Last Legion The
|
00:00:10 |
The.Last.Legion.DVDRip.XviD-BeStDivX |
00:00:12 |
Synchro -FLICKR- |
00:00:21 |
OSTATNI LEGION |
00:00:31 |
Legenda zaczęła się pod tymi ciemnymi chmurami. |
00:00:35 |
Pod tym samym niebem. |
00:00:39 |
Wyprawy po miecz |
00:00:42 |
Wykutego dla pogromcy - Juliusza Cezara. |
00:00:46 |
Ten miecz był przekazywany z pokolenia na pokolenie. |
00:00:49 |
Aż do ostatniego potomka Cezara. |
00:00:52 |
Imperatorowi Tyberiuszowi. |
00:00:56 |
Gdy umierał postanowił go ukryć |
00:01:01 |
Przez wiele pokoleń leżał w bezpiecznym miejscu. |
00:01:05 |
Które było oznaczone znakiem Pentagramu. |
00:01:08 |
Na którym wyryto: |
00:01:12 |
Jestem Ambrosinus, |
00:01:17 |
Jestem jednym z wielu, |
00:01:22 |
W czasach niesprawiedliwości głownym mym |
00:01:27 |
Męża, który go będzie godzien. |
00:01:30 |
Podróżowałem przez wiele kontynentów. |
00:01:33 |
Aż do serca imperium, które rządziło |
00:01:38 |
Zagrożony Rzym |
00:01:41 |
Swych najznamienitszych rycerzy, aby go chronili. |
00:02:29 |
Jesteś szczęśliwy, że wróciłeś do domu, poruczniku? |
00:02:31 |
Ja mam to ubrać? |
00:02:34 |
Nie pamiętam nawet jak się to zakłada. |
00:02:38 |
Dlaczego poprosili o przeniesienie? Dlaczego mnie? |
00:02:41 |
Dlatego że ufają Ci, jesteś prawym Rzymianinem. |
00:02:44 |
Poza tym..to zaszczyt, jak to mówią.. |
00:02:47 |
- "strzec nowego Cezara". |
00:02:52 |
Wszyscy byliśmy na polu walki. Straciliśmy dobrych żołnierzy. |
00:02:56 |
- Po co było to wszystko? |
00:03:00 |
To politycy podejmują decyzje. |
00:03:03 |
Dwa rodzaje ludzi unikających wszelkich spraw. |
00:03:06 |
Politycy i filozofowie. |
00:03:12 |
Wiesz? W Alexandrii ucinamy ręce złodziejom. |
00:03:15 |
Nie, proszę. |
00:03:16 |
Jak tylko obetniemy ręke musimy zdecydować się |
00:03:19 |
Większość umiera. |
00:03:22 |
Batiatus! |
00:03:25 |
Wyprowadż go na zewnątrz i zrób bałagan, krew dookoła. |
00:03:36 |
- Kto to? |
00:03:37 |
- Jak zwykle. |
00:03:39 |
Jest twój, wielkoludzie. |
00:03:41 |
Jedną rękę czy obie, poruczniku? |
00:03:43 |
Tylko jedną. |
00:03:55 |
Puść mnie proszę, |
00:03:57 |
- Daję moje słowo. |
00:04:01 |
Ty. |
00:04:03 |
Chłopiec z ulicy, złodziej, |
00:04:07 |
Chciałem tylko obejrzeć. |
00:04:10 |
Jestem Aurelius Cayus, obywatel Rzymu, |
00:04:14 |
Pytam cię, okłamałbyś mnie? |
00:04:19 |
Nie okłamałbym. |
00:04:27 |
Wróć za 10 lat chłopcze. |
00:04:30 |
Dam Ci twój własny miecz. |
00:04:33 |
Teraz spadaj stąd. |
00:04:36 |
Another were before vanquistan poruczniku. |
00:04:41 |
To raniące widzieć rzymskich wojowników, |
00:04:45 |
- Ktoś ty? |
00:04:48 |
...że poniżenie, jest kiepskim nauczycielem. |
00:04:51 |
- Zarówno dla mężczyzny jak i dla chłopca. |
00:04:55 |
Wszystko w porządku? |
00:04:59 |
- Weź chłopaka i idź. |
00:05:09 |
Powiedział że masz iść, dziadu. |
00:05:14 |
Jednak więcej niż filozof. |
00:05:38 |
Jak to zrobił? |
00:05:39 |
Za każdym razem jak wpadam w tarapaty, |
00:05:42 |
Mój drogi, a co powiesz o poprzednim? |
00:05:45 |
Nie potrzebowałem Twojej pomocy. |
00:05:50 |
Tak przy okazji opuściłeś lekcję greki. |
00:05:52 |
Dlaczego nigdy mi nie powiedziałeś, |
00:05:56 |
