Kill Bill Vol

pl
00:00:03 "Zemsta smakuje najlepiej na chłodno"
00:00:40 Myślisz, że jestem sadystą?
00:00:50 Założę się, że mógłbym teraz usmażyć jajko
00:00:56 jakbym chciał.
00:00:59 Nie mała...
00:01:03 Chciałbym wierzyć, że nawet teraz
00:01:09 żebyś wiedziała, że nie ma nic z sadyzmu...
00:01:16 Może w stosunku do innych.
00:01:22 Ale nie do ciebie.
00:01:27 Nie mała, w tej chwili
00:01:33 to ja i mój cały
00:01:38 - masochizm...
00:04:17 Rozdział pierwszy
00:04:50 Idę!
00:04:52 Nie mogę uwierzyć, że jesteś wcześniej.
00:06:10 Chodź suko!
00:06:54 - Mamo, już jestem.
00:07:00 Mamo, co się stało tobie i pokojowi?
00:07:04 To twój pies przyszedł do salonu
00:07:10 - To właśnie się stało.
00:07:13 Skarbie, nie wchodź tutaj, wszędzie jest
00:07:24 To jest stara przyjaciółka mamy,
00:07:27 Cześć słonko. Jestem *****
00:07:36 Nazywa się Nikki.
00:07:38 Nikki.
00:07:44 Ile masz lat, Nikki?
00:07:49 Nikki, ***** zadała ci pytanie.
00:07:53 Cztery.
00:07:55 Cztery lata. Wiesz co...
00:08:00 też kiedyś miałam córeczkę.
00:08:03 Miałaby teraz około czterech lat.
00:08:10 Teraz mama ze swoją przyjaciółką
00:08:13 Idź teraz do swojego pokoju
00:08:18 Dobrze?
00:08:20 Nikkia!!
00:08:22 Do swojego pokoju, już.
00:08:37 - Chcesz kawy?
00:08:49 Ta mieszkanka Pasadeny nazywa się Jeanne Bell.
00:08:54 Ale pięć lat wcześniej, kiedy się poznałyśmy,
00:08:58 Nazywała się wtedy Vernita Green.
00:09:02 A mój - Czarna Mamba.
00:09:04 - Ręcznik?
00:09:09 Dzięki.
00:09:11 - Śmietanka i cukier?
00:09:17 Przypuszczam, że już trochę za późno
00:09:21 Dobrze przypuszczasz.
00:09:24 Chcę wiedzieć, czy masz zamiar
00:09:27 Na razie się odpręż.
00:09:31 Nie zamorduję cię na oczach
00:09:35 Z tego, co Bill mówił, potrafiłabyś.
00:09:38 Brakuje mi litości, współczucia i przebaczenia,
00:09:43 ale nie rozsądku.
00:09:51 Wiem, że cię załatwiłam.
00:09:53 Załatwiłam strasznie. Chciałabym to cofnąć,
00:09:57 - Masz prawo chcieć wyrównać rachunki.
00:10:02 Wyrównać rachunki?
00:10:07 Musiałabym cię zabić
00:10:09 iść do Nikki, zabić ją
00:10:13 i poczekać na twojego męża i zabić go.
00:10:17 Wtedy byłybyśmy kwita.
00:10:21 Gdybym mogła się cofnąć w czasie,
00:10:25 Ale nie mogę.
00:10:28 Ale jestem teraz inną osobą.
00:10:31 O, świetnie.
00:10:34 - Co mnie to obchodzi.
00:10:36 Wiem, że nie zasługuje na
00:10:39 Ale błagam cię w imieniu naszej córki.
00:10:44 Suko, możesz już przestać.
00:10:48 To że nie mam zamiaru zabić cię
00:10:52 nie oznacza, że jej obecność wzbudzi
00:10:57 Ty i ja mamy niedokończone sprawy.
00:11:00 I żadna z rzeczy,
00:11:04 tego nie zmieni.
00:11:08 - Więc kiedy to zrobimy?
00:11:13 od tego kiedy chcesz umrzeć.
