Nitro

pl
00:00:01 movie info: XVID 624x272 23.976fps 698.6 MB
00:00:40 translation by c.k.
00:00:45 Shoot.me.tomorrow@gmail.com
00:00:50 Poprawki malyrm
00:01:18 Wszystko albo nic!
00:01:20 Rób to albo giń!
00:01:33 Cholera!
00:02:05 Jesteś pojebany, człowieku.
00:02:11 Max! Max!
00:02:28 I kto jest najlepszy?
00:02:29 Psychol. Nawet kumpla byś zabił,
00:02:32 Nikogo nie zabiłem.
00:02:34 Jak na razie!
00:02:35 - Przegrałaś!
00:02:38 Podnieca mnie jak laski tak robią.
00:02:41 - Tak?
00:02:43 Ja też robię się gorąco.
00:02:44 Naprawdę?
00:02:47 Dawaj!
00:03:04 Możesz pomarzyć!
00:03:51 I?
00:03:53 2 minuty 30. Nowy rekord.
00:03:55 Rządzisz!
00:03:57 Nieźle, nie?
00:03:59 Nom.
00:04:01 - Możemy iść?
00:04:04 Ale nudzi mi się!
00:04:07 Wiem, ale mówiłem ci już. W życiu...
00:04:09 Wiem, w życiu nie robimy zawsze...
00:04:11 Tego co chcemy,
00:04:14 Dokładnie. W każdym razie już prawie skończyłem.
00:04:18 Czy ona musi tam jeszcze długo zostać?
00:04:21 Nie wiem.
00:04:26 Co ty na to?
00:04:29 Nowy rekord?
00:04:34 Znowu gadasz do siebie?
00:04:37 Czy znowu przyprowadziłeś swojego dzieciaka?
00:04:39 Odpowiadałem jedynie gipsowi.
00:04:44 Jeśli stracę przez ciebie ubezpieczenie,
00:04:48 Bez obaw. Jestem sam i jest bezpiecznie.
00:04:55 - Będę cię obserwował.
00:04:56 - Ostrzegam cię.
00:05:48 Mogę siedzieć z przodu?
00:05:49 Nie!
00:05:51 Proszę? Pięknie proszę? Proszę!
00:05:54 O.K., ale tylko dziś.
00:05:57 Tak!
00:06:00 Nie powiem mamie!
00:06:02 - "Chcesz umrzeć?"
00:06:13 Zapnij pas.
00:06:18 Dlaczego, chorzy ludzie dostają kwiaty?
00:06:22 Bo kwiaty są jak życie.
00:06:27 To dlaczego martwi ludzie też je dostają?
00:06:32 Żeby pokazać, że ich kochamy.
00:06:35 Więc są życiem czy miłością?
00:06:37 To to samo.
00:06:39 - Musisz podlewać miłość, bo inaczej zwiędnie.
00:06:45 Mamo?
00:06:50 Atak serca?
00:06:53 Jej stan dopiero się ustabilizował.
00:06:55 Więc jak z nią?
00:06:57 Podajemy jej morfinę.
00:06:59 Nie jest wystarczająco silna, aby się obudzić.
00:07:02 Jest bardzo delikatna.
00:07:05 Czeka od miesięcy.
00:07:07 Kiedy nadejdzie jej kolej?
00:07:09 Nawet jeśli - to zajmie to sporo czasu.
00:07:13 Nie może zostać w takim stanie.
00:07:19 Jak długo?
00:07:23 Kilka dni.
00:07:28 Kilka dni...
00:07:35 Chyba żartujesz! Musisz coś zrobić.
00:07:39 Bez dawcy, nic nie poradzę.
00:07:43 Mogę jakoś pomóc?
00:07:45 Co mam zrobić? Powiedz mi.
00:07:49 Pozostaje panu modlitwa.
00:07:53 Nie.
00:07:57 Niech Pan próbuje...
00:07:59 Może ktoś gdzieś
00:08:02 jest w stanie uratować Pana żonę.
00:08:22 Ona nie umrze, prawda?
00:08:26 Nie.
00:08:27 Nie umrze.
00:08:31 Nie pozwolisz jej umrzeć?
00:08:36 Nie, nie pozwolimy.
00:08:38 Przyrzekasz?
00:08:42 Przyrzekam.
00:08:44 "Chcesz umrzeć?"
00:08:50 "Będę chciał umrzeć, jeśli będę kłamał."
00:08:52 Przyrzeknij mi.
00:08:54 Przyrzekam.
00:09:29 Gotowy, czy nie. Nadchodzę!
00:09:32 Julien?
00:09:34 Theo?
00:09:36 Znajdę was!
00:09:42 Julien?
00:09:45 Theo?
00:09:55 /Popłyniemy wielkim okrętem...
00:09:58 /I opuścimy kotwicę, na wyspie skarbów...
00:10:02 /Gdzie te śmieszne ptasie gniazda...
00:10:05 /Które możesz tam zobaczyć...
00:10:07 /Tylko w swoich marzeniach...
00:10:42 Wszystko w porządku, aniołku.
00:10:46 Zabiorę cię do domu.
00:10:48 Trzymaj się!
00:11:14 /Departament Organów do Przeszczepu
00:11:19 Cholera!
00:11:24 Znowu się przekradliście?
00:11:29 Jak leci, Theo?
00:11:34 Niezłe, nie? Nóweczka!
00:11:36 Dobrej zabawy.
00:11:39 Idź się pobaw!
00:11:41 Nie mam dobrych wiadomości,
00:11:44 Przykro mi.
00:11:47 Nie poddawaj się.
00:11:49 Jest następna.
00:11:52 Czeka od miesięcy.
00:11:54 Wiem.
00:11:56 Ale jest długi weekend.
00:11:57 Z odrobiną szczęścia jakiś
00:12:01 Przepraszam... Więc, Theo,
00:12:03 Podoba ci się mój samochód?
00:12:05 No.
00:12:07 Otwórz bagażnik.
00:12:11 Niezłe, nie?
00:12:12 No.
00:12:16 Daj spokój, ze wszystkich osób, które umierają w tym szpitalu,
00:12:20 musi być jakieś sprawne serce.
