Jui kuen 2 Drunken Master 2

pl
00:01:00 Trzeba zadeklarować
00:01:02 Niezadeklarowane rzeczy
00:01:04 Cho, zadeklaruj żeń-szeń do oclenia.
00:01:07 Dlaczego, tato?
00:01:10 Wiem.
00:01:12 A co jeśli ukryję go w spodniach?
00:01:13 Nigdy się nie dowiedzą.
00:01:15 Świetnie, Fei-Hong.
00:01:16 gdyby ukrył go Mistrz.
00:01:18 Nie przeszukają go...
00:01:19 ponieważ jest zbyt szanowany.
00:01:20 Co myślisz?
00:01:21 Bardzo dobry pomysł.
00:01:22 Jesteście beznadziejni...
00:01:23 To zły pomysł.
00:01:24 Nie będę więcej
00:01:26 Ja po prostu nie rozumiem...
00:01:28 dlaczego mamy płacić cło...
00:01:29 od wszystkiego, co kupujemy.
00:01:30 Nie obchodzi mnie, to co mówisz.
00:01:32 Unikaj kłopotów.
00:01:34 Ja wiem najlepiej.
00:01:41 Cofnąć się.
00:01:42 Cofnąć się. Zrobić przejście.
00:01:45 Co się dzieje?
00:01:48 Obserwuj.
00:01:49 To ambasador.
00:01:51 Jest traktowany jak król.
00:01:53 Nie musi płacić żadnego cła.
00:01:54 I co wy na to?
00:01:56 Ma gość szczęście.
00:02:02 Nie pchać się.
00:02:05 Wszyscy do tyłu.
00:02:06 Przepuścić tych ludzi!
00:02:10 Och, nie.
00:02:13 Chodźmy.
00:02:16 Co się stało?
00:02:18 Cicho.
00:02:20 Bardzo pana przepraszam.
00:02:22 Słuchaj, Fei-Hong.
00:02:23 Fei-Hong, dlaczego dałeś mu
00:02:25 Nie będziemy musieli płacić podatku.
00:02:26 Gdy wsiądziemy do pociągu,
00:02:28 Ach, znakomity pomysł.
00:02:29 Co takiego?
00:02:30 Mógłbyś mnie znowu popchnąć...
00:02:31 a ja jeszcze coś ukryję.
00:02:32 No to do dzieła.
00:02:37 Musiał się potknąć.
00:02:38 Popatrz na siebie.
00:02:39 No dalej, wstawaj.
00:02:41 Wsiadać!
00:02:47 Co za tłum.
00:02:48 Może pójdziesz zająć miejsce,
00:02:51 Dobrze, synu.
00:02:52 Spotkamy się w wagonie.
00:02:53 Kto nie ma nic do oclenia,
00:02:55 może już wsiadać.
00:03:05 Masz, Fei-Hong, weź to.
00:03:07 Mam.
00:03:09 Właź.
00:03:13 Fei-Hong, świetnie.
00:03:16 Spokojnie, spokojnie.
00:03:18 Ostrożnie.
00:03:19 Teraz dobrze.
00:03:21 Poczekaj.
00:03:24 Hej, dokąd to?
00:03:25 Wracaj! Fei-Hong!
00:03:29 Fei-Hong, puść go!
00:03:33 Fei-Hong,
00:03:35 Wracaj tu.
00:03:39 Fei-Hong,
00:03:42 Bohater żyje tylko chwilę.
00:03:44 Mistrz trzyma się życia.
00:03:46 Ale on próbował ukraść twój portfel.
00:03:47 A ja go odzyskałem.
00:03:49 Nie o to chodzi.
00:03:50 Chodzi o to,
00:03:52 że ważniejsze jest przebaczenie,
00:03:55 To prawda.
00:03:56 O czym ja myślałem?
00:04:19 Twoja kolej.
00:04:20 Może tak?
00:04:21 Hej, możesz zrobić lepszy ruch.
00:04:25 Ale nie ma innej możliwości.
00:04:28 Spróbuj jeszcze raz.
00:04:30 Spróbuj jeszcze raz.
00:04:32 Hej, widzisz tego białego bociana.
00:04:35 Widziałeś kiedykolwiek
00:04:37 To nadal twoja kolej.
00:04:40 Dalej.
00:04:41 Możemy zacząć jeszcze raz?
00:04:44 Nadal możesz wygrać.
00:04:45 Jak? Nie widzę tego.
00:04:46 To nie fair.
00:04:48 Gotów?
00:04:50 O, boże!
00:04:51 Cholera!
00:04:58 W porządku?
00:05:01 To musiało boleć.
00:05:03 Przepraszam pana.
00:05:04 -To twoje?
00:05:06 Bądź ostrożniejszy.
00:05:10 Tak, proszę pana.
00:05:12 Gotów?
00:05:13 Gotów.
00:05:16 Fei-Hong, co to jest?
00:05:18 Nazywamy to oszukiwaniem.
00:05:39 Macie 10 minut,
00:05:51 Dalej, nie mamy całego dnia!
00:05:55 Och, żeń-szeń...
00:05:57 Och, tak. Dobry pomysł.
00:05:58 Ojcze, zapomnij o tym.
00:06:00 Pozwól, że znajdę coś,
00:06:01 Nie wydaje mi się,
00:06:04 ale dziękuję ci.
00:06:05 Daj spokój, co powiesz
00:06:07 Możemy znaleźć jednego.
00:06:08 Co ty na to?
00:06:09 Widzę,
00:06:11 W porządku.
00:06:12 - Idźcie.
00:06:16 Hej...
00:06:17 nie wpadnijcie w tarapaty,
00:06:19 Pamiętajcie,
00:06:23 Przepraszam.
00:06:25 Proszę mnie przepuścić.
00:06:26 Przepraszam.
00:06:37 Boże, ależ tu śmierdzi.
00:06:38 Chyba się rozchoruję.
00:06:42 Hej, tędy.
00:06:51 Roślinność tu jest znacznie ładniejsza.
00:06:53 Tak, widzę.
00:06:55 Robię się głodny.
00:06:57 Może moglibyśmy zwinąć bułkę.
00:06:59 Hej!
00:07:02 Co tu robicie?
00:07:04 - Nic.
00:07:05 Wydaje wam się, że macie rezerwacje?
00:07:06 Tak, tak, mamy.
00:07:07 Wracajcie z powrotem.
00:07:08 Sprawdź wewnątrz.
00:07:09 Wystarczy tego. Dalej.
00:07:10 Jeszcze raz,
00:07:13 Co teraz zrobimy?
00:07:15 Mam pomysł.
00:07:28 Co dalej?
00:07:29 Obserwuj mnie.
00:07:33 Idziemy!
00:07:36 Wynocha! Wynocha!
00:07:38 Uwaga!
00:07:40 One oszalały!
00:07:46 Masz. Potrzymaj ją.
00:07:48 - Zatrzymać go!
00:07:52 Pożar! Pożar!
00:08:06 Przepraszam pana. Huh?
00:08:08 Czekaj.
00:08:11 Hej!
00:08:14 On...
00:08:20 Jestem pewien,
00:08:26 Hej, stój!
00:08:35 Hej, ty!
00:08:37 - Dokąd idziesz?
00:08:39 Hej, ty.
00:08:41 Zaczekaj. Dlaczego mnie uderzyłeś...
00:08:47 - Zabiję cię!
00:08:52 Masz. Zdrajco.
00:08:54 Co?
00:08:58 Gorącej herbaty, proszę pana?
00:09:01 Gorąca herbata na sprzedaż.
00:09:04 Dzięki.
00:09:11 Zostaw mnie!
00:09:58 Następnym razem,
00:10:01 Zdrajco.
00:10:06 Ty.
00:10:09 Hej, słuchaj!
00:10:12 Nie jestem zdrajcą,
00:10:16 To w takim razie
00:10:17 Tylko bez gierek.
00:10:59 Gdzie mógł pobiec?
00:11:04 Hej!
00:11:22 Znowu wróciłeś?
00:11:24 O, nie, staruszku.
00:11:26 Co powiedziałeś?
00:11:28 Jak śmiałeś nazwać mnie zdrajcą.
00:11:31 OK. Przepraszam.
00:11:33 W porządku,
00:11:35 Masz.
00:11:36 Hej, okaż szacunek.
00:11:37 Nie ruszaj się.
00:11:39 Szacunek tobie?
00:11:40 Chyba sobie żartujesz.
00:11:46 Niech to będzie fair.
00:11:53 Gotów?
00:12:12 Ach, pijany wojownik.
00:12:15 Właśnie.
00:12:19 Tak myślisz?
00:12:20 Jeszcze raz.
00:12:23 Dalej.
00:12:24 - No chodź.
00:12:27 Wiesz...
00:12:29 dzieciak jak ty
00:12:33 Ja ci pokażę!
00:12:34 Tygrys Uderza Niedźwiedzia!
00:12:39 Przepiórka!
00:12:41 Co?
00:12:46 A jak to nazwiesz?
00:12:50 Ha. To się nazywa
00:12:54 Łap bukiecik!
00:12:55 Orzeł Chwytający Królika!
00:13:01 W Dół Do Gniazdka!
00:13:05 - Hmm.
00:13:13 Uch.
00:13:15 A to tu?
00:13:19 Leczenie Kaca.
00:13:20 OK...
00:13:22 wstawaj.
00:13:29 Twoje kung-fu jest całkiem niezłe.
00:13:30 Młody człowieku, ty też
00:13:33 lecz styl pijanego wojownika
00:13:35 Był imponujący?
00:13:37 Prawdę mówiąc, jest powolny,
00:13:40 Jest żałosny.
00:13:41 Co?
00:13:43 Mogę pokonać każde kung-fu.
00:13:46 To miło,
00:13:48 Czasu? Jestem młody i silny.
