Nigdy W yciu Never Ever
|
00:00:50 |
Nigdy w życiu! |
00:01:19 |
Judyta? |
00:01:22 |
- To ty? |
00:01:26 |
O 9:00 mam spotkanie z francuzami. |
00:01:53 |
Teczka! |
00:01:58 |
Nigdy w życiu! |
00:02:08 |
"Droga Pani, rozumiem Pani rozżalenie |
00:02:11 |
spowodowane faktem że mążpo 15 latach |
00:02:14 |
rozumiem i współczuję... |
00:02:17 |
O ile wysnute przez Panią wnioski |
00:02:22 |
są chyba zbyt radykalne. |
00:02:27 |
To nie prawda, że wszyscy |
00:02:32 |
prędzej czy później zmieniają |
00:02:37 |
nie sądzę teżże jedyną metoda uratowania małżeństwa było |
00:02:42 |
istnieje bowiem ryzyko, |
00:02:45 |
że mażwówczas zatęskni |
00:02:48 |
za domowymi obiadami, |
00:02:52 |
zapachem świeżo upieczonego |
00:02:58 |
Och, kurcze! |
00:03:05 |
Och, mój ojej! |
00:03:11 |
"Jeszcze sobie poszuka... |
00:03:15 |
która mu to zapewni |
00:03:24 |
idealne rozwiązanie byłoby |
00:03:29 |
złotego środka. |
00:03:32 |
To znaczy bycie kochanką, przyjaciółką |
00:03:37 |
i strażniczka domowego |
00:03:42 |
A że zdarzają się mężczyźni, |
00:03:47 |
No cóżpo nich |
00:03:49 |
Bo jeśli mając tak wspaniałą żonę |
00:03:53 |
i tak zapewne było w pani przypadku. |
00:03:56 |
A więc głowa do góry! |
00:03:58 |
proszę na to spojrzeć na to jak |
00:04:01 |
życiu które dzięki temu ma szanse wejść |
00:04:06 |
Ciekawym i satysfakcjonujący. |
00:04:09 |
Proszę się nie poddawać! |
00:04:13 |
Nigdy w życiu! |
00:04:18 |
W imieniu redakcji... |
00:04:21 |
Judyta". |
00:04:25 |
Tosia? |
00:04:27 |
nienawidzę tego imienia! |
00:04:30 |
nienawidzę szkoły! |
00:04:33 |
- No z czego tym razem? |
00:04:36 |
Konkretnie. |
00:04:39 |
Pani od etyki powiedziała, że powołaniem |
00:04:43 |
Na to ja powiedziałam, że |
00:04:45 |
Na to Ona, że jeszcze zobaczę |
00:04:48 |
Na to ja że sposób postrzegania świata jest |
00:04:54 |
No to ona postawiła mi pałkę. |
00:04:57 |
Ach, a więc... Tosia, |
00:05:00 |
chwileczka. Nie nazywaj mnie Tosia. |
00:05:04 |
- Ale, dziecko... |
00:05:08 |
Ale jakoś muszę. |
00:05:10 |
OK. Traktuj mnie jako człowieka. |
00:05:16 |
człowieku? Może człowiek by zdjął |
00:05:21 |
- To miało być zabawne? |
00:05:25 |
Jakoś ci nie wyszło. |
00:05:40 |
- Jak tam Francuzi? |
00:05:47 |
A w pracy w porządku? |
00:05:49 |
Nie. |
00:05:51 |
- A co się stało? |
00:05:55 |
Przecieżpowiedziałem, |
00:05:57 |
Na zapytanie o pace "- Czy wszystko |
00:06:00 |
- To nie znaczy ze cos jest nie w porządku. |
00:06:10 |
- Dolać ci zupy? |
00:06:13 |
To jest przepis twojej Mamy. |
00:06:15 |
Taka jesteś nowoczesna a gotujesz |
00:06:20 |
Teraz gotuje się lżej. |
00:06:22 |
Mniej ziemniaków, więcej jarzyn. |
00:06:24 |
Ziemniak to jarzyna? |
00:06:28 |
- Znowu chcesz się kłócić? |
00:06:31 |
- Nie cierpię jak się do mnie mówi "KOTKU". |
00:06:34 |
- Ja jużmam wrzód! |
00:06:45 |
"Droga Czytelniczko, wspólny |
00:06:50 |
scalającym rodzinę. |
00:06:54 |
w której w spokojnej wolnej od nerwów atmosferze, |
00:06:58 |
podzielić się kłopotami, |
00:07:00 |
poradzić, po prostu |
00:07:07 |
W imieniu |
00:07:12 |
Tomasz? |
00:07:14 |
- Jużsię kładziesz spać? |
00:07:39 |
Kochanie... a może by zamknąć okno? |
00:07:43 |
16 stopni to jest najlepsza |
00:07:48 |
No jak tak do mnie mówisz to |
00:07:52 |
Gdzieś około zera. |
00:08:09 |
Słuchaj, a może by włączyć telewizje? |
00:08:12 |
na jest ładna komedia. |
00:08:15 |
przyniosę wino i chipy... będzie miło. |
00:08:19 |
jadłaś w łóżku we wtorek, |
00:08:23 |
i potem kawałki chipsów |
00:08:27 |
I wypaliłaś papierosem |
00:08:31 |
ty wiesz ile ludzi spaliło się żywcem |
00:08:34 |
bo palili papierosy w łóżku. |
00:08:39 |
jak się spalę to ożenisz się z jakąś ładna |
00:08:45 |
Do czego ty pijesz? |
00:08:46 |
- O co ci chodzi? |
00:08:50 |
żartowałam. |
00:08:56 |
Jeżeli ta komedia w TV |
00:09:02 |
to lepiej zgaśmy światło. |
00:09:15 |
Tomasz? |
00:09:25 |
A ty mnie jeszcze kochasz? |
00:09:29 |
Co ci znowu przyszło do głowy? |
00:09:32 |
Bo jakoś... |
00:09:36 |
- myślę, że ty kogoś masz. |
00:09:43 |
Judyta, opanuj się. |
00:09:47 |
To że chce mi się spać po ciężkiej pracy i że |
00:09:52 |
- To znaczy że cię zdradzam. |
00:09:55 |
oczywiście że nie! |
00:10:00 |
W ciąży? |
00:10:04 |
- Ona jest z tobą w ciąży? |
00:10:15 |
Ale przecieżpytałam się Ciebie czy |
00:10:19 |
znasz mężczyznę kto by się przyznał? |
00:10:23 |
- Nie no to się nie dzieje naprawdę! |
00:10:27 |
Rozstańmy się kulturalnie. |
00:10:31 |
Rozstańmy się? |
00:10:37 |
- O czym ty mówisz? |
00:10:40 |
zostawiam ci mieszkanie, o samochód nie będziesz |
00:10:45 |
- Od kiedy ty jesteś zawodowym kierowcą? |
00:10:50 |
Ale zapamiętaj nic nie |
00:10:58 |
Więc to jest wszystek moja wina? |
00:11:00 |
to ty powiedziałaś. |
00:11:03 |
A wiec ja zrobiłam dziecko tej.. |
00:11:06 |
Joli? Ja? |
00:11:08 |
proszę Cię nie bądź wulgarna. |
00:11:10 |
Nawet zdenerwowanie tego nie usprawiedliwia. |
00:11:17 |
bardzo proszę. |
00:11:20 |
jak sobie życzysz. |
00:11:28 |
Nie! Mowy nie ma! Nie |
00:11:32 |
Ty... podły, wstrętny gnomie, ty! |
00:11:36 |
jestem wściekła! I |
00:11:42 |
Ja od dawna wiedziałem że jesteś |
00:11:47 |
jestem porzuconą kobietą. |
00:11:50 |
porzuconą kobietą z dzieckiem. |
00:11:53 |
statystyki mówią ze |
00:11:56 |
to spotyka co 10 |
00:12:00 |
Dlaczego ja musiałam być ta dziesiąta? |
00:12:04 |
Nie mogłam być ósma? |
00:12:06 |
nigdy go nie lubiłam. To palant. |
00:12:09 |
ale jużnigdy nie usłyszę, gdzie |
00:12:11 |
tak kawa do cholery?". Nigdy! |
00:12:14 |