00:12:22 Są, ale procedury,
00:12:27 Procedury?
00:12:33 O.K., ale nikomu o tym nie mów.
00:12:35 Dlaczego brakuje organów?
00:12:36 Bo nie ma dawców? Nie.
00:12:38 Bo lekarzom się za to nie płaci.
00:12:41 Weźmy chirurga...
00:12:44 Bierze 20'000
00:12:48 A lekarz, który będzie opiekował się
00:12:52 nie dostanie grosza więcej.
00:12:56 Mamy organy, ale nie mamy gotówki.
00:13:01 To obrzydliwe.
00:13:03 Więc mam już zacząć walkę z systemem?
00:13:07 Nie. Wszystko co mogę zrobić...
00:13:10 To rozdzielić organy, które dostaję.
00:13:21 Co jeśli znajdę serce?
00:13:23 Ta, jasne.
00:13:25 Nie, naprawdę.
00:13:28 Teoretycznie możemy przyjąć, że...
00:13:32 Jakiś Amerykanin dostał kulkę
00:13:35 ze swoimi kumplami.
00:13:37 Moge tu wpisać co chcę,
00:13:40 Ale Panie Mądraliński,
00:13:42 gdzie dostaniesz serce?
00:13:44 Nie wiem.
00:13:46 Od jakiegoś sukinsyna, który na nie zasługuje...
00:13:49 Żartujesz, Robin Hoodzie?
00:13:51 Ratujemy przestępców,
00:13:57 Powinniśmy móc zapłacić, żeby uratować niewinnych.
00:14:01 Teoretycznie....
00:14:02 Zapłacić... Ile?
00:14:10 Nie chciałbyś takiego
00:14:13 Prawdziwy kosztuje około 50 tysięcy.
00:14:20 Drogi.
00:14:25 Życie jest drogie.
00:14:34 Mamy umowę?
00:14:40 Jasne, zawsze potrafię się dogadać.
00:15:29 Posłuchaj, jest jak jest.
00:15:32 Nie masz racji. Możemy to zmienić.
00:15:35 - Opiekuj się Theo.
00:15:39 Opiekuj się Theo.
00:15:42 Razem się nim zaopiekujemy.
00:15:45 Przyrzekam.
00:16:09 Kogo to obchodzi?
00:16:11 I tak to była kupa złomu.
00:16:14 No, przecież wiem.
00:16:17 I strasznie zanieczyszczał świat.
00:16:18 Zanieczyszczał.
00:16:21 Więc w porządku?
00:16:24 W porządku. To był tylko samochód.
00:16:27 Zobaczysz, Dziadek ma ich o wiele więcej.
00:16:33 Dobrze was widzieć.
00:16:37 - Czy to prawda, że masz dużo samochodów?
00:16:44 - Są szybkie?
00:16:49 Teraz chodzi tylko o więcej.
00:16:51 Więcej benzyny, więcej mocy, więcej pieniędzy...
00:16:55 Wszystko się strasznie skomplikowało.
00:16:57 Za niedługo wszystkich nas
00:17:03 Chodzi tylko o technologię.
00:17:06 Chcesz wiedzieć, czego oni naprawdę chcą?
00:17:08 Żebyśmy byli coraz głupsi. Bo...
00:17:12 Imbecyle nigdy nie protestują.
00:17:15 Imbecyle zawsze poddają się naciskom rynku.
00:17:18 To rynek rządzi imbecylami, rozumiesz?
00:17:21 - Rozumiem.
00:17:26 Prędzej czy później cię dopadną.
00:17:34 Są także zalety.
00:17:37 Ale to nie potrwa długo.
00:17:40 W dzisiejszych czasach potrzebujesz
00:17:43 dyplomu z informatyki,
00:17:45 Wszystko się pokręciło.
00:17:47 Będziemy robotami. A teraz jesteśmy niewolnikami.
00:17:50 Będziemy pionkami na
00:17:54 Posłuchaj nie jestem w nastroju,
00:17:58 Oczywiście, przepraszam.
00:18:00 Tego właśnie zrobiliśmy.
00:18:04 - Super.
00:18:06 Podobno białe płomienie są w modzie.
00:18:09 No!
00:18:11 - Co ma pod maską?
00:18:15 Popatrz sobie.
00:18:17 Kute pręty, krótki blok
00:18:22 i super chargerem.
00:18:25 Razem z nitro, poczujesz się jakbyś
00:18:29 Tylko nim nie skacz,
00:18:34 Super.
00:18:36 Ale...
00:18:38 Jest idealny.
00:18:43 Czemu? Syn nigdy nie jest nic winny ojcu!
00:18:47 Nigdy bym cię nie prosił, gdyby nie był to nagły wypadek.
00:18:51 Posłuchaj...
00:18:54 Cieszę się, że mogę ci pomóc.
00:18:58 Zawsze staram ci się pomóc
00:19:01 Nie musi ci się to podobać, ale...
00:19:04 Rozumiesz? Zawsze się staram.
00:19:07 Wielkie dzięki, Tato.
00:19:10 Jest wspaniały.
00:19:12 Masz ten adres?
00:19:15 Adres...
00:19:16 Gdzie dzieciaki się dziś ścigają.
00:19:22 - Tato, patrz nitro!
00:19:24 I niczego nie dotykaj.
00:19:28 To jest to miejsce.
00:19:30 Bądź ostrożny, dawno się nie ścigałeś.
00:19:33 Nie kuś diabła, który w tobie tkwi.
00:19:36 Dzieki za opiekę nad Theo
00:19:40 Będziemy się dobrze bawić.
00:19:43 Super!
00:19:44 - Zobaczymy czy jesteś taki szybki jak Max.
00:19:47 Prawda, Julien.
00:19:49 Odpalaj.
00:20:00 Nieźle, nie?
00:20:16 Kim jesteś?
00:20:24 Moje wpisowe...
00:20:29 I wystarczy też na kilka drinków.
00:20:32 W porządku.
00:20:34 Za mną.
00:21:33 Nie wiem czy wiesz, ale za wyścig to 2'000.
