Ocean s Thirteen
|
00:00:20 |
Napisy przetłumaczone ze słuchu przez Szafę. Pozdrowionka dla całej AR;) |
00:00:24 |
Napisy przetłumaczone ze słuchu przez Szafę. Pozdrowionka dla całej AR;) |
00:00:35 |
godzina 02:43 |
00:01:26 |
Tak? |
00:01:28 |
Kurwa! |
00:01:31 |
Gdzie on jest? |
00:01:35 |
No to trzeba stąd spadać. |
00:01:59 |
OCEAN'S 13 |
00:02:10 |
I jak z nim? |
00:02:13 |
Nic. Powiedzieli że pierwsze |
00:02:18 |
Zrozumiała? |
00:02:20 |
- To nie jest jej walka. |
00:02:24 |
To nie jest jej walka. |
00:02:49 |
- Gdzie jest Tess i Isabel? |
00:02:54 |
- Jakieś zmiany? |
00:02:58 |
- Jest tam? |
00:03:01 |
No to powiedz o co tu chodzi. |
00:03:05 |
Jego organizm przeżył ogromny wstrząs. |
00:03:12 |
Czy będzie w stanie wyzdrowieć? |
00:03:15 |
Wyzdrowieje? |
00:03:18 |
Na pewno pomogłoby gdyby miał dla kogo żyć dalej |
00:03:21 |
Rodzina |
00:03:29 |
Przyjaciele? |
00:03:32 |
Cóż może to wystarczy. |
00:03:37 |
Reuben, jeśli coś dotyczy Williego Banka |
00:03:41 |
(Cztery tygodnie wcześniej) |
00:03:43 |
Zaufaj mi w tym trochę, Dobra! |
00:03:46 |
- Poprostu nie uważam, że to nie jest dobry pomysł. |
00:03:48 |
Ale ja to już robię |
00:03:50 |
I powiedz Rustiemu, że nie musi mi mówić co mam robić |
00:03:55 |
- Reuben... |
00:03:58 |
Nie zrozumiecie. |
00:04:01 |
Czy wiesz, że Eskimosi zostawiają swoich ludzi |
00:04:06 |
gdy są już za starzy aby polować? |
00:04:08 |
- To tylko mit. |
00:04:11 |
Ja mogę nadal polować. |
00:04:15 |
Kiedyś znaczyłem coś dla tego miasta. |
00:04:19 |
wystarczyło pstryknąć ot tak i już był wolny stolik! |
00:04:21 |
Reuben, jeśli martwisz się o swoje miejsce w historii, |
00:04:24 |
To pozwól nam nazwać po sobie jakąś ulice... |
00:04:27 |
Możecie o tym pogadać jak juz umrę. |
00:04:32 |
Ale ja muszę to zrobić! |
00:04:35 |
- Reuben! |
00:04:38 |
Reuben! |
00:04:42 |
Oczywiście, oczywiśćie... |
00:04:43 |
Mam kilka nowych pomysłów? |
00:04:47 |
I jak z pozwoleniami? |
00:04:50 |
Moi ludzie z Waszyngtonu powiedzieli, |
00:04:54 |
- No to nie za dobrze. |
00:05:00 |
No to super. |
00:05:02 |
A co z chandeliers? |
00:05:03 |
Mojej byłej żony brat... |
00:05:06 |
Załatwione! |
00:05:09 |
I ponieważ wiem, że to ważne dla Ciebie, |
00:05:13 |
Załatwiłem u burmistrza. |
00:05:16 |
Że autostrada, która miała ominąć dojazdy do naszych podwoi... |
00:05:20 |
Teraz prowadzi prosto do nich! |
00:05:23 |
- Wszystkie drogi prowadzą do Midas! |
00:05:26 |
Piękny stąd widok . |
00:05:29 |
No to gdzie będzie biurko dla Twojego wspólnika? |
00:05:32 |
No cóż nie będzie biurka dla wspólnika. |
00:05:34 |
- Dwa biurka. |
00:05:38 |
Jedno biurko dla szefa. |
00:05:43 |
Umowa... |
00:05:45 |
zmienia się. |
00:05:47 |
Została zmieniona. |
00:05:49 |
A tak właściwie to nie ma żadnej umowy. |
00:05:52 |
- Wszyscy mówili, że będziesz chciał mnie wystawić do wiatru. |
00:05:55 |
Bo robiłeś to wszystkim swoim poprzednim wspólnikom. |
00:05:59 |
Mówiłem: |
00:06:01 |
Ja i Willie Bank |
00:06:03 |
Że powinniśmy oboje podawać rękę Sinatrze. |
00:06:05 |
A są pewne zasady wśród ludzi, |
00:06:09 |
- Walić podawanie ręki Sinatrze! |
00:06:11 |
Jesteś w umierającej kategorii. |
00:06:13 |
Myślisz, że będę Ci pomagał |
00:06:17 |
Reuben... |
00:06:18 |
Wypadasz! |
00:06:22 |
Była! To była Twoja ziemia. Podarowałeś ją korporacji. |
00:06:25 |
- Za 50% ceny! |
00:06:29 |
Żebyś przepisał na mnie, za małą zapłatą w gotówce. |
00:06:34 |
- Nie podpiszę tego. |
00:06:36 |
Spadaj. |
00:06:42 |
- Co mi zrobicie? Wywalicie mnie przez okno? |
00:06:46 |
To jest złe. |
00:06:55 |
Zostawisz mnie z niczym. |
00:06:58 |
Wiesz co masz rację? |
00:07:05 |
Masz.Weź go. |
00:07:09 |
Właśnie został zrobiony. |
00:07:12 |
Casino Bank |
00:07:17 |
Zmieniłeś nazwę... |
00:07:20 |
Mnie się tak bardziej podoba! |
00:07:32 |
Reuben... |
00:07:34 |
Zawsze za bardzo wierzyłeś ludziom. |
00:07:39 |
Oczywiście. |
00:07:40 |
- Tak. |
00:07:42 |
- Spróbuj z nim porozmawiać następnym razem. |
00:07:46 |
Bank zrobił Reubena. Wiem jakie to wywołało u mnie uczucie, |
00:07:50 |
Powiem Ci co z tym zrobimy. Niech tylko zbliżę się do Banka |
00:07:54 |
Pozdwiozę Cię |
00:07:56 |
Dobra, a ja go zastrzelę... |
00:07:57 |
Tak |
00:07:59 |
Wszystko to niezłe pomysły, |
00:08:03 |
Ale... |
00:08:04 |
Nawet jeśli Bank przekroczył granice |
00:08:09 |
Co oznacza... |
00:08:10 |
Że musimy dać szansę Bankowi. |
00:08:14 |
- Takie są zasady. |
00:08:17 |
A Bank ich nie rozumie, |
00:08:20 |
Więc nie otrzyma od Nas szansy. |
00:08:22 |
Dla Reubena... |
00:08:24 |
Myślę że damy mu szansę. |
00:08:29 |
Potrzebuję odpowiedzi zanim |
00:08:33 |
No to do roboty. |
00:08:36 |
No więc... |
00:08:38 |
Pewni ludzie, których biorę na serio, |
00:08:43 |
Zgadza się. |
00:08:45 |
Cóż chcę, |
00:08:48 |
Żeby Reuben otrzymał |
00:08:52 |
I ja jestem tutaj po to aby dać Ci na to szansę. |
00:08:54 |
Ach tak, |
00:09:01 |
Więc Billy Martin... |
00:09:04 |
Ostatnim razem kiedy patrzyłem |
00:09:07 |
To moje imię było na największej |
00:09:11 |
Niż kiedykolwiek wcześniej kogoś innego. |
00:09:15 |
O nie ja nie przegrywam. |
00:09:17 |
Ludzie przegrywają na tym że stawiają na moją przegraną. |
00:09:21 |
Jeśli przychodzisz do mnie, |
00:09:24 |
A kiedy działam, to rozwalam wszystko, |
00:09:29 |
- Więc nie dasz nic Reubenowi? |
00:09:32 |
Na to żeby widzieć co tu się szykuje, |
00:09:35 |
On tu nie należał, |
00:09:39 |
Upadł i umarł |
00:09:48 |
Jak długo mam czekać? |
00:09:51 |
Nie chcę bólów porodowych |
00:09:54 |
6 MIESIĘCY PÓŹNIEJ... |
00:10:27 |
Dzięki że przyjechałeś. |
00:10:30 |
Dzięki za te 100 000 dolarów. |
00:10:32 |
Wiecie to zajmie więcej niż jeden dzień, |
00:10:36 |
W porządku. |
00:10:38 |
- Poproszę "sencha" albo "genmaicha." |
00:10:43 |
I proszę nie sparzyć. |
00:10:47 |
- Zielona herbata. Tak, oczywiście. |
00:10:53 |
Tylko nasza trójka? |
00:10:55 |
- Jak narazie... |
00:10:58 |
Dobry Boże. |
00:11:01 |
- Utknęliśmy. |
00:11:03 |
Utkneliśmy. |
00:11:05 |
No to dawajcie. |
00:11:08 |
Nie opuszczajcie niczego. |
00:11:12 |
- Chcesz pierwszy... |
00:11:13 |
- Od czego zacząć? |
00:11:26 |
Bank naprawdę się przy tym postarał. |
00:11:28 |
Zapomnij o weekendowych turystach czy kongresmenach. |
00:11:31 |
Zbudował to miejsce dla prawdziwych rekinów. |
00:11:33 |
Żeby dostać za to miejsce "5 gwiazdek" |
00:11:35 |
Wszyskie kostiumy zakupione we Włoszech. |
00:11:37 |
Szefowie kuchni podkupieni z najlepszych restauracji. |
00:11:41 |
Jeśli chodzi o pokoje to są najwyższej klasy |
00:11:43 |
Nawet srebna zastawa jest tak naprawdę złota, |
00:11:46 |
Największa zaleta Banka jest też jego największą słabością. |
00:11:50 |
Przez cały dzień |
00:11:53 |
Aby wszystko było gotowe na otwarcie i świętowanie. |
00:11:58 |
Jego prawą ręką jest kobieta. |
00:12:02 |
Musimy Cię zwolnić. |
00:12:04 |
Ale przytyłam tylko 2 kg. |
00:12:06 |
Twój indeks masy nie jest taki jaki powinien być. |
00:12:10 |
Ale Pani Sponder... |
00:12:11 |
O nie laleczko to Twoje ciało nie moje. |
00:12:16 |
Nie może przecież zwalniać kelnerek ot tak. |
00:12:20 |
- Jeśli byłyby zatrudnione jako kelnerki. |
00:12:24 |
Więc dotyczą ich inne zasady. |
00:12:27 |
- Więc jeśli chodzi o Bank i Sponder |
00:12:31 |
- 3 lipca. |
00:12:32 |
O północy pokaz sztucznych ogni. |
00:12:36 |
