Kelly s Heroes
|
00:01:22 |
ZŁOTO DLA ZUCHWAŁYCH |
00:04:24 |
Idziemy, Pułkowniku. |
00:04:27 |
- Zabieraj tego jeepa stąd. |
00:04:32 |
Jesteśmy tu już od 2 godzin. |
00:04:35 |
Nie, na mapie to odcinek nr 3, nie 4. |
00:04:39 |
Guzik mnie obchodzi, co mówi dowództwo! |
00:04:44 |
Mulligan, zdaje mi się, że to, co mówię |
00:04:47 |
Twoje pociski spadają prosto na nas! |
00:04:50 |
Siadaj i patrz. |
00:04:51 |
Nie słyszysz mnie? |
00:04:54 |
...bo wy tam walicie z moździerzy... |
00:04:57 |
...a pociski spadają na nas! |
00:05:00 |
Nie, nie ma tu szwabów! |
00:05:02 |
My tu jesteśmy! |
00:05:04 |
Mulligan, wasze pociski spadają na nasze głowy! |
00:05:07 |
Nie wiem gdzie są szwaby! |
00:05:09 |
Przerwijcie ten cholerny ostrzał! Odbiór! |
00:05:17 |
Kazałem ci przyprowadzić przystojnego chłopca, |
00:05:21 |
Jeżeli chciałeś ładnego młodzieniaszka, |
00:05:33 |
Mulligan, ty skurwysynu! |
00:05:35 |
Chyba chcą się przedrzeć przez kanał! |
00:05:37 |
A co ja na to poradzę, Petuko? |
00:05:40 |
Zniszczyli nasz transporter! |
00:05:44 |
Zobaczcie, co się tam dzieje. Grace! Jonesy! |
00:05:51 |
Mickey Mouse. |
00:05:53 |
- To Mulligan. |
00:05:56 |
Mówi przepraszam. |
00:05:57 |
Przepraszam. Sukinsyn! |
00:06:01 |
Big Joe's jest troszkę zdenerwowany. |
00:06:05 |
I w ogóle z tej okolicy. |
00:06:08 |
W porządku? |
00:06:09 |
Czy on mówi po angielsku? |
00:06:11 |
Tak, to pułkownik z wywiadu. |
00:06:16 |
Jako as niemieckiego wywiadu |
00:06:20 |
- Zgodnie z konwencją genewską możecie tylko... |
00:06:24 |
Nie interesują mnie wasze linie obrony, |
00:06:28 |
Zostały tam jeszcze jakieś hotele? |
00:06:30 |
Są trzy. |
00:06:33 |
Który jest najwygodniejszy? |
00:06:35 |
Nie wiem. |
00:06:37 |
Potraktuj nas jak turystów. |
00:06:40 |
Chcę tylko znać najlepszy hotel. |
00:06:44 |
Wydaje mi się, że Majestic. |
00:06:45 |
Kto jest właścicielem? |
00:06:48 |
Nie pamiętam jego imienia. |
00:06:50 |
W porządku. Sprawdzimy w przewodniku Michelin. |
00:06:53 |
Są tam jakieś kobiety? |
00:06:56 |
Muszę was ostrzec. Armia niemiecka |
00:06:59 |
Siadaj! |
00:07:00 |
Słuchaj, nie interesuje nas armia niemiecka. |
00:07:04 |
Mamy wystarczająco własnych zmartwień. |
00:07:07 |
Po lewej, armia brytyjska. |
00:07:11 |
Do tego wszystkiego jeszcze pada. |
00:07:14 |
...bo nie pozwala naszemu lotnictwu |
00:07:17 |
...dlatego, że w taką zasmarkaną pogodę nie da się latać. Verstehen? |
00:07:20 |
- Ich verstehe. |
00:07:26 |
Więc jak tam z tymi babkami w Nancy? |
00:07:28 |
Babkami? |
00:07:29 |
Kobiety! |
00:07:31 |
Jest tam taki dom. |
00:07:35 |
Nigdy tam nie byłem. |
00:07:37 |
Mam. "Nancy. |
00:07:39 |
"Ważniejsze atrakcje: |
00:07:41 |
"Kościół, grobowce. |
00:07:44 |
"Ratusz, 18 wiek, |
00:07:49 |
"Plac Stanislas. Ogromne bramy. |
00:07:52 |
"Muzeum Lotaryńskie. |
00:07:54 |
Skończ z tą kulturą i przejdź do hoteli. |
00:07:59 |
Hotel Majestic, trzy gwiazdki, |
00:08:02 |
Przepięknie. |
00:08:03 |
Zatrzymamy go dopóki nie znajdziemy się w mieście Nancy. |
00:08:08 |
Czego chcesz, Barbara? |
00:08:09 |
Kapitan chce ciebie widzieć. |
00:08:12 |
Już idę. |
00:08:13 |
- Co ja mam robić? |
00:08:15 |
Powinniśmy go odesłać do naszego wywiadu. |
00:08:18 |
Nikt o tym nie piśnie ani słowa. |
00:08:21 |
On może nam rozwiązać ważniejsze cele strategiczne. |
00:08:24 |
Jeżeli chcesz go przesłuchać to zrób to ty, tutaj. |
00:08:26 |
Otwórz drzwi. |
00:08:33 |
- Czego chcesz? |
00:08:35 |
- Co? |
00:08:37 |
- Przecież to twoje imię, prawda? |
00:08:40 |
- Daj spokój. |
00:09:00 |
Co to jest, Pułkowniku? |
00:09:02 |
Moje rozkazy i listy przewozowe. |
00:09:05 |
Fisher? |
00:09:07 |
A co właściwie transportujecie? |
00:09:09 |
Akta. |
00:09:11 |
Jakie akta? |
00:09:13 |
Urzędowe. |
00:09:17 |
A co pan robił w tym rejonie? |
00:09:19 |
Potrzebowałem benzyny do ciężarówek. |
00:09:22 |
Ciężarówki nie pojadą bez benzyny. |
00:09:28 |
Czego chcesz? |
00:09:29 |
Przetłumacz to? |
00:09:35 |
Co to jest? |
00:09:37 |
Sztabki ołowiu. |
00:09:39 |
Ołowiu? |
00:09:41 |
Tak, ta torba miała zostać wrzucona do wody... |
00:09:44 |
...w razie ujęcia przez nieprzyjaciela. |
00:09:46 |
Niestety, zaskoczył mnie pan. |
00:09:48 |
Wszystkie te dokumenty są o jakimś transporcie |
00:09:52 |
Kryptonim akcji Tannenbaum. |
00:09:55 |
Raporty z trasy mówią o przesyłce... |
00:09:57 |
Już wystarczy. |
00:09:59 |
Dzięki! |
00:10:03 |
Pułkowniku... |
00:10:07 |
Niech pan tu pozwoli. |
00:10:08 |
Oh, Mały Joe, |
00:10:11 |
- Po co? |
00:10:14 |
Kelly, chcesz marnować dobre brandy na tego szwaba? |
00:10:19 |
Tędy, pułkowniku. |
00:10:21 |
Tutaj. |
00:10:24 |
Proszę usiąść na tej ławce. |
00:10:33 |
Chciałbym żeby się pan napił. |
00:10:34 |
- Zgodnie z konwencją genewską... |
00:10:38 |
Chciałem po prostu uciąć sobie z panem towarzyską pogawędkę, to wszystko. |
00:10:44 |
Proszę. |
00:10:46 |
Pij! |
00:10:46 |
Nie udzielę żadnych informacji. |
00:10:50 |
Pij! |
00:10:57 |
Ty idioto! Zaczekaj! |
00:11:01 |
Dalej, osłaniaj mnie. |
00:11:14 |
- Mitchell? |
00:11:16 |
Tu Duży Joe. |
00:11:18 |
W porządku, zostań tutaj. |
00:11:22 |
- Gdzie on jest? |
00:11:29 |
Kapitanie? |
00:11:30 |
Tak, kto tam? |
00:11:31 |
To ja, Duży Joe. Gdzie Pan jest? |
00:11:34 |
Tutaj. |
00:11:37 |
- Co pan tam robi? |
00:11:40 |
Silnik? Po co? |
00:11:42 |
Wycosujemy się i sprawdzam czy warto taszczyć tą łódź do bazy. |
00:11:46 |
A co z Nancy? |
00:11:47 |
Trzecia armia nas zluzuje. |
00:11:50 |
Kiedy oni zajmą Nancy |
00:11:54 |
Pan chyba nie myśli o potrzebach swoich ludzi. |
00:11:56 |
To jest duże miasto, |
00:12:00 |
...Wspaniałych restauracji, mięciutkie łóżeczka |
00:12:03 |
Posłuchaj, Kapitanie, od lądowania w Normandii bez przerwy gnaliśmy w deszcz... |
00:12:07 |
...pod ostrzałem z moździerzy Mulligan'a. |
00:12:12 |
Jestem tego świadomy, Sierżancie. |
00:12:14 |
Jest pan świadomy tego od chwili |
00:12:18 |
Dlaczego, za każdym razem, kiedy mamy zamiar wejść do takiego miasta jak Nancy... |
00:12:22 |
...ci faceci w czystych mundurach i krawatach... |
00:12:25 |
...wjeżdżają do miasta i spijają śmietankę? |
00:12:27 |
Generał kazał nam się wycofać, to się wycofujemy. |
00:12:30 |
Posłuchaj, Kapitanie! Nie może pan do tego dopuścić! |
00:12:34 |
Muszę zaprowadzić chłopaków do jakiś dziewczyn |
00:12:38 |
Zdaję sobie sprawę |
00:12:41 |
Jak myślicie zmieści się to w kadłubie B-17? |
00:12:43 |
Jesteśmy szpicą tej całej zafajdanej armii! |
00:12:46 |
Nancy to nasze miasto Kapitanie! |
00:12:48 |
Babra mówi, że pcha się tu jakaś kompania niemców. |
00:12:51 |
Zaraz tam będę! Kapitanie! |
00:12:53 |
Wszystko obmyśliliśmy. |
00:12:55 |
- Musimy tylko tam wejść! |
00:13:00 |
Więc potrzebujemy małej pomocy! |
00:13:01 |
A ja muszę wywieźć stąd jacht. |
00:13:04 |
Wracajcie do stodoły. |
00:13:07 |
Jesteś domniemanym dowódcą tego sprzętu. |
00:13:10 |
Robisz kawał dobrej roboty. |
00:13:16 |
Hej, Kowboju! |
00:13:18 |
Zbliżają się trzy czołgi. |
00:13:25 |
Ścisz się Willard. |
00:13:29 |
Co pan chciał nam powiedzieć? |
00:13:31 |
Zbliżają się trzy czołgi. |
00:13:36 |
Daj spokój kolego! |
00:13:39 |
Przez dwa dni polerowaliśmy tą szlicznotkę! |
00:13:41 |
Jeżeli wyciągniemy ją na ten deszcz, |
00:13:44 |
Nie utrudniajcie mi życia. |
00:13:46 |
Ruszcie tyłki i zabierajcie się stąd! |
00:13:48 |
Tak jest. Nie miałem nic złego na myśli! |
00:13:50 |
Chciałem tylko powiedzieć, jaki mamy na to pogląd, prawdaWilly? |
00:13:55 |
"Utrzymać pozycję za wszelką cenę"? |
00:13:58 |
Utrzymanie pozycji to nie nasze zajęcie! |
00:14:01 |
Mamy dokonać rozpoznania... |
00:14:04 |
...i powiedzieć wam, jaka tu jest sytuacja. |
00:14:08 |
I mogę wam powiedzieć, jaka jest sytuacja! |
00:14:11 |
Jest mokro, zimno, |
00:14:15 |
Tak! Tak! |
00:14:18 |
Czy wysyłają nam wsparcie? |
00:14:20 |
Powiedzieli, że nie mają żadnego wsparcia. |
00:14:24 |
- Utrzymać! Ale jak? |
00:14:28 |
Myślisz, że powinniśmy się stąd wycofać? |
00:14:33 |
Nie wiem. Lepiej poczekajmy na Dużego Joe. |
00:14:36 |
To już nie są moździerze Mulligan'a. |
00:14:41 |
Bardzo lubię Dużego Joe, Ale nie chce |
00:14:45 |
Z pochodzenia jestem włochem, |
00:14:49 |
Wszystko wskazuje na to, |
00:14:53 |
Więc jeśli pozwolisz przejadę wozem na druga stronę kanału.. |
00:15:00 |
Dobra jedź. |
00:15:01 |
Penn, Fisher! Zabierzcie to cholerstwo stąd! |
00:15:04 |
Uwaga wszyscy! |
00:15:08 |
Zabierzcie nosze! |
00:15:12 |
Do diabła, Kowboju! |
00:15:15 |
Co ty za bzdury gadałeś! |
00:15:19 |
- Prawda, Willy? |
00:15:21 |
Jedź tym wózkiem na drugą stronę kanału ty wariacie! |
00:15:24 |
Właśnie mieliśmy zamiar to zrobić. |
00:15:32 |
Kelly, chodź, jedziemy. |
00:15:34 |
Idziesz wreszcie? |
00:15:36 |
Idźcie przodem. |
00:15:37 |
Dobra, powodzenia! |
00:15:39 |
OK, Penn, jedziemy! |
00:16:40 |
Ile jeszcze takich złotych sztabek macie w tym konwoju? |
00:16:44 |
Vierzehn. |
00:16:45 |
Proszę mówić po angielsku, Pułkowniku. |
00:16:48 |
Ile takich sztabek jest na waszych ciężarówkach? |
00:16:52 |
14. |
00:16:54 |
14 czego? |
00:16:55 |
Tysięcy. |
00:16:59 |
14 tysięcy? |
00:17:07 |
Gdzie jest teraz ten konwój? |
00:17:10 |
Gdzie są ciężarówki? |
00:17:13 |
Clermont. |
00:17:14 |
W Clermont. Clermont? |
00:17:17 |
Czy złoto jest jeszcze na ciężarówkach? |
00:17:21 |
Nein! |
00:17:24 |
A gdzie? Gdzie jest teraz złoto? |
00:17:27 |
W banku. |
00:17:31 |
Pułkowniku? Proszę się nie zasypiać. |
00:17:35 |
Ubezpieczenie? |
00:17:37 |
Tak czołgi. |
00:17:39 |
No dalej, czołgi. Czy coś w tym rodzaju. |
00:17:43 |
Czołgi! |
00:17:45 |
Trzy tygrysy. |
00:17:47 |
A piechota? |
00:17:51 |
Co z piechotą, Pułkowniku? |
00:18:06 |
- Są wiadomości ze sztabu? |
00:18:09 |
Już ja im powiem, co mają trzymać! |
00:18:13 |
- Wycofujemy się stąd! |
00:18:14 |
- Gdzie jest Maitland? |
00:18:17 |
- Jacht? |
00:18:19 |
- Spotkamy się 10 mil stąd. |
00:18:22 |
- Czy wszyscy przedostali się przez most? |
00:18:26 |
- Powiedziałeś mu, że się wycofujemy? |
00:18:29 |
Przekaż Mulligan'owi żeby mi dał 3 minuty, a potem niech wali ze wszystkich moździerzy w stodołę.. |
00:18:34 |
- Zrozumiałeś? |
00:18:35 |
Zaczekaj tu. |
00:18:37 |
Mulligan! |
00:18:40 |
No dalej pułkowniku. |
