Jhoom Barabar Jhoom

pl
00:00:01 movie info: XVID 672x288 23.976fps 699,0 MB
00:01:00 tłumaczenie i improwizacja: yaishii ;)
00:01:18 *Dalej przyjacielu, uwolnij barwy miłości
00:01:21 *Dalej przyjacielu, uwolnij barwy miłości
00:01:28 *Dalej przyjacielu, uwolnij barwy miłości
00:01:31 *Nie żądaj za nie żadnej ceny, te barwy są bezcenne.
00:01:33 *To uderza, uderza, uderza w tych
00:01:38 *To uderza, uderza, uderza w tych
00:01:44 *Tamte błądzące oczy
00:01:46 *Są zamknięte na innych
00:01:49 *Więc całym sercem
00:01:50 *Tańcz tańcz tańcz
00:01:52 *Tańcz w zakochaniu, tańcz w zakochaniu,
00:01:57 *Tańcz w zakochaniu, tańcz w zakochaniu,
00:02:02 *Tańcz w zakochaniu, tańcz w zakochaniu,
00:02:07 *Tańcz w zakochaniu, tańcz w zakochaniu,
00:02:36 *Kiedy i gdzie to w ciebie uderzy, Bóg to jeden wie.
00:02:38 *Lecz kiedy już się zdarzy, każdy to pozna.
00:02:41 *O Panie!
00:02:46 *Każda rana niesie zadowolenie.
00:02:48 *Karze cię za życie
00:02:51 *Panie!
00:02:56 *Słuchacie tych kłamstw.
00:02:59 *Oczy śpiewają słuchając ich.
00:03:01 *W nich płoną świece i gasną,
00:03:06 *W nich płoną świece i gasną,
00:03:12 *Tamte błądzące oczy
00:03:15 *Są zamknięte na innych
00:03:17 *Więc całym sercem
00:03:18 *Tańcz tańcz tańcz
00:03:19 *Tańcz w zakochaniu, tańcz w zakochaniu,
00:03:24 *Tańcz w zakochaniu, tańcz w zakochaniu,
00:03:30 *Tańcz w zakochaniu, tańcz w zakochaniu,
00:03:35 *Tańcz w zakochaniu, tańcz w zakochaniu,
00:03:49 Nie ma problemu,
00:03:54 Co jest kolego?
00:04:02 Koleżko!
00:04:05 Spoko!
00:04:08 Jak się masz Sunil Bhai?
00:04:14 Nie tak szybko, co z moją prowizją?
00:04:18 Dalej, weź sobie.
00:04:21 Dlaczego obrażasz swojego ojca?
00:04:25 Obrażam? Weź sobie swoją
00:04:32 Hej, nie cały sklep, weź tylko cztery.
00:04:37 Do tego, wezmę cztery losy.
00:04:40 Dwa.
00:04:43 Ok! Tylko nie przychodź do mnie kiedy Indie dojdą do finału.
00:04:47 Och szefie.
00:04:59 O sory.
00:05:01 Że co? Ja nie z tych typów, mam klasę.
00:05:08 Co się tak na mnie dziwnie patrzysz?
00:05:14 Widziałeś to? Jak ona się na mnie gapiła?
00:05:16 Czy ja jestem jakimś śmieciem?
00:05:17 Daj spokój człowieku.
00:05:23 Bangladesz, Kanada.
00:05:26 Nie chcę Bangladesz-Kanada.
00:05:28 Chcę Indie-Pakistan.
00:05:36 Godzina spóźnienia??
00:05:41 Jeśli budżet nie pasuje do domu
00:05:45 Ok moja mama dzwoni z Bhatindy.
00:05:57 Pójdę sobie jak zjem kanapkę.
00:06:00 Niech się gapi jeśli chce.
00:06:08 Posłuchaj, dotknąłem cię przez pomyłkę.
00:06:11 Nie jestem TAKIM typkiem.
00:06:13 Nieważne.
00:06:15 Spoko, ja też się nie obraziłem.
00:06:20 Czy poprosiłam cię żebyś usiadł?
00:06:22 Ale też nie powiedziałaś że nie mogę.
00:06:28 Wszystkie są zajęte.
00:06:33 No mów.
00:06:34 Nie dostałeś tego?
00:06:37 Przysięgam na Chelsea,
00:06:42 Co ty mówisz?
00:06:49 Jaki jest twój znak słońca?
00:06:52 Słuchaj! Jestem zaręczona.
00:06:54 Jestem tu by odebrać mojego narzeczonego.
00:06:56 Przyjeżdża z Birmingham.
00:07:01 I co z tego?
00:07:04 Dosyć tego.
00:07:06 Typowa indyjska mentalność.
00:07:09 Przepraszam.
00:07:11 Nieważne.
00:07:13 Wszyscy popełniamy błędy.
00:07:16 Jestem Rikki...
00:07:21 Jestem Alvira.
00:07:24 O nietypowej mentalności indyjskiej.
00:07:33 Dzięki Bogu.
00:07:38 Serweteczkę?
00:07:43 No weź ją.
00:07:45 Mój najlepszy przyjaciel też jest Pakistańczykiem.
00:07:46 Hafi Bhai.
00:07:49 Hafiz Pathan, partner w biznesie.
00:07:52 Wysyła mi najnowsze indyjskie filmy z Pakistanu.
00:07:55 Ja robię kopie i sprzedaję je.
00:07:59 Sprzedaż pirackich filmów.
00:08:04 Jakbyś nigdy nie oglądała pirackiego filmu.
00:08:08 Nie oglądam indyjskich filmów.
00:08:10 Co ty gadasz?
00:08:12 To prawda.
00:08:14 Więc oglądasz pakistańskie?
00:08:16 To same bzdury.
00:08:19 Oglądam zagraniczne filmy.
00:08:21 Francuskie, chińskie, irańskie,
00:08:25 Czasami nawet hollywoodzkie?
00:08:28 To właśnie dlatego przestaję zajmować się tym interesem.
00:08:31 Teraz Hafi Bhai i ja mamy
00:08:35 Ale moi rodzice bardzo lubią indyjskie filmy.
00:08:38 Tata chciał mnie nazwać po Madhubali...
00:08:40 a mama chciała dać mi imię po Sadhnie Puyr.
00:08:46 Alvira to bardzo piękne imię.
00:08:49 Znów próbujesz flirtować.
00:08:52 Dlaczego miałbym próbować?
00:08:55 Doprawdy, spójrz na to.
00:08:59 Przyjechałem tu po moją narzeczoną.
00:09:01 Przyjeżdża tym samym pociągiem co twój narzeczony.
00:09:04 Czy ona ma imię?
00:09:06 Nie, jest bezimienna.
00:09:08 Co to za pytanie w ogóle?
00:09:11 To jak ma na imię?
00:09:16 Anaida.
00:09:21 Więc jak się poznaliście?
00:09:25 Pierwszy raz spotkaliśmy się w Hotelu Ritz.
00:09:31 Ritz?
00:09:33 Takim jednym w Paryżu.
00:09:35 Tej nocy kiedy księżna Diana
00:09:38 Byłem tam wtedy.
00:09:40 Jak pięknie Diana wtedy wyglądała.
00:09:42 Siedziałem zaledwie 5 stóp od niej.
00:09:43 Mógłbym jej dotknąć.
00:09:44 Wtedy nagle pojawiła się Anaida.
00:09:48 Była 100 razy piękniejsza niż Diana.
00:09:51 Była wtedy asystentką menedżera w Ritzu.
00:10:06 Jak tylko Diana i Dodi zniknęli za drzwiami...
00:10:09 zewsząd wyskoczyli fotografowie.
00:10:12 Wszyscy patrzeli na Dianę,
00:10:17 Więc historia Diany i Dodiego zmierzała ku końcowi....
00:10:21 a historia Rikkiego i Anaidy właśnie się zaczynała.
00:10:27 Nie słyszałaś o tym...
00:10:29 że kiedy dwóch kochanków umiera...
00:10:32 dwoje się rodzi.
00:10:35 Nosisz garnitur?
00:10:42 Widzisz, Bóg stworzył człowieka...
00:10:45 a krawiec stwarza gentlemana.
00:10:47 Co powiedziałem?
00:10:48 Że Bóg stworzył człowieka.
00:10:50 A potem krawiec czyni z niego gentlemana.
00:10:53 Mój Hafi Bhai tak mówi.
00:10:55 Nie wyglądasz na kogoś kto nosi garnitur.
00:10:59 Tego już za wiele.
00:11:01 Taki historyczny moment...
00:11:03 a ty się orzejmujesz moim garniturem.
00:11:05 Czy ty i Hafi Bhai pojechaliście
00:11:09 Mamy świetny biznes z antykami.
00:11:12 Pojechaliśmy do Paryża w interesach.
00:11:14 Płyty DVD, nieruchomości, antyki...
00:11:19 Prowadzić jeden biznes jest bardzo passe.
00:11:24 Hafi Bhai sprowadził sprzedawców
00:11:28 A ja zająłem się kupcami w Paryżu.
00:11:32 I wszystkie te antyki zostały ukradzione.
00:11:36 One właśnie gniły nieużywane w Indiach.
00:11:39 Co złego w tym że jacyś ludzie
00:11:42 To stuprocentowo ciężko zarobione pieniądze.
00:11:48 Chcesz usłyszeć resztę historii czy nie?
00:11:50 Skończ historię.
00:11:55 (coś tam po francusku szwargoczą;)
00:12:01 Wszyscy czekaliśmy na
00:12:04 Byłem już w rozpaczy kiedy ten Hafi Bhai w końcu przyjdzie.
00:12:08 Kiedy interes miał dobiec końca,
00:12:19 Hej Rikki mój drogi!
00:12:21 Hafi Bhai.
00:12:25 Co ci zabiera tyle czasu?
00:12:26 Utknąłem tutaj w Bombaju.
00:12:29 Co ty mówisz?
00:12:32 Będzie problem.
00:12:35 Cały nasz towar został skonfiskowany.
00:12:37 Mam nadzieję że nie jesteś aresztowany.
00:12:39 Nie. Uciekłem jak tylko zorientowałem się
00:12:42 Czy klienci wyszli?
00:12:43 Nie.
00:12:47 No to zabieraj się stamtąd cichaczem.
00:12:49 Zawsze byliśmy w tym dobrzy.
00:12:51 Zaopiekuj się dobrze klientami.
00:13:02 Oni coś bełkoczą po francusku.
00:13:08 Myślę że przeklinają...
00:13:10 Halo... Monsieur, proszę nie iść.
00:13:12 Halo, halo...
00:13:14 - Halo!
00:13:16 Pański rachunek...
00:13:21 Proszę.
00:13:23 Hafi Bhai on chce mój podpis.
00:13:25 On na mnie włazi, Hafi Bhai.
00:13:27 Jedną chwilę...
00:13:30 - Hafi Bhai.
00:13:33 Zatrzymałeś się w Ritzu z pustymi kieszeniami?
00:13:37 Sprzedawca antyków przyjeżdżający z Indii,
00:13:43 Nie miałem nawet wystarczającej
00:13:47 A gdzie Anaida w tym wszystkim?
00:13:48 Dojdziemy do tego szefowo...
00:13:50 Najpierw pozwól że wyjdę z pokoju.
00:13:52 Nie mogłem zabrać walizki...
00:13:55 Więc upchałem wszystko po kieszeniach.
00:14:04 Ona stała 2 stopy dalej.
00:14:06 Zmartwiła się widząc mnie w takiej formie...
00:14:08 Powiedziała...
00:14:09 Czy wszystko z panem w porządku?
00:14:11 Byłem prawie martwy.
00:14:13 Ona była taka miła
00:14:25 Sprawdźcie klimatyzację.
00:14:28 Jakby były jakieś telefony,
00:14:34 Podpisy...
00:14:55 Płatności kartą kredytową... odrzucone.
00:14:58 Kiedy ostatnio płaciłeś swój rachunek?
00:15:01 Dopiero co.
00:15:02 Firma od karty mówi że nie płaciłeś przez ostatni rok.
00:15:06 Podli kłamcy!
00:15:08 Nie powinienem używać tej karty,
00:15:12 Proszę ostrożnie z tym.
00:15:15 To los na loterię.
00:15:18 Pierwsza nagroda to milion funtów
00:15:21 Trzymasz właśnie milion funtów.
00:15:25 Panie Thukral, jestem pewna
00:15:27 Zostanie pan milionerem.