uciekajcie stąd, obaj, idźcie idźcie... |
00:05:59 |
Pozwólcie im przejść. |
00:06:09 |
- Odoacer. |
00:06:13 |
Przez 10 lat wspierałem Rzym, 10 lat! |
00:06:16 |
- Kto to jest? |
00:06:18 |
- dowódca Gotów. |
00:06:22 |
- ...żeby odebrać moją nagrodę. |
00:06:27 |
Jedną trzecią całych Włoch. |
00:06:29 |
- Myślisz, że żartuję? |
00:06:33 |
Nie. |
00:06:35 |
Jak bym mógł mu obiecać tak ogromny dar? |
00:06:38 |
Jedną trzecią Włoch. |
00:06:41 |
To będzie kontynuacja przymierza |
00:06:45 |
...nie spadnie z tronu, |
00:06:48 |
Niczego Tobie nie obiecałem, |
00:06:57 |
"Zapominacie, |
00:07:06 |
Romulusie, gdzieś Ty był? |
00:07:10 |
Wszędzię Cię szukaliśmy. |
00:07:13 |
Ambrosinus, wziąłeś go na zewnątrz, |
00:07:17 |
- Wiesz jak to jest niebezpieczne. |
00:07:20 |
- ...wyszliśmy na spacer. Nie było ryzyka |
00:07:23 |
Wiesz, jaka czeka go przyszłość? |
00:07:40 |
Królu, ambasador Konstantynopola. |
00:07:44 |
Witajcie, ekscelencjo. |
00:07:46 |
Miasto jest nasze. |
00:07:49 |
Chcę, aby mnie Wasz cesarz uznał |
00:07:54 |
Mój cesarz jest w Konstantynopolu. |
00:07:58 |
Jestem jego oczami i jego uszami. |
00:08:01 |
Ale nie mogę przemawiać w jego imieniu. |
00:08:03 |
Więc idź i szukaj jego słowa. |
00:08:16 |
Panie. |
00:08:19 |
- Aurelius. |
00:08:22 |
Czy chłopiec, Cezar... |
00:08:24 |
- Czy żyje? |
00:08:31 |
Jego matka i ojciec zostali zabici, |
00:08:35 |
Jak to się mogło stać? |
00:08:37 |
Niektórzy z Twoich ludzi przeżyli, |
00:08:40 |
Vatrenę uwięzili, |
00:08:44 |
przeprowadzą egzekucję. |
00:08:46 |
Jako przykład dla tych |
00:09:05 |
Podejdź do mnie. |
00:09:20 |
To przez Ciebie tak wielu poległo? |
00:09:25 |
Taka niewinna twarzyczka. |
00:09:26 |
W jego żyłach krąży krew Cezara. |
00:09:29 |
Wszyscy tutaj sądzą, |
00:09:34 |
To prawda? |
00:09:35 |
Jest ostatnim z rodu...skończmy to teraz. |
00:09:38 |
Cały Rzym umrze a my |
00:09:41 |
My?! My, panować? |
00:09:45 |
Bacz na to co mówisz bracie, czasami Twój język zapomina o mózgu w głowie. |
00:10:00 |
Jak myślisz, chłopcze? |
00:10:03 |
Powinienem się Ciebie bać? |
00:10:07 |
Ponieważ trzeba lękać się Cezara? |
00:10:09 |
Ponieważ trzeba lękać się Cezara? |
00:10:19 |
Może mówisz prawdę. |
00:10:22 |
Może powinienem to zakończyć to teraz. |
00:10:29 |
Widzisz siebie? |
00:10:32 |
Widzisz swoją twarz? |
00:10:36 |
Co widzisz? |
00:10:37 |
Widzisz chłopca czy Cezara? |
00:10:43 |
- Widzę... |
00:10:50 |
Widzę Cezara, jestem Cezarem. |
00:11:00 |
Zła odpowiedź. |
00:11:02 |
Weź go i poderżnij mu gardło. |
00:11:05 |
To był by wielki błąd, Odoacre. |
00:11:09 |
- Kim jesteś? |
00:11:12 |
...zrobisz z niego męczennika. A Cezar |
00:11:16 |
- Czyżby? |
00:11:18 |
- Jakie znaki? |
00:11:24 |
Jeśli chcesz coś usłyszeć, to posłuchaj tego. |
00:11:26 |
Wszystko, co się tu stanie w tym pokoju, będzie widziało |
00:11:33 |
- żeby władać trzeba mieć wizję. |
00:11:36 |
Ludzie osądzą was. |
00:11:38 |
Ludzie będą dziękować bogu, że przeżyli. |
00:11:41 |
I będą służyć nowemu panu, |
00:11:44 |
Kim jesteś? |
00:11:46 |
Będą szanowali władce, |
00:11:48 |
...że musiał go zabić? |
00:11:56 |
Może chłopiec będzie |
00:12:00 |
Chcesz zrobić z siebie głupca? |
