King Arthur

pl
00:00:04 Info: 23.976 fps, rozdz. 800*336 (2.21:1),XVID Mpeg-4, 5 ka AC3 DTS,
00:00:08 Synchro do wersji -
00:00:16 KRÓL ARTUR
00:00:21 Historycy zgadzają się,
00:00:26 o Królu Arturze i jego Rycerzach
00:00:30 który żył tysiąc lat wcześniej,
00:00:34 Ostatnie odkrycia archeologiczne rzucają
00:00:43 Do 300 roku naszej ery, Imperium Rzymskie
00:00:51 Lecz to nie wystarczało.
00:00:53 Więcej ziemi.
00:00:55 Więcej ludów
00:01:00 Żaden lud nie był tak ważny
00:01:07 Tysiące poległo na tych terenach.
00:01:10 A kiedy czwartego dnia opadł kurz,
00:01:15 byli członkowie zdziesiątkowanej
00:01:21 Rzymianie, pod wrażeniem ich odwagi
00:01:27 (452 rok naszej ery)
00:01:35 Byłoby lepiej gdyby tego dnia zginęli.
00:01:55 Ojcze.
00:01:57 Są tutaj.
00:02:02 Co do drugiej części umowy
00:02:06 Ten dzień nadszedł.
00:02:07 ...lecz także ich synów,
00:02:11 by służyli Rzymowi jako rycerze.
00:02:17 Byłem takim synem.
00:02:31 Istnieje legenda, która mówi,
00:02:35 On widział to co na Ciebie czeka,
00:02:40 Lancelot! Lancelot!
00:02:44 Lancelot.
00:02:56 Nie obawiajcie się. Wrócę.
00:03:19 - Jak długo nas nie będzie?
00:03:22 nie licząc miesięcy jakie
00:03:29 Lancelot!
00:03:57 Naszym posterunkiem była Brytania,
00:04:01 gdyż kraj ten podzielony był 73 milowym murem
00:04:07 by chronić imperium przed
00:04:11 Więc, tak samo jak nasi praojcowie,
00:04:13 Dotarliśmy tam i zameldowaliśmy się
00:04:17 noszącego po przodkach imię Artorius,
00:04:20 lub Artur.
00:04:32 Mamo, skończyłem!
00:04:36 Jest piękne.
00:04:44 Mamo...
00:04:51 Peliagiusie, to dla ciebie.
00:04:55 Bardzo ładne, Artorius.
00:05:00 Zatrzymaj to...
00:05:14 Chodź.
00:05:17 Młodzi rycerze.
00:05:19 Jeżeli się zdecydujesz, to pewnego dnia ich poprowadzisz.
00:05:22 Tak jak kiedyś twój ojciec.
00:05:25 I będę ich dowódcą?
00:05:26 Tak, ale z tą funkcją wiążą się specjalne obowiązki.
00:05:31 Musisz ochraniać,
00:05:32 bronić,
00:05:33 cenić ich życie ponad swoje.
00:05:36 Jeżeli któryś polegnie w walce, musisz żyć tak,
00:05:41 A co z ich wolną wolą?
00:05:43 Zawsze tak jest, że niewielu
00:05:48 Świat nie jest idealny.
00:05:50 Ale ludzie tacy jak ty, Arturze...
00:05:52 i ja, i oni, możemy próbować to zmienić.
00:06:20 15 LAT PÓŹNIEJ
00:06:38 Jak obiecano, wóz biskupa.
00:06:41 - Nasza wolność, Bors.
00:06:47 I twa przepustka do Rzymu, Arturze.
00:07:38 Piktowie!
00:11:44 Gratia plena, Dominus tecum. Benedicta
00:11:50 Benedicta tu in mulieribus.
00:11:54 Benedicta tu in mulieribus...
00:11:56 Oszczędź sobie modłów, chłopcze.
00:12:20 Dlaczego Merlin wysłał was na południe od muru?
00:12:25 Przelej Excaliburem mą krew i...
00:12:28 uczyń tą ziemię świętą.
00:12:31 Podnieś.
00:12:37 Podnieś.
00:13:36 - Bors.
00:13:40 To nie biskup.
00:13:45 Boże dopomóż.
00:13:47 - Czym oni są?
00:13:52 Nie jesteś chrześcijaninem, prawda?
00:13:55 Czy to naprawdę działa?
00:14:07 Nic.
00:14:09 Może źle to robię.
00:14:18 W porządku.
00:14:26 Artur!
00:14:28 Artur Castus. Wizerunek twego ojca.
00:14:32 - Nie widziałem cię od dzieciństwa.
00:14:38 Widzę, że twoje umiejętności wojskowe
00:14:42 Twój podstęp zadziałał.
00:14:44 Starożytne sztuczki, starożytnego psa.
00:14:52 A to ci wielcy sarmaccy rycerze,
00:15:02 Myślałem, że Piktowie kontrolują
00:15:05 Tak jest, lecz
00:15:08 Oczekiwane wycofanie się Rzymu z Brytanii
00:15:13 - Piktowie. Rebelianci Brytanii walczący z Rzymem.
00:15:18 - Kto im przewodzi?
00:15:21 Czarnoksiężnik, jak niektórzy powiadają.
00:15:23 Tristan, jedź przodem
00:15:26 Proszę się nie obawiać, biskupie.
00:15:32 Co do tego nie mam wątpliwości.
00:15:35 Żadnych wątpliwości.
00:15:48 Tuziny mnie nie przerażają
00:15:53 Tysiące?
00:16:25 - Nie lubię go.
00:16:28 Jeśli jest tu by nas zwolnić,
00:16:32 Czy to twoja wesoła twarz?
00:16:36 Galahad, czy nadal
00:16:38 Nie podrapią się po dupie
00:16:41 Dlaczego go po prostu nie zabijesz,
00:16:44 Nie zabijam dla przyjemności,
00:16:48 Może powinieneś kiedyś spróbować.
00:16:52 - To jest częścią ciebie. Jest w twojej krwi.