00:21:37 - Wchodzisz w to?
00:21:40 - Popilnuj tego zapłacę ci 50 za każdy wyścig.
00:21:49 Załatw mi wyścigi.
00:21:52 I zapłacę ci 100 za wyścig.
00:21:55 O.K.
00:22:03 Billy!
00:22:07 Billy! Billy!
00:22:12 To Max.
00:22:15 Mistrz.
00:22:17 Miał wypadek i wypadł z obiegu.
00:23:28 Dzięki.
00:23:49 Nieźle ci idzie.
00:24:21 Więc...
00:24:25 nikt już nie chce obstawiać.
00:24:27 Co?
00:24:29 Przy okazji,
00:24:31 Jestem Fanfreluche.
00:24:33 Stawiam 5 na następny wyścig.
00:24:36 Nie wiem czy ktoś się na tyle zgodzi.
00:24:39 Cholera!
00:24:44 Co jest? Nikt nie chce się już ścigać?
00:24:47 Po co kupiliście te samochody?
00:24:50 To pokaz mody czy wyścigi?
00:24:53 Takie z was mięczaki?
00:24:55 Następny wyścig 5 tysięcy!
00:24:59 Dam 10 tysięcy,
00:25:03 - Hej!
00:25:05 Nie masz już dość?
00:25:07 A co już ci się znudziłem?
00:25:16 Podaj następna puszkę.
00:25:36 Tylko nie teraz!
00:26:55 O.K., dawaj kasę.
00:26:58 Max! Tak masz na imię, prawda?
00:27:01 A kto cię pytał? Dawaj kasę.
00:27:03 Chwilunia.
00:27:06 Ta kasa należy teraz do nas.
00:27:11 Potrzebuję tych pieniędzy,
00:27:15 Nie czujesz się samotny w swoim filmie?
00:27:18 Myślisz, że kim jesteś, Mad Max?
00:27:25 Dajcie spokój, on nie ma szans.
00:27:28 Dokładnie, więc spadaj zanim się rozzłościmy.
00:27:45 Ktoś jeszcze? Dawać!
00:27:49 Dawać moją forsę!
00:27:54 Kasa!
00:27:55 Oddaj mu pieniądze!
00:28:00 Masz.
00:28:07 Jesteś chory człowieku!
00:28:26 Wszystko O.K., Max?
00:28:28 Julien, Tato.
00:28:31 Sam mnie tak nazwałeś, pamiętasz?
00:28:34 Prawda.
00:28:39 I to twoja mam wybrała to imię.
00:28:45 Więc wygrałeś?
00:28:49 Dostałeś to czego chciałeś?
00:28:52 Nie do końca.
00:28:56 Ile ci brakuje?
00:29:01 Ile?
00:29:05 10 tys.
00:29:08 Wszystko sprzedałem.
00:29:11 Nie mam nawet na czynsz.
00:29:14 Muszę znaleźć jakieś wyjście.
00:29:16 Nie mam wyboru, potrzebuję pieniędzy.
00:29:20 Ty i Theo możecie zostać tutaj.
00:29:22 Będzie mi miło was gościć.
00:29:29 Nie pozwolę jej umrzeć, Tato.
00:29:34 Wiem, że mnie rozumiesz.
00:29:39 O.K., pożyczę ci to 10 tysięcy.
00:29:45 Nie mogę. Nie wiem kiedy ci oddam.
00:29:49 Zapomnij!
00:29:51 Na pewno wyjdziesz na prostą.
00:29:56 Ile potrzebujesz w sumie?
00:30:02 50 tysięcy.
00:30:06 Co chcesz zrobić, Max?
00:30:09 Julien, Tato.
00:30:12 Muszę to zrobić, Tato.
00:30:15 Jezu, Max!
00:30:20 Nie mogę jej stracić.
00:30:24 Nie chce, aby Theo ją stracił.
00:30:30 To nie my tym kierujemy.
00:30:53 Nikt nie decyduje za nas, Tato.
00:30:57 Alice nie zasługuje żeby umrzeć.
00:31:01 Twoja matka też
00:31:07 Ale takie jest życie.
00:31:09 Życie jest cholernie niesprawiedliwe.
00:31:23 Chryste!
00:31:27 Nie rób nic głupiego.
00:31:30 Na co? Aż ona umrze?
00:33:11 Wiatj Julien!
00:33:25 Znam cię?
00:33:28 Nie.
00:33:30 Jestem Alice.
00:33:34 Cieszę się, że otworzyłeś już oczy.
00:33:38 Patrzyłam jak śpisz
00:33:43 Moje serce jest słabe.
00:33:45 Pomyślałam, że
00:33:49 jesli ty umrzesz, może ja też.
00:33:59 Takie przesądy to głupota.
00:34:02 Ale...
00:34:06 Ja nie jestem przesądna.
00:34:08 To przynosi pecha.
00:34:14 Jesteś zabawny!
00:34:57 Wchodźić!
00:35:01 Więc, co nowego?
00:35:03 Zawsze cię o to pytam.
00:35:06 Przykro mi, ale wciąż nie ma serca.
00:35:09 Masz.
00:35:13 Jest wszystko.
00:35:20 - To będzie legalne?
00:35:25 Uważaj, nie chce przez to wpaść.
00:35:28 Ja mam więcej do stracenia.
00:37:11 To prywatny klub.
00:37:15 Chcę się spotkać z szefem.
00:37:19 Prawnikiem.
00:37:25 Właź.
00:39:00 Kim jesteś? Znamy się?
00:39:02 Może w poprzednim, życiu.
00:39:07 Czekaj, nigdy nie zapominam twarzy.
00:39:13 Mad Max.
00:39:23 Niezła laska.
00:39:25 Chyba dobrze ją znasz.
00:39:28 Całkiem, całkiem.
00:39:31 Ja, myślę, że jest wystrzałowa!
00:39:35 Nie jest wystrzałowa
00:39:40 Lubię takie.
00:39:43 Może ją odpalę.
00:39:45 Nie łapiesz?
00:39:46 - Jakiś problem?
