Life Of Brian
|
00:01:51 |
- Czego tu? |
00:01:53 |
- Co? |
00:01:56 |
A po jaką cholerę włazicie ukradkiem do obory |
00:01:59 |
Szczególnie mądre |
00:02:02 |
Jesteśmy astrologami. |
00:02:06 |
Żarty sobie stroicie? |
00:02:08 |
Chcemy pozdrowić Dziecię. |
00:02:10 |
Musimy oddać Mu hołd. |
00:02:12 |
Hołd?! Jesteście pijani! |
00:02:16 |
Za drzwi! Wynocha! Żeby mi wciskać |
00:02:19 |
- No już! Wyłazić! |
00:02:22 |
- Zabierajcie się pozdrawiać inne bachory. |
00:02:25 |
Chyba butelka. |
00:02:27 |
Musimy Go zobaczyć! |
00:02:30 |
- Won! |
00:02:33 |
Trzeba było tak od razu! |
00:02:36 |
Przepraszam za ten cały bałagan... |
00:02:39 |
- A co to właściwie jest ta mirra? |
00:02:44 |
Balsam? A po cholerę mu balsam? |
00:02:47 |
- Co? |
00:02:50 |
- Wcale nie. |
00:02:53 |
- Jest wielki, groźny... |
00:02:56 |
A maść... Ale jest takie zwierzę |
00:03:00 |
Więc jesteście astrologami, tak? |
00:03:03 |
- Hmm? |
00:03:07 |
- Koziorożca. |
00:03:10 |
On jest Synem Bożym, |
00:03:12 |
Królem Żydów! |
00:03:14 |
- Każdy koziorożec? |
00:03:17 |
A, bo chciałam powiedzieć, |
00:03:22 |
- Jak go nazwano? |
00:03:25 |
Wielbimy Cię Brianie, |
00:03:29 |
Chwała Tobie Brianie |
00:03:34 |
- Często to robicie? |
00:03:37 |
- No, wielbicie i w ogóle. |
00:03:39 |
No to wpadnijcie jeszcze kiedyś |
00:03:42 |
I dzięki za złoto i kadzidło. |
00:03:45 |
A następnym razem nie przejmujcie się |
00:03:48 |
Dziękuje! |
00:03:52 |
Co za mili panowie! |
00:03:55 |
Zdrowo walnięci, ale... |
00:04:00 |
Hej! Hej! |
00:04:02 |
To moje! |
00:04:18 |
Stul dziób! |
00:04:27 |
" Brian " |
00:04:30 |
" Dziecię zwane Brian " |
00:04:35 |
" Rosło " |
00:04:37 |
" Rosło, rosło i rosło " |
00:04:41 |
" I wyrosło na " |
00:04:43 |
" I wyrosło na " |
00:04:48 |
" Chłopca zwanego Brian " |
00:04:51 |
" Chłopiec zwany Brian " |
00:04:56 |
" Miał ręce i nogi " |
00:05:00 |
" I dłonie i stopy " |
00:05:03 |
" Chłopiec " |
00:05:05 |
" Którego zwano Brian " |
00:05:09 |
" Rósł " |
00:05:13 |
" Rósł, rósł i rósł " |
00:05:16 |
" I wyrósł na " |
00:05:18 |
" O, tak, wyrósł na " |
00:05:22 |
" Nastolatka zwanego Brian " |
00:05:26 |
" Nastolatka zwanego Brian " |
00:05:30 |
" I dostał trądziku " |
00:05:33 |
" O, tak, dostał trądziku " |
00:05:37 |
" I przeszedł mutację głosu " |
00:05:41 |
" I coś jeszcze urosło " |
00:05:43 |
" Młodemu Brianowi " |
00:05:47 |
" Bo z pewnością nie był " |
00:05:50 |
" Dziewczęciem zwanym Brian " |
00:05:54 |
" Nie był dziewczęciem zwanym Brian " |
00:06:05 |
" I zaczął się golić " |
00:06:09 |
" I zmęczył mu się nadgarstek " |
00:06:11 |
" I zaczął wyrywać laski " |
00:06:16 |
" I poszedł się odlać " |
00:06:18 |
" Mężczyzna zwany Brian " |
00:06:22 |
" Mężczyzna zwany Brian " |
00:06:26 |
" Mężczyzna zwany Brian " |
00:06:35 |
" Mężczyzna zwany... " |
00:07:00 |
Judea, Roku Pańskiego 33. |
00:07:08 |
Sobotnie popołudnie. |
00:07:18 |
Mniej więcej w porze herbatki. |
00:07:30 |
Błogosławieni, którzy wiedzą |
00:07:34 |
Błogosławieni pogrążeni w smutku |
00:07:41 |
Błogosławieni ubodzy w duchu... |
00:07:45 |
bo ci obejmą Ziemię w posiadanie. |
00:07:49 |
Błogosławieni ci, którzy cierpią |
00:07:53 |
by odnaleźć prawdę. |
00:07:57 |
Im bowiem będzie dane. |
00:08:01 |
Błogosławieni czystego serca... |
00:08:04 |
albowiem staną przed obliczem Pana. |
00:08:07 |
- Głośniej! |
00:08:11 |
A co! Nic nie słyszę... |
00:08:16 |
Zawsze możemy iść na kamienowanie. |
00:08:19 |
- No chodź, Brian! |
00:08:22 |
Nie dłub w nosie. |
00:08:24 |
Nie dłubałem w nosie. |
00:08:26 |
Dłubałeś kiedy gadałeś z tą kobietą. |
00:08:28 |
- Nie dłubałem! |
00:08:32 |
Przepraszam bardzo, |
00:08:35 |
To próbuj, a co mnie to obchodzi! |
00:08:38 |
To idźcie sobie pogadać gdzie indziej. |
00:08:41 |
Nie klnij przy mojej żonie! |
00:08:44 |
Proszę ją tylko żeby się przymknęła, |
00:08:47 |
- Nie waż się nazywać mojego męża "Wielkim Nosem"! |
00:08:50 |
Czy może pani zamilknąć? |
00:08:53 |
Nie wiem, rozmawiałem |
00:08:55 |
Chyba powiedział: |
00:08:58 |
A co w nich takiego szczególnego? |
00:09:01 |
Oczywiście nie należy |
00:09:03 |
To dotyczy wszystkich |
00:09:06 |
Widzisz, jak byś nie gadał, |
00:09:09 |
Hej! Powiedz to jeszcze raz, |
00:09:12 |
Lepiej słuchaj dalej. Może będzie coś |
00:09:15 |
Zejdź z niego. |
00:09:17 |
Tobie też niczego nie brakuje, |
00:09:18 |
Skąd wy się wzięliście, |
00:09:22 |
Jeszcze raz, fajansiarzu, |
00:09:25 |
Wyrażaj się! |
00:09:29 |
Nie chciałem dłubać w nosie. |
00:09:32 |
- Słyszeliście? "Błogosławieni Grecy". |
00:09:36 |
Najwyraźniej jeden z nich |
00:09:38 |
- Podał jego nazwisko? |
00:09:40 |
Przywalę jeśli tylko |
00:09:43 |
- Zamknij się Wielki Nosie. |
00:09:47 |
- Tak ci przydzwonię... |
00:09:50 |
"Błogosławieni pokorni"! |
00:09:53 |
Dobrze że coś otrzymają, |
00:09:56 |
Słuchaj, ja tylko stwierdzam fakty. |
00:10:00 |
Twój nos będzie rozmazany na całym pysku |
00:10:05 |
Kto w takim razie tobie rąbnął? |
00:10:08 |
- No dobra. Ostrzegam cię po raz ostatni! |
00:10:14 |
Głupia jędza. |
00:10:19 |
No chodźmy już |
00:10:22 |
Dobra. |
00:10:27 |
Wygląda na to, że błogosławiony jest każdy |
00:10:32 |
W rzeczy samej. Jezus chyba nie pojmuje, |
00:10:36 |
Dokładnie tak, Reg. |
00:10:41 |
No chodź Brian! |
00:10:44 |
Idę. |
00:10:48 |
To żałosne! |
00:10:51 |
To wszystko wina Wielkiego Nosa. |
00:10:56 |
Nie cierpię tych cholernych bród! |
00:10:59 |
Dlaczego kobiety nie mogą |
00:11:01 |
Bo tak stoi w Piśmie i tyle. |
00:11:03 |
Bródkę, proszę pani? |
00:11:05 |
Nie mam czasu na |
00:11:07 |
On znowu źle się czuje. |
00:11:09 |
Może kupi pan kamyczek? |
00:11:11 |
Na miejscu jest ich mnóstwo, |
00:11:14 |
Ale nie takie! |
00:11:17 |
Co za jakość! |
00:11:20 |
Niech będzie. Weźmiemy |
00:11:23 |
Mogę wziąć ten płaski, mamo? |