- Idziemy tam teraz? Jest już otwarte? |
00:12:40 |
Żeby wszystko przetestować, |
00:12:42 |
To taka przygrywka żeby podnieść rangę. |
00:12:44 |
Przedotwarcie... Wielkie otwarcie... |
00:12:47 |
Kiedy otwierali Flamingo, jednego dnia było |
00:12:51 |
I koniec gadania. |
00:12:52 |
- Wiem o tym, bo tam byłem. |
00:12:55 |
- No to kiedy jest to otwarcie? |
00:12:58 |
Największe kasyna mogą zyskać |
00:13:02 |
Bank, ze swoimi grubymi rybami i grą bez limitów |
00:13:06 |
Ale w zamian za pożyczkę, musiał |
00:13:10 |
Innymi słowy, nie kontroluje swojej własności |
00:13:13 |
A Ci, którzy tam się dostali nie są dla niego zbyt przyjacielscy. |
00:13:17 |
Albo zostanie wywalony ze swojego hotelu. |
00:13:19 |
I oczywiście Bank chce dla swojego przybytku kolejne |
00:13:23 |
Każdy z moich hoteli miał "5 gwiazdek." |
00:13:29 |
SigaruaInn... "5 gwiazdek." |
00:13:32 |
"5 gwiazdek." |
00:13:36 |
"5 gwiazdek." |
00:13:38 |
Atomanocrest w Tahiti... |
00:13:42 |
Nigdy nikogo nie zawiodłem. |
00:13:44 |
Więc... |
00:13:46 |
- Nie znajdziemy. |
00:13:49 |
Niemożliwe. |
00:13:51 |
Ale nie pozwolimy mu wygrać. |
00:13:54 |
- Tak, opowiedz mi o Debbie. |
00:13:57 |
Jest bardzo ambitna. |
00:13:59 |
W dobrym tego słowa znaczeniu... |
00:14:02 |
Jak tylko powiedziałem słowa |
00:14:06 |
Dodałem wisienkę na koniec żeby mieć pewność. |
00:14:11 |
Odkryliśmy kto będzie sprawdzał |
00:14:14 |
Przed Bank'iem. |
00:14:18 |
To jest wojna dzieciaku. |
00:14:23 |
- I jak tylko przylecą na lotnisko |
00:14:26 |
I co z tego? |
00:14:30 |
- Kto tak mówi? |
00:14:33 |
Nie. |
00:14:34 |
Robię to dla 11 milionów. |
00:14:44 |
Wiemy że Bank załatwił sobie dostęp |
00:14:48 |
Bardzo nielegalne. |
00:14:50 |
Udało nam się dojść do jego systemu po złamaniu firewalla. |
00:14:54 |
- Ma tam niezłe rzeczy. |
00:14:57 |
Weźmiemy go ???. |
00:14:59 |
Jak? |
00:15:01 |
- Rozmawialiśmy z Dennym Shieldsem. |
00:15:05 |
Po tym co Wam zrobił? |
00:15:09 |
- Potrzebujemy go. |
00:15:11 |
Potem zobaczyłem tego gościa, który się kręcił bez celu, |
00:15:15 |
Myślę, że to go wkurzyło. |
00:15:17 |
Danny myślę, że wiedziałeś bardzo dobrze, że go wkurzysz. |
00:15:21 |
Dobra nieważne, |
00:15:23 |
Mam dużo więcej rzeczy, którymi muszę się zająć. |
00:15:26 |
Mam 18 ludzi, Rozmawiałem z krupierami, |
00:15:30 |
Z ich asystentami, |
00:15:34 |
Zrobimy to w dwóch turach. |
00:15:38 |
Ala musisz być pewny, że wygrają. |
00:15:42 |
A kiedy przegrają, to zostaną przymknięci. |
00:15:45 |
- Jak sporo? |
00:15:47 |
- Milionów? Jednej nocy, tylko przy pomocy krupiera? |
00:15:52 |
- Dobra. Nie ważne kto zrobi na tym interes. |
00:15:56 |
To może się udać. |
00:15:58 |
BlackJack, ruletka itd. |
00:16:02 |
Te polimerowe kostki reagują na ultradzwięki. |
00:16:06 |
Nie wykryją ich czujniki umieszczone na stole. |
00:16:09 |
I nie można wykryć jak powodujemy ich obrót. |
00:16:13 |
Naprawdę działa...? |
00:16:17 |
Ale one wszystkie są kontrolowane od fabryki po Kasyno. |
00:16:20 |
Dlatego poszliśmy do samej fabryki. |
00:16:42 |
Myślisz, że można by tu zamontować klimatyzację? |
00:16:45 |
On chce mieć tutaj klimatyzację. |
00:16:50 |
Daj se spokój. |
00:16:57 |
Wiesz co to jest dosyć niebezpieczne... |
00:16:59 |
Założ maskę spowrotem. |
00:17:04 |
Niebezpieczeństwo... To moje drugie imię. |
00:17:09 |
Czyli to już nie problem. |
00:17:11 |
A co z BlackJackiem? |
00:17:13 |
Wciągnęliśmy Livingstona |
00:17:16 |
To coś będzie stymulować rytm bicia Twojego serca, |
00:17:19 |
Ale będziesz musiał go użyć, gdy będą |
00:17:23 |
Te dane posłużą im do ustalenia poziomu stresu, |
00:17:26 |
Łapie. |
00:17:29 |
Jeśli zrobisz to dobrze, |
00:17:32 |
Czy Twoja data urodzenia to 11 luty 1965? |
00:17:35 |
Tak. |
00:17:37 |
Czy masz na sobie białą koszulę? |
00:17:39 |
Tak. |
00:17:40 |
Czy kiedykolwiek byłeś zamieszany w jakiekolwiek przestępstwo? |
00:17:44 |
Nie. |
00:17:46 |
Czy kiedykolwiek oszukałeś lub próbowałeś oszukać w grach hazardowych? |
00:17:51 |
Nie. |
00:17:52 |
- Alex? |
00:17:55 |
Uwielbiam technologię. |
00:17:59 |
Ale... |
00:18:02 |
Poprostu jestem troszkę zdenerwowany. |
00:18:06 |
Mozesz się już zrelaksować. |
00:18:10 |
Shuffle Royale. |
00:18:12 |
Czyli stawiam, że to też załatwione. |
00:18:15 |
Więc jeśli BlackJack też nie jest już problemem, |
00:18:20 |
Są sterowane przez procesory. |
00:18:24 |
Więc musicie je tak zaprogramować |
00:18:27 |
- Cóż, mogę chyba znaleźć kogoś kto to zrobi. |
00:18:31 |
Ale już mamy tam kogoś. |
00:18:34 |
Ma troszkę za dużo telentu. |
00:18:36 |
Jest jednym z tych, którzy wciągnęli się do gier on-line. |
00:18:38 |
I raczej nie będzie w stanie |
00:18:41 |
No i teraz nie mam... |
00:18:43 |
- Tak, to troszkę szalone. |
00:18:46 |
Jest źle, ja... |
00:18:50 |
- Więc za robotę wezmę 100 000. |
00:18:54 |
Niech będzie 100 000. |
00:18:58 |
- Dzięki, Danny. |
00:19:01 |
No to powiedz mi jak zaprogramujesz to nasze wejście? |
00:19:04 |
Skoro to też załatwione, |
00:19:07 |
Tutaj, będzie potrzebny czytnik w bucie i jeden |
00:19:13 |
On oblicza prawdopodobieństwo gdzie zatrzyma się kulka |
00:19:16 |
Cóż już tego próbowaliśmy... |
00:19:23 |
Bez obrazy. |
00:19:25 |
Tego faceta nie był najwyższych lotów. |
00:19:29 |
- Czyli utknęliście na ruletce? |
00:19:32 |
Podrzucimy specjalne kulki. |
00:19:36 |
W dwóch etapach: |
00:19:38 |
Po pierwsze: |
00:19:40 |
W dniu otwarcia organizują specjalną rozgrywkę |
00:19:44 |
Jak bardzo normalną osobą jest nasz facet. |
00:19:47 |
Frank przejmie tą grę. |
00:19:49 |
Mężczyznom, którzy podejmują decyzję jest |
00:19:53 |
Potrzebują Was. |
00:19:57 |
Delikatnych...Dam. |
00:20:00 |
Obraz, który chcemy stworzyć, |
00:20:07 |
- Czyli co dokładnie mamy robić? |
00:20:11 |
Po drugie: |
00:20:12 |
Próbujemy zrobić Franka jednym z nich. |
00:20:17 |
Ile dacie za to? |
00:20:24 |
Czy Willie Bank wie, że kradniesz jego złote sztućce, Neil? |
00:20:29 |
Skąd wiesz jak się nazywam? |
00:20:32 |
Cóż znamy wiele imion. |
00:20:34 |
Twojej żony, Mary. |
00:20:36 |
Twoich córek, Leane i Dolly. |
00:20:40 |
Wiemy też, że jesteś |
00:20:42 |
- Chyba nie chcecie... |
00:20:44 |
Nie chcemy Cię skrzywdzić. Chcemy Ci pomóc |
00:20:47 |
I wszystko w jedną noc. |
00:20:51 |
Co chcecie żebym zrobił? |
00:20:53 |
Nic. Poprostu pojechał do domu |
00:20:55 |
A we właściwym momencie ktoś do Ciebie przyjdzie. |
00:20:59 |
- Wchodzę. |
00:21:01 |
W dyscyplinie okradania Banka? |
00:21:04 |
- Nadal szukamy. |
00:21:06 |
Tylko upewnijcie się, że jest to ktoś kim pogardza. |
00:21:09 |
Wracając do sedna. |
00:21:11 |
Jaka jest Wasza strategia wyjścia? |
00:21:15 |
Gracze nie będą w to wplątani. |
00:21:20 |
Ale nie wyjdą z wygraną... |
00:21:23 |
Przegrają wszystko spowrotem. |
00:21:27 |
Startegia wyjścia nie jest problemem, |
00:21:30 |
Prawdziwą przeszkodą jest ochrona. |
00:21:33 |
I jest to troszkę przerażające. |
00:21:34 |
Plany nie istnieją ani na szarym, |
00:21:38 |
Wszystko co się dowiedziałem to tyle, że |
00:21:41 |
Odkryłem gdzie stworzono te plany |
00:21:44 |
Straciłem całą swoją kasę |
00:21:47 |
Wykorzystałem swoje najlepsze pomysły |
00:21:49 |
Nie tylko nic nie mam. |
00:21:52 |
Masz cokolwiek? |
00:21:54 |
Myślę, że mam nazwisko,ale nie |
00:21:57 |
Greco. |
00:21:58 |
System Greco. |
00:22:01 |
Stworzyli go w Vegas. |