00:39:48 Facet tylko nie wie, kim ja jestem.
00:39:51 - Ta, kim?
00:39:59 Chodź tu, gnoju!
00:40:04 - Dajcie temu ważniakowi nauczkę!
00:40:07 - Pokażcie mu!
00:40:10 Patrz na mnie gnoju!
00:40:13 Przestań, przepraszam!
00:40:15 Jeśli złamałeś mi nos, rozwalę cię.
00:40:19 Słuchaj.
00:40:21 W życiu, duże ryby zjadają te małe.
00:40:25 Żebym już nigdy nie widział twojej paskudnej mordy.
00:40:29 A ja nigdy nie zapominam twarzy.
00:40:32 Rozumiem!
00:40:37 Masz jaja, żeby tu przychodzić.
00:40:39 Posłuchaj.
00:40:41 Mam interes, to nic osobistego.
00:40:46 Czego chcesz?
00:40:47 Laskę, crack, ecstasy?
00:40:50 Crystal? Wszyscy teraz na tym jadą.
00:40:54 Serce.
00:40:55 Słucham?
00:40:58 Chcę serce.
00:41:01 Pracujesz dla kogoś?
00:41:06 Nie. Potrzebuję go na dniach.
00:41:11 - Wody?
00:41:13 Woda to życie.
00:41:18 Kto rządzi wodą,
00:41:21 rządzi życiem.
00:41:24 Woda to zdrowie.
00:41:26 Ważne jest żeby być zdrowym.
00:41:37 Daj mi 48 godzin i 150 tysięcy.
00:41:39 - 100 tysięcy.
00:41:41 - 100.
00:41:43 100. Więcej nie mam.
00:41:47 I kto mówił, że jesteś kołkeim?
00:41:50 Nikt.
00:41:53 O.K., niech będzie 100.
00:41:55 Masz tupet. Dobrze.
00:41:57 - Zapłacisz jutro.
00:42:01 Kto mi zagwarantuje, że zrobi to profesjonalista?
00:42:04 Wszyscy jesteśmy profesjonalistami.
00:42:09 Miałem na myśli chirurga.
00:42:12 Zawsze robi to ten sam facet.
00:42:14 Bedziesz miał nowiutkie piekne serduszko.
00:42:17 Podaj mi tylko grupę krwi ofiary...
00:42:19 Mam na myśli pacjenta...
00:42:22 I wszystko załatwimy.
00:42:23 - Grupa krwi?
00:42:27 Jest to niezbędna informacja.
00:42:33 Jaki frajer!
00:42:36 Czekaj, zaraz sobie przypomnę.
00:42:40 Nie każdy zna swoją grupę krwi.
00:42:43 Teraz lepiej znać.
00:42:45 Na wypadek transfuzji.
00:42:50 Znasz swoją?
00:42:54 A ty?
00:42:56 O-
00:42:59 Ja mam najrzadszą, AB+
00:43:02 Ja B+
00:43:05 A+
00:43:22 Nikt się nie rusza, bo zastrzelę.
00:43:25 Siedź grzecznie, to śmiertelny zastrzyk.
00:43:28 O.K., chodź ze mną.
00:43:29 Będę grzeczny, O.K.?
00:43:31 Chodź tutaj albo go zastrzelę.
00:43:34 Raz! Dwa!
00:43:36 O.K. Gino. Idź z nim.!
00:43:44 Będę strzelał.
00:43:46 Wstawaj!
00:43:49 Niech nikt się nie rusza!
00:43:56 Co do kurwy nędzy?
00:44:13 Ruszaj się!
00:44:41 Zostań tam!
00:44:43 Do przodu.
00:44:45 Zostaw Gino w spokoju!
00:44:55 Co robimy, szefie?
00:44:57 Masz jego rejestrację?
00:45:00 Znajdziemy go.
00:45:02 Opróżnij klub.
00:45:38 - Imię?
00:45:39 - Gdzie lekarz?
00:45:41 Lekarz, który robi te operacje.
00:45:43 - Nie wiem.
00:45:47 - Adres?
00:45:50 Lepiej mnie nie okłamuj!
00:47:36 WETERYNARZ
00:47:41 Panie N'Diaye, z pana kliniki wydobywa się dym.
00:47:46 Jestem szefem straży pożarnej Tremblay.
00:47:48 Niech pan tu lepiej przyjedzie.
00:47:51 W porządku, będę czekał.
00:47:59 Dobra wiadomość jest taka,
00:48:03 że się nie pali, prawda?
00:48:06 "Zawsze bądź spokojny."
00:48:10 W porządku?
00:48:14 Nie chce problemów.
00:48:16 DObrze.
00:48:18 Tędy.
00:48:25 Na pewno możesz to zrobić?
00:48:27 Bez problemu.
00:48:29 W moim kraju byłem chirurgiem.
00:48:32 Powiedzieli mi, że w Kanadzie,
00:48:36 Ale wy nie rozpoznajecie naszych stopni.
00:48:39 Więc zostałem weterynarzem.
00:48:41 I pracuję trochę na czarno, żeby zapłacić podatki..
00:48:44 i spłacić studencką pożyczkę.
00:48:48 Więc czego potrzebujesz?
00:48:50 Jego serca.
00:48:53 ECG 719.
00:48:55 Nieważne. Potrzebuję tego natychmiast!
00:48:58 Rozumiesz? Dzięki.
00:49:02 Pieprzonemu gliniarzowi nie chce się pracować w weekend!
00:49:05 Cholerni biurokraci!
00:49:07 I pomyśleć, że płacę na niego podatki!
00:49:13 Uratujesz komuś życie.
00:49:15 Pieprz się! Czemu to robisz?
00:49:18 Oddasz swój dług społeczeństwu.
00:49:20 - jestem niewinny.
00:49:22 Jesteście grupką z kościelnego chórku!
00:49:25 Jestem niewinny.
00:49:28 - Nie możesz mu dać zastrzyku?
00:49:31 Nie zabijaj mnie. Nic ci nie zrobiem.
00:49:33 Ani nikomu innemu!
00:49:34 Nie zasługujesz na to serce.
