If
|
00:00:21 |
Początek mądrości jest taki; |
00:00:23 |
i za wszystko, co masz, nabywaj rozumu. |
00:00:26 |
/Stań w szeregu dla College'u |
00:00:32 |
/Niech każdy męski głos się wzniesie |
00:00:38 |
/Podajcie sobie ręce w braterskim uścisku |
00:00:40 |
"jeżeli...." |
00:00:44 |
/I wznieście głos w pochwale. |
00:00:51 |
/A gdy te szkolne dni przeminą, |
00:00:57 |
/I będziemy gdzieś bliżej, czy dalej, |
00:01:03 |
/Stawimy się znów dla College'u, |
00:01:09 |
/Który uczynił nas tymi, którymi jesteśmy. |
00:01:58 |
na podstawie |
00:02:19 |
/1. SZKOŁA - Powrót |
00:02:33 |
- Zabierz ten kufer z drogi! |
00:02:43 |
Machin, ty cholerny kudłaczu! |
00:02:46 |
Gdzie mój kij do hokeja? |
00:02:48 |
Rany, gdzie mój kij hokejowy? |
00:02:53 |
Biegiem na korytarz! Biegiem! |
00:02:56 |
Biles, ty dziwolągu, gdzie jesteś? |
00:03:08 |
Przepraszam. Nie widzę swojego nazwiska. |
00:03:12 |
Nie rozmawiaj z nami. |
00:03:15 |
- Nie wiem. |
00:03:17 |
Zasłaniasz mój widok, męcie. |
00:03:20 |
Męty! |
00:03:39 |
Biles, Markland. |
00:03:44 |
Biles, zabierz to do mojego gabinetu. |
00:03:48 |
To też. |
00:03:50 |
I uważaj na jajka. |
00:03:54 |
Markland, idź do ubikacji i ogrzej mi deskę. |
00:04:01 |
- A ty kim jesteś? |
00:04:05 |
Rzeczywiście jesteś. |
00:04:08 |
Brunning! |
00:04:15 |
To jest Jute. |
00:04:17 |
Jesteś jego opiekunem. |
00:04:21 |
I, Jute... |
00:04:23 |
Nie nazywaj mnie "sir." |
00:04:27 |
Biegiem! Biegiem na korytarz! |
00:04:38 |
Nie! Litości! Błagam o litość! |
00:04:49 |
Jute! |
00:04:53 |
Tutaj, Jute. |
00:05:01 |
To twoje miejsce. |
00:05:04 |
Jedzenie do szafki. |
00:05:06 |
Plakaty tutaj, dobra. |
00:05:11 |
Cisza w świetlicy! |
00:05:14 |
Chciałbym przypomnieć, że w świetlicy nie zezwala się |
00:05:19 |
z wyjątkiem konserwowych owoców |
00:05:22 |
Zamknijcie się! |
00:05:25 |
Teraz lista obowiązków mętów. |
00:05:27 |
Tablica Juniorów i lista zajęć |
00:05:30 |
No dalej. |
00:05:48 |
- Chodź na górę, Bobby. |
00:05:51 |
Wy dwaj! |
00:05:55 |
A ty, Philips, przestań się tak stroić. |
00:05:58 |
Nie stroję się. |
00:06:00 |
Musisz się ostrzyc. |
00:06:10 |
Dobrze, ruszać się! Macie 30 minut na wyjście |
00:06:17 |
Boże, Guy Fawkes powrócił. |
00:06:20 |
- Cześć, Michael. |
00:06:38 |
Macie jeszcze 29 minut. |
00:06:40 |
Jasne, torfowa twarz. |
00:06:42 |
Przestań, Stephans. Jesteś już monotonny. |
00:06:44 |
Pyskujesz, Knightly? |
00:06:49 |
Sprzątnij ten odrażający bałagan. |
00:06:57 |
Co to u diabła jest? |
00:07:04 |
Hej! Peanuts przywiózł cholerny laser. |
00:07:07 |
To cholerny laser. |
00:07:09 |
Boże, Stephans, ale z ciebie ignorant. |
00:07:13 |
Wyczyści twoją twarz w kilka sekund. |
00:07:16 |
Właściwie, to 6-calowy standardowy |
00:07:20 |
Zabierz go stąd. |
00:07:23 |
Knightly, przestań czyścić sobie piórka |
00:07:26 |
Pucu pucu i jesteś z siebie dumny. |
00:07:42 |
Travis, jesteś w szkole. |
00:07:44 |
Zdejmij te pierdoły. |
00:07:55 |
Łapcie go! |
00:08:00 |
- Travis! |
00:08:43 |
Boże, ale jesteś szpetny. |
00:08:46 |
Tak. Moja twarz jest nieprzemijającym źródłem |
00:08:53 |
Po co je zapuściłeś? |
00:08:56 |
By ukryć swoje grzechy. |
00:09:05 |
Męty! |
00:09:14 |
Co o nim sądzisz? |
00:09:20 |
Fantastyczny. |
00:09:22 |
Przypnij go na środku. |
00:09:47 |
Fantastyczny. |
00:09:53 |
Wiesz, co robiłem tego lata? |
00:09:57 |
Mieszkałem w nim sam przez 3 tygodnie, |
00:10:03 |
To był eksperyment ascetyczny. |
00:10:07 |
Wnikający w wewnętrzną istotę |
00:10:11 |
A ty coś robiłeś? |
00:10:13 |
Ja... |
00:10:15 |
...spotkałem taką fantastyczną panienkę |
00:10:19 |
Poważnie byłeś w tych pubach? |
00:10:21 |
Powinieneś widzieć te tańczące dawne miłości... |
00:10:24 |
jak pokazują swoje majtki. |
00:10:26 |
Na koniec je zdejmują. |
00:10:31 |
Ona wyznawała dziwną religię... |
00:10:35 |
Zabrała mnie do domu, bym poznał |
00:10:39 |
Omal nas nie pożenili |
00:10:47 |
Na jakim my świecie żyjemy? |
00:11:02 |
- Wally! |
00:11:13 |
Posuń się. Właśnie sprawdzaliśmy |
00:11:16 |
On nie ubiera już podkoszulka, co? |
00:11:19 |
Przekaż wiadomość dla Biles'a: |
00:11:23 |
Biles, dlaczego jesteś dziwakiem? |
00:11:26 |
Biles, dlaczego jesteś dziwakiem? |
00:11:28 |
Odwalcie się, mendy! |
00:11:41 |
Teraz słuchajcie. Musicie znać nazwiska |
00:11:45 |
Niech cię szlag, Brunning! |
00:12:20 |
W tym trymestrze mam wam do powiedzenia |
00:12:25 |
Jedną zasadę. |
00:12:26 |
Postępujcie zgodnie z nią, a nie zbłądzicie. |
00:12:29 |
A oto ona: |
00:12:31 |
Pracujcie... |
00:12:33 |
i bawcie się. |
00:12:35 |
Ale nie mieszajcie tych dwóch rzeczy. |
00:12:39 |
Może niektórzy z was, nowych chłopców, |
00:12:42 |
szybkim przebiegiem wypadków, które |
00:12:46 |
Ale wkrótce znajdziecie na to |
00:12:49 |
Pamiętajcie tylko, że życie tutaj, |
00:12:55 |
