Lethal Weapon

pl
00:00:10 synchro Wento.. do relasu:
00:00:13 Lethal.Weapon.1.Directors.Cut.1987.DVDRip.AC3.XViD.INTERNAL-TDF
00:00:44 ZABÓJCZA BROŃ
00:04:27 Niespodzianka!
00:04:29 Wszystkiego najlepszego, tato!
00:04:41 Powiedz życzenie!
00:04:42 Chciałbym... nie powiem wam.
00:04:45 Dmuchaj!
00:04:51 Daj mi całusa.
00:04:53 Świeczka więcej
00:05:00 Okrągła 50-ka.
00:05:03 Broda ci posiwiała. Postarza cię.
00:05:07 Ale i tak cię kocham.
00:05:10 Pa, tato.
00:06:55 Dzień dobry!
00:06:58 - Gdzie Rianne?.
00:07:02 Dzień dobry.
00:07:04 - To mój bekon!
00:07:06 Nie macie drzwi?.
00:07:08 Co jest na tym krawacie?.
00:07:11 Brzydka plama.
00:07:13 Bystra uwaga.
00:07:15 Może wystąpię w teleturnieju.
00:07:18 Byle nie sztuki kulinarnej.
00:07:25 Nie wejdź w jajko!
00:07:28 Jak mogłem nie zbadać podłogi!
00:07:33 Znasz faceta o nazwisku
00:07:39 Jezu! Michael Hunsaker!
00:07:41 - Co chciał?.
00:07:44 Szuka cię od trzech dni.
00:07:46 Nie widziałem go od...
00:07:49 dwunastu lat!
00:07:51 Zaraz.
00:07:53 To by znaczyło, że mam...
00:07:56 pięćdziesiąt lat!
00:07:58 A w takim razie ty...
00:08:00 Ani słowa więcej.
00:08:02 Nie chcę jajek.
00:08:07 Nie słyszałam o tym Hunsakerze.
00:08:09 Bo o nim nie mówiłem.
00:08:11 Kumpel z Wietnamu?.
00:08:13 Tak. Jedz swój własny tort.
00:08:17 Nick poszedł beze mnie.
00:08:19 Poszedł bez mojej
00:08:22 To moja kreacja sylwestrowa.
00:08:26 Piękna.
00:08:29 Wszystkiego najlepszego.
00:08:39 Ale z niej ślicznotka!
00:09:12 Dużo ludzi myśli, że to Puchar.
00:09:16 Ile byście chcieli zapłacić
00:09:20 Proponuję wam wspaniałą ofertę.
00:09:22 Świetna oferta na wybrane towary.
00:09:25 Ile byście zapłacili...?
00:09:51 Kupię ci nowy.
00:10:43 Wspaniale.
00:10:50 kręcenie w toku.
00:10:54 Jeszcze trzy. kod trzy.
00:10:59 4-K-32,
00:11:21 Na ziemię!
00:11:27 Patrzcie, kto się zjawił.
00:11:34 - Co tu macie?.
00:11:37 Strzela do dzieci.
00:11:39 Koszmar. Jest ciągle w środku.
00:11:43 - Spodziewacie się posiłków?.
00:11:45 Do zobaczenia.
00:11:48 Proszę mnie przepuścić!
00:11:54 Dziewięć lat!
00:11:57 Dziewięć?.
00:12:00 Dobry strzelec?.
00:12:02 - Co masz na myśli?.
00:12:05 Na oślep.
00:12:06 - Jaka broń?.
00:12:08 - Zakładnicy?.
00:12:12 Dokąd idziesz?.
00:12:15 Wracaj.
00:12:20 Na ziemię. Jesteś na linii ognia.
00:12:29 Wychodź stąd!
00:12:35 Cześć, panie strzelcu.
00:12:39 Wynoś się!
00:12:52 Ciągle tu jestem, palancie.
00:12:55 Strzelasz tylko do dzieci?.
00:12:58 Zamknij się!
00:13:13 Ruszajcie się!
00:13:22 Jesteś wariat, ale jesteś niezły.
00:14:00 Wszystkiego najlepszego!
00:14:11 Mamy dziwkę.
00:14:13 Powiedz tym palantom,
00:14:17 Odwalcie się.
00:14:18 Widziała,
00:14:21 Spisz zeznania i puść ją.
00:14:23 Dzięki. Jestem wykończona.
00:14:26 Cała wystrojona i żadnego klienta.
00:14:29 Bardzo śmieszne!
00:14:32 Zmarła nazywała się
00:14:35 Miała 22 lata.
00:14:37 Prostytutka. Niekarana.
00:14:41 - Rodzice...
00:14:44 Imiona rodziców?.
00:14:46 Michael i Claire.
00:14:49 Znasz ich?.
00:14:51 Dowiedz się,
00:14:54 - Trzeba by poszukać.
00:15:23 Cześć, kochanie.
00:15:25 Podaj mi numer telefonu
00:15:28 Tego kumpla z Wietnamu?
00:15:31 - Mówiliśmy o nim rano.
00:15:34 Jego córka wyskoczyła z okna.
00:15:41 Mam.
00:16:01 Dobra, co?. Smaczniutka.
00:16:06 - Niezła.
00:16:09 No to do rzeczy. Ile?.
00:16:11 Za ile?.
00:16:13 Za wszystko.
00:16:14 Chcesz wziąć wszystko?.
00:16:18 - Dobra nasza!
00:16:21 Chcesz choinkę?.
00:16:23 Coś ci powiem.
00:16:25 Dam ci za darmo
00:16:28 Ale towar będzie kosztował...
00:16:31 stówę.
00:16:32 Aż tyle?.
00:16:33 To uczciwa cena.
00:16:37 Raz się żyje.
00:16:39 Niech policzę.
00:16:42 20, 40...
00:16:44 50, 70...
00:16:45 - Co ty wyprawiasz?.
00:16:49 Cicho, bo się pomylę.
00:16:51 93, 94, 95, 96...
00:16:54 Spadaj z tym!
00:16:56 Sto tysięcy!
00:16:58 Sto tysięcy dolarów!
00:17:01 Sto tysięcy?.
00:17:03 Nie da rady. Nie z moją pensją.
00:17:08 Wezmę cały towar za friko...
00:17:13 a wy pójdziecie do pudła.
00:17:18 Mógłbym wam odczytać prawa,
00:17:25 To lipna odznaka.
00:17:27 I lipny glina.
00:17:28 Ty świrze!
00:17:33 Jestem świrem?.
00:17:35 Tak myślicie?.
00:17:37 Pokazać wam świra?.
00:17:42 To prawdziwa odznaka,
00:17:46 Dobra, stary.
00:17:48 Twarzą do ziemi, dupki!
00:18:01 Gdzie twój kumpel?.
00:18:06 Co jest?.
00:18:07 3 położyłem, 1 zwiał.