00:16:57 Od jutra
00:17:03 Często myślałem co powrót do domu będzie oznaczał
00:17:08 Z Galahadem jest inaczej.
00:17:09 Żyłem tym życiem dłużej od innych.
00:17:15 To tyle jeśli chodzi o dom.
00:17:18 Mów za siebie. Tam jest zimno
00:17:23 Po za tym...
00:17:27 Jedenaście.
00:17:29 Posłuchaj. Gdy Rzymianie opuszczą to miejsce,
00:17:34 Będę gubernatorem mojej własnej osady,
00:17:38 i dupowłazem. Nieprawdaż, Dag?
00:17:41 Pierwszą rzeczą, jaką zrobię po powrocie do domu,
00:17:45 Piękna Sarmacka kobieta?
00:17:47 A jak sądzisz, czemu przede wszystkim stamtąd odeszliśmy?
00:17:55 A ty, Lancelocie?
00:17:57 Więc, jeśli ta kobieta Gawain'a
00:18:01 będę spędzał
00:18:03 - Jego żonie przyda się towarzystwo.
00:18:07 Zastanawiał się co tak ci sprzyja,
00:18:12 Czy to będzie przed czy po tym,
00:18:25 Gdzie byłeś?
00:18:29 I co będziesz robił, Arturze,
00:18:32 Podziękuję Bogu że przeżyłem by móc go zobaczyć.
00:18:35 Ty i twój bóg.
00:18:37 Pragnę pokoju, Lancelocie.
00:18:41 Powinieneś mnie odwiedzić.
00:18:43 Rzym jest wspaniałym miejscem.
00:18:46 - Uporządkowanym, cywilizowanym, zaawansowanym technicznie.
00:18:51 Największe umysły wszystkich krajów
00:18:55 by pomóc wyzwolić ludzkość.
00:19:00 A kobiety?
00:19:13 Otworzyć bramę!
00:19:46 Witaj z powrotem, Arturze.
00:19:48 - Jols.
00:19:56 Biskupie, proszę, moje kwatery
00:19:59 O, tak. Muszę wypocząć.
00:20:05 Gdzieś ty był?
00:20:07 - Czekałam na ciebie.
00:20:16 Gdzie mój Gilly?
00:20:18 - Walczyłeś?
00:20:19 - Wygrywałeś?
00:20:20 Mój chłopak.
00:20:31 Nie zapominajmy, że mieliśmy szczęście.
00:20:34 Wznieśmy puchar za naszych
00:20:39 Ale pamięć o nich przetrwa na wieki.
00:20:44 - Za wolność!
00:21:01 Pelagius.
00:21:04 Miło ze strony Artura, że odstąpił swój pokój.
00:21:08 Ależ, oczywiście, tak być powinno.
00:21:19 Panie, mam za zadanie eskortować cię
00:21:30 Gdy mój pan spotka się z twoimi rycerzami,
00:21:34 a jego miejsce
00:21:37 Twój pan może usadzić swoje święte dupsko,
00:21:44 Jego Wysokość, Biskup Naius Germanius.
00:21:54 Okrągły stół.
00:21:59 Artur twierdzi, że jeśli ludzie mają być ludźmi
00:22:02 Dano mi do zrozumienia, że
00:22:04 Było. Walczyliśmy
00:22:09 Oczywiście.
00:22:11 Artur i jego rycerze
00:22:15 by utrzymać honor rzymskiego imperium
00:22:22 Rzym ma wobec was dług.
00:22:26 na te ostatnie dni,
00:22:29 Dzień. Nie dni.
00:22:33 Papież osobiście
00:22:37 Zapytuje o każdego z nich,
00:22:39 i jest ciekaw czy twoi rycerze
00:22:46 Zachowali religię swoich przodków.
00:22:50 Oczywiście, oczywiście.
00:22:52 To poganie.
00:22:56 Z naszej strony, Kościół
00:23:00 ale ty Arturze.
00:23:04 - Widziałem jego wizerunek w twoim pokoju.
00:23:08 Jego nauki o wolnej woli i równości
00:23:12 Oczekuję naszego spotkania w Rzymie.
00:23:16 Rzym oczekuje twojego przyjazdu
00:23:20 Jesteś bohaterem.
00:23:21 W Rzymie, dożyjesz starości
00:23:27 Jednakże...
00:23:30 Jednakże, jesteśmy tylko pionkami
00:23:34 Barbarzyńcy ze wszystkich zakątków
00:23:39 Z tego właśnie powodu, Rzym i Ojciec Święty
00:23:44 z posterunków, których nie da się obronić,
00:23:49 Co się stanie z Brytanią
00:23:52 Przypuszczam, że wkrótce zajmą ją Saksoni.
00:23:55 - Saksoni?
00:23:57 Na północy rozpoczął się
00:24:02 - Saksoni zajmują tylko to co zabiją.
00:24:06 Więc zostawicie
00:24:10 A ja ryzykowałem swoje życie dla niczego.
00:24:14 Panowie,
00:24:16 wasze papiery wraz z zapewnieniem
00:24:20 Najpierw jednak, muszę zamienić słowo
00:24:29 - Na osobności.
00:24:37 Chodźcie. Zostawmy rzymskie interesy
00:24:46 Odpuść, Bors.
00:24:56 Rzym wydał ostatni rozkaz
00:25:00 Ostatni rozkaz?
00:25:02 Masz udać się na północ,
00:25:07 i powrócić, w szczególności,
00:25:13 Alecto, jest ulubionym
00:25:19 Jego przeznaczeniem jest zostać biskupem,
00:25:24 I w ten dzień, żądasz tego od moich ludzi.
00:25:28 W ten dzień.
00:25:36 Ryzykowali życiem przez 15 lat
00:25:40 A teraz, w dzień ich wyzwolenia
00:25:44 która jest wielokrotnie bardziej niebezpieczna
00:25:48 Powiedz mi, Biskupie,
00:25:51 że zamiast wolności, zaoferowano im śmierć?
