I Think I Love My Wife
|
00:00:01 |
movie info: RMVB 560x416 23.976fps 323.3 MB |
00:00:12 |
poprawki : |
00:00:46 |
www.sharetorrents.pl |
00:01:09 |
- Kochanie, zajmiesz się dzieckiem? |
00:01:15 |
- Taa, taa, zajmę się... |
00:01:31 |
Oh! |
00:01:50 |
- Tatuś ma cię. |
00:01:53 |
Gdzie mój buziaczek? |
00:01:58 |
- No Dalej. Dalej. |
00:02:03 |
Robisz to źle. |
00:02:05 |
Nie jesteś w stanie zrozumieć tego co robię. |
00:02:17 |
Starczy, weź Kelly. Ja się tym zajmę. |
00:02:19 |
Hej, mój mały chłopczyk... Cześć. |
00:02:33 |
- Aw... |
00:02:37 |
Oh, tak... |
00:02:40 |
A to moja żona Brenda. |
00:02:45 |
Jesteśmy małżeństwem już blisko 7 lat. |
00:02:48 |
Moja żona jest piękna, inteligentna |
00:02:52 |
To idealne życie. |
00:02:56 |
- Jestem znudzony moim życiem seksualnym. |
00:03:00 |
Jestem przekonany, że miałbym lepsze spojrzenie na świat, |
00:03:03 |
gdybyśmy uprawiali z żoną seks, |
00:03:05 |
ale zawsze jest coś nie tak. |
00:03:09 |
To nie twoje urodziny. |
00:03:18 |
Oboje pracujemy, oboje jesteśmy zmęczeni, ale to żadna wymówka. |
00:03:23 |
Będę szczery, Nie wiem |
00:03:27 |
Richard, czy nie myślisz, że za dużo pracujesz? |
00:03:31 |
Ja też pracuję. |
00:03:34 |
i muszę też zaopiekować sie tobą. |
00:03:37 |
Jestem zmęczona. |
00:03:40 |
Coś nie tak z moimi spodniami? |
00:03:43 |
Wiesz, największą rzeczą na spodniach |
00:03:46 |
- Metka i dupa. |
00:03:48 |
- Widzisz? Widzisz? |
00:03:52 |
Widzisz jaki on jest niewrażliwy? |
00:03:55 |
gdybyś uprawiała ze mną seks. |
00:03:58 |
na seks nadarza się kiedy ona chce mieć dziecko. |
00:04:01 |
to kiedy chcesz się ze mną kochać. |
00:04:04 |
No cóż, to dlatego, że jestem zmęczona! |
00:04:09 |
- Nienawidzę tego terapeuty. |
00:04:11 |
Ona nie wyszła za mąż, ani nie ma dzieci. |
00:04:15 |
kiedy jesteś w samolocie, to chcesz żeby sterował nim pilot |
00:04:18 |
z większym doświadczeniem niż ty. |
00:04:22 |
Teraz, to czego nie mogę zrozumieć, to jak moja |
00:04:26 |
może się ze mną nie kochać, a potem wysyła mnie |
00:04:29 |
do świata pełnego przepięknych kobiet? |
00:04:32 |
To jak by ktoś wrzucił mnie do oceanu |
00:04:36 |
Mam na myśli ,że z każdą samotną kobietą, którą zobaczę |
00:04:39 |
mam urojony związek. |
00:04:43 |
Ah, ona ma piękne usta. |
00:04:45 |
Ale kiedy się pobierzemy, jaki czas minie |
00:04:48 |
dopóki nie znudzą mi się jej usta? |
00:04:51 |
aż jej usta nazwą mnie dupkiem? |
00:04:54 |
Spójrzcie na nią. |
00:04:57 |
Co za uśmiech. |
00:05:00 |
Ale kiedy się z nią ożenię,po ośmiu latach, |
00:05:04 |
Sam nie wiem. |
00:05:08 |
Spójrzcie na te oczy, te kości policzkowe. |
00:05:10 |
Ona jest jak obraz... obraz, który chciałbym posiąść. |
00:05:25 |
Nie ważne, co ja wyrabiam, |
00:05:30 |
Kocham to miasto, szczury i wszystko inne. |
00:05:33 |
Kocham moją pracę. |
00:05:37 |
Jestem jedynym czarnuchem w firmie. |
00:05:39 |
Jednakże, jest tu paru murzynów, |
00:05:42 |
Myślę, że znam każdą czarnoskórą osobę, która pracuje dla firmy. |
00:05:46 |
Dobry, Pam. |
00:05:51 |
Dobry, Ron. |
00:06:04 |
#Yo, fuck the cracker # |
00:06:08 |
#And fuck these bitches that always want to play # |
00:06:11 |
# I'm the type of nigga that is never gay # |
00:06:13 |
# If you fuck with me, I'll put your head in cake # |
00:06:16 |
# If you fuck with me, I'll shoot your moms at your wake # |
00:06:19 |
# If you fuck with me, you made a big mistake. # |
00:06:50 |
OK. |
00:06:53 |
Tracy... |
00:06:56 |
To właśnie będziemy dzisiaj robić, w porządku? |
00:07:00 |
Jestem tutaj. |
00:07:03 |
George, twoja żona jest przy telefonie, i Veronica dzwoniła. |
00:07:06 |
Żona? Nie chcę z nią rozmawiać. |
00:07:09 |
Oddzwoń do Veroniki. |
00:07:12 |
zanim Landis wejdzie? |
00:07:14 |
Dzień dobry wszystkim. |
00:07:18 |
Niesamowicie. Fundusze Narco poszły w górę. |
00:07:21 |
Wracajcie do pracy. |
00:07:28 |
- Pupkin & Langford. Proszę poczekać. |
00:07:30 |
Lunch? |
00:07:34 |
Cóż, musiałem zapytać. |
00:07:38 |
W międzyczasie weźmiesz swoje jedzenie, i wrócisz. |
00:07:42 |
Zamierzam wsiąść szybki kęs, a potem zabrać się za konto Colemana. |
00:07:44 |
Na razie. |
00:07:49 |
ale nienawidzę chodzić na lunch |
00:07:53 |
Poprostu jest za bardzo tłoczno. |
00:07:57 |
To nie jest Nowy Jork, który lubię. |
00:08:01 |
Teraz, o 2:00, to inna historia. |
00:08:04 |
Wszystko wokół zwolniło tempo. |
00:08:09 |
Mogę jeść, albo iść na zakupy, |
00:08:12 |
albo poukładać sobie wszystko w głowie. |
00:08:17 |
'bo wiem, że już nigdy nie zobaczę ich drugi raz. |
00:08:20 |
Teraz, nie możesz patrzeć na kobietę na ulicy. |
00:08:22 |
Gapisz się na mamuśkę zbyt długo, |
00:08:24 |
a oni wypiszą twoje imię w internecie. |
00:08:39 |
Czy mogę ci w czymś pomóc? |
00:08:47 |
Czy wdziałeś nowe marynarki Prady? |
00:08:53 |
Przepraszam Pana, czy chciałby Pan dzisiaj spróbować nowego zapachu? |
00:08:56 |
- Oh. |
00:08:59 |
Jest naprawdę dobry. |
00:09:05 |
Cześć, jestem Candy. |
00:09:08 |
Czy mogę ci w czymś pomóc? |
00:09:11 |
Masz to w niebieskim kolorze? |
00:09:16 |
Uh, Ja naprawdę nie noszę zielonego. |
00:09:21 |
Dalej. Zaufaj mi. |
00:09:23 |
Już ci mówiłem, że nie lubię zielonego. |
00:09:31 |
Świetnie na tobie wygląda. |
00:09:33 |
No jasne. Jest seksowna. |
00:09:36 |
Ja tylko nie lubię nosić zielonego. |
00:09:40 |
To znaczy, wyglądasz w nim przystojnie. |
00:09:44 |
powiesz mu jak ta koszula wygląda. |
00:09:48 |
Ja, ja tego nie powiedziałam. |
00:09:54 |
Tatuś wrócił. |
00:09:57 |
- Tatuś! |
00:10:00 |
Tata wrócił. |
00:10:03 |
Jak leci? |
00:10:05 |
Gdzie jest Braian? |
00:10:08 |
Oh, hej, mam te wszystkie testy do sprawdzenia, |
00:10:11 |
- Taa, taa, żaden problem. - Wspaniale. |
00:10:13 |
Cześć, Tato. |
00:10:17 |
Taka duża. |
00:10:19 |
Tutaj. |
00:10:23 |
Gzie Kelly ma przełyk? |
00:10:28 |
Daj dziecku spokój; ona ma dopiero 3 lata. |
00:10:32 |
i podnoszą sztangę. |
00:10:35 |
Dobrze, dobrze. |
00:10:39 |
- Tatuś cię złapał. |
00:10:42 |
Tatuś cię ma. |
00:10:48 |
Jest inaczej. |
00:10:52 |
Ładna. |
00:10:57 |
Ale nadal nie uprawialiśmy seksu. |
00:11:01 |
najpierw, narzekają na to. |
00:11:06 |
Wychodzi z pod prysznica, ty nie powinieneś nawet spojrzeć. |
00:11:08 |
'Ponieważ wiesz, że niema tam nic dla ciebie. |
00:11:12 |
Najniebezpieczniejszym okresem |
00:11:17 |
to, że nie uprawiają seksu. |
