Man Who Sued God The
|
00:00:49 |
Człowiek, który procesował się z Bogiem |
00:02:05 |
..ostatnie prognozy donoszą.. |
00:02:07 |
..o poważnym zagrożeniu sztormowym |
00:02:11 |
..meteorolodzy ostrzegają przed silnymi wiatrami oraz możliwymi |
00:02:17 |
..farmerów ostrzegamy |
00:02:22 |
Co jest z tobą, Arturze? |
00:02:38 |
Wiem, właśnie po to idę. |
00:02:46 |
Zrobione. |
00:02:52 |
Już prawie jesteśmy, Arturze. |
00:03:09 |
Coś mi mówi że to nie jest |
00:03:14 |
Instynkt, staruszku. |
00:03:17 |
- To dzień na spagetti i wino. |
00:03:21 |
I kości, oczywiście. |
00:03:30 |
- Rany julek, toż to księżniczka Ornatharicus. |
00:03:36 |
- Ile złapałeś? |
00:03:42 |
Mam homara dla twojej mamy. Potrzymaj, |
00:03:46 |
- Spokojna twoja rozczochrana. |
00:03:49 |
Mamy kotlety. |
00:03:52 |
Powiedz mamie niech wstawi wodę. |
00:04:00 |
Tato! |
00:04:04 |
Chodź, Artur. |
00:04:07 |
Głupi pies, chodź no. |
00:05:09 |
Tato, wracaj! |
00:05:45 |
- Zobaczmy. Trzeba będzie ciąć. |
00:05:49 |
Buta. |
00:05:51 |
- Boże, Co ty wyrabiałeś? |
00:05:56 |
Nożyczki, szczypce do kości. |
00:05:59 |
- Co to do cholery są te szczypce do kości? |
00:06:02 |
O tak, to był cudowny dzień. |
00:06:08 |
- Myślałam że piorun cię poraził. |
00:06:13 |
Może zaboleć. |
00:06:29 |
Nie wypływasz dzisiaj? |
00:06:32 |
Jezu, bardzo śmieszny dowcip. |
00:06:37 |
- potrzebujesz czegoś jeszcze? |
00:06:40 |
Dla taty wszystko się nie udaje. |
00:06:42 |
- Szkoda mi go. |
00:06:44 |
Nie ma łodzi, domu, ciebie. |
00:06:47 |
Mówi się że ludzie sami tworzą swój los. |
00:06:49 |
To głupie. |
00:06:52 |
Wiatr musiał zawiać stąd, |
00:07:01 |
- Czy to miejsce jest ubezpieczone? |
00:07:05 |
- A ty jesteś ubezpieczony? |
00:07:08 |
Stara miejscówa trzyma się niezle. |
00:07:12 |
Zamierzałem wynająć jedną z twoich przyczep |
00:07:16 |
Wybierz sobie. |
00:07:17 |
Nie chcę przeszkadzać tobie i Jules, |
00:07:19 |
- Ja jako ex no wiesz. |
00:07:24 |
Czy Jules wie ze podżyrowałeś mi pożyczkę? |
00:07:27 |
Jesteś pewny że jesteś ubezpieczony? |
00:07:32 |
Jest na łodzi. |
00:07:39 |
- Składki są opłacone. Sprawdziłem. |
00:07:44 |
- To jest pełne ubezpieczenie. |
00:07:51 |
- Co pan ma na myśli, 'Dzieło Boże'? |
00:07:54 |
#Klauzula "Act of God" (Czyn,dzieło Boże) |
00:07:57 |
Moja łódź tam była gdy piorun uderzył |
00:07:59 |
To był wypadek, do cieżkiej cholery. |
00:08:01 |
To jest w pańskiej polisie. |
00:08:03 |
Tak, patrzę. Generalna. |
00:08:07 |
Przykro mi. |
00:08:11 |
Bydlaki. Trutnie. Pasożyty. |
00:08:16 |
Możecie sobie swoje polisy wsadzić w... |
00:08:26 |
Proszę z Davidem Myersem. |
00:08:35 |
Co to za bzdury z tym "Dziełem Bożym"? |
00:08:38 |
Więc to na ciebie mają? |
00:08:43 |
Kupa bzdur. |
00:08:46 |
To prawda, ale to prawnie zalegalizowana |
00:08:50 |
Po co mi polisa |
00:08:52 |
Powiedz. |
00:08:55 |
- Jedziesz? |
00:08:57 |
Zadzwoń, napisz list, pogroź i |
00:09:01 |
Jesteś prawnikiem. |
00:09:06 |
To dobre. |
00:09:13 |
Na razie. |
00:09:16 |
- Jakiś problem? |
00:09:19 |
Nie mów mi, nie chcą zapłacić? |
00:09:24 |
- Oczywiście. Mogę pożyczyć samochód? |
00:09:29 |
- Dziekuję bardzo. |
00:09:47 |
To że ci się to zdarzyło |
00:09:51 |
Dorósł? |
00:09:52 |
Nie wiem. Może i było to coś |
00:09:56 |
Przestań gadać do tego cholernego psa! |
00:10:00 |
- Myślałeś że umrzesz? |
00:10:05 |
Myślisz, że kiedykolwiek |
00:10:09 |
Wyobrażam sobie ciebie, |
00:10:14 |
Wiesz co myślałem? |
00:10:16 |
Myślałem że mnie uratowałaś |
00:10:21 |
Nigdy nie wybaczyłaś mi, |
00:10:25 |
To twoje życie, |
00:10:30 |
Jak zawsze. |
00:10:41 |
Jak się masz?? |
00:10:46 |
Przepraszam, że przeszkadzam, |
00:10:49 |
I pomyślałem że wpadnę. |
00:10:53 |
Jestem wdzięczny za poświęcony czas. |
00:10:58 |
Jestem wdzięczny za poświęcony czas. |
00:11:01 |
Wiem, że jest pan zajęty dbając o |
00:11:05 |
Nawiasem mówiąc, jak pan to robi? |
00:11:09 |
Zaistniała pewna drobna pomyłka. |
00:11:12 |
Mało dla ciebie, dużo dla mnie |
00:11:16 |
Normalnie, Nie kłopotałbym pana, |
00:11:19 |
a moja łódź |
00:11:21 |
Przeczytał pan polisę, panie Myers? |
00:11:24 |
- Mam córkę. |
00:11:27 |
- Czwórka ludzi zostanie bez środków do życia. |
00:11:31 |
- Piękny obraz. |
00:11:36 |
- Tak, mówi 'pełne pokrycie'. |
00:11:40 |
Właśnie. Nie jest powiedziane |
00:11:44 |
Ponieważ jest to oczywiste. |
00:11:50 |
Szarańcza, pożary, plagi, |
00:11:54 |
Bóg już nie jest odpowiedzialny za te rzeczy. |
00:11:59 |
- Przykro mi. |
00:12:05 |
Partner mojej ex podżyrował |
00:12:09 |
jego cholernym polem kempingowym, |
00:12:12 |
Nie przyjechałem tutaj aby usłyszeć odmowną odpowiedź. |
00:12:14 |
Nie. Przykro mi. |
00:12:17 |
To może się wydawać oczywistym pytaniem, ale gdybym |
00:12:22 |
tą kulę przez ryj |
00:12:27 |
Czy to by było "Dzieło Boże"? |
00:12:29 |
Szara strefa. |
00:12:34 |
Nigdzie nie idę. |
00:12:38 |
A to najbardziej pojebany obraz |
00:12:43 |
Bardzo dobrze. |
00:12:47 |
Co robisz?! Mogę chodzić, |
00:12:51 |
Mam życie, wiesz. |
00:12:53 |
Jesteś przygłupim, pozbawionym smaku, |
00:12:59 |
Jeszcze z tobą nie skończyłem. |
00:13:03 |
Dam ci szarańczę. Plagi. Dam ci tornada. |
00:13:09 |
Wkurwię się nie na żarty! |
00:13:12 |
Możesz wyskoczyć z tych zasranych okien! |
00:13:20 |
Kurwa zajebiście! |
00:13:23 |
Przepraszam, panie Myers, |
00:13:49 |
- Przepraszam za spóźnienie. |
00:13:53 |
- Czy wolno je zażywać z tym? |
00:13:58 |
Kelner. |
00:14:00 |
Przepraszam. |
00:14:04 |
Jeszcze jeden, kolego, prosiłbym. |
00:14:08 |
- Pójdzmy gdzieś indziej. |
00:14:12 |
Mamy małą robótkę. Pozwiemy |
