Krrish
|
00:00:33 |
Ale bałagan! |
00:00:43 |
Krishna...Krishna...Krishna... |
00:00:45 |
Co mam zrobić z tym chłopakiem...? |
00:01:13 |
Krishna... |
00:01:14 |
Tak, babciu? |
00:01:16 |
Czyj to szkicownik? |
00:01:18 |
Mój, babciu. |
00:01:20 |
A kto to narysował? |
00:01:22 |
Babciu, dlaczego dorośli |
00:01:26 |
Jeśli to mój szkicownik to oczywiste jest |
00:01:29 |
Dorośli mówią jak dzieci |
00:01:35 |
Powiedz mi, jak zrobiłeś tak |
00:01:39 |
O tak. |
00:01:41 |
Właśnie narysowałem ciebie. |
00:01:47 |
Cudowne! |
00:01:48 |
Pokaż! |
00:01:52 |
Rohit też lubił rysować. |
00:01:55 |
Tata też rysował? |
00:01:57 |
Tak. |
00:01:59 |
Kiedy Rohit był w twoim wieku i |
00:02:04 |
rysował sobie. |
00:02:07 |
Chcę być taki jak tata. |
00:02:10 |
Jesteś jak twój tata! |
00:02:14 |
Pani Mehra, zaprosiłem tu panią ponieważ... |
00:02:18 |
chcemy zrobić Krishnie test na inteligencję. |
00:02:21 |
Test na inteligencję...? |
00:02:23 |
Ale dlaczego, proszę księdza? |
00:02:25 |
Krishna jest normalnym dzieckiem. |
00:02:28 |
Nie, proszę pani. |
00:02:30 |
Nie jest normalny. |
00:02:32 |
Co ksiądz mówi? |
00:02:35 |
Chce ksiądz powiedzieć... |
00:02:36 |
że Krishna jest taki sam |
00:02:41 |
Nie, proszę księdza. |
00:02:42 |
Krishna to bystry chłopak. |
00:02:45 |
Dostaje dobre stopnie, |
00:02:50 |
Lekcje odrabia bez |
00:02:53 |
Innym dzieciom też. |
00:02:56 |
Co? |
00:02:57 |
To zeszyt ucznia z trzeciej klasy. |
00:03:05 |
A to jest... |
00:03:08 |
...charakter pisma Krishny. |
00:03:09 |
Tak, Krishna odrobił za |
00:03:17 |
Ale jak to możliwe? |
00:03:22 |
Właśnie dlatego chcemy |
00:03:26 |
aby ocenić o ile intelektualnie wyprzedza... |
00:03:33 |
swoich rówieśników. |
00:03:36 |
Krishna, jak zdefiniujesz wartość końcową? |
00:03:39 |
Wartość plus koszty i odsetki, sir. |
00:03:45 |
W jakim wieku przestaje |
00:03:50 |
W wieku 15 lat, proszę księdza. |
00:04:11 |
Co się stało, proszę pani? |
00:04:14 |
Test przebiegał pomyślnie, Krishna |
00:04:21 |
Właśnie dlatego go zabrałam. |
00:04:23 |
Ale dlaczego? |
00:04:25 |
Powinna być pani dumna, |
00:04:29 |
Jest geniuszem, cudownym dzieckiem. |
00:04:34 |
Miałem takie przeczucie, |
00:04:39 |
Moce którymi Jadoo |
00:04:43 |
...zostały odziedziczone przez Krishnę. |
00:04:49 |
Przekona się pani. |
00:04:53 |
...Krishna osiągnie wielki sukces. |
00:04:57 |
Jego imię pojawi się w książce rekordów Guinnessa... |
00:05:05 |
I właśnie tego nie chcę, proszę księdza. |
00:05:09 |
Co Rohit dzięki temu zyskał? |
00:05:14 |
Dali mu medale, oklaskiwali... |
00:05:17 |
ale wszyscy tylko go... |
00:05:21 |
...wykorzystywali do własnych celów. |
00:05:25 |
A potem... |
00:05:29 |
...straciłam syna i synową. |
00:05:37 |
Nie chcę teraz stracić Krishny. |
00:05:41 |
Nie chcę go stracić. |
00:05:44 |
Rozumiem twój lęk i niepewność. |
00:05:48 |
Ale przeznaczenia nie można zmienić. |
00:05:52 |
A taki talent to dar którego nie można chować. |
00:05:58 |
Ja go ukryję. |
00:06:02 |
Zabiorę Krishnę daleko... |
00:06:07 |
... bardzo daleko. |
00:06:14 |
wersja polska: |
00:07:57 |
Krishna... Krishna... |
00:08:07 |
Idę, babciu! |
00:08:12 |
Zobaczmy kto dobiegnie do domu pierwszy. |
00:10:12 |
Hej... co widziałeś? |
00:10:14 |
Jak zwykle nic, |
00:10:19 |
Ale jak zwykle coś od ciebie dostanę. |
00:10:24 |
Weź to! |
00:10:25 |
Ukrywam wszystkie sekrety |
00:10:30 |
Dzisiaj to nie przejdzie. |
00:10:32 |
Okej, chodź ze mną do domu... |
00:10:35 |
Bournvitę? |
00:10:36 |
Tak, nie chcesz wyglądać tak jak ja? |
00:10:38 |
Tak! |
00:10:40 |
Idź załóż portki i przyjdź do mnie. |
00:10:52 |
Krishna... |
00:10:56 |
Już jesteś? |
00:10:59 |
Skąd wiesz że przyszedłem, babciu? |
00:11:01 |
Nie wydałem żadnego dźwięku! |
00:11:04 |
Słyszę bicie twego serca. |
00:11:06 |
Ale jak, babciu? |
00:11:09 |
Twoje oczy mówią że znowu |
00:11:14 |
Przeskrobałem? Nic z tych rzeczy, babciu! |
00:11:19 |
Naprawdę? Więc dlaczego ukrywasz twarz jak złodziej? |
00:11:24 |
Nie ukrywam, poprostu się myję, babciu. |
00:11:26 |
Dobrze, dobrze, nakryj do śniadania. |
00:11:30 |
Już podaję! |
00:11:59 |
Co sie stało? |
00:12:03 |
Chintu upuścił kubek, babciu... |
00:12:07 |
Ja? |
00:12:09 |
Chintu! Znowu rozrabiasz? |
00:12:13 |
Powiedz jej prawdę, Kriszna, bo ja to zrobię. |
00:12:15 |
Pewnie, proszę bardzo. |
00:12:18 |
Powiem, skoro mnie o to prosisz. |
00:12:21 |
Babciu, Kriszna biegł szybciej od konia. |
00:12:24 |
Co? Szybciej od konia? |
00:12:27 |
No to co? To coś strasznego? |
00:12:29 |
Co na to powiesz? |
00:12:32 |
Co? |
00:12:32 |
Wchodzisz na góry |
00:12:36 |
Zna babcia tą wysoką górę przy świątyni? |
00:12:40 |
Krishna skoczył z niej do rzeki. |
00:12:44 |
Myślałem że już po nim, |
00:12:47 |
Krishna, dlaczego robisz takie rzeczy? |
00:12:51 |
Zabraniałam ci już nie raz! |
00:12:56 |
Co robię, babciu? |
00:13:00 |
Jak mam się pozbyć samotności? |
00:13:03 |
Z kim mam się zaprzyjaźnić? |
00:13:05 |
Moi rówieśnicy wyjechali do miasta, |
00:13:10 |
A ci co zostali |
00:13:12 |
Mówią, że nie jestem taki jak oni. |
00:13:21 |
Więc zaprzyjaźniłem się ze zwierzętami i ptakami. |
00:13:25 |
Zaprzyjaźniłem się z naturą. |
00:13:30 |
Ale nawet na dworze, |
00:13:35 |
Mam ochotę uciec daleko stąd. |
00:13:42 |
Zostawisz mnie i odejdziesz? |
00:13:48 |
Tylko przez ciebie nie odchodzę! |
00:14:07 |
Krishna jest już dorosły, Rohitcie. |
00:14:10 |
Nie wiem jak długo jeszcze |
00:14:19 |
Gdzie jest Sonia Mehra i jej |
00:14:23 |
Już trzeci raz przyjeżdżam |
00:14:27 |
A moja odpowiedź jest wciąż taka sama. |
00:14:31 |
Nie mam pojęcia gdzie jest pani Mehra. |
00:14:36 |
Dlaczego ciągle wracasz i marnujesz mi czas? |
00:14:40 |
Bo jesteś ostatnim który miał |
00:14:44 |
i jesteś ostatnią osobą która |
00:14:48 |
Wiesz gdzie są, ale mnie oszukujesz. |
00:14:53 |
Co? |
00:14:55 |
Ksiądz kłamie. |
00:14:58 |
Kiedy spytałem czy Krishna posiada |
00:15:03 |
odpowiedziałeś że nie. |
00:15:05 |
Ale powiedziano mi...że syn |
00:15:10 |
Że posiada wszystkie moce Rohita. |
00:15:15 |
Zapłacę ile ksiądz zażąda. |
00:15:17 |
Jak pan śmie, panie Sinha, |
00:15:21 |
Nie robimy tu takich interesów! |
00:15:24 |
Proszę wyjść! |
00:15:27 |
Popełnia ksiądz błąd. |
00:15:36 |
Krishna! Popatrz! |
00:15:47 |
Ale wielki latawiec! |
00:15:49 |
Ale gdzie jest sznurek? |
00:15:51 |
Musiał sie urwać. Złapmy go! |
00:17:58 |
Nie krzycz! Nie musisz się bać. |
00:18:03 |
Zamknij oczy i trzymaj się mocno. |
00:18:25 |
Przestań krzyczeć! |
00:18:28 |
Bo cię puszczę. |
00:18:31 |
Zamknij oczy. |
00:18:33 |
Zamknij nie wytrzeszczaj. |
00:18:36 |
Zamknij je! |
00:18:38 |
Zamknij! |
00:18:58 |
Poszybowała tędy! |
00:19:00 |
Tam jest! |
00:19:02 |
Gdzie...? |
00:19:04 |
Tam na górze! |
00:19:07 |
Boże! Gdzie Priya? |
00:19:10 |
Tam! |
00:19:22 |
Oddycha. Musiała zemdleć. |
00:19:25 |
Zabierzmy ją do obozu. |
00:19:33 |
Szybowiec leciał wysoko, |
00:19:38 |
...i nadal oddycha? |
00:19:45 |
Wyobraź to sobie. |
00:19:46 |
Wyobraź! |
00:20:11 |
Gdzie jestem...? |
00:20:13 |
Żyjesz i jesteś z nami. |
00:20:15 |
Dziękuj Bogu że żyjesz. |
00:20:17 |
Nie Bogu, powinniśmy podziękować |
00:20:21 |
Chłopakowi...? Jakiemu chłopakowi? |
00:20:25 |
Temu który uratował mi życie. |
00:20:29 |
Jakiś chłopak cię uratował? |
00:20:32 |
Ale tam nie było nikogo. |
00:20:33 |
Nie, sir! Musiał tam być! |
00:20:38 |
Razem...? Ale przecież leciałaś sama. |
00:20:42 |
Jak wlazł na drzewo |
00:20:45 |
A może spadł z nieba? |
00:20:47 |
Tak, właśnie że z nieba! |
00:20:49 |
Uwierz mi, byłaś tam sama. Prawda? |
00:20:58 |
Duch! |
00:20:59 |
Co się stało? |
00:21:00 |
D-U-C-H ! |
00:21:04 |
Panie Komal, duch! |
00:21:06 |
Duch? |
00:21:16 |
Co ty bredzisz, Bahadur? |
00:21:19 |
Nie bredzę, sir. To modlitwa. |
00:21:23 |