00:25:54 Jeśli twoi ludzie to legendarni rycerze,
00:25:58 Jeśli taka jest wola boska.
00:26:00 Twoi ludzie chcą wrócić do domu,
00:26:03 i by tam dotrzeć muszą pokonać
00:26:08 Na dezerterów będzie się polować jak na psy.
00:26:13 Sprzeciwisz się papieżowi, Arturze?
00:26:15 Rzymowi? Samemu Bogu?
00:26:17 Wszystko co robiłem było
00:26:20 Nie pomyl lojalnego żołnierza
00:26:22 Czy zostawisz bezbronnego rzymskiego chłopca,
00:26:26 w rękach Saksonów?
00:26:30 Wypełnij misję, a twoi ludzie
00:26:35 Ich papiery będą czekały tutaj
00:26:40 Masz moje słowo.
00:26:43 Pomyśl teraz uważnie nad tą przysięgą Biskupie,
00:26:49 Złam ją, a żaden rzymski legion...
00:26:54 armia papieska,
00:26:58 ani sam Bóg cię nie ochronią.
00:27:01 Daję ci moje słowo.
00:27:11 - Złapałem od niej pchły.
00:27:20 Najlepsze z trzech.
00:27:26 Kto chce kolejnego drinka?
00:27:30 Kiedy odejdziesz od Borsa
00:27:33 Mój kochanek się tobie przygląda.
00:27:46 Nie wyglądasz jak on.
00:27:49 Jesteś cały jak Bors.
00:27:56 Tristan...
00:27:59 Celuję w środek.
00:28:01 Chcą więcej!
00:28:03 - Trzymaj. Bądź matką dla swojego syna.
00:28:08 Dagonet, gdzie byłeś?
00:28:12 Tutaj, proszę. Śpiewaj.
00:28:13 - Nie.
00:28:15 - Nie, Próbuję pracować.
00:28:18 Vanora będzie śpiewać.
00:28:21 Nie, nie.
00:28:25 - Zaśpiewaj o domu.
00:28:31 * Kraju niedźwiedzia, kraju orła *
00:28:35 * Kraju coś nas zrodził i błogosławił *
00:28:40 * Kraju co nas zawsze wzywasz *
00:28:44 * Pójdziemy do ciebie wprost przez góry *
00:28:48 * Pójdziemy do domu *
00:28:52 * Pójdziemy do domu wprost przez góry *
00:28:57 * Będziemy szli z pieśnią na ustach... *
00:29:19 * ...usłysz naszą pieśń, usłysz naszą tęsknotę *
00:29:23 * Wrócimy do domu wprost przez góry *
00:29:28 * Pójdziemy do domu *
00:29:38 Artur!
00:29:40 Artur!
00:29:44 Artur! Jeszcze nie jesteś
00:29:54 Rycerze...
00:29:57 bracia broni...
00:29:59 wasza odwaga była sprawdzana
00:30:02 - Ale muszę was prosić o jeszcze jedną próbę.
00:30:07 Musimy wyruszyć na ostatnią misję dla Rzymu,
00:30:16 Za murem, daleko na północy,
00:30:20 Są zagrożeni przez Saksonów.
00:30:23 Naszym zadaniem jest zapewnić im bezpieczeństwo.
00:30:25 Pozwólmy Rzymianom zadbać o swoich.
00:30:28 Za murem ziemie należą do Piktów.
00:30:31 Nasza służba Rzymowi,
00:30:37 Nasze przymierze z Rzymem wygasło.
00:30:39 Każdy rycerz tutaj
00:30:44 Dla Ciebie.
00:30:46 A zamiast wolności
00:30:49 Naszej krwi?
00:30:51 Myślisz więcej o Rzymskiej krwi
00:30:54 Bors! Takie są nasze rozkazy.
00:30:55 Wyruszamy o brzasku, a gdy wrócimy
00:30:59 Wolność, którą przyjmiemy z honorem.
00:31:01 Jestem wolnym człowiekiem!
00:31:03 Sam wybiorę swój los!
00:31:05 Tak, tak.
00:31:08 Jeśli śmierć z ręki Saksona
00:31:12 Posłuchaj, jeśli tak spieszno ci do śmierci,
00:31:14 - Wystarczy. Wystarczy!
00:31:16 Rzymianie złamali słowo.
00:31:19 Mamy słowo Artura.
00:31:23 Przygotuję się.
00:31:26 Bors?
00:31:28 - Idziesz?
00:31:30 Nie pozwolę wam iść samotnie!
00:31:34 Mówię tylko to co wszyscy myślicie!
00:31:39 Vanora mnie zabije.
00:31:43 A ty, Gawain?
00:31:49 Jestem z wami.
00:31:53 Galahad też.
00:32:30 Miłosierny Boże,
00:32:37 Nie dla siebie, lecz dla moich rycerzy,
00:32:40 bo zaprawdę są teraz w potrzebie.
00:32:43 Oddal od nich wszelkie przeciwności,
00:32:44 a po tysiąckroć Ci odpłacę
00:32:49 I jeśli, w Swej mądrości,
00:32:51 uznasz że poświęceniem tym
00:32:55 tak by mogli znowu zakosztować wolności,
00:32:59 Z radością złożę taką ofiarę.
00:33:01 Moja śmierć będzie miała cel.
00:33:05 Dlaczego zawsze rozmawiasz z Bogiem,
00:33:08 Módl się do kogokolwiek się modlisz
00:33:12 Moja wiara jest tym co mnie chroni, Lancelocie.
00:33:17 Nie lubię niczego
00:33:19 Żaden człowiek nie obawia się klękać
00:33:22 Bez wiary, bez przekonania co do tego,
00:33:25 Próbować przedrzeć się przez Piktów
00:33:27 - Z nimi już wcześniej walczyliśmy.
00:33:33 Ilu Saksonów?
00:33:36 Ilu?!
00:33:41 - Powiedz. Wierzysz w tą misję?