00:11:20 |
- Richard, tutaj jest ktoś, kto chciałby cię zobaczyć. |
00:11:24 |
Ona nie powiedziała. |
00:11:30 |
Nikki? |
00:11:33 |
- Wow, Nikki Tru. |
00:11:36 |
Nie widziałem jej już 8 lat. |
00:11:40 |
Wariowałem na jej punkcie. |
00:11:44 |
Nie myślałeś, że mnie znowu zobaczysz? |
00:11:47 |
Wow, nieźle wyglądasz, Nikki. |
00:11:50 |
Dzięki. |
00:11:54 |
Tak naprawdę nie jestem palaczem. |
00:11:57 |
Więc co to, dietetyczny papieros? |
00:12:00 |
Wyrzucę go. |
00:12:05 |
Fajna koszula. |
00:12:08 |
Więc co cię tu sprowadza, Nikki? |
00:12:11 |
Byłam w sąsiedniej dzielnicy, usłyszałam, że pracujesz w okolicy, |
00:12:15 |
To dozwolone, prawda? |
00:12:18 |
Cześć. |
00:12:23 |
Chodź dalej. |
00:12:25 |
Dobrze cię znowu widzieć. |
00:12:27 |
- Którędy? - Tą drogą. |
00:12:31 |
Tak, to mój syn Brian |
00:12:35 |
Ta sama matka? |
00:12:39 |
Żadnych pozamałżeńskich dzieci? |
00:12:44 |
Richard Marcus Cooper się ożenił. |
00:12:47 |
Razem aż do śmierci. |
00:12:50 |
Mm-hmm. |
00:12:53 |
Nie. Tylko... |
00:12:58 |
- Ludzie się zmieniają. - Hmm. |
00:13:01 |
Jesteś szczęśliwie żonaty? |
00:13:05 |
Nie, nie jesteś. |
00:13:08 |
No dobra, to jak powinienem to powiedzieć? |
00:13:12 |
Ale nie powinieneś o tym myśleć. |
00:13:16 |
Co? |
00:13:18 |
słysząc trzaskanie lodu? |
00:13:22 |
Hej, hej. |
00:13:25 |
Moje małżeństwo jest dobrze zmrożone. |
00:13:27 |
Mogłabyś na nim zrobić potrójnego aksla. |
00:13:31 |
Witam. |
00:13:34 |
Dobrze, już idę. |
00:13:38 |
musisz wyświadczyć mi przysługę. |
00:13:44 |
No więc, właśnie wróciłam do miasta i szukam pracy, |
00:13:47 |
ale potrzebuje referencji. |
00:13:50 |
przynieś go tutaj, a ja go podbiję. |
00:13:54 |
Magia. |
00:13:59 |
Byłam przyjacielem w potrzebie, nie mogłeś odmówić. |
00:14:07 |
Powodzenia. |
00:14:11 |
Pan Żonaty. |
00:14:15 |
- Po ośmiu latach, musiałem przyznać, - Richard. |
00:14:20 |
Trzeba to postawić na górze. |
00:14:23 |
- - Kelly... - Hej. |
00:14:28 |
Mm. |
00:14:30 |
a kolacja będzie gotowa za parę minut, ok? |
00:14:33 |
Ach, wiesz, że kurczaki są wyśmienite. |
00:14:35 |
Gdzie jest mój buziaczek? |
00:14:39 |
Co tam, Bri? |
00:14:42 |
Jak było w szkole? |
00:14:45 |
Będę musiała zadać go jeszcze raz. |
00:14:48 |
Oh, um, Allison chciała żebym ją odwiedziła |
00:14:51 |
Będzie tam jakieś inne C-Z-A-R-N-E dziecko? |
00:14:55 |
Wiesz co, myślałam o dołączeniu do grupy Mocha Moms |
00:14:58 |
To by było dobre. |
00:15:03 |
Hej, jak było, uhm, dzisiaj w pracy? |
00:15:06 |
Ach, nic wielkiego, tylko praca. |
00:15:10 |
Czy ty powiedział byś swojej żonie o Nikki? |
00:15:15 |
Jak by to było być znowu kawalerem? |
00:15:18 |
Mam na myśli, że kiedy byłem kawalerem, |
00:15:23 |
Gdybym był nim znów przechodziłbym od razu do sedna sprawy. |
00:15:26 |
Przepraszam, czy chciałabyś pójść ze mną do łóżka? |
00:15:30 |
Kiedy jesteś kawalerem, nie musisz przejmować sie zbytnio słowami. |
00:15:33 |
Przepraszam, czy mogę chwycić cię za tyłek? |
00:15:37 |
No dalej, zacznijmy macanie suko! |
00:15:39 |
Kiedy jesteś kawalerem, to nie masz nic do stracenia. |
00:15:42 |
Chodź ze mną do hotelu. |
00:15:45 |
Taa, cipiarskie spotkanie. |
00:15:49 |
Przepraszam... |
00:15:52 |
Kiedy jesteś kawalerem, jesteś samotny. |
00:15:55 |
I właśnie dlatego się ożeniłem. |
00:16:03 |
Kiedy poszedłem do pracy na następny dzień, |
00:16:08 |
Miałem dużo do roboty, |
00:16:12 |
dlatego musiałem być skupiony. |
00:16:17 |
Wiesz co zawsze mówię w takich sytuacjach, |
00:16:21 |
Hej, chcesz wyjść na lunch? |
00:16:24 |
Idę zjeść lunch, |
00:16:27 |
Miłej zabawy. |
00:16:31 |
Wiem, że jesteś w łóżku z Cross i Lubitsch, |
00:16:34 |
powinieneś zobaczyć co dzieje się w... |
00:16:37 |
: Powiedz jej żeby poczekała. |
00:16:40 |
że nasze drzwi są zawsze otwarte. |
00:16:43 |
W porządku, zajmę się tym, Walter. |
00:16:46 |
Nikki. |
00:16:50 |
Dostałam pracę. |
00:16:53 |
Więc jako podziękowanie, |
00:16:58 |
Wiesz, normalnie nie jadam lunchu tak późno. |
00:17:02 |
zaraz wezmę prysznic i powinnam być u ciebie za jakąś godzinkę. |
00:17:05 |
Przecież wiesz, że mam |
00:17:08 |
Ale chyba będziesz jadł lunch? |
00:17:12 |
Będę o 2:00. |
00:17:16 |
OK. |
00:17:21 |
- Przepraszam, Panią, tu nie wolno palić. |
00:17:24 |
Dobrze już go wyrzucam. |
00:17:27 |
Mieszkam na zachodniej stronie z Teddy'm. |
00:17:30 |
Ma kącik tu w D.C., |
00:17:33 |
Więc, jak spotkałaś Teddy'ego z D.C.? |
00:17:37 |
Spotkałam go poza nim. |
00:17:43 |
Czy znam twoją żonę? |
00:17:46 |
Czy jest biała? |
00:17:50 |
Dlaczego-dlaczego o to pytasz? |
00:17:54 |
Pamiętasz tą dziewczynę, którą przyprowadziłeś na imprezę do Andre? |
00:17:59 |
Chodziłem z jedną białą dziewczyną, |
00:18:02 |
Nie, to było tylko pytanie. |
00:18:08 |
Więc czy ty i twoja czarna żona nadal się bzykacie? |
00:18:12 |
A co cię to obchodzi? |
00:18:16 |
Większość żonatych ludzi, których znam |
00:18:20 |
Kochasz Teddy'ego? |
00:18:24 |
Bo to nie twój zasrany interes. |
00:18:26 |
Przyjmuję to jako nie. |
00:18:31 |
więc, Panie Żonaty, |
00:18:33 |
jak spotkałeś swoją żonę? |
00:18:37 |
Właśnie, że chcę. |
00:18:41 |
Ja... |
00:18:45 |
a ona tam była ze swoją klasą, |
00:18:48 |
ta piękna kobieta z tymi dziećmi. |
00:18:52 |
co naprawdę mnie uspakajało. |
00:18:56 |
- Wow. |
00:19:00 |
Ty kochasz swoją żonę. |
00:19:02 |
Myślałam o tym. |
00:19:05 |
Wypełniać obowiązki żony, mieć dzieci. |
00:19:09 |
Robię się trochę za stara na występy na klubowej scenie. |
00:19:13 |
Pracujesz do późna, |
00:19:17 |
Daj spokój. |
00:19:20 |
Poprostu pozwoliłeś się sobie zestarzeć. |
00:19:28 |
To jest coś. |
00:19:30 |
Powinniśmy to powtórzyć. |
00:19:33 |
Tak. Może. |
00:19:35 |
OK. |
00:19:47 |
- Sobota to jedyny dzień |
00:19:51 |
Niestety, to ten sam dzień |
00:19:53 |
kiedy Brenda lubi wychodzić na zakupy. |
00:19:57 |
Brenda nie lubi mieszkać w mieście, |
00:19:59 |
ale lubi tu kupować swoje ubrania. |
00:20:05 |
Kochanie, czemu nie weźmiesz tych? |
00:20:08 |
Oh, tak. |
00:20:12 |
Ach, weź je, przejechaliśmy przez całe miasto. |
00:20:14 |
A te mogłaś dostać w Panty Depot. |
00:20:18 |
- One są wygodne, i milutkie. - Richard? |
00:20:23 |
Myślałam, że mieszkasz w Westchester. |
00:20:26 |
Nikki, Brenda. |
00:20:29 |
- Cześć. - Cześć. |
00:20:32 |
Nikki jest moją starą koleżanką. |
00:20:36 |
Nareszcie. |