00:13:50 Mam mnóstwo czasu.
00:13:51 Ale twój pociąg właśnie odjeżdża.
00:13:53 Niezła próba, dziadku,
00:13:58 Dobra, mały.
00:13:59 Wracaj tu!
00:14:00 Och, nie, pociąg!
00:14:05 Zaczekaj na mnie!
00:14:12 Szybciej, podaj mi rękę.
00:14:19 Hej, wielkie dzięki.
00:14:21 Znalazłeś, czego szukałeś?
00:14:25 Życzę szczęścia!
00:14:27 Ach, żeń-szeń.
00:14:35 Żeń-szeń?
00:14:41 Dobra,
00:14:44 Zebrać bagaż do przeszukania.
00:14:47 Wszyscy. Szybko.
00:14:51 Ty.
00:14:53 Obudź się.
00:14:54 Dzień dobry.
00:14:56 Co pan robi?
00:14:57 Coś zostało skradzione,
00:14:59 i ja zamierzam to znaleźć.
00:15:00 Strażnik...
00:15:02 przeszukać ich.
00:15:03 W porządku, co to jest to tam?
00:15:06 Ty, wyjmij to.
00:15:08 Szybciej.
00:15:09 Cho, otwórz to. Fei-Hong.
00:15:12 Niech spojrzę.
00:15:13 Pazur niedźwiedzia.
00:15:14 Co jeszcze? Pokazać.
00:15:16 Zielona ropucha.
00:15:17 Następne podełko.
00:15:19 Róg jelenia, żeń-szeń.
00:15:20 Co to?
00:15:23 Otwórz to.
00:15:24 To?
00:15:26 Co tam jest?
00:15:27 Pieczony jak.
00:15:28 - OK, następne.
00:15:30 Teraz drugie pudełko.
00:15:31 Pokaż mi drugie pudełko.
00:15:32 Żołądź.
00:15:34 Nie to - tamto.
00:15:36 Pokaż mi tamto.
00:15:38 Nie to.
00:15:40 Które?
00:15:42 Na siedzeniu...pomiędzy wami.
00:15:43 To? Nie, nie, nie. Tamto.
00:15:44 Jemu chodzi o żeń-szeń.
00:15:46 On go nie ukrywa.
00:15:47 Więc otwórz to pudełko.
00:15:49 Na co czekasz?
00:15:51 Otwieraj pudełko!
00:15:52 Natychmiast!
00:15:53 Przepraszam pana...
00:15:54 ci dżentelmeni jak widać,
00:15:57 Dlaczego nie da im
00:15:59 Nie daję spokoju.
00:16:01 Pokaż mi dokumenty.
00:16:02 Dalej, zobaczmy je.
00:16:04 Proszę.
00:16:07 Proszę przyjąć przeprosiny.
00:16:16 On jest ze służby bezpieczeństwa.
00:16:19 Pracuje dla rządu centralnego.
00:16:20 Lepiej z nim nie zadzierać.
00:16:22 W porządku, następny wagon.
00:16:23 - Szukać tam.
00:16:27 Jestem zdziwiony,
00:16:28 że coś ukradliśmy.
00:16:30 To zniewaga.
00:16:34 Odłóż to.
00:16:40 Czy zdajecie sobie sprawę,
00:16:43 Oni nie kupią reszty przedmiotów
00:16:49 Wiecie,
00:16:50 waszą niekompetencją.
00:16:53 Srodze uszkodziliście
00:16:55 przed Brytyjskim Muzeum Sztuki.
00:16:57 Muzeum poprosiło mnie o dostarczenie...
00:16:58 jadeitowej pieczęci cesarskiej,
00:17:01 i mam szczery zamiar
00:17:06 Nie obchodzi mnie, jak to zrobicie.
00:17:09 Chcę ją odzyskać.
00:17:11 Tak, proszę pana.
00:17:12 Wydaje nam się,
00:17:14 Dorwijcie go.
00:17:17 John...
00:17:19 mamy drobne kłopoty...
00:17:20 z robotnikami w fabryce stali.
00:17:22 Ufam, że je rozwiążesz.
00:17:24 Oczywiście, proszę pana.
00:17:25 Dokładnie wiem,
00:17:27 Obiecuję, że nie będzie
00:17:29 Upewnij się.
00:17:30 Tak, proszę pana.
00:17:41 Przodkowie, bądźcie błogosławieni.
00:17:49 Ha!
00:17:51 Zwycięstwo.
00:17:56 Szybciej, szybciej.
00:17:58 Szybciutko.
00:18:00 Idź i zobacz kto przyszedł.
00:18:02 No dalej.
00:18:03 Pieniądze. Ha ha ha!
00:18:05 Więcej. Teraz twoja kolej.
00:18:09 Ona wygrywa za każdym razem.
00:18:11 Proszę pani?
00:18:12 Mistrz wrócił.
00:18:13 Tak, tak, Mistrz.
00:18:16 O, boże, to mój mąż!
00:18:19 Cześć.
00:18:21 Cześć.
00:18:22 Co tak długo?
00:18:24 Byłam w kuchni.
00:18:28 Odsuń się.
00:18:31 Trzymaj.
00:18:34 Tęskniłaś za mną?
00:18:36 Co wy wyprawiacie?
00:18:39 O, to ty.
00:18:41 Jak podróż?
00:18:42 Wszystko w porządku?
00:18:44 W porządku?
00:18:50 Znowu mah-jongg?
00:18:51 Cicho!
00:18:54 Ile razy mam ci powtarzać,
00:18:57 Wiesz, że to niezgodne z prawem.
00:18:58 Och, wiem, że nie powinnam,
00:19:01 i próbowałam czekać,
00:19:03 kiedy możesz wrócić.
00:19:06 wiem, że postępowałbyś
00:19:09 Założę się, że dużo wygrałaś.
00:19:11 Nie teraz.
00:19:14 Może powinienem je zbadać.
00:19:15 Uch, och, nie, to sprawy kobiece.
00:19:18 Poradzę sobie.
00:19:19 Fei-Hong, czy mógłbyś przygotować ołtarz dla mnie?
00:19:21 W porządku.
00:19:23 Umyj najpierw ręce.
00:19:25 Przestań.
00:19:27 Będziemy potrzebować
00:19:30 Pamiętałeś o podlewaniu roślin?
00:19:31 - Och, tak.
00:19:34 Dziękuję.
00:19:44 Hej, mamo, czyje to pieniądze?
00:19:52 - Synu.
00:19:54 Co to było?
00:19:55 Niczego nie słyszałem.
00:19:57 Ołtarz.
00:20:00 Och, dzięki, że przyszłyście.
00:20:02 Moja część. Dawaj.
00:20:05 Idźcie. Idźcie.
00:20:10 Hej...
00:20:12 okaż odrobinę szacunku.
00:20:19 Pamiętajcie panie o spotkaniu w następny piątek.
00:20:22 Przynieście pieniądze.
00:20:25 Witam, pani Wong.
00:20:26 Jak się pani ma?
00:20:28 Tak. Jest w środku.
00:20:29 Jakieś wiadomości o moim żeń-szeniu?
00:20:31 Dostał go?
00:20:32 Proszę go spytać.
00:20:34 Och, dziękuję.
00:20:35 Pan. Chan przyszedł
00:20:36 Ach, pan Chan, jestem...
00:20:38 Dlaczego przychodzi pan tak wcześnie?
00:20:39 Fei-Hong.
00:20:40 - Żeń-szeń jest z tyłu.
00:20:42 - Pozwól, że go przyniosę.
00:20:43 Jest piękny.
00:20:45 Proszę poczekać,
00:20:47 Jest z tyłu.
00:20:48 Ach, jest pan tak uprzejmy.
00:20:49 Proszę usiąść,
00:20:51 Dziękuję.
00:20:52 Wynoszę się stąd.
00:20:54 Gdzie idziesz?
00:20:55 Kiedy mistrz się dowie,
00:20:57 Chyba nie.
00:20:58 Fei-Hong.
00:20:59 Co robisz?
00:21:00 Matko, chodź tutaj.
00:21:03 Nie wiem co robić.
00:21:04 Mamy straszne kłopoty.
00:21:05 Zgubiłem żeń-szeń w pociągu.
00:21:07 Co? I co ty teraz zrobisz?
00:21:10 Widzisz?
00:21:11 OK, OK, OK.
00:21:12 Proszę.
00:21:13 Fei-Hong!
00:21:15 Tak, tato!
00:21:16 Po prostu idź tam
00:21:17 Ja coś wymyślę.
00:21:19 Zostawiam to wam. Idę!
00:21:21 Och, proszę pani,
00:21:23 Widzisz te drzwi za mną?
00:21:25 To znaczy...
00:21:26 - Te w szafie.
00:21:27 - Tam jest taka czarna skrzynka.
00:21:28 Zajrzyj do niej.
00:21:29 Ach, inny żeń-szeń.
00:21:31 Strychnina.
00:21:32 - Po co?
00:21:34 Och, nie, proszę się nie
00:21:36 Kto się drażni?
00:21:41 Mam pana herbatę, panie Chan.
00:21:43 Dziękuję ci bardzo, synu.
00:21:44 Smacznego.
00:21:57 Ojcze, musi ci być bardzo gorąco.
00:21:59 - Pomogę ci.
00:22:04 Jest prawdziwy.
00:22:06 Panie Chan,
00:22:08 korzenia tak pięknego jak ten tu, prawda?
00:22:10 Och, powiem coś panu...
00:22:12 co się stanie,
00:22:13 Kobiety nie uwierzą
00:22:15 w pana możliwościach,
00:22:16 pan zawdzięczał mistrzowi.
00:22:18 Co robisz
00:22:22 Kalarepą?
00:22:24 To kalarepa?
