Jurassic Park
|
00:00:14 |
***Wersja PL na bazie "english 720p" - mcemsi*** |
00:00:18 |
Jurassic Park |
00:01:04 |
Uwaga wszyscy. Odsuńcie się, natychmiast. |
00:01:07 |
Odsuńcie się. |
00:01:10 |
Zatrzymaj. |
00:01:24 |
Powoli. |
00:01:30 |
WYSPA NUBLAR |
00:01:35 |
-Monterzy, cofnijcie się. |
00:01:39 |
-Badźcie w pogotowiu. |
00:01:43 |
Stój! No już. Odejdź!. |
00:01:47 |
Gotowe. Przesuwamy. |
00:01:50 |
I dopychamy! |
00:01:58 |
OK, zablokowane. Monterzy, odsunąć się. |
00:02:09 |
Jophery, podnieś zasuwę. |
00:02:29 |
Zablokujcie właz! Żeby nie uciekła! |
00:02:41 |
Niech ktoś mu pomoże! |
00:02:43 |
Zawróćcie ją! |
00:02:56 |
Zastrzelcie ją! |
00:02:59 |
Zastrzelcie ją! |
00:03:25 |
KOPALNIA BURSZTYNU "MANO DE DIOS" |
00:03:36 |
-Słyszałem ,że Hammonda tutaj nie ma. |
00:03:40 |
Szykuje sie $20 milionowe odszkodowanie |
00:03:43 |
...i mówisz mi , że Hammond nie ma dla mnie czasu? |
00:03:46 |
Wyjechał wcześniej, |
00:03:49 |
Rozumiem, ale musimy |
00:03:52 |
-Firma ubezpieczeniowa...... |
00:03:57 |
Ubezpieczyciele po wypadku kwestionują bezpieczeństwo parku. |
00:04:02 |
A to denerwuje inwestorów. |
00:04:04 |
Jestem przez to zmuszony do zorganizowania |
00:04:09 |
Hammond nienawidzi żadnych inspekcji. |
00:04:12 |
Odsuna dotacje. |
00:04:21 |
Uważaj na głowę. |
00:04:23 |
Jeżeli będą podpisy dwóch ekspertów spoza wyspy, |
00:04:28 |
Mam już lan'a Malcolm'a, |
00:04:31 |
-Chcą więc Alana Granta. |
00:04:33 |
Nigdy nie wyciągniesz go z Montany. |
00:04:36 |
Dlaczego? |
00:04:39 |
Dlaczego? |
00:04:43 |
Grant jest taki jak ja. |
00:04:47 |
Lubi kopać. |
00:05:33 |
Dr. Grant, Dr. Sattler, |
00:05:37 |
Nienawidzę komputerów. |
00:05:39 |
Uczucie odwzajemnione. |
00:05:56 |
Spójrzcie. |
00:06:00 |
Udało się? |
00:06:01 |
-Jak długo to zajmie? |
00:06:04 |
Wstrzeliwujesz radar w grunt, |
00:06:09 |
Z powrotem.... |
00:06:12 |
Ten nowy program jest niewiarygodny. |
00:06:15 |
Jeszcze kilka lat |
00:06:19 |
Z czego się tu cieszyć? |
00:06:21 |
Troche zniekształcone, |
00:06:25 |
Skurcz pośmiertny |
00:06:29 |
Velociraptor? |
00:06:30 |
Tak. I to w niezłym stanie. |
00:06:32 |
Ok. 5, 6 stóp wysokości. Myślę , że z 9 stóp długości. |
00:06:36 |
-Spójrz,...-- |
00:06:37 |
Dotknął tylko. |
00:06:38 |
-Dr. Grant jest nie kompatybilny. |
00:06:43 |
Zobacz na te półksiężycowate kości nadgarstka. |
00:06:46 |
Nic dziwnego, że nauczyły się potem latać. |
00:06:50 |
No, naprawdę. |
00:06:54 |
Dinozaury mogą mieć więcej wspólnego |
00:06:59 |
Spójrzcie na kość łonową, |
00:07:02 |
Spójrzcie na kręgi, pełno w nich otworów |
00:07:07 |
I nawet słowo "raptor" |
00:07:10 |
Ten nie wygląda zbyt strasznie. |
00:07:14 |
Bardziej jak dwumetrowy indyk. |
00:07:19 |
Indyk? |
00:07:22 |
-Wyobraź sobie, że żyjesz w okresie Kredy. |
00:07:27 |
Wychodzisz na polanę i pierwsze co - spostrzegasz |
00:07:31 |
Porusza się jak ptak, lekko kołysząc głową. |
00:07:34 |
Stoisz nieruchomo, bo jego wzrok |
00:07:38 |
...jak u tyranozaura |
00:07:41 |
Ale nie, nie Velociraptor. |
00:07:44 |
Patrzysz na niego, |
00:07:49 |
I wtedy następuje atak. |
00:07:54 |
To dwa inne raptory, |
00:07:59 |
Bo velocyraptory polują w stadzie. |
00:08:04 |
...i dzisiaj są w przewadze. |
00:08:07 |
I tnie cię tym... |
00:08:11 |
...6-calowym pazurem, wysuwanym |
00:08:15 |
Nie traci czasu na przegryzanie |
00:08:19 |
Tnie cię... |
00:08:22 |
...tu albo tu.... |
00:08:24 |
Alan. |
00:08:26 |
Albo przez brzuch, |
00:08:31 |
Chodzi o to, że żyjesz, |
00:08:37 |
Więc jak widzisz - okaż trochę szacunku. |
00:08:41 |
OK. |
00:08:50 |
Alan, jeśli chciałeś przerazić to dziecko, |
00:08:55 |
Tak, wiem. Dzieci. |
00:08:58 |
Chcesz mieć jedno z takich? |
00:09:00 |
Nie konkretnie to, ale stworzenie dziecka |
00:09:06 |
A co takiego złego jest w dzieciach? |
00:09:08 |
Hałasują, bałaganią, drogo kosztują. |
00:09:13 |
Wcale nie. |
00:09:14 |
Śmierdzą. |
00:09:16 |
- Nie śmierdzą! |
00:09:17 |
- Przestań! |
00:09:27 |
- Zasłonić teren! |
00:09:29 |
- Każcie im przestać! |
00:09:32 |
Zasłońcie to. Przykryjcie. |
00:09:37 |
Niech pan przestanie! Proszę to wyłączyć! |
00:09:41 |
Co? |
00:09:57 |
Co pan tu do cholery robi ? |
00:10:00 |
To miało być na specjalną okazję. |
00:10:03 |
Dziś jest taka, Gwarantuję. |
00:10:07 |
- Kim pan na Boga jest? |
00:10:10 |
I cieszę się, że wreszcie spotykam |
00:10:14 |
Jak widzę, moje 50,000 |
00:10:20 |
Co za kretyn? |
00:10:21 |
- To nasz paleobotanik, dr... |
00:10:25 |
Ellie, to pan Hammond. |
00:10:27 |
Przepraszam za to dramatyczne wejście, |
00:10:30 |
- Powiedziałam "kretyn"? |
00:10:33 |
Napijemy się? Nie pozwólmy, |
00:10:37 |
- Ja to zrobię. |
00:10:40 |
- Wszędzie tu pełno znalezisk. |
00:10:43 |
Przejdę od razu do rzeczy. |
00:10:47 |
Podobacie mi się. Oboje. |
00:10:50 |
Potrafię natychmiast ocenić ludzi. To talent. |
00:10:56 |
Mam wyspę u wybrzeży Kostaryki. |
00:11:00 |
Wydzierżawiłem ją od rządu |
00:11:03 |
...zakładam tam rezerwat przyrodniczy. |
00:11:06 |
Naprawdę widowiskowy. |
00:11:08 |
Mój drugi rezerwat, w Kenii, |
00:11:12 |
Nie ma wątpliwości, że dzieci |
00:11:16 |
- O jakich dzieciach pan mówi? |
00:11:20 |
Nie tylko dzieci, wszyscy. |
00:11:22 |
Otwarcie za rok, jeśli wcześniej nie zabiją |
00:11:28 |
- Nie znam żadnego. |
00:11:31 |
Ja znam, zwłaszcza tego, |
00:11:36 |
Mówi, że konieczna jest niezależna opinia. |
00:11:39 |
Jaka opinia? |
00:11:41 |
No cóż , nie owijając - wasza. |
00:11:44 |
Spójrzmy prawdzie w oczy. Jesteście autorytetami |
00:11:49 |
l gdybym tylko zdołał przekonać was,... |
00:11:51 |
...do wystawienia oceny i aprobaty mojego parku... |
00:11:55 |
...choćby małej referencji, |
00:12:01 |
-Dlaczego nasza opinia jest taka istotna? |
00:12:07 |
Cos po waszej linii. |