00:12:03 |
Głupiec! |
00:12:06 |
Twoje największe nadzieję w przyszłości będą wypełnione, |
00:12:13 |
Daj mi rękę. |
00:12:40 |
Teraz się zapytam ponownie, kim jesteś? |
00:12:42 |
Mam wiele imion. |
00:12:44 |
- Jak złodziej. |
00:13:02 |
chłopiec będzie zabrany |
00:13:06 |
Ty będziesz jego więziennym strażnikiem, |
00:13:10 |
Nic mu się nie stanie, |
00:13:12 |
Ani włosek z jego głowy, |
00:13:20 |
Jego też weźcie. |
00:13:23 |
Nieufam mu. |
00:13:30 |
Ktoś tu jest. |
00:13:32 |
Gdzie? |
00:13:40 |
- Proszę. |
00:13:42 |
Mówi w imieniu wschodniego cesarstwa. |
00:13:45 |
- Czy chłopiec żyje? |
00:13:49 |
Znajdę go i przyprowadzę z powrotem. |
00:13:51 |
Z Capri? To niemożliwe. |
00:13:55 |
- Potrzebuję moich ludzi. |
00:13:58 |
Uwolnijcie swojego cesarza, mój |
00:14:02 |
...dopóki nie będzie |
00:14:21 |
Zobaczymy się za 6 dní |
00:14:23 |
Kiedy przyprowadzisz chłopca, |
00:14:28 |
Więc do zobaczenia za 6 dni. |
00:14:30 |
- Do ostatniego tchu. |
00:14:35 |
- Co to jest? |
00:14:38 |
Potrzebujesz pomocy, żeby uwolnić |
00:14:47 |
Jedź za mną. |
00:14:58 |
Dalej będziesz moim więźniem. |
00:15:00 |
Rozumiesz co mówię, tak? |
00:15:04 |
Rób co mówię, nic więcej. |
00:15:18 |
Przygotujcie następnego. |
00:15:23 |
Stójcie! |
00:15:25 |
Kolejny więzień. |
00:15:29 |
Jego głowę mam przywieźć z powrotem do Rzymu. |
00:15:32 |
Zabójca, który próbował |
00:15:41 |
Bierzcie go. |
00:16:29 |
Ambrosinus, chcę z nimi być. |
00:16:33 |
Chcę być z moją matką i z ojcem. |
00:16:35 |
Jesteś z nimi. |
00:16:37 |
Żyją w Twoim sercu. |
00:16:41 |
Niewidzisz ich, ale to jest jakby |
00:16:47 |
- Też powinienem zginąć. |
00:16:49 |
Niemam przeznaczenia. |
00:16:51 |
Każde żywe stworzenie ma, |
00:16:55 |
Ale kiedy ścieżka staje się ciemna, to trudno dostrzec drogę... |
00:17:00 |
Ale... |
00:17:02 |
...masz jeszcze mnie. |
00:17:05 |
W końcu po to tu jestem. |
00:17:08 |
Camberte, przestraszyli się Ciebie. |
00:17:14 |
Wiedziałem, że.. wiedziałem, |
00:17:39 |
Czy to jest nasze przeznaczenie? |
00:17:40 |
Żebyśmy byli uwięzieni do końca życia? |
00:17:43 |
Nietrać wiary, wszystko |
00:18:02 |
Gdzie on jest? |
00:19:02 |
Są ślady Gotów |
00:19:04 |
Powinniśmy się trzymać blisko rzeki. |
00:19:06 |
- przy rzece, jasne. |
00:19:12 |
- Ok, więc... |
00:19:14 |
Tak...słucham? |
00:19:18 |
Moje imię..Mira. |
00:19:32 |
Tam jest łódź, jak chcesz to zrobić? |
00:19:35 |
Jeśli podejdziemy to go wystraszymy, będzie |
00:19:48 |
Poczekajcie tu. |
00:19:54 |
To kobieta. |
00:20:24 |
Ta forteca... |
00:20:26 |
...była postawiona jako pałac |
00:20:29 |
O którym się pisze, że to był |
00:20:33 |
Cechy które odziedziczyłeś. |
00:20:35 |
Więc mój pradziadek |
00:20:39 |
To jest więzienie. |
00:20:48 |
Jesteś spragniony chłopcze? Hm? |
00:20:53 |
Pij. |
00:20:57 |
Doigrałeś się! |
00:20:59 |
Długa droga w dół, nie? |
00:21:01 |
Ile jeszcze palców musisz stracić, żebyś w końcu zrozumiał, że |
00:21:06 |
Jeśli nie posłuchasz swojego pana |
00:21:13 |
Kiedy przyjdzie czas, chłopcze. |
00:21:16 |
Wyśle Cię do Twojej matki i ojca. |
00:21:25 |
Ty... |
00:21:27 |
O tobie Odoacer nic nie rzekł. |
00:21:30 |
Powieście go. |