00:18:43 |
Wstawaj i siadaj tutaj. |
00:18:57 |
Kelly! Połowa niemieckiej armii idzie na nas. |
00:19:00 |
Za minutę Mulligan zrzuci |
00:19:04 |
- Co ty wyprawiasz? |
00:19:07 |
Zastrzel go i wynośmy się stąd! |
00:19:09 |
Jak go zastrzelę to nie dostaniemy złota. |
00:19:11 |
Jakiego złota? |
00:19:12 |
Tego, które jest w banku 25 mil na wschód od Nancy. |
00:19:16 |
Mulligan, powiedziałem 3 minuty! |
00:19:45 |
Kelly? W porządku, Kelly? |
00:19:47 |
Tak, nic mi nie jest. |
00:19:52 |
Chodź ty wariacie! |
00:20:05 |
Fisher! Petuko! Ruszać, |
00:20:09 |
No dalej! Babra! Ruszaj się! |
00:20:13 |
Szybciej, wycofujemy się! |
00:20:38 |
Kelly, zwariowałeś! |
00:20:39 |
Zaczekaj! |
00:21:20 |
Zaczekaj chwilę! |
00:21:23 |
Wysłuchaj mnie. |
00:21:26 |
Nie potrafię odróżnić jednego pocisku od drugiego! |
00:21:29 |
Zupełnie tak samo. |
00:21:30 |
Gdybym umiał... |
00:21:33 |
Czy byłbym tutaj? Nie byłoby mnie tu, Kelly! |
00:21:36 |
Byłbym w Stanach i rozdzielał łachy. |
00:21:40 |
- Pracowałbym w fabryce. |
00:21:42 |
Zaczekaj! Musimy okazać sobie trochę zrozumienia. |
00:21:45 |
Do licha czy nie możemy wydobyć się na odrobinę wyrozumiałości tutaj? |
00:21:49 |
Spokojnie. |
00:21:52 |
Mulligan, Chcę ci coś zaproponować. |
00:21:57 |
Zaproponować? |
00:22:04 |
Czy to coś śmierdzącego czy też coś nielegalnego? |
00:22:11 |
Chciałbym abyś położył dla mnie ogień zaporowy. |
00:22:14 |
Chciałbym abyś położył dla mnie ogień zaporowy. |
00:22:17 |
Na sektor 7, |
00:22:21 |
Ale muszę mieć rozkaz dowódcy. |
00:22:23 |
Muszę mieć upoważnienie. |
00:22:25 |
Widzisz, w tym cały problem, że nie mamy upoważnienia. |
00:22:30 |
Nie macie u... |
00:22:31 |
Kelly, bez upoważnienia nie mogę ci pomóc. |
00:22:36 |
Powiedziałem, że chcę ci coś zaproponować, Mulligan. |
00:22:40 |
Propozycja. |
00:22:55 |
Dlaczego? |
00:22:58 |
Dlaczego co? |
00:23:00 |
Dlaczego... |
00:23:03 |
Dlaczego nie? |
00:23:06 |
Nie zapomnisz teraz o mnie, prawda? |
00:23:08 |
Dlaczego, nie. Nie zapomnę, Kelly. |
00:23:11 |
Równy z ciebie gość, Mulligan. |
00:23:31 |
- Jazda! |
00:23:33 |
Dalej, ruszać się! |
00:23:36 |
Dalej, Zabieraj to stąd! |
00:23:38 |
Jazda! |
00:23:39 |
No, dalej. Ruszać się! |
00:23:43 |
Dobra, ruszać się chłopaki! |
00:23:46 |
Zabieraj tego konia stąd! |
00:23:50 |
Ruszać się! |
00:23:59 |
Meldunek od Kapitana Maitland'a. |
00:24:00 |
- Przeczytałeś? |
00:24:02 |
- Co powiedział? |
00:24:05 |
Zdejmnij te majtki z głowy. |
00:24:11 |
- Mamy rozkaz wycofania się. |
00:24:13 |
Mamy rozkaz wycofania się. |
00:24:15 |
Tak, słyszałem. |
00:24:17 |
No dobra! |
00:24:18 |
Mamy wycofać się na pozycję 473, więc ruszać się! |
00:24:22 |
Ale mam jeszcze lokówki we włosach! |
00:24:27 |
Dalej, ruszać się. |
00:24:28 |
Joe, a co z Nancy? |
00:24:31 |
Pakoujcie się, jazda. |
00:24:34 |
Pogoń ich Kapralu. |
00:24:44 |
Gdzie byłeś? |
00:24:45 |
- Sprawdzałem parę rzeczy. |
00:24:49 |
Idę po to złoto, Joe. |
00:24:51 |
Tak też myślałem. |
00:24:52 |
Chcesz się przyłączyć? |
00:24:54 |
Czy chcę się przyłączyć? |
00:24:56 |
Teraz ja ci coś powiem, |
00:24:59 |
Mam tu do spełnienia zadanie, mam was dostarczyć do Berlina żywych. |
00:25:03 |
Od początku idziemy w pierwszej linii frontu. |
00:25:05 |
Jeśli piśniesz słowo o złocie chłopakom... |
00:25:08 |
...to wykopie cię z tego oddziału tak szybko, |
00:25:12 |
Zrozumiałeś? |
00:25:14 |
Tak, zrozumiałem. |
00:25:16 |
Lepiej załatw mi jakieś przeniesienie, |
00:25:20 |
Z tobą czy bez ciebie. |
00:25:23 |
Dobra. |
00:25:34 |
Dalej podaj mi rękę. |
00:25:53 |
W porządku Sierżancie tu wszystko jest zabezpieczone. |
00:26:07 |
Cześć Kapitanie. |
00:26:08 |
Jak myślicie zdążę przewieźć ten jacht do Paryża przed niedzielą? |
00:26:11 |
Nie wzywał mnie pan na tą nędzną farmę żeby znów gadać o jachcie? |
00:26:15 |
Dobiłem targu ze sztabem. |
00:26:19 |
Zapewnij im dobrą zabawę. |
00:26:20 |
Ja muszę przewieźć jacht do Paryża i zdobyć parę rzeczy dla Generała. |
00:26:24 |
A gdzie my mamy spędzić te wakacje? |
00:26:26 |
Właśnie tutaj, Sierżancie. |
00:26:31 |
Żartuje pan? |
00:26:32 |
Nie, nie żartuję. Przy odrobinie fantazji możecie doprowadzić, |
00:26:36 |
Urządzić boisko do gry w basseball. |
00:26:39 |
Służby specjalne dowiozą wam kolorowe czasopisma. |
00:26:42 |
Ale jesteśmy 10 mil od najbliższego miasta! |
00:26:44 |
Tu się nic nie dzieje! |
00:26:46 |
W tym jest cały urok tego miejsca. tu jest spokojnie. |
00:26:49 |
Możecie się poopalać i troszkę odsapnąć. |
00:26:54 |
- Możemy ruszać! |
00:26:57 |
Tu nie ma alkoholu, kobiet, |
00:27:00 |
To już inna rzecz. |
00:27:01 |
Nie kręćcie się koło kobiet, bo ich mężowie mają broń. |
00:27:04 |
Pamiętajcie, za grabież grozi kara śmierci! |
00:27:07 |
Co tu można grabić! |
00:27:10 |
Wrócę za trzy dni. |
00:27:22 |
"Możecie się poopalać i troszkę odsapnąć". |
00:27:25 |
On chyba zwariował! |
00:27:27 |
Ciekaw jestem jak mu się to wszystko udaje. |
00:27:31 |
To bardzo proste. |
00:28:16 |
Crapgame? |
00:28:17 |
O co chodzi? |
00:28:19 |
Chciałbym z tobą chwilę porozmawiać. |
00:28:23 |
O czym? |
00:28:26 |
Jest interes do zrobienia. |
00:28:29 |
Może chciałbyś się włączyć i trochę pomóc. |
00:28:34 |
Jaki interes? |
00:28:36 |
Prywatny. |
00:28:38 |
Harry, idź się ostrzyc. |
00:28:42 |
Podobno Maitland zdobył jacht i zabiera go do Paryża. |
00:28:46 |
Zgadza się. |
00:28:47 |
Jachty to żaden interes. |
00:28:49 |
Czy to ważne, najważniejsze, że przez kilka dni nie będziemy go mieli na karku. |
00:28:54 |
No dobra, Kelly. |
00:28:56 |
O co chodzi? Czego chcesz? |
00:29:00 |
Potrzebuje 15 Thompson'ów, |
00:29:04 |
...dwie bazooki, dwa radia polowe... |
00:29:07 |
...i zapas amunicji dla plutonu na trzydniową operację. |
00:29:11 |
To wszystko? |
00:29:12 |
Nie! |
00:29:15 |
Potrzebuje także dane wywiadu o tym sektorze i wszystko to muszę mieć w ciągu 2 godzin. |
00:29:20 |
To ładnie. A co będę z tego miał? |
00:29:23 |
- Dolę z naszej akcji. |
00:29:28 |
Takiej akcji. |
00:29:46 |
Halo, Izzy? Tak, to ja. |
00:29:49 |
Posłuchaj, dowiedz się, jaki jest kurs złota na rynku paryskim. |
00:29:54 |
Tak teraz i pospiesz się! |
00:30:01 |
Ile jest tego towaru do wzięcia? |
00:30:05 |
14 tysięcy sztabek. |
00:30:09 |
14 tysięcy sztabek? |
00:30:13 |
14 tysięcy! |
00:30:15 |
Kochanie, masz butelkę napij się, słoneczko! |
00:30:18 |
14 tysięcy sztabek! |
00:30:21 |
To piękne! Gdzie to jest? |
00:30:24 |
W banku. |
00:30:26 |
W banku? |
00:30:29 |
Czy aby nie ponosi cię ambicja? |
00:30:31 |
Myślisz, że wysadzisz bank i ujdzie ci to na sucho? |
00:30:34 |
To jest po stronie nieprzyjaciela. |
00:30:37 |
Po stronie nieprzyjaciela. |
00:30:43 |
To byłaby zbrodnia doskonała. |
00:30:52 |
Dobra. Tak, zrozumiałem. |
00:31:04 |
1.6 miliona dolarów. |
00:31:07 |
Co jeszcze będziesz potrzebował? |
00:31:09 |
- Przydałaby się wam broń pancerna. |
00:31:13 |
Zakradłem się. |
00:31:15 |
A to, co? |
00:31:16 |
Nazywa się Szajba. |
00:31:19 |
Na zewnątrz mam trzy Sherman'y. |
00:31:22 |
Który to oddział? |
00:31:24 |
W tej chwili nie mam żadnego oddziału. |
00:31:30 |
Kto jest twoim dowódcą? |
00:31:32 |
Jakieś 6 tygodni temu pocisk kaliber 88 skrócił go głowę. |
00:31:35 |
Ale nie mówcie, że jest wam przykro. |
00:31:37 |
Od dnia lądowania na plaży Omaha robił wszystko żeby nas zabili. |
00:31:41 |
To straszne. |
00:31:42 |
Nie zameldował jeszcze o jego śmierci, bo ja pobieram jego przydział whisky. |
00:31:46 |
Uznaliśmy, że powinniśmy spełniać rolę obronną. |
00:31:49 |
Skoro nasze armie tak szybko nacierają... |
00:31:51 |
...i wszyscy zabijają się żeby zostać bohaterami... |
00:31:54 |
...trzymamy się na tyłach na wypadek gdyby szwaby zainicjowały kontrofensywę... |
00:31:58 |
...która mogłaby zagrażać Paryżowi albo nawet Nowemu Jorkowi. |
00:32:03 |
Wtedy my wkroczymy do akcji i ich powstrzymamy. |
00:32:06 |
Ale za 1.6 miliona dolarów... |
00:32:10 |
...możemy stać się bohaterami na trzy dni. |
00:32:17 |
Taki Sherman może dać wam bardzo dużą przewagę. |
00:32:22 |
Gdzie są te Sherman'y? |
00:32:24 |
Na zewnątrz. |
00:32:27 |
Chodź, Pokaże ci je. |
00:33:00 |
To są moi chłopcy. |
00:33:36 |
- A to są twoje czołgi? |
00:33:43 |
Nie przejmuj się rdzą i brudem. |
00:33:46 |
Chcemy sprawiać wrażenie jakbyśmy wrócili dopiero, co z akcji. |
00:33:48 |
Bardzo potrzebny jest nam odpoczynek oraz przegrupowanie. |
00:33:53 |
Dzięki temu nikt się nas nie czepia. |
00:33:59 |
Chodź, obejrzyj silnik. |
00:34:07 |
Ten silnik został zmodyfikowany przez naszego genialnego mechanika, Moriarty. |
00:34:12 |
Zgadza się? |
00:34:13 |
Co tylko powiesz, dziecino. |
00:34:18 |
To są najszybsze czołgi w Europie. Zarówno w jeździe do przodu jak i do tyłu. |
00:34:23 |
Bo widzisz chcemy mieć pewność, że z każdej kabały możemy wyjechać szybciej niż w nią wjechaliśmy. |
00:34:32 |
Masz jeszcze inną tajną broń? |
00:34:34 |
O tak. |
00:34:36 |
Wszystkie czołgi wroga są większe i lepsze od naszych. |
00:34:39 |
Więc cała nadzieja w tym żeby ich odstraszyć. |
00:34:42 |
To działo to zwykłe 76 milimetrów... |
00:34:44 |
...ale dodaliśmy kawałek rury i szwaby myślą... |
00:34:48 |
...że może to 90 milimetrów. |
00:34:50 |
Mamy też własną amunicję. |
00:34:51 |
Jest naładowana farbą. |
00:34:56 |
Blady strach na ludzi pada. |
00:35:00 |
Mamy głośnik. Kiedy walczymy nadajemy bardzo głośną muzykę. |
00:35:06 |
To nas... |
00:35:08 |
...uspokaja. |
00:35:19 |
Wejdź na chwilę. |
00:35:27 |
Jeżeli jeszcze raz usłyszę groźby pod adresem Maitland'a... |
00:35:30 |
...albo groźby na temat kwatery głównej i zabiciu Generała... |
00:35:33 |
...lub zgwałceniu pielęgniarek ze szpitala polowego, |
00:35:38 |
Wszystkie dobre rzeczy przychodzą do tych, którzy czekają! |
00:35:41 |
Urządzimy sobie tutaj prawdziwą zabawę! |
00:35:44 |
- Ani chybi kolego. |
00:35:47 |
Zgadza się, Sierżancie. |
00:35:50 |
Wydaje mi się, że mam wszy. |
00:35:53 |
Wygotujemy ubrania! |
00:35:56 |
...więc będziemy mogli umyć nasze miłe ciałka. |
00:35:59 |
Zamknij się! |
00:36:01 |
Golenie! |
00:36:02 |
Wino, kobiety i śpiew. |
00:36:05 |
Zoorganizowanie tego zajmie trochę czasu, ale budynek ma wyglądać jak nocny klub! |