00:14:18 |
Nie bądź głupi. Armie prawników |
00:14:22 |
Zakres odpowiedzialności jest ustalony w najdrobniejszym szczególe. |
00:14:25 |
A co z bożą odpowiedzialnością? |
00:14:32 |
Chciałbym ci pomóc. Kocham cię jak |
00:14:36 |
Jestem twoim bratem. |
00:14:38 |
Widziałeś mojego brata? |
00:14:41 |
Tobie już starczy. |
00:14:43 |
Wypierda... |
00:14:49 |
Pomogę ci. |
00:14:53 |
- Moja spódnica! |
00:14:57 |
Nie chciałem. |
00:15:11 |
- Odwal się. |
00:15:14 |
Nawet nic nie zjadłem. |
00:15:19 |
Wybacz, Przepraszam. |
00:15:24 |
Jednej nocy, |
00:15:27 |
ziarnko człowieczeństwa zostało zasiane gdy szympansia |
00:15:34 |
Zaczęli gotować, zaprzyjaźniać się |
00:15:37 |
nauczyli się zasad i manier. |
00:15:39 |
Restauracje wywodzą się wprost |
00:15:44 |
Ale zwierzę które weszło wczoraj do |
00:15:47 |
nie zostałoby zaakceptowane |
00:15:51 |
Pijany, śmierdzący i chamski zakłócił |
00:15:58 |
Wygląda na to że nawiązałeś tam nowe przyjaźnie. |
00:16:02 |
Nie możesz powiedzieć jaśniej, co? |
00:16:05 |
To jest po prostu jeden z kolejnych |
00:16:07 |
Kopiesz dół, każdy w niego wpada, |
00:16:11 |
O nie kolego. Nie tym razem. |
00:16:17 |
- Dzien dobry, The National. |
00:16:21 |
Pisze do waszej gazety, pamiętasz? |
00:16:24 |
Cześć, tu Anna Redmond. |
00:16:28 |
Znasz ten eksperyment |
00:16:31 |
rozpoznają one prawdę o wiele |
00:16:34 |
Po małym treningu kałamarnica |
00:16:40 |
Wykonywałaś tylko swoją pracę, i nie |
00:16:46 |
Tak naprawdę chciałaś być pielęgniarką w Afryce, |
00:16:51 |
Jestem pewien że tam cię nie ma. Pewnie jesteś |
00:16:57 |
Szkopuł w tym, że współczesne dziennikarstwo to dno. |
00:17:01 |
Naprawdę? Nie byłbym taki pewny. |
00:17:03 |
Oczywiście że dno. Ty mi to powiedziałeś. |
00:17:07 |
Popatrz na to. Jakiś głupiec trzy tygodnie |
00:17:12 |
To wszystko to jakieś opinie i narcyzm. |
00:17:16 |
Trzy lata temu pisałam sprawozdania, |
00:17:19 |
- Byłam w Waszyngtonie, Moskwie, Pekin. |
00:17:23 |
Zatrułam się jedzeniem, Przegapiłam te zdarzenie. |
00:17:27 |
Faktem jest że pisałam prawdziwe historie. |
00:17:29 |
Gdzie teraz jestem? |
00:17:32 |
To ta rubryka? |
00:17:34 |
Tak. |
00:17:39 |
To nie dziennikarstwo. |
00:17:42 |
- Jesteś kobietą wpływową. |
00:17:46 |
- Wiesz jaki masz problem? |
00:17:50 |
Jesteś bardzo podniecająca |
00:17:52 |
- Nie wiem dlaczego jeszcze ze sobą nie spaliśmy. |
00:17:56 |
Reporter. Relacjonuje. Podąża za tematem, |
00:18:01 |
- Poważnie? |
00:18:04 |
- Więc rezygnujemy z rubryki? |
00:18:07 |
- Wciąż jej chcesz? |
00:18:23 |
"KTO WYSŁUCHA TWOICH OSKARŻEŃ |
00:18:39 |
Pieprzyć ich. |
00:19:19 |
Tak naprawdę chciałaś być pielęgniarką w Afryce, |
00:19:25 |
Jestem pewien że tam cię nie ma. Pewnie jesteś |
00:19:31 |
Myślisz że uczyniłem |
00:19:37 |
Mam nadzieję że masz rację. |
00:19:46 |
Nareszcie jesteś. |
00:19:47 |
- Jak poszło w mieście? |
00:19:51 |
- Zapłacą? |
00:19:55 |
- Co to niby oznacza? |
00:20:02 |
Chyba nie zamierzasz ich pozwać. |
00:20:05 |
Zamierzasz pozwać jedną |
00:20:09 |
Najwidoczniej nie miałbym szans. |
00:20:15 |
Wysłałem pozwy do |
00:20:20 |
Rybak wysyła pozwy przeciwko |
00:20:25 |
ale mam nosa |
00:20:28 |
I potrafię wyczuć idiotę na milę. |
00:20:53 |
Nadszedł czas na naszą cotygodniową rozmowę |
00:20:58 |
- Good morning, Anna. |
00:21:00 |
O co chodzi z tym człowiekiem pozywającym Boga? |
00:21:02 |
- To jest pozew? |
00:21:05 |
- Czy to nie jest żart? |
00:21:08 |
- Pewnie jakiś fanatyk religijny, tak przypuszczam. |
00:21:12 |
Proszę zostawić to dla mnie, Eminencjo. |
00:21:14 |
Czasami nie wiem |
00:21:17 |
- Przyzna sie eminencja w swoim oświadczeniu? |
00:21:29 |
- Jaka jest twoja rada? |
00:21:35 |
- Jak myślisz? |
00:21:40 |
Co za dziwni ludzie. |
00:21:45 |
Tu chodzi o pieniądze. |
00:21:49 |
Nie zgodziłabym się z tym, Dirk. |
00:21:51 |
Firmy ubezpieczeniowe używają |
00:21:56 |
- Stosowanej przez cały ten czas. |
00:21:59 |
socjologicznych i politycznych przemianach, |
00:22:03 |
Inaczej mówiąc |
00:22:06 |
-Mamuciego prawa? Nie rozumiem. |
00:22:08 |
- Mamuty wygineły. |
00:22:12 |
Nieważne. Firmy ubezpieczeniowe są |
00:22:18 |
Z tego co mi wiadomo |
00:23:08 |
- W tym się z tobą zgodzę, Davidzie. |
00:23:12 |
Ale Davidzie, to Steve. |
00:23:17 |
- Właśnie. |
00:23:21 |
Boże Wszechmogący! |
00:23:24 |
Powiem ci, Arturze. |
00:23:28 |
Niewiele psów ma tak dobre pomysły. |
00:23:31 |
- Cześć. Złapał pan jakieś ryby? |
00:23:37 |
- Znasz kogoś o nazwisku Steve Myers? |
00:23:43 |
- Jest tam. |
00:24:01 |
- Panie Myers? |
00:24:06 |
- Znam cię. |
00:24:10 |
Jesteś tym facetem z restauracji. |
00:24:11 |
Jestem tylko turystą z Nowej Zelandii, |
00:24:15 |
Przykro mi, że nie spodobało ci sie co napisałam. |
00:24:19 |
Co chcesz abym zrobiła? |
00:24:22 |
Nie rób tego. |
00:24:30 |
Nie chcesz z nimi rozmawiać? |
00:24:32 |
Nie chcę aby ci ludzie |
00:24:39 |
- Wczesniej czy później to zrobią. |
00:24:43 |
- Zostaw mnie, spieprzaj. |
00:24:47 |
- Do ciebie? A bo co. |
00:24:53 |
Szybciej. |
00:24:57 |
Dalej, Arturze. |
00:25:00 |
Dalej, tam są rekiny. |
00:25:03 |
Szybko. |
00:25:07 |
Zachowuj się! |
00:25:11 |
Pomóż mi. |
00:25:12 |
Zobacz jak kołyszesz |
00:25:15 |
Zatrzymaj łódź. |
00:25:26 |
Ręcznik? |
00:25:29 |
Dzięki za pomoc. |
00:25:32 |
Wytrzyj go tylko uważaj |
00:25:39 |
- Powiedz raz jeszcze, co z nią uzgodniłeś? |
00:25:43 |
Chce wyłączność. |
00:25:46 |
poiła i karmiła, potem napisze trzy-stronnicowy |
00:25:53 |
Przypomnij mi, od jak dawna jesteś ekspertem od mediów? |
00:25:56 |