- Dlaczego mnie to tak martwi? |
00:12:18 |
- Duży czy mała? |
00:12:20 |
Potwornie brzydka. |
00:12:24 |
Wąskie usta... złoty ząb... |
00:12:28 |
Trądziki... brak biustu. |
00:12:30 |
No to musi ja strasznie kochać. |
00:12:37 |
gówno prawda. |
00:12:40 |
Ona jest po prostu bardzo ładna. I |
00:12:46 |
Jestem pewna że po porodzie |
00:12:50 |
wiedziałam, że jesteś moja |
00:13:32 |
O cholera! |
00:13:35 |
- Pani Judyto? |
00:13:39 |
Wszystek są 86, powinno |
00:13:42 |
Proszę bardzo! "Co zrobić kiedy |
00:13:46 |
"Jak zrobić, żeby |
00:13:48 |
"Jak haftować?". "Jak usunąć haft?". |
00:13:52 |
"Czy można mieszkać pod linia wysokiego |
00:13:55 |
"Wegetarianin nie może |
00:13:58 |
"Jak jest różnica z pójściem z |
00:14:02 |
- "Jak pozbyć się mrówek?". |
00:14:06 |
Wie pani że łechtaczka |
00:14:14 |
Dwa i pół raza większa. |
00:14:17 |
No jeżeli od tego co mam na myśli... |
00:14:21 |
to nic dziwnego że jest |
00:14:25 |
Chciałem Pani zaproponować żeby |
00:14:28 |
poważny analityczny artykuł. |
00:14:31 |
- Wpadnie pani jutro do mnie i poważnie o tym porozmawiamy. |
00:14:34 |
- Dlaczego? |
00:14:37 |
- Czyj? |
00:14:39 |
W tym przypadku... panie Adamie! |
00:14:41 |
- może pan na chwile do mnie wejść? |
00:14:46 |
Jeszcze raz, przepraszam |
00:14:49 |
i odwołuje propozycje. |
00:14:55 |
zaintrygował mnie pan tą łechtaczka. |
00:14:59 |
Ja? |
00:15:03 |
poważny analityczny |
00:15:09 |
Mamo nie malowałaś się |
00:15:12 |
A malujesz się na rozwód? |
00:15:15 |
To tak uspokaja, by mieć |
00:15:19 |
To jest naprawdę budujące mieć tak mocne oparcie w |
00:15:22 |
Ty mi lepiej powiedz że |
00:15:26 |
Nie przejmuj się. |
00:15:28 |
Oczywiście! Nie ma się czym przejmować. |
00:15:32 |
za chwile jakiś obcy człowiek w todze |
00:15:39 |
To nic drobiazg! |
00:15:42 |
Moje życie legło w gruzach, ale, |
00:15:45 |
No ale skoro mieliście się rozstać to lepiej |
00:15:50 |
A pyzatym życie nie kończy |
00:15:59 |
Nie martw się. |
00:16:01 |
Martwię się, na przykład o Ciebie. |
00:16:03 |
Ojciec powiedział że zawsze będzie |
00:16:07 |
zawsze chciałam mieć brata a ty mówiłaś ze nie |
00:16:12 |
No to Jola będzie wstawać. |
00:16:18 |
- Jużleć bo się spóźnisz. |
00:16:22 |
- Zamów mnie taksówkę! |
00:16:28 |
- Wiesz że jesteś najlepsza córką jaką mam. |
00:16:33 |
Będzie dobrze zobaczysz! |
00:16:37 |
Sąd orzeka rozwód |
00:16:40 |
związku małżeńskiego |
00:16:43 |
pomiędzy Tomaszem Leonem |
00:16:47 |
1963 w Zamościu i Judytą |
00:16:52 |
urodzoną 15 sięrpnia |
00:16:56 |
Sąd przyznaje obojgu rodzicom prawo do |
00:17:00 |
Kosztami utrzymania i |
00:17:04 |
sąd obciąża oboje rodziców. |
00:17:09 |
Określając udział ojca w tych kosztach |
00:17:13 |
na kwotę 1000 zł/m-c |
00:17:16 |
płatne do rąk matki z góry |
00:17:20 |
- Że co? Mam źle w głowie? |
00:17:23 |
miałam, 16 lat temu, kiedy |
00:17:27 |
- Przestań przerywać mnie! |
00:17:40 |
Nie mógłbyś mi od razu tego powiedzieć? |
00:17:42 |
- Dawałem ci ostrzegawcze znaki... |
00:17:47 |
Że mam nie równo pod sufitem! |
00:17:54 |
Jużpo wszystkim? |
00:17:57 |
Coś pani wypadło. |
00:18:02 |
Jolanta jestem... na razie Zabłocka |
00:18:05 |
Będziemy miały to sam |
00:18:08 |
Czy to nie będzie zabawne? |
00:18:14 |
Jola przyszłą żeby Ciebie poznać i |
00:18:19 |
Ale my nie mamy żadnych wspólnych |
00:18:22 |
Nie mówiłeś jej, kotku? |
00:18:24 |
Kotku? |
00:18:25 |
No wiesz zależy kto mówi. |
00:18:29 |
Chodzi jak by o pani mieszkanie. |
00:18:32 |
- O jakie mieszkanie? |
00:18:36 |
Musimy tam się wprowadzić za 2 |
00:18:40 |
Chyba Pani rozumie? |
00:18:45 |
Ach, w porządku. To znaczy... |
00:18:49 |
że mamy się wyprowadzić pod most? |
00:18:52 |
Judyta nie dramatyzuj. Masz |
00:18:56 |
To jasne ze zapewnie |
00:18:59 |
nie sądzisz chyba że |
00:19:11 |
Tamte mieszkanie było tak |
00:19:16 |
- Bo po dziadkach. |
00:19:20 |
No niby tak ale... Ale |
00:19:25 |
A do tej nory masz? |
00:19:28 |
No wiesz... |
00:19:29 |
Wykazał się jakby dobrą wolą. |
00:19:37 |
możesz mi to wszystko jeszcze |
00:19:42 |
Whew! |
00:19:44 |
za bardzo tego nie rozumie, wiesz. |
00:19:46 |
Jak on mógłby ci cos |
00:19:49 |
To jest nadal najelegantszy |
00:19:53 |
Na ostatnie urodzin dał mi |
00:19:57 |
A kupił mnie je dla tego ze widział |
00:20:03 |
I mu się przypomniało. |
00:20:07 |
- Ale tu się nawet nie zmieszczą 2 lóżka? |
00:20:13 |
Zaoszczędzę na pościeli. |
00:20:15 |
Ula, we wszystkim trzeba widzieć |
00:20:24 |
w kuchni masz tylko 2 fajerki. |
00:20:27 |
Jeżeli to można w ogóle |
00:20:30 |
no to będę się żywiła |
00:20:34 |
w końcu. |
00:20:36 |
Przyklei się nowe tapety, |
00:20:39 |
powiesi się firanki... |
00:20:44 |
Cholera jasna! |
00:20:49 |
Ja tu zwariuje... albo |
00:20:53 |
Dzięki Bogu! bo myślałam |
00:21:01 |
rozwód? |
00:21:03 |
to znaczy, że chcesz |
00:21:07 |
- nie chcę. |
00:21:10 |
Nie chce. Ale muszę. |
00:21:14 |
Jużsię nawet rozwiodłam. |
00:21:16 |
i nic nam nie powiedziałaś? |
00:21:18 |
- Nie chciałam was denerwować. |
00:21:21 |
powiem więcej nie |
00:21:23 |
- 16 lat temu! |
00:21:27 |
- Dziecko, to jest katastrofa. |
00:21:31 |
ja mógłbym poradzić co ma zrobić. |
00:21:34 |
- Ale skoro nikt nie pyta mnie o rade... |
00:21:37 |
I pomoc. |
00:21:39 |
I po to są rodzice. |
00:21:42 |
za miesiąc nie będę miała gdzie |
00:21:47 |
tylko że potrzebuje czasu, |
00:21:50 |
Moj pokój stary... może |
00:21:58 |
chcesz się tu wprowadzić? |
00:22:00 |
Tylko na krotki czas. |
00:22:04 |
- To będzie mały problem. |
00:22:10 |