00:11:16 Jutro... pojutrze...
00:11:19 - A może tej nocy?
00:11:22 Około mili stąd jest boisko baseballowe
00:11:26 Spotkamy się tam o 2.30 w nocy
00:11:30 Włosy w czarnej pończosze.
00:11:32 Będziemy walczyć nożami.
00:11:37 A teraz...
00:11:40 muszę przygotować płatki dla Nikki.
00:11:50 Bill kiedyś powiedział, że byłaś
00:11:53 Odwal się dziwko.
00:11:56 Wiem, że nie powiedziałby tego.
00:11:58 Więc możesz mnie pocałować w dupę, Czarna Mambo.
00:12:04 To ja powinnam być Czarną Mambą.
00:12:06 Jaka broń? Nóż rzeźnicki mi pasuje
00:12:13 Bardzo śmieszne, suko...
00:13:12 Nie chciałam tego zrobić
00:13:17 Przepraszam za to.
00:13:20 Ale masz moje słowo,
00:13:25 że to czekało twoją mamę.
00:13:42 Kiedy dorośniesz
00:13:45 i wciąż będziesz mi miała za złe
00:13:52 będę czekała.
00:13:58 Dla wojowników...
00:14:00 kiedy zaczynają walkę...
00:14:02 pokonanie ich wroga staje się jedyną troską.
00:14:10 Wytłumić ludzkie emocje i współczucie...
00:14:19 ... i zabić każdego kto stanie na drodze,
00:14:32 Ta prawda leży u podstaw sztuki walki.
00:14:53 Rozdział drugi
00:15:02 Cztery lata i sześć miesięcy wcześniej
00:15:47 Hej. Masz już coś, synu numer jeden?
00:15:51 To cholerna masakra, tato.
00:15:55 Całe przyjęcie weselne to egzekucja.
00:16:00 - Jak to wygląda?
00:16:04 chodzi o wszystkich...
00:16:06 panna młoda, pan młody,
00:16:09 pastor, jego żona,
00:16:13 nawet starego, czarnego organisty nie oszczędzili.
00:16:18 Jest w tym towarzystwie ktoś,
00:16:36 Powiem ci tato,
00:16:40 Uważaj na swój język chłopcze,
00:16:44 Przepraszam, tato.
00:16:47 To robota zawodowców. Nietutejszysz.
00:16:54 Według mnie, czterech albo pięciu synu.
00:16:57 Skąd wiesz?
00:17:00 Nikt inny by sobie nie poradził.
00:17:04 Nawet im ręka nie zadrżała.
00:17:07 Zrobili to genialnie
00:17:10 niesamowita siła ognia
00:17:13 jak pluton egzekucyjny.
00:17:17 Jakiś kretyn mógłby to uznać
00:17:33 - Czyja to panna?
00:17:37 Pan młody wpisał nazwisko R.L. Machiavelli.
00:17:42 Jest fałszywe.
00:17:47 Nie widział, że jest w ciąży?
00:17:50 Facet musi być jak wściekły pies,
00:17:57 Spójrz na nią.
00:18:01 Złote włosy, duże oczy.
00:18:06 Zakrwawiony anioł.
00:18:11 Synu numer jeden...
00:18:15 ona kurwa nie jest martwa.
00:20:27 ELLE DRIVER
00:20:30 Pseudonim: Kalifornijski Wąż Górski
00:20:47 Nigdy cię nie lubiłam.
00:20:53 Prawdę mówiąc, gardzę tobą.
00:20:56 Ale to nie znaczy,
00:21:03 Śmierć w czasie snu to luksus,
00:21:09 Mój prezent dla ciebie.
00:21:19 Cholera.
00:21:24 Cześć Bill.
00:21:27 Jaki jest jej stan?
00:21:29 Śpiączka.
00:21:31 - Gdzie ona jest?
00:21:36 Moja dziewczynka.
00:21:41 Wycofasz się z tego, Elle.
00:21:44 Ona nie jest twoja!
00:21:48 - Możesz nie krzyczeć?
00:21:52 - Mogę coś powiedzieć?
