Om Shanti Om

pl
00:00:06 Tłumaczenie ///Don Huan\\\ dla Aniołka
00:01:34 "Jedyne światło prawdy,
00:01:35 światło od Boga,
00:01:40 Ten, którego ochrania Bóg,
00:01:45 Dzwięk! Kamera! Akcja!
00:02:05 *Hey, zakochałeś się*
00:02:10 *Kimś!*
00:02:11 *Dałeś swoje serce*
00:02:13 *Dziś!*
00:02:14 *Ja oddałem je!*
00:02:39 *Ja, taki jeszcze młody,*
00:02:43 *Bez serca jak ludzie szaleję.*
00:02:47 *Kiedy jestem zakochany*
00:02:50 *Tracę spokuj, tracę rozwagę*
00:02:54 *Czyż mówiąc tak, się nie kłamie?*
00:02:58 *Nie mówcie, że to kłamstwo jest.*
00:03:02 *Miłość małą raną nie jest*
00:03:06 *To największa z wszystkich ran.*
00:03:10 *Nigdy serce tak się nie trudzi,*
00:03:18 *Nie znajdziesz lekarstwa*
00:03:21 *Choć byś go szukał.*
00:03:23 *Powtarzaj więc:*
00:03:31 *Shaanti Shaanti Om,*
00:03:35 *Om Shaanti Om,*
00:03:51 *Om Shaanti Om,*
00:03:57 *Om Shaanti,*
00:04:06 *Om Shaanti Om*
00:04:23 Hej, ty lewy gwiazdorze, co ty wyprawiasz?
00:04:27 A ty to kto?
00:04:28 Gdybym była reżyserem,
00:04:32 Dobre ujęcie.
00:04:40 Hej, gwiazdorze!
00:04:41 Kto?
00:04:43 Tak, ty, ty.
00:04:44 Czy to jest marynarka twojego ojca,
00:04:49 Dlaczego pytasz o mojego ojca,
00:04:51 Czy twój ojciec to Raj Kapoor?
00:04:53 Zakończyliśmy kręcenie tych ujęć.
00:04:54 Sciągaj ją, ściągaj.
00:04:56 Ja podziwiam Chintuji(Rishi Kapoor),
00:04:59 Bracie, jeszcze nikt nie został hero
00:05:03 Sam musisz wyglądać jak gwiazdor.
00:05:05 Dawaj ją tu. Dawaj ją tu
00:05:06 Patrz, jak cała marynarka
00:05:09 Wujku...
00:05:11 Nigdy nie będziesz gwiazdą...
00:05:12 Papu, słyszysz
00:05:15 Nie martw się. To pijak.
00:05:21 Supergwiazdy!
00:05:23 Będę gwiazdą?
00:05:24 A czemu nie?
00:05:25 Z pewnością będziesz gwiazdą.
00:05:27 Moja mama też mi powtarza,
00:05:29 Matka Keshto Mukherji
00:05:32 Naprawdę?
00:05:34 Ale ty na pewno
00:05:37 Ponieważ ja, Pappu Master, to mówię,
00:05:40 że zostaniesz gwiazdą.
00:05:43 Masz wszystko.
00:05:50 i ogromny, ogromny talent.
00:05:51 Tylko jedna rzecz,
00:05:59 Co to takiego?
00:06:01 Twoje nazwisko.
00:06:03 Moje nazwisko?
00:06:04 Om Prakash Makhija
00:06:06 Nie płacisz mi od dwóch miesięcy.
00:06:08 Zapłacę, zapłacę..
00:06:10 W tym,
00:06:11 Twoja rurka z kremem
00:06:14 Musiałeś przygotowałeś ją
00:06:16 Zobaczysz, Pappu.
00:06:19 karzę zamknąć tą budę.
00:06:21 Popamięta moje nazwisko
00:06:23 Om Prakash Makhija.
00:06:25 Posłuchaj mnie Omi...
00:06:30 Ale "Makhija"?
00:06:31 Z takim nazwiskiem
00:06:34 Nie zostanę?
00:06:36 O popatrz na niego.
00:06:39 Podejdz tu.
00:06:41 Jak się nazywasz?
00:06:42 Govinda Ahuja.
00:06:47 Co to za nazwisko?
00:06:48 Z takim nazwiskiem
00:06:50 Zrób tak: zmień
00:06:53 albo na Raj Kiran.
00:06:55 Zobaczysz producenci
00:06:57 A może sam Govinda wystarczy?
00:06:59 Spróbuj.
00:07:03 Masz rację, Pappu.
00:07:06 Mój ojciec wybrał mi miedobre imię.
00:07:08 W naszej kinematografii gwiazdy nazywają się
00:07:10 Rajinder, Jitender lub Dharminder.
00:07:13 A on co wybrał?
00:07:24 A oto nasz ulubieniec.
00:07:26 Rajesh Kapoor.
00:07:39 Oto imię dla gwiazdora Kapoor...
00:07:41 Ma w sobie siłę Omi.
00:07:43 Zrób, więc tak: wywal to
00:07:46 wstaw Kumar, Kapoor, Khanna
00:07:48 I zobaczysz. że ani się obejrzysz
00:07:53 ok Ja mogę już dzisiaj
00:07:55 wiesz...
00:07:58 ...co mama powie?