00:36:09 |
Mały Joe! |
00:36:11 |
Masz zrobić tu bar! |
00:36:12 |
Nie mamy alkoholu. |
00:36:14 |
"Nie mamy alkoholu". |
00:36:18 |
Pojadę do Batalionu... |
00:36:20 |
...i postaram się zdobyć parę świńskich filmików, a kiedy wrócę... |
00:36:24 |
...farma ma być nie tylko posprzątana, ale i udekorowana! |
00:36:28 |
Zrozumiano? |
00:36:29 |
Dobra, Kapralu, każcie im się rozejść. |
00:36:35 |
16 miliona dolarów. |
00:36:40 |
16 miliona dolarów. |
00:36:42 |
Kelly, chyba się pomyliłem. |
00:36:45 |
To nie jest 1.6 miliona, ale 16 milionów dolarów! |
00:36:48 |
Niezła kupa pieniędzy! |
00:36:50 |
Będziemy potrzebowali sporo benzyny na tę podróż. |
00:36:53 |
Myślisz, że dasz radę przerzucić je za linię wroga? |
00:36:55 |
Wskaż mi tylko miejsce, dziecino. |
00:37:00 |
Właśnie tutaj. Sektor B. |
00:37:02 |
Dzisiaj o 21:00. |
00:37:04 |
Nie dobrze. Na dziś chłopcy zaplanowali coś ekstra. |
00:37:07 |
Zwariowałeś? |
00:37:10 |
Wpadnij wieczorem to zobaczysz. |
00:37:14 |
No dobra. |
00:37:16 |
Jutro wieczorem. |
00:37:19 |
Będziemy. |
00:37:21 |
- Jeżeli się spóźnicie, ruszamy bez was. |
00:37:25 |
A co z Dużym Joe? |
00:37:27 |
Zajmij się zapasami, a ja zajmę się nim. |
00:37:29 |
Zamierzam dopilnować swojej inwestycji. |
00:37:32 |
Nie ufasz mi. |
00:37:33 |
Do finansów niezbędny jest bystry łeb. |
00:37:36 |
Może wpaść coś ekstra. A do Szwajcarii jest zaledwie 100mil. |
00:37:40 |
Nie chcę żeby się ktoś zawieruszył. |
00:37:44 |
Nie chcę żeby pół armii miało udział w tym interesie. |
00:37:47 |
Żadnych przyjaciół i przyjaciół przyjaciół. |
00:37:51 |
W porządku Szajba? |
00:37:53 |
O tak stary. |
00:37:56 |
Nie bój nic. |
00:38:00 |
Przyjdę po ciebie za godzinę. |
00:38:03 |
You Zatrzymaj sztabkę w charakterze zaliczki. |
00:38:10 |
Kim jest ten facet? |
00:38:12 |
To Kelly. Był porucznikiem. |
00:38:15 |
To niezłe, |
00:38:18 |
No i wytłukli pół kompanii żołnierzy. |
00:38:20 |
Trzeba było znaleźć winnego, więc padło na niego. |
00:38:25 |
Nie lubię oficerów. |
00:38:33 |
On także, więc się uspokój. |
00:38:40 |
Połącz mnie z Hogan'em z wywiadu. |
00:38:47 |
Pozwolisz mi pokazać tę sztabkę chłopakom? |
00:38:51 |
Tak tylko nie zapomnij skąd ją wziąłeś. |
00:38:56 |
Równy z ciebie gość, Crapgame. |
00:38:59 |
Coś z nim jest nie tak. |
00:39:02 |
Halo, Hogan? Tu Crapgame. |
00:39:05 |
Mam dla ciebie scotch |
00:39:10 |
Zawiodłem cię kiedyś? |
00:39:12 |
Lepiej w to uwierz. Nigdy nie nawalam. |
00:39:15 |
Słuchaj... |
00:39:17 |
...mam do ciebie małą prośbę. |
00:39:22 |
Przestań płakać, |
00:39:26 |
Co się dzieje z tobą? |
00:39:48 |
Niech ksiądz tu zaczeka. |
00:40:00 |
Ostrzegałem cię, że jeżeli zaczniesz to cię wyleję. |
00:40:06 |
Jeśli mnie przeniesiesz, Joe... |
00:40:09 |
...to będziesz musiał przenieść wszystkich chłopaków. |
00:40:11 |
Kazałem ci ich zostawić w spokoju! |
00:40:13 |
- Uspokój się. On wszystko zaplanował. |
00:40:18 |
On. |
00:40:20 |
To łatwizna. |
00:40:25 |
Nie zapomniał wam powiedzieć, że znajduje się za liniami wroga? |
00:40:28 |
Powiedziałem im. |
00:40:29 |
Tak? |
00:40:30 |
A powiedziałeś im jak przez te linie przejść |
00:40:33 |
- Powiedziałem. |
00:40:35 |
- Kelly to naprawdę dobrze wykombinował. |
00:40:39 |
Tutaj też nas zabijają stary, za 50 dolców na miesiąc. |
00:40:41 |
Cholerna racja. |
00:40:42 |
Co wam z forsy, jeżeli będzie po was? |
00:40:45 |
Od czasu wylądowania ryzyko jest takie samo. |
00:40:48 |
Dlatego że nie mieliście wyboru, |
00:40:50 |
Za 3 dni wracamy na pierwszą linię frontu. |
00:40:53 |
Teraz zrobimy coś wyłącznie dla siebie. |
00:40:56 |
Kelly postarał się nawet o pancerne wsparcie. |
00:41:00 |
Mianowicie? |
00:41:02 |
Trzy Sherman'y z 321. |
00:41:04 |
Kto tam dowodzi? |
00:41:05 |
To świetna drużyna! |
00:41:08 |
Spadaj kanciarzu. Wychylasz się tylko wtedy, gdy poczujesz zysk. |
00:41:13 |
I właśnie teraz się wychylam, bo Kelly zaplanował skok doskonały! |
00:41:15 |
Dla ciebie to wakacje. 6 dni na tydzień siedzisz sobie na tyłach. |
00:41:19 |
A my nadstawiamy cały czas karku, |
00:41:26 |
Kto nimi dowodzi? |
00:41:28 |
Facet o ksywie Szajba. |
00:41:29 |
Szajba! Przecież to wariat! |
00:41:31 |
Ma 3 Sherman'y gotowe do drogi. |
00:41:33 |
Co to za gwarancja? |
00:41:36 |
Wszystkim nam odbiło inaczej nas by tu nie było. |
00:41:40 |
Pozwólcie, że coś wam powiem. |
00:41:44 |
Każdą wojną rządzą zasady i reguły. |
00:41:48 |
Pierwsza zasada brzmi, nie nadstawiać karku za nikogo! |
00:41:52 |
Chyba, że chce się zostać bohaterem. |
00:41:54 |
A ja tu ostatnio takiego nie widziałem. |
00:41:57 |
Takie gadanie nic tu nie da, Joe. |
00:42:01 |
Wszyscy chłopcy idą. |
00:42:05 |
A kto ich poprowadzi? |
00:42:10 |
Jeżeli nie ty, to ja. |
00:42:21 |
Posłuchaj, choć przez chwilę Kelly'ego. |
00:42:25 |
Trasę, koordynację działań, zaopatrzenie, wszystko. |
00:42:30 |
Jasne. |
00:42:54 |
Co ty na to Kapralu? |
00:42:58 |
Nie wiem, Joe. |
00:43:00 |
A jeśli mam zginąć, to, co za różnica, kiedy. |
00:43:10 |
Penn? |
00:43:11 |
Jestem za. |
00:43:26 |
A ty Kowboju? |
00:43:27 |
Chyba z nimi pójdę, Joe. |
00:43:33 |
Wszyscy są za. |
00:43:39 |
A co jeśli wróci Maitland i nas tu nie będzie? |
00:43:42 |
Dojdzie do wniosku, że odesłano nas już na front. |
00:43:45 |
Stary i tak nigdy nie wie gdzie jesteśmy. |
00:44:02 |
Dobra, pokażcie, co macie. |
00:44:16 |
Droga znajduje się jakieś 10 jardów za tymi drzewami. Daj mi mapę. |
00:44:20 |
A co będzie, jeśli postawią na niej posterunki? |
00:44:22 |
To nie ważne. Ważne jest to żeby |
00:44:25 |
Mulligan na czas! |
00:44:28 |
Nigdy mu się to jeszcze nie zdarzyło! |
00:44:30 |
Cóż, zawsze jest ten pierwszy raz. |
00:44:32 |
Według mnie miasto jest o ćwierć mili stąd. |
00:44:36 |
- A jeśli go tam nie ma? |
00:44:40 |
Mamy tylko kilka minut, więc ruszajmy się. |
00:44:43 |
Trzymajcie się blisko mnie. Żebym na nikogo nie czekał |
00:44:46 |
Będziemy tam, Kelly. |
00:44:48 |
W porządku. Jazda Kowboju. |
00:44:52 |
Ten wariat naprawdę zwariował. |
00:44:57 |
- Wszystko w porządku, Kelly? |
00:45:00 |
Czy na pewno dobrze zsynchronizowałeś czas z Muligan'em? |
00:45:02 |
Tak, zsynchronizowałem. |
00:45:05 |
A czy Muligan będzie wiedział, która jest godzina to już inna sprawa. |
00:46:04 |
Ognia! |
00:46:08 |
Ognia! |
00:46:12 |
Ognia! |
00:47:16 |
Ten pieprznięty Mulligan wali gdzie popadnie. |
00:48:08 |
Ty Skur...! |
00:48:56 |
Przymknij się, nudziarzu! |
00:49:44 |
O tym mężczyźnie myślę przez cały czas! |
00:49:47 |
Powiem wam, kim on jest. |
00:49:51 |
Generał Bogel, dowodzi |
00:49:54 |
Kiedy patrzę mu w twarz widzę jego charakter. |
00:49:59 |
Ten facet to frajer. |
00:50:01 |
Siedzę tu sobie w jego kwaterze. |
00:50:04 |
Piję jego scotch'a. |
00:50:07 |
Mam tu nawet gdzieś zdjęcie jego dziewczyny. |
00:50:11 |
Ten facet to urodzony frajer... |
00:50:15 |
...a wy panowie nie pochowaliście go jeszcze. |
00:50:18 |
- I wy nazywacie siebie dowódcami? |
00:50:22 |
Daj spokój, Roach. |
00:50:25 |
Mógłbym przeprowadzić defiladę wraz z orkiestrą przez sam środek ich wojsk! |
00:50:29 |
A flanki? |
00:50:31 |
Do diabła z flankami! |
00:50:32 |
Ile razy mam powtarzać? |
00:50:36 |
Tam jest jeszcze pół dywizji pancernej pomiędzy nami a Nancy. |
00:50:39 |
Ale bez paliwa, panowie! |
00:50:41 |
Dostają paliwo w nocy. |
00:50:44 |
Jak? |
00:50:45 |
Ciężarówkami. |
00:50:47 |
Przecież rozkazałem lotnictwu zniszczyć wszystkie mosty tym rejonie! |
00:50:51 |
I robią to, ale niemcy odbudowują mosty w nocy. |
00:50:55 |
Ale za dnia my mamy je znowu bombardować. |
00:50:57 |
Dajcie mi zdjęcia lotnicze! |
00:50:59 |
Tak jest. |
00:51:02 |
Ostatniej nocy ktoś dał rozkaz |
00:51:05 |
...na jakieś głupie skrzyżowanie. |
00:51:08 |
Posłuchaj, Roach. Nie chcę słuchać żadnych usprawiedliwień, zrozumiano? |
00:51:12 |
Chcę wiedzieć, dlaczego ten frajer generał uniemożliwia mi wkroczenie do Nancy! |
00:51:17 |
Panie Generale brak nam zaopatrzenia. |
00:51:19 |
To po prostu sprawa logistyki. |
00:51:21 |
- Logistyki? |
00:51:23 |
Mam już po dziurki w nosie logistyki. |
00:51:26 |
Potrzeba nam ducha walki! |
00:51:29 |
Gdzie są te zdjęcia lotnicze? |
00:51:32 |
Przykro mi, ale chyba ich tu nie ma. |
00:51:34 |
Co takiego? |
00:51:36 |
Nie mogę ich znaleźć. |
00:51:41 |
Zgubiliście moje zdjęcia? |
00:51:54 |
Wygląda na to, że nie ma tu żadnych mostów. |
00:51:58 |
A co to jest? |
00:52:01 |
To jest most. |
00:52:03 |
Wygląda na most kolejowy. |
00:52:05 |
Piękny. |
00:52:09 |
Nawet, jeśli go przejdziemy... |
00:52:12 |
...to będziemy mieli później rzekę do pokonania. O tam. |
00:52:16 |
Niech się Kelly o to martwi. Nasz problem to przedostać się przez linię niemieckie, zgadza się? |
00:52:20 |
Jasne. |
00:52:22 |
Jak? |
00:52:23 |
To jest most kolejowy, no nie? |
00:52:25 |
Tak. |
00:52:26 |
No i pięknie. |
00:52:28 |
Ładujemy się na szyny i jazda przez ten kurna most. |
00:52:33 |
Jasne! |
00:52:34 |
A jeśli mostu nie będzie? |
00:52:42 |
Nie bądź tak negatywnie nastawiony od samego rana. |
00:52:47 |
Pomyśl, że most tam jest, to na pewno będzie. |
00:52:52 |
To przepiękny kurna most i będzie tam. |
00:52:59 |
Dobrze? |
00:53:02 |
Dobrze, Szefie. |
00:53:07 |
Dobra. |
00:53:11 |
Montuj |
00:53:15 |
Ile, Grace? |
00:53:17 |
Osiem. |
00:53:22 |
- Penn? |
00:53:30 |
Ile, Kelly? |
00:53:33 |
Wystarczy trzy. |
00:53:43 |
Kowboj? |
00:53:44 |
Ze sześć i osiem pojedynczo. |
00:53:49 |
A ty Willard? |
00:53:51 |
Tyle samo. |
00:54:00 |
Ile magazynków wystrzeliłeś zeszłej nocy? |
00:54:03 |
- Może osiem. |
00:54:06 |
Lubisz sobie postrzelać, Gutkowski. |
00:54:09 |
Spokojnie, dobrze? |
00:54:13 |
Spokojnie. |
00:54:15 |
Chcesz kilka racji bojowych, Crapgame? |
00:54:17 |
Nie dzięki. |
00:54:19 |
Przydałoby się troszkę wody. |
00:54:23 |
Idę po wodę, dobra? |
00:54:34 |
Hej, do kogo piszesz? |
00:54:36 |
Do matki? |
00:54:38 |
Tak. |
00:54:40 |
Często pisujesz? |
00:54:43 |
Tak. |
00:54:45 |
Skąd jesteś? |
00:54:47 |
Indianapolis. |
00:54:52 |
Tęsknisz za swoją matką? |
00:54:53 |
Tak. |
00:54:57 |
Dobrze mi się z tobą rozmawia. |
00:55:12 |
Duży Joe chce się z tobą zobaczyć przy swoim jeepie. |
00:55:26 |
