Lodger The
|
00:00:22 |
LOKATOR |
00:02:03 |
/Proszę się cofnąć poza linię. |
00:02:08 |
- Detektywie. |
00:02:10 |
- Tak. |
00:02:12 |
Technicy ją przykryli. |
00:02:14 |
Tędy. |
00:02:31 |
- Co? |
00:02:35 |
Nieprzyjemny widok. |
00:02:38 |
- Jacyś świadkowie? |
00:03:18 |
tłumaczenie : krisp1 |
00:04:03 |
ZAMORDOWANA KOBIETA W ZACHODNIM HOLLYWOOD |
00:04:20 |
Co jest z tobą? |
00:04:24 |
Bill i ja wypiliśmy parę drinków po pracy. |
00:04:28 |
Do czwartej rano? |
00:04:31 |
Ofiarą była młoda kobieta ok. 30 lat. |
00:04:33 |
Policja Stanowa LA wyda za parę minut |
00:04:35 |
oświadczenie w tej sprawie. |
00:04:38 |
Pierwsze spekulacje dowodzą, |
00:04:41 |
jak te, popełnione 7 lat temu przez Alonzo Rodrigueza. |
00:04:45 |
Narzędziem zbrodni także był nóż. |
00:04:55 |
...nóż... |
00:04:58 |
...nóż... |
00:05:11 |
W lipcu, po niezwykle krótkim procesie, |
00:05:14 |
Alonzo Rodriguez został skazany |
00:05:18 |
- w Zachodnim Hollywood. |
00:05:20 |
Detektywie! |
00:05:22 |
Macie przypuszczenia, po co zabójca |
00:05:25 |
Nie jestem upoważniony do rozmów o sprawie Rodrigueza. |
00:05:27 |
Jak na razie mamy odrębny przypadek. |
00:05:29 |
Może pan potwierdzić, że ofiara była prostytutką? |
00:05:34 |
Wygląda na to, że była, ale to wszystko, |
00:05:38 |
Detektywie Manning, jeszcze jedno pytanie! |
00:05:44 |
Ile zostało? |
00:05:50 |
Starczy na ten miesiąc. |
00:05:54 |
Tylko trzy osoby były oglądać mieszkanie od maja. |
00:05:59 |
Zmniejsz czynsz do 800. |
00:06:12 |
Więcej tych zniewieściałych stuków, |
00:06:14 |
nie przysporzy ci niechcianej uwagi, detektywie. |
00:06:17 |
Kto mówi, że niechcianej? |
00:06:19 |
- Chryste. |
00:06:22 |
ale w LASD pomyśleli, |
00:06:25 |
Najlepiej na zewnątrz budynku. |
00:06:27 |
- Nic dziwnego, że partner cię zostawił. |
00:06:29 |
Mogę się tak wyrazić? |
00:06:31 |
Ktoś musiał dostać na dekiel, |
00:06:35 |
- Spędziłem 14 miesięcy... |
00:06:38 |
Tylko nie rzucaj gównami w moją stronę. |
00:06:43 |
Jesteś gorszy, niż mój ojciec. |
00:06:45 |
To właśnie przyszło. |
00:06:50 |
Nie powinno zostać zamknięte? |
00:07:00 |
Kto jeszcze to widział? |
00:07:03 |
Lepiej jest ścierać z góry na dół, |
00:07:10 |
- Dobrze. |
00:07:14 |
Słyszę cię, Ellen. |
00:07:17 |
Wychodzę. |
00:07:19 |
Weź swoje cholerne pigułki. |
00:07:20 |
Nikt nic nie wynajmie, gdy zobaczy, |
00:07:27 |
A co, jeśli jest nim gospodarz? |
00:07:43 |
- Halo? |
00:07:46 |
Witaj, tatusiu. |
00:07:47 |
/Myślałem o wizycie u twojej matki. |
00:07:50 |
Nie, nie możesz. Proszę. |
00:07:52 |
/Czemu? |
00:07:54 |
Ponieważ nie jest jeszcze gotowa, |
00:07:57 |
/- Tak ci powiedziała? |
00:07:59 |
/A tobie co mówił? |
00:08:02 |
/Nie, tato. Look, |
00:08:05 |
- Co z obiadem? |
00:08:08 |
/Mam do napisania pracę, zostało mi parę tygodni, |
00:08:11 |
/- więc... |
00:08:12 |
/- I jestem teraz mocno zajęta. |
00:08:14 |
W porządku. |
00:08:17 |
- Też jestem zawalony robotą. |
00:08:19 |
- Jasne. |
00:08:21 |
Jutro. Dobra. |
00:08:46 |
DO WYNAJĘCIA |
00:09:04 |
Chwileczkę. |
00:09:28 |
- Słucham? |
00:09:31 |
powinienem najpierw zadzwonić. |
00:09:34 |
- i zobaczyłem wywieszkę. |
00:09:37 |
Szukam cichego pokoju, |
00:09:43 |
Proszę wejść. |
00:09:51 |
Smakowicie pachnie. |
00:09:55 |
Przeprowadził się pan właśnie do LA? |
00:09:58 |
Niezupełnie. |
00:10:02 |
Czegoś, |
00:10:11 |
Przepraszam, to tędy. |
00:10:16 |
Ma pan osobną kuchnię, |
00:10:19 |
ale wynajem obejmuje też śniadanie, |
00:10:22 |
zwykle ok. 9.00. |
00:10:25 |
Chyba, że z pana nocny marek? |
00:10:27 |
Obawiam się, że tak. |
00:10:30 |
Co to, zaatakował ją jakiś gang? |
00:10:33 |
Nie, chyba że inni tylko stali i patrzyli. |
00:10:35 |
To był jeden gość, |
00:10:39 |
Ślady są identyczne. |
00:10:42 |
Jest prawie 40 osobnych ran, |
00:10:44 |
każda z tym samym kątem wejścia, |
00:10:46 |
- ten sam gwałtowny ruch. |
00:10:50 |
Użył lewej ręki, |
00:10:52 |
ale rany zadawał z różną siłą. |
00:10:55 |
Myślę, że raczej chciał udawać leworęcznego. |
00:10:58 |
- Skurwiel odrobił lekcje. |
00:11:02 |
Rodriguez mordował sadystycznie, |
00:11:05 |
zadając ofiarom wiele ran. |
00:11:08 |
Jakby cieszył go widok powolnej śmierci. |
00:11:13 |
Ta jednak zmarła natychmiast, |
00:11:16 |
po pierwszym cięciu na gardle. |
00:11:18 |
Jakby miał sumienie? |
00:11:19 |
To zależy, co nazywasz sumieniem. |
00:11:21 |
W tej sprawie masz całkowicie różny, |
00:11:24 |
psychologiczny profil mordercy. |
00:11:27 |
- Ulitował się nad nią. |
00:11:32 |
Dzięki, Sam. |
00:11:34 |
Przykro mi było słyszeć o twojej żonie. |
00:11:37 |
- Polepszyło się coś? |
00:12:05 |
Co pan porabia? |
00:12:08 |
Piszę. |
00:12:10 |
Muszę mieć maksimum ciszy i prywatności. |
00:12:30 |
Biorę, od razu. |
00:12:34 |
- Nawet nie spytał pan o cenę. |
00:12:38 |
Mam wyczucie, komu mogę zaufać. |
00:12:40 |
Jestem Malcolm Slaight. |
00:12:42 |
Ellen Bunting. |
00:12:44 |
Mój mąż, Joe, pracuje do późna... |
00:12:47 |