Czytam, Ogladam telewizję. |
00:26:01 |
Och, widzę, realny świat. |
00:26:05 |
Wiesz co mam na myśli. |
00:26:07 |
- Będziesz sławny, tato? |
00:26:11 |
Kocha mnie. |
00:26:16 |
Od czasu wniesienia pozwu pan Myers nie odzywał się, |
00:26:22 |
Jakiś zapaleniec, najprawdopodobniej. |
00:26:26 |
Nie martwiłbym się tym. Chce tylko |
00:26:29 |
Jestem zaskoczony że tego nie wiecie. |
00:26:31 |
- Emimencja musi odpowiedzieć. |
00:26:35 |
- Myśle że jest niebezpieczny. |
00:26:37 |
Jest kimś więcej niż dziwakiem, eminencjo, myślę |
00:26:42 |
Może i wyglada na obłąkanego, |
00:26:45 |
- Jesteś tego pewny? |
00:26:52 |
To będzie coś wielkiego. |
00:26:59 |
Zamknij się, Arturze. |
00:27:06 |
- Witam. |
00:27:09 |
Wiedziałem. |
00:27:12 |
Nie chcę się okazać desperatką. |
00:27:28 |
- Co my tu mamy? |
00:27:33 |
Założę się że ich nienawidzisz, |
00:27:36 |
Uwielbiam je. |
00:27:41 |
Czy to nie jest wygłup, pozywać Boga? |
00:27:44 |
- Nie, to nie wygłup. |
00:27:50 |
Tak...historia.Zdobędziesz moje zaufanie, a potem napiszesz trzy stronnicowy |
00:27:58 |
Nie możesz wygrać bez mediów. |
00:28:00 |
- Ja ich po prostu nie chcę. |
00:28:06 |
Wybacz, nie zrozumiałem cię. |
00:28:12 |
Niezwykle ważne, sprawiedliwie myślące, |
00:28:16 |
Słuchaj. To co robisz, pozywając Boga... |
00:28:21 |
To jest wyśmienity pomysł. |
00:28:23 |
Uderzysz w sam rdzeń, trzpień egzystencji, |
00:28:29 |
Nikt tego nie będzie rozumiał, |
00:28:33 |
i zacznie to wreszcie działać, |
00:28:38 |
Po prostu myślę że mogę pomóc. |
00:28:41 |
Wiesz, tak naprawę to nie pozywam Boga. |
00:28:44 |
Mam tylko dość używania przez ludzi Boga |
00:28:49 |
Wiem co robisz. |
00:29:01 |
Muszę się przyznać, mam w tym osobisty interes. |
00:29:07 |
Naprawdę nienawidzę firm ubezpieczeniowych. |
00:29:10 |
Rozsądne stanowisko, z mojej strony. |
00:29:14 |
Może firma się ugnie |
00:29:17 |
Nie ugną się. Zaufaj mi. Nie mogą. |
00:29:22 |
Musisz ich wystraszyc. Skierować na nich |
00:29:28 |
Dlatego mnie potrzebujesz. |
00:29:31 |
Panie i panowie, proszę o oklaski |
00:29:43 |
Witam. |
00:29:45 |
Mamy dzisiaj dla was kogoś |
00:29:49 |
Za chwilę wchodzimy. |
00:29:52 |
Och...pieprzona biblia. |
00:29:54 |
Rybak z południowego wybrzeża |
00:29:58 |
Nie dawaj im wykładu. |
00:30:02 |
- Nie potrzebuje logiki, jak język. |
00:30:06 |
To jest potężne. Niszczące. |
00:30:11 |
Telewizja czyni świat mniej |
00:30:15 |
Żyjemy w świecie |
00:30:18 |
na wpół zrozumiałych, |
00:30:21 |
- u psa Pavlova. |
00:30:25 |
- I nawet nie jak psy. Bardziej jak chomiki. |
00:30:29 |
Jej nadrzędną funkcją jest |
00:30:32 |
Gdy tam będziesz |
00:30:41 |
- O czym to mówiłam? |
00:30:44 |
Żyjemy w symulowanym świecie, |
00:30:49 |
Cressida Roache nie jest osobą. |
00:30:52 |
Kombinacją znajomych, |
00:30:56 |
Musisz ją zmusić aby wrociła do dziury. |
00:31:01 |
- Przepraszam. |
00:31:06 |
Nie bądź nudny i bezbarwny. Śmiej się. |
00:31:11 |
Pewnie. |
00:31:16 |
Tędy, proszę. |
00:31:19 |
Proszę tu poczekać chwilkę? |
00:31:21 |
Masz chusteczkę w... |
00:31:24 |
- Mogę ją zabrać? |
00:31:29 |
W porządku? |
00:31:30 |
- Cześć Steve. Cressida Roache. |
00:31:33 |
Anna wprowadziła mnie w temat przed nagraniem. |
00:31:38 |
Panie Myers, Jesteśmy gotowi. |
00:31:42 |
- W porządku? |
00:31:44 |
- Powodzenia. |
00:31:50 |
Uwaga. |
00:31:58 |
Witam po przerwie. |
00:32:00 |
Kto to jest Steve Myers, |
00:32:03 |
Być może uda nam się dowiedzieć. |
00:32:14 |
Wielu ludzi może myśleć że to jakiś żart. |
00:32:24 |
Myślisz że to zabawne? |
00:32:25 |
Nie. Więc, tak. W pewnym sensie. |
00:32:30 |
Nazwałbyś się religijnym człowiekiem? |
00:32:33 |
W pewnym sensie. |
00:32:37 |
Ujmując sprawę szerzej, być może. |
00:32:41 |
- Czasami gdy jesteś na morzu łatwo jest... |
00:32:48 |
Wtedy pojawia się te pytanie, "Kim jest Bóg?". |
00:32:51 |
I, naturalnie, "Gdzie jest Bóg?", |
00:32:57 |
To bardzo zabawne. |
00:33:00 |
- To nie żart. |
00:33:02 |
Nie. Żartem są firmy ubezpieczeniowe. |
00:33:05 |
Dajesz swoje pieniądze dla jakiejś globalnej instytucji |
00:33:08 |
wierząc że ubezpieczą |
00:33:12 |
Wtedy coś sie dzieje a oni nie chcą |
00:33:17 |
- Zakładasz że Bóg istnieje? |
00:33:20 |
Logicznie rzecz biorąc |
00:33:23 |
Nie mieszajmy w to logiki. Zapomnijmy o niej. |
00:33:27 |
Dla przykładu... |
00:33:28 |
Gdy kobieta prowadzi samochód, |
00:33:32 |
i jej córka nie jest objęta ubezpieczeniem, |
00:33:37 |
To nie znaczy że ona nienawidzi matki |
00:33:42 |
- To jest bez precedensu, prawda? |
00:33:46 |
To jest Biblia. |
00:33:49 |
Proszę zobaczyć co Ona mówi |
00:33:53 |
"Nie ma nic nowego pod słońcem." |
00:33:59 |
Jestem pewnien że to obrazi kilka osób, |
00:34:03 |
- Co obrazą Boga? |
00:34:07 |
Nie, jeśli ma poczucie sprawiedliwości. |
00:34:14 |
- Steve Myers, dziękujemy ci bardzo. |
00:34:24 |
Gerry, widziałeś go? |
00:34:28 |
- Co ci mówiłam. |
00:34:32 |
Dziekuję za twoj uspokajający wpływ. |
00:34:36 |
Cześć. Maxime Jeffrey, Magazyn Hawk. |
00:34:40 |
To świetnie. Będziemy w kontakcie. |
00:34:42 |
Wspaniale. |
00:34:48 |
- Jestes bardzo popularny. |
00:34:53 |
Czy kiedykolwiek myślałaś o robieniu |
00:34:57 |
Nie, chciałam zostać pielęgniarką w Afryce. |
00:35:03 |
Najwidoczniej, niektórzy myślą pewnie że |
00:35:07 |
Wcale nie, |
00:35:10 |
Obraził kilka grup religijnych, lecz wygląda na to że Steve Myers |
00:35:16 |
Kolegium kościołów , razem z |
00:35:20 |
spotkali się dzisiaj aby dyskutować |
00:35:24 |
Panie i panowie, |
00:35:26 |
zatrzymajmy się na chwilę |
00:35:30 |
i poprośmy Boga o mądrość |