00:20:40 |
Tak. Tak! |
00:20:43 |
A kim jest ten przystojny facet? |
00:20:46 |
A to Kelly. |
00:20:51 |
No jasne, jak jej mama. |
00:20:53 |
Powiedz, dziękuję Kelly. |
00:20:55 |
One są świetne. |
00:20:58 |
Czy to kolekcja Heavenly? |
00:21:02 |
: OK. |
00:21:04 |
Uhm, aktualnie nie wiem z jakiej kolekcji one są. |
00:21:07 |
No cóż, muszę iść zapłacić za te. |
00:21:10 |
Uhm, naprawdę miło było cię poznać. |
00:21:14 |
I świetnie było cię zobaczyć, Richard. |
00:21:17 |
Oh, ciebie też. |
00:21:20 |
- Dozobaczenia. |
00:21:25 |
Więc to ta jedyna, uh, |
00:21:29 |
Taa, on-on was dużo po tym próbował. |
00:21:33 |
Tak, domyślam się, że tak. |
00:21:41 |
Odniosę je z powrotem. |
00:21:43 |
- OK, to było kłamstwo. |
00:21:47 |
Mam na myśli, że nic się nie stało. |
00:21:50 |
Stara przyjaciółka. |
00:21:55 |
Chodziła z Nelsonem. |
00:22:00 |
Chciałem powiedzieć, że o-ona doprowadza mnie do śmiechu. |
00:22:02 |
Prze-przecież to nic złego, prawda? |
00:22:05 |
Nikki jest starą, dobrą przyjaciółką. |
00:22:08 |
Przyjaciółką, o której nie mogę powiedzieć żonie. |
00:22:12 |
- Nikki dzwoniła. - 5 minut temu. |
00:22:16 |
Coś nie tak? |
00:22:19 |
- Nic. - Wogóle nic. |
00:22:25 |
Lampy naścienne? |
00:22:27 |
i możemy wsiąść elektryka, który je założy. |
00:22:31 |
Art deco będą dobre. |
00:22:34 |
OK, jeśli weźmiemy art deco, |
00:22:37 |
Myślałem, że rozmawiamy o lampach naściennych. |
00:22:40 |
Jeśli nie będą pasować, będę musiała zmienić dywan. |
00:22:44 |
Uh, kochanie, czy moglibyśmy porozmawiać o tym kiedy indziej? |
00:22:48 |
Tak. Muszę już lecieć, mam spotkanie rodzic-nauczyciel dziś wieczorem. |
00:22:50 |
naprawiłam pokrętło, wiec podkręć kiedy wrócisz. |
00:22:52 |
OK. Zgadamy się później. |
00:22:58 |
Lampy naścienne. |
00:23:02 |
Kiedy dokładnie zaczynasz |
00:23:05 |
Zaraz po tym jak wyjdziesz za mąż. |
00:23:09 |
Nie mogę się doczekać kiedy będę ssała twojego penisa. |
00:23:11 |
Potem, po ślubie, odbierzesz telefony typu... |
00:23:15 |
Nie mogę się doczekać aż wrócisz do domu |
00:23:17 |
i zobaczysz te fałdy. |
00:23:19 |
Biedny Pan Żonaty. |
00:23:22 |
Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko, że wpadam, |
00:23:26 |
Nie mogę przestać o was myśleć chłopaki. |
00:23:30 |
Wiem. |
00:23:32 |
Te rzeczy są drogie. |
00:23:37 |
Wzięłam to na koszt Teddy'ego. |
00:23:39 |
Więc jestem mu teraz winny trochę pieniędzy. |
00:23:43 |
Jesteś expertem - co o tym sądzisz? |
00:23:47 |
Czy byłabym dobrą żoną? |
00:23:50 |
Dlaczego? |
00:23:52 |
Chcesz show. |
00:23:56 |
Na co patrzysz? |
00:23:59 |
Tak, powinienem mieć trochę 7, 8 dolców. |
00:24:02 |
Poprostu daj mi dużo tego. |
00:24:12 |
Co ty robisz? |
00:24:15 |
Chodź tu. |
00:24:21 |
OK, kto to podniesie? |
00:24:26 |
Whoa, whoa, whoa. |
00:24:28 |
Shh! |
00:24:31 |
To tylko jeden dolar. |
00:24:33 |
- To jest schyłkowiec. - Spróbuj. |
00:24:36 |
Whoo! |
00:24:40 |
Yeah! |
00:24:46 |
Tak! |
00:24:51 |
Ooh, spójrz na bezdomnego faceta. |
00:24:55 |
Nigdy ich nie dostanie. |
00:25:00 |
Weź je. |
00:25:03 |
Biały człowiek znów wygrywa. |
00:25:20 |
- To była zabawa. |
00:25:22 |
Za dużo zabawy. |
00:25:26 |
Lepiej zabiorę moją żonę na kolację |
00:25:28 |
i wezmę ze sobą zapach zabawy. |
00:25:32 |
- Nie miałam zamiaru iść tą drogą, ; nie możesz iść wzdłuż FDR. |
00:25:35 |
- - Oh, Boże, nie. - To szalone. |
00:25:39 |
Kolacja z Allan i Jennifer. |
00:25:42 |
możesz trzymać tylko z innymi żonatymi osobami. |
00:25:45 |
'Ponieważ żadna osoba nie stanie obok ciebie. |
00:25:48 |
Lecz nie zawsze tak było. |
00:25:54 |
Ale teraz, wszyscy zawsze rozmawiamy o naszych dzieciach. |
00:25:58 |
ponieważ miałam mały problem z eksplodującą pieluchą. |
00:26:02 |
to rozmowa jest zawsze taka sama. |
00:26:06 |
...hos, hos, hos w różnych kodach. |
00:26:08 |
Zastanawiam się, czy ktokolwiek ma miłą mamę ? |
00:26:12 |
trzasnęła ich w głowy, |
00:26:14 |
Później rozpoczyna się konwersacja o the Jews. |
00:26:17 |
Czarni wieśniacy sami potrzebują opieki |
00:26:20 |
Nie możemy ze sobą przebywać- to jest problem. |
00:26:25 |
Myślisz, że Steven Spielberg ma czas kupować wirujące obręcze? |
00:26:27 |
Żadna grupa ludzi nie jest zbyt wyrafinowana, |
00:26:31 |
Ja winny Joe. |
00:26:34 |
śpi w łóżku z dziećmi? |
00:26:38 |
Hej, człowieku, dzieciństwo to jedynie 12, 15 lat. |
00:26:42 |
Ile ten koleś potrzebuje desek posuwowych? |
00:26:45 |
Dobrze wiesz, że nie pozwoliłbyś takiemu człowiekowi być niańką twojego dziecka. |
00:26:47 |
Nie pozwoliłbym moim dzieciom nawet oglądać go w TV. |
00:26:50 |
- Amen. |
00:26:54 |
- Nie można pomylić małego chłopczyka. |
00:26:57 |
- Dopiero wczoraj, mały Sharon |
00:26:59 |
Powiedziałam, "Magic Stick"? mała dziewczynko, masz dopiero 4 lata. |
00:27:03 |
Czy mogę przyjąć zamówienia? |
00:27:06 |
Uh, wiesz co? Pójdę do łazienki. |
00:27:09 |
- Ja wezmę piwo imbirowe. |
00:27:13 |
Przepraszam, czy mogę z tobą przez chwilę porozmawiać? |
00:27:17 |
Tak, mam problem. |
00:27:21 |
z moją żoną i przyjaciółmi, |
00:27:24 |
pytające mnie czy chcę coś do picia. |
00:27:28 |
Posłuchaj, człowieku, jestem z żoną. |
00:27:32 |
Nie potrzebuję dziewczyny, z jej wielkodupnymi wiejskimi podajnikami, |
00:27:35 |
pytającej, czy potrzebuję pomocy. |
00:27:38 |
Nie, sir. |
00:27:43 |
byłbyś mi winny kilka byczych skrzydełek. |
00:27:45 |
: Sir, co mogę zrobić, aby to naprawić? |
00:27:50 |
Widzisz tego faceta o tam? |
00:27:53 |
Tak, widzę. |
00:27:58 |
Dziękuję, sir. |
00:28:22 |
Co ty tam robiłeś? |
00:28:25 |
Więc wyszedł wyżej i powiedział, "To koniec"? |
00:28:29 |
Jeśli się bzykamy, a ja usnę, to nic się nie stanie. |
00:28:32 |
Jeśli się bzykamy, i oboje uśniemy, |
00:28:36 |
a ty uśniesz, to-to jest pojebane! |
00:28:39 |
On nie powiedział, że to koniec, ale to jest koniec. |
00:28:41 |
Ty-ty musisz ją przeprosić; ona jest zdenerwowana. |
00:28:44 |
Na co się kurwa gapisz?! |
00:28:50 |
Nasze piętro. |
00:28:54 |
- Kiedy Nikki przyszła mnie odwiedzić popołudniu, |
00:28:57 |
to nie było fajnie. |
00:29:00 |
Ale kiedy weszła do biura o 9:00 a. M... |
00:29:03 |
Dzień dobry. |
00:29:08 |
wariata. |
00:29:13 |
Wydawało mi się, że nie widzieliśmy się miesiące |
00:29:17 |
No cóż, tak wyglądają nasze relacje. |
00:29:21 |
i potem dzielisz to przez 2, |
00:29:24 |
Wiec, jeżeli rozwodzisz się po 20 latach, |