To ważne, abym miał jedyny klucz. |
00:12:49 |
Oczywiście. Oprócz mojego. |
00:12:53 |
Ale nie chcę być niepokojony. |
00:12:55 |
- Proszę przekazać mężowi. Przez nikogo. |
00:13:00 |
Czy 1000 miesięcznie byłoby możliwe? |
00:13:15 |
Prawie zapomniałam, odnośnie referencji... |
00:13:18 |
Nie potrzebuję. |
00:13:24 |
Dziękuję. |
00:13:31 |
To Sally Harrison. |
00:13:34 |
Lub to, co z niej zostało. |
00:13:36 |
Jej ciało znaleziono ok. 3.15 rano ubiegłej nocy |
00:13:40 |
na skrzyżowaniu Sunset i Olive. |
00:13:43 |
Miała 23 lata, 5'3" wzrostu, |
00:13:54 |
39 ran kłutych nożem. |
00:13:57 |
Żadnych świadków, |
00:13:59 |
żadnych podejrzanych, |
00:14:02 |
żadnego motywu. |
00:14:03 |
Poza tym, że skurwiel kopiuje Rodrigueza. |
00:14:11 |
To wszystko. |
00:14:13 |
A ci to kto? |
00:14:15 |
Smith, LAPD. |
00:14:18 |
Przyprowadził federalnych. |
00:14:20 |
Będą nam siedzieć na karku, |
00:15:08 |
- Co pan robi? |
00:15:12 |
Pomyślałam, że lubi pan herbatę. |
00:15:16 |
Przepraszam. |
00:15:24 |
- Nie podobają się panu? |
00:15:27 |
Idą za mną krok w krokl. |
00:15:30 |
Niewielka nerwica. |
00:15:33 |
- Powiem Joe'mu, żeby przyszedł i wziął... |
00:15:37 |
Już o tym mówiliśmy. |
00:15:41 |
Nigdy. |
00:15:43 |
- Odniosę tacę. |
00:15:45 |
- coś jeszcze się panu przyda? |
00:15:48 |
Mogłaby pani zrobić dla mnie zakupy w sklepie? |
00:15:52 |
- To za dużo. |
00:15:57 |
Wie pani, chleb, płatki itd. |
00:16:00 |
Dziękuję. |
00:16:03 |
Jeśli chodzi o jedzenie. |
00:16:13 |
Nie mogłem dojrzeć jego twarzy. |
00:16:17 |
Nosił taki długi płaszcz, |
00:16:20 |
- Jaki kolor miał płaszcz? |
00:16:24 |
Niech Jim narysuje portret. |
00:16:26 |
Szukamy wysokiego, dobrze zbudowanego mężczyzny |
00:16:30 |
- Gdy Jim skończy, puść go. |
00:16:34 |
Jak masz coś na niego, to go zatrzymaj. |
00:16:39 |
No dobrze... |
00:16:43 |
- Co... |
00:16:56 |
Naprawdę przepyszne, kochanie. |
00:17:00 |
Kupiłam w markecie jakąś godzinę temu. |
00:17:05 |
Nadal dobre. |
00:17:11 |
Zostaw ją tutaj. |
00:17:14 |
- Amanda, nie mów tak. |
00:17:16 |
Byłeś obsesyjnie władczy. |
00:17:21 |
Nic, co robiła nie odpowiadało ci. |
00:17:23 |
- Mówiła, że nawet w łóżku... |
00:17:35 |
Wiem, że mogłem być inny, ale... |
00:17:38 |
- było więcej... |
00:17:42 |
Amanda, to nieprawda. |
00:17:53 |
Muszę wstać wcześnie rano, więc... |
00:18:12 |
- Zadzwonię. |
00:18:41 |
Co się stało z wywieszką? |
00:18:44 |
Wynajęłam. |
00:18:46 |
- Już się wprowadził. |
00:18:48 |
Facet. Malcolm jakiś-tam. |
00:18:52 |
Zapłacił za 3 miesiące z góry. |
00:18:54 |
I nawet nie obniżałam czynszu, |
00:18:59 |
- I wliczyłam śniadanie. |
00:19:02 |
Nie. |
00:19:06 |
Był zajęty zdejmowaniem wszystkich obrazków twojej mamy. |
00:19:10 |
Nie... nie idź tam. |
00:19:13 |
Tylko mnie pozwolił wchodzić. |
00:19:17 |
Żartujesz? |
00:19:20 |
Jest trochę ekscentryczny. |
00:19:25 |
Poza tym, mamy inny wybór? |
00:19:35 |
- Coś przyszło od techników? |
00:19:38 |
Nie było nic pod paznokciami, |
00:19:42 |
brak oznak aktywności seksualnej. |
00:19:44 |
Albo ją zaskoczył, albo znał, |
00:19:48 |
Oprócz tego alfonsa nikt nic nie widział. |
00:19:50 |
Dokładnie, jak na środku Sunset Boulevard. |
00:19:53 |
- Co z listem? |
00:19:56 |
na razie odrzucają ludzi, |
00:19:59 |
Z poczty, pokoju pocztowego, |
00:20:02 |
Nic szczególnego odnośnie papieru i tuszu. |
00:20:04 |
To wszystko? |
00:20:05 |
Mamy tego alfonsa, |
00:20:08 |
Czysty alfons? |
00:20:12 |
Cóż, wątpię, żeby to on był mordercą. |
00:20:23 |
Oczywiście, że to nie on, ciulu. |
00:20:26 |
Rozumiem, że to twoja pierwsza sprawa |
00:20:29 |
na pierdolonych kolegach, |
00:20:30 |
ale lepiej zacznij szukać podejrzanych |
00:20:33 |
i nie marnuj mojego czasu |
00:20:37 |
Więc teraz szybko szepnij mi coś na ucho. |
00:20:39 |
- Nie wiem, co... |
00:20:41 |
Sprawdzę to, dzięki. |
00:20:58 |
Joe! |
00:21:10 |
Wybrałem dużego misia |
00:21:13 |
a ty kupiłaś małego. |
00:21:15 |
Sorry, mistrzu, to jest dokładnie miś, |
00:21:20 |
Płatki dla ciebie, co? |
00:21:22 |
- Te lubię. |
00:21:26 |
Joe! |
00:21:36 |
Jesteś? |
00:21:38 |
- Co to za zapach? |
00:21:42 |
Nie dla ciebie. |
00:21:46 |
- Mam nocną zmianę. |
00:21:50 |
I zdejmij buty, |
00:21:53 |
Też chciałabym się trochę przespać. |
00:21:56 |
Zrobię, co zechcę. |
00:22:00 |
A ty weź lekarstwa, Ellen. |
00:23:43 |
Śledzisz mnie, słodziutki? |
00:24:39 |
Co masz, Sam? |
00:24:43 |
Jej organy płciowe zostały usunięte, |
00:24:46 |
jakby zaaplikował jej cesarskie cięcie. |
00:24:50 |
Jasny gwint. |
00:24:52 |
Lepiej ją przykryj. |
00:24:53 |
Nie, w porządku. |
00:24:56 |
Co więcej, myliłem się. |
00:24:57 |
On nie naśladuje Rodrigueza. |
00:25:03 |
- Ona żyła? |
00:25:06 |
Wszystko identycznie. Silna prawa ręka, |
00:25:09 |
kolejne niespełna calowe nacięcia, |
00:25:12 |
wymienność obu rąk. |
00:25:16 |
Przykro mi, Chan. |
00:25:19 |
Ale on wrócił. |
00:25:22 |
Zaraz. |
00:25:23 |
Wg ciebie, facet, który zabił dwie prostytutki, |