Coś nie tak? |
00:55:28 |
Tak, tylko jakieś bzdety. |
00:55:31 |
Według tej mapy... |
00:55:32 |
...musimy przejść rzekę zanim dojdziemy do tego twojego miasta. |
00:55:36 |
Tak, ale most jest tutaj. |
00:55:39 |
Był. |
00:55:40 |
Lotnictwo zniszczyło wszystkie mosty na tej rzece miesiąc temu. |
00:55:43 |
Lotnictwo bombarduje je w dzień a niemcy odbudowują je w nocy. |
00:55:49 |
Wystarczy zjawić się tam z rana i będziemy mieli most jak malowany. |
00:55:53 |
A co z armią niemiecką? |
00:55:54 |
Nie uważasz, że mogą się nie zgodzić żebyśmy przekroczyli ich most? |
00:55:59 |
Prawdopodobnie. |
00:56:01 |
Wiesz co, Kelly? |
00:56:02 |
Jesteś pomylony. |
00:56:06 |
Jak mogłem pozwolić żebyś wciągnął chłopaków w coś takiego? |
00:56:08 |
Pchać się 30 mil za linię wroga, |
00:56:12 |
...a później wejść do miasta, którego |
00:56:17 |
Przypuszczam, że jest tam około 30-40 żołnierzy. |
00:56:20 |
Skąd ten wniosek? |
00:56:23 |
To miasto nie ma żadnego militarnego znaczenia. |
00:56:27 |
Nie odpowiedziałeś na moje pytanie! |
00:56:36 |
Bo tyle normalnie liczy wsparcie dla trzech tygrysów. |
00:56:41 |
Tygrysów? |
00:56:43 |
Skąd u diabła te tygrysy? |
00:56:46 |
Dlatego mamy szajbę |
00:56:49 |
Czy on wie o tych tygrysach? |
00:56:51 |
Jeszcze nie. |
00:56:52 |
Jasne, że nie wie! |
00:56:54 |
Inaczej nadal by siedział w tym swoim wariatkowie! |
00:56:56 |
Jest palnięty, ale nie na tyle by iść w Sherman'ach przeciwko Tygrysom! |
00:57:00 |
Jak Tygrysy wejdą do akcji to rozwalą na strzępy całe miasto i to razem z nami. |
00:57:05 |
Ale ty jesteś zbyt cwany by do tego dopuścić, Joe. |
00:57:07 |
Wymyślisz coś żebyśmy mogli wejść i wyjść z miasta. |
00:57:10 |
Wiem, że masz dobry łeb do taktyki. |
00:57:17 |
I chcę żeby mi pozostał na karku, Kelly. |
00:57:21 |
Z tymi Tygrysami ta operacja wykracza grubo poza granicę obowiązku! |
00:57:27 |
Zgadza się, Joe. |
00:57:29 |
16 milionów też grubo wykracza. |
00:57:32 |
Spójrz, Kelly. |
00:57:34 |
Igrasz z życiem chłopaków, a im niewiele pozostało. |
00:57:37 |
Jeszcze daleka droga do Berlina. |
00:57:39 |
Każdy uśmiech losu im się przyda, jeśli chcą dotrwać do końca tej zasmarkanej wojny! |
00:57:44 |
Kryć się! |
00:58:06 |
Biegiem! |
00:58:19 |
Ruszać się! Tutaj. |
00:58:26 |
Kryć się! |
00:58:27 |
Kryć się |
00:58:51 |
Ten idiota to jeden z naszych! |
00:58:52 |
Cholera! |
00:59:09 |
Nasz bohater. |
00:59:19 |
Zwariowane to wszystko, nie uważasz Willard? |
00:59:21 |
- Ktoś widział numer samolotu? |
00:59:24 |
Jazda, ruszać się. |
00:59:27 |
- Nadal uważasz, że damy radę mądralo? |
00:59:30 |
Lepiej żeby szajba się tu zjawił. |
00:59:32 |
To wzystko co miałem ci do powiedzenia, |
00:59:37 |
Szybciej! |
00:59:42 |
- Jak to wygląda? |
00:59:44 |
- Cylinder przestrzelony na wylot. |
00:59:49 |
Radio jest w porządku, ale cała reszta to szmelc. |
00:59:51 |
Weź je ze sobą. |
00:59:53 |
Mam twój sprzęt, Joe. |
00:59:54 |
Przynieś go. |
00:59:57 |
A mówiłem! Nie powinniśmy się byli zgodzić na to. |
01:00:01 |
Nigdy mi nie mówiłeś! |
01:00:03 |
Właśnie, że mówiłem. |
01:00:06 |
Czy za to płacimy podatki żeby bombardowało nas własne lotnictwo? |
01:00:09 |
Cholerna racja! |
01:00:13 |
Co teraz zrobimy? |
01:00:14 |
Zabierzemy sprzęt i wyniesiemy się stąd zanim zjawi się patrol niemiecki. |
01:00:19 |
Wspaniale. |
01:00:21 |
Przenieśmy wszystko pod murek! |
01:00:24 |
- Wszyscy są cali? |
01:00:26 |
Co się dzieje, Joe? |
01:00:28 |
- Gdzie ty byłeś? |
01:00:31 |
Wszyscy musimy iść! |
01:00:32 |
W 9 godzin musimy przebyć 20 mil, więc ruszać się! |
01:00:36 |
Duży Joe? |
01:00:37 |
Czy ja mam nosić ten cały sprzęt, tą torbę i ten duży karabin maszynowy? |
01:00:42 |
Karabin daj temu cwaniakowi. |
01:00:44 |
Chce zostać bohaterem. |
01:00:50 |
Masz, kolego. |
01:00:54 |
Dzięki! Wypchaj się! |
01:01:02 |
W porządku Kapralu, idziemy. |
01:01:05 |
Jazda, Penn! |
01:01:07 |
To kawał drogi. |
01:01:09 |
Szybciej! |
01:01:10 |
Kelly, idź na szpice. |
01:01:14 |
dlaczego ja mam taszczyć to żelastwo? |
01:01:16 |
chcesz się obłowić cwaniaczku? |
01:01:19 |
Dalej, ruszać się! |
01:01:21 |
Tak, wypchaj się! |
01:01:58 |
Spokojnie. Spokojnie. Spokojnie. |
01:02:07 |
Wygląda to na wojskowe instalacje. |
01:02:09 |
Załatwimy to jak zwykle. |
01:02:13 |
Ja pójdę naprzód. |
01:02:17 |
Whiskey, na lewą. Trzymać się razem. |
01:02:19 |
Przygotować się na mój znak. |
01:03:01 |
Ognia! |
01:03:27 |
Ognia! |
01:03:37 |
Ognia! |
01:03:46 |
Dobra, celujcie w działo. |
01:03:52 |
Dalej, jazda! |
01:04:16 |
Ognia! |
01:04:20 |
Ognia! |
01:04:31 |
Rozwal go. |
01:04:45 |
Ognia! |
01:05:57 |
- Dobra, idziemy Petuko. |
01:05:59 |
Rusz ich Kapralu. |
01:06:01 |
Jazda, Babra. |
01:06:03 |
Wstawaj, Gutkowski. Idziemy. |
01:06:08 |
W porządku, Cwaniaczku ruszaj się.. |
01:06:12 |
To był twój pomysł. Dlaczego nie wrócimy na nasze linie frontu? |
01:06:17 |
Teraz do naszych jest dalej niż do miejsca gdzie zmierzamy. |
01:06:19 |
Wiem. Poddajmy się, jestem głodny. |
01:06:24 |
No dobra! Kupię to. |
01:06:26 |
Dam ci 50 dolarów, jeśli będziesz nosił karabin. |
01:06:29 |
Masz je przy sobie? |
01:06:30 |
- Nie ufasz mi? |
01:06:32 |
Myślisz, że jestem chodzącym skarbcem i noszę forsę przy sobie? |
01:06:35 |
Prosiłem cię o drobną przysługę a ty nie chcesz mi pomóc. |
01:06:38 |
Proszę cię tylko żebyś poniósł ten karabin. Dam ci 100 dolarów. |
01:06:41 |
- A masz je? |
01:06:43 |
Zamknijcie się! |
01:06:46 |
To wy się zamknijcie chłopaki. |
01:06:55 |
Jeszcze stoi. |
01:07:14 |
Nie, już nie. |
01:07:20 |
Widzisz, do czego się dochodzi jak ma się negatywne myśli, Moriarty? |
01:07:23 |
To nie moja wina. |
01:07:25 |
Odkąd wyruszyliśmy myślę wyłącznie pozytywnie! |
01:07:29 |
I co teraz? |
01:07:32 |
Wygląda na to, że musimy znaleźć inny most. |
01:07:36 |
Gdzie znajdziemy inny most? |
01:07:38 |
Znowu myślisz negatywnie. |
01:07:43 |
Trochę wiary. |
01:07:47 |
Wejdź do swojej nory. |
01:07:50 |
Naprzód! |
01:08:08 |
42 oddział wojskowy. |
01:08:14 |
Sierżancie. |
01:08:16 |
To Szajba! |
01:08:28 |
Tylko bez wygłupów, Szajba! |
01:08:32 |
Telefonuje z jakiejś kawiarni znajdującej się jakieś 10mil na południe od Mesurier. |
01:08:37 |
Zastanawiałem się czy nie możesz wyświadczyć mi pewnej przysługi? |
01:08:39 |
Mesurier? |
01:08:41 |
Z mojej mapy wynika, że nie zdobyliśmy jeszcze tej miejscowości! |
01:08:45 |
Tak, słyszałem. |
01:08:48 |
Jestem w kropce. |
01:08:52 |
Jak mam ci dostarczyć most |
01:08:56 |
Opowiadam ci tu tajne rzeczy a ty mi mówisz, że masz kłopoty. |
01:09:00 |
W tym sektorze jest taki burdel, że nikt nie wie gdzie są linie niemieckie a gdzie nasze. |
01:09:05 |
Przeszedłem bez większych trudności. |
01:09:06 |
Mam bank z 16 milionami dolarów, tylko pójść i wziąć. Wchodzisz w to? |
01:09:10 |
Czy ciebie przypadkiem nie zamknęli znowu u wariatów? |
01:09:14 |
Bellamy! Na miłość boską! |
01:09:15 |
To jest twój najgłupszy, najparszywszy dowcip! |
01:09:18 |
Ciągle go powtarzasz! |
01:09:21 |
Nie chcesz wejść do interesu, to nie! |
01:09:25 |
20 metrów mostu znajdę byle gdzie. |
01:09:29 |
Dobra, dobra! |
01:09:30 |
Przerzucić 3 czołgi to betka. |
01:09:35 |
Potrzebuje wsparcia. |
01:09:39 |
Gdzie znajdę 10 facetów, ot tak sobie? |
01:10:10 |
18 mil do... |
01:10:13 |
Narwańcy! |
01:10:45 |
Zamknąć się! |
01:10:48 |
Weszliśmy na pole minowe. |
01:10:54 |
Komu się dostało? |
01:10:55 |
To Grace! |
01:11:00 |
Zdaje mi się, że na skraju pola jest droga. |
01:11:04 |
Oznacz to miejsce i posuwaj się w kierunku drogi. |
01:11:07 |
Słuchajcie! |
01:11:09 |
Wyciągnijcie bagnety... |
01:11:11 |
...i przechodźcie w kierunku Kelly'ego! |
01:11:13 |
Kapralu! |
01:11:14 |
Posuwajcie się na czworakach! |
01:11:16 |
Mitchell? |
01:11:18 |
Zabierz automat u Grace'a i idź w tę stronę! |
01:11:21 |
Jonesy, nie ruszaj się! |
01:11:25 |
Kapralu? |
01:11:27 |
Sprawdźcie czy Grace jeszcze żyje. |
01:12:32 |
Wygląda spokojnie. |
01:12:36 |
Dobra, przesuwajcie się! |
01:12:45 |
Hej, znalazłem jedną! |
01:12:50 |
Jaką? |
01:12:52 |
Taką, co wybucha! |
01:12:55 |
Oznacz miejsce i pchaj się dalej, Cwaniaczku. |
01:12:58 |
Zaznaczę! |
01:13:16 |
Gutkowski, idź na tamten zakręt i miej oczy otwarte. |
01:13:39 |
Dobra zabierz jego automat. |
01:14:21 |
Penn, ustaw 30 po tamtej stronie tego murku. |
01:14:27 |
Mógłbym być w Stanach, grać w ping-pong'a, siatkówkę... |
01:14:30 |
...mieć masę dziewczyn. |
01:14:33 |
Na co komu to wszystko? |
01:14:35 |
Zabieram swój nóż i wynoszę się stąd. |
01:14:39 |
Cholerny ekwipunek. |
01:14:41 |
Teraz ja muszę targać to działo. |
01:14:44 |
Taszczyć je Bóg gdzie za linię frontu. |
01:14:47 |
Cieżkie jak diabli. |
01:14:51 |
Jasne, dostanę przepuklinę przez to cholerne działo. |
01:15:04 |
Ruszać się! |
01:15:07 |
Biegiem przez drogę. |
01:15:09 |
Idź cały czas śladem Kelly'ego! |
01:15:11 |
Biegiem! |
01:15:14 |
Dalej, Cwaniaczku. Ruszaj się. |
01:15:17 |
Mam nadzieję, że cię szlag trafi! |
01:15:20 |
- Idź tą drogą kretynie! |
01:15:23 |
Dalej Kowboj! Ruszaj się! |
01:15:24 |
No już, Willard. Ładujmy się chłopcy. |
01:15:26 |
Pomóc wam w czymś Kapralu? |
01:15:29 |
Nie, dzięki. Wszystko w porządku. |
01:15:30 |
- Chodźmy Wilard. |
01:15:38 |
Jak się daliśmy namówić na tą wyprawę? |
01:15:40 |
Ty się zgodziłeś już po 10 sekundach. |
01:15:43 |
Ale mieliśmy jechać, a nie chodzić. |
01:15:47 |
...czy taszczeniu karabinu maszynowego przez cały kraj! |
01:15:49 |
Przestań narzekać. |
01:15:54 |
Kelly! |
01:16:02 |
Jedzie jakiś patrol. |
01:16:04 |
Dobra, rozmieść ich po drugiej stronie drogi! |
01:16:06 |
Jazda! |
01:16:09 |
Ustawcie karabin po drugiej stronie muru. |
01:16:16 |
Ruszać się! |
01:16:18 |
Dalej, Petuko, jazda! |
01:16:20 |
- Nie zapomnij o panienkach! |
01:16:36 |
Wynoście się stąd! |
01:16:39 |
Nie zdążycie! |
01:16:42 |
- Nie ruszajcie się dopóki was nie zauważą. |
01:16:49 |
Ustaw karabin tutaj. |
01:17:04 |
W porządku, kryć się i załadować! |
01:17:12 |
Nie podnosić się. |
01:17:13 |
Kryć się, wstrzymać ogień. |
01:17:21 |
Granaty. |
01:17:38 |
- Wracajmy. |
01:17:42 |
Teraz jest za późno. |
01:17:45 |
Nie podnoś głowy. |
01:18:19 |
Idzie jak po maśle. |