00:49:36 Chodź raz będzie sprawiedliwość.
00:49:38 Czekaj!
00:49:42 Poważny błąd.
00:49:43 Nie jestem przestępcą.
00:49:45 - A kim biznesmenem?
00:49:48 Ta, a ja jestem w Ukrytej Kamerze.
00:49:50 Kłamiesz!
00:49:52 Przysięgam!
00:49:55 - Nie zasługujesz, żeby żyć.
00:49:58 Nawet sekundy dłużej!
00:49:59 Szybko, daj mu zastrzyk!
00:50:04 Miej litość! Moja żona!
00:50:07 Mam żonę i dziecko!
00:50:09 Zabijałeś i gwałciłeś,
00:50:13 Więc zamknij się!
00:50:14 Nigdy nikogo nie zabiłem!
00:50:18 A narkotyki, które sprzedajesz dzieciom?
00:50:20 13-latki, które zrobią wszystko
00:50:24 - Zrób mu ten zastrzyk!
00:50:33 Zrób coś, uratuj mnie!
00:50:51 Nasze piekielne anioły modlą się do Boga!
00:50:54 To nawet śmieszne.
00:50:59 Co teraz?
00:51:01 Czekamy.
00:51:03 Ten kutas niedługo zadzwoni.
00:51:07 Mysłi, że zapłacimy za Gino okup.
00:51:10 A co jeśli to psychol?
00:51:12 Jeśli posieka go na kawałeczki,
00:51:18 Jego serce!
00:51:26 Ostygł wystarczająco.
00:51:30 Możesz go zabić.
00:51:32 Jestem lekarzem,
00:51:52 Zabicie mnie w niczym ci nie pomoże.
00:51:55 Dwa trupy nikogo nie uratują.
00:51:58 Chcesz zabić, żeby ratować życie,
00:52:01 To twoja decyzja i twoja odpowiedzialność.
00:52:11 Co zrobić?
00:52:29 Przetnij.
00:52:31 Tutaj.
00:52:36 Przemyśl to jeszcze,
00:52:43 Szybciej!
00:52:57 Lepiej usiądź.
00:53:03 Wierzymy, że organy
00:53:08 Więc dostaniesz także "jego" cześć.
00:53:47 Co powiedzieli?
00:53:49 Powiedzieli...
00:53:59 Powiedzieli, że byłby to cud,
00:54:05 Cuda zdarzają się tylko, gdy w nie wierzysz.
00:54:10 Chyba tak.
00:54:13 Wyzdrowiejesz.
00:54:17 Wszystko dzieje się z jakiegoś powodu.
00:54:20 Tak?
00:54:24 Więc dlaczego twoje serce wciąż rośnie?
00:54:28 Nie wiem, może...
00:54:35 Istnieje powód dla którego cierpimy.
00:54:41 Co?
00:54:43 Nawet jeśli nie potrafimy tego zrozumieć.
00:54:50 A prawdopodobieństwo?
00:54:52 Nie ma takiej rzeczy.
00:55:07 Udowodnij.
00:55:13 Udowodnić, że nie ma prawdopodobieństwa?
00:55:17 Tak powiedziałaś.
00:55:24 Weźmy słońce i księżyc.
00:55:28 Czy to nie niesamowite,
00:55:33 Jedno znich wielkie,
00:55:38 Drugie malutkie,
00:55:44 Myślisz, że to przypadek?
00:55:48 Nigdy o tym nie myślałem.
00:55:52 To proste.
00:55:55 Masz słońce i księżyc.
00:55:57 Czasem zbliżają się do siebie
00:56:03 I gdy się spotkają,
00:56:06 mamy zaćmienie.
00:56:15 Zboczeńcy! Robią to tak publicznie!
00:56:21 Dlatego, wtedy "wyłącza nam się światło".
00:56:32 Pokaże ci coś.
00:56:40 To niesamowite.
00:56:43 To twoje?
00:56:50 Ma na imię Theo.
00:56:54 A czy mogę powiedzieć, że nie?
00:57:00 To maleństwo o mało cię nie zabiło?
00:57:06 Wiedziałaś o tym?
00:57:12 Wiedziałaś i mimo wszystko się zdecydowałaś?
00:57:18 Nie mam nic przeciwko umieraniu, jeśli jest ku temu powód.
00:57:26 Jesteś dziwną dziewczyną.
00:57:30 Dzięki.
00:57:36 A ojciec? Gdzie jest?
00:57:40 Nie wie.
00:57:45 Więc powiedziałaś sobie,
00:57:51 Poradzi sobie beze mnie.
00:57:55 Znajdzie dla siebie zdrowych rodziców,
00:58:01 Ale ty tez się liczysz.
00:58:08 Jestem sama, mogę umrzeć.
00:58:11 Jestem nieważna.
00:58:17 Dla niego jesteś ważna.
00:58:27 Dla mnie też.
00:58:39 Jesteś słodki.
00:58:45 Julien, daj mi fotelik!
00:58:48 Lekki jak piórko.
00:58:50 Obejrzyj to.
00:58:53 Niezły, nie?
00:58:55 To twój samochód?
00:58:56 Jeszcze nie.
00:59:01 Co ja takiego powiedziałem?
00:59:02 Alice!
00:59:04 Czekaj!
00:59:08 Poczekaj na mnie!
00:59:09 Uważaj na samochód.
00:59:11 Żartowałem.
00:59:15 Przepraszam. Nie powinienem...
00:59:17 Naprawdę nie chciałem go ukraść.
00:59:20 Daj mi szansę.
00:59:25 Wszyscy zasługujemy na szansę.
00:59:29 To będzie twoja ostatnia.
00:59:40 Obudź się.
00:59:42 Nadjeżdżają.
00:59:45 Pomóż mi.
00:59:47 Musisz się śpieszyć.
00:59:52 Dziękuję!
00:59:54 Wyjdź frontem.
00:59:56 Jej życie jest teraz w twoich rękach.
00:59:58 Powodzenia!
01:00:11 Za nim!
01:01:27 Szefie?
01:01:28 - Gliny przyjechały?
01:01:31 - A macie go?