00:35:35 |
Ten człowiek był widziany w telewizji. |
00:35:40 |
- Przeważnie wszystko cichnie. |
00:35:44 |
'Czy Bóg ma na tą ewentualność odpowiedź'', 'Czy jest |
00:35:49 |
To jest nowoczesne społeczeństwo. |
00:35:54 |
Metaforycznie mówiąc. |
00:35:58 |
Misterium-śmerium. |
00:36:02 |
- Misterium i wpływy. |
00:36:07 |
Jeśli chcesz zatrzymać pieniądze, |
00:36:11 |
Myślę że możemy przyjąć |
00:36:13 |
Mam nadzieję. |
00:36:14 |
- Spędziłem pół poranka śpiewając ku jego chwale. |
00:36:18 |
Jestem poważny. Jeśli Bóg jest odpowiedzialny, |
00:36:23 |
- Potrzebujemy prawnika. |
00:36:27 |
Jeśli on nie potrafi oddalić tych bezsensownych |
00:36:33 |
Jeśli chcesz mojej opinii, jeżeli sąd bedzie miał odrobinę |
00:36:38 |
a Myersa zaraz za tym. |
00:36:41 |
Spowodował i tak juz za wiele podziałów w społeczeństwie. |
00:36:49 |
- Sąd federalny Australii rozpoczął posiedzenie. |
00:36:53 |
Proszę odczytać pozew? |
00:36:56 |
Myers przeciwko bogu. |
00:36:59 |
Panowie? |
00:37:02 |
Gerry Ryan w imieniu Kościła Katolickiego, |
00:37:06 |
i społeczości żydowskiej. |
00:37:10 |
A pozwanym jest? |
00:37:12 |
Nie ma pozwanego. |
00:37:15 |
- Pozwanym jest Bóg. |
00:37:17 |
I to jest właśnie sporne. |
00:37:19 |
Bóg i Kościół jest jednością. |
00:37:26 |
Jeśli Bóg jest odpowiedzialny |
00:37:28 |
to religie są odpowiedzalne. |
00:37:31 |
Bóg jest bytem z nominowanymi |
00:37:35 |
- A istotą pana sprawy jest? |
00:37:38 |
więc Bóg jest odpowiedzialny. |
00:37:40 |
Kościoły mają przedstawicieli Boga na ziemi. |
00:37:42 |
Jeżeli nie przyznają się do odpowiedzialności |
00:37:47 |
są winni złamania paragrafu 52, |
00:37:52 |
"Przedsiębiorstwo nie może, w kupiectwie czy handlu, |
00:37:58 |
- Bzdury. |
00:38:00 |
I zaprzeczając tej odpowiedzialności |
00:38:04 |
Ta sprawa nawet nie zasługuje na wysłuchanie. |
00:38:07 |
To jest bzdurne, bez precedensu |
00:38:11 |
- A panu Myers brakuje etyki. |
00:38:15 |
- Ile jest warta łódź? |
00:38:19 |
To nie jest bzdurna kwota, panie Ryan, |
00:38:24 |
Nie myślę że ta sprawa jest bezpodstawna. |
00:38:31 |
Mazy z Foster. Mów, Mazy. |
00:38:33 |
Chcę tylko powiedzieć że |
00:38:38 |
Ten człowiek nie ma skrupółów, etyki |
00:38:41 |
- moim zdaniem taki proces nie powinnien mieć miejsca. |
00:38:45 |
- Myślę że to nie moralne. |
00:38:50 |
Jestem Dirk Striker i jestem zgorszony. |
00:39:00 |
Mam ci coś do pokazania. |
00:39:05 |
Poczta od twoich fanów. |
00:39:08 |
Domy zniszczone w trzęsieniach, |
00:39:13 |
Dzieła Boże. |
00:39:16 |
Czas na przerwę. |
00:39:26 |
- Czy to twój ojciec? |
00:39:31 |
- Myślisz o powództwie grupowym. |
00:39:35 |
To byłby dla mnie koszmar? |
00:39:40 |
- Chcesz iść na taras? |
00:39:44 |
Jeżeli ja pójdę na dno z moją łodzią to niech tak będzie |
00:39:54 |
Dlaczego rzuciłeś prawo? |
00:39:56 |
Ponieważ byłem w tym dobry. |
00:40:00 |
i oczekiwano po mnie że zostanę prawnikiem. |
00:40:02 |
To tak jakby urodzić się owcą, |
00:40:07 |
Jaka to radość z życia |
00:40:10 |
- Jesteś dobrym rybakiem? |
00:40:14 |
lecz jestem szczęśliwszym rybakiem. |
00:40:18 |
Nienawidziłem tego. |
00:40:20 |
Przeciętny krętacz idzie do sądu i oczekuje |
00:40:25 |
I co widzisz? |
00:40:30 |
tak naprawdę celem jest aby poczuł się winny lecz nie został ukarany. |
00:40:35 |
Świat przewrócony do góry nogami. |
00:40:37 |
Nie chciałbym nikogo innego wpuścić w te bagno |
00:40:41 |
I nie zamierzam tego robić dla siebie. |
00:40:44 |
Czy myślałeś kiedyś że Pan |
00:40:47 |
Pewnie że nie. To czego możesz oczekiwać |
00:40:56 |
Powinnam cię ostrzec że mam brązowy pas w Ju-Jitsu. |
00:40:59 |
Mogłabym cię lekko przerzucić przez tą barierkę. |
00:41:07 |
Poczytaj listy. |
00:41:13 |
Robisz błąd. |
00:41:15 |
Nie mniej jednak, nie chcemy |
00:41:19 |
Dostałes instrukcje, Gerry. |
00:41:27 |
- To wspaniałe. Dziekuję. |
00:41:33 |
- Robię to tylko dla ciebie. |
00:41:40 |
To była lawina błotna. Powiedzieli że to nie nasza wina, |
00:41:45 |
Powiedzieli że to "Dzieło Boga". |
00:41:47 |
- Po wszystkim? |
00:41:50 |
Powiedzieli że woda musiała przyjść z góry, |
00:41:56 |
Jak powodź może przyjść z góry? |
00:41:59 |
To było upokarzające. |
00:42:02 |
Potraktowali nas jak kryminalistów. |
00:42:08 |
Zachowywali się tak jakbym |
00:42:14 |
- Co pani powiedziała? |
00:42:28 |
Nie. Dlaczego miałabym wiedzieć gdzie jest? |
00:42:31 |
Naprawdę? Teraz? |
00:42:35 |
Powiem mu jak go zobaczę. |
00:42:41 |
- Gerry Ryan chce się z tobą spotkać. |
00:42:46 |
- Nie, Ja nie idę. |
00:42:56 |
- Myślę że tutaj nie wpuszczają kobiet. |
00:43:05 |
Z zasady nie wpuszczamy tu kobiet. |
00:43:10 |
Miałem nadzieję spotkać |
00:43:13 |
- Zaprosiłem panią Redmond, czy to panu nie przeszkadza? |
00:43:17 |
Bonnie and Clyde, nieprawdaż? |
00:43:21 |
Mój klient poinformował mnie |
00:43:24 |
pokryjemy nową łódź, |
00:43:28 |
- Ile? |
00:43:32 |
Chyba że planuje pan |
00:43:34 |
- Co z innym pozwami? |
00:43:39 |
Jest oczywiście zobowiązanie że odwoła pan |
00:43:45 |
Razem lub oddzielnie, |
00:43:52 |
i tam. |
00:43:53 |
- Potrzebuje czasu aby to przemyśleć. |
00:43:56 |
- Mogę spojrzeć? |
00:43:58 |
160.000 dolarów, taka jest wycena. |
00:44:01 |
Przypuszczam że wielu ludzi |
00:44:04 |
W tym okrutnym świecie |
00:44:08 |
Wprawił pan w zakłopotanie Kościół |
00:44:11 |
Kościół to jedyni ludzie |
00:44:14 |
Jest to hojna oferta, panie Myers. |
00:44:18 |
Osobiście chciałbym, aby pan ją odrzucił. |
00:44:23 |
Prosze wybaczyć? |
00:44:29 |
Chodźmy. |
00:44:35 |
Naprawdę o tym myślisz? |
00:44:38 |
Niczego nie obiecałem. |