podzielić to mieszkanie na 2 mniejsze. |
00:22:13 |
postanowiliśmy podzielić to |
00:22:21 |
- i zamieszkać osobno. |
00:22:25 |
nie chcieliśmy Ci mówić |
00:22:28 |
Bierzemy rozwód. |
00:22:31 |
Rozwód? |
00:22:34 |
No kto jak kto ale ty nie powinnaś |
00:22:40 |
Jesteś pewna ze wolisz |
00:22:45 |
Jużprzecieżpowiedziałam. |
00:22:51 |
Chciałem się tylko upewnić, |
00:22:52 |
czy wiesz co mówisz. |
00:22:54 |
Szkoda że się nie |
00:22:58 |
kiedy powiedziałam ci ze za ciebie wyjdę. |
00:23:03 |
Co się tak uparłaś, z ta arytmetyka? |
00:23:07 |
Jak byśmy rozstali się po |
00:23:11 |
Spójrz na to z innej strony: |
00:23:16 |
Jak ludzki PAN. |
00:23:19 |
Ale, uprzedzam swoim zwyczajem przetracisz te |
00:23:25 |
To nie będzie moja wina. |
00:23:27 |
Oczywiście ze nie. W |
00:23:32 |
Pani rejent prosi Państwo. |
00:23:40 |
Sześć, siedem, osiem, |
00:23:45 |
sto tysiąc. |
00:23:49 |
Mamo jesteś tego pewna |
00:23:52 |
- Szczerze? |
00:23:56 |
Nie. |
00:24:01 |
No nie wiem ostatecznie mogliśmy |
00:24:04 |
A kto by spał na górze? |
00:24:07 |
- Ja! |
00:24:08 |
Ja. |
00:24:09 |
- Tyle kultury ja jestem starsza. |
00:24:14 |
- Przez najbliższy miesiąc tutaj. |
00:24:17 |
I za m-c... |
00:24:21 |
- gdzie indziej. |
00:24:27 |
nie wiem. |
00:24:30 |
Ale wiem jak tam będzie Piękny. |
00:24:34 |
będę miał swój pokoik. |
00:24:38 |
Ty także. |
00:24:41 |
będzie łazienka z ogromna wanna. |
00:24:46 |
Z oknem. I dużo zieleni. |
00:24:50 |
kominek może będzie... |
00:24:53 |
z prawdziwym ogniem. |
00:24:57 |
kuchnia będzie... |
00:25:01 |
niewielka, ale taka... |
00:25:05 |
taka... |
00:25:08 |
Z wysuszonymi ziołami... |
00:25:11 |
- warkocze czosnku... |
00:25:15 |
przyjedzie Książe na białym koniu. |
00:25:23 |
I tego się właśnie spodziewam! |
00:25:25 |
- To bolało! |
00:26:03 |
Ulka ja nie znoszę wsi, |
00:26:07 |
pracy nie rzucę. a ten pociąg z |
00:26:12 |
- O mały włos nie złamałam Nogi. |
00:26:15 |
Ale ja uwielbiam szpilki. Nie no |
00:26:19 |
bez telefonu? W piasku i |
00:26:24 |
Proszę Cię przynajmniej |
00:26:27 |
No dobrze. Właśnie po to tu przyjechałam. Żeby |
00:26:32 |
że nic z tego nie będzie. |
00:26:34 |
Rozmawiałam z właścicielami powiedzieli |
00:26:38 |
kupisz sobie gotowy |
00:26:41 |
- i na jesień będziesz juz w własnym domu. |
00:26:46 |
co się lubi babrać w ziemi. A ja |
00:26:50 |
posłuchaj! To jest skowronek! |
00:26:54 |
Ty, mnie nie bierz pod włos. |
00:26:56 |
Ale to jest tak piękne! |
00:27:00 |
skowronek, mówisz? |
00:27:06 |
nigdy bym nie powiedziała. |
00:27:12 |
To są brzózki? |
00:27:15 |
¦liczne, huh? |
00:27:24 |
Judytka co jest? |
00:27:47 |
Gdzie jest ta właścicielka? |
00:27:50 |
Nie 10 tysięcy to za mało. |
00:27:53 |
Ale jak za mało przecież |
00:27:56 |
No wczoraj mówiłam Ale dzisiaj mówię |
00:27:59 |
Jak to nie aktualne? |
00:28:01 |
No mówię przecież: Za |
00:28:05 |
- A za ile aktualne? - Nie wiem |
00:28:10 |
Piętnaście tysiąc? |
00:28:13 |
I z synem musze porozmawiać... |
00:28:15 |
- Dwadzieścia? |
00:28:21 |
Jeżeli przed kupieniem tej |
00:28:23 |
powiedział bym ci ze to |
00:28:27 |
Nie ma co się pytać |
00:28:30 |
- W porządku, więc jestem wariatka. |
00:28:32 |
- to jakoś odkręcić? |
00:28:34 |
- Lejemy? |
00:28:37 |
- Da się odkręcić czy nie? |
00:28:39 |
- Pytam się Judyty, nie Ciebie. |
00:28:43 |
- Nie zalewamy tego? |
00:28:55 |
- Tak? |
00:28:57 |
dlaczego ty jeszcze |
00:29:00 |
pracuję. |
00:29:01 |
- "I rozmawiając z tobą." |
00:29:04 |
Jeżeli gdyby zwinąć ogrodzenie, |
00:29:07 |
zasypać fundamenty, i zabrać deski, |
00:29:09 |
to może ta kobieta mogłaby ci |
00:29:12 |
- "oddać 25 tys. z powrotem." |
00:29:15 |
zamierzam zakopywać cokolwiek. |
00:29:17 |
Ja zamierzam zbudować ten dom |
00:29:20 |
nie miałem pojęcia |
00:29:22 |
ze ten rozwód tak bardzo Cię załamał. |
00:29:25 |
dobranoc, kochanie. |
00:29:36 |
Tak? |
00:29:37 |
Judyta? |
00:29:38 |
- Nie. |
00:29:40 |
- przecieżsłyszę ze to ty. |
00:29:44 |
żeby tylko zacząć jakoś... |
00:29:50 |
Czy masz na myśli mój śliczny |
00:29:53 |
Nie chodzi mi o barak na odludziu! |
00:29:56 |
którego nawet nie |
00:29:58 |
z powodu kompletnej nie znajomości |
00:30:02 |
Zamierzam, zbudować ten dom |
00:30:06 |
- Cholernie szczęśliwa! |
00:30:08 |
jesteś tak sarkastyczny? Człowiek dzwoni do |
00:30:13 |
Wiesz co? Kładź się spać. Tylko jutro nie |
00:30:25 |
- Halo? |
00:30:27 |
Dlaczego ty jeszcze |
00:30:30 |
- "Przecieżtak nie można żyć?!" |
00:30:39 |
- Słucham? |
00:30:42 |
Przy takim trybie życia możne zbudujesz |
00:30:48 |
Tatuś, kocham Ciebie. |
00:31:04 |
- Szefowo? |
00:31:06 |
- Szefowa to jesteś równa baba. |
00:31:11 |
Nasza szefowa jest kobita pierwsza klasa. |
00:31:17 |
- zrobimy cokolwiek dla Ciebie! |
00:31:21 |
weźmiemy dwa tygodnie, by zbudować to! |
00:31:24 |
Pewna rzecz! |
00:31:27 |
Panowie, jesteście najlepsi. Nigdy |
00:31:31 |
jak ufam wam! |
00:31:33 |
- To znaczy ze dobrze zapierdalamy? |
00:31:39 |
Zapierdalają panowie jak |
00:31:43 |
Seks! O tym mówiliśmy. Taki artykuł zmówiłem u Pani |
00:31:46 |
Ale Pan tak pan uważa? |
00:31:49 |
Bo to nie jest artykuł o seksie? |
00:31:52 |
- A ocznym w/g pana jest?. |
00:31:55 |
Od mężczyźni do seks |
00:31:58 |
tzn. od niektórych mężczyzn |
00:32:03 |
- a dla mnie pomidorowa. |
00:32:06 |
pani próbuję tu udowodnić że mężczyźni są |
00:32:10 |
- Kopytka, gulasz i buraczki. |
00:32:15 |
Wszystkie przykłady zostały |
00:32:19 |
Pół porcja ryżu, potrawka |
00:32:23 |
chciałem do pani |
00:32:27 |