00:25:26 |
to ten sam, który zabił te dwie |
00:25:27 |
mimo, że Rodriguez nie żyje od 7 lat? |
00:25:29 |
- Jestem pewny. |
00:25:31 |
Znaleziono krew ofiar w mieszkaniu Rodrigueza |
00:25:34 |
i na narzędziu zbrodni. |
00:25:35 |
Czyli ktoś wrobił Rodrigueza, |
00:25:39 |
Dokładnie ta sama osoba. |
00:25:43 |
znaczy ofiary swoim imieniem. |
00:25:46 |
I jeszcze jedno. |
00:25:48 |
Wiesz, czyim jest naśladowcą? |
00:25:50 |
- Czyim? |
00:25:53 |
Całe ciało okaleczone, prostytutki... |
00:25:55 |
- Powinienem był wcześniej to dostrzec. |
00:25:58 |
Kogo? Kogo naśladuje? |
00:26:02 |
Kubę Rozpruwacza. |
00:26:09 |
Zamordowano kolejną prostytutkę |
00:26:12 |
Ostatnie zabójstwo na Sunset Boulevard jest drugim... |
00:26:15 |
powtórzeniem morderstw Kuby Rozpruwacza, |
00:26:19 |
Biuro Koronera Okręgowego sporządzi wkrótce raport |
00:26:22 |
z którego wynika, że obie kobiety |
00:26:27 |
...zamordował przynajmniej 6 kobiet w 1888 roku, |
00:27:07 |
Siedź tu, Timmy. |
00:27:15 |
Oba morderstwa kobiet w Zachodnim Hollywood |
00:27:18 |
to dokładne repliki brutalnych zbrodni |
00:27:21 |
dokonanych przez Kubę Rozpruwacza |
00:27:24 |
w Londynie, ponad 100 lat temu. |
00:27:28 |
Rozważamy także możliwość, że ostatnie zbrodnie |
00:27:30 |
mogły zostać dokonane przez tę samą osobę |
00:27:33 |
która w podobny sposób |
00:27:36 |
zabiła dwie kobiety |
00:27:38 |
na Sunset Boulevard |
00:27:43 |
Czy to znaczy... |
00:27:45 |
/że Alonzo Rodriguez |
00:27:48 |
/które pan i prokuratura mu przypisaliście? |
00:28:00 |
W świetle nowych dowodów, |
00:28:05 |
że zamierza ponownie otworzyć sprawę Rodrigueza. |
00:28:16 |
Niech Gregor sprawdzi sprawy Kuby Rozpruwacza. |
00:28:19 |
Powiązania czasowe, ofiary, |
00:28:22 |
Ten lunatyk jeszcze nie skończył. |
00:28:24 |
- Gdzie jedziesz? |
00:28:57 |
Panie Manning. |
00:29:01 |
Jestem dr Stevens. |
00:29:03 |
Chciałbym chwilę porozmawiać, |
00:29:08 |
Poczyniła postępy, ale nadal ma ataki depresji. |
00:29:12 |
Ważnym jest, aby ktoś ciągle przy niej był. |
00:29:15 |
Pańska córka obstawała, |
00:29:18 |
Nie widzicie, jakim to dla mnie |
00:29:22 |
Raczej córka poczułaby się |
00:29:26 |
Czy ja. |
00:29:28 |
Natomiast, jeśli ją pan choć trochę zdenerwuje, |
00:29:30 |
natychmiast wydam zakaz pańskich odwiedzin. |
00:29:33 |
Myslicie, że jestem do tego zdolny? |
00:29:35 |
To moja żona, na Boga. |
00:29:36 |
Proszę nie spodziewać się zbyt wiele... |
00:29:38 |
Pozwoli mi pan w końcu się z nią zobaczyć? |
00:29:58 |
Witaj, Chandler. |
00:30:00 |
Cześć, Mags. |
00:30:04 |
Świetnie cię znów widzieć. |
00:30:05 |
Tak, na pewno wyglądam cudownie. |
00:30:11 |
Wyglądasz dobrze. |
00:30:19 |
Mam nadzieję, że to dobrze, że przyszedłem. |
00:30:24 |
Sądzę, że tak będzie stale. |
00:30:35 |
Dlaczego to zrobiłaś, Mags? |
00:30:47 |
Musisz już iść. |
00:30:49 |
- Mags, proszę. |
00:30:53 |
Pielęgniarka. |
00:30:54 |
Musi pan wyjść, panie Manning. |
00:30:55 |
Proszę. |
00:30:57 |
Już! |
00:31:04 |
O Boże! |
00:31:05 |
Nie! Zostaw mnie! |
00:31:15 |
Nie dotykaj mnie! |
00:31:18 |
Proszę! |
00:31:20 |
Idź sobie! |
00:31:24 |
Zostaw mnie w spokoju! Nie! |
00:31:40 |
Przyszłabym po to. |
00:31:42 |
Pyszne. |
00:31:44 |
Dziękuję. |
00:31:46 |
Chciałby pan może kawy? |
00:31:48 |
Z chęcią. |
00:32:00 |
Gdzie pani mąż? |
00:32:03 |
- W pracy. |
00:32:06 |
Wcześnie wyjeżdża. |
00:32:08 |
Jedzie na siłownię, |
00:32:11 |
I wraca koło 3 w nocy? |
00:32:14 |
Słyszał go pan. |
00:32:15 |
Nie zostaje dużo czasu na bycie razem. |
00:32:19 |
Nie. |
00:32:25 |
O której pan przyszedł zeszłej nocy? |
00:32:31 |
Przepraszam. |
00:32:34 |
Miewam parę spraw do załatwienia. |
00:32:40 |
Dziękuję za śniadanie. |
00:32:47 |
Cieszę się, że pan przyjechał. |
00:32:58 |
Nie będę się dzielił z FBI. |
00:33:02 |
Za późno. |
00:33:06 |
- a nas chcą widzieć o 15.00. |
00:33:09 |
Dobra, spotkamy się z psychologiem. |
00:33:11 |
/Ale gdy przyjdzie Smith, |
00:33:13 |
Rozumiesz? Nic nie udostępniaj. |
00:33:51 |
Co pan robi? |
00:33:54 |
Próbowałem osuszyć spodnie, |
00:33:59 |
Może pan korzystać z suszarni w domu. |
00:34:02 |
Teraz to już po zawodach. |
00:34:06 |
Mógłbym skorzystać z jednej, czy dwóch rzeczy z szafy? |
00:34:09 |
Jasne. |
00:34:11 |
Chyba pani mąż i ja mamy podobne rozmiary. |
00:34:17 |
Chce wszystko. |
00:34:19 |
Kogo zamordowano, ile, kiedy, jak, |
00:34:21 |
- raporty policyjne... |
00:34:24 |
Daj spokój, nie możesz tego żądać. |
00:34:25 |
Wszystko o Kubie jest w publicznych archiwach. |
00:34:28 |
Czemu nie wejdziesz na Google? |
00:34:33 |
Chce tego do 15.00, dobra? |
00:34:38 |
Jak mogłeś nie wpaść, że to ten sam gość? |
00:34:41 |
- Prostytutki, zmasakrowane ciała... |
00:34:45 |
Proszę bardzo. |
00:34:46 |
Rolston, z jednym "o". |
00:34:49 |
Nie, z dwoma. |
00:34:54 |
Wsadziłeś nie tego faceta? |
00:34:57 |
Niezła wpadka, co, detektywie? |
00:34:59 |
Odpierdol się. |
00:35:49 |