00:18:11 Idziemy.
00:18:14 Stój! Oddaj broń!
00:18:18 No i co, frajerze?.
00:18:20 Zabić go!
00:18:21 Rzuć to!
00:18:22 Zastrzelcie go!
00:18:24 - Zamknij się!
00:18:28 Niech ktoś zastrzeli tego dupka!
00:18:30 Zastrzel mnie!
00:18:32 Zamknij się!
00:18:35 - Ostrzegam, że go zastrzelę!
00:18:38 Zamknij mordę!
00:18:40 Zastrzel mnie!
00:18:49 Zabierzcie go.
00:18:52 Nie jest tego wart.
00:19:13 No chodź, Sam. Tak jest.
00:19:15 Chłopaki.
00:19:19 Wychodź Sam, no już.
00:19:25 Jak tam było, Sam?.
00:19:27 Łapałeś myszy?.
00:19:29 Jaki miałeś dzień?.
00:19:31 Nic nie robiłeś, leniuchu.
00:19:33 Dam ci kanapkę, nie ma nic innego.
00:19:39 Dla mnie piwo.
00:19:42 Wygląda jak indyk.
00:19:46 Telewizor. Możemy oglądać
00:19:51 Zaczekaj!
00:22:14 Wesołych świąt!
00:22:43 Brakuje mi ciebie...
00:22:47 Victorio Lynn.
00:23:02 To było głupie, prawda?.
00:23:09 Do zobaczenia później.
00:23:13 Znacznie później.
00:23:21 Zaczynamy na "trzy".
00:23:24 Do diabła, Cooley.
00:23:32 Cicha noc
00:23:36 Myślisz, że Riggs udaje wariata?.
00:23:39 Jasne. Liczy na rentę.
00:23:42 To poważna sprawa.
00:23:45 Niedawno zginęła w wypadku
00:23:49 - Zbyt często sięga po broń.
00:23:53 To twardy drań.
00:23:55 On jest w depresji.
00:23:58 Psycho-bzdury.
00:24:00 Popełnia pan błąd,
00:24:03 samobójcę.
00:24:05 Jest pani pewna swojej diagnozy?.
00:24:08 Nic nie jest pewne.
00:24:10 Koniec dyskusji. Poczekamy.
00:24:13 Jak się zabije, to będziemy
00:24:15 Robi pan błąd, bo jeżeli...
00:24:20 MĘSKA
00:24:25 Dupek!
00:24:27 Jesteś staroświecki, Roger.
00:24:30 Faceci lat 80. to nie twardziele,
00:24:34 Okazują uczucia kobietom.
00:24:39 Ja jestem na czasie.
00:24:41 Skąd wiesz?.
00:24:42 Wczoraj w nocy...
00:24:44 popłakałem się w łóżku.
00:24:49 Byłeś z kobietą?.
00:24:51 Byłem sam.
00:24:55 Idziesz z duchem czasu.
00:24:57 Wiadomości w sprawie Hunsaker.
00:25:00 Zrobili sekcję.
00:25:04 Niespodzianka. Koroner stwierdził,
00:25:08 Genialna robota.
00:25:10 Prochy walały się po podłodze.
00:25:12 Prawda. Problem polega na tym...
00:25:14 że prochy ktoś spreparował.
00:25:17 Zawierały ług.
00:25:20 i tak by umarła.
00:25:21 Fatalnie.
00:25:22 Z brodą wyglądałeś młodziej.
00:25:27 Dzięki, kapitanie.
00:25:30 Ogoliłeś się.
00:25:31 Co za detektyw.
00:25:33 To nie wszystko.
00:25:35 Ślady na pościeli dowodzą,
00:25:38 był z Amandą w łóżku.
00:25:41 A po drugie?.
00:25:42 Dostaniesz do tej sprawy partnera.
00:25:45 Znowu?.
00:25:47 Z wydziału narkotyków.
00:25:50 Wspaniale.
00:25:54 On ma broń!
00:26:01 To twój nowy partner.
00:26:07 Jestem już na to za stary.
00:26:13 Mówią, że niezły z ciebie glina.
00:26:16 Staram się.
00:26:18 Słyszałem o wczorajszej akcji.
00:26:24 Zajrzałem do twych akt.
00:26:26 W Wietnamie pracowałeś
00:26:30 Spec od mokrej roboty.
00:26:33 Co?.
00:26:35 Wojna.
00:26:36 Tak, wiem.
00:26:38 Pomyślałem, że ci przypomnę.
00:26:42 Niezłą masz giwerę.
00:26:45 Możesz obejrzeć.
00:26:51 Beretta 9 mm. 1 5 kul w magazynku
00:26:55 Niezawodny wyrzutnik.
00:26:59 A ty co masz?.
00:27:00 Smitha, czwórkę.
00:27:03 6-strzałowego?.
00:27:06 Broń dla wapniaków.
00:27:11 Ponoć znasz się na sztukach walki.
00:27:14 Tai-chi i tak dalej.
00:27:18 Zarejestrujemy cię jako
00:27:22 Skończ tę gadkę. Obaj wiemy,
00:27:26 Jedni nie chcą ze mną pracować,
00:27:30 Inni nie chcą ze mną pracować...
00:27:33 bo myślą, że symuluję,
00:27:37 Wiesz co?.
00:27:38 Ja też nie chcę.
00:27:40 Nie pracuj.
00:27:41 Nie mam wyboru. Zdaje się,
00:27:45 Cudownie.
00:27:50 Bóg mnie nienawidzi.
00:27:52 Odpłać mu tym samym. T o pomaga.
00:28:12 Dzień dobry, panie Mendez.
00:28:15 Przeszukałeś go?.
00:28:16 - Już to przerabialiśmy.
00:28:19 Kim pan jest?.
00:28:20 Możesz mnie nazywać pan Joshua.
00:28:23 Idziemy.
00:28:25 Pięknie. Pan Joshua.
00:28:31 Generale, przyszedł Mendez.
00:28:37 To ma być muzyka?. Znajdę
00:28:41 Dość tej chały.
00:28:46 Jak się pan ma, Mendez?.
00:28:49 Świetnie.
00:28:51 Skąd on się wziął?.
00:28:53 Kiepski dowcip.
00:28:55 Cały ten interes
00:28:58 To banda najemników.
00:29:01 Nie mylisz się.
00:29:02 Mam ufać tym gorylom?.
00:29:05 Są lojalni wobec mnie.
00:29:07 Bzdura.
00:29:09 Palisz?.
00:29:10 Co to ma do rzeczy?.
00:29:12 Palisz?.!
00:29:15 Daj zapalniczkę.
00:29:17 Zapalniczkę?.
00:29:19 Dobra, już daję.
00:29:21 Masz.
00:29:22 Co wam jest, do cholery?.!
00:29:25 Zamknij się!
00:29:27 Stul pysk!
00:29:28 Nie ruszaj się.