Jesteśmy waszą nową rodziną... |
00:12:57 |
i musicie spodziewać się przepychanek, |
00:13:01 |
Wszyscy jesteśmy tu po to, by |
00:13:04 |
Odkryjecie tu, w College'u... |
00:13:07 |
że dyscyplina pomaga nie tylko innym, |
00:13:13 |
Pomóżcie szkole, a szkoła pomoże wam. |
00:13:20 |
A teraz chciałbym też ciepło powitać naszego |
00:13:25 |
Jestem pewny, że wszyscy |
00:13:31 |
Zeszłego lata... |
00:13:33 |
ta szkoła zyskała sobie opinię |
00:13:38 |
Ale teraz to się zmieni. |
00:13:41 |
Jeśli powtórzy się ten żałosny |
00:13:44 |
to osobiście surowo ukarzę winowajców. |
00:13:49 |
Nie zamierzamy utrzymywać tu dekowników. |
00:13:53 |
Chciałbym przypomnieć, że mamy trymestr zimowy... |
00:13:57 |
Ktokolwiek opuści dom po tej godzinie, |
00:14:01 |
Wyjście na miasto jest oczywiście zakazane. |
00:14:07 |
Ustawić się do kontroli medycznej! |
00:14:09 |
- Ustawiać się! |
00:14:11 |
- Przestańcie rozmawiać! |
00:14:19 |
- Zaświadczenie lekarskie? Grzybica? |
00:14:22 |
- Grzybica? |
00:14:24 |
- Choroba oczu? |
00:14:26 |
- potwierdzenie klasy? Następny. |
00:14:28 |
- Następny. |
00:14:31 |
- Nie. |
00:14:34 |
- Potwierdzenie klasy? |
00:14:36 |
- Potwierdzenie klasy? |
00:14:38 |
- Następny ! |
00:14:40 |
- Grzybica? Choroba oczu? |
00:14:42 |
- Choroba weneryczna? Potwierdzenie klasy? |
00:14:45 |
Choroba weneryczna? Potwierdzenie klasy? |
00:14:47 |
- Grzybica? |
00:14:48 |
/Siadajcie, siadajcie na Boga. |
00:14:52 |
/Pederaści z tyłu nic nie widzą. |
00:14:55 |
- Cisza w sypialni! |
00:14:58 |
Cisza! |
00:15:01 |
Patrzcie na sadełko Tłuściocha! |
00:15:06 |
Chryste! Zaraziłem się! |
00:15:09 |
Mam "słoniowaciznę"! |
00:15:18 |
No już, złazić. |
00:15:22 |
Dalej, ruszać się. |
00:15:24 |
Dalej Keating, złaź! |
00:15:26 |
Tłuścioch nie ma słoniowacizny. |
00:15:29 |
Uważaj, pryszczaty. |
00:15:32 |
Nie jesteś jeszcze profosem. |
00:15:34 |
Koniec z pyskowaniem od was dwóch, |
00:15:43 |
Inspekcja sypialni za 3 minuty! |
00:15:50 |
Obawiam się, że centralne ogrzewanie |
00:15:54 |
ale sam pokój jest całkiem ciepły. |
00:16:10 |
Trochę tu pusto, ale pan Britton |
00:16:20 |
Wspaniałą rzeczą jest, że ma pan tu |
00:16:25 |
Może pan zobaczyć iglicę wieży kaplicy, |
00:16:29 |
Ma pan szylinga? |
00:16:36 |
Tak. |
00:16:45 |
Jeśli poczuje się pan samotny, |
00:16:48 |
Dziękuję bardzo, pani Kemp. |
00:16:54 |
Inspekcja sypialni juniorów! |
00:17:19 |
- Co to jest? |
00:17:21 |
Trzymaj go na dole, w świetlicy. |
00:17:33 |
W porządku. Dobry poziom, Machin. |
00:17:37 |
Dobranoc. |
00:17:41 |
Daj spokój, Travis. Przestań się popisywać. |
00:17:51 |
Inspekcja sypialni Seniorów! |
00:18:11 |
- Dobry wieczór. |
00:18:29 |
Wciąż są za długie. Zetnij je. |
00:18:36 |
Reszta bardzo dobrze, Stephans. |
00:18:39 |
Gaszenie świateł za 30 sekund. |
00:18:41 |
- Dobranoc. |
00:18:46 |
Cisza! |
00:18:55 |
Po prostu świetnie, Stephans. |
00:18:59 |
Świetnie, bardzo świetnie, Stephans. |
00:19:03 |
Oh, bardzo, bardzo świetnie, Stephans. |
00:19:08 |
Wy trzej lepiej uważajcie. |
00:19:10 |
Nie naciskaj nas, Stephans. |
00:19:14 |
Jaki dzień? |
00:19:16 |
Któregoś dnia zmasakrujemy cię, Stephans. |
00:19:21 |
Otworzyć na noc okna na miasto |
00:19:26 |
Gasić światła! |
00:19:36 |
Stephans. |
00:19:38 |
Cokolwiek teraz robisz, przestań. |
00:19:43 |
Cisza. |
00:19:45 |
Hej, Peanuts. Peanuts. |
00:19:48 |
- To prawda, że zostałeś buddystą? |
00:19:51 |
Chryste! Nie wiesz, że buddyści |
00:19:56 |
Oni czczą seks. |
00:19:59 |
Chodzi ci o Hindusów. Hindusi czczą seks. |
00:20:03 |
Zamknijcie się. Idźcie spać. |
00:20:06 |
Raj jest dla błogosławionych, |
00:20:15 |
/2. COLLEGE - Ponownie zgromadzeni |
00:20:20 |
/Ten, kto widzi |
00:20:22 |
/Prawdziwe męstwo |
00:20:25 |
/Niech tu podejdzie |
00:20:30 |
/Tu będzie nieodłączny |
00:20:35 |
/Nadejdź wietrze, |
00:20:40 |
/Nie ma zniechęcenia |
00:20:45 |
/Niech raz ustąpi |
00:20:50 |
/Jego wyjawioną intencją jest |
00:20:53 |
/bycie pielgrzymem |
00:20:59 |
/Odkąd, Panie |
00:21:01 |
/Bronisz nas |
00:21:05 |
/Dzielnie |
00:21:09 |
/Wiemy, że na końcu |
00:21:13 |
/Otrzymamy życie. |
00:21:18 |
/Ulecą urojenia |
00:21:23 |
/Nie ulęknę się tego, co mówią ludzie |
00:21:27 |
/Będę pracować w dzień i w nocy |
00:21:31 |
/By stać się pielgrzymem |
00:21:38 |
Módlmy się. |
00:22:09 |
Zrobię co w mojej mocy. Nie mogę niczego obiecać. |
00:22:13 |
A, Rowntree! |
00:22:18 |
To już wszyscy. Dziękuję, Finchley. |
00:22:19 |
Po przerwie chcę widzieć wszystkich profosów |
00:22:21 |
- Tak jest, sir. |
00:22:24 |
- Świetnie. |
00:22:26 |
W tym trymestrze, biorą mnie do |
00:22:30 |
- Chyba nie masz nic przeciwko. |
00:22:32 |
- Panie dyrektorze... |
00:22:34 |
Robiłem to czwartkowym późnym nauczaniem. |
00:22:37 |
Panie dyrektorze, czy Towarzystwo Dramatyczne |
00:22:41 |