Co to za bzdury, Bahadur? |
00:21:26 |
To jest dżungla, sir! |
00:21:32 |
Czy był wysoki, proszę pani? |
00:21:34 |
Tak. |
00:21:36 |
Dobrze zbudowany? |
00:21:37 |
Tak! |
00:21:39 |
Miał jasną skórę? |
00:21:40 |
Tak! |
00:21:41 |
KaIicharan! |
00:21:42 |
KaIicharan...? |
00:21:44 |
KaIicharan...? |
00:21:45 |
Tak, sir! Duch KaIicharana! |
00:21:48 |
Błądzi po górach od wieków... |
00:21:52 |
Wyobraźcie sobie! |
00:21:53 |
Co za głupoty! |
00:21:55 |
Duch w naszych czasach...? |
00:21:58 |
Ja też w to nie wierzę! |
00:22:02 |
Co się stało? |
00:22:03 |
Co się stało? |
00:22:04 |
Spokojnie... |
00:22:09 |
To zwichnięcie albo złamanie, sir. |
00:22:13 |
Och nie! |
00:22:14 |
To pierwszy dzień 10 dniowego |
00:22:16 |
...a ty już złamałaś nogę! |
00:22:20 |
Zabierz ją do namiotu |
00:22:24 |
Ostrożnie... |
00:22:31 |
Bahadur, idź do telefonu i wezwij auto. |
00:22:35 |
Musimy ją zawieść do szpitala. |
00:22:38 |
Pójdę w nocy, sir. |
00:22:41 |
Co? |
00:22:42 |
Tak! Duch KaIicharana. |
00:22:44 |
Straszy za dnia, sypia w nocy. |
00:22:46 |
Wyobraź to sobie! |
00:22:48 |
Spokojnie. |
00:22:49 |
Zrelaksuj się. |
00:22:51 |
Chłopaki, idziemy. |
00:23:16 |
Ciągle krzyczysz! |
00:23:20 |
Oczy znowu robią ci się wielkie! |
00:23:27 |
Nie możesz się bać... |
00:23:29 |
Co się stało, Priya? |
00:23:31 |
Ktoś tu był! W tym pokoju! |
00:23:36 |
Kto...? Kto tu był? |
00:23:38 |
Chłopak który uratował mnie |
00:23:40 |
ten o którym opowiadałam, sir... |
00:23:42 |
Boże! Co jest z tą dziewczyną? |
00:23:46 |
Priya, wyszłam 2 sekundy temu... |
00:23:50 |
Twierdzisz że ktoś wszedł |
00:23:54 |
Pewnie przysnełaś |
00:23:56 |
Nie przysnełam! |
00:24:00 |
W momencie w którym zamknełam oczy |
00:24:03 |
wykręcił mi kostkę... |
00:24:09 |
Kostka już mnie nie boli! Zobaczcie! |
00:24:11 |
Ból zniknął! |
00:24:14 |
Mój Boże, sir! |
00:24:16 |
Patrzcie... mogę skakać! |
00:24:22 |
Mam zdrową nóżkę. |
00:24:24 |
Dziewczyna zwariowała, |
00:24:27 |
Nie nabieram was! Patrzcie... |
00:24:33 |
Ja ci wierzę! |
00:24:37 |
Wyobraźcie to sobie! |
00:24:38 |
KaIicharan...? |
00:24:41 |
Nie jest, BYŁ! |
00:24:42 |
Ojciec Kalicharana, Lalcharan. |
00:24:47 |
Nie ma żadnego KaIicharana, Lalcharana... |
00:24:52 |
To jakiś miejscowy głupek |
00:24:55 |
Zaraz go znajdę |
00:24:57 |
udowodnię że to zwykły chłopak! |
00:25:00 |
Szukasz kogoś? |
00:25:01 |
Co...? |
00:25:04 |
To ty! Szukam ciebie! |
00:25:07 |
Gdzie ciągle znikasz? |
00:25:09 |
Dlaczego nie pokażesz się innym? |
00:25:12 |
Ten głupi Bahadur powtarza |
00:25:16 |
Nie jesteś KaIicharanem, prawda? |
00:25:20 |
Jesteś człowiekiem, czyż nie? |
00:25:26 |
Z czego się śmiejecie ? |
00:25:27 |
Z kim rozmawiasz, ciociu? |
00:25:30 |
Ciociu...? Nie jestem tak stara aby być ciocią! |
00:25:34 |
Rozmawiam z nim! |
00:25:36 |
Z kim? |
00:25:38 |
Nie widzicie go...? |
00:25:42 |
To latarnia, nie człowiek. |
00:25:46 |
To chłopak. |
00:25:48 |
Latarnia. |
00:25:49 |
Chłopak! |
00:25:50 |
Latarnia! |
00:25:50 |
Cisza! |
00:25:54 |
Chwilkę. Przepraszam... |
00:25:59 |
Co pani tam widzi? |
00:26:03 |
Cóż...nie ma tam |
00:26:07 |
Proszę się przyjrzeć... |
00:26:15 |
Co się stało...? |
00:26:17 |
Kręci mi się w głowie. |
00:26:20 |
Źle wyglądasz. |
00:26:23 |
To mój dom... |
00:26:28 |
Przyniosę ci wody. |
00:26:29 |
Okej! |
00:26:38 |
Dlaczego tam wisi wieniec? |
00:26:43 |
To mój syn. |
00:26:51 |
Jak to możliwe...? |
00:27:17 |
To smutna historia, |
00:27:22 |
Champa i KaIicharan. |
00:27:24 |
KaIicharan i Champa. |
00:27:29 |
Byli jedną duszą w dwóch ciałach. |
00:27:32 |
I pewnego dnia... |
00:27:34 |
Co się stało? |
00:27:35 |
Kalicharan wkładał kwiaty |
00:27:39 |
Lalcharan je zauważył. |
00:27:42 |
Poczerwieniał ze złości! |
00:27:45 |
I pewnego dnia podał Champie truciznę |
00:27:53 |
Biedna Champa! Krzyczała, |
00:27:59 |
... i umarła. Wyobraź to sobie! |
00:28:04 |
KaIicharan nie mógł znieść bólu |
00:28:10 |
Tam! Popatrzcie na ten szczyt! |
00:28:13 |
Z niego to, KaIicharan |
00:28:21 |
... i skoczył w dół! |
00:28:25 |
Od tego czasu jego duch |
00:28:32 |
Dlaczego pokazujesz na mnie? |
00:28:36 |
Bo jesteś jego Champą. |
00:28:39 |
Ja...? Champa! |
00:28:41 |
To znaczy, jesteś do niej podobna. |
00:28:44 |
Strasznie sie boję. |
00:28:48 |
Nikt nigdzie nie pójdzie! |
00:28:51 |
Ten głupek Bahadur |
00:28:56 |
...a wy mu wierzycie? |
00:28:58 |
Bahadur, nie będziesz |
00:29:05 |
Przygotujcie się. |
00:29:17 |
Za pomocą tych przyrządów będziecie... |
00:29:20 |
...wchodzić i schodzić. |
00:29:23 |
Posłużą wam też to zjeżdżania w dół. |
00:29:40 |
Duch! |
00:29:44 |
Priya! |
00:30:06 |
Co... to do diabła jest? |
00:30:09 |
KaIicharan! |
00:30:11 |
Wyobraź sobie. |
00:30:13 |
Nie mogę. |
00:30:18 |
Temperatura. 38 stopni. |
00:30:22 |
Mówiłam, sir. |
00:30:24 |
Ale pan nie słuchał. |
00:30:27 |
Przepraszam. |
00:30:29 |
Nie zostaniemy tu dłużej. |
00:30:32 |
Bahadur, idź natychmiast |
00:30:35 |
zorganizować transport! |
00:30:41 |
Zabrałeś mi mój chleb z masłem. |
00:30:43 |
Jestem goły i wesoły tak jak byłem. |
00:30:46 |
Wyobraź sobie! |
00:30:47 |
Dlaczego dałeś im zobaczyć jak |
00:30:53 |
A co miałem zrobić? |
00:30:57 |
..że się wystraszyłem. |
00:31:00 |
A teraz oni się tak boją, |
00:31:06 |
Teraz będziesz szukał swojej |
00:31:11 |
Co zrobimy, Bahadur? |
00:31:14 |
Skąd mam wiedzieć? Zrobiłem co kazałeś. |
00:31:18 |
Ty coś wymyśl. |
00:31:23 |
Mam pomysł! |
00:31:24 |
Jaki? |
00:31:25 |
Champa... |
00:31:30 |
Nazywam się Priya. |
00:31:32 |
W tym wcieleniu. |
00:31:34 |
We wcześniejszych sześciu |
00:31:38 |
To twoje siódme wcielenie. |
00:31:40 |
Jeśli odjedziesz bez spotkania, |
00:31:44 |
podąży za tobą gdziekolwiek pojedziesz. |
00:31:47 |
Wyobraź to sobie! |
00:31:49 |
Niby jak to zrobi? |
00:31:53 |
Tam też dotrze! |
00:31:57 |
Nie pójdzie na randkę z duchem! |
00:32:02 |
Ten duch to dżentelmen. |
00:32:07 |
Mam rację? |
00:32:08 |
Tak. |
00:32:10 |
Same musicie podjąć decyzję. |
00:32:14 |
Poczekaj Bahadur! |
00:32:18 |
Honey... |
00:32:19 |
Co? |
00:32:21 |
On ma chyba rację. |
00:32:23 |
Spotkasz się z nim? |
00:32:25 |
Tak. Tylko wtedy odnajdzie spokój. |
00:32:28 |
A ty lepiej jej nie powstrzymuj. |
00:32:31 |
Jeśli KaIicharan by sie dowiedział... |
00:32:36 |
Nie! Nie miałam zamiaru jej powstrzymywać! |
00:32:38 |
Tylko głośno myślałam, prawda...? |
00:32:41 |
Musisz się spotkać z tym duchem. |
00:32:47 |
Idę spać. |
00:32:53 |
Champa... Champa... |
00:33:27 |
Kalicharanie... |
00:33:32 |
Jestem tu... |
00:33:33 |
...aby pomóc ci odnaleść spokój. |
00:33:36 |
Proszę...możesz mi sie pokazać? |
00:33:44 |
"Boję się" |
00:33:47 |
To duchy też się boją? |
00:33:55 |
"Nie jestem duchem" |
00:33:58 |
Nie jesteś duchem? |
00:34:02 |
Rozumiem... |
00:34:04 |
czujesz się urażony kiedy ludzie nazywają |
00:34:09 |
Masz rację! |
00:34:14 |
Ci co tak postąpili |
00:34:19 |
Są...są... |
00:34:23 |
Kochankami! |
00:34:27 |
Jestem Krishna |
00:34:39 |
Zostań tam gdzie jesteś! |
00:34:42 |
Nie podchodź, dobrze? |
00:34:44 |
Wzywałeś mnie, |
00:34:47 |
Teraz odnajdziesz już spokój. |
00:34:50 |
Mogę już iść? |
00:34:51 |
Chcę tylko przyjaźni. |
00:34:55 |
Przyjaźni...? |
00:34:57 |
Nie bój się. |
00:35:02 |
Dotknij mnie jeśli nie wierzysz. |
00:35:05 |
Dotknąć cię? |
00:35:11 |
Przepraszam. |
00:35:14 |
Widzisz. Moja krew też jest czerwona. |
00:35:17 |
Teraz wierzysz że nie jestem duchem? |
00:35:20 |
Jeśli nie, |
00:35:24 |
To zdjęcie mojego ojca. |
00:35:29 |
Jestem do niego podobny. |
00:35:31 |
Rozumiem. |
00:35:33 |
Ale jak znalazłeś sie na drzewie |
00:35:38 |
A wczoraj! Tak szybko wszedłeś na górę? |
00:35:43 |
Może dlatego że mam wprawę. |
00:35:48 |
Od dziecka chodzę po górach |
00:35:53 |