00:44:40 |
Och jaka ja głupia. |
00:44:43 |
Tak. |
00:44:45 |
Więc nie zamierzać zrobić nic |
00:44:50 |
Dokładnie. Nie zamierzam. |
00:44:55 |
- Akceptuje. |
00:44:59 |
200.000 dolarów za historię. Pani Redmond |
00:45:06 |
Gratulacje. |
00:45:16 |
- Załatwione? |
00:45:20 |
Wyjaśnij mi jak mogłeś to zrobić? |
00:45:23 |
To było proste. Powiedziałem mu: |
00:45:28 |
Abym mógł ci je wsadzić |
00:45:38 |
A ty myślałaś że przyjmę |
00:45:42 |
To jest powództwo grupowe. |
00:45:46 |
- Jaki jest twój cel? Moralne zwycięstwo? |
00:45:51 |
Ma pan prawników? |
00:45:52 |
Tak, siebie. Ja jestem prawnikiem. |
00:45:56 |
- Kto odbierze rachunek? |
00:46:01 |
Czy to nie jest kampania polityczna? |
00:46:03 |
to jest legalny proces. |
00:46:08 |
Przed tym, |
00:46:11 |
Aż byś się zestarzał, osłabł, zachorował, umarł, |
00:46:14 |
Ale i tak masz przesrane. |
00:46:19 |
- To śmieszne. W każdym bądź razie, on jest problemem Kościoła. |
00:46:24 |
Jeżeli on wygra a oni przegrają, myślisz że |
00:46:30 |
Co więc zrobimy? |
00:46:32 |
Niewiele, udowodnimy że Bóg istnieje. |
00:46:37 |
Podczas gdy proces przeciwko Bogu nabiera rozpędu |
00:46:39 |
grupy religijne w całym kraju |
00:46:43 |
Eksperci przewidują |
00:46:47 |
konsekwencje będą olbrzymie, nie tylko dla |
00:46:52 |
W tych niespokojnych i trudnych czasach, |
00:46:57 |
Co inni z tym robią? |
00:46:58 |
Modlą się. |
00:47:04 |
Mamy już około 800 pozwów |
00:47:11 |
Są już odpowiedzi przeciwko |
00:47:17 |
które namawiają swoich popleczników do pokojowego |
00:47:52 |
Ci ludzie nie odpowiadają na moje telefony. |
00:47:56 |
Nie mam pojęcia. |
00:48:00 |
- Znalazłem coś tutaj myślę że możemy zadzwonić. |
00:48:06 |
- Jak się nazywał ten agent ubezpieczeniowy którego chciałeś? |
00:48:12 |
Kto to zamówił? |
00:48:15 |
Cisza! |
00:48:18 |
Potrzebuje pomocy. |
00:48:21 |
- Zapomnij. |
00:48:24 |
- Jesteś juz martwy wiesz o tym. |
00:48:30 |
Byłoby o wiele lepiej jakbyś został w swojej zapadłej mieścinie, |
00:48:33 |
żyjąc sobie spokojnie |
00:48:37 |
Ale nie, nie ty. |
00:48:42 |
Zamiast tego stałeś się cholernym rybakiem, |
00:48:47 |
Czy Jezus nie był cieślą? |
00:48:48 |
Wtem marnotrawny sym |
00:48:50 |
wielki obrońca praw człowieka, |
00:48:53 |
Teraz łapię. Zazdrosny. |
00:48:57 |
Nawet nie wspominaj mi o hobby. |
00:49:02 |
Przyszedłem tutaj po twoją pomoc. |
00:49:05 |
Dołączyć do Steva Myersa |
00:49:08 |
i spędzić resztę życia |
00:49:11 |
Dołączyć do publicznego upokorzenia? |
00:49:13 |
Sam to zaczełeś, i sam być może |
00:49:17 |
- Powinieneś go dostać gdy... |
00:49:20 |
gdy miałeś 10 lat. |
00:49:34 |
"KTO NIE KOCHA BRATA SWEGO, |
00:49:47 |
- Co do diabła się tam stało? |
00:49:52 |
Myślałem że spotkam ludzi |
00:49:55 |
- Tato. |
00:49:59 |
- Co się stało? |
00:50:02 |
Zniszczyli prysznice, |
00:50:06 |
Zatruli wodę a ja prawie ją wypiłam. |
00:50:11 |
Musimy porozmawiać. |
00:50:15 |
Dzwonili z banku. |
00:50:18 |
Zapłaciliśmy jedną ratę, |
00:50:20 |
Kempingi zniszczone. Ubezpieczalnia |
00:50:26 |
Nic także nie zarabiamy. |
00:50:28 |
- Zobaczę co da się zrobić. |
00:50:32 |
- David mówi że miałeś ofertę. |
00:50:36 |
Dlaczego nam nie powiedziałeś? To były nasze |
00:50:42 |
Odrzuciłeś je. |
00:50:45 |
- Mam plan. |
00:50:50 |
Zamierzamy wszystko sprzedać. |
00:50:56 |
Tam jest moja rodzina. |
00:50:58 |
- Jak ja niby będę widywał Rebekę? |
00:51:03 |
Nie mamy wyboru. |
00:51:10 |
Wiesz czego potrzebujemy, Arturze? |
00:51:16 |
Jak myślisz? |
00:51:21 |
Nie. Nie wydaje mi się. |
00:51:33 |
Przepraszam , jest bardzo późno. |
00:51:44 |
- Popchaj dobrze. |
00:51:50 |
- Gdzieś tu jest uchwyt. |
00:51:53 |
Jak uchwyt, bardzo zabawne. |
00:52:04 |
O właśnie. |
00:52:44 |
Pomyślałem że mogłbym pójść zobaczyć Ryana. |
00:52:48 |
Jeżeli Ryan pomyśli że ma cię na widelcu, będzie |
00:53:07 |
Gdy miałam 10 lat |
00:53:12 |
firma ubezpieczeniowa nie zapłaciła. |
00:53:16 |
Mój ojciec, był sprzedawcą, |
00:53:24 |
Po tym jak go długo nie było, |
00:53:28 |
bo był gdzieś daleko |
00:53:32 |
gdy wracał było nawet gorzej. |
00:53:37 |
To co próbuje powiedzieć to... |
00:53:42 |
Wiem przez co przechodzisz. |
00:53:46 |
Nie wiesz, jeżeli nie masz dziecka. |
00:53:51 |
Przepraszam, ale nie wiesz. |
00:53:53 |
Nie, lecz byłam dzieckiem. |
00:53:57 |
Przetrwałam w dobrym stylu. |
00:54:03 |
Nie mogą mi jej zabrać. |
00:54:07 |
Nie, nie mogą. |
00:54:12 |
Nie wiem co robić. |
00:54:20 |
Łóżko pościelone. |
00:54:33 |
- Wierzę w ciebie. |
00:54:40 |
Oni także. |
00:54:49 |
- Dobranoc. |
00:55:30 |
Grecy by powiedzli że bogowie cię |
00:55:34 |
Testują twoją siłę woli. |
00:55:39 |
Bydlaki. |
00:55:46 |
Napisałam, 2.000 słów |
00:55:48 |
zredukowałeś to do 800 słów paplaniny |
00:55:52 |
- Nie myślę aby to było ważne... |
00:55:55 |
- Kto cię kupił, Hal? |
00:55:59 |
Grecy powiedzieliby że bogowie nas sprawdzają. |
00:56:04 |
Grecy to bydlaki. |
00:56:16 |
Zachowujesz się bardzo naturalnie. |
00:56:21 |
Podoba mi się. |
00:56:32 |
Kurwa. Nie wierzę. |
00:56:38 |
Zatrzymaj samochód. |
00:56:51 |
Twój poświecony czas będzie tego warty, |
00:56:56 |
Przepraszam, panowie. |
00:57:00 |
Ona wciąż żyje! |
00:57:04 |
Ta ryba ma więcej przyzwoitości w swojej dupie |
00:57:11 |
A ty, mój tak zwany bracie! |
00:57:14 |
Jak tak możesz taplać się w szlamie |
00:57:19 |
Widzimy się w sądzie. |
00:57:29 |
Obarczyliście mnie panowie |
00:57:33 |
Jeśli przegramy, |
00:57:37 |
Tu już nie chodzi o kompromisy |
00:57:41 |
Pomyślcie, jeśli przegracie, |
00:57:46 |