Cóż, powrócimy do tego, Kemp. |
00:22:44 |
Ojcze, pańskie dzisiejsze solo organowe |
00:22:47 |
- Co to było, 18-ty wiek? |
00:22:50 |
Naprawdę? Było wspaniałe. |
00:23:05 |
Słyszałeś, co stało się z orkiestrą |
00:23:08 |
Żadnych dziewcząt ze Springfield. |
00:23:10 |
To nie fair. Dlaczego? |
00:23:12 |
Ich piersi za bardzo urosły. |
00:23:16 |
Jak my przetrwamy? |
00:23:19 |
Przepraszam. Zechciałbyś nie zdrapywać tu |
00:23:25 |
Chyba najlepiej będzie, jeśli w tym trymestrze |
00:23:27 |
Jak do diabła mamy to robić, |
00:23:31 |
Cały ociekasz. |
00:23:33 |
Zamknij się, Travis. |
00:23:35 |
/Ulecą urojenia, |
00:23:37 |
/Nie ulęknę się tego, co mówią ludzie |
00:23:40 |
/Będę pracować w dzień i w nocy |
00:23:43 |
/By stać się pielgrzymem. |
00:24:02 |
Wasze wakacyjne wypracowania. |
00:24:06 |
Graves... uroczo. |
00:24:08 |
Keating... dobrze. |
00:24:11 |
Denson... źle. |
00:24:14 |
Cox, Stephans... rozdajcie to. |
00:24:18 |
Obawiam się, Michaelu Travis, że zgubiłem |
00:24:22 |
ale jestem pewny, że było dobre. |
00:24:28 |
No dobrze. |
00:24:31 |
Europa w 19-tym wieku i rozwój nacjonalizmu. |
00:24:35 |
Studiując 19-ty wiek, jedna rzecz |
00:24:39 |
Że rozwój technologii... |
00:24:41 |
telegraf, tanie gazety, |
00:24:44 |
odpowiadały niepowodzeniom wyobraźni, Denson... |
00:24:48 |
fatalnym brakiem zrozumienia |
00:24:51 |
wszystkich tych dźwigni, drutów i torów. |
00:24:55 |
Szczytem był rok 1914, kiedy to niemiecki cesarz |
00:25:00 |
nie może zatrzymać wojny, którą rozpoczął... |
00:25:02 |
ponieważ popsułoby to rozkłady jazdy pociągów, |
00:25:11 |
A może wy, modni i ochoczy, wierzycie... |
00:25:13 |
że wszystko to jest raczej zwykłą kwestią |
00:25:16 |
niż całych populacji złych ludzi, takich... |
00:25:21 |
jak my. |
00:25:26 |
Nie zgadzacie się? |
00:25:32 |
Nie? |
00:25:35 |
A macie swoją ocenę? |
00:25:42 |
Cóż, jeśli upieracie się, żeby się na mnie gapić |
00:25:45 |
możecie przynajmniej to napisać. |
00:25:47 |
Może pozwolisz mi, Travis, nauczyć cię, |
00:25:53 |
O Jerzym III powiedziano... |
00:25:56 |
że był mięczakiem, który |
00:26:02 |
Kto to powiedział, Travis? |
00:26:08 |
Plumb. J.H. Plumb? |
00:26:13 |
Możliwe. |
00:26:18 |
Jak nieudolność brytyjskiej konstytucji |
00:26:22 |
uniemożliwiły królowi mięczakowi |
00:26:26 |
20-minutowe wypracowanie, żadnych uwag. |
00:26:35 |
Co to jest mięczak, na miłość Boską? |
00:26:47 |
Dwa trójkąty są przystające, |
00:26:53 |
Boki jednego są równe bokom drugiego. |
00:26:59 |
Kąty jednego są równe kątom drugiego. |
00:27:04 |
- Rozumiesz, Brunning? |
00:27:06 |
To dobrze! |
00:27:08 |
Sinus A równa się B-C do A-B... |
00:27:14 |
równa się prostopadła do przeciwprostokątnej. |
00:27:21 |
- Zgadza się, Jute? |
00:27:25 |
College jest symbolem tak wielu rzeczy... |
00:27:28 |
Nauki, prawości w urzędzie publicznym... |
00:27:33 |
Wysokich standardów w telewizji |
00:27:37 |
Ogromnego poświęcenia w wojnach Brytanii. |
00:27:39 |
Na lewo patrz! |
00:27:46 |
Oczywiście, niektóre z naszych zwyczajów |
00:27:49 |
Moglibyście powiedzieć, że |
00:27:52 |
Lecz ogromna część populacji znajduje się |
00:27:56 |
a wiele moralnych wartości klas średnich, |
00:28:01 |
Nie możemy oczekiwać, że nam podziękują. |
00:28:03 |
Edukacja w Brytanii to ponętny Kopciuszek... |
00:28:07 |
skąpo ubrany i mocno się wtrącający. |
00:28:13 |
Dzisiejsza Brytania to kopalnia... |
00:28:15 |
pomysłów, eksperymentów, wyobraźni... |
00:28:19 |
We wszystkim, od muzyki pop, po hodowlę świń... |
00:28:22 |
od atomowych siłowni po spódniczki mini. |
00:28:25 |
I to jest wyzwanie, w obliczu którego stoimy. |
00:28:29 |
Są w college'u chłopcy... |
00:28:31 |
których mięśnie kreatywności poruszają... |
00:28:34 |
zębatki drgania wyobraźni. |
00:28:38 |
To właśnie to sprawia, że moja praca |
00:28:41 |
To właśnie to sprawia, że college |
00:28:57 |
- John Thomas. |
00:28:59 |
- Dyrektor? |
00:29:01 |
- Kapelan? |
00:29:04 |
- Nie, nie żadne "Ee... Chippy Wood." |
00:29:08 |
Kiedy Rowntree cię sprawdza, |
00:29:11 |
Żadnych "umm-ów" i "ee-mów", a będziesz gotowy. |
00:29:15 |
- Miejskie dziewczyny? |
00:29:17 |
- Szkoła gramatyki? |
00:29:19 |
- Wszyscy inni? |
00:29:21 |
Prymitywy! Posłuchaj. |
00:29:24 |
Rozumiesz, że to nie tylko kwestia znania |
00:29:28 |
- Jedno złe słowo i zawalisz cały test. |
00:29:31 |
I będziesz musiał przejść test od nowa. |
00:29:34 |
Zgadza się. |
00:29:36 |
Kapelusze uchyla się nauczycielom, |
00:29:41 |
Nie! Nauczycielom, ich żonom |
00:29:45 |
Nauczycielom, ich żonom |
00:29:52 |
Przepraszam, Brunning. |
00:31:08 |
Powiedz to! Powiedz! |
00:31:13 |
- No już! Do ubikacji! |
00:31:21 |
- Kochasz to. Uwielbiasz. |
00:31:24 |
- Dobra, zdejmijcie mu spodnie. |
00:31:28 |
Już go zżeram. Zżeram go. |
00:31:31 |