00:33:45 - Naszym obowiązkiem jest ich sprowadzić.
00:33:48 I nic mnie nie obchodzą
00:33:53 Jeśli twoim pragnieniem jest spędzić wieczność na tej wyspie,
00:33:56 ale samobójstwa nie można wybrać za kogoś!
00:33:58 - Jednakże wybierasz śmierć dla tej rodziny!
00:34:01 I wolność dla mnie i ludzi!
00:34:11 Jak wiele razy w bitwie
00:34:15 Słabsi liczebnie, otoczeni,
00:34:18 Z tobą u mego boku, możemy to powtórzyć.
00:34:23 Lancelot, jesteśmy rycerzami.
00:34:25 Jakiemu innemu celowi służymy
00:34:29 Arturze, walczysz o świat,
00:34:32 Nigdy.
00:34:34 Zawsze będzie pole bitwy.
00:34:40 Umrę w walce.
00:34:42 Tego jestem pewny.
00:34:45 Z nadzieją, że będzie to bitwa, którą sam wybiorę.
00:34:50 Lecz jeśli będzie to właśnie ta,
00:34:53 wyświadcz mi przysługę.
00:34:55 Nie grzeb mnie na naszym małym smutnym cmentarzyku.
00:34:59 Spal mnie.
00:35:00 Spal mnie i ciśnij prochy
00:35:49 Nie dotykaj ich kobiet.
00:35:56 Nie krzyżujemy się z tymi ludźmi.
00:36:02 Jak myślisz jakie potomstwo
00:36:05 Słabi ludzie.
00:36:07 Pół ludzie.
00:36:11 Nie pozwolę by nasza krew
00:36:15 Zgodnie z naszymi prawami, nikt
00:36:19 Mówi prawdę, Ojcze.
00:36:39 Mój panie! O, mój panie!
00:36:42 Dzięki Bogu, mój panie.
00:36:44 Dziękuję.
00:36:46 Dziękuję.
00:36:52 Zabić ją.
00:36:56 Nie! Nie!
00:36:59 Wyzywasz mnie?
00:37:03 Jeśli chcesz mnie wyzwać,
00:37:07 Tak długo jak me serce bije,
00:37:13 Albo go wytnę.
00:38:06 Aby reprezentować Święty Trybunał,
00:38:11 Horton?
00:38:14 ...będzie ci towarzyszył w twojej misji.
00:38:19 Jols, znajdź dla niego konia.
00:38:22 Tędy.
00:38:25 Niech cię Bóg strzeże podczas spełniania
00:38:30 Mam również zobowiązania wobec moich ludzi.
00:38:33 Więc przyprowadź ich z powrotem do domu.
00:40:27 Jesteśmy o trzy dni marszu
00:40:31 Nie będziemy.
00:40:33 Mur – jakie oddziały tam stacjonują?
00:40:36 Lekka piechota rzymska
00:40:39 I prawdopodobnie sarmaccy rycerze.
00:40:41 Artur Castus jest ich dowódcą.
00:40:43 Artur?
00:40:46 Powiadają, że jeszcze nigdy nie przegrał
00:40:52 Dlaczego powinienem ci ufać?
00:40:56 Zdradziłeś własny naród.
00:40:58 Opowiedz mojemu ojcu o rzymskiej posiadłości.
00:41:02 Mów!
00:41:05 Żyje tam bardzo wysoko postawiona rzymska rodzina.
00:41:08 Są dla Rzymu bardzo ważni.
00:41:11 Ojcze, okup za nich
00:41:26 Zaatakuję z północy
00:41:28 Ty sprowadzisz swoich ludzi tutaj.
00:41:33 Palcie każdą wioskę, zabijajcie wszystkich.
00:41:37 Nigdy nie zostawiaj za sobą mężczyzny, kobiety
00:41:58 Saksoni.
00:42:00 Ilu?
00:42:02 Tysiące.
00:42:19 Piktowie. Śledzą nas.
00:42:24 Gdzie?
00:42:26 Wszędzie.
00:43:09 Zawracamy!
00:43:11 Cofnąć się!
00:43:27 Tędy!
00:44:12 Na co czekasz?
00:44:34 Inish.
00:44:36 Złe duchy.
00:44:38 - Czemu nie atakują?
00:44:46 Powinniśmy byli ich zabić, Merlinie.
00:44:50 Może istnieje cel
00:44:55 Nie!
00:44:57 Jest naszym wrogiem!
00:45:02 Tak jak i Saksoni!
00:45:14 Format napisów zmieniony przez www.NAPiSY.info
00:00:20 - Kim jesteś?
00:00:23 Dowodzący Sarmackimi Rycerzami,
00:00:27 Otworzyć bramę.
00:00:37 To cud, że przybyliście.
00:00:40 Dobry Jezu.
00:00:46 Walczyliście z Piktami.
00:00:49 Mamy za zadanie ewakuować was
00:00:53 Ale to... to niemożliwe.
00:00:55 - Który to Alecto?
00:00:59 Alecto to mój syn.
00:01:02 I wszystko co mamy tutaj,
00:01:06 - Cóż, oddacie to Saksonom.
00:01:11 - Więc Rzym wyśle armię.
00:01:15 - Wyruszamy jak tylko się spakujecie.
00:01:24 Wracać do roboty! Wszyscy!
00:01:26 - Słyszeliście! Ruszać!
00:01:30 - Ruszać się!
00:01:33 Cofnąć się!
00:01:37 Jeśli nie sprowadzę ciebie i twojego syna,
00:01:41 Więc jedziecie ze mną,
00:01:43 nawet jeśli miałbym przytroczyć cię do mojego konia
00:01:47 Mój panie.
00:01:50 Pani, moi rycerze są głodni.
00:01:54 Idź.
00:02:01 Chodź!
00:02:08 Chodź, idziemy.
00:02:24 Panie, jesteś sławny.
00:02:29 Jestem Ganis. Jestem dobrym i sprytnym wojownikiem.
00:02:33 Jesteście z Rzymu?