- Co, kurwa, wyrabiasz? |
00:35:51 |
Wal się! |
00:35:53 |
Chciałem się upewnić, że znalazłeś. |
00:35:54 |
Spierdalaj stąd. |
00:36:13 |
OFIARY ROZPRUWACZA |
00:36:45 |
PODEJRZANI |
00:36:55 |
Wie pan, że Manning był tu dziś. |
00:36:57 |
- Ten gliniarz z TV. |
00:36:59 |
Właśnie wyszedł tyłem. |
00:37:05 |
Cholera. |
00:37:07 |
- Coś zabrał? |
00:37:10 |
Poszedłem, żeby mu pomóc, |
00:37:13 |
Z broni? Jakich dokumentów szukał? |
00:37:15 |
Rolston, z jednym "o". |
00:37:17 |
Nie, z dwoma "o". |
00:37:50 |
Co ja wyprawiam? |
00:38:08 |
Zapomniałem torby. |
00:38:12 |
Spodziewasz się kogoś? |
00:38:23 |
Przepraszam za spóźnienie. |
00:38:26 |
Lekarskie nawyki. |
00:38:30 |
Ile ma lat, wzrostu, Hiszpan, biały, azjata, co? |
00:38:33 |
Wie pan, że nie mogę dać bliższych szczegółów. |
00:38:36 |
Tylko całościowy profil. |
00:38:37 |
A nawet tu musimy być ostrożni w założeniach, |
00:38:40 |
jako, że zabójca wie, |
00:38:44 |
by utrzymać się w procederze. |
00:38:45 |
Czyli tłumacząc to na nasze, |
00:38:48 |
Tak właśnie. |
00:38:51 |
Jezu, czy ktoś powie nam wreszcie coś, |
00:38:54 |
Wysłuchaj przynajmniej do końca. |
00:38:58 |
Precyzyjne naśladownictwo Kuby Rozpruwacza |
00:39:04 |
I musimy przyjąć, że komentarze detektywa Manninga |
00:39:07 |
kilka lat temu, |
00:39:10 |
- mogły wzmóc tę obsesję. |
00:39:13 |
To było po tym, jak pociął 2 kobiety na kawałki. |
00:39:15 |
To jakiś rodzaj retrospektywnej obsesji? |
00:39:17 |
Ona może mieć rację, Chan. |
00:39:19 |
Pierwsze dwa morderstwa po prostu były. |
00:39:22 |
Ofiary były szlachtowane, |
00:39:25 |
Dzięki, Sam. |
00:39:26 |
Jest bardzo inteligentny, |
00:39:28 |
a ze sposobu, w jaki rozciął ostatnią ofiarę, |
00:39:30 |
można wnioskować, że nabrał chirurgicznej wprawy. |
00:39:33 |
A co z motywem? |
00:39:34 |
Może być konsekwencją dowolnej liczby czynników, |
00:39:39 |
psychoza, schizofrenia, podwójna orientacja seksualna, |
00:39:45 |
Motywy seryjnych morderców, |
00:39:49 |
są przeważnie całkowicie abstrakcyjne. |
00:39:52 |
O dziwo, tu, |
00:39:55 |
nie są to zabójstwa na tle seksualnym. |
00:39:57 |
- To typowe? |
00:40:00 |
to niezwykłe, znaleźć taką manifestację wrażliwej psychozy |
00:40:04 |
która skierowana byłaby przeciwnie do własnego erotyzmu. |
00:40:10 |
Co znaczy, że dostaje orgazmu podczas zabijania. |
00:40:13 |
I tutaj nie ma podobieństwa do Kuby Rozpruwacza. |
00:40:16 |
Co z przerwą? |
00:40:19 |
zniknąć na 7 lat, |
00:40:22 |
2, 10, 20 lat, czasami w ogóle zaprzestają. |
00:40:26 |
Najczęściej taki człowiek wygląda normalnie, |
00:40:30 |
Chodzi do pracy, może też ma rodzinę. |
00:40:33 |
Tylko nie umie przestać zabijać? |
00:40:36 |
Prawdopodobnie. |
00:40:37 |
Lub? |
00:40:39 |
Lub chce wrócić w światła jupiterów |
00:40:43 |
Jednakże sądzę, że jest na panu skupiony, detektywie. |
00:40:47 |
Chce się dostać do pana bliżej, |
00:40:52 |
Od tego bym zaczęła. |
00:42:33 |
Przepraszam, szukałem nożyczek. |
00:43:29 |
Słodkich snów |
00:44:51 |
Dwie na jednego, kochany. |
00:44:55 |
- Spierdalać! |
00:45:09 |
Co z nim było? |
00:45:11 |
Wyglądał na zdolnego. |
00:45:51 |
Nigdy nie ujęty |
00:46:01 |
No i? |
00:46:03 |
Chyba jest dokładne oddtworzenie podwójnego morderstwa |
00:46:08 |
Elizabeth Stride i Catherine Eddowes |
00:46:12 |
Odrobiłeś lekcje. |
00:46:13 |
List z czerwonym atramentem, |
00:46:15 |
Słowo w słowo taki sam, |
00:46:18 |
który Kuba wysłał 3 dni |
00:46:21 |
- Coś tu mamy, detektywie. |
00:46:31 |
- Wygląda na rozmiar 10. |
00:46:33 |
Możecie cofnąć tych ludzi? |
00:46:36 |
Zrób fotografie. |
00:46:43 |
Przepraszam. |
00:46:49 |
"Batty"? Co to ma znaczyć? |
00:46:50 |
Nie wiem, |
00:46:54 |
nie powinni z nami być ci z laboratorium? |
00:46:56 |
Jasne, jasne. |
00:47:02 |
Odcięte nożyczkami. |
00:47:04 |
Skąd wiedziałeś, że tu będzie? |
00:47:07 |
Część sukienki Catherine Eddowes znaleziono na ulicy Goulston |
00:47:10 |
w noc podwójnego morderstwa Rozpruwacza. |
00:47:11 |
Została użyta do napisania wiadomości, |
00:47:14 |
- A tam był świadek. |
00:47:17 |
Morderstwa Eddowes. |
00:47:21 |
Był świadek. |
00:47:25 |
Ile mierzył? |
00:47:29 |
Był, mniej więcej, pana wzrostu. |
00:47:36 |
Biały, czarny, Hiszpan? |
00:47:42 |
Widziałem go tylko od tyłu. |
00:47:48 |
Było zbyt ciemno. |
00:47:52 |
Ale nosił długi... ciemny płaszcz. |
00:48:03 |
I niósł małą... |
00:48:09 |
czarną... |
00:48:11 |
torbę. |
00:48:14 |
/...ponad 100 lat temu. |
00:48:16 |
/I spekulacje mogą stać się faktem, że ten sam zabójca |
00:48:19 |
/zamordował dwie prostytutki na Sunset Boulevard |
00:48:23 |
/7 lat temu. |
00:48:24 |
/Z czego wynika, że Biuro Szeryfa i Prokuratura |
00:48:28 |
/mogli błędnie wskazać Alonzo Rodrigueza, jako winnego. |
00:48:32 |
Ilu jeszcze ludzi, jak Alonzo Rodriguez musi zginąć |
00:48:35 |
by dowieść, że kara śmierci jest wielkim błędem? |
00:48:42 |
Siedź. To tylko zoo. |
00:48:44 |
/...czekających na egzekucję w więzieniach, |