00:22:26 To znaczy, że to nie żeń-szeń?
00:22:27 - Nie.
00:22:29 Oczywiście, że to nie żeń-szeń.
00:22:31 się pan z daleka od kalarepy...
00:22:34 szczególnie zaś od wielkich kalarep,
00:22:35 kiedy pan przyjmuje żeń-szeń.
00:22:37 Wywołuje gazy
00:22:39 lub coś podobnego.
00:22:41 Przepraszam.
00:22:43 Panie Chan...
00:22:44 cieszę się, że żona
00:22:48 Wie pan, większość ludzi
00:22:49 że kiedy używają żeń-szenia,
00:22:50 powinni unikać używania kalarepy,
00:22:52 ponieważ nie jest to dobre połączenie.
00:22:54 Kalarepa, duporepa.
00:22:56 Przestań, Fei-Hong!
00:22:59 Cześć. Tak szybko z powrotem?
00:23:01 Och, Panie. Co znowu?
00:23:03 Powodzenia.
00:23:04 Wydaje mi się, że to wygląda jak żeń-szeń
00:23:06 O tak, właśnie tak wygląda.
00:23:08 Gdzie to znalazłeś?
00:23:11 To drzewko bonsai ojca.
00:23:12 Co za wspaniały pomysł.
00:23:14 - OK.
00:23:19 Spróbuję zająć czymś twojego ojca.
00:23:23 Co o tym myślisz?
00:23:25 Chłopie, wygląda świetnie.
00:23:26 Wspaniale. Jestem genialny.
00:23:27 Przepraszam.
00:23:31 To zajmie chwilę.
00:23:33 Oczywiście.
00:23:34 O co chodzi, kochanie?
00:23:36 - Chodź.
00:23:37 No chodź.
00:23:39 To nie może poczekać?
00:23:41 Przepraszam.
00:23:42 już więcej, aby ci to powiedzieć.
00:23:43 Fei-Hong już dorósł.
00:23:46 Pewnego dnia, opuści nasz dom.
00:23:47 - Co?
00:23:49 jaki był milutki
00:23:51 Ale dlaczego jest mokry?
00:23:53 Już mówię.
00:23:55 Ponieważ został wykopany
00:23:57 Będzie się pan cieszył
00:23:58 tego korzenia.
00:23:59 Jest naprawdę silny.
00:24:00 Wystarczy
00:24:01 Mały braciszek mógłby zająć jego miejsce.
00:24:03 Możemy o tym porozmawiać później.
00:24:05 Nie bądź niegrzeczny.
00:24:06 Proszę cię, albo...
00:24:08 Nie powinnaś tak do mnie mówić.
00:24:10 To dlatego,
00:24:11 Skarbie, nie teraz.
00:24:13 Nie odwracaj się
00:24:14 OK. Proszę go mocno zawinąć..
00:24:16 aby zachował świeżość...
00:24:17 i proszę trzymać go blisko serca.
00:24:18 O tak.
00:24:19 Proszę pamiętać co powiedziałem
00:24:21 Dobrze.
00:24:22 Tak. Naprawdę myślę,
00:24:23 że powinniśmy o tym teraz porozmawiać.
00:24:24 Panie Wong?
00:24:26 Ach. Wszystko jest jak trzeba?
00:24:28 Właśnie tak.
00:24:29 - Trzymam go pod ubraniem.
00:24:30 Odprowadzę pana.
00:24:32 Pozwól to zrobić Fei-Hongowi.
00:24:33 Pokażę panu drogę.
00:24:36 - Do widzenia.
00:24:37 Jak już mówiłam...
00:24:39 zanim pan Chan nam przerwał,
00:24:40 czas o tym pomyśleć.
00:24:41 Nie wiem, co próbujesz mi powiedzieć.
00:24:43 Matko, pan Chan już poszedł.
00:24:45 Och, dzięki bogu.
00:24:46 O co tu chodzi?
00:24:47 Słuchaj, jeśli nie chcesz
00:24:49 w tej chwili,
00:24:50 Miałeś naprawdę długą podróż,
00:24:51 i powinieneś trochę odpocząć.
00:24:52 Chodź.
00:24:53 Tak, ojcze.
00:24:55 To dobry pomysł.
00:24:57 Lepiej zacznę bardziej
00:24:59 Muszę wreszcie zdać sobie sprawę,
00:25:01 Więc? Skąd to ponure spojrzenie?
00:25:04 Boję się,
00:25:06 Nie bądź głuptasem.
00:25:09 To nie wszystko.
00:25:10 Co?
00:25:11 Co się stanie kiedy
00:25:13 zrobioną z tego korzenia?
00:25:14 Dostanie małego kręćka.
00:25:16 Będzie miał najlepszy ubaw w życiu.
00:25:19 Chciałbym móc powiedzieć to samo.
00:25:25 Dobra, dobra.
00:25:27 Do zobaczenia jutro.
00:25:28 Hej, dzięki za sprowadzenie
00:25:31 Ho Sang,
00:25:32 Możesz mi dać
00:25:33 Za minutkę.
00:25:41 Odsuń się.
00:25:47 To było świetne.
00:25:50 Już prawie koniec pracy.
00:25:54 Po tym, ma się rozumieć.
00:26:00 Koniec!
00:26:05 Do zobaczenia jutro.
00:26:09 Hej!
00:26:10 Niech wracają do pracy.
00:26:13 Ale dlaczego?
00:26:14 Idź!
00:26:15 Jestem tu nowym kierownikiem.
00:26:18 No dalej.
00:26:19 Tak, proszę pana.
00:26:27 Hej, Ho Sang,
00:26:29 co ty do diabła teraz robisz?
00:26:31 Co z tobą,
00:26:32 Przepraszam.
00:26:36 Właśnie mi powiedziano,
00:26:39 Nowego kierownika?
00:26:41 Więc...
00:26:43 wygląda na to,
00:26:46 więc każdy pracuje na nocną zmianę
00:26:50 Co? Dodatkowe zmiany?
00:26:54 Hej, poczekajcie.
00:26:56 Powiedzmy, że będziemy pracować...
00:26:58 dla was w nadgodziny...
00:27:00 więc powinniście za nie zapłacić.
00:27:03 Cisza.
00:27:04 Nie dajecie nam wyboru.
00:27:06 Albo będziecie robić nadgodziny,
00:27:08 albo zamkniemy stalownię,
00:27:09 i wszyscy zostaniecie bez pracy.
00:27:11 Teraz możecie zostać lub odejść.
00:27:13 Panie Smith, nie może pan nas
00:27:16 Ciężko dla pana pracowaliśmy,
00:27:18 ale teraz mamy już dość!
00:27:19 Odchodzimy!
00:27:23 Stać!
00:27:25 Nikt nie odchodzi.
00:27:27 Zostajecie i pracujecie.
00:27:29 Rozumiecie to?
00:27:30 Możesz zabrać mi pracę,
00:27:32 ale nie możesz zrujnować mi życia!
00:27:33 Wydaje ci się, że możesz nas zmusić?
00:27:34 Co ty sobie myślisz?
00:27:40 Nie ruszać się!
00:27:41 Stoisz nam na drodze!
00:27:45 Wy wszyscy, natychmiast!
00:27:51 Łamistrajk!
00:27:52 Wystarczy!
00:27:57 Uwolnić go!
00:28:00 Brać go!
00:28:09 Wszyscy wstawać!
00:28:11 Świetnie!
00:28:13 Widzisz?
00:28:16 Robotnicy natychmiast
00:28:20 Nie, jeszcze raz.
00:28:34 Cios Czarnego Tygrysa!
00:28:38 OK, teraz! Czysto!
00:28:43 Nie można spać
00:28:46 Dlaczego tego nie kupimy
00:28:48 Wie pan, że już tego próbowaliśmy.
00:28:50 Pan Wong odmówił sprzedaży.
00:28:51 To rujnuje mi życie,
00:28:52 więc dlaczego nie pójdziecie
00:28:54 Tak, proszę pana.
00:29:11 Spotkamy się później!
00:29:13 Hej, Fun, pracujesz zbyt ciężko.
00:29:15 Potrzebujesz męża,
00:29:18 Doskonała praca dla mnie, co?
00:29:20 Mąż, co?
00:29:22 Tak. Mogę się założyć, że uciekałbyś...
00:29:23 przed tymi wężami cały dzień.
00:29:25 Daj spokój.
00:29:26 Dlaczego miałabym płacić
00:29:28 kiedy sama mogę zrobić wszystko lepiej, co?
00:29:30 Wiesz, masz rację.
00:29:32 Ale mówiąc poważnie, Fun,
00:29:34 wiesz, nie masz mężczyzny,
00:29:35 więc martwię się o twoje bezpieczeństwo.
00:29:38 Hej, Fun,
00:29:40 Pozwól się uczyć kung-fu.
00:29:41 Może styl pijanego wojownika?
00:29:43 Skąd wytrzasnęłaś taki pomysł?
00:29:46 Nikt się tego nie uczy.
00:29:47 Jeśli naprawdę chcesz walczyć,
00:29:49 nauczę cię
00:29:51 Och, przemówił mędrzec.
00:29:55 Na co się gapicie?
00:29:56 Wracać do pracy.
00:30:00 Klienci czekają.
00:30:01 Trzeba ich obsłużyć.
00:30:05 Pijany wojownik.
00:30:06 Co ona tam wie?
00:30:08 Hej, Chang Tsan.
00:30:11 Co, Fei-Hong?
00:30:12 Filet z łososia...
00:30:13 i funt
00:30:17 Hej, dokąd idziesz?
00:30:22 Hej, Fun, będę chciał
00:30:25 - Och!
00:30:26 Och, on ucieka.
00:30:29 Jednego pytona i
00:30:31 Ach, wybrałabym dokładnie to samo.