00:21:36 |
Stać. |
00:21:40 |
Co to jest? |
00:21:42 |
Coś w rodzaju klechy? Czarnoksiężnika? |
00:21:46 |
To są ciężkie poszukiwania prawdy, |
00:21:51 |
Ciągnijcie wyżej. |
00:22:07 |
- Jak długo zajmie wdrapanie się na samą górę? |
00:22:12 |
Weźcie tylko niezbędne rzeczy, |
00:22:16 |
- Możecie mnie potrzebować. |
00:22:28 |
Pentagram, oczywiście, to jasne. |
00:22:32 |
To jest te miejsce, miecz... |
00:22:37 |
Tiberius musiał przenieść go tutaj. |
00:22:39 |
I chłopiec go znajdzie... Romulusie. |
00:22:44 |
- Ambrosinus. |
00:22:46 |
Znajdź swojego przodka Juliusza |
00:22:56 |
Spójrz na spojrzenie Cezara. |
00:22:59 |
Oczywiście, oczywiście. |
00:23:12 |
Spojrzenie Cezara. |
00:23:55 |
Powiedziałem Ci, żebyś została na łodzi. |
00:23:58 |
Będziesz potrzebował mojej pomocy. |
00:24:04 |
Wiesz, co się dzieje z moimi żołnierzami, |
00:24:07 |
Twoi ludzie są zbyt powolni. |
00:24:10 |
Pozostań poza widokiem. |
00:24:15 |
Dlaczego podejmujesz ryzyko? |
00:24:18 |
Służę swojemu cesarzowi, |
00:24:24 |
Gdzie nauczyłaś się walczyć? |
00:24:26 |
Pochodzę z Kerii, z południowych indii. |
00:24:29 |
Uczyli nas walczyć |
00:24:33 |
Gdy miałam 14 lat, |
00:24:39 |
- Na ile? |
00:24:42 |
Będziemy gadać cały dzień, czy wspinać się? |
00:25:17 |
Juliusz Cezar. |
00:25:33 |
Jedno ostrze do obrony, |
00:25:38 |
Wykuty zostałem w Bretanii, przeznaczony |
00:25:59 |
Mam dla Ciebie robotę. |
00:28:01 |
Daj mi ten miecz. |
00:28:03 |
Dawaj go. |
00:28:19 |
Ty. |
00:28:21 |
Tylko we dwójkę żeby ratować cesarza? |
00:28:23 |
Nadchodzi więcej. |
00:28:25 |
W świątyni |
00:28:33 |
Jest Twój. |
00:31:27 |
Romulusie! |
00:31:31 |
Odnalazłeś miecz chłopcze. |
00:31:34 |
Chronić cesarza. |
00:31:36 |
Miecz Cezara... |
00:31:39 |
Tędy. |
00:31:44 |
Pomóż im uciec. |
00:32:03 |
Ja się tym zajmę. |
00:32:06 |
Batiatus, Twoja działka. |
00:32:16 |
Szybko, tędy. |
00:32:20 |
Pomóż chłopcu w ucieczce. |
00:32:57 |
Rzymianinie. |
00:33:24 |
Gdzie jest chłopiec? |
00:33:25 |
Bezpieczny z pozostałymi. |
00:33:58 |
Miałeś rację Batiatus, to jest krótsza droga . |
00:34:20 |
Jedno ostrze do obrony, |
00:34:22 |
Wykuty zostałem w Bretanii, przeznaczony |
00:34:29 |
Miecz Cezara. |
00:34:32 |
Dlatego miał tyle siły. |
00:34:37 |
Bretania. |
00:34:41 |
Zbierz ludzi! |
00:34:47 |
Wykuty do podbojów Juliusza Cezara. |
00:34:54 |
Cayus Julius Caesar ensis Caliburns. |
00:34:59 |
Sporo waży. |
00:35:27 |
Miecz niesie ze sobą proroctwo. |
00:35:31 |
Widzisz co tu jest napisane? |
00:35:36 |
Więc wiesz wszystko, czego potrzebowałeś. |
00:35:40 |
Weź go. |
00:35:43 |
Jest Twój. |
00:36:15 |
Witaj, Cezarze! |
00:36:18 |
Aurelies, wszyscy. |
00:36:23 |
W namiotach jest jedzenie i picie. |
00:36:27 |
Musimy porozmawiać, na osobności. |
00:36:30 |
Jesteś już bezpieczny. |
00:36:32 |
Zabiorą Ciebie do wschodniego cesarstwa, |
00:36:37 |
Dostaniesz azyl. |
00:37:15 |
Ambasador dostał wieści z Konstantynopola |
00:37:18 |
Cesarz nie da azylu chłopakowi. |
00:37:22 |
Niesprzeciwi się Odoacrovi, |
00:37:27 |
Dzień po tym jak wyjechaliście, |
00:37:30 |
Ostatni porucznicy poddali się, |
00:37:35 |
Muszą być jeszcze inni na polu walki. |