00:12:11 |
Może byście we dwoje |
00:12:15 |
Byłoby cudownie mieć |
00:12:18 |
W Choteau czeka już mój samolot. |
00:12:23 |
Przykro mi, ale to niemożliwe |
00:12:26 |
Właśnie wykopaliśmy nowy szkielet... |
00:12:28 |
Wynagrodziłbym wam to, |
00:12:32 |
-To dość niezwykła pora. |
00:12:35 |
...przez najbliższe trzy lata. |
00:12:42 |
Gdzie ten samolot? |
00:12:45 |
- Zgoda. |
00:12:46 |
Na zdrowie. |
00:13:30 |
Dodgson! |
00:13:39 |
Nie powinieneś wymieniać mojego nazwiska.. |
00:13:42 |
Dodgson.Dodgson. Jest tu Dodgson. |
00:13:46 |
Widzisz, nikogo to nie obchodzi. |
00:13:49 |
Chcesz wyglądać jak tajny agent? |
00:13:53 |
- A więc? |
00:13:55 |
Przy dostawie jeszcze 50,000 |
00:13:57 |
Razem 1,5 miliona, |
00:14:00 |
Zdobędę wszystkie. |
00:14:02 |
Pamiętaj, żywe embriony. |
00:14:06 |
Jak mam je przetransportować? |
00:14:12 |
Denko się odkręca. |
00:14:15 |
Boże, to wspaniale. |
00:14:17 |
Wnętrze jest chłodzone i ma przegrody. |
00:14:19 |
- No chłopaki! |
00:14:23 |
- Daj zobaczyć. |
00:14:25 |
- Chłodzenie wystarczy na 36 godzin. |
00:14:28 |
W tym czasie embriony |
00:14:31 |
To sprawa waszego człowieka w łodzi. |
00:14:33 |
Jutro wieczorem o 19:00 |
00:14:37 |
- Jak chcesz pokonać zabezpieczenia? |
00:14:41 |
18 minut i twoja firma oszczędza |
00:14:49 |
Nie oszczędzaj na mnie, Dodgson. |
00:14:54 |
Hammond zrobił taki błąd. |
00:15:10 |
Więc wy oboje wykopujecie dinozaury? |
00:15:15 |
- My... |
00:15:23 |
Będziecie musieli |
00:15:26 |
Jak na matematyka cierpi na pożałowania |
00:15:30 |
Chaotyka. raczej chaotyka. |
00:15:32 |
John nie pochwala chaosu,... |
00:15:34 |
...zwłaszcza w odniesieniu |
00:15:37 |
Ian, nigdy nie potrafiłeś dostatecznie |
00:15:41 |
Przez zachowanie systemu |
00:15:44 |
To tylko modna żonglerka liczbami... |
00:15:47 |
Nie. |
00:15:48 |
Dr Sattler, dr Grant, |
00:15:52 |
Nie. |
00:15:53 |
Nie? A o równaniach nieliniowych? |
00:15:55 |
O dziwnych oddziaływaniach? |
00:15:59 |
Nie wierzę, |
00:16:08 |
Ja przywożę uczonych, a ty gwiazdę rocka. |
00:16:15 |
O , jest. |
00:16:44 |
Mamy zły wiatr. Musimy prędko lądować. |
00:17:17 |
To tutaj, a to drugie....... |
00:17:20 |
Wylądujemy, zanim pan to zapnie. |
00:17:24 |
Świetnie. |
00:18:43 |
Całe 80 kilometrów ogrodzenia |
00:18:46 |
A do tego betonowe fosy |
00:18:49 |
Donald, odpręż się. Spróbuj się rozerwać. |
00:18:52 |
Powiem wprost. To nie wycieczka na weekend. |
00:18:55 |
To poważna kontrola |
00:18:59 |
Inwestorzy, których reprezentuję, |
00:19:02 |
Jeśli nie uspokoją się za 48 godzin, |
00:19:05 |
Zamknę to wszystko, John. |
00:19:08 |
Za 48 godzin będę przyjmował twoje przeprosiny. |
00:19:21 |
Dobra , powoli, zwolnij. Zatrzymaj się. |
00:19:26 |
Tego nie powinno tu być |
00:19:47 |
Alan, ten gatunek wyginął...... |
00:19:50 |
...w okresie Kredy. Chodzi o to , że....... |
00:19:53 |
Co? |
00:20:24 |
Popatrz |
00:20:28 |
To dinozaur. |
00:20:35 |
Zrobiłeś to. Cholerny wariacie, |
00:20:39 |
Teorię zmiennocieplności możemy |
00:20:43 |
Pomylili się. To zwierzę jest stałocieplne. |
00:20:46 |
- I nie żyje w bagnie. |
00:20:49 |
-Brachiozaur? - 9m. |
00:21:09 |
Zarobimy tu fortunę. |
00:21:16 |
Jak szybko się poruszają? |
00:21:18 |
Więc ,zmierzyliśmy tyranozaura |
00:21:23 |
Tyranozaur? |
00:21:25 |
Mówi pan, że macie tyranozaura? |
00:21:28 |
Proszę powtórzyć. |
00:21:30 |
Mamy tyranozaura. |
00:21:34 |
Włóż głowę między kolana.. |
00:21:36 |
Doktorze Grant... |
00:21:38 |
...droga Dr. Sattler... |
00:21:40 |
...witajcie w Parku Jurajskim. |
00:22:07 |
Poruszają się w stadach. |
00:22:11 |
Naprawdę poruszają się w stadach. |
00:22:21 |
Jak pan to zrobił? |
00:22:25 |
Pokażę wam. |
00:22:51 |
Dzień dobry. |
00:22:53 |
Najbardziej zaawansowany park rozrywki w świecie... |
00:22:58 |
...zawierający wszystkie najnowsze technologie. |
00:23:00 |
I nie mówię o przejażdżkach. |
00:23:04 |
Stworzyliśmy żyjące atrakcje tak zdumiewające... |
00:23:08 |
...że przyciągną uwagę całej planety. |
00:23:12 |
No i , co myślisz? |
00:23:15 |
-ze straciliśmy robotę. |
00:23:26 |
Może usiądziemy wszyscy? |
00:23:31 |
O , nachodzi. A tak, ja nadchodzę. |
00:23:39 |
Cześć. |
00:23:41 |
Powiedzcie cześć. |
00:23:42 |
Cześć. |
00:23:44 |
Cześć, John. |
00:23:46 |
A tak, mam tu napisane. |
00:23:48 |
Cóż, myślę , że dobrze. |
00:23:53 |
No cóż, pokaże Ci. |
00:23:57 |
Twojej krwi. |
00:23:58 |
Dobrze. |
00:24:01 |
To boli. |
00:24:03 |
Spokojnie, John. |
00:24:06 |
Cześć, John. |
00:24:10 |
Sklonowany z czego? Wyodrębnienie surowicy nie zapewni otrzymania pełnego łańcucha DNA. |
00:24:14 |
Bez sporych dziur w sekwencji. |
00:24:16 |
DNA z Paleozoiku, z jakiego źródła? |
00:24:19 |
Skąd wziąć krew dinozaura sprzed 100 mln lat ? |
00:24:27 |
Co? Co? |
00:24:29 |
No więc, Panie DNA, skąd się wziąłes? |
00:24:32 |
Z twojej krwi. |
00:24:34 |
Jedna kropla twojej krwi zawiera miliardy łańcuchów DNA... |
00:24:38 |
...cegiełek, z których powstaje życie. |
00:24:41 |
Taki łańcuch jak ja jest budulcem żywej istoty. |
00:24:46 |
Czasem zwierzęta wymarłe od milionów lat, jak dinozaury,... |
00:24:52 |
...zostawiły takie cegiełki, które możemy znaleźć, jeśli tylko wiemy gdzie szukać. |
00:24:57 |
Sto milionów lat temu istniały komary, tak jak dzisiaj. |
00:25:02 |
I tak jak dzisiaj, żywiły się krwią zwierząt.. |
00:25:06 |
Nawet krwią dinozaurów. Czasem po ukąszeniu dinozaura... |
00:25:10 |
...komary siadały na gałęziach drzew i grzęzły w żywicy. |
00:25:15 |
Po dlugim czasie żywica twardniała i kamieniała |
00:25:20 |
...tak samo jak kości dinozaurów, z komarem uwięzionym w środku. |
00:25:26 |
Ta skamieniała żywica, czyli bursztyn, |
00:25:30 |
...czekała miliony lat z zamkniętym w niej komarem, |
00:25:34 |