00:30:36 - Proszę.
00:30:37 Chcesz te ryby czy nie?
00:30:39 Klienci czekają.
00:30:40 Och, tak.
00:30:42 Och, Fei-Hong.
00:30:43 Słyszałam, że styl pijanego wojownika
00:30:45 Mógłbyś mnie uczyć?
00:30:47 Co ty na to?
00:30:48 Oczywiście. W każdej chwili.
00:30:49 Hej!
00:30:51 Może ci je odfiletować, co?
00:30:52 Nie. Nie trzeba.
00:30:54 Może później mu powiesz?
00:30:55 Mówimy o stylu
00:30:59 Fei-Hong, jak myślisz,
00:31:01 Kiedy zechcesz.
00:31:03 Fun, potrzebujesz prawdziwego instruktora,
00:31:05 żeby nauczyć się walczyć.
00:31:06 Może Chang Tsan
00:31:10 On nie uczy stylu,
00:31:11 On jest do walki.
00:31:13 Pijany wojownik jest tylko na pokaz.
00:31:14 Nie można nim wygrać walki.
00:31:16 Zapomnij o nim.
00:31:18 Mnie się podoba twój styl.
00:31:19 Fei-Hong, czas się przyznać.
00:31:22 Twój pijany wojownik
00:31:25 Nie prawda?
00:31:27 Tak! Prawda!
00:31:29 Mistrz jest dużo lepszy.
00:31:30 On wie.
00:31:31 Zależy od tego,
00:31:33 W takim razie co powiesz na próbę?
00:31:34 Z drogi.
00:31:36 Mój Choy Li Fu,
00:31:38 A jeśli przegram,
00:31:40 i co tylko chcesz za darmo, na mój koszt.
00:31:43 Słuchaj...
00:31:45 mógłbyś się uczyć od Fei-Honga.
00:31:46 Nie potrzebuję twojej pomocy.
00:31:50 Doceniam propozycję,
00:31:52 lecz tu jest zbyt dużo ludzi,
00:31:54 i ktoś mógłby zostać ranny.
00:31:55 Zapomnij, Fei-Hong.
00:31:57 Uwaga wszyscy!
00:31:59 Słuchajcie!
00:32:01 Jestem Chang Tsan,
00:32:03 To wasz szczęśliwy dzień.
00:32:04 Wyzwałem go na pojedynek.
00:32:07 No dalej.
00:32:08 Potrzymam to.
00:32:09 Pamiętaj, to mecz towarzyski,
00:32:11 więc do dzieła.
00:32:34 Pijany wojownik.
00:33:14 OK, OK, wystarczy.
00:33:16 W porządku, wystarczy.
00:33:19 Nie. Tak naprawdę, to był remis.
00:33:21 Sądzę, że Chang Tsan
00:33:22 To jeszcze nie koniec.
00:33:26 Fei-Hong!
00:33:27 Tak, już idę!
00:33:31 - Dalej!
00:33:33 Do jutra.
00:33:35 - Ryby.
00:33:36 Ile ci jestem winien?
00:33:37 Możesz je sobie wziąć.
00:33:38 Wielkie dzięki.
00:33:40 Dziękuję. Przepraszam.
00:33:42 Wszyscy widzieli,
00:33:44 OK, OK, koniec przedstawienia.
00:33:48 Nie mów mi, że znów walczyłeś
00:33:50 Ja? Nie walczyłem.
00:33:51 Wiesz, że ojciec by cię zabił...
00:33:52 gdyby się dowiedział.
00:33:53 Jak mogę podmienić żeń-szeń?
00:33:55 Zastaw mój diamentowy naszyjnik,
00:33:57 Lecz dlaczego?
00:33:58 Będziemy w wielkich kłoptach...
00:33:59 jeśli pan Chan zdecyduje się
00:34:01 Mogłabyś to zrobić?
00:34:02 Po prostu pamiętaj,
00:34:05 Tak.
00:34:08 Hej, to ten gość,
00:34:11 Pilnuj go,
00:34:14 Tak, proszę pana.
00:34:16 Zatrzymaj się tu.
00:34:18 Ach, OK, oto pieniądze.
00:34:19 Jestem pewien,
00:34:21 Dostała go od swojego męża.
00:34:22 Słuchaj, jestem już spóźniona.
00:34:25 Czy susza była bardzo poważna?
00:34:27 W tej prowincji,
00:34:29 ryżu i ziarna było zbyt mało
00:34:31 Bez deszczu,
00:34:33 a to jest już poważne.
00:34:35 Musimy działać natychmiast.
00:34:36 Jest bardzo źle.
00:34:37 Ludzie są tak biedni,
00:34:38 muszą dzielić się
00:34:40 Kto może je nosić?
00:34:42 Kto ma pracę,
00:34:45 Witam. Przepraszam za spóźnienie.
00:34:46 Nic nie szkodzi.
00:34:49 Dobrze cię widzieć:
00:34:50 Fei-Hong, nie uważasz,
00:34:52 Nie spotyka się pani
00:34:54 O, nie, żadnego mah-jonggu.
00:34:57 Jak możesz tak mówić?
00:34:58 To spotkanie, na którym
00:34:59 a ty miałeś mi o nim przypomnieć.
00:35:01 Oj, prawie zapomniałem.
00:35:03 Lepiej żeby nie czekały.
00:35:04 Powinnaś już iść.
00:35:05 Oczywiście.
00:35:06 - Do widzenia.
00:35:08 Żadnego mah-jonggu!
00:35:09 Fei-Hong:
00:35:11 To ten facet.
00:35:15 Idź powiedzieć Johnowi.
00:35:17 Zwrócono naszą uwagę na fakt,
00:35:20 że pan Wong potrzebuje pożyczyć
00:35:22 Och, nie, nie.
00:35:24 Jestem pewien, że mówię w imieniu wszystkich.
00:35:26 Po prostu zróbmy zrzutkę.
00:35:27 Słyszał pan, co powiedziałem?
00:35:28 Osobiście nie potrzebuję
00:35:30 To zbiórka na ofiary suszy.
00:35:31 Ale pańska żona...
00:35:32 Nie trzeba się tego wstydzić.
00:35:34 To mogło się zdarzyć każdemu.
00:35:35 Sądzę, że jeśli pan Wong
00:35:36 W tej chwili nic.
00:35:38 Na pewno?
00:35:39 Lepiej
00:35:40 rozumiesz?
00:35:41 Nie zdradzę żadnego sekretu.
00:35:43 Poza tym, to ona gada jak najęta.
00:35:45 A ty to nie?
00:35:46 Jak śmiesz tak mówić?
00:35:49 Qu nawet nie wie,
00:35:51 Drogie panie, ktoś jednak wygadał.
00:35:53 One zawsze mi kłamią.
00:35:55 Wystarczy.
00:35:57 Możemy tylko rzucić okiem?
00:35:59 Zobaczmy.
00:36:00 Proszę.
00:36:01 Hej, ostrożnie!
00:36:03 Och, jaki piękny.
00:36:11 Och, nie trzymaj go tak.
00:36:14 I ja tylko
00:36:15 Będziesz musiała
00:36:17 Wiem, wiem.
00:36:19 Daj spokój.
00:36:20 Proszę.
00:36:21 Więc, odebrałeś statuetkę?
00:36:23 Nie. Prawdę mówiąc
00:36:24 ale jestem pewien, że ją mają.
00:36:26 Dobra, nie możemy
00:36:27 Odbierz pieczęć,
00:36:31 OK, odbierz ją,
00:36:32 Och, masz takie szczęście.
00:36:35 Szczęściara.
00:36:36 Ach, wygląda na tobie tak pięknie.
00:36:39 Hej, czekaj!
00:36:42 Naszyjnik przepadł.
00:36:44 Musicie się nauczyć
00:36:45 Zatrzymać go!
00:36:47 Zatrzymać go!
00:36:50 Stój!
00:36:51 Idziemy!
00:37:00 Zostaw to.
00:37:04 Fei-Hong!
00:37:05 Jest tam!
00:37:08 Pobiegł tamtędy! Biegiem!
00:37:09 Przepraszam!
00:37:10 Przepraszam!
00:37:22 Lepiej uciekaj.
00:37:23 Fei-Hong, jesteś moim bohaterem!
00:37:25 Och, jesteś bohaterem.
00:37:28 Hej, Fei-Hong.
00:37:30 Widziałeś to?
00:37:36 Co tam?
00:37:38 Wpadłeś na mnie.
00:37:39 Och, przepraszam za to.
00:37:41 Nie. To nie wystarczy.
00:37:44 Coś przegapiłem?
00:37:45 Na kolana i błagaj,
00:37:47 Co? Chyba oszalałeś.
00:37:49 Zostaw go.
00:37:50 Maczałeś w tym palce.
00:37:52 Dlaczego nie pilnujesz
00:37:54 Hej, kogo nazywasz suką?
00:37:56 Nie mogę puścić
00:37:57 I kim ty do cholery jesteś,
00:37:59 że przechadzasz się tu,
00:38:00 w tym źle skrojonym angielskim garniturze?
00:38:02 Wydaje mi się,
00:38:03 O, tak?
00:38:04 Czekaj!
00:38:07 Mamo, jesteś cała?
00:38:08 Odsuń się.
00:38:09 Zniszczę tego drania.
00:38:11 Hej, spokojnie.
00:38:13 Och, ona chce się bić?
00:38:14 Dokopiemy wam obojgu.
00:38:15 Co? Znowu zaczynasz?
00:38:19 Co powiedziałaś?
00:38:20 Powiedziałam, skop mu tyłek!
00:38:22 Chcesz, żebym mu skopał...
00:38:23 Zrób to, albo ja to zrobię.
00:38:25 W porządku.
00:38:26 Och, co się stało?
00:38:27 Jestem cała.