00:15:29 Ale zapłaci pan rachunek w tej chwili.
00:15:33 Madam Anaida, nikt nie staje się Francuzem
00:15:40 Ale w pani żyłach płynie indyjska krew.
00:15:47 Pochodzę z Pakistanu.
00:15:50 Pakistanka??
00:15:52 Myślałem że już po mnie...
00:15:54 że ona zemści się za trwającą 60 lat urazę.
00:16:00 Wy Hindusi zawsze jesteście skorzy do bitki.
00:16:04 A mówicie że to Pakistańczycy się mszczą.
00:16:07 Co znaczy "skorzy"?
00:16:09 Nie wiesz zo znaczy "skorzy"?
00:16:11 Sory, nie wiem.
00:16:12 To znaczy "gotowi".
00:16:14 Gotowi do walki.
00:16:17 Jestem tylko "skory" do tego
00:16:21 Czy ja z tobą walczę?
00:16:22 Dlaczego miałbyś ze mną walczyć?
00:16:24 Nawet nie jestem Pakistanką.
00:16:27 Jestem Brytyjką, wiesz.
00:16:30 O, więc jesteś Brytyjką?
00:16:32 Więc nie będzie kłótni.
00:16:37 To na czym stanąłem?
00:16:40 Anaida siedziała na swoim krześle a ja stałem tutaj.
00:16:53 O czym oni mówią?
00:16:54 By wezwać policję.
00:16:55 Nie... Nie...
00:16:57 Przypuśćmy że to się nie zdarzyło.
00:17:00 Spotkaliśmy się jak przeciętni ludzie.
00:17:03 Sytuacja mogłaby być inna.
00:17:05 Mogliśmy pójść na wieżę Eiffla.
00:17:06 Gdzie byśmy wspinali się na sam szczyt i krzyczeli...
00:17:09 "Kocham cię Rikki"
00:17:11 Mówiłam uważać!
00:17:14 Powiedz mi co robić.
00:17:16 Dopóki rachunek nie zostanie uregulowany,
00:17:18 Nawet jeśli będzie odwrotnie to jestem twój.
00:17:21 Idź za mną.
00:17:26 Mogę zdjąć moje ubrania?
00:17:29 Umrę od tego pocenia się.
00:17:33 Gdzie jest łazienka?
00:17:48 Twoja Anaida okazała się zbyt okrutna.
00:17:50 Mówisz o mojej narzeczonej.
00:17:53 Przepraszam.
00:17:55 To ile musiałeś umyć
00:18:00 Jak się nazywam?
00:18:02 Rikki Thukral.
00:18:03 Racja.
00:18:04 Ulloo ka pat-tha (źrenica sowy)
00:18:06 Pat-thaa
00:18:07 Daj spokój.
00:18:09 Dobra, spróbuj tego.
00:18:11 "Haraami" (jakieś przekleństwo w hindi)
00:18:14 To było dobre koleś.
00:18:16 Haraami znaczy "moja droga".
00:18:18 Gdzie Anaida?
00:18:22 Mów w Hindi.
00:18:28 Dlaczego płacze?
00:18:42 Madam...
00:18:44 Czego chcesz?
00:18:45 Ja? Nic.
00:18:51 Hanki.
00:18:53 Zostaw mnie w spokoju.
00:18:55 Weź to.
00:18:59 Mam te.
00:19:02 To jest specjalna hanki.
00:19:04 Sprawia że piękna twarz staje się jeszcze piękniejsza.
00:19:13 Widzisz!
00:19:16 Łzy odchodzą, uśmiech przychodzi.
00:19:18 Jeszcze piękniejsza.
00:19:22 Ale dlaczego płaczesz?
00:19:26 To przez pogrzeb Diany.
00:19:31 Dzisiaj?
00:19:34 Gdzie?
00:19:38 Tak bardzo chciałam pojechać.
00:19:43 Więc nie smuć się.
00:19:48 Ale ja nie mogę jechać.
00:19:49 Tego już za wiele.
00:19:52 Nie pojedziesz na takie ważne wydarzenie.
00:19:56 Oni wymagają od ciebie zbyt wiele pracy.
00:20:00 Nastęnym razem jak przyjedziesz do Londynu,
00:20:06 Jest mały ale bardzo ładny.
00:20:10 Nie...
00:20:24 Chcesz iść do domu?
00:20:26 Tak.
00:20:29 Jeśli cię puszczę,
00:20:33 Uwierz mi Anaida.
00:20:34 Jak tylko mnie puścisz,
00:20:38 Jeśli nie wrócisz...
00:20:42 Nie pozwolę nikomu cię oszukać.
00:20:45 Tylko jedna szansa.
00:20:58 Jak tylko wylądowałem w Londynie...
00:21:00 poszedłem prosto na grób Diany położyć tam kwiaty.
00:21:05 Położyć kwiaty?
00:21:07 Nigdy nie wydałbym pensa na umarłego.
00:21:10 Tak myślałam.
00:21:11 Hafi Bhai był bardzo oddanym fanem Diany.
00:21:14 On wciąż smutnieje gdy ktoś wspomni Dianę.
00:21:20 Jestem jak muzyk,
00:21:24 I wciąż jestem żywy podczas gdy moja miłość umarła.
00:21:27 Zrobił się mały bajzel Hafi Bhai.
00:21:29 Co się stało?
00:21:30 Muszę wrócić do Paryża by uregulować hotelowy rachunek.
00:21:33 Daj mi trochę pieniędzy.
00:21:34 Oszalałeś?
00:21:35 Czyśmy kiedyś regulowali cokolwiek,
00:21:38 Nie. Ale musisz dać mi pieniądze.
00:21:42 Powiedziałem nie a to znaczy nie.
00:21:50 Widzisz co tu mam?
00:21:53 Właśnie jestem wściekły
00:21:57 To nie tylko zdjęcie.
00:22:02 Pojedziemy do Hollywood.
00:22:05 Wygrałeś na loterii.
00:22:07 Twój sen o podróży do Hollywood się spełni.
00:22:16 Dlaczego stoisz jak wryty?
00:22:20 Zgubiłeś go.
00:22:21 Nie. Jest u Anaidy.
00:22:23 Kim ona jest?
00:22:24 Menedżerem hotelu.
00:22:25 Jak wygląda?
00:22:26 Bardzo pięknie.
00:22:27 Wyobraziłem to sobie.
00:22:28 Co sobie wyobraziłeś?
00:22:29 Musiałem zostawić u niej moją walizkę i portfel.
00:22:32 Wypuściła mnie.
00:22:35 Mówiłem ci tyle razy
00:22:37 Zabierają nam wszystkie ważne rzeczy.
00:22:38 Jedź i zabierz jej to.
00:22:40 Jak?
00:22:42 Przymknie mnie jeśli nie wrócę z pieniędzmi.
00:22:44 Trzymaj to.
00:22:46 Pewnego dnia mnie zabijesz.
00:22:48 Rób to gdzie indziej.
00:22:50 Jeśli sie ruszę, to to zgubię.
00:22:53 Weź to.
00:22:56 Teraz spadaj.
00:23:01 Przywiozę ci perfumy z Paryża.
00:23:02 Ty przywieziesz perfumy
00:23:05 No idź...
00:23:09 To ja marzyłem o Hollywood.
00:23:11 Ale los był finansowany przez Hafi Bhai.
00:23:15 Ja chciałem przeżyć sen o Hollywood z Anaidą.
00:23:20 Pomyślałem sobie że czemu właściwie
00:23:24 Ona jest MIss World a ty... Rikki Thukral...
00:23:25 twoje przeznaczenie to Hafi Bhai.
00:23:27 Zapłać, odzyskaj bilet... To takie proste.
00:23:29 Hullu ke paththa!
00:23:35 Co powiedział?
00:23:37 Że to niewiarygodne że wróciłeś.
00:23:40 Musiałem.
00:23:45 Więc wróciłeś po los.
00:23:47 I zapłacić rachunek.
00:23:49 To wszystko.
00:23:59 A moje rzeczy?
00:24:18 Dlaczego ona tak się przejęła?
00:24:23 Dlaczego jest zła?
00:24:34 Mój bilet!!!
00:24:42 Czego chcesz?
00:24:43 Tego...
00:24:46 Ta rzecz... którą trzymasz w ręku.
00:24:49 To moje.
00:24:51 Jest w mojej ręce...
00:24:53 Co ty mówisz?
00:24:56 To było w moim portfelu
00:24:59 Kto pozwolił ci wyjechać?
00:25:00 Ty.
00:25:02 A jeśli nie pozwoliłabym ci wyjechać?
00:25:04 To leżałbym tutaj albo poszedł do więzienia.
00:25:08 Ale tak się nie stało.
00:25:10 Więc?
00:25:12 Ten los to moje wynagrodzenie.
00:25:15 Wynagrodzenie?
00:25:16 Za uratowanie ciebie.
00:25:21 Do widzenia.
00:25:25 O Boże!
00:25:28 Tak.
00:25:31 Więc jak to doprowadziło do waszych zaręczyn?
00:25:36 To całkiem inna historia.
00:25:48 *W mych oczach
00:25:49 *Jak w krzyształowym błękitnym pałacu
00:25:50 *O moja piękna
00:25:52 *Rozsiądź się wygodnie
00:25:53 *Tylko na jeden dzień, albo dwa
00:25:54 *Więc zostań choć na chwilę
00:25:55 *Czym jest życie bez ciebie?
00:26:14 *Zanurzona w rosie kropla mięty
00:26:18 *Gryź mocno, ona ugryzie cię naprawdę mocno
00:26:23 *W porządku, zagrajmy w tę grę
00:26:25 *Daj mi wszystkie części twego serca,
00:26:28 *Albo oddaj mi mój...
00:26:30 *Bilet do Hollywood
00:26:33 *Bilet do Hollywood,
00:26:37 *Bilet do Hollywood,
00:26:42 *Bilet do Hollywood,
00:26:47 *Bilet do Hollywood,
00:27:01 *Zanurzona w rosie kropla mięty
00:27:06 *Gryź mocno, ona ugryzie się naprawdę mocno
00:27:33 *Kroczysz w powietrzu,
00:27:38 *Zostaw ślady swoich stóp na ziemi a ja się pokłonię...
00:27:47 *Każdemu miejscu w mieście które mijasz.
00:27:52 *Powiedz tylko, a ja poczekam, choćby całe życie.
00:27:57 *Nie, nie monsieur, nie, to nie jest takie proste.
00:28:02 *Zabieraj się stąd
00:28:04 *Idź do diabła ze swoim...
00:28:07 *Biletem do Hollywood
00:28:09 *Bilet do Hollywood,
00:28:14 *Bilet do Hollywood,
00:28:18 *Bilet do Hollywood,
00:28:23 *Bilet do Hollywood,
00:28:42 *Dawaj dawaj dawaj, dawaj mój bilet
00:28:44 *Dawaj dawaj, dawaj mój bilet
00:28:47 *Nie nie nie nie monsieur nie nie.
00:28:49 *Nie nie nie monsieur nie nie.
00:28:51 *Mój bilet do Hollywood
00:28:53 *Biletu do Hollywood brak ;)
00:29:01 *W mych oczach
00:29:02 *Jak w kryształowym błękitnym pałacu
00:29:03 *O moja piękna
00:29:05 *Rozsiądź się wygodnie
00:29:06 *Tylko na jeden dzień, albo dwa
00:29:07 *Więc zostań choć na chwilę
00:29:08 *Czym jest życie bez ciebie?
00:29:15 *On jest uparty jak muł.
00:29:17 *Jest irytujący.
00:29:19 *Kiedy serce się na coś nakręci, stoi w miejscu
00:29:28 *Jesteś królową Francji
00:29:31 *Ja jestem tylko przeciętnym chłopakiem
00:29:33 *Zaufaj mi złotko, tam skąd pochodzę to jest nie do przyjęcia
00:29:38 *Nie, nie mój panie, nie, to nie jest takie proste
00:29:43 *Zabieraj się stąd.
00:29:45 *Oddaj mi mój...
00:29:48 *Bilet do Hollywood
00:29:50 *Bilet do Hollywood,
00:29:55 *Bilet do Hollywood,
00:30:00 *Bilet do Hollywood,
00:30:04 *Bilet do Hollywood,
00:30:09 *Zanurzona w rosie kropla mięty
00:30:14 *Gryź mocno, ona ugryzie cię naprawdę mocno
00:30:42 Dobra to już przestało być śmieszne.