00:29:27 |
zostajesz sama na 10. |
00:29:34 |
Czy mogę zostać z tobą na parę dni? |
00:29:39 |
Nikki, moja żona... |
00:29:44 |
Oh... |
00:29:50 |
Gdybyś widział swoją minę. |
00:29:54 |
OK, nie próbuję się ciebie pozbyć, ale Nikki naprawdę... |
00:29:58 |
iPod. |
00:30:01 |
Masz uszy czarnucha. |
00:30:05 |
Uszy starego czarnucha. |
00:30:09 |
Wiesz co, biali ludzie też tworzą muzykę. |
00:30:12 |
Nie liczy się. |
00:30:16 |
a ty mi swojego. |
00:30:19 |
Kiedy dostaniesz szansę, |
00:30:22 |
Chcę żebyś posłuchał tej piosenki. |
00:30:26 |
Mogę wrócić do pracy? |
00:31:29 |
# Fuck the cracker, that's what I say # |
00:31:31 |
#And fuck these bitches that always want to play # |
00:31:34 |
# I'm the type of nigga that's never gay # |
00:31:36 |
# If you fuck with me, I'll put your head in cake... # |
00:31:58 |
Chyba wyłączył telefon. |
00:32:14 |
Ta dziewczyna chce się z tobą zobaczyć. |
00:32:16 |
Richard... |
00:32:21 |
Cześć. |
00:32:27 |
Twoja sekretarka chyba mnie nie lubi. |
00:32:31 |
Wiesz, jeżeli dalej tak będziesz przychodzić, |
00:32:35 |
Ludzie zaczęliby gadać. |
00:32:38 |
Musisz wyświadczyć mi przysługę. |
00:32:42 |
Przecież wiesz, że ja ja mam dużo roboty. |
00:32:46 |
a... nie powinno go teraz być w mieście. |
00:32:49 |
Chciałabym, żeby mnie tam nie było kiedy wróci. |
00:32:53 |
Wszystko w porządku? |
00:32:58 |
Yeah, yeah. |
00:33:01 |
Tracy, jak wygląda moja reszta dnia w pracy? |
00:33:05 |
Macie konferencję razem z Georgem o 3:00. |
00:33:08 |
Taa? |
00:33:11 |
Tak. Czemu pytasz? |
00:33:14 |
Ale wrócę, a jeżeli nie, |
00:33:18 |
Tak, zrobię to, nie martw się. |
00:33:21 |
- Nikki. - Miło cię poznać. |
00:33:26 |
No to, do widzenia później? |
00:33:35 |
- Jesteś pewna, że tego chcesz? |
00:33:38 |
- Tylko na to mnie stać. |
00:33:42 |
Jestem hostessą w miejscu zwanym White Bar. |
00:33:45 |
Oh, to miło. |
00:33:48 |
Dobrze, jesteśmy na miejscu. |
00:33:51 |
Pralka i suszarka są na 3 piętrze, |
00:33:54 |
telefon na 2. |
00:33:57 |
Bo sama nie mam pieprzonych ćwierćdolarówek. |
00:34:01 |
Mam kable, jeżeli potrzebujesz. |
00:34:05 |
I proszę mnie nie winić jeżeli łóżko |
00:34:08 |
To mieszkanie przeznaczone jest dla studentów. |
00:34:11 |
Yeah, yeah, jestem tylko jej przyjacielem. |
00:34:13 |
Domyślam się, że to Super Bowl ring, huh? |
00:34:17 |
Uh-huh. |
00:34:21 |
Ja. |
00:34:25 |
Nie myślałam, że kiedyś znowu będę w takim mieszkać. |
00:34:27 |
Tutaj wszyscy kończą. |
00:34:34 |
- Skrzynia z drewna sosnowego do samodzielnego montażu. |
00:34:38 |
To projekt, który powinno ci się udać wykonać każdemu, |
00:34:41 |
kiedy jest przycięty i gotowy do poskładania. |
00:34:46 |
- - Cześć! |
00:34:50 |
Nie wygląda na takie trudne; możemy to poskładać za domem. |
00:34:53 |
Drzazgi mi się wbijają od samego oglądania. |
00:35:00 |
Muszę ci to powiedzieć- świetnie to przeprowadziłeś. |
00:35:03 |
Wygląda na to, że EuroTech mogą wsiąść na statek. |
00:35:05 |
Hej, jeszcze nie podpisaliśmy umowy, a dopiero wtedy będzie skończone, |
00:35:10 |
Jak chcesz to pójdziemy na lunch, żeby to uczcić? |
00:35:12 |
Ja bardzo bym chciał, ale mam inne plany. |
00:35:15 |
- Chłopcy. Jesteście gotowi? |
00:35:19 |
Tak, jasne. |
00:35:23 |
Przepraszam. Nie będę go długo przytrzymywać. |
00:35:31 |
OK, o co chodzi? |
00:35:36 |
O czym ty mówisz? |
00:35:39 |
George, to tylko przyjaciółka. |
00:35:43 |
Miałem wcześniej przyjaciół- i uwierz oni nie wyglądali jak Nikki. |
00:35:46 |
Spójrz, masz dobrą sytuację w domu, dwójkę dzieci... |
00:35:49 |
Ja się z nią nie pieprzę. |
00:35:52 |
: Nie mogę uwierzyć, że słyszę to od ciebie |
00:35:56 |
od wszystkich ludzi. |
00:36:00 |
Rok temu, pieprzyłeś się z Tracy i Mary. |
00:36:04 |
To co innego. |
00:36:07 |
Ja mogę wydupczyć dziewczynę, wrócić do domu, |
00:36:11 |
A ty jesteś inny, kierują tobą emocje. |
00:36:13 |
Jesteś jak super bohater, jasne? |
00:36:17 |
Lubisz być potrzebny, a ta dziwka o tym wie. |
00:36:21 |
Skończyliśmy? |
00:36:24 |
Tylko... |
00:36:27 |
Bądź ostrożny, ok? |
00:36:34 |
Hej. |
00:36:37 |
Jesteś zdenerwowany. |
00:36:41 |
Czego robić? O czym ty gadasz? |
00:36:45 |
To nie wygląda najlepiej; powinniśmy przestać. |
00:36:49 |
Nie pieprzymy się. |
00:36:51 |
nie pieprzymy się, |
00:36:55 |
bez żadnej przyjemności, która z tego wypływa. |
00:36:58 |
Nie chcę, żeby to jeszcze bardziej się skomplikowało. |
00:37:00 |
Nie próbuję niczego komplikować. |
00:37:03 |
Lubię cię, Richard. |
00:37:05 |
Nie za wielu ludzi lubię. |
00:37:08 |
Lubię cię, bo jesteś bezpieczny. |
00:37:12 |
Nie chcesz niczego ode mnie. |
00:37:14 |
Okay? |
00:37:18 |
Okay. |
00:37:22 |
Nie. |
00:37:51 |
Wow. |
00:37:53 |
Myślałem o tym, żeby tu przyjść. |
00:37:59 |
Powinieneś sobie któreś kupić. |
00:38:03 |
Tego nie wiedziałam. |
00:38:07 |
małe Porsche. |
00:38:12 |
Przegrywam, dobra. |
00:38:19 |
- Oh! - Yeah, yeah. |
00:38:42 |
Co to?! |
00:38:45 |
Richard, Brian śpi na gó...! |
00:38:51 |
Co to? |
00:38:55 |
I ogłuszysz dzieci. |
00:38:58 |
A właśnie, że było. |
00:39:00 |
Kiedyś wsiadłam do samochodu, i... |
00:39:04 |
Gdzie jest mój Peabo Bryson? |
00:39:08 |
Wiesz, naprawdę masz uszy czarnucha, kochanie. |
00:39:14 |
Uszy czarnucha? |
00:39:17 |
żebyś nie mówił tak przy dzieciach? |
00:39:20 |
Poprostu rób dalej to co robisz. |
00:39:22 |
kiedy dzieci nie będą już mówić gdzie mój tatuś, |
00:39:28 |
I co wtedy zrobisz? |
00:39:33 |
Wiesz, że próbowałam do ciebie wczoraj zadzwonić, |
00:39:36 |
Pewnie byłem na lunchu. |
00:39:39 |
Nie, dochodziła 4:00. |
00:39:42 |
Oprócz tego próbowałam dodzwonić się na komórkę, |
00:39:46 |
Czego ty chcesz? |
00:39:48 |
Czego ja chcę? |
00:39:50 |
Musisz mówić ludziom gdzie jesteś. |
00:39:54 |
Co jeśli potrąciłby mnie samochód? |
00:39:57 |
"Co gdyby potrącił mnie samochód?" |
00:40:01 |
Chciałem kupić kanapkę z kurczakiem. |
00:40:03 |
Uh, kiedy dostałem się na sam początek, |
00:40:06 |
więc musiałem wrócić na koniec kolejki. |
00:40:09 |
To brzmi jak alibi. |
00:40:13 |
Nie słyszałem go. |
00:40:16 |
Wporządku. |
00:40:21 |
A Jutro. |
00:40:24 |
Chcesz obejrzeć film? |
00:40:28 |
Nie, nie, nie, zawsze to robimy. |
00:40:32 |
Innego? |
00:40:57 |
Kochanie, chodźmy zobaczyć nowe Porszaki. |
00:41:00 |
Nie. Nie, nie, nie, nie. |
00:41:03 |