00:37:38 |
Co z dziewiątym? |
00:37:39 |
Dziewiąty legion jest daleko na północy, aż w Bretanii. |
00:37:41 |
Wszyscy wiemy że, Bretania jest rozbita, są porozrzucani po całym morzu. |
00:37:44 |
Musimy działać szybko, |
00:37:47 |
Tak, możesz zachować swoją rangę, |
00:37:51 |
Dobrze, spróbujemy wygnać najeźdźców... |
00:37:54 |
- Nie, Aureliusie, nie mogę tego zrobić. |
00:37:59 |
- Odoacer nie jest zwykłym barbarzyńcą. |
00:38:02 |
Nie, stał się politykiem |
00:38:06 |
- Teraz ma senat po swojej stronie. |
00:38:10 |
Musimy myśleć realnie. |
00:38:15 |
Jesteś z nimi. |
00:38:19 |
Z czasem, może, możemy przeciwdziałać Odoacrovi |
00:38:25 |
Powiedzmy, że dasz mi tą armię, |
00:38:30 |
Co będziesz chciał w zamian? |
00:38:33 |
- Chłopaka. |
00:38:36 |
Cezar jest słowem z przeszłości, |
00:38:45 |
Oprzyrządź konie. |
00:38:48 |
Gdzie jest łódź? |
00:38:51 |
Powiedziałem, żebyś oprzyrządziła konie. |
00:38:55 |
Gdzie jest łódź, którą odwieziemy cesarza do Konstantynopola? |
00:39:03 |
Wydałem Ci rozkaz! Jak brzmiał? |
00:39:07 |
Oprzyrządź konie. |
00:39:09 |
Wykonać. |
00:39:21 |
Jesteś żołnierzem Aureliusie, |
00:39:25 |
To jest rozkaz, |
00:39:29 |
Bez cesarza nie będzie Rzymu. |
00:39:32 |
Więc będziesz uciekać jak pies, |
00:39:39 |
Poruczniku. |
00:39:48 |
Chłopiec! Chłopiec! |
00:39:53 |
Stójcie towarzysze, wszyscy jesteśmy rzymianami. |
00:41:13 |
Nie zrozumiesz tego, Aureliusie, |
00:41:20 |
Aureliusie, mój przyjacielu, |
00:41:25 |
Za przyjaźń... |
00:41:43 |
Teraz jak cesarstwo ustępiło Gotom, |
00:41:48 |
Albo tu, Albo do Germanii. |
00:41:52 |
Gdzie więc pójdziemy? |
00:41:57 |
Dziewiąty legion jest w Bretanii, |
00:42:01 |
Na północy znajdziemy ich. |
00:42:05 |
To nie jest Twoja wojna. |
00:42:07 |
Możesz odejść. |
00:42:10 |
Odejść? Gdzie miałabym iść? |
00:42:16 |
Złamałam świętą przysięgę, zabiłam swojego dowódce. |
00:42:24 |
Pójdę tam, gdzie Ty pójdziesz. |
00:42:27 |
Poruczniku, o tym, gdzie zmierzamy, |
00:42:33 |
Cezarze. |
00:42:45 |
Pójdziemy na północ, do Bretanii. |
00:43:30 |
Za tamtą górą znajduje się Galia. |
00:43:33 |
Przy następnej pełni będziemy w Bretanii. |
00:44:04 |
Moja ukochana Bretania. |
00:44:43 |
Wszyscy martwi, poruczniku. |
00:44:46 |
Są tu tylko konie. |
00:44:49 |
Po tylu latach to ciągle się zdarza. |
00:44:53 |
Kto mógł to uczynić? |
00:44:55 |
Tylko jeden człowiek. |
00:44:57 |
Zwie się Vaulkin. |
00:45:23 |
Co to za miejsce? |
00:45:24 |
Mur Hadrianów, ostatni bastion cesarstwa. |
00:45:27 |
Pamiątka rzymskiego prawa i porządku. |
00:45:30 |
Dziewiąty legion, podążajcie za mną |
00:45:55 |
Spójrzcie |
00:45:58 |
Dragoni, przebywali tu kiedyś. |
00:46:01 |
Gdzie jest dziewiąty legion starcze? |
00:46:04 |
To Twoje ziemie, |
00:46:12 |
Tutaj kończy się cesarstwo, |
00:46:18 |
Przebyliśmy całą drogę |
00:46:22 |
Powinniśmy pozostać w Rzymie. |
00:46:30 |
To było beznadziejne, |
00:46:33 |
Przeżył wiele beznadziejnych walk. |
00:46:37 |
A Ty ciągle ciągle stoisz przy nim. |
00:46:46 |
Zawsze i wszędzie. |
00:47:09 |
Wyglądają jak rolnicy. |
00:47:12 |
Kim jesteście? |
00:47:13 |
Jestem Aurelianus Antonius |
00:47:16 |
A to moi ludzie. |
00:47:18 |