00:11:26 |
- To znaczy tato. |
00:11:27 |
Dwa spiczaste, dwa płaskie |
00:11:30 |
Paczuszka żwiru. W sam raz |
00:11:33 |
- Kto dziś będzie? |
00:11:55 |
Mateusz, syn |
00:11:58 |
- Mam powiedzieć "tak"? |
00:12:01 |
Zostałeś uznany winnym |
00:12:04 |
tego, że wypowiedziałeś |
00:12:08 |
Zatem, jako... |
00:12:12 |
poniesiesz śmierć |
00:12:15 |
Ale posłuchajcie, jak to było: |
00:12:17 |
i powiedziałem do swojej żony: |
00:12:20 |
"Ten halibut posmakowałby |
00:12:24 |
Bluźnierca! |
00:12:26 |
Słyszeliście? |
00:12:31 |
Zabić go! |
00:12:36 |
Czy są tu jakieś kobiety? |
00:12:45 |
To dobrze. A zatem, na mocy prawa |
00:12:49 |
Chwila! |
00:12:52 |
Panowie! |
00:12:55 |
Kto rzucił ten kamień? |
00:12:57 |
Ona! Ona! |
00:13:00 |
On! On! |
00:13:02 |
Przepraszam. Myślała... em, |
00:13:05 |
Do tyłu. |
00:13:08 |
Zawsze się taki trafi. |
00:13:13 |
Słuchaj, nie myślałem, że to bluźnierstwo, |
00:13:17 |
Pogarszasz swoją sytuację. |
00:13:20 |
Pogarszam? |
00:13:23 |
Jehowa! Jehowa! Jehowa! |
00:13:26 |
Ostrzegam cię, jeśli jeszcze raz |
00:13:30 |
Kto to rzucił? |
00:13:33 |
No dalej. |
00:13:38 |
On, on. |
00:13:39 |
- Rzuciłeś? |
00:13:42 |
- Ja ci... |
00:13:48 |
Dość! Przestańcie w końcu! |
00:13:52 |
Spokój! Słuchajcie! |
00:13:56 |
dopóki nie zagwiżdżę. |
00:13:59 |
Zrozumiano? Nawet, słuchajcie uważnie, |
00:14:03 |
ktokolwiek powie "Jehowa". |
00:14:13 |
Świetny strzał! Brawo! |
00:14:25 |
- Czy ja mam duży nos, mamo? |
00:14:29 |
- Nie mówiłem o seksie. |
00:14:32 |
"Czy laseczkom spodoba się to? |
00:14:35 |
"Czy nie jest za duży? |
00:14:38 |
To dla ciebie, bracie. |
00:14:40 |
- Niech cię Bóg błogosławi, Panie! |
00:14:43 |
- Co łaska dla trędowatego! |
00:14:46 |
Zasrani oślarze. |
00:14:49 |
Nigdy się nie zmienią. |
00:14:52 |
- Daruje pani talenta dla byłego trędowatego? |
00:14:55 |
Talenta dla byłego |
00:14:58 |
Talenta? |
00:15:01 |
- No dobra, pół talenta. |
00:15:03 |
- Wielki Nosie, potargujmy się. |
00:15:06 |
Ty zaczynasz od 1000 szekli, ja od 2000. |
00:15:09 |
- Nie. |
00:15:11 |
- 1740? |
00:15:14 |
- No dobra, niech będą dwie szekle. |
00:15:17 |
Słuchaj włóczęgo, on ci nic nie da, |
00:15:24 |
- Niech będzie. Pół szekli dla byłego trędowatego? |
00:15:28 |
Tak jest! Szesnaście lat łaziłem z dzwonkiem |
00:15:31 |
- I co się stało? |
00:15:33 |
- Uzdrowiony? |
00:15:36 |
- A kto cię uzdrowił? |
00:15:39 |
Hasałem sobie beztrosko, |
00:15:41 |
i nagle:Łup! |
00:15:44 |
W jednej chwili z dobrze |
00:15:46 |
stałem się biedakiem |
00:15:48 |
"Jesteś uzdrowiony, bracie". |
00:15:51 |
To dlaczego mu nie powiesz, |
00:15:54 |
Mógłbym. Tak, chyba |
00:15:57 |
Chciałem go poprosić, żeby uczynił mnie |
00:16:01 |
Wiesz, coś dochodowego, zamiast trądu, |
00:16:05 |
Brian! Rusz tyłek |
00:16:08 |
- Masz. |
00:16:11 |
Pół denara? |
00:16:14 |
Niektórych trudno zadowolić. |
00:16:16 |
Jezus też tak powiedział! |
00:16:31 |
Dzień dobry. |
00:16:34 |
E... dobry, oficerze... |
00:16:37 |
Za chwilkę się tobą zajmę, |
00:16:40 |
- Co on tu robi? |
00:16:43 |
- Parszywi Rzymianie! |
00:16:46 |
Gdyby nie on, nie mielibyśmy |
00:16:49 |
- I pamiętaj o tym. |
00:16:52 |
- Cóż, to nie jest do końca prawda. |
00:16:57 |
- No więc, pytałeś mnie o ten swój... |
00:17:00 |
Tak. Widzisz, jest pewien powód, dla którego |
00:17:03 |
Co to za powód? |
00:17:06 |
Chyba powinnam była ci to |
00:17:08 |
- Co? |
00:17:11 |
Twoim ojcem nie jest |
00:17:14 |
- Nigdy go nie uważałem za ojca. |
00:17:16 |
To był Rzymianin, Brianie. |
00:17:20 |
Centurion Rzymskiej Armii. |
00:17:23 |
- Więc zostałaś zgwałcona? |
00:17:27 |
- Kto to był? |
00:17:30 |
Obiecywał gwiazdki z nieba. |
00:17:33 |
Miał mnie zabrać do Rzymu, |
00:17:36 |
niewolnicy, ptasie mleko... |
00:17:39 |
tyle złota, |
00:17:41 |
A potem, kiedy już |
00:17:44 |
- Sru! Prysnął, jak szczur z akweduktu. |
00:17:47 |
A następnym razem, kiedy będziesz |
00:17:50 |
nie zapominaj, |
00:17:52 |
Nie jestem Rzymianinem, mamo! |
00:17:56 |
Jestem żydkiem, mośkiem, |
00:18:00 |
Jestem koszerny, mamo! Jestem piechurem |
00:18:08 |
Seks, seks, seks. |
00:18:10 |
I co tam u ciebie, |
00:18:16 |
Koloseum, Jerozolima. |
00:18:28 |
Poranek dla dzieci. |
00:18:32 |
Panie i panowie, |
00:18:37 |
Frank Goliat, |
00:18:43 |
i Borys Grotołaz. |
00:18:48 |
Wróble języczki! |
00:18:52 |
Bocianie móżdżki! |
00:18:56 |
Wilcze sutki! |
00:18:59 |
Ciasteczka z wielbłąda, tylko pół denara! |
00:19:03 |
Naprawdę uważam, Reg, że w każdej |
00:19:06 |
aktyw musi odzwierciedlać te wielkie |
00:19:10 |
- Doskonale. Francis? |
00:19:13 |
Organizując ruch oporu |
00:19:16 |
że niezbywalne prawo każdego mężczyzny... |
00:19:18 |
- Lub kobiety. Pozwala mu... |
00:19:20 |
- Racja. |
00:19:23 |
- Lub siostro. |
00:19:25 |
O czym to ja mówiłem? |
00:19:28 |
- Chyba już skończyłeś. |
00:19:31 |
Co więcej, jest świętym prawem |
00:19:34 |
- Lub kobiety. |
00:19:37 |
Kobiety mają słuszne prawo |
00:19:40 |
Czemu tak ciągle gadasz |
00:19:43 |
Bo chcę zostać kobietą. |
00:19:47 |
- Co? |
00:19:51 |
Chcę, żebyście od dziś |
00:19:55 |
- Co?? |
00:19:58 |
Ale dlaczego chcesz |
00:20:02 |
Bo chcę mieć dzieci. |
00:20:04 |
Dzieci? |
00:20:07 |
Każdy mężczyzna ma prawo |
00:20:10 |
- Przecież ty nie możesz mieć dzieci! |
00:20:13 |
Nie prześladuję cię, Stan! |
00:20:16 |
Gdzie będziesz trzymał |
00:20:18 |
W pudełku? |
00:20:23 |
Mam pomysł! |
00:20:25 |
Przyjmijmy, że Stan nie może |
00:20:28 |
gdyż nie ma macicy, co nie jest |
00:20:31 |
ale musimy przyznać, |
00:20:34 |
Świetnie, Judith! |
00:20:37 |
o twoje prawo |
00:20:40 |
- Siostro. Przepraszam. |
00:20:43 |
- Co po co? |
00:20:46 |
skoro on i tak NIE MOŻE mieć dzieci? |
00:20:50 |
To symbol naszej beznadziejnej |
00:20:55 |
Symbol jego |
00:21:06 |