...razem z ptakami i zwierzętami. |
00:35:55 |
To moi przyjaciele. |
00:35:59 |
Chciała byś ich poznać? |
00:36:19 |
Nie mogę w to uwierzyć! |
00:36:24 |
Nie dam się znowu dźgnąć tą szpilką! |
00:36:33 |
Widzisz! To nie Kalicharan! |
00:36:38 |
I nadal to powtarzasz. |
00:36:44 |
Miałem rację! |
00:36:49 |
KaIicharan! Jesteś taki ładniutki! |
00:36:53 |
Krishna, naprawdę nas wystraszyłeś. |
00:36:58 |
Moi drodzy, |
00:37:02 |
Krishna, przyłącz się do grupy! |
00:37:38 |
Wyobraź sobie! |
00:38:46 |
Chodź. |
00:39:24 |
Skąd bierzesz kwiaty w tak różnych kolorach, Krishna? |
00:39:27 |
Z tęczy. |
00:39:29 |
Tęczy? |
00:39:31 |
Tak. |
00:39:33 |
Popatrz. |
00:39:48 |
To taki piękny widok. |
00:39:53 |
Strasznie bym żałowała |
00:39:59 |
Ja też. |
00:40:04 |
Nigdy nie widziałam |
00:40:08 |
Jest tak pięknie. |
00:40:16 |
Powinnaś przyjechać tu na jesieni. |
00:40:18 |
To burza kolorów. |
00:40:21 |
Kiedy promienie słońca dotykają opadłych |
00:40:25 |
Jest tak pięknie. |
00:40:27 |
Dopiero wtedy zdajesz sobie sprawę |
00:40:31 |
Krishna, mówisz po angielsku? |
00:40:35 |
I do tego tak płynnie? |
00:40:37 |
Babcia mnie nauczyła. |
00:40:43 |
Aby się czegoś nauczyć trzeba mieć talent. |
00:40:47 |
Ty masz niesamowity talent. |
00:40:49 |
Jesteś niesamowity! |
00:40:51 |
Nie powinieneś marnować się |
00:40:55 |
Powinieneś się stąd wyrwać. |
00:40:57 |
Ludzkość potrzebuje takich... |
00:40:59 |
...uzdolnionych ludzi jak ty. |
00:41:05 |
Babcia jest całym moim światem. |
00:41:08 |
Nigdy jej nie opuszczę. |
00:41:13 |
Tak bardzo kochasz babcię? |
00:41:16 |
Więcej niż bardzo. |
00:41:17 |
Chciała bym ją poznać. |
00:42:12 |
*Popatrz, nawet wiaterek |
00:42:18 |
*Wiaterek zamieni się w potok |
00:42:23 |
*Po tym jak potajemnie cię dotknie |
00:42:25 |
*Potajemnie i cicho |
00:42:39 |
*Radość |
00:42:44 |
*To radość teraz śpiewa... |
00:42:49 |
*Po spotkaniu z tobą... |
00:42:51 |
*Potajemnie i cicho... |
00:43:25 |
*Nie mogę uwierzyć że przybyłaś z tak daleka |
00:43:31 |
*Bo właśnie o twojej twarzy marzyłem |
00:43:41 |
*Za tobą chciałabym pójść |
00:43:46 |
*To będzie pierwsza taka przyjemna podróż |
00:43:52 |
*Pragnienia w moim sercu |
00:43:57 |
*Zmieniają kolor i się uśmiechają |
00:43:59 |
*Cicho i potajemnie |
00:44:39 |
*Są chwile które trwale pozostają w pamięci |
00:44:44 |
*I ludzie którzy nigdy nie opuszczą twojego serca |
00:44:54 |
*Każdy rozumie język serca |
00:44:59 |
*Znajdziesz wspólny język nawet z nieznajomym |
00:45:10 |
*Zmierzch stara sie nam chyba cos powiedzieć... |
00:45:18 |
*Potajemnie i cicho |
00:46:00 |
Babciu... to jest Priya. |
00:46:02 |
Witam, baciu. |
00:46:04 |
Już się spotkałyśmy. |
00:46:05 |
Pamiętam. Powiedz mi... |
00:46:08 |
dlaczego wtedy odeszłaś? |
00:46:11 |
Uciekłam! Wystraszyłąm się. |
00:46:13 |
Krishna bawił się w ducha. |
00:46:16 |
Ducha ...? |
00:46:23 |
I nawet odważny KomaI Sir |
00:46:28 |
Powaliła go nawet 38 stopniowa gorączka! |
00:46:31 |
Co? 38 stopni? |
00:46:33 |
Czy to prawda, Krishno? |
00:46:35 |
Nie powinieneś robic takich dowcipów. |
00:46:37 |
Po co straszyć ludzi? |
00:46:39 |
Przeprosiłeś? |
00:46:43 |
Tak, babciu. Wszystkich. |
00:46:54 |
Priya ... powiedz coś o sobie. |
00:46:59 |
Mieszkam w Singapurze razem z mamą. |
00:47:03 |
Mój ojciec nie żyje. |
00:47:05 |
Do Indii przyjechałam na wakacje |
00:47:08 |
Jej rodzina mieszka w Chandigarh |
00:47:09 |
Rozumiem. |
00:47:11 |
Pójdę umyć ręce. |
00:47:44 |
Priya, jak długo tu jeszcze zostaniesz? |
00:47:48 |
Jak długo...? Wyjeżdzamy dzisiaj. |
00:47:51 |
Właśnie w tej chwili. |
00:47:53 |
Boże! Muszę lecieć. |
00:47:55 |
Wszyscy pewnie na mnie czekają. |
00:47:57 |
To numer do mnie. |
00:48:00 |
Jeśli przyjedziecie tu jeszcze raz... |
00:48:02 |
...proszę pozwolić mi być |
00:48:05 |
Gdzie Priya? |
00:48:06 |
Tam jest! |
00:48:07 |
Pospiesz się, musimy jechać. |
00:48:09 |
Wszyscy! Wsiadamy! |
00:48:10 |
Miło było cie poznać. |
00:48:13 |
Byłeś wspaniałym kompanem, Krishno. |
00:48:15 |
Będziemy chcieli tu wrócić. |
00:48:17 |
Wspaniała zabawa. |
00:48:24 |
Dzięki, Krishna! |
00:48:25 |
Wspaniale się z tobą bawiłam. |
00:48:28 |
Czas tak szybko płynął. |
00:48:31 |
Naprawdę! |
00:48:33 |
Będę tęsknić za tym miejscem... |
00:48:36 |
za tobą też. |
00:48:39 |
Dbaj o siebie, Kalicharan. |
00:48:43 |
Muszę już iść. |
00:48:46 |
Mogę? |
00:48:51 |
Mogę już iść? |
00:48:55 |
Jak ma iść skoro trzymasz ją za rękę? |
00:49:04 |
Cześć, Krishna |
00:49:06 |
Cześć. |
00:49:26 |
Priya... Patrz! |
00:50:03 |
Chyba już nie jesteś Priyą. |
00:50:07 |
Radhą ( żoną Boga ) Krishny. |
00:50:10 |
Co? |
00:50:12 |
Sądzę że Krishna się w tobie zakochał. |
00:50:23 |
Mam nadzieję że nie... |
00:50:53 |
Módł sie aby szef był w dobrym nastroju. |
00:51:05 |
Cześć! Honey. |
00:51:09 |
Witamy się, |
00:51:11 |
dlaczego pokazują nam 5 palców? |
00:51:12 |
Głupia! Pięć palców oznacza 5 dni. |
00:51:15 |
Boże! Więc szef też... |
00:51:22 |
Wziełyście urlop na 15 dni... |
00:51:24 |
...a wracacie po 20! |
00:51:26 |
Zwalniam was! |
00:51:30 |
Dlaczego tylko do Indii? |
00:51:38 |
Stój, Priya. |
00:51:40 |
Nie może nas pani obrażać. |
00:51:44 |
Ta? |
00:51:45 |
Ta! |
00:51:46 |
Nie może pani kwestionować naszej pracowitości. |
00:51:52 |
Zgoda, pojechałyśmy na 15 dni, |
00:51:54 |
ale 16 już pracowałyśmy. |
00:51:59 |
I co takiego zrobiłyście? |
00:52:01 |
Znalazłyśmy Indyjskiego supermena. |
00:52:04 |
Honey! Co ty pleciesz? |
00:52:06 |
Daj mi mówić. |
00:52:08 |
Chłopak biega po górach jak kozica! |
00:52:14 |
Biega szybciej od konia! |
00:52:16 |
I wiesz co? |
00:52:17 |
Wkłada rękę do rzeki |
00:52:22 |
Proszę pomyśleć, gdybyśmy miały |
00:52:29 |
...nasze notowania by poszybowały w górę! |
00:52:35 |
Mam nadzieję że nie chcecie |
00:52:40 |
A skąd że! |
00:52:45 |
...zobaczy to na własne oczy...tutaj! |
00:52:49 |
Tutaj? Jak? |
00:52:54 |
Chciałam cię powstrzymać |
00:52:58 |
Tylko tak mogłyśmy uratować |
00:53:03 |
A poza tym co w tym złego |
00:53:07 |
Znowu zaczynasz! |
00:53:09 |
Spoko! Siadaj. |
00:53:11 |
Gdyby wystąpił na naszym kanale |
00:53:16 |
...imię, sława, pieniądze... |
00:53:19 |
Miałby wszystko! |
00:53:23 |
Pomyśl tylko! |
00:53:27 |
Wiem że masz rację, Honey... |
00:53:30 |
...ale on nigdy nie zostawi swojej babci. |
00:53:34 |
Ona jest dla niego całym światem. |
00:53:37 |
Teraz ty też |
00:53:41 |
Jestem pewna. |
00:53:47 |
Telefon do Krishny! |
00:53:51 |
Telefon... |
00:53:53 |
Telefon... |
00:53:56 |
Krishna, telefon. |
00:54:01 |
Już idzie! |
00:54:03 |
Kto idzie? |
00:54:04 |
Chłopak? Hindus? |
00:54:09 |
Nareszcie kogoś poznałaś, Priya? |
00:54:11 |
A ty znowu swoje, mamo! |
00:54:14 |
To poznaj! |
00:54:15 |
Napewno... |
00:54:16 |
...proszę wyjdź, |
00:54:18 |
Kiedy sie ustatkujesz? |
00:54:19 |
Jutro. |
00:54:20 |
Dzwoni Priya! |
00:54:22 |
Priya? |
00:54:24 |
Halo, Krishna... |
00:54:25 |
Priya... |
00:54:27 |
Jak leci? |
00:54:29 |
Dobrze, ale nic mi nie wychodzi... |
00:54:33 |
Mi też. |
00:54:35 |
Nie mogę spać... |
00:54:38 |
Ja też. |
00:54:41 |
Chcę cię zobaczyć... |
00:54:44 |
Ja też. |
00:54:46 |
Powtarza tylko "ja też" |
00:54:49 |
Czytaj dalej, od tego miejsca! |
00:54:52 |
Priya, dlaczego nic nie mówisz? |
00:54:55 |
Możesz przyjechać tutaj i poznać moją matkę? |
00:54:59 |
Twoją matkę? |
00:55:00 |
Jeśli matka cię nie pozna... |
00:55:03 |
...wyda mnie za innego. |
00:55:07 |
Innego? |
00:55:09 |
Nie mogę do tego dopuścić! |
00:55:11 |
Już jadę, Priya! |
00:55:15 |
Ale...jak się tam dostanę? |
00:55:20 |
Tak...jak się tu dostaniesz? |
00:55:23 |
Halo, Krishna! Nie bój nic. |
00:55:41 |
Krishna! Samolot! Singapur! |
00:55:48 |
Jak? Kiedy? |
00:55:54 |
Wyobraź sobie! |
00:56:17 |
*Opowiem wam historię o miłości |
00:56:23 |