00:30:48 Chcesz jechać.
00:30:50 Więc jedź .
00:30:55 Hollywood do ciebie bardziej pasuje.
00:31:00 Ja i Hafi Bhai nie wpasujemy się w ten szyk i w ogóle.
00:31:07 Ekscytowałem się tym
00:31:13 Będziesz robiła tam zdjęcia?
00:31:17 Musisz mi wysłać.
00:31:20 Zopbaczę Hollywood twoimi oczami.
00:31:24 Weź. Weź.
00:31:26 Do diabła z twoim biletem.
00:31:30 To czemu latałem za tobą jak głupi,
00:31:33 Nie chcę biletu,
00:31:35 Czekałam.
00:31:38 Thukral przyjedzie.
00:31:43 On mnie pocałuje.
00:31:47 Ilu Thukralów znasz?
00:31:50 Tylko jednego głupiego idiotę Thukrala.
00:31:53 Który przyjechał tylko
00:31:57 Co ty mówisz?
00:32:00 A idź do diabła.
00:32:04 Nie wściekaj się, proszę.
00:32:07 Thukral przyjechał tylko dla ciebie,
00:32:16 To dlaczego mnie nie zapytał?
00:32:20 Jesteś Miss World,
00:32:22 a tu jest tylko Rikki Thukral.
00:32:26 Gdyby cię dotknął, mógłby cię upaskudzić.
00:32:30 Nic jej nie było gdy użyła jego hanki.
00:32:35 Rzeczywiście stała się piękniejsza.
00:32:39 Ale tam będzie tylko jedno łóżko dla dwojga.
00:32:43 Możemy się dostosować.
00:32:46 To tylko siedem dni.
00:32:50 Siedem dni i koniec?
00:32:57 Thukral myślał o dopasowaniu całego życia.
00:33:02 Calusieńkiego życia.
00:33:10 Ok.
00:33:13 Naprawdę?
00:33:16 Kocham Thukrala, idioto.
00:33:24 Kocham cię, Anaida.
00:33:27 (CAŁUJĄ SIĘ!!! :o
00:33:37 Poświęciłeś swój bilet dla niej.
00:33:41 To był punkt zwrotny naszej wspólnej rundy.
00:33:43 W tym czasie, wyryłem sobie w głowie
00:33:47 Mogę poświęcić dla niej swoje życie,
00:33:50 Naprawdę, muszę przyznać.
00:33:55 Jesteś romantyczny.
00:33:58 Co ty mówisz?
00:34:03 A teraz co?
00:34:07 Powiedz mi jak poznałaś swojego narzeczonego.
00:34:13 Nie zachowuj się jak ciotka!
00:34:18 Zaaranżowane? Koleś mieszka w Birmingham,
00:34:22 moralność na wysokim poziomie, fan krykieta...
00:34:25 Bzdury!
00:34:28 Nie zaaranżowane??
00:34:31 Superman nas połączył.
00:34:33 Czy on prowadzi kiosk z komiksami?
00:34:35 Byłeś kiedyś w Muzeum Figur Woskowych Madam Tussaud?
00:34:38 Oczywiście że byłem.
00:34:39 Jest tam dużo figur naszych ludzi.
00:34:42 Gandhi ji, Nehru ji, Indira ji,
00:34:50 Ale nie ma tam wielu pakistańskich figur.
00:34:55 Więc z kim tam poszłaś?
00:34:58 Z moją kuzynką Humerą.
00:35:03 Batman, Hawkman, Aquaman, Superman.
00:35:06 Wszędzie ogromne woskowe modele.
00:35:08 Moja kuzynka przechadzała się
00:35:12 Aapi, zrób zdjęcie tego.
00:35:14 Aapi, zrób zdjęcie tamtego.
00:35:21 Uważaj.
00:35:38 Gdyby ten fałszywy Superman na mnie spadł...
00:35:41 zabiłby mnie.
00:35:44 Ale ten prawdziwy Superman uratował mi życie.
00:35:48 Serce błagało o pocałunek.
00:35:51 I powiedzieć "kocham cię".
00:35:54 Więc pocałowałaś go?
00:35:59 Nie powiedziałaś mu że go kochasz?
00:36:01 Nie mogłam.
00:36:03 Przysięgłam coś Bogu gdy miałam sześć lat.
00:36:06 Dobry Boże, nie chcę pokochać
00:36:14 Proszę daj mi białego
00:36:25 Cześć.
00:36:26 Cześć.
00:36:28 Przepraszam, mam telefon..
00:36:30 Tak, tu Steve.
00:36:33 Bzdury. Dopiero co powiedziałem że nie chcę tej sprawy.
00:36:35 Nie dzwońcie do mnie więcej.
00:36:38 Więc nazywasz się Steve!
00:36:42 Tak!
00:36:44 Ale ty...
00:36:47 Moja mama jest Brytyjką,
00:36:51 Auć!! Ojoj!
00:36:53 Stopa tak mnie boli!
00:36:55 Lewa czy prawa?
00:36:56 Obie!
00:36:58 Serio cię tak noga bolała?
00:36:59 Coś ty!
00:37:01 Jeśli bym tak nie powiedziała,
00:37:04 Szefowo, rządzisz!
00:37:06 Zrobiłbym to samo.
00:37:09 Ale przysięgałaś!
00:37:10 Ale on w połowie jest biały...
00:37:13 musieliśmy troszkę pójść na kompromis.
00:37:17 Pogratulować.
00:37:43 Napijesz się czegoś?
00:37:44 Poproszę Pepsi...
00:37:47 znaczy nie Pepsi tylko 7up!
00:37:49 Właściwie to Tang...
00:37:51 i chipsy,
00:37:52 ciasteczka, i tą czekoladę.
00:37:57 Modliłam się żeby zdarzył się jakiś cud...
00:37:59 żeby Humera przepadła na wieki
00:38:03 Co to był za masaż.
00:38:06 Co za magia w tych palcach.
00:38:18 Jego palce były takie delikatne,
00:38:22 Niósł mnie całą drogę do mojej sypialni.
00:38:34 Zmusił Michelle do tańca...
00:38:37 Michelle?
00:38:42 Michelle nie chciała,
00:38:46 Powstrzymałem go.
00:38:49 Więc cię uderzył.
00:38:52 Tylko zadrapał...
00:38:55 ale jego operacja plastyczna wciąż trwa.
00:39:00 A Michelle i ty...
00:39:02 Jesteście małżeństwem czy nadal się spotykacie?
00:39:07 To nie była ta jedyna.
00:39:12 Twoi rodzice wyglądają na miłych staruszków.
00:39:14 Wlazł do twojej sypialni a oni nawet nie zauważyli.
00:39:17 Kto nie zauważył?
00:39:20 Mama i tata dostali zięcia bez żadnych wysiłków.
00:39:23 Zięcia?
00:39:26 Znałaś go zaledwie godzinę
00:39:29 Bandziora?
00:39:33 to musi być bandzior.
00:39:35 Zapomnij, więcej nic ci nie powiem.
00:39:38 Dobra przepraszam.
00:39:40 Dlaczego wchodzisz w takie szczególiki?
00:39:43 Bo diabeł tkwi w szczegółach.
00:39:46 Jak wyglądał.
00:39:48 Co powiedział!
00:39:50 Jak dotknął!
00:39:52 Gdzie dotknął!
00:39:54 Więc co powiedział?
00:39:55 Dobranoc.
00:39:57 Nie daj się ugryźć Supermanowi.
00:39:59 Dobranoc.
00:40:08 O szlag, numer telefonu.
00:40:12 Steve!
00:40:15 Steve!
00:40:20 Daj mi swój numer telefonu.
00:40:27 Gdzie mam go szukać?
00:40:29 W Londynie są tysiące mężczyzn o imieniu Steve.
00:40:33 Następny dzień był okropny.
00:40:35 Ale kiedy wróciłam z pracy następnego wieczora...
00:40:38 Wtedy...
00:40:43 Odbiorę.
00:40:47 Halo!
00:40:48 Cześć.
00:40:51 Dzięki za kwiaty i czekoladki.
00:40:53 Możesz juz chodzić?
00:40:54 Trochę.
00:40:56 Więc potrzebna jest jeszcze jedna sesja masażu stóp.
00:40:58 Mój samochód czeka.
00:40:59 Do zobaczenia.
00:41:07 Yes!!
00:41:14 Śmiejesz się!
00:41:19 To dlatego że skłamałaś.
00:41:22 Więć jeśli skłamiesz,
00:41:25 Kłamać jest ok...
00:41:29 ale zbyt wiele kłamstw może wpędzić cię w kłopoty.
00:41:32 Hafi Bhai tak mówi.
00:41:34 Więc kuśtykałaś całą drogę by się z nim spotkać!
00:42:14 Dotarłam jakoś do jego biura...
00:42:17 ale po wejściu do tego gmachu,
00:42:28 Nie jestem jakaś biedna,
00:42:34 Jedno skinienie ręki, i wszystkie
00:42:43 W pierwszym momencie się wystraszyłam...
00:42:45 ale potem pomyślałam,
00:43:00 Cześć Al!
00:43:02 Al?
00:43:03 Skąd wiesz?
00:43:12 Przyjaciele nazywają się Al.
00:43:13 Mama i tata wołają do ciebie Allo!
00:43:18 Allo jest słodkie.
00:43:20 Proszę!
00:43:21 To brzmi jak imię dla tłustego kota.
00:43:24 Pracujesz w House of Fraser.
00:43:26 Menedżer.
00:43:29 Każdego dnia przed pójściem do biura,
00:43:32 Pięciominutowa modlitwa...
00:43:34 Pięć minut.
00:43:37 Nie mniej, nie więcej.
00:43:39 Ten koleś to glina czy gangster?
00:43:41 Jesteś gangsterem czy oficerem policji?
00:43:45 Nie popełniłam żadnej zbrodni!
00:43:47 Popełniłaś!
00:43:49 Rozkochałaś mnie w sobie.
00:43:57 Co robisz w takim wielkim biurze?
00:44:01 Pozwól że zgadnę!
00:44:03 Szantaże.
00:44:05 Całkiem blisko!
00:44:07 Jesteśmy prawnikami,
00:44:08 Singh & Smith & Companies.
00:44:11 Więc to ty jesteś Steve Singh
00:44:14 Łał!
00:44:15 Jesteś...
00:44:18 Okropny?
00:44:22 Teraz wyjaśnij mi te zdjęcia.
00:44:26 Nie zamierzasz ich chyba porozwieszać w domu?
00:44:29 To nie jest zły pomysł.
00:44:31 Steve!
00:44:32 Ok posłuchaj.
00:44:34 Ta firma posiada radę nadzorczą.
00:44:36 Jesteś ze mną?
00:44:39 Teraz rada nadzorcza zdecydowała...
00:44:41 że powinienem się tobie oświadczyć.
00:44:46 Oświadczyć?
00:44:48 Ale jak oni się o nas dowiedzieli?
00:44:51 Rada wie wszystko.
00:44:57 Nie obchodzi mnie,
00:45:00 że ktoś cię zmusza do oświadczyn.
00:45:01 Zaczynaj.
00:45:02 Jestem gotowa.
00:45:04 Oświadczyny to to,
00:45:05 że pozwiesz Madame Tussaud za wypadek z Supermanem...
00:45:10 i mianujesz mnie swoim prawnikiem.
00:45:14 Ale nie musisz się zgodzić.
00:45:17 Ja wypełniłem swój obowiązek.
00:45:20 Powiem jutro członkom rady...
00:45:23 że odmówiłaś.
00:45:26 Ale...
00:45:27 Ale dlaczego nie chcesz żebym pozwała Madame Tussaud?
00:45:31 Gdybym nie był w tobie zakochany...
00:45:34 to zdecydowanie bym chciał.
00:45:36 W ciągu sekundy,
00:45:40 I wykorzystałbym cię jak klienta,
00:45:47 a potem wyrzuciłbym cię stąd.
00:45:50 Gdybym nie był w tobie zakochany.
00:45:55 Ile pieniędzy?
00:45:58 Około miliona.
00:45:59 Milion funtów?
00:46:01 Milion funtów!
00:46:05 Szampan czy sok?
00:46:07 Ok!
00:46:10 Ok dla twoich oświadczyn, zgadzam się.
00:46:15 Al! Mogę mówić na ciebie Al?
00:46:20 Al...
00:46:21 Nie musisz się w to wplątywać.