Trzymać go! |
00:31:33 |
- Ty brudasie! Byłeś brudny! |
00:31:36 |
- Dobra! Umyjmy go! |
00:31:38 |
No to już, ups. |
00:31:41 |
W górę go. |
00:31:43 |
Nie! |
00:31:46 |
Wyłazić stamtąd! |
00:31:47 |
- Zrobione, Biles. |
00:31:50 |
I jak ci się podoba, Biles? |
00:31:53 |
- Już. |
00:31:55 |
- Kochasz to. |
00:32:02 |
Uwielbiasz to, prawda? |
00:32:05 |
- Zamknijcie się! |
00:32:11 |
- O tak. |
00:32:14 |
Chodźcie. Idziemy! |
00:32:36 |
Na miłość Boską, Biles. |
00:32:56 |
Przepraszam. |
00:33:00 |
Wstać. |
00:33:03 |
Fortissimo. Wszyscy razem. |
00:33:06 |
/Stań w szeregu dla College'u |
00:33:10 |
/Niech każdy męski głos wzniesie się... |
00:33:15 |
Miałem je, sir... te myśli. |
00:33:20 |
Jakiego rodzaju myśli. |
00:33:25 |
Nieczyste. |
00:33:28 |
Wszyscy musimy znosić pokusy. |
00:33:31 |
To jest dla mnie za silne, sir. |
00:33:35 |
Walcz z tym, Stephans. |
00:33:40 |
Tak jest. |
00:33:46 |
/3. TRYMESTR |
00:33:52 |
Dalej, dalej, dalej...! |
00:33:56 |
Piłka! Piłka, Jute! |
00:33:58 |
Dalej, dalej, dalej, |
00:34:02 |
Rzućcie ją, chłopcy! Lepiej. |
00:34:05 |
Natarcie! |
00:34:08 |
Zwalcie mnie z nóg! |
00:34:10 |
Zwalcie mnie z nóg! |
00:34:13 |
Zwalcie... Oh! |
00:34:22 |
Travis, Cox, Graves. |
00:34:28 |
Jackson, Pearce i Keating. |
00:34:31 |
Mówiłam chłopcom, że będziemy mieli |
00:34:35 |
A zawsze mam rację. |
00:34:37 |
To moje wodorosty. |
00:34:40 |
Fisher. |
00:34:43 |
Page. |
00:35:06 |
Trochę bliżej. |
00:35:10 |
Dziękuję, Philips. |
00:35:14 |
- Co to takiego? |
00:35:17 |
Zdaje się, że wyraźnie zamawiałem racuszki. |
00:35:19 |
Nie mogłem żadnych dostać. |
00:35:22 |
- Nie jesteś od myślenia. |
00:35:25 |
Odejdź. |
00:35:27 |
Leniwy skurwiel. |
00:35:32 |
- Z każdym dniem robi się coraz bardziej uroczy. |
00:35:36 |
Zamienię się z tobą. |
00:35:38 |
Płaskie bułeczki. Uwielbiam je. |
00:35:42 |
Ty i ten twój zdrowy Bobby Philips |
00:35:46 |
Wiesz, co Partridge w Haig House |
00:35:49 |
Powiedział: "Może przyślecie nam Bobby'ego Philipsa |
00:35:53 |
a my przyślemy wam naszego Taylora." |
00:35:56 |
- Którego Taylora? |
00:36:00 |
- Nie bądź odrażający. |
00:36:03 |
Denson nie jest, jak reszta z nas. |
00:36:07 |
Czystość, Denson. |
00:36:09 |
Tu chodzi o dawanie przykładu. |
00:36:14 |
To dlatego dano nam przywileje. |
00:36:16 |
Godne podziwu sentymenty. |
00:36:17 |
Tak czy owak, ta homoseksualna kokieteria |
00:36:25 |
Sprawdźmy to. |
00:36:35 |
- Philips! |
00:36:44 |
Dalej, Machin. czekamy. |
00:36:46 |
Dobra. Biles'a już gotowe. Proszę. |
00:36:49 |
Obie strony zrobione. |
00:36:51 |
Mmm. wspaniałe. |
00:36:53 |
Hej, patrz na mój. |
00:36:57 |
Hej. |
00:37:00 |
Philips. Philips, jesteś potrzebny. |
00:37:04 |
Tak. Lepiej idź, Philips. |
00:37:07 |
Mmm. Daj tu. |
00:37:09 |
Mnie też. |
00:37:22 |
Wejść. |
00:37:30 |
No więc... |
00:37:34 |
Od teraz będziesz mętem Densona. |
00:37:37 |
Pasuje ci, Richard? |
00:37:45 |
Bardzo dobrze. Możesz iść. |
00:37:52 |
Powiedz "dziękuję." |
00:38:04 |
Baran. To Mick. |
00:38:08 |
/Nieważne jak silna jest chęć... |
00:38:10 |
/oparcia się pokusie |
00:38:14 |
/Inaczej, ponosisz ryzyko bycia |
00:38:17 |
/ale i ryzyko bycia na złej wojnie." |
00:38:19 |
Więc już wiesz. |
00:38:23 |
Cały świat wkrótce się skończy... |
00:38:26 |
Czarne, łamiące się ciała, |
00:38:33 |
Zaczynam łysieć. |
00:38:37 |
Pewnie muszą dodawać coś do zupy. |
00:38:41 |
Będę wyglądał zniedołężniale, zanim nawet |
00:38:46 |
/Mojemu mężowi wydaje się, |
00:38:48 |
/kochać się po całym domu. |
00:38:51 |
/Nie mogę się z tym zgodzić. |
00:38:53 |
/Na pewno sypialnia jest właściwym i jedynym |
00:39:00 |
Mam nieświeży oddech? |
00:39:03 |
Nie ma takiej rzeczy jak "zła wojna". |
00:39:06 |
Przemoc i rewolucja... |
00:39:08 |
są jedynymi czystymi aktami. |
00:39:11 |
Wiesz, że w Kalkucie... |
00:39:13 |
co 8 minut ktoś umiera z głodu? |
00:39:17 |
Osiem minut to dużo czasu. |
00:39:20 |
Każdego ranka budzę się śniąc, |
00:39:25 |
Całe moje ciało gnije. |
00:39:28 |
Wojna jest ostatnim z możliwych |
00:39:34 |
Czyż nie jest piękna? |
00:39:37 |
Witaj kochanie. |
00:39:42 |
Z taką dziewczyną można zrobić tylko jedno. |
00:39:45 |
Wejść razem nago do morza |
00:39:49 |
pokochać się raz... |
00:39:52 |
i umrzeć. |
00:39:55 |
Fantastyczne. |
00:40:02 |
Wiecie, co mnie denerwuje w dziewczynach? |
00:40:06 |
Nie sądzę, żeby one myślały. |
00:40:08 |
Hej! |
00:40:24 |
Piliście alkohol. |
00:40:26 |
Nie, nie piliśmy. |
00:40:30 |
- Gdzie jest butelka? |
00:40:34 |
Chuchnij. |
00:40:39 |
Wstać, kiedy profos jest |
00:40:46 |
Wyjąć ręce z kieszeni. |
00:40:50 |
Macie za długie włosy, wszyscy. |
00:40:53 |
Jutro rano macie po dwie minuty |
00:40:57 |
A co to u diabła jest? |
00:41:00 |
To moje zęby. |
00:41:03 |
Wciąż jest na nich krew. |
00:41:06 |