*Był sobie chłopak |
00:56:52 |
*Uśmiechneła się |
00:56:55 |
*Uśmiechnął się i on |
00:56:59 |
*Nie wiedzieli co się święci |
00:57:52 |
*To czego do tej pory nigdy nie mówili |
00:57:58 |
*To czego jeszcze nigdy nie słyszeli |
00:58:26 |
*Nasza miłość sprawia że się uśmiecham... |
00:58:41 |
*Jesteśmy zatraceni w naszaj miłości |
00:58:47 |
*Zapomnieli o Bożym świecie... |
00:58:53 |
*Był sobie chłopak |
00:58:59 |
*Uśmiechneła się |
00:59:05 |
*Nie wiedzieli co się święci |
00:59:11 |
*Opowiem wam historię o miłości |
00:59:17 |
*Był sobie chłopak |
00:59:35 |
*Nie było przymusu |
00:59:40 |
*Spotkali się |
01:00:08 |
*To było przeznaczenie... |
01:00:14 |
*Zatracili sie w miłości |
01:00:23 |
*Zatracili się w miłości |
01:00:29 |
*Jedno serce biło w rytm drugiego |
01:00:35 |
*Był sobie chłopak |
01:00:48 |
Babciu! |
01:00:49 |
Tutaj jestem. |
01:00:50 |
Babciu! |
01:00:53 |
Babciu! |
01:00:55 |
Postaw mnie. |
01:00:59 |
Co się stało, Krishna? |
01:01:01 |
Wyglądasz na szczęśliwego. |
01:01:03 |
Dzwoniła Priya! |
01:01:06 |
A nie mówiłaś że o mnie zapomni? |
01:01:08 |
To nie prawda! |
01:01:11 |
Ciągle o mnie myśli! |
01:01:17 |
I nie mówiłem ci jeszcze... |
01:01:23 |
...że jestem w podobnym stanie. |
01:01:26 |
Od kiedy wyjechała, |
01:01:31 |
Ale po jej telefonie, |
01:01:35 |
Babciu, Priya zaprasza mnie do Singapuru. |
01:01:38 |
Chce abym spotkał się z jej matką. |
01:01:40 |
Matką? |
01:01:40 |
Tak. |
01:01:41 |
Jeśli nie poproszę o jej rękę... |
01:01:46 |
Powiedziałem że do tego nie dopuszczę. |
01:01:50 |
Postapiłem słusznie, babciu? |
01:02:01 |
To tylko kwestia kilku dni. |
01:02:02 |
Poproszę o jej rękę |
01:02:08 |
Mogę jechać, babciu? |
01:02:14 |
Nie odpowiadasz, babciu. |
01:02:18 |
Skoro już zdecydowałeś... |
01:02:22 |
to po co mnie pytasz? |
01:02:25 |
Dalej. Jedź. |
01:02:29 |
Nie cieszysz sie , babciu? |
01:02:32 |
Nie lubisz Priji? |
01:02:36 |
Lubię... |
01:02:38 |
...ale nie podoba mi się |
01:02:42 |
Jeśli Priya naprawdę tak cię kocha... |
01:02:45 |
...mogła przyjechać tutaj z matką. |
01:02:49 |
Ty tam nie pojedziesz! |
01:02:51 |
Dlaczego? |
01:02:54 |
Powiedziałam że nie pojedziesz, |
01:03:00 |
Koniec rozmowy! |
01:03:01 |
Dlaczego? |
01:03:04 |
Mówisz tak do mnie od dziecka! |
01:03:06 |
Nie idź tu, tam, |
01:03:08 |
...nie jedź do miasta z przyjaciółmi! |
01:03:11 |
Co tam miasto, nie pozwalasz |
01:03:14 |
Dlaczego? |
01:03:17 |
Myślisz że jak jesteś już duży |
01:03:27 |
Musisz mi to powiedzieć dzisiaj, babciu! |
01:03:30 |
Dlaczego mnie powstrzymujesz? |
01:03:32 |
Dlaczego nigdzie nie mogę pojechać? |
01:03:35 |
Bo nie chcę cię stracić. |
01:03:40 |
I o to właśnie chodzi? |
01:03:41 |
Mam być odcięty od świata |
01:03:45 |
Mam walić głową w drzewa i góry całe życie...? |
01:03:48 |
Mam być samotny przez całe życie? |
01:03:57 |
Nie mogę tak żyć, babciu! |
01:04:01 |
...własne marzenia. |
01:04:05 |
Chcę być kimś! |
01:04:11 |
Niechcesz mnie stracić |
01:04:16 |
Nie zobaczysz mnie |
01:04:19 |
Zawsze cię słuchałem. |
01:04:25 |
Dzisiaj widzę jaka jesteś samolubna! |
01:04:29 |
Myślisz tylko o sobie! |
01:04:33 |
Ja cię nic nie obchodzę! |
01:04:36 |
Gdyby żyli rodzice, |
01:04:40 |
Nie powstrzymywali by mnie! |
01:04:52 |
Chciała bym aby twoi rodzice żyli. |
01:04:57 |
Bardzo bym chciała! |
01:05:27 |
Przykro mi, babciu. |
01:05:39 |
Widzisz te gwiazdy, Krishno... |
01:05:44 |
...z tymi wiecznie |
01:05:50 |
...twój ojciec, dziadek... |
01:05:56 |
...i ja dzieliliśmy bardzo głębokie uczucie. |
01:06:01 |
Twój dziadek był astronomem. |
01:06:05 |
Pewnej nocy otrzymał odpowiedź |
01:06:12 |
Zobaczyliśmy latający spodek... |
01:06:14 |
...samochód wpadł w poślizg. |
01:06:16 |
Ja przeżyłam wypadek... |
01:06:20 |
...ale twój dziadek... |
01:06:27 |
Byłam wtedy w ciąży z Rohitem... |
01:06:31 |
...w trakcie wypadku |
01:06:35 |
...urodził się upośledzony. |
01:06:38 |
...nawet jak dorósł,miał |
01:06:44 |
Pewnej nocy w naszym miasteczku |
01:06:52 |
Wyszli z niego obcy... |
01:06:54 |
...ale jeden nie mógł wrócić. |
01:06:58 |
I tak Rohit poznał Jadoo. |
01:07:03 |
Jadoo miał nadprzyrodzone moce... |
01:07:07 |
...które przekazał Rohitowi. |
01:07:11 |
Rohit całkowicie sie zmienił. |
01:07:15 |
Jadoo kiedyś odszedł... |
01:07:18 |
...ale nie zabrał mocy |
01:07:24 |
I wtedy wszystko sie zmieniło. |
01:07:30 |
Mój syn potrafił robić rzeczy |
01:07:41 |
Mniej więcej wtedy Rohit |
01:07:45 |
Jego sława szybko rozeszła się po świecie. |
01:07:52 |
Prezes największego imperium informatycznego zaprosił... |
01:07:57 |
...go zagranicę. |
01:08:07 |
Dziękuję. |
01:08:15 |
Witamy w "Technotronics". |
01:08:17 |
Proszę za mną, Sir |
01:08:28 |
Dr Arya zaraz przyjdzie. |
01:08:48 |
Pan Rohit Mehra? |
01:08:51 |
Przepraszam że musiał pan czekać. |
01:08:54 |
To nic takiego, Sir. |
01:08:55 |
Ja tylko, ta książka... |
01:08:56 |
To pierwszy egzemplarz mojej |
01:09:02 |
Przeczytaj ją i powiedz mi co myślisz. |
01:09:05 |
To dobra książka, Sir. |
01:09:08 |
Skąd wiesz, przecież jej nie czytałeś? |
01:09:11 |
Już przeczytałem, Sir. |
01:09:14 |
Przeczytałeś? |
01:09:17 |
Na stronach 126, 244 i 354 |
01:09:22 |
Zaznaczyłem je. |
01:09:23 |
400 stron przeczytałeś w 10 minut? |
01:09:32 |
Zapomniałem z kim rozmawiam. |
01:09:35 |
Takie pytania to |
01:09:40 |
To zaszczyt cię poznać. |
01:09:43 |
Dla mnie to większy zaszczyt, Sir. |
01:09:45 |
Nadal nie mogę uwierzyć... |
01:09:47 |
...że stoję przed takim wielkim |
01:09:50 |
Pańskie dokonania w dziedzinie |
01:09:53 |
...to prawie rewolucja, Sir. |
01:09:55 |
Wynalazł pan palmtopa. |
01:09:59 |
Dzieki panu ludzie mogą oglądać |
01:10:06 |
Mam nowe marzenie, Rohit. Nową wizję... |
01:10:11 |
...jeśli się ziści, |
01:10:21 |
Potrzebuję twojej pomocy |
01:10:26 |
Chcę zbudować komputer który |
01:10:32 |
Zobaczyć przyszłość. |
01:10:36 |
Przyszłość? |
01:10:39 |
Kawy czy herbaty? |
01:10:49 |
Rozumiem pańską wizję, Sir. |
01:10:55 |
Chce pan połączyć astrologię, |
01:11:00 |
...aby stworzyć komputer |
01:11:03 |
Dokładnie! Właśnie dlatego cię tu zaprosiłem. |
01:11:08 |
Ludzie którzy tu pracują są wykształceni... |
01:11:13 |
...ale nie mają takiego daru jak ty. |
01:11:29 |
O czym myślisz, Rohit? |
01:11:32 |
Jeśli naprawdę to nam sie uda... |
01:11:40 |
Pomyśl ile dobrych rzeczy |
01:11:46 |
Zapobiec wojnom... |
01:11:47 |
Trzęsieniom ziemi, suszom, powodziom... |
01:11:51 |
Nawet jeśli nie uda się im zapobiec, |
01:11:55 |
Ty już widzisz przyszłość, Rohicie. |
01:11:59 |
Witam! |
01:12:00 |
Mam nadzieję że to połączenie wizji |
01:12:07 |
Stworzy historię! |
01:12:13 |
Zajęło im to całe dwa lata... |
01:12:16 |
...ale Rohit stworzył to co niemożliwe... |
01:12:22 |
...zbudował komputer który |
01:12:29 |
Mnie więcej w tym czasie miałeś |
01:12:33 |
Halo? |
01:12:36 |
Rohit, zawiozłam Nishę do szpitala. |
01:12:38 |
Właśnie stąd dzwonię. |
01:12:39 |
W każdej chwili możesz zostać ojcem. |
01:12:44 |
Przyjeżdżaj szybko. |
01:12:46 |
Jadę,mamo...jadę! |
01:12:50 |
Rohit? Co się stało? |
01:12:55 |
Zostałem wykorzystany. |
01:13:00 |
Ale nie martw się! |
01:13:04 |
Ale mój syn nigdy nie przyjechał. |
01:13:09 |
Chwilę po tym jak się urodziłeś |
01:13:16 |
...że w laboratorium wybuchł pożar.. |
01:13:20 |
...i że nie udało sie uratować Rohita. |
01:13:29 |
Twoja matka wpadła w szok... |
01:13:33 |
...zmarła kilka dni później. |
01:13:40 |
Kiedy miałeś 5 lat... |
01:13:44 |
...przekonałam się że |
01:13:49 |
...tak jak Rohit. Przestraszyłam się. |
01:13:55 |
Nie chciałam aby |
01:14:04 |
Dlatego przywiozłam cię tutaj... |
01:14:08 |
...w miejsce gdzie nikt nas nie znał. |
01:14:11 |
Nie chciałam cię stracić |
01:14:20 |
A ty nie chcesz mnie więcej widzieć... |
01:14:25 |