01:01:33 Nie potrwa to długo.
01:01:37 Nie tylko to.
01:01:40 Jesteś zbyt szczodry, szefie.
01:01:43 Zadzwoń.
01:01:55 Na dachu.
01:01:57 Północna część.
01:02:19 - Morgane?
01:02:22 Max.
01:02:25 To niezbyt dobry czas.
01:02:30 Morgane, to naprawdę pilne.
01:02:32 Czy drzwi do patio są otwarte?
01:02:35 Zadzwoń za jakieś 9, 10 lat.
01:02:38 - Drzwi są otwarte?
01:02:46 - Ciężko pracujesz!
01:02:57 Co to ma być?
01:02:59 Wynoś się!
01:03:08 Czy widziałaś...?
01:03:11 Tamtędy!
01:03:13 Złapcie go!
01:03:18 - Przepraszam!
01:03:20 Proszę się nie bać.
01:03:27 Mam niestrawność.
01:03:30 Zamknij drzwi!
01:03:33 Ty sukinsynie!
01:03:34 Utopię cię! O co ci chodzi?
01:03:39 - Wyjaśnij to.
01:03:41 - Niezły tupet!
01:03:44 W co ty mnie znowu pakujesz?
01:03:48 Dlaczego to zrobiłeś?
01:03:52 Mam to gdzieś.
01:03:54 Nienawidzę tego klubu.
01:03:59 Morgane, czemu tam pracujesz...?
01:04:03 Nie mogę zrezygnować. Potrzebuję pieniędzy.
01:04:06 Płacą nieźle. Poza tym nie będę
01:04:09 Zawsze tak mówisz...
01:04:13 Nie kradnę samochodów razem z moim tatusiem.
01:04:17 To nie życie, taki kręcenie tyłkiem!
01:04:24 A co cię to obchodzi.
01:04:27 Mogę z nim robić co chcę.
01:04:33 Jak chcesz to się sprzedawaj tym gangsterom.
01:04:36 - Pieprz się!
01:04:45 Cieszę się, że wciąż tu mieszkasz.
01:04:50 Ładnie wyremontowałaś.
01:04:54 Masz.
01:04:59 Więc...
01:05:01 wciąż tańczysz?
01:05:03 Skończyłąm z tym.
01:05:06 Więc co robisz?
01:05:08 Przy wannie.
01:05:12 Pośpiesz się!
01:05:13 Morgane - FAST LANE
01:05:18 Nieźle.
01:05:21 Łap.
01:05:25 Przyjaciel o nich zapomniał.
01:05:30 Więc ścigasz się profesjonalnie?
01:05:34 Nie odwróciłam się od wszystkich tak jak ty.
01:05:40 Podążałam za marzeniem.
01:05:46 Zachowałaś ją?
01:05:49 Nawet nie wiedziałam, że ja mam.
01:05:55 Tracimy czas.
01:06:01 Twój?
01:06:03 Nieźle. Daj mi kluczyki.
01:06:05 Nie ten.
01:06:09 - Super. Przeżyję.
01:06:13 Ty nie jedziesz,
01:06:17 Myślisz, że jestem aż taka głupia?
01:06:19 Nigdy więcej już nie zobaczę swojego samochodu.
01:06:22 Morgane, zmieniłem się.
01:06:26 Jesteś złodziejem i kłamcą
01:06:34 Czekaj. Wszędzie są gliny.
01:06:38 Cholera!
01:06:40 Uciekłeś z więzienia?
01:06:44 Nie, nie do końca.
01:06:46 Co masz w plecaku?
01:06:48 Nic.
01:06:49 Im mniej wiesz, tym lepiej.
01:06:52 Myślisz, że taki z ciebie kozak.
01:06:56 Znikasz na 9 lat,
01:07:00 Pożyczasz samochód i
01:07:03 Myślisz, że jestem twoją żoną?
01:07:04 Cofnij się, bo cię zobaczą.
01:07:07 Nie prosiłem się o to.
01:07:11 Cholera, w ogóle się nie zmieniłeś.
01:07:13 Nieodpowiedzialny nastolatek
01:07:16 A ty się zmieniłaś?
01:07:18 Taka delikatna i zapatrzona w siebie!
01:07:21 Morgane, zamknij drzwi!
01:07:56 Szukacie go?
01:07:58 Przestań to nie jest zabawne!
01:08:02 Uspokój się!
01:08:19 Nie mogliśmy zrobić tego na spokojnie?
01:08:34 Zwolnij, bo nas pozabijasz!
01:08:37 Przestań się tak rzucać!
01:08:42 Co masz w plecaku?
01:08:44 Serce.
01:08:46 Serce?
01:08:47 - A ty masz jakieś?
01:08:50 A +
01:08:55 Cholera, Rambo. Dawaj!
01:08:58 To ich serce?
01:09:00 Sam sobie poradzę.
01:09:01 Nie ma mowy.
01:09:05 Już daj mi spokój!
01:09:08 Zerwaliśmy, było dużo śmiechu,
01:09:20 Z drogi!
01:09:21 - Nie wiedziałem co to miłość.
01:09:24 Tak, miłość to Alice.
01:09:28 Uważaj!
01:09:31 - Co?
01:09:33 Ciota!
01:09:35 Histeryczka!
01:09:44 Cholera, moje serce!
01:10:04 Szybciej!
01:10:05 Morgane?
01:10:06 - W porządku?
01:10:09 Teraz się za mną uganiasz?
01:10:11 - Zapomniałem mojego serca.
01:10:14 Ruszaj!
01:10:28 Tak?
01:10:35 To Alicja z Krainy czarów?
01:10:37 Mniej więcej.
01:10:42 Miło było się spotkać.
01:10:46 Na co czekasz? Idź!
01:10:48 Wiszę ci.
01:10:51 Dużo!
01:10:53 Wiem.
01:11:09 Musi być gdzieś w tym szpitalu.
01:11:11 Gdzie chodzi na kawę?
01:11:13 Nie wiem co panu powiedzieć.
01:11:17 Chce pan zostawić wiadomość?
01:11:19 Już jedną zostawiłem.