01:18:48 |
Nie wychylać się. |
01:19:23 |
Dobra. |
01:19:25 |
Przygotować się. |
01:19:32 |
Zaczekaj. |
01:19:35 |
Ognia! |
01:20:23 |
Idziemy! |
01:20:45 |
Zaciął się! |
01:20:47 |
Odblokuj go! |
01:22:24 |
Wynosimy się stąd. |
01:22:30 |
Słyszeliście! |
01:22:37 |
Może są tylko ranni. |
01:22:39 |
Nie żyją, zapomnij o nich. |
01:23:43 |
Ze wzgórz wali kolumna Sherman'ów! |
01:23:48 |
Spokojnie, zabierzcie plecaki! |
01:24:02 |
Właź do środka i ładuj. |
01:24:06 |
Gotowi! |
01:24:09 |
Ognia! |
01:24:19 |
Myślałem, że mówiłeś o 3 Sherman'ach. |
01:24:22 |
Ci wariaci zabrali ze sobą pół armii! |
01:24:37 |
Jedziemy dalej. |
01:24:50 |
Jesteś na to gotów? |
01:24:52 |
Na ile części musielibyśmy się dzielić? |
01:24:56 |
No dalej, Willard! |
01:25:04 |
A to, co? Co to, gra w piłkę? |
01:25:08 |
To są moi przyjaciele, Crapgame. |
01:25:09 |
Przyjaciele? Gdzie ich znalazłeś? |
01:25:12 |
Tutaj i tam. |
01:25:14 |
A tam jest grupa uchodźców! |
01:25:16 |
To jest orkiestra |
01:25:17 |
Orkiestra? Po co nam orkiestra? |
01:25:20 |
Trochę wiary, Crapgame. |
01:25:25 |
Chłopie, musisz pójść na wstrzymanie. |
01:25:29 |
Szajba! |
01:25:30 |
Jak ty sobie wyobrażasz przejście przez terytorium wroga z kolumną długą na mile? |
01:25:35 |
Spokojni. Możemy walczyć. Mamy armię. |
01:25:38 |
Te dziwolągi! |
01:25:43 |
Uważaj Wielki Joe. |
01:25:45 |
Niektórzy są bardzo wrażliwi. |
01:25:48 |
Kto tu dowodzi? |
01:25:50 |
Ja. |
01:25:51 |
Co to za interes z tym złotem? |
01:25:54 |
Każdy, kto wejdzie do miasta i rozwali bank |
01:25:57 |
Tylko nie próbuj nas wykiwać, bo będą kłopoty. |
01:26:00 |
A kto je będzie robił? |
01:26:01 |
Ja! |
01:26:02 |
To może zaczniesz od razu! |
01:26:04 |
Spokojnie gaduło. |
01:26:05 |
Zabierajcie się stąd. |
01:26:08 |
Jazda stąd! |
01:26:09 |
Tylko nas nie zrób w balona! |
01:26:11 |
- Najpierw będzie to twoja niewyparzona gęba! |
01:26:13 |
Zamknijcie się! |
01:26:15 |
Włazić na czołg, jazda |
01:26:23 |
Nie pojedziemy chyba z tymi kowbojami? |
01:26:26 |
Czeka na nas 16 milionów i dopuścimy żeby te chamy nas ubiegły. |
01:26:30 |
Jedziemy. |
01:26:55 |
Booker? |
01:26:59 |
Tak jest? |
01:27:00 |
Stary właśnie dzwonił! |
01:27:03 |
Twierdzi, że przełamałem front na całej linii! |
01:27:06 |
Dlaczego o tym nie wiem? |
01:27:08 |
Nie wiem. |
01:27:10 |
Jesteś oficerem łączności! |
01:27:12 |
Powinieneś umieć się łączyć! |
01:27:15 |
Kto się przełamał i jak daleko? |
01:27:17 |
Nikt. |
01:27:19 |
Choć wydaje mi się, że ktoś znalazł dziurę w prawej flance. |
01:27:22 |
Zdaje się, że pchają się tam niewielkie oddziały z 321 i35. |
01:27:26 |
"Zdaje się," Booker? |
01:27:29 |
Kto ich tam pcha i gdzie oni są? |
01:27:33 |
Nie wiem. |
01:27:34 |
Schodzę na dół, Booker! |
01:27:37 |
Po co mi oficer łączności skoro nie umie się łączyć? |
01:27:41 |
Łączność? |
01:27:44 |
Wróciłem z Paryża. |
01:27:46 |
Chcę wiedzieć czy się przedarliśmy! |
01:27:49 |
Trudno powiedzieć. |
01:27:53 |
Przejeliśmy tylko jakieś sygnały, sugerują one jakąś akcję przy moście... |
01:27:57 |
...niedaleko Clermont. |
01:27:58 |
Czy to jest Clermont, Booker? |
01:28:00 |
Tak jest. |
01:28:01 |
To, dlaczego od razu mi nie powiedzieliście? |
01:28:04 |
To 30 mil za niemieckimi liniami! |
01:28:08 |
Tak jest. |
01:28:09 |
Ale bardzo trudno jest ich odebrać o tej porze. |
01:28:12 |
To przez ich jonosferę. |
01:28:14 |
To każ tej jonosferze zejść z linii i połącz się z nimi! |
01:28:17 |
Do roboty żołnierzu. |
01:28:19 |
- Jaka częstotliwość? |
01:28:22 |
Trudno ich zrozumieć. |
01:28:27 |
Co za kod? |
01:28:28 |
Rózne słowa jak "skok na bank, |
01:28:30 |
"...Mały Joe, Szajba..." |
01:28:32 |
Niech mi ktoś pomoże rozwalić ten karabin maszynowy. |
01:28:35 |
- Tak, to oni! |
01:28:38 |
Tutaj! Na częstotliwości 300. Właśnie tutaj. |
01:28:41 |
To oni. To sygnały, które odebraliśmy. |
01:28:45 |
Czy zamkniesz się i pozwolisz mi posłuchać, o czym mówią? |
01:28:50 |
Szajba, tu Kelly. |
01:28:52 |
Kelly, co tam się dzieje człowieku? |
01:28:55 |
Tu prawie nie ma piechoty. Jakie masz wieści z pozostałych dwóch czołgów? |
01:28:59 |
Są bez szans. Oba dostąły. |
01:29:04 |
Tak widzę ich. |
01:29:08 |
Gdzie jest Duży Joe? |
01:29:10 |
Po drugiej stronie. Zejdź z linii to się z nim połączę. |
01:29:13 |
Ognia! |
01:29:15 |
Dobra, rozłączam się. |
01:29:17 |
Kelly do wielkiego Joe. Kelly do Wielkiego Joe. Odbiór. |
01:29:20 |
Kelly, tu Crapgame. |
01:29:23 |
Walą wszędzie z artylerii! To się dzieje. |
01:29:27 |
Gdzie jest wielki Joe? |
01:29:29 |
Nie ma go tutaj. Siedzi pod mostem. |
01:29:32 |
Połącz mnie z nim. |
01:29:34 |
Cholera! Tracimy ich? |
01:29:38 |
Ja to zrobię, Booker! |
01:29:40 |
Cisza! |
01:29:41 |
To, co mam z tym zrobić? |
01:29:43 |
Wynoś się stąd! |
01:29:58 |
Kelly, tu Wielki Joe. |
01:29:59 |
Tu teren jest czysty z wyjątkiem artylerii. |
01:30:02 |
Most jest zbyt zniszczony na samochody. |
01:30:07 |
Ruszamy się, odbór. |
01:30:09 |
W porządku, będę ich przerzucał po 2 lub 3. |
01:30:12 |
Petuko, Willard! Zrzućcie swoje plecaki i przenieście sprzęt przez most. |
01:30:18 |
Kelly, co powiedział Wielki Joe? |
01:30:22 |
Powiedział, że ich wysyła przez most. |
01:30:24 |
Niech się pośpieszą. |
01:30:30 |
- Co się dzieje? |
01:30:32 |
- Bez nas nie idziecie! |
01:30:36 |
Most jest za bardzo zniszczony. |
01:30:38 |
Chcesz jechać z nami to go napraw. |
01:30:39 |
Połowa mego sprzętu utknęła na tyłach! |
01:30:41 |
To go podciągnij! |
01:30:43 |
Straciłem już dwa czołgi. |
01:30:46 |
Posłuchaj, zawarliśmy układ! |
01:30:48 |
Nie ze mną. |
01:30:51 |
Kowboj, zostań przy ciężarówkach. |
01:30:52 |
Gotów? |
01:30:54 |
Tu Bellamy do Kelly'ego! |
01:30:57 |
Nie możemy przejść mostem. |
01:31:00 |
Co mamy robić? |
01:31:01 |
Naprzód chłopaki! |
01:31:02 |
Macie narzędzia do naprawy mostu. |
01:31:05 |
To robota na 5 godzin. |
01:31:09 |
Nie, dalej naprzód! |
01:31:11 |
Nie wytrzymamy nawet 5 minut. |
01:31:15 |
Kelly, jesteśmy w tym razem. |
01:31:19 |
Nie będziemy czekać 5 minut. |
01:31:23 |
My pchamy się dalej! |
01:31:26 |
Atak! Atak! Atak! |
01:31:28 |
O takim duchu walki mówiłem! |
01:31:31 |
Jeśli on jest majorem, teraz jest pułkownikiem! |
01:31:34 |
Tu Oddział Kopania Rejestracji Grobów. |
01:31:38 |
Słyszeliście kiedyś taki entuzjazm? |
01:31:41 |
Mają tam nawet tych cholernych grabaży! |
01:31:45 |
Bonsor! Przynieś mi mój mundur! |
01:31:49 |
- Wskakuj! |
01:31:50 |
Daj mi tą broń! |
01:31:52 |
Podnieś radio! |
01:31:54 |
Szybciej! |
01:31:56 |
Pośpieszcie się! |
01:31:59 |
Wsakuj! |
01:31:59 |
Crapgame, lubicie wojsko? |
01:32:02 |
Jazda! Zabierajmy się stąd. |
01:32:05 |
Dobra, jedziemy! |
01:32:09 |
- To jest to, Penn. Gdzie jest nasza droga, dziecino. |
01:32:13 |
Masz! |
01:32:15 |
- Dalej, Kowboj! Pociąg odjeżdża. |
01:32:19 |
Niech ktoś weźmie radio. |
01:32:22 |
Trzymaj! Właź na górę. |
01:32:25 |
Dobry chłopak. |
01:32:28 |
Właśnie tak. |
01:32:35 |
Booker, przekaż Generałowi Castle, |
01:32:39 |
...w ciągu godziny do wymarszu. |
01:32:41 |
Przebije się do Rhine. |
01:32:43 |
Ale Clermont jest 30 mil za linią frontu. |
01:32:46 |
To ty, Maitland? |
01:32:48 |
Właśnie wróciłem z Paryża. |
01:32:50 |
Sprowadź mój wóz i kierowcę. |
01:32:52 |
Masz moje pudełko z medalami? |
01:32:54 |
Udekoruję wszystkich uczestników tej wypadu |
01:32:57 |
Uratowali reputację tej armii |
01:32:59 |
To wy powinniście toczyć tą walkę, a nie wiecie nawet gdzie ona się toczy. |
01:33:03 |
Więc wam powiem. 30 mil dalej niż sądziliście. |
01:33:08 |
Włączymy tą armię do operacji wojennych |
01:33:11 |
Nadasz to |
01:34:05 |
Myślę, że powinien pan zaczekać aż armia tam dotrze. |
01:34:07 |
Historia nie będzie na nas czekała. |
01:34:09 |
Mam randkę z przeznaczeniem |
01:34:11 |
Weź broń, Maitland. |
01:34:13 |
Dobra chłopcze! Gaz do dechy. |
01:34:15 |
- Generale, pańskie medale. |
01:35:02 |
Jesteśmy na dzwonnicy kościoła. |
01:35:04 |
Stąd widać prawie całe miasto. |
01:35:07 |
Nie za dużo się dzieje. |
01:35:10 |
Trzy tygrysy stoją na placu tuż pod nami. |
01:35:14 |
Czy widzicie cokolwiek, co może być bankiem? |
01:35:17 |
To może być ten budynek na prawo od nas. |
01:35:20 |
Widzisz go stamtąd? |
01:35:22 |
Mają 2 karabiny maszynowe i kilku strażników na dachu. |
01:35:27 |
Stąd nie bardzo widać centrum miasta. |
01:35:32 |
Nic tylko dachy i zbombardowane budynki. |
01:35:39 |
Czy oprócz czołgów widzisz coś gdzie mogliby kwaterować? |
01:35:44 |
Jest tu taki duży brązowy budynek zaraz za bankiem z jeepem... |
01:35:48 |
... dwoma strażnikami i 3 ciężarówkami. |
01:35:51 |
Czekaj! |
01:35:57 |
Niemiecki oficer idzie do tego brązowego budynku, niedaleko banku. |
01:36:02 |
Co myślisz? |
01:36:03 |
Nie powinniśmy mieć kłopotów, chyba, że z Tygrysami. |
01:36:06 |
Możemy ustawić karabin maszynowy na dachu... |
01:36:09 |
...jeżeli przykujesz na chwilę ich uwagę. |
01:36:11 |
Albo możemy zejść na dół i przyjrzeć im się bliżej. |
01:36:14 |
Nie zostań tam. Miej oczy otwarte. |
01:36:16 |
Postarajcie się wywęszyć gdzie stacjonują te oddziały. |
01:36:20 |
Jak myślisz, Szajba? |
01:36:22 |
To zmarnowany wyjazd. Nikt mi nic nie wspomniał o starciu z Tygrysami. |
01:36:26 |
Postarajcie się przykuć uwagę Tygrysom, a my zajmiemy się resztą. |
01:36:31 |
Jedyny sposób, w jaki mogę ich zająć to pozwolić rozpruć się na strzępy. |
01:36:35 |
Odwróćcie ich uwagę na chwilę. |
01:36:38 |
Wyście chyba powariowali! |
01:36:41 |
W Bocage zaatakowały nas Tygrysy! |
01:36:44 |
Rozumiecie, co mówię przez "zaatakowały"? |
01:36:47 |
Czemu nie przestaniesz myśleć negatywnie? |
01:36:51 |
Czemu nie cieszysz się pięknem tych okolic? |
01:36:54 |
Czemu nie powiesz wreszcie coś właściwego i optymistycznego? |
01:37:00 |
Bzdura! |
01:37:01 |
Dobra, dzień jest przepiękny, |
01:37:05 |
Tygrys to czołg do walki na otwartej przestrzeni. |
01:37:08 |
Mamy tu małe miasteczko z wąskimi uliczkami. |
01:37:12 |
I to jest nasz element zaskoczenia. |
01:37:17 |
Tygrys ma słaby tylko jeden punkt. |
01:37:20 |
Trzeba go tam trafić z najbliższej odległości. |
01:37:24 |
Nie mamy elementu zaskoczenia. |
01:37:26 |
Bo oni usłyszą motory na długo zanim wjedziemy do miasta. |