Ale tam jest niebezpiecznie!... |
00:21:30 |
Słowicze języczki! Wydrze noski! |
00:21:34 |
- Masz orzeszki? |
00:21:36 |
- Mam ptasie wątróbki, borsucze jelita... |
00:21:39 |
- Wydrze noski? |
00:21:42 |
- Nie masz słusznego jedzenia? |
00:21:45 |
Tak, lepszego niż te imperialistyczne |
00:21:48 |
To nie moja wina. |
00:21:51 |
Dobra. |
00:21:54 |
- Weź dwie. |
00:21:57 |
- Jesteści Judeańskim Frontem Ludowym? |
00:22:00 |
- Co? |
00:22:03 |
Jesteśmy Ludowym |
00:22:07 |
- Judeański Front Ludowy! |
00:22:13 |
- Czy mogę się do was przyłączyć? |
00:22:15 |
Nie chciałem tego sprzedawać. |
00:22:17 |
- Nienawidzę Rzymian tak, jak wszyscy! |
00:22:23 |
- Jesteś pewien? |
00:22:27 |
Słuchaj. Jeśli chcesz |
00:22:30 |
to musisz NAPRAWDĘ |
00:22:33 |
- Naprawdę ich nienawidzę! |
00:22:37 |
Bardzo bardzo. |
00:22:39 |
Dobra. Jesteś przyjęty. |
00:22:42 |
Posłuchaj. Bardziej niż Rzymian |
00:22:45 |
jebanego Judeańskiego |
00:22:46 |
- Racja! |
00:22:48 |
- I Frontu Popularnego. |
00:22:52 |
- Ludowego Frontu Judei. |
00:22:55 |
- Co? |
00:22:58 |
My jesteśmy Ludowym |
00:23:01 |
Aha. To nie jesteśmy |
00:23:03 |
Frontem Ludowym! |
00:23:05 |
A co się stało |
00:23:09 |
- Tam siedzi. |
00:23:13 |
ODMIENIEC! |
00:23:22 |
Au! Chyba zaraz |
00:23:28 |
Zmasakrował go! |
00:23:45 |
- Jak ci na imię? |
00:23:49 |
Chyba mamy dla ciebie |
00:24:48 |
Co my tu mamy? |
00:24:51 |
"Rzymianiny |
00:24:54 |
Tutaj pisze: |
00:24:57 |
Nieprawda. |
00:25:00 |
- No, dalej! |
00:25:01 |
- Końcówka? |
00:25:04 |
- Wołacz liczby mnogiej dla "anus"? |
00:25:06 |
"Romani". |
00:25:08 |
- "Eunt"? Co to znaczy "eunt"? |
00:25:11 |
Jak się odmienia |
00:25:15 |
"Iść - Ire. Eo, is, it, |
00:25:18 |
Zatem "eunt" to?... |
00:25:21 |
Trzecia osoba liczby mnogiej, |
00:25:24 |
Ale "Rzymianie, idźcie do domu", to rozkaz, |
00:25:27 |
- Trybu rozkazującego! |
00:25:30 |
- E... yy... "i"! |
00:25:34 |
- Liczba mnoga! "Ite"! |
00:25:38 |
"Domus"? Mianownik? |
00:25:41 |
"Do domu". To określenie |
00:25:44 |
Celownik! |
00:25:46 |
Nie, nie celownik! |
00:25:48 |
Biernik, biernik! |
00:25:51 |
- "Domum", panie. "Ad domum". |
00:25:54 |
- W miejscowniku, panie! |
00:25:56 |
- "Domum"! |
00:25:58 |
"Um". |
00:26:01 |
- Zrozumiano? |
00:26:04 |
- Teraz napiszesz to sto razy. |
00:26:07 |
Niech żyje Cezar! Jeśli nie zrobisz |
00:26:10 |
Dzięki, panie, dzięki! |
00:26:36 |
Skończyłem! |
00:26:39 |
Dobrze. I żeby mi to było |
00:27:06 |
Parszywi Rzymianie! |
00:27:42 |
Wchodzimy przez instalację |
00:27:45 |
przebijamy się do góry |
00:27:48 |
a tutaj jest sypialnia |
00:27:52 |
Po porwaniu jego żony informujemy Piłata, |
00:27:55 |
i niezwłocznie wysuwamy |
00:27:58 |
- Są jakieś pytania? |
00:28:01 |
Dajemy Piłatowi dwa dni na zdemontowanie |
00:28:04 |
a jeśli się nie zgodzi, |
00:28:07 |
- Obetniemy jej głowę? |
00:28:10 |
I co godzinę będziemy wysyłać Piłatowi kawałek. |
00:28:13 |
Oczywiście damy im do zrozumienia, |
00:28:16 |
pełną odpowiedzialność |
00:28:19 |
i że nie ugniemy się |
00:28:21 |
Precz z szantażem! |
00:28:25 |
Wycisnęli z nas siódme poty, dranie. |
00:28:28 |
I nie tylko nam. Także naszym ojcom. |
00:28:32 |
- I ojcom ojców naszych ojców. |
00:28:35 |
- I ojcom ojców ojców naszych ojców. |
00:28:39 |
A co dali nam |
00:28:44 |
- Akwedukt. |
00:28:46 |
Akwedukt. |
00:28:48 |
A, no tak. |
00:28:51 |
I kanalizację. |
00:28:54 |
No tak, kanalizacja, Reg. |
00:28:57 |
Dobra, przyznaję. Akwedukt i kanalizacja, |
00:29:00 |
- I drogi! |
00:29:03 |
O drogach chyba wcale |
00:29:06 |
Ale oprócz kanalizacji, |
00:29:08 |
- Nawadnianie. |
00:29:11 |
- Edukacja. |
00:29:15 |
No i wino. |
00:29:18 |
Tak, Reg. Tego by nam cholernie |
00:29:21 |
- Łaźnie miejskie. |
00:29:25 |
Tak, z pewnością zrobili tu porządek. |
00:29:30 |
W porządku, ale oprócz |
00:29:33 |
edukacji, wina, ładu publicznego, |
00:29:36 |
wodociągów |
00:29:39 |
co właściwie Rzymianie |
00:29:43 |
- Zaprowadzili pokój. |
00:29:57 |
Jestem tylko starym biedakiem, |
00:30:00 |
moje nogi są stare |
00:30:03 |
W porządku, Mateuszu. |
00:30:05 |
Teren czysty. |
00:30:15 |
A gdzie jest Reg? |
00:30:18 |
A, no tak, Reg. |
00:30:21 |
- Coś poszło nie tak? |
00:30:25 |
- Wykonał napis? |
00:30:28 |
Litery wielkie na dziesięć stóp, |
00:30:31 |
Świetnie! Doskonale. |
00:30:34 |
Potrzebujemy ludzi czynu |
00:30:37 |
Ale zanim się do nas przyłączysz, |
00:30:40 |
Nie ma wśród nas nikogo, |
00:30:43 |
żeby wykurzyć Rzymian z tego kraju |
00:30:46 |
- Tu jest jeden! |
00:30:49 |
Ale reszta jest twarda. |
00:30:52 |
Tak! |
00:30:55 |
Od dziś będziesz zwany Brianem, |
00:30:58 |
Powiedz mu o napadzie |
00:31:01 |
Tak jest. |
00:31:05 |
To jest pałac na |
00:31:08 |
Nasz oddział nadejdzie od ulicy Rybiej |
00:31:11 |
i przedostanie się do północno-zachodniego |
00:31:14 |
W razie jakichś pytań, jesteśmy kanalarzami |
00:31:18 |
Reg, nasz mężny przywódca |
00:31:21 |
będzie kierował akcją |
00:31:24 |
sam jednak nie weźmie w niej |
00:31:27 |
z uwagi na chory |
00:31:30 |
- Nie idziesz z nami, Reg? |
00:31:33 |
A tak, solidarność, Reg. |
00:31:37 |
W kanale najważniejszy |
00:31:40 |
Wieczorem na górze odbędzie się uczta, |
00:31:43 |
i nie wkładać swoich |
00:31:46 |
Skręcając w lewo wchodzimy do kanału |
00:31:49 |
i przechodzimy pod |
00:31:52 |
Właśnie wyłożono tam nowe kafelki, więc, |
00:31:57 |
Chwilę potem będziemy dokładnie |
00:32:00 |
Wtedy Habbakuk użyje |
00:33:23 |
Ruch "Wolna Galilea"! |
00:33:26 |
E... Ludowy Front Judei. |
00:33:29 |
- Aha. |
00:33:32 |
Chcemy porwać żonę Piłata |
00:33:34 |
- My też. |
00:33:37 |
- Byliśmy pierwsi! |
00:33:40 |
- My wymyśliliśmy to wcześniej! |
00:33:42 |
- Już parę lat temu! |
00:33:45 |
Zaraz, zaraz. Czyli macie już |
00:33:48 |
- Pewnie, że mamy! |
00:33:50 |
- Nie powiem. |