00:22:05 |
- Oddam Wam te 100 000. |
00:22:09 |
Danny... |
00:22:11 |
Lubię Cię. |
00:22:13 |
I Ciebie też, Rusty. |
00:22:14 |
Macie swój styl. |
00:22:16 |
Macie swoją dumę, lojalność. |
00:22:20 |
Jesteście najlepsi, ale nawet |
00:22:24 |
Macie swoich odpowiedników w cyfrowym świecie. |
00:22:28 |
Jesteście skończeni. |
00:22:31 |
Uwierzcie mi, |
00:22:35 |
I zgniótł go... |
00:22:37 |
Ale nie da się go pokonać. |
00:22:40 |
- Nie da się go obejść. |
00:22:45 |
W 18 miesięcy, nie robiąc nic innego, |
00:22:48 |
Bez kobiet, bez... |
00:22:51 |
Może. |
00:22:52 |
- Przecież wiesz już o tym wszystko. |
00:22:55 |
Poza tym, że zostałem od tego odsunięty. |
00:22:58 |
Twórcą tego systemu jest jeden |
00:23:01 |
Nazywał się Greco Montgomery. |
00:23:04 |
No i nazwał ten wynalazek po sobie. |
00:23:07 |
Greco... Rzymianin? |
00:23:10 |
Tak tyle, że większość czasu |
00:23:13 |
Więc co jest w tym najtrudniejsze? |
00:23:16 |
Jest to system ochrony ze sztuczną inteligencją. |
00:23:20 |
- To muszą być pierwsze testy. |
00:23:24 |
Cholernie duży mózg. |
00:23:27 |
On nie tylko myśli... |
00:23:30 |
- On się rozwija. |
00:23:32 |
Każdy zakład, w każdym miejscu w całym kasynie... |
00:23:36 |
I to właśnie dlatego jest tutaj tyle kamer, |
00:23:40 |
Aby sprawdzić czy wygrane, |
00:23:44 |
Parametry biometryczne, tętno serca graczy, |
00:23:48 |
Mierzy to wszystko sekunda po sekundzie, aby stwierdzić |
00:23:53 |
I sprawdzić czy czasami ktoś nie oszukuje. |
00:23:57 |
Informacje są analizowane na bieżąco z Heksabajtami danych. |
00:24:01 |
- Heksabajty? |
00:24:04 |
- Tak, to... |
00:24:08 |
Greco jest umieszczony w pomieszczeniu nie do zdobycia. |
00:24:12 |
Czujniki ruchu, czujniki temperatury. |
00:24:16 |
Jeśli tylko domyśla się, że jest atakowany. |
00:24:19 |
A jeśli się zamknie. |
00:24:22 |
A nie da się go poprostu wyłączyć... |
00:24:25 |
To może zadziałać. |
00:24:27 |
Ale nadal, musielibyście wyłączyć nagrywanie. |
00:24:29 |
Ale tak na serio... |
00:24:30 |
Tylko wejście do tego pomieszczenia z |
00:24:34 |
Wiecie co to jest magnetron? |
00:24:37 |
Coś co... rozwali Greco? |
00:24:40 |
Krótko mówiąc... |
00:24:43 |
Jestem zszokowany, tym gdzie jesteśmy |
00:24:47 |
To jest prawdziwy problem. |
00:24:50 |
Nie tu nie ma żadnego"jeśli". |
00:24:53 |
Potrzebowalibyście ogromnej naturalnej katastrofy. |
00:24:56 |
- Ale jeśli byśmy... |
00:24:59 |
Ty możesz. |
00:25:01 |
Nie schlebiaj mi. |
00:25:03 |
Jeśliby nam się udało. |
00:25:07 |
Przy tak wyrafinowanym sprzęcie... |
00:25:11 |
- Powinno wystarczyć. |
00:25:17 |
Dajcie mi laptopa. |
00:25:19 |
Dojście do miejsca wiercenia będziecie mieli przez kanały energetyki. |
00:25:23 |
Bedziecie sie posuwać tędy |
00:25:28 |
Prawdopodobnie koło 18 wieczorem. |
00:25:32 |
Kiedy osiągniemy odpowiednią częstotliwość rezonansową. |
00:25:38 |
Ludzie w środku będą myśleli, |
00:25:42 |
I to powinno wyłączyć Greco. |
00:25:44 |
I... |
00:25:46 |
To je st wasza strategia wyjścia. |
00:25:50 |
Transport Wielkogabarytowy |
00:26:17 |
- Bash! |
00:26:24 |
- Masz. |
00:26:28 |
A gdzie są hamburgery z Mc'Donalds? |
00:26:30 |
- Linus? |
00:26:33 |
Potrzebuję ich. |
00:26:35 |
- Dlaczego jesteś taki... |
00:26:37 |
- Poproś Livingstona. |
00:26:41 |
Masz... |
00:26:44 |
Przeczytaj to Reubenowi. |
00:26:50 |
Zrobiłem mały wywiad |
00:26:54 |
Nie mogę mu tego powiedzieć. |
00:26:55 |
To ja mu to przekazuje. |
00:26:58 |
No co Ty! Zrób sobie przerwę. |
00:27:03 |
Kurwa! |
00:27:05 |
Czy Ty wiesz, że normalnie podczas kopania tunelu mają do tego całe ekipy! |
00:27:09 |
Ach tak? Ile? |
00:27:13 |
Ekipy! |
00:27:19 |
To jest trzęsienie o sile 5.6. |
00:27:21 |
Pewno wydaje Ci się, że trzęsienie ziemi o sile 5.6 jest tutaj niemożliwe. |
00:27:25 |
Cóż pewno nie wiesz nic o raporcie Mancini. |
00:27:27 |
Szczególnie o bloku Mojave. |
00:27:31 |
Wiem, że właśnie macie otwarcie, ale musicie wiedzieć o tych zagrożeniach. |
00:27:34 |
Widzisz to Rusty. Widzisz go? |
00:27:37 |
Widzisz robi "Irwin-Allen." |
00:27:41 |
On nie jest głuchy, Linus. |
00:27:44 |
- I co Nam zalecasz? |
00:27:48 |
Że co?! |
00:27:49 |
- Przecież jeszcze nawet go nie otworzyliśmy. |
00:27:52 |
- To tylko przedotwarcie. |
00:27:55 |
Nikt nie będzie tu przychodził i mówił mi, że mam zamknąć hotel? |
00:27:59 |
Proszę Pana. Pozwólcie tylko przyjść mi i mojej ekipie na kilka dni. |
00:28:02 |
- Nie! |
00:28:03 |
Nie ma takiej możliwości żebyśmy kazali się wynieść |
00:28:07 |
Naukowca? |
00:28:09 |
Nie tego przecież byśmy nie chcieli? |
00:28:12 |
No to dziękuję. |
00:28:16 |
Weź to. |
00:28:18 |
To jest sejsmograf. |
00:28:20 |
Jeśli będą jakieś wstrząsy, on je wykryje. |
00:28:25 |
- Nie chcę tego czegoś na moim biurku. |
00:28:30 |
Pańskiego hotelu na okładce magazynu, |
00:28:34 |
Pana i wielu jego klientów na kolanach przed nimi. |
00:28:37 |
"Kogo za to winić?" |
00:28:39 |
- Tego Pan nie chce. |
00:28:44 |
Nanieście ten plan ewakuacji na papier. |
00:28:47 |
Oczywiście |
00:28:49 |
Dziękuję bardzo za Pański czas. |
00:28:52 |
Jeżeli chce być Pan naprawdę użyteczny |
00:28:55 |
Ja nie gram. |
00:28:59 |
Następnym razem będziemy dobierać spotkania bardziej uważnie. |
00:29:08 |
I teraz mamy kamerę w biurze Banka. |
00:29:17 |
Narazie, Reuben. |
00:29:30 |
List od Bashera. |
00:29:35 |
" Drogi, Reuben... |
00:29:37 |
" Jak powiedział Ben..., |
00:29:41 |
" Kiedy mężczyźni walczą razem, |
00:29:47 |
" I tak jak księżyc łapie światło..." |
00:29:52 |
Tutaj. |
00:29:57 |
Narazie, stary. |
00:30:08 |
I ona mówi: Co Ty robisz? Co Ty robisz". |
00:30:14 |
- I co, odłożyłeś na podłogę? |
00:30:16 |
- Na jak długo? |
00:30:19 |
Dobra. |
00:30:25 |
Tak? |
00:30:26 |
Dzięki, Debbie. |
00:30:30 |
Dobra. |
00:30:32 |
CASINO BANK. |
00:30:56 |
POKÓJ DO WYSPRZĄTANIA |
00:31:04 |
Zagrożenie biologiczne |
00:32:05 |
Nie chcę widzieć przy wejściu tych opadłych smutnych twarzy. |
00:32:11 |
Dobra. |
00:32:12 |
Zaczynaj! |
00:32:13 |
- No dalej! |
00:32:22 |
Przepraszam. |
00:32:25 |
PIĘĆ GWIAZDEK |
00:32:32 |
- Panie Shields. |
00:32:34 |
Gdzie się wybierasz? Przecież masz rezerwacje aż do samego otwarcia. |
00:32:37 |
Mój przyjaciel, naprawdę poważny człowiek... |
00:32:40 |
Powiedział mi, naprawdę poważnie, że byłoby naprawdę dobrym pomysłem |
00:32:46 |
Cóż nie mówiłby tak, gdyby wiedział, |
00:32:50 |
Willie, Wyjeżdżam. |
00:32:52 |
- Narazie, Willie. |
00:32:55 |
Jedźmy. |
00:33:00 |
Bank słucham. |
00:33:03 |
Potwierdzone? |
00:33:08 |
- Gdzie? |
00:33:12 |
Jak? |
00:33:14 |
Ten w kapeluszu Doktora Dolittle. |
00:33:17 |
Dlaczego od razu tak nie powiedziałaś? |
00:33:34 |
Przepraszam, Pan?... |
00:33:36 |
Chubb. |
00:33:39 |
Witam. Czy mógłby Pan za mną pójść? |
00:33:43 |
To bardzo miło. |
00:33:46 |
Jego Wysokość jest bardzo delikatnym zwierzęciem. |
00:33:49 |
Nie lubi nawet jak ktoś inny go nosi. |
00:33:53 |
Już wszystko w porządku, kochany. |
00:33:55 |
W takim razie proszę za mną. |
00:33:57 |
Tyle zainteresowania moją osobą... |
00:34:02 |
- Przepraszam. |
00:34:04 |
- Bo on jest V.I.P.[Bardzo Ważna Osoba] |
00:34:07 |
P.N.I.? |
00:34:15 |
Mam rezerwację. |
00:34:20 |
Zrób sobie przerwę ja zajmę się tym Panem. |
00:34:23 |
Witam, Pana. Przepraszam, że musiał Pan czekać. |
00:34:42 |
Słucham? |
00:34:44 |