...aż zjawili się naukowcy z Parku Jurajskiego. |
00:25:38 |
Posługując się skomplikowaną technologią, wydobywają zachowaną krew... |
00:25:42 |
...z komara |
00:25:48 |
Pełny łańcuch DNA zawiera trzy miliardy kodów genetycznych. |
00:25:53 |
Gdybyśmy oglądali jeden taki ekran raz na sekundę, przez osiem godzin dziennie, |
00:25:57 |
...przejrzenie całego łańcucha DNA zajęłoby nam dwa lata. |
00:26:01 |
Taki jest długi. A ponieważ jest stary, mnóstwo w nim dziur. |
00:26:07 |
i tu właśnie wchodzą nasi genetycy. |
00:26:10 |
Myslące maszyny , superkomputery i sekwencery genów... |
00:26:13 |
...przeanalizują łańcuch w ciągu kilku minut.. |
00:26:16 |
A modele w rzeczywistości wirtualnej... |
00:26:18 |
...ukazują naszym genetykom luki w sekwencji DNA. |
00:26:22 |
Posłużyliśmy się kompletnym DNA żaby... |
00:26:24 |
...by wypełnić luki i uzupełnić kod. |
00:26:29 |
Więc! Teraz, |
00:26:36 |
Podkład jest tymczasowy. Muzyka będzie bardziej dramatyczna. |
00:26:41 |
Może jakiś marsz. Jeszcze nie jest napisany. |
00:26:43 |
Potem dalszy ciąg wycieczki.. |
00:26:55 |
Spójrzcie tutaj. Ci zaharowani pracusie....... |
00:27:00 |
To oszałamiające, John. |
00:27:02 |
Czy te postacie to erotyzacja komputerowa?? |
00:27:06 |
Nie , Nie korzystamy z generacji komputerowej. |
00:27:09 |
To autentyczni cudotwórcy Parku Jurajskiego. |
00:27:13 |
...w nie zapłodnionym jaju emu albo strusia. |
00:27:17 |
Chwileczkę. Jak przerywacie mitozę komórkową? |
00:27:20 |
- Możemy zobaczyć nie zapłodnione jaja? -Wkrótce. |
00:27:23 |
Teraz cały zespół inżynierów genetycznych zabiera się do pracy nad..... |
00:27:27 |
- Czy tego nie można wyłączyć? -Przykro mi. To pokaz. |
00:27:31 |
Raz, dwa, trzy. |
00:27:35 |
Tego nie wolno robić. |
00:27:36 |
- Co? -Można tak zrobić? |
00:27:41 |
Przypominamy: łódź na ląd odpływa o 19:00 |
00:27:45 |
Cały personel stawi się na nabrzeżu nie później niż o 18:45. Bez wyjątków. |
00:27:51 |
- Dzień dobry, Henry. -Dzień dobry panu. |
00:28:08 |
Obraca jaja |
00:28:13 |
W samą porę. Miałem nadzieję, że się wyklują, zanim wsiądę na łódź. |
00:28:18 |
Henry, dlaczego mi nie powiedziałeś? |
00:28:20 |
Zawsze chcę być obecny, kiedy się rodzą. |
00:28:25 |
Dalej. |
00:28:29 |
Dalej, malutki.. |
00:28:42 |
Dobrze. Pchaj. |
00:28:45 |
- Bardzo dobrze. -Boże. |
00:28:48 |
Pchaj. Jeszcze. |
00:28:51 |
No , jeszcze |
00:28:54 |
Tutaj jesteś. |
00:29:02 |
Zapamiętują pierwszą istotę, z którą się zetkną. |
00:29:06 |
Dzięki temu ufają mi.. |
00:29:08 |
Byłem przy narodzinach każdego stworzenia na tej wyspie. |
00:29:15 |
Z wyjątkiem tych, które rozmnożyły się na wolności. |
00:29:18 |
Na wolności nie mogą się rozmnażać.. |
00:29:20 |
Kontrola populacji to jeden ze środków ostrożności. |
00:29:23 |
W Parku Jurajskim nic nie rodzi się bez pozwolenia. |
00:29:28 |
Skąd wiadomo, że nie mogą się rozmnożyć? |
00:29:31 |
Bo wszystkie zwierzęta w Parku to samice. |
00:29:34 |
Tak to zaprogramowaliśmy.. |
00:29:37 |
Mamy cię. |
00:29:41 |
O mój Boże, spójrzcie. |
00:29:44 |
Temperatura krwi w granicach 30 stopni. |
00:29:48 |
Co? |
00:29:48 |
-33. |
00:29:50 |
Stałocieplny? Utrzymuje tę temperaturę? |
00:29:52 |
Tak. |
00:29:58 |
Ale skąd wiecie, że to wszystko samice? |
00:30:01 |
Ktoś chodzi po parku i zagląda dinozaurom pod spódniczki? |
00:30:05 |
Kontrolujemy chromosomy. To nie jest tak naprawdę trudne. |
00:30:09 |
U kręgowców embriony są początkowo płci żeńskiej. |
00:30:11 |
W odpowiedniej fazie rozwoju potrzebują dodatkowego hormonu... |
00:30:15 |
...żeby stać się samcami. |
00:30:16 |
-Blokujemy go. -Blokujecie? |
00:30:19 |
John, taka kontrola jest niemożliwa. |
00:30:23 |
Historia ewolucji nauczyła nas tego:... |
00:30:26 |
...że życia nie można powstrzymać. |
00:30:30 |
...pokona bariery, wyrządzi szkody, dotkliwe lub nawet groźne... |
00:30:34 |
...ale tak już jest. |
00:30:38 |
Tak już jest. |
00:30:40 |
Sugeruje pan, że grupa zwierząt złożona |
00:30:45 |
Nie, mówię tylko, że życie znajdzie jakiś sposób. |
00:30:57 |
Co to za gatunek? |
00:31:01 |
To Velociraptor. |
00:31:07 |
Wyhodowaliście Raptory? |
00:31:21 |
Dr. Grant! Jak mówiłem, zapraszam |
00:31:27 |
-Nasz kuchmistrz, Alejandro... |
00:31:36 |
Karmią je. |
00:31:42 |
Alejandro przygotował dla nas wyśmienite menu. |
00:31:49 |
Pójdziemy? |
00:32:30 |
Powinny zostać zniszczone. |
00:32:32 |
Robert Muldoon. |
00:32:33 |
Mój nadzorca zwierząt w Kenii. |
00:32:35 |
Trochę panikarz, ale na raptorach zna się jak nikt inny. |
00:32:38 |
Jak szybko rosną? |
00:32:40 |
W wieku ośmiu miesięcy to zabójcy, prawdziwi zabójcy. |
00:32:43 |
Polowałem na większość zwierząt |
00:32:46 |
- Szybkie jak na dwunogi? |
00:32:49 |
80- 100 km na godzinę, |
00:32:52 |
I niesamowicie skaczą. |
00:32:54 |
Właśnie dlatego wprowadziliśmy nadzwyczajne środki ostrożności. |
00:32:58 |
Wykazują inteligencję? |
00:33:01 |
Wyjątkową. Potrafią nawet rozwiązywać problemy. |
00:33:05 |
Zwłaszcza ta wielka. |
00:33:07 |
Początkowo mieliśmy osiem, ale kiedy się zjawiła... |
00:33:09 |
...objęła przewodnictwo i zabiła wszystkie oprócz dwóch. |
00:33:13 |
Kiedy na ciebie patrzy, widać, że się namyśla. |
00:33:20 |
Dlatego musimy karmić je w taki sposób. |
00:33:22 |
Rzucały się na ogrodzenie,kiedy przychodzili karmiciele, |
00:33:25 |
Ogrodzenie jest pod napięciem, tak? |
00:33:27 |
Owszem, ale nigdy nie atakują |
00:33:30 |
Systematycznie szukały słabych miejsc w ogrodzeniu. |
00:33:35 |
Wszystko zapamiętują. |
00:33:48 |
Tak... , więc? Kto jest głodny? |
00:33:51 |
Odważniejsi goście mogą zdecydować się na rejs rzeką w dżungli... |
00:33:55 |
...albo spojrzenie z bliska na nasze majestatyczne....... |
00:33:57 |
Te atrakcje nie są jeszcze gotowe, otworzymy park... |
00:34:01 |