00:29:34 Joshua, daj lewą rękę.
00:29:45 Pomieszało się wam we łbach.
00:29:49 Jezu!
00:29:52 Jesteście pieprzonymi wariatami.
00:30:00 Endo opatrzy ci rękę, Joshua.
00:30:04 Tak, proszę pana.
00:30:06 Chcesz robić z nami interesy?.
00:30:09 Jezu Chryste!
00:30:10 Chcesz dokonać zakupu?.
00:30:13 Tak! Na Boga, tak!
00:30:18 Jesteście bardziej walnięci
00:30:21 Heroina będzie w piątek wieczorem.
00:30:26 Przygotuj kasę i bez sztuczek.
00:30:28 Zmalujesz coś,
00:30:32 Joshua. Kapuję.
00:30:36 Wesołych świąt.
00:30:37 No jasne. Nawzajem.
00:30:51 Mike...
00:30:54 sekcja zwłok wykazała,
00:30:59 Umarłaby i bez skoku.
00:31:03 Została zamordowana.
00:31:10 Jezu!
00:31:15 Nie przeżyję tego.
00:31:22 Czemu do mnie dzwoniłeś?.
00:31:28 Słyszałem, że jesteś...
00:31:31 Ktoś mi powiedział,
00:31:36 Myślałem, że ją wyciągniesz.
00:31:38 Z czego?.
00:31:43 Z tego, w co się wplątała.
00:31:48 Robiła filmy wideo.
00:31:51 Pornograficzne...
00:31:53 filmy wideo.
00:31:56 Pomyślałem, że może pomógłbyś
00:32:13 Spokojnie, Mike.
00:32:21 Jesteś mi dłużny.
00:32:23 Pamiętasz?.
00:32:31 Pamiętam.
00:32:34 Dowiedz się,
00:32:38 Nieważne, ilu ich jest.
00:32:43 Wiem, że sobie poradzisz.
00:32:47 Jestem policjantem.
00:32:48 Nic mnie to nie obchodzi!
00:32:51 Masz ich zabić!
00:32:54 Zaczekaj.
00:32:56 Znajdź ich i pozabijaj.
00:32:59 Znasz się na tym.
00:33:06 Masz rację.
00:33:09 Muszę już iść, stary.
00:33:18 O jakim długu on mówił?.
00:33:21 W 65. byliśmy w Wietnamie.
00:33:23 W La Drang uratował mi życie.
00:33:27 - Ładny gest.
00:33:30 - Mam prowadzić?.
00:33:33 W L.A. każdy kierowca
00:33:36 Uwaga, samobójca na dachu,
00:33:40 7-A-2 1, przejmij zgłoszenie.
00:33:44 - Wzywam wszystkie jednostki.
00:33:47 - Jaki masz numer wozu?.
00:33:50 3-W-56, już jedziemy.
00:33:54 Odbiór.
00:33:58 Może byśmy włączyli syrenę?.
00:34:15 Dobrze, że jesteście.
00:34:16 - Gdzie psycholog?.
00:34:19 Kto to?.
00:34:20 Nazywa się McCleary.
00:34:25 - Myślisz, że skoczy?.
00:34:28 - Zajmę się nim.
00:34:31 - Już to robiłem.
00:34:34 Ściągnij go,
00:34:37 Jasne.
00:34:54 Riggs, wydział zabójstw.
00:34:57 Jest tam, na gzymsie.
00:35:09 Wesołych świąt.
00:35:11 Zostawcie mnie!
00:35:14 Co tu robisz?.
00:35:15 Nie twoja sprawa!
00:35:17 Słusznie.
00:35:19 Stanę sobie koło ciebie, dobra?.
00:35:22 Nie dotykaj mnie, bo skoczę!
00:35:26 Uspokój się, na Boga!
00:35:29 Mnie też się to nie podoba.
00:35:31 Mam lęk wysokości...
00:35:33 i zawroty głowy.
00:35:35 Pogadajmy chwilę.
00:35:40 Stanę sobie koło ciebie.
00:35:42 Tylko nie wychodź na gzyms.
00:35:45 Nie jesteś pierwszym,
00:35:49 Wiele osób ma problemy
00:35:52 - Co ty możesz wiedzieć!
00:35:55 Nic nie wiesz! Nie dotykaj mnie!
00:35:58 Nic nie zrobiłem!
00:36:00 Wiem. Nikogo nie zamordowałeś.
00:36:03 - Właśnie!
00:36:05 Tylko ja cierpię! Ja!
00:36:08 Tak. Rozumiem, że cierpisz.
00:36:11 Nie zbliżaj się!
00:36:13 Daj spokój. Szef na mnie patrzy.
00:36:16 Niech widzi,
00:36:22 Stanę sobie tylko
00:36:25 Bez żadnych sztuczek?.
00:36:28 Żadnych. Poważnie.
00:36:31 Myślisz, że chcę spaść?.
00:36:36 Dobra.
00:36:37 Chcesz papierosa?. Zapalimy.
00:36:42 Proszę, weź.
00:36:43 Spokojnie umrzemy na raka płuc.
00:37:01 Widzisz ten klucz?.
00:37:03 Pa, pa!
00:37:05 Zwariowałeś?.!
00:37:06 Skacz, ale ja polecę z tobą
00:37:10 - Ty draniu!
00:37:12 Glinę świra!
00:37:14 Ale jednak glinę. Idziesz?.
00:37:16 - Skaczę!
00:37:19 Chcesz?.!
00:37:23 Skaczmy, dupku.
00:37:24 Ja chcę skoczyć.
00:37:38 O cholera!
00:37:47 Jeszcze raz?.
00:37:49 Chodź, świetnie było.
00:37:52 Ratunku! Uwolnijcie mnie!
00:37:55 On chce mnie zabić!
00:37:57 Widzieliście?. T o wariat!
00:38:01 Oddaj moje kajdanki.
00:38:03 - Nie dotykaj mnie!
00:38:06 Ubezpieczałem skok!
00:38:09 Chodź!
00:38:11 Idziemy!
00:38:23 Właź tu!
00:38:29 Dobra, dość tego kitu!
00:38:33 Zamknij się! Chcesz umrzeć?.
00:38:36 Wykonałem zadanie!
00:38:37 Odpowiedz na pytanie!
00:38:39 Co chcesz usłyszeć?.
00:38:41 Że czasem
00:38:45 Chcę!
00:38:47 Mam na tę okazję
00:38:50 która wyrwie mi
00:38:54 Co dzień szukam powodu,
00:38:57 Każdego cholernego dnia.
00:39:00 Wiesz, co mnie powstrzymuje?.
00:39:03 To, że mam tę robotę.
00:39:07 - Naprawdę szukasz śmierci!
00:39:10 Weź. Ale nie ssij lufy,
00:39:14 Proszę, jeśli mówisz serio!