Saul, to ja. |
00:34:48 |
Zrozumiano. |
00:34:50 |
Rękawiczki i maska. |
00:34:52 |
Zrozumiałem. |
00:35:35 |
Tak słucham? |
00:35:36 |
Tak, dzwonię z pokoju 1706. |
00:35:40 |
Unosi się tutaj jakiś straszny zapach. |
00:35:45 |
Cóż... Muszę prosić o przeniesienie. |
00:35:53 |
Przykro mi proszę Pana ale nie mamy już nic wolnego spowodu otwarcia... |
00:35:56 |
Ale poinformuje Pana jak tylko znajdzie sie coś wolnego. |
00:35:59 |
Miłego pobytu w hotelu Bank. |
00:36:09 |
... jestem przygotowany przejżeć wszystkie wolne pokoje. |
00:36:13 |
- Oczywiście, Proszę Pana. |
00:36:15 |
Jego Wysokość jest tak wrażliwy na różne zapachy. |
00:36:22 |
Jeśli będziesz nadal tak narzekał, |
00:36:25 |
To wywalą nie tylko nas, |
00:36:28 |
Ja tylko mówię, że pracujemy w naprawdę skrajnych warunkach. |
00:36:33 |
To nie podlega żadnej dyskusji. |
00:36:38 |
Kasa - marna. |
00:36:41 |
- Czas pracy - za długi. |
00:36:47 |
Czy już wszyscy zapomnieliście o Generale Emiliano Zapata? |
00:36:53 |
Kiedy obce Armie zagrabiły nasz kraj... |
00:36:56 |
Kiedy wszyscy myśleli, że już po nim. |
00:37:00 |
Zapata powiedział: |
00:37:03 |
Wolę umrzeć stojąc na nogach, niż żyć na kolanach. |
00:37:10 |
I zaczęli walczyć. |
00:37:13 |
Naprawdę walczyć. |
00:37:31 |
Witam. |
00:37:32 |
Proszę o stolik dla jednej osoby. |
00:37:36 |
Jest doskonałe. |
00:37:39 |
Nie mam rezerwacji. |
00:37:42 |
Przykro mi Proszę Pana nie moę Panu nic zaproponować. |
00:37:47 |
Te są zarezerwowane. |
00:37:51 |
Ling Su. |
00:37:55 |
Wspaniale. |
00:38:26 |
Nie, on może pracować. |
00:38:30 |
Tylko dlatego, że masz ???? |
00:38:33 |
To nie musisz się martwić o resztę rzeczy? |
00:38:38 |
Nie. |
00:38:40 |
Nie dam telefonu Danny'emu. |
00:38:43 |
Ani Rusty'go. |
00:38:46 |
Poprostu narazie, Tato. |
00:38:50 |
??? |
00:38:54 |
W BlackJacku, najlepszy jest ten, który zdobędzie 21 punktów... |
00:38:58 |
Dlatego nazywa się BlackJack. Wyniki |
00:39:04 |
Żeby Krupier zrezygnował. |
00:39:11 |
Wasze karty... |
00:39:13 |
5 punktów. |
00:39:15 |
10 punktów |
00:39:17 |
21 punktów |
00:39:19 |
Jeszcze raz... |
00:39:27 |
9 punktów... 7 punktów. |
00:39:31 |
11 |
00:39:32 |
21 punktów |
00:39:35 |
Cóż... Trzeba to jeszcze dopracować... |
00:39:38 |
- Tak. |
00:39:39 |
- Wspaniale. |
00:39:42 |
Poproszę ????? i wodę gazowaną |
00:40:33 |
No to zacznijmy... |
00:40:37 |
5 gwiazdek. |
00:40:39 |
Personel... |
00:40:42 |
Kasyno... |
00:40:44 |
Jedzenie... |
00:40:46 |
Czystość w pokojach. |
00:41:25 |
Na tym etapie nie ma już nic w czym mógłbym pomóc. |
00:41:28 |
Mówiłeś, że powinien juz być....bardziej zdolny do pracy. |
00:41:31 |
- A jak Wam idzie podtrzymywanie Go na duchu? |
00:41:34 |
Dzięki, Stan. |
00:41:38 |
To za dużo. |
00:41:45 |
- Cześć, Stan. |
00:41:47 |
- Wspaniale. |
00:41:49 |
Fabryka w Meksyku stanęła. |
00:41:50 |
- Zatrzymali ją? |
00:41:52 |
Nie znam szczegółów po prostu ją zamknęli. |
00:41:55 |
- Nie myślisz chyba, że On... |
00:42:12 |
- Czego chcemy? |
00:42:15 |
- Kiedy?! |
00:42:17 |
Więc mówi, że chce chleba i róże też. |
00:42:21 |
- Musisz to jakoś poukładać. |
00:42:24 |
- Idź i się przygotuj. |
00:42:28 |
Bedziemy musieli wszystko zmienić. |
00:42:32 |
- Nie łapiesz. |
00:42:39 |
- Muszę to zwrócić. |
00:42:43 |
Jak to co? |
00:42:47 |
Muszę zwrócić te żetony. |
00:42:49 |
- No tak. |
00:42:55 |
- Tak? |
00:42:57 |
- 30 centów. |
00:43:00 |
Czujniki, które miały nas prowadzić |
00:43:06 |
Uszkodziły się |
00:43:14 |
Nastąpiła deformacja materiału |
00:43:18 |
Namagnesowały się, odwróciła sie polaryzacja... |
00:43:25 |
W gównie! |
00:43:29 |
Dobra wiadomość to ta, że jest dostępny inny B600. |
00:43:32 |
- Ten od wiercenia tunelu. |
00:43:35 |
- Mieliśmy. |
00:43:38 |
Zła wiadomość jest taka, że ponieważ mamy mało czasu |
00:43:41 |
- Ile jeszcze mamy? |
00:43:45 |
- Starczy? |
00:43:47 |
- To ile to kosztuje? |
00:43:48 |
- 30? |
00:43:50 |
- 36? |
00:43:53 |
- A nie da sie tego zrobic bez tej kopary? |
00:43:58 |
- Mamy jeszcze skąd wziąć pieniądze? |
00:44:02 |
- Ja też. |
00:44:04 |
Wszyscy tak zrobiliśmy. |
00:44:10 |
Wszyscy wierzyliśmy stojąc przy łóżku, Reubena, |
00:44:13 |
Gdy sprawiedliwości stanie się za dość. |
00:44:16 |
Że zawiedliśmy i nic nie da się z tym zrobić? |
00:44:23 |
- Czyli co kończymy? |
00:44:25 |
No to jak? |
00:44:30 |
Przepraszam Panów. |
00:44:32 |
Pan Reuben zaczął mówić. |
00:44:42 |
- Rusty? |
00:44:50 |
Słyszałem przejeżdżające samochody... |
00:44:52 |
Szeptane rozmowy. |
00:44:57 |
Czemu nie powiesz mi tego co wydaje się, |
00:45:03 |
- No więc... My... |
00:45:06 |
- No i... |
00:45:09 |
Witam, Reuben, |
00:45:13 |
- Mogę Was prosić na słówko? |
00:45:17 |
Cóż pukaliśmy do wszystkich drzwi... |
00:45:21 |
Szykaliśmy u wszystkich... |
00:45:23 |
Rozmawialiśmy ze wszystkimi, którym możemy zaufać. |
00:45:27 |
Ale jakiś jest. A skoro mamy jeszcze jakiś pomysł. |
00:45:34 |
Naprawdę wolałbym nie podejmować tej decyzji. |
00:45:42 |
Po pierwsze... |
00:45:45 |
Jeśli którykolwiek będzie chciał mnie wystawić do wiatru... |
00:45:49 |
Będę musiał osobiście doglądać całej operacji tak dla pewności. |
00:45:51 |
Po drugie... Pożyczam Wam pieniądze |
00:45:55 |
Ja tylko wkładam pieniądze i je wyjmuje... |
00:46:00 |
Podwojone. |
00:46:05 |
Czy to było tak? |
00:46:07 |
Podwojone. |
00:46:14 |
Te badziewie, które Bank nazywa hotelem, |
00:46:19 |
Rozwalcie go. |
00:46:22 |
Rozwalcie go na połowę. |
00:46:25 |
Za każdym razem gdy otwiera hotel |
00:46:29 |
Pięciu Gwiazdek. |
00:46:31 |
- Za każdym razem gdy ją zdobywa, aby to uczcić... |
00:46:34 |
- Kupując jedno karatowe diamenty. |
00:46:38 |
Albo pięcio. |
00:46:39 |
Po trzecie... |
00:46:43 |
Ukradniecie te diamenty. |
00:46:46 |
- Niemożliwe. |
00:46:48 |
- Czasu. |
00:46:50 |
Jeśli Nas przyłapią to pójdziemy siedzieć do końca życia. |
00:46:52 |
Tylko dlatego, że Ty chcesz mieć jego diamenty. |
00:46:55 |
Chcę tylko żeby stracił coś co dla niego ma dużą wartość. |
00:46:59 |
Albo, jeśli nie chcecie ich ukraść... |
00:47:02 |
Znajdzie sobie kogoś innego do sponsorowania waszej kopareczki. |
00:47:07 |
DIGGER B600 |
00:47:12 |
- To o co chodzi z tymi diamentami? |
00:47:16 |
Tak aby były podobne do nagrody pięciu gwiazdek. |
00:47:20 |
To około 250 milionów dolarów. |
00:47:25 |
Pozostałe są trzymane za pancernym szkłem na szczycie budynku. |
00:47:29 |
I Benedict powiedział, że możemy je sobie wziąć? |
00:47:31 |
Tak powiedział. |
00:47:32 |
Dlaczego nie próbowaliśmy tego zrobić od samego początku? |
00:47:34 |
Ponieważ tego nie da się zrobić. |
00:47:37 |
Dlatego właśnie zemsta się nie udaje, Danniel. |
00:47:39 |
Stawiają Cię w pozycji przegranego i wiesz o tym. |
00:47:43 |
- Czasami ktoś ginie, albo idzie do więzienia |
00:47:47 |
Czy ktoś chce zrezygnować? |
00:47:51 |
- Saul? |
00:47:54 |
Dorwijmy tego sukinsyna. |
00:47:59 |
Bank zwolnił głównego architekta i kilku innych, |
00:48:02 |
Co to oznacza dla Nas. |
00:48:05 |
- Że nie mamy finalnych planów. |
00:48:09 |
Według planów z marca 2005 roku... |
00:48:11 |
Mamy kilka możliwych wejść do pomieszczenia z diamentami. |
00:48:16 |
Ale plany z maja pokazują już |
00:48:19 |
Te z września nie pokazują już żadnych kanałów. |
00:48:23 |
- To ile mamy tych planów? |
00:48:27 |
Nie możemy więc za bardzo wierzyć tym rysunkom. |