00:33:53 |
Nie w tym rzecz. |
00:33:56 |
- Nieprawda! |
00:33:59 |
Wy dranie! Planujemy to |
00:34:03 |
Twoja strata, |
00:34:06 |
Bracia, powinniśmy walczyć |
00:34:09 |
Nie możemy bić się |
00:34:12 |
Musimy zjednoczyć siły |
00:34:14 |
Judeańskiemu Frontowi Ludowemu! |
00:34:17 |
Nie, przeciwko |
00:34:20 |
A, no tak. Racja. |
00:34:23 |
Uwaga! |
00:34:31 |
- Na czym to stanęliśmy? |
00:34:34 |
A, tak. |
00:34:58 |
Bracia! |
00:36:01 |
Ale ty masz |
00:36:03 |
Kto tu jest? |
00:36:06 |
Ale ty masz |
00:36:09 |
- Co? |
00:36:12 |
- O co ci chodzi? |
00:36:15 |
Zapłacić? Napluł |
00:36:18 |
O, co ja bym dał, |
00:36:23 |
Czasem śnię o tym, |
00:36:27 |
To żadna przyjemność. |
00:36:30 |
Kajdany? |
00:36:33 |
Byłbym w siódmym niebie, |
00:36:36 |
choć na parę godzin. |
00:36:39 |
Chyba wydaje im się, |
00:36:42 |
Daj mi spokój! |
00:36:45 |
Tobie było ciężko? |
00:36:48 |
Do wczoraj wisiałem do góry nogami. |
00:36:51 |
Dobra, dobra. |
00:36:54 |
Chyba myślą, że jesteś |
00:36:57 |
- Co ze mną zrobią? |
00:37:01 |
- Ukrzyżowanie?! |
00:37:04 |
Ukrzyżowanie? |
00:37:07 |
To najlepsza rzecz, jaką Rzymianie dla nas zrobili. |
00:37:10 |
O tak, gdyby nie było ukrzyżowań, |
00:37:13 |
- Strażnik! |
00:37:17 |
- Strażnik! |
00:37:19 |
Czego? |
00:37:22 |
Chcę dostać inną celę. |
00:37:26 |
Protestuję! |
00:37:29 |
- Zamknij pysk! |
00:37:35 |
Popatrz na mnie. |
00:37:38 |
Każdej nocy zdejmują mnie na dwadzieścia |
00:37:41 |
co rzeczywiście mi się należy, |
00:37:45 |
Nauczyło mnie to |
00:37:49 |
i tego, że nie dojdziesz do |
00:37:52 |
jeśli nie będziesz |
00:37:55 |
Stul pysk! |
00:37:59 |
Chodź. |
00:38:02 |
- Mnie? |
00:38:05 |
Piłat? A dlaczego |
00:38:08 |
Pewnie zapyta cię, w jaki sposób |
00:38:11 |
A to dobre, Centurionie, |
00:38:14 |
- Stul dziób! |
00:38:18 |
Kapitalni faceci |
00:38:39 |
- Niech żyje Cezar! |
00:38:42 |
- Tylko jeden przeżył, panie. |
00:38:45 |
- Słucham? |
00:38:48 |
Aha. |
00:38:54 |
Jak masz na imię, |
00:38:57 |
- Brian, panie. |
00:39:00 |
Nie, nie. Brian. |
00:39:04 |
Temu opłyszkowi |
00:39:07 |
- Czego, panie? |
00:39:10 |
Tak jest, panie. |
00:39:13 |
Nie, nie. Bohatełstwa, |
00:39:16 |
Y... około jedenastej, |
00:39:21 |
Więc nie boisz się |
00:39:24 |
Że co, panie? |
00:39:27 |
Zdziel go, Centułionie, |
00:39:30 |
I łucić go na |
00:39:33 |
- Co? |
00:39:36 |
A, tak, łucić |
00:39:40 |
A zatem, |
00:39:43 |
Nie jestem Żydem. |
00:39:46 |
- Łymianinem? |
00:39:52 |
Więc twój ojciec |
00:39:56 |
Był centurionem w garnizonie |
00:40:00 |
Napławdę? |
00:40:03 |
Brutalus Maximus. |
00:40:09 |
Centułionie, czy masz kogoś |
00:40:13 |
Nie, panie. |
00:40:16 |
Jesteś bardzo pewny |
00:40:19 |
Nie, panie. |
00:40:23 |
Jak "Cycus Zwisus", |
00:40:29 |
A co cię śmieszy w |
00:40:33 |
To zabawne imię, |
00:40:36 |
Mam wielkiego przyjaciela w Łymie. |
00:40:43 |
Cisza! |
00:40:46 |
Jak się będziesz tak zachowywał... |
00:40:49 |
to cię wyślę do |
00:40:51 |
Mogę już odejść, panie? |
00:40:54 |
Niech tylko Kutas Wielgus |
00:40:58 |
- Stłaż! Zabłać go! |
00:41:01 |
Za tydzień ma walczyć |
00:41:04 |
Tak jest! Chodź. |
00:41:11 |
Płosty żołnierz nie będzie sobie kpił |
00:41:19 |
Ktoś jeszcze chce się pośmiać? |
00:41:22 |
Kiedy wspomnę o moim dłuhu... |
00:41:26 |
Kutas... |
00:41:29 |
Wielgus. |
00:41:35 |
A ty? |
00:41:43 |
Kiedy powiem... |
00:41:46 |
Kutas... Wielgus? |
00:42:09 |
On ma żonę, wiecie? |
00:42:13 |
Wiecie, jak się nazywa? |
00:42:19 |
Dupencja. |
00:42:24 |
Dupencja Syfilis. |
00:42:27 |
Cisza! |
00:42:30 |
Mam dość tych kałygodnych, |
00:42:33 |
Cisza! Milczeć! |
00:42:36 |
Błać go! Łapać! |
00:44:38 |
Ale ty masz szczęście, |
00:44:56 |
I wypełznie z otchłani |
00:44:59 |
o oczach czerwonych od krwi |
00:45:04 |
I Wielka Nierządnica Babilonu... |
00:45:07 |
zejdzie z Gór Rozpusty... |
00:45:11 |
i na całej Ziemi |
00:45:16 |
Demon dzierżyć będzie |
00:45:20 |
Dziewięciu! Nie dwóch, |
00:45:24 |
którymi pogromi wszystkich nędznych grzeszników! |
00:45:29 |
Rogata będzie |
00:45:34 |
W owym czasie ludzie będą mówić, |
00:45:39 |
i nastanie wielka niepewność |
00:45:44 |
i nikt nie będzie wiedział, |
00:45:48 |
na takiej solidnej |
00:45:52 |
W owym czasie przyjaciel |
00:45:58 |
a dzieci nie będą wiedzieć... |
00:46:01 |
gdzie są rzeczy ich ojców... |
00:46:04 |
które ci położyli tam około ósmej wieczorem |
00:46:07 |
Napisane jest w Księdze Cyryla... |
00:46:22 |
- Ile za to? Szybko! |
00:46:25 |
- E... 20 szekli. |
00:46:28 |
- Co? |
00:46:31 |
- Chwilunia. |
00:46:34 |
- Nie, nie, muszę... |
00:46:37 |
- To oddawaj! |
00:46:40 |
- Ten facio nie chce się targować. |
00:46:43 |
- No dobra. Naprawdę musimy? |
00:46:46 |
- Przecież tyle ci dałem. |
00:46:50 |
- Nie. |
00:46:54 |
- Nie, nie, nie. Rób to właściwie! |
00:46:57 |
- Targuj się właściwie. To nie jest warte 19. |
00:47:00 |
O rany. |
00:47:03 |
- Dobra, to dam ci 10. |
00:47:07 |
10? Chcesz mnie obrazić? |
00:47:10 |
- Dam ci 11. |
00:47:14 |
11? Czy mnie słuch nie myli? 11? |
00:47:17 |
- 17? |
00:47:20 |
- 18. |
00:47:23 |
- Dobrze, dam ci 14. |
00:47:27 |
- Sam mi kazałeś tak powiedzieć! |
00:47:30 |
- Zaproponuj 14. |
00:47:33 |
- On chce to kupić za 14 ! |
00:47:36 |
17. Moje ostatnie słowo. Niech mnie |
00:47:38 |
- 16. |
00:47:41 |
Interesy z tobą |
00:47:44 |
- Wiesz co? Dorzucę ci tę tykwę za darmo. |
00:47:46 |
- Burt! |
00:47:49 |
- A więc jesteś mi winien 16 szekli. |
00:47:52 |
A, no tak. Czyli ja jestem ci dłużny 4. |
00:47:55 |
- Zaraz znajdę. |
00:47:59 |
4? Za tą tykwę? |
00:48:03 |
- Przecież dałeś mi ją za darmo! |
00:48:06 |
Dobra, dobra. |
00:48:10 |
Nie, nie, nie. |
00:48:14 |
Pownieneś się wykłócać! |
00:48:19 |
No cóż. |
00:48:21 |
- Daniel. |
00:48:24 |
- Job. |
00:48:27 |
- Joshua. |
00:48:29 |