00:39:17 Lepiej mnie nie kuś.
00:39:19 Wkładaj w usta! Kula mogłaby
00:39:23 Pod brodą też się uda!
00:39:41 Ty nie starasz się
00:39:46 Ty naprawdę jesteś wariat.
00:39:52 Jestem głodny. Idę coś zjeść.
00:40:07 Nie wiem. Bardzo cierpi.
00:40:12 Myślę, że jest już na krawędzi.
00:40:16 Wspaniale.
00:40:21 Chyba powinieneś.
00:40:23 Nie zbliżaj się, gdy go napada.
00:40:25 Dziękuję pani doktor
00:40:29 Nie ma za co.
00:40:35 Jestem na to za stary.
00:40:40 Jesteś głodny?.
00:40:41 Nie!
00:40:43 - Mam prowadzić?.
00:40:46 Siadaj tam!
00:40:47 Ty prowadź.
00:40:55 Miałeś przykry telefon?.
00:41:00 Nie martw się. Zjedz frytkę.
00:41:09 Pięćdziesiąt lat! Co za urodziny.
00:41:13 20 lat na służbie bez jednego
00:41:18 dom, łódź. Mogę się z tym
00:41:23 To już koniec.
00:41:24 Może byś się tak zamknął!
00:41:26 Do kogo mówisz?.
00:41:30 Miałem prawo jazdy,
00:41:38 Nie wiedziałem.
00:41:40 Że masz dzisiaj urodziny.
00:41:43 Miałem wczoraj.
00:41:45 Wszystkiego najlepszego.
00:41:51 Szczerze.
00:41:53 Dzięki.
00:41:57 Obyśmy żyli tak długo,
00:42:03 Nie dziękuj mi.
00:42:05 Przynajmniej tak mogę się
00:42:21 Może powiesz mi, dokąd jedziemy.
00:42:24 Pracujesz ze mną.
00:42:26 Do Beverly Hills.
00:42:31 Nie jest jeszcze podejrzany.
00:42:33 Zadamy mu tylko parę pytań.
00:42:36 Nic mu nie zrobię. Ty gadasz.
00:42:39 Niech będzie.
00:42:40 Tu się liczy doświadczenie.
00:42:45 - Chyba nie będziesz tu palił.
00:42:49 Przeszkadza ci?.
00:42:51 Tak.
00:42:52 - Naprawdę?.
00:42:55 Otworzę okno.
00:42:57 To nic nie da. Muszę uważać
00:43:03 To numer 4241.
00:43:05 Bingo.
00:43:08 - Mamy nakaz?.
00:43:12 Co za refleks!
00:43:18 Wjeżdżajcie i rozgośćcie się!
00:43:21 Wesołych świąt!
00:43:24 Po co nakaz, sami zapraszają.
00:43:28 Widziałem ten dom w
00:43:41 Sprawdź drzwi.
00:43:54 Cicho i spokojnie.
00:43:59 Wygląda jak rajskie ogrody.
00:44:03 Prawdziwy raj.
00:44:07 Czy to nie słodkie?.
00:44:09 Mamy powód do aresztowania.
00:44:24 Łap dziewczyny!
00:44:27 No i co, dupku?.
00:44:28 Wychodzić!
00:44:30 Ruszać się! Szybciej!
00:44:33 Ręce na drzewo
00:44:36 Ręce przed siebie!
00:44:38 - Moja noga...
00:44:42 Mam je!
00:44:46 Pokaż mi ręce!
00:44:48 Szybko!
00:44:50 Ręce przed siebie!
00:44:56 Proste?.
00:44:58 Facet jeszcze żyje.
00:45:02 Nie zabiłem go,
00:45:05 Mój skoczek przeżył.
00:45:07 Należy unikać ofiar.
00:45:08 - Bez zabijania.
00:45:11 T o bułka z masłem.
00:45:13 Odczytaj mu prawa,
00:45:18 On ma broń!
00:46:01 Żyje ktokolwiek, kto cię spotkał?.
00:46:06 Ciebie jeszcze nie zabiłem.
00:46:11 Nie rób mi przysług.
00:46:13 Nie ma obawy.
00:46:26 Koroner odwiózł zwłoki do miasta.
00:46:31 Możemy już iść.
00:46:38 Przepraszam za to, co mówiłem.
00:46:42 Uratowałeś mi życie. Dziękuję.
00:46:51 Założę się, że trudno ci było
00:46:55 Nie dowiesz się.
00:46:58 Chodźmy coś zjeść.
00:47:00 Tylko włożę buty.
00:47:12 Mamo, Roger przyjechał.
00:47:23 Oto komitet powitalny!
00:47:27 - Tato!
00:47:31 Wszyscy do domu. Kolacja.
00:47:34 Jak się masz?.
00:47:36 Świetnie. A ty?.
00:47:37 Czy to przestępca?.
00:47:39 Nie.
00:47:46 Nareszcie o rozsądnej porze.
00:47:48 Bo jestem rozsądnym tatą.
00:47:51 Wejdź, Martin.
00:47:53 I zamknij drzwi.
00:47:56 Cześć, Nick.
00:48:01 Co słychać?. Mama w kuchni?.
00:48:10 Cześć, kochanie!
00:48:13 To nowy partner taty, Martin.
00:48:16 Bardzo mi miło.
00:48:18 - To moja żona, Trish.
00:48:21 Martin zje z nami kolację.
00:48:23 - Może być pieczeń?.
00:48:26 Zobaczmy, co upitrasiła.
00:48:30 Brązowe i lepkie.
00:48:33 To pieczeń.
00:48:34 Brązowa, pieczeniopodobna masa.
00:48:37 - Jesteś okropny.
00:48:40 - Napijesz się?.
00:48:42 Whisky Canadian Mist.
00:48:45 - Gdzie ta whisky?.
00:48:50 Czemu nie ma dziś ryby?.
00:48:54 Nie martw się.
00:48:55 Chodzisz czasem na ryby?.
00:48:58 Jako dzieciak łowiłem z kuszą.
00:49:02 I złapałem katar.
00:49:06 Mam łódź, widziałeś.
00:49:08 Rianne, podaj deser.
00:49:10 Rianne! Mama prosiła o deser.
00:49:13 - Dawaj deser!
00:49:17 Pływam koło wyspy Catalina.
00:49:21 ale zawsze można coś złapać.
00:49:27 Ładny połów.
00:49:29 Może ciasta?.
00:49:31 Chętnie. Mów mi Martin.
00:49:34 Wolałbym " pan Riggs".
00:49:36 Usiądź.
00:49:39 Rianne,
00:49:47 Carrie mam na imię
00:49:51 Że Rianne
00:49:54 Nicholas!
00:49:55 Fajna piosenka?.
00:49:58 Teraz twoja kolej, tato.
00:50:01 Niezłe.
00:50:04 No dobra.