Ja jestem Kustonnin a oni są ze mną. |
00:47:22 |
Szukam dziewiątego legionu armii rzymskiej. |
00:47:25 |
Dlaczego przybyliście taki kawał drogi? |
00:47:28 |
Rzym upada. |
00:47:31 |
Co się tu stało? |
00:47:33 |
Legion Smoków już nie istnieje. |
00:47:37 |
Ich było więcej jak tysiąc. |
00:47:42 |
Kustonnine, gdzie moi rodacy? |
00:47:44 |
Poruczniku, zwali mnie Flavius |
00:47:49 |
Generał dziewiątego legionu. |
00:47:53 |
Rzym porzucił nas, |
00:47:57 |
Ci co tu mieli rodziny, zostali. |
00:48:00 |
Widzisz? Teraz żyjemy jak Keltovie. |
00:48:04 |
Widzieliśmy zniszczone wioski, |
00:48:07 |
Vaulkin, król Anglii. |
00:48:09 |
Zagarną swoje królestwo |
00:48:15 |
Jak na razie zostawił nas w spokoju, |
00:48:18 |
I jak wiecie, jesteśmy zwyczajnymi rolnikami. |
00:48:32 |
Przesyłamy pozdrowienia lordowi Vaulkinovi, |
00:48:38 |
Pełnomocnemu władcy Bretanii. |
00:48:48 |
Jest jeden chłopiec. |
00:48:50 |
Chłopiec? |
00:48:51 |
Nosi ze sobą miecz, |
00:48:55 |
Jedno ostrze do obrony, |
00:48:58 |
- Wykuty zostałem w Bretanii, przeznaczony ... |
00:49:06 |
Słyszałeś o tym? |
00:49:08 |
Mówisz, że chłopiec go ma? |
00:49:11 |
Tutaj, w Bretanii. |
00:49:15 |
Czekałem na to całe swoje życie. |
00:49:19 |
- Lordzie Vaulkine ten miecz należy do ... |
00:49:28 |
To... |
00:49:31 |
...jest ta ręka. |
00:49:34 |
W takim razie ja biorę dzieciaka |
00:49:40 |
Ten człowiek... |
00:49:44 |
Opowiedz mi o nim... |
00:49:48 |
Jest nauczycielem chłopca, zachowuję się jak klecha, |
00:49:54 |
Ma bliznę, w kształcie miecza. |
00:49:59 |
- Jak to? |
00:50:08 |
Jak będę miał miecz, |
00:50:13 |
A ten mężczyzna? |
00:50:16 |
Ten mężczyzna jest mój. |
00:50:23 |
Te ostrze zostało wykute |
00:50:30 |
Kto widział coś takiego |
00:50:36 |
Więc ty wiesz, i Ty wiesz i Ty i Ty... |
00:50:38 |
...wiecie, że mówię prawdę. |
00:50:40 |
Ognisty kamień, co spadł na ziemię. |
00:50:44 |
Zamroził się w śniegu z gór, |
00:50:48 |
Tam znalazł go mistrz kowalstwa - Calibian. |
00:50:51 |
Kuł ten metal trzy dni i trzy noce. |
00:50:55 |
Niemógł przestać. |
00:50:57 |
Nic nie jadł ani niczego nie pił. |
00:51:02 |
Ostrze zamoczył w świątyni krwi lwa. |
00:51:06 |
Spójrzcie tutaj. |
00:51:08 |
Wyrył znak pentagramu, |
00:51:13 |
Także ten który będzie miał ten miecz |
00:51:18 |
...będzie służył w jednym |
00:51:24 |
Prawdzie. |
00:51:27 |
Podją byś walkę jeszcze raz? |
00:51:32 |
Składaliśmy przysięgę cesarzowi walczyć |
00:51:36 |
Ale żeby zwyciężyć Gotów |
00:51:51 |
Dla nich to takie proste. |
00:51:53 |
Lubią się nawzajem |
00:52:02 |
Jak mnie postrzegasz, Aureliusie? |
00:52:07 |
Jesteś wspaniałą wojowniczką. |
00:52:11 |
Czasami opuszczasz gardę. |
00:52:20 |
Pokaż mi to. |
00:52:34 |
Tak mnie postrzegasz, Aureliusie, |
00:52:38 |
Jesteś przystojną kobietą, |
00:52:42 |
Jakie to pasjonujące, poruczniku, |
00:52:52 |
Stajesz się powolny. |
00:52:54 |
To pewnie przez wiek. |
00:52:58 |
Wiesz co? Twoje ataki są za bardzo przewidywalne. |
00:53:09 |
Więc... |
00:53:11 |
- Gdzie jestem narażona? |
00:53:20 |
Nawet nieźle. |
00:53:26 |
Znasz to miejsce? |
00:53:27 |
Kiedyś tak, znałem je dobrze. |
00:53:30 |
To była świątynia tych, którzy |