00:21:56 Wiele zrobiłaś tej kobiecie, ale nie zabiłaś jej.
00:22:00 Ja jej wpakowałem kulkę w głowę,
00:22:05 Widziałaś to swoimi błękitnym okiem.
00:22:12 Zrobiliśmy tej pani wiele rzeczy.
00:22:16 I jeśli kiedyś się obudzi,
00:22:21 A jedyne, czego chcemy
00:22:23 to wkraść się nocą do jej pokoju jak szczur
00:22:27 i zabić ją, kiedy śpi.
00:22:32 A nie robimy tego, ponieważ
00:22:35 byłoby to poniżające.
00:22:39 Prawda, panno Driver?
00:22:43 Chyba tak...
00:22:45 Nie jesteś tego pewna?
00:22:48 Jestem pewna. Wiem.
00:22:54 Wracaj do domu.
00:22:57 Tak jest.
00:23:00 - Bardzo cię kocham.
00:23:07 Pa.
00:23:19 Myślisz, że to było kurwa zabawne?
00:23:24 Dobra rada dla ciebie kupo gówna
00:23:27 nie budź się nigdy.
00:23:32 CZTERY LATA PÓŹNIEJ
00:24:04 W tej chwili
00:24:06 to ja i mój cały
00:24:09 masochizm...
00:25:41 Cztery lata.
00:26:13 To kosztuje 75 dolarów za numer.
00:26:17 O tak.
00:26:27 A to zasady - zasada numer jeden:
00:26:30 Rano przychodzi siostra i ją myje,
00:26:36 A przy okazji, ona pluje.
00:26:41 Rozumiemy się, co do zasady numer jeden?
00:26:44 - Taa...
00:26:46 Żadnych ugryzień, żadnych malinek.
00:26:50 Ale poza tym, wszystko można.
00:26:53 Możesz w nią wtykać, co chcesz,
00:26:58 Wracam za 20 minut.
00:27:02 O cholera.
00:27:04 Nie zawsze, ale czasami wysycha jak pustynia.
00:27:09 Jeśli wyschnie, użyj tego
00:27:14 Smacznego.
00:27:29 Cholera, rzeczywiście mógłbym
00:28:20 Czas się skończył kolego.
00:28:22 Wchodzę.
00:28:24 Zabawiłeś się?
00:28:58 Gdzie jest Bill?!
00:29:03 Proszę, przestań.
00:29:04 Gdzie jest Bill!!
00:29:07 - Nie znam żadnego Billa!
00:29:17 Tak jak mówili, niezła z ciebie cizia.
00:29:22 Ja jestem z Huntsville w Teksasie.
00:29:33 Nazywasz się Buck, prawda?
00:29:37 I przelecisz mnie na wznak?
00:29:40 Prawda?
00:30:07 Cipkowóz?
00:32:22 Porusz dużym palcem.
00:32:30 Porusz dużym palcem.
00:32:39 Porusz dużym palcem.
00:32:47 Porusz dużym palcem.
00:32:54 Porusz dużym palcem.
00:32:55 Jak tak leżałam w samochodzie Bucka
00:33:02 widziałam twarze dziwek i fiuta,
00:33:09 Wszyscy byli członkami...
00:33:11 'Śmiercionośnego Oddziału Żmiji Zabójców'
00:33:17 Kiedy szczęście sprzyja czemuś
00:33:21 to dowodzi jak nic innego,
00:33:25 ale wypełniasz jego wolę.
00:33:27 Wtedy wiedziałam niewiele o swoich wrogach
00:33:29 pierwsze imię na mojej liście śmierci O-Ren Ishii
00:33:35 To jasne, że gdy ktoś stara się
00:33:40 ktoś nie dochowa tej tajemnicy, prawda?
00:33:43 O-REN ISHII
00:33:47 Pseudonim: Wąż Błotny.
00:33:52 Rozdział Trzeci
00:33:56 O-Ren Ishii urodziła się w amerykańskiej
00:34:02 Pół japonka, pół chinka,
00:34:06 kiedy miała dziewięć lat.