00:46:24 Ale ja chcę się w to wplątać.
00:46:27 Uratowałeś mi życie...
00:46:29 jeśli ja pomogę ci choć troszkę...
00:46:31 to będzie duży interes.
00:46:36 Ale taka niewinna dziewczyna jak ty...
00:46:39 Kto mówi że jestem niewinna?
00:46:41 Zawrzyjmy umowę!
00:46:44 Jeśli wygramy, dostaniesz prowizję z odszkodowania.
00:46:49 A jeśli nie wygramy, twoja strata.
00:46:53 Mądra dziewczynka!
00:46:55 On powiedział to samo.
00:46:59 Mądra dziewczynka!
00:47:01 Ok, to mamy umowę.
00:47:04 Za Supermana.
00:47:11 To niewłaściwy moment.
00:47:13 Dlaczego? Jest dopiero 20:30.
00:47:18 To za wcześnie dla ciebie?
00:47:21 Panno Khan. Jestem twoim prawnikiem.
00:47:25 A ty moją klientką.
00:47:27 Nasz związek byłby brakiem profesjonalizmu,
00:47:30 dopóki nie wygramy sprawy.
00:47:33 Do tego czasu,
00:47:36 trzymajmy się z dala!
00:47:42 Zgadzam się.
00:47:44 Naprawdę?
00:47:46 Serio.
00:47:51 Jak on mógł się powstrzymać w ostatniej minucie.
00:47:55 Nie każdy umie się kontrolować.
00:47:58 Do tego trzeba mieć jaja.
00:48:00 To się nazywa "samokontrola".
00:48:02 To jest to co nazywają "KLASĄ".
00:48:06 Tylko spójrzcie na moją klientkę.
00:48:08 Czy wygląda na żądną bogactw?
00:48:10 Czy wygląda na żądną zemsty?
00:48:12 Nie wysoki sądzie! Ona chce współczucia.
00:48:15 Naszej sympatii...
00:48:17 i mojej miłości!
00:48:23 Hej trzymaj się z dala od pocałunku miłości!
00:48:34 *Twoje przenikliwe spojrzenie zabija mnie
00:48:37 *Pocałunek miłości
00:48:39 *Spadające gwiazdy zapełniają moje nieba
00:48:42 *Pocałunek miłości
00:48:44 *Twoje przenikliwe spojrzenie zabija mnie
00:48:46 *Pocałunek miłości
00:48:48 *Spadające gwiazdy zapełniają moje nieba
00:48:50 *Pocałunek miłości
00:48:52 *Kiedy kradnę spojrzenie twych oczu
00:48:56 *Ty okradasz mnie z oddechu
00:49:01 *Kiedy kradnę spojrzenie twych oczu
00:49:03 *Mój oddech ustaje
00:49:05 *Zamknij je, zamknij je moja przyjaciółko
00:49:08 *Twe oczy skradły moje serce
00:49:10 *Pocałunek miłości
00:49:12 *Trzymaj się z dala od pocałunku miłości
00:49:19 *Pocałunek miłości
00:49:21 *Trzymaj się z dala od pocałunku miłości
00:49:59 *O bezwstydne serce, twoje romantyczne pragnienia.
00:50:11 *Noce wydają się wiecznością gdy spędzamy je osobno
00:50:19 *Twoja miłość spełniła wiele moich snów
00:50:24 *Leżę czuwając przez tysiąc lat
00:50:28 *Kiedy spuszczasz swój niewinny wzrok
00:50:32 *Gwiazdy spadają niczym deszcz
00:50:37 *Zamknij je, zamknij je moja przyjaciółko
00:50:39 *Twe oczy skradły moje serce
00:50:41 *Pocałunek miłości
00:50:43 *Trzymaj się z dala od pocałunku miłości
00:50:50 *Pocałunek miłości
00:50:52 *Trzymaj się z dala od pocałunku miłości
00:50:58 Angielska ława przysięgłych
00:51:27 *Do ciebie me wołanie, czyń swoją powinność
00:51:40 *Zbadaj mój puls
00:51:44 *I uwolnij mnie
00:51:48 *Nie odwracaj ode mnie swojej twarzy,
00:51:52 *Czas powróci by cię prześladować.
00:51:57 *Kiedy spuszczasz swój niewinny wzrok
00:52:01 *Gwiazdy spadają niczym deszcz
00:52:05 *Zamknij je, zamknij je mój przyjacielu
00:52:08 *Twe oczy skradły moje serce
00:52:10 *Pocałunek miłości
00:52:12 *Trzymaj się z dala od pocałunku miłości
00:52:15 *Trzymaj się z dala od pocałunku miłości
00:52:19 *Pocałunek miłości
00:52:21 *Trzymaj się z dala od pocałunku miłości
00:52:23 *Trzymaj się z dala od pocałunku miłości
00:52:27 *Pocałunek miłości
00:52:29 *Trzymaj się z dala od pocałunku miłości
00:52:44 *Hej trzymaj się z dala od pocałunku miłości
00:52:54 Więc wy dwoje...
00:52:57 Nie, chodzi mi o to że wy...
00:53:01 uprawialiście seks?
00:53:04 Kochaliśmy się!
00:53:08 Dobrze, to dobrze.
00:53:11 Ale ten twój bohater wydaje się dość dramatyczny.
00:53:13 Ale jest lepszy od ciebie.
00:53:15 Przynajmniej może kupić kwiaty swojej dziewczynie.
00:53:18 Ale on jest bardziej skąpy niż ja.
00:53:21 Jeśli jest takim milionerem to czemu
00:53:24 Dlaczego przyjeżdża pociągiem?
00:53:26 Z powodu pracy.
00:53:29 Więc musi zbadać pewne rzeczy.
00:53:32 Więc teraz chce przycisnąć koleje.
00:53:36 Dobra, zgadzam się że nie jest sknerą ale...
00:53:38 wciąż jest prawnikiem.
00:53:41 Musisz być w pogotowiu.
00:53:42 Co ty wiesz!
00:53:44 Nawet go nie poznałeś.
00:53:46 Jakby poznanie go miało coś zmienić...
00:53:49 Zmieniłoby twoją opinię o nim.
00:53:50 W porządku, spotkam się z nim.
00:53:57 O kurczę! Pociąg już pewnie przyjechał.
00:54:00 Twoja historia zabrała zbyt wiele czasu.
00:54:04 Bo się wtrącałeś.
00:54:07 Trzymaj się. Idę kupić trochę pączków.
00:54:10 Dla Anaidy, musi umierać z głodu.
00:54:14 To bardzo słodkie,
00:54:17 Do zobaczenia!
00:54:24 Kiedy ten pociąg tu przyjechał?
00:54:25 Półtora godziny temu.
00:54:27 Ale był spóźniony godzinę.
00:54:29 Przyjechał z Manchesteru na czas.
00:54:33 A co z pociągiem z Birmingham?
00:54:38 Szlag, spóźniony jeszcze o godzinę.
00:55:39 Jeszcze godzina.
00:55:41 Cholera!
00:55:45 Kawa?
00:55:47 Tylko kawa.
00:55:49 Ja chcę pączki do kawy.
00:55:51 Nie o to mi chodziło.
00:55:54 Tylko kawa i nic więcej.
00:55:59 Wiem wiem, kocham Anaidę.
00:56:01 Ja kocham Steve'a.
00:56:03 Steve wygląda mi na takiego co popija herbatkę.
00:56:05 Nie herbatę, tylko kawa.
00:56:07 *Tamte błądzące oczy
00:56:10 *Są zamknięte na innych
00:56:12 *Więc całym sercem
00:56:13 *Tańcz tańcz tańcz
00:56:15 *Tańcz w zakochaniu, tańcz w zakochaniu,
00:56:20 *Tańcz w zakochaniu, tańcz w zakochaniu,
00:56:52 Obrzydliwe.
00:56:54 Ona jest ładna, czemu mówisz "obrzydliwa".
00:56:56 Nie ona, ale ty jesteś obrzydliwy.
00:56:58 Jesteś gorszy niż mój sąsiad.
00:57:01 Co robi twój sąsiad?
00:57:03 Mieszka naprzeciwko.
00:57:04 Zawsze gdy jestem w moim pokoju,
00:57:10 Musisz widocznie robić coś czym go wabisz.
00:57:13 Ja?
00:57:21 Nie robię nic takiego.
00:57:24 Zagrajmy w grę.
00:57:26 Ja nie gram.
00:57:29 Najpierw ty zrobisz jakąś rzecz
00:57:34 A potem ja zrobię coś czego nie robiłem ale ty zrobiłaś.
00:57:37 Zrobiłam wszystko.
00:57:40 Najpierw twoja kolej.
00:57:41 Chodź ze mną.
00:57:42 Jeśli chcesz grać to graj tutaj,
00:57:43 Nie chcę nigdzie iść.
00:57:47 Hej, nie jestem idiotą.
00:57:50 Mam klasę.
00:57:52 Jeśli bym chciał cię pocałować,
00:57:56 To jest granica.
00:57:57 Ty...
00:58:00 Weź kawę i czytaj gazetkę.
00:58:04 Przepraszam.
00:58:09 Wejdź na góre po ruchomych schodach.
00:58:12 Ale one jadą na dół.
00:58:14 No i co? Nigdy nie wchodziłaś
00:58:17 Ja wchodziłem. Wiele razy.
00:58:18 Mamy dużo czasu.
00:58:20 To gra.
00:58:22 To jest szalone.
00:58:23 Ja się tym nie przejmuję.
00:58:26 Dobra, trzymaj to.
00:58:32 Zaczynamy.
00:58:35 Oszalałaś!
00:58:37 Te schody jadą w dół.
00:58:39 Naprawdę? Nie wiedziałam.
00:58:41 Zrobisz sobie krzywdę.
00:58:42 Hej zamknij się.
00:58:44 Idiotka!
00:58:50 Nieźle.
00:59:06 Ok.
00:59:08 Rikki w pełnej gotowości.
00:59:11 Robiłeś sobie kiedyś tatuaż?
00:59:13 Nie.
00:59:14 A ty masz?
00:59:17 Kłamiesz, pokaż mi.
00:59:19 Nie mogę pokazać.
00:59:20 Jest tutaj.
00:59:25 Jeśli nie mogę tego zobaczyć na własne oczy
00:59:29 Jesteś niemożliwy.
00:59:31 Weź to.
00:59:34 Trochę wyżej
00:59:38 Proszę bardzo.
00:59:41 Teraz widzisz.
00:59:44 Ale co to jest?
00:59:45 Motyl.
00:59:47 Doprawdy?
00:59:49 Mogę zobaczyć jeszcze raz?
00:59:50 Chciałbyś, idziemy.
00:59:58 Dalej mamuśka. Zabij mnie.
01:00:03 Boom Shankar!
01:00:13 Wyobraź sobie...
01:00:15 że ty i ja nie jesteśmy zaręczeni...
01:00:21 a Anaida i Steve wpadają by na siebie w pociągu...
01:00:28 Przypuszczalnie oczywiście.
01:00:29 Steve i Anaida spotykają się.
01:00:31 Piją razem kawę,
01:00:32 rozmawiają ze sobą.
01:00:34 Co o tym sądzisz?
01:00:36 Rozumieją się nawzajem.
01:00:37 Coś między nimi iskrzy.
01:00:44 Wtedy...
01:00:46 Steve jest Rikkim Anaidy
01:00:51 Ale...
01:00:53 Co z Rikkim i Alvirą?
01:00:56 Flirtujesz?
01:00:57 Co ma znaczyć "Rikki i Alvira".
01:01:00 Dlaczego nie możesz mówić "ja i ty".
01:01:02 Dobra dobra.
01:01:04 Gsybyśmy się spotkali...
01:01:06 tak jak teraz.
01:01:08 I nie byłoby żadnego Steve'a ani Anaidy.
01:01:13 Co wtedy.
01:01:19 Powiedz.
01:01:53 *Zabierzmy księżycowi promień światła
01:02:03 *Zróbmy świetlistą zasłonę z tego promienia
01:02:14 *Zabierzmy księżycowi pasemko światła
01:02:19 *Zrobimy świetlistą zasłonę z tego pasemka
01:02:24 *Jeśli ona jest nieśmiała
01:02:26 *Weź ją w swoje ramiona
01:02:30 *Pozwól mojemu oddechowi cię przywabić
01:02:35 *Powiedz to powoli powoli,
01:02:40 *Z twoich ust powoli powoli,
01:02:46 *Powiedz to powoli powoli,
01:02:51 *Z twoich ust powoli powoli,
01:03:03 (to już trzeci mój film gdzie w piosence puszczają latawce ^^)
01:03:34 To jest Taj Mahal.