00:02:35 Z piekła.
00:02:39 - Panie.
00:02:42 Starszym naszej wioski.
00:02:44 Za co jest ta kara?
00:02:47 - Odpowiedz!
00:02:51 Większość jedzenia, które uprawiamy
00:02:53 Poprosił byśmy mogli
00:02:56 Wlokę tyłek po trawie
00:02:59 Jesteś z Rzymu. Czy to prawda,
00:03:03 I grzechem jest sprzeciwiać się mu?
00:03:08 Teraz wam odpowiem.
00:03:12 Marius nie pochodzi od Boga.
00:03:14 A wy, wy wszyscy,
00:03:28 Pomóżcie temu człowiekowi.
00:03:30 Pomóżcie mu!
00:03:32 Teraz słuchajcie. Wielka i przerażająca armia
00:03:36 Nie okaże litości, nie oszczędzi nikogo.
00:03:39 Ci z was, którzy są w stanie
00:03:42 I wyruszyć na południe
00:03:44 Ci, którzy nie mogą, pojadą z nami.
00:03:47 Ty, teraz służysz mnie.
00:03:49 Racja, słyszeliście go.
00:03:51 Zbierz wystarczająco dużo jedzenia i wody
00:03:54 Pospieszmy się, inaczej wszyscy jesteśmy martwi!
00:04:02 No dalej, pospieszyć się.
00:04:07 Okrążyli nas ze wschodu.
00:04:09 Nadchodzą z południa,
00:04:12 Będą tu przed zapadnięciem zmroku.
00:04:14 - Ilu?
00:04:17 A jedyna droga to na południe?
00:04:19 Wschód.
00:04:21 Jest taki szlak na wschód
00:04:25 Oznacza to, że musimy się przedrzeć przez Saksońskie
00:04:30 Artur, kim są ci ludzie?
00:04:34 Idą z nami.
00:04:38 Więc nigdy nie damy rady.
00:04:51 - Ruszać się, wracać do pracy!
00:05:04 Z drogi.
00:05:07 Z drogi.
00:05:10 Z drogi!
00:05:13 - Co to jest?
00:05:16 Nikt tam nie wchodzi.
00:05:20 Co robicie?
00:05:28 Artur, nie mamy czasu.
00:05:31 Nie słyszałeś bębnów?
00:05:36 Dagonet.
00:05:56 - Klucz.
00:06:00 Od środka.
00:06:17 Ty, ty... idźcie.
00:06:20 Ruszajcie się!
00:06:26 - Gawain.
00:06:32 Exaudi orationem meam.
00:06:36 In nomine Dei Patris omnipotentis
00:06:43 Kim są ci bezczeszczący
00:06:47 Z drogi.
00:07:07 Robota twojego boga.
00:07:11 Czy tak odpowiada na twoje modlitwy?
00:07:14 Sprawdź czy został ktoś przy życiu.
00:07:23 Jak śmiesz wkraczać w to święte miejsce?
00:07:31 - To był sługa Boży.
00:07:35 - Ten nie żyje.
00:07:39 A ty.
00:07:47 Artur!
00:07:53 Nie obawiaj się mnie.
00:08:19 Wody! Dajcie trochę wody!
00:08:51 Ma złamane ramię.
00:08:55 A jego rodzina?
00:09:00 Jest Piktem.
00:09:04 Jestem rzymskim oficerem.
00:09:07 Jesteś bezpieczna.
00:09:10 - Jesteś bezpieczna.
00:09:14 Cóż to za szaleństwo?
00:09:16 - Wszyscy to poganie!
00:09:19 Odmawiają zadań
00:09:22 Ich śmierć posłuży jako przykład!
00:09:23 Masz na myśli, że odmówili być twoimi poddanymi!
00:09:27 Jesteś rzymianinem.
00:09:29 Rozumiesz.
00:09:31 A ty jesteś chrześcijaninem.
00:09:33 Ty! Trzymałeś ją żywą!
00:09:39 - Mój panie!
00:09:44 Kiedy dotrzemy do muru
00:09:48 Być może powinienem zabić Cię teraz
00:09:52 Chciałem umrzeć z nimi.
00:09:55 Tak, by poprowadzić ich do przynależnego im miejsca.
00:09:58 Takie jest życzenie Boga
00:10:02 Tylko wtedy ich dusze byłyby uratowane.
00:10:05 Więc spełnię jego życzenie.
00:10:09 - Zamurować ich.
00:10:13 Powiedziałem zamurować!
00:10:14 Czy nie widzisz w tym życzenia Boga
00:10:19 - Puść mnie, bezcze... To grzesznicy!
00:11:01 Poruszamy się zbyt wolno.
00:11:03 Dziewczyna nie przeżyje,
00:11:06 Rodzinę możemy ochronić, ale
00:11:09 Nie zostawimy ich.
00:11:12 Jeśli Saksoni nas znajdą, będziemy musieli walczyć.
00:11:14 Więc zachowaj swój gniew na nich.
00:11:18 Czy ta wyprawa jest Rzymu, czy Artura?
00:11:48 - Artur.
00:11:51 Jest rozpalony.
00:11:54 Dzielny chłopak.
00:12:33 Masz poprzestawiane niektóre palce.
00:12:36 Muszę je nastawić.
00:12:40 Jeśli tego nie zrobię, istnieje szansa,
00:13:18 Torturowali mnie.
00:13:22 Maszynami.
00:13:29 By zmusić mnie do mówienia rzeczy,
00:13:37 A potem...
00:13:42 Usłyszałam twój głos w ciemności.
00:13:50 Jestem Ginewra.
00:13:54 A ty Artur...
00:13:57 Rycerzy z Wielkiego Muru.
00:14:01 To ja.
00:14:03 Sławny Bryton
00:14:32 Znalazłem ślady prowadzące z południa,
00:14:36 Jeźdźcy podróżujący szybko i bez obciążenia.
00:14:39 Być może rzymska jazda.
00:14:41 Może rycerze.