00:34:12 z rąk najokrutniejszego z szefów Yakuzy,
00:37:25 Mamusiu
00:38:33 Przysięgła zemstę... szczęśliwie dla niej
00:38:37 Matsumoto był pedofilem.
00:38:43 Gdy miała lat jedenaście
00:38:49 Spójrz na mnie Matsumoto...
00:38:54 przypatrz się mojej twarzy.
00:38:59 Spójrz w moje oczy.
00:39:03 Spójrz na moje usta.
00:39:06 Wyglądam znajomo?
00:39:11 Wyglądam jak ktoś...
00:39:13 kogo zamordowałeś!
00:40:25 Gdy miała lat dwadzieścia,
00:41:15 Pięć lat później wzięła udział w zabójstwie
00:41:20 łącznie z moją nienarodzoną córką
00:41:23 w małej kaplicy weselnej w El Paso.
00:41:27 Ale tego dnia, cztery lata temu
00:41:31 popełniła jeden duży błąd...
00:41:35 powinna zabić dziesięciu.
00:41:38 Ale zanim się nią zajmę
00:41:42 wszystko po kolei.
00:41:44 Porusz dużym palcem.
00:41:53 Najgorsze za nami.
00:41:56 Teraz rozruszajmy resztę maluchów.
00:42:01 Trzynaście godzin później
00:42:32 Witamy w Air-O. W czym mogę pomóc?
00:42:35 Okinawa, w jedną stronę.
00:42:45 Rozdział czwarty
00:42:54 Wyspa Okinawa, Japonia
00:43:05 Witam...
00:43:14 - Angielka?
00:43:18 Ameryka, witamy...
00:43:23 mój angielski bardzo dobry.
00:43:26 Powiedziałaś 'domo', mówisz po japońsku?
00:43:28 Nie, tylko kilka słów,
00:43:34 - Mogę usiąść przy barze?
00:43:41 Jakich innych słów się nauczyłaś?
00:43:46 Mamy klienta.
00:43:51 Oglądam mój ulubiony serial.
00:43:53 Leniwy drań...
00:43:56 Pieprz swój serial... pospiesz się!
00:43:59 Herbata jest gorąca.
00:44:02 Zamknij się!
00:44:06 Przepraszam.
00:44:10 Jakie inne japońskie słowa znasz?
00:44:15 Arigato?
00:44:21 - Już mówiłam domo, prawda?
00:44:25 Konetiewa?
00:44:28 Kon-nichi-wa, powtórz proszę.
00:44:33 Dobrze, dobrze. Mówisz japońskie słowa
00:44:38 - Teraz się ze mnie śmiejesz.
00:44:43 Wymawianie bardzo dobre.
00:44:45 Mówisz 'Arigato' jak my mówimy 'Arigato'.
00:44:53 Dziękuję, to znaczy... arigato.
00:44:58 Powinnaś uczyć się japońskiego - bardzo łatwy.
00:45:02 Żartujesz, słyszałam, że jest całkiem trudny.
00:45:05 Najtrudniejszy, ale masz japoński język.
00:45:16 O Boże.
00:45:20 Hej, co z tą herbatą do diabła.
00:45:28 Leniwa łajza...
00:45:37 Czego chcesz?
00:45:40 Przepraszam?
00:45:43 Picie.
00:45:46 Butelkę ciepłej sake.
00:45:48 Ciepła sake? Bardzo dobrze.
00:45:51 Jedną ciepłą sake!
00:45:53 Sake? W środku dnia?
00:45:57 Dzień, noc, kogo to obchodzi.
00:46:01 Dlaczego zawsze ja chodzę po sake?
00:46:04 Posłuchaj...
00:46:05 Przez trzydzieści lat ty robisz ryby,
00:46:08 Gdyby to było wojsko
00:46:10 byłbym już generałem!
00:46:13 Ty byłbyś generałem, co?
00:46:16 Jeśli tak, to ja bym był imperatorem
00:46:20 a ty ciągle nosiłbyś sake.
00:46:23 Więc zamknij się i przynieś sake!