coś co naprawdę ci się spodoba. |
00:41:07 |
Chodźmy. |
00:41:10 |
Dalej, dziecinko. |
00:41:35 |
- Przychodzimy na pokaz samochodów i oglądamy mini vany |
00:41:38 |
to jakby przyjść do klubu ze striptizem pooglądać DJ. |
00:41:44 |
- Panie Cooper, |
00:41:47 |
wzrost potencjalny dla naszej firmy? |
00:41:51 |
że największe zyski mamy z reklam internetowych. |
00:41:57 |
Czy to ty? |
00:42:01 |
To ja. |
00:42:04 |
- Richard, nagły wypadek. |
00:42:08 |
ale się pewnie na mnie zdenerwujesz. |
00:42:12 |
Um, jeżeli, przepraszam, |
00:42:23 |
H-Hej, co jest? |
00:42:26 |
Ok, będę mówić naprawdę szybko. |
00:42:29 |
Nie będę. |
00:42:32 |
: Ok, obiecuję. |
00:42:35 |
Pójdziesz ze mną zabrać moje rzeczy z apartamentu Teddy'ego? |
00:42:38 |
Czy nie słyszałaś jak mówiłem, że jestem na spotkaniu? |
00:42:42 |
jutro. |
00:42:46 |
Udanego spotkania. |
00:42:48 |
- Oh, a jakie masz plany? |
00:42:52 |
- Tak, powinno być lepiej. |
00:42:55 |
Mały rodzinny kłopot. |
00:43:04 |
- Dobra, więc gdzie ten koleś mieszka? |
00:43:08 |
Na statku, jakieś, 45 minut stąd. |
00:43:12 |
O o czym ty mówisz, statek? |
00:43:15 |
Pamiętasz mówiłam ci, mamy tam kącik, |
00:43:20 |
Nie pojadę z tobą do D.C. |
00:43:23 |
Obiecałeś. |
00:43:27 |
To nie stan, to dzielnica. |
00:43:30 |
To tylko 30 minut lotu. |
00:43:32 |
Chyba pojebało ci się we łbie |
00:43:34 |
jeśli myślisz, że wsiądę z tobą do samolotu do Washington D.C. |
00:43:38 |
Żeby zabrać z domu jakiegoś kolesia twoje pierdolone rzeczy! |
00:43:50 |
- Richard? |
00:43:53 |
Uh, mam do ciebie jedno pytanie: |
00:43:56 |
Nie, nie, nie, nie martw się. |
00:43:58 |
Tak, coś mi poprostu wypadło. |
00:44:02 |
Mówiłem ci, że potrzebuję cię w tej sprawie. |
00:44:05 |
Oddzwonię jutro. |
00:44:09 |
Jesteś dobrym kłamcą. |
00:44:12 |
Posłuchaj, wchodzimy o 1:00, |
00:44:15 |
'Bo mam spotkanie o 3:00. |
00:44:34 |
- To tutaj. |
00:44:36 |
Co ci wszyscy gliniarze tutaj robią? |
00:44:39 |
Zawsze się coś tutaj dzieje. |
00:44:48 |
W ilu miastach mieszkałaś |
00:44:52 |
- Uh, tutaj, i w Nowym Jorku. - Otwierać! |
00:44:56 |
To tutaj go spotkałam. |
00:44:58 |
a później zostawiasz go dla jego brata? |
00:45:02 |
Ja przeżyłem trudne chwile |
00:45:05 |
Jesteśmy. |
00:45:14 |
No dobra, teraz jesteśmy w środku, |
00:45:18 |
i uciekać stąd. |
00:45:23 |
a potem pójdziemy. |
00:45:26 |
Zapomnij o dziękuję, tylko się pośpiesz. |
00:45:33 |
Teddy'emu nieźle się powodzi. |
00:45:45 |
Byłaś w zespole matematycznym w szkole średniej? |
00:45:48 |
Przez 2 lata. Czemu pytasz? |
00:45:51 |
Poprostu nie mogę wyobrazić sobie ciebie rozwiązującą zadanie. |
00:45:54 |
Mój sweter Ferretti. |
00:45:57 |
Nie mam pojęcia gdzie on może być. |
00:46:07 |
Biuro Richarda Coopera . |
00:46:11 |
Hej, czy ma ktoś tutaj |
00:46:14 |
Przepraszam? |
00:46:17 |
Największe hity Biz Markie. |
00:46:22 |
Geniusz, który napisał "Wydłubywanie glutów." |
00:46:24 |
- "Wydłubywanie glutów," "The Vapors" |
00:46:28 |
#You # |
00:46:32 |
- # But you say he's just a friend # |
00:46:35 |
# But you say he's just a friend # |
00:46:41 |
#You got what I need. # |
00:46:47 |
Ok, Teddy, uspokój się. |
00:46:50 |
Gliniarze są wszędzie. |
00:46:54 |
Huh? |
00:46:57 |
Huh? |
00:46:59 |
Co to za nowy koleś? |
00:47:03 |
Hej ty kolo, jesteś jej nowym facetem? |
00:47:07 |
Ja ni-nigdy nie byłem jej mężczyzną, tylko... kolegą. |
00:47:11 |
Jak tam? Richard Cooper. |
00:47:15 |
Teddy, co do cholery wyprawiasz?! |
00:47:19 |
- W mojej pieprzonej dziupli?! - Teddy! |
00:47:22 |
- Masz! Masz! - Niech ktoś nam pomoże! |
00:47:26 |
Cześć, Pani Landis, to Tracy. |
00:47:29 |
- Wszyscy, nie ruszać się! - Lubisz ten pierdolony smak?! |
00:47:32 |
- Hej! Powstrzymajcie go! - Co?! |
00:47:35 |
- - Z wami wszystko dobrze. |
00:47:37 |
Ten skurwysyn włamał się do mojej chaty... |
00:47:44 |
Złodziejskie życie! Thug life! |
00:47:49 |
Thug life, koleś! Thug life! |
00:47:53 |
- Oh, tak, możemy! |
00:47:55 |
Przepraszam. Przepraszam. |
00:47:58 |
On by nas zabił! |
00:48:01 |
- Przepraszam! - Zasrane psy już tu idą! |
00:48:04 |
Powinienem być teraz na spotkaniu! |
00:48:11 |
Nie, nie. |
00:48:16 |
Czy mógłbyś się pośpieszyć? |
00:48:39 |
Nie obchodzi mnie "Thriller." |
00:48:43 |
Jaki dorosły człowiek śpi w łóżku z dziećmi? |
00:48:47 |
Nigdy nie byłby niańką moich dzieci. |
00:48:50 |
Nie mamy całego dnia. |
00:48:53 |
Jestem pewien, że Pan Cooper będzie tu |
00:48:58 |
: Gdzie do kurwy nędzy on jest? |
00:49:04 |
Przepraszam. |
00:49:07 |
Ach. Przepraszam. |
00:49:12 |
To ostatni dobry kawałek Michaela. |
00:49:14 |
Wiedziałem, że będzie gwiazdą, ty też, |
00:49:17 |
- Wszystkie przyloty i odloty |
00:49:20 |
możliwe, że o 3 lub 4 godziny. |
00:49:23 |
George... |
00:49:26 |
Oni chcą zaczynać- gdzie ty kurwa jesteś? |
00:49:30 |
Nie uda mi się. |
00:49:33 |
Oh, kurwa! |
00:49:37 |
Hej, Anita. Jak leci? |
00:49:40 |
Możesz to zrobić. Możesz tego dokonać. |
00:49:43 |
Matko Boska, |
00:49:45 |
Wykończysz mnie! |
00:49:49 |
Mam nadzieję, że ona na to zasługuje. |
00:49:56 |
Kurwa! |
00:50:05 |
Jestem zaniepokojony, ale będziemy zaczynać |
00:50:08 |
Mamy inny wybór. |
00:50:11 |
Jasne. Absolutnie. |
00:50:13 |
Ok, um... |
00:50:16 |
Panie Yuni, przepraszam, uh, ale pracowałem bardzo blisko |
00:50:20 |
i jestem przygotowany, aby nas przez to przeprowadzić. |
00:50:24 |
Przepraszam, strona... numer 3. |
00:50:40 |
Hey, kochanie, spóźniłeś się. |
00:50:43 |
Co się stało? |
00:50:46 |
Bujkę? |
00:50:50 |
Wyciągałem auto z miejsca parkingowego, |
00:50:53 |
potem wysiadł z auta, i podszedł do mojego, |
00:50:56 |
ostatnią rzeczą, którą pamiętam to ,żę leżeliśmy na ziemi, |
00:50:59 |
To, to najgłupsza wymówka na świecie. |
00:51:03 |
Jesteś dorosły! Ty... |
00:51:06 |
Dobra, De La Hoya, wiesz co? |
00:51:09 |
Myślałam, że wyszłam za dojrzałego faceta. |
00:51:13 |
- ...szokujące wieści, tylko u nas. |
00:51:15 |
- Dzisiaj, w międzynarodowych wiadomościach, facet z Washington D.C. |
00:51:18 |
o imieniu Teddy Smith został postrzelony i okaleczony przez 2 policjantów. |
00:51:21 |
Został aresztowany za groźną postawę. |
00:51:24 |
Więcej wiadomości po przerwie. |
00:51:41 |
Cholera. |
00:51:53 |
Cooper, jesteś dobrym bankierem. |
00:51:56 |
Zarobiłeś dużo pieniędzy dla tej firmy. |
00:51:59 |
Czy myślisz, że dużo zarobiłeś dla firmy? |