00:14:45 Wiedzą, że ich ścigamy.
00:14:48 Teraz ruszą na wschód,
00:14:51 Zbezczeszczono świętą pracę Boga.
00:14:55 Nie, proszę, Ja...
00:15:00 Mówi, że zamurowali go w budynku
00:15:04 Ktoś kogo zwą
00:15:08 To on.
00:15:10 To Artur.
00:15:13 Ruszaj na wschód. Wytrop ich.
00:15:16 Ja z główną armią ruszam na mur.
00:15:20 - A mnisi?
00:15:24 Jestem sługą Bożym!
00:15:26 Proszę, Jestem... jestem Bożym sługą!
00:15:30 Puść mnie, niewierny!
00:15:37 Spalić wszystko.
00:16:23 Ojciec opowiadał mi historie o tobie.
00:16:27 Naprawdę?
00:16:29 I co słyszałaś?
00:16:32 Baśnie.
00:16:35 Te, w których mówi się o ludziach tak odważnych,
00:16:41 Artur i jego rycerze.
00:16:43 Dowódca Bryton i Rzymianin.
00:16:47 A jednak wybrałeś podległość
00:16:51 Tym, którzy biorą
00:16:55 Temu samemu Rzymowi,
00:16:58 Posłuchaj, pani, nie udawaj,
00:17:02 Ilu Brytonów już zabiłeś?
00:17:04 Tak wielu jak wielu próbowało zabić mnie.
00:17:07 Zwierzęta żyją! Naturalnym stanem każdego człowieka
00:17:17 Należę do tej ziemi.
00:17:20 Gdzie ty należysz, Arturze?
00:17:28 Jak twoja ręka?
00:17:32 Będę żyć, obiecuję.
00:17:39 Czy w mojej ziemi nie ma nic
00:17:44 Twój ojciec ożenił się z Brytonką.
00:17:47 Nawet on musiał znaleźć coś
00:18:12 Saksoni.
00:18:25 Śpimy tutaj.
00:18:30 - Tristan.
00:18:46 To piękny kraj.
00:18:50 Skoro tak twierdzisz.
00:18:53 A skąd ty pochodzisz?
00:18:57 Znad Morza Czarnego?
00:19:01 To dla mnie niebo.
00:19:04 Ja nie wierzę w niebo.
00:19:07 Żyję w tym piekle tutaj,
00:19:10 ale jeśli ty pochodzisz z nieba,
00:19:13 to z chęcią się z tobą zabiorę.
00:19:25 Deszcz i śnieg jednocześnie...
00:19:29 ...to zły znak.
00:21:05 Jak wyglądał?
00:21:09 Twój dom.
00:21:13 Składaliśmy ofiary z kozłów,
00:21:14 piliśmy ich krew,
00:21:16 tańczyliśmy nago wokół ognisk.
00:21:34 To co pamiętam...
00:21:38 dom...
00:21:42 Oceany traw,
00:21:45 aż po sam horyzont.
00:21:47 Można tak jechać cały dzień.
00:21:49 Niebo...
00:21:55 Żadnych granic.
00:21:59 Tak właśnie niektórzy wyobrażają sobie wolność.
00:22:03 O to właśnie walczymy.
00:22:05 Nasza ziemia, nasi ludzie.
00:22:10 Prawo do wyboru naszego przeznaczenia.
00:22:14 Widzisz Lancelocie, mamy ze sobą wiele wspólnego.
00:22:23 I gdy wrócisz do domu,
00:22:29 będziesz miał synów.
00:22:32 Zabiłem zbyt wielu synów...
00:22:36 nie mam prawa by mieć własnych.
00:22:38 Żadnej rodziny, żadnej religii.
00:22:43 Czy ty w cokolwiek wierzysz?
00:22:52 Zostawiłbym ciebie i tego chłopca abyście zginęli.
00:24:08 Zdradziłaś mnie.
00:24:10 Nie zamierza cię skrzywdzić.
00:24:12 Pokój między nami tej nocy,
00:24:21 Więc Rzym odchodzi. Saksoni nadchodzą.
00:24:24 Świat, który znaliśmy,
00:24:28 Musimy teraz zbudować nowy.
00:24:31 Twój, Merlinie, nie mój.
00:24:34 By znaleźć pokój?
00:24:36 Moi rycerze mi ufają,
00:24:39 Rzym był moim wrogiem.
00:24:42 Nie mamy miedzy nami zatargów.
00:24:44 Powiedz to rycerzom,
00:24:47 czy ich kości są pogrzebane w tej ziemi.
00:24:48 - Wszyscy straciliśmy braci.
00:24:53 Odświeżyć ci pamięć?
00:24:55 Szturm na wioskę.
00:25:04 Matko!
00:25:06 Artorius!
00:25:13 Matko!
00:25:16 Matko!
00:25:21 Pobiegłem na kurhan
00:25:30 By cię zabić.
00:25:34 Ojcze, proszę puść swój miecz.
00:25:55 Czuję gorąc tego ognia
00:26:00 Nie chciałem żeby zginęła.
00:26:02 Była z naszej krwi.
00:26:06 Jeśli byłeś tak zdecydowany zostawić nas
00:26:19 Moi ludzie są silni,
00:26:23 Wierzą, że jesteś w stanie zrobić wszystko.
00:26:26 By pokonać Saksonów
00:26:29 Jak myślisz, dlaczego
00:26:33 Miecz, który nosisz jest wykonany z żelaza
00:26:39 Miłość twojej matki uwolniła miecz,
00:26:44 Miłość Arturze.
00:26:48 - To twoje przeznaczenie.
00:26:52 Jest tylko wolna wola.
00:26:54 A co z wolną wolą twoich rycerzy?
00:26:58 Umierają na próżno.
00:27:18 Pojmać go!
00:27:24 Nie!
00:27:29 Nie...
00:27:42 Mam chłopaka!
00:27:49 - Zabić go!
00:27:53 Zabijcie go teraz!
00:28:03 Na ziemię!