00:08:02 Nie!
00:08:07 O mój Boże!
00:08:08 Co ja słyszę!
00:08:10 Moj ukochany chłopiec.
00:08:12 Mój Om,
00:08:14 chce zmienić swoje nazwisko.
00:08:15 Ja się pytam,
00:08:19 "Om" mówimy chcąc wychwalić Boga.
00:08:22 "Prakash" mówimy,
00:08:25 a ``Makhija``...
00:08:26 ``Makhija``mówimy,
00:08:29 "Om" i"Prakash"
00:08:30 "Prakash" niech zostanie mamo.
00:08:33 Ale z nazwiskiem "Makhija"
00:08:36 Nigdy nie zostanę gwiazdą!
00:08:37 Zrobisz to, mój radżo,
00:08:39 Ty zostaniesz gwiazdą
00:08:42 Czuje to moje serce.
00:08:44 Serce matki to czuje!
00:08:45 Do diabła z przeczuciami serca mamo!
00:08:48 Nie zostanę gwiazdą w tym życiu
00:08:51 Będę statystą nawet
00:08:57 Tak samo jak ojciec.
00:09:02 Ojcze Oma Prakasha!
00:09:03 Jak dobrze, że umarłeś
00:09:06 Bogowie!
00:09:09 Teraz wiem,
00:09:11 Też coś. Ja i przesadna gra.
00:09:14 Ty wiesz, co K. Asif powiedział mi
00:09:17 na zdięciach próbnych.
00:09:19 Gdybym nie była z tobą w ciąży...
00:09:21 W "Mughal-e-Azam" rolę AnarkaIi nie zagrałaby
00:09:25 Twoja matka.
00:09:27 Choć Madhu też dobrze ją odegrała.
00:09:30 Ale gdybym to ja grała AnarkaIi...
00:09:32 Wtedy to nie byłoby "MughaI-e-Azam"
00:09:35 "Klapa-e-Azam", mamo.
00:09:36 Taka jest prawda...
00:09:40 Ojciec również był statystą.
00:09:43 I być może, ja też nigdy nie zostanę gwiazdą.
00:09:47 Daj mi spokój.
00:09:50 Om, zatrzymaj się synu.
00:09:53 Głupek, gdzie go poniosło.
00:09:56 Co tam, mamuśku?
00:09:58 Patrz, Pappu, twój głupi przyjaciel
00:10:01 Nawet Kheer
00:10:03 Nawet Kheer
00:10:06 To musiał pójść na most
00:10:10 Jego dziewczyną?
00:10:12 Jak się masz, Shanti?
00:10:15 Wszystko w porządku?
00:10:17 Wiesz, dlaczego
00:10:21 Ponieważ jesteś moją jedyną siłą.
00:10:22 Jesteś moją odwagą,
00:10:25 Moją ścieżką
00:10:27 Ty...
00:10:31 Mam nadzieję,
00:10:37 Wiesz, co?
00:10:38 Jak dobrym aktorem jestem?
00:10:39 Mama i Pappu zawsze powtarzają:
00:10:42 Ale ja chcę zostać gwiazdą
00:10:45 Bym mógł stanąć obok ciebie
00:10:49 Hej...
00:10:54 Dzięki.
00:10:55 To cenię w tobie najbardziej.
00:10:58 a ty nigdy się nie nudzisz.
00:11:01 Wciąż się uśmiechasz.
00:11:02 Wiem, że jesteś dziewczyną marzeń
00:11:05 ale wiedz jedno.
00:11:07 Nikt na całym świecie nie kocha cię
00:11:10 I tak.
00:11:12 Gdybyś zamiast Shanti Priyi super gwiazdy,
00:11:14 była Shanti Priyą super statystką,
00:11:16 kochałbym cię
00:11:19 Zobaczysz, ty i ja jeszcze się spotkamy.
00:11:23 Już wkrótce,
00:11:26 Pappu, mama,
00:11:28 Dlaczego nic nie mówiłeś?
00:11:29 Ja niczego nie podejrzewałam.
00:11:31 Niech no spojrzę
00:11:34 Prawdziwy z niej klejnot.
00:11:37 Mamo, tego już za wiele..
00:11:39 Wybacz mi to dzisiaj, mamo.
00:11:42 W gniewie mówiłem bez sensu.
00:11:44 Nie, mój radżo.
00:11:48 Twoją twarz znajdzie się
00:11:51 To jest to co czuje moje serce.
00:11:53 A serce matki czuje...
00:11:54 Że nadchodzi 25 tydzień
00:11:57 Zamknij się.
00:11:57 Serca matek są zawsze takie same.
00:12:00 Tak.
00:12:01 Proszę, synu to kayiru
00:12:06 Baba na pewno
00:12:09 Wkrótce spotkasz Shanti.
00:12:11 Naprawdę?
00:12:13 Twoje "naprawdę" i "oczywiście"
00:12:16 Dziś wieczorem?
00:12:18 Co dziś wieczorem?
00:12:19 Panie i panowie.
00:12:21 Witamy na premierze "Dziewczyny marzeń".
00:12:49 Oto i on. Król Romansów
00:12:53 i jego cudowna, cudowna żona.
00:12:58 Rajesh bracie! Rajesh bracie!...
00:13:00 