Namastey London

pl
00:01:23 Namastey London
00:01:30 Tłumaczenie: yaishii ;)
00:01:48 {y:i}Gdziekolwiek jestem
00:01:52 {y:i}Na jakiejkolwiek drodze
00:01:56 {y:i}Wspomnienia o tobie są zawsze ze mną
00:02:04 {y:i}Powinienem komuś powiedzieć
00:02:07 {y:i}Czy nie?
00:02:11 {y:i}To przede wszystkim sprawa serca
00:02:18 {y:i}Ono mówi że świat porusza się razem z nami
00:02:22 {y:i}Nawet jeśli po cichu w sercu
00:02:26 {y:i}Wszystko co mam to wspomnienia
00:02:34 {y:i}Wspomnienia o tobie są ze mną
00:03:05 {y:i}Gdzieś w sercu...
00:03:08 {y:i}Strzała przeszywa wspomnienia
00:03:13 {y:i}Gdzieś każde zdjęcie
00:03:16 {y:i}zamazuje się trochę
00:03:20 {y:i}Niektórzy znajdują szczęście
00:03:28 {y:i}Niektórzy znajdują szczęście
00:03:35 {y:i}Serce mówi że świat porusza się razem z nami
00:03:39 {y:i}Nawet jeśli po cichu w sercu
00:03:43 {y:i}A wszystko to pozostaje we wspomnieniach
00:03:50 {y:i}Wspomnieniach o tobie
00:03:58 {y:i}A wszystko to pozostaje we wspomnieniach
00:06:17 {y:b}Kilka miesięcy temu
00:06:22 Mów mi po prostu Bobby. Albo B.B,
00:06:29 Róża dla pięknej damy.
00:06:33 Naprawdę podoba mi się w tobie jedna rzecz.
00:06:37 ale twoje myślenie jest czysto indyjskie..
00:06:39 i... lubię takie dziewczyny.
00:06:45 Pozwól mi.
00:06:46 Kelner...
00:06:49 Viagra dla pani...
00:06:52 Bolognese Marinara i pizza Molotini.
00:06:56 To będzie wszystko, Dziękuję.
00:06:59 Cóż, muszę ci coś powiedzieć o tobie...
00:07:03 Jeszcze nie. Spodziewam się kogoś.
00:07:37 Mama mówiła że ta dziewczyna urodziła się
00:07:42 Przepraszam...
00:07:46 Cześć.
00:07:50 Jasmeet MaIhotra,
00:07:52 Proszę, usiądź.
00:07:56 Przepraszam... dla ciebie.
00:08:03 Chciałby pan już coś zamówić, sir?
00:08:06 Sok pomarańczowy.
00:08:09 Poproszę wódkę.
00:08:12 Ma być duża?
00:08:19 Cześć.
00:08:39 Jasmeet... wszystko w porządku?
00:08:42 Mów mi Jazz.
00:08:47 Chłopcy?
00:08:49 Każdy z innego zakątka świata.
00:08:52 Ale rozprawiłam się tylko z ośmioma...
00:08:55 Ok.
00:08:57 Bo właściwie ten dziewiąty był w bliskim związku z...
00:09:03 Osamą Bin Ladenem.
00:09:06 Ten chłopak też był dobry.
00:09:08 Ale teraz jestem po prostu zmęczona.
00:09:11 To były przelotne znajomości,
00:09:16 alkohol i seks bez miłości...
00:09:19 Seks?
00:09:22 Więc powiedziałam mamusi i tatusiowi...
00:09:23 że teraz chcę wyjść za miłego chłopca z Indii...
00:09:28 Ale faktem jest niestety, mój drogi, że od ósmej klasy...
00:09:31 nie miałam indyjskiego chłopaka.
00:09:34 Ale tamten był w ogóle nieużyteczny,
00:09:38 Jestem pewna że ty wiesz jak się całuje prawda?
00:09:46 Panie, coś ci dzwoni!
00:09:50 Ale jak to usłyszałeś?
00:09:57 Mamo...
00:09:58 Tato, Bobby był niezły...
00:10:00 i jest jak Bóg!
00:10:05 Tak, bardzo go polubiłam.
00:10:10 Chcesz żebym spotkała się z jego matką?
00:10:14 Pewnie tatku! Niedługo!
00:10:20 Taxi.
00:10:21 Bardzo mi przykro z powodu tego co się stało!
00:10:26 Tak, dziękuję.
00:10:35 Tak, podobają mi się.
00:10:38 Pani dżinsy są niezłe.
00:10:41 Nie sir, przykro mi.
00:10:43 Wiem.
00:10:45 Chce je pan dla córki.
00:10:49 Oh! Więc dla żony?
00:10:52 Tato!
00:10:55 Moja żona nie musi jeszcze o tym wiedzieć.
00:10:58 Ma pan przyjęcie?
00:11:02 Jakie to przyjęcie? Małe? Duże?
00:11:04 Widzi pan, mam przyjaciółkę
00:11:08 O tak, zajmuje się cateringiem.
00:11:11 Proszę. Na odwrocie jest jej numer.
00:11:14 Co ty wygadujesz?
00:11:33 No dalej bratku.
00:11:36 Patrz przed siebie.
00:11:42 Pochodzisz z Indii?
00:11:45 Nie.
00:11:47 Ten telefon był od matki Bobby'ego Bedi
00:11:51 Od czego?
00:11:55 Czy wiesz że Jasmeet miała dziewięciu chłopaków...
00:11:57 i nigdy nawet nie wspomniała
00:11:59 Nie...
00:12:01 z indyjskim chłopcem gdy była w ósmej klasie...
00:12:02 a ten chłopak nawet nie chciał się całować?
00:12:03 I wiesz też że może walnąć sobie
00:12:06 Co?
00:12:07 A teraz najlepsze jest to że chce
00:12:09 i jest gotowa poślubić Bobby'ego Bedi!
00:12:12 Co twoja Jasmeet?
00:12:15 Zajmij się swoją robotą.
00:12:17 Co się stanie z tą dziewczyną
00:12:27 Proszę bardzo. Adios amigo.
00:12:41 Cześć wszystkim.
00:12:43 Hej Don.
00:12:45 Cześć Richard. Tęskniłeś za mną?
00:13:09 Jazz, gdzie ty na Boga byłaś?
00:13:11 I był wściekły...
00:13:14 Cześć Jazz.
00:13:18 *Czy nie chciałbyś by twoja dziewczyna była gorąca jak ja?
00:13:23 Jaka misja?
00:13:27 Z pełnym żołądkiem wódki...
00:13:29 Mówię po rosyjsku z niewyraźnym akcentem.
00:13:33 Idziemy.
00:13:35 Do zobaczenia Steve.
00:13:39 Więc jaki masz problem
00:13:41 Bo są Hindusami!
00:13:43 A ty kim jesteś?
00:13:46 Ja jestem Brytyjką.
00:13:48 Nie urodziłam się w Indiach.
00:13:50 Nawet nigdy nie byłam w Indiach.
00:13:55 Odkąd skończyłam trzy lata,
00:14:00 Urodziłam się i wychowałam tutaj.
00:14:03 moje myślenie,
00:14:07 LaiIa, jak mogłabym być Hinduską?
00:14:09 Więc jaki będzie chłopak którego wybierzesz?
00:14:12 Brytyjczyk, z klasą, mądry,
00:14:27 Hej Jazz.
00:14:30 Jak on?
00:14:32 Nasz szef? Jak Mr. CharIie Brown?
00:14:35 Nie wiem.
00:14:38 Nie, to niemożliwe...
00:14:39 On jest niepoprawnym flirciarzem.
00:14:41 Trzykrotnie żonaty
00:14:43 ...z którymi rozwiódł się za każdym razem inaczej!
00:14:45 I jest niekoronowanym królem biurowych romansów...
00:14:47 i każdy wie że jesteś jego najnowszym obiektem.
00:14:51 Cześć.
00:15:01 Mówiłem ci juz że kocham jazz?
00:15:03 Mogę słuchać jazzu cały dzień.
00:15:07 Ponieważ ja kocham ludzi
00:15:25 No to jesteśmy.
00:15:29 Chyba mi nie powiesz
00:15:32 Nie wiesz?
00:15:35 Spotykasz się z królową?
00:15:38 Właściwie to z jej synem.
00:15:40 Księciem Walii.
00:15:43 Cóż, jeśli książę jest w pałacu...
00:15:45 chce żebym wpadł bez zaproszenia,
00:15:51 Jestem pod wrażeniem.
00:15:55 To pójdziemy?
00:15:58 Nie. Nie jestem ubrana na spotkanie z księciem.
00:16:01 Myślę że powinieneś pójść sam.
00:16:12 Nie będę długo.
00:17:08 Imran, zgadnij kogo spotkałam?
00:17:11 Nie człowieku... nie Amitabha Bachchana.
00:17:12 Księcia Karola!
00:17:14 Wiem! Przy okazji...
00:17:16 "twój pomysł był cudowny."
00:17:18 "Wypiłam cztery kielichy wódki
00:17:27 Twój tata musi być na ciebie zły...
00:17:30 to dlatego nie odbieram telefonów od niego...
00:17:32 i nie wrócę do domu dopóki nie pójdzie spać.
00:17:36 Do jutra rana ochłonie.
00:17:38 Masz szczęście! Mój tata jest na mnie zły
00:17:42 A przy okazji, jak tam Susan?
00:17:47 Susan jest fantastyczna.
00:17:52 Nie, u niej wszystko w porządku.
00:17:55 Cześć Jazz.
00:17:58 Czy ona wie że Pakistan jest w pełni rozwiniętym krajem...
00:18:02 nie tylko jeśli chodzi o drużynę krykieta?
00:18:05 umie wskazać Pakistan na mapie?
00:18:08 Jazz, wszystkiego ją nauczę.
00:18:10 Jestem tego pewna.
00:18:12 Wprowadzam się do Susan.
00:18:17 Co?