00:46:26 Nie jestem łysy, tylko ogoliłem głowę.
00:46:33 Przepraszam.
00:46:39 - Pierwszy raz w Japonii?
00:46:42 - Co cię sprowadza do Okinawy?
00:46:48 - Masz przyjaciela na Okinawie?
00:46:53 - Nie przyjaciela?
00:46:58 Mogę spytać, kto to?
00:47:03 Hattori Hanzo.
00:47:16 Czego chcesz od Hattori Hanzo?
00:47:20 Japońskiej stali.
00:47:25 Po co ci japońska stal?
00:47:30 Muszę zniszczyć szkodniki.
00:47:36 To muszą być wielkie bestie,
00:47:44 Ogromne.
00:49:10 - Mogę?
00:49:16 Zaczekaj.
00:49:18 Spróbuj drugiego od góry.
00:50:11 Śmieszne, ty lubisz samurajskie miecze...
00:50:18 ja lubię baseball.
00:50:28 Chciałem ci to pokazać.
00:50:31 Jednak...
00:50:34 ktoś taki jak ty, który tyle wie,
00:50:37 że już nie robię narzędzi śmierci.
00:50:43 To co tu mam
00:50:46 trzymam z powodów estetycznych
00:50:52 Chociaż jestem dumny
00:51:01 to już z tym skończyłem.
00:51:12 - Więc daj mi jeden z nich.
00:51:17 Nie powiedziałam sprzedaj.
00:51:24 Dlaczego miałbym ci pomóc?
00:51:27 Bo moje szkodniki to twoi byli uczniowie.
00:51:34 A jeśli chodzi o uczniów
00:51:37 masz raczej duże zobowiązania.
00:52:36 Możesz tu spać.
00:52:39 Miesiąc potrwa
00:52:43 zrobienie miecza śmierci.
00:52:46 Proponuje ci go spędzić na ćwiczeniach.
00:53:20 MIESIĄC PÓŹNIEJ
00:54:14 Zakończyłem moją pracę...
00:54:18 nad tym co przysięgłem Bogu
00:54:23 że nigdy już tego nie zrobię.
00:54:29 Stworzyłem 'rzecz która zabija ludzi'
00:54:35 Tak na nią patrząc,
00:54:43 Zrobiłem to, ponieważ gdzieś w środku
00:54:47 sprzyjam twoim zamiarom.
00:54:54 Mogę powiedzieć bez fałszywej skromości,
00:55:02 Jeśli w twojej podróży
00:55:05 zostanie pokonany.
00:55:20 Złotowłosy wojowniku...
00:55:22 Idź.
00:55:38 Rozdział piąty
00:55:41 Rozdział piąty
00:55:47 Po roku od masakry w El Paso
00:55:51 Bill wsparł swoją japońską protegowaną
00:55:55 w jej walce z innymi klanami Yakuzy
00:56:07 Format napisów zmieniony przez www.NAPiSY.info
00:00:01 Gdy złamano ostatni miecz,
00:00:07 świętowali zwycięstwo.
00:00:11 Ta kobieta na prawo od O-Ren,
00:00:15 to jej prawniczka i najlepsza przyjaciółka.
00:00:19 Pół francuzka, pół japonka, Sophie Fatale.
00:00:23 Następna protegowana Billa.
00:00:29 Młoda dziewczyna w ubraniu uczennicy
00:00:33 siedemnastoletnia Go Go Yubari.
00:00:37 Go Go może jest młoda, ale brak wieku
00:00:42 Lubisz Ferrari?
00:00:47 Ferrari... włoski złom.
00:00:58 Chcesz mnie przelecieć?
00:01:01 Nie śmiej się! Chcesz czy nie?
00:01:06 Tak.
00:01:11 A teraz chłopaczku?
00:01:14 Dalej chcesz mnie spenetrować?
00:01:19 Czy coś innego spenetrowało ciebie.
00:01:23 Już wiecie, o co mi chodzi?