00:48:46 |
140 z nich nie miało reprezentantów prawnych. |
00:48:50 |
Przejdźmy do sedna. |
00:48:51 |
Więcej ludzi ginie, ponieważ archaiczne... |
00:48:55 |
Chyba występuje w imieniu Latynosów. |
00:49:00 |
Może się porobić. |
00:49:01 |
Choć może ma rację. |
00:49:04 |
Co? |
00:49:06 |
Zamknąć drzwi. |
00:49:17 |
Co to? |
00:49:21 |
List Luska? |
00:49:23 |
Ten, który Rozpruwacz wysłał Luskowi |
00:49:25 |
po podwójnym morderstwie Stride i Eddowes? |
00:49:26 |
Właśnie to wpłynęło? |
00:49:28 |
Nie, to ze sprawy Rodrigueza. |
00:49:30 |
Rodrigueza? |
00:49:31 |
- 7 lat temu. |
00:49:34 |
- Tak. |
00:49:36 |
Po aresztowaniu Rodrigueza, |
00:49:41 |
w jaki sposób uziemiliśmy współczesnego Kubę Rozpruwacza. |
00:49:47 |
Parę dni później nadszedł list. |
00:49:51 |
Rozumiesz, dziwne gówno wypływa ciągle. |
00:49:56 |
Całkiem wyleciało mi z głowy, |
00:50:00 |
Nie wiemy, czy od tego samego faceta. |
00:50:01 |
Nie, wykonałem testy na zewnątrz. |
00:50:06 |
- wszystkie takie same. |
00:50:08 |
próbek ze sprawy Rodrigueza, |
00:50:11 |
Chryste, ależ z ciebie żółtodziób. |
00:50:13 |
Jak sądzisz, jak długo zajęłoby Smithowi |
00:50:17 |
za przeoczenie kluczowego dowodu w sprawie Rodrigueza? |
00:50:21 |
Zestawia oryginalnego Rozpruwacza ofiara po ofierze. |
00:50:24 |
Tylko Annie Chapman |
00:50:27 |
Jeśli go nie złapiemy, |
00:50:30 |
i potem co? |
00:50:32 |
Mamy tydzień, może dwa. |
00:50:35 |
Myślisz, że Smith tu przyjdzie |
00:50:42 |
A to co? |
00:50:44 |
Odcisk stopy z podwójnego miejsca zbrodni. |
00:50:48 |
Rozmiar 10. Produkcji Raptor Footwear. |
00:50:51 |
Podeszwa z gumy. |
00:50:54 |
Choć ta podeszwa jest cienka. |
00:50:56 |
- Halo? |
00:50:57 |
/- mam burmistrza na linii. |
00:50:59 |
/Wpadnij do ratusza. |
00:51:00 |
Tak, ale... |
00:51:03 |
Dobrze, będę. |
00:51:10 |
...i detektyw Manning wydobył służbowy rewolwer |
00:51:12 |
i wycelował go |
00:51:13 |
w pracownika obsługi. |
00:51:17 |
Dalej, detektyw Manning systematycznie ograniczał |
00:51:19 |
dostęp zewnętrznym agencjom do danych, |
00:51:22 |
czym uniemożliwiał przepływ informacji |
00:51:24 |
w podmiotowej sprawie, |
00:51:27 |
Powiedz, co zabrałeś z akt Rodrigueza? |
00:51:29 |
To bzdury! Daj spokój, Bill. |
00:51:32 |
Nie widzisz, że Smith tylko pozoruje pomoc? |
00:51:35 |
Co, chcecie go dopuścić? |
00:51:36 |
Grożenie bronią współpracownikowi, |
00:51:39 |
IA powinna zamknąć twoje kowbojskie wyczyny lata temu. |
00:51:44 |
Musisz wziąć wolne, Chandler. |
00:51:45 |
Widzę, że znalazłeś wreszcie kozła ofiarnego, co, Bill? |
00:51:51 |
Niniejszą decyzją detektyw Manning |
00:51:56 |
Pierdolę to gówno. |
00:51:57 |
...przez Wydział Spraw Wewnętrznych |
00:51:59 |
z uwagi na nieokreślony profil psychologiczny. |
00:52:09 |
Chwila. |
00:52:15 |
Pokojówka. |
00:52:17 |
Coś takiego. |
00:52:32 |
Wdepnąłem w błoto |
00:52:37 |
Wyczyściłem je w zlewie, przepraszam za to. |
00:52:41 |
Takie rzeczy, kogo to obchodzi? |
00:52:46 |
Poznaję tę koszulę. |
00:52:49 |
Tak, doskonale pasuje. |
00:52:57 |
Jeśli nie potrzebuje pan nic więcej... |
00:54:23 |
Już jesteś? |
00:54:24 |
Co tam robisz? |
00:54:26 |
Myłam ci buty. |
00:54:49 |
Smith tym rządzi. |
00:54:52 |
Więc co zrobisz? |
00:54:55 |
Nie wiem. |
00:54:57 |
Własna córka nie chce ze mną rozmawiać, |
00:55:03 |
Może trochę czasu powinienem spędzić |
00:55:04 |
z twoimi kumplami z wewnętrznego. |
00:55:06 |
Potrzebujesz odpoczynku. |
00:55:08 |
Nie, dopóki lunatyk nie zawiśnie. |
00:55:10 |
Sądziłem, że jesteś przeciwny karze śmierci. |
00:55:13 |
Oglądasz za dużo telewizji. |
00:55:16 |
Aktualne jutro spotkanie z autorem książki? |
00:55:19 |
Pewnie. |
00:55:21 |
Wiemy wszystko, co Kuba Rozpruwacz zrobił. |
00:55:24 |
Nazwiska ofiar, gdzie, kiedy i jak. |
00:55:29 |
nie wiemy, kim był. |
00:55:30 |
I nie poznamy, Chandler. |
00:55:32 |
Tak, ale znamy nazwiska głównych podejrzanych. |
00:55:35 |
Na mojego czuja, |
00:55:38 |
- Co mam powiedzieć Smithowi? |
00:55:50 |
Kolejny ślad mordercy |
00:56:05 |
Jasna cholera. |
00:56:22 |
Ujawnił to pan. |
00:56:23 |
- Ostrożnie, detektywie. |
00:56:25 |
były pewnie jedynym dowodem, |
00:56:28 |
Jak mamy... |
00:56:29 |
Są jeszcze inne czynniki, Wilkenson, |
00:56:31 |
o których nic nie wiesz. |
00:56:33 |
Miasto jest w panice. |
00:56:36 |
Chcemy prawdziwych postępów, |
00:56:39 |
Bo jedynym postępem to wzrost ilości ofiar. |
00:56:43 |
/Popełniłem wiele błędów. |
00:56:45 |
Egzekucja Alonzo Rodrigueza nie powinna się wydarzyć. |
00:56:48 |
Ponieważ ciężar dowodu w Kalifornii |
00:56:52 |
Nie tylko w Kalifornii. |
00:56:54 |
Ilu podsądnych zostało skazanych |
00:56:58 |
Sprawdź to. Manning się zagubił. |
00:57:00 |
Nie, żeby seryjny zabójca nie zasługiwał na śmierć... |
00:57:03 |
Ale kara śmierci zakłada nieomylność wymiaru prawa |
00:57:07 |
którego błędy zdarzają się stale, |
00:57:10 |
tak więc nadal ginąć będą niewinni ludzie. |
00:57:12 |