00:18:20 Od kochanków na pół etatu
00:18:23 Ach tak, więc mogę osobiście przekazać
00:18:27 czy zrobisz to sam?
00:18:29 Zamieszkać razem!
00:18:34 Na miłość boską, uspokój się.
00:18:43 Parvez, czemu tak krzyczysz?
00:18:46 Moni, proszę wbij trochę rozumu do łba tego chłopaka.
00:18:48 Dlaczego, co się stało?
00:18:51 Uświadom mu...
00:18:53 że to zbrodnia mieszkać z dziewczyną przed ślubem!
00:18:56 Wytłumacz mu to albo zabiję go własnymi rękami!
00:18:58 Parvez, co ty wyprawiasz?
00:19:02 Tak wiele złości nie jest dla ciebie dobre.
00:19:04 On jest gotowy by zszargać moje dobre imię...
00:19:07 a ty mówisz że moja złość nie jest dobra?
00:19:08 Gdyby twoja córka zrobiła coś podobnego...
00:19:10 dawałbyś mi te same rady?
00:19:12 Jego córka pozbyła się dziś kolejnego kandydata na męża!
00:19:15 Zamknij się!
00:19:17 Dalej! Wynoś się
00:19:19 No już! Idź!
00:19:23 Zabierz to!
00:19:27 Wynocha!
00:19:37 Czasami zastanawiam się,
00:19:43 wtedy myślę że może powinienem...
00:19:46 zabrać rodzinę do Bradford zamiast do Londynu...
00:19:49 może wtedy nie byłoby takich problemów.
00:19:51 Imran dorastałby wśród Pakistańczyków...
00:19:56 i być może nie popełniłby takiego błędu.
00:20:00 Teraz zrujnował reputację naszej rodziny.
00:20:03 Nie rozumiem dlaczego to robi...
00:20:06 Jak masz zrozumieć, Parvez?
00:20:10 Jestem tylko prostym taksówkarzem,
00:20:14 Nie umiem radzić sobie z takimi zawiłościami życia.
00:20:17 Ja nie jestem wcale w lepszej sytuacji niż ty.
00:20:19 Nie zdawałem sobie sprawy
00:20:25 Nie rozumiem ani jej nowego imienia...
00:20:27 ...ani muzyki do której tańczy.
00:20:53 Dobry byłeś.
00:21:02 Kolej Jazz.
00:21:05 Nie.
00:21:08 Dobra, mogę to zrobić.
00:21:10 Też będziesz całować obcych?
00:21:14 To odrażające!
00:21:26 Możesz to zrobić.
00:21:34 Tak mi przykro.
00:21:36 Bardzo przepraszam.
00:21:39 Marco Martini?
00:21:43 Nie przejmuj się.
00:21:52 Jest 1.15 w nocy,
00:21:56 a ty sobie spokojnie śpisz...
00:21:59 Kiedy poszedłeś do łazienki...
00:22:01 wzięłam sobie parę łyków twojej brandy.
00:22:05 Bardzo śmieszne!
00:22:10 Nie tym razem proszę.
00:22:14 Dzwoniła do mnie ...
00:22:15 że idzie do klubu z koleżankami.
00:22:25 Dlaczego w takich sprawach
00:22:49 {y:i}Najdroższy mój, ukochany
00:22:55 {y:i}Najdroższy mój, ukochany
00:23:03 {y:i}Jestem przekonana że należę do ciebie
00:23:11 {y:i}Miłość między nami...
00:23:17 {y:i}Miłość między nami...
00:23:25 {y:i}Najdroższy mój, ukochany
00:23:53 {y:i}Jesteś jedyną którą otulam..
00:24:01 {y:i}Ciepłym uściskiem moich fantazji
00:24:08 {y:i}Jesteś jedyny na ścieżce moich marzeń
00:24:11 {y:i}Dałeś mojemu sercu te historie
00:24:15 {y:i}I dałeś mu te pamiątki
00:24:22 {y:i}Miłość między nami...
00:24:29 {y:i}Miłość między nami...
00:24:37 {y:i}Najdroższy mój, ukochany
00:24:44 {y:i}Jestem przekonana że należę do ciebie
00:25:20 {y:i}Jesteś moją porażką i moim sukcesem
00:25:27 {y:i}Jesteś triumfem mojej miłości
00:25:34 {y:i}Jesteś moim życiem i każdą jego radością
00:25:41 {y:i}Tylko ty w każdym momencie mojego życia
00:25:49 {y:i}Miłość między nami...
00:25:56 {y:i}Miłość między nami...
00:26:33 Dzień dobry mamo.
00:26:35 Dzień dobry tato.
00:26:38 Co będziesz chciała?
00:26:39 Ona jest na płynnej diecie!
00:26:43 I może mogłabyś dodać też trochę muzyki.
00:26:48 O co ci chodzi?
00:26:52 Wczoraj urządziłaś sobie żarty z małżeństwa.
00:26:54 Do południa udało ci się zniesławić rodziców...
00:26:56 a potem spędziłaś noc pijąc
00:26:59 Proszę, uspokój się.
00:27:01 Dlaczego robisz problem z tak małej rzeczy?
00:27:04 Piję tylko nocami, wtedy gdy wychodzę.
00:27:08 Jestem ci taki wdzięczny że nie pijesz za dnia...
00:27:10 "Piję tylko nocami, wtedy gdy wychodzę."
00:27:11 Tato jaki masz problem?
00:27:14 Jazz, tu nie ma logiki.
00:27:16 Czy zażywasz truciznę
00:27:18 i tak na jedno wyjdzie.
00:27:21 Prowadzę swoje życie tak jak chcę.
00:27:24 To jest mój interes!
00:27:26 Tak długo jak mieszkasz w tym domu,
00:27:28 Nie pozwolę ci zatopić
00:27:31 Proszę nie unoście się.
00:27:33 Raz postawmy sprawę jasno!
00:27:35 Wiesz tato. Masz rację.
00:27:37 Jeśli chcę sama żyć swoim życiem...
00:27:39 to muszę sobie znaleźć jakieś inne mieszkanie.
00:27:50 To wszystko twoja wina.
00:27:53 Chciałaś żeby twoja Jasmeet chodziła
00:27:56 Właśnie po to?!
00:27:57 Chcesz powiedzieć że zaczęła pić i palić w szkole?
00:28:00 Zaliczyła wszystko z dobrymi ocenami...
00:28:03 Wbijałaś jej do głowy
00:28:06 Teraz wszystko co ma to brytyjscy
00:28:08 z wyjątkiem Imrana i Laili.
00:28:09 Więc co miałam niby zrobić?
00:28:12 Starasz się zrobić z niej kogoś
00:28:14 Spójrz na to jak się ubierasz.
00:28:16 Myślisz że masz ciało by paradować
00:28:19 A kiedy mówisz po angielsku,
00:28:27 To wszystko to twoja wina.
00:28:31 Ty poślubiłeś prostą dziewczynę z Punjabu...
00:28:34 i zostawiłeś ją tam by cierpiała przez cztery lata.
00:28:38 Przywiozłeś mnie do Londynu
00:28:42 Nigdy mnie nigdzie nie zabierałeś
00:28:45 Wstydziłeś się ze mną pokazywać publicznie.
00:28:50 Wiem że te dżinsy nie wyglądają dobrze na indyjskich nogach.
00:28:53 Wiem też że mój angielski jest bardzo zły.
00:28:56 Ale musiałam to dla ciebie zrobić.
00:29:01 Ponieważ nie chciałam
00:29:03 który wstydziłby się naszej córki...
00:29:05 dlatego wychowałam ją by
00:29:14 Więc, mogłaś mi to
00:29:16 Nie ma potrzeby tak się złościć!
00:29:18 Jesteś szalony.
00:29:20 Nie, nie jestem.
00:29:24 Jestem po prostu indyjskim ojcem angielskiej córki.
00:29:29 Róża nigdy nie pachniałaby
00:29:36 Kwiaty, wino z dobrym rocznikiem,
00:29:41 Myślę że wiem co ci siedzi w głowie.
00:29:45 Możesz być zaskoczona.
00:29:49 Wyjdź za mnie.
00:29:53 To żart?
00:29:56 Jazz, wyjdź za mnie.
00:30:03 Czy to nie dzieje się trochę za szybko?
00:30:05 Nie wierzę w stratę czasu.
00:30:12 Telefon.
00:30:14 Twój telefon. Dzwoni.
00:30:19 Tata.
00:30:21 Przepraszam.
00:30:22 Co się stało tato?
00:30:24 "Jasmeet, wybacz mi!"
00:30:26 Tato czy ty piłeś już o tej porze?
00:30:28 Nie.
00:30:30 Nie kłam, tylko po piciu mówisz punjabi.
00:30:32 No tak. Ale też zaczynam
00:30:35 Dobrze zgadzam się,
00:30:39 i nie powinienem nic ci mówić.
00:30:42 Więc, jeśli mi wybaczysz...
00:30:44 to mam ci coś do zaoferowania.
00:30:46 Tato, możemy zrobić to później?
00:30:48 Przynajmniej posłuchaj o co chodzi.
00:30:50 Chcę zabrać ciebie i twoją matkę na wakacje.
00:30:53 Nie mogę jechać.
00:30:56 Czy to jest takie ważne
00:30:58 Możemy o tym porozmawiać
00:31:00 Powiedz tak jeśli mi wybaczasz
00:31:03 Dobrze tato, to gdzie jedziemy?
00:31:05 Świetnie. Taj MahaI, DeIhi, Jaipur...
00:31:08 Ajmer Sharif,
00:31:11 Jedziemy do Indii?
00:31:12 Skoro Shah Jahan
00:31:14 musimy pojechać tam i go zobaczyć.
00:31:16 Zawsze narzekałaś że nigdy tam nie byłaś.
00:31:18 Więc proszę.
00:31:20 Tato zrób co chcesz.
00:31:24 Yes!