00:48:32 |
W tych kanałach musimy zrobić przejście. |
00:48:34 |
Nadal nie znamy grubości ścian w pomieszczeniu z diamentami. |
00:48:37 |
- Jeśli mają więcej niż 12 cm to będzie spory problem. |
00:48:41 |
To jest szyb windy prowadzący na najwyższe piętra... |
00:48:44 |
Do którego można się dostać tylko z pokojów dla największych szych. |
00:48:47 |
- Łapiecie? |
00:48:49 |
Więc kto będzie naszą szychą? |
00:49:14 |
- Przepraszam za małe opóźnienie, Panie?... |
00:49:18 |
Jestem tłumaczem Pana Weng. |
00:49:20 |
Chciał żeby Pani wiedziała, że czekał całe 7 minut. |
00:49:23 |
Otrzymaliśmy Wasz depozyt 10 milionów |
00:49:27 |
Pan Weng nie potrzebuje kredytu. |
00:49:32 |
Jeśli stwierdził, że złoży w depozycie 10 milionów |
00:49:35 |
Czy mówił Pan, że Pan Weng |
00:49:37 |
- Zgadza się. |
00:49:40 |
Takiego nazwiska wśród naszych danych. |
00:49:45 |
Dokładnie w jakiej branży pracuje Pan Weng? |
00:49:49 |
Niech Pani posłucha... |
00:49:50 |
On jest właścicielem całej przestrzeni w południowym Pekinie. |
00:49:53 |
- Całej przestrzeni? |
00:49:55 |
Proszę spróbować wybudować coś wyższego niż trzy piętra w prowincji Tianjin |
00:49:59 |
I wtedy proszę mi powiedzieć |
00:50:04 |
Jak szybko możecie przelać pieniądze, |
00:50:07 |
Myślę, że to nie będzie konieczne. |
00:50:11 |
Nasz największy apartament. |
00:50:27 |
Wewnętrzny 765. |
00:50:29 |
Cześć, Robert, mówi Abigail Spondor. |
00:50:34 |
Na jednym z seminariów o grach. |
00:50:37 |
Tak przypominam sobie. |
00:50:40 |
Właśnie otwieramy jedną z naszych nowych posiadłości |
00:50:44 |
Co do których mam pewne podejrzenia. |
00:51:00 |
No to na górę. |
00:51:04 |
- Jak to nie wchodzisz? |
00:51:07 |
- Przecież uciekałeś już przed kulami... |
00:51:10 |
Windy nie mogą być szybsze od tego. |
00:51:14 |
- To była tylko animacja komputerowa? |
00:51:18 |
Boże. |
00:51:20 |
No dobra. |
00:51:22 |
Znowu utknęliśmy. |
00:51:24 |
A co z Reubenem? |
00:51:28 |
- Cóż ciężkie życie... |
00:51:30 |
Możemy komuś zapłacić żeby mu czytał. |
00:51:32 |
Może wyzdrowieje do swoich urodzin... |
00:51:35 |
Do stycznia? |
00:51:38 |
Kurwa. |
00:51:41 |
Kurwa... Kurwa... kurwa. |
00:52:27 |
Kurwa. |
00:52:34 |
- I co wtedy? |
00:52:38 |
- Wydaje mi się, że nie to miała na myśli. |
00:52:41 |
- Odłożyła pilota. |
00:52:45 |
Tak to już bywa. |
00:52:47 |
- Związki potrafią być takie... |
00:52:50 |
- Ale także... |
00:52:54 |
Przejrzałem już tyle planów, |
00:52:58 |
Jedynem innym możliwym wejściem |
00:53:02 |
- Musimy jakoś usunąć tą ochronę. |
00:53:04 |
Więc musimy coś znaleźć. |
00:53:06 |
Zaczynając od tego jak tam się dostać. |
00:53:08 |
Znajdźmy coś. |
00:53:13 |
To kiedyś było miejsce... |
00:53:17 |
Reuben brał mnie tutaj na jakieś gierki |
00:53:21 |
Żebym grał w podwójne szóstki. |
00:53:26 |
Miałem wtedy dwadzieścia...dwa lata. |
00:53:33 |
Moje pierwsze spotkanie z Reubenem... |
00:53:35 |
Było wtedy gdy przyłapał mnie na oszukiwaniu w kartach. |
00:53:39 |
Potem postawił mi obiad. |
00:53:44 |
Sands ta był. |
00:53:50 |
Wtedy te rzeczy wydawały się takie małe. |
00:53:52 |
Teraz wydają się dużymi. |
00:53:56 |
Czasy się zmieniły. |
00:55:06 |
Jeżeli przyczytam jeszcze raz coś na temat tej... |
00:55:09 |
"Legendy Las Vegas", |
00:55:12 |
To będę musiał kupić tą gazetę tylko dla siebie. |
00:55:14 |
- I nie zapomniałem o tym telefonie. |
00:55:20 |
- To był chyba Samsung. |
00:55:24 |
- Zadzwoń do Teddy Sandersona. |
00:55:29 |
i obiecał mi, że będzie Pan go miał jako pierwszy |
00:55:33 |
To za późno jak dla mnie. |
00:55:41 |
- Co on powiedział o tym Samsungu? |
00:55:47 |
No to dzwoń do Danniego. |
00:55:50 |
I powiedz mu, że znam kogoś kto doskonale |
00:55:55 |
Format napisów zmieniony przez www.NAPiSY.info |
00:00:05 |
- Musiałem coś źle... |
00:00:08 |
Powinień zwolnić Cię już tydzień temu. |
00:00:11 |
Do widzenia. |
00:00:16 |
Jak tam mija dzień? |
00:00:22 |
A Pan? |
00:00:24 |
- Jak tam Pańskie doświadczenia z Hotelu Banka? |
00:00:27 |
Czy mogę osobiście Panu asystować? |
00:00:31 |
To jest troszkę ortodoksyjne. |
00:00:34 |
Nigdy nie rozmawiałem osobiście |
00:00:38 |
A rozumiem. |
00:00:41 |
- A ja jestem po prostu zainteresowanym. |
00:00:45 |
Racja. |
00:00:47 |
Więc, jak narazie w moim notatniku, |
00:00:53 |
Daje sobie radę. |
00:00:55 |
Daje radę? |
00:00:57 |
Mam nadzieję, że na diamenty. |
00:01:01 |
Niezłe... diamenty, rzeczywiście... diamenty. |
00:01:03 |
Tak. |
00:01:04 |
...apartament ze wszystkim. |
00:01:17 |
No więc zabezpieczenie windy ma ??? |
00:01:20 |
- ??? |
00:01:22 |
- W porządku? |
00:01:26 |
Nieważne... |
00:01:28 |
Czy to... |
00:01:30 |
Czy Ty... |
00:01:33 |
Oglądasz Oprah? |
00:01:36 |
Z butelką wina? |
00:01:39 |
- Nagrywasz to? |
00:01:42 |
Z głosem na maksimum? |
00:01:46 |
Nie jedno, nie dwa, nie trzy, |
00:02:03 |
Tu nie chodzi tylko o te dzieci. |
00:02:07 |
...Myślę, że znaleźliśmy odpowiedź na Twoje modlitwy. |
00:02:11 |
- Kupimy Wam nowy dom! |
00:02:17 |
Turk tam jest. |
00:02:19 |
- Naprawdę postawią im nowy dom? |
00:02:40 |
- Co mogłem powiedzieć? |
00:02:42 |
Tak właśnie powiedziałem. |
00:02:47 |
- Rozmawialiście może z moim ojcem? |
00:02:50 |
To nie było: "Nie". |
00:02:54 |
- Chciał tylko wiedzieć jak Ci idzie? |
00:03:00 |
- Co mu powiedzieliście? |
00:03:03 |
- Że jestem dobry. |
00:03:05 |
- No to dobrze. |
00:03:07 |
Turk? |
00:03:09 |
- I jak otworzycie z powrotem fabrykę? |
00:03:11 |
- Tak, tylko musimy zmienić kierownictwo! |
00:03:13 |
Nie mogą Nas tak traktować. |
00:03:16 |
Muszę kończyć! |
00:03:50 |
Mówi Ortega. |
00:03:52 |
Panie Ortega, mówi wicedyrektor Meckler. |
00:03:55 |
Mieliśmy kolejny nieprzyjemny incydent z Manny i Panią Kelso. |
00:03:59 |
Tym razem to była noga. |
00:04:00 |
- Przyjdzie ktoś, aby go odebrać? |
00:04:03 |
Niestety nie udało nam się z Nią skontaktować. |
00:04:09 |
Koleś! Zrób mi małą przysługę. |
00:04:12 |
- Właśnie zaczynałem przerwę. |
00:04:16 |
- Naprawdę? |
00:04:17 |
- Dobra. |
00:04:19 |
Tak jesteś mi coś winien. |
00:04:57 |
Dobra. |
00:04:59 |
Według tego... |
00:05:02 |
Pomieszczenie z diamentami... |
00:05:05 |
Znajduje się dokładnie tutaj. |
00:05:23 |
Diamenty warte 250 milionów |
00:05:28 |
Nie damy rady się przebić. |
00:05:34 |
- Po prostu jest o jedną rzecz za dużo. |
00:05:38 |
To nie jest tylko szklane pudełko, |
00:05:40 |
To jest pancerne szkło grubości 5 cm. |
00:05:43 |
Ma też czujniki ciśnienia z 7 cyfrowym zabezpieczeniem. |
00:05:46 |
Wyłączcie prąd w całym hotelu. |
00:05:49 |
Nie. Zasilania tego pudełka i alarmu są z różnych źródeł. |
00:05:53 |
Poza tym nie robi się tego samego triku dwa razy. |
00:05:59 |
Jak ważne jest to czy weźmiemy te diamenty? |
00:06:03 |
A macie już wszystko załatwione? |
00:06:07 |
Dobra. |
00:06:10 |
Dostać się do środka tego szklanego pudła, |
00:06:14 |
A jak dostaniemy się do samego pomieszczenia? |
00:06:17 |
- Sponder też ma. |
00:06:20 |
No to jesteśmy w środku. |
00:06:22 |
Sponder jest... |
00:06:25 |
Wierzcie mi lub nie... lwicą. |
00:06:30 |
Ja tego nie wymyśliłem. |
00:06:36 |
No dobra. |
00:06:38 |
Nie nie Rusty! Ja! |
00:06:41 |
To się stało zanim zacząłem nawet o tym myśleć. |
00:06:45 |
Że już właściwie nie myślę o tym, po prostu reaguję. |
00:06:49 |
No dobra, niech będzie. |