00:50:06 Na imię mam Roger
00:50:09 W zimnej wodzie brodzę
00:50:13 Muszę cię poduczyć.
00:50:15 Jestem do niczego!
00:50:30 Sierżancie!
00:50:34 Kochanie, przecież bawię gościa.
00:50:40 Podoba ci się?.
00:50:42 Ładna. Znasz się na łodziach?.
00:50:45 - Wiem, ile kosztują.
00:50:48 Co z tobą?. To nie żaglówka.
00:50:51 Tak myślałem.
00:50:53 To nic trudnego. Tu jest dziób,
00:50:58 Po co wszystko komplikujesz?.
00:51:04 To nie ja.
00:51:08 Jak zabójstwo Amandy Hunsaker?.
00:51:11 Ja tego nie powiedziałem.
00:51:14 Czytam w twoich myślach.
00:51:17 O co ci chodzi?.
00:51:20 - W czym problem?.
00:51:22 Zginęła dziewczyna i facet.
00:51:25 Facet zabił dziewczynę.
00:51:29 Łatwo ci mówić.
00:51:32 Goguś handlował towarem.
00:51:34 Zrobiła lub zobaczyła coś,
00:51:38 Więc zrzucił ją z balkonu
00:51:42 Dlatego tak nas dziś powitał.
00:51:44 To wszystko układa się zbyt gładko.
00:51:49 To dobrze, że się układa.
00:51:54 Dobrze, gdy sprawa jest prosta.
00:51:59 - W porządku?.
00:52:01 Coś ty nacisnął?.
00:52:03 Gdzie jest instrukcja?.
00:52:06 Tego pan szuka, kapitanie?.
00:52:09 Ty palancie!
00:52:11 Przepraszam, że przerywam
00:52:15 Mark zaprasza mnie do klubu.
00:52:18 - Wiesz, że ci nie wolno.
00:52:21 Który to Mark?.
00:52:22 - Ten blondyn.
00:52:25 Ma dołeczki.
00:52:27 To po ospie. Ma coś złego
00:52:31 Miej litość.
00:52:32 Paliła trawkę w domu. Ma karę.
00:52:36 Mogę pić piwo,
00:52:40 To nie koka.
00:52:41 Powiem ci,
00:52:45 Piwo jest legalne, a trawka nie.
00:52:49 Nie.
00:52:50 Tak.
00:52:57 Piją sobie piwo,
00:53:01 Pójdę już.
00:53:03 Doszliśmy dziś do czegoś?.
00:53:06 Oczywiście.
00:53:09 Twoja żona wynosi śmieci...
00:53:11 córka pali trawę,
00:53:15 a ty niewiele wiesz o łodziach.
00:53:22 Fajną masz rodzinę.
00:53:25 Dzięki.
00:53:26 Bardzo dobra kolacja.
00:53:29 Zalewasz, ale dzięki.
00:53:38 Nie ufasz mi, prawda?.
00:53:41 Coś ci powiem. Jeśli jutro przez
00:53:46 a szczególnie mnie lub siebie,
00:53:52 Uczciwy układ.
00:53:58 Ale jestem niezły.
00:54:00 W czym?.
00:54:04 Gdy miałem 1 9 lat, trafiłem
00:54:09 Z karabinu, przy dużym wietrze.
00:54:13 Jest może dziesięciu...
00:54:15 facetów na świecie,
00:54:22 Tylko w tym jestem
00:54:27 Cześć.
00:54:30 Do jutra.
00:54:38 Naprawdę ci smakowało?.
00:54:47 Nie.
00:54:49 Do zobaczenia.
00:55:34 - Szukasz czegoś?.
00:55:37 Jesteś z policji?.
00:55:46 Ile masz lat?.
00:55:48 - 22.
00:55:50 - Czemu?. Lubisz młode?.
00:55:53 1 6.
00:55:59 Sto dolarów?.
00:56:02 Chcę byś poszła ze mną do domu
00:56:06 - To wszystko?.
00:56:11 - Mówisz poważnie?.
00:56:31 Złaź stamtąd, kocurze.
00:56:45 Wszystkiego najlepszego
00:56:53 Ładny prezent.
00:56:59 Co my tu mamy?. Dowód rzeczowy.
00:57:24 AMANDA I PRZYJAClÓŁKl
00:58:12 Matura 83. w Palos Verdes
00:58:35 Dzień dobry, Roger.
00:58:38 Dużo myślałem o tej nocy,
00:58:43 - Jak wszedłeś?.
00:58:45 - Która godzina?.
00:58:50 Format napisów zmieniony przez www.NAPiSY.info
00:00:07 Rusz się, musimy łapać bandytów.
00:00:10 Wezmę prysznic.
00:00:12 Jak się nazywała ta prostytutka?.
00:00:15 - To chyba nie był jej rewir.
00:00:18 Dawaj ten kubek i wynoś się stąd!
00:00:26 Tamtej nocy ktoś był z nią w łóżku.
00:00:29 Założyliśmy, że to facet.
00:00:32 Może to była Dixie.
00:00:34 Ohyda, ale niech będzie.
00:00:38 Ktoś mógł ją opłacić.
00:00:40 Pomyślała, że Amanda
00:00:45 Jeśli to była ona.
00:00:46 Jeśli to była ona, to miała dość
00:00:51 Ale Amanda skacze z okna.
00:00:53 Lub Dixie ją wypycha.
00:00:55 Musi zwiewać,
00:00:58 Zbiega na dół.
00:01:00 Ludzie pytają, co się stało.
00:01:02 Widzą ją, a ona mówi: " Cholera"!
00:01:05 Właśnie. Cholera!
00:01:07 Musi ratować swój tyłek.
00:01:12 Zaczepia gliniarza i mówi:
00:01:18 Racja.
00:01:23 Ale to cienka intryga.
00:01:24 Bardzo cienka.
00:01:26 Cienkie intrygi to moja specjalność.
00:01:28 Rozumiem, kuchnia twojej żony...
00:01:31 - Co?.
00:01:33 Za te uwagi nie przyjdziesz
00:01:37 Szczęście zaczyna mi sprzyjać.
00:01:42 Chodź maleństwo do Rogera.
00:01:46 Wszystkie w centrum!
00:01:54 Patrz i podziwiaj.
00:01:59 Śpisz z tym pod poduszką?.
00:02:01 Cierpię na bezsenność.
00:02:03 Odsuń się.
00:02:07 To była tylko rozgrzewka.
00:02:16 Patrz uważnie.
00:02:31 No i co?. Nieźle, jak na nestora.
00:02:35 Odsuń się, nestorze.
00:03:31 Miłego dnia.
00:03:38 Cholera!
00:03:43 Policja przyjechała!
00:03:46 Rzeczywiście. Cześć, policjanci.
00:03:54 - Jak się macie?.
00:03:56 Przymkniecie Dixie?.
00:03:59 Nie. Idziemy do niej na kawę.