00:53:35 |
Mieszkałeś tutaj, Ambrosinusie? |
00:53:38 |
To tutaj otrzymałem to, od Vaulkina. |
00:53:47 |
Gdzie to jest? |
00:53:48 |
On chciał zachować moc miecza tylko dla siebie. |
00:53:52 |
Ale tajemnica mogła być |
00:53:56 |
Od tamtej chwili, |
00:53:59 |
Nasze życia zostały naznaczone |
00:54:03 |
Pentagram, taki sam jak na mieczu. |
00:54:07 |
Pamiętasz przepowiednie? |
00:54:10 |
Wykuty zostałem w Bretanii, przeznaczony |
00:54:16 |
Opuściłem Bretanie, |
00:54:19 |
I wypełniło się to, |
00:54:24 |
Ale ja jestem Cezarem rzymskiego imperium, |
00:54:29 |
Czy niczego się nie nauczyłeś? |
00:54:31 |
Proroctwo jest aktem wiary. |
00:54:33 |
A my jesteśmy strażnikami wiary. |
00:54:39 |
Jak myślisz, Aureliusie? |
00:54:42 |
Zamieniłbyś miecz za to?... |
00:54:45 |
Żeby mieć dom, pielęgnować swój |
00:54:53 |
Kiedy to się zakończy, wtedy być może. |
00:55:01 |
Jest mi zimno. |
00:55:39 |
Więc, maleńka. |
00:55:43 |
Chcę, abyś wróciła do swoich ludzi... |
00:55:48 |
...i zaniosła wiadomość ode mnie. |
00:55:50 |
Macie przyjaciela, |
00:55:55 |
Musície mi go wydać... |
00:56:24 |
Rodzina kowala. |
00:56:28 |
To sprawka Vaulkina. |
00:56:31 |
Pomóżcie, on mnie zabije. |
00:56:32 |
- Nie, nie. |
00:56:35 |
Zabije nas wszystkich, |
00:56:42 |
...jego. |
00:56:48 |
Romulusa? |
00:57:02 |
Ten chłopiec, to on... |
00:57:08 |
To jest Romulus Augustus Cezar. |
00:57:16 |
Dlaczego Aureliusie, |
00:57:37 |
Straciłem dziś moją żonę.. i dwóch synów. |
00:57:43 |
I chcę zemsty. |
00:57:46 |
Ale prawda jest taka, |
00:57:51 |
Wielu z nas zginie, |
00:57:57 |
To nie zemsta, to samobójstwo. |
00:58:00 |
Chłopiec powinien odejść |
00:58:04 |
To nie nasza bitwa. |
00:58:10 |
- Posłuchajmy Aureliusa. |
00:58:23 |
Wszystko, co zostało powiedziane to |
00:58:30 |
Przyszliśmy prosić Ciebie o lojalność. |
00:58:32 |
Ale Rzym wobec Was nie był lojalny. |
00:58:35 |
Jak zdecydujecie odpuścić, i gdy to pomoże ochronić życie wielu, |
00:58:44 |
Cokolwiek zdecydujecie, |
00:58:47 |
Co my wyprawiamy? |
00:58:49 |
Zapadła decyzja, |
00:58:54 |
O świcie wyruszę z moimi ludźmi do fortu |
00:58:59 |
Ci którzy pójdą z nami, |
00:59:03 |
Ci którzy nie pójdą, |
00:59:07 |
Bądźcie pozdrowieni. |
00:59:09 |
Bądź zdrów, Cezarze! |
00:59:21 |
Zachowałeś całą broń po tych wszystkich latach. |
00:59:23 |
Dziesięć lat bycia rolnikiem |
00:59:26 |
Dwadzieścia lat w legii |
00:59:30 |
Dobry człowiek. |
00:59:37 |
- To należało do mojego brata. |
00:59:42 |
Nie korzysta. |
01:00:12 |
Jeśli wszyscy umrzemy jutro, Ambrosinusie |
01:00:17 |
Teraz jest test naszej wiary |
01:00:25 |
Utrzymujmy płomień. |
01:00:28 |
Co ma się stać, |
01:00:30 |
nie jest nam dane znać. |
01:01:31 |
Jeśli nie dożyjemy jutrzejszego poranka.. |
01:01:36 |
Nic nas nie rozłączy, nigdy. |
01:01:40 |
Poruczniku. |
01:01:51 |
Kiedyś chłopiec zabrał Twój miecz. |
01:01:58 |
Co jeśli teraz chce dać swój w zamian? |
01:02:02 |
Użyłbym go dobrze. Będe |
01:02:16 |
Ty jesteś Cezarem, gdziekolwiek byś nie był... |
01:02:22 |
Zawsze pamiętaj. |
01:02:53 |
Moi przyjaciele. |
01:02:56 |
Wszyscy z nas przeżyli wiele takim poranków... |
01:02:58 |