Ale pani... |
00:32:29 |
- te dłoń kąsa! |
00:32:32 |
- Za deser dziękuje. |
00:32:35 |
Nie, nie do pani. Musik z śmietanką. |
00:32:38 |
- Ale nie musi pan tego mówić juz parę razy to usłyszałam. |
00:32:42 |
Nie od mojego byłego męża. to |
00:32:46 |
Po moim trupie! |
00:32:50 |
Niech mnie pan nie |
00:32:53 |
- Pani jest... |
00:32:57 |
Juz mnie pan wyrzucił z pracy? |
00:33:00 |
jeszcze nie. |
00:33:10 |
ile płace? |
00:33:16 |
Szesnaście dwadzieścia? I to |
00:33:20 |
zapłaciłem tylko osiem pięćdziesiąt. |
00:33:29 |
Zatykaj to! Szybko! |
00:33:34 |
To chyba przez te pani |
00:33:39 |
jesteśmy tylko prostym, zwykłym |
00:33:43 |
wszystko to ci? nieśnie. |
00:34:04 |
Judyta! Otwórz! |
00:34:06 |
Nie ma mnie w domu! |
00:34:09 |
A Tosia na Grenlandię! |
00:34:11 |
To w takim razie wpuść |
00:34:28 |
Chyba nie za bardzo |
00:34:32 |
Do dupy jest Peru! |
00:34:36 |
Judytka... |
00:34:39 |
Co się dzieje? |
00:34:46 |
W niedziel musze się stąd |
00:34:50 |
nie mam się gdzie podziać |
00:34:53 |
Do niedzieli jest 4 dni. |
00:34:57 |
Na razie przeniesiesz się do mnie. |
00:34:59 |
graty wstawimy do garażu. |
00:35:02 |
Mój samochód nie jest z cukru |
00:35:04 |
A masz pieniądze na skończenie domu? |
00:35:08 |
Forsę się jakoś zorganizuje. Forsa |
00:35:11 |
Ja nie umie nic zorganizować, |
00:35:15 |
Tak ci się tylko wydaje Jestem pewna ze za |
00:35:20 |
Na pewno nie! |
00:36:01 |
Juz wiem! |
00:36:02 |
Malczewski! |
00:36:05 |
Jeżeli sprzedaliśmy Malczewskiego... |
00:36:08 |
wykluczone. To jest spadek rodziny. |
00:36:12 |
- To jest dla twoich prawnuków. |
00:36:16 |
Bo moja córka zginie podczas pierwszej |
00:36:19 |
Jeżeli chciał byś poznać moje |
00:36:23 |
- za kogoś z mieszkaniem. |
00:36:27 |
nie dramatyzuj. |
00:36:30 |
Tak, rozumiem, że mogę |
00:36:34 |
- Na Nasza owszem! masz jakieś wolne pieniądze? |
00:36:38 |
A nie możesz wziąć pożyczki? |
00:36:40 |
jużwziąłem jedna. Więcej mi nie dadzą |
00:36:45 |
No zobacz jak się o tym dowiedzieli? |
00:36:48 |
Wybudować troszkę mniejszy ten domek. |
00:36:52 |
- Albo dom bez dachu. |
00:36:59 |
Poczekaj! |
00:37:01 |
Mam poczekać ażzrozumiesz? |
00:37:03 |
poczekaj ażzadzwonię do babci. |
00:37:05 |
Słuchaj, a skąd ta forsa? |
00:37:08 |
Od mojej starej Babci. Powiedziała |
00:37:11 |
- bo jej się nie spieszy. |
00:37:15 |
Odłożyła na pogrzeb. Wiec sama |
00:37:21 |
Z czego się śmiejesz? |
00:37:23 |
Z pogrzebu mojej Babci! |
00:37:27 |
A tak poza tym to z tobą w porządku? |
00:37:37 |
No jak tam? |
00:37:38 |
Jak nie zrobię tego do jutra |
00:37:43 |
No to dawaj pomogę Ci. |
00:37:44 |
wszystkie o wybawianiu plama i środki na |
00:37:48 |
A sobie zostaw |
00:37:52 |
No dobra. Żyły wody, dla |
00:37:55 |
Dla Ciebie! |
00:37:57 |
Sposoby na usuniecie piegów, dla |
00:38:01 |
Usuwając plamy wosku, dla Ciebie, |
00:38:04 |
Jeżeli wiedziała bym ze jest tyle |
00:38:09 |
- Hej! List od porzuconego faceta. |
00:38:12 |
Przeczytać to! |
00:38:15 |
"Droga redakcjo. Moja żona oświadczyła mi, |
00:38:18 |
a właściwie nigdy nie była. Ma romans |
00:38:23 |
z kolegą, z pracy przy którym podobno |
00:38:27 |
Jak mogło do tego dojść? przecież |
00:38:32 |
i uważam że |
00:38:35 |
Leon Zakrzewski". |
00:38:38 |
Dobrze mu tak! |
00:38:42 |
Odpisujemy natychmiast! |
00:38:51 |
"Szanowny Panie Leonie ze smutkiem... |
00:38:56 |
przeczytałem pana list |
00:39:01 |
i chociażcala sytuacja |
00:39:04 |
budzi moje głębokie współczucie. |
00:39:08 |
To jednak nie mogę... |
00:39:10 |
nie oprzeć się wrażeniu |
00:39:13 |
ze pan nie jest bez winy...". |
00:39:16 |
Kurcze facet masz mądra kobitkę! |
00:39:18 |
Wiedziała co robić |
00:39:25 |
"Kobieta się nie rzuca w romans z innym, |
00:39:28 |
jeżeli mążzaspakaja |
00:39:31 |
Bycia kochana, ważna i szanowana. |
00:39:34 |
Jeżeli żona jest szczęśliwa |
00:39:39 |
- tam cos czego pan nie mógł. |
00:39:45 |
Z poważaniem... |
00:39:48 |
Judyta". |
00:39:52 |
- Wiesz co? |
00:39:54 |
Dobrze mu tak! |
00:40:11 |
No jak? |
00:40:14 |
To jest ten "śliczny mały dom z ogródkiem |
00:40:18 |
No juz prawie gotowy! Dzień dobry. |
00:40:20 |
- Tutaj będzie salon - mój pokój... |
00:40:23 |
będziemy mieli kanapę... |
00:40:28 |
nie zdecydowałam jeszcze o schodkach... |
00:40:31 |
Tu będzie kuchnia... Tu będzie stół pod |
00:40:35 |
- dzień dobry! |
00:40:38 |
jużpowiedzieliśmy dzień dobry... |
00:40:41 |
Tutaj będzie mój salonik... |
00:40:44 |
- Z komputerem, biurkiem... |
00:40:48 |
- Pokażmi mój pokój! |
00:40:51 |
- Gdzie? W Niebie? |
00:40:55 |
tu nie ma żadnego piętra! |
00:40:58 |
No, potencjalnie jest. |
00:41:00 |
A potencjalnie, to ja miałam |
00:41:12 |
Tosia... |
00:41:14 |
wytrzymamy. |
00:41:17 |
musimy wytrzymać. |
00:41:22 |
Chyba, że nie wytrzymamy. |
00:41:25 |
Wolała bym żebyś |
00:41:30 |
- Tosia! |
00:41:38 |
- Szefowo? |
00:41:40 |
- Jak zdrowie? |
00:41:43 |
Pięknie! |
00:41:44 |
dach będzie gotowym jutrem... |
00:41:47 |
podłogi za tydzień... i |
00:41:51 |
Widziałaś? Powiedziałam |
00:41:56 |
Podpisał Leon Zakrzewski, odpisał? |
00:41:59 |
No czytaj! |
00:42:01 |
"Droga pani Judyto, nie wiem skąd |
00:42:05 |
nigdy nie spodziewałem się tak |
00:42:10 |
sytuacji, w jakiej się znalazłem. |
00:42:12 |
nie wiem ile ma pani lat..." |
00:42:16 |
"Ale może juz czas wycofać |
00:42:19 |
- to tak daleki dla pani temat". |
00:42:23 |
przyniosę cos słodkiego. |
00:42:30 |
"Być może należy pan do tego niewielkiego |
00:42:35 |
Ale pana poglądy na role kobiety |
00:42:39 |