Przegracie, a w tym cynicznym, wyrachowanym świecie |
00:57:54 |
Jeżeli Kościół przegra |
00:57:59 |
'Dzieło Boga'? Będą niekończące się spory |
00:58:06 |
Ja to wygram |
00:58:09 |
I mam nadzieję że nie zapomnicie |
00:58:15 |
- Teraz już nie ma odwrotu, prawda? |
00:58:30 |
Podniecenie rośnie podczasz gdy |
00:58:38 |
Nie mam nic do powiedzenia. |
00:58:46 |
Federalny Sąd Australii rozpoczał posiedzenie. |
00:58:58 |
- Jeżeli oni są ekspertami w dziełach bożych... |
00:59:04 |
Dobrze powiedziane. |
00:59:06 |
Pan Havers, jest pan asesorem |
00:59:10 |
- 7 lat. |
00:59:14 |
- Może pan powiedzieć dla Sądu co pan zobaczył? |
00:59:21 |
- Została uderzona przez piorun? |
00:59:25 |
- Czy widział pan jakieś dowody na to że była burza? |
00:59:30 |
- Dzieło Boga? |
00:59:33 |
Widzę. |
00:59:37 |
Na to wyglądało, |
00:59:41 |
Ta komisja zatrudniona przez pani firmę, która |
00:59:46 |
- Nie koniecznie. |
00:59:51 |
- Czy nie są księżmi czy też teologami? |
00:59:58 |
- Panie Piggott, jest pan generalnym dyrektorem |
01:00:04 |
Zgadza się. |
01:00:05 |
Mógłby pan wytłumaczyć dla Sądu sens klauzuli |
01:00:10 |
Celem jej jest ochrona |
01:00:15 |
przeciwko przypadkowej katastrofie |
01:00:20 |
- Czy to znaczy że Bóg spowodował to zdarzenie? |
01:00:26 |
- To tylko taka przenośnia. |
01:00:30 |
Albo 'szybować w obłokach'. |
01:00:36 |
- Więc nie powinno się tego brać dosłownie? |
01:00:44 |
Consumatum est. |
01:00:48 |
- Dziekuję, panie Piggott. |
01:00:53 |
Dzieło burzy, dzieło pogody, |
01:00:56 |
Nazwy zjawisk, które |
01:01:00 |
Ponieważ zwyczajowo |
01:01:03 |
Czy to przez to że Bóg ma coś z tym wspólnego? |
01:01:07 |
-który działa w imieniu Boga? |
01:01:11 |
Właśnie zaprzeczył waszym prawom autorskim, |
01:01:18 |
Czy powiedziałby pan |
01:01:23 |
Słucham? |
01:01:26 |
To był statek. uderzył w górę lodową, i... |
01:01:30 |
Tak, to prawda. Orkiestra grała |
01:01:35 |
- Nie sądzę iż był jednym z naszych. |
01:01:39 |
Nie jestem zdziwiony. Nieprzewidywalne ryzyko, góra lodowa. |
01:01:44 |
- Ale wtedy firma ubezpieczeniowa zapłaciła. |
01:01:48 |
Tak, zapłacili. Aby uniknąć złej |
01:01:55 |
Ostatnia rzecz. W ostatnim roku |
01:02:04 |
Tak, mniej wiecej tej wielkości. |
01:02:06 |
Pamiętał pan aby podziękować za to Bogu? |
01:02:12 |
Pan Myers pokazał swoim oponentom |
01:02:16 |
Ten dzień należał do pana Myersa |
01:02:37 |
Zanotowano wysokie temperatury, silne wiatry i wyładowania |
01:02:43 |
Steve Myers naciskał dzisiaj mocno, |
01:02:47 |
Świadkowie, kadra zarządcza firm ubezpieczeniowych, |
01:02:54 |
Całkiem mi się dzisiaj podobałeś, wiesz o tym? |
01:02:59 |
Co? |
01:03:04 |
- Przypomnij mi jak się zjawiłeś w moim życiu? |
01:03:09 |
- Powiedział że jesteś piękna, i bystra... |
01:03:17 |
To był dom w którym się urodziłam. |
01:03:21 |
- Firma ubezpieczeniowa nie zapłaciła? |
01:03:30 |
- Panie Ryan? |
01:03:34 |
Branża ubezpieczeniowa uważa że |
01:03:38 |
Kościół nie może się z tym zgodzić. |
01:03:43 |
- Przypuszczam że dla celów prawnych... |
01:03:48 |
Moralnymi celami? |
01:03:51 |
Czy jest coś takiego jak 'Dzieło Boga' |
01:03:55 |
Nie powinienem tak myśleć. |
01:03:59 |
To znaczy to co jest napisane, |
01:04:01 |
Czy myśli pan że moja łodź została zatopiona w wyniku 'Dzieła Bożego'? |
01:04:04 |
Któż to może powiedzieć? |
01:04:06 |
Firma ubezpieczeniowa |
01:04:09 |
Ale my nie możemy biegać wokoło mówiąc gdy |
01:04:15 |
Czy Bóg stworzył piorun |
01:04:19 |
Tak i nie. |
01:04:21 |
Nie ma tu łatwej odpowiedzi. |
01:04:23 |
Jeżeli ksiądz nie może mi powiedzieć co to jest'Dzieło Boga' |
01:04:28 |
to skąd to wie jakiś gołodupiec |
01:04:31 |
Proszę o ciszę. |
01:04:34 |
Jeżeli Bóg rzeczywiście istnieje, |
01:04:39 |
Kościół może tylko wygrać |
01:04:48 |
Chcesz im to powiedzieć? |
01:04:52 |
Czy eminencja nie jest tym wzburzony? |
01:04:57 |
Aby nie brać imienia Jego nadaremno? |
01:05:01 |
Używając Jego imienia aby |
01:05:05 |
To ma sens, |
01:05:08 |
Czy to nie jest bluźniertwo? |
01:05:10 |
Prawdę mówiąc, nie przykładaliśmy |
01:05:14 |
Czy myśli eminencja że to dlatego iż Kościół, |
01:05:17 |
którego majątek może z łatwością |
01:05:21 |
ma duże udziały w instytucjach finansowych, |
01:05:28 |
Co eminencja robi |
01:05:37 |
To prawda panie Myers nie jesteśmy doskonali. |
01:05:40 |
Byliśmy po złej stronie |
01:05:44 |
Jesteśmy ślepi na wiele niesprawiedliwości, |
01:05:48 |
- Jesteśmy winni, bez dwóch zdań. |
01:05:54 |
To dobrze, zajełoby to wieczność aby jej wysłuchać. |
01:05:58 |
Chciałbym wiedzieć czy znajduje pan w sobie |
01:06:03 |
Może trochę nietolerancji? |
01:06:07 |
Ja nie jestem przedmiotem tego postępowania. |
01:06:09 |
I nie jest nim Bóg, zapewniam pana. |
01:06:11 |
Nie wiem jak pana ale mój Bóg jest wiecznym źródłem |
01:06:15 |
miłości, nadziei i inpiracją dla milionów. |
01:06:20 |
Przenosi góry. |
01:06:23 |
Jak pana wiara ma się do tego Boga? |
01:06:27 |
- Świat bez wiary jest niewiele wart. |
01:06:33 |
Mam na myśli bożą miłość. |
01:06:38 |
Czuł pan to kiedyś? |
01:06:43 |
strata pana łodzi jest niczym. |
01:06:50 |
Kto wie? |
01:06:54 |
To był znak? |
01:06:57 |
- Nie odrzucałbym tego. |
01:07:01 |
- Eminencja może odejść. |
01:07:06 |
Sąd udał się na lunch. |
01:07:16 |
Anno, przykro mi, |
01:07:22 |
To jakiś dowcip. Każdy poważny Sąd powinien te oskarżenia |
01:07:26 |
dla przykładu. Zamiast tego, |
01:07:30 |
a my stoimy w obliczu półmiliardowych |
01:07:32 |
Dobre chociaż to że eminencja |
01:07:35 |
Ten cholernik będzie mimo wszystko walczył. |
01:07:40 |
Co zamierzasz zrobić? |