00:06:51 |
Możesz mu po prostu powiedzieć? |
00:06:55 |
Co teraz nie rozumiesz angielskiego? |
00:07:00 |
Nie masz ich rozśmieszać. |
00:07:04 |
Naprawdę mogę to zrobić. |
00:07:05 |
Mówi, że może to zrobić. |
00:07:07 |
- Dobra, Linus. Weź się za Nią. |
00:07:10 |
- Daj mu jakiś stymulant. |
00:07:12 |
- Nie potrzebuję żadnych stymulantów. |
00:07:15 |
- Dzięki. |
00:07:17 |
- Ja też chcę. |
00:07:19 |
- Jeszcze tylko jedno kiedy się to brałeś... |
00:07:22 |
Od pewnej dziennikarki, z którą kiedyś... |
00:07:26 |
Ma kontakt z pracownikami. |
00:07:29 |
Że strajk zakończy się polubownie i, że... |
00:07:33 |
Koszty wzrosną o jakieś 50%. |
00:07:36 |
Terry, myślę, że się zgodzisz zawsze chodzi o kasę. |
00:07:39 |
- O jakiej sumie mówimy? |
00:07:42 |
- Ile osób tam pracuje? |
00:07:44 |
- To daje... |
00:07:47 |
Nie. |
00:07:51 |
36 tysięcy to cała suma. |
00:07:53 |
Turk załatwił powrót do pracy za 3,5 dolara tygodniówki? |
00:07:56 |
To jest podwyżka o 5%. |
00:07:58 |
Wypiszemy czek. |
00:08:02 |
Albo wyślemy pocztą. |
00:08:56 |
WYPRODUKOWANO W MEKSYKU. |
00:09:05 |
Powiedz mojemu bratu, żeby miał cały czas uszy otwarte. |
00:09:24 |
Mówi Romanego. |
00:09:26 |
Jeżeli naprawdę czujesz, że musisz się ze mną skontaktować... |
00:09:32 |
Roman? |
00:09:35 |
Ja... |
00:09:36 |
Słyszałem, że masz w pobliżu kilka spotkań... |
00:09:39 |
I zastanawiałem się czy może mógłbyś mi pomóc |
00:09:44 |
Przy jednym z moich wynalazków... |
00:09:47 |
I tak sobie pomyślałem, że może przy okazji podtrzymał byś kontakty... |
00:09:51 |
No wiesz z Dannym i chłopakami. |
00:09:57 |
Oddzwoń jak tylko dostaniesz tą wiadomość, |
00:10:01 |
Narazie. |
00:10:11 |
Czy Sponder jest z Nim? |
00:10:13 |
- Całkiem nowy skrzydło... |
00:10:17 |
- Zamknijmy już ten temat. |
00:10:19 |
- Wyłączne prawa... |
00:10:23 |
W Tunic, Mississipi. |
00:10:25 |
Już jedzie. |
00:10:27 |
- Myślisz, że się na to nabierze? |
00:10:31 |
Gotowy? |
00:10:33 |
Od urodzenia. |
00:10:38 |
WYSTAWA |
00:10:51 |
- Kto go tam przeniósł? |
00:10:54 |
Tyle, że go ma. |
00:10:58 |
- Witam? Jak tam samopoczucie? |
00:11:00 |
Dałeś niezłe show |
00:11:06 |
Miło Cię było widzieć , Bernie. |
00:11:09 |
Pozwólcie, że przedstawię wielką przyszłość gier hazardowych.... |
00:11:12 |
Apostador Perry Mutual. |
00:11:15 |
Odstawcie te nudne męczące dane... |
00:11:17 |
To jest elektryzujące, podniecające... |
00:11:20 |
Dobra koniec gadania! |
00:11:24 |
O mój Boże, |
00:11:27 |
To zaszczyt, proszę Pana. Niech będzie mi można przedstawić Panu demonstrację z Kasyna Dominate. |
00:11:32 |
- Zyski wzrosły o 14%. |
00:11:35 |
Oczywiście. |
00:11:36 |
Dajemy graczom ten smaczek szansy wygranej. |
00:11:42 |
Niech Państwo zobaczą, Pan Bank |
00:11:46 |
Proszę o trochę oklasków. |
00:11:50 |
Dobra. |
00:11:52 |
Dziękuję Panu. |
00:11:53 |
Panie Bank, więc pierwsza runda, |
00:11:58 |
Druga runda, |
00:12:02 |
Panie Bank, jeśli gracz wygra |
00:12:06 |
On lub Ona, jest zwycięzcą. |
00:12:11 |
Ale wie Pan co? |
00:12:15 |
Więc jeśli wygrywają , |
00:12:17 |
To my wygrywamy. |
00:12:21 |
Dobre. |
00:12:24 |
Może prześle mi Pan troszkę literatury na ten temat... |
00:12:28 |
Literaturę? Panie Bank, |
00:12:33 |
Wszystko co musi Pan zrobić... |
00:12:35 |
Cóż czuję to, ale nie wiem czy to jest opłacalne? |
00:12:40 |
Opłacalne? |
00:12:41 |
A ja ją wezmę do jednego z moich kasyn. |
00:12:44 |
O tym właśnie mówię. |
00:12:49 |
Żeby jeszcze podnieść rangę tego zakupu zbuduję dla tej gry |
00:12:54 |
Witamy! |
00:12:55 |
I kupuję całość. Mam na myśli... |
00:12:57 |
Wyłączne prawa. |
00:12:59 |
I chcę aby ten piękny stół gry Dominate |
00:13:03 |
- Mississipi? Czy to tam właśnie umierają gry. |
00:13:08 |
Czyżby? Zobaczymy co zrobi z moją propozycją... |
00:13:12 |
Najlepsze miejsce... |
00:13:15 |
Dziś wieczór. |
00:13:37 |
- Pan Bank ma 3 minuty, Ty masz jedną. Zaczynaj! |
00:13:41 |
Więc zaczniemy od... |
00:13:46 |
- Spokojnie...to gdzie bedzie ten skok? |
00:13:49 |
Pan Rhodes przeskoczy swoim motocyklem przez ognie, nad... |
00:13:53 |
Musicie to połączyć razem. |
00:13:56 |
To musi tworzyć jeden obraz. |
00:14:00 |
To musi być idealne. |
00:14:03 |
- Zacznijmy od początku. |
00:14:06 |
Jak to około?! |
00:14:12 |
Nie każcie stać mi się maniakiem. |
00:14:23 |
- Gdzie Oni wszyscy idą do cholery? |
00:14:26 |
Ale właśnie straciliśmy 2 tuziny naszych |
00:14:31 |
No to znajdź to wyjaśnienie. |
00:14:39 |
Pani Sponder, to właśnie przyszło do Pani. |
00:14:43 |
DO RĄK WŁASNYCH |
00:14:46 |
Dziękuję. |
00:14:48 |
Dziękuję. |
00:14:50 |
Cała przyjemność po mojej stronie. |
00:15:16 |
Co jest grane? |
00:15:20 |
SAMSUNG |
00:15:26 |
Kochany Panie B.: |
00:15:28 |
To jest podziękowanie za to wszystko co mi dałeś. |
00:15:31 |
Możliwości, życzliwość. |
00:15:37 |
Rzecz, którą nie można było dostać... |
00:15:41 |
Rzecz, którą nie można było dostać... |
00:16:12 |
WIELKIE OTWARCIE |
00:17:30 |
Jak Ocean dostał się na moje wielkie otwarcie? |
00:17:32 |
Chce Pan żebym go wyprosiła? |
00:17:35 |
Nie, bo inni wyjdą z Nim. |
00:17:40 |
Witam. |
00:17:41 |
Jak tam nasze szanse? |
00:17:43 |
Czemu nie przyjdziesz sam zobaczyć? |
00:18:19 |
Dobra... |
00:18:20 |
Daj mi choć jeden powód żebym Cię stąd nie wywalił. |
00:18:24 |
Znasz go. |
00:18:28 |
Czyżby wszystko było ustawione. |
00:18:31 |
Co zrobiłeś? Przekupiłeś ich? |
00:18:34 |
- Zaszantażowałeś? |
00:18:37 |
Sprowadziłeś ich wszystkich tutaj żeby |
00:18:40 |
Wiesz co? |
00:18:45 |
A może będziesz mądrzejszy? |
00:18:48 |
Daj im tu zagrać... |
00:18:50 |
A ja dam Ci 10% od ich przegranych. |
00:18:54 |
- Możesz oddać to Rubenowi, jeśli dzięki temu poczujesz się... |
00:18:59 |
20% z tego co przegrają tutaj. |
00:19:03 |
20? |
00:19:06 |
Czyli co załatwione? |
00:19:09 |
- Skąd mam wiedzieć, że... |
00:19:13 |
A jak nie... |
00:19:17 |
- Będą potrzebowali pokoi. |
00:19:22 |
Dobra. |
00:19:28 |
Idziemy, chłopcy. |
00:19:30 |
Tędy. |
00:19:32 |
- Zasiądźcie do stołów. |
00:19:36 |
Dlaczego nie poczuć emocji? |
00:19:40 |
Podajcie mi rękę. Kto wie może właśnie Wy macie coś co rozbije bank. |
00:19:53 |
- Musi się Pan wyprowadzić, Proszę Pana. |
00:19:55 |
- Nie mam zamiaru się wyprowadzać. |
00:19:59 |
- Potrzebujemy tego pokoju. |
00:20:01 |
Wyrzucanie kogoś z pokoju. |
00:20:05 |
Albo niedotrzymywanie standardów osobistej higieny. |
00:20:09 |
- Nie mam problemów ze swoją higieną... |
00:20:13 |
- Ma Pan zły wpływ na innych gości. |
00:20:15 |
- Przeszkadza Pan innym gościom. |
00:20:19 |
- 15 minut! |
00:20:22 |
15... 15 minut. Proszę się spakować |
00:20:26 |
- Chyba Pan zrozumiał? |
00:20:28 |
- Czy Pan zrozumiał? |
00:20:31 |
- Zabieraj Pan swoje rzeczy! |
00:20:44 |
OPIERANIE SIĘ FEROMONOM |
00:21:01 |
- Witam, witam! |
00:21:29 |
Możesz mnie nazywać Lenny. |
00:21:36 |
Potrzebuję tego pokoju... |
00:21:40 |
Dałam Panu Cheng... |
00:21:45 |
Panu Wengowi szansę. |
00:21:52 |
Potrzebuję tych wszystkich pokoi. |
00:21:58 |
Może zechce to Pani powiedzieć Panu... Wengowi? |
00:22:02 |
Osobiście. |
00:22:05 |
Rzeczywiście chciałabym, ponieważ... |
00:22:10 |
Jak ostatnio ze sobą rozmawialiśmy... |
00:22:14 |
Był dla mnie troszkę nieprzyjemny. |
00:22:19 |
Będzie go Pani mogła znaleźć |
00:22:25 |
Miał jeść właśnie posiłek... |
00:22:28 |