00:31:27 Rób co chcesz ale będziesz
00:31:29 Właśnie to robię.
00:31:31 Wprowadziłem wszystkie potrzebne dane
00:31:35 Nie ma możliwości pomyłki.
00:31:39 Sprawdziłem kilku chłopców z Punjabu...
00:31:41 za których mogłaby wyjść,
00:31:47 Naprawdę oszalałeś.
00:32:05 *Gdziekolwiek jestem
00:32:08 *Gdziekolwiek mogę być
00:32:13 *Towarzyszą mi wspomnienia o tobie
00:32:22 *Powiedzieć komuś?
00:32:26 *Czy nie mówić nikomu
00:32:30 *Co jest w moim sercu
00:32:39 *Chociaż najwyraźniej świat ze mną podąża
00:32:43 *Moje serce jeszcze ogarnia samotność
00:32:48 *Towarzyszą mi wspomnienia o tobie
00:32:56 *Towarzyszą mi wspomnienia o tobie
00:33:05 *Towarzyszą mi wspomnienia o tobie
00:33:38 Wiesz Jasmeet, to jeden z siedmiu cudów świata...
00:33:42 ale został zbudowany przez męża dla ukochanej żony.
00:33:46 Wiem o tym tato.
00:33:51 W takim razie znasz też znaczenie małżeństwa.
00:33:53 I dlatego pokażę ci kilku tutejszych chłopców.
00:33:58 Pozabijam ich!
00:34:28 Czy on zamierza zbudować dla mnie Taj Mahal?
00:34:38 Szukamy indyjskiego zięcia...
00:34:40 nie następnego indyjskiego idola.
00:34:43 Następny śpiewa lepiej od niego.
00:34:45 To znaczy, jest lepszy od tego...
00:34:49 Ale piękny widok na Charminar...
00:34:54 Prawda Jasmeet?
00:34:56 Najserdeczniejsze gratulacje.
00:34:58 Wujku, ile cukru wziąłeś?
00:35:02 Wiesz, smak daje ci pewne pojęcie o czyichś zwyczajach...
00:35:06 a od zwyczaju uczysz się kompatybilności...
00:35:09 a bez kompatybilności...
00:35:12 to tak jakby koń poślubił osła...
00:35:14 a takie małżeństwo daje tylko dziwaczne...
00:35:18 Z moich kalkulacji wynika że Jazz
00:35:22 co oznacza że...
00:35:24 podasz mi jeszcze jedną łyżeczkę cukru?
00:35:26 Właściwie to z powodów zdrowotnych cukier...
00:35:28 Dlaczego nie zostawimy cukru w spokoju
00:35:30 Wuju, nie o małżeństwie.
00:35:33 idealna wspólnota dwojga społecznie,
00:35:40 Prawda Jazz?
00:35:43 To znaczy że przed ślubem powinniśmy...
00:35:49 Właściwie wujku, to ona ma dobry argument.
00:35:52 Dobra wujku, spokojnie.
00:35:56 Ok, to usunę klauzulę o fizycznej zgodności...
00:35:59 Klauzulę?
00:36:00 Czy my tu rozmawiamy o małżeństwie czy o spółce?
00:36:03 Dlaczego nic nie mówisz?
00:36:06 Teraz jest za późno!
00:36:09 Dobry żart. Co mi przypomniało
00:36:13 Powinnismy pójść na jakiś film komediowy wieczorem...
00:36:18 a ja zapiszę sobie co śmieszyło Jazz...
00:36:21 a Jazz zanotuje sobie co śmieszyło mnie...
00:36:24 i bazując na analizie wykresów...
00:36:27 Moje dziecko, gdyby twoi rodzice
00:36:31 nigdy byś się nie urodził.
00:36:35 Podoba mi się!
00:36:44 Co?
00:36:45 Moje małżeństwo!
00:36:48 Co mu się stało?
00:36:53 Ty cholerny pośredniku!
00:36:55 Dlaczego ten człowiek stąd uciekł?
00:36:59 Wygląda na spisek wampirów...
00:37:05 Czy ci ludzie wyglądają jak ja...?
00:37:08 Co jest z tym facetem?
00:37:10 Ty... ty jesteś Amod a on to....
00:37:14 Tak, jestem Dilip Mehra!
00:37:16 Ale nie jesteś zdolny by mnie rozpoznać.
00:37:19 Ponieważ...
00:37:20 Ponieważ!
00:37:23 Ponieważ przeszedłem trzy operacje plastyczne.
00:37:28 I ciągle tak wyglądasz?
00:37:30 O co ci chodzi?
00:37:32 O co ci chodzi?
00:37:34 Z jaką łatwością pytasz mnie co wyprawiam...
00:37:37 Jestem zszokowany...
00:37:43 Podróż po Indiach,
00:37:47 ...możemy jechać już do domu?
00:37:53 Moja wieś, moja ziemia...
00:38:01 Cudownie!
00:38:03 Punjab to rzeczywiście dostawca żywności Indii...
00:38:05 Zobaczcie ile roślinności dookoła.
00:38:08 Możesz prowadzić trochę wolniej?
00:38:11 Bracie, jeśli zwolnię to poczuję się senny...
00:38:14 i nie będę mógł zagwarantować
00:38:19 Patrz prosto!
00:38:22 Dlaczego nie zamkniemy okien a pan nie włączy klimatyzacji...
00:38:24 cały ten kurz wchodzi nam już do płuc.
00:38:26 Przykro mi proszę pani,
00:38:30 i nie przejmujcie się kurzem...
00:38:32 ostatecznie wszyscy i tak zamienimy się w proch.
00:38:39 Patrz prosto...
00:38:40 Tam jest próg zwalniający.
00:38:43 Spróbuj mu powiedzieć by zmniejszył moją prędkość...
00:38:57 Czy twoja prędkość nareszcie się zmniejszyła?
00:39:01 Zrób coś.
00:39:03 Nie, wszystko dobrze, ale powiedz mi
00:39:07 No dalej.
00:39:09 To co trzeba zrobić musi być zrobione przez niego.
00:39:15 Mówisz mi wszystko ale nie mówisz jak bezpośrednio..
00:39:34 (co tak późno?;)
00:39:45 (nareszcie;)
00:39:48 Oczywiście możesz z tego mieć zabawę
00:39:58 Czy nie możesz trzymać języka za zębami?
00:40:13 Proszę powiedz mi jak zrobić to bezpośrednio.
00:40:18 Zamierzasz mi pomóc bezpośrednio?
00:40:21 Mam człowieka który to zrobi.
00:41:04 Dziękujemy młody człowieku.
00:41:15 Stop, zatrzymaj samochód...
00:41:24 Dziewczyny chodźcie tutaj
00:41:43 Manmohan, powiedz coś więcej...
00:41:45 Pierwsza klasa.
00:41:48 Proszę wejdźcie.
00:41:58 Idź przedstaw się wszystkim.
00:42:00 Mamo, czy ty widzisz jaka liczna jest ta rodzina?
00:42:02 Przedstawienie się zajmie całą noc.
00:42:08 Chodź, Jasmeet...
00:42:13 Bebe!
00:42:16 Żyj długo mój synu. Obyś długo żył.
00:42:20 Bebo i Jasmeet też przyjechały.
00:42:25 Jasmeet to takie powszechne imię,
00:42:28 Odejdźcie.
00:42:31 Jazz, chodź tutaj.
00:42:33 Chodź tutaj córko.
00:42:37 To jest Jasmeet.
00:42:39 Jest taka wysoka.
00:42:43 Była taka malutka jak wyjeżdżaliście.
00:42:47 To moja córka.
00:42:52 Dalej, bądź częścią nas.
00:42:55 Cudowne miejsce. Dzięki tatku.
00:43:01 Głupie.
00:43:07 Mama i tata są na dole.
00:43:09 Właśnie to zrobiłam.
00:43:29 Jeśli taki wielki jest powitalny
00:43:37 Jedz dobrze mój synu.
00:43:46 I daj więcej Jazz.
00:43:49 Wygląda jakby uszło z niej życie.
00:43:52 Teraz zjedz, zobaczysz jakiego
00:44:01 To ma być takie pyszne.
00:44:04 Twoje włosy są takie szorstkie.
00:44:07 Nie kupujesz ghee w Londynie?
00:44:14 Łał mamo. Bawisz się?
00:44:18 Co się tu dzieje?
00:44:20 jakie szorstkie stały się jej włosy?
00:44:24 Czy to wasze hobby żeby
00:44:26 Dodałaś ghee do chapati podczas lunchu.
00:44:30 Ghee dodaje smaku roti
00:44:35 Bardzo dobrze, moja mamo z Punjabu.
00:44:39 Czy ten smród zniknie?
00:44:43 Jaki smród? To nie smród,
00:44:55 Co jej się stało?
00:45:01 Pozabijam was wszystkich!
00:45:26 Gdybym wiedział że tu zostajesz...
00:45:30 to nie przyszedłbym wypity.
00:45:33 Przy okazji, zawsze przychodzę w ten sposób,
00:45:39 Nazywam się Arjun a ty jak masz na imię?
00:45:45 Jesteś głucha?
00:45:48 No cóż, trudno!
00:45:51 Mój błąd.
00:45:53 Głupi matoł.
00:45:57 Jeśli tyle mi zabierze poznanie jej imienia...
00:46:01 ciekawi mnie ile mi zejdzie by uczynić ją moją.
00:46:22 (I'm blind! xD)
00:46:31 Powiedz przynajmniej jak masz na imię.
00:46:33 Bebe, Londyn jest jak...
00:46:36 Otwórz lodówkę, wyciągnij masło,
00:46:43 Jazz chodź tutaj.
00:46:44 Co, tato?
00:46:49 Weź trochę córeczko.
00:47:00 Co się stało?
00:47:03 Wczoraj zasłabła,
00:47:07 O nie, matko, nie!
00:47:11 Co to jest Tamiza?
00:47:14 To w Londynie też jest Ganges?