Alonzo Rodriguez był jednym z nich. |
00:57:16 |
Będę musiał z tym żyć przez resztę swoich dni. |
00:57:21 |
Istnieją plotki, że zwolniono pana, |
00:57:25 |
To prawda? |
00:57:28 |
Rzeczy nigdy nie wyglądają tak prosto, jakimi są. |
00:57:52 |
Joe, coś dziwnego jest z tym Malcolmem. |
00:57:56 |
Zaraz. Kim jest Malcolm? |
00:58:00 |
Naszym lokatorem. |
00:58:02 |
Dobra, cholera, nie męcz mnie tym syfem. |
00:58:06 |
- Posłuchaj, Joe. |
00:58:09 |
Nie będzie żadnych powrotów do choroby. |
00:58:13 |
Nie mów tak, Jesteś... |
00:58:14 |
- Wstawaj! |
00:58:16 |
- Wstawaj! Mam tego dość! |
00:58:20 |
- Chodź! |
00:58:22 |
Obiecaj mi, że się powstrzymasz, |
00:58:26 |
- On wyszedł! |
00:58:29 |
- Tak. |
00:58:31 |
Obiecuję. |
00:58:37 |
Jest tu kto? |
00:58:40 |
Czy ktoś tu mieszka? |
00:58:49 |
Nie. |
00:58:56 |
Nikogo nie ma. |
00:59:04 |
Joe! |
00:59:22 |
/Tu Amanda. Nie ma mnie. |
00:59:26 |
/Amanda, kochanie, cześć, tu tata. |
00:59:31 |
Mam nadzieję, że oddzwonisz, |
00:59:38 |
/Wiem, że nie znaczyłem wiele dla ciebie i twojej matki, |
00:59:43 |
/ale może wiesz, że byłem w klinice z wizytą. |
00:59:46 |
/Nie była zachwycona moim widokiem, |
00:59:50 |
/Świetnie było ją zobaczyć. |
00:59:53 |
/Może moglibyśmy gdzieś razem wyskoczyć... |
01:00:22 |
Dlaczego nazwisko Manninga jest na liście podejrzanych? |
01:00:27 |
Kiedy? |
01:00:28 |
Ukradł dowody, a ty nic |
01:00:34 |
Powiedz mu, Gregor. |
01:00:36 |
Gdy ty wyszedłeś, |
01:00:40 |
i zmusił mnie do pokazania im, co robiłem. |
01:00:44 |
Niektóre ze stron są nie do uwierzenia. |
01:00:46 |
Np., strona luskfromhell.com, |
01:00:49 |
nazwana tak na cześć listu "Z piekła", |
01:00:53 |
także część nerki Catherine Eddowes. |
01:00:57 |
Pokazywał ci list do Luska, prawda, detektywie? |
01:00:59 |
Ten, który ukradł z akt Rodrigueza? |
01:01:02 |
No więc detektyw Manning znalazł się w rejestrze. |
01:01:05 |
I co z tego? |
01:01:09 |
który naśladuje jednego z podejrzanych Kuby Rozpruwacza. |
01:01:12 |
Wtedy będziemy mogli przewidzieć jego zachowanie. |
01:01:14 |
Więc kopanie po stronach Kuby jest czasem zmarnowanym. |
01:01:18 |
Tak właśnie myślałem, |
01:01:19 |
Gdy nagle znalazłem odciski stóp Manninga |
01:01:23 |
bardziej nastawionych na przemoc, |
01:01:28 |
Co dziwniejsze, |
01:01:29 |
Manning był regularnym członkiem takich stron od 1997 roku. |
01:01:35 |
To ponad 1,5 roku wcześniej od 2 pierwszych morderstw. |
01:01:39 |
A Rodrigueza wrobiono. |
01:01:42 |
Co znaczy, że Manning siedział w tym szambie od lat! |
01:01:45 |
To nie ma żadnego sensu. |
01:01:48 |
Bo jest pierdolonym panem ciemności! |
01:01:51 |
Uwierzyliśmy, że Manning spreparował sprawę przeciw Rodriguezowi |
01:01:55 |
przez wrobienie go w pierwsze dwa morderstwa. |
01:01:58 |
Teraz uwierzmy, że steruje kimś, |
01:02:03 |
Pokopaliśmy w przeszłości Manninga. |
01:02:07 |
Jakiego profilu? |
01:02:10 |
Nie, to schemat. |
01:02:12 |
Niestabilny dom dzieciństwa, |
01:02:16 |
depresja, i tak dalej. |
01:02:18 |
Właśnie opisał pan pół populacji Los Angeles! |
01:02:20 |
Nie ma takiej możliwości, |
01:02:22 |
Jeśli jesteś zbyt blisko, detektywie, |
01:02:42 |
Co my tu robimy? |
01:02:43 |
Wolałbym, żeby Smith |
01:02:47 |
Ciekawe, dlaczego. |
01:02:48 |
Spoko, mówił o 16.00. |
01:02:52 |
Powiedz, po co montowałeś zespół do sprawy Rozpruwacza |
01:02:55 |
- jeśli wiesz o nim więcej, niż on sam? |
01:03:02 |
Interesująca jest sprawa Tumblety'ego. |
01:03:05 |
przez dobrych 10 lat, |
01:03:07 |
dopóki list, napisany przez inspektora Scotland Yardu, |
01:03:10 |
Johna Littlechilda, |
01:03:13 |
co zresztą przyczyniło się |
01:03:17 |
Był Amerykaninem, który krótko mieszkał w Anglii, |
01:03:21 |
daty jego przyjazdów do Londynu |
01:03:26 |
a daty wyjazdów z nagłymi końcami. |
01:03:29 |
Teoria Tumblety'ego jest mocna, |
01:03:33 |
bo ważni członkowie policji trzymali gęby na kłódkę |
01:03:36 |
i nie wypuszczali żadnej o nim informacji |
01:03:39 |
ze strachu, że mógłby zwiać, |
01:03:43 |
Jaki to ma związek z naszą sprawą? |
01:03:45 |
Nie miałoby, prócz zeznania |
01:03:51 |
Pamiętam z akt, że Tumblety |
01:03:56 |
Tak sądzę, że to Tumblety. |
01:03:58 |
I co z tego mamy? |
01:04:00 |
Kłosowski, student medycyny, |
01:04:03 |
Tumblety, Amerykanin. Który z nich? |
01:04:07 |
Dla mnie to Isenschmidt, rzeźnik. |
01:04:11 |
Choć jestem ostrożny z oczywistościami. |
01:04:12 |
To właśnie powód, |
01:04:15 |
I wątpię, aby wasz zabójca zostawiał ślady, |
01:04:37 |
- Jak długo jesteś ekspertem od Kuby Rozpruwacza? |
01:04:43 |
Dlaczego pytasz? |
01:04:48 |
Kuba Rozpruwacz to uosobienie zła. |
01:04:51 |
Bez motywu, pulsująca przemoc, nigdy nie złapany. |
01:04:56 |
Płaszcz z nożem. |
01:04:58 |
Najczarniejszy cień zakątka ludzkiego umysłu. |
01:05:03 |
Jak długo? |
01:05:07 |
Dość gry w 20 pytań. |
01:05:09 |
Gdy rozpoznamy nazwiska z listy, |
01:05:11 |
będziemy musieli się rozejść. |
01:05:15 |
Nie, nie. |
01:05:19 |