01:03:36 Taj Mahal z czerwonych kamieni?
01:03:39 To jest Taj,
01:03:42 Powiedz mi jak się nazywa to miejsce albo pójdę stąd.
01:03:49 Grobowiec Humayuna.
01:03:51 Nie mam pieniędzy żeby zabrać cię do Agry więc
01:03:55 Przepraszam.
01:03:58 Dzisiaj grobowiec Humayuna to mój Taj Mahal.
01:04:04 Piękny jak nasza miłość.
01:04:12 *Wymieńmy się naszymi snami
01:04:17 *Daj jeden sen, weź jeden ode mnie
01:04:22 *Jedno marzenie jest uwięzione w tych oczach
01:04:28 *Zatrzymaj je pod moją księżycową poduszką.
01:04:33 *Niebo nie spało już od kilku dni
01:04:39 *Ukołyszmy je do snu
01:04:45 *Powiedz to powoli powoli,
01:04:50 *Z twoich ust powoli powoli,
01:04:55 *Powiedz to powoli powoli,
01:05:00 *Z twoich ust powoli powoli,
01:05:07 (niestety nie ma tekstu:()
01:05:11 (wciąż nie ma)
01:05:33 Przed wejściem do Gurudwara,
01:05:38 Również przed Dargah Shareef.
01:05:43 Umyjemy nasze ciała przed modlitwą.
01:05:48 Także przed modlitwą do Allaha.
01:06:01 W Dargah Shareef nie można dostać słodyczy parsad.
01:06:03 Tak, ale słodycze takie jak tabaruk.
01:06:06 Moja modlitwa jest twoją modlitwą.
01:06:11 Moja miłość jest twoją miłością.
01:06:14 *Powiedzenie tego zajmie wieki
01:06:19 *Dwa słowa, jedna wieczna myśl
01:06:24 *Jeden dzień jak sto lat
01:06:29 *Kolejne sto w tę jedną noc
01:06:35 *Dlaczego nie przeżyjemy po cichu całego życia
01:06:41 *w tych kilku szczęśliwych chwilach
01:06:57 *Powiedz to powoli powoli,
01:07:02 *Z twoich ust powoli powoli...
01:07:18 Taj.
01:07:22 Grobowiec Humayuna.
01:07:27 Piękny jak nasza miłość.
01:07:30 Żadnej korzyści, żadnej straty.
01:07:35 Tylko bezgraniczna miłość.
01:07:40 Wyjdź za mnie.
01:07:45 Każdego roku naszego małżeństwa,
01:07:50 Będziemy świętować ją w tym Taj.
01:07:55 Każdego roku - Taj?
01:07:57 Obiecuję.
01:08:03 Więc zgadzam się.
01:08:06 *Zabierzmy księżycowi pasemko światła
01:08:17 *Zrobimy świetlistą zasłonę z tego pasemka
01:08:27 *Jeśli ona jest nieśmiała
01:08:29 *Weź ją w swoje ramiona
01:08:33 *Splećmy razem nasze oddechy
01:08:38 *Powiedz to powoli powoli,
01:08:43 *Z twoich ust powoli powoli,
01:08:49 *Powiedz to powoli powoli,
01:08:54 *Z twoich ust powoli powoli,
01:09:08 Więc powiedz mi co z nami.
01:09:16 A co ma się stać?
01:09:19 Byłaby wojna.
01:09:24 Masz rację.
01:09:27 Wojna.
01:09:29 Nic prawdopodobnie by się z nami nie działo.
01:09:33 Nie ma szans.
01:09:36 "Pociąg z Birmingham wjedzie na peron trzeci."
01:09:46 Pociąg wkrótce przyjedzie.
01:09:48 Wkrótce?
01:09:55 Są spóźnieni, ale wciąż za wcześnie.
01:09:59 Że co?
01:10:03 Idź i kup te swoje pączki.
01:10:12 Do zobaczenia.
01:10:17 Słuchaj.
01:10:21 Nie masz mojego numeru.
01:10:22 A czemu mam mieć?
01:10:24 Weź go. Może kiedyś będziesz
01:10:27 Znowu flirt?
01:10:31 Marketing.
01:10:36 Ok.
01:10:38 Mój numer
01:10:43 Jak tylko będziesz potrzebował prawnika.
01:10:45 Dlaczego miałbym kogoś pozywać?
01:10:47 Weź go.
01:10:50 Pa.
01:10:57 Lajjan daj mi filiżankę herbaty.
01:11:05 Dopiero przyszłam.
01:11:07 Gdzie?
01:11:12 Jestem tu na stacji.
01:11:14 Nie mogłam przecież czekać 2 godziny na peronie.
01:11:16 Dlaczego miałbym kłamać?
01:11:18 Czy kiedyś cię okłamałem?
01:11:20 Ok idę.
01:11:23 Wyluzuj skarbie.
01:11:26 Wychodzę ci na spotkanie
01:11:29 Czy ty działasz według czasu w Karachi?
01:11:31 Pozdrowienia ciociu.
01:11:32 Co za zegarek.
01:11:36 Jak podróż?
01:11:38 Trochę potłuczony.
01:11:42 Co ty mówisz?
01:11:44 Chodź, idziemy.
01:11:48 Coś jeszcze mój drogi?
00:00:01 Zostańmy tu na herbatę.
00:00:02 Nie tutaj.
00:00:03 Co za problem, to tylko 5 minutek, nie zbawi nas.
00:00:06 Co?
00:00:08 Dalej chłopcze, powiedz nam, chcemy iść.
00:00:10 Herbata.
00:00:11 Herbata?
00:00:13 Niech sobie wyżłopią tą herbatę a my chodźmy.
00:00:16 Nie mój drogi, nie!
00:00:18 Ja mu powiem.
00:00:19 Chłopaki, mój partner ma wieści
00:00:21 i polują na tych co są tu nielegalnie.
00:00:30 Przyjechałyście same z Birminhgam do Londynu...
00:00:33 Ale nie możecie same przyjechać ze stacji do domu?
00:00:34 Następnym razem was nie odbiorę.
00:00:36 Shahriyar Bhai przyjeżdża jutro z Birmingham...
00:00:39 Macie się pobrać.
00:00:42 Tylko nie zacznij skakać z zachwytu...
00:00:44 nie wychodzisz za mąż już jutro.
00:00:46 Bierz to.
00:00:49 Trzymaj albo cię walnę.
00:00:52 Cześć Neil.
00:00:54 Mam kryzys, przyjedź szybko do domu.
00:00:56 Jestem zakochana.
00:01:02 *Ta miłość ponownie zawiniła.
00:01:04 *Za każdym razem się myli.
00:01:07 *Panie!
00:01:12 *Chronię je (serce) przed miłością za każdym razem
00:01:14 *Ale ono za każdym razem się poddaje
00:01:22 *Jeśli ktoś blisko do ciebie podejdzie
00:01:25 *Jeśli ktoś wejdzie na twoją ścieżkę
00:01:27 *Nie przywiązuj się do niego
00:01:32 *Nie przywiązuj się do niego
00:01:38 *Tamte błądzące oczy
00:01:40 *Są zamknięte na innych
00:01:42 *Więc całym sercem
00:01:44 *Tańcz tańcz tańcz
00:01:45 *Tańcz w zakochaniu, tańcz w zakochaniu,
00:01:50 *Tańcz w zakochaniu, tańcz w zakochaniu,
00:01:56 *Tańcz w zakochaniu, tańcz w zakochaniu,
00:02:01 *Tańcz w zakochaniu, tańcz w zakochaniu,
00:02:47 Hafi Bhai...
00:02:49 Jestem zakochany.
00:02:52 Co za fantastyczna dziewczyna.
00:02:55 Ale jest już zaręczona co?
00:03:00 Powiesz mi co mam robić?
00:03:02 Powiedz mi co robić.
00:03:03 Rikki skarbie, co ty mówisz.
00:03:05 Skrzypi.
00:03:07 Naoliwimy.
00:03:08 A jeśli wciąż będzie skrzypieć?
00:03:09 Naoliwimy więcej.
00:03:10 A jesli dalej będzie skrzypieć?
00:03:12 Wtedy naoliwię ciebie
00:03:15 Rikki daj spokój.
00:03:17 On zapłaci mi 300 rupii za wynajem miesięcznie
00:03:20 To jest granica.
00:03:21 Hej, to wszystko, możecie odejść.
00:03:23 Zadzwonimy jeśli będziemy chcieli wynająć.
00:03:28 Na pewno zadzwonimy.
00:03:30 Skąd on pochodzi?
00:03:32 Co ty mówisz?
00:03:34 On nie jest z Bhatindy.
00:03:38 Jak mam się uspokoić?
00:03:40 Jakaś dziewczyna już go usidliła.
00:03:42 A jeśli nie, to co zrobisz?
00:03:46 On myśli że jesteś zaręczona.
00:03:50 Gdybyś była faktycznie zaręczona,
00:03:54 Na początku myślałam że to palant.
00:03:57 Skłamałam by się go pozbyć.
00:03:59 Nie chciała ze mną siedzieć.
00:04:01 Kiedy powiedziałem jej
00:04:08 Przysięgam Hafi Bhai że byłbyś
00:04:14 Ale on jest czarny.
00:04:17 Ale on jest taki romantyczny...
00:04:21 Taki romantyczny że zabiera kawałek
00:04:23 Teraz wiem tylko że te 2 godziny z nią
00:04:31 Masz rację. Masz absolutną rację po tym winku.
00:04:36 Nie byłoby tych głupot
00:04:41 Racja, masz absolutną rację.
00:04:43 A teraz nie może się ze mną spotkać.
00:04:47 Skarbie zapytaj ją gdy ją spotkasz.
00:04:49 Kiedy zadzwoni do ciebie, zareaguj.
00:05:24 Dziś złamałam moją przysięgę.
00:05:29 Właściwie to on nie jest jak czarny.
00:05:35 Wiesz o wszystkim bardzo dobrze.
00:05:37 Proszę pomóż mi.
00:05:50 Odmłodniałem.
00:05:53 Zobaczysz, przeżyje z tobą życie.
00:05:56 Najpierw przerwie połączenie,
00:06:06 Dzwonię z Punjabu.
00:06:10 Dzwonię z Punjabu,
00:06:13 Moje chłopaki są w Punjabie,
00:06:16 Ja też jestem w Punjabie,
00:06:24 Odpocznij, nie płacz,
00:06:30 Chcę tylko tą.
00:06:32 Zobaczysz.
00:06:46 Zwolnią mnie przez ciebie. Dasz mi pracę u siebie
00:06:51 Rikki do mnie dzwonił.
00:06:55 Nie słyszałam bo byłam w kościele.
00:06:57 Idiotka.
00:07:02 Nie możesz się czuć źle z tym problemem.
00:07:12 Teraz jestem w Nowym Jorku, zadzwoń za 2 dni.
00:07:14 Rikki Thukral tu Alvira Khan.
00:07:18 Pamiętaj że odrzuciła rozmowę.
00:07:23 Jaka Alvira?
00:07:24 Jaka Alvira?
00:07:26 Rozłącz się natychmiast.
00:07:30 Halo.
00:07:32 Aaa, Alvira Khan.
00:07:34 Wiesz moja droga, za każdym
00:07:39 Połączyłam się przez pomyłkę.
00:07:40 Wpisałam inny numer obok twojego.
00:07:43 Po prostu się pomyliłam.
00:07:47 Nie mogłaś się pomylić madam.
00:07:50 Przecież powiedziałaś moje imię Rikki Thukral.
00:07:53 Właściwie to Steve chce cię poznać.
00:07:56 Steve?
00:07:58 Chce się z tobą szybko spotkać.
00:07:59 Przecież tylko wypiliśmy kawę
00:08:03 Co ty mówisz?
00:08:04 Steve taki nie jest.
00:08:06 Tylko chce cię poznać. Po prostu.
00:08:09 O, po prostu!
00:08:14 Z tobą i twoją narzeczoną.
00:08:16 Jak ona ma na imię?
00:08:18 Anaida.
00:08:19 On siedzi tu blisko mnie.
00:08:21 On?
00:08:22 Miałem na myśli że ona siedzi.
00:08:25 Kiedy kocham tak bardzo to czasem mi się myli.