00:47:17 Przepraszam, mogę jeszcze trochę?
00:47:19 Chodź Manu chodź.
00:47:22 Co jest bracie? Lungi...
00:47:28 Byłem w nastroju by założyć lungi.
00:47:33 Spróbuj trochę naszego alkoholu...
00:47:35 Ok, jestem gotowy, polej jednego...
00:47:44 Widziałem wiele pasiastych gaci, ale...
00:47:46 nigdy nie widziałem gaci w krzyżujące się paski.
00:47:49 To jest flaga Anglii...
00:47:52 Flaga może być czyjakolwiek,
00:48:00 Dajcie mi najpierw iść po lungi.
00:48:06 To moje.
00:48:09 To powinien być szal
00:48:11 przyleciało lungi jej ojca.
00:48:15 Dziękuję.
00:48:18 Dzisiaj jest tak wietrznie, dziękuję.
00:48:22 Bądź ostrożny.
00:48:25 To jest...
00:48:27 A to jest mój przyjaciel z Anglii, Manmohan.
00:48:30 Błogosławię cię synu. Znam go.
00:48:33 To ten sam gość który
00:48:35 a dzisiaj zwrócił mi lungi.
00:48:38 Przepraszam.
00:48:41 Cóż, pójdę już. Namastey.
00:48:44 Bądź ostrożny.
00:48:50 Wierzysz mi teraz?
00:48:55 Powiedz mi teraz jak masz na imię.
00:48:57 Imię, imię, imię.
00:49:00 Jazz.
00:49:04 Nie, powiedz mi jakie imię nadali ci rodzice...
00:49:06 i żeby to nie było nic jadalnego.
00:49:09 Imię.
00:49:24 O czym myślisz Manu?
00:49:29 Myślę że powinienem ukraść twojego syna
00:49:35 i ożenić go z moją córką.
00:49:45 Jaswant weź jeszcze jedną szklankę maślanki!
00:49:51 Lubisz tę dziewczynę?
00:49:56 Idioto, ściągnij te okulary
00:49:59 Żebyś potem nie narzekał...
00:50:01 Bebe, jeśli się z nią nie ożenię to ją porwę.
00:50:06 Bezwstydnik!
00:50:09 Nie ma żadnej różnicy pomiędzy
00:50:11 najważniejsze co czuje twoje serce.
00:50:15 Lubisz go Jasmeet?
00:50:19 Na 100% tak. Zrobione.
00:50:22 Gratulacje.
00:50:24 Tato mogę cię prosić na słówko?
00:50:28 Tak, ale...?
00:50:31 Co się stało?
00:50:34 Zaraz wrócę.
00:50:40 Jest bardzo nieśmiała, od dzieciństwa.
00:50:42 Jasmeet, tak przed wszystkimi...
00:50:46 Tato, chyba nie mówisz poważnie że ja i Arjun...
00:50:49 Oczywiście że tak.
00:50:52 A jeśli się zgodzę że jest dobry to co?
00:50:54 Nie mamy ze sobą niczego wspólnego.
00:50:56 Urodziłam się i wychowałam
00:50:59 Zapomnij o ślubie,
00:51:03 Więc jak mam się do niego dopasować?
00:51:05 On się dopasuje...
00:51:08 I zaufaj mi, jego oczy mi
00:51:12 Uszczęśliwi cię.
00:51:15 Zakochasz się w nim.
00:51:20 Mamo wiedziałaś o tym wszystkim?
00:51:24 Posłuchaj, ona też ma rację na swój sposób.
00:51:28 Powiedz mi co jest nie tak z tym chłopcem?
00:51:33 Jest zły tylko dlatego że się tu urodził?
00:51:37 Pogódź się z faktem że nie mogę tu zostać...
00:51:40 ale ten rolnik który pije mleko bezpośrednio od krowy...
00:51:43 jak on ze mną wytrzyma?
00:51:47 Mamo, to nie fair.
00:51:50 Ty mu powiedz...
00:51:53 Więcej niż połowa Indii
00:51:55 i w innych miejscach.
00:51:57 I żenią się tam z indyjskimi dziewczynami
00:52:00 a ich małżeństwa są bardziej
00:52:05 Arjun wniesie do twojego życia stabilizację...
00:52:10 Nie niszczę jej życia.
00:52:12 I jestem tego pewien.
00:52:14 Proszę zrozumcie to.
00:52:26 Dobrze tato.
00:52:30 Pewnie kochanie, masz na to
00:52:34 Masz czas do jutra rano...
00:52:36 i chcę usłyszeć "tak".
00:52:38 Dalej, chłodźcie piwo!
00:52:43 Synu, dasz radę się przystosować?
00:52:48 Twoja matka należy do tej wioski...
00:52:51 A ta dziewczyna jest z Londynu.
00:52:55 Nie martw się, jestem twoim synem.
00:53:01 Pośpieszcie się.
00:53:27 {y:i}Powoli, jednostajnie
00:53:32 {y:i}Powoli, miarowo
00:53:37 {y:i}Powoli, jednostajnie
00:53:42 {y:i}Powoli, miarowo
00:53:56 {y:i}Powoli, stale...
00:54:01 {y:i}Powoli, miarowo...
00:54:07 {y:i}Mam obsesję na punkcie twojej miłości
00:54:12 {y:i}Powoli, pewnie...
00:54:18 {y:i}Powoli, jednostajnie
00:54:23 {y:i}Powoli, miarowo
00:54:53 {y:i}Myślę o tobie cały dzień i noc całą
00:54:58 {y:i}Co mogę powiedzieć?
00:55:02 {y:i}Może to tylko moja wyobraźnia
00:55:07 {y:i}Ale wszystko co czuję to twój zapach,
00:55:12 {y:i}Moje serce oszalało z miłości
00:55:18 {y:i}Powoli, stale...
00:55:22 {y:i}Powoli, miarowo...
00:55:53 {y:i}Moje życie jest takie niepełne bez ciebie
00:55:58 {y:i}Teraz wiem że to za tobą tęskniłem całe życie
00:56:03 {y:i}Kiedy patrzę w niebo widzę światło księżyca...
00:56:08 {y:i}które pokazuje mi drogę do twojego domu
00:56:13 {y:i}Mam obsesję na punkcie twojej miłości
00:56:19 {y:i}Powoli, stale...
00:56:24 {y:i}Powoli, miarowo...
00:56:29 {y:i}Mam obsesję na punkcie twojej miłości
00:56:36 {y:i}Powoli, jednostajnie
00:56:41 {y:i}Powoli, miarowo
00:56:46 {y:i}Powoli, jednostajnie
00:56:51 {y:i}Powoli, miarowo
00:57:31 Hey Jazz baby!
00:57:34 Wyluzuj. Właśnie jestem
00:57:36 Kiedy dostanę pieniądze?
00:57:39 Zostaną przelane w czasie naszej rozmowy.
00:57:43 Bracie, przyszły pieniądze?
00:57:47 Sprawdza.
00:57:49 Proszę, madam...
00:57:52 Sekundkę Jazz. Co się dzieje
00:57:57 Słuchaj, uciekam stąd.
00:58:02 Chyba żartujesz.
00:58:03 Dobra Jazz, słuchaj mnie bardzo bardzo uważnie.
00:58:20 Dlaczego się śmiejesz?
00:58:21 Nie, to tylko dlatego że pukam
00:58:25 by wejść do niego jako gość...
00:58:31 Już mi przeszło.
00:58:33 Co?
00:58:35 Ach tak.
00:58:36 Więc, dlaczego wysłałaś Sweety by mnie zawołała?
00:58:42 Nie wiem jak ci to powiedzieć.
00:58:44 Nie ma problemu, przyjdę później...
00:58:47 Usiądź.
00:58:52 Chodzi mi o to że jestem w stanie dużego szoku...
00:58:56 tak jak ty musisz być
00:59:00 Pewnie zacząłeś już
00:59:03 Tak, zacząłem już dawno.
00:59:06 Co?
00:59:08 Chodzi o to że kiedy pijesz pół szklanki mleka...
00:59:10 i resztę zostawiasz mnie bym dokończyła...
00:59:12 Nie ma problemu,
00:59:15 Jedną dla mnie i jedną dla ciebie.
00:59:16 Mamy sześć krów i jesteśmy bogatą rodziną.
00:59:19 Nie o to chodzi, czy jak podniesiesz moją zasłonę
00:59:24 Cóż, dlatego chyba zacznę ją podnosić?
00:59:26 Nie spodziewałam się wychodzić za mąż
00:59:32 Potrzebuję trochę czasu...
00:59:34 I chciałabym żeby nasza pierwsza noc zdarzyła się...
00:59:37 po tym jak poznamy się lepiej w Londynie.
00:59:40 Właściwie to właśnie rozmawiałam
00:59:43 tej samej nocy gdy się pobierzemy.
00:59:47 Przyjedziesz do Londynu,
00:59:49 i poznamy się nawzajem.
00:59:52 Po tym będę gotowa wrócić tutaj.
00:59:56 Mam nadzieję że rozumiesz...
00:59:58 Rozumieć?... Zrozumiałem!
01:00:02 Nie ma siły w miłości.
01:00:04 Zakochałem się w tobie gdy cię ujrzałem.
01:00:07 Teraz nasza pierwsza noc będzie w Londynie.
01:00:10 Dzięki.
01:00:16 Znowu się śmiejesz?
01:00:17 Pomyślałem że będę pierwszym facetem w rodzinie...
01:00:21 który będzie miał swoją pierwszą noc w Londynie!
01:00:27 To ja idę trochę poćwiczyć.
01:00:30 Jaswant, otwórz siłkę!
01:01:37 Parvez, nie bądź skąpy...
00:01:06 Parvez, nie bądź skąpy...
00:01:09 Mam tylko jedną córkę i jednego zięcia...
00:01:11 a tu będzie tylko jedno przyjęcie.