- Judges. |
00:48:32 |
- I Brian. |
00:48:35 |
Proponuję zaprotokołować wszystkich |
00:48:38 |
jako próbnych męczenników |
00:48:42 |
- Popieram, Reg. |
00:48:46 |
Bracia! Nie załamujmy się! |
00:48:49 |
Jedna taka totalna katastrofa... |
00:48:52 |
to dopiero początek! |
00:48:55 |
Ich chwalebna śmierć |
00:48:58 |
Uwaga! |
00:49:13 |
Mateuszu? |
00:49:16 |
- Reg? |
00:49:19 |
- Reg! To ja, Brian! |
00:49:22 |
- Stan! |
00:49:25 |
- Tak, zmiataj! |
00:49:29 |
Kurwa mać! |
00:49:32 |
Idę! |
00:49:40 |
w owym czasie, jak napisano |
00:49:44 |
człowiek uderzy swego osła |
00:49:51 |
Oczy me są zaćmione, |
00:49:53 |
- Ty jesteś Mateusz? |
00:49:56 |
Mamy powody by podejrzewać, |
00:49:59 |
członka terrorystycznej organizacji |
00:50:02 |
Ja? Nie... |
00:50:04 |
Nie mam czasu |
00:50:07 |
Moje nogi są siwe, |
00:50:10 |
moje oczy są |
00:50:12 |
Zamknij ten stary pysk! |
00:50:15 |
Straż! |
00:50:28 |
Wiesz zapewne, co ci grozi |
00:50:31 |
- Nie. |
00:50:35 |
- Paskudne, co? |
00:50:38 |
Co to znaczy "gorzej"? |
00:50:41 |
No, na przykład mógłbym |
00:50:44 |
Nożem? To trwa sekundę! |
00:50:47 |
To powolna, |
00:50:50 |
Ale przynajmniej |
00:50:54 |
Dziwak z ciebie. |
00:51:04 |
Nic nie znaleźliśmy, panie. |
00:51:08 |
Jeszcze tu wrócimy, |
00:51:12 |
- Wielki Nochal! |
00:51:18 |
Udało się! |
00:51:22 |
Przepraszam, Reg. |
00:51:25 |
Nie ma sprawy. |
00:51:28 |
Przeprasza, że przyciągnął cały legion |
00:51:31 |
Nic się nie stało, Brian. |
00:51:34 |
Poczęstuj się ciastem. Rozgość się. |
00:51:37 |
Ty głupi, bezmózgi, |
00:51:48 |
Moje nogi są stare |
00:51:51 |
moje oczy są załzawione. |
00:51:54 |
Musimy sprawdzić w jeszcze |
00:51:57 |
Jestem tylko |
00:52:00 |
mój nos jest |
00:52:02 |
Widziałeś kiedyś kogoś |
00:52:05 |
Ukrzyżowanie to |
00:52:07 |
Nie mów tak. |
00:52:14 |
Znaleźliśmy |
00:52:16 |
Dobra robota, |
00:52:19 |
Jeszcze tu wrócimy, |
00:52:25 |
Otwierać! |
00:52:28 |
Nie daliście nam nawet czasu, |
00:52:42 |
w owym czasie spadnie |
00:52:46 |
i przyjdzie do was z zalążka |
00:52:54 |
Nie sądźcie innych... |
00:52:57 |
abyście sami |
00:53:00 |
- Co? |
00:53:03 |
albowiem sami możecie być |
00:53:05 |
- Kto, ja? |
00:53:07 |
- Dziękuję bardzo! |
00:53:10 |
- Ładna tykwa. |
00:53:13 |
- Ile chcesz za tę tykwę? |
00:53:16 |
- Moja? |
00:53:19 |
- Nie chcesz się potargować? |
00:53:21 |
- Jest uszkodzona? |
00:53:24 |
- Dlaczego lilię? |
00:53:27 |
- Jakiego ptaszka? |
00:53:30 |
- Czy one pracują? |
00:53:32 |
Czy ptaki mają pracę? |
00:53:35 |
- O co mu chodzi? |
00:53:39 |
Chodzi o to, że ptaki |
00:53:42 |
- No, nieźle im się powodzi. |
00:53:45 |
Prawda. A wy jesteście dużo |
00:53:48 |
Więc o co się tak martwicie? |
00:53:51 |
Martwię się o to, |
00:53:54 |
Nie mam nic przeciwko ptakom! |
00:53:57 |
- Teraz czepił się kwiatów! |
00:54:00 |
- Dam ci za nią jedną szeklę. |
00:54:04 |
Niech wam będzie. Był raz człowiek, |
00:54:07 |
- Jak się nazywali? |
00:54:10 |
Nie wiem. |
00:54:13 |
- Nie wiesz?? |
00:54:16 |
- On nie wie, o czym mówi! |
00:54:18 |
Mówiłes, że nie wiesz! |
00:54:20 |
To jest naprawdę nieważne! |
00:54:23 |
- On to wszystko zmyśla! |
00:54:27 |
I dał im... |
00:54:29 |
On jest do niczego. |
00:54:32 |
- Było ich dwóch czy trzech?... |
00:54:41 |
Słuchajcie! |
00:54:44 |
- Dam ci trzy. |
00:54:47 |
- Ci bowiem zrzucą jarzmo... |
00:54:50 |
i im tylko będzie dane... |
00:54:53 |
Im tylko... |
00:54:57 |
będzie dane... |
00:55:02 |
- Co? |
00:55:05 |
- A nie, nic. |
00:55:08 |
- Coś mówiłeś. |
00:55:11 |
- Powiedz nam! Nie odchodź! |
00:55:14 |
- Nieprawda! |
00:55:17 |
- Nie powie! |
00:55:20 |
- Na pewno, inaczej by powiedział. |
00:55:22 |
- Dajcie mi spokój. |
00:55:25 |
- Czy to tajemnica wiecznego życia? |
00:55:28 |
Jak bym znał sekret wiecznego życia, |
00:55:31 |
- Zostawcie mnie! |
00:55:34 |
- Zdradź go nam, panie! |
00:55:38 |
- Czy to jest jego tykwa? |
00:55:41 |
TO JEST JEGO TYKWA! |
00:55:44 |
- Daję dziesięć! |
00:55:48 |
Będziemy nieśli ją |
00:55:50 |
- Panie?... |
00:55:53 |
Został żywcem |
00:55:56 |
Wniebowzięty! |
00:55:59 |
- Dam dziewiętnaście! |
00:56:27 |
Stać! Patrzcie! |
00:56:31 |
- To znak od Pana! |
00:56:34 |
- Idźmy za jego przykładem! |
00:56:37 |
Weźmy jeden but w dłoń, |
00:56:42 |
To jego symbol, wszyscy jego |
00:56:46 |
- Tak! |
00:56:49 |
że musimy zebrać |
00:56:52 |
Zapomnijcie o bucie. |
00:56:55 |
Nie, zbierzmy buty razem! |
00:56:58 |
Nie, to znak od Niego, że musimy dbać |
00:57:00 |
a o twarz i głowę. |
00:57:03 |
- Daj mi swój but! |
00:57:06 |
Idźcie za tykwą, |
00:57:10 |
Unieście sandały w górę, |
00:57:13 |
- To jest but! |
00:57:16 |
- Odrzućcie but! |
00:57:19 |
Weźcie buty w dłonie |
00:57:30 |
Zatrzymajcie się! |
00:57:33 |
Módlmy się! |
00:57:36 |
On przychodzi do nas... |
00:57:39 |
jak nasienie do ziarna... |
00:58:04 |
Panie! Panie! |
00:58:30 |
Jest tu jakaś |
00:58:34 |
Jest tu jakaś inna ścieżka |
00:58:37 |
Błagam, pomóż mi! |
00:58:44 |
Au! Moja stopa! |
00:58:47 |
- Cicho! |
00:58:50 |
- Przepraszam. |
00:58:53 |
- Przepraszam, ale bądź cicho! |
00:58:56 |
Przez osiemnaście lat nie odezwałem się |
00:59:00 |
- Co? |
00:59:03 |
Najcichszy dźwięk nie przedostał się |
00:59:06 |
To nie zrobi ci różnicy, |
00:59:09 |
Teraz to już wszystko jedno. |
00:59:12 |
Przez 18 lat chciałem się drzeć... |
00:59:15 |
wrzeszczeć, |
00:59:18 |
- Cichutko, cichutko! |
00:59:22 |
Hava nagila, Hava nagila! |
00:59:25 |
Ja żyję! |
00:59:30 |
Ja żyję! Żyję! |
00:59:33 |
Hava nagila, Hava!... |
00:59:37 |
Panie! Panie! |
00:59:41 |
Nasz Pan! Jest tutaj! |
00:59:45 |
Jego but nas tu |
00:59:49 |
Przemów! Przemów do nas, Panie! |
00:59:51 |
Poszli won! |
00:59:54 |
Błogosławieństwo! Błogosławieństwo! |
00:59:57 |
Jak mamy odejść, |
01:00:00 |