Są siedliskiem bakterii. |
00:41:10 |
Konfiskuję je. |
00:41:15 |
Jesteś degeneratem, Travis. |
00:42:23 |
Dobrze! Knightly, wychodź. |
00:42:55 |
Dobrze. |
00:43:08 |
Dalej. Na środek. |
00:43:12 |
Trochę do tyłu. |
00:43:14 |
Trochę do przodu. |
00:43:44 |
Mój czas upłynął, draniu. |
00:43:49 |
Stój tam, dopóki nie wrócę. |
00:44:03 |
/4.RYTUAŁ I ROMANS |
00:44:07 |
/Chwała Ojcu... |
00:44:12 |
/i Synowi... |
00:44:14 |
/i Duchowi Świętemu. |
00:44:18 |
/Jak było na początku, |
00:44:22 |
/teraz, i zawsze, |
00:44:25 |
/i na wieki wieków. |
00:44:28 |
/Amen |
00:44:36 |
Piąta Księga Mojżeszowa. |
00:44:38 |
Rozdział czwarty, wers pierwszy. |
00:44:42 |
/A teraz, Izraelu, |
00:44:46 |
/słuchaj praw i nakazów, |
00:44:51 |
/abyście żyli i doszli do posiadania ziemi, |
00:44:55 |
/którą wam daje Pan, Bóg waszych ojców. |
00:44:58 |
/Nic nie dodacie do tego, |
00:45:02 |
/i nic z tego nie odejmiecie, |
00:45:06 |
/zachowując nakazy Pana, Boga waszego, |
00:45:09 |
/które na was nakładam. |
00:45:11 |
/Patrzcie, nauczałem was praw i nakazów, |
00:45:14 |
/jak mi rozkazał czynić Pan, Bóg mój. |
00:45:18 |
/Strzeżcie ich i wypełniajcie je, |
00:45:23 |
/bo one są waszą mądrością i umiejętnością |
00:45:27 |
/które usłyszawszy o tych prawach powiedzą: |
00:45:30 |
/"Z pewnością ten wielki naród |
00:45:37 |
Tu kończy się lekcja. |
00:45:40 |
Dobrze! Skok przez skrzynię. Biles! |
00:45:43 |
Stopy razem! |
00:45:46 |
Tak. Dobrze, dobrze! |
00:45:49 |
Przez skrzynię, Machin. |
00:45:52 |
Dalej, głowa wysoko! |
00:45:55 |
No dalej. Więcej wysiłku. |
00:45:58 |
Musisz się bardziej wybić. Dobrze. |
00:46:01 |
Jute, jazda! |
00:46:04 |
No już, Jute. |
00:46:06 |
Jute! Dalej! |
00:46:12 |
W porządku. Dobra! Wszyscy biegiem! |
00:46:25 |
Ubierzcie swetry. |
00:47:50 |
Z powrotem do budynku! |
00:47:53 |
Hop, hop, hop, hop! Dalej, Philips. |
00:48:15 |
Wojna! |
00:48:20 |
Wojna. Nawet na noże! |
00:48:24 |
Anglio, przebudź się! |
00:48:29 |
Dajcie mi drugiego konia! |
00:48:32 |
Nie jesteśmy twoim pospólstwem! |
00:48:34 |
- Niektórzy kochają Anglię, a mają tylko... |
00:48:45 |
Śmierć tyranom! |
00:48:47 |
Cóż zostaje, jeśli wolność upada! |
00:48:51 |
Któż umiera, jeśli Anglia żyje, Aha! |
00:49:23 |
Krew. |
00:49:26 |
Prawdziwa krew! |
00:50:00 |
Wody, pani Kemp? |
00:50:04 |
Wspaniały dzień, pani Kemp. |
00:50:08 |
Sól, pani Kemp. |
00:50:12 |
Dzisiaj na śniadanie noga nieboszczyka, |
00:50:18 |
Może trochę tego, pani Kemp? |
00:50:21 |
Nie, dziękuję. |
00:50:29 |
Cisza! |
00:50:32 |
Wiwaty na meczach College'u |
00:50:36 |
Przerwiemy to. |
00:50:39 |
Dziś po południu, nasza szkoła będzie |
00:50:43 |
...głośno. |
00:51:10 |
Walczcie! Walczcie! Walczcie! |
00:51:12 |
Walcz, College'u! Walcz! |
00:53:40 |
Stój! Oddaj go! |
00:53:44 |
Stój! |
00:56:21 |
Tak? |
00:56:23 |
Prosimy dwie kawy. |
00:56:27 |
Czarną czy białą? |
00:56:29 |
Białą. |
00:56:36 |
Czarną. |
00:57:13 |
Cukier. |
00:58:34 |
No dalej. |
00:58:36 |
Spójrz na mnie. |
00:58:39 |
Zabiję cię. |
00:58:42 |
Spójrz mi w oczy. |
00:58:46 |
Czasami stoję przed lustrem... |
00:58:48 |
a moje oczy robią się większe i większe. |
00:58:52 |
I jestem jak tygrys. |
00:58:55 |
Lubię tygrysy. |
01:00:15 |
Lubię Johnny'ego. |
01:00:21 |
Nożyce. |
01:00:23 |
Kamień. |
01:00:25 |
Papier. |
01:00:28 |
Nożyce. |
01:00:30 |
Kamień. |
01:00:35 |
Papier. |
01:01:04 |
/5. DYSCYPLINA |
01:01:43 |
- Coś się stało? |
01:01:48 |
Nie zajmie to panu długo, co, sir? |
01:01:49 |
Przepraszam, Denson. Nie wiedziałem, |
01:01:52 |
Dobranoc, sir. |
01:01:53 |
Dobranoc, Denson. |
01:01:59 |
Wiesz, jeśli przejdę wszystkie testy, |
01:02:05 |
Zostanę adwokatem przestępców. |
01:02:07 |
Oczywiście, zajmie to około 20 lat. |
01:02:10 |
- Do tego czasu wszyscy pomrzemy. |
01:02:14 |
W ten sposób odnosi się sukces. |
01:02:18 |
Tak naprawdę, to twój problem. |
01:02:22 |
Wiem. |
01:02:30 |
Czy twoja mama przyjeżdża |
01:02:32 |
Tak. Przywiezie swojego nowego męża. |
01:02:36 |
- Jaki on jest? |
01:02:41 |
Nie obchodzi mnie to. |
01:02:43 |
W ogóle mnie to nie interesuje. |
01:02:48 |
A powinno? |
01:02:50 |
Nie. |
01:02:53 |
Do diabła, nie wiem. |
01:02:56 |
Szybko, wyjdziemy tyłem! |
01:02:58 |
Tędy. |
01:03:07 |
Czy możesz się wytłumaczyć? |
01:03:09 |
- Co chciałeś zrobić? |
01:03:12 |
Kto był z tobą? |
01:03:17 |
Nikt. |
01:03:38 |
- Jakie to było uczucie? |
01:03:47 |
Jaki jest najokropniejszy sposób śmierci? |
01:03:51 |
Mieć ćmę uwięzioną w błonie bębenkowej. |
01:03:53 |
Możesz słyszeć, jak wgryza się |
01:03:56 |
Być żywcem obdartym ze skóry. |
01:03:59 |
To właśnie krzyżowcy robili swoim wrogom. |
01:04:01 |
Starannie złożone skóry |
01:04:08 |
Rak jest gorszy. |
01:04:11 |
Zabrał moją matkę w 6 miesięcy. |
01:04:20 |
Noc umarła. |
01:04:26 |