00:01:13 Przyjęcie będzie na wielką skalę.
00:01:15 Cały Londyn będzie o tym pisał i mówił!
00:01:17 Synu, masz ser...
00:01:19 Moni, przyjęcie nie odbędzie się w jakiejś sali...
00:01:21 Zrobimy to po swojemu.
00:01:24 i rozstawimy tam namioty...
00:01:30 Wtedy ludzie będą o tym mówić.
00:01:33 "Ja nie miałem jeszcze swojej pierwszej nocy,
00:01:36 "Przyjaciele panny młodej też się nie pokazali..."
00:01:39 "Kto mnie zaprowadzi do pokoju..."
00:01:45 Jazz, chodź do nas.
00:01:47 Właśnie zdecydowaliśmy że wasze
00:01:51 Będzie na wsi!
00:01:54 Full desi style.
00:01:57 Jakie przyjęcie?
00:02:01 Przepraszam, ale dlaczego chcecie wyprawić przyjęcie?
00:02:07 Cóż, jeśli uważacie ten teatr w Indiach za ślub...
00:02:12 i z tej okazji to przyjęcie,
00:02:15 że sama sobie urządziłam teatr.
00:02:19 Jazz, jeśli cię złapią to będziesz miała kolejny dramat...
00:02:21 przede wszystkim szantaż emocjonalny.
00:02:23 Po prostu graj dalej.
00:02:28 Samo zrobienie siedmiu okrążeń
00:02:30 nie jest ważne według prawa w Londynie.
00:02:34 Jaki jest więc prawny
00:02:37 Wszystko może się tu wydarzyć.
00:02:40 "To sprawa mojej dumy!
00:02:43 Tutaj wiele nie zdziała.
00:02:48 O czym ty mówisz?
00:02:49 Proszę cię tato, nie zgrywaj zaszokowanego.
00:02:52 Ty także mnie oszukałeś...
00:02:54 udając że chcesz mi pokazać Taj Mahal i Kaszmir
00:03:00 Ja też spłatałam ci figla...
00:03:02 i nie dam ci czasu na zarejestrowanie tego małżeństwa.
00:03:05 A niezarejestrowane małżeństwo
00:03:09 Więc zapomnijcie o przyjęciu... ponieważ według mnie...
00:03:12 nie jestem zamężna, jestem wolna.
00:03:14 Więc dzięki za super wakacje z przygodami.
00:03:23 To nic osobistego.
00:03:30 (co za kurde panna! tak puścić Akshaya w trąbę!)
00:03:39 (Ach co za biedak;()
00:03:44 Jasmeet? O czym ty mówisz?
00:03:46 Według mnie jesteś właśnie żoną Arjuna Singha.
00:03:48 A według mnie ten
00:03:50 I to nie raz, dwa razy.
00:03:53 Słyszałaś to? Trzy razy!
00:03:55 Czy Charlie zamierza pobić rekord ilości małżeństw...
00:03:58 czy ty chcesz dodać do jego rekordu kolejny rozwód?
00:04:01 Czasami można popełnić błąd
00:04:03 On też się pomylił...
00:04:04 Raz popełniony błąd jest błędem...
00:04:05 ale kiedy wciąż się powtarza
00:04:08 A jeśli zostawi cię jutro,
00:04:10 ponieważ znów się pomylił? Co wtedy zrobisz?
00:04:12 Posłuchajcie mnie,
00:04:14 wyjdę tylko za CharIie'ego.
00:04:17 to będzie moja pomyłka a nie wasza.
00:04:50 Zanim wyjechałam, zadałeś mi pytanie,
00:04:54 Co?
00:04:57 Przepraszam.
00:04:59 Za dużo hindi.
00:05:03 Ale ja zdałam sobie sprawę,
00:05:08 Tak, wyjdę za ciebie.
00:05:18 Moje serce mi mówi że ona
00:05:21 Dlatego na nią naciskałem.
00:05:25 Ale nigdy nie pozwolę jej poślubić Charlie'go.
00:05:29 nawet jeśli to znaczy
00:05:33 To jest Londyn, nie Punjab.
00:05:37 Ona opuści twój dom.
00:05:39 A jeśli złoży skargę przeciwko tobie...
00:05:41 policja może cię aresztować
00:05:44 A po jakimś czasie wyjdziesz,
00:05:47 a ja będę ojcem kawalerem.
00:05:50 Nic.
00:05:53 Ponieważ cokolwiek będziesz próbował zrobić
00:05:57 A na dodatek, ty stracisz córkę a ja stracę żonę.
00:06:01 Więc ty musisz coś
00:06:04 Wiesz, coś, żeby pokazać że Charlie to zły człowiek.
00:06:08 No wiesz...
00:06:09 zrób coś stylowego albo bohaterskiego,
00:06:13 Wiesz co mam na myśli?
00:06:16 by szpanować stylem czy bohaterskimi czynami,
00:06:20 To jest czas na prawdziwą miłość.
00:06:25 Jeśli będzie mogła zobaczyć moją prawdziwą miłość...
00:06:27 to może będzie mogła poczuć to samo do mnie.
00:06:30 To jest biały facet!
00:06:34 Gdyby był Hindusem czy odesłałbyś
00:06:37 Nie o to mi chodziło...
00:06:41 twoja dusza wciąż jest
00:06:43 Chcesz mieszkać w czystym mieście
00:06:47 zapewnić dzieciom angielski styl,
00:06:53 Dziwię się dlaczego..
00:06:56 Teściu, ani Jazz nie uzna tego małżeństwa...
00:07:00 ani prawo tego kraju.
00:07:03 Robić dokładnie to co mówi Jasmeet.
00:07:05 Ponieważ w tej sytuacji, musimy jej słuchać.
00:07:09 *Happy birthday to you.
00:07:13 *Happy birthday to you.
00:07:16 *Happy birthday drogi Imranie;)
00:07:20 *Happy birthday to you.
00:07:25 Dziękuję.
00:07:36 Ok, i teraz ja.
00:07:40 To musi być Jazz.
00:07:52 Nie zatroszczyłeś się nawet o to by
00:07:57 Ale i tak przyniosłem ci prezent.
00:08:03 Panie Khan, absolutnie nie ma pan prawa...
00:08:09 Rada którą dałeś Jasmeet,
00:08:14 ale...
00:08:15 ale także zniszczyła życie niewinnego człowieka.
00:08:20 Powinieneś się wstydzić!
00:08:27 Bawcie się dobrze.
00:08:39 Uczyniłaś mnie najszczęśliwszym facetem na świecie.
00:08:48 Co...?
00:08:53 Ostatnio wiele przeszłam.
00:08:57 Pozwól że najpierw poukładam swoje życie mentalnie
00:09:01 robić co chcesz, fizycznie.
00:09:04 W porządku. Nie ma pośpiechu.
00:09:14 Dobranoc.
00:09:17 Śpij dobrze.
00:09:27 Anglik jest przystojny...
00:09:33 ale nie tak bardzo jak ja!
00:09:38 Tylko żartowałem.
00:09:41 Ale nie możesz się spodziewać
00:09:48 Jak się nazywa?
00:09:52 CharIie Brown.
00:09:59 A ty? Jasmeet Brown...
00:10:08 Więc postanowiłaś zostać Jazz Brown?
00:10:11 Yes.
00:10:13 Więc dlaczego okłamałaś mnie, tam w Punjabie?
00:10:16 Dlaczego pokazałaś mi marzenia
00:10:22 Jeśli tylko powiedziałabyś mi
00:10:26 chciałaś zostać Jazz Brown,
00:10:45 Wiem że to co ci zrobiłam było bardzo złe.
00:10:48 Być może będziesz mnie nienawidził
00:10:51 ale...
00:10:54 Nie nienawidzę cię...
00:10:57 ...nie mogę i nigdy nie będę.
00:11:00 Co?
00:11:03 Pokochałem cię w momencie
00:11:05 i dlatego się z tobą ożeniłem.
00:11:08 Tak, przez chwilę próbowałem
00:11:14 Ale nigdy nie będę cię zmuszał
00:11:16 Ani nie stracę nadziei.
00:11:19 Ani stąd nie odejdę.
00:11:21 I Jasmeet,
00:11:23 dopóki ty i CharIie
00:11:28 Do tego czasu będę na ciebie czekał...
00:11:31 z nadzieją że do mnie wrócisz.
00:11:35 Wiesz dlaczego?
00:11:39 Pokochałem cię w momencie
00:11:59 {y:i}Ta która miała być twoja
00:12:04 {y:i}Twoja nie jest
00:12:10 {y:i}Serce moje, powiedz mi
00:12:20 {y:i}Moje niespokojne serce
00:12:28 {y:i}Tak, moje niespokojne serce
00:12:34 {y:i}Czy taka właśnie jest miłość?
00:12:39 {y:i}Moje niespokojne serce
00:12:46 {y:i}Czy o to chodzi w miłości?
00:12:51 {y:i}Moje niespokojne serce
00:12:59 {y:i}Czy taka właśnie jest miłość?
00:13:22 {y:i}Serce moje, dlaczego wciąż mówisz
00:13:30 {y:i}O kimś kto żyje tylko w moich snach
00:13:40 {y:i}On jest moją podróżą
00:13:44 {y:i}i moim przeznaczeniem
00:13:48 {y:i}Ona jest moim oceanem
00:13:52 {y:i}i moim brzegiem
00:13:57 {y:i}Jak mam wypowiedzieć moją tęsknotę?
00:14:05 {y:i}Dokąd zajdziemy idąc razem?
00:14:14 {y:i}Moje niespokojne serce
00:14:18 {y:i}Czy taka właśnie jest miłość?
00:15:02 {y:i}Usłyszałem twoją historię
00:15:10 {y:i}Że ten dystans kiedyś zniknie
00:15:20 {y:i}W jednej chwili jestem twoja,
00:15:28 {y:i}Podziwiam upór serca
00:15:37 {y:i}Skąd to szaleństwo?