są nie do przyjęcia. Bo pan Nie rozumie |
00:42:41 |
że kobiety są wykorzystane, |
00:42:46 |
I nie dość ze rodzą dzieci to |
00:42:52 |
- ale ten facet i tak nic nie zrozumie. |
00:42:56 |
"Otrzymałem pani zgryźliwą |
00:43:00 |
i przypadkiem zastanawiam się |
00:43:05 |
opisał mu tylko feudalny |
00:43:08 |
sama obiektywna prawda. |
00:43:11 |
- Ale jednak... |
00:43:13 |
- istnieją mężczyźni którzy... |
00:43:17 |
znam tylko jednego. Twój facet. |
00:43:20 |
a reszta... |
00:43:22 |
Wszyscy są tacy sami. |
00:43:26 |
Dlatego nie zamierzam mieć z żadnym nic |
00:43:34 |
Do czynienia. |
00:43:36 |
"Szanowny Panie, w psychologii, |
00:43:41 |
cech których nie jest się u siebie do |
00:43:45 |
Mam na przykładzie pana |
00:43:50 |
to wcale nie ja żywię |
00:43:53 |
Z bardzo prostego powodu: |
00:43:57 |
to właśnie pan żywi nie chęć do mężczyzn |
00:44:00 |
a to dlatego ze jeden z nich |
00:44:05 |
Mamo, do kogo ty mówisz? |
00:44:07 |
Ja do nikogo. |
00:44:09 |
W piątek po szkole jadę |
00:44:14 |
Do Krakowa? Jak to do Krakowa? |
00:44:16 |
- Umówiłam się z Irkiem że do niego przyjadę. |
00:44:18 |
- Jak to z Irkiem? |
00:44:22 |
Z tym w którym się zakochałaś na obozie |
00:44:26 |
A założysz się? |
00:44:31 |
dobrze zgadzam się. |
00:44:34 |
trzeba jej było zabronić. |
00:44:36 |
jeśli wiesz ze twoje dziecko |
00:44:40 |
To jest jedyna metoda |
00:44:43 |
Czy to oznacza ze chcesz |
00:44:48 |
Jaki sex? Mamo! Tosia ma 15 lat. |
00:44:52 |
od pierwszego zakochania |
00:44:57 |
Ale jednak mówisz o |
00:45:00 |
- że twoja córka mogłaby... |
00:45:03 |
to znaczy dopuszczam. Nie |
00:45:08 |
- A ty nie dopuszczasz. |
00:45:12 |
- Ostatecznie może być dla dorosłych... |
00:45:17 |
- Dla niektórych dorosłych. |
00:45:20 |
nie Ciebie to nie dotyczy. |
00:45:23 |
powoli oswajam się z ta myślą. |
00:45:32 |
- Hej, Mama! |
00:45:35 |
A co? Myślałeś, że |
00:45:38 |
chciałeś spędzić tam trzy dni. |
00:45:42 |
Ten Irek... T kompletna pomyłka. |
00:45:47 |
Dzieciak? |
00:45:51 |
Ale ty nie jesteś nieszczęśliwa? |
00:45:53 |
była bym gdybym została |
00:45:58 |
Słuchaj... a tak według |
00:46:05 |
- a może nie? |
00:46:09 |
Ale nie przejmuj się. Od 19 roku życia |
00:46:14 |
a wiec nawet mnie |
00:46:18 |
względnie gładkiej skory. |
00:46:20 |
no wiesz każdy dzień |
00:46:31 |
- nie mogłaś pięknieć po odpisaniu na te listy? |
00:46:35 |
dobiłaś mnie tym |
00:46:39 |
Ty czytaj a ja ci będę |
00:46:42 |
Ale jużnigdy nie powiesz ze |
00:46:45 |
kocham Ciebie, moją |
00:46:49 |
Jakoś mi głupio czytać cudze listy. |
00:46:52 |
A widzisz a Mamusia musi. |
00:46:54 |
no dobra. |
00:46:58 |
"Droga Redakcjo, mam 15 |
00:47:01 |
"Ostatni zauważyłem ze |
00:47:05 |
Stop! Nie czytaj tego! |
00:47:07 |
Spróbuj następny! |
00:47:10 |
myślisz, że nie wiem |
00:47:13 |
- we zwodzie? |
00:47:19 |
no to musze Cię rozczarować. |
00:47:22 |
- Jezus Maria! |
00:47:26 |
- Statua Wolności? |
00:47:30 |
No a widziałaś ja? no a |
00:47:36 |
No właśnie... |
00:47:38 |
"...mój penis we zwodzie odchyla |
00:47:41 |
czy nie sprawi mi to |
00:47:44 |
Niecierpliwie czekam |
00:47:47 |
Zostaw to. Sama odpowiem na te listy. |
00:47:51 |
"Drogi... Drogi Hubercie... |
00:48:01 |
penis |
00:48:02 |
może wykrzywiać się w jedną |
00:48:05 |
zawsze nosisz go w jednej nogawce spodni, |
00:48:12 |
No? Pisz! |
00:48:15 |
na Co czekasz? |
00:48:19 |
"Penisy większości |
00:48:22 |
i nie powoduje to żadnych |
00:48:29 |
No co? Mam kolegów. |
00:48:32 |
to mnie nie uspokoiło. |
00:48:33 |
a miedzy nasza szatnia a ich |
00:48:39 |
"Jeżeli bardzo Cię to niepokoi przy najbliższej |
00:48:44 |
Lub poproś o skierowanie do seksuologa. |
00:48:48 |
Pozdrawiam w imieniu |
00:48:51 |
Judyta". |
00:49:02 |
Ta dobrze trafiłaś. To tu mieszkamy! |
00:49:06 |
Kurcze! |
00:49:08 |
nie mogę w to uwierzyć ze to prawda. |
00:49:11 |
mogę Cię uszczypnąć? |
00:49:21 |
Tata zaprosił mnie na weekend. |
00:49:24 |
Powiedział żebym się nie zdziwiła |
00:49:27 |
bo mój braciszek jest |
00:49:30 |
Widać możliwe. |
00:49:34 |
Znów? Przecieżniedawno |
00:49:38 |
ty odpowiedziałaś na |
00:49:42 |
o właściwym wieku |
00:49:45 |
i co to jest logarytm. |
00:49:48 |
Niebieska papeteria... i to od faceta? |
00:49:51 |
- musi być jakiś dziwny. |
00:49:54 |
Nie otwieraj! |
00:50:00 |
Mamo jak masz kochanka, przecieżmi |
00:50:05 |
- "Wymiana korespondencji z Panią..." |
00:50:10 |
- "Co tam robisz tyle czasu?" |
00:50:15 |
"Wymiana korespondencji z Panią to ostatnio |
00:50:20 |
bardzo chciałbym panią poznać |
00:50:23 |
ze jest pani interesującą, |
00:50:27 |
a wręcz fascynując, osoba. |
00:50:31 |
czy to możliwe żebyśmy się poznali? |
00:50:34 |
Na przykład najbliższa sobota |
00:50:41 |
Gdyby pomysł spotkania, data |
00:50:45 |
- "podaje mój adres e - mail tutaj..." |
00:50:50 |
No zaraz! Chwileczkę! |
00:50:53 |
"Z poważaniem, Leon Zakrzewski". |
00:50:56 |
"Czekam... |
00:51:00 |
"Jest Pani interesującą, |
00:51:02 |
a wręcz fascynującą, osobą. |
00:51:05 |
czy to możliwe |
00:51:08 |
Jest Pani interesującą, |
00:51:11 |
osoba... czy to jest możliwe |
00:51:15 |
Mama! siku! |
00:51:17 |
No chwileczkę zaraz! Jedna minuta! |
00:51:22 |
"Jest Pani interesującą, a |
00:51:26 |
czy to możliwe żebyśmy się spotkali?". |
00:51:29 |
- "Nie juz mi się odechciało!" |
00:51:37 |
- Nie no nigdy w życiu! |
00:51:39 |
z tym od niebieskich kopert z tym |
00:51:43 |
A co głupia jestem? |
00:51:45 |
Że co ze to może być jakiś psychopata? |
00:51:50 |
ze co ze normalny |
00:51:53 |