00:08:29 Jemy chińszczyznę.
00:08:32 Powiedz Steve'owi że dzisiaj jestem zajęty
00:08:37 Nie ma problemu,
00:08:40 Jesteś w klatce.
00:08:41 Nie, to nie tak.
00:08:48 Steve to nasz przyjaciel
00:08:52 Ale...
00:08:56 Dzisiaj wieczorem ja i Anaida
00:08:59 My także idziemy wieczorem na kolację.
00:09:02 Wiesz, świece, łagodna muzyka i te sprawy.
00:09:05 Dobra dobra, te sprawy.
00:09:08 Moja droga, my oboje jesteśmy ludźmi sztuki.
00:09:11 Mój chłopak.
00:09:12 Co za tancerka z mojej Anaidy!
00:09:16 Steve też mnie namawia od wielu dni
00:09:19 Z ciekawości chce iść.
00:09:21 Co porabia wieczorami tłum z Southall.
00:09:23 No to zbierze ochrzan.
00:09:25 Na dyskotece się tańczy w każdym razie.
00:09:27 To po kolacji wpadniemy.
00:09:29 Zobaczymy jak tańczycie.
00:09:32 Więc przyjdziecie.
00:09:41 Tło zapewnione.
00:09:44 Wieczorem spotka się ze mną w Jharokha.
00:09:46 Nie tylko z tobą, z Anaidą też.
00:09:52 Teraz sobie odpocznij a wieczorem
00:09:56 Weź sobie kebab.
00:09:57 Hej Latif!
00:09:58 Zrób jeden seekh.
00:10:00 Dochodzi, dochodzi.
00:10:02 Hafi Bhai.
00:10:05 Moje serce chce ją spotkać.
00:10:08 Dzisiaj mówisz urdu.
00:10:12 Dobra, w porządku, spotkasz się z nią.
00:10:14 Wykombinujemy jakąś sprawę dla Anaidy.
00:10:16 Powiedz że jej matka umarła.
00:10:21 Umarła?
00:10:23 Matka Anaidy umarła a ja właśnie przyszedłem
00:10:27 Zatańczysz ze mną Alvira?
00:10:30 Najpierw pomyśl potem mów Hafi Bhai.
00:10:32 Kiedy wysmażysz taką wspaniałą historię,
00:10:39 Więc potrzebujemy kogoś, byś się z nią pokazał.
00:10:40 Ja to zrobię ale ona może się nie zgodzić być Anaidą.
00:10:44 Kogo masz na myśli?
00:10:46 Nie nie, bo mnie spierzesz.
00:10:47 Nie walnę cię.
00:10:53 Laila.
00:11:26 Laila?
00:11:28 Nasza Laila?
00:11:30 Wygląda jak jakaś piękność.
00:11:31 Więc dlaczego trzymasz się z dala od niej?
00:11:33 Płacenie za seks nie jest miłe...
00:11:40 Bierz i dzwoń.
00:11:41 Nie skarbie, najlepiej będzie jak ty
00:11:44 Latif, czy zrobienie połowy porcji kebabu zajmuje pełna godzinę?
00:11:48 Nie przesadzaj Hafi Bhai.
00:11:51 Hej, rób to szybciej.
00:11:52 Zarzynasz kozę?
00:11:54 Wszystko będzie dobrze.
00:11:56 I pozdrów ode mnie Lailę.
00:12:04 Jak Steve i Rikki mają spotkać się tak szybko?
00:12:06 Powiedział "jaka Alvira".
00:12:10 Nie możesz, przychodzi ze swoją narzeczoną.
00:12:13 Tylko ten jeden raz chcę zobaczyć tę Anaidę.
00:12:16 Która więzi mojego Rikkiego.
00:12:19 Twojego Rikkiego.
00:12:20 Tak.
00:12:21 Tak.
00:12:24 Więc możesz iść
00:12:26 Teraz idziemy do ciebie spotkać się ze Steve'em.
00:12:29 Postaram się go namówić by się zgodził.
00:12:30 Steve'a.
00:12:32 U mnie?
00:12:34 Idziemy.
00:12:58 Mam zawsze mówi
00:13:08 Więc szalejesz też za Satvinderem.
00:13:11 Nie ma mowy.
00:13:12 To ty gadasz przez
00:13:16 Więc ciągle mam w głowie jego twarz.
00:13:27 Satvinder zobacz jeszcze raz
00:13:31 Gdzie one są?
00:13:35 Widziałem je przecież.
00:13:37 Jakieś odciski tu są.
00:13:39 Proszę sprawdź je dobrze.
00:13:49 Moja mama zawsze mówi "dbaj o okulary
00:13:55 Wyczyściłem je.
00:13:58 Moja mama zawsze mówi "każda rzecz którą rozdasz,
00:14:05 Moja mama też tak mówi.
00:14:08 To dla twojej mamy.
00:14:09 Miłego dnia.
00:14:11 Satu.
00:14:13 Co chcesz?
00:14:16 Ona chce pomocy.
00:14:20 Chciałabym żebyś tylko zrobił prostą rzecz.
00:14:21 Prościutką.
00:14:23 Nie chodzi ci o problemy z twoimi oczami.
00:14:26 Ale to większy problem.
00:14:28 Pomóż mi.
00:14:29 Kłamstwo jest złe.
00:14:30 Jeśli mama się dowie będzie bardzo zła.
00:14:33 Nie powiemy mamie.
00:14:35 Mama dowie się o wszystkim.
00:14:36 To mama czy CIA?
00:14:37 CIA.
00:14:39 Twoje oczy są w porządku,
00:14:41 Tak, mam jeden wielki problem.
00:14:43 Dziękuję za wizytę. Miłego dnia.
00:14:46 No dobra, muszę to powiedzieć.
00:14:49 Jesteś bardzo silnym mężczyzną.
00:14:51 W tych czasach, tylko silne dziecko obiera
00:14:56 Nie jestem dzieckiem.
00:15:05 Moja noga.
00:15:09 Obie, tak mnie bolą.
00:15:11 Jest tam kto? Ten facet mnie porywa!
00:15:16 Nie martw się, zabiorę cię do domu.
00:15:19 On zabiera mnie do domu!
00:15:25 Zabiorę cie do taksówki...
00:15:28 Zgwałci mnie w taksówce!
00:15:30 To gwałt! Puść mnie gwałcicielu!
00:15:37 Jesteś TAKA zła.
00:15:40 Złożę skargę przeciwko temu mężczyźnie.
00:15:44 Neil dasz tą taśmę swojemu menedżerowi.
00:15:47 Posłuchaj mnie.
00:15:48 Słucham.
00:15:52 Nienawidzę cię!
00:15:55 Ok, pomogę ci.
00:15:57 Ale wciąż cię nienawidzę!
00:15:59 To takie słodkie Satu.
00:16:01 Steve.
00:16:02 Steve.
00:16:10 Hey Roni, draniu, daj mi moje śniadanie.
00:16:15 Śniadanie o tej porze?
00:16:18 Jesteś moim alfonsem który
00:16:22 Nie.
00:16:25 Nie.
00:16:29 Weź to proszę.
00:16:31 To dziwaczna robota człowieku.
00:16:34 Załóż się o własny tyłek jeśli chcesz.
00:16:36 Ale podwójnie.
00:16:39 Więc mamy umowę.
00:16:42 Musimy tylko wprowadzić parę poprawek.
00:16:46 Czy ja wyglądam jak krawiec?
00:16:50 Posłuchaj, nie przeklinaj proszę.
00:16:55 Ponieważ Anaida by tego nie zrobiła.
00:16:57 I co z tego.
00:16:58 Walić ją, kim jest ta łajdaczka Anaida?
00:17:00 To ty.
00:17:08 Anaida.
00:17:13 Jeśli tam wejdę to tylko z imieniem Satvinder,
00:17:16 Neil!
00:17:17 Co jest z tym imieniem.
00:17:20 Więc jak masz na imię?
00:17:23 Superman.
00:17:27 Poradzimy sobie z trudnościami ale jeśli
00:17:32 Jestem w pułapce.
00:17:38 Przestań obgryzać paznokcie.
00:17:41 Nienawidzę cię.
00:17:42 Dobrze.
00:17:49 Mamo gdzie jesteś?
00:17:52 Limuzynka!
00:17:56 Jeśli walczymy z Supermanem
00:18:01 Ale nie przyzwyczajaj się bo będziemy wracać metrem.
00:18:11 To nie syrenka!
00:18:12 Hej kanalio, płacimy ci to zamknij się i jedź.
00:18:19 Coś taki zamurowany?
00:18:21 Mówisz za dużo przekleństw.
00:18:25 I nie możesz mówić hindi z angielskim akcentem?
00:18:30 Ale twoja Anaida jest Francuzką.
00:18:31 English Style jest ok.
00:18:42 Mieszkałaś w Paryżu?
00:18:45 W naszej profesji nie możemy podróżować z Paryża do Tokio.
00:18:49 Paryż i Tokio przyjeżdżają do nas.
00:18:52 Dlaczego Francja,
00:18:55 Japoński?
00:18:56 Nie.
00:18:57 Dzisiaj Francja jest lepsza.
00:18:59 Tylko te przekleństwa.
00:19:02 Mniej.
00:19:06 Pozdrowienia dla wszystkich wujaszków i cioteczek.
00:19:10 Witamy w Jharokha!
00:19:12 Zobaczmy czy potraficie przebierać szybciej nóżkami,
00:19:18 Mister i Miss Southall
00:19:20 Jesteś synem Sukhwindera?
00:19:29 Jesteś taki słodki.
00:19:32 Weź swój numer i przyklej go sobie na plecach.
00:19:36 77!
00:19:42 Boże, co za tłumy.
00:19:44 Czuję że moja mama tu przyjdzie.
00:19:46 Nie martw się, nikt cię tu nie zna.
00:19:48 Wiesz co, jesteś bardzo dziwny.
00:19:50 Ciocia Pinky!
00:19:52 Zachowuj się.
00:19:53 Albo zadzwonię do Neila.
00:19:55 Jak ja cię nienawidzę.
00:20:12 Pozdrowienia.
00:20:16 Pozdrowienia.
00:20:19 Pozdrowienia.
00:20:24 Gorące pozdrowienia od Shabnam.
00:20:29 Nie słyszymy twojego głosu miss Shabnam.
00:20:34 To działa czy nie.
00:20:36 Shabnam ji,
00:20:42 1212
00:20:48 Niegrzeczni chłopcy!!
00:20:50 Jest piątkowy wieczór, odpuść sobie wujaszku.
00:20:54 Mój towar wrócił do domu.
00:20:56 Zarezerwowaliśmy wcześniej.
00:20:58 Nie mogę teraz tego wysłać.
00:21:00 Ty skurczybyku, dlaczego nie czaisz.
00:21:04 Obiecuję że dostarczę to jutro rano.
00:21:06 Spieprzaj!
00:21:09 Proszę nie nadużywaj tego.
00:21:16 W tym roku zwycięska para...
00:21:19 otrzyma fantastyczną nagrodę.
00:21:22 Wielkie, 7-dniowe wakacje.
00:21:26 A wiecie gdzie??
00:21:31 NIE!!
00:21:33 7 dni w Hollywood.
00:21:43 O mój Boże!
00:21:45 Kto gdzie co?
00:21:47 Anaida jest oszałamiająca!
00:21:53 No no no!
00:21:55 Steve to prawdziwy przystojniak.
00:21:59 Serio?
00:22:02 Nie.
00:22:03 Weź moją rękę.
00:22:05 Nie łokieć, trzymaj rękę.
00:22:19 Nie zniosę tego dłużej.
00:22:21 Gdybym miał to bym ci dał.
00:22:28 Chodźmy.
00:22:31 Ale dokąd? Wyjście jest tam.
00:22:33 Tańczyć, Steve!!
00:22:37 Dokąd oni poszli?
00:22:39 Dosyć tego gadania.
00:22:40 Teraz jest czas na taniec!
00:22:44 Runda pierwsza!