00:28:09 Twoje ręce wydają się być w lepszym stanie.
00:28:17 Artorius!
00:28:22 Czy mamy problem?
00:28:26 Masz wybór.
00:28:35 Rzućcie broń.
00:28:38 - Teraz!
00:28:47 - Ilu zabiłeś?
00:28:50 Nieźle jak na początek dnia!
00:28:54 Przebijające pancerz.
00:28:58 Jedź z przodu.
00:29:11 Przykro mi z powodu twojej straty.
00:29:14 Mój ojciec zgubił drogę.
00:29:16 Zwykł mówić, że Kościół
00:29:20 Później to się zmieniło.
00:29:24 Droga, którą wybrał była
00:29:27 Ale nie Rzymu.
00:29:31 Że niby niektórzy ludzie rodzą się by być
00:29:34 Tak jest! Tak mi powiedział.
00:29:37 Pelagius, człowiek mi bliski, jest tam teraz,
00:29:41 I, że każdy z nas ma prawo wybrać swoje przeznaczenie.
00:29:46 Naucza? Jak?
00:29:48 Pelagiusa zabito w zeszłym roku.
00:29:51 Germanius i inni
00:29:54 Ekskomunikowali go i zabili.
00:29:58 Rzym, o którym mówisz nie istnieje,
00:30:01 chyba, że w twoich snach.
00:30:30 - Nie ma innej drogi?
00:30:35 Wysadź ich z wozów.
00:31:52 - Rycerze...
00:31:56 A ci Saksoni są tak blisko za nami,
00:32:02 Nigdy nie lubiłem
00:32:06 - Przyjemnością będzie zakończyć tą wrzawę.
00:32:10 Tutaj. Teraz.
00:32:17 Jols!
00:32:20 Wy dwaj, bierzcie konie.
00:32:27 Ganis.
00:32:30 Główne siły Saksońskie są w głębi lądu,
00:32:32 więc jeśli będziesz trzymał się wybrzeża, aż dotrzesz
00:32:36 - Ale was jest siedmiu przeciwko 200?
00:32:39 Przyda wam się kolejny łuk.
00:32:44 - Wolałbym zostać i walczyć.
00:32:47 Ten człowiek jest teraz waszym kapitanem.
00:32:50 - Tak, panie.
00:32:53 Dobrze. Ruszajmy więc! Ruszać się!
00:32:55 Jestem zdolny. Potrafię walczyć.
00:32:58 Nie. Musisz zaświadczyć
00:33:01 Musisz zrobić jedną rzecz,
00:33:44 Czekajcie aż wydam rozkaz.
00:33:48 Wyglądasz na przerażoną.
00:33:51 Jest tam duża liczba
00:33:56 Nie martw się, nie pozwolę by cię zgwałcili.
00:34:02 Łucznik!
00:34:14 - Jesteśmy po za zasięgiem.
00:34:19 Myślę, że czekają na zaproszenie.
00:34:22 Są daleko po za zasięgiem.
00:35:03 Celujcie w brzegi szeregu.
00:35:34 - Utrzymać szereg!
00:35:39 - Utrzymać szereg!
00:35:46 Utrzymać szereg!
00:35:54 Pęknie.
00:35:57 Cofnąć się!
00:35:59 Przygotować się.
00:36:09 - Dag!
00:36:12 - Łucznicy ruszać się! Ruchy!
00:36:21 Ruszać się! Ruszać! Zabić go!
00:36:32 Lód pęka!
00:36:37 Zabić go!
00:36:41 Dag!
00:37:07 Do tyłu! Do tyłu!
00:37:18 Dag!
00:37:30 Wycofać się!
00:37:40 Zabić go!
00:37:52 Pomóż nam!
00:38:12 Dagonet!
00:38:16 Dagonet!
00:39:24 Boże!
00:39:28 Chrystus niech będzie błogosławiony.
00:39:32 Alecto, niech cię zobaczę.
00:39:36 - Zejdźcie mi z drogi!
00:39:38 Młody Alecto, niech cię zobaczę.
00:39:41 Jesteś tu.
00:39:43 - Lucan!
00:40:15 Nasi wielcy rycerze.
00:40:18 Teraz jesteście wolni!
00:40:19 - Daj mi papiery!
00:40:23 Wasze papiery na bezpieczną drogę
00:40:29 Weź je, Arturze.
00:40:35 Biskup Germanius.
00:40:38 Przyjaciel mego ojca.
00:40:51 Jesteście teraz wolni.
00:40:54 Możecie odejść.
00:41:05 Bors.
00:41:09 Bors!
00:41:11 Dla Dagoneta.
00:41:15 To nie uczyni go wolnym.
00:41:19 On już jest wolny.
00:41:22 Nie żyje!
00:41:55 Żegnaj przyjacielu.
00:41:59 Wkrótce się spotkamy.
00:43:10 Mogiła bez miecza.
00:43:15 Życzeniem mego ojca było,
00:43:20 zostanie pochowany z jego rycerzami.
00:43:24 Zginął w walce?
00:43:27 Tradycja rodzinna.
00:43:34 Teraz widzę, czemu wierzysz,
00:43:40 Po za tym...
00:43:43 co zrobiłeś wraz ze swymi rycerzami.
00:43:45 Masz swoje zasługi.
00:43:46 Zasługi same w sobie są bez znaczenia,
00:43:51 Prowadziliśmy wojnę w obronie Rzymu,
00:43:54 Czy za taką zasługę będę osądzony?
00:43:56 Zostałeś i walczyłeś
00:43:59 Zabijałeś złych ludzi
00:44:03 Wszystko to było bez powodu?
00:44:08 Pelagius kiedyś mi powiedział:
00:44:12 nie ma gorszej śmierci,
00:44:16 niż kiedy umrze nadzieja.
00:44:20 Ty i ja nie jesteśmy delikatnymi ludźmi,
00:44:26 Ciąży na nas przekleństwo i błogosławieństwo
00:44:30 Klątwa to chyba nasza własna wina,
00:44:34 a błogosławieństwo...