z facetem którego zna z kilku listów? |
00:51:58 |
Tak! |
00:52:00 |
Cholera. Chyba masz |
00:52:05 |
- Kiedy ta randka? |
00:52:08 |
- No dobrze kiedy miała być? |
00:52:12 |
- W kawiarni Bristol Hotel. |
00:52:16 |
Musisz przełożyć. |
00:52:18 |
- Dlaczego? |
00:52:22 |
- Jakich gości? |
00:52:26 |
- Ale ja nigdy nie robiłam robiłam żadnego ogniska! |
00:52:30 |
bo nie miałaś domku na wsi. |
00:52:34 |
- No ale... ten Leon? |
00:52:37 |
W innym terminie. |
00:52:42 |
Judyta musze to skończyć |
00:52:45 |
Ja tylko chciałam wysłać |
00:52:48 |
a nie możesz skorzystać |
00:52:51 |
No wiesz przecieżze nie mam |
00:52:54 |
tu są jeszcze inne komputery. |
00:52:58 |
proszę pan, mógłbym mnie pan na chwile, na chwileczkę |
00:53:02 |
Jedna sekundeczkę to |
00:53:03 |
Jedna więcej sekundy, |
00:53:06 |
to mam się położyć na |
00:53:12 |
- Proszę. |
00:53:45 |
Och kurwa! |
00:53:50 |
Cześć! |
00:53:52 |
To... |
00:53:53 |
to, jest wasz dom? |
00:53:55 |
Matka jest niesamowita? |
00:54:02 |
Co ty jesteś taki zły? |
00:54:08 |
wiesz co? |
00:54:10 |
rude dziecko tez może |
00:54:16 |
Tata, chodź! |
00:54:37 |
- Judka idą! |
00:54:40 |
Spotkałam Agnieszkę powiedziała |
00:54:44 |
więc pomyśleliśmy ze nic |
00:54:47 |
- Kazimierza znasz? |
00:54:50 |
Ładnie tu u Ciebie |
00:54:54 |
Zabawny jest! I niesamowity w łóżku! |
00:54:57 |
Nie gniewaj się, ale mój |
00:55:01 |
więc Adam się zaoferował. Zresztą wy się |
00:55:05 |
Twój pociąg czekał? |
00:55:07 |
Tak. |
00:55:10 |
Dzięki. |
00:55:15 |
No to... |
00:55:16 |
proszę! |
00:56:01 |
powiedziałeś że wystarczy |
00:56:03 |
Kochana skoro zabrakło żarcia |
00:56:07 |
Wyciągnij kurczę z zamrażarki |
00:56:10 |
a ja zatkam ich twarożkiem. |
00:56:14 |
Twarożku? |
00:56:16 |
Ale tu u Ciebie milo. |
00:56:22 |
Halo, jestem u Judyta na ognisku. |
00:56:25 |
zostanę u niej na noc, |
00:56:29 |
Ula wysłał mnie, po jakiegoś kurczaka. |
00:56:34 |
- Tylko on nadal jest zamrożony. |
00:56:37 |
oczywiście, że za tobą tęsknie, no kotku, |
00:56:43 |
rozbiła się jeżdżąc po |
00:56:46 |
- że u niej została. |
00:56:50 |
No to pa kochanie! |
00:56:53 |
Pan Kazimierz musi Cię głaskać po nodze |
00:56:57 |
- to znaczy ze mamy do Ciebie zaufanie? |
00:57:00 |
Słuchaj... |
00:57:03 |
Dziunia wygląda na trochę |
00:57:07 |
Wiecie co? Wasza sprawa nie |
00:57:11 |
Chodź Kaziu jedziemy! Zatrzymamy |
00:57:15 |
- nie tknęłam tej tłustej kiełbasy. |
00:57:22 |
- Przepraszam. |
00:57:25 |
będziemy spokojnie porozmawiać. |
00:57:27 |
nie widziałaś gdzieś...? |
00:57:29 |
Adam, jedziemy bo ja jeszcze musze |
00:57:34 |
- Dzięki. No cześć! |
00:57:48 |
Cześć. Dzięki. |
00:58:27 |
- Tak słucham? |
00:58:31 |
Adam? |
00:58:34 |
A, Adam! Który przywiózł |
00:58:37 |
- "Tak dokładnie, ten sam."/ |
00:58:43 |
Słuchaj, chciałbym ci podziękować |
00:58:47 |
- "że wprosiłem się na niego bez zaproszenia..."/ |
00:58:52 |
i zaproszeń. |
00:58:54 |
tak sobie pomyślałem ze może |
00:58:57 |
Widziałem ze u Ciebie w |
00:58:59 |
słoik po papryce konserwowej, |
00:59:03 |
No wiesz zdolny kucharz z byle |
00:59:07 |
Nie no jasne, ale może poszli byśmy |
00:59:13 |
No to jak? |
00:59:16 |
Przyjadę do Ciebie |
00:59:21 |
wiesz... |
00:59:23 |
- No chociaż... no dobrze! |
00:59:28 |
No to cześć. |
00:59:33 |
Cześć. |
01:00:01 |
Och kurcze, to za dwie czwarta! |
01:00:04 |
Spokojnie, kobieto spokojnie... |
01:00:06 |
Jak facet mówi ze przyjedzie |
01:00:10 |
Znasz faceta który mówi ze przyjedzie |
01:00:14 |
Nie znam. |
01:00:17 |
Ja tez nie. |
01:00:24 |
No małe niebo żeby taki się znalazł. |
01:00:33 |
Och cholera! |
01:00:37 |
cholera zabije go! |
01:00:39 |
Zaczekaj! Się siebie zabije! Cholera! |
01:00:47 |
O Jezus, Maria! |
01:00:52 |
Spokojnie, tylko spokojnie! |
01:01:04 |
- Cześć, Adam. |
01:01:09 |
ale do tego wystarczy kawałek |
01:01:13 |
masz apteczkę? |
01:01:16 |
- Gdzieś mam. |
01:02:48 |
- Do Ameryki południowej? |
01:02:54 |
A nie boisz się ze Cię zjedzą piranie? |
01:02:58 |
Nie, nie boje się. |
01:03:03 |
Judyta, jeżeli mamy się przyjaźnić, |
01:03:08 |
to powinnaś o czymś wiedzieć. |
01:03:12 |
- Ja kilka miesięcy temu... |
01:03:15 |
- No poniekąd. |
01:03:19 |
Żadnych zwierzeń żadnych życiorysów |
01:03:21 |
ale ja wolał bym żebyś |
01:03:23 |
Przyjaciele nie muszą się |
01:03:35 |
A ty regularnie tez piszesz |
01:03:39 |
Tak... ale ja tu jeszcze nie |
01:03:43 |
ściągam pocztę jak dopadam |
01:03:48 |
jesteś jedną z ofiar. |
01:03:52 |
Ale korzystasz? |
01:03:57 |
Tak. |
01:04:03 |
muszę iść. |
01:04:07 |
Moja córka czeka. |
01:04:09 |
Oglądał dziś po raz pierwszy |
01:04:13 |
- musze posłuchać wrażeń. |
01:04:20 |
no ostatnio do takich przywykam. |
01:04:24 |
No jak musisz... |
01:04:27 |
No to lec. |
01:04:50 |
zadajesz się z... |
01:04:53 |
rozwiedzioną kobieta, |
01:04:58 |
to ma swoje konsekwencje. |
01:05:04 |
Leć. |
01:05:12 |
Cześć. |
01:05:18 |
No pa. |
01:06:40 |
No proszę. Całowałaś się. No No. |
01:06:46 |
- Krzysiek jest? |
01:06:49 |
- Krzysiek jest? |
01:06:52 |
- To idziemy. |
01:06:55 |
od czwartej się powstrzymuje żeby nie |
01:06:58 |
- Ale może Cię zostać tutaj. |
01:07:02 |
- Idziemy chodź! |
01:07:08 |
Przyjaźń? |
01:07:10 |
to ma być przyjaźń z takim całowaniem? |
01:07:13 |
no ale źle całował? |
01:07:15 |
Bosko całował. No ale o to chodzi |
01:07:18 |
A jak powinien? |
01:07:21 |
W ogóle nie powinien! |
01:07:25 |
to nie ma prawa tak całować. |
01:07:28 |
- to trzeba było mu powiedzieć. |
01:07:34 |
A pachniał... |