01:07:45 |
Uczynić jego nędzne życie bardziej nędznym. |
01:07:50 |
- Czy zajeliśmy się dziewczyną? |
01:07:57 |
- Żegnaj Anno. |
01:08:02 |
Zachodnie wiatry z Czerwonego Centrum |
01:08:07 |
rzucając straszną łunę na |
01:08:15 |
Wysoki sądzie, Chciałbym wezwać |
01:08:25 |
Emerytowany policjant Gidman |
01:08:29 |
- Robią z niego kryminalistę. |
01:08:32 |
Blokując buldożera, pijany i niechlujny, |
01:08:38 |
On tylko sikał ze swojej łodzi. |
01:08:40 |
Emerytowany policjant także wspomniał że |
01:08:45 |
jego ex-żony i rzekomego męża |
01:08:49 |
- i nieodpowiednia dla ich 12-letniej córki. |
01:08:53 |
Powiedziałam, wyłącz to. |
01:08:55 |
Myers najprawdopodobniej nie płacił podatku przez 3 lata, |
01:09:06 |
Pojawiły się pytania dotyczące |
01:09:09 |
mogące zagrozić |
01:09:12 |
Karaluchy! Przeklęte szury! |
01:09:18 |
Nie uda im się i tak. |
01:09:22 |
- Co jest? |
01:09:25 |
Nie pozwolę aby tym |
01:09:29 |
O jesteś. |
01:09:33 |
- I co powiem? |
01:09:37 |
- Ale nie mówił nic takiego. |
01:09:45 |
Co dalej? |
01:09:48 |
Poczekaj, a zobaczysz. |
01:09:54 |
Wysoki sądzie, Chciałbym wezwać na świadka... |
01:09:59 |
Anne Redmond. |
01:10:16 |
Przysięgam mówić prawdę |
01:10:27 |
- Jest pani dziennikarką National? |
01:10:32 |
- Czy to miało związek z panem Myersem? |
01:10:37 |
Nie, Bóg jest. I w każdym innym momencie w |
01:10:41 |
Wszechmogący ma pełne prawo aby |
01:10:45 |
Kontynuować. |
01:10:49 |
Spytam znowu, |
01:10:53 |
- Taka myśl pojawiła się w mojej głowie. |
01:10:57 |
Jest pani wielce zainteresowana tą sprawą, |
01:11:01 |
udzielała pani wywiadów w radiu. |
01:11:04 |
Jest ona warta komentarza. |
01:11:05 |
Mogłaby pani sprzedać tą historię za dwa razy więcej |
01:11:12 |
Opowie pani dla Sądu o Michaelu? |
01:11:18 |
Mamy listy. |
01:11:20 |
Przypuszczam że chodzi o...? |
01:11:31 |
On umarł. Znalazłam go na dywanie. |
01:11:36 |
Powinienem powiedzieć dla Sądu że Michael był złotą rybką. |
01:11:42 |
Ile pani na to wydała |
01:11:48 |
- Nie pamiętam. Kogo to obchodzi? |
01:11:51 |
Czy pani wie ile zażaleń pani wysłała |
01:11:56 |
Ranny kotka |
01:12:00 |
To prawie ją zabiło. |
01:12:02 |
Zanim pani na niej stanęła |
01:12:05 |
Mamy tu dowody niestrudzonej obsesji. |
01:12:09 |
- Myślę że to przesadzone. |
01:12:12 |
Każdy był słuszny. |
01:12:15 |
- Nie lubi pani firm ubezpieczeniowych, prawda? |
01:12:20 |
Opowie pani dla sądu co się stało |
01:12:26 |
1966? Nie bądź pan śmieszny. |
01:12:31 |
To jest quiz, prawda? |
01:12:33 |
1966, 23 marzec...? |
01:12:35 |
Martin Luther King został postrzelony? |
01:12:38 |
Wojna się skończyła? |
01:12:41 |
- Co pan robił? |
01:12:45 |
Naprawdę? |
01:12:46 |
Firma ubezpieczniowa |
01:12:49 |
- Powiedzieli że to podpalenie. |
01:12:55 |
- To nie było podpalenie. |
01:12:58 |
To nie było podpalenie. To była ich wymówka |
01:13:04 |
Straciliśmy wszystko. |
01:13:05 |
Niegdy pani nie zapomniała, prawda? |
01:13:08 |
Mój ojciec poszedł do więzienia. |
01:13:12 |
Czy to nie jest prawdą że przez ten incydent |
01:13:18 |
Gdy zauważyła pani tą grę, spostrzegła pani szansę |
01:13:21 |
aby wreszcie się zemścić? |
01:13:24 |
Usiłując złożyć największe |
01:13:28 |
To jest oszustwo, mistyfikacja, szwindel. |
01:13:33 |
- w nocy planują oszustwo. |
01:13:37 |
Dlaczego pani dzwoni |
01:13:40 |
To nie prawda. |
01:13:42 |
Mam oświadczenia od dwóch redaktorów. |
01:13:46 |
Jestem szcześliwy dołączając je do sprawy. |
01:13:52 |
Mamy przejebane. |
01:13:55 |
Dlaczego mi nie powiedziałaś? |
01:13:56 |
To nie miało związku. |
01:13:59 |
Oczywiście że miało związek. |
01:14:02 |
-I o co chodzi z tym podpaleniem? |
01:14:05 |
- Mój ojciec był setki mil stąd. |
01:14:09 |
Jesteśmy udupieni. |
01:14:13 |
Jak dużo tych zażaleń było? |
01:14:15 |
No i co!? Czy prześladuje mniejszości? |
01:14:20 |
Złożyłam prawną skargę. |
01:14:26 |
Zniesławił mnie, zniesławił mojego ojca. |
01:14:30 |
To jest atak na moją osobę |
01:14:33 |
- Nie jestem maniakiem. |
01:14:35 |
Nie robiłbym tego |
01:14:38 |
Chcę łódź, tego tylko pragnąłem. |
01:14:40 |
Nie jestem tym który przewodzi ludzmi, próbując |
01:14:47 |
Jedynym powodem dla którego wykonałam ten |
01:14:50 |
Jakby się nie udało |
01:14:55 |
Więc dlaczego nie powiedziałaś że cię zwolnili? |
01:14:57 |
Aby cię wspierać. Czy to żart? |
01:15:03 |
Nie wiem. |
01:15:07 |
Idź już. |
01:15:10 |
Oszczędź mój czas. |
01:15:21 |
Jak do diabła |
01:16:20 |
Ryan chciał abym zeznawał |
01:16:24 |
I naturalnie powiedziałeś mu aby się wypchał? |
01:16:28 |
Zamierza powołać mnie na świadka. Jeśli zaprzeczę, |
01:16:34 |
Jeśli byś zaprzeczył? |
01:16:39 |
Obietnicą zostania wspólnikiem? |
01:16:42 |
Jezu zrobił to. |
01:16:44 |
Posłuchaj. Steve, proszę, |
01:16:48 |
Nie wygrasz tego . |
01:16:51 |
Ponieważ ich nie stać na przegraną. |
01:16:54 |
Miałeś swoją chwilę chwały, |
01:16:57 |
I wybacz to stwierdzenie, |
01:17:00 |
I utoniesz jeszcze bardziej |
01:17:03 |
Wiedzą że trzymanie cię tam |
01:17:08 |
Gdzie wtedy będziesz? |
01:18:22 |
Wycofaj się z tego. |
01:18:25 |
Przepraszam? |
01:18:27 |
Nie zapomnij walizki kolego. |
01:19:31 |
Jeżeli skończysz ze swoją obsesją, |
01:19:36 |
- Nie jesteś maniaczką. |
01:19:42 |
Mogę być w sądzie przez najbliższe 20 lat . |
01:19:48 |
Co sądzisz o moralnym zwycięstwie? |
01:19:53 |
Trzeba jeszcze trochę wysiłku, aby tak zwyciężyć. |
01:20:01 |
Tutaj mogą być przydatne wskazówki. |
01:20:05 |
"Kto kopie dół - weń wpada." |
01:20:10 |
- Nie. |
01:20:13 |
"Gdzie jest padlina, |
01:20:22 |
To bardzo interesujące. |
01:20:30 |
Co? |
01:20:32 |
Wiesz że wszyscy sądzą |
01:20:36 |
- Tak, dlaczego by nie? |
01:20:51 |
Co byś powiedziała jakbym ci się przyznał |
01:20:56 |
Coż, powiedziałabym... |
01:21:14 |
Co to? |
01:21:17 |
Nie wiem. |
01:21:20 |
- Zawsze po seksie śpiewasz? |
01:21:29 |
- To bardzo miłe. |
01:21:35 |
Jesteś cudowna, |
01:21:40 |
Sprawiasz że czuję się cudownie. |
01:21:56 |
Ekipy ratownicze |
01:21:59 |
pożary szaleją |
01:22:02 |
Są duże opóźnienia z powodu |
01:22:06 |
zmotoryzowanym radzimy zachować cierpliwość. |
01:22:16 |
Sprawa Steva Myersa w sądzie federalnym |
01:22:19 |
Gdy ujawniono fakty z jego przeszłości, |
01:22:33 |
Zobaczcie kto tu jest. |
01:22:35 |
- Kochana księżniczka Ornatharicus. |
01:22:42 |
Bez względu co się tutaj stanie, |
01:22:45 |
Nie ma potrzeby aby przenosić się do Perth. |
01:22:48 |
Oddam wam pieniądze. |
01:22:51 |
Gdzie jest Artur? |
01:22:54 |
Myślałam o tym co oni zrobili |
01:22:58 |
- Jego też nie oszczędzili. |
01:23:03 |
- Jest miła? |
01:23:10 |
Co? |
01:23:13 |
Cokolwiek się stanie jestem z ciebie dumna tato. |
01:23:18 |
Nic nas teraz nie zatrzyma. |
01:23:35 |
Myślisz że wystarczy, moralne zwycięstwo? |
01:23:38 |
A może być inne? |
01:23:43 |
- Wzywam Davida Myersa. |
01:23:47 |
Co? Nie może tego zrobić. |
01:23:50 |
- Niestety, może. Lecz proszę wyjaśnić. |
01:23:54 |
Wniosłem pozew przeciwko |
01:23:58 |
- Oskarżony nie istnieje? |
01:24:02 |
Jeżeli Bóg nie istnieje, oni nie istnieją |
01:24:05 |
Bóg czyniący 'Dzieło Boga' |
01:24:09 |
I nikt w tym sądzie nie |
01:24:14 |
To jest kłamstwo które używają |
01:24:19 |
tych ludzi |
01:24:27 |
Jest jeszcze coś. |
01:24:31 |
Jeśli Bóg istnieje, |
01:24:35 |
Nie sądzę aby gdzieś siedział |
01:24:40 |
Nie sądzę aby powodował |
01:24:45 |
czy też wymyślał sposoby |
01:24:49 |
Jeśli Bóg istnieje, jest wszędzie. |
01:24:54 |
W morzu, w homarach, |
01:24:59 |
jest w kobiecych lędźwiach, |
01:25:04 |
Jest w twarzy. |
01:25:12 |
Jak mógłbym pozwać te rzeczy? |
01:25:15 |
"Wszystko na świecie to ułuda, |
01:25:20 |
Właśnie ja to powiedziałem . |
01:25:23 |
Może miał eminencja rację. Moja łódź była małym drobnym |
01:25:32 |
Jej strata była niczym. |
01:25:36 |
Lecz jakbym mógł go pozwac za to |
01:25:42 |
o Dzieło miłości ? |
01:25:46 |
-Pokój z wami. |
01:25:49 |
Pokój z wami. |
01:26:30 |
- To jest znak. |
01:26:33 |
- Skrzydlaty posłaniec. |
01:27:02 |
Mając na uwadzę zaistniałe fakty, |
01:27:25 |
Pan Myers zrobił więcej niż udowodnienie |
01:27:30 |
-Bardzo ważna rzecz zdarzyła się dzisiaj... |
01:27:34 |
że nawet w tym zglobalizowanym świecie, |
01:27:42 |
Dwie bardzo ważne rzeczy miały dzisiaj miejsce... |
01:27:46 |
Pan Myers dowiódł ku mojej satysfakcji |
01:27:50 |
że 'Dzieło Boga', |
01:27:53 |
jest opresyjne i wyzyskujące, |
01:27:59 |
i prawie nielegalne. |
01:28:03 |
Wycofał sprawę, |
01:28:08 |
Praktyki firm |
01:28:12 |
i w mojej opinii nie przetrwają |
01:28:17 |
Wysoki Sądzie, |
01:28:19 |
z całym szacunkiem, |
01:28:24 |
Tak. I oni też będą musili |
01:28:29 |
- Amor vincet omnie. |
01:28:33 |
Sąd zakończył obrady. |
01:28:55 |
Proszę powiedzieć dla Amerykanów |
01:28:58 |
Czuję się wspaniale, dziekuję bardzo. |
01:29:04 |
Co się stanie z innymi pozwami? |
01:29:07 |
Pan David Myers będzie je reprezentował. |
01:29:09 |
- Czy oni będą pozywać Boga? |
01:29:14 |
Wrota zostały otwarte, |
01:29:18 |
- Czy świat jest teraz lepszym miejscem? |
01:29:24 |
Każdy uczciwy człowiek to wie |
01:29:28 |
i kiedy się zakończyła powiem tak: |
01:29:30 |
To wielkie zwycięstwo zwykłego człowieka, |
01:29:35 |
- Wygraliśmy? |
01:29:40 |
Na giełdzie po pełnych zgiełku godzinach |
01:29:43 |
akcje firm ubezpieczeniowch |
01:29:46 |
W całym mieście w biurach ubezpieczeniowych |
01:29:48 |
tysiące klientów żąda odszkodowań. |
01:29:55 |
- Myślę że najlepiej spojrzeć na to w dalekiej perspektywie. |
01:30:00 |
Przetrwaliśmy, lecz jakoś |
01:30:04 |
- Jestem przygnębiony. |
01:30:08 |
- Dziękuj, że cię nie ukrzyżowali. |
01:30:12 |
Pozwanie Cala? Niezłe. |
01:30:14 |
Przeciwko Monarch Alliance |
01:30:17 |
Paragraf 52 Przepisów Handlowych. |
01:30:20 |
- Prawa autorskie do Boga są nasze. |
01:30:24 |
Nie będziemy cię tym razem potrzebować, Gerry. |
01:30:29 |
- Bóg jest miłością. |
01:30:32 |
To właśnie się staję gdy |
01:30:36 |
Jestem przeciwko procesom. |
01:30:39 |
- Chcą was pozwać na miliardy. |
01:30:47 |
Musimy się skupić na tym |
01:30:51 |
- Możemy pomóc finansować ich sprawę. |
01:30:54 |
chcesz wygrać tą sprawę |
01:30:59 |
Łatwiej powiedzieć niż zrobić. |
01:31:01 |
Widziałem artykuł który mówił |
01:31:04 |
- Magazyn Naukowy? |
01:31:08 |
Tutaj chodzi o wiarę. Albo wierzysz |
01:31:13 |
Ukłuj mnie. Powiedz że to tylko sen. |
01:31:57 |
Jak długo ci zajmnie spłacenie |
01:32:00 |
Niedługo. |
01:32:01 |
20, 30, 40 lat. |
01:32:06 |
Właśnie zaoferowano ci 250.000 dolarów |
01:32:10 |
- Nie, nie mógłbym tego zrobić. |
01:32:16 |
Tak naprawdę, to jest jeszcze gorzej. |
01:32:18 |
Zaoferowano ci 350.000 dolarów za |
01:32:24 |
Pełne buzi-mizi, dotykanko-macanko? |
01:32:27 |
- Ekscytującą opowieść. |
01:32:32 |
- Mogę spłacić Les. |
01:32:35 |
Za 200.000 dolarów można kupić piękną łódź. |
01:32:39 |
Zawsze chciełem popłynąć do Szanghaju. |
01:32:44 |
Za pózno, jest w ruinie. |
01:32:51 |
- Tylko że są tam piraci. |
01:32:54 |
Tajfuny, malaria... |
01:32:57 |
Arturze, jak |
01:33:01 |
Jedzą psy w Hanoi. |
01:33:07 |
SUBTITLES: |
01:33:09 |
TŁUMACZENIE: |
01:33:12 |
Drobne poprawki Jacki |