00:15:41 {y:i}Skąd ta tęsknota?
00:15:46 {y:i}I dlaczego jesteś tak pełne nadziei?
00:15:54 {y:i}Moje niespokojne serce
00:15:58 {y:i}Czy taka właśnie jest miłość?
00:16:04 {y:i}Moje niespokojne serce
00:16:11 {y:i}Czy o to chodzi w miłości?
00:16:17 {y:i}Moje niespokojne serce
00:16:24 {y:i}Czy taka właśnie jest miłość?
00:16:28 Co myślisz?
00:16:31 Świat jest taki mały, teściu.
00:16:34 To pierwsza indyjska marka
00:16:38 A ty jesteś pierwszym Hindusem,
00:16:41 Zrób coś, Arjun!
00:16:44 A ja co mam zrobić?
00:16:46 Przygotuj drugi ślub swojej córki.
00:16:49 Jestem ojcem Jazz, Manmohan,
00:16:51 Cieszymy się że tu jesteście.
00:16:55 Może herbaty.
00:16:58 O cholera!
00:17:00 Moja córka zdobyła dwóch zięciów w jednym roku.
00:17:03 Jednego w Punjabie i jednego w Londynie.
00:17:06 Miałeś plan...
00:17:11 Przepraszam.
00:17:17 Halo?
00:17:18 To ja, twój nowy krewny,
00:17:21 BaIIiye? Jestem w środku przygotowań do...
00:17:27 Zadzwonię do ciebie później.
00:17:31 BaIIiye z Bhagwady.
00:17:33 Wszystko w porządku panie MaIhotra?
00:17:36 Nie nie, wszystko w porządku.
00:17:39 W porządku.
00:17:41 Chociaż są brązowi (gra słów: Brown - brązowy),
00:17:46 Mleka, panie MaIhotra?
00:17:50 To znaczy lubię czarną.
00:17:53 Czarną herbatę.
00:18:01 To może zabrzmieć dziwnie,
00:18:04 mam tylko nadzieję że wiesz co robisz, Jazz.
00:18:08 CharIie jest jak wyrośnięty dzieciak...
00:18:11 który szaleje za nową zabawką przez chwilę
00:18:16 Naprawdę mam nadzieję
00:18:19 i że będzie przy tobie trwał na zawsze.
00:18:41 Tato, mamo, to jest ciotka Charlie'go,
00:18:45 Jak się macie?
00:18:47 Byłam taka zszokowana jak zobaczyłam twoje
00:18:50 Co ty mówisz?
00:18:53 że bardzo się wścieka na prasę za ich poczynania...
00:18:56 w stosunku do szanowanych ludzi jak wy.
00:18:58 Czy ty wiesz co mówisz?
00:19:11 Kurna! Tata tu jest.
00:19:15 Jazz, to jest Mr John PringIe.
00:19:19 Jego wielki dziadek był wysokiej rangi
00:19:23 O, naprawdę?
00:19:25 To moja narzeczona, Jazz.
00:19:27 Czy to nie rodzaj muzyki?
00:19:30 Odkąd to Hindusi mają takie
00:19:33 Właściwie to skrót od...
00:19:36 Więc Jazz próbuje stać się jedną z nas.
00:19:38 Co za mądrą dziewczynę zdobyłeś, CharIie.
00:19:41 Nie chce być znana jako ta która pochodzi
00:19:46 Powiedz mi, Jazz, czy Indie
00:19:52 Nie, Mr PringIe.
00:19:53 I to nie tylko kraj zaklinaczy węży.
00:19:58 Tak, to nie tylko kraj zaklinaczy węży.
00:20:01 To także kraj kurczaka tandoori
00:20:07 Wiesz że Indie to nie tylko to, prawda?
00:20:09 Oczywiście, moja droga, Indie to nie tylko to.
00:20:11 Na szczęście, CharIie tego nie wie.
00:20:16 Winston ChurchiII raz powiedział,
00:20:19 to będą rządzone przez terrorystów.
00:20:25 Proszę mi wybaczyć.
00:20:40 Poczułem się źle,
00:20:43 Ale co stało się tobie?
00:20:46 Jesteś Brytyjką!
00:20:50 Zapomnij o tym. To nie ma znaczenia gdzie mieszkasz,
00:20:57 Chodź...
00:20:58 Dokąd?
00:21:00 Zgaduję że jego dziadek widział trochę inne Indie...
00:21:02 więc poprowadzę go w podróż po prawdziwych Indiach.
00:21:16 Panie PringIe, on chciałby powiedzieć panu coś o Indiach.
00:21:19 Doprawdy? Zamieniam się w słuch.
00:21:22 Pozdrowienia. Nazywam się Arjun Singh.
00:21:29 Kiedy pozdrawiamy kogoś,
00:21:32 ponieważ wierzymy...
00:21:34 że w każdym człowieku mieszka Bóg.
00:21:51 Pochodzimy z narodu,
00:21:55 na rzecz zaprzysiężenia Sikha
00:21:58 muzułmańskiego prezydenta by rządził
00:22:20 Może pana także zainteresować...
00:22:22 że wiele waszych słów pochodzi z Sanskrytu.
00:22:25 Na przykład,
00:22:27 "brother" od "bhratr" ,
00:22:31 "trigonometry" od "trikonniti".
00:22:47 Mamy 5600 gazet...
00:22:49 35000 czasopism w ponad 21 różnych językach...
00:22:52 a łączna liczba potencjalnych
00:23:02 Dolecieliśmy na księżyc
00:23:04 wy ciągle myślicie że dotarliśmy tylko
00:23:15 Jesteśmy trzecim największym na świecie narodem...
00:23:17 lekarzy, inżynierów i naukowców.
00:23:35 Może pana dziadek nie powiedział tego panu...
00:23:37 ale to my mamy trzecią pod względem
00:23:39 I nawet teraz składam ręce w pokorze przed panem...
00:23:42 ponieważ nie wierzymy że jesteśmy
00:24:04 I...
00:24:08 Namaste.
00:24:22 Arjun, dzięki za to.
00:24:25 W końcu twój mąż przyszedł cię uratować, nie?
00:24:28 Tylko żartowałem.
00:24:31 Jazz, tu jesteś.
00:24:34 Świetna mowa człowieku.
00:24:36 Jestem CharIes Brown.
00:24:39 A skąd ją znasz?
00:24:42 Co?
00:24:45 Ja... przyjaciel... Indie.
00:24:47 Świetnie. Więc przyjechałeś
00:24:49 Co powiedział?
00:24:51 Pyta czy jesteś tu z powodu ślubu...
00:24:53 Tak, jestem tu z powodu ślubu.
00:24:55 Proszę bardzo, Jazz.
00:24:57 Może ten facet będzie twoim drużbą.
00:25:01 On mówi że powinieneś być moim drużbą na ślubie.
00:25:06 Nie wiem jak przetłumaczyć "drużbę" na hindi.
00:25:08 Drużba to najlepszy mężczyzna w twoim życiu, czyli ja.
00:25:12 Wiecie co będzie świetne?
00:25:14 Indie kontra Anglia.
00:25:19 W tą niedzielę. Zobaczymy jak dobre są Indie...
00:25:23 gdy nie chodzi o krykieta.
00:25:28 Super.
00:25:29 Miło było cię poznać, Arjun.
00:25:36 Moglibyście zrobić sobie przerwę panowie?
00:25:41 Halo. Mogę prosić o państwa uwagę?
00:25:45 Czy każdy ma coś do picia?
00:25:50 Witajcie, rodzino i przyjaciele.
00:25:53 Jesteśmy szczęśliwi że jesteście
00:25:56 w naszej rodzinie pana i panią Malhotra.
00:26:04 Pamiętajcie, to dzięki CharIie'emu,
00:26:09 Niestety to czwarta okazja
00:26:13 Tato, nie czas na to...
00:26:16 że muszę zapomnieć o przeszłości
00:26:20 w przyszłość.
00:26:23 jest ta promienna i piękna
00:26:27 Jestem pewien że tym razem
00:26:30 Gratuluję wam obojgu.
00:28:14 Chcę wrócić do Indii...
00:28:17 ale to niemożliwe żebym wytrzymał
00:28:23 Chcę zostać ale...
00:28:26 to co robi Jasmeet...
00:28:32 nie mogę znieść ich widoku.
00:28:42 W takiej sytuacji,
00:28:44 ale moje serce uspokoiło się po alkoholu.
00:28:48 Mówisz o nadziei,
00:28:52 a dzisiaj straciłeś serce.
00:28:55 Mówię dużo...
00:29:01 ale czasami zapominam...
00:29:05 że jestem tylko człowiekiem.
00:29:24 Zapomniałem powiedzieć ci o jednej rzeczy.
00:29:27 Nie wiem jak się gra w rugby.
00:29:37 Hej chłopcze, jestem jak twój ojciec.
00:29:49 Co ty robisz?
00:29:50 Przyjacielu to jest strategia, strategia...
00:29:52 Strategia ratowania życia!
00:30:15 Dalej tato! Do dzieła!
00:30:17 Co ty robisz?
00:30:19 Możliwe że on potajemnie
00:30:39 (żenua;)
00:30:44 To nie krykiet, co chłopcy?
00:30:53 O nie, o nie...
00:30:55 W naszym kraju zwykle gramy w małe,
00:30:58 a tutaj musimy ratować swój
00:31:02 I to tylko dlatego że ten idiota
00:31:06 Ale gdzie jest ten idiota z Punjabu?
00:31:09 Tam, na trybunach...
00:31:13 siedzi i je popcorn z paniami. :D
00:31:15 Nie ma problemu, nie ma problemu.
00:31:20 Typowy Hindus... nie trać nadziei nawet jeśli przegrywają.
00:31:23 Dopóki pokonujesz przeciwnika,
00:31:26 Ale CharIie jest uniwersyteckim mistrzem rugby...