01:37:32 |
A jeżeli pokaże ci sposób wjechania do miasta tak żeby nas nie usłyszeli? |
01:37:38 |
Co jest Szajba? |
01:37:40 |
To jest twoja godzina chwały, |
01:37:45 |
Dla faceta z Nowego Jorku jak ty, bohater to rodzaj dziwnej kanapki. |
01:37:49 |
Nie wariat, który zadziera z 3 Tygrysami! |
01:37:52 |
Nikt nie wymaga od ciebie żebyś był bohaterem. |
01:37:54 |
Nie? |
01:37:55 |
To ty usiądź w tej wieżyczce, dziecinko. |
01:37:57 |
Nie, bo ty usiądziesz w tej wieżyczce, dziecinko. |
01:37:59 |
A ja będę tuż obok i pokaże ci którędy masz jechać. |
01:38:04 |
Tak? |
01:38:05 |
Tak. |
01:38:08 |
To jest wariactwo. Tyle pozytywnych myśli że nie możemy przegrać. |
01:38:22 |
Macie coś? |
01:38:24 |
Niewiele. |
01:38:25 |
Cały czas wychodzą i wchodzą do tego brązowego budynku za bankiem. |
01:38:30 |
- Kowboj? |
01:38:32 |
Za 20 minut masz bić w dzwony. |
01:38:34 |
Masz bić tak długo jak to będzie możliwe. Zrozumiałeś? |
01:38:36 |
Zrozumiałem. |
01:38:37 |
Gutkowski, 5 minut po rozpoczęciu załatwisz strażników na dachu. |
01:38:42 |
Dobra, Kelly. |
01:38:47 |
W porządku, ruszajmy się. |
01:40:47 |
- Czekaj! |
01:40:59 |
Kelly, gdzie się podziewasz człowieku? |
01:41:01 |
Jesteśmy tuż przed miastem? |
01:41:05 |
Nie wygląda to za dobrze. |
01:41:07 |
Uruchomili wszystkie Tygrysy. |
01:41:10 |
Chyba szykują się do ostrej roboty. |
01:41:13 |
Powinniśmy się wynieść stąd. |
01:41:15 |
Nie zostańcie tam. |
01:41:18 |
To tylko rutyna. |
01:41:19 |
Tygrysy grzeją silniki przez około 20 minut, co 3-4 godziny. |
01:41:24 |
To tylko rutyna, Kowboju. |
01:41:26 |
Rutyna? |
01:41:29 |
Mam nadzieje, że masz rację, Kelly. |
01:41:31 |
Bo inaczej będziemy tu wisieć jak tak nie jest, ja nie żartuję. |
01:41:35 |
Nikt nie będzie wisiał. |
01:41:40 |
Na pewno masz rację z tymi Tygrysami? |
01:41:42 |
Na pewno. |
01:41:43 |
Jeżeli silniki pracują to możemy podjechać na skraj miasta. |
01:41:47 |
Nikt nas nie usłyszy. |
01:41:49 |
Dobra. |
01:41:50 |
Możemy jechać? |
01:41:52 |
Pożądny z ciebie facet. |
01:41:54 |
Ruszamy! |
01:42:28 |
Babra! |
01:43:55 |
Chodź tu. |
01:44:12 |
Stój! |
01:44:18 |
Zostań tu i czekaj na sygnał. |
01:47:53 |
Idę tam. |
01:47:55 |
Nie stęsknij się za mną. |
01:50:21 |
W porządku jedziemy. |
01:51:18 |
Stać! |
01:51:19 |
Stać! |
01:51:33 |
Podaj mi radio. |
01:51:54 |
Ten dzwon robi tyle hałasu, że on nas nie słyszy. |
01:51:56 |
Sądziłem, że o to ci chodziło! |
01:51:58 |
Żeby Niemcy nas nie słyszeli. |
01:52:03 |
Jedź! Powoli! |
01:52:47 |
Teraz! |
01:53:15 |
Stój! Stój! |
01:54:00 |
Stać! |
01:54:24 |
Ustaw na sześć i mamy go od tyłu. |
01:55:13 |
Ognia! |
01:56:08 |
Nie wychylaj się. |
01:56:37 |
Dobra, jazda! |
01:56:57 |
Idziemy! |
01:57:11 |
Wynosimy się stąd. |
01:57:13 |
Ruszaj! |
01:58:24 |
Crapgame? |
01:58:57 |
Tam. |
01:58:59 |
Chodź, ty idioto. |
01:59:10 |
Przestań już dzwonić! |
01:59:13 |
Kelly mówił żebym dzwonił. |
01:59:15 |
Wiem, ale oni już wiedzą, że tu jesteśmy, więc przestań. |
01:59:19 |
Wielkie nieba! |
01:59:23 |
Chłopaki śmierdzicie tak jakbyście wpadli do gnoju. |
01:59:26 |
Zatęskniłeś za domem, co? |
01:59:30 |
Coś w tym jest. |
01:59:33 |
Tak. |
01:59:42 |
Odbezpiecz. |
02:00:14 |
- Jazda! |
02:00:28 |
W prawo. |
02:00:31 |
Obrót! |
02:00:37 |
Uwaga. |
02:00:38 |
Czekaj! |
02:00:43 |
Ognia! |
02:00:49 |
To jest farba! |
02:00:50 |
Ładuj! |
02:01:14 |
Okay? Ognia! |
02:01:50 |
Żeby to otworzyć potrzebny będzie dynamit. |
02:01:54 |
Kowboj sprawdź czy jest jakieś drugie wejście. |
02:02:03 |
Widzisz coś? |
02:02:06 |
Na środku podłogi jest jakiś stos. |
02:02:08 |
Tygrys jedzie ulicą! |
02:02:26 |
Kowboj chodź tutaj! |
02:02:33 |
Weż go pod rękę. |
02:02:37 |
Spokojnie. |
02:02:38 |
Nie mów mi uspokój się. |
02:03:40 |
Cześć. |
02:03:42 |
Co ty wyprawiasz? |
02:03:43 |
Piję wino, jem ser i łapię trochę promieni. |
02:03:48 |
Co się stało? |
02:03:50 |
Czołg się zepsuł i próbują go naprawić. |
02:03:53 |
Czemu im nie pomożesz? |
02:03:57 |
Ja tylko nim jeżdżę, nie wiem, co jest w środku. |
02:04:03 |
Cholera! |
02:04:07 |
Zdecydowanie nie towarzyski typ. |
02:04:13 |
A to moja inna wersja pieska. |
02:04:24 |
- Gdzie dostał? |
02:04:27 |
Coś jeszcze? |
02:04:28 |
Co masz na myśli? |
02:04:30 |
To za mało? |
02:04:33 |
Jak się czujesz? |
02:04:34 |
Świetnie. Od kiedy to cię interesuje moje samopoczucie? |
02:04:42 |
Dobra, spryciarzu, nie ważne. |
02:04:50 |
Chodź tutaj. |
02:04:56 |
Co chcesz? |
02:04:57 |
Co z bankiem? |
02:05:02 |
Nic. |
02:05:03 |
Sherman się zepsuł i nikt nie przepędzi tego Tygrysa. |
02:05:08 |
To zawrzyjcie z nim układ. |
02:05:09 |
Jaki układ? |
02:05:11 |
Układ układ! |
02:05:13 |
Może facet jest Republikaninem. |
02:05:17 |
Business is business. |
02:05:20 |
Racja? |
02:05:24 |
Dobra, gaduło. |
02:05:33 |
Dalej, Jonesy! Ruszać się, Dave. |
02:05:36 |
Jazda, zwijamy się! |
02:05:41 |
Bellamy, dalej! Już prawie skończyliśmy! |
02:05:44 |
Co? |
02:05:45 |
Gotowy! |
02:05:46 |
Dobra, zabieramy się stąd! |
02:05:51 |
Baczność! |
02:05:54 |
Skąd jesteście sierżancie? |
02:05:56 |
Jersey City. |
02:05:59 |
Stać na baczność, kiedy Generał mówi. |
02:06:02 |
Nie przejmujcie się. |
02:06:04 |
Kawał z was żołnierza, |
02:06:08 |
Całą Ameryka jest dzisiaj dumna z was. |
02:06:12 |
Dobra, chodźcie tu. |
02:06:14 |
Tu w jeepie mam dla was medal. |
02:06:18 |
Medal? |
02:06:20 |
16 milionów dolców poszło w cholerę! |
02:06:24 |
Jest przestrzelona, Kelly. |
02:06:27 |
Może wziąć pompę z Tygrysa. |
02:06:29 |
Nie, nie pasuje do tego silnika. |
02:06:31 |
Techniczny geniusz. |
02:06:33 |
Człowieku! |
02:06:34 |
Nie mogę naprawić ego bez odpowiednich części i to nie wiem jak pozytywnie bym myślał! |
02:06:39 |
A ten facet w Tygrysie może porozmawiamy z nim przez radio. |
02:06:44 |
Oszalałeś? |
02:06:45 |
To jakiś fanatyk. Inaczej zwiałby z miasta 20 minut temu. |
02:06:51 |
On po prostu pilnuje banku tak jak mu kazano. |
02:06:56 |
Tak, może. |
02:06:58 |
Ale zastanawiam się czy on wie, co tam jest. |
02:10:04 |
Papierosa? |
02:10:05 |
Nie wolno palić. |
02:10:07 |
Cały system paliwowy do niczego. |
02:10:13 |
Przykro mi. |
02:10:15 |
Hej, spójrz, Max... |
02:10:17 |
Ty i my jesteśmy po prostu żołnierzami, prawda? |
02:10:21 |
Nie wiemy nawet, o co toczy się ta wojna. |
02:10:23 |
Po prostu tylko walczymy i umieramy. |
02:10:26 |
Nic z tego nie mamy. |
02:10:28 |
Za pół godziny zwali się tu cała amerykańska armia. |
02:10:32 |
Zrób coś wreszcie dla siebie. |
02:10:37 |
Mam rozkazy. |
02:10:39 |
Ten bank nie może wpaść w ręce armii amerykańskiej. |
02:10:42 |
Ten bank nie wpadnie w ręce armii amerykańskiej tylko w nasze. |
02:10:47 |
Widzisz. |
02:10:50 |
Jesteście armią amerykańską. |
02:10:53 |
Nie, nie jesteśmy. |
02:10:56 |
A wiesz, co jest w tym banku? |
02:11:01 |
Tam jest 16 milionów dolarów w złocie, kochasiu. |
02:11:15 |
To jest jakieś 65 milionów marek. |
02:11:20 |
Sierżancie... |
02:11:22 |
...żeby dostać równą działkę wystarczy jak przekręcicie wieżyczkę... |
02:11:26 |
...i strzelicie prosto w drzwi. |
02:13:43 |
Mówiłem ci. |
02:13:51 |
Koniec z ratami! |
02:14:57 |
Pomóż Mały Joe! |
02:15:00 |
Co zrobisz ze swoimi pieniędzmi? |
02:15:02 |
Kupię nowego Hudson'a z automatyczną skrzynią biegów. |
02:15:04 |
A ja rancho w Texas'ie i będę tam miał 10, 20, 35 kobiet... |
02:15:11 |
...i tak się stanie. |
02:15:15 |
Mówiłem ci, że się uda, mówiłem! |
02:15:17 |
Nie, nigdy mi nie mówiłeś. |
02:15:19 |
Nigdy mi nie mówiłeś. |
02:15:21 |
Dalej, Babra, ruszaj się. |
02:15:23 |
Nadjeżdża kadilak, Willard'a! |
02:15:24 |
Nie ja wezmę półciężarówkę. |
02:15:29 |
Dobra, Crapgame, mamy naszą działkę, |
02:15:32 |
Dobra. Tylko spokojnie dzieciaku. |
02:15:35 |
Do zobaczenia Duży Joe! |
02:15:38 |
Życzę szczęścia wariacie! |
02:15:41 |
Do zobaczenia, dziecino! |
02:15:47 |
Jakie to ciężkie. |
02:15:48 |
- Kup sobie dużo kobiet. |
02:15:52 |
No dalej, ruszać się! |
02:15:54 |
Jazda, Babra, ruszaj się! |
02:15:56 |
Mamy już samochód załadowany. |
02:15:59 |
Możemy już jechać. |
02:16:02 |
Uważajcie na siebie. |
02:16:04 |
Dziękuję. |
02:16:17 |
Auf Wiedersehen. |
02:16:40 |
Widzisz? Co ci mówiłem? |
02:16:42 |
Posłuchaj Szajba. Zamiana mundurów to rozumiem. |
02:16:46 |
Ale żeby kupić czołg to trzeba być nienormalnym! |
02:16:50 |
To kurna piękny czołg! |
02:16:52 |
To kupa złomu. |
02:16:54 |
System paliwowy przecieka wszędzie |
02:16:56 |
To kupa złomu. |
02:17:00 |
Zawsze myślisz negatywnie, Moriarty. |
02:17:03 |
Zawsze myślisz negatywnie! |
02:17:06 |
Cholera! |
02:17:37 |
Generał jest już na rogatkach miasta. |
02:17:40 |
Dobra, Gutkowski. |
02:17:46 |
Co chcesz? |
02:17:49 |
Po podziale z szajbą i niemcami zostało nam 125 skrzyni. |
02:17:54 |
W skrzyni po 8,400... |
02:17:57 |
...to ile to jest? |
02:17:59 |
To jest 10,500,000 dolarów. |
02:18:03 |
Zgadza się! |
02:18:05 |
Podzielić na 20? |
02:18:06 |
875,000 dolarów na głowę. |
02:18:10 |
Bardzo dobrze, Fisher. Wygrałeś ciasteczko. |
02:18:14 |
Dzięki. |
02:18:24 |
Bardzo dziękuję. |
02:18:25 |
Chciałbym wam tylko bardzo podziękować. |
02:18:30 |
Generał nadjeżdża. Eisenhower! |
02:18:33 |
- De Gaulle? |
02:18:35 |
Zgadza się. |
02:18:38 |
Nie rozumiesz. |
02:18:41 |
De Gaulle! |
02:18:43 |
Generał de Gaulle jedzie. |
02:18:48 |
De Gaulle! De Gaulle! |
02:18:51 |
De Gaulle! De Gaulle! |
02:18:55 |
Vive de Gaulle! |
02:19:07 |
Dobra, pośpieszcie się! |
02:19:11 |
Drogą nadjeżdża kawaleria! |
02:19:14 |
Pomóżcie mi. |
02:19:21 |
- Co oni mówią, Maitland? |
02:19:25 |
De Gaulle? On nawet nie bierze udziału w tej wojnie. |
02:19:32 |
Vive les Américains! |
02:19:35 |
Zwycięstwo! |
02:19:44 |
Udało się! |
02:19:44 |
Mamy to! Udało się! |
02:19:47 |
Udało się! |
00:00:05 |
...czy taszczeniu karabinu maszynowego przez cały kraj! |
00:00:07 |
Przestań narzekać. |
00:00:12 |
Kelly! |
00:00:20 |
Jedzie jakiś patrol. |
00:00:22 |
Dobra, rozmieść ich po drugiej stronie drogi! |
00:00:24 |
Jazda! |
00:00:27 |
Ustawcie karabin po drugiej stronie muru. |
00:00:34 |
Ruszać się! |
00:00:36 |
Dalej, Petuko, jazda! |
00:00:38 |
- Nie zapomnij o panienkach! |
00:00:54 |