Na zewnątrz ledwo można oddychać. |
01:04:32 |
Rzecz, której naprawdę nienawidzę... |
01:04:34 |
to wbijanie paznokcia w kark. |
01:04:39 |
Powoli. |
01:04:46 |
Nie wiem, jaką różnicę robi szybkość. |
01:04:51 |
Szybkość paznokcia. |
01:05:01 |
Sz-Szybkość paznokcia! |
01:05:04 |
Szybkość paznokcia. |
01:05:12 |
Sz-Szybkość. |
01:05:26 |
Dziękuję, moja droga. |
01:05:32 |
Oczywiście... |
01:05:35 |
Na studiach jest pewien wichrzyciel. |
01:05:39 |
- O Boże. |
01:05:45 |
W pewnych przypadkach |
01:05:48 |
Konieczne będzie dać kilka przykładów. |
01:05:51 |
Dyrektor nie lubi zbytniego bicia. |
01:05:53 |
Chyba nie chciałby, żeby College |
01:05:56 |
- Racja! |
01:06:00 |
A juniorzy? Co o nich sądzicie? |
01:06:03 |
Jako całość, nieciekawi. |
01:06:05 |
- O mój Boże. |
01:06:09 |
Elementy wichrzycielskie zagrażają |
01:06:14 |
Najlepiej zdusić je w zarodku. |
01:06:17 |
Tak. |
01:06:19 |
Cóż, musicie zrobić to, |
01:06:22 |
- Dziękujemy, sir. |
01:06:30 |
/Miłość jest tak niezwykła |
01:06:35 |
/Tak święta |
01:06:38 |
/Domaga się mego serca |
01:06:43 |
/Mego życia |
01:06:45 |
/Mnie całego |
01:06:50 |
Łaska naszego Pana, Jezusa Chrystusa... |
01:06:52 |
miłość Boga |
01:06:55 |
niech będą z nami wszystkimi na wieki, |
01:06:58 |
Stół seniorów. |
01:07:06 |
Cisza! |
01:07:09 |
Jak tylko skończycie... |
01:07:11 |
Juniorzy do świetlicy |
01:07:14 |
I czekać w ciszy. |
01:07:16 |
Możecie jeść. |
01:07:21 |
Fisher, to twoja druga bułka! |
01:07:41 |
Travis! |
01:07:43 |
Wallace! |
01:07:45 |
Knightly! |
01:08:06 |
Wejść. |
01:08:19 |
Dobry wieczór. Przypuszczam, że wiecie |
01:08:25 |
Nie. |
01:08:27 |
Za sprawianie kłopotów. |
01:08:29 |
Zakłócanie ogólnego porządku w szkole. |
01:08:31 |
Co masz na myśli mówiąc "sprawianie kłopotów"? |
01:08:35 |
Zrobiliśmy? |
01:08:37 |
Ta wasza ogólna postawa. |
01:08:41 |
Postawa? |
01:08:43 |
I za to postanowiliśmy was ukarać. |
01:08:46 |
Stanąć jak należy, kiedy przewodniczący szkoły |
01:08:50 |
Masz w sobie coś skandalicznego, Travis. |
01:08:53 |
Ten sposób, w jaki się garbisz. |
01:08:55 |
Wydaje ci się, że nie zauważyliśmy, |
01:08:58 |
Sposób, w jaki siedzisz |
01:09:00 |
Wy trzej zagrażacie morale całej szkoły. |
01:09:04 |
Zdejmij z ust ten pospolity uśmieszek! |
01:09:07 |
Służę krajowi. |
01:09:10 |
Nawet nie macie najmniejszego pojęcia |
01:09:13 |
Dla was to tylko |
01:09:16 |
Chodzi ci o ten kawałek wełny |
01:09:19 |
- Chryste. |
01:09:23 |
Powinniście być przygotowani na to, |
01:09:26 |
- Sprawiacie kłopoty. |
01:09:28 |
I dlatego musicie zostać ukarani. |
01:09:31 |
Macie coś do powiedzenia? |
01:09:32 |
Żaden? |
01:09:37 |
Tak. Ja mam. |
01:09:41 |
Rzecz, której w tobie nienawidzę, |
01:09:43 |
to sposób w jaki podajesz Coca-Colę |
01:09:46 |
i swojemu najlepszemu misiowi w Oxfam... |
01:09:49 |
I ty oczekujesz od nas, że będziemy |
01:09:53 |
przez resztę twego oziębłego życia? |
01:09:59 |
Zejść do sali gimnastycznej. |
01:10:01 |
Zaczekać na zewnątrz. |
01:10:45 |
Wallace! |
01:11:50 |
Podnieś się. |
01:11:56 |
Dziękuję, Rowntree. |
01:12:08 |
- Tylko cztery. |
01:12:11 |
Po wszystkim. |
01:12:35 |
Chryste, to było trochę za nisko. |
01:12:45 |
Hej, Mick. |
01:12:54 |
Krew. |
01:12:55 |
Tak, krew. |
01:13:08 |
Podnieś się. |
01:13:16 |
Dziękuję, Rowntree. |
01:13:29 |
Travis! |
01:13:44 |
Zdejmij surdut. |
01:13:53 |
Podejdź do równoważni. |
01:14:09 |
Pochyl się. |
01:15:15 |
Czekaj, aż powiem! |
01:15:18 |
Na dół. |
01:16:48 |
Podnieś się. |
01:17:31 |
- Dziękuję, Rowntree. |
01:17:48 |
/6. OPÓR |
01:18:07 |
Dziękuję, Fortinbras. |
01:18:10 |
Przetłumacz, proszę. |
01:18:12 |
/A czy nie pamiętasz - powiedziałem -... |
01:18:15 |
/że powiedzieliśmy też, że musimy... |
01:18:18 |
/poprowadzić konno dzieci na wojnę... |
01:18:21 |
/by... by były obserwatorami... |
01:18:22 |
/i gdziekolwiek nie byłoby bezpiecznie... |
01:18:25 |
/rzućcie ich na front, |
01:18:30 |
/tak jak my, ee... |
01:18:37 |
/tak jak my robimy to z końmi. |
01:18:40 |
Godne uznania przypuszczenie, |
01:18:45 |
Ktoś jeszcze? |
01:18:47 |
Młoda kózka? |
01:18:50 |
Sprawdź, Rowntree. |
01:19:02 |
/Młody piesek. Szczenię. Szczeniak. |
01:20:33 |
Po raz pierwszy od 13 lat... |
01:20:35 |
College wygrał puchar maratonu |
01:20:46 |
Ta szkoła widziała już dni świetności. |
01:20:49 |
I zobaczy je ponownie. |
01:20:51 |
W końcu wracamy na właściwe tory. |
01:20:53 |
Ale nie chcę, byście pomyśleli, |
01:20:57 |
Niech wszyscy zewrą szeregi. |
01:21:00 |
Chcę widzieć jak każdy z was |
01:21:04 |
Wiem, że macie to w sobie. |
01:21:06 |
Zobaczmy więc, jak nasza szkoła |
01:21:11 |
W porządku. |
01:21:13 |
Dobrze. Łomot! |
01:21:15 |
Szkoła! |
01:21:18 |
Szkoła! |
01:21:59 |
Zostaliśmy sami. |
01:22:03 |
Co zrobimy? |
01:22:07 |
Ufacie mi? |
01:22:09 |
Oczywiście. |