00:52:01 |
Tak, Trochę wniosłem. |
00:52:06 |
zarobiłeś blisko $20 milionów. |
00:52:10 |
Prawda? |
00:52:12 |
Tak sądzę. |
00:52:14 |
Widzisz tę ćwierćdolarówkę? |
00:52:18 |
Tak, widzę. |
00:52:22 |
To $20 milionów. |
00:52:25 |
Widzisz ten stół? |
00:52:27 |
To Pupkin & Langford. |
00:52:29 |
To $800 milionów. |
00:52:33 |
To twoja wartość dla firmy. |
00:52:37 |
Jesteś na stażu. |
00:52:41 |
Wszystko jasne? |
00:52:46 |
Wiesz, Cooper, |
00:52:48 |
możesz stracić dużo pieniędzy w pogoni za kobietą, |
00:52:51 |
ale nigdy nie stracisz kobiety w pogoni za pieniędzmi. |
00:53:04 |
# |
00:53:10 |
- Mam szczęście. |
00:53:15 |
Muszę zrobić tylko jedną rzecz. |
00:53:19 |
Powiedz jej, że mnie nie ma. |
00:53:25 |
Przepraszam, niema go teraz. |
00:53:39 |
Nikki dzwoniła 2 razy. |
00:53:42 |
Poprostu, że mnie niema. |
00:53:47 |
- Daleko stąd. |
00:53:50 |
Cóż, wiesz co? Musisz... |
00:53:54 |
Niema mnie. |
00:53:56 |
Mogę zostawić wiadomość? |
00:54:01 |
Powiedz jej, że nie żyję. |
00:54:03 |
- Ok. - Naprawdę nie żyje. |
00:54:06 |
Umarł. |
00:54:49 |
- The Killers? |
00:54:54 |
Nelson? |
00:54:56 |
Długo cię nie widziałem. |
00:54:59 |
Tak samo jak ja ciebie, Panie Wall Street. |
00:55:03 |
Yeah, myślę, że nadal tam jestem. |
00:55:06 |
- Hmm. - Więc, po co tu przyszedłeś? |
00:55:09 |
Robię dla legalnych funduszy. |
00:55:12 |
Myślałem, że przyjdę tutaj i kupię parę płyt. |
00:55:16 |
mógł je kupić będzie Starbucks. |
00:55:19 |
Domyślam się,że chcesz rapu; musisz po niego iść do monopolowego. |
00:55:22 |
Tak, pozwól mi wsiąść trochę Jack i Ja Rule. |
00:55:25 |
Hej, zgadnij kogo widziałem 2 tygodnie temu- Nikki. |
00:55:28 |
Powiedziała, że wpadnie do ciebie prawda? |
00:55:32 |
Tak, tak, tak, przyszła do biura. |
00:55:36 |
Bo mężczyzną bardzo trudno jest się podnieść po takich sytuacjach. |
00:55:38 |
Nie, nie, było ją fajnie znowu zobaczyć. |
00:55:42 |
bez moich leków, to kto wie? |
00:55:45 |
Wiesz, rozumiesz. |
00:55:50 |
To znaczy, ona... ta ... dobrze! |
00:55:53 |
ona... chłopie, co za figura... |
00:55:57 |
Wiesz ta-taka... gładka. |
00:55:59 |
Spojrzałem na nią, zacząłem się wpatrywać, |
00:56:02 |
i trwało to chyba przez następne 20 minut. |
00:56:05 |
To znaczy, nie pełznąłem za nią, no wiesz. |
00:56:09 |
I, wiesz co, stałem z daleka. |
00:56:12 |
W każdym razie, gdybyś widział się z Nikki, pozdrów ją ode mnie. |
00:56:15 |
Nie... nie, rób... nie rób tego. |
00:56:17 |
Dobrze było cię widzieć, Rich. |
00:56:27 |
Hej, Richard, mam dla ciebie kilka wiadomości. |
00:56:34 |
Czy Nikki dzwoniła? |
00:56:37 |
Chyba nareszcie dała sobie spokój. |
00:57:16 |
Hej. |
00:57:19 |
Co ty tutaj robisz? |
00:57:23 |
Osobiste. |
00:57:26 |
Dlaczego nadal jesteś żonaty? |
00:57:30 |
nawet nie powiesz, że jesteś szczęśliwy, bo chyba nie jesteś. |
00:57:33 |
Jestem szczęśliwy. Kiedy ożeniłem się z Brendą, |
00:57:37 |
Ona jest świetną matką, i ją kocham. |
00:57:40 |
Znowu to zaczynamy. |
00:57:43 |
Powinieneś powiedzieć, że ją kochasz |
00:57:46 |
Mówisz jak zobowiązany. |
00:57:49 |
Ale w końcu coś jestem. |
00:57:52 |
Co masz? |
00:57:56 |
Nie rozmawiacie, ani się nie pieprzycie. |
00:57:58 |
Jeżeli to jest rodzina to poczekaj. |
00:58:01 |
Na co, Nikki? Na co czekasz? |
00:58:05 |
Miłość. |
00:58:11 |
Myślałaś kiedyś o zdobyciu umiejętności? |
00:58:14 |
Oh, mam umiejętności. |
00:58:18 |
Co ty tutaj robisz? |
00:58:24 |
Nie wiem, jesteśmy... przyjaciółmi, prawda? |
00:58:28 |
Tak... Jesteśmy przyjaciółmi. |
00:58:32 |
Dalej, muszę wracać do pracy. |
00:58:35 |
Powinieneś ze mną dzisiaj wieczorem wyjść. |
00:58:38 |
Potrzebuję cię do. |
00:58:41 |
Cóż, jest facet, jest we mnie. |
00:58:43 |
chcę żebyś poszedł ze mną i powiedział co ty myślisz. |
00:58:47 |
nad spotykaniem twoich chłopaków. |
00:58:50 |
Nie. Ok, kto jest tym kolesiem? Jak się nazywa? |
00:58:53 |
Miłosierdzie?! |
00:58:57 |
Miłosierdzie... Luther King. |
00:59:00 |
Miłosierdzie. |
00:59:03 |
Wiesz, będziemy jedli cebulowe kółeczka do 4:00 nad ranem. |
00:59:05 |
Będzie jak za starych czasów. |
00:59:08 |
Co mam powiedzieć żonie? |
00:59:10 |
Um... nie wiem. |
00:59:12 |
Tylko... rozpocznij walkę. |
00:59:16 |
- Kurczak?! |
00:59:18 |
Tak. Coś w tym złego? |
00:59:22 |
Codziennie mamy kurczaka- już mi się przejadł. |
00:59:26 |
Lubię, ale nie kiedy mam go codziennie. |
00:59:30 |
Dobra, to nie przez kurczaka, |
00:59:33 |
Nie, nie, nie, wiesz co? Wiesz co? |
00:59:35 |
To przez to, że inne zwierzęta |
00:59:39 |
Słyszałaś kiedyś o jagnięcych udkach? |
00:59:42 |
Czy czarnuch może dostać taco?! |
00:59:45 |
W głowie mi się poprzewracało, |
00:59:49 |
Nie zniosę tego dłużej. |
00:59:51 |
Nawet lisy nie jedzą tyle kurczaków. |
00:59:55 |
Już nie mogę! Już nie mogę! |
00:59:57 |
Na kaczkę! |
01:00:10 |
- Co do diabła jest ze mną nie tak? |
01:00:12 |
Jak mogłem tak mówić do Brendy? |
01:00:16 |
Musze tam wracać. Ok, na następnym przystanku, |
01:00:20 |
i wracam do Brendy. |
01:00:26 |
Rozmawiałam właśnie z Nikki, i, um... |
01:00:29 |
ale powiedziała, że przyjdzie. |
01:00:32 |
Nie jestem pewna, ale, uh, powiedziała mi |
01:00:36 |
Więc nie martw się; przybędzie tutaj. |
01:00:39 |
Przybędzie tutaj, tak? |
01:00:56 |
Cześć. Um... |
01:00:59 |
- Oliwkę? |
01:01:07 |
Kurczak? |
01:01:24 |
Przepraszam... |
01:01:27 |
Nie, nie dzwoniła, ale pewnie to zrobi. |
01:01:30 |
- Mogę ci coś powiedzieć...? |
01:01:36 |
Gdzie to jest? |
01:01:39 |
Zajebane garnitury. |
01:01:43 |
ze swoją zieloną koszulą! |
01:01:58 |
Skurwysyn! |
01:02:02 |
Myślałam, że skończył z tym gównem. |
01:02:07 |
Czy już ją ubrałeś? |
01:02:11 |
Koszulę! |
01:02:15 |
Saks? |
01:02:17 |
Taa, taa, taa, pamiętam was. |
01:02:20 |
Uh, co tutaj porabiacie? |
01:02:24 |
W środę jest najlepiej. A ty co tu robisz? |
01:02:28 |
Ok, cóż, idziemy to spalić. |
01:02:31 |
Uh, naprawdę nie powinienem. |
01:02:35 |
Jest całkiem naturalne. Dostałam to od tego doktora. |
01:02:38 |
Dobra, ale tylko trochę. |
01:02:40 |
- No już. - Chodź. |
01:02:45 |
Wyszedł poprostu, żeby coś zjeść, |
01:02:48 |
Sprawdzałaś kieszenie? |
01:02:52 |
Znalazłaś coś na jego komputerze? |
01:02:55 |
Tylko azjatyckie porno, ale nic poważnego. |
01:02:57 |
Jestem pewna, że gdzieś siedzi, i rozmyśla. |
01:03:08 |
Dzwoniłam do niego. |
01:03:12 |