Po prostu zabierajcie się stąd |
01:00:02 |
Daj nam znak! |
01:00:04 |
Przecież dał nam znak! |
01:00:07 |
Nigdzie was nie wiodłem, |
01:00:10 |
Wszystko jedno, |
01:00:14 |
Panie, Twoi ludzie przeszli wiele mil, |
01:00:17 |
- Są zdrożeni i głodni! |
01:00:20 |
Jesteśmy wysoko w górach, |
01:00:23 |
A choćby ten |
01:00:27 |
Cud! Cud! |
01:00:31 |
W jednej chwili stworzył |
01:00:34 |
I na jedno Jego słowo |
01:00:38 |
Toż to normalny jałowiec |
01:00:42 |
- Pokaż nam jeszcze jeden cud! |
01:00:45 |
Czyż cud krzaka jałowca |
01:00:49 |
To mój jałowiec! |
01:00:53 |
- To dar Boży! |
01:00:56 |
Wynocha od tego krzaka! |
01:01:02 |
Panie, cierpię na łysinę! |
01:01:06 |
- Jestem zdrów! Mój Pan mnie uzdrowił! |
01:01:09 |
Byłem ślepy, |
01:01:13 |
Cud! Cud! |
01:01:17 |
Każ im przestać. |
01:01:20 |
Przez 18 lat nie odezwałem się |
01:01:23 |
Cud! Zaprawdę, |
01:01:26 |
Zranił mnie w stopę! |
01:01:29 |
- Zrań też moją stopę, o Panie! |
01:01:33 |
- Chwała Mesjaszowi! |
01:01:36 |
Na pewno jesteś, znam się na tym. |
01:01:39 |
Chwała Mesjaszowi! |
01:01:42 |
Nie jestem Mesjaszem, |
01:01:45 |
Nie jestem Mesjaszem, |
01:01:49 |
Tylko prawdziwy Mesjasz może |
01:01:52 |
Co?? No dobra, w takim razie |
01:01:55 |
Niech będzie, |
01:01:59 |
Jest Mesjaszem! |
01:02:03 |
A teraz, |
01:02:12 |
Jak się mamy odpierdolić, |
01:02:15 |
- Po prostu idźcie sobie i zostawcie mnie w spokoju! |
01:02:19 |
Złamałeś moją zasraną nogę, |
01:02:23 |
i do tego wyczyściłeś |
01:02:26 |
- Puszczaj! |
01:02:30 |
- Gówno prawda. |
01:02:34 |
Prześladujcie! |
01:02:41 |
Puśćcie go! |
01:02:48 |
Dajcie mu spokój! |
01:02:54 |
- Brian? |
01:03:02 |
Kukuryku! |
01:03:44 |
TO ON! WYBRANIEC |
01:03:51 |
Brian! |
01:03:55 |
- Brian! |
01:03:58 |
Cicho. |
01:04:02 |
Cześc, mamo. |
01:04:05 |
Co tam robią |
01:04:08 |
- Oni... |
01:04:10 |
Oni chyba tylko wpadli |
01:04:14 |
Wpadli? Chyba raczej na nas napadli. |
01:04:18 |
Od wczoraj tak za mną chodzą. |
01:04:21 |
No, to zaraz przestaną. |
01:04:25 |
Przestańcie łazić za moim synem! |
01:04:30 |
MESJASZ! MESJASZ! |
01:04:34 |
- Kogo? |
01:04:36 |
Nie ma tu żadnego mesjasza. |
01:04:39 |
Może są myszy, |
01:04:42 |
BRIAN! BRIAN! |
01:04:45 |
No, synu. Musiałeś |
01:04:47 |
- Nie, mamo. |
01:04:49 |
Oni myślą, że |
01:04:52 |
- Co ty im naopowiadałeś? |
01:04:55 |
- Lepiej się przyznaj! |
01:04:58 |
Pozwoli pani, |
01:05:00 |
Pani syn to |
01:05:03 |
Ci ludzi garną się do niego, |
01:05:07 |
Wierzą, że może im dać nadzieję, |
01:05:09 |
nowego świata, |
01:05:14 |
Kto to jest?! |
01:05:17 |
Poznaj Judith, mamo. |
01:05:25 |
MESJASZ! MESJASZ! |
01:05:28 |
MESJASZ! POKAŻ NAM |
01:05:31 |
Słuchajcie, tępaki! |
01:05:34 |
Jest tylko bardzo |
01:05:38 |
- A TY KIM JESTEŚ? |
01:05:42 |
CHWAŁA JEGO MATCE! |
01:05:46 |
BĄDŹ POZDROWIONA, |
01:05:50 |
NIECH CIĘ BÓG BŁOGOSŁAWI, |
01:05:54 |
CZEŚĆ CI I CHWAŁA, |
01:05:58 |
Nie myślcie, że dam się |
01:06:01 |
On nie wyjdzie |
01:06:06 |
- Zmywajcie się! |
01:06:10 |
- Słyszeliście, co mówię? |
01:06:14 |
- A, więc to tak? |
01:06:17 |
No, dobra. |
01:06:20 |
Zobaczycię się z nim na minutę, |
01:06:23 |
- Zrozumiano? |
01:06:26 |
- Obiecujecie? |
01:06:31 |
No to macie go. |
01:06:34 |
- Ale Judith, mamo... |
01:06:37 |
Ale ja chyba nie chcę. |
01:06:40 |
BRIAN! BRIAN! |
01:06:47 |
- Dzień dobry. |
01:06:51 |
Nie, nie. Posłuchajcie, |
01:06:55 |
Chcę wam powiedzieć |
01:06:58 |
POWIEDZ! |
01:07:00 |
Słuchajcie, |
01:07:04 |
Nie musicie za mną chodzic! |
01:07:07 |
Nie musicie chodzić za nikim! |
01:07:10 |
Musicie myśleć |
01:07:13 |
- Wszyscy jesteście wyjątkowi! |
01:07:19 |
- Różnicie się od siebie! |
01:07:24 |
- Ja nie. |
01:07:27 |
Musicie znaleźć swój własny |
01:07:30 |
TAK, MUSIMY ZNALEŹĆ SWÓJ WŁASNY |
01:07:33 |
Otóż to! |
01:07:36 |
Mów dalej! |
01:07:39 |
Nie! W tym właśnie tkwi problem! |
01:07:41 |
W przeciwnym razie... |
01:07:44 |
Wystarczy, |
01:07:47 |
UUU... |
01:07:53 |
- A właśnie, że tak! |
01:07:56 |
Dość tego! |
01:08:00 |
- Przepraszam? |
01:08:03 |
- Czy pani jest dziewicą? |
01:08:07 |
Jeśli to nie jest zbyt osobiste pytanie, |
01:08:10 |
"Jeśli to nie jest |
01:08:13 |
A masz jakieś |
01:08:16 |
Spieprzać mi stąd! |
01:08:20 |
- Jest. |
01:08:28 |
Dzieńdoberek, Zbawco! |
01:08:38 |
Połóż na mnie |
01:08:41 |
Nie zadepczcie |
01:08:45 |
Nie pchaj tego bachora |
01:08:49 |
Czy mógłbyś spojrzeć na moją żonę? |
01:08:52 |
będziesz musiał poczekać. |
01:08:55 |
Nie mogę czekać, |
01:08:57 |
Trędowaci |
01:09:00 |
Mój szwarier jest |
01:09:03 |
Brian, czy mogę cię poznać z panem, |
01:09:09 |
Nie pchać się! |
01:09:13 |
Uspokujcie tych opętanych! |
01:09:17 |
Nieuleczalnie chorzy muszą |
01:09:20 |
Upadłe kobiety, |
01:09:27 |
- Brian, byłeś fantastyczny! |
01:09:30 |
Chodzi mi o to, co powiedziałeś! |
01:09:33 |
Co? Ale to nic |
01:09:36 |
Masz rację, |
01:09:39 |
- Reg zbyt długo nad nami dominował. |
01:09:42 |
- Ktoś musiał to powiedzieć i właśnie ty to zrobiłeś! |
01:09:46 |
To nasza rewolucja. |
01:09:49 |
- Myślę... |
01:09:52 |
- Rewolucja jest w twoich rękach! |
01:09:54 |
Ale mi wcale |
01:09:56 |
Aleś mnie wychujał |
01:10:08 |
Przestań! |
01:10:13 |
- No, Błajan, nieźle się za tobą |
01:10:18 |
Zapewniam cię, że tym łazem |
01:10:23 |
Stłaż, czy mamy dziś |
01:10:28 |
139, panie. Specjalnie |
01:10:32 |
No, to teraz mamy 140. |
01:10:38 |
- Niech żyje Cezar! |
01:10:42 |
Ludzie na zewnątrz robią się niecierpliwi. |
01:10:45 |
Łozgonienia? |
01:10:47 |
Wiem, panie, jednak... |
01:10:49 |
Moja przemowa to jeden |
01:10:52 |
Mój dłuh Kutas Wielgus specjalnie |
01:10:55 |
- Niech żyje Cezar! |
01:10:57 |
Nie myślałeś... |
01:11:00 |
Czy nie pomyślałeś, panie, by w tym roku |
01:11:03 |
Nie fatygować? |
01:11:06 |
Oni są dzisiaj |
01:11:10 |