00:01:27 Łysy facet w masce i czarnym garniturze
00:01:31 Główny dowódca osobistej armii O-Ren
00:01:37 A gdybyście chcieli spytać, jak
00:01:43 stać się szefem szefów w Tokio
00:01:47 Powiem wam
00:01:49 Temat pochodzenia O-Ren został poruszony
00:01:55 tej nocy, kiedy O-Ren przejęła władzę
00:01:59 Ten człowiek, którego wyraźnie coś gryzie,
00:02:04 A Szef Tanaka myśli właśnie...
00:02:11 Tanaka, jaki jest powód tego wybuchu?
00:02:16 A co dokładnie świętujemy?
00:02:20 Wybryki naszej niezwykłej rady?
00:02:24 Tanaka postradałeś zmysły?
00:02:29 Obrażasz naszą siostrę! Przeproś!
00:02:32 Tanaka-San, o jakich wybrykach mówisz?
00:02:42 Mój ojciec razem z waszymi założył tą radę.
00:02:48 A teraz śmiejecie się jak banda małp
00:02:53 Cisza!
00:02:55 nad poczynionymi dzisiaj wybrykami.
00:02:57 To oburzające!
00:03:01 Tanaka, to ty nalegałeś na to zebranie!
00:03:03 Łajdak!
00:03:06 Panowie.
00:03:10 Tanaka najwyraźniej ma coś na myśli.
00:03:16 Pozwólmy mu to wyrazić.
00:03:22 Mówię o wybryku uczynionym
00:03:28 którą kocham bardziej niż własne dzieci.
00:03:32 przez postawienie na jej czele
00:03:56 Teraz rozumiecie jak poważnie to traktuję.
00:04:04 Mam zamiar powiedzieć to po angielsku.
00:04:19 Jako wasz lider, zachęcam was żebyście
00:04:25 do kwestionowania moich pomysłów.
00:04:30 powiedzcie mi o tym. Ale pozwólcie się przekonać.
00:04:33 I obiecuję wam tu i teraz, że każdy temat będzie poruszony
00:04:39 poza tematem, który właśnie omówiliśmy.
00:04:44 Ceną za poruszenie tematu mojego pochodzenia
00:04:50 będzie wasza głowa.
00:04:53 Tak jak tego dupka.
00:04:58 I jeśli któryś z was matkojebcy, chce jeszcze coś powiedzieć,
00:05:06 Tak myślałam.
00:05:11 Panowie, zebranie zakończone.
00:05:14 Proszę jeden do Tokio.
00:10:00 Idź.
00:12:11 Musisz mówić 'tak, tak' na każde ich głupie życzenie.
00:12:14 Ale oni żądają śmiesznych rzeczy.
00:12:15 Zamknij się. Wiesz co by się stało
00:12:18 - Co?
00:12:20 - Obcięliby ci głowę.
00:13:09 Tak, to ja.
00:13:14 Proszę zostawić numer, skontaktujemy się.
00:13:31 Kogo ty mi przypominasz?
00:13:36 Charlie Brown!
00:13:39 To prawda, on wygląda jak Charlie Brown.
00:13:42 - Cztery pizze pepperoni.
00:13:45 Co z tego, przynieś je do cholery!
00:13:49 Hej Charlie, daj buziaka.
00:13:53 O-Ren Ishii!
00:13:56 Ty i ja mamy niedokończony interes!
00:15:25 Charlie Brown, spadaj.
00:15:35 Miki.
00:15:53 Rozerwijcie dziwkę na strzępy!
00:17:22 Co O-Ren,
00:17:24 masz jeszcze kogoś w zanadrzu do zabicia mnie?
00:17:31 Gogo, prawda?
00:17:36 Ty musisz być Czarną Mambą.
00:17:39 Nasza reputacja nas wyprzedza.
00:17:44 Naprawdę?
00:17:49 Wiem, że chcesz ochraniać swoją panią
00:17:53 ale proszę cię, odejdź.
00:18:03 To nazywasz prośbą?
00:18:11 Musisz ładniej prosić.
00:21:20 - To jest to, co myślę?
00:21:25 Wiesz co, tak myślałam przez chwilkę.