00:44:38 Czego się obawiasz, Arturze?
00:44:45 Kochasz tę ziemię.
00:44:50 Bryton z rzymskiego ojca.
00:44:55 Rzym jest martwy.
00:44:58 To miejsce, ta ziemia, twój dom,
00:45:03 to ostatni bastion wolności,
00:45:05 wszystkiego o co walczysz.
00:45:12 To twoi ludzie.
00:45:46 Ojcze.
00:45:50 Straciłeś respekt dla przeciwnika.
00:45:59 Ofiaruję ci moje życie, za moją hańbę.
00:46:04 Nie.
00:46:07 Nie, synu.
00:46:33 Raewald.
00:46:35 Teraz ty jesteś moim zastępcą.
00:46:39 Jesteś teraz dla mnie jak syn.
00:47:36 To co przyniesie jutro...
00:47:41 tego nie wiemy.
00:49:00 Artur, chodź pod mur.
00:49:12 Format napisów zmieniony przez www.NAPiSY.info
00:00:44 Rycerze, moja podróż z wami
00:00:54 Niech Bóg ma cię w opiece.
00:01:07 Artur, to nie jest rzymska walka.
00:01:11 To nie twoja walka.
00:01:15 Stać równo!
00:01:18 Wszystkie te długie lata byliśmy razem,
00:01:21 próby jakie przeszliśmy,
00:01:25 Na co to było,
00:01:30 A teraz kiedy jest tak blisko,
00:01:34 Patrz na mnie!
00:01:36 - Czy to wszystko nic nie znaczy?
00:01:39 Ty, który znasz mnie najlepiej?
00:01:45 Więc nie rób tego.
00:01:49 Artur, błagam cię!
00:01:52 Bądź mym przyjacielem
00:01:54 Odbierz wolność na jaką zasłużyłeś
00:01:57 Nie mogę za tobą podążyć, Lancelocie.
00:02:01 Teraz wiem, że krew jaką przelałem,
00:02:04 prowadziły mnie do tej chwili.
00:03:46 Artorius!
00:05:18 Rzymskie oddziały wspierające opuściły mur.
00:05:21 - A jazda?
00:05:24 Uciekają na południe...
00:05:28 - Więc nie będzie oporu.
00:05:36 Zarżniemy twoich ludzi.
00:05:39 Myślę, że powinieneś popatrzeć.
00:05:42 To drzewo może być dobrym miejscem.
00:05:44 Tam na wzgórzu!
00:05:53 Jeden rycerz.
00:05:59 Czy nie powiedziałeś przed chwilą że odeszli?
00:06:04 Jeden człowiek. Maleńka mucha
00:06:11 Kim on jest?
00:06:15 Artur.
00:06:18 Artur.
00:06:21 Artur.
00:07:39 Arthur.
00:07:43 Gdziekolwiek pójdę na tej przeklętej wyspie
00:07:48 Zawsze na poły szeptane, jakbyś był...
00:07:53 bogiem.
00:07:58 Wszystko co widzę to ciało i krew.
00:08:05 Nie więcej niż bóg
00:08:09 Wygłoś swoje warunki, Saksonie.
00:08:12 Rzymianie cię opuścili.
00:08:15 Dla kogo walczysz?
00:08:18 Walczę o sprawę, która jest poza
00:08:28 Przyszedłeś wybłagać sojusz.
00:08:35 Przyszedłem zobaczyć twoją twarz, tak żebym mógł
00:08:39 Dobrze by było dla ciebie Saksonie,
00:08:42 bo gdy ją ujrzysz następnym razem, będzie
00:08:59 Nareszcie.
00:09:00 Człowiek, którego warto zabić.
00:09:13 Przygotuj ludzi na bitwę.
00:09:43 Spokojnie.
00:10:21 Hej.
00:10:23 Jesteś wolny.
00:11:52 Ten rzymianin ma plan.
00:12:03 Wyślij niedobitki twojej piechoty.
00:12:08 - Chcesz zabić moich ludzi?
00:12:24 Nie. Ty zostań tutaj ze mną.
00:12:34 Rycerze, dar wolności
00:12:42 Lecz dom, którego szukamy
00:12:47 Jest w nas i w naszych czynach tego dnia.
00:12:54 Jeśli takie jest nasze przeznaczenie, niech tak będzie.
00:12:57 Lecz niech historia zapamięta,
00:14:15 Tam!
00:19:11 Raewald.
00:19:14 Lewa flanka.
00:19:17 - Idź z nim.
00:20:53 Podnieść tarcze!
00:22:24 Ciągnąć!
00:33:26 Artur...
00:34:52 To moje życie miałeś zabrać!
00:34:56 Nie to!
00:34:59 Nigdy to!
00:35:23 Moi dzielni rycerze, zawiodłem was.
00:35:28 Ani nie zabrałem was z tej wyspy,
00:35:33 ani nie podzieliłem waszego losu.
00:36:10 Przez 200 lat, rycerze
00:36:16 Lecz tego dnia na Badon Hill,
00:36:18 wszyscy walczący położyli swe życie na szali
00:36:23 Wolności.
00:37:05 Arturze.
00:37:08 Nasz lud się zjednoczył.
00:37:12 Tak jak i wy.
00:37:25 Teraz naprawdę będę musiał
00:37:28 A kto powiedział, że ja muszę?
00:37:51 Król Artur!
00:37:52 Hail, Artur!
00:38:02 Niech każdy mężczyzna, kobieta, dziecko
00:38:05 że od tego dnia wszyscy Brytoni
00:38:15 Artur! Artur!
00:38:28 Artorius!
00:39:00 A co do rycerzy,
00:39:03 ich śmierć nie była powodem,
00:39:07 Bo będą żyć wiecznie,
00:39:09 ich imiona i czyny
00:39:14 w legendach
00:39:18 Odwiedź www.NAPiSY.info
00:39:30 Format napisów zmieniony przez www.NAPiSY.info