...z trasą podstawową którą pojedziecie, a pozostałe trasy dodamy.. |
00:34:05 |
...po 6 lub 12 miesiącach. |
00:34:09 |
- Nie szczędziliśmy kosztów. |
00:34:12 |
2000 $ za dzień, 10000 $ za dzień, |
00:34:15 |
- Do tego pamiątki... |
00:34:19 |
Ten park ma być nie tylko dla superbogaczy. |
00:34:22 |
Każdy na świecie ma prawo cieszyć się naszymi zwierzętami. |
00:34:25 |
Pewnie. I tak będzie. |
00:34:26 |
Wprowadzimy karnet dzienny lub cos podobnego. |
00:34:34 |
Zdumiewa mnie brak pokory wobec natury, który tu widzę. |
00:34:40 |
Sprawy przedstawiają się nieco inaczej, niż pan i ja się obawialiśmy. |
00:34:44 |
Wiem. |
00:34:45 |
Chwilkę, nawet nie widziałeś całego parku... |
00:34:49 |
Donald, pozwól mu mówić. Chcę poznać jego punkt widzenia. |
00:34:54 |
Nie widzisz niebezpieczeństwa w tym, co robisz? |
00:34:59 |
Genetyka to najgroźniejsza siła, jaka powstała na tej planecie... |
00:35:02 |
...a ty bawisz się nią jak dziecko, |
00:35:05 |
- Nie ma sensu stawiać zarzutów... |
00:35:08 |
Wyjaśnię wam problem z potęgą nauki, którą tu wykorzystujecie. |
00:35:12 |
Aby ją osiągnąć, nie potrzeba było żadnej dyscypliny. |
00:35:16 |
Przeczytaliście, czego dokonali inni, i zrobiliście krok naprzód. |
00:35:20 |
Nie zdobyliście sami tej wiedzy... |
00:35:22 |
...więc nie bierzecie za nią odpowiedzialności. |
00:35:26 |
Stajecie na ramionach geniuszy, by osiągnąć coś najszybciej jak można |
00:35:30 |
Zanim wiedzieliście, czym dysponujecie, |
00:35:34 |
..i włożyliście do kolorowych pudełek, a teraz to sprzedajecie. |
00:35:40 |
Myślę, że nie jesteś sprawiedliwy. |
00:35:42 |
Nasi uczeni dokonali rzeczy, których nikt przedtem nie osiągnął.. |
00:35:46 |
Ale byli tym co robią tak zajęci, |
00:35:49 |
...że nawet nie pomyśleli, czy powinni to robić. |
00:35:51 |
Kondory. |
00:35:55 |
Gdybym na tej wyspie stworzył kondory, nic byś nie mówił. |
00:36:01 |
To nie jest gatunek wyniszczony... |
00:36:04 |
...przez wyręb lasu czy budowę zapory. |
00:36:07 |
Dinozaury miały swoją szansę i natura zdecydowała o ich wyginięciu. |
00:36:14 |
Nie rozumiem tak naiwnej postawy. |
00:36:18 |
Jak moglibyśmy stać na progu odkrycia i nie zrobić nic? |
00:36:23 |
A co takiego jest w odkryciu? To akt przemocy, agresji,. |
00:36:27 |
...kaleczący to co bada. To, co nazywasz odkryciem... |
00:36:32 |
...ja nazywam gwałtem na świecie natury. |
00:36:35 |
Istotne jest - skąd wiadomo cokolwiek |
00:36:39 |
Jak może pan sądzić, że da się go kontrolować? |
00:36:42 |
W tym budynku są trujące rośliny. |
00:36:47 |
Ale te agresywne istoty nie mają pojęcia, w którym stuleciu się znalazł.. |
00:36:51 |
...i będą się bronić. |
00:36:57 |
Dr. Grant. Jeśli choć jedna osoba może docenić moje dzieło... |
00:37:03 |
świat zmienił się gwałtownie, |
00:37:09 |
Nie chcę wyciągać ostatecznych wniosków, |
00:37:14 |
...dwa gatunki rozdzielone przez 65 milionów lat ewolucji... |
00:37:18 |
...zostały nagle postawione obok siebie. |
00:37:21 |
Skąd możemy choć trochę wiedzieć, co się stanie? |
00:37:27 |
Nie do wiary. |
00:37:29 |
ściągnąłem was, żebyście mnie przed nimi bronili |
00:37:33 |
...a mam za sobą tylko prawnika-krwiopijcę. |
00:37:37 |
Dziękuję. |
00:37:45 |
Już tu są. |
00:37:47 |
Będziecie mieli towarzystwo w parku. |
00:37:50 |
Spędzicie czas z naszymi głównymi klientami. |
00:37:53 |
Dziadku! |
00:37:54 |
Dzieci! |
00:37:58 |
- Czekajcie! Ostrożnie. -Tęskniliśmy za tobą. |
00:38:03 |
- Podobały nam się prezenty. Były cudowne. |
00:38:06 |
Fajnie, w dół i w górę kiedy lądował. |
00:38:12 |
Dzieci uwaga, odsuńcie się od samochodów. |
00:38:17 |
Wspaniałe, |
00:38:20 |
To wasz środek transportu na popołudnie. |
00:38:23 |
- Bez kierowców? |
00:38:26 |
Jeżdżą po tej szynie na środku jezdni. |
00:38:29 |
Bez zanieczyszczeń. |
00:38:32 |
Interaktywny CD-ROM! |
00:38:35 |
Dotykasz ekranu i mówi, o czym chcesz. |
00:38:38 |
Lex, zostań tam. Dr Sattler, proszę ze mną. |
00:38:41 |
Dr. Grant, pan do drugiego samochodu. |
00:38:43 |
Pojadę z dr Sattler. |
00:38:57 |
Czytałem pana książkę. |
00:39:00 |
To świetnie. |
00:39:02 |
Naprawdę myśli pan, że dinozaury zamieniły się w ptaki? |
00:39:08 |
Kilka gatunków mogło wyewoluować w ten sposób. |
00:39:15 |
Mnie one nie przypominają ptaków. |
00:39:19 |
Słyszałem, że to meteor.... |
00:39:22 |
...uderzył w Ziemię, gdzieś w Meksyku, i zrobił wielki krater. |
00:39:26 |
Posłuchaj... |
00:39:30 |
...Tim, w którym samochodzie zamierzasz jechać? |
00:39:34 |
W tym co pan. |
00:39:39 |
Czytałem w Omni o meteorze, który spowodował wielki upał. |
00:39:44 |
Powstał diamentowy pył i zmieniła się pogoda. |
00:39:47 |
I one wymarły z powodu pogody. |
00:39:48 |
Mój nauczyciel opowiedział mi o książce niejakiego Bakkera. |
00:39:55 |
Powiedziała, żebym jechała z panem, bo dobrze to panu zrobi. |
00:39:59 |
Trwa załadunek łodzi. |
00:40:00 |
Wszyscy muszą zdążyć na nabrzeże, odpływamy o 19:00. |
00:40:07 |
Instytut Meteorologii wyśledził burzę tropikalną... |
00:40:10 |
...ok.125 kilometrów na zachód od nas. |
00:40:13 |
Czemu nie zbudowałem tego w Orlando? |
00:40:15 |
I'll keep an eye on it. |
00:40:23 |
Włącz program zwiedzania. |
00:40:34 |
Trzymajcie kciuki. |
00:40:46 |
A po co jest to coś z włókna szklanego?? |
00:40:59 |
Chcecie zobaczyć przyszłość, prawda? |
00:41:02 |
Boże, ratuj nas, kiedy ręce inżynierów... |
00:41:04 |
Podczas zwiedzania odpowiednie informacje będą... |
00:41:07 |
...automatycznie wybierane i wyświetlane |
00:41:10 |
Wystarczy dotknąć odpowiednią ikonę na ekranie. |
00:41:13 |
Zderzymy się z tym? |
00:41:15 |
Witajcie w Parku Jurajskim. |
00:41:21 |
Co oni tu mają, King Konga? |
00:41:37 |
Słyszycie głos Richarda Kileya |
00:41:40 |
Nie szczędziliśmy kosztów |
00:41:41 |