00:38:33 On świetnie walczy.
00:38:36 Naszyjnik jest w środku.
00:38:38 Naszyjnik?
00:38:39 Fei-Hong!
00:38:41 Masz.
00:38:52 Gdzie on mógł się tego nauczyć?
00:38:56 Po Chi Lam.
00:38:57 On zna styl pijanego wojownika, prawda?
00:38:59 Och, może mógłby nam dać pokaz...
00:39:00 walki w stylu pijanego wojownika.
00:39:03 No dobra.
00:39:05 Co tylko chcecie.
00:39:10 Dobra...
00:39:12 czas na styl pijanego wojownika.
00:39:14 A co z ojcem?
00:39:15 Ja się nim zajmę.
00:39:16 Poza tym, to znakomita
00:39:19 Twój tata będzie szczęśliwy.
00:39:20 OK.
00:39:21 Styl pijanego wojownika!
00:39:22 Dobra,
00:39:25 We czterech
00:39:39 Brać go!
00:39:53 Co to jest?
00:39:54 To styl pijanego wojownika.
00:39:55 Och.
00:39:56 Daj spokój.
00:39:57 Dobra, czy on może
00:39:58 Oczywiście, że tak.
00:39:59 Hej, jesteście bandą głupców.
00:40:01 Dalej.
00:40:02 Och. Idziemy.
00:40:04 Zaczekaj na nas.
00:40:08 Weźcie ile tylko możecie.
00:40:09 OK.
00:40:10 Hej, kto za to zapłaci?
00:40:11 Na rachunek mistrza Wong.
00:40:13 To w porządku.
00:40:16 Hej, gdzie mogli pójść?
00:40:18 Chyba tam.
00:40:20 - Idziemy.
00:40:24 Co oni robią?
00:40:26 Co to?
00:40:27 Nie wiem.
00:40:30 Och! Chyba wezwę policję.
00:40:32 Nie rób tego.
00:40:33 Fei-Hong, przybywam z odsieczą.
00:40:36 Ale ojciec mnie zabije.
00:40:37 Możesz winę zwalić na mnie.
00:40:39 Przegrasz, jeśli tego nie wypijesz,
00:40:40 więc do dzieła.
00:40:47 Masz - jeszcze jedna butelka.
00:40:54 Dwie na raz?
00:40:57 Myślisz, że to dobry pomysł?
00:40:59 Bez obaw.
00:41:34 Jesteś cały?
00:41:36 Co?
00:41:39 Jeszcze jeden drink
00:41:42 To już ostatnia butelka.
00:41:55 Ty, wstawaj!
00:42:04 Ou! Co to do cholery było?
00:42:07 Co to znaczy...
00:42:08 gdy na butelce jest rysunek czaszki?
00:42:09 Och. Świetny trunek.
00:42:22 Ostatni trafił w sedno.
00:42:32 Małpa Pije Wino Mistrza.
00:42:41 To był Szalony Korkociąg
00:42:42 Do Otwierania Wina.
00:42:45 Biały Tygrys Myje Pysk.
00:42:49 Toczymy Beczkę!
00:42:52 Co jest?
00:42:53 Zabijcie go!
00:42:55 Lubicie Pijaną Małpę?
00:43:02 Ach, Orzeł Niesie Butelkę Wina.
00:43:04 Mam cię!
00:43:08 Atak! Wodospad!
00:43:11 Ten ostatni cios
00:43:13 To Wesoły Piotruś Gra Na Flecie.
00:43:17 Och, ten jest niezły.
00:43:24 W Dół Do Gniazdka!
00:43:28 Taczki.
00:43:35 Pijana Dziewica Flirtuje Z Mistrzem.
00:43:41 - Ach!
00:43:53 A ten?
00:43:55 Uch, Cygańskie Wino.
00:43:57 To się nazywa Cygańskie Co?
00:43:59 Obserwuj.
00:44:03 Wujek Miesza W Beczce.
00:44:14 Wracajcie!
00:44:16 Fei-Hong!
00:44:17 Nawet nie możesz ustać prosto!
00:44:18 Znajdź jeszcze wino.
00:44:19 Oczywiście.
00:44:21 Mistrz Wong!
00:44:23 Ci mężczyźni zaatakowali Fei-Hong!
00:44:26 Przytrzymaj to. Fei-Hong!
00:44:29 Fei-Hong!
00:44:30 Butelka Rozbita O Mur!
00:44:39 - Ha ha!
00:44:42 Przestań natychmiast!
00:44:46 W Dół Do Gniazdka!
00:44:51 Co ty robisz?
00:44:52 Uch, ojciec?
00:44:59 Ha ha! Ale masz
00:45:04 Patrzcie jak się dogadują.
00:45:06 Jak się masz, tato?
00:45:08 Znowu walczyłeś!
00:45:10 Walczyć? OK.
00:45:11 Powinieneś tu być.
00:45:13 Fei-Hong pokonał pięciu gangsterów.
00:45:15 Po co to było?
00:45:17 Oni próbowali ukraść diamentowy naszyjnik,
00:45:18 który Ling mi sprzedała.
00:45:20 Co?
00:45:21 Sprzedałaś swój diamentowy naszyjnik?
00:45:23 Dlaczego nie powiedziałeś nam,
00:45:26 Moglibyśmy ci pomóc.
00:45:28 Nie. Szkoła
00:45:31 Masz, możesz sprawdzić
00:45:35 Przestań! Fei-Hong!
00:45:39 - Cześć.
00:45:41 Powiedziałem przestań!
00:45:42 Nie, Mistrzu Wong,
00:45:44 On jest zalany!
00:45:45 Mamo, rzuć mi jeszcze butelkę.
00:45:47 Natychmiast do domu!
00:45:48 Natychmiast!
00:45:50 Tak, kochanie.
00:45:52 Róbcie jak mówi.
00:45:55 Do zobaczenia.
00:45:57 *Chodź do domu, tatuśku*
00:46:02 Śledźcie go!
00:46:06 Ofiary.
00:46:08 Tobie nie poszło lepiej.
00:46:09 A co ty próbowałaś zrobić?
00:46:11 Zrujnowałaś reputację szkoły!
00:46:13 Oni myślą, że jesteśmy spłukani!
00:46:14 A ty, idioto,
00:46:17 o stylu pijanego wojownika
00:46:19 Powiedz mi,
00:46:22 że musiałaś sprzedać swoje diamenty?
00:46:24 Daj spokój!
00:46:25 że naprawdę mogłabym sprzedać coś...
00:46:27 tak wartościowego dla nas?
00:46:29 Nie kłam mi!
00:46:31 Jak dużo pieniędzy straciłaś
00:46:33 No, jak dużo?
00:46:36 Ja zawsze wygrywam w mah-jongg.
00:46:38 Nie wiesz, o czym mówisz.
00:46:39 Poza tym, komu masz zamiar wierzyć,
00:46:41 mnie czy swoim przyjaciołom?
00:46:42 Mamo, ja ci wierzę.
00:46:44 Zamknij się!
00:46:46 Słyszałeś co ci powiedziałem?
00:46:49 Zawiodłeś mnie!
00:46:50 Powiedziałem: żadnych bijatyk
00:46:53 I, ponad wszystko,
00:46:57 Nawet walczyłeś ze mną,
00:46:59 Znieważyłeś swoje
00:47:01 Czekaj! Zatrzymaj się!
00:47:03 Mógłbyś przestać go bić?
00:47:04 On mnie po prostu bronił!
00:47:06 Oni próbowali złamać mi szczękę.
00:47:07 Zgaduję, że to jest coś,
00:47:09 Do diabła z tobą, kobieto!
00:47:12 Oni mogli go zabić.
00:47:14 Oczywiście.
00:47:17 Zbiłeś go bardziej
00:47:20 Doprowadzasz mnie do szaleństwa!
00:47:25 Nie mogę w to uwierzyć!
00:47:33 Co to?
00:47:34 O, mój boże!
00:47:36 Co się stało
00:47:40 Cholera!
00:47:42 Pan Cho!
00:47:45 Co się stało?
00:47:47 Wiesz, że ten ogród
00:47:50 więc oczekuję odpowiedzi! No i?
00:47:52 Poczekaj chwilę!
00:47:54 Nie powinieneś zwalać
00:47:57 bo tak naprawdę
00:48:00 Ćwiczyłam swoje kung-fu...
00:48:02 i wtedy potknęłam się
00:48:05 Na szczęście, przytrzymałam się drzewka.
00:48:07 Bóg jeden wie,
00:48:09 ale teraz widzę,
00:48:11 Wiesz, że nie o to chodzi, Ling.
00:48:14 Jestem zmęczony twoimi oszustwami!
00:48:15 Jeśli zamierzasz
00:48:20 Wiesz, że to nie jest zły pomysł.
00:48:23 Najwyższy czas,
00:48:28 Tym razem to nie poskutkuje!
00:48:34 Zraniłeś mnie więc nie będę
00:48:39 Doprowadzasz mnie do wściekłości!
00:48:43 Uderz mnie!
00:48:46 W głowę! Zabij mnie!
00:48:47 Zabij mnie i małego w moim wnętrzu!
00:48:49 Małego?
00:48:51 Czy to prawda?
00:48:52 Będziemy mieli dziecko?
00:48:55 Dlaczego mi nie powiedziałaś?
00:48:57 - Wejdź do środka.
00:48:59 Kazałeś mi paść na kolana,
00:49:01 Na kolanach!
00:49:05 Mama ma dzidziusia!
00:49:08 Przepraszam.
00:49:10 Odejdź!
00:49:12 Ling, nie!
00:49:15 - To mnie postaw!
00:49:17 Zostaw mnie samą, powiedziałam!
00:49:18 Nie! Przestań z tym!
00:49:21 Dobrze, przestanę.