Richard jest odpowiedzialnym facetem. |
01:03:16 |
Nie musisz się o nic martwić. |
01:03:24 |
Okay, yeah. |
01:03:40 |
Gadałaś z Nikki?! |
01:03:43 |
Powiedziała, że jest jej przykro, |
01:03:46 |
Jedzie do Miami z gościem o imieniu Miłosierdzie. |
01:03:49 |
Życzyła dobrej zabawy. |
01:04:33 |
Gdzie byłeś? |
01:04:37 |
Przepraszam. |
01:04:39 |
Jakie jedzenie jadłeś, |
01:04:42 |
że zajęło ci to pierdolone 5 godzin? |
01:04:45 |
Brenda! Wypowiadasz moje imię. |
01:04:49 |
Rżnąłeś kogoś? |
01:04:53 |
To nie tak; to praca. Ja... |
01:04:58 |
Chciałem ci powiedzieć, ale nie chciałem cię niepokoić. |
01:05:01 |
Gdzie byłeś? |
01:05:04 |
Mecz się skończył. |
01:05:08 |
Nie rób mi więcej takich rzeczy. |
01:05:12 |
Słyszysz mnie? |
01:05:15 |
Nie wiem co się z tobą dzieje, ale naprawię to. |
01:05:24 |
Jest mi przykro. |
01:05:37 |
Cześć, tu Nikki. |
01:05:40 |
Miłość to Bóg, Bóg to miłość. Pokój. |
01:05:46 |
Nikki? Richard. |
01:05:49 |
Nie wiem co ostatniej nocy się z tobą działo, |
01:05:52 |
i mnie to nie obchodzi. |
01:05:55 |
Jestem żonaty. Ty samotna. |
01:05:59 |
Nie dzwoń do mnie. Nie przychodź do biura. |
01:06:02 |
Nie wysyłaj e-maili, ani faxów. |
01:06:04 |
Poprostu zostaw mnie kurwa w spokoju. |
01:06:08 |
Dotarło? |
01:06:14 |
Dziękuję. |
01:06:20 |
Dobranoc. |
01:06:24 |
Idź do domu, Tracy. |
01:06:28 |
- Uh, Cliff, powiedział Russellowi, że mogę zrobić późny lunch, |
01:06:32 |
: Ok. |
01:06:36 |
Jasne, że tak. |
01:06:42 |
- Więc, co chcesz zrobić? |
01:06:46 |
Brenda jest cholernie wkurzona, Boję się. |
01:06:48 |
Dobra stary, teraz jesteś w trudnej sytuacji. |
01:06:52 |
W ten weekend, zatrudnij niańkę, |
01:06:55 |
- Ok. - Jasne? |
01:07:00 |
to będziesz dupczył swoją żonę jak gwiazda porno. |
01:07:03 |
Trzymasz viagrę w schowku samochodowym? |
01:07:06 |
Tak, obok antybiotyków. |
01:07:09 |
Może nie wyglądam jak Brad Pitt, ale rżnę tak samo jak on. |
01:07:13 |
Serio, weź to. |
01:07:16 |
Zadowól Brendę . |
01:07:18 |
I trzymaj się z dala od Nikki. |
01:07:21 |
Masz dobrą żonę. |
01:07:24 |
Co ty robisz? |
01:07:28 |
Mam randkę z internowaną z 3 piętra. |
01:07:31 |
Ona ma 23 lata. |
01:07:37 |
Jesteś szczęśliwie żonaty? |
01:07:39 |
17 lat. |
01:07:43 |
Dobra. |
01:07:50 |
- Posłucham George'a. |
01:07:53 |
Bo choć on oszukuje swoją żonę i bierze tabletki, |
01:07:58 |
to w przeciwieństwie do naszej terapeutki, jest żonaty. |
01:08:09 |
To było niesamowite. |
01:08:13 |
Następnym razem, musimy zabrać dzieci. |
01:08:16 |
Jak myślisz kiedy wyszła? |
01:08:19 |
Wiesz co, czasami myślę, że oni wkładają ją do łóżka. |
01:08:23 |
Czekaj, sprawdzę co z dziećmi. |
01:08:27 |
Pozbędę sie Rebeccy, potem zobaczymy się na górze. |
01:08:29 |
Ok. |
01:08:42 |
Musisz iść. |
01:08:45 |
Wow, kiedy wróciliście? |
01:08:48 |
Oh, dzieci były dzisiaj wspaniałe. |
01:08:52 |
Wszystkie poszły spać o 8:30. |
01:08:55 |
To było milutkie. |
01:08:57 |
Dobra. "Piosenka idź już sobie." |
01:09:12 |
: Tatuś cię kocha. |
01:09:29 |
Ooh! |
01:10:08 |
George, mamy problem. |
01:10:12 |
Hej, wziąłem viagrę, którą mi dałeś |
01:10:16 |
Yeah, więc w czym problem? |
01:10:19 |
Już przez 4 godziny. |
01:10:22 |
Rozluźniałeś się sam? |
01:10:25 |
Tak, jakieś 3 razy, |
01:10:30 |
Do kogo ty kurde mówisz? |
01:10:34 |
Do jakiejś małej dziwki?! |
01:10:36 |
Czy ty... gadasz z jakąś pizdą w naszym domu? |
01:10:39 |
Nie, nie, nie, to George, to George. |
01:10:43 |
Co to za głupie żarty? |
01:10:45 |
Spójrz, George, muszę iść. Uh, to nie tak jak się wydaje. |
01:10:49 |
Zrobiłem to dla ciebie. |
01:10:51 |
Chciałem sie z tobą nieźle przelecieć, |
01:10:55 |
i poszedłem na górę, |
01:10:58 |
I stał mi cały czas. |
01:11:01 |
Kochanie, musisz pomóc... musisz, musisz, mu... |
01:11:07 |
Co ty robisz? |
01:11:10 |
Jeżeli weźmiesz viagrę i masz erekcję |
01:11:13 |
Czy dodzwoniłam się do Dr. Caruthers. |
01:11:16 |
Wiem, i... i niema go. |
01:11:25 |
Ok, jak szybko dostaniemy się do szpitala? |
01:11:28 |
Jesteś pewien, że wziąłeś tylko jedną? |
01:11:33 |
Wziąłem tylko jedną, dobra? Och tak! |
01:11:37 |
Co to znaczy, że lód nie działa?! |
01:11:40 |
Widzisz obraz przejrzysty, czy zamazany? |
01:11:43 |
Uh... trochę zamazany. |
01:11:47 |
Możliwe, że nic, ale możesz również oślepnąć. |
01:11:49 |
Możesz przez to ucierpieć. Nie mamy czasu. |
01:11:53 |
Muszę coś z tym zrobić. |
01:11:56 |
Muszę przygotować terapeutyczną odsysarkę. |
01:12:00 |
A-A-A tera co?! |
01:12:04 |
Muszę wbić ci igłę w penisa |
01:12:07 |
i odebrać krew prosto z żyły . |
01:12:10 |
- Shh! - obiecuję ci, że nie będzie bolało. |
01:12:14 |
Trzymać go. |
01:12:17 |
- Tak! Tak! - Nie, nie, nie. |
01:12:20 |
Wyciągaj, wyciągaj. |
01:12:23 |
: Nie! |
01:12:33 |
- Po tym dramacie, |
01:12:39 |
Spójrz na nią. |
01:12:43 |
Pierdolona laska. |
01:12:46 |
I spójrz na tą- |
01:12:50 |
Nikt z nią nie chce rozmawiać. |
01:12:54 |
A ta. |
01:12:57 |
To znaczy, kto mógłby być na nią zły? |
01:13:01 |
Będę szedł dalej |
01:13:04 |
bo narobiłem dużo głupich błędów. |
01:13:06 |
Od teraz, najważniejsza jest rodzina. |
01:13:47 |
- Dobra, zaczniemy z tymi kontami, |
01:13:51 |
Lepiej zarezerwuj sobie czas, bo mamy dużo do roboty. |
01:13:57 |
Tęskniłeś? |
01:14:00 |
Nie miałem problemu żeby odrzucić. |
01:14:03 |
Ale widząc ją tak blisko, byłem bezbronny. |
01:14:08 |
- Mam teraz narzeczonego. |
01:14:12 |
Sean. |
01:14:16 |
Wychodzisz za mąż? |
01:14:18 |
Nikki Tru chodzi obok lodowca? |
01:14:21 |
Zamykam umowę. |
01:14:25 |
Co się stało? |
01:14:28 |
Byłam na tej zabawie. |
01:14:31 |
Nawet nie pamiętam o czym- |
01:14:35 |
22 letnia dziewczyna wyszła. |
01:14:38 |
On był jak, "Oh, przepraszam, muszę..." |
01:14:42 |
To mnie uderzyło. |
01:14:45 |
Wiesz, mam 32 lata. |
01:14:47 |
Teraz jestem starą suką w klubie. |
01:14:51 |
pierwszy raz w życiu kiedy rozmawiam z facetem, |
01:14:58 |
Więc, spotkałam Seana. |
01:15:01 |
I postanowiłam, że coś z tego musi być. |
01:15:04 |
Bierzemy ślub w Czerwcu. |
01:15:08 |
Wow. |
01:15:10 |
Zawsze ty płacisz. |
01:15:13 |
Tak, jestem pewna. |
01:15:23 |
Ah! Nareszcie cię mam! |
01:15:26 |
- : Hej. - Hej. |
01:15:29 |
Nieźle. Uh, pamiętasz Nikki? |
01:15:32 |
Uh-huh. Yeah. |
01:15:36 |
Świetnie. |
01:15:40 |
Uh, Rebecca i Brian |
01:15:43 |
Dorwę Kelly. |
01:16:01 |
- Jestem taka dumna |
01:16:04 |