01:07:38 |
skrzynka na listy ażmi |
01:07:43 |
I wiesz on mnie wtedy |
01:07:46 |
tak stanowczo jak facet. |
01:07:49 |
no ale to jest... |
01:07:53 |
nie w porządku. |
01:07:55 |
przyjaciel nie powinien tak całować. |
01:07:59 |
Bezwzględnie nie powinien. Powinnaś |
01:08:02 |
- No co ty głupia jesteś? |
01:08:05 |
- w końcu jesteśmy przyjaciółkami. |
01:08:13 |
Nie no Ula... kurcze! |
01:08:15 |
wiesz skoro on mówi ze... |
01:08:19 |
a potem... |
01:08:21 |
to ja nie wiem. |
01:08:25 |
Ula co jam mam z tym |
01:08:29 |
Za dużo kombinujesz myślisz zbyt dużo. |
01:08:34 |
no ale to nie jest jeszcze powód żeby |
01:08:38 |
A skąd wiesz ze to jest |
01:08:42 |
a masz jakaś inna? |
01:08:45 |
ja bym brała. |
01:08:50 |
tak? |
01:08:52 |
na 100%. |
01:08:58 |
Co? |
01:09:03 |
no umówiłam się z nim... na kolacje. |
01:09:09 |
- Ej zaraz! |
01:09:11 |
- A ty dokąd? |
01:09:14 |
- No widzę że wychodzisz. Ale dokąd? |
01:09:19 |
Ale nie później niżprzed 11-nasta. |
01:09:21 |
Chyba rano? |
01:09:23 |
Jak to? |
01:09:25 |
- Co ty zamierzasz spać poza domem? |
01:09:29 |
- A dlaczego? |
01:09:33 |
- No oczywiście. |
01:09:36 |
- Tosia! |
01:09:39 |
Ja sobie wypraszam |
01:09:43 |
mamo zaprosiłeś mężczyznę na kolacje. Po raz pierwszy |
01:09:47 |
kupiłaś sobie bieliznę z czerwonej koronki, |
01:09:51 |
i nie spytałeś się mnie czy odrobiłam lekcje. |
01:09:54 |
nie chce Cię pozbawiać tej szansy |
01:10:01 |
musisz wiedzieć tylko jedno: |
01:10:03 |
W dzisiejszych czasach depilacja |
01:10:07 |
wiem! |
01:10:11 |
nie tylko nogi. |
01:10:14 |
- to znaczy...? |
01:10:28 |
No i brawo! |
01:10:29 |
I pokazałaś facetom, że, |
01:10:33 |
Cześć. |
01:10:36 |
Wiesz co |
01:10:39 |
bardzo dobrze zrobiłaś ze |
01:10:42 |
- No wiesz tak po prawdzie to on mnie pogonił. |
01:10:45 |
To była twoja decyzja! Tylko |
01:10:48 |
- bo stracę do Ciebie szacunek. |
01:10:51 |
Jak powiesz jak |
01:10:54 |
Mam nadziej ze nigdy w życiu nie będziesz |
01:10:58 |
- Dzień dobry. |
01:11:01 |
przyszedłem troszkę wcześniej bo pomyślałem |
01:11:05 |
furtka była otwarta, więc... |
01:11:10 |
no widzę ze Cię trochę przeceniłam. |
01:11:16 |
Nie, nie nie odprowadzajcie mnie ja sobie |
01:11:22 |
- Te dla Ciebie. |
01:11:32 |
- Poczekaj pomogę ci. |
01:11:35 |
tam się gotuje juz. |
01:12:03 |
Sex może być przyjemny. |
01:12:07 |
Nawet bardzo przyjemny. |
01:12:11 |
Tak, tak, bardzo bardzo przyjemny. |
01:12:19 |
nie no spokojnie kurcze |
01:12:23 |
Przecież... |
01:12:26 |
No przecieżto jest normalne że |
01:12:31 |
a potem mogą nawet uprawiać sex. |
01:12:34 |
Niektórzy dorośli... |
01:12:36 |
z innymi niektórymi... |
01:12:38 |
- Z innym... |
01:12:41 |
- Prawda? |
01:12:46 |
No ale nakruszyliśmy strasznie. |
01:12:49 |
- No i co z tego? |
01:12:52 |
- Pozwól mi zaraz sprawdzę. |
01:12:56 |
- a nie chciał byś otworzyć okna? |
01:13:06 |
miałam być najpóźniej |
01:13:10 |
twoja wina ze mnie wytresowałaś |
01:13:15 |
- Antonina jestem. |
01:14:27 |
Pani Judyto, liczę na panią. Wie |
01:14:31 |
- Nawet od mężczyzn. |
01:14:34 |
Którzy potrafią się przyznać |
01:14:39 |
- Pani ostry język... |
01:14:46 |
Jest bardzo... |
01:14:49 |
ekscytujący, wie Pni? |
01:14:52 |
W ogóle widzę ostatnio panią |
01:14:56 |
w zupełnie innym świetle. |
01:15:02 |
Co by pani powiedziała na kolacje? |
01:15:06 |
moglibyśmy porozmawiać na temat pani... |
01:15:10 |
pozycji w redakcji |
01:15:13 |
i nie tylko... |
01:15:21 |
Przez 20 lat |
01:15:24 |
no to będziesz miała wybór: |
01:15:29 |
Jaki Niebieski? |
01:15:31 |
Jak to jaki? Ten niebieski od |
01:15:35 |
- głupia jesteś! |
01:15:38 |
Jakiś czub. W ogóle go |
01:15:41 |
Zresztą mężczyźni mnie nie interesują. |
01:15:45 |
No może poza seksem. |
01:15:50 |
przynajmniej niektórzy. |
01:15:52 |
A szczególnie jeden. |
01:15:55 |
Ale tak na życie interesuje |
01:15:59 |
Jak kochać to księcia. |
01:16:03 |
ambitny plan. A tak |
01:16:08 |
Co? |
01:16:12 |
Ula... |
01:16:16 |
zakochałem się. |
01:16:21 |
No, zakochałem się w nim. |
01:16:24 |
na zawsze, na zabój, |
01:16:30 |
Posłuchaj! |
01:16:32 |
"Rybik cukrowy... jest niewielkim |
01:16:37 |
podobnym do malej rybki. |
01:16:40 |
Rybiki lubią szczególnie |
01:16:43 |
...miejsca, gdzie jest |
01:16:46 |
w mieszkaniach występują w łazienki, |
01:16:50 |
- można rozstawić trutkę. |
01:16:57 |
- Tosia jest na górze. |
01:17:02 |
Ale wróci. |
01:17:04 |
Nie wróci. Bo pojechały do kina. |
01:17:07 |
- Nie miała na kino. |
01:17:13 |
poczekaj! Na która |
01:17:16 |
- Spokojnie mamy co najmniej 2 godziny. |
01:17:21 |
będziesz miał dużo czasu na pisanie. |
01:17:24 |
- na 3 dni. |
01:17:27 |
- Nie zgadzam się! |
01:17:30 |
będę ci przywoził zawsze prezent |
01:17:34 |
ty potrafisz mnie podejść... |
01:17:37 |
czekaj, czekaj obiecać mi coś. |
01:17:40 |
- No obiecaj! |
01:17:44 |
Jak będziesz w redakcji to ściągnij |
01:17:47 |
Eeee myślałem, że mnie |
01:17:50 |
- Obiecaj! |
01:17:54 |
Dowiesz się. Teraz, obietnica! |
01:18:05 |
obiecuję! Obiecuję! |
01:18:31 |
Cześć, Mamo! Cześć, Tato! |
01:18:33 |
- Musimy porozmawiać. |
01:18:36 |
- nie mogłem uwierzyć to czego się dowiedziałem. |
01:18:38 |
wejdźmy do domu. Właśnie |
01:18:41 |
Ale... chwileczkę! O co chodzi? |
01:18:48 |
Co? |
01:19:05 |
- Co to jest? |
01:19:07 |
woda toaletowa i maszynka do golenia. |
01:19:10 |
- przecieżto wiem! |
01:19:12 |
Nie no masz rację. Tylko spokojnie. |
01:19:15 |
Chcesz nam powiedzieć ze używasz męskiej |
01:19:20 |
- Powiedz ze "tak". |
01:19:23 |