Wynoście się stąd! |
00:00:57 |
Nie zdążycie! |
00:01:00 |
- Nie ruszajcie się dopóki was nie zauważą. |
00:01:07 |
Ustaw karabin tutaj. |
00:01:22 |
W porządku, kryć się i załadować! |
00:01:30 |
Nie podnosić się. |
00:01:31 |
Kryć się, wstrzymać ogień. |
00:01:39 |
Granaty. |
00:01:56 |
- Wracajmy. |
00:02:00 |
Teraz jest za późno. |
00:02:03 |
Nie podnoś głowy. |
00:02:37 |
Idzie jak po maśle. |
00:03:06 |
Nie wychylać się. |
00:03:41 |
Dobra. |
00:03:43 |
Przygotować się. |
00:03:50 |
Zaczekaj. |
00:03:53 |
Ognia! |
00:04:41 |
Idziemy! |
00:05:03 |
Zaciął się! |
00:05:05 |
Odblokuj go! |
00:06:42 |
Wynosimy się stąd. |
00:06:48 |
Słyszeliście! |
00:06:55 |
Może są tylko ranni. |
00:06:57 |
Nie żyją, zapomnij o nich. |
00:08:01 |
Ze wzgórz wali kolumna Sherman'ów! |
00:08:06 |
Spokojnie, zabierzcie plecaki! |
00:08:20 |
Właź do środka i ładuj. |
00:08:24 |
Gotowi! |
00:08:27 |
Ognia! |
00:08:37 |
Myślałem, że mówiłeś o 3 Sherman'ach. |
00:08:40 |
Ci wariaci zabrali ze sobą pół armii! |
00:08:55 |
Jedziemy dalej. |
00:09:08 |
Jesteś na to gotów? |
00:09:10 |
Na ile części musielibyśmy się dzielić? |
00:09:14 |
No dalej, Willard! |
00:09:22 |
A to, co? Co to, gra w piłkę? |
00:09:26 |
To są moi przyjaciele, Crapgame. |
00:09:27 |
Przyjaciele? Gdzie ich znalazłeś? |
00:09:30 |
Tutaj i tam. |
00:09:32 |
A tam jest grupa uchodźców! |
00:09:34 |
To jest orkiestra |
00:09:35 |
Orkiestra? Po co nam orkiestra? |
00:09:38 |
Trochę wiary, Crapgame. |
00:09:43 |
Chłopie, musisz pójść na wstrzymanie. |
00:09:47 |
Szajba! |
00:09:48 |
Jak ty sobie wyobrażasz przejście przez terytorium wroga z kolumną długą na mile? |
00:09:53 |
Spokojni. Możemy walczyć. Mamy armię. |
00:09:56 |
Te dziwolągi! |
00:10:01 |
Uważaj Wielki Joe. |
00:10:03 |
Niektórzy są bardzo wrażliwi. |
00:10:06 |
Kto tu dowodzi? |
00:10:08 |
Ja. |
00:10:09 |
Co to za interes z tym złotem? |
00:10:12 |
Każdy, kto wejdzie do miasta i rozwali bank |
00:10:15 |
Tylko nie próbuj nas wykiwać, bo będą kłopoty. |
00:10:18 |
A kto je będzie robił? |
00:10:19 |
Ja! |
00:10:20 |
To może zaczniesz od razu! |
00:10:22 |
Spokojnie gaduło. |
00:10:23 |
Zabierajcie się stąd. |
00:10:26 |
Jazda stąd! |
00:10:27 |
Tylko nas nie zrób w balona! |
00:10:29 |
- Najpierw będzie to twoja niewyparzona gęba! |
00:10:31 |
Zamknijcie się! |
00:10:33 |
Włazić na czołg, jazda |
00:10:41 |
Nie pojedziemy chyba z tymi kowbojami? |
00:10:44 |
Czeka na nas 16 milionów i dopuścimy żeby te chamy nas ubiegły. |
00:10:48 |
Jedziemy. |
00:11:13 |
Booker? |
00:11:17 |
Tak jest? |
00:11:18 |
Stary właśnie dzwonił! |
00:11:21 |
Twierdzi, że przełamałem front na całej linii! |
00:11:24 |
Dlaczego o tym nie wiem? |
00:11:26 |
Nie wiem. |
00:11:28 |
Jesteś oficerem łączności! |
00:11:30 |
Powinieneś umieć się łączyć! |
00:11:33 |
Kto się przełamał i jak daleko? |
00:11:35 |
Nikt. |
00:11:37 |
Choć wydaje mi się, że ktoś znalazł dziurę w prawej flance. |
00:11:40 |
Zdaje się, że pchają się tam niewielkie oddziały z 321 i35. |
00:11:44 |
"Zdaje się," Booker? |
00:11:47 |
Kto ich tam pcha i gdzie oni są? |
00:11:51 |
Nie wiem. |
00:11:52 |
Schodzę na dół, Booker! |
00:11:55 |
Po co mi oficer łączności skoro nie umie się łączyć? |
00:11:59 |
Łączność? |
00:12:02 |
Wróciłem z Paryża. |
00:12:04 |
Chcę wiedzieć czy się przedarliśmy! |
00:12:07 |
Trudno powiedzieć. |
00:12:11 |
Przejeliśmy tylko jakieś sygnały, sugerują one jakąś akcję przy moście... |
00:12:15 |
...niedaleko Clermont. |
00:12:16 |
Czy to jest Clermont, Booker? |
00:12:18 |
Tak jest. |
00:12:19 |
To, dlaczego od razu mi nie powiedzieliście? |
00:12:22 |
To 30 mil za niemieckimi liniami! |
00:12:26 |
Tak jest. |
00:12:27 |
Ale bardzo trudno jest ich odebrać o tej porze. |
00:12:30 |
To przez ich jonosferę. |
00:12:32 |
To każ tej jonosferze zejść z linii i połącz się z nimi! |
00:12:35 |
Do roboty żołnierzu. |
00:12:37 |
- Jaka częstotliwość? |
00:12:40 |
Trudno ich zrozumieć. |
00:12:45 |
Co za kod? |
00:12:46 |
Rózne słowa jak "skok na bank, |
00:12:48 |
"...Mały Joe, Szajba..." |
00:12:50 |
Niech mi ktoś pomoże rozwalić ten karabin maszynowy. |
00:12:53 |
- Tak, to oni! |
00:12:56 |
Tutaj! Na częstotliwości 300. Właśnie tutaj. |
00:12:59 |
To oni. To sygnały, które odebraliśmy. |
00:13:03 |
Czy zamkniesz się i pozwolisz mi posłuchać, o czym mówią? |
00:13:08 |
Szajba, tu Kelly. |
00:13:10 |
Kelly, co tam się dzieje człowieku? |
00:13:13 |
Tu prawie nie ma piechoty. Jakie masz wieści z pozostałych dwóch czołgów? |
00:13:17 |
Są bez szans. Oba dostąły. |
00:13:22 |
Tak widzę ich. |
00:13:26 |
Gdzie jest Duży Joe? |
00:13:28 |
Po drugiej stronie. Zejdź z linii to się z nim połączę. |
00:13:31 |
Ognia! |
00:13:33 |
Dobra, rozłączam się. |
00:13:35 |
Kelly do wielkiego Joe. Kelly do Wielkiego Joe. Odbiór. |
00:13:38 |
Kelly, tu Crapgame. |
00:13:41 |
Walą wszędzie z artylerii! To się dzieje. |
00:13:45 |
Gdzie jest wielki Joe? |
00:13:47 |
Nie ma go tutaj. Siedzi pod mostem. |
00:13:50 |
Połącz mnie z nim. |
00:13:52 |
Cholera! Tracimy ich? |
00:13:56 |
Ja to zrobię, Booker! |
00:13:58 |
Cisza! |
00:13:59 |
To, co mam z tym zrobić? |
00:14:01 |
Wynoś się stąd! |
00:14:16 |
Kelly, tu Wielki Joe. |
00:14:17 |
Tu teren jest czysty z wyjątkiem artylerii. |
00:14:20 |
Most jest zbyt zniszczony na samochody. |
00:14:25 |
Ruszamy się, odbór. |
00:14:27 |
W porządku, będę ich przerzucał po 2 lub 3. |
00:14:30 |
Petuko, Willard! Zrzućcie swoje plecaki i przenieście sprzęt przez most. |
00:14:36 |
Kelly, co powiedział Wielki Joe? |
00:14:40 |
Powiedział, że ich wysyła przez most. |
00:14:42 |
Niech się pośpieszą. |
00:14:48 |
- Co się dzieje? |
00:14:50 |
- Bez nas nie idziecie! |
00:14:54 |
Most jest za bardzo zniszczony. |
00:14:56 |
Chcesz jechać z nami to go napraw. |
00:14:57 |
Połowa mego sprzętu utknęła na tyłach! |
00:14:59 |
To go podciągnij! |
00:15:01 |
Straciłem już dwa czołgi. |
00:15:04 |
Posłuchaj, zawarliśmy układ! |
00:15:06 |
Nie ze mną. |
00:15:09 |
Kowboj, zostań przy ciężarówkach. |
00:15:10 |
Gotów? |
00:15:12 |
Tu Bellamy do Kelly'ego! |
00:15:15 |
Nie możemy przejść mostem. |
00:15:18 |
Co mamy robić? |
00:15:19 |
Naprzód chłopaki! |
00:15:20 |
Macie narzędzia do naprawy mostu. |
00:15:23 |
To robota na 5 godzin. |
00:15:27 |
Nie, dalej naprzód! |
00:15:29 |
Nie wytrzymamy nawet 5 minut. |
00:15:33 |
Kelly, jesteśmy w tym razem. |
00:15:37 |
Nie będziemy czekać 5 minut. |
00:15:41 |
My pchamy się dalej! |
00:15:44 |
Atak! Atak! Atak! |
00:15:46 |
O takim duchu walki mówiłem! |
00:15:49 |
Jeśli on jest majorem, teraz jest pułkownikiem! |
00:15:52 |
Tu Oddział Kopania Rejestracji Grobów. |
00:15:56 |
Słyszeliście kiedyś taki entuzjazm? |
00:15:59 |
Mają tam nawet tych cholernych grabaży! |
00:16:03 |
Bonsor! Przynieś mi mój mundur! |
00:16:07 |
- Wskakuj! |
00:16:08 |
Daj mi tą broń! |
00:16:10 |
Podnieś radio! |
00:16:12 |
Szybciej! |
00:16:14 |
Pośpieszcie się! |
00:16:17 |
Wsakuj! |
00:16:17 |
Crapgame, lubicie wojsko? |
00:16:20 |
Jazda! Zabierajmy się stąd. |
00:16:23 |
Dobra, jedziemy! |
00:16:27 |
- To jest to, Penn. Gdzie jest nasza droga, dziecino. |
00:16:31 |
Masz! |
00:16:33 |
- Dalej, Kowboj! Pociąg odjeżdża. |
00:16:37 |
Niech ktoś weźmie radio. |
00:16:40 |
Trzymaj! Właź na górę. |
00:16:43 |
Dobry chłopak. |
00:16:46 |
Właśnie tak. |
00:16:53 |
Booker, przekaż Generałowi Castle, |
00:16:57 |
...w ciągu godziny do wymarszu. |
00:16:59 |
Przebije się do Rhine. |
00:17:01 |
Ale Clermont jest 30 mil za linią frontu. |
00:17:04 |
To ty, Maitland? |
00:17:06 |
Właśnie wróciłem z Paryża. |
00:17:08 |
Sprowadź mój wóz i kierowcę. |
00:17:10 |
Masz moje pudełko z medalami? |
00:17:12 |
Udekoruję wszystkich uczestników tej wypadu |
00:17:15 |
Uratowali reputację tej armii |
00:17:17 |
To wy powinniście toczyć tą walkę, a nie wiecie nawet gdzie ona się toczy. |
00:17:21 |
Więc wam powiem. 30 mil dalej niż sądziliście. |
00:17:26 |
Włączymy tą armię do operacji wojennych |
00:17:29 |
Nadasz to |
00:18:23 |
Myślę, że powinien pan zaczekać aż armia tam dotrze. |
00:18:25 |
Historia nie będzie na nas czekała. |
00:18:27 |
Mam randkę z przeznaczeniem |
00:18:29 |
Weź broń, Maitland. |
00:18:31 |
Dobra chłopcze! Gaz do dechy. |
00:18:33 |
- Generale, pańskie medale. |
00:19:20 |
Jesteśmy na dzwonnicy kościoła. |
00:19:22 |
Stąd widać prawie całe miasto. |
00:19:25 |
Nie za dużo się dzieje. |
00:19:28 |
Trzy tygrysy stoją na placu tuż pod nami. |
00:19:32 |
Czy widzicie cokolwiek, co może być bankiem? |
00:19:35 |
To może być ten budynek na prawo od nas. |
00:19:38 |
Widzisz go stamtąd? |
00:19:40 |
Mają 2 karabiny maszynowe i kilku strażników na dachu. |
00:19:45 |
Stąd nie bardzo widać centrum miasta. |
00:19:50 |
Nic tylko dachy i zbombardowane budynki. |
00:19:57 |
Czy oprócz czołgów widzisz coś gdzie mogliby kwaterować? |
00:20:02 |
Jest tu taki duży brązowy budynek zaraz za bankiem z jeepem... |
00:20:06 |
... dwoma strażnikami i 3 ciężarówkami. |
00:20:09 |
Czekaj! |
00:20:15 |
Niemiecki oficer idzie do tego brązowego budynku, niedaleko banku. |
00:20:20 |
Co myślisz? |
00:20:21 |
Nie powinniśmy mieć kłopotów, chyba, że z Tygrysami. |
00:20:24 |
Możemy ustawić karabin maszynowy na dachu... |
00:20:27 |
...jeżeli przykujesz na chwilę ich uwagę. |
00:20:29 |
Albo możemy zejść na dół i przyjrzeć im się bliżej. |
00:20:32 |
Nie zostań tam. Miej oczy otwarte. |
00:20:34 |
Postarajcie się wywęszyć gdzie stacjonują te oddziały. |
00:20:38 |
Jak myślisz, Szajba? |
00:20:40 |
To zmarnowany wyjazd. Nikt mi nic nie wspomniał o starciu z Tygrysami. |
00:20:44 |
Postarajcie się przykuć uwagę Tygrysom, a my zajmiemy się resztą. |
00:20:49 |
Jedyny sposób, w jaki mogę ich zająć to pozwolić rozpruć się na strzępy. |
00:20:53 |
Odwróćcie ich uwagę na chwilę. |
00:20:56 |
Wyście chyba powariowali! |
00:20:59 |
W Bocage zaatakowały nas Tygrysy! |
00:21:02 |
Rozumiecie, co mówię przez "zaatakowały"? |
00:21:05 |
Czemu nie przestaniesz myśleć negatywnie? |
00:21:09 |
Czemu nie cieszysz się pięknem tych okolic? |
00:21:12 |
Czemu nie powiesz wreszcie coś właściwego i optymistycznego? |
00:21:18 |
Bzdura! |
00:21:19 |