Ale ktoś wciągnął go do gry. |
00:22:31 |
- Tak po prostu go wciągnął? |
00:22:35 |
Może powiedziałem coś co go do tego zachęciło. |
00:22:40 |
Czemu miałbyś zrobić coś takiego? |
00:22:42 |
Kiedy pracuje się dla tak potężnego człowieka... |
00:22:46 |
Czasami można się czuć troszkę przytłoczonym. |
00:22:55 |
Przepraszam. |
00:23:08 |
- Wszystko dobrze? |
00:23:12 |
Dzięki. |
00:23:15 |
Lester mówi trzymaj się mocno. |
00:23:27 |
Panie Bank? |
00:23:30 |
Za wyrzucenie mnie z jednego z Pańskich hoteli. |
00:23:33 |
A Pan to kto? |
00:23:35 |
Nikt. |
00:23:44 |
- Dobra, panowie. |
00:23:53 |
Uważaj. |
00:24:15 |
Zostań tu jako ewentualne wsparcie. |
00:24:23 |
Złe wieści, właśnie weszli... |
00:24:26 |
Dobra mamy tu FBI, jak ktoś będzie przy |
00:24:30 |
Witam wszystkich w hotelu Bank, |
00:24:34 |
Świetnie, że znowu jesteś z nami, Danny. |
00:24:39 |
Bawcie się dobrze. |
00:24:55 |
Livingston Dell? |
00:24:59 |
Wszystkie wyjścia są kryte, |
00:25:11 |
Co tu się dzieje? |
00:25:13 |
Został Pan oszukany |
00:25:19 |
- Przekonstruował? |
00:25:26 |
- Ile maszyn przeszło przez jego ręce? |
00:25:30 |
- No to go zmieńcie. |
00:25:33 |
- Firma zamówi nowe maszyny. |
00:25:36 |
To znaczy, że współpracuje z graczami. |
00:25:39 |
Ale nie wiemy kim oni są. |
00:25:44 |
Proszę się z Nami skontaktować. |
00:25:46 |
Myślisz, że z Tobą skończyłem? |
00:25:50 |
Wniosę oskarżenie stanowe i federalne! |
00:25:53 |
A teraz, Proszę go stąd usunąć. |
00:25:59 |
- Sprawdźcie wszystkie maszyny, czy nie ma na nich jego odcisków palców. |
00:26:02 |
- Tak, proszę Pana. |
00:26:03 |
Chcę znać nazwiska wszystkich osób |
00:26:06 |
Bank sprawdzi odciski palców na wszystkich maszynach. |
00:26:09 |
- Ray. Jest niezły. |
00:26:12 |
I jego kolesiów. |
00:26:15 |
- Mamy coś w zanadrzu? |
00:26:19 |
A Bank będzie miał swoja najlepszą noc w życiu. |
00:26:21 |
Nie możemy pozwolić żeby to dotarło do Banka. |
00:26:26 |
Wiem co zrobimy. |
00:26:28 |
W domu, za 15 minut. |
00:26:31 |
Kto to zrobi? |
00:26:32 |
Idealna osoba do tego siedzi właśnie |
00:26:36 |
- Dam sobie z tym radę. |
00:26:39 |
- Mówi Virgil. Mogę spróbować. |
00:26:42 |
Dobra to zrobi to Virgil. |
00:27:08 |
- Te wymień jako pierwsze na te z magazynu. |
00:27:15 |
Czas na początkujących. |
00:27:22 |
Czy ktoś widzi Rusty'ego? |
00:27:24 |
Chłopaki zaczynają się martwić, gdy znikasz. |
00:27:28 |
Już jestem. |
00:27:33 |
- Witam, chłopcy |
00:27:34 |
- Cześć chłopie. |
00:27:37 |
- Tęskniliśmy. |
00:27:42 |
Chciałbym podnieść stawkę. |
00:27:56 |
FBI |
00:28:04 |
Wiesz, że Pineapple... |
00:28:10 |
- Naprawdę... Pineapple? |
00:28:15 |
Nie, nie jeszcze nie. |
00:28:16 |
Mogę stracić pracę. |
00:28:18 |
A czy dzięki temu nie będzie to dla Ciebie jeszcze bardziej podniecające? |
00:28:21 |
Nie, nie. |
00:28:23 |
Nie mogę być sobą w pokoju Pana Wenga. |
00:28:28 |
- Nie, mamy wszystko zajęte. |
00:28:33 |
Proszę... weź mnie tam. |
00:28:36 |
Dobra, chodź za mną. |
00:28:44 |
Wyłącz ich. |
00:28:59 |
I dlatego właśnie mamy przed otwarcia, |
00:29:03 |
- Naprawcie to. |
00:29:29 |
- Niesamowite. |
00:29:31 |
- Ja czy diamenty? |
00:29:33 |
Lenny, myślę że jesteś najszczerszym mężczyzną w tym mieście. |
00:29:39 |
I myślę, że do następnej części wieczoru nie będziemy potrzebować kamer. |
00:29:45 |
No chyba, że będziesz chciała oglądać później powtórki. |
00:29:51 |
Myślałem, że się dogadaliśmy co do wyłączenia telefonów... |
00:29:55 |
Wiem, ale to Bank. |
00:30:04 |
Co muszę zrobić żebyś mi go oddał? |
00:30:08 |
Cóż możesz próbować. |
00:30:11 |
- Masz tam może troszkę wina? |
00:30:22 |
Chateu die Camp? |
00:30:24 |
Jeśli tylko nie jest to rocznik 73. |
00:30:43 |
SZUKAJ ZNANYCH WSPÓLNIKÓW |
00:30:54 |
Prześlij to do biura Pana Banka. |
00:30:56 |
WGRAJ DO WBANK. |
00:31:20 |
Tak? |
00:31:21 |
Zaczynaj. |
00:31:23 |
- Oczywiście. |
00:31:26 |
Jest właściwie jedyną osobą, z którą... |
00:31:30 |
Poprostu jest niesamowita. |
00:31:33 |
Słucham? |
00:31:35 |
Cześć, Saul. Wiesz, że na początku miała być w zarządzie... |
00:31:38 |
Zaraz po szkole |
00:31:41 |
Ale to jest jak... |
00:31:44 |
No nie wiem. |
00:31:49 |
- Cześć. Pozwolisz Nam wejść do środka? |
00:31:59 |
- Dzięki. |
00:32:15 |
NAWIĄZYWANIE POŁĄCZENIA Z SERWEREM... |
00:32:17 |
POŁĄCZONY - ZACZYNAM POBIERAĆ DANE. |
00:32:20 |
POBIERANIE DANYCH Z FBI |
00:32:27 |
Przepraszam Pana bardzo. |
00:32:30 |
To nie Twoja wina kochanie. |
00:32:32 |
Przeskakuje przez 36 autobusów. |
00:32:35 |
Wszystko w porządku. |
00:32:40 |
Panie Bank... |
00:32:42 |
Czy wie Pan co mówił Chuck Berry każdego wieczora |
00:32:48 |
- Co takiego? |
00:32:51 |
- Jestem pewny, że moi pracownicy... |
00:32:54 |
W gotówce? |
00:32:56 |
Już Pan dostał pieniądze. |
00:32:59 |
Panie Bank... to jest... |
00:33:02 |
To jest moment, w którym trzeba podjąć decyzję! |
00:33:05 |
Jak Ci idzie? |
00:33:06 |
Nienawidzę tej roboty. |
00:33:18 |
Panie Bank! Panie Bank! |
00:33:20 |
Ma Pan robotę jutro, |
00:33:23 |
- Chodzi Pan do pracy codziennie. |
00:33:26 |
Wykonam jeden telefon i zjawią się tutaj jeszcze przed północą..... |
00:33:31 |
Za budynkiem te Wasze skoki. |
00:33:35 |
Tak... tak. |
00:33:36 |
Jeśli ktoś chce oglądać jakiś gnojków |
00:33:39 |
Ubranych w jakieś rakiety, |
00:33:43 |
To są porządne pokazy motorowe... |
00:33:46 |
Jestem cholerną Amerykańską ikoną! |
00:33:52 |
Nie zmieniaj ich tak bardzo. |
00:33:55 |
Chcesz być wyższy? |
00:33:57 |
W 34 stanach można by Cię uważać za karła. |
00:34:00 |
I za zwierzaka w pozostałych 34. |
00:34:03 |
24? |
00:34:05 |
To jest noc, o której ludzie będą mówić |
00:34:09 |
A kiedy będą o tym mówić... |
00:34:11 |
Będą mówić o Tobie, albo i nie. |
00:34:15 |
Twój wybór. |
00:34:19 |
Panie Bank. Mogę powiedzieć jeszcze jedną rzecz? |
00:34:28 |
- Będziesz skakał? |
00:34:32 |
Mówi Bank. |
00:34:33 |
Tak, właśnie patrzę. |
00:34:40 |
No to czas na Rusty'go. |
00:34:41 |
Muszę powiedzieć, że jestem pod wrażeniem tego co zrobiłeś. |
00:34:44 |
Wiem. I dlatego właśnie ja to zrobiłem a nie Ty. |
00:34:49 |
To ja daję Ci wszystko co mogę zaoferować, |
00:34:54 |
A co to była Twoja twarz? |
00:34:56 |
Dobra gdzie Eugene umieścił dostęp? |
00:34:58 |
Pod smokiem, pierwsza maszyna po lewej. |
00:35:00 |
- Dobra widzę. Jaki jest kod? |
00:35:03 |
Moneta, 6 naciśnięć, 3 monety, |
00:35:07 |
- Nie szło tego bardziej skomplikować? |
00:35:10 |
Potem są jeszcze dwie. |
00:36:19 |
Myślę... |
00:36:21 |
Wydaje mi się... |
00:36:22 |
ROZBIŁEŚ BANK |
00:36:23 |
O mój Boże. |
00:36:26 |
O mój Boże. |
00:36:40 |
BIORYTM |
00:36:46 |
Czy powinna się zdarzyć taka wygrana w dniu otwarcia? |
00:36:53 |
Jenny jest w szoku. |
00:36:57 |
Podniesiony rytm serca... |
00:37:00 |
Wszystko w porządku. |
00:37:11 |
- Nowe kości. |
00:37:13 |
Nowe kości! |
00:37:17 |
Nowe kości. |
00:37:37 |
Nowa bila. |
00:38:34 |
Co to było? |
00:38:37 |
Też to poczułaś? |
00:38:45 |
Jak Pan to zrobił? |
00:38:50 |
Jest... Pan zwycięzcą. |
00:38:55 |
A Greko nadal cicho. |
00:38:58 |
W końcu to nic wielkiego... |
00:39:01 |
Proszę obstawiać. |
00:39:12 |
Wszystko w porządku? |
00:39:16 |
Nie. Potrzeba dużo więcej. |
00:39:19 |
Proszę Pana. - Tak? |
00:39:22 |
Nie może się skontaktować z Panią Sponder. |
00:39:24 |
- Jaki zakład? |
00:39:30 |
- Niech będzie. |