00:23:02 *Naróbmy trochę zgiełku
00:23:05 *Zacznijmy show
00:23:09 *Zostawmy wszystko inne
00:23:12 *Tylko dzisiaj jest impreza
00:23:16 *Naróbmy trochę zamieszania
00:23:18 *Zacznijmy show
00:23:19 *Porzuć waleta pik
00:23:21 *Jesteś królem kier
00:23:23 *Zróbmy trochę hałasu
00:23:25 *Zostawmy wszystko inne
00:23:27 *Zacznijmy show
00:23:28 *Tylko dzisiaj jest impreza
00:23:37 *W dzisiejszym szaleństwie po prostu się bujaj
00:23:44 *W każdym obłędzie po prostu się kołysz
00:23:51 *Zadmij w róg
00:23:53 *Uderz w bęben
00:23:55 *Jeśli oni hałasują, ty hałasuj trzy razy bardziej
00:23:58 *I tańcz
00:24:00 *Całuj się, kołysz się dookoła
00:24:04 *I dzisiaj tańcz tańcz tańcz
00:24:07 *Tańcz w zakochaniu, tańcz w zakochaniu,
00:24:14 *Tańcz w zakochaniu, tańcz w zakochaniu,
00:24:57 *To niebezpieczne
00:24:59 *Miłość jest grą dla kochanków
00:25:04 *To przyjemność
00:25:06 *Patrzeć na ludzi którzy skradną ci serce
00:25:11 *To duża cena do zapłacenia
00:25:14 *Kierunek jest prosty
00:25:18 *Zadmij w róg
00:25:19 *Uderz w bęben
00:25:21 *Jeśli oni hałasują, ty hałasuj trzy razy bardziej
00:25:24 *I tańcz
00:25:27 *Całuj się, kołysz się dookoła
00:25:30 *I dzisiaj tańcz tańcz tańcz
00:25:34 *Tańcz w zakochaniu, tańcz w zakochaniu,
00:25:41 *Tańcz w zakochaniu, tańcz w zakochaniu,
00:25:53 Powiedział że chce tańczyć.
00:25:57 Wygląda jakby wciąż chciał tańczyć.
00:25:59 Szefie nie zostaliśmy sobie przedstawieni.
00:26:02 Sat-eve!
00:26:03 Anaida!!
00:26:07 Więc powiedz Sat-eve!
00:26:12 Nic nie wiem o biletach na pociąg.
00:26:13 Moja mama mówi "jeśli kupisz bilet dzienny,
00:26:18 Więc kupuje mi miesięczny!
00:26:24 Sat-eve w dniu w którym sam kupisz sobie miesięczny...
00:26:27 ja kupię sobie pociąg. Nie żartuję!
00:26:29 Powiedz mi ile milionów zachomikowałeś.
00:26:33 Zostaw miliony,
00:26:35 Nie kupiłeś nawet Anaidzie pierścionka zaręczynowego?
00:26:38 Rikki kupił mi pierścionek,
00:26:41 Nie pasował na palec więc noszę go w pępku.
00:26:48 Mama mówi że przekłuty pępek boli jak cholera.
00:26:53 Proszę samemu mi założyć.
00:26:57 Jak ona mnie kocha, 24 godziny na dobę
00:27:02 Twoja narzeczona flirtuje z moim narzeczonym...
00:27:05 Powiedz coś!
00:27:09 Nie będę na to patrzeć.
00:27:11 Nie dotykaj jej Steve, ty świnio!
00:27:14 To jest złe!
00:27:16 Dlaczego wrzeszczysz na Steve'a!
00:27:18 To na kogo mam wrzeszczeć?
00:27:19 Spójrz na swoją Anaidę.
00:27:21 To co zrobił Steve?
00:27:22 Dotykał jej!
00:27:23 Ponieważ to drań.
00:27:26 A ona jest...
00:27:29 Kim jestem???
00:27:31 Runda druga.
00:27:33 Robi się tutaj gorąco,
00:27:36 A teraz tylko te pary zostały by tańczyć!!
00:28:20 *To pogmatwane
00:28:22 *Że dopiero w nocy zaczyna się gra
00:28:27 *To bawi się nami
00:28:29 *Zawieś księżyc dla nagrody
00:28:34 *Te sekrety się otwierają
00:28:38 *Diamenty zaczynają się łamać
00:28:41 *Zadmij w róg
00:28:43 *Uderz w bęben
00:28:45 *Jeśli oni hałasują, ty hałasuj trzy razy bardziej
00:28:48 *I tańcz
00:28:50 *Całuj się, kołysz się dookoła i dzisiaj tańcz
00:28:54 *Tańcz tańćz tańcz tańcz
00:28:58 *Tańcz w zakochaniu, tańcz w zakochaniu,
00:29:05 *Tańcz w zakochaniu, tańcz w zakochaniu,
00:29:12 *Tańcz w zakochaniu, tańcz w zakochaniu,
00:29:19 *Tańcz w zakochaniu, tańcz w zakochaniu,
00:29:35 Ostateczna runda w Jhaorkha!
00:29:38 i piżamy wysoko.
00:29:40 Moulin Rouge Punjabu przywiodło do nas dwie pary...
00:29:42 numer 77 i numer 99.
00:29:50 Nie mówiłam tego przy Rikkim,
00:29:53 Masz rozwiązły charakter.
00:29:55 A ty jesteś stuknięta.
00:29:58 Ohydna szminka, tani żart.
00:30:02 Żart?? Mówiłam śmiertelnie poważnie.
00:30:06 Zniszczysz mu życie.
00:30:08 On jest Indusem a ty Pakistanką.
00:30:10 On jest świetnym kolesiem, a ty...
00:30:14 I nawet nie znasz hindi.
00:30:18 Znam hindi, jędzo.
00:30:20 To wszystko co znasz wiedźmo.
00:30:25 (brak tekstu:(
00:30:32 Nie obrażaj mojej siostry.
00:30:40 Allah! Daj mi cierpliwość.
00:30:45 Nie obraź się ale ty i Alvira
00:30:49 Ty masz taką fantastyczną osobowość,
00:30:54 Alvira nawet pokazała mi tatuaż,
00:30:57 Nieważne, runda finałowa,
00:31:03 Powiem ci jako przyjaciel.
00:31:06 Ty i Alvira, nie jesteście dobrą parą.
00:31:11 Ale ty jesteś super.
00:31:14 Chcesz zepsuć mój związek.
00:31:16 Żebym nie mógł wygrać.
00:31:19 Spójrz tutaj, 99.
00:31:22 Następny Mister Southall.
00:31:25 Uciszcie sie skarby moje.
00:31:28 Nie uda ci się złamać mojej drużyny...
00:31:31 i nigdy nie zdobędziesz tytułu.
00:31:34 Próbowałem wszystkiego.
00:31:38 Gdybym była na miejscu Anaidy,
00:31:41 Chodzi o to Laila-ji że Sat-eve zwyciężył w prawdziwej grze.
00:31:45 Wyjdziemy stąd z honorem i szacunkiem.
00:31:49 Nie ważne co się wydarzy,
00:31:53 Ta jędza nie może zostać Miss Southall.
00:31:58 Dlaczego zawsze się czegoś boisz?
00:32:01 Jeśli ona wygra to cię zabiję.
00:32:10 Idziemy.
00:32:12 Runda trzecia.
00:32:16 *Twoje ostre niczym miecz spojrzenie przeszywa mnie, kochanie
00:32:30 *Potnij nim moje serce albo moje życie, kochanie
00:33:06 *Twoje kolczyki pochodzą z księżyca
00:33:09 *Chodź i poklep mnie po ręce ;D
00:33:16 *Twoje kolczyki pochodzą z księżyca
00:33:18 *Chodź i poklep mnie po ręce :P
00:33:20 *Ukochana, ukochana, ukochana, klaszcz w dłonie
00:33:25 *Ukochana, ukochana, ukochana, klaszcz w dłonie
00:33:30 *Zdobędziemy blask księżyca
00:33:32 *Ograbimy niebo
00:33:35 *Rozdmuchamy dym
00:33:36 *Tańcz tańcz tańcz
00:33:37 *Tańcz w zakochaniu, tańcz w zakochaniu,
00:33:42 *Tańcz w zakochaniu, tańcz w zakochaniu,
00:33:47 *Tańcz w zakochaniu, tańcz w zakochaniu,
00:33:51 *Tańcz w zakochaniu, tańcz w zakochaniu,
00:34:32 *Ta noc jest jedną z niepewnych
00:34:34 *Nie pogrywaj sobie bo się potkniesz
00:34:37 *Przyjdź do mnie
00:34:42 *Spieniony księżyc
00:34:44 *Stopnieje w jedną chwilę
00:34:46 *Przyjdź do mnie
00:34:51 *Jesteś moim powodem do życia
00:34:53 *Z tobą chcę umrzeć
00:34:55 *Ukochana, ukochana, ukochana, klaszcz w dłonie
00:35:00 *Jesteś cudem, jesteś gromem z nieba
00:35:03 *Byłaś wtedy moja, jesteś moja teraz
00:35:05 *Ukochany, ukochany, ukochany, klaszcz w dłonie
00:35:10 *Spędźmy noc tutaj
00:35:12 *Roznieśmy dobry nastrój
00:35:14 *Rozdmuchajmy dym
00:35:16 *Tańcz tańcz tańcz
00:35:17 *Tańcz w zakochaniu, tańcz w zakochaniu,
00:35:22 *Tańcz w zakochaniu, tańcz w zakochaniu,
00:35:26 *Tańcz w zakochaniu, tańcz w zakochaniu,
00:35:31 *Tańcz w zakochaniu, tańcz w zakochaniu,
00:36:24 *Ci co wyglądają na szalonych
00:36:26 *Raz tylko postępują rozumnie
00:36:28 *Ukochana
00:36:33 *Ci co nie mogą żyć bez miłości
00:36:35 *Są martwi już na starcie
00:36:37 *Ukochana
00:36:42 *Dzięki łasce boskiej
00:36:45 *To serce przyszło do ciebie
00:36:47 *Dzięki łasce boskiej
00:36:50 *To serce przyszło do ciebie
00:36:52 *Ukochana, ukochana, ukochana, klaszcz w dłonie
00:36:56 *Ukochany, ukochany, ukochany, klaszcz w dłonie
00:37:01 *Dodaj cukier do roti
00:37:04 *Najsłodsza, potem połóż na twoich wargach
00:37:06 *Zapal płomień
00:37:07 *Tańcz tańcz tańcz
00:37:08 *Tańcz w zakochaniu, tańcz w zakochaniu,
00:37:13 *Tańcz w zakochaniu, tańcz w zakochaniu,
00:37:18 *Tańcz w zakochaniu, tańcz w zakochaniu,
00:37:23 *Tańcz w zakochaniu, tańcz w zakochaniu,
00:37:36 *Twoje ostre niczym miecz spojrzenie przeszywa mnie, kochanie
00:37:44 *Potnij nim moje serce albo moje życie, kochanie
00:37:54 *Zdobędziemy blask księżyca
00:37:58 *Ograbimy niebo
00:38:01 *Zdobędziemy blask księżyca
00:38:03 *Ograbimy niebo
00:38:05 *Rozdmuchajmy dym
00:38:06 *Tańcz tańcz tańcz
00:38:14 *Spędźmy noc tutaj
00:38:16 *Roznieśmy dobry nastrój
00:38:18 *Rozdmuchajmy dym
00:38:19 *Tańcz tańcz tańcz
00:38:28 *Dodaj cukier do roti
00:38:30 *Najsłodsza, potem połóż na twoich wargach
00:38:32 *Zapal płomień
00:38:33 *Tańcz tańcz tańcz
00:38:40 *Tamte błądzące oczy
00:38:42 *Są zamknięte na innych
00:38:44 *Więc całym sercem
00:38:46 *Tańcz w zakochaniu, tańcz w zakochaniu,
00:39:22 A zwycięzcami są Rikki i jego Anaida!
00:39:35 Myślę że nie obyło się bez oszustwa.
00:39:45 Tytuł też jest utracony.
00:39:47 Nienawidzę cię.
00:39:54 Tak bardzo go kochasz?
00:39:57 Nie jest wart twoich łez.
00:39:59 Mama mówi że dostaniesz tylko to,
00:40:05 Rozumiesz?
00:40:21 Słuchaj, naprawdę mi przykro.
00:41:18 Zgadnij kto na ciebie czeka?
00:41:20 Sheriya Bhai.
00:41:24 Sheriya cholerny Bhai.
00:41:28 Nienawidzę ich wszystkich.
00:41:46 Mówiłem mu tysiące razy
00:41:51 Nie zrozumie tego dopóki
00:41:56 Idę.
00:42:01 O, Steve.
00:42:03 Steve, czego chcesz?
00:42:08 Napić się.
00:42:11 Jesteś na imprezie?
00:42:13 Pytałeś.