00:49:23 W porządku?
00:49:24 Nie ma sposobu,
00:49:25 Co ty robisz?
00:49:27 To wszystko moja wina.
00:49:29 Przynieście Pani krzesło! Szybko!
00:49:31 Na co czekacie?
00:49:33 Błagam cię, Ling.
00:49:34 Siądź tam,
00:49:39 Och! Przepraszam.
00:49:42 Ling, tak mi przykro.
00:49:43 Jak śmiałeś?!
00:49:44 Och, to był wypadek, Ling.
00:49:47 Pomogę ci.
00:49:48 Zrobiłeś to celowo.
00:49:49 Nie, oczywiście, że nie.
00:49:51 Nie kłam.
00:49:54 Czy z dzieckiem wszystko dobrze?
00:49:55 Przestań!
00:50:00 Wszystko dobrze.
00:50:01 To dobrze. Wygodnie ci?
00:50:03 Mistrzu Wong,
00:50:06 Ma chyba jakiś kłopot.
00:50:08 Zostań tutaj.
00:50:10 Gratulacje, ojcze.
00:50:13 Dziękuję.
00:50:16 Ach, pani Chan,
00:50:18 Doktorze Wong, to tak naprawdę
00:50:22 Pokazałam to innemu lekarzowi...
00:50:25 i on powiedział, że to jest trujące.
00:50:27 Nie jestem pewna, gdzie pan go dostał,
00:50:29 ale wygląda, że został
00:50:30 Ten korzeń sprawił,
00:50:33 Dzięki bogu,
00:50:36 Jesteś mi coś winien,
00:50:39 winę za tę pomyłkę! Już!
00:50:43 Proszę o wybaczenie.
00:50:46 Zapewniam panią, że odzyska siły...
00:50:48 jeśli mu go pani poda.
00:50:50 Ach, doktorze Wong,
00:50:53 Obiecuję,
00:50:54 To musiała być pomyłka.
00:50:57 Do widzenia, proszę pani.
00:51:00 No?
00:51:04 Chodź tu, Cho!
00:51:10 Co to jest?
00:51:11 On to zrobił! Fei-Hong!
00:51:23 Jak mogłeś zrobić coś takiego?
00:51:25 Postradałeś rozum?
00:51:29 Zniszczyłeś moją reputację!
00:51:32 Proszę, ojcze.
00:51:37 Dosyć!
00:51:40 Zrujnowałeś mnie! Pijaku!
00:51:42 Poczekaj, Wong, nie! Aach!
00:51:44 Zraniłeś moich przyjaciół!
00:51:48 Posłuchaj!
00:51:50 a on nie mógł go odzyskać!
00:51:52 O cholera.
00:51:55 Widzisz, on próbował
00:51:57 Skąd mógł wiedzieć,
00:52:00 Żeń-szeń został skradziony?
00:52:02 Jeśli nawet,
00:52:04 Nie! Nie do przyjęcia!
00:52:06 Nie powinnaś go bronić!
00:52:08 To złodziej i pijak.
00:52:10 Pić mi się chce.
00:52:11 Tak?
00:52:12 Chciałbyś trochę wina?
00:52:24 Dam ci trochę wina.
00:52:29 No, pij!
00:52:33 Przestań, Wong! Przestań!
00:52:36 Już wystarczy!
00:52:46 Masz zamiar się ze mną bić?
00:52:48 Wydziedziczam cię!
00:52:50 Nie jesteś już moim synem!
00:52:54 Wynoś się!
00:52:56 Lepiej rób co mówię!
00:52:59 Wynocha!
00:53:02 Dalej!
00:53:10 Przestań! Wystarczy!
00:53:12 Zabijesz go!
00:53:17 Wystarczy, Wong!
00:53:20 Fei-Hong! Fei-Hong!
00:53:25 Proszę, nie! Proszę!
00:53:29 Zabijasz go,
00:53:32 Mam to gdzieś!
00:53:36 Ojcze!
00:53:39 Wstawaj! Wynocha stąd!
00:53:47 To było w samoobronie!
00:53:49 Powiedz ojcu, że ci przykro!
00:53:51 Wynocha!
00:53:53 Już!
00:53:55 Fei-Hong! Wracaj!
00:53:58 Za nim, Cho!
00:54:05 Cho!
00:54:08 Tamtędy.
00:54:11 O tak.
00:54:18 Ile potrzebujesz?
00:54:20 Przepraszam.
00:54:23 Zaraz po lewej.
00:54:32 Nigdy nie widziałem,
00:54:34 Przecież wiesz, Fei-Hong, że twój ojciec
00:54:38 Nie mówmy o tym.
00:54:40 Przynieś jeszcze jednego drinka.
00:54:42 Żeby nie zabrakło.
00:54:43 Nic z tego.
00:54:47 Przepraszam panią.
00:54:50 Chciałbym piosenkę.
00:54:52 Chciałby pan,
00:54:55 "Płacz Oceanu",
00:55:00 Możesz dla mnie już zagrać?
00:55:02 OK.
00:55:10 * Jestem tak zdołowany *
00:55:14 * Byłem szczęśliwy a teraz *
00:55:17 * Jestem samotny
00:55:20 * Co mogę zrobić? *
00:55:23 * Bez picia wina *
00:55:26 * Czułbym się zraniony
00:55:30 * Gdybym tylko
00:55:34 * Ojcze, posłuchaj mnie *
00:55:38 * Co mogę zrobić,
00:55:41 * Abyś był dumny *
00:55:45 * Abyś był dumny *
00:55:48 * Próbowałem pomóc*
00:55:52 * Kiedy zobaczyłem drzewko bonsai *
00:55:54 * Myślałem, że to sprytne *
00:55:57 * Dlaczego ty... *
00:55:59 To on,
00:56:01 Nie wygląda na niebezpiecznego.
00:56:03 Ale jest.
00:56:04 To twardziel.
00:56:07 Przekonajmy się o tym.
00:56:10 * Ciągle cię kocham *
00:56:12 * Nie ważne, że ty... *
00:56:14 Koniec imprezy.
00:56:17 * Nie ważne, co robisz *
00:56:19 Co? Przestań!
00:56:21 * Kocham cię *
00:56:23 Cisza wszyscy!
00:56:24 Pozostali,
00:56:27 Dalej! Wynocha stąd!
00:56:28 Lepiej wyjdźcie.
00:56:30 Ruszać się!
00:56:34 Co się stało z muzyką?
00:56:46 Jesteś pijanym wojownikiem?
00:56:49 Pewnie. Jestem całkiem pijany,
00:56:52 ale nic nie wiem o wojowniku.
00:56:54 On udaje.
00:57:05 Co się z tobą dzieje?
00:57:09 Wstawaj i walcz!
00:57:12 To Fei-Hong.
00:57:15 Z drogi!
00:57:17 To nie twój
00:57:25 Wyrzućcie go!
00:57:26 O co chodzi?
00:57:30 Nie! Powinieneś
00:57:32 Był nie do zatrzymania.
00:57:34 Ja go zatrzymam.
00:57:45 Dlaczego mnie kopnąłeś?
00:57:49 Popatrz na siebie.
00:57:53 Zabierzcie tego pijaka
00:57:56 Zabić go!
00:57:58 Nie, czekajcie. Jeszcze nie.
00:58:00 Nie zabijajmy go,
00:58:03 W porządku,
00:58:05 Ostrożnie, jest podstępny!
00:58:10 Fei-Hong.
00:58:11 Jest ciężko ranny, tak.
00:58:17 O boże.
00:58:22 Fei-Hong!
00:58:27 Wang!
00:58:32 Weźcie go!
00:58:45 Fei-Hong, nie bądź zawstydzony.
00:58:48 Gdy byliśmy dziećmi,
00:58:52 Powinienem cię wcześniej znaleźć.
00:58:55 Przejdzie ci.
00:59:00 Przy okazji...
00:59:01 Mam także dobre wieści.
00:59:04 Tylko posłuchaj.
00:59:07 Każda kobieta w mieście
00:59:10 To prawda.
00:59:12 Hej, w porządku. Daj spokój.
00:59:15 Osusz oczy.
00:59:17 Ojciec...
00:59:19 Wiem.
00:59:22 Mam dobry powód,
00:59:25 Ci, którzy go uprawiają
00:59:29 Nie jeśli używają wstrzemięźliwości i samodyscypliny.
00:59:31 Ale to trudniejsze,
00:59:33 To prawda, że alkohol rozluźnia ciało...
00:59:38 i podwyższa wytrzymałość,
00:59:39 ale jest trudno
00:59:42 Wielu pijanych wojowników
00:59:45 jak pijanymi durniami.
00:59:47 Szansa przyniesienia
00:59:49 sobie i swojemu rodowi
00:59:52 To przypomniało mi starożytne przysłowie,
00:59:55 które picie alkoholu porównuje z wodą...
00:59:58 "Łodzie mogą pływać po wodzie"
01:00:01 "ale mogą w niej też zatonąć"
01:00:03 Proszę, to przysłowiowa lekcja.
01:00:05 Mam tylko jedno pytanie.
01:00:06 Jakie?
01:00:07 O czyjej łódce mówimy?
01:00:27 Nigdy już nie wypiję alkoholu.
01:00:39 O, proszę, Fei-Hong.
01:00:42 Miło widzieć,
01:00:43 Chodź, wstań i podziękuj
01:00:47 Fei-Hong, wszystko dobrze?
01:00:49 Dziękuję.
01:00:55 Powinnaś -
01:00:56 Nigdy się nie poddawaj.
01:00:58 Wszyscy popełniają błędy
01:01:00 Jak się ma dziś dziecko?
01:01:01 Ma się dobrze.
01:01:03 Dobrze.
01:01:22 Przepraszam, już zamknęliśmy.