01:11:44 - Są niewinni.
01:11:47 Ten gnój go zabił.
01:11:49 Samochód tez nie jest ich.
01:12:03 - Mieli broń.
01:12:05 Prowadzili w sposób niebezpieczny.
01:12:07 Tak i kierowca zapłaci mandat.
01:12:10 Czy musze dzwonić do twojego szefa?
01:12:14 To on!
01:12:16 Zatrzymac go!
01:12:20 Uwaga!
01:12:21 Co ty tu robisz?!
01:12:55 Tu Julien.
01:12:56 Ty?
01:12:58 - Mam serce.
01:13:00 Znaleźli gliniarza bez organów.
01:13:02 - To na pewno był glina?
01:13:05 Nawet wiemy jak się nazywał,
01:13:08 Steve Santini.
01:13:09 - Znasz go?
01:13:12 - Znasz go!
01:13:16 Ktoś chce z tobą porozmawiać.
01:13:23 Cholera!
01:13:25 Spotkamy się poźniej.
01:13:26 Gdzie?
01:13:27 Na południowym wybrzeżu.
01:13:29 - Czemu tam?
01:13:31 Pojedź drogą 30 na zachód do zjazdu nr.83.
01:13:41 Objedź okolicę.
01:13:42 Co?
01:13:44 Objedź okolicę!
01:13:49 Będę czekał przy torach.
01:13:52 - Za 2 godziny.
01:13:54 Czekaj!
01:13:55 Przy wyjściu czeka T-Rex z kluczykami.
01:13:58 Chcę go odzyskać!
01:14:00 Dobra.
01:14:04 Jest zbyt niebezpiecznie. Jedźmy do domu.
01:14:06 Odbiło ci! Dobrze się bawię.
01:14:09 Lubisz chować się przed
01:14:21 Dlaczego prawnik był tutaj?
01:14:23 Nie wiem ty mi powiedz.
01:14:25 Nic nie zrobiłam.
01:14:27 Oboje jesteśmy czyści jak śnieg.
01:14:30 Jaki masz problem?
01:14:33 Czyje to serce?
01:14:36 Gliniarza?
01:14:37 - Odpowiedz mi!
01:14:39 Cholera, nie masz do tego jaj!
01:14:43 Morgane, Na ogonie siedzą mi motocykliści i policja.
01:14:48 A w międzyczasie próbuję uratować kobietę, którą kocham.
01:14:50 Nic innego mnie nie obchodzi.
01:15:10 Cholera!
01:15:11 Żadnej broni! Żadnej broni!
01:15:13 Ona też w tym siedzi?
01:15:15 - Opuść broń.
01:15:17 - Opuść, mówię!
01:15:21 Chodź. Powiesz policjantom jak zabiłeś Gino.
01:15:25 Zabiłeś kogoś?
01:15:28 Ciesz się, był gliną.
01:15:30 Zabiłeś glinę?
01:15:31 Gino gliną?
01:15:34 Odbiło ci?
01:15:35 Nie wiedziałem.
01:15:37 Nie wierzę. Ukradłeś je!
01:15:40 - Organy gliniarza!
01:15:42 - A reszta?
01:15:46 Pokroiłeś świnię.
01:15:50 Strzelę.
01:15:51 Nie strzelisz,
01:15:56 Wynoście się z mojej taryfy!
01:15:58 Pieprz się!
01:16:02 Odłóż gnata.
01:16:05 Uciekłaś dla niego?
01:16:07 Dla takiego frajera?
01:16:09 Gratuluję wyboru!
01:16:11 Zajdziesz daleko!
01:16:17 A mówią, że Montreal to spokojne miasto.
01:16:20 - Wszystko w porządku?
01:16:22 - Na policję?
01:16:32 Niżej!
01:16:38 Jakie są szanse na wybranie gliny?
01:16:41 Chciałem pozbyć się jakiegoś gangstera!
01:16:44 Co za różnica?
01:16:47 Naprawdę tracisz kontrolę.
01:16:50 Muszę uratować Alice.
01:16:52 - Pójdziesz dla niej do więzienia?
01:16:56 To nie miłość, to szaleństwo.
01:16:59 Oddanie za kogoś życia to nie miłość?
01:17:02 To egoizm.
01:17:05 Myślisz, że jak się poświęcisz to poczujesz się lepiej?
01:17:15 Wszystko w porządku?
01:17:19 - Czy coś...?
01:17:21 Masz spazmy?
01:17:25 Powiedz mi, wszystko w porządku.
01:17:29 Możemy zrobić przerwę.
01:17:35 Chciałabym umrzeć w twoich ramionach.
01:17:38 Nie mów tak.
01:17:43 Najważniejsze jest, żebyś poszła do szpitala.
01:17:51 Po co?
01:17:56 Wiesz jak to się skończy.
01:18:01 Podłączą mnie do maszyny,
01:18:08 Nie chciałabym tego.
01:18:16 Nie chcę cię stracić.
01:18:18 Nie chcę abyś umarła.
01:18:26 Przez całe życie chcesz się
01:18:30 Która nie jest nawet w stanie się z tobą kochać?
01:18:36 To szalone.
01:18:38 Popatrz na siebie.
01:18:39 Jesteś szczęśliwy?
01:18:42 Odpowiedz mi szczerze...
01:18:44 Nie wierzę, że mnie o to pytasz.
01:18:49 Wiesz, że cię kocham.
01:18:51 Wiesz, że kocham Theo.
01:18:53 Jesteście całym moim życiem.
01:19:00 Wiem, że mnie kochasz.
01:19:05 Ale czy kochasz sam siebie?
01:19:29 Naprawdę? Masz dziecko?
01:19:35 Jak ma na imię?
01:19:37 Theo. Ma 9 lat.
01:19:40 Nie wierzę!
01:19:44 Nie jest mój, ale czuję się jakby był.
01:19:51 Rozczarowałeś mnie, Max.
01:19:55 Tak, czemu?
01:19:57 Znalazłeś słabą kobietę i dziecko...
01:20:00 Żebyś mógł zgrywać bohatera
01:20:03 Gdzie twoja pasja?