00:31:30 to dlatego wyzwał was do pojedynku
00:31:33 O...OK... Myślałem że oglądał Lagaan i to dlatego...
00:31:38 Jaki Lagaan?
00:31:41 O tak, oglądam, ale nie Hindi.
00:31:46 Tak długo jak jest nadzieja,
00:31:51 Nie zakładaj się, przegrasz.
00:31:53 To już mój problem.
00:31:54 Jeśli wygram, to będziesz musiała pokazać mi Londyn..
00:31:57 Jeśli przegram, to spakuję moje bagaże i wrócę do Punjabu.
00:31:59 Nie groź mi że wyjedziesz do Punjabu...
00:32:01 OK, nawet jeśli przegrasz,
00:32:14 Imran?
00:32:17 Arjun!
00:32:22 Pamiętasz zakład?
00:32:25 Pchać, pchać!
00:32:27 Dobrze!
00:32:30 Nic... po prostu trzymaj piłkę...
00:32:32 i biegnij jak byk w kierunku słupka bramki. Trzymaj.
00:32:38 Złap mojego tygrysa jeśli potrafisz!
00:32:46 Spokojnie chłopaki.
00:32:52 Dorwać ich!
00:34:10 Pobiliśmy Brytyjczyków!
00:34:14 Pobiliśmy Brytyjczyków!
00:34:31 (o bosz;D)
00:34:46 Woda.
00:34:57 Przepraszam.
00:35:58 {y:i}Co mi się stało tak nagle?
00:36:06 {y:i}Kochanie, co się stało?
00:36:14 {y:i}Moje serce bije by opowiedzieć tę historię
00:36:20 Co chcesz?
00:36:25 Dwie lodowe wódki.
00:36:28 {y:i}Co mi się stało tak nagle?
00:36:36 {y:i}Kochanie, co mi się stało?
00:36:43 {y:i}Moje serce bije by opowiedzieć tę historię
00:36:50 {y:i}Moje serce cierpi męczarnie.
00:36:52 Co robisz?
00:36:54 Po obejrzeniu całego Londynu poczułem że...
00:36:56 lepiej będzie popatrzeć na ciebie
00:36:59 tak sobie krążę.
00:37:00 {y:i}Co mi się stało tak nagle?
00:37:05 {y:i}Kochanie, co się stało?
00:37:12 {y:i}Co mi się stało tak nagle?
00:37:19 {y:i}Kochanie, co się stało?
00:37:32 Intrygujesz mnie.
00:37:36 a ty nawet nie jesteś na mnie zły?
00:37:38 Tak gdzie jest miłość, nie ma złości.
00:37:43 Jaka nadzieja?
00:37:44 Nadzieja że nie wyjdziesz
00:37:48 A jeśli to zrobisz, to wiele lat później,
00:37:51 przyjadę do Londynu i zadzwonię do ciebie.
00:37:56 Przez telefon powiem,
00:38:01 proszę spotkaj się ze mną".
00:38:02 Ty nie będziesz chciała się ze mną spotkać...
00:38:04 "Po co spotykać sie po tylu latach?
00:38:08 Ale ja będę uparty...
00:38:09 "Nie odmawiaj mi Jasmeet."
00:38:11 Ty będziesz nieugięta,
00:38:14 a twój ton, pewny.
00:38:16 "Będzie lepiej jeśli się nie spotkamy."
00:38:18 "Ale ja będę czekał na ciebie w tym samym miejscu...
00:38:21 z nadzieją że przyjdziesz."
00:38:25 I co?
00:38:42 Patrząc na siebie...
00:38:45 poczujemy się dziwnie.
00:38:47 Spojrzymy na siebie i przypomnimy sobie
00:38:52 "Wciąż jesteś bardzo piękna."
00:38:54 "Nie mów bzdur.
00:38:57 Spuścisz wzrok...
00:39:01 ponieważ nie lubisz gdy tak na ciebie patrzę.
00:39:04 Prosto w oczy.
00:39:08 "Nie patrz tak na mnie."
00:39:12 "Dlaczego wróciłeś?"
00:39:16 Na chwilę zapadnie cisza...
00:39:18 nie ma już nic co można by powiedzieć...
00:39:21 stoisz tam w ciszy.
00:39:23 Zasłona smutku przesłania ci oczy...
00:39:26 moje także.
00:39:29 "Jesteś szczęśliwa?"
00:39:37 A co ja powiem?
00:39:40 A ty powiesz...
00:39:42 "Sensem prawdziwej miłości...
00:39:45 nie jest jej posiadanie."
00:39:50 Co to znaczy?
00:39:51 Skąd mam wiedzieć?
00:40:07 Proszę kochanie.
00:40:11 Ten dla wielkiego człowieka.
00:40:16 Ten facet umie pić.
00:40:18 Powiedz mi Arjun, co oprócz naszego
00:40:22 Co powiedział?
00:40:24 Pyta co jeszcze oprócz ślubu przywiodło cię do Londynu.
00:40:28 Przyjechałem tu spacyfikować moją żonę
00:40:33 Co on mówi?
00:40:35 Ja żenię się z Jazz...
00:40:38 pakować... zabierać.
00:40:43 Chyba złapałem.
00:40:46 zostajesz tutaj do ślubu
00:40:50 Tak, tak.
00:40:51 Jazz, przetłumacz to dokładnie na angielski,
00:40:54 że nie ostrzegłem go jaki jest
00:40:56 Nieważne. Zostawiamy was, dogonicie nas.
00:40:59 Ja pójdę.
00:41:04 Jaki cel?
00:41:06 Jaki cel?
00:41:44 {y:i}Pozwól mi powiedzieć co jest w moim sercu
00:41:49 {y:i}Chcę zabrać cię daleko stąd,
00:42:00 {y:i}Pozwól mi powiedzieć co jest w moim sercu
00:42:05 {y:i}Chcę zabrać cię daleko stąd,
00:42:11 {y:i}Zabiorę cię stąd, moja droga
00:42:13 {y:i}I będę się wiecznie w ciebie wpatrywać
00:43:06 {y:i}Ofiaruję ci całą moją młodość
00:43:12 {y:i}Dedykuję ci całą moją historię
00:43:17 {y:i}Jesteś w moich oczach,
00:43:23 {y:i}Jesteś w biciu mego serca,
00:43:33 {y:i}Szaleję za tobą
00:43:36 {y:i}Dlaczego udajesz że jesteś nieświadoma
00:43:38 {y:i}Że to ty jesteś moim życiem, ukochana
00:43:44 {y:i}Zabiorę cię stąd, moja droga
00:43:47 {y:i}I będę się wiecznie w ciebie wpatrywać
00:44:31 {y:i}Tylko o mnie pyta twoje serce
00:44:37 {y:i}Dlaczego nie pojmujesz że jestem
00:44:42 {y:i}Jesteś moją ukochaną, przyjaciółko
00:44:48 {y:i}Dałaś mojemu sercu zupełnie nowe doświadczenie
00:44:58 {y:i}Twoja uroda ma w sobie tyle magii,
00:45:03 {y:i}W każdym moim oddechu tylko ty,
00:45:09 {y:i}Zabiorę cię stąd, moja droga
00:45:11 {y:i}I będę się wiecznie w ciebie wpatrywać
00:45:42 Odwal się ode mnie!
00:45:48 Cofnij się.
00:45:51 Coś nie tak?
00:46:04 Więc jaki jest twój problem,
00:46:08 Sir...?
00:46:10 w swoim środowisku?
00:46:13 jak będą wyglądały dzieci
00:46:16 Świetny żart.
00:46:19 Chodzi o to... że kocham Susan,
00:46:22 To znaczy, chcę się ożenić z Susan.
00:46:25 Więc jak to będzie, Imran?
00:46:28 Wolisz imię Immanuel?
00:46:30 A może bardziej podoba ci się imię Ian?
00:46:34 Naprawdę nie rozumiem, sir.
00:46:37 On mówi o zmianie twojego imienia
00:46:43 Przypuszczam że rozumiesz to
00:46:45 by poślubić moją córkę.
00:46:48 Oczywiście, sir.
00:46:50 I musisz mi przedstawić pisemne oświadczenie...
00:46:52 że żaden z członków twojej rodziny
00:47:10 Co ty tu robisz?
00:47:14 Mógłbym zadać ci to samo pytanie.
00:47:17 Zawsze widziałem cię tylko w klubie albo w barze.
00:47:20 Zmieniam swoją religię.
00:47:24 To wygląda jak ostatni ukłon
00:47:29 Ale pożegnanie z Bogiem...
00:47:31 nie zmniejszy poczucia oszustwa Imran, prawda?
00:47:37 Ojciec Susan chce bym zmienił imię, religię..
00:47:40 i stał się chrześcijaninem.
00:47:43 Ale Susan nie miała nic przeciwko temu.
00:47:45 Bardzo dobrze, mój kochasiu.
00:47:49 imię i religię dla dziewczyny
00:48:01 Widzisz to?
00:48:05 Ten ojciec chce przekazać swoją tradycję synowi...
00:48:07 ponieważ tego samego nauczył się od swojego ojca.
00:48:09 Ale co się stanie z jego uczuciami...
00:48:13 w dniu w którym dowie się
00:48:16 wszystkie jego tradycje i zasady.
00:48:20 Ja też jestem z Punjabu...
00:48:22 Szanuję miłość...
00:48:25 ale mój drogi przyjacielu,
00:48:28 Do zobaczenia.
00:48:40 Cześć.
00:48:45 Posłuchajcie wszyscy...
00:48:47 Chciałabym wam przedstawić Immanuela.
00:48:50 Nie. Imrana.
00:48:54 Jestem Imran Khan.
00:48:57 Przykro mi, Susan.
00:48:59 Nie zmienię mojego imienia czy religii.
00:49:02 Szanuję wszystkie religie.
00:49:04 A my nie możemy budować
00:49:07 Nie mogę zrezygnować z tego kim jestem,
00:49:10 O czym ty do diabła mówisz?