...żyję tylko dla ciebie, Krishno. |
01:14:32 |
Tak. Myśle tylko o sobie. |
01:15:15 |
Babciu? Co robisz? |
01:15:18 |
Wyprasowałam ubranie po ojcu. |
01:15:21 |
Nie możesz tak pojechać! |
01:15:28 |
Ale babciu? |
01:15:34 |
Mogłam chronić cię przed światem... |
01:15:37 |
...ale nie twoim sercem. |
01:15:40 |
Jedź, przywieź tu Priyę. |
01:15:48 |
Krishna... |
01:15:53 |
...bądź tam bardzo ostrożny. |
01:15:55 |
Śpij i jedz kiedy na to pora, |
01:16:01 |
Trzymaj się z daleka od kłopotów... |
01:16:03 |
...cokolwiek zrobisz |
01:16:09 |
Niech cię nie ponosi wyobraźnia |
01:16:17 |
Kim jestem? |
01:16:21 |
Tak, synku. |
01:16:24 |
Nie martw się, babciu. |
01:16:27 |
Nikt sie o mnie nie dowie. |
01:16:30 |
Swoją siłe, zdolności i talent |
01:16:40 |
Obiecuję, babciu. |
01:17:12 |
Witamy w Singapurze, Sir. |
01:17:14 |
Twoje powitanie brzmi dzisiaj |
01:18:05 |
Witam, sir. |
01:18:05 |
Witam serdecznie, Dr. Mathur. |
01:18:10 |
Ale sir... |
01:18:13 |
Przyjechałem za wcześnie. |
01:18:17 |
Czekałem tyle lat... |
01:18:18 |
...teraz tak blisko sukcesu... |
01:18:21 |
...bycie cierpliwym jest bardzo trudne. |
01:18:26 |
Muszę przyznać że zasługujecie |
01:18:29 |
...za ponowne urzeczywistnienie mojego snu. |
01:18:32 |
Uznanie należy się Rohitowi Mehrzre... |
01:18:36 |
Gdyby nie jego notatki... |
01:18:39 |
...odbudowanie komputera nie |
01:18:43 |
Absolutny geniusz! |
01:18:47 |
Komputer który zbudował w 2 lata... |
01:18:50 |
...odtwarzaliśmy przez tyle lat... |
01:18:55 |
Dlatego ciągle mi go brakuje. |
01:18:59 |
Przepraszam. |
01:19:19 |
Ludzie mówią "nikt nie zna przyszłości". |
01:19:28 |
Ale za kilka dni... |
01:19:33 |
...to sie zmieni na zawsze. |
01:19:40 |
Z ostatniej chwili! |
01:19:43 |
Po latach ciężkiej pracy, |
01:19:46 |
...najambitniejsze dzieło Dr. Siddhanta Arya |
01:19:53 |
Jak donosi nasz korespondent, |
01:19:57 |
...Dr Arya będzie w stanie przewidzieć przyszłość, |
01:20:01 |
Będzie w stanie zmienić przyszłość. |
01:20:04 |
A ten który potrafi |
01:20:07 |
...jest prawie Bogiem. |
01:20:12 |
Źle! |
01:20:15 |
Nie prawie... |
01:20:19 |
Jest Bogiem! |
01:20:23 |
Będę Bogiem. |
01:20:28 |
Nikt mnie nie powstrzyma. |
01:21:06 |
Już jesteśmy spóźnione |
01:21:09 |
Nie mogę otworzyć drzwi. |
01:21:12 |
Ja też nie! |
01:21:14 |
Wspaniale! Posiedzimy tu sobie |
01:21:19 |
Zawsze coś spieprzysz! |
01:21:22 |
...pewnie nas szuka. |
01:21:51 |
Przepraszam, Sir! |
01:21:52 |
Nic sie panu nie stało? |
01:22:15 |
Krishna |
01:22:23 |
Krishna, wspaniale wyglądasz |
01:22:29 |
To po ojcu. |
01:22:32 |
Krishna, witamy w Singapurze! |
01:22:36 |
Boże, jesteś taki przystojny! |
01:22:40 |
Przyszłyście same? |
01:22:42 |
Nie jesteśmy same. |
01:22:45 |
To znaczy, nie ma |
01:22:49 |
Mamy? |
01:22:50 |
Też miała przyjechać? |
01:22:52 |
Fajnie by było gdyby przyszła. |
01:22:53 |
Poprosił bym o twoją rękę |
01:22:58 |
Rozumiesz, babcia została sama. |
01:23:01 |
Strasznie mu się spieszy! |
01:23:02 |
Może przywiózł ze soba księdza? |
01:23:05 |
Zamknij się! |
01:23:06 |
Co się stało? |
01:23:07 |
Tak naprawdę, mama,no wiesz... |
01:23:11 |
Jej mama wyjechała. |
01:23:13 |
Tak wyjechała... |
01:23:14 |
Wyjechała? |
01:23:16 |
Do Hong Kongu. |
01:23:18 |
Tak, Hong Kongu! |
01:23:18 |
Hong Kong? |
01:23:20 |
Wróci za dwa tygodnie. |
01:23:22 |
Tak wróci. |
01:23:23 |
2 tygodnie? |
01:23:28 |
A czy nie oprowadziłeś nas po swojej wsi? |
01:23:32 |
Teraz my pokażemy ci miasto. |
01:23:38 |
To twój apartament. |
01:23:39 |
To jest salon. |
01:23:41 |
To twoja sypialnia. |
01:23:43 |
A to ubrania dla ciebie. |
01:23:46 |
A to twoja komórka. |
01:23:48 |
Masz tam numery do nas. |
01:23:50 |
Możesz dzwonić kiedy zechcesz. |
01:23:54 |
Dlaczego nie mogę zamieszkać |
01:23:59 |
Cóż... |
01:24:00 |
Bo mama... |
01:24:03 |
Tak, mamy nie ma. |
01:24:09 |
Mój telefon dzwoni! |
01:24:11 |
'Mama', jak mam odebrać? |
01:24:13 |
Dałam ci swój przez pomyłkę. |
01:24:17 |
Halo Priya, mam dobre wieści! |
01:24:19 |
Znalazłam ci chłopaka. |
01:24:21 |
Teraz jestem zajęta. |
01:24:24 |
To twoja mama? |
01:24:25 |
Nie, to nie mama. |
01:24:27 |
To był wujek. |
01:24:30 |
Też mogłem się z nim przywitać. |
01:24:32 |
Też tu mieszka? |
01:24:33 |
Tak... |
01:24:35 |
Nie! Mieszka w Indiach. |
01:24:37 |
Rozumiem, gdzie? |
01:24:40 |
Krishna, musimy lecieć do pracy. |
01:24:42 |
Podam ci adres jej wujka później. |
01:24:45 |
I kod pocztowy. |
01:24:49 |
Cześć. |
01:24:52 |
Ile jeszcze kłamst będzie |
01:24:55 |
Dzisiaj uratował nas zmyślony wujek! |
01:24:58 |
Nie zabraknie nam krewnych. Spoko! |
01:25:01 |
Widziałaś jego oczy? |
01:25:03 |
Są pełne miłości i zaufania. |
01:25:06 |
Honey, nie mogę tego zrobić! |
01:25:07 |
Nie mogę go zranić. |
01:25:09 |
Zranić? Dzięki tobie zostanie gwiazdą. |
01:25:13 |
A my dostaniemy awans. |
01:25:15 |
I nawet jeśli się zorientuje, |
01:25:21 |
Co się stało? |
01:25:22 |
Jak tu zszedłeś z 20 piętra? |
01:25:27 |
Schodami. |
01:25:28 |
Po schodach? |
01:25:30 |
Właściwie, Priya, mam coś dla ciebie... |
01:25:39 |
Co? |
01:25:43 |
Pójdę po samochód. |
01:25:50 |
Zamknij oczy. |
01:25:54 |
Dlaczego zawsze wybałuszasz oczy |
01:26:02 |
Możesz otworzyć. |
01:26:07 |
Mogę założyć ci to na palec? |
01:26:15 |
Daj mi rękę. |
01:26:26 |
Ładne? |
01:26:30 |
Tak teraz ładnie wygląda. |
01:26:33 |
Cześć |
01:26:38 |
Co się stało? |
01:26:39 |
Później ci powiem, jedziemy! |
01:27:09 |
POTRZEBUJĘ PIENIĘDZY |
01:27:39 |
Nie mam pieniędzy |
01:27:56 |
Bracie! |
01:29:19 |
Dziękuję. |
01:29:21 |
Nie ma za co. |
01:29:26 |
Kristian Xuan Zhong Min Lee |
01:29:29 |
Co? |
01:29:30 |
Moje imię...być za długie? |
01:29:32 |
Krótko? Kris Lee, okej? |
01:29:35 |
Okej! Kris Lee. |
01:29:36 |
Fajne imię. |
01:29:38 |
Nazywam się Krishna...Krishna Mehra. |
01:29:40 |
Krishna? Indie? |
01:29:42 |
Tak, Indie. |
01:29:46 |
Ja pracować w "Wielkim Bombajskim Cyrku". |
01:29:51 |
Ty musieć przyjść, okej? |
01:29:54 |
Okej. |
01:29:55 |
W niedziela, okej? |
01:29:57 |
W niedzielę, okej. |
01:30:01 |
10 dni minie jak z bicza trzasnął. |
01:30:04 |
Powiedz jak ci się tam podoba? |
01:30:07 |
Jest fajnie, babciu.. |
01:30:08 |
Jest tu dużo wieżowców. |
01:30:09 |
Mieszkam na 20 piętrze... |
01:30:12 |
i właśnie teraz stoje na balkonie. |
01:30:16 |
Dobrze. Bądź ostrożny. |
01:30:18 |
Ucałuj ode mnie Priyę. |
01:30:21 |
Wyobraź sobie! Tak nazwiemy nasz nowy szoł. |
01:30:25 |
Możecie wyobrazić sobie człowieka |
01:30:31 |
Nie...prawda? Po obejrzeniu naszego dzisiejszego programu... |
01:30:36 |
Nie będziesz musiał sobie tegp wyobrażać, |
01:30:39 |
Przygotujcie się! |
01:30:44 |
....w mgnieniu oka wejdzie na ten pień. |
01:30:47 |
A tu mamy superchłopaka z Indii, Krishnę! |
01:30:51 |
Co tu sie dzieje, Priya? |
01:30:52 |
Co sie stało? |
01:30:53 |
Przyszedłem zobaczyć jak kręcisz program! |
01:30:55 |
Tak, ale pomyślałam sobie |
01:30:59 |
Ale jak mam się szybciej wspinać niż Mao? |
01:31:02 |
Tak jak na tą górę! |
01:31:05 |
A jeśli z nim przegram? |
01:31:08 |
Jestem pewna że nie. |
01:31:10 |
A jeśli tak? |
01:31:11 |
Cóż... |
01:31:13 |
Wtedy poślubię Mao. |
01:31:17 |
Nie! Nie pozwole na to. |
01:31:19 |
Proszę zrób to! Będzie niezły ubaw. |
01:31:27 |
Będzie fajnie. |
01:31:29 |
Jesteśmy gotowi, sir. |
01:31:31 |
Gotowi? |
01:31:32 |
Chao, czy Mao jest gotowy? |
01:31:34 |
Gotowy. |
01:31:36 |
Krishna...gotowy? |
01:31:40 |
Priya, od sukcesu dzieli nas tylko ten czpień! |
01:31:44 |
Nie czpień, pień, głuptasie! |
01:31:59 |
Uruchomić kamery! |
01:32:01 |
Akcja! |
01:32:09 |
Cięcie! |
01:32:14 |
Co to do diabła ma znaczyć? |
01:32:17 |
To jest związane z braterstwem. |
01:32:19 |
Zamknij się! |
01:32:20 |
Przepraszam, Sir |
01:32:22 |
Chodź Mao, chodź. |