Nie ma wiele nazwisk, |
01:05:26 |
To zabolało. |
01:05:28 |
A czemu nie? |
01:05:40 |
Dziękuję, ma'am. |
01:05:45 |
Śmierć to najlepsze alibi. |
01:05:47 |
Joe Bunting. |
01:05:50 |
Jeszcze jeden z tych z siłowni na Sunset |
01:05:53 |
Może wyjaśni sprawę czarnej torby. |
01:05:59 |
To dobre powiązanie, |
01:06:00 |
Whitechapel zawiera 1,5 mili kwadratowej |
01:06:04 |
gdzie mordował Kuba Rozpruwacz. |
01:06:05 |
Tyle samo wychodzi w stosunku do Zachodniego Hollywood. |
01:06:23 |
- Pani Bunting? |
01:06:26 |
Jestem detektyw Wilkenson, a to jest... |
01:06:29 |
Rozpoznaję pana. |
01:06:30 |
Możemy wejść i zadać parę pytań |
01:06:32 |
jeśli pani i mąż nie macie nic przeciwko? |
01:06:34 |
Męża nie ma, |
01:06:39 |
Joe wróci później, rano, |
01:06:46 |
Ma'am, nie zajmiemy więcej, |
01:07:06 |
Zwykle kończy pracę ok. 1 w nocy, |
01:07:09 |
ale nie zawsze wraca prosto do domu. |
01:07:12 |
Bylibyśmy wdzięczni, |
01:07:15 |
Gdzie jest teraz? |
01:07:18 |
Czasami wcześniej jadą na siłownię z Billem. |
01:07:22 |
Razem pracują, a to niedaleko pracy. |
01:07:26 |
Ale teraz to chyba za późno. |
01:07:30 |
Pod adresem? |
01:07:33 |
19000 Sunset i Doheny. |
01:07:39 |
- Razem pracują. |
01:07:43 |
Dodatkowe pomieszczenie, |
01:07:48 |
- Nikt tam nie mieszka? |
01:07:51 |
Możemy się tam rozejrzeć? |
01:07:56 |
Nie. |
01:08:23 |
- Czyje to? |
01:08:29 |
Dziękujemy, pani Bunting. |
01:08:41 |
Coś ukrywa. |
01:08:48 |
Zauważyłeś, że nie patrzyła nam w oczy, |
01:08:53 |
Może wywaliła męża z chaty. |
01:08:56 |
Załatwmy nakaz od Rollinsa. |
01:08:59 |
Chciałbym się tu bardziej rozejrzeć. |
01:09:07 |
Nic tu nie znajdą. |
01:09:54 |
Czy pan i Bunting pracowaliście |
01:10:01 |
Nie wiem. Może. |
01:10:04 |
A o co chodzi? |
01:10:06 |
Dokończ z nim. |
01:10:09 |
Gdzie jedziesz? |
01:12:39 |
Annie Chapman. |
01:12:41 |
Takie same rany. |
01:12:43 |
Takie samo położenie ran, wszystko tak samo. |
01:12:47 |
I pewnie nie ma macicy. |
01:12:52 |
Gdzie byłeś? |
01:12:55 |
Co to ma znaczyć? |
01:12:58 |
Nie wróciłeś do domu, prawda? |
01:13:11 |
Większość ludzi z buteleczką czerwonego tuszu |
01:13:16 |
Nie wiem, co ma pan na myśli. |
01:13:19 |
Daj spokój, Ellen. |
01:13:23 |
- Nie, ja... |
01:13:28 |
Nie węszyłam. |
01:13:30 |
Tylko starałam się tu wyczyścić, |
01:13:33 |
Żeby nikt nie wiedział. |
01:13:39 |
Ellen, proszę. |
01:13:42 |
Nie powinienem podnosić głosu, przepraszam. |
01:13:44 |
- Nie, nie. |
01:13:47 |
Nie powinienem podnosić głosu. |
01:14:00 |
Cholera, nie rób tego! |
01:14:03 |
Ale najpierw musiałbyć pobrać lekcje strzelania. |
01:14:06 |
Gdzie byłeś? |
01:14:10 |
Co im powiedziałeś? |
01:14:12 |
Spokojnie, nic. |
01:14:14 |
Tylko pytali o Ellen, |
01:14:17 |
O nic więcej nie pytali? |
01:14:21 |
Na przykład? |
01:14:23 |
- To musi być gdzieś tutaj. |
01:14:27 |
Chyba coś tu jest. |
01:14:41 |
Mamy go. |
01:14:59 |
Zadzwoń zaraz, jak się pokaże. |
01:15:34 |
Cholera! |
01:15:46 |
BRUTALNE MORDERSTWO ROZPRUWACZA |
01:15:54 |
Gospodyni miała lokatora... |
01:16:08 |
Wyjeżdżasz. |
01:16:14 |
...czarna torba...wiele obciążających... |
01:16:25 |
Tumblety. |
01:16:36 |
Proszę. |
01:16:38 |
Nikt się nie dowie. |
01:16:42 |
Zrobię wszystko. |
01:17:06 |
Tak? |
01:17:09 |
Szukam Street Wilkenson. Czy... |
01:17:11 |
Chodź, Cat. Załatwię to. |
01:17:18 |
- Cześć. |
01:17:20 |
- Moja żona. |
01:17:23 |
Z pewnością chciałaby cię poznać. |
01:17:25 |
A ja myślałem, że mam otwarty umysł. |
01:17:28 |
Tak. Czego chcesz? Już późno. |
01:17:31 |
To nie Isenschmidt. To Tumblety. |
01:17:33 |
Bunting jest Tumbletym, |
01:17:37 |
Chandler, nie ma żadnego powiązania z Buntingiem. |
01:17:39 |
Czarna torba łączy. Chodź. |
01:17:41 |
Zaraz, zaraz. Teraz? |
01:17:43 |
Ten kutas Smith splądrował mi mieszkanie. |
01:17:46 |
Postawił stójkowych, czekających na mnie. |
01:17:50 |
Chandler, czego się obawiasz, |
01:17:54 |
Szukamy tego samego. |
01:17:55 |
Od kiedy zacząłeś bronić Smitha? |
01:17:59 |
Powiedziałeś mu? |
01:18:00 |
- Nie krąż wokół tematu. |
01:18:05 |
Ten dupek miał na widelcu jeszcze jedno morderstwo, |
01:18:07 |
- zanim sprawca się nie ulotnił. |
01:18:10 |
Ubiorę coś na siebie. |
01:18:14 |
Ale musimy zadzwonić do Smitha. |
01:18:25 |
Jedyne odciski pochodzą od kobiety, |
01:18:28 |
przypuszczalnie żony. |
01:18:31 |
- To wszystko, powiadomię kapitana. |
01:18:37 |
Skończyliśmy tutaj. |
01:18:38 |
Czysto, nie ma czarnej torby, ani odcisków. |
01:18:43 |
Chodź, Smith chce z nami rozmawiać. |
01:18:46 |
Nie, jest tu coś jeszcze. |
01:18:48 |
Wiedzieli, że jesteśmy blisko. |
01:18:50 |
Ale dlaczego wszyscy wyjechali w środku nocy? |
01:18:53 |
Jeszcze raz się przyjrzę. |
01:18:59 |
Co? Sądzisz, że pójdę z tobą? |
01:19:02 |
Tylko niczego nie dotykaj. |
01:19:07 |
- Zbierajmy się stąd. |
01:19:10 |
- Czysto. |
01:19:12 |
Zostawiłeś go, kurwa, tam? |
01:19:17 |
- Zablokowało się. |
01:19:22 |
Bingo. |
01:19:25 |
- Jezu Chryste. |