00:42:17 Rikki ty świnio, złaź na dół.
00:42:22 Bydlaku! Wyszedłeś wczoraj bez zapłaty.
00:42:27 A co ty tutaj robisz?
00:42:30 No dalej, dawaj kasę.
00:42:32 Widzisz, on mi teraz zapłaci
00:42:37 Jaki dowód?
00:42:38 Że jestem prostytutką.
00:42:40 Wiem że mówisz tak z powodu tego co się stało.
00:42:42 Żebym nie czuł się winny.
00:42:44 Winny?
00:42:47 Zeszłej nocy...
00:42:50 Ja z nią,
00:42:57 Uprawialiście seks??!!
00:42:59 Nie krępuj się, zabij mnie jeśli chcesz.
00:43:01 Ale zanim to rzobisz to wybacz mi.
00:43:04 Nie bij go!
00:43:06 Alvira cię kocha a ty robisz takie rzeczy.
00:43:10 Oszukałem ciebie a ty martwisz się o Alvirę?
00:43:14 Dziękuj Bogu że dowiedziałeś się przed ślubem.
00:43:17 Między nami nic nie ma.
00:43:20 Posłuchaj, jestem Laila a nie Anaida.
00:43:22 Jestem prostytutką a nie narzeczoną.
00:43:24 Laila nie ma nic do roboty z tą świnią.
00:43:26 Dawaj moją kasę.
00:43:28 Kocham cię.
00:43:30 Naprawdę cię kocham.
00:43:33 Wciąż cię kocham Laila.
00:43:37 Mówisz prawdę?
00:43:39 Nigdy nie kłamię.
00:43:43 Ty suk...
00:43:45 Suk... co?
00:43:48 Miłość!!!
00:43:53 Widzisz świnio.
00:44:00 To oszust.
00:44:02 Nie nazywaj mnie oszustem.
00:44:04 Spójrz tutaj, fałszywy Steve.
00:44:08 A Alvira?
00:44:10 Ona kocha jego.
00:44:13 Nienawidzę jej.
00:44:15 Co powiedziałeś?
00:44:17 Skarbie, on mówi że ona kocha ciebie.
00:44:22 Mówi że ona cię kocha.
00:44:25 Co jesteś taki zakłopotany?
00:44:27 Ktoś inny może złapać motylka...
00:44:29 a ty wciąż tu stoisz.
00:44:35 Zmiataj stąd.
00:44:42 Nie znam jej adresu.
00:44:44 Adres.
00:44:51 Weźcie oddech.
00:44:54 Wiesz gdzie mieszka Alvira?
00:45:00 Nienawidzę cię.
00:45:03 Idziemy.
00:45:47 Kulwinder, czy to nie twój syn?
00:45:50 Niemożliwe.
00:45:52 Tak wygląda.
00:45:53 Mój Satti nie jest takim próżniakiem.
00:45:55 Pracuje całymi nocami w biurze.
00:46:00 Proszę zważyć mi kapustę.
00:46:22 Sattu... myśl.
00:46:26 I twoją śmierć.
00:46:33 Gdzie to jest?
00:46:41 To tu.
00:46:43 Po tej stronie.
00:46:45 Tutaj?
00:46:48 To ten!
00:46:50 Gdzie on polazł?
00:46:54 To ten dom.
00:47:00 To twój teleskop?
00:47:02 Tak, dlaczego?
00:47:03 Chodź synku, pokażę ci gwiazdy.
00:47:05 Ostrość ostrość.
00:47:10 Zamierzasz mu się w tym pokazać?
00:47:13 O Boże, nawet nie jestem ubrana, jestem naga.
00:47:18 Chodź szybko.
00:47:21 Ładny pokój.
00:47:22 Nie poszłaś dziś do pracy?
00:47:24 Jest niedziela.
00:47:25 Myślałem że to przeze mnie.
00:47:28 Źle myślałeś.
00:47:29 To numer telefonu.
00:47:35 O czym on gada?
00:47:37 Gada?
00:47:39 Sprzęcior Video Audio. Mam zarąbistego majka.
00:47:42 Więc mama powiedziała
00:47:44 Więc ja powiedziałem, "dlaczego nie".
00:47:45 Nie owijaj w bawełnę.
00:47:49 Oni gadają o małżeństwie.
00:47:51 Nie spieszy mi się.
00:47:52 Ale mi się śpieszy.
00:47:53 Po pierwsze, miałam już seks.
00:47:56 Jedenaście razy.
00:47:59 Z jakim przekonaniem potrafi kłamać.
00:48:05 Powiedz coś.
00:48:07 Ja zrobiłem to tylko cztery razy...
00:48:09 pobiłaś mnie w tym.
00:48:11 Więc co zrobisz?
00:48:12 Mam się czuć zazdrosny czy co?
00:48:14 Czy co? On jest dziwny.
00:48:18 Czy co?
00:48:19 Mam też tatuaż.
00:48:22 Tutaj.
00:48:24 Ja też mam.
00:48:26 Mam wielu kolegów.
00:48:29 Nienawidzę Salwar Kameez.
00:48:32 Nie będziesz mieć nic przeciw jeśli będę to nosił?
00:48:34 Z jakiej planety pochodzi ten koleś?
00:48:35 Tego już za wiele.
00:48:37 Zmęczyłam się wyliczaniem ci moich wad.
00:48:39 A ty ciągle nie zacząłeś mnie nienawidzić.
00:48:42 Nie po to tu przyszedłem.
00:48:44 Znienawidź mnie.
00:48:45 Nie chcę byś mnie lubił.
00:48:47 Nie chcę by ktokolwiek lubił kogokolwiek.
00:48:48 Chcę by wszyscy się nienawidzili.
00:48:50 Ale dlaczego?
00:48:52 Ponieważ...
00:48:54 O, cholernie dobrze powiedziane!!
00:48:57 Rikkiego Thurala?
00:48:58 Kochasz faceta z takim dziwnym nazwiskiem?
00:49:00 Dziwnym?
00:49:02 Ja lubię Rikkiego Thukrala.
00:49:08 Jak długo go kochasz?
00:49:10 Od lat?
00:49:11 Nie, od przedwczoraj.
00:49:18 Nie daj mu się dotknąć.
00:49:19 Rikki Thukral?
00:49:21 Nie nie.
00:49:25 Przyszedłem się oświadczyć.
00:49:28 Zamknij się.
00:49:29 Idź na dół.
00:49:33 Dobra. Nie boję się.
00:49:39 Ten Thukral nie jest dla ciebie odpowiedni.
00:49:41 Czy on coś w ogóle robi?
00:49:42 Nic ale dużo.
00:49:44 Posłuchaj, zrobiłem MA, M Tech, Ph.D, wszystko!
00:49:47 Gratulacje.
00:49:50 Wyglądasz na szczęśliwą.
00:49:54 Tak.
00:49:56 Gdzie znajdziesz lepszego mężczyznę niż Sheheryar?
00:49:58 Stoi na zewnątrz.
00:50:08 Gdzie twoja Miss Southall?
00:50:10 Uciekła z Satvinderem.
00:50:13 Powiedział ci o wszystkim? Zabiję go.
00:50:18 Daj mu spokój.
00:50:20 Jego życie leży teraz w rękach Laili.
00:50:23 Kim jest Laila?
00:50:24 Ta która wczoraj udawała Anaidę.
00:50:27 Zrobiła mężczyznę z Sattu.
00:50:33 Kiedy to się stało Satti?
00:50:38 Mamo, to jest Laila.
00:50:40 Niezvyt dobrze gotuje...
00:50:43 nie umie utrzymać domu w czystości...
00:50:46 trochę przeklina.
00:50:48 Pracuje nad tym.
00:50:51 Ale ma klasę i należy do czołówki najlepszych synowych.
00:50:54 Gwarantuję to.
00:50:57 Wyrazy szacunku.
00:50:59 Kocham cię.
00:51:03 Jestem cholernie pewny że też ją pokochasz.
00:51:06 Ale posłuchaj Satti.
00:51:08 Nie mamo.
00:51:20 Więc mnie okłamałeś.
00:51:21 Moje kłamstwo było mniejsze niż twoje.
00:51:23 Muszę to powiedzieć.
00:51:26 Wyglądasz super gdy kłamiesz.
00:51:29 Ja ci...
00:51:33 Idioto, nie mogłeś przyjść wcześniej?
00:51:36 A gdybym powiedziała Sheheryarowi "tak"?
00:51:38 Jesteś niesamowita...
00:51:41 Jeden mały problemik
00:51:44 Typowa indyjska mentalność.
00:51:46 Nie jestem Induską.
00:51:47 Jesteś Pakistanką.
00:51:49 Jeszcze jedno słowo przeciwko Pakistańczykom...
00:51:50 Dlaczego mam cos mówić przeciwko Pakistańczykom?
00:51:53 Mój najlepszy przyjaciel...
00:51:57 moja dziewczyna jest Pakistanką.
00:52:01 Dobrze.
00:52:04 i zmusili cię do ślubu ze mną.
00:52:06 Nie bądź taka mądra.
00:52:09 Zanim zdążyli by coś zrobić...
00:52:12 ja zrobiłbym to sam.
00:52:14 Nikah (ślub).
00:52:16 Dlaczego?
00:52:17 Ponieważ spędziliśmy razem całe życie w dwie godziny.
00:52:21 I nawet wtedy nie wybuchła wojna.
00:52:25 Nie wybuchła wojna?
00:52:27 Nie było takiej szansy.
00:52:30 Naprawdę?
00:52:31 Jeśli nie wojna, to co się stało?
00:52:35 Jak to co...
00:52:37 Miłość.
00:52:40 Zdarzyła się ot tak.
00:52:46 Po 2 godzinach spędzonych razem.
00:52:54 Z iloma już tak spędzałeś ten czas?
00:52:57 Z jedenastoma?
00:52:59 Ty lizusie.
00:53:07 Zagrajmy.
00:53:09 Zróbmy coś czego żadne z nas jeszcze nie robiło.
00:53:14 Co takiego?
00:53:15 W biały dzień...
00:53:21 Długi pocałunek.
00:53:24 Ok:D
00:53:35 Kto by się przejmował ta ckliwą, słodką papką.
00:53:39 Ty jesteś moja, ja jestem twój,
00:53:43 Iskry, dzwonki, namiętne chwile.
00:53:47 I jeśli nie ma pocałunków w miłości to co jest jej wartością.
00:54:31 Jaki jest twój znak zodiaku?
00:54:39 Słuchaj! Jestem zaręczona.
00:54:49 Znowu flirtujesz.
00:54:53 Jestem zaręczony.
00:54:57 Doprawdy, spójrz na to.
00:55:04 Ona ma jakieś imię
00:55:06 Nie, jest bezimienna.
00:55:08 Co to za pytanie w ogóle?
00:55:11 Więc jak?
00:55:20 Anaida.
00:55:26 Teraz twoja kolej
00:55:28 Jak się poznałaś ze swoim narzeczonym.
00:55:31 Od początku do końca, wszystko przez Supermana.
00:55:33 On ma kiosk z komiksami?
00:55:52 (Santa Claus is coming;)
00:56:05 *Dalej przyjacielu, uwolnij barwy miłości
00:56:08 *Nie żądaj za nie żadnej ceny, te barwy są bezcenne.
00:56:11 *To uderza, uderza, uderza w tych
00:56:16 *To uderza, uderza, uderza w tych
00:56:22 *Tamte błądzące oczy
00:56:24 *Są zamknięte na innych
00:56:26 *Więc całym sercem
00:56:28 *Tańcz tańcz tańcz
00:56:29 *Tańcz w zakochaniu, tańcz w zakochaniu,
00:56:34 *Tańcz w zakochaniu, tańcz w zakochaniu,
00:56:39 *Tańcz w zakochaniu, tańcz w zakochaniu,
00:56:44 *Tańcz w zakochaniu, tańcz w zakochaniu,
00:56:50 *Panie!
00:57:02 tłumaczenie: yaishii ;)
00:58:59 *Tańcz w zakochaniu, tańcz w zakochaniu,
00:59:04 *Tańcz w zakochaniu, tańcz w zakochaniu,
00:59:27 *Tańcz w zakochaniu, tańcz w zakochaniu,
00:59:32 *Tańcz w zakochaniu, tańcz w zakochaniu,
00:59:37 *Tańcz w zakochaniu, tańcz w zakochaniu,
00:59:41 Odwiedź www.NAPiSY.info