Jeśli spojrzycie w prawo,... |
00:41:43 |
...zobaczycie stado pierwszych dinozaurów na naszej trasie, zwanych dilofozaurami. |
00:41:49 |
- Dilofozaury! -O cholera! |
00:41:51 |
Dilofozaur, jeden z najstarszych.. |
00:41:53 |
...mięsożerców, w rzeczywistości jest jadowity. |
00:41:56 |
...Opluwa ofiary swym jadem, który oślepia i paraliżuje, |
00:42:02 |
...umożliwiając drapieżcy spokojną konsumpcję. |
00:42:05 |
Dilofozaury są więc pięknymi, ale i zabójczymi mieszkańcami... |
00:42:09 |
...Parku Jurajskiego. |
00:42:18 |
Alan? |
00:42:26 |
Cholera. |
00:42:32 |
Reflektory samochodów nie dają się wyłączyć. |
00:42:34 |
Nie powinny działać na akumulatorach. |
00:42:37 |
Pozycja 151 na dzisiejszej liście usterek. |
00:42:39 |
Mamy wszystkie problemy wielkiego parku tematycznego i ZOO |
00:42:42 |
...a komputery nie zaczęły jeszcze na dobre działać. |
00:42:47 |
Nasze życie jest w twoich rękach, a ty się objadasz? |
00:42:53 |
Nikt mnie nie docenia. |
00:42:55 |
Z tego pokoju można kierować parkiem przez trzy dni z minimalną załog |
00:42:59 |
Myślisz, że taka automatyzacja jest łatwa? |
00:43:02 |
Albo tania? |
00:43:03 |
Znasz kogoś, kto połączy w sieć osiem komputerów.... |
00:43:06 |
...i zdebuguje dwa miliony wierszy kodu za moją pensję? Chciałbym takiego spotkać. |
00:43:10 |
Naprawdę przykro mi z powodu twoich kłopotów finansowych. Ale to twoja sprawa.. |
00:43:15 |
Masz całkowitą rację. To wszystko mój problem. |
00:43:17 |
Nie dam się wciągnąć w następną dyskusję o pieniądzach. Wykluczone. |
00:43:23 |
Nie było wcale żadnej dyskusji. |
00:43:25 |
Nie obwiniam ludzi za ich błędy. |
00:43:29 |
Ale każę im za nie płacić. |
00:43:31 |
Dzięki, tato. |
00:43:34 |
Reflektory. |
00:43:35 |
Zdebuguję program zwiedzania po ich powrocie, dobrze? |
00:43:38 |
To pochłonie mnóstwo czasu obliczeniowego. Stracimy część systemu. |
00:43:41 |
Pamięci jest mało, na wszystko nie wystarczy.. |
00:43:44 |
- Chcesz przez pół godziny kompilować... -Uciszcie się, wszyscy! |
00:43:49 |
Zbliżają się do zagrody tyranozaura. |
00:44:42 |
Bóg stwarza dinozaury. Bóg zabija dinozaury |
00:44:46 |
Bóg stwarza człowieka. Człowiek zabija Boga. Człowiek stwarza dinozaury. |
00:44:52 |
Dinozaury zjadają człowieka. |
00:44:57 |
Ziemię posiądą kobiety. |
00:45:07 |
Spróbujemy zwabić T.Rexa. Obserwujcie ogrodzenie. |
00:45:20 |
Co się stanie z kozłem? |
00:45:26 |
On go zje? |
00:45:29 |
Znakomicie. |
00:45:31 |
O co ci chodzi , mała? |
00:45:35 |
Akurat się składa, że jestem wegetarianką. |
00:45:45 |
T. Rex nie chce być karmiony. Chce polować. |
00:45:50 |
Nie da się stłumić 65 milionów lat instynktu. |
00:46:17 |
Czy do tego oglądania dinozaurów planujecie wprowadzić dinozaury? |
00:46:25 |
Halo? Słucham? |
00:46:28 |
Naprawdę nie cierpię tego gościa. |
00:46:35 |
Tyranozaur nie przestrzega ustalonych schematów ani reguł parku.. |
00:46:40 |
Esencja chaosu |
00:46:43 |
Ciągle nie rozumiem tego chaosu. |
00:46:47 |
Chodzi o nieprzewidywalność złożonych systemów. |
00:46:52 |
Mówiąc krótko, "efekt motyla. " |
00:46:54 |
Motyl może zamachać skrzydłami w Pekinie, |
00:46:57 |
...a w Central Parku będzie deszcz zamiast słońca. |
00:47:02 |
- Za szybko? -Nie zrozumiałam. |
00:47:04 |
Przeskoczyłem na skróty. |
00:47:05 |
Daj szklankę wody. |
00:47:08 |
Samochód powinien być nieruchomy, |
00:47:12 |
Zegnij rękę, jak hieroglif.. |
00:47:15 |
Z dłoni spada kropla wody. |
00:47:17 |
Którędy się potoczy? |
00:47:20 |
Z kciuka. Chyba. |
00:47:24 |
Nie ruszaj dłonią. Bez ruchu. |
00:47:26 |
Powtórzę to jeszcze raz, |
00:47:29 |
Którędy teraz? |
00:47:31 |
Powiedzmy, że tak samo. |
00:47:36 |
Było inaczej. Dlaczego? |
00:47:39 |
Przez drobne zmiany, |
00:47:41 |
...ułożenie włosków na twoich rękach, |
00:47:44 |
Alan, popatrz. |
00:47:45 |
...ilość krwi pulsującej w żyłach, |
00:47:49 |
Niedoskonałości skóry? |
00:47:52 |
...nigdy się nie powtarzają |
00:47:56 |
-...co? |
00:48:00 |
Popatrz tylko. Widzisz? Znowu mam rację. |
00:48:04 |
Nikt nie mógł przewidzieć, że dr Grant |
00:48:10 |
I następny przykład. |
00:48:14 |
I zostałem sam, mówię do siebie. |
00:48:20 |
Zatrzymaj program. |
00:48:25 |
Ciągle powtarzałem, że musimy mieć |
00:48:29 |
Zatrzymuję samochody |
00:48:32 |
Zaczynamy. |
00:48:04 |
ZAMROŻONE EMBRIONY |
00:48:37 |
Przełączę na teleprompter. |
00:48:39 |
- Jak kontrola obwodów? |
00:48:45 |
- Wezwę ochronę. |
00:48:49 |
Jak mówiłem, jest inna książka, |
00:48:52 |
...który uważa, |
00:48:54 |
- Dokąd idziemy? |
00:48:58 |
Kto jeszcze myśli, |
00:49:00 |
I jego książka była |
00:49:03 |
- Naprawdę? |
00:49:07 |
Wszystko OK? |
00:49:08 |
Niech pan patrzy. Prosze spojrzeć. |
00:49:12 |
No proszę. Niech Pan spojrzy. |
00:49:19 |
Zostańcie tutaj. |
00:49:39 |
- Mogę? |
00:49:44 |
Proszę się nie bać. Wszystko gra. |
00:49:48 |
Jest chora. |
00:49:58 |
O mój Boże. |
00:50:22 |
Kiedy byłem dzieckiem, |
00:50:25 |
...a teraz widzę, |
00:50:32 |
Wszystko dobrze. |
00:50:37 |
Mikropęcherzyki. Ciekawe. |
00:50:42 |
Dziękuję. Jakie są objawy? |
00:50:44 |
Brak równowagi, dezorientacja, |
00:50:47 |
Powtarza się to co sześć tygodni. |
00:50:50 |
Co sześć tygodni. |
00:51:05 |
- Źrenice rozszerzone. |
00:51:06 |
- Proszę spojrzeć. |
00:51:10 |
To jakiś środek farmakologiczny. |
00:51:21 |
Czy to bez indyjski? |
00:51:24 |
Tak. Wiemy, że jest trujący, |
00:51:32 |
- Na pewno? |
00:51:36 |
Jest tylko jeden sposób, |
00:51:39 |
Muszę zobaczyć odchody tego dinozaura. |
00:51:42 |
Odchody dinozaura? |
00:51:51 |
Tak, rozumiem. |
00:51:55 |
Ośrodek burzy nie rozproszył się |
00:51:58 |
Musimy przerwać zwiedzanie. |
00:52:01 |
Zaczniemy znowu jutro. |
00:52:03 |
- Jesteś pewien, że to konieczne? |
00:52:06 |
- Prędkość wiatru 83 km na godzinę. |