01:22:11 |
Kiedy to zrobimy? |
01:22:14 |
Kiedy powiem. |
01:22:48 |
Śmierć ciemiężcom. |
01:22:53 |
Opór. |
01:22:58 |
Wolność. |
01:23:02 |
Jeden człowiek może zmienić świat |
01:23:14 |
Prawdziwe naboje. |
01:23:22 |
/Najlepsza wyspa |
01:23:25 |
/Najdoskonalsza ze wszystkich |
01:23:30 |
/Miejsce przyjemności |
01:23:34 |
/i miłości |
01:23:39 |
/Tu Wenus |
01:23:42 |
/wybierze swój dom |
01:23:47 |
/i opuści |
01:23:51 |
/swe cypryjskie gaje |
01:24:51 |
Widzisz Michael, przestrzeń, |
01:24:55 |
z prędkością światła. |
01:24:59 |
To pewnik matematyczny... |
01:25:02 |
że gdzieś, między tymi milionami gwiazd... |
01:25:05 |
jest inna planeta, gdzie |
01:25:26 |
Popatrz. |
01:25:55 |
/7. NA WOJNĘ |
01:26:00 |
/Boży Syn wyrusza dziś na wojnę... |
01:26:03 |
/by zdobyć królewską koronę. |
01:26:07 |
Wszyscy jesteśmy zdeprawowani. |
01:26:09 |
Wszyscy jesteśmy grzeszni. |
01:26:11 |
Jesteśmy mięsem armatnim. |
01:26:16 |
Jeśli żołnierz nie spełni swego obowiązku, |
01:26:21 |
Są pomyłki większe i mniejsze... |
01:26:23 |
i są kary większe i mniejsze. |
01:26:26 |
Lecz jest jeden błąd, jedna zbrodnia... |
01:26:30 |
jedna zdrada... |
01:26:32 |
której nigdy się nie wybaczy. |
01:26:35 |
Ta zdrada to dezercja. |
01:26:40 |
Dezerter w obliczu wroga musi oczekiwać, |
01:26:46 |
Jezus Chrystus jest naszym |
01:26:49 |
I jeśli przed nim zdezerterujemy, |
01:26:55 |
A... przecież wszyscy |
01:28:49 |
W porządku. Kapralu, do mnie. |
01:28:51 |
To jest nasz cel, |
01:28:53 |
Słuchajcie, Sekcja "D"! |
01:28:55 |
Zabezpieczyć skrzyżowanie na 4:00, |
01:28:58 |
Zaatakujemy i zniszczymy to drzewo. |
01:29:01 |
Dobrze. Karabin maszynowy na lewo. |
01:29:25 |
Pojedynczy ogień! |
01:29:27 |
Pojedynczy ogień! |
01:29:32 |
Dalej, Peter. Tak trzymaj. |
01:29:37 |
Dobra robota, ten człowiek |
01:29:45 |
Króliczymi skokami całą drogę do bazy! |
01:29:48 |
Króliczymi skokami, człowieku! |
01:30:17 |
Stójcie. Co robicie? |
01:30:19 |
To straszne. |
01:30:22 |
Okrzyk nienawiści. |
01:30:27 |
To okrzyk, który się liczy. |
01:30:29 |
Wszyscy wycofać się. Biegiem! |
01:30:36 |
Gotowi? Do ataku! |
01:30:51 |
Do ataku! |
01:31:11 |
Zatrzymajcie się. |
01:31:12 |
Na ziemię! Na ziemię! Na ziemię! |
01:31:22 |
Już po was. Wygrałem. |
01:31:27 |
Nadjeżdża sierżant! Przeformować ludzi! |
01:31:30 |
Kompania "A" na linię. |
01:31:33 |
Dalej! Ruszać się! |
01:31:41 |
Dobra, Denson. Przyprowadź tu |
01:31:44 |
- Nie guzdrać się. Maszerować poprawnie! |
01:31:47 |
Właśnie, tak trzymać. |
01:31:57 |
Ruszać się. Nie guzdrać się tam. |
01:31:59 |
Kto tu zostawił swój karabin? |
01:32:10 |
W porządku. Pośpieszcie się. |
01:32:13 |
Sekcja "D" do mnie! |
01:32:16 |
Odłóżcie karabiny i stańcie |
01:32:22 |
- W porządku, chłopcze? |
01:32:25 |
To jest chłopak. |
01:32:31 |
Kryć się! |
01:32:34 |
Kryć się! |
01:32:36 |
Kto to? |
01:32:39 |
Kto tam jest? |
01:32:41 |
Pokaż się, kimkolwiek jesteś! |
01:32:43 |
Wyłazić stamtąd! |
01:32:55 |
Natychmiast rozładować karabiny. |
01:32:58 |
Natychmiast je oddajcie! |
01:33:03 |
No już. Oddajcie je! |
01:33:19 |
Na miłość Boską, nie strzelaj! |
01:33:27 |
Nie. Nie. Nie. |
01:33:43 |
Potraktowałem to poważnie. |
01:33:46 |
Naprawdę, bardzo poważnie. |
01:33:49 |
Wielebny Woods |
01:33:52 |
Czy zdajecie sobie z tego sprawę? |
01:33:56 |
A teraz chcę, żebyście go przeprosili. |
01:34:23 |
Tylko nie myślcie sobie, |
01:34:28 |
To naturalna młodzieńcza cecha |
01:34:33 |
Nie ma w tym nic niezdrowego. |
01:34:35 |
To całkiem niewinna forma egzystencjalizmu. |
01:34:39 |
Przykładem jest problem długich włosów. |
01:34:44 |
Myślę, że wiecie, chłopcy, że jestem |
01:34:47 |
A jednej rzeczy jestem pewny: |
01:34:50 |
Krótkie włosy nie świadczą o wartości. |
01:34:53 |
Bardzo często zauważałem, że... |
01:34:55 |
to włochaci buntownicy przejmują obowiązki |
01:34:58 |
Czy to w czasie pożaru w domu... |
01:35:01 |
Czy poświęcając tydzień wakacji... |
01:35:03 |
na polecenie zorganizowania przyjęcia |
01:35:07 |
Ale oczywiście, są granice. |
01:35:09 |
Każdego rodzaju niechlujstwo |
01:35:13 |
Myślę, że za mną nadążacie. |
01:35:18 |
Opłaty tu, obecnie wynoszą... |
01:35:21 |
643 funty na rok. |
01:35:25 |
Co daje 15 gwinei tygodniowo. |
01:35:27 |
To suma bez znaczenia. |
01:35:29 |
Równa na przykład pensji przeciętnego |
01:35:35 |
Lecz patrząc z drugiej strony, |
01:35:37 |
utrzymania młodocianego przestępcy w Borstal. |
01:35:41 |
Jednak, jest to zaledwie spojrzenie na sprawę |
01:35:44 |
co nie jest jedynym czynnikiem. |
01:35:47 |
Ponad wszystkim jest jeszcze kwestia obsługi. |
01:35:51 |
Ci, którym daje się więcej, |
01:35:56 |
Wy chłopcy, jesteście inteligentni. |
01:35:59 |
Jesteście zbyt inteligentni, |
01:36:01 |
To zbyt łatwe. |
01:36:03 |
I byłoby też łatwe zmusić was |