00:04:02 Chcemy zjeść z nią śniadanie.
00:04:04 Przymkniecie Dixie!
00:04:14 - Mówiłem, że to cienka sprawa.
00:04:30 Widzieliście?. Ale wybuch!
00:04:35 Coś ty, ciota?.
00:04:37 Pali ci się marynarka!
00:04:43 - Ciągle nic.
00:04:48 W porządku?.
00:04:51 Mówi 3-W-56.
00:04:53 Eksplozja i pożar
00:04:57 Przyślijcie ambulans
00:05:00 Zróbcie to jeszcze raz!
00:05:02 - Uspokójcie się.
00:05:05 Myślisz, że Dixie była w domu?.
00:05:18 Co tam masz?.
00:05:21 Odłamek bomby.
00:05:22 Prawdziwe dzieło sztuki.
00:05:25 Profecha. Nie widziałem
00:05:31 Najemnicy ClA tego używali.
00:05:35 Zapalnik rtęciowy.
00:05:39 Mamy coś.
00:05:53 Jeden z dzieciaków mówi...
00:05:55 że widział tu rano inkasenta.
00:05:57 - Gdzie?.
00:05:59 Chłopiec bawił się pod werandą
00:06:04 - T o może być przełom.
00:06:07 - Dzwoniliście do gazowni?.
00:06:10 Dopiero za miesiąc
00:06:15 - Zajmę się tym.
00:06:18 To on widział tego faceta.
00:06:21 Jestem sierżant Murtaugh. A ty?.
00:06:24 - Nie mów mu!
00:06:28 Na amen.
00:06:29 Nie wsadzę cię do więzienia.
00:06:33 - Nie mów mu, Alfred.
00:06:36 To jest Alfred!
00:06:40 Cześć, Alfred. Ile masz lat?.
00:06:43 Sześć.
00:06:44 Sześć lat.
00:06:48 Jest prawdziwy?.
00:06:50 To prawdziwy pistolet.
00:06:52 Zabijasz ludzi?.
00:06:53 Nie. Jeśli spotykam bandytę,
00:06:58 żeby nie uciekł.
00:06:59 Podobno strzelacie do czarnych.
00:07:02 Czy to prawda?.
00:07:04 To prawda?.
00:07:08 Może kupimy dzieciakom...
00:07:11 Iody.
00:07:12 Lubicie lody?.
00:07:20 Ty nie, Alfredzie.
00:07:26 Dobrze się przyjrzałeś
00:07:30 - Tak.
00:07:32 Zamknij oczy i przypomnij sobie,
00:07:37 Skup się.
00:07:40 Pamiętasz?.
00:07:41 Możesz go narysować?.
00:07:44 Dajcie mu papier i kredki.
00:07:47 - Wspaniale.
00:07:50 Wyślemy list gończy...
00:07:52 za Wielkim Ptakiem
00:07:55 Bardzo śmieszne, Martin,
00:07:58 Powiedz, jak wyglądał.
00:08:01 Był czarny?.
00:08:03 Biały?.
00:08:07 Wysoki?.
00:08:09 Taki jak ja?.
00:08:11 Miał włosy brązowe?.
00:08:14 Czarne?.
00:08:16 Blond?.
00:08:18 Był blondynem.
00:08:20 Co miał na sobie?.Dżinsy?.
00:08:24 Był pomalowany.
00:08:25 Co?.
00:08:27 Nie wiem.
00:08:30 Pomalowany?.
00:08:33 Może chodzi o tatuaż?.
00:08:36 Miał tatuaż jak marynarz Popeye?.
00:08:40 Taki.
00:08:44 Taki sam?.
00:08:46 Dokładnie?.
00:08:49 Dobrze widziałem. Taki sam.
00:08:51 Pamiętam.
00:08:53 Na pewno?.
00:08:55 Taki sam nóż.
00:09:07 To tatuaż "zielonych beretów".
00:09:11 Naprawdę?.
00:09:13 Zielone berety,
00:09:21 z kim my, do diabła, walczymy?.
00:09:26 Ciekawe, czy przyjmą mnie
00:09:39 Opowiadaj.
00:09:40 - O czym?.
00:09:43 Twoja córka
00:09:46 Zginęła za twoje ciemne sprawki.
00:09:50 Może się mylę?.
00:09:53 Nie wiem, o czym mówisz.
00:09:56 Ręce z dala od kieszeni!
00:09:59 Spokojnie.
00:10:00 Pieprzę spokojnie.
00:10:04 Zadzwoniłeś do mnie,
00:10:08 Kogo?.
00:10:10 Chciałeś puścić farbę,
00:10:13 Może się mylę?. Gadaj!
00:10:16 Zabili twoją córkę.
00:10:18 Opłacili prostytutkę,
00:10:21 Mam jeszcze jedną córkę.
00:10:24 - Damy jej ochronę.
00:10:27 To mnie z nimi poznaj.
00:10:32 Zaczęło się w Wietnamie.
00:10:37 Pracowałem z grupą Air America.
00:10:43 W tajemnicy kierowali wojną
00:10:47 Byłem w "Jednostce Cieni ".
00:10:51 Wietkong sprowadzał heroinę,
00:10:55 Jednostka Cieni rozbiła
00:10:58 Zabiliśmy wszystkich.
00:11:04 Ułożyliśmy wtedy plan.
00:11:06 Mów dalej.
00:11:13 Parę lat temu znowu zebraliśmy
00:11:17 Wojna się skończyła...
00:11:20 ale nadal mamy w Azji swe źródła.
00:11:23 I nadal sprowadzamy.
00:11:26 Co?.
00:11:28 Heroinę.
00:11:30 Dwie duże dostawy rocznie.
00:11:35 Kierują tym dawni agenci ClA.
00:11:38 Żołnierze, najemnicy.
00:11:41 Ty sukinsynu!
00:11:43 Jeśli zacząłeś trząść tyłkiem,
00:11:47 - Jestem im potrzebny.
00:11:50 Mój bank to świetny parawan.
00:11:58 To wielki biznes, Roger.
00:12:05 Już nie.
00:12:07 Zniszczę go.
00:12:10 Nie dasz rady.
00:12:12 Ci ludzie to specjaliści
00:12:15 Powiedz mi, kiedy i gdzie
00:12:19 Nie mogę ci tego powiedzieć.
00:12:23 Mam jeszcze jedną córkę. Nie
00:12:46 Heroina.
00:13:09 Skończyłeś?.
00:13:10 Jeszcze nie zacząłem.
00:13:13 Generał McAllister? Tu Delta 1.
00:13:17 - Wykonałeś zadanie?.
00:13:20 Hunsaker nie żyje.
00:13:22 Ale obawiam się,
00:13:25 O co chodzi?
00:13:27 Hunsaker gadał z policją.
00:13:29 - Zabiłeś ich?