00:52:10 |
Proszę państwa, ostatni transport |
00:52:14 |
Zostawcie wszystko i wychodźcie. |
00:52:19 |
Cholera. |
00:52:28 |
To wielka góra gówna. |
00:52:37 |
Miał pan rację. Ani śladu owoców bzu. |
00:52:40 |
Ale to i tak dziwne. |
00:52:42 |
Cierpi na zatrucie pokarmowe... |
00:52:48 |
...co sześć tygodni. |
00:52:52 |
No zobaczmy. |
00:52:56 |
Jest wytrwała. |
00:53:00 |
Nawet Pan sobie nie wyobraża jak bardzo. |
00:53:04 |
Pamiętaj o umyciu rąk, zanim coś zjesz. |
00:53:15 |
WYKONAĆ ? |
00:53:20 |
Panie i panowie doktorzy - nalegam, żebyśmy wracali. |
00:53:26 |
Chciałabym zostać z dr. Hardingiem |
00:53:31 |
Oczywiście. Mam tu dżipa na gaz. |
00:53:33 |
Podwiozę ją do centrum po drodze do łodzi. |
00:53:35 |
świetnie. Spotkamy się później. |
00:53:38 |
Jesteś pewna? |
00:53:39 |
Tak, chcę z nią jeszcze trochę zostać. |
00:53:42 |
Dobrze więc. |
00:53:58 |
Nic nie poradzę. |
00:54:03 |
Dajcie mi trochę czasu. |
00:54:05 |
Robiłem próbę i zajęło mi to 20 minut. |
00:54:08 |
...musicie dać mi przynajmniej 15 minut. |
00:54:11 |
Nic nie obiecuję. |
00:54:20 |
Pojazdy zwiedzających wracają do garażu. |
00:54:25 |
Tyle z naszej pierwszej wycieczki. |
00:54:31 |
Mogło być gorzej. |
00:54:34 |
Znacznie gorzej. |
00:54:35 |
Ktoś ma ochotę na wodę sodową lub coś? |
00:54:40 |
Mogę coś więc komuś przynieść. |
00:54:42 |
Jadłem same słodycze |
00:54:46 |
Skończyłem debugowanie telefonów. |
00:54:50 |
Miałem to zrobić więc zrobiłem. |
00:54:52 |
Zdebugowałem telefony. I jeszcze... |
00:54:55 |
...powinniście wiedzieć, |
00:54:58 |
...przez 18 do 20 minut, |
00:55:01 |
...mogą się na chwilę włączać/wyłączać, |
00:55:27 |
- Ma pan dzieci? |
00:55:33 |
Wszystko jest możliwe |
00:55:36 |
Z żonami jest tak samo. |
00:55:39 |
- Jest pan żonaty? |
00:55:44 |
Stale szukam przyszłej byłej pani Malcolm. |
00:56:02 |
Pięć, cztery.. |
00:56:16 |
- To dziwne. |
00:56:19 |
Wyłączają się systemy zabezpieczeń drzwi. |
00:56:21 |
Nedry mówił, że niektóre systemy |
00:57:21 |
Przy okazji, dr Sattler... |
00:57:24 |
- nie jest, jak to się mówi, wolna? |
00:57:30 |
- Przepraszam. To wy jesteście... |
00:57:36 |
- Czego dotknąłem? |
00:57:49 |
Co do cholery ?? |
00:57:51 |
- Co teraz? |
00:57:54 |
Znajdź Nedry'ego. |
00:58:28 |
Spójrz na ten komputer. |
00:58:30 |
- Skończony flejtuch. |
00:58:41 |
Nie , nie. |
00:58:45 |
Po co miałby wyłączać pozostałe? |
00:59:28 |
Dostęp do programu głównego. |
00:59:30 |
Dostęp do systemu zabezpieczeń. |
00:59:33 |
Dostęp do schematu programu. |
00:59:43 |
NIE UŻYŁEś MAGICZNEGO SŁOWA! |
00:59:46 |
Proszę! Niech to cholera. |
00:59:50 |
Zadzwoń do kumpli |
00:59:55 |
Telefony też wysiadły. |
01:00:00 |
Gdzie się zatrzymały samochody? |
01:00:23 |
Radio też nie działa. |
01:00:25 |
- Gennaro kazał się nie ruszać. |
01:00:28 |
Nie pytałem. A co im ma być? |
01:00:30 |
- Mogą się bać. |
01:00:32 |
- To tylko chwilowa przerwa w zasilaniu. |
01:00:35 |
- Nie mówiłem, że pan się boi. |
01:00:41 |
Gdzie to znalazłeś? |
01:00:43 |
- W pudełku pod siedzeniem. |
01:00:46 |
- Tak. |
01:00:56 |
Nie strasz mnie. |
01:01:09 |
Super. Noktowizja. |
01:01:36 |
Czujecie to? |
01:02:11 |
Może powraca zasilanie. |
01:02:17 |
Co to jest? |
01:02:35 |
Gdzie koza? |
01:03:00 |
Jezus! |
01:03:06 |
Zostawił nas.Zostawił nas. |
01:03:19 |
- Dokąd on tak biegnie? |
01:03:41 |
Doktorze Grant. |
01:03:55 |
Czemu ja zawsze mam rację? |
01:04:07 |
Niech pan się nie rusza. |
01:04:25 |
Zgaś to światło. |
01:04:32 |
Zgaś to światło! |
01:05:29 |
- Prędzej! Zgaś to! |
01:05:36 |
Ty to włączyłaś... |
01:06:57 |
Ian, Stój! |
01:06:59 |
Zabierz dzieci! |
01:07:01 |
Wyrzuć flarę! |
01:07:05 |
Wyrzuć flarę! |
01:07:09 |
Zdrowaś Mario, łaskiś pełna, Pan z... |
01:07:33 |
Dr. Grant! |
01:07:39 |
Utknąłem. Fotel przygniótł mi stopę. |
01:07:42 |
Zaraz cię wyciągnę. Nic ci nie będzie. |
01:07:46 |
Już dobrze. |
01:07:48 |
Tim. Tim! |
01:07:53 |
Nie ruszaj się. Nie widzi nas, |
01:09:01 |
Lex! Lex! Dusisz mnie. |
01:09:06 |
Chwyć się kabla. |
01:09:27 |
"Zapis poleceń wyłączony.Brak poleceń. Obszar zabezpieczeń wyłączony." |
01:09:31 |
Wyłączył systemy bezpieczeństwa. |
01:09:35 |
Spójrzcie na następne polecenie. |
01:09:38 |
Wszystko było nie zapisywane. |
01:09:42 |
Żeby je znaleźć, |
01:09:46 |
- Ile ich jest? |
01:09:49 |
- Dwa miliony? |
01:09:54 |
Robert, czy byłbyś tak dobry |
01:10:00 |
...i przywiózł moje wnuki? |
01:10:03 |
Pewnie. |
01:10:07 |
Jadę z nim. |
01:10:12 |
John. |
01:10:19 |
Bez Dennisa Nedry'ego nie uruchomię |
01:10:42 |
Cholera! |
01:10:50 |
Tam jest droga! |
01:10:58 |
Wyciągnę ten złom jak tylko przywiążę to do tamtego czegoś. |
01:11:02 |
Przeciągnę w dół, a potem w górę. |
01:11:14 |
Moje okulary. Stać mnie na więcej okularów! |
01:11:47 |
Masz czas. Uda ci się. Zrobisz to, Dennis. |
01:11:58 |
Cześć. |
01:12:04 |
Tak, to miłe. Muszę już iść. |
01:12:18 |
Dobry zwierzak. |
01:12:20 |
Dobry zwierzak. |
01:12:21 |
Dobry dinozaur. |
01:12:24 |
Myślałem, że to twój większy braciszek. |
01:12:27 |
No czego chcesz ? Coś przekąsić? |
01:12:31 |
Jestem cały przemoczony. |
01:12:36 |
No już. Pobawimy się? |
01:12:40 |
Zobacz, patyk. |
01:12:43 |
Spójrz na patyk. |
01:12:46 |
Patyk, głupku. |
01:12:50 |
Podoba ci się patyk? Idź i przynieś. |
01:12:52 |
Nie ma dziwne że wyginęliście. |
01:12:55 |
Rozjadę cię jak tylko zjadę na dół. |
01:14:14 |
Timmy! |
01:14:20 |
Więc, Lex. Słuchaj. |
01:14:23 |
Lex, jestem tutaj. |
01:14:25 |
Zajmę się tobą.Ale musze pomóc twojemu bratu. |
01:14:27 |
zostań tu i czekaj na mnie. |
01:14:30 |
Zostawił nas. |
01:14:33 |
Ale ja tego nie zamierzam zrobić. |
01:14:37 |
OK? |
01:14:41 |
Zostań tutaj. |
01:15:09 |
Timmy, Wchodzę na górę. |
01:15:12 |
Nienawidzę się wspinać. |