01:20:06 Co? Moje życie nudne?
01:20:09 I to cholernie.
01:20:15 Jesteś twardy.
01:20:29 Cholera!
01:20:32 Trochę minęło od mojej ostatniej wizyty tutaj.
01:20:36 Pamiętasz jak oglądaliśmy Mad Maxa?
01:20:42 A co oglądasz teraz, kreskówki?
01:20:44 Gdybyś chciała wiedzieć to życie w rodzinie też jest zabawne.
01:20:47 Trochę kreskówek można obejrzeć.
01:20:49 Nie mogę uwierzyć w to co słyszę.
01:20:51 Zawsze mówiłeś, że miłość to...
01:20:55 więzienie zrobione z kratami z ciała.
01:20:58 Naprawdę? Byłem poetą.
01:20:59 Naprawdę.
01:21:06 Co robisz?
01:21:08 Czekam na faceta od organów.
01:21:11 Jak długo możesz trzymać serce?
01:21:15 Nie, bo może się zagrzać.
01:21:24 Chodź.
01:21:34 Dlaczego Zostałaś?
01:21:36 Chce odzyskać T -Rexa.
01:21:41 Spokojnie.
01:21:44 Usiądź ze mną.
01:22:12 Dlaczego nie możesz sobie odpuścić?
01:22:21 Czego się tak boisz?
01:22:24 Siebie?
01:22:28 - Daj spokój!
01:22:42 Przestań.
01:22:45 Przestań, mówię.
01:22:47 Nie chcę.
01:22:52 Szkoda.
01:22:54 Byłoby miło.
01:22:55 Tak, na pewno.
01:23:01 Wiem, że mnie kochałeś.
01:23:04 Przyznaj się.
01:23:07 Tak, kochałem cię.
01:23:09 Zadowolona? Powiedziałem to.
01:23:14 Co teraz?
01:23:16 Rzucimy wszystko
01:23:19 Czemu nie?
01:23:22 Nie zostawię tych, których kocham.
01:23:25 Mnie zostawiłeś!
01:23:27 Dobra, przepraszam!
01:23:28 - Bałem się.
01:23:31 Bałem się ciebie...
01:23:33 Prawnika,
01:23:40 Max to nie ja.
01:23:42 Jestem Julien, prosty facet,
01:23:46 Już nie musze zawsze być pierwszy.
01:23:50 Kochałam Maxa.
01:23:53 I dlatego posuwałaś prawnika.
01:23:58 Drogo za to zapłaciłam.
01:24:09 Chciałabym cofnąć czas.
01:24:21 Cholera!
01:24:29 Możesz wyciągnąć człowieka z lasu,
01:24:32 To nie prawda. Możesz się zmienić.
01:24:36 Nie złość się.
01:24:41 Ale zachowujesz się jak maniak.
01:24:49 Póję.
01:24:51 Wybaczcie mi.
01:24:58 Może chciałem umrzeć.
01:25:08 /Popłyniemy wielkim okrętem...
01:25:11 /I opuścimy kotwicę, na wyspie skarbów...
01:25:50 Zajmij się Theo.
01:25:51 Przestań, ty się nim zajmiesz.
01:25:56 Kocham cię.
01:25:57 Kocham cię.
01:26:02 Czasem zbliżają się do siebie
01:26:07 Mysłisz, że to przypadek?
01:26:08 Julien?
01:26:56 Cholera!
01:28:26 - Halo, Tata?
01:28:28 - Theo?
01:28:31 Jak ci idzie?
01:28:32 Wiesz co? Poszliśmy na gokarty.
01:28:35 Było super. Pokonałem wszystkich.
01:28:39 - I dojechałem pierwszy.
01:28:42 Muszę z tobą porozmawiać,
01:28:46 Wiesz, że cię kocham.
01:28:48 Kocham ciebie i mamę
01:28:51 Mama tez cię kocha.
01:28:54 - Czy ona nie żyje?
01:28:58 Nie, żyje.
01:28:59 Ale obiecałem ci, że zrobię wszystko żeby ją uratować.
01:29:07 Ale może nie będę w stanie.
01:29:11 Może to wyścig, którego nie jestem w stanie wygrać.
01:29:14 Rozumiem.
01:29:18 Tato?
01:29:20 Zaśpiewaj mi tą piosenkę.
01:29:23 Jestem trochę zajęty...
01:29:26 Wiesz ta o słoniu i statku.
01:29:33 /Popłyniemy wielkim okrętem...
01:29:36 /I opuścimy kotwicę, na wyspie skarbów...
01:29:39 /Gdzie te śmieszne ptasie gniazda...
01:29:41 /Które możesz tam zobaczyć...
01:29:43 /Tylko w swoich marzeniach...
01:29:46 /Ale tak naprawdę nie ma statku...
01:29:48 /Ani wyspy z ptakami...
01:29:52 /A gdy skończę opowiadać,
01:29:57 /A słoń będzie śpiewał w operze...
01:30:02 /Przemierzymy też Saharę...
01:30:05 /I zaśniemy w oazie...
01:30:09 /Pod drzewami lukrecji...
01:30:12 /Ale tak naprawdę nie ma drzew ze słodyczami...
01:30:18 /Ani śpiewających słoni
01:30:22 /Bo jeśli wszystko sobie wyobrazisz...
01:30:25 /Łatwiej będzie ci zasnąć...
01:30:37 Theo, Muszę kończyć.
01:30:41 Opiekuj się dziadkiem.
01:30:45 Kocham cię.
01:32:20 Wskakuj!
01:32:30 - Dzięki.
01:33:14 To będzie wymagało cudu.
01:33:19 Musisz uwierzyć.
01:33:24 Wszystko albo nic.
01:33:28 Do or die!
01:34:04 Uważaj!
01:34:56 Morgane!
01:35:25 Morgane, czekaj!
01:35:52 A+
01:45:12 translation by c.k.
01:45:17 Shoot.me.tomorrow@gmail.com
01:45:21 Poprawki malyrm
01:45:25 Odwiedź www.NAPiSY.info
01:45:30 Format napisów zmieniony przez www.NAPiSY.info