00:49:13 Sir...
00:49:15 Przykro mi. Ale pańskie warunki są
00:49:21 Susan, kocham cię.
00:49:24 Ale chcę byś kochała mnie takim jakim jestem,
00:49:28 A jeśli w tym związku chodzi tylko
00:49:31 to przykro mi,
00:49:42 Idę idę.
00:50:35 Jazz, kochanie...
00:50:37 Jestem taka podekscytowana.
00:50:41 Co? Nie potrzebuję żadnych
00:50:45 Ćwiczyłem taniec na moim poprzednim ślubie.
00:50:47 Dla ciebie to pierwszy ślub,
00:50:50 To mój czwarty.
00:50:52 A to nasz ślub.
00:50:56 Nie będę cię zatrzymywał, idź.
00:51:00 To nie Archie, to Arjun.
00:51:03 Jazz, muszę kończyć. OK?
00:51:13 Nie wierzę mu.
00:51:18 Świetnie wam idzie.
00:51:21 Więcej pasji.
00:51:23 Głowa do góry, broda do góry, dobrze.
00:51:28 Nie przestawajcie.
00:51:30 Własnie tak. Tańczcie dalej.
00:51:35 Dziękuję, Arjun.
00:51:36 Nigdy bym nie przepuścił okazji by z tobą zatańczyć.
00:51:43 Przy okazji, tańczysz całkiem nieźle.
00:51:45 Uderz tylko raz w bęben
00:51:50 Bhangra! Muszę powiedzieć
00:51:53 Nie mów tak...
00:51:59 Flirtujesz ze mną?
00:52:02 a ty to zauważyłaś dopiero teraz?
00:52:05 Co będziesz robił,
00:52:08 Ożenisz się z kimś jeszcze?
00:52:10 Ja już jestem żonaty.
00:52:16 Wiem, wiem...
00:52:20 Ja nie żartuję.
00:52:24 Nie zamierzam znów się żenić.
00:52:30 {y:i}Co mi się stało tak nagle?
00:52:37 {y:i}Kochanie, co się stało?
00:52:56 Cześć CharIie.
00:52:59 Chcesz żebym natychmiast przyjechała?
00:53:02 Możesz dać mi pięć minut?
00:53:04 Zapomnij o tańcu.
00:53:09 Czy tak trudno to zrozumieć?
00:53:14 CharIie, nie zachowuj się jak dziecko.
00:53:17 Nie nazywaj mnie dzieckiem.
00:53:20 a ja cię odbiorę. OK?
00:53:22 Potrzebuję cię tutaj w tej chwili.
00:53:25 Dobrze. Jadę.
00:53:27 Przepraszam.
00:53:30 Panicz CharIie nie ma czasu na taniec ale...
00:53:32 ale wyczucie chwili w jakiej zadzwonił, nienaganne.
00:53:35 No dobrze, do widzenia.
00:53:38 To jest idealne miejsce na nasze przyjęcie.
00:53:42 Chodź za mną.
00:53:44 Tutaj będzie grał zespół.
00:53:46 Myślę nad zaproszeniem Phila Collinsa.
00:53:51 Chodź tutaj.
00:53:53 Będziemy mieli największe przyjęcie,
00:53:56 najbardziej egzotyczne słodycze,
00:53:58 w namiocie na całej powierzchni
00:54:03 Może wszyscy kelnerzy ubrani jak gladiatorzy.
00:54:09 Jazz, co o tym myślisz?
00:54:13 Czasami mnie rozśmieszasz.
00:54:16 Tyle chcę ci pokazać.
00:54:38 Boże! Kocham cię.
00:54:55 Pocałuj mnie.
00:55:26 Przestań.
00:55:28 Co jest z tobą nie tak?
00:55:32 Za parę dni się pobieramy.
00:55:35 Dlaczego grasz jakąś...
00:55:39 cholerną indyjską pannę młodą?
00:56:18 Chcę rozwodu!
00:56:21 Arjun. Mówię poważnie.
00:56:30 Nie uznajesz przecież naszego małżeństwa za małżeństwo...
00:56:32 więc jak uznasz nasz rozwód za rozwód?
00:56:33 Ale ty uznajesz i to mnie męczy.
00:56:38 CharIie chciał mnie pocałować...
00:56:42 odkąd postanowiliśmy się pobrać.
00:56:45 Ale ja...
00:56:48 Daj mi po prostu rozwód!
00:56:57 Bebe, Londyn jest jak Punjab...
00:57:00 jedyna różnica to taka że
00:57:03 Pozwiedzałeś sobie czy nie?
00:57:05 Tak, zwiedzałem.
00:57:07 Chodzę dookoła odkąd tu wylądowałem.
00:57:10 To dlaczego wracasz?
00:57:12 Wracam bo bardzo się za wami stęskniłem.
00:57:17 Bardzo tęsknię za wsią.
00:57:19 Jasmeet dopiero co spakowała bagaże,
00:57:23 Dlaczego?
00:57:24 Ona nie może zostawić biura.
00:57:26 Jest szalona.
00:57:28 Ale powiedziałem "nie".
00:57:30 Synu, powiedz mi prawdę.
00:57:34 Robicie oboje postępy prawda?
00:57:37 Co masz na myśli mówiąc o postępach?
00:57:39 Po naszej pierwszej nocy
00:57:43 Zamknij się idioto.
00:57:45 Hej, tylko żartuję...
00:57:47 a wy też oglądacie filmy.
00:57:52 OK, to w takim razie...
00:57:55 do widzenia.
00:57:58 Obyś żył długo.
00:58:01 Pozdrowienia...
00:58:15 Sensem prawdziwej miłości..
00:58:18 nie jest jej posiadanie.
00:58:32 Sensem prawdziwej miłości nie jest jej posiadanie.
00:58:38 Dobrze?
00:58:40 Tak, te słowa zostały napisane by
00:58:47 Żartuję tylko. Ja to napisałem.
00:59:02 Zatańczysz?
00:59:04 Jeden... ostatni raz?
00:59:34 Posłuchaj Jasmeet...
00:59:37 ani ty nie mogłaś zostać moją żoną,
00:59:42 Teraz jesteśmy równi.
00:59:47 Obiecasz mi jedną rzecz?
00:59:50 Co takiego?
00:59:52 Kiedy się zestarzejemy...
00:59:55 i kiedy przyjadę do Londynu...
00:59:58 i zadzwonię do ciebie...
01:00:01 proszę spotkaj się ze mną...
01:00:04 ponieważ dla mnie, będzie bardzo ważne to...
01:00:08 że jesteś szczęśliwa.
01:00:21 Za co to było?
01:00:23 Po prostu na pożegnanie.
01:00:28 Jesteś miłym facetem, Arjun.
01:00:33 Będę za tobą tęsknić.
01:00:36 *Życie bez ciebie...
01:00:41 *Jest jałowe
01:01:24 Już za późno, Imran.
01:01:26 Naprawdę?
01:01:29 Przyszedłem tylko powiedzieć
01:01:33 pojedziemy do Karachi
01:01:40 *Kochana
01:01:43 *Teraz tylko samotność mnie otacza
01:01:51 Moni, co ty wyprawiasz?
01:01:53 Nie widzisz że piję?
01:02:00 Odzyskałeś swojego syna prawda?
01:02:04 A moja córka odchodzi...
01:02:06 Wystarczy koleżko. Nie pij więcej.
01:02:08 Musisz zaprowadzić swoją córkę do ołtarza.
01:02:11 Zostaw to.
01:03:10 *Kiedy bym nie oddychał
01:03:12 *Mój oddech kaleczy moje serce
01:03:19 *Nadzieja przeszywa moje serce aż do tej chwili
01:03:25 *Ukochana
01:03:33 *Wszystkie moje sny są o zawiedzionej nadziei
01:03:40 *Każdy ich okruch, każda cząstka
01:03:50 *Życie bez ciebie...
01:04:01 *Jest jałowe
01:04:16 *Jest jałowe
01:04:39 Gratulacje.
01:04:41 Miałeś rację, CharIie.
01:04:43 Stałem się drużbą(najlepszym mężczyzną),
01:04:49 Ona cię kocha, a ja życzę wam
01:04:54 Proszę dbaj o Jasmeet.
01:04:57 Słodką, małą Jasmeet.
01:05:00 Nie skrzywdź jej...
01:05:02 Nigdy!
01:05:04 Bo inaczej wrócę tu, znowu na mecz,
01:05:11 Żegnaj CharIie.
01:05:13 Żegnaj Jasmeet.
01:05:18 Czy ty, CharIes Brown,
01:05:23 za swoją żonę?
01:05:25 I ślubujesz kochać ją,
01:05:28 i trwać przy niej w zdrowiu i w chorobie?
01:05:31 I na wszystkich tu zgromadzonych
01:05:34 dopóki śmierć was nie rozłączy?
01:05:38 Tak.
01:05:41 Czy ty, Jasmeet Singh,
01:05:45 za męża?
01:05:47 I ślubujesz mu kochać go,
01:05:50 szanować i trwać przy nim w zdrowiu i chorobie?
01:05:52 I na wszystkich tu zgromadzonych
01:05:56 dopóki śmierć was nie rozłączy?
01:06:12 Nie.
01:06:45 Biegnij kochanie, biegnij!
01:06:48 Prawda jest Bogiem!
01:06:57 Dokąd idziesz mój synu?
01:07:01 Hej Parvez...
01:07:09 Tłumaczenie: yaishii ;)
01:07:30 Dlaczego udawałeś że nie znasz angielskiego?
01:07:32 Moje udawanie niemal znalazło swój
01:07:35 gdzie zrozumiałem wszystko co
01:07:38 i dałem mu stosowną odpowiedź w hindi!
01:07:43 Jasmeet, mówię po angielsku lepiej niż ty...
01:07:47 ale widzisz, ja jestem całym sercem prawdziwym chłopakiem z Punjabu,
01:07:52 Tylko żartuję.