01:32:24 |
Kamera... |
01:32:30 |
Cięcie! |
01:32:33 |
Ty głupia małpo! Zapłaciłam za ciebie |
01:32:37 |
Mam dość twojego małpowania! |
01:32:39 |
Nie potraficie się zgrać; |
01:32:46 |
Naprostowałam już masę takich cwaniaków! |
01:32:59 |
Kamera! |
01:33:01 |
Akcja. |
01:33:11 |
Gdzie jest ryba? |
01:33:12 |
Cięcie! |
01:33:23 |
Kamera! |
01:33:25 |
Akcja. |
00:00:17 |
Dlaczego złość na Mao wyładowujesz na mnie? |
00:00:20 |
Cóż mogę poradzić że |
00:00:22 |
A ryby..zamiast podpływać |
00:00:26 |
Podrzuciły mi puszkę, buta i gacie. |
00:00:29 |
Priya uśmiechnij się! |
00:00:38 |
W Indiach łapałeś ryby z taką łatwością! |
00:00:41 |
Właściwie to tamte ryby |
00:00:44 |
Ale ty mnie nie wspierasz! |
00:00:48 |
Przyjechałem by wspierać cię do |
00:00:51 |
Do końca zycia? A kiedy moja matka zapyta |
00:00:53 |
Co odpowiesz? |
00:00:55 |
Powiem jej co robię. |
00:00:57 |
Kocham cię. |
00:01:00 |
I co jeszcze powiesz? |
00:01:02 |
Że spełnię wszystkie twoje życzenia, |
00:01:06 |
I...? |
00:01:08 |
Nie pozwole aby uśmiech zniknął z twojej twarzy. |
00:01:17 |
I..? |
00:01:18 |
Że będziemy razem na dobre |
00:01:21 |
tak jak rzęsy i powieki. |
00:01:25 |
I...? |
00:01:26 |
Będę spełniał wszystkie twoje marzenia. |
00:01:32 |
I...? |
00:01:33 |
Będę twoim cieniem w upalne dni, |
00:01:36 |
a w chłodne dni cię ogrzeję. |
00:01:39 |
Kiedy będzie przeszkadzał ci deszcz, |
00:01:42 |
a kiedy przyjdzie burzą... |
00:01:54 |
Właśnie tak będę cię chronił przez całe swe życie... |
00:01:57 |
przed każdym niebezpieczeństwem... |
00:01:59 |
od wszelkich kłopotów. |
00:02:06 |
Mam nadzieję że twoja mama się zgodzi. |
00:03:02 |
*Gdybyś nie zawładneła mym sercem |
00:03:24 |
*Gdybyś nie oddała mi serca |
00:03:33 |
*Gdybys nie zawładneła mym sercem |
00:03:35 |
*Gdybys nie oddała mi serca |
00:03:37 |
*Co byś zrobiła? |
00:03:48 |
*Co byś robiła na tym świecie |
00:03:51 |
*Gdybyś nigdy się nie zakochała? |
00:04:52 |
*Chodziłas po księżycu |
00:04:56 |
*Byłaś na dnie oceanu |
00:05:07 |
*Ale czy nauczyłaś tych co płaczą |
00:05:10 |
*Co to śmiech? |
00:05:22 |
*Któregoś dnia Bóg się uśmiechnie |
00:05:29 |
*Serce |
00:05:32 |
*Gdybyś nie zawładneła mym sercem |
00:05:34 |
*Gdybyś nie oddała mi serca |
00:05:36 |
*Co byś zrobiła.... |
00:06:21 |
*Życie jest jak cyrk |
00:06:24 |
*Czasami wszystko staje do góry nogami |
00:06:32 |
*Ci co kochają chodzą prosto |
00:06:35 |
*Nie kochani chodzą do góry nogami |
00:06:46 |
*Taka jest prawda |
00:06:54 |
*Serce... |
00:07:39 |
*I jeszcze raz |
00:07:42 |
*Gdybys nie zawładneła mym sercem |
00:07:45 |
*Gdybyś nie oddała mi serca |
00:08:22 |
Pali sie! Ratunku! |
00:08:27 |
Priya... |
00:08:30 |
Moja córka... |
00:08:33 |
Moja córka jest uwięziona w środku. |
00:08:35 |
Niech ktoś uratuje moją córkę. |
00:08:44 |
Ratunku! Mamo, tato, ratunku! |
00:08:48 |
Nich ktos uratuje moją siostrę! |
00:08:52 |
Jest tam kto? Ratunku! |
00:08:57 |
Swoją siłę, zdolności i talent, utrzymam w tajemnicy. |
00:09:03 |
Obiecuję, babciu. |
00:09:33 |
Ratunku! |
00:09:41 |
Niech ktoś mi pomoże! |
00:09:58 |
Ratunku! |
00:10:07 |
Pomocy! |
00:10:16 |
Mamo, tato! |
00:10:45 |
Patrz! |
00:10:51 |
Mamo, tato! |
00:10:56 |
Nasza córka została w środku, |
00:10:58 |
Niech pan ratuje naszą córeczkę... |
00:10:59 |
Proszę uratować moje dziecko! |
00:11:01 |
Błagam, niech pan ratuje naszą córkę. |
00:11:05 |
Proszę! |
00:11:27 |
Ratunku! |
00:11:53 |
Chodź! |
00:11:57 |
Chodź! |
00:11:58 |
Kim jesteś? |
00:12:00 |
Krrish |
00:12:05 |
Przyjaciel. |
00:12:07 |
Przyjaciel. |
00:13:21 |
Priya! |
00:13:24 |
Nic ci nie jest? |
00:13:26 |
Skąd się tu wziełaś? |
00:13:27 |
Przecież zemdlałaś. |
00:13:29 |
Poszedłem po wode dla ciebie... |
00:13:31 |
Boże! Ale się pali! Chodźmy stąd. |
00:13:45 |
Najbardziej sensacyjna wiadomość |
00:13:47 |
który wybuchł wczoraj wieczorem |
00:13:50 |
który uratował wielu ludzi uwięzionych |
00:13:55 |
Stał się bohaterem każdego dziecka |
00:14:01 |
Do wczoraj mieliśmy tylko rysopis |
00:14:05 |
Dzisiaj poznaliśmy jego imię |
00:14:07 |
mamy też kawałek jego maski. |
00:14:12 |
Powiedział że nazywa się Krrish. |
00:14:14 |
Ten kawałek maski oderwał się od jego czoła. |
00:14:17 |
Więc nazywa się Krrish! |
00:14:18 |
KRRISH! |
00:14:19 |
Ale jego tożsamość nadal pozostaje nieznana. |
00:14:22 |
Kimkolwiek jest, przyznano mu |
00:14:32 |
Więc jak rozpoznamy prawdziwego Krrisha? |
00:14:34 |
Człowiek z maską do której będzie pasował, |
00:14:38 |
On właśnie otrzyma nagrodę. |
00:14:41 |
Krrish! Krrish! Kim jest ten Krrish? |
00:14:46 |
Naszym priorytetem w tej chwili to Krrish. |
00:14:50 |
Tylko Krrish! Zrozumiano? |
00:14:53 |
Tożsamość Krrisha... |
00:14:56 |
Nasz kanał pierwszy powinien |
00:14:59 |
Zrozumiano? |
00:15:10 |
Nasz kanał jako pierwszy musi zdjąć |
00:15:15 |
Przestańcie potakiwać! |
00:15:23 |
A wy gdzie się wybieracie? |
00:15:24 |
Szukać Krrisha. |
00:15:26 |
Zapomnijcie Krrisha. |
00:15:30 |
Nowej pracy...? |
00:15:31 |
Zwalniam was. |
00:15:33 |
Co? |
00:15:35 |
Wracajcie do Indii... |
00:15:36 |
i niech Krishna przygrywa wam po drodze. |
00:15:40 |
Nie traćcie czasu. Wynocha! |
00:15:42 |
Wynocha! |
00:15:45 |
Dzięki Krishnie jesteśmy bezrobotne. |
00:15:48 |
Co teraz zrobimy? |
00:15:50 |
Myślę że Krrish to nikt inny |
00:15:56 |
Co? |
00:15:58 |
Tak, Honey! |
00:15:59 |
W cyrku, widziałam Krrisha |
00:16:04 |
Jestem przekonana że Krishna to Krrish. |
00:16:08 |
Dlaczego nie powiedziałaś |
00:16:11 |
Nie jestem pewna. |
00:16:16 |
Potwierdzić? Jak? |
00:16:19 |
Mam pomysł... |
00:17:29 |
Honey, ci faceci...? |
00:17:31 |
Wynajęłam aktorów. |
00:17:33 |
Zaraz tam będę. |
00:17:34 |
Co? |
00:17:38 |
Więc co to za faceci? |
00:17:40 |
Ratunku! |
00:18:04 |
Teraz to jest moje! |
00:18:14 |
Tak mi przykro, Krishna. |
00:18:19 |
Myślałam że jesteś Krrishem |
00:18:26 |
Ale to były prawdziwe zbiry. |
00:18:32 |
Prawdziwi? |
00:18:38 |
Dlaczego dałeś się pobić? |
00:18:43 |
Dlaczego im nie oddałeś? |
00:18:48 |
Chciałem zobaczyć... |
00:18:51 |
czy boli cię moje cierpienie. |
00:19:00 |
Tak. |
00:19:14 |
Gdzie pierścionek? |
00:19:17 |
Może oni... |
00:20:07 |
Kto to? |
00:20:12 |
To chyba ten facet w masce. |
00:20:17 |
Facet w masce? |
00:20:34 |
Brać go. |
00:21:59 |
Przepraszam, przepraszam. |
00:22:42 |
Mój przyjaciel Krrish! |
00:22:47 |
Powiem wszystkim, powiem siostrze. |
00:22:51 |
Nie, Kristianie. Nikomu nie mów. |
00:22:56 |
Staniesz się sławny! |
00:23:06 |
Masz, Kristianie. Ty zostań Krrishem. |
00:23:13 |
Weź. |
00:23:20 |
Wylecz jej nogi. |
00:23:24 |
Bierz! |
00:23:32 |
Nie, to twoje. |
00:23:39 |
Wszyscy co walczą w słusznej |
00:23:44 |
Ty walczysz dla swojej siostry. |
00:23:49 |
Jesteś bohaterem. |
00:23:56 |
Wiadomość dnia! |
00:23:57 |
Superbohater Krrish ujawnił |
00:24:00 |
oderwany kawałek maski |
00:24:05 |
Właśnie w tej chwili pan Hero Honda |
00:24:11 |
Dobra robota, młodzieńcze. |
00:24:12 |
Dziękuję. |
00:24:32 |
Nawet przez chwile nie myślałamm że |
00:24:36 |
Był wtedy w cyrku! |
00:24:39 |
Gdybym wcześniej o tym pomyślała... |
00:24:42 |
Nie został bym obity! |
00:24:46 |
Przeprosiłam, prawda? |
00:24:48 |
Co jeszcze mam zrobić? |
00:24:52 |
Zamknij oczy... |
00:24:54 |
I znowu... |
00:25:01 |
Otwórz. |
00:25:04 |
Jak go odzyskałeś? |
00:25:06 |
Krrish, jest moim przyjacielem. |
00:25:08 |
Czyż nie pomógł by mi w potrzebie? |
00:25:13 |
Dziekuję. |
00:25:24 |
Weź go. |
00:25:26 |
Nie włożysz mi go na palec? |
00:25:56 |
*Tam skąd pochodzą promienie słońca |
00:26:03 |
*Tam skąd pochodzą promienie słońca |
00:26:06 |
*Tam skąd pochodzą promienie słońca |
00:26:10 |
*Tam gdzie mieszka księżyc |
00:26:13 |
*Mówi się że |
00:26:20 |
*Nie ma nikogo takiego jak ty |
00:26:34 |