00:13:33 Bardzo niedobrze. Więc możliwe,
00:13:37 Tak, proszę pana.
00:13:39 Joshua, pora przykręcić śrubę.
00:13:41 Wracaj do bazy.
00:14:00 Co tu robi taka śliczna lrlandka?.
00:14:03 Wiesz, kto ma tę dziewczynę
00:14:06 - Nie znam jej.
00:14:10 - No i co?.
00:14:12 Nie bój się, nie przymknę cię.
00:14:41 Miałeś kamizelkę!
00:14:44 Mądry dzieciak.
00:14:48 Spokojnie! Jestem z tobą!
00:14:53 Sukinsyn! Strasznie boli.
00:14:56 Wkurzyli mnie, Roger!
00:15:00 Ale masz minę.
00:15:01 5 cm wyżej i trafiłby w głowę.
00:15:04 5 cm niżej i śpiewałbym falsetem.
00:15:06 Miałbyś ładny głos.
00:15:10 - Gdzie moja broń?.
00:15:15 O cholera, Roger!
00:15:17 Ten, co do mnie strzelał...
00:15:20 to ten sam albinos,
00:15:23 Na pewno?.
00:15:25 Tak! Nigdy go nie zapomnę.
00:15:27 Mam pomysł.
00:15:30 Polecimy do Detroit
00:15:33 Mów poważnie. Co robimy?.
00:15:36 Jak to co?.
00:15:37 Rozwalamy skurwieli. I wiesz co?.
00:15:40 Staniemy się sławni,
00:15:45 Chyba zakładu pogrzebowego.
00:15:47 Bzdura. Mamy przewagę.
00:15:51 Roger, oni myślą, że mnie zabili.
00:16:00 Genialne.
00:16:03 Genialny pomysł!
00:16:08 Mamy dla was zwłoki.
00:16:10 Był u Hunsakera.
00:16:13 Dajcie to komuś innemu.
00:16:16 To rozkaz kapitana.
00:16:20 Jasne. Blondyn z dołeczkami.
00:16:24 Skąd pan wie, sierżancie?
00:16:28 Wsiadaj!
00:16:30 Kłopoty.
00:16:34 Podali rysopis chłopaka
00:17:05 Zajedziemy cicho, bez świateł.
00:17:46 Skurwiele mają moją córkę.
00:17:51 TWOJA CÓRKA
00:17:59 Co się stało?.
00:18:01 Nic.
00:18:02 - Mów!
00:18:04 Wracajcie do pokoju!
00:18:23 Masz piękną córkę.
00:18:25 Posiedź przy telefonie,
00:18:34 Mają moje dziecko.
00:18:37 Skurwiele mają moją córkę.
00:19:02 Telefon do sierżanta McCaskey.
00:19:05 McCaskey.
00:19:07 Tu stacja KCOP.
00:19:09 Podobno zginął dziś policjant.
00:19:13 Zginął sierżant Martin Riggs.
00:19:17 Zaraz kogoś przyślemy.
00:19:23 Bingo! Riggs zszedł ze sceny.
00:19:26 Murtaugha chcę żywego.
00:19:28 Będzie milczał.
00:19:31 Mamy córkę. Przemówi.
00:19:48 Wiesz, że mogą ją zabić.
00:19:54 Jeśli chcesz ją odzyskać,
00:19:58 Wiem.
00:20:05 Zrobimy to po mojemu.
00:20:09 Ilu się da. Chodzi tylko o to,
00:20:14 Nie spudłuję.
00:20:17 Czeka nas krwawa jatka.
00:20:24 Jesteś szurnięty?.
00:20:28 Czy tak dobry, jak mówisz?.
00:20:32 Musisz mi zaufać.
00:20:38 Zaczyna się.
00:20:46 Nie chcemy twojej córki. Chcemy
00:20:50 Suche jezioro. Victorville.
00:23:51 Murtaugh!
00:23:53 To ja!
00:23:55 Pokażcie mi córkę!
00:23:57 Gdy ją zobaczę,
00:24:06 Chce ją zobaczyć.
00:24:08 Wyłaź.
00:24:15 Tatusiu!
00:24:16 W porządku. Jestem tu.
00:24:19 W porządku.
00:24:21 To proste.
00:24:23 Idziesz z nami,
00:24:27 Puśćcie ją.
00:24:30 Wyjmij ręce z kieszeni.
00:24:34 Już się robi.
00:24:39 Odbezpieczony.
00:24:43 Puśćcie ją, bo wszyscy zginiemy.
00:24:46 Brać go!
00:24:47 Ma granat!
00:24:49 Blefuje.
00:24:52 Jeśli ma zginąć...
00:24:54 to razem ze mną.
00:25:02 Przesuń się w lewo, Roger.
00:25:07 Włóż zawleczkę.
00:25:09 Nie bądź głupi, Murtaugh.
00:25:13 Przesuń się w lewo.
00:25:20 Mamy wielką siłę ognia.
00:25:23 Włóż zawleczkę.
00:25:26 Jeszcze jeden krok...
00:25:28 i wszyscy zginiemy.
00:25:29 Nie sądzę.
00:25:40 Chodź, kochanie.
00:25:43 Granat dymny.
00:25:45 Bingo.
00:25:51 Gdzie jest?.
00:25:52 To Riggs.
00:25:55 Rianne! Wsiadaj do samochodu!
00:25:59 Szybko, do cholery!
00:26:18 Uciekaj, Rianne!
00:26:19 Wystaw uszy, zajączku.
00:26:23 Właśnie tak, sukinsynu. Dobranoc.
00:26:29 Nie próbuj.
00:26:34 Joshua, zgłoś się.
00:26:36 Mam Riggsa.
00:26:38 Złapał Riggsa.
00:27:15 Rzuć broń!
00:27:17 Ręce za głowę!
00:27:23 Jesteś gen. McAllister,
00:27:27 Widzę, że się znamy.
00:27:30 Będzie wstyd, jak cię zapuszkuję.
00:27:34 Spotkałem gnojków z Jednostki
00:27:38 Naprawdę?.
00:28:25 Zostawcie mnie!
00:28:52 Lepiej oszczędzaj siły.
00:28:55 Kto to jest?.
00:28:57 Endo, poznaj pana Martina Riggsa.
00:29:01 Endo wie więcej
00:29:04 ktokolwiek z nas.
00:29:07 Jest pewien problem.
00:29:08 Skoro mamy Murtaugha...
00:29:11 olewamy ciebie.
00:29:12 - Ale ja jestem rzetelny.
00:29:18 Nasz wspólny problem
00:29:21 że musimy dostarczyć towar.
00:29:24 Mówisz o heroinie?.
00:29:27 To dość duża dostawa.
00:29:31 Byłoby dość niefortunnie...
00:29:33 gdybyśmy przywieźli heroinę...
00:29:36 i otoczyłyby nas gliny.