01:01:25 Gdzie jest Fei-Hong?
01:01:27 Co proszę?
01:01:28 Jest tutaj?
01:01:29 To możliwe.
01:01:31 Sprawy prywatne.
01:01:34 Mogę wejść?
01:01:37 Cóż, w takim przypadku...
01:01:41 Wiem kto cię przysłał
01:01:43 Za co to było?
01:01:47 Wystarczy.
01:02:00 Wiesz, niezła jesteś.
01:02:14 Co? To ty!
01:02:16 Ty!
01:02:17 Fei-Hong, przytrzymaj mi go!
01:02:21 Pomóż!
01:02:26 Ojcze, pomóż!
01:02:28 - Pomóż mu!
01:02:30 Robi mi krzywdę! Aach!
01:02:32 Fei-Hong, wszystko w porządku?
01:02:34 Tak, ja tylko udawałem.
01:02:35 Fei-Hong, kto to jest?
01:02:42 Hej!
01:02:43 Fei-Hong, zatrzymaj się!
01:02:45 Jesteś otoczony!
01:02:47 Do ciebie mówię.
01:02:49 Tak. Mógłbyś przestać?
01:02:51 Ja?
01:02:52 Proszę, mam nadzieję,
01:02:53 Jestem Wong Kei-Ying.
01:02:56 Jest pan bardzo sławny.
01:02:59 Jestem Fu Wen-Chi.
01:03:01 Fu Wen-Chi?
01:03:03 Najbardziej udekorowany
01:03:05 To prawda?
01:03:07 Tak, to prawda.
01:03:09 To honor. Witamy.
01:03:10 - Tędy proszę.
01:03:12 Dobry wieczór.
01:03:14 Zgaduję, że ten człowiek
01:03:16 Zaufaj mi,
01:03:18 nie biłby kobiet, nieprawdaż?
01:03:22 Pomyśl o tym.
01:03:23 Co?
01:03:24 Szukajcie dalej.
01:03:26 Poszukajcie w salonie,
01:03:28 Tak, psze pani.
01:03:29 Nie masz pojęcia,
01:03:30 Nie, nie mam.
01:03:33 Gdzie ona może być?
01:03:34 Cho może wiedzieć.
01:03:38 Hej!
01:03:39 Coś się stało?
01:03:40 Och, gorąca noc.
01:03:44 Jest bardzo pomocna.
01:03:46 Och, chyba przyniosę lodu.
01:03:50 Cho, gdzie jest to jadeitowe pudełko?
01:03:52 Co?
01:03:53 Gdzie je położyłeś?
01:03:55 Nie wiem.
01:03:56 Co to?
01:03:57 Czosnek.
01:03:59 Chodziło mi o to
01:04:03 Znaleźliśmy!
01:04:05 Fei-Hong, dokąd idziesz?
01:04:07 - Mamo!
01:04:08 Kiedy zaskoczyłeś mnie
01:04:11 próbowałem odzyskać
01:04:12 którą ukradł ambasador Morley.
01:04:15 Wziąłem zamiast niej twój żeń-szeń.
01:04:17 Powiedz mi coś,
01:04:19 musi być ze sto
01:04:21 Dlaczego ta jedna jest wyjątkowa?
01:04:22 Fei-Hong, one wszystkie są wyjątkowe.
01:04:25 Pomyśl o tym.
01:04:27 Dziś zagrabią pieczęć.
01:04:29 Wydaje się mała.
01:04:31 Jutro następną,
01:04:34 zniknie Wielki Mur.
01:04:38 Nasze dzieci będą musiały jeździć za granicę,
01:04:42 Więc, jak widzisz,
01:04:45 jesteśmy jedynymi obrońcami...
01:04:48 naszej kultury, którą obce rządu próbują zagarnąć.
01:04:52 Więc, mam nadzieję, że mi pomożesz,
01:04:53 choćby dla przyszłych pokoleń naszych ludzi.
01:04:57 Dobrze.
01:05:01 Dziękuję, Fei-Hong.
01:05:05 Nagle zrobiło się dziwnie cicho.
01:05:08 Gdzie są wszyscy?
01:05:09 Nikogo tu nie ma.
01:05:12 Wyjrzę oknem.
01:05:17 Co do...
01:05:26 Idziemy! Idziemy! Ruszać się!
01:05:32 Co zrobimy?
01:05:34 Za mną.
01:05:41 Już idę!
01:05:49 Brać go!
01:06:32 W porządku, podnieść go!
01:06:41 Tutaj, Fei-Hong!
01:06:47 Chodźmy!
01:07:05 Och, już zaczęli.
01:07:07 Widzę, że zabawa się zaczęła.
01:07:09 Brzmi wspaniale.
01:07:11 Kiedy bierzesz Gang Siekiery,
01:07:14 To jest to, za co płacimy.
01:07:22 Fei-Hong, tutaj!
01:08:21 O, mój boże! Nie!
01:08:37 Fei-Hong!
01:08:42 OK!
01:09:30 - Szybko, teraz, idziemy!
01:09:40 Biegnij! Dalej!
01:09:48 Co to?
01:09:52 Nie mieszajcie się.
01:09:54 Idźcie lepiej stąd.
01:09:56 Już. Idźcie.
01:09:57 Pomocy.
01:09:58 To Fu Wen-Chi!
01:10:08 Ou! To boli!
01:10:19 Fu Wen-Chi!
01:10:21 - Tam!
01:10:27 Mistrzu Fu!
01:10:28 - Z tyłu!
01:10:31 - Ach!
01:10:35 Spróbuj powstrzymać krwawienie.
01:10:37 Nie umieraj!
01:10:38 Wytrzymaj! Mistrzu Fu!
01:10:39 Wezwiemy lekarza!
01:10:41 Królewska pieczęć...
01:10:43 Wiem. Dostaniemy ją.
01:10:45 Nie martw się.
01:10:46 Ambasada. Idź szybko.
01:10:49 - Co mam robić?
01:10:50 Wytrzymaj, Mistrzu.
01:10:53 Obiecuję. Nie poddawaj się!
01:10:57 Nie, Mistrzu Fu!
01:11:03 Co o tym myślisz?
01:11:07 Nic!
01:11:37 Czy mogę panu dać ognia?
01:11:39 Przytrzymaj to, proszę.
01:11:43 Proszę bardzo.
01:12:05 Podnieś to.
01:12:27 - Chang Tsan?
01:12:29 Daj spokój!
01:12:31 Co ty tu robisz?
01:12:33 Ja? Co ty tu robisz?
01:12:37 Mam go.
01:12:40 Więc, gdzie pieczęć?
01:12:41 Skąd mam wiedzieć?
01:12:43 Masz.
01:12:45 Dzięki.
01:12:49 - Ktoś cię widział?
01:12:50 Nic nie widzę.
01:12:53 Oczywiście. Trzymaj.
01:13:01 Nisko.
01:13:29 Szukacie czegoś?
01:13:33 Czy to was tu przywiodło?
01:13:36 Na kolana!
01:13:38 Wierzę, że nie macie nic przeciwko.
01:13:40 Zrobimy zdjęcie, żeby udokumentować wasz pobyt...
01:13:43 w naszej wspaniałej ambasadzie.
01:13:46 Cieszcie się gościną.
01:13:47 Idź do piekła!
01:14:04 Wystarczy! To koniec!
01:14:06 Zwycięzca.
01:14:07 To już wszystko, panowie.
01:14:10 Działamy tak jak zaplanowano.
01:14:12 - Tak, proszę pana.
01:14:13 Dziękuję.
01:14:19 Wszystko poszło raczej dobrze,
01:14:21 tak więc odzyskaliśmy jadeitową pieczęć...
01:14:23 i mamy sposób na pozyskanie Po Chi Lam.
01:14:26 To prawda.
01:14:28 fotografię z Fei-Hongiem i jego przyjacielem
01:14:31 do Mistrza Wonga.
01:14:34 Sprzeda nam szkołę, tak jak mówiłem.
01:14:36 Nie ma wyboru.
01:14:37 Upewnij się, że to rozumie, John,
01:14:40 i zwolni teren Po Chi Lam natychmiast,
01:14:43 albo wykonamy wyrok na Fei-Hongu.
01:14:50 Cholera by tych chłopaków!
01:14:48 Czy oni nie rozumieją,
01:14:51 Jako ambasada, oni nie podlegają prawu chińskiemu.
01:14:53 Może moglibyśmy się z nimi dogadać. Ja pójdę.
01:14:55 Siadaj!
01:14:58 praw do Po Chi Lam!
01:15:00 Oni chcieli tylko odzyskać pieczęć.
01:15:02 Nie są przestępcami.
01:15:03 - Zepsułaś go!
01:15:05 - To wszystko twoja wina!
01:15:07 Jesteś niemożliwa.
01:15:09 A ty jesteś jego ojcem.
01:15:11 Mamy mało czasu.
01:15:14 Masz rację.
01:15:15 Odmawiam.
01:15:17 Jak mógłbym?
01:15:18 Przecież wiecie, że ta ziemia
01:15:21 I zawsze na niej była szkoła.
01:15:24 Co byś ty zrobiła,
01:15:26 Ja tego nie zrobię.
01:15:29 O, naprawdę?
01:15:31 Założę się, że wiem!
01:15:36 Siostro, potrzebuję twojej mądrości...
01:15:40 bardziej niż kiedykolwiek.
01:15:43 Co możemy zrobić dla Fei-Honga?
01:15:45 Możesz nam pomóc?
01:15:58 Uwolnić ich.
01:15:59 Możecie ich wypuścić.
01:16:11 Jesteście cali?
01:16:13 Po prostu chodźmy.
01:16:16 Tsan.
01:16:18 Jestem wdzięczny.
01:16:19 Jesteś ranny?
01:16:22 Mamo.