00:39:35 |
Dobrze Panowie zeszliśmy do |
00:39:46 |
- Ma Pan tutaj zasięg? To jest niemożliwe. |
00:39:51 |
Tak? Mówi Bank. |
00:39:54 |
Mamy zakłócenia na 1 serwerze. |
00:39:57 |
- Jakiego typu? |
00:39:59 |
- Halo? |
00:40:01 |
- Nie! |
00:40:04 |
Jedynym wytłumaczeniem może być jakiś rodzaj magnetronu. |
00:40:07 |
- Serwer 3 przestaje działać. |
00:40:11 |
- 4 padł. 5 także. Wszystkie... |
00:40:16 |
Już! |
00:40:20 |
- Nie... |
00:40:22 |
Względy bezpieczeństwa. |
00:40:24 |
Kiedy system wykrywa jakiś błąd, |
00:40:32 |
- Ile to trwa? |
00:40:36 |
15 do 1 |
00:40:48 |
Proszę to obstawić. Wszystko na Oczy węża. |
00:40:51 |
30 do 1. |
00:40:58 |
A to sukinsyn. |
00:41:06 |
Nie możemy już przyjmować więcej zakładów |
00:41:08 |
System wszystko zamknął. |
00:41:11 |
Zablokowane. |
00:41:13 |
To system je blokuje. |
00:41:15 |
Jeszcze raz mówię Proszę Pana wszystko jest zamknięte. |
00:41:23 |
Cholerne 3 minuty! |
00:41:32 |
Oczy węża! |
00:41:51 |
2 minuty. |
00:42:37 |
21 |
00:42:39 |
Bank ma 20 |
00:42:46 |
1 minuta. |
00:43:39 |
No dalej 11! |
00:43:43 |
Dawać kości! |
00:43:50 |
Dawajcie mocniej. |
00:44:06 |
Chłopaki... |
00:44:07 |
Muślę, że nasza passa właśnie się skończyła. |
00:44:11 |
Chłopaki lepiej sfinalizujcie wygrane. |
00:44:35 |
Tak. |
00:44:41 |
Dobra chłopaki wyłączcie ją. |
00:44:44 |
Wyłączcie ją! |
00:44:45 |
- Jest wyłączona! |
00:44:48 |
A czy ja się śmieje, kochany? |
00:44:51 |
Myślisz, że... |
00:45:02 |
Pójdziemy do piekła! |
00:45:16 |
Ulicą w dół, ostrożnie proszę. |
00:45:21 |
Ulicą w dół, ostrożnie proszę. |
00:45:23 |
Tędy proszę. |
00:45:26 |
- George! |
00:45:28 |
Trzęsienie się skończyło? |
00:45:30 |
Oni muszą wrócić do środka! |
00:45:32 |
Ale, proszę Pana taki był plan ewakuacji. Ja... |
00:45:39 |
No to skończyło się. |
00:45:44 |
Moje serce. |
00:45:48 |
O nie... |
00:45:50 |
To nie zejdzie. |
00:45:52 |
- Zdejmiemy? |
00:45:53 |
- Ale to białe wino. |
00:45:55 |
To białe wino. |
00:45:57 |
- Witamy. |
00:45:59 |
- FBI. |
00:46:03 |
Robert? |
00:46:05 |
Ten człowiek, Lenny Pepperidge, |
00:46:08 |
Sheldow Wells, |
00:46:12 |
Jest złodziejem. |
00:46:14 |
- To nie tak... |
00:46:17 |
Próbował to ukryć pod przykrywką legalnych kontaktów biznesowych. |
00:46:21 |
Miał Pani podać narkotyki żeby |
00:46:26 |
O mój Boże. |
00:46:28 |
I to jeszcze nie wszystko. |
00:46:30 |
Nie! |
00:46:34 |
O mój Boże. |
00:46:36 |
Abi, Abi... przepraszam. Dobra przepraszam. |
00:46:39 |
- O mój Boże. |
00:46:41 |
Zamknij się! |
00:46:43 |
- Jestem skończona. |
00:46:46 |
- Jestem skończona. |
00:46:50 |
Który uwodzi kobiety... |
00:46:56 |
Jeśli Bank się o tym dowie. |
00:46:59 |
Będę delikatny w swoim raporcie. |
00:47:03 |
Dziękuję, agencie Caldwell. |
00:47:06 |
Proszę o imię i nazwisko. |
00:47:21 |
Dziękuję. |
00:47:23 |
Masz szczęście, że Twoja matka tego nie oglądała. |
00:47:26 |
Poprostu nie chcesz się pogodzić z tym, że ten nos był dobry. |
00:47:29 |
Trochę za wcześnie na świętowanie zwycięstwa. |
00:47:32 |
- Linus, przykro mi, że muszę Wam przerwać? |
00:47:35 |
Tak tak. |
00:47:37 |
Słyszałeś? |
00:47:39 |
Jestem gotowy. |
00:47:44 |
Nie, nie chodzi o to, że muszę to oblać. |
00:47:48 |
To nie było zrobione tylko tak sobie |
00:47:52 |
Udało się. To było nawet w pewien sposób wyrafinowane... |
00:47:55 |
Poprostu skończmy tą robotę. |
00:47:59 |
O tam jest. |
00:48:23 |
Co to do cholery? |
00:48:25 |
Co to ma być. |
00:48:27 |
Dawaj diamenty. |
00:48:30 |
Dalej. |
00:48:31 |
Daj mu diamenty. |
00:48:52 |
Broń? |
00:49:25 |
No dalej! Lecimy! |
00:49:44 |
Ciężka noc. |
00:49:46 |
Właśnie wyszło Ci, przez drzwi pół biliona dolarów. |
00:49:50 |
I co upadniesz i umrzesz? |
00:49:55 |
Wydaje Ci się, że mnie masz. |
00:50:02 |
Nie wiesz co mam jeszcze w zanadrzu. |
00:50:06 |
Jeszcze jestem w grze. |
00:50:10 |
Mam najlepszy i najnowocześniejszy hotel w okolicy. |
00:50:15 |
I jestem pewny, że otrzymam za niego 5 gwiazdek. |
00:50:18 |
- Ponownie. |
00:50:21 |
- Właściwie już je mam... |
00:50:36 |
Gotowy. |
00:50:45 |
To miasto może się zmienia, ale nie ja. |
00:50:49 |
Dorwę Cię. |
00:50:53 |
Znam wielu ludzi. |
00:50:56 |
Zainwestowali w moje przetrwanie. |
00:51:00 |
Którzy naprawdę wiedzą jak komuś zaszkodzić. |
00:51:03 |
W sposób...jakiego nie jesteś w stanie sobie wyobrazić. |
00:51:10 |
Więc... |
00:51:12 |
Po pierwsze: Znam wszystkich ludzi, |
00:51:16 |
I lubią mnie bardziej od Ciebie. |
00:51:26 |
Po drugie: |
00:51:29 |
Bądźmy szczerzy. |
00:51:36 |
Po trzecie. |
00:51:38 |
Podawałeś rękę Sinatrze. |
00:51:42 |
Powinieneś wiedzieć lepiej. |
00:52:09 |
Moje diamenty. |
00:52:31 |
Nie, nie, nie... |
00:52:41 |
Kur...pier...mać... |
00:53:35 |
Co to jest? |
00:53:36 |
To tylko akt własności na 2 hektary |
00:53:44 |
W momencie kiedy czujesz się zawstydzony tym kim jesteś |
00:53:48 |
Zmieniłem dom, to jak się ubieram, |
00:53:51 |
Po co? |
00:53:54 |
Oto on. |
00:53:57 |
Dzięki za te listy. |
00:54:01 |
Dzięki nim wróciłem do życia. |
00:54:09 |
Nie ma za co. |
00:54:29 |
- Witam. |
00:54:40 |
- Danny. |
00:54:42 |
- Byłeś trochę nieznośny wczoraj. |
00:54:43 |
- Cóż tak działam, gdy widzę zbliżającą się wojnę błyskawiczną. |
00:54:46 |
- Wojnę błyskawiczną? |
00:54:49 |
Dokładnie w momencie gdy wychodziliśmy z diamentami. |
00:54:53 |
- Skąd wiedziałeś, że się na nie skuszę? |
00:54:57 |
Obserwowaliśmy Touloura, |
00:55:05 |
A to jest moment, w którym Ty wchodzisz. |
00:55:07 |
Jako darczyńca charytatywny. |
00:55:10 |
- Charytatywny? |
00:55:12 |
Dzieci będą bardzo wdzięczne |
00:55:23 |
Wiesz, że tego nie było w naszej umowie. |
00:55:27 |
Cóż jeśli czujesz się na tyle silny |
00:55:30 |
I oddamy je z powrotem do domów adopcyjnych... |
00:55:33 |
Wszystkie 200... |
00:55:37 |
- Uważasz, że to jest śmieszne? |
00:55:49 |
Dlaczego akurat te dzieci? |
00:55:51 |
Byłem bardzo poruszony tym co tam robią i ... |
00:55:56 |
Trzeba od czegoś zacząć. |
00:55:58 |
Póki co kasyno sobie nieźle radzi. |
00:56:00 |
(BENEDICT PODAROWAŁ 72 MILIONY) |
00:56:02 |
Które będzie można rozdzielić dla innych organizacji |
00:56:06 |
Tak jak mówiłem byłem bardzo wzruszony tym miejscem. |
00:56:09 |
Wystarczy spojrzeć w oczy takiego dziecka i ... |
00:56:14 |
To wystarcza. |
00:56:17 |
- Dziękujemy za bycie takim aniołem. |
00:56:19 |
- Ja tylko staram się naśladować Ciebie. |
00:56:32 |
Muszę jechać. Ojciec ma jakąś akcje i mam być jej częścią. |
00:56:40 |
- Gratulacje. |
00:56:50 |
Do zobaczenia jak się zobaczymy. |
00:57:03 |
No to zgaduje, że została tylko Susan B. Anthony |
00:57:06 |
- A co jesteś już zbyt zmęczony? |
00:57:11 |
Więc... |
00:57:15 |
Do zobaczenia jak się zobaczymy. |
00:57:19 |
Następnym razem... |
00:57:21 |
Niech to będzie tylko między nami. |
00:57:26 |
Ustatkuj się. |
00:57:37 |
- Zaraz Pana wezwiemy. |
00:57:41 |
- Proszę, ja po prostu muszę się stąd wydostać. |
00:58:04 |
- Hej...upuściłeś to. |
00:58:08 |
Tak właściwie niech Pan spróbuje na tej. |
00:58:18 |
Wygrałem! |
00:58:20 |
Patrzcie na to! |
00:58:23 |
Możecie w to uwierzyć? |
00:58:27 |
Spójrzcie! Nie mogę w to uwierzyć! |
00:58:28 |
Napisy przetłumaczone ze słuchu przez Szafę. Pozdrowionka dla całej AR;) |
00:58:32 |
Odwiedź www.NAPiSY.info |
00:58:37 |
Format napisów zmieniony przez www.NAPiSY.info |