00:29:38 Fatalna wizja.
00:29:39 Święta racja.
00:29:42 Musisz nam powiedzieć,
00:29:45 Nic. Załatwiłeś Hunsakera
00:29:50 Chciałbym ci wierzyć,
00:29:58 Jeśli powiesz mi wszystko,
00:30:01 to obiecuję ci szybką śmierć.
00:30:05 Powiedziałem wszystko.
00:30:14 Co to jest?.
00:30:17 To urządzenie...
00:30:19 do wstrząsów elektrycznych.
00:30:23 Czeka nas długa noc,
00:30:28 To się okaże.
00:30:38 Jeszcze raz!
00:30:49 Jeszcze!
00:30:55 Co wiesz o dostawie?.
00:30:59 Zabiję was obu!
00:31:01 Bardzo śmieszne. Co z dostawą?.
00:31:09 Co wiesz o dostawie?.
00:31:11 Idź do diabła!
00:31:14 Daj sól.
00:31:30 Odwal się, sukinsynu!
00:31:35 To nic nie da.
00:31:36 Mr. Large.
00:31:45 Nic nie wie.
00:31:46 Powiedziałby.
00:31:49 W porządku.
00:31:51 Twardy zawodnik.
00:32:06 Podnieście ją.
00:32:12 Rozwiążcie mnie,
00:32:15 Mów, co wiesz.
00:32:17 Ty skurwielu! Zabiję cię!
00:32:27 Przykro mi, stary.
00:32:49 To naprawdę bardzo ładna...
00:32:53 młoda kobieta, Murtaugh.
00:32:58 Nic nie dodam.
00:32:59 Zaraz się przekonamy.
00:33:01 Ostrzegam cię.
00:33:03 Dość.
00:33:04 Przestań. Już po wszystkim.
00:33:07 Bohaterowie wyginęli.
00:33:14 Zabijcie go!
00:33:26 Ten drań ucieka!
00:33:28 Który następny?.
00:33:31 McAllister?.
00:33:32 Który?.
00:33:36 Cienka sprawa, co?.
00:33:38 Jak anoreksja.
00:33:47 - Zrób to, co pasterz.
00:33:49 Wyprowadź stado.
00:34:02 To on?.
00:34:04 Nie. To nie Joshua.
00:35:20 Stój!
00:35:22 Wysiadaj z wozu! Szybko!
00:35:27 Policja!
00:35:44 Jestem z policji. Ściągnij
00:36:18 Jedzie do autostrady!
00:36:20 Żyjesz?.
00:36:25 Biegnij skrótem przez most
00:36:32 Generale McAllister...
00:36:35 pora umrzeć.
00:37:23 Stój!
00:37:46 Wracajcie do wozów!
00:38:09 Mogę sprawdzić twoje audi?.
00:38:15 Stój, ty sukinsynu!
00:38:22 Cholera!
00:38:25 Ukradł mi samochód!
00:38:29 - Przesuń się!
00:38:41 Spadamy stąd!
00:38:47 Otwieraj!
00:38:57 Zabij tego gliniarza!
00:39:02 Nie wyjdziesz z tego żywy.
00:40:27 - Z drogi!
00:40:29 Jestem z policji.
00:40:36 Cholera! I co teraz, mały?.
00:40:40 Najpierw pojedziesz do szpitala.
00:40:43 Chodź.
00:40:45 Nie wdychaj,
00:40:48 Zwiał mi sukinsyn!
00:40:50 - Jak to zwiał?.
00:40:56 Dokąd idziesz?.
00:40:57 Biorę pański samochód.
00:40:59 O co chodzi?.
00:41:01 Mój dom!
00:41:03 Ja prowadzę, Koczisie.
00:41:06 - Muszę go obejrzeć!
00:41:12 Tu 3-W-30,
00:41:15 Przyślijcie posiłki.
00:41:50 Mogę w czymś pomóc?.
00:41:52 Nie, dziękuję.
00:42:19 Dzień dobry.
00:42:22 Jaki dziś dzień?
00:42:25 Cholerne święta!
00:42:28 Już ja ci przygotuję powitanie.
00:42:38 DRODZY BANDYCl! W DOMU SĄ
00:42:48 Walnięty sukinsyn.
00:43:09 Dawaj to!
00:43:20 Szukasz generała?.
00:43:23 Właśnie piecze sobie tyłek
00:43:34 No i co, koleś?.
00:43:37 Sprawdzimy, kto lepszy?.
00:43:39 Nie ma sprawy.
00:43:57 Spokojnie!
00:44:02 komendant już jedzie.
00:44:04 Tymczasem akcją kieruje
00:44:11 Nie dopuszczajcie gapiów.
00:44:24 Niech nikt nie podchodzi!
00:44:34 To sprawa Riggsa.
00:44:37 Sukinsyn zabił dwóch naszych!
00:44:45 Załatw go!
00:45:01 No chodź, Riggs!
00:45:11 Starczy ci?. Masz już dość?.
00:45:22 Daj mi pałkę!
00:45:34 No chodź!
00:45:36 Pokaż, co potrafisz!
00:46:10 Zostaw go im!
00:46:12 To może ja?.
00:46:15 Nie! Odsuń się!
00:46:54 Skręć mu kark!
00:47:03 Nie warto.
00:47:10 Przegrałeś.
00:47:20 Zabierzcie to z mojego trawnika.
00:47:27 Jak się masz?.
00:47:52 Trzymam cię.
00:47:54 Trzymam cię, partnerze.
00:48:31 Wesołych świąt, Victorio Lynn.
00:48:35 Kocham cię.
00:49:00 Jak się masz?.
00:49:02 Dobrze. A ty?.
00:49:04 W porządku.
00:49:09 Daj to ojcu. T o prezent.
00:49:11 Powiedz,
00:49:15 - To nabój.
00:49:18 On zrozumie.
00:49:21 Chcesz wejść?. Mamy remont.
00:49:25 Nie, muszę już iść.
00:49:29 Wesołych świąt.
00:49:32 Nawzajem.
00:49:34 Cześć.
00:49:51 Jeśli myślisz...
00:49:53 że będę sam wsuwał
00:49:57 to masz bzika.
00:50:00 - Powiem ci coś w tajemnicy.
00:50:02 Nie mam bzika.
00:50:06 Wiem.
00:50:08 To do stołu.
00:50:11 Wiesz co?.
00:50:12 Rianne chyba mnie lubi.
00:50:14 Tkniesz ją, to cię zabiję.
00:50:17 - Mogę zaprosić przyjaciela?.
00:50:28 Mojemu kotu to się nie spodoba.
00:50:31 Stawiam piątkę na psa.
00:50:41 Jestem już na to za stary.
00:53:25 Napisy:
00:53:26 [POLlSH]
00:53:30 Odwiedź www.NAPiSY.info
00:53:35 Format napisów zmieniony przez www.NAPiSY.info