Dopławdy, Centułionie, dziwi mnie, |
01:11:13 |
dłży płed gałstką |
01:11:16 |
- Rzekłbym nawet:w buntowniczym nastroju. |
01:11:19 |
Jestem Rzymianinem! Mogę |
01:11:22 |
I ukrzyżować go, jak należy! |
01:11:24 |
Kutasie. |
01:11:27 |
- Może lepiej nie, panie... |
01:11:29 |
Wesz mnie że szobą, |
01:11:32 |
Może czi w czymsz pomogę, |
01:11:37 |
Punkt czwarty porządku obrad: |
01:11:41 |
- Francis, to twoja działka. |
01:11:44 |
Prawdę mówiąc, bracia, |
01:11:47 |
ale co powiecie na zmiażdżenie Rzymu |
01:11:50 |
- Dwunastu miesięcy? |
01:11:54 |
Nie oszukujmy się. Rzym jest |
01:11:57 |
więc może byśmy tak ruszyli dupy |
01:12:01 |
- Racja! Dobrze mówi! |
01:12:04 |
- ... i to czyny natychmiastowe! |
01:12:07 |
Masz rację! Możemy tu siedzieć |
01:12:09 |
gadać, głosować, |
01:12:12 |
i nie pozbędziemy się nawet |
01:12:15 |
Skończmy więc z pustym gadaniem. |
01:12:17 |
i daleko w ten sposób nie zajdziemy. |
01:12:20 |
Też tak sądzę. |
01:12:24 |
- Mają Briana! |
01:12:26 |
Zabrali go! |
01:12:29 |
Do dzieła! Ta sprawa wymaga |
01:12:33 |
- Co?? |
01:12:37 |
Wniosek o podjęcie |
01:12:41 |
- Ale po głosowaniu. |
01:12:44 |
- Nie można przecież przyjąć wniosku |
01:12:49 |
- W świetle nowych informacji |
01:12:53 |
Reg, na miłość boską! |
01:12:56 |
Musicie tylko |
01:13:00 |
i powstrzymać Rzymian |
01:13:03 |
To się dzieje, Reg! |
01:13:06 |
Nie rozumiesz tego?! |
01:13:14 |
No, no, no. |
01:13:16 |
Ach, te szurnięte |
01:13:19 |
- Słucham? |
01:13:36 |
Następny. Ukrzyżowanko? |
01:13:38 |
- Tak. |
01:13:41 |
Tymi drzwiami na lewo, |
01:13:43 |
Następny. Ukrzyżowanko? |
01:13:45 |
- Tak. |
01:13:48 |
Tymi drzwiami na lewo, |
01:13:50 |
Następny. Ukrzyżowanko? |
01:13:53 |
- Nie, wolność. |
01:13:56 |
Dla mnie wolność. Powiedzieli, że nic złego |
01:13:59 |
więc mogę sobie iść |
01:14:02 |
To bardzo ładnie. |
01:14:05 |
Nie, tak tylko sobie żartuję. |
01:14:07 |
Od razu wiedziałem! |
01:14:10 |
- Zatem proszę tymi drzwiami... |
01:14:13 |
jeden krzyżyk dla każdego. |
01:14:16 |
- Ukrzyżowanko? |
01:14:33 |
Ludu Jełozolimy! |
01:14:38 |
Łym tłoszczy się o was! |
01:14:46 |
By pokazać naszą dobłą wolę, |
01:14:50 |
uwalniać jednego łabusia |
01:14:59 |
Kogo płagniecie |
01:15:02 |
Uwolnij Rogera! |
01:15:06 |
UWOLNIJ ROGERA! |
01:15:12 |
Zatem uwolnimy |
01:15:20 |
Panie, nie mamy |
01:15:23 |
- Co? |
01:15:26 |
Aha. |
01:15:32 |
A co z Roderykiem? |
01:15:35 |
TAK! UWOLNIJ RODERYKA! |
01:15:40 |
Centułionie, |
01:15:44 |
To tylko taki... |
01:15:49 |
Czy oni czasem |
01:15:53 |
Ależ skąd, panie! |
01:15:58 |
Niech będzie. |
01:16:01 |
Panie, Roderyka |
01:16:04 |
- Nie ma Łogeła, nie ma Łodełyka. |
01:16:08 |
Kim jest ten Ło... |
01:16:11 |
To poRywacz! |
01:16:14 |
I moRdeRca! |
01:16:17 |
I kieszonkowiec! |
01:16:20 |
Zamknij się! |
01:16:23 |
- To musi być zatwałdziały kłyminalista. |
01:16:27 |
A mamy w ogóle kogokolwiek? |
01:16:30 |
- Tak, panie. Mamy Samsona. |
01:16:33 |
Samsona Rosłego Dusiciela, |
01:16:37 |
Ostrych Seksownych |
01:16:40 |
- ... sześćdziesięciu siedmiu... |
01:16:44 |
- Nie, nie... |
01:16:47 |
Szłuchajczie! Mamy |
01:16:50 |
Szyliusza Szyryjszkiego |
01:16:54 |
Osztrych Szekszownych |
01:16:58 |
- Następny. Ukrzyżowanko? |
01:17:02 |
Dobrze. Tymi drzwiami na lewo, |
01:17:06 |
- Dozorca! |
01:17:09 |
Proszę chwilkę zaczekać. |
01:17:11 |
Co? |
01:17:14 |
Ilu już przeszło? |
01:17:17 |
- Co? |
01:17:20 |
mm... m... mmm... mów... |
01:17:27 |
on jjj... jj... jjjest gg... |
01:17:32 |
ILU JUŻ PRZESZŁO? |
01:17:39 |
- Ojejku. |
01:17:42 |
dziewięćdziesięciu p... |
01:17:47 |
dziewięćdziesięciu sześciu, panie. |
01:17:50 |
Bezsensowne marnowanie |
01:17:53 |
Ci dranie nie zzz... |
01:17:56 |
nie zzz... |
01:17:59 |
nie zzass... |
01:18:02 |
nie zasługują |
01:18:06 |
Chyba jesteś dla nich za surowy. |
01:18:10 |
Ale nie tak pppp... |
01:18:14 |
nie tak ppaskudne, jak to, |
01:18:18 |
- No dobrze. Ukrzyżowanko? |
01:18:21 |
- Cóż... |
01:18:25 |
- Co? |
01:18:28 |
Jest ggg... głuu... ggłuchy... |
01:18:32 |
- Głuchy i ma nnierówno ppod sufitem. |
01:18:35 |
Zzasrany pieszczoszek |
01:18:38 |
Ruszaj się, Wielki Nosie! |
01:18:42 |
Czy mogę się |
01:18:45 |
- Y... A masz prawnika? |
01:18:48 |
A może powtórny proces? |
01:18:51 |
- Zamknij pysk! |
01:18:54 |
Przepraszam, ale czas nas goni. |
01:18:57 |
Proszę tymi drzwiami na lewo, |
01:19:11 |
Czy czosz nie tak powiedżiałem? |
01:19:14 |
Cisza! |
01:19:19 |
Ten człowiek dowodzi |
01:19:26 |
Nikt w Łymie |
01:19:34 |
Grupa krzyżowa. |
01:19:38 |
Dzień dobry. Będziemy na widoku |
01:19:41 |
więc nie dajcie plamy. |
01:19:44 |
Trzymajcie równy szyk |
01:19:46 |
idźcie równym krokiem. |
01:19:49 |
Krzyże na lewych barkach... |
01:19:51 |
a jeśli zaprzecie się mocno |
01:19:54 |
dojdziemy na miejsce |
01:19:56 |
Centurionie. |
01:20:00 |
Grupa krzyżowa! |
01:20:03 |
Grupa krzyżowa, |
01:20:13 |
Ale wy macie szczęście, gnoje! |
01:20:16 |
Ale macie szczęście, |
01:20:28 |
Pozwól mi ulżyć |
01:20:30 |
Dzięki, stary! |
01:20:36 |
- Hej! Ale... |
01:20:39 |
- Ale to nie mój krzyż... |
01:20:44 |
Ale cię wykiwał, co? |
01:20:51 |
Niech będzie. |
01:20:54 |
I nie chcę tym łazem |
01:20:56 |
Łeginaldach... |
01:21:01 |
Kłwawych Łenifełach Łudolfach... |
01:21:04 |
- Żadnych Szpenszerach Trejszi! |
01:21:09 |
- Uwolnij Briana! |
01:21:12 |
UWOLNIJ BRIANA! |
01:21:15 |
Sami się o to |
01:21:18 |
- Panie, Briana mamy. |
01:21:21 |
Właśnie posłałeś |
01:21:24 |
Czekajcie, czekajcie! |
01:21:27 |
- Na co czekasz? Idź i go uwolnij! |
01:21:32 |
Zgoda! |
01:21:35 |
Uwolnimy Błajana! |
01:21:41 |
- Ruchy! |
01:21:44 |
- Bo pożałujesz! |
01:21:47 |
Co mi zrobisz, |
01:21:50 |
- Zamknij się! |
01:21:53 |
Nie miałbym dziś co robić. |
01:22:00 |
Poszli już? |
01:22:03 |
Mam krosty na dupie. |