*Tam gdzie chowa się sen |
00:26:41 |
*Tam gdzie chowa się sen |
00:26:44 |
*Tam gdzie chowa się sen |
00:26:48 |
*Tam gdzie rodzą się sny |
00:26:51 |
*Mówi się że |
00:26:57 |
*Nie ma nikogo takiego jak ty |
00:27:39 |
*Kwiaty i motyle |
00:27:43 |
*Wszystkie są smutne... |
00:27:49 |
*Kwiaty i motyle |
00:27:53 |
*Wszystkie są smutne... |
00:27:56 |
*Bo skradłaś im |
00:28:00 |
*Ich umiejętność wzniecania miłości |
00:28:03 |
*Ich umiejętność wzniecania miłości |
00:28:07 |
*Tam gdzie rodzą się kolory |
00:28:13 |
*Tam gdzie rodzą sie kolory |
00:28:17 |
*Tam gdzie rodzą się kolory |
00:28:20 |
*Tam gdzie tworzy sie piękno |
00:28:24 |
*Mówi sie że |
00:28:30 |
*Nie ma nikogo takiego jak ty |
00:29:19 |
*Ukradłeś me serce |
00:29:22 |
*Mam nadzieję że o tym wiesz |
00:29:29 |
*Ukradłeś me serce |
00:29:32 |
*Mam nadzieję że o tym wiesz |
00:29:36 |
*W tobie skupia sie miłość całego świata |
00:29:43 |
*W tobie |
00:29:46 |
*Tam gdzie ludzie szaleją z miłości |
00:29:52 |
*Tam gdzie ludzie szaleją z miłości |
00:29:56 |
*Tam gdzie ludzie szaleja z miłości |
00:30:00 |
*Tam gdzie rodzą się kochankowie |
00:30:03 |
*Mówi się że |
00:30:09 |
*Nie ma nikogo takiego jak ty |
00:30:13 |
*Nie ma nikogo takiego jak ty |
00:30:16 |
*Nie ma nikogo takiego jak ty |
00:30:20 |
*Nie ma nikogo takiego jak ty |
00:31:05 |
Priya! |
00:31:08 |
Przesuń się. |
00:31:09 |
Ty ogladasz sobie telewizję, |
00:31:15 |
Halo! Słyszysz mnie? |
00:31:19 |
I tak i nie. |
00:31:28 |
Co to ma być? |
00:31:31 |
Pamiętasz wybuch w cyrku? |
00:31:33 |
Zemdlałam ale kamera była |
00:31:37 |
A teraz wyłącz telewizor |
00:31:46 |
O mój Boże! |
00:31:49 |
Co się stało? |
00:31:50 |
Przewinę i ci pokażę. |
00:32:09 |
Krishna to Krrish! |
00:32:17 |
Co się stało? |
00:32:20 |
Dlaczego tak się drzecie? |
00:32:22 |
Gdzie idziecie? |
00:32:23 |
Do biura! |
00:32:24 |
Biura? |
00:32:25 |
Chodź Honey. |
00:32:26 |
Odzyskamy pracę! |
00:32:27 |
Cześć! |
00:32:30 |
Priya, weź komórkę. |
00:32:32 |
Halo Priya? |
00:32:34 |
Nie, jestem jej matką. |
00:32:37 |
Mamo...witam. |
00:32:40 |
Kiedy wróciłaś z Hong Kongu? |
00:32:42 |
Z Hong Kongu? |
00:32:46 |
A kim ty jesteś? |
00:32:49 |
To ja, Krishna. |
00:32:52 |
Jaki Krishna? |
00:32:56 |
Priya opowiedziała ci |
00:32:59 |
Nie, nic o tobie nie mówiła. |
00:33:07 |
Ale jesteś matką Priji? |
00:33:09 |
Tak...Jestem matką Priji. |
00:33:14 |
A gdzie Priya? |
00:33:15 |
Wlaśnie wyszła do biura. |
00:33:19 |
Biuro... |
00:33:20 |
Racja, dziękuję |
00:33:26 |
Priya, zdajesz sobie sprawę? |
00:33:34 |
Nasz Krishna zostanie światową sławą! |
00:33:39 |
Coś jest w tym naszym Krishnie! |
00:33:42 |
Tak przekonywująco nas oszukał. |
00:33:44 |
W Indiach, jako KaIicharan, |
00:33:47 |
A nie mówiłam, |
00:33:53 |
Widzisz, prawda o Krishnie |
00:33:57 |
...wyszła na jaw dzięki kłamstu! |
00:33:58 |
Kłamstwo że go kochasz |
00:34:03 |
A teraz mamy taką sensację! |
00:34:07 |
Masz rację, kłamstwo czasami popłaca. |
00:34:32 |
Nawet mi nie powiedziałaś! |
00:34:36 |
Co miałam ci powiedzieć? |
00:34:39 |
Kiedy jego uczciwość zmieniła |
00:34:46 |
Nawet nie zdawałam sobie z tego sprawy. |
00:34:50 |
Kocham Krishnę, Honey. |
00:35:02 |
Krishna, Krishna |
00:35:07 |
Winowajca został przyłapany! |
00:35:10 |
Starał się jak mógł |
00:35:13 |
Ale i tak odkryłam |
00:35:18 |
Dlaczego mnie oszukiwałeś? |
00:35:21 |
Dlaczego nie powiedziałeś prawdy? |
00:35:24 |
Nawet przede mną musiałeś |
00:35:32 |
I to ty się pytasz, Priya? |
00:35:35 |
Ty która nigdy nie byłaś |
00:35:39 |
Cały czas udawałaś. |
00:35:45 |
Zdjełaś mi maskę, Priya. |
00:35:52 |
A co z tobą? |
00:35:56 |
Co chcesz przez to powiedzieć? |
00:35:59 |
Dlaczego kłamałaś że mnie kochasz? |
00:36:03 |
Uwierzyłem w twoje kłamstwa |
00:36:07 |
aby poprosić twoją |
00:36:11 |
Ale o niej też nakłamałaś! |
00:36:16 |
Tak, Priya. |
00:36:19 |
Rozmawiałem z twoją matką. |
00:36:25 |
Krishna... |
00:36:28 |
Tak mi przykro |
00:36:32 |
Przyznaję że najpierw kłamałam, |
00:36:35 |
ale teraz... |
00:36:39 |
Naprawde cię kocham, Krishna. |
00:36:41 |
Przestań, Priya! |
00:36:45 |
Może chcesz mi powiedzieć |
00:36:49 |
Ale nie mam już siły |
00:36:52 |
Posłuchaj, Krishna! |
00:36:56 |
Chciałam sprawić abyś |
00:36:58 |
i tak się stanie |
00:37:00 |
Cały świat dowie się o twoich |
00:37:03 |
Właśnie tego nie chciałem. |
00:37:05 |
Jak sądzisz po co założyłem maskę? |
00:37:09 |
Bo obiecałem babci że |
00:37:13 |
i że nikt nie dowie się |
00:37:18 |
A ty... |
00:37:24 |
Babcia miała rację. |
00:37:27 |
Ludzie wykorzystują się nawzajem |
00:37:32 |
Chciała mnie powstrzymać, ale ja... |
00:37:34 |
Ale dlaczego babcia |
00:37:38 |
Dlaczego ciągle |
00:37:43 |
Dlaczego nie chce |
00:37:46 |
Czyż sam nie jest samolubna? |
00:37:48 |
Priya! |
00:37:53 |
Naprawdę chcesz wiedzieć? |
00:37:55 |
To słuchaj! |
00:38:15 |
Po utracie syna, |
00:38:20 |
bo posiadam takie same zdolności |
00:38:29 |
ale i tak pozwoliła mi tu przyjechać. |
00:38:33 |
Dla ciebie. |
00:38:36 |
Dla moich uczuć. |
00:38:42 |
I co mam jej teraz powiedzieć? |
00:38:51 |
Krishna, posłuchaj... Krishna! |
00:38:54 |
Krishna... |
00:39:05 |
Halo, Honey. |
00:39:09 |
Dlaczego? |
00:39:10 |
Nie pytaj teraz, wstrzymaj emisję. |
00:39:14 |
Ale taśma jest u szefowej. |
00:39:17 |
A gdzie ona teraz jest? |
00:39:35 |
Chciałem podziękować wszystkim |
00:39:40 |
To im należą się te brawa, |
00:39:43 |
za to że wierzyli w moje |
00:39:47 |
Z przyjemnością ogłaśzam że Technotronics... |
00:39:52 |
przyniosło 400 mln. dolarów |
00:39:56 |
W związku z tym |
00:40:00 |
dla wszystkich udziałowców. |
00:40:04 |
Są jakieś pytania? |
00:40:08 |
Tak? |
00:40:11 |
Gratuluję oszałamiającego |
00:40:16 |
a pytanie brzmi: |
00:40:17 |
20 lat temu, starał się pan stworzyć komputer |
00:40:21 |
który przewidywałby przyszłość. |
00:40:25 |
Co się stało z tym marzeniem? |
00:40:31 |
20 lat temu, pani pewnie też miała |
00:40:35 |
Czy wszystkie się speniły? |
00:40:37 |
Słucham? |
00:40:39 |
Niektóre pytania są bolesne, |
00:40:43 |
media powinny to rozumieć. |
00:40:48 |
Tamto marzenie umarło razem z moim |
00:40:56 |
Z tego co o panu wiem doktorze Arya... |
00:40:59 |
nie akceptuje pan porażki. |
00:41:02 |
Próbował bym dalej... |
00:41:05 |
gdyby mój genialny przyjaciel nadal żył. |
00:41:12 |
Jeszcze jakieś pytania? |
00:41:15 |
Przepraszam. |
00:41:16 |
Muszę porozmawiać z tamtą panią. |
00:41:22 |
Proszę! |
00:41:31 |
Krishna. |
00:41:40 |
Chcesz coś jeszcze powiedzieć? |
00:41:44 |
Tak... |
00:41:55 |
Kim pan jest? |
00:41:56 |
Nazywam się Vikram Sinha. |
00:42:00 |
Czego pan chce? |
00:42:01 |
Nie wracaj tak jak przyjechałeś. |
00:42:07 |
Co to ma znaczyć? |
00:42:09 |
Przyjechałeś tu samotny, |
00:42:12 |
nie wracaj sam. |
00:42:19 |
Twój ojciec, Rohit Mehra, |
00:42:33 |
Co powiedziałeś? |
00:42:41 |
To zdjęcie z czasów kiedy twój ojciec |
00:42:47 |
Pracowałem w ochronie "Technotronics". |
00:42:51 |
Był ode mnie młodszy, |
00:42:53 |
ale starszy rangą. |
00:42:56 |
Byliśmy bliskimi przyjaciółmi, |
00:42:58 |
nie tylko dlatego że obaj byliśmy hindusami, |
00:43:01 |
ale dzięki jego szczeremu uśmiechowi |
00:43:06 |
i szczerości w oczch. |
00:43:09 |
Zawsze się uśmiechał... |
00:43:15 |
ale ktoś rzucił na niego zły urok. |
00:43:20 |
Minęło już tyle lat, |
00:43:23 |
ale te wydarzenia... |
00:43:25 |
pamiętam jakby to było wczoraj. |
00:43:28 |
Tamtego dnia pracował |
00:43:31 |
bo musiał skończyć projekt |
00:43:34 |
Witam szefie. |
00:43:37 |
Pan Vikram? Witam! |
00:43:40 |
Jak tam z rana? |
00:43:41 |
W porządku, szefie. |
00:43:43 |
Siedzisz tu całą dobę |
00:43:49 |
Tylko do jutra. |
00:43:52 |
Kiedy odpalimy dzisiaj komputer... |
00:43:55 |
przekażę go doktorowi |