...razem patrzyliśmy na wschód słońca |
01:03:03 |
Wśród kamratów widzę tych, którzy byli przerażeni niczym chłopcy, |
01:03:08 |
- To był zimny poranek, poruczniku. |
01:03:12 |
A Wy, żołnierze z dziewiątego legionu, |
01:03:16 |
Całe życie razem walczyliśmy za cesarstwo, |
01:03:20 |
I razem widzieliśmy, |
01:03:27 |
Wszyscy straciliśmy wielu przyjaciół. |
01:03:31 |
Wierzcie mi, że w najcięższych chwilach, |
01:03:33 |
Zaczynałem wierzyć, |
01:03:37 |
Ale zostałem oświecony dzięki mądrości innych, |
01:03:40 |
Że jest jeszcze |
01:03:44 |
Przeciwko tyrani, rzezi niewinnych. |
01:03:48 |
W obronie tej wyspy, Bretanii, przeciwko tym |
01:03:52 |
A Ci którzy przyjdą po nas, |
01:03:55 |
...rzymscy wojownicy, z rzymskim |
01:04:01 |
- Niech żyje, Cezar! |
01:04:06 |
Poruczniku. |
01:04:11 |
Przygotujcie bramę. |
01:04:24 |
- ilu? - Tysiąc, może więcej, |
01:04:31 |
Wy dwaj na murach. |
01:04:38 |
Wszyscy na pozycje! |
01:04:42 |
Łucznicy! |
01:04:52 |
Atak! |
01:05:02 |
Cel, wypuść! |
01:05:13 |
Vaulkine, daje Ci... |
01:05:23 |
Cel, wypuść! |
01:05:35 |
Czarnoksiężnik, oni mają czarnoksiężnika! |
01:05:39 |
Pal! |
01:05:42 |
To nie jest żaden czarnoksiężnik, |
01:06:01 |
Trzymaj się blisko. |
01:06:07 |
Brama nie wytrzyma, |
01:06:50 |
Dymitriusie! |
01:07:14 |
Przynieście mi miecz Cezara. |
01:08:10 |
Nie! |
01:08:18 |
Wszystko w porządku. |
01:08:21 |
Jest ich zbyt wielu, przyjacielu, |
01:08:42 |
Nadchodzą. |
01:09:03 |
Dziewiąty legion, |
01:09:16 |
Do ostatniego tchu. |
01:11:27 |
Romulusie, Romulusie! |
01:11:44 |
Coś Ty uczynił mojej ziemi? |
01:11:46 |
Mojej Bretanii. |
01:12:00 |
Spójrzcie... |
01:12:05 |
Tyran Vaulkin nie żyje. |
01:12:30 |
Romulusie. |
01:12:32 |
Romulusie! |
01:14:24 |
To za moją matkę. |
01:14:29 |
I za mojego ojca. |
01:14:55 |
Aureliusie. |
01:15:01 |
Aureliusie, spokojnie. |
01:15:13 |
Zostań z nami. |
01:15:24 |
Walczyłeś jak smok. |
01:15:26 |
A Ty walczyłeś jak syn smoka. |
01:15:41 |
Przysięgałeś, że będziesz mnie chronić. |
01:15:44 |
Do ostatniego tchu. |
01:15:46 |
Czy zwolniłem Ciebie z przysięgi? |
01:15:51 |
Więc żyj Aureliusie Antoniusie. |
01:16:29 |
Wy wszyscy, mój ostatni legionie. |
01:16:34 |
Odnieśliśmy dzisiaj |
01:16:37 |
Teraz postanawiam: |
01:16:39 |
Żadnej krwi! |
01:16:45 |
Żadnych wojen! |
01:17:16 |
I tak właśnie ostatni z Rzymian |
01:17:21 |
I po latach walk, |
01:17:27 |
Co się stało z porucznikiem Aureliusem? |
01:17:29 |
Odszedł i wziął wojowniczkę Mirę za żonę. |
01:17:34 |
- A Romulus, ten chłopiec? |
01:17:38 |
Wyrósł na mądręgo władce. |
01:17:41 |
Przyjął Celtyckie imię. |
01:17:44 |
Syn smoka. Hendragon. |
01:17:47 |
Hendragon? To przecież mój ojciec. |
01:17:50 |
A pamiętasz tą małą dziwczynkę, Egrein? |
01:17:52 |
- Ożenił się z nią. |
01:17:55 |
A Ambrosinus z powrotem |
01:18:00 |
Merlin. |
01:18:02 |
Ty? Merlinie, to tylko opowieść. |
01:18:06 |
To legenda. |
01:18:07 |
Arturze, Arturze, Arturze..., |
01:18:12 |
Każdego dnia. |
01:18:21 |
To jest to miejsce, |
01:18:32 |
Wielkie legendy tu powstały. |
01:18:35 |
A Wy byliście bohaterami? |
01:18:37 |
Oczywiście. |
01:18:53 |
Potrzebujemy bohaterów, prawda? |
01:19:36 |
Escalibur |