To znaczy ze tu nocuje jakiś mężczyzna. |
01:19:26 |
- Czasem. |
01:19:29 |
- Nie, przy mnie. |
01:19:32 |
- Czy śpi z tobą? |
01:19:34 |
- i kiedy się budzę. |
01:19:38 |
Staram się zachować spokój ale to |
01:19:44 |
- I jeszcze jest wulgarna. |
01:19:48 |
Ja mam 38 lat! |
01:19:49 |
- No właśnie. |
01:19:52 |
A Adam ma 40. |
01:19:54 |
No i co wynika z tej arytmetyki? |
01:19:57 |
nie ty chyba nie chcesz |
01:19:59 |
No ze wszystkich sil nie chce. Jak bym |
01:20:03 |
i jeszcze bym zrobiła jakieś |
01:20:07 |
nigdy w życiu tego nie |
01:20:10 |
Rozumie Cię? Szczęśliwa! |
01:20:13 |
Ale nie musisz od razu krzyczeć. |
01:20:25 |
A Tosia go lubi? |
01:20:27 |
Bardzo. |
01:20:30 |
to czemu nie zaoferujesz nam herbatki? |
01:20:33 |
przyjechaliśmy z tobą pogadać a ty trzymasz nas na schodach. |
01:20:44 |
- Cześc musze ściągnąć |
01:20:47 |
- Jak to? |
01:20:50 |
- No to go podnieście. |
01:20:54 |
godzina? |
01:21:01 |
Czasami godzina to za długo. A 18 |
01:21:06 |
18 lat tyle dokładnie trwa Szwedzka kartka pocztowa |
01:21:11 |
No cóżjeśli poczekał |
01:21:17 |
- Godzina minęła. |
01:21:20 |
- Dwie minęły. |
01:21:23 |
czekasz na list miłosny? |
01:21:26 |
Wiesz co? |
01:21:29 |
Spadaj! |
01:21:46 |
Ale ładny! |
01:21:49 |
obiecałem, że dostaniesz |
01:21:53 |
mężczyzna, który dotrzymuje obietnic. |
01:21:56 |
cud natury! |
01:22:00 |
ty tez mi cos obiecałaś. |
01:22:04 |
- zaglądałaś do poczty? |
01:22:08 |
No i? |
01:22:11 |
No i w porządku. |
01:22:15 |
nawet nie wiesz jak się Cieszę. |
01:22:19 |
chcesz o tym pogadać? |
01:22:22 |
po co? |
01:22:24 |
przecieżjuz wszystko jasne, |
01:22:27 |
co? |
01:22:37 |
"Ślicznie wyglądasz"./ |
01:22:41 |
"Judyta ja ty ładnie wyglądasz"./ |
01:22:46 |
"Jak ty wspaniale wyglądasz"./ |
01:23:02 |
Tomasz? |
01:23:04 |
Cześć. |
01:23:12 |
ale ty naprawdę ślicznie wyglądasz! |
01:23:28 |
od dawna chciałem... |
01:23:36 |
widzisz, to nasze rozstanie... |
01:23:41 |
właściwie nie było żadnego powodu. |
01:23:48 |
Powiedziała mi prawdę, że |
01:23:51 |
będzie nosić moje nazwisko... |
01:23:55 |
krótko mówiąc... |
01:23:58 |
Oszukała mnie. |
01:24:03 |
kiedyś byliśmy tacy szczęśliwi... |
01:24:10 |
myślałem ze mogli byśmy... |
01:24:20 |
Nie. |
01:25:08 |
Miał jechać w podrożżycia. Amazonka... |
01:25:12 |
Zrezygnował bo powiedział l ze |
01:25:18 |
zresztą juz wszystko ustaliliśmy. |
01:25:21 |
tzn. co? |
01:25:25 |
ze nie będę musiała gotować obiadów, |
01:25:27 |
ze nie będę po nim sprzątać w łazience, |
01:25:30 |
nie będę dotykać jego maszynki do |
01:25:34 |
ze mogę nosić jego zieloną koszulę... |
01:25:37 |
To jest odpowiednio dobrane mnie |
01:25:41 |
no i ze on nie będzie |
01:25:44 |
i ze mnie nigdy nie |
01:25:48 |
najważniejsze punkty. |
01:25:52 |
No ale mówiłaś ze żadnych |
01:25:56 |
- ze oni wszyscy są tacy sami. |
01:26:08 |
On jest zupełnie inny niżwszyscy |
01:26:20 |
ale ekspres do porządnej mocnej kawy |
01:26:23 |
- w każdym domu jest niestety koniecznością. |
01:26:27 |
- I takie małe filiżaneczki. |
01:26:30 |
Nie! Takie małe będę bronił |
01:26:33 |
No to co. Tzn. ze do tej pory |
01:26:37 |
Nie, piłem bardzo pyszna poranna |
01:26:45 |
- zabiję Cię za to chyba |
01:26:50 |
co najmniej sześć. Proszę. |
01:26:57 |
No to na razie dwie. |
01:27:02 |
Kurcze... małe filiżanki. |
01:27:05 |
Zupełnie nie wiem dlaczego ci ufam? |
01:27:08 |
Bo jesteś bardzo mądra kobieta. |
01:27:11 |
potrafiłaś przekonać do swoich |
01:27:18 |
- Kogo? |
01:27:21 |
Co jest Judka? |
01:27:26 |
umówiliśmy się. |
01:27:29 |
umówiliśmy się ze nie będziesz |
01:27:31 |
- Ale Judyta przecież... |
01:27:37 |
- Kurcze to jest koniec! |
01:27:39 |
nie no to jest koniec, nie będę |
01:27:43 |
- Ale Judyta przecieżpowiedziałeś... |
01:27:45 |
- Judyta przecieżpowiedziałeś... |
01:27:49 |
I znikaj z mojego życia. - Judyta |
01:27:53 |
Natychmiast! |
01:27:58 |
no dobrze to ja znikam. |
01:28:04 |
Ale to ty mnie przecież |
01:28:21 |
może to wszystko da |
01:28:26 |
Gdybyś mu dala dojść do słowa. |
01:28:43 |
zaczynam nowe życie. |
01:28:48 |
Cholera jasna! |
01:28:53 |
ile razy można... |
01:28:58 |
Telefon, Internet, kabel! |
01:29:03 |
rozumie ze masz depresje ale spróbuj w |
01:29:06 |
podłączyli nas w końcu do |
01:29:11 |
do telefonu zaufania |
01:29:14 |
- Ściągam twoją pocztę. |
01:29:18 |
Rozumie facet zawiódł. |
01:29:22 |
Ale powinnaś się |
01:29:25 |
kobieta w twoim wiek rzadko |
01:29:28 |
14 wiadomości? czy ty w ogóle |
01:29:32 |
- czasami ściągasz te pocztę? |
01:29:35 |
I 7 od tego samego nadawcy. |
01:29:42 |
Spadaj przeczytam w spokoju. |
01:29:44 |
- Spadaj Tosi idź do siebie. |
01:29:47 |
Idź do siebie. Co. |
01:30:15 |
"Poznałem wspaniała kobietę. |
01:30:21 |
Co mam zrobić żeby jej nie stracić? |
01:30:27 |
Adam". |
01:30:33 |
"Judyta, to ja pisałem do Ciebie |
01:30:42 |
Och gówno! |
01:30:44 |
"Dajmy sobie jeszcze jedna szanse. |
01:30:48 |
Jeżeli nie przyjedziesz |
01:30:51 |
Ty durna babo! |
01:30:57 |
Ula! |
01:31:06 |
Judka jesteś pewnym ze wiesz co robisz? |
01:31:09 |
- Nie. |
01:31:20 |
Cholera! Trzeba zatankować! |
01:32:56 |
Tu Adam. Wracam za trzy miesiące, |
01:33:01 |
Cześć. Zabrakło mi |
01:33:06 |
Ale to i tak nie ma znaczenia. |
01:35:51 |
Judyta? |
01:35:52 |
- No? |
01:35:55 |
Nigdy w życiu! |
01:35:57 |
kocham Cię! |
01:35:59 |
- no to wyjdziesz za mnie? |
01:36:06 |
kocham Cię! |
01:36:13 |
kocham Cię! |
01:36:25 |
Reżyseria |
01:36:31 |
Scenariusz |
01:36:33 |
Zdjęcia |
01:36:42 |
Muzyka |