01:15:44 |
Wszystko OK? |
01:15:48 |
Wymiotowałem. |
01:15:53 |
Nie szkodzi. |
01:15:55 |
Daj mi tylko rękę. |
01:16:01 |
Tim, nikomu nie powiem, |
01:16:14 |
Trzymam cię. |
01:16:17 |
Dobrze. |
01:16:19 |
Tak dobrze. Przez barierkę. |
01:16:27 |
Stań na drzwiach. Złap się mnie. |
01:16:33 |
-Nie jest tak źle, prawda, Timmy? |
01:16:36 |
To jak domek na drzewie. |
01:16:38 |
- Nie. |
01:16:42 |
Przy wspinaniu ważne jest, żeby nie patrzeć w dół. |
01:16:45 |
To niemożliwe. |
01:16:46 |
- Jak mam to zrobić? To... |
01:16:56 |
O nie....Ruszaj, Tim. |
01:17:20 |
No już, Tim, ruszaj! |
01:17:30 |
Prędzej, Tim! |
01:17:38 |
Tim, skacz! |
01:17:43 |
Jazda, Tim. |
01:17:52 |
Znów jesteśmy w samochodzie. |
01:17:57 |
Przynajmniej nie na drzewie. |
01:18:05 |
Gdzie jest drugi samochód? |
01:18:09 |
Alan! |
01:18:12 |
Dr. Grant! |
01:18:29 |
- To chyba był Gennaro. |
01:18:36 |
- Myślę, że jest przed nami. |
01:18:39 |
Kiedy ogrodzenie nie działa, |
01:18:49 |
Założył sobie opaskę uciskową. |
01:18:53 |
Przypomnij, żeby podziękować |
01:19:01 |
Możemy spróbować go przenieść? |
01:19:04 |
Proszę, spróbujcie. |
01:19:14 |
Ellie, wracaj! |
01:19:23 |
Drugi samochód! |
01:19:25 |
Dr. Grant? |
01:19:30 |
Nie ma ich tu. |
01:20:01 |
Słyszycie to? |
01:20:06 |
To drgania stąpanych kroków. |
01:20:10 |
Jestem dość zaniepokojony. |
01:20:13 |
Chodźcie. Musimy się stąd wynosić. |
01:20:17 |
Ruszajmy. |
01:20:30 |
Musisz szybciej. |
01:20:34 |
Biegnie! Do dechy! Piąty bieg! |
01:20:43 |
- Odsuń sie od drążka! Odejdź do cholery! |
01:21:13 |
Myślicie, że włączą to |
01:21:24 |
Słyszycie to? |
01:21:32 |
Chodź, Tim. Pospiesz się. |
01:21:35 |
Wejdźmy na to drzewo. |
01:21:40 |
Wszystko w porządku. Spróbuj tutaj. |
01:21:47 |
Nienawidzę drzew. |
01:21:49 |
- Mnie nie przeszkadzają. |
01:22:07 |
Spójrzcie na brontozaury. |
01:22:12 |
śpiewają.. |
01:22:43 |
Niech te potwory tu nie przychodzą. |
01:22:45 |
To nie potwory, |
01:22:48 |
Jedzą wyłącznie warzywa. |
01:22:52 |
Nienawidzę tych drugich. |
01:22:56 |
Te drugie robią to, co robią. |
01:23:18 |
Co to? |
01:23:25 |
Co pan i Ellie będziecie robić, |
01:23:30 |
Nie wiem. |
01:23:33 |
Chyba też będziemy musieli ewoluować. |
01:23:39 |
Jak się nazywa dinozaur niewidomy? |
01:23:43 |
Jak się nazywa dinozaur niewidomy? |
01:23:51 |
Jak się nazywa pies dinozaura niewidomego? |
01:23:54 |
Poddaję się. |
01:23:56 |
A "Chyba-nie-widzi-zaur - Reks" |
01:24:00 |
-Alan? |
01:24:03 |
Co będzie, jeśli dinozaury wrócą, |
01:24:09 |
- Ja będę czuwał. |
01:24:13 |
Całą noc. |
01:25:05 |
Wszystko sie roztopiło. |
01:25:10 |
Malcolm czuje się lepiej. |
01:25:17 |
Nikomu nic się nie stanie. |
01:25:20 |
Kto lepiej przeprowadzi dzieci przez |
01:25:29 |
Wiesz, moim pierwszym... |
01:25:32 |
...przedsięwzięciem, |
01:25:37 |
...był pchli cyrk, Petticoat Lane. |
01:25:41 |
Coś naprawde wspaniałego. |
01:25:43 |
Miałem malutki trapez i... |
01:25:49 |
...karuzelę... |
01:25:55 |
...i huśtawkę. |
01:25:57 |
Oczywiście wszystko ruchome. |
01:26:00 |
Ludzie mówili, że widzą pchły. |
01:26:02 |
"Ty nie widzisz? " |
01:26:05 |
Pchły- klauni, pchły-akrobatki, |
01:26:15 |
Tutaj... |
01:26:19 |
...chciałem pokazać coś, |
01:26:23 |
Coś autentycznego, co można by... |
01:26:30 |
...zobaczyć i dotknąć. |
01:26:36 |
Cel nie pozbawiony wartości. |
01:26:43 |
Ale tego nie obejmie się rozumem, John. |
01:26:49 |
Masz całkowitą rację. |
01:26:52 |
Zatrudnienie Nedry'ego było błędem, |
01:26:55 |
Za bardzo polegamy na automatyzacji. |
01:26:57 |
Następnym razem wszystko się naprawi. |
01:27:01 |
Stworzenie to akt czystej woli. |
01:27:06 |
Następnym razem będzie bezbłędnie. |
01:27:09 |
To ciągle pchli cyrk. Wszystko to złudzenie. |
01:27:12 |
Kiedy nad tym zapanujemy... |
01:27:14 |
Nigdy nad tym nie panowaliście! |
01:27:17 |
Przytłoczyła mnie |
01:27:21 |
Ja też popełniłam błąd. |
01:27:22 |
Nie miałam dosyć szacunku dla |
01:27:29 |
Teraz liczą się tylko ci, których kochamy. |
01:27:34 |
Alan, Lex, i Tim. |
01:27:38 |
John, oni tam mogą zginąć. |
01:27:58 |
Dobre. |
01:28:03 |
Nie szczędziliśmy kosztów. |
01:28:32 |
- Idź sobie! |
01:28:36 |
To "warzywo-zaur", Lex. |
01:28:39 |
Wegetarianin. |
01:28:41 |
Chodź tu, mała. |
01:28:47 |
Chodź, skarbie. |
01:28:55 |
Nie puszczę. |
01:29:08 |
- Wygląda na przeziębioną. |
01:29:12 |
- Mogę jej dotknąć? |
01:29:14 |
Wyobraź sobie, że to wielka krowa. |
01:29:20 |
Lubię krowy. |
01:29:31 |
Come on, girl. Come on up here, girl. |
01:29:41 |
Na zdrowie. |
01:29:49 |
No super.Teraz będzie się wszystkiego bała. |
01:29:52 |
Zamknie się w pokoju |
01:29:55 |
- Jestem hakerką. |
01:29:58 |
Nie mam korby. Wolę określenie "hakerka". |
01:30:02 |
Boże. |
01:30:08 |
Wiecie, co to jest? |
01:30:11 |
To jajo dinozaura. |
01:30:14 |
Dinozaury się rozmnażają. |
01:30:20 |
Ale dziadek powiedział, |
01:30:26 |
- DNA gadów. |
01:30:32 |
Na filmie mówili, że do wypełnienia luk |
01:30:37 |
Zmutowano kod genetyczny dinozaurów. |
01:30:41 |
Zmieszano go z kodem żab. |
01:30:47 |
Niektóre żaby z Zachodniej Afryki |
01:30:51 |
...w jednopłciowym środowisku. |
01:30:55 |
Malcolm miał rację |
01:30:58 |
Patrzcie. |
01:31:08 |
Życie znalazło sposób. |
01:31:13 |
To szaleństwo. Zwariowałeś. |
01:31:17 |
Chwilka.O co tu chodzi? |
01:31:20 |
Rozmawiamy o stopniu ryzyka, |
01:31:24 |
Nigdy nie znajdziemy komendy, |
01:31:28 |
Teraz jest już chyba oczywiste, |
01:31:31 |
- Więc wyłączenie całego systemu... |
01:31:36 |
Wyłączenie całego systemu to jedyny |
01:31:42 |
Jeśli dobrze rozumiem, |
01:31:46 |
...w normalnym trybie startowym . Racja? |
01:31:49 |
Teoretycznie, tak. |
01:31:52 |
- Może się w ogóle nie uruchomić. |
01:31:56 |
Tak, ale to znowu tylko teoria. |
01:31:58 |