00:21:32 Głupi króliczku...
00:21:34 sztuczki są dla dzieci.
00:27:50 To cię czeka, jak będziesz się zadawał z Yakuzą.
00:27:54 Wracaj do matki!
00:28:52 Ci z was, którzy szczęśliwie zachowali swoje życie,
00:28:59 Ale zostawcie kończyny, które straciliście.
00:29:07 One teraz należą do mnie.
00:29:14 Poza tobą, Sophie.
00:30:12 Twój miecz robi wrażenie.
00:30:19 Gdzie go zrobiono?
00:30:22 Okinawa.
00:30:25 Kto na Okinawie zrobił tą stal?
00:30:29 - To stal Hattori Hanzo.
00:30:45 Miecz jednak nigdy się nie męczy.
00:30:48 Mam nadzieję, że zachowałaś swoje siły.
00:30:55 Jeśli nie...
00:30:58 możesz nie wytrwać pięciu minut.
00:31:02 Przynajmniej wyglądało nieźle,
00:31:05 mogło ci pójść gorzej.
00:33:39 Głupia dziewczynka lubiła
00:33:45 Możesz już nie być zdolna
00:33:52 Ale możesz przynajmniej umrzeć jak samuraj.
00:34:24 Atakuj...
00:34:27 wszystkim co masz.
00:35:21 Za naśmiewanie się wcześniej...
00:35:26 przepraszam.
00:35:36 Przyjęłam.
00:35:53 Gotowa?
00:35:59 Dalej.
00:36:32 To naprawdę miecz Hattori Hanzo.
00:38:42 Sofie, moja Sofie...
00:38:48 tak mi przykro.
00:38:53 - Proszę, wybacz mi moją zdradę.
00:38:58 - Ale wciąż...
00:39:04 Oprócz mojego serca krwawiącego
00:39:11 Nie zabiłam cię z dwóch powodów.
00:39:14 Pierwszy z nich to informacja.
00:39:16 Spłoniesz w piekle głupia blondyno.
00:39:20 Nic ci nie powiem.
00:39:23 Ale ja będę pytała.
00:39:27 I za każdym razem, gdy nie odpowiesz
00:39:31 odetnę kawałek ciebie.
00:39:36 że będzie ci brakowało tych kawałków.
00:39:40 Daj rękę!
00:39:45 Chcę wiedzieć wszystko
00:39:51 Co robiły,
00:39:55 - Zgadnij, dlaczego cię nie zabiła?
00:40:05 Powiedziała, że mogę zatrzymać swoje
00:40:10 Jak powiedziałam, możesz zatrzymać
00:40:16 A drugim powodem jest
00:40:19 żebyś osobiście mogła mu powiedzieć
00:40:25 Chcę, żeby był świadkiem mojej wielkiej litości
00:40:31 Chcę, żebyś mu powiedziała to,
00:40:36 Chcę, żeby wiedział to, co ja wiem.
00:40:39 Chcę, żeby wiedział, że chciałam żeby wiedział.
00:40:42 I chcę, żeby oni wszyscy wiedzieli,
00:40:45 że niedługo będą tak samo martwi, jak O-Ren.
00:41:14 Zemsta nigdy nie jest prostą ścieżką.
00:41:21 Jest jak las.
00:41:24 I jak w lesie, łatwo stracić drogę...
00:41:28 zgubić się... zapomnieć dokąd się szło.
00:41:34 Ta kobieta zasługuje na swoją zemstę.
00:41:44 A my na śmierć.
00:41:51 Musi cierpieć do ostatniego tchnienia.
00:42:07 Jak mnie znalazłeś?
00:42:10 Jestem Asem, mała.
00:42:15 Jeszcze jedno, Sofie.
00:42:18 Czy wie, że jej córka wciąż żyje?
00:42:24 Tłumaczenie: Jolo .
00:42:28 synchro: KallaK
00:42:32 do wersji:
00:42:36 Odwiedź www.NAPiSY.info
00:42:48 Format napisów zmieniony przez www.NAPiSY.info