01:19:27 |
Nie, ty najpierw. |
01:19:29 |
Nie chciałbym czegoś dotknąć. |
01:19:35 |
Smith. |
01:19:39 |
Ochroniarz, |
01:19:42 |
Pracuje w ochronie. |
01:19:44 |
Nie, nie. |
01:19:47 |
Daj to do laboratorium. |
01:19:50 |
a zwłaszcza za atramentem na obu wcześniejszych listach. |
01:19:53 |
Zadzwoń, gdy będą wyniki. |
01:19:56 |
Cóż, chyba LAPD dostało swego człowieka. |
01:19:58 |
- Wyciągnij ręce. |
01:20:01 |
Czysto tu, jakby nikt nie mieszkał, |
01:20:03 |
i nos mi mówi, że nie znajdziemy żadnych odcisków. |
01:20:07 |
Prawda, Manning? |
01:20:09 |
Więc wyciągnij ręce. |
01:20:10 |
Będę w ciągu 15 minut. |
01:20:17 |
Masz prawo zachować milczenie. |
01:20:19 |
- Cokolwiek powiesz, może być użyte... |
01:20:22 |
Masz prawo do adwokata. |
01:20:23 |
- Nie pierdol mi tu! |
01:20:27 |
Kiedy się z tym uporasz, |
01:20:35 |
Zrozumiałeś swoje prawa? |
01:20:49 |
Przepraszam. Szukamy Joe Buntinga. |
01:20:52 |
Podnoś, wyciągnij każdego stamtąd. |
01:20:56 |
Tak. Smith. |
01:20:57 |
Bunting się ulotnił. |
01:20:59 |
Znajdźcie go, na litość boską! |
01:21:09 |
- Czołem, Amanda. |
01:21:10 |
- Wpadniecie później? |
01:21:14 |
- Kijowo. |
01:21:26 |
- Wszyscy wyjść! |
01:21:28 |
- Muszę cię zabrać. |
01:21:31 |
Te czerwone kropki dokładnie oznaczają |
01:21:36 |
George Yard, Buck's Row, Hanbury Street, |
01:21:39 |
podwójne zabójstwo przy Mitre Square, |
01:21:42 |
A tu mamy Zachodnie Hollywood, gdzie |
01:21:45 |
czerwone kropki oznaczają |
01:21:48 |
- No i? |
01:21:51 |
- Mamy zgodność. |
01:21:53 |
Czerwony atrament jest tym samym, |
01:21:56 |
i są ślady krwi zmieszane z nim. |
01:21:57 |
Mamy buty firmy Raptor, których bieżnik jest zgodny |
01:22:01 |
a teraz testujemy włókna |
01:22:04 |
Teraz też sądzisz, |
01:22:06 |
- Dzięki. |
01:22:12 |
O Boże! Nie! |
01:22:14 |
Zabierz mnie, kurwa, stąd! Już! |
01:22:18 |
To budynek przy 19015 Sunset. |
01:22:20 |
Co różni Mary Jane Kelly |
01:22:22 |
od ostatniej ofiary? |
01:22:23 |
Została zarżnięta bez rozpoznania. |
01:22:29 |
W jej własnym pokoju. |
01:22:40 |
Odpowiedz, cholera! |
01:22:52 |
- Który? |
01:22:55 |
Amanda! |
01:23:05 |
Spadać stąd! |
01:23:06 |
Co jest, kurwa? |
01:23:08 |
- Kim jesteś? |
01:23:09 |
Jestem ojcem Amandy. |
01:23:11 |
Właśnie ją widziałem parę minut temu. |
01:23:14 |
- Jechała do Domu Bluesa. |
01:24:13 |
- To ona? |
01:24:24 |
- Chryste! |
01:24:26 |
Amanda, padnij! Policja! |
01:24:32 |
- Jesteś cała? |
01:24:35 |
- Nie masz ran? |
01:24:37 |
Zostań z nią, zaraz wracam. |
01:24:40 |
- On wrócił do domu. |
01:24:44 |
Kod 3, potrzebne wsparcie. |
01:24:51 |
Policja! Wychodź! |
01:25:01 |
Wyłaź! To koniec! |
01:25:28 |
Jest w domu. |
01:25:30 |
Otoczyć dom. |
01:26:04 |
O Boże! |
01:26:06 |
Rzuć to! Już! |
01:26:17 |
Co to było? |
01:26:43 |
Boże. |
01:26:56 |
Jezu. |
01:27:28 |
Niewiarygodne. |
01:27:30 |
To wyjaśnia, jak się dostawała w pobliże ofiar. |
01:27:34 |
Jest zaawansowaną schizofreniczką. |
01:27:36 |
Nigdy się nie podniosła |
01:27:40 |
Po dwóch dniach na intensywnej terapii, |
01:27:45 |
w końcu zrobiono jej cesarskie cięcie, |
01:27:50 |
Po śmierci dziecka, niecałe 8 lat temu, |
01:27:55 |
Potem, aby uciec od okropnych doświadczeń |
01:28:02 |
weszła w świat własnych fantazji. |
01:28:05 |
To naprawdę niezwykłe. |
01:28:09 |
która opisałaby ze szczegółami |
01:28:12 |
Ale żyła tylko w świecie dwóch, |
01:28:17 |
U Timmy'ego, to imię jej przedwcześnie zmarłego syna, |
01:28:19 |
i u lokatora, wynajmującego u niej domek gościnny, |
01:28:22 |
żyła w rodzaju romantycznej fantazji, |
01:28:25 |
że nie jest imitatorem Kuby Rozpruwacza |
01:28:29 |
i nie zabija młodych kobiet. |
01:28:31 |
Wszystko działo się w jej umyśle. |
01:28:33 |
Wierzyła, że Timmy i lokator istnieją naprawdę |
01:28:36 |
w ten sam sposób, w jaki wierzyła |
01:28:40 |
Czy była całkiem szalona? |
01:28:42 |
Po prostu wymyśliła osobę, |
01:28:46 |
przez którą mogłaby prowadzić badania |
01:28:49 |
i odgrywać sceny brutalnych morderstw. |
01:28:52 |
Zwróć uwagę, że twoje dowody przeciw Rodriguezowi |
01:28:55 |
były "bardzo" poszlakowe. |
01:28:58 |
Nigdy nie zrobiłaby tego, jako Ellen. |
01:29:00 |
- Kapitanie, możemy ją zabrać? |
01:29:08 |
Dziękuję. |
01:29:15 |
Nie martw się. |
01:29:20 |
Timmym? |
01:29:23 |
Timmy zmarł 7 lat temu. |
01:29:55 |
O 2:30 rano, policja i FBI, |
01:29:59 |
we współpracy z Biurem Szeryfa Zachodniego Hollywood, |
01:30:04 |
aresztowali Ellen Bunting |
01:30:06 |
w jej domu przy Whitechapel Street |
01:30:10 |
/Pani Bunting przejdzie wkrótce kompleksowe badania... |
01:30:13 |
Dlaczego nie pojechałeś ze Smithem? |
01:30:19 |
Nie wiedziałeś, że to ona. |
01:30:57 |
Tak? |
01:30:59 |
Widziałem wywieszkę o możliwości wynajęcia? |
01:31:01 |
Tak, proszę wejść. |
01:31:05 |
Właśnie przeprowadził się pan do Santa Monica? |
01:31:08 |
Niezupełnie. |
01:31:09 |
Szukam czegoś innego. |
01:31:12 |
Czegoś, |
01:31:17 |
Doskonale. Pokażę panu.... |