Dobra, dzień jest przepiękny, |
00:21:23 |
Tygrys to czołg do walki na otwartej przestrzeni. |
00:21:26 |
Mamy tu małe miasteczko z wąskimi uliczkami. |
00:21:30 |
I to jest nasz element zaskoczenia. |
00:21:35 |
Tygrys ma słaby tylko jeden punkt. |
00:21:38 |
Trzeba go tam trafić z najbliższej odległości. |
00:21:42 |
Nie mamy elementu zaskoczenia. |
00:21:44 |
Bo oni usłyszą motory na długo zanim wjedziemy do miasta. |
00:21:50 |
A jeżeli pokaże ci sposób wjechania do miasta tak żeby nas nie usłyszeli? |
00:21:56 |
Co jest Szajba? |
00:21:58 |
To jest twoja godzina chwały, |
00:22:03 |
Dla faceta z Nowego Jorku jak ty, bohater to rodzaj dziwnej kanapki. |
00:22:07 |
Nie wariat, który zadziera z 3 Tygrysami! |
00:22:10 |
Nikt nie wymaga od ciebie żebyś był bohaterem. |
00:22:12 |
Nie? |
00:22:13 |
To ty usiądź w tej wieżyczce, dziecinko. |
00:22:15 |
Nie, bo ty usiądziesz w tej wieżyczce, dziecinko. |
00:22:17 |
A ja będę tuż obok i pokaże ci którędy masz jechać. |
00:22:22 |
Tak? |
00:22:23 |
Tak. |
00:22:26 |
To jest wariactwo. Tyle pozytywnych myśli że nie możemy przegrać. |
00:22:40 |
Macie coś? |
00:22:42 |
Niewiele. |
00:22:43 |
Cały czas wychodzą i wchodzą do tego brązowego budynku za bankiem. |
00:22:48 |
- Kowboj? |
00:22:50 |
Za 20 minut masz bić w dzwony. |
00:22:52 |
Masz bić tak długo jak to będzie możliwe. Zrozumiałeś? |
00:22:54 |
Zrozumiałem. |
00:22:55 |
Gutkowski, 5 minut po rozpoczęciu załatwisz strażników na dachu. |
00:23:00 |
Dobra, Kelly. |
00:23:05 |
W porządku, ruszajmy się. |
00:25:05 |
- Czekaj! |
00:25:17 |
Kelly, gdzie się podziewasz człowieku? |
00:25:19 |
Jesteśmy tuż przed miastem? |
00:25:23 |
Nie wygląda to za dobrze. |
00:25:25 |
Uruchomili wszystkie Tygrysy. |
00:25:28 |
Chyba szykują się do ostrej roboty. |
00:25:31 |
Powinniśmy się wynieść stąd. |
00:25:33 |
Nie zostańcie tam. |
00:25:36 |
To tylko rutyna. |
00:25:37 |
Tygrysy grzeją silniki przez około 20 minut, co 3-4 godziny. |
00:25:42 |
To tylko rutyna, Kowboju. |
00:25:44 |
Rutyna? |
00:25:47 |
Mam nadzieje, że masz rację, Kelly. |
00:25:49 |
Bo inaczej będziemy tu wisieć jak tak nie jest, ja nie żartuję. |
00:25:53 |
Nikt nie będzie wisiał. |
00:25:58 |
Na pewno masz rację z tymi Tygrysami? |
00:26:00 |
Na pewno. |
00:26:01 |
Jeżeli silniki pracują to możemy podjechać na skraj miasta. |
00:26:05 |
Nikt nas nie usłyszy. |
00:26:07 |
Dobra. |
00:26:08 |
Możemy jechać? |
00:26:10 |
Pożądny z ciebie facet. |
00:26:12 |
Ruszamy! |
00:26:46 |
Babra! |
00:28:13 |
Chodź tu. |
00:28:30 |
Stój! |
00:28:36 |
Zostań tu i czekaj na sygnał. |
00:32:11 |
Idę tam. |
00:32:13 |
Nie stęsknij się za mną. |
00:34:39 |
W porządku jedziemy. |
00:35:36 |
Stać! |
00:35:37 |
Stać! |
00:35:51 |
Podaj mi radio. |
00:36:12 |
Ten dzwon robi tyle hałasu, że on nas nie słyszy. |
00:36:14 |
Sądziłem, że o to ci chodziło! |
00:36:16 |
Żeby Niemcy nas nie słyszeli. |
00:36:21 |
Jedź! Powoli! |
00:37:05 |
Teraz! |
00:37:33 |
Stój! Stój! |
00:38:18 |
Stać! |
00:38:42 |
Ustaw na sześć i mamy go od tyłu. |
00:39:31 |
Ognia! |
00:40:26 |
Nie wychylaj się. |
00:40:55 |
Dobra, jazda! |
00:41:15 |
Idziemy! |
00:41:29 |
Wynosimy się stąd. |
00:41:31 |
Ruszaj! |
00:42:42 |
Crapgame? |
00:43:15 |
Tam. |
00:43:17 |
Chodź, ty idioto. |
00:43:28 |
Przestań już dzwonić! |
00:43:31 |
Kelly mówił żebym dzwonił. |
00:43:33 |
Wiem, ale oni już wiedzą, że tu jesteśmy, więc przestań. |
00:43:37 |
Wielkie nieba! |
00:43:41 |
Chłopaki śmierdzicie tak jakbyście wpadli do gnoju. |
00:43:44 |
Zatęskniłeś za domem, co? |
00:43:48 |
Coś w tym jest. |
00:43:51 |
Tak. |
00:44:00 |
Odbezpiecz. |
00:44:32 |
- Jazda! |
00:44:46 |
W prawo. |
00:44:49 |
Obrót! |
00:44:55 |
Uwaga. |
00:44:56 |
Czekaj! |
00:45:01 |
Ognia! |
00:45:07 |
To jest farba! |
00:45:08 |
Ładuj! |
00:45:32 |
Okay? Ognia! |
00:46:08 |
Żeby to otworzyć potrzebny będzie dynamit. |
00:46:12 |
Kowboj sprawdź czy jest jakieś drugie wejście. |
00:46:21 |
Widzisz coś? |
00:46:24 |
Na środku podłogi jest jakiś stos. |
00:46:26 |
Tygrys jedzie ulicą! |
00:46:44 |
Kowboj chodź tutaj! |
00:46:51 |
Weż go pod rękę. |
00:46:55 |
Spokojnie. |
00:46:56 |
Nie mów mi uspokój się. |
00:47:58 |
Cześć. |
00:48:00 |
Co ty wyprawiasz? |
00:48:01 |
Piję wino, jem ser i łapię trochę promieni. |
00:48:06 |
Co się stało? |
00:48:08 |
Czołg się zepsuł i próbują go naprawić. |
00:48:11 |
Czemu im nie pomożesz? |
00:48:15 |
Ja tylko nim jeżdżę, nie wiem, co jest w środku. |
00:48:21 |
Cholera! |
00:48:25 |
Zdecydowanie nie towarzyski typ. |
00:48:31 |
A to moja inna wersja pieska. |
00:48:42 |
- Gdzie dostał? |
00:48:45 |
Coś jeszcze? |
00:48:46 |
Co masz na myśli? |
00:48:48 |
To za mało? |
00:48:51 |
Jak się czujesz? |
00:48:52 |
Świetnie. Od kiedy to cię interesuje moje samopoczucie? |
00:49:00 |
Dobra, spryciarzu, nie ważne. |
00:49:08 |
Chodź tutaj. |
00:49:14 |
Co chcesz? |
00:49:15 |
Co z bankiem? |
00:49:20 |
Nic. |
00:49:21 |
Sherman się zepsuł i nikt nie przepędzi tego Tygrysa. |
00:49:26 |
To zawrzyjcie z nim układ. |
00:49:27 |
Jaki układ? |
00:49:29 |
Układ układ! |
00:49:31 |
Może facet jest Republikaninem. |
00:49:35 |
Business is business. |
00:49:38 |
Racja? |
00:49:42 |
Dobra, gaduło. |
00:49:51 |
Dalej, Jonesy! Ruszać się, Dave. |
00:49:54 |
Jazda, zwijamy się! |
00:49:59 |
Bellamy, dalej! Już prawie skończyliśmy! |
00:50:02 |
Co? |
00:50:03 |
Gotowy! |
00:50:04 |
Dobra, zabieramy się stąd! |
00:50:09 |
Baczność! |
00:50:12 |
Skąd jesteście sierżancie? |
00:50:14 |
Jersey City. |
00:50:17 |
Stać na baczność, kiedy Generał mówi. |
00:50:20 |
Nie przejmujcie się. |
00:50:22 |
Kawał z was żołnierza, |
00:50:26 |
Całą Ameryka jest dzisiaj dumna z was. |
00:50:30 |
Dobra, chodźcie tu. |
00:50:32 |
Tu w jeepie mam dla was medal. |
00:50:36 |
Medal? |
00:50:38 |
16 milionów dolców poszło w cholerę! |
00:50:42 |
Jest przestrzelona, Kelly. |
00:50:45 |
Może wziąć pompę z Tygrysa. |
00:50:47 |
Nie, nie pasuje do tego silnika. |
00:50:49 |
Techniczny geniusz. |
00:50:51 |
Człowieku! |
00:50:52 |
Nie mogę naprawić ego bez odpowiednich części i to nie wiem jak pozytywnie bym myślał! |
00:50:57 |
A ten facet w Tygrysie może porozmawiamy z nim przez radio. |
00:51:02 |
Oszalałeś? |
00:51:03 |
To jakiś fanatyk. Inaczej zwiałby z miasta 20 minut temu. |
00:51:09 |
On po prostu pilnuje banku tak jak mu kazano. |
00:51:14 |
Tak, może. |
00:51:16 |
Ale zastanawiam się czy on wie, co tam jest. |
00:54:22 |
Papierosa? |
00:54:23 |
Nie wolno palić. |
00:54:25 |
Cały system paliwowy do niczego. |
00:54:31 |
Przykro mi. |
00:54:33 |
Hej, spójrz, Max... |
00:54:35 |
Ty i my jesteśmy po prostu żołnierzami, prawda? |
00:54:39 |
Nie wiemy nawet, o co toczy się ta wojna. |
00:54:41 |
Po prostu tylko walczymy i umieramy. |
00:54:44 |
Nic z tego nie mamy. |
00:54:46 |
Za pół godziny zwali się tu cała amerykańska armia. |
00:54:50 |
Zrób coś wreszcie dla siebie. |
00:54:55 |
Mam rozkazy. |
00:54:57 |
Ten bank nie może wpaść w ręce armii amerykańskiej. |
00:55:00 |
Ten bank nie wpadnie w ręce armii amerykańskiej tylko w nasze. |
00:55:05 |
Widzisz. |
00:55:08 |
Jesteście armią amerykańską. |
00:55:11 |
Nie, nie jesteśmy. |
00:55:14 |
A wiesz, co jest w tym banku? |
00:55:19 |
Tam jest 16 milionów dolarów w złocie, kochasiu. |
00:55:33 |
To jest jakieś 65 milionów marek. |
00:55:38 |
Sierżancie... |
00:55:40 |
...żeby dostać równą działkę wystarczy jak przekręcicie wieżyczkę... |
00:55:44 |
...i strzelicie prosto w drzwi. |
00:58:01 |
Mówiłem ci. |
00:58:09 |
Koniec z ratami! |
00:59:15 |
Pomóż Mały Joe! |
00:59:18 |
Co zrobisz ze swoimi pieniędzmi? |
00:59:20 |
Kupię nowego Hudson'a z automatyczną skrzynią biegów. |
00:59:22 |
A ja rancho w Texas'ie i będę tam miał 10, 20, 35 kobiet... |
00:59:29 |
...i tak się stanie. |
00:59:33 |
Mówiłem ci, że się uda, mówiłem! |
00:59:35 |
Nie, nigdy mi nie mówiłeś. |
00:59:37 |
Nigdy mi nie mówiłeś. |
00:59:39 |
Dalej, Babra, ruszaj się. |
00:59:41 |
Nadjeżdża kadilak, Willard'a! |
00:59:42 |
Nie ja wezmę półciężarówkę. |
00:59:47 |
Dobra, Crapgame, mamy naszą działkę, |
00:59:50 |
Dobra. Tylko spokojnie dzieciaku. |
00:59:53 |
Do zobaczenia Duży Joe! |
00:59:56 |
Życzę szczęścia wariacie! |
00:59:59 |
Do zobaczenia, dziecino! |
01:00:05 |
Jakie to ciężkie. |
01:00:06 |
- Kup sobie dużo kobiet. |
01:00:10 |
No dalej, ruszać się! |
01:00:12 |
Jazda, Babra, ruszaj się! |
01:00:14 |
Mamy już samochód załadowany. |
01:00:17 |
Możemy już jechać. |
01:00:20 |
Uważajcie na siebie. |
01:00:22 |
Dziękuję. |
01:00:35 |
Auf Wiedersehen. |
01:00:58 |
Widzisz? Co ci mówiłem? |
01:01:00 |
Posłuchaj Szajba. Zamiana mundurów to rozumiem. |
01:01:04 |
Ale żeby kupić czołg to trzeba być nienormalnym! |
01:01:08 |
To kurna piękny czołg! |
01:01:10 |
To kupa złomu. |
01:01:12 |
System paliwowy przecieka wszędzie |
01:01:14 |
To kupa złomu. |
01:01:18 |
Zawsze myślisz negatywnie, Moriarty. |
01:01:21 |
Zawsze myślisz negatywnie! |
01:01:24 |
Cholera! |
01:01:55 |
Generał jest już na rogatkach miasta. |
01:01:58 |
Dobra, Gutkowski. |
01:02:04 |
Co chcesz? |
01:02:07 |
Po podziale z szajbą i niemcami zostało nam 125 skrzyni. |
01:02:12 |
W skrzyni po 8,400... |
01:02:15 |
...to ile to jest? |
01:02:17 |
To jest 10,500,000 dolarów. |
01:02:21 |
Zgadza się! |
01:02:23 |
Podzielić na 20? |
01:02:24 |
875,000 dolarów na głowę. |
01:02:28 |
Bardzo dobrze, Fisher. Wygrałeś ciasteczko. |
01:02:32 |
Dzięki. |
01:02:42 |
Bardzo dziękuję. |
01:02:43 |
Chciałbym wam tylko bardzo podziękować. |
01:02:48 |
Generał nadjeżdża. Eisenhower! |
01:02:51 |
- De Gaulle? |
01:02:53 |
Zgadza się. |
01:02:56 |
Nie rozumiesz. |
01:02:59 |
De Gaulle! |
01:03:01 |
Generał de Gaulle jedzie. |
01:03:06 |
De Gaulle! De Gaulle! |
01:03:09 |
De Gaulle! De Gaulle! |
01:03:13 |
Vive de Gaulle! |
01:03:25 |
Dobra, pośpieszcie się! |
01:03:29 |
Drogą nadjeżdża kawaleria! |
01:03:32 |
Pomóżcie mi. |
01:03:39 |
- Co oni mówią, Maitland? |
01:03:43 |
De Gaulle? On nawet nie bierze udziału w tej wojnie. |
01:03:50 |
Vive les Américains! |
01:03:53 |
Zwycięstwo! |
01:04:02 |
Udało się! |
01:04:02 |
Mamy to! Udało się! |
01:04:05 |
Udało się! |