00:44:01 |
Nie gniewaj się szefie... |
00:44:03 |
ale nadal nie wierzę że |
00:44:07 |
Brak wiary, nie zmieni rzeczywistości. |
00:44:10 |
A uwierzysz kiedy zobaczysz to na własne oczy? |
00:44:12 |
To znaczy że... |
00:44:15 |
Oczywiście! |
00:44:17 |
Zobacz jutro, dzisiaj i powiedz... |
00:44:21 |
jak to jest zobaczyć przyszłość. |
00:44:25 |
Potrzymaj to. |
00:44:42 |
ROZPOCZYNAM AUTORYZACJĘ |
00:44:46 |
ROZPOCZYNAM SKANOWANIE SIATKÓWKI |
00:44:48 |
Skanowanie siatkówki, identyfikacja moich oczu. |
00:44:56 |
ZGODNOŚĆ DANYCH |
00:44:58 |
SKANOWANIE BICIA SERCA |
00:45:23 |
WITAMY W PRZYSZŁOŚCI |
00:45:27 |
Te dwa skany są hasłem |
00:45:30 |
Bez nich nie uruchomi się. |
00:45:32 |
A kiedy ciebie nie będzie, |
00:45:37 |
Zmienię hasło przed wyjazdem. |
00:45:40 |
Tylko doktor Arya będzie |
00:45:46 |
Powiedz... |
00:45:48 |
Co byś chciał zobaczyć? |
00:45:50 |
Nie chcę nic zobaczyć, szefie! |
00:45:52 |
Mówiłeś że twoja żona jest w ciąży. |
00:45:56 |
Zobaczmy czy będę miał bratanicę czy bratanka? |
00:46:02 |
Dobrze...dowiedzmy się. |
00:46:34 |
Nisha! |
00:46:38 |
Nisha! |
00:46:41 |
Mój kochany dzidziuś... |
00:46:45 |
Zobacz twój syn jest |
00:46:48 |
Idź do mamusi. |
00:46:57 |
Gratuluję szefie! |
00:47:02 |
Już dzisiaj kupię bombonierkę. |
00:47:05 |
Co mówisz? |
00:47:07 |
Co sie stało z Rohitem? |
00:47:08 |
Co się stało, mamo? |
00:47:10 |
Nie, to niemożliwe! |
00:47:13 |
Moj Rohit nie mógł zginąć! |
00:47:16 |
Mój Rohit żyje! |
00:47:18 |
Nie! |
00:47:21 |
To znaczy że ja... |
00:47:22 |
Komputer musi się mylić. |
00:47:55 |
Dr Arya! |
00:47:57 |
Tam jest 6:40 , a tu jest teraz 6:30! |
00:48:03 |
W tym pomieszczeniu! |
00:48:09 |
Patrz! Dr. Arya! |
00:48:12 |
Słyszał pan o Shahjahanie, doktorze Mathur? |
00:48:15 |
Oczywiści! Zbudował Taj MahaI. |
00:48:17 |
Niepełna wiedza jest niebezpieczna. |
00:48:19 |
Po zakończeniu budowy kazał |
00:48:22 |
Aby nie powstał jeszcze jeden Taj MahaI. |
00:48:25 |
Rohit jest moim robotnikiem |
00:48:29 |
Obetnie pan mu dłonie? |
00:48:32 |
Nie...jego mózg! |
00:48:36 |
W przyszłości jego umysł |
00:48:42 |
Właściwie, szkoda mi tego chłopca. |
00:48:46 |
Jest szczery, uczciwy, inteligentny... |
00:48:50 |
Idą tu szefie. Uciekaj! |
00:48:52 |
Nie! Nie pozwole aby komputer |
00:48:55 |
Zniszczę go! |
00:48:57 |
Dobrze! |
00:48:57 |
Postaram się ich powstrzymać! |
00:49:04 |
Halo! |
00:49:05 |
Mama? |
00:49:06 |
Rohit? Zawiozłam Nishę do szpitala. |
00:49:09 |
Gratuluję! Zaraz zostaniesz ojcem. |
00:49:12 |
Wracaj szybko, synku. |
00:49:14 |
Wracam, mamo! |
00:49:16 |
Rohit...Co się dzieje? |
00:49:22 |
Zostałem wykorzystany, |
00:49:26 |
Nie martw się. Wrócę. |
00:50:34 |
Rohit! |
00:50:36 |
Coś ty zrobił? |
00:50:41 |
Zniszczyłem twój sen... |
00:50:48 |
Poznałem twoje prawdziwe intencje. |
00:50:51 |
Ci co mnie znają wiedzą |
00:51:01 |
Odbuduję ten komputer, |
00:51:04 |
opierając się na twoich badaniach. |
00:51:08 |
Ciebie juz nie potrzebuję. |
00:51:14 |
Dziękuje za wszystko, Rohit. |
00:51:17 |
Żegnaj. |
00:51:19 |
Chwileczkę, sir! |
00:51:24 |
Niech go pan nie zabija. |
00:51:30 |
Jeśli go pan zabije, |
00:51:41 |
Potrzebne jest do tego hasło, |
00:51:44 |
a hasłem jest sam Rohit. |
00:51:47 |
Co? |
00:51:49 |
Tak, sir. |
00:51:50 |
Widziałem to na własne oczy. |
00:51:53 |
Dopóki komputer nie zeskanuje mu siatkówki i serca... |
00:51:59 |
system sie nie uruchomi. |
00:52:09 |
To oznacza, że będę musiał utrzymać go przy życiu, |
00:52:12 |
dopóki nie odbudujemy komputera. |
00:52:19 |
Ale i tak umrzesz. |
00:52:24 |
Dla całego świata. |
00:52:29 |
Z ostatniej chwili. |
00:52:31 |
Straszna tragedia! |
00:52:33 |
W trakcie pożaru który |
00:52:37 |
Zginął geniusz z Indii, Rohit Mehra. |
00:52:42 |
Uczcijmy jego pamięć dwoma minutami ciszy. |
00:53:00 |
Od tego czasu, byłem zmuszony |
00:53:06 |
Nie mogłem nawet iść na policję... |
00:53:10 |
gdyby stracił do mnie zaufanie |
00:53:17 |
I tylko ja mogłem odnaleść twoją rodzinę. |
00:53:21 |
Właśnie dlatego od lat poszukiwałem |
00:53:26 |
I nareszcie odnalazłem cię dzięki Priyi. |
00:54:05 |
Doktor Arya |
00:54:11 |
20 lat... |
00:54:15 |
Przez 20 lat, |
00:54:19 |
i syna z dala od ojca. |
00:54:24 |
Przez jego kłamstwa straciłem matkę. |
00:54:36 |
Gdzie jest mój ojciec? |
00:54:37 |
W Singapurze. |
00:54:39 |
Od 20 lat jest podłączony |
00:54:43 |
że mózg żyje a ciało |
00:54:51 |
Dobry wieczór mój przyjacielu. |
00:55:00 |
Jak się dzisiaj czujesz? |
00:55:05 |
Maszyny dobrze się tobą opiekują? |
00:55:09 |
Tak? |
00:55:12 |
Dobrze! |
00:55:14 |
Jutro mamy historyczny dzień, |
00:55:18 |
dzień w którym uruchomimy mój, |
00:55:27 |
Tak! Nasz! |
00:55:34 |
Przez tyle lat byłeś cierpliwy |
00:55:40 |
Współpracowałeś ze mną. |
00:55:42 |
Kiedy jutro uruchomię komputer |
00:55:50 |
przestaniesz być użyteczny. |
00:56:01 |
Do zobaczenia jutro. |
00:56:12 |
Z ostatniej chwili! |
00:56:15 |
Doktorowi Aryi przypomniał się poeta Kabir. |
00:56:18 |
"Zrób dziś, to co masz zrobić jutro, |
00:56:22 |
Dlatego doktor zdecydował się uruchomić |
00:56:29 |
i jednocześnie zakończyć żywot Rohita. |
00:56:34 |
Tutaj trzyma mojego ojca? |
00:56:38 |
Tak! Ale obcy ma niewielkie |
00:56:44 |
Na wyspie obowiązuje |
00:56:48 |
Nikt nie ma dostępu do komputera. |
00:56:52 |
Jeśli doktor uruchomi komputer |
00:56:56 |
na świecie zapanuje niewyobrażalny chaos. |
00:57:08 |
Los całego świata będzie w jego rękach. |
00:57:19 |
Dlatego trzeba go powstrzymać bez względu na wszystko. |
00:57:23 |
Musisz uratować nie tylko ojca |
00:57:34 |
Halo. |
00:57:35 |
Krishna? |
00:57:37 |
Babcia! |
00:57:39 |
Krishna, nic ci nie jest? |
00:57:44 |
Nie, babciu. |
00:57:46 |
Nie wiem dlaczego się denerwuję. |
00:57:51 |
Kiedy wrócisz? |
00:57:53 |
Wracaj szybko. |
00:57:56 |
Niebawem rocznica śmierci ojca |
00:58:04 |
Pamiętam, babciu, nie martw się... |
00:58:11 |
Spełnię obowiązki syna. |
00:58:44 |
WITAMY W PRZYSZŁOŚCI |
00:58:49 |
Gratuluję, sir! |
00:58:54 |
Widzisz, Rohit. Wygrałem! |
00:59:01 |
Teraz możesz już zakończyć swe życie. |
00:59:10 |
A może chcesz abym ci pomógł? |
00:59:17 |
Ale po co się spieszyć? |
01:00:21 |
Zbudowaliśmy ten komputer aby |
01:00:31 |
i zmieniać ją! |
01:00:35 |
Zmienię swoją przyszłość, |
01:00:50 |
Doktor poszukuje zamaskowanego człowieka. |
01:00:54 |
Zamaskowanego człowieka? |
01:01:17 |
Kristian! |
01:01:27 |
Patrz dr.Arya! |
01:01:29 |
Jedziemy! |
01:01:46 |
Co on takiego zrobił? |
01:01:50 |
Doktor pewnie uruchomił komputer |
01:01:55 |
Swoja przyszłość! |
01:01:58 |
Przyszłość będzie taka jaką zobaczył. |
01:08:23 |
Zmieniłem swoją przyszłość! |
01:08:26 |
Już nie ma żadnej maski... |
01:08:28 |
W związku z tym nowym bogiem zostaje... |
01:08:49 |
Jak to możliwe? |
01:08:52 |
Zabiłem go własnoręcznie. |
01:08:59 |
Tam jest 9:15, a tu i teraz 9:00. |
01:09:05 |
To znaczy ze będzie tu za 15 minut. |
01:09:08 |
To oznacza że już jest na wyspie! |
01:09:28 |
Stój! |
01:09:33 |
Aby ko złapać potrzebujemy |
01:10:32 |
Na wyspie obowiązuje najwyższy |
01:11:05 |
Jestes dobry! Bardzo dobry. |
01:11:19 |
Tak, jestem lepszy. |
01:11:23 |
Bo widziałem przyszłość. |
01:11:32 |
Ale z powodu braku czasu |
01:11:40 |
Dlaczego chcesz mnie zabić? |
01:11:44 |
Dlaczego chcesz uratować Rohita Mehrę? |
01:11:54 |
Kim jesteś? |
01:11:56 |
Podejdź i odpowiedz. |
01:12:01 |
Podejdź! |
01:12:15 |
Mówiłem, że widziałem przyszłość. |
01:12:18 |
Wiem kto jest ze mną... |
01:12:25 |
i kto jest przeciwko mnie. |
01:12:28 |
Więc...proszę odpowiedz. |
01:13:33 |
Kim jesteś? |
01:13:37 |
Zaraz się dowiemy. |
01:15:45 |
Kim jesteś? |
01:16:09 |
Twój syn...Krishna! |
01:17:21 |
Mama. |
01:18:59 |
Dziękuję, Jadoo. |
01:19:02 |
Dziękuję. |
01:19:10 |
napisy polskie: |