01:16:23 Popatrz na siebie.
01:16:24 Nic mi nie będzie.
01:16:28 Pani Wong.
01:16:29 W porządku, Mistrzu?
01:16:31 Parę krwiaków, ale nic mi nie jest.
01:16:33 Więc co teraz zrobimy?
01:16:34 O co ci chodzi?
01:16:36 Mistrz Wong sprzedał szkołę ambasadzie.
01:16:38 Co zrobił?!
01:16:40 Jak to możliwe?
01:16:41 Nie widzisz?
01:16:43 Musiał to zrobić
01:16:45 Macie szczęście, że żyjecie.
01:16:48 Fei-Hong, walka skończona.
01:16:51 Nie możemy tego więcej robić.
01:16:53 Mam nadzieję, że wiesz,
01:16:55 Żałuję, że mnie nie zabili.
01:16:59 Dość, Fei-Hong,
01:17:02 Życie zmienia się jak rwąca rzeka.
01:17:05 To co jest dziś
01:17:08 i jutro przyniesie
01:17:10 Po prostu idź przed siebie i żyj.
01:17:18 Więc kiedy odpływa statek?
01:17:21 W ten wtorek.
01:17:23 Hmm. Wszystko gotowe?
01:17:25 Tak, proszę pana.
01:17:27 Dobrze, dobrze.
01:17:28 Chcę, żeby zamknąć fabrykę,
01:17:31 a wyposażenie przetransportować
01:17:33 Zabierzcie to.
01:17:34 Tak, proszę pana.
01:17:41 Najpierw pracujemy w nadgodziny!
01:17:44 Kiedy odmawiamy, biją nas!
01:17:46 A teraz myślą,
01:17:48 ot tak!
01:17:49 Więc, koledzy, pozwolimy,
01:17:52 Co powiecie?
01:17:54 Chang Tsan, co się dzieje?
01:17:57 Zamknęli stalownię,
01:17:59 To angielski ambasador...
01:18:00 jest za to odpowiedzialny.
01:18:03 Brzmi jak kłopoty.
01:18:06 O, pewnie.
01:18:08 Nie zamierzam pozwolić
01:18:11 Jak tylko skończą ostatni ładunek,
01:18:12 zwolnią wszystkich ludzi.
01:18:14 I myślisz, że oni moją coś z tym wspólnego?
01:18:17 Nie wiem, ale mam zamiar się upewnić.
01:18:19 Niech pomyślę,
01:18:21 Powinniśmy sprawdzić biuro.
01:18:23 Fei-Hong, czy to możliwe?
01:18:26 Więc, wiemy, że mają coś na sumieniu.
01:18:28 - Znajdź sposób, żeby wejść do fabryki.
01:18:31 Wtedy znajdziemy sposób,
01:18:32 Idziemy.
01:18:47 Co to jest?
01:18:49 Mój boże!
01:18:52 Więc musimy im przeszkodzić.
01:18:54 Zawiadomię Fei-Honga.
01:18:56 Pośpiesz się, Ho Sang!
01:18:58 Spieszno?
01:19:00 Przepraszam.
01:19:04 Puszczaj!
01:19:28 Idź wezwać pomoc!
01:19:36 Ho Sang, tędy!
01:19:38 Nie. Muszę powiedzieć Fei-Hongowi.
01:19:41 Zmiataj stąd!
01:19:44 Brać ich!
01:19:49 Przyprowadź Fei-Hong!
01:19:51 Idź już!
01:20:11 Proszę pani, wychodzą.
01:20:14 W porządku, głowy nisko.
01:20:19 Do widzenia.
01:20:21 Do widzenia.
01:20:22 Opiekuj się dzieckiem.
01:20:23 Będę.
01:20:25 Fei-Hong?
01:20:28 Tak, ojcze?
01:20:29 Nie wstawaj.
01:20:31 Udało ci się skończyć?
01:20:32 Prawie skończone.
01:20:34 To zacznij następny.
01:20:36 Upewnię się, że zacznie.
01:20:39 Nie wolno mu wychodzić z domu.
01:20:41 Doskonale.
01:20:42 Dobrze.
01:20:45 Wiesz, najdroższy,
01:20:46 myślałam o imieniu dla dziecka.
01:20:48 Jeśli będzie chłopiec,
01:20:51 Jeśli dziewczynka, Wong Pei.
01:20:53 Ładnie. Obydwa imiona są ładne.
01:20:55 Ale czy naprawdę
01:20:57 Zbyt wcześnie?
01:20:58 To nie powinno stanowić problemu...
01:21:00 jeśli wytrzymasz spokojnie
01:21:01 Oczywiście.
01:21:02 - Fei-Hong?-Tak?
01:21:04 Podlewaj rośliny.
01:21:05 Dobrze!
01:21:07 Poczekajcie! Muszę iść.
01:21:09 Pamiętaj, dużo odpoczywaj.
01:21:11 Nic mi nie będzie.
01:21:13 Fei-Hong i ja poradzimy sobie.
01:21:14 Idźcie! Nie ma czasu do stracenia!
01:21:16 Szybko!
01:21:21 Musimy wydostać stamtąd China.
01:21:23 Mam nadzieję, że jeszcze żyje.
01:21:25 Co możemy zrobić?
01:21:27 Mam zamiar ich powstrzymać.
01:21:29 Obiecałem to Fu i Chinowi!
01:21:31 Co myślisz?
01:21:34 Idziemy.
01:21:35 Hej, zaczekaj,
01:21:37 Ruszam w bój!
01:21:38 Ale...
01:21:40 Proszę pani, proszę poczekać,
01:21:41 W jakim stanie?
01:21:45 Och, proszę pani.
01:21:49 Jeśli coś mu się przydarzy?
01:21:51 Macie rację.
01:21:53 Zbiorę moich uczniów.
01:21:56 Dobra.
01:21:58 Och, dzięki, Fei-Hong.
01:22:00 Jesteś z nami, prawda?
01:22:04 Poradzi sobie pani, madam?
01:22:05 - Poradzę sobie.
01:22:07 Ale co będzie,
01:22:09 O, daj spokój.
01:22:11 Spraw tylko,
01:22:12 Dobrze.
01:22:17 Coś na szczęście.
01:22:22 Przyda się.
01:22:25 Chcemy sprawiedliwości!
01:22:29 Chcemy sprawiedliwości!
01:22:34 Cofnąć się! Cofnąć się!
01:23:02 Proszę się odsunąć!
01:23:04 Chcemy sprawiedliwości!
01:23:06 Do tyłu!
01:23:08 Te antyki nie są wasze,
01:23:09 i nie wypuścimy ich z Chin!
01:23:10 Nie macie do nich praw.
01:23:11 Naprawdę?
01:23:19 Straż!
01:23:28 Nie! Żadnej broni palnej!
01:23:30 Zabić ich wszystkich!
01:23:52 Fei-Hong, musisz uratować pieczęć.
01:24:05 - Odsunąć się!
01:24:30 No chodźcie!
01:24:33 - Czekaj!
01:24:45 No dalej!
01:24:58 Jedna ręka!
01:26:24 Woda!
01:26:26 Dzięki.
01:26:32 - Nie!
01:26:35 Zaczekaj!
01:26:37 Musisz znaleźć pieczęć.
01:26:38 Idziemy!
01:26:49 Co się stało?
01:26:51 Ten pijany gościu jest tutaj!
01:26:54 Dobra, brać go!
01:27:08 To nie będzie zabawne.
01:27:14 Czekajcie!
01:27:16 Zdajecie sobie sprawę,
01:27:18 Pomagacie im ukraść
01:27:22 Masz to na myśli?
01:27:24 Nikomu się nie przyda.
01:27:26 Jeśli ktoś chce ją kupić,
01:27:28 Nie pozwolę ci na to.
01:27:29 A co masz zamiar z tym zrobić?
01:27:32 Słuchaj, nic nie stanie mi na drodze,
01:27:35 więc dlaczego nie wrócisz do domu,
01:27:37 Usłyszałem dosyć.
01:27:39 Och? Więc jest nas dwóch.
01:27:41 Henry?
01:27:42 Nie marnuj czasu.
01:27:46 Do dzieła.
01:27:48 Słyszycie mnie?
01:28:23 Przepraszam.
01:28:58 Zrób coś.
01:29:28 Łap!
01:29:36 I co teraz z robisz?
01:29:46 Pomóż mu!
01:29:55 Hej!
01:31:29 Pijany wojownik, co?
01:31:33 Więc, co powiesz?
01:31:38 No chodź!
01:32:02 Jesteś cały?
01:33:03 To koniec!
01:33:18 Daj mi następny pręt!
01:33:20 Co to?
01:33:21 "Łódź może pływać po wodzie,
01:33:24 Ach, kawałek wiedzy tatusia.
01:33:30 Masz, wykończ go!
01:33:34 Dobra, to koniec!
01:35:23 Doskonale!
01:35:27 Co ty na to?
01:38:58 W imieniu rządu,
01:39:00 za jego udział w odzyskaniu
01:39:02 i aresztowaniu ambasadora.
01:39:04 Dziękuję panu.
01:39:05 Nic podobnego
01:39:06 bez wsparcia
01:39:08 Potrzebujemy więcej ojców,
01:39:10 którzy tak traktują synów.
01:39:12 Powinien pan być z niego bardzo dumny.
01:39:16 Więc, gdzie on jest?
01:39:17 Fei-Hong ciągle odczuwa efekty tego,
01:39:20 przez co przeszedł.
01:39:22 Mam nadzieję,
01:39:24 Jestem pewna, że przyjdzie
01:39:28 Lepiej niech przyjdzie.
01:39:30 Jestem pewna, że będzie zachwycony.
01:39:32 Uśmiech! Liczę do trzech!
01:39:36 Odwiedź www.NAPiSY.info