A co z procedurą lizynową? |
01:32:01 |
- Co to takiego? |
01:32:04 |
Procedura lizynowa |
01:32:07 |
...gdyby kiedykolwiek wydostały się z wyspy. |
01:32:09 |
Wu dodał gen, który wprowadza |
01:32:13 |
Zwierzęta nie potrafią |
01:32:16 |
Jeśli nie dostarczymy im go, |
01:32:20 |
Tu chodzi o ludzi. |
01:32:26 |
Możesz wyłączyć system? |
01:32:51 |
Trzymajcie się. |
01:33:12 |
Chyba OK |
01:33:14 |
Widzicie? Działa. Udało się. |
01:33:19 |
Jak to, udało się? |
01:33:21 |
Zamknięcie systemu uruchomiło wyłączniki |
01:33:25 |
telefony, drzwi i kilka innych. |
01:33:29 |
- System gotowy. |
01:33:31 |
W budynku na końcu kompleksu. |
01:33:33 |
Za trzy minuty w całym |
01:33:36 |
Na wszelki wypadek niech |
01:33:39 |
...dopóki pan Arnold nie wróci |
01:33:43 |
- Jestem zmęczony. Gorąco mi. |
01:33:46 |
Z mapy wynika, że centrum turystyczne |
01:33:50 |
...za tym wzgórzem. |
01:33:57 |
Co to? |
01:34:00 |
Tim, powiesz mi, co to jest? |
01:34:10 |
Gallimimus. |
01:34:11 |
Czy one są mięsożerne? |
01:34:15 |
"Mięsozaury"? |
01:34:21 |
Patrzcie, jak zataczają łuk. |
01:34:24 |
Jak stado ptaków, |
01:34:28 |
One....pędzą na nas. |
01:35:14 |
- Chcę stąd iść. |
01:35:16 |
Proszę. |
01:35:18 |
Od tej pory inaczej |
01:35:21 |
- Tak. |
01:35:25 |
Dobrze. Schylcie się i chodźcie za mną. |
01:35:30 |
Zobaczcie, ile krwi. |
01:35:34 |
Boże. Coś się nie udało. |
01:35:37 |
Coś się wydarzyło. Coś złego.. |
01:35:43 |
To tylko opóźnienie. |
01:35:45 |
Nic więcej. |
01:35:48 |
Kiedy w 1956 otwierali Disneyland, |
01:35:53 |
Kiedy nawali wycieczka "Piraci z Karaibów", |
01:35:57 |
Nie mogę już czekać. Coś się nie udało. |
01:36:02 |
To nie spacerek.Wiesz o tym. |
01:36:05 |
Nie ma co panikować. |
01:36:11 |
- Idę z panią. |
01:36:29 |
Przepraszam. |
01:36:34 |
To będzie trudniejsze |
01:36:38 |
Ale znajdę drogę na planie i pokieruję was. |
01:36:46 |
Racja. |
01:36:53 |
To ja powinienem iść. |
01:36:55 |
- Dlaczego? |
01:36:59 |
- E tam. |
01:37:02 |
O seksizmie w sytuacjach zagrożenia |
01:37:05 |
Prowadź mnie krok po kroku. |
01:37:46 |
Musiało wysiąść napięcie |
01:37:49 |
Cholera.Nawet Nedry powinien mieć tyle rozumu, |
01:37:59 |
Chodź, tędy. |
01:38:08 |
Widzę stąd ten budynek. |
01:38:10 |
Uda się nam, jeśli pobiegniemy |
01:38:12 |
Nie. Nie możemy. |
01:38:15 |
Dlaczego? |
01:38:17 |
Bo coś na nas poluje. |
01:38:20 |
W zaroślach, na wprost. |
01:38:25 |
W porządku. |
01:38:27 |
Akurat. |
01:38:30 |
Biegnij do budynku. |
01:38:35 |
Mam ją na muszce. |
01:38:37 |
Biegnij. Teraz! |
01:38:58 |
Panie Arnold? |
01:39:05 |
John, jestem w środku |
01:39:07 |
świetnie. |
01:39:09 |
Na wprost masz metalowe schody. |
01:39:14 |
Dobrze. Schodzę |
01:39:17 |
Po 5, 10 metrach dojdziesz do rozwidlenia. |
01:39:21 |
- Każ jej iść za głównym kablem. |
01:39:54 |
To pewnie oznacza, że zasilanie nie działa. |
01:40:10 |
- To nie było śmieszne. |
01:40:15 |
Dobrze.Może moglibyśmy... |
01:40:35 |
Cholera. ślepy zaułek. |
01:40:37 |
Poczekaj chwilę. |
01:40:40 |
Trochę wcześniej powinien |
01:40:44 |
Popatrz w górę. |
01:40:47 |
Powinna być tam wiązka kabli i rur |
01:40:51 |
Idź wzdłuż nich |
01:40:53 |
Dobrze. Idę wzdłuż rur. |
01:40:58 |
Założę się , że zdążę przejść na drugą stronę, |
01:41:02 |
- O co zakład? |
01:41:05 |
Dajcie spokój, to nie wyścig. |
01:41:09 |
Widzę skrzynkę. |
01:41:12 |
Ma napis "Wysokie napięcie" |
01:41:18 |
OK |
01:41:23 |
Dobrze. Powoli. |
01:41:27 |
Na drugą stronę. |
01:41:28 |
Nie spieszcie się. |
01:41:31 |
Dobrze. Chodźcie. |
01:41:33 |
Uwaga na stopy. |
01:41:37 |
Głównego włącznika |
01:41:40 |
Musisz poruszać rączką zapłonnika, |
01:41:43 |
Duża, płaska i szara. |
01:41:46 |
Tak jest.Mam ją. |
01:41:50 |
Raz, dwa, trzy, cztery. |
01:41:55 |
OK, Naładowane. |
01:41:58 |
Pod napisem "Pozycja styku" jest okrągły, |
01:42:02 |
...na którym jest napisane |
01:42:05 |
Zamknij obwód. |
01:42:10 |
Naciśnij to. |
01:42:26 |
Czerwone przyciski włączają |
01:42:31 |
Włącz je |
01:42:44 |
- Schodź! |
01:42:46 |
Zwariowaliście? Nie skoczę. |
01:42:48 |
- Rób, co karze dr Grant! |
01:42:51 |
Raz, dwa, trzy! |
01:42:57 |
Wchodzę po ciebie. |
01:42:59 |
Muszę sprowadzić Tima. |
01:43:01 |
Dobrze. Policzę do trzech. |
01:43:05 |
Raz... |
01:43:08 |
...dwa.... |
01:43:21 |
Nie oddycha! |
01:43:27 |
Chyba znów wszystko gra !! |
01:45:09 |
Bystra dziewczyna. |
01:45:35 |
Nie, Tim! |
01:45:39 |
Dobry chłopak |
01:45:45 |
-Trzy. |
01:45:52 |
Halo? |
01:46:05 |
Muszę znaleźć pozostałych. |
01:46:07 |
Zabrać cię do lekarza. |
01:46:12 |
- Lex, zajmij się Timem. |
01:46:16 |
Włosy ci sterczą. |
01:46:20 |
Wielki Tim, ludzka grzanka. |
01:46:26 |
Zaraz wracam. Obiecuję. |
01:46:56 |
Biegnij. |
01:48:13 |
Tylko dwa raptory, tak? |
01:48:17 |
Jesteś pewna, że trzeci jest zamknięty? |
01:48:19 |
Chyba że nauczą się otwierać drzwi. |
01:48:49 |
- Co to jest? |
01:48:55 |
Wszedł do środka. |
01:49:22 |
Idź za mną. |
01:51:59 |
Jest tam. |
01:52:01 |
Do sterowni. |
01:52:08 |
- Możemy wezwać pomoc? |
01:52:15 |
Zamki! |
01:52:17 |
Ellie, uruchom zamki! |
01:52:28 |
Nie, uruchom zamki! |
01:52:31 |
- Wracaj! Uruchom zamki. |
01:52:44 |
To Unix. Znam ten system. |
01:52:48 |
To pliki całego parku. |
01:52:50 |
Wszystko tu jest. |
01:52:54 |
Spróbuj sięgnąć po broń. |
01:53:04 |
Musiałabym odejść. |
01:53:22 |
Chyba to.To może być ten plik. |
01:53:40 |
- Udało ci się! |
01:53:52 |
Co działa? |
01:53:53 |
Wszystkie systemy bezpieczeństwa |
01:54:06 |
Grant. |
01:54:07 |
Panie Hammond, telefony działają. |
01:54:11 |
- Jak dzieci? |
01:54:14 |
Proszę dzwonić na ląd. Niech przyślą helikoptery. |
01:54:19 |
Przebije się przez szybę! |
01:55:15 |
Szybciej! |
01:57:19 |
Po głębokim namyśle postanowiłem |
01:57:24 |
Ja też. |