Nie myślałam, że tak daleko zajdziemy. |
01:16:08 |
na rzeczy których nie dostaję |
01:16:12 |
Właśnie to chciałam od was usłyszeć: |
01:16:18 |
A co z fizycznością? |
01:16:21 |
Oh, cóż, um, |
01:16:26 |
Um, ale, hej, doszliśmy daleko, |
01:16:28 |
a seks to nie wszystko, prawda? |
01:16:32 |
Tak, Ja nie narzekam. |
01:16:36 |
z tym oswoić. |
01:16:39 |
Wiesz, nie trzeba uprawiać seksu |
01:16:43 |
Widzę. |
01:16:47 |
Co piszesz? |
01:17:05 |
Przepraszam za spóźnienie. |
01:17:09 |
Coś mi wypadło w biurze. |
01:17:11 |
Richard, to jest Sean. |
01:17:14 |
Nikki powiedziała mi, że pracujesz w Pupkin & Langford. |
01:17:17 |
Tak, to mój szef. |
01:17:21 |
Kiedy spotkasz go, |
01:17:24 |
Powinieneś przyjść wcześniej. |
01:17:29 |
Zadzwonisz do mnie kiedy skończysz? |
01:17:32 |
- O 9:00. |
01:17:36 |
Wiem. |
01:17:40 |
Richard, kiedy będziesz w Malibu, wpadnij do nas. |
01:17:44 |
Oh, świetny pomysł, kochanie. |
01:17:48 |
Tego chcesz? |
01:17:51 |
Wyjdziesz za mąż. |
01:17:54 |
Kochasz go? |
01:17:59 |
Może po paru latach. |
01:18:03 |
Wiesz, będę mieć ładny dom, |
01:18:08 |
fajne, miłe, nudne życie. |
01:18:11 |
Już nigdy nie będę musiała mieszkać |
01:18:15 |
Przestań. Nie skrzywdź faceta. |
01:18:20 |
Skrzywdzić go? |
01:18:23 |
To ty zacząłeś. |
01:18:28 |
Wiesz, bylibyśmy razem szczęśliwi, |
01:18:31 |
ty i ja. |
01:18:34 |
Nie chcesz być szczęśliwy? |
01:18:38 |
co... ja chcę. |
01:18:44 |
Uważaj, bo utoniesz Richie. |
01:18:52 |
Więc, Sean wyjeżdża rano do L.A. |
01:18:55 |
Ja dopiero w środę. |
01:18:59 |
żeby dokonać przygotowanego pożegnania? |
01:19:03 |
Wiesz, Nikki, nie jestem pewien. |
01:19:06 |
Zadzwonię i podam adres, |
01:19:21 |
# |
01:19:25 |
Richard? |
01:19:29 |
Hmm? |
01:19:34 |
nie wiedziałem co zrobię. |
01:19:36 |
Niektórzy ludzie mówią, że życie jest krótkie |
01:19:39 |
bo w każdej chwili możesz zostać potrącony przez autobus |
01:19:41 |
więc powinieneś żyć jakby to był ostatni dzień twojego życia. |
01:19:45 |
Pierdolenie. |
01:19:47 |
Jakie jest prawdopodobieństwo tego, |
01:19:51 |
z wyborem na następne 50 lat. |
01:19:56 |
- Wiesz, ich kawałki były niezłe w ostatnim roku. |
01:20:00 |
Ale tylko ja tak uważam. |
01:20:04 |
Uh, Lowenstein w Poco. |
01:20:08 |
Mówię to tylko dlatego bo zabrałem go do Scores we wtorek, |
01:20:13 |
Widzisz czego możesz dokonać. |
01:20:17 |
A nikt z nimi nie rozmawiał oprócz mnie i Richarda. |
01:20:21 |
Cała. |
01:20:25 |
- Kiedy dwoje ludzi przyznaje, |
01:20:29 |
to nie mogą się dłużej kontrolować. |
01:20:32 |
Związek wchodzi we własne życie, |
01:20:35 |
zmieniając się na lepsze, lub gorsze. |
01:20:40 |
Gdzie on idzie? |
01:20:59 |
Dzięki. |
01:21:03 |
Uh, Przepraszam... |
01:21:07 |
Uh-huh? |
01:21:11 |
Masz kondony? |
01:21:15 |
Kondony. |
01:21:19 |
Jaki rodzaj? |
01:21:22 |
Wezmę niebieskie. |
01:21:24 |
Trój-pak czy 12-pak? |
01:21:28 |
12-pak jest tańszy. |
01:21:31 |
Możesz mi podać te jebane kondony? |
01:21:35 |
Nie mam rozmienić z $20. |
01:21:38 |
Masz rozmienić $20? |
01:21:42 |
Bob, człowiek potrzebuje kondonów! |
01:21:45 |
- Cóż... - Zatrzymaj sobie. |
01:22:16 |
Nikki? |
01:22:25 |
Jesteś tutaj. |
01:22:28 |
Myślałam, że się przestraszysz i się schowałam. |
01:22:31 |
Przestraszę? |
01:22:35 |
Czego? |
01:22:38 |
Poprostu przestraszysz. |
01:22:41 |
Chesz mi z tym pomóc? |
01:22:45 |
Jasne, pomogę ci. |
01:22:50 |
Ooh, ooh. Przepraszam. |
01:22:55 |
Dobrze. Dobrze. |
01:22:58 |
Ok. |
01:23:04 |
Dopiero co przyjechałem, a ta już zabiera mnie do pracy. |
01:23:15 |
Myślałem... Już wiem. |
01:23:19 |
Nie. |
01:23:22 |
Ale dostaniesz. |
01:23:26 |
Podobają ci się moje buty? |
01:23:31 |
Tak, lubię je. |
01:23:33 |
Masz coś przeciwko, jeśli będę je miała na sobie? |
01:23:36 |
Idź przed siebie. |
01:23:47 |
Co robisz tak daleko? |
01:23:51 |
Tylko wszystko przygotowuję. |
01:23:55 |
Wyglądasz naprawdę dobrze, Nikki. |
01:24:01 |
Nie będę gryzła. |
01:24:11 |
Będzie mi cię brakowało. |
01:24:15 |
Mnie ciebie też. |
01:24:20 |
Więc na co czekasz? |
01:24:53 |
Poczekaj, Poczekaj, poczekaj. |
01:25:15 |
Co? |
01:25:18 |
Co? |
01:25:24 |
Richard? |
01:25:31 |
Co? |
01:25:33 |
Kochanie, jest dobrze. |
01:25:36 |
Richard, przestań! |
01:25:40 |
Richard! Richard! |
01:25:43 |
- Życie składa się z decyzji. |
01:25:47 |
Wszyscy jesteśmy sumą swoich decyzji. |
01:25:51 |
Nie możesz wybrać kiedy się urodzisz. |
01:25:54 |
Nie możesz wybrać gdzie się urodzisz. |
01:25:56 |
Nie możesz wybrać rodziny. |
01:25:59 |
Nie możesz wybrać nawet kogo kochasz. |
01:26:01 |
Ale możesz zdecydować jak kochasz. |
01:26:29 |
Richard. |
01:26:33 |
Oh, kochanie, co robisz w domu tak wcześnie? |
01:26:36 |
Zawiozłam je do mamy. |
01:26:40 |
Co... Co jest? |
01:26:43 |
Brakowało mi ciebie. |
01:26:45 |
Mi ciebie też. |
01:26:49 |
Nie wiem. |
01:26:54 |
że nie byliśmy tak blisko jak wcześniej. |
01:26:58 |
Nie robiłem tego co powinienem. |
01:27:03 |
Nie wiem. |
01:27:06 |
Wiesz, kochanie, |
01:27:08 |
jak jest mi przykro za to, że byłem oziębły. |
01:27:12 |
To nie tak, że nie lubię być mężem. |
01:27:15 |
ściany się do mnie zbliżały. |
01:27:19 |
Cokolwiek robiłeś, to robiłeś dla siebie. |
01:27:23 |
żeby nasze życie było miłe, |
01:27:26 |
Ale później... |
01:27:31 |
# Taki zimny. # |
01:27:33 |
Oh, wydoroślej. |
01:27:37 |
Wiem, że to nie łatwe, ale zapomniałam o nas. |
01:27:40 |
Zapomniałam co mamy. |
01:27:45 |
# Jak mogliśmy się nie kochać tyle czasu? # |
01:27:49 |
Ty byłaś jedyną przeszkodą! |
01:27:53 |
Odjebało ci! |
01:27:57 |
Kochanie, ciągle ciebie pragnę. |
01:28:00 |
Ale za każdym razem gdy cię dotykam... |
01:28:02 |
#Wyglądasz jakbym robił coś złego # |
01:28:07 |
- # Nie, ja nie # - Tak, ty tak! |
01:28:10 |
# Ja też nie # |
01:28:13 |
# Rozpłaczę się # |
01:28:16 |
Mówiłam ci, niema ich. |
01:28:20 |
#Cała noc, Całą noc # |
01:28:23 |
# Hee... # |
01:28:27 |
- # Noc... # |
01:28:35 |
- Kiedy powiedziałem Nikki, że moje życie |
01:28:40 |
Nie jestem taki niesamolubny. |
01:28:44 |
Chcę kobiety. która nie tylko |
01:28:47 |
Kobiety z którą mogę iść na wojnę, |
01:28:52 |
Kobiety, która widzi we mnie dobro |
01:28:55 |
Wiesz, Nikki była wspaniałą fantazją, |
01:28:59 |
ale w rzeczywistości... |
01:29:03 |
Odwiedź www.NAPiSY.info |
01:29:08 |
Format napisów zmieniony przez www.NAPiSY.info |