01:22:07 |
- Co? |
01:22:09 |
jest niesp... nnn... |
01:22:13 |
jj... jjest nn... |
01:22:16 |
- ... jest niespełna rozumu, panie. |
01:22:29 |
- No, dalej! |
01:22:31 |
Dobra, opowiadaj dalej. |
01:22:34 |
Wiedziałem, że ona go |
01:22:38 |
Tak więc wniosek jest przegłosowany, |
01:22:41 |
Proponuję iść tam bez dalszych ceregieli. |
01:22:44 |
Idziemy! |
01:23:01 |
- Parszywi Rzymianie! |
01:23:04 |
Jeszcze mamy parę |
01:23:08 |
Do góry, |
01:23:11 |
- Dorwę cię za to, parszywcu! |
01:23:14 |
- Śmiej się, śmiej! Zapamiętam twoją gębę! |
01:23:17 |
Ostrzegam cię, ty rzymski trepie, |
01:23:21 |
Stul pysk, żydowski baranie! |
01:23:24 |
Żydowski? Nie jestem |
01:23:26 |
- Jestem Samarytaninem! |
01:23:29 |
Podobno mieliśmy być |
01:23:32 |
I tak wszyscy zdechniecie |
01:23:36 |
Może dla ciebie, Rzymianinie, |
01:23:39 |
- Święta prawda! |
01:23:43 |
wolno nam żądać ukrzyżowania |
01:23:46 |
Faryzeusze z dala |
01:23:49 |
i Szwedzi z dala |
01:23:52 |
Dobra, dobra. Zaraz |
01:23:56 |
Ci, którzy nie chcą być tu ukrzyżowani, |
01:24:00 |
Nie, to nie. |
01:24:03 |
- Przepraszam, ale to nie jest mój krzyż. |
01:24:06 |
To nie jest mój krzyż. |
01:24:09 |
- Kładź się, nie mamy na to całego dnia. |
01:24:12 |
Słuchaj. Mieliśmy ciężki dzień. |
01:24:15 |
- Czy on jest Żydem? |
01:24:18 |
Nie chcemy tu więcej |
01:24:21 |
- Stul pysk!! |
01:24:24 |
Zdejmiemy, zdejmiemy. |
01:24:27 |
Nie musicie tego robić! |
01:24:30 |
Ja bardzo lubię |
01:24:54 |
I co? Jak już jesteś na górze, |
01:24:56 |
Kto cię uratuje? |
01:24:59 |
Teraz chyba już trochę |
01:25:02 |
Teraz, teraz. Mamy |
01:25:05 |
To mnóstwo czasu. |
01:25:08 |
Mnie zwykle ratuje mój brat, |
01:25:11 |
Mały, napalony gnojek! |
01:25:14 |
W górę i w dół, wzloty i upadki, |
01:25:22 |
Witamy. |
01:25:26 |
- Witaj, bracie Brian. |
01:25:29 |
Przede wszystkim muszę ci wyznać, Brian, |
01:25:33 |
Jakkolwiek, poproszono mnie, |
01:25:36 |
w imieniu naszego ruchu. |
01:25:39 |
My, Ludowy Front Judei, |
01:25:42 |
niniejszym przekazujemy nasze szczere |
01:25:45 |
- ... tobie, Brianie, z okazji |
01:25:48 |
- Co? |
01:25:51 |
w naszej walce |
01:25:54 |
z łap rzymskich |
01:25:57 |
z wyjątkiem tych związanych |
01:26:01 |
edukacją, winnicami, |
01:26:05 |
których działalność przynosi korzyści |
01:26:08 |
Podpisano, w imieniu LFJ, |
01:26:11 |
Chciałbym też dodać od siebie, |
01:26:14 |
co dla nas robisz, Brian... |
01:26:17 |
a zdaję sobie sprawę, |
01:26:21 |
- Reg, co ty... |
01:26:25 |
- Dobra robota, Brian. |
01:26:28 |
Jesteś najlepszy, Brian. |
01:26:39 |
" Równy z niego gość " |
01:26:43 |
" Równy z niego gość " |
01:26:48 |
" I każdy przyzna... " |
01:26:53 |
Wy gnoje! |
01:26:56 |
- Wy świętoszkowate pedały! |
01:27:00 |
- Mam rozkaz jego uwolnienia. |
01:27:03 |
- Ja jestem Brian z Nazaret. |
01:27:06 |
- Jestem Brian z Nazaret. |
01:27:09 |
- To ja jestem Brian z Nazaret! |
01:27:13 |
- Ja jestem Brian! |
01:27:16 |
- To ja jestem Brian! |
01:27:19 |
- Ja jestem Brian! |
01:27:22 |
Zdjąć go i wypuścić. |
01:27:25 |
Ja tylko żartowałem. Tak naprawdę |
01:27:29 |
To był taki żart. |
01:27:33 |
To żart! Nie jestem nim! |
01:27:36 |
Parszywi Rzymianie. |
01:27:50 |
Judeański Front Ludowy! |
01:27:52 |
Judeański Front Ludowy! |
01:27:55 |
Naprzód! |
01:28:01 |
W nogi! Judeański |
01:28:04 |
Judeański Front Ludowy! |
01:28:14 |
Jesteśmy Judeański Front Ludowy, |
01:28:20 |
Oddział Samobójczy, |
01:28:32 |
Ale im pokazaliśmy! |
01:28:36 |
Wy tępe ćwoki. |
01:28:45 |
Świetnie! Doskonale! |
01:28:48 |
Reg wszystko mi wyjaśnił. |
01:28:53 |
Dziękuję, Brian. |
01:29:05 |
A więc tu |
01:29:08 |
Mogłam się domyśleć, |
01:29:11 |
I pomyśleć, że tyle matczynej miłości |
01:29:14 |
I oto, jak traktujesz |
01:29:17 |
w jesieni jej |
01:29:20 |
Wiesz, co ci powiem? |
01:29:23 |
a, gówno mnie to obchodzi. |
01:29:26 |
Mamo! |
01:29:37 |
Rozchmurz się, Brian! |
01:29:41 |
Życie może być złe... |
01:29:45 |
i wtedy wkurza cię. |
01:29:48 |
A czasem przeklinasz |
01:29:51 |
" Więc, gdy cię |
01:29:54 |
" Zagwiżdż tylko |
01:29:58 |
" A znajdziesz w nim |
01:30:02 |
" Więc " |
01:30:05 |
" Zawsze patrz na życie z humorem " |
01:30:09 |
" Fiu fiu, fiu fiu, fiu fiu, fiu fiu " |
01:30:13 |
" Zawsze patrz na życie z humorem " |
01:30:20 |
" Jeśli życie ci docina, |
01:30:24 |
" Zapomniałeś o uśmiechu |
01:30:28 |
" Kiedy jest tak bardzo źle, |
01:30:32 |
" Tego tylko ci potrzeba |
01:30:37 |
" Zawsze patrz na życie z humorem " |
01:30:41 |
Wszyscy razem! |
01:30:45 |
" Zawsze patrz na życie z humorem " |
01:30:53 |
" Życie warte jest niewiele, |
01:30:56 |
" Rób więc zawsze dobrą minę |
01:31:01 |
" Nie myśl już o swoim grzechu, |
01:31:04 |
" Nic innego się nie liczy, |
01:31:09 |
" Zawsze patrz na śmierć z humorem " |
01:31:17 |
" Nawet jeśli umrzeć masz dziś wieczorem " |
01:31:24 |
" Życie jest do dupy, |
01:31:28 |
" A śmiech cię uwolni z tej matni " |
01:31:33 |
" Więc pamiętaj, póki żyjesz |
01:31:37 |
" Kto zawsze się śmieje ostatni " |
01:31:41 |
" Zawsze patrz na życie z humorem " |
01:31:49 |
" Zawsze patrz na życie z humorem " |
01:31:54 |
Uszy do góry, Brian! |
01:31:57 |
" Zawsze patrz na życie z humorem " |
01:32:04 |
" Zawsze patrz na życie z humorem " |
01:32:09 |
Są tacy, co mają gorzej. |
01:32:13 |
" Zawsze patrz na życie z humorem " |
01:32:16 |
Co masz do stracenia? |
01:32:19 |
i odchodzisz z niczym. |
01:32:22 |
" Zawsze patrz na życie z humorem " |
01:32:27 |
Nic nie powstaje z niczego, jak to mówią. |
01:32:30 |
No, dalej! |
01:32:33 |
Widzisz? Koniec filmu! |
01:32:37 |
" Zawsze patrz na życie z humorem " |
01:32:41 |
A kto za to płaci? |
01:32:44 |
" Zawsze patrz na życie z humorem " |
01:32:48 |
Pan płaci, pani płaci, my płacimy... |
01:32:52 |
Napisy: Bartek Bartkowski |