01:36:08 |
Lecz ja chcę, byście skorzystali |
01:36:11 |
Praca. Prawdziwa praca. |
01:36:14 |
I nie chcę, byście myśleli, |
01:36:17 |
lecz okazja... |
01:36:20 |
do służby. |
01:40:48 |
/8. KRZYŻOWCY |
01:40:49 |
/8. KRZYŻOWCY |
01:40:54 |
Gwardia, na ramię... broń! |
01:40:59 |
Gwardia, prezentuj... broń! |
01:41:06 |
Gwardia, na ramię... broń! |
01:41:25 |
Gwardia, porządkuj broń! |
01:41:27 |
- Witam pana. Miło pana widzieć w College'u. |
01:41:30 |
- Zna pan biskupa. |
01:41:32 |
- Generale, jak miło pana widzieć. |
01:41:35 |
- Kawał czasu. |
01:41:37 |
- Minęło 27 lat. |
01:41:40 |
Oczywiście. |
01:41:42 |
/Niech każdy męski głos uniesie się |
01:41:47 |
/Podajcie sobie ręce w braterskim uścisku |
01:41:53 |
/Podnieście wrzawę w pochwale |
01:41:58 |
/A gdy te szkolne dni przeminą, |
01:42:03 |
/Czy będziemy blisko, czy daleko |
01:42:07 |
/Wciąż będziemy czcić jej pamięć |
01:42:13 |
/Przeciw ogniu, potopowi i wrogom |
01:42:18 |
/Wciąż będziemy jej służyć, |
01:42:23 |
/gdy pójdziemy w świat. |
01:42:28 |
/A gdy te szkolne dni przeminą, |
01:42:33 |
/Czy będziemy blisko, czy daleko |
01:42:38 |
/Znów stawimy się dla College'u |
01:42:43 |
/Który uczynił nas tymi, którymi jesteśmy. |
01:43:20 |
Wasza Królewska Wysokość... |
01:43:23 |
lordzie biskupie... |
01:43:25 |
Generale Denson... |
01:43:27 |
lordowie, panie i panowie... |
01:43:30 |
Dzisiejszy dzień poświęcamy przyszłości... |
01:43:33 |
ale również i przeszłości. |
01:43:36 |
Każda instytucja mająca 500 lat... |
01:43:40 |
sięgająca ćwierćwiecza ery chrześcijańskiej... |
01:43:43 |
z pewnością ma silne poczucie przeszłości. |
01:43:46 |
Ale w rzeczywistości jest kilka miejsc... |
01:43:50 |
gdzie na tradycję patrzy się bardzo |
01:43:53 |
Trwa tu nieustanna samoocena. |
01:43:56 |
I w rzeczy samej, |
01:43:59 |
że to, co mówię w tej chwili, |
01:44:05 |
Lecz wpierw chciałbym przedstawić |
01:44:08 |
którego oczywiście nie trzeba przedstawiać |
01:44:13 |
Generał Denson. |
01:44:22 |
Dziękuję, dyrektorze. |
01:44:24 |
Wasza Królewska Wysokość, |
01:44:25 |
lordowie, panie i panowie. |
01:44:28 |
Ludzie College'u, wy, chłopaki |
01:44:31 |
że taki stary żołnierz jak ja |
01:44:33 |
Cóż, może i macie rację. |
01:44:35 |
Tak czy inaczej, chciałbym spróbować. |
01:44:37 |
Po pierwsze, jesteście szczęściarzami. |
01:44:41 |
Tak. Wielu ludzi oddałoby swoje zęby, |
01:44:44 |
Jesteście uprzywilejowani. |
01:44:49 |
Z przywilejem jest wszystko w porządku... |
01:44:51 |
dopóki jesteśmy gotowi za niego zapłacić. |
01:44:54 |
To bardzo smutny fakt, lecz |
01:44:58 |
lekceważenie tradycji. |
01:45:00 |
Dawne nakazy, które uczyniły |
01:45:05 |
są w większej części wzgardzane... |
01:45:07 |
przez współczesnych psychiatrów, księży, |
01:45:12 |
Lecz co takiego mają oni, |
01:45:15 |
Polityczne mowy o wolności. |
01:45:18 |
Cóż, wolność jest dziedzictwem |
01:45:22 |
mówiącego językiem Shakespeare'a. |
01:45:25 |
Lecz wiecie, nie staniemy się wolni, |
01:45:29 |
A nie będzie z was dobrych wojowników... |
01:45:31 |
jeśli nie poznacie, co to dyscyplina... |
01:45:33 |
nawyk posłuszeństwa... |
01:45:37 |
i jak je przyjmować. |
01:45:39 |
Nie przejmujcie się uśmieszkami cyników. |
01:45:42 |
Spełnijmy się dla honoru, |
01:45:48 |
Wciąż potrzebujemy lojalności. |
01:45:51 |
Wciąż potrzeba nam tradycji. |
01:45:53 |
Jeśli popatrzymy dzisiaj na świat wokół nas, |
01:45:56 |
Zobaczymy rozlew krwi, zamęt, rozkład. |
01:46:00 |
Wiem, że w ostatnich 50-ciu latach, świat |
01:46:05 |
lecz Anglia... |
01:46:07 |
nasza Anglia, |
01:46:09 |
I będąc tu, znowu w College'u czuję... |
01:46:13 |
że wciąż jest tu tradycja, |
01:46:17 |
i na Boga, nie zamierza się zmienić! |
01:46:21 |
Do was, chłopcy, należy |
01:46:25 |
I właśnie brytyjskiej tradycji |
01:46:28 |
Samozaufanie, służba, samopoświęcenie. |
01:46:32 |
Tradycja College'u. |
01:46:34 |
I do nas wszystkich należy dodać światu otuchy |
01:46:39 |
które, mamy nadzieję... |
01:46:41 |
Boże, mamy pożar! |
01:46:43 |
Tylko bez paniki. Bez paniki. |
01:46:45 |
Kobiety pierwsze. |
01:46:48 |
Wyłamać okna. |
01:46:51 |
Nie krzyczeć. |
01:46:55 |
Kobiety i dzieci... |
01:46:57 |
Boże.... |
01:47:00 |
Chodźcie. Stańcie, stańcie dla College'u. |
01:47:04 |
Każdy męski głos niech się wzbije. |
01:47:10 |
- Mamo, gdzie jesteś? |
01:47:41 |
Szybciej, szybciej. |
01:48:27 |
Amunicja, szybko! |
01:48:29 |
Karabin dla każdego mężczyzny. |
01:48:32 |
Czołgać się! |
01:48:47 |
Zinfiltrować ich flankę. Dać tam |
01:49:00 |
Dranie! Dranie! |
01:49:02 |
Dranie! |
01:49:06 |
Przestańcie! Przestańcie! |
01:49:09 |
Przerwać ogień! |
01:49:12 |
Przerwać ogień. |
01:49:16 |
Chłopcy! Chłopcy! |
01:49:19 |
Bądźcie rozsądni i zaufajcie mi! |
01:50:16 |
/jeżeli.... |
01:50:31 |
tłumaczenie: Orion1 |