Man to Man

pl
00:00:30 /synchro do wersji Man.To.Man[2005]DvDrip[Eng]-aXXo Ar2req
00:00:52 /MAN TO MAN
00:01:19 /AFRYKA CENTRALNA
00:02:25 Hej, zatrzymaj się !
00:02:35 Poczekaj ! Poczekaj !
00:02:38 Co ty na Boga robisz ?
00:02:40 On krwawi.
00:02:42 Nalegam !
00:02:49 Dalej, idziemy !
00:03:08 Ruszać się !
00:04:53 Witaj, moja mała piękność.
00:04:57 Cały świat cię szukał
00:05:04 Nazwę cię Ameryka.
00:05:08 Jesteś moją Ameryką
00:05:12 ...jestem twoim Krzysztofem Kolumbem.
00:05:59 Zostaw go !
00:06:08 Puść go !
00:06:10 - Mam go na muszce !
00:06:46 /Moi drodzy przyjaciele.
00:06:48 /Mam wspaniałe nowiny.
00:06:50 /Mamy dwójkę dzikich:
00:06:55 /Mężczyzna próbował mnie zabić
00:06:58 /...nieustępliwym i okrutnym wojownikiem.
00:07:03 /Inni Afrykanie trzymają się
00:07:07 /Nazywają ich
00:07:10 /...i wierzą, że mogą się zemścić
00:07:57 - Dlaczego nas opuszczasz ?
00:08:01 Ale to przecież twój kraj.
00:08:04 - Mój dom jest za morzem, panie.
00:08:09 To prawda... lecz pamięć o moim mężu
00:08:17 Czego chcesz od tym małych ludzi.
00:08:20 - Zabiorę ich do mojego kraju, panie.
00:08:24 Twoje żony za bardzo by
00:08:30 Możesz wziąć moich ludzi.
00:08:34 Muszę mieć Pigmejów. Mniejszych.
00:08:41 Po co ?
00:08:43 Ponieważ... każdy człowiek na ziemi,
00:08:49 Ale ty jesteś biały.
00:08:52 Tak wiem.
00:08:53 Tak, lecz doktor w to wierzy
00:08:57 ...to stanie się bardzo sławny.
00:08:59 Co to oznacza ?
00:09:01 Każdy na ziemi
00:09:06 Rozumiem. Więc planujesz zostać królem?
00:09:12 i jedną małą kobietę do twojego
00:09:18 - Czy dlatego z nim jedziesz ?
00:09:24 Więc dał ci dużo pieniędzy.
00:09:27 Poszliście do lasu, wzieliście dwoje małych ludzi.
00:09:31 Zapłacicie mi za to!
00:09:57 Czy mam to zabrać, proszę pani?
00:09:59 Nie, to nie należy już do mnie.
00:10:58 Myślę, że następne
00:11:05 /Odpływamy za kilka dni.
00:11:10 /Dwójka Pigmejów jest bezpieczna
00:11:14 /Perspektywa tego co na nas teraz czeka
00:11:19 /Nasze marzenia
00:11:27 Nie rozumiem !
00:11:31 Pigmeje rzucą na ciebie klątwę
00:11:34 Klątwę ?
00:11:35 I tak umrą, gdyż nie pożyją
00:11:40 To przynajmniej będziemy mieli
00:11:46 Czemu nie powiesz mu
00:12:07 Ruszać się !
00:12:11 Nie leż tak !
00:12:20 Wstań, albo zginiesz.
00:12:25 Ruszajcie się...
00:12:27 Doktorze !
00:12:31 Wstawać !
00:12:33 Twoja gadka lepiej działa
00:12:43 Poradziłbym sobie lepiej bez pana.
00:12:50 Dalej, jedzcie !
00:13:01 Uspokój się.
00:13:03 - Doktorze !
00:13:06 Proszę, odsuń się !
00:13:15 Powinieneś wiedzieć, że zakatologowałam
00:13:22 Nie chcemy aby nas wzieli za handlarzy
00:13:29 Nie chcę ryzykować
00:13:34 Niech Zachary zajmuje się nimi,
00:13:37 To wszystko pięknie, jednak to ja
00:13:40 Myli się pan, to ja jestem za nich odpowiedzialna.
00:13:44 Nie przyjmuje rozkazów !
00:13:48 Nazwijmy to sugestią.
00:13:54 Dla ciebie to tylko handlowe przedsięwzięcie,
00:14:02 ...jest to wielce prawdopodobne, że te stworzenia
00:14:10 I kiedy inne gatunki wymierały,
00:14:15 Stawką tutaj może być nie tylko
00:14:18 Możemy tu mówić o pochodzeniu całego życia !
00:14:24 Nie pozwolę, aby jakiś handlarz
00:14:29 Rozumiem.
00:14:33 Zabraniam schodzenia do ładowni
00:14:43 /Drodzy przyjaciele,
00:14:47 /Podejrzewam, że to malaria,
00:14:52 /Martwię się o nich,
00:14:58 /Podążamy na północ.
00:15:03 Uważaj !
00:15:17 Doktorze, doktorze !
00:15:55 Rozumiem...
00:16:01 Doskonale cię rozumiem.
00:16:05 To mnie chcesz.
00:16:08 Więc jestem.
00:16:14 Mam na imię Jamie.
00:16:22 Od teraz jesteśmy przyjaciółmi.
00:16:26 Przyjaciółmi.
00:16:31 Nie !
00:16:52 Odsuń się !
00:16:54 Głupcze, kiedy się wreszcie nauczyś ?
00:17:00 Nigdy ci tego nie wybaczą.
00:17:34 To od Jamie'go.
00:17:38 Statek przybędzie
00:17:40 /Przyjaciele, mamy kilka
00:17:43 /Problemy, trudności, przemoc...
00:17:50 /Gorączka zmusza mnie do streszczania się.
00:17:54 /Musimy walczyć, aby...
00:18:01 - Spójrz na pismo.
00:18:05 To niepodobne do niego.
00:18:07 Jakby był obłąkany.
00:18:10 - Pozwól mi zostać.
00:18:15 - Powinnam być u twego boku.
00:18:19 Dlaczego ?
00:18:26 - Nie wyjeżdżam.
00:18:28 Moja słodka, droga,
00:18:32 Fraser nie ruszy z robotą
00:18:35 Mamy dwa miesiące, aby
00:18:40 Powóz zawiezie cię
00:18:43 Wysłaliście Jamie'go na tą wszawą przygodę
00:18:47 Nie ma rodziny, pieniędzy...
00:18:50 Ale nie możecie mnie tak traktować.
00:19:16 Jestem przerażona Fraizer.
00:19:20 Mam złe przeczucia
00:19:25 Zawsze myślałam,
00:19:31 W żadnym razie. Nasze badanie
00:19:43 Żebyś wiedział, jak się modliłam
00:19:57 Ciągnij...
00:20:15 Ciągle myślę. Ciąglę myślę...
00:20:21 Tutaj jest nasz orzeł
00:20:26 Papugi, małpy.
00:20:30 Proszę nie podchodzić blisko
00:20:37 Gepard
00:20:42 - Bardzo dobrze, proszę pani.
00:20:45 Musimy sprawdzić wszystko
00:20:47 - Zoo oczekuje ich.
00:20:56 Teraz zaczyna się prawdziwa praca.
00:20:59 Nie martw się,
00:21:14 - Jamie !
00:21:19 - Popodróżowałeś sobie, Jamie.
00:21:29 Moi drodzy przyjaciele, gdybyście wiedzieli
00:21:36 Były dni, kiedy już myślałem,
00:21:40 Jamie ?
00:21:42 Wszystko w porządku?
00:21:46 Żyją ?
00:21:49 Oh tak. Dzięki Bogu.
00:21:53 Nie mogę w to uwierzyć.
00:21:57 Tak.
00:21:58 Więc proszę mi powiedzieć, jak mogę coś sprzedać
00:22:03 Ci Pigmeje należą
00:22:08 ...który dał mi koncesję
00:22:12 Daję wam ich do dyspozycji
00:22:17 Tak jakby byli do wynajęci a?
00:22:18 Chciałbym pani przypomnieć, iż opłata za ekspedycję
00:22:23 Należą do nas!
00:22:24 Nikt poza Afryką
00:22:27 To jest cywilizowany kraj
00:22:34 Jamie... Myślisz, że możemy zaufać
00:22:40 Tak długo jak wszyscy pracujemy
00:22:49 Więc zgoda.
00:22:51 Przygotuje dokumenty najszybciej jak się da.
00:22:56 Bez niego ta ekspedycja
00:23:12 Przepuście nas !
00:23:29 Zachary !
00:23:42 Nigdy nie sądziłem, że dożyję tego.
00:23:49 Masz rację, Jamie.
00:23:54 Chcę żebyście pamiętali, że nasi goście są dzikusami
00:24:00 Bardzo niebezpieczni.
00:24:08 Nie wiemy jakie dziwne chroby
00:24:12 Więc trzymajcie się z daleka
00:24:16 Zostawiajcie żywność i wodę koło młyna
00:24:21 Pan McBride, doktor Dodd i ja, będziemy
00:24:26 Nikt nie może się o nich dowiedzieć
00:24:31 Ale co z panem
00:24:34 Pęd za wiedzą
00:24:38 Nie przejmujcie się
00:24:52 - Wszystko w porządku ?
00:25:18 - Czy oni wogóle spali ?
00:25:23 - Jamie czy widziałeś, aby odbywali stosunek płciowy ?
00:25:29 Ciekawość.
00:25:32 - Czy coś ich łączy?
00:25:40 Nie mam najmniejszego pojęcia
00:25:45 Pewnie myślą, że zaatakujemy ich
00:25:50 Albo czekają na szansę
00:26:38 - Co oni robią?
00:26:43 Fascynujące !
00:26:51 Ameryka ! Zatrzymaj się !
00:26:59 Zatrzymaj się, Ameryka !
00:27:05 Fraser, teraz ty.
00:27:50 Dobrze !
00:27:55 Fraser, uciekaj !
00:27:58 Zatrzymaj się !
00:28:01 Fraser. Otwórz drzwi !
00:28:18 Oddychaj ! Oddychaj !
00:28:21 Jeszcze z tobą nie skończyłem...
00:28:26 Oddychaj !
00:28:43 Czy mogę panu w czymś pomóc,
00:28:46 Tak, proszę pana, martwię się.
00:28:52 O tak, strzeliliśmy kilka razy.
00:28:57 Badamy poziom
00:29:03 To bardzo pouczające.
00:31:08 Jamie...
00:31:24 Toko...
00:31:27 - Toko...
00:31:40 Toko.
00:31:45 Dalej, nie mamy nic
00:32:00 /Trzy ślepe myszy,
00:32:07 /Uciekaja zanim żona farmera
00:32:11 QA do AB, 83 stopnie.
00:32:21 Linia twarzy 9
00:33:23 QA do AB, 62 stopnie.
00:33:34 Linia twarzy,
00:34:16 Wypukłość twarzy, 108.
00:34:25 Wypukłość płata mózgowego, 87...
00:34:29 Niech spojrzę, wszystko się zgadza.
00:34:33 Wielkie małpy
00:34:36 Murzyni, przeważnie powyżej 70.
00:34:40 A ty Jamie, jako perfekcyjna
00:34:45 Co umieszcza naszych pigmejów
00:34:55 Pomiędzy najlepiej rozwiniętymi małpami
00:35:03 Przyjaciele czy wiecie co to oznacza ?
00:35:06 W jakim stopniu jesteś tego pewien ?
00:35:08 - Wyniki sprowadzają się do jednego.
00:35:12 Sprawdziłem kilka razy.
00:35:16 Mój Boże !
00:35:22 Więc, wygląda na to że świat
00:35:30 ...że Adam i Ewa byli
00:35:34 Będą musieli
00:35:42 Kiedy zostawiłeś ich
00:35:46 Nie, nie byli zaniepokojeni.
00:35:52 To by wymagało inteligencji
00:35:59 Nasza para jest tysiące lat
00:36:25 Zatrzymaj się !
00:36:31 Kto dał pani pozwolenie
00:36:34 Nikt ! Ale nie przypuszczam, że
00:36:40 Oczywiście jeśli wam się uda,
00:36:45 Do tego czasu musimy mieć pewność
00:36:50 Rozumiem.
00:36:53 Toko Ambaka dla meżczyzny.
00:36:57 Brzmi nieźle.
00:36:58 A nasz imię tej dziewczyny ?
00:37:00 Coś wymyśl.
00:37:04 Wouli Djem.
00:37:08 Powiedzmy 20 dla niego
00:37:13 Lepiej żebyś wypełniła resztę.
00:37:16 Więc, nasi goście to
00:37:20 Z prowicji Oubangui na
00:37:23 Przybyli do Szkocji na zaproszenie
00:37:29 Potrzebuje listu z potwierdzenie
00:37:33 Załatwione.
00:37:37 Niniejszym potwierdzam, że
00:37:40 ...pod moim nadzorem, została tutaj
00:37:44 Proszę podpisać.
00:37:50 Mogę ich zobaczyć?
00:37:58 Proszę pani... proszę za mną ?
00:38:59 Nie mamy za dużo czasu.
00:39:07 Jeżeli pani nie miałaby nic przeciwko...
00:39:14 Nie sądzę,
00:39:25 Widzę. Coż mogę powiedzieć ?
00:39:31 - Na to by wyglądało...
00:39:38 Dobrze.
00:39:41 Myślę, że powinniście się oddalić !
00:40:16 Jest niewątpliwie kobietą.
00:40:32 Po co to ?
00:40:34 Wypełnia się to ołowiem
00:40:38 Możemy zmierzyć
00:40:50 Budzi się.
00:41:00 Dobrze, tak. Mam.
00:41:09 Ostrożnie.
00:41:29 Spokojnie.
00:41:36 Trzymaj ją !
00:41:41 - Co ty robisz ?
00:41:45 Myśli, że jej dusza została
00:41:48 Zabiłaby się.
00:41:52 Widziałeś ich ?
00:41:54 Nie, ale słyszałem przerażające jęki.
00:41:59 I nie był to pierwszy raz.
00:42:03 Oni sprowadzą diabła.
00:42:06 To nonsens.
00:42:14 Moje dziecko ma dużą gorączkę,
00:42:17 Moje bydło oszalało,
00:42:21 To księżyc... każdy to wie.
00:42:25 Pan Auchinleck nie jest tym samym człowiekiem.
00:42:30 I powinniśmy go
00:43:49 Ty biegnij do zamku i sprowadź pana Auchinleck.
00:44:00 To atak astmy.
00:44:04 Szybko !
00:44:13 Chodź tu z tą lampą
00:44:25 Unieś głowę !
00:44:33 Ty świno !
00:44:37 Oddaj to mała,
00:45:00 Za poźno proszę pana.
00:45:08 Oczyść drogę !
00:45:15 Przesuń się !
00:45:18 Douglas nie żyje, proszę pana.
00:45:23 Niech Pan świeci nad jego duszą.
00:45:51 Rozdzielcie się...
00:45:54 Nie robić im krzywdy
00:45:57 Jeżeli ktokolwiek ich zrani
00:46:09 - Będą na nich polować jak na zwierzęta...
00:46:13 Więc są mordercami.
00:46:16 - Musimy znaleść ich pierwsi.
00:46:20 Prosze pani, jedziemy do lasu.
00:46:30 Dalej bracia.
00:46:55 Jedziesz ?
00:46:57 Zaraz tam będę !
00:47:01 Dobra, mam go.
00:47:13 Najlepiej zostawić to nam doktorze Dodd.
00:47:22 Niech cię szlag!
00:47:24 Psy oszalały.
00:48:47 Jezy Chryste!
00:48:55 Opuścisz broń!
00:48:58 Mamy ich...
00:49:00 Oni zabili Douglasa !
00:49:03 To był wypadek.
00:49:06 To był straszny wypadek.
00:49:08 Weźmiemy ich na policję
00:49:11 - Zabiję go !
00:49:24 Jamie, zatrzymaj się !
00:49:30 Zamknij się !
00:49:32 Zamknij się !
00:50:00 Zrobiłeś to.
00:50:03 Co zrobiłem, nie rozumiem ?
00:50:05 W walce...
00:50:09 Wypaliła przypadkiem.
00:50:15 Alexander, chwila...
00:50:16 To był tragiczny wypadek.
00:50:21 - Chyba oszalałeś ?
00:50:25 A Pigmeje
00:50:28 Chcesz, abym się przyznał
00:50:31 Tak, tak ! To twoja wina, twoja głupota
00:50:37 Na Boga...
00:50:39 Nie za wypadek.
00:50:44 Śledztwo będzie formalnością.
00:50:50 Pomyśl tylko...
00:50:58 Proszę, Fraser...
00:51:16 Pospieszcie się.
00:51:21 Potrzebujemy wiecej tego
00:51:25 Wy dwaj !
00:51:28 Wszyscy, chodźcie tu.
00:51:33 - Wiecie po co tu jesteście !
00:51:37 Macie pilnować obozowiska
00:51:42 Wiecie co stało się Douglas'owi ?
00:52:03 Przesuń się !
00:52:13 Czekajcie ! On się boi złego ducha
00:52:19 - Powiedz im, aby opuścili broń.
00:52:22 Uważajcie na niego !
00:52:27 Co robisz ?
00:52:29 Muszą być w lesie, to jedyne rozwiązanie.
00:52:34 - To szaleństwo !
00:52:36 Po ostatniej nocy wiedzą
00:52:39 Nie będą uciekać
00:52:41 Czy chcesz wszystko zepsuć ?
00:52:44 Wtedy będziesz mógł zaprezentować
00:52:49 Obserwujcie ich.
00:53:00 Nic nie jest ważniejsze dla mnie
00:53:03 Zaufaj mi, Aleksandrze.
00:53:06 Zaufaj mi.
00:53:17 Uważaj.
00:53:19 Co ona robi ?
00:53:19 Przestań !
00:53:21 Stój spokojnie.
00:53:53 Szukała ran na jego klatce piesiowej.
00:53:59 Jak ich nie znalazła, pomyślała, że to ona go zabiła.
00:54:03 - Co za sentmentalny nonsens !
00:54:08 Zobaczcie na jej zachowanie,
00:54:11 Nie, nie, nie !!!
00:54:15 Jesteś naukowcem
00:54:19 Frazer, dlaczego wczoraj w nocy
00:54:22 Ponieważ usłyszałeś jak ciężko oddycha
00:54:28 Wykorzystał twoją litość.
00:54:30 Zabił go, bo jest myśliwym
00:54:36 Nie chodzi tu tylko o instynkt.
00:54:43 ...wzbudza we mnie niepewność.
00:54:47 Powątpiewasz w słuszność naszą pracę ?
00:54:52 Te istoty, ci ludzie...
00:54:55 ...żyli tysiące lat w lasach,
00:54:58 Nie mieli żadnych kontaków
00:55:02 Widzę, że poziom ich inteligencji i emocji...
00:55:08 ...może być podobny do naszej.
00:55:11 To może być nasze największe odkrycie.
00:55:15 Trzeba dowiedzieć się więcej.
00:55:18 Musimy odroczyć naszą prezentacje dla Akademii.
00:55:21 - Co ?
00:55:24 Nie mylimy się.
00:55:28 Mamy dowody, liczby,
00:55:34 ...poznaliśmy opinie
00:55:39 ...to niejasne przeczucia.
00:55:43 To za mało.
00:55:59 Raz.
00:56:02 Dwa.
00:56:08 Trzy.
00:56:12 No dalej Toko.
00:56:14 Wiem, że jesteś inteligentny
00:56:18 ...że jesteś taki sam jak ja.
00:56:21 Sha'dop! Sha'dop!
00:56:28 Jamie...
00:56:33 Nie mogę w to uwierzyć.
00:56:37 - Nie powinnam uciekać.
00:56:42 Proszę cię.
00:56:46 Wiem, że to straszny wypadek.
00:56:51 Biedny Douglas!
00:56:53 Mogę uwierzyć, że to zrobił...
00:56:56 Zaopiekuję się jego rodziną.
00:56:59 - Dostaną hojne odszkodowanie.
00:57:03 Te wasze "zaopiekuje się".
00:57:07 Fraser zabił człowieka !
00:57:11 Jak można dalej żyć
00:57:19 Daj mi swoją rękę.
00:57:22 Wszystko w porządku.
00:57:27 Twój kciuk...
00:58:13 Czy nie mylę się, doktorze Dodd,
00:58:20 Tak... generalnie tak.
00:58:23 Więc, wnioskujaą się na pańskich spekulacjach,
00:58:27 ...jest indentyczny
00:58:31 Bardzo możliwe.
00:58:34 Te rozważania
00:58:37 ...są tak wyjątkowe
00:58:40 ...robią większe na tobie
00:58:51 Uważam, że osiągniesz wielki sukces,
00:58:59 Naukowcy i antropologowie
00:59:02 ...będą chcieli tu przyjeżdżać
00:59:06 Bedą tym zafascynowani.
00:59:09 Wielki popyt :
00:59:16 Ufają ci... ci Pigmejowie.
00:59:21 Nie wiem.
00:59:28 Doktorze Dodd...
00:59:33 Będe zaszczycona
00:59:39 I... co ?
00:59:44 Myślę, że zawarlibyśmy
00:59:55 Przymierze ?
00:59:59 Nie chcę aby oni byli
01:00:02 Oni umierają.
01:00:07 Zabieram ich.
01:00:12 - Zabierasz ich ?
01:00:15 Spóźniłeś się.
01:00:18 Odkrywając nowy świat,
01:00:21 Być może ta sprawa jest już przegrana,
01:00:27 Pamiętaj, że to ty... ty...
01:00:32 To twój eksperyment,
01:00:34 Szturchasz ich, popychasz,
01:00:38 Nie potrzebuję żadnych wykładów
01:01:35 Zostańcie tutaj.
01:01:37 Zobacze co ten nasz
01:02:59 Fray-ser...
01:03:05 Likola.
01:03:12 Stój spokojnie.
01:05:30 Jamie... wybacz mi.
01:05:35 To ważne.
01:05:37 Alexander chce pana zobaczyć.
01:05:41 Udało ci się z tą piosenką Likoli ?
01:05:44 Przykro mi.
01:05:50 Nie nazwiesz tego muzyką.
01:06:02 Jamie, podejdź tu i zobacz.
01:06:04 Myśle, że oni coś rysowali
01:06:07 Naprawdę ?
01:06:11 Patrz !
01:06:14 Widzisz !
01:06:16 Wybacz mi Alexandrze,
01:06:24 Co ty robisz ?
01:06:29 Nie, nie otworzę, gdyż
01:06:33 ...tego wszystkiego
01:06:36 Przekonałeś tych Pigmejów
01:06:40 Twój mały dzikus
01:06:45 O czym ty mówisz ?
01:06:51 Gdzie oni są ?
01:06:55 Są bezpieczni,
01:06:58 Są daleko stąd,
01:07:00 - Jeśli ich skrzywdzisz...
01:07:04 Dlaczego chcesz
01:07:08 Tu nie chodzi o nas.
01:07:15 Nie możesz ich przedstawiać jako
01:07:20 Jak śmiesz ?
01:07:25 Zabierz swoje ręce od mnie.
01:07:28 Gdzie oni są ?!!!
01:07:30 Zabierz swoje łapska od mnie !
01:07:34 - Uwolnijcie go od mnie !
01:07:43 Pilnujcie go.
01:07:49 Doktor Dodd jest bardzo chory.
01:07:52 Zaraził się czymś od
01:07:57 Nie wpuszczajcie tu nikogo !
01:08:03 Historia ludzkości
01:08:08 ...na którym widzimy
01:08:11 To pobudza nas do zapytania
01:08:15 Gdzie są nasze korzenie ?
01:08:20 Dziś możemy rozróżnić
01:08:24 Rasa biała jak Kaukazi.
01:08:26 Rasa żółta jak Azjaci.
01:08:28 I rasa czarna jak Murzyni.
01:08:31 Obrócz nich mamy
01:08:34 Jak naprzykład : Kaukascy Aryjczycy,
01:08:37 Australijscy Aborygeni
01:08:42 Panowie...
01:08:45 Mam zaszczyt, przedstawić wam dzisiaj...
01:08:49 ...dowódy istnienia nowej rasy.
01:08:53 Bardziej starożytnej
01:09:03 I muszę powiedzieć,
01:09:12 ...te istoty
01:09:20 Najważniejsze pytanie jest takie :
01:09:23 ...wam dziś przedstawimy,
01:09:49 To są najbardziej prymitywne istoty
01:09:53 Zabrało nam wiele tygodni
01:09:56 Ich zdolności umysłowe
01:10:00 Są wyraźnie agresywni.
01:10:03 Nie mają wogóle przyzwoitości,
01:10:08 Ci barbarzyńcy są
01:10:13 Doktorze Dodd ?
01:10:22 Jedzenie !
01:10:31 Musi pan jeść.
01:10:43 Wzrost : 5'1 stóp,
01:10:47 Proszę zauważyć na wysuniętą ich szczękę
01:10:52 ...i na ich małżowiny uszne,
01:10:56 Widoczna tu ostra krzywizna kręgosłupa...
01:11:01 ...to pozostałość zmiany chodu
01:11:06 Podobne cechy można
01:11:09 Wielkość ich mózgu
01:11:12 ...mógłby Dr.Owenowi
01:11:18 Objętość ich mózgu
01:11:21 Sama czaszka
01:11:27 ...podobnie jak u Neardentalczyka.
01:11:30 Biorąc pod uwagę ich ogólne rozmiary...
01:11:33 ...i analizując ich różnice
01:11:41 ...szczerze sądzimy, że mamy tu
01:11:48 ...która wyrosła
01:12:42 Prosze przyjąć moje gratulacje.
01:12:44 Musimy to przedyskutować.
01:12:47 Panowie,
01:12:50 Chciałbym powiedzieć tu wszystkim obecnym...
01:12:54 ...że Dr.Dodd, nasz najbliższy przyjaciel
01:12:59 Doktor James Dodd nie zgadza się
01:13:03 Doktor Dodd uważa,
01:13:10 ...skrywana jest
01:13:15 Wierzy, że ma dowody świadczące
01:13:24 Uważa, że cała klasyfikacja
01:13:32 ...musi być ponowie zbadana !
01:13:39 Cofnijcie się !
01:13:59 No już ! Ruszajcie.
01:14:06 No już.
01:14:28 O mój Boże.
01:14:36 Ci Pigmejowie czarują społeczeństwo Paryża
01:14:42 Wróże państwu wielki sukces.
01:14:44 Mam podpisany kontrakt
01:14:47 ...że będę miał tych Pigmejów w zoo
01:14:51 Prosze pani,
01:14:55 To będzie panią to drogo kosztować.
01:14:56 Musisz być cierpliwy drogi Comte.
01:14:59 Mam małą prośbę...
01:15:04 Jestem prostym profesorem,
01:15:09 Le Compte de Verchemont
01:15:16 Czyż nie prawda, Fraser?
01:15:18 Co ?
01:15:21 Nie widzę żadnych przeszkód.
01:15:23 - Panie Beckinsale, mógłby pan przełożyć swą wizyte ?
01:15:27 Mamy zaproszenia z całej Europy
01:15:33 Wygląda na to, że każdy chce zobaczyć
01:15:38 A to wszystko dzięki
01:15:40 To oni zaczeli
01:15:43 Wygląda na to, że zapomina pani o Dr.Doddzie.
01:15:50 Może ktoś mi powie
01:15:55 Van den Ende...
01:16:00 Na choroba trapiącą Dr Dodda
01:16:04 Nie sądzę, że ktokolwiek
01:16:07 Biedny Jamie.
01:16:11 Proszę się nie martwić doktorze Dodd.
01:16:20 Myśle, że może pan wrócić do domu.
01:17:22 Likola!
01:17:33 Toko!
01:17:35 Toko, to ja Jamie.
01:17:44 Jamie !
01:17:50 Toko odszedł.
01:17:58 Toko nie żyje.
01:18:07 Toko nie żyje !
01:18:11 Dlaczego nic nie jedzą ?
01:18:15 Są dla mnie w takim stanie bezużyteczni.
01:18:18 Dobre pytanie.
01:18:20 Myślałem, że ma pan zadziwiający
01:18:25 Zapewniam pana, że są posłuszni.
01:18:31 Toko...
01:18:51 Do widzenia panom.
01:19:13 - Zackary ?
01:19:18 Nie będzie dziś występu.
01:19:37 Jestem panu doktorze bardzo wdzięczny.
01:19:46 Nie jedzą od 4 dni.
01:19:59 Dziękuje.
01:20:05 Świetnie... dobrze...
01:20:48 Jedzcie.
01:21:00 Jedz Toko.
01:21:04 Toko musisz jeść !
01:21:08 Likola... dwa.
01:21:31 Dziecko...
01:21:40 Dzie-cko.
01:21:47 Dzie-cko.
01:21:55 Muszę powiedzieć,
01:21:58 ...kosztowało nas
01:22:02 Nie ma nagłej potrzeby żeby...
01:22:06 ...werfikować czy to
01:22:09 Chodzi mi o to, że nie mogę
01:22:15 Płacą niezłe pieniądze.
01:22:18 Pozbądź się najpierw jej.
01:22:21 To ona wynajeła ten cały
01:22:26 Niech unieważni ten kontrakt.
01:22:31 Posłuchaj... Zakazuje wszelkich wizit
01:22:36 Potrzebują tylko jednego doktora.
01:22:44 Przyznaję, choć z wielką niechęcią...
01:22:47 ...że jest pan zdolny przekonać
01:22:50 Lecz co dalej ?
01:22:53 Panie i panowie...
01:22:57 ....zobaczenia prawdziwego życia,
01:23:02 Likola! Rozpal ogień !
01:23:19 /Dorwij tą świnie.
01:23:23 Likola, większy ogień !
01:23:26 Toko, lepiej poluj !
01:23:38 Co on wyprawia ?
01:23:41 Nie wystraszcie ich !
01:23:46 - Ona wie jak tym się obsługiwać ?
01:23:48 O mój Boże, ona wie !
01:23:52 Prosze się uspokoić !!!
01:24:05 /Co to wogóle ma znaczyć ?
01:24:06 /RASA BIAŁA ; LAT 30 ; RODOWÓD - SZKOCJA
01:24:10 To jest nieznośne !
01:24:12 Zam-knij się !
01:24:28 Spadajmy stąd.
01:24:44 Bardzo śmieszne.
01:24:53 Dziękuje.
01:24:55 Niektórzy mówią, że jesteś szalony,
01:24:59 Alexander powiada
01:25:02 Czy to prawda ?
01:25:06 - Nie wytrenowałem ich.
01:25:10 Tu nie chodzi też o siłe.
01:25:13 Pan zrozumie co ja mówie do pana,
01:25:18 To samo jest z nimi.
01:25:21 Rozumiemy się nawzajem.
01:25:26 Podobnie jak pan i ja.
01:25:51 Fray-ser.
01:25:57 Fraizer.
01:26:24 Ona musi być w ciąży.
01:26:27 Zachowują się podobnie jak pawiany
01:26:29 ...to niesamowite jak
01:26:31 - Jesteś całkowicie pewny ?
01:26:35 Gdybyśmy mieli płód od tej kobiety
01:26:40 To jest pomysł.
01:26:46 Tak by włóczyli się po całej Europie
01:26:51 Lecz gdybyśmy mieli ten płód,
01:26:56 ...pomiędzy ich embionami
01:26:59 Alexandrze...
01:27:03 Mówimy o embrionie
01:27:08 Musimy pozbyć się wszelkich
01:27:13 To nas blokuje.
01:27:17 To jest to
01:27:25 Nie, nie, nie...
01:27:31 Możesz się teraz odwrócić.
01:27:34 Proszę bardzo...
01:27:39 Doktorze Dodd ! Dobrze się pan czuje ?
01:27:44 To nie może sie przeistoczyć
01:27:47 Nie przeistoczy się.
01:27:51 Więc... ile pani za dostanie ?
01:27:57 Tyle co pan. Pamięta pan ?
01:28:04 Każdy tam będzie.
01:28:09 To chyba dobre rozwiązanie.
01:28:12 Jeżeli pan, wierzy w to co pan robi,
01:28:17 Jesteśmy teraz sprzymierzeńcami.
01:28:20 Mam nadzieję, że nie upokorzy pan
01:28:25 I... chyba najważniejszym powodem
01:28:30 ...jest to, moi przyjaciele Toko i Likola
01:28:36 ...więc to oznacza
01:28:42 I... ta wolność
01:28:47 Jestem szcześliwy, że mogę podziękować,
01:28:51 ...i nadzwyczają szczodrość
01:28:58 Toko ani Likola
01:29:03 Są od tej pory wolnymi ludźmi.
01:29:06 - Wolni, aby wrócić do ich domu.
01:29:09 Jesteśmy zaszczyceni, że zgodziłeś
01:29:12 I badź tu tak długo,
01:29:19 Dziękuje bardzo.
01:29:22 Mam do was jedną prośbę.
01:29:25 ...nie patrzcie na waszych gości
01:29:33 Traktujcie ich
01:29:36 Będziecie zaskoczeni
01:29:53 Panie Walter,
01:29:58 Witaj Likola.
01:30:01 - I Toko.
01:30:05 Dobry wieczór.
01:30:09 Witam !
01:30:21 Niech się pan najpierw przedstawi.
01:30:23 Andrew.
01:30:24 - Andrew.
01:30:33 Cześć, Toko.
01:30:36 Witaj w Edinburgh.
01:30:57 Jest pan bardzo wymowny, doktorze Dodd.
01:31:00 Zasłużył pan na to.
01:31:03 Wiem, że pan dużo wycierpiał
01:31:06 ...z powrotem do zoo.
01:31:24 Kaczka, ryba, owowce, mnóstwo owowców.
01:31:39 Fraizer.
01:31:53 /Wygląda na bardzo spokojną.
01:32:02 Wasze pokoje są na dole.
01:32:04 Jesteś pan pewny, że twoi mali dzikusy
01:32:09 Oczywiście.Nie wiem jak mam panu
01:32:13 Proszę nie dziękować mi za przyjęcie.
01:32:17 - Madame van den Ende ?
01:32:21 Frasera MacBrida.
01:32:24 Przepraszam !
01:32:39 Ostrożnie, ostrożnie.
01:32:43 Nie wpuszczajcie nikogo.
01:32:54 Pośpieszcie się !
01:32:57 Skąd wiesz, że
01:33:00 Tam jest instytut naukowy Alexandera.
01:33:02 Mają tam wszystko co trzeba.
01:33:09 Musieli dowiedzieć się, że jest w ciąży.
01:33:13 Żeby ją porwać.
01:33:16 Chciałbym ci wierzyć, że
01:33:18 Jak możesz...
01:33:23 Nie miałem pojęcia
01:33:27 Nie jestem z nimi.
01:33:38 Jest gotowa.
01:33:39 Czy może pan potwierdzić
01:33:41 Tak, oczywiście.
01:33:54 Fra-ser...
01:33:58 Sha'dop.
01:34:08 Więc, i jak ?
01:34:11 Nie jestem pewny.
01:34:13 Na Boga !
01:34:20 - Otwórz natychmiast brame !
01:34:22 To jest śmieszne.
01:34:27 - Czy masz pojęcie, kim ja jestem ?
01:34:30 Więc otwieraj drzwi
01:34:34 Tędy sir.
01:34:39 Zdecydowanie jest w ciąży.
01:34:49 - Zejdź mi z drogi.
01:34:51 To jest nieludzkie...
01:35:00 Musimy zaczynać.
01:35:10 Jezu Chryste !
01:35:16 Na Boga, co ty robisz ?
01:35:19 Przesuń się !
01:35:22 Nie macie prawa być tutaj.
01:35:25 Jak ty śmiesz mówić nam
01:35:27 Prawo nie dotyczy
01:35:33 Badanie tego embrionu
01:35:37 Nie dotykaj tej kobiety !
01:35:41 Dziecko, które nosi w sobie,
01:35:49 Chyba oszalałeś !
01:35:51 Sam zobaczysz
01:35:54 A teraz, wynocha !
01:36:03 - Nie zapomne ci tego.
01:36:07 Przysięgam na Boga,
01:36:16 Nie mówiłeś chyba na poważnie
01:36:25 To... prawda.
01:36:31 Zrobiłem to.
01:36:34 Dobry Boże !
01:36:43 Toko !!!
01:37:52 Może postawisz mi kochanie drinka ?
01:37:59 Jaką to mi chorobę zaproponujesz
01:38:02 Jakąkolwiek sobie wyobraźisz,
01:38:04 Mogę ?
01:38:11 A niech mnie...
01:38:14 Możesz...
01:38:29 To on !
01:38:39 Jest tam !
01:38:57 Ostrożnie.
01:39:28 Toko !
01:39:35 Musi być na łodzi !
01:39:40 Jest tam.
01:41:20 Toko odszedł.
01:41:52 Powiedziałeś mu to ?
01:41:55 A co miałem mu powiedzieć ?
01:42:00 Że nie jesteś ojcem tego dziecka.
01:42:03 Nie mogłem.
01:42:10 Dziecko Pigmeja nie jest nic warte
01:42:14 Oskarżą cię o gwałt.
01:42:17 - Zamkną cię.
01:42:22 Oczernią cie publicznie.
01:42:25 - Wyrzucą cię z kraju.
01:42:32 Madame van den Ende... proszę
01:42:40 Pan Toko Ambaki, urodzony
01:42:46 ...na prowincji Oubangui.
01:42:52 Narodowość : Królestwo Mateke Seko.
01:42:59 Tak.
01:43:01 Zgodnie z decyzją wydaną
01:43:05 ...ciało zostanie przekazane
01:43:13 Może pani tu podpisać ?
01:43:31 Proszę zabrać ciało.
01:44:03 Wszystko w porządku ?
01:44:05 Zabierz ją do domu.
01:44:07 Musze iść do Akademii.
01:44:10 Zachary, zostań z nią.
01:44:23 Wiem...
01:44:29 Błagam panią, aby pani
01:44:32 - Zdradzi panią, tak jak swoich przyjaciół.
01:44:36 Idę z panią.Musze się zobaczyć z Likola.
01:44:40 Wynoś się stąd !
01:44:44 Ten człowiek to potwór !
01:44:47 Świat powinien dowiedzieć
01:44:53 To on zniszczył wszystko !
01:45:26 Przyszłam dziś aby porozmawiać
01:45:30 O morderstwie Douglasa.
01:45:33 Każdy wie tutaj, że prawdziwym
01:45:38 Tu jest cała prawda
01:45:47 Dzikuska otrzyma za to wyrok śmierci...
01:45:50 ...a jej embrion posłuży naukowcom.
01:45:56 - Chyba, że...
01:46:08 Mój brat i mąż nalegają abyś
01:46:15 Także... chce potwiedził
01:46:23 Musisz wyrzec się wszystkich wymagań
01:46:29 Jeżeli to podpiszesz
01:47:17 Panie MacBride ?
01:47:49 I proszę przekazać Fraizerowi,
01:47:53 Likola stała się jedną z najwspalniajszych
01:47:59 Znam jej smutki, jej wątpliwości,
01:48:04 ...i bez jednego słowa
01:48:08 Zachary jak zawsze straszy nas
01:48:10 ...i zamartwia się, co zrobią tybylcy
01:48:14 ...że podróżujemy z Pigmejką w gęstym lesie.
01:48:42 Sława Likoli powoli rozrosła się.
01:49:06 Panie MacBride...
01:49:14 Wracam do Afryki.
01:49:17 Tam powinnam być...
01:49:21 Być może będę widziała doktora Dooda,
01:49:28 Czy jest coś
01:49:35 Tak, Jamie...
01:49:44 Do widzenia, panie MacBride.
01:49:49 Przykro mi.
01:50:13 Zachary, każ jej przeć !
01:50:19 Przyj... tak...
01:50:22 Oddychaj... oddychaj...
01:50:27 Widzę twoje dziecko.
01:51:25 /Chciałem iść za nią do lasu...
01:51:28 /...aby nadal chronić ją
01:51:32 /Lecz przekonała mnie,
01:51:37 /Tutaj, na skraju jej ziemi
01:52:28 /Kiedy Toko umarł...
01:52:30 /...zatrzymałem jego ostatni oddech
01:52:35 /Jest to zwyczaj ustalony
01:52:39 /Oni wierzą, że ten kto złapie
01:52:43 /...to będzie dalej niósł jej duszę
01:52:50 /Tłumaczenie : Gee & Marcin
01:52:53 synchro do wersji Man.To.Man[2005]DvDrip[Eng]-aXXo Ar2req
01:52:57 Odwiedź www.NAPiSY.info
01:53:02 Format napisów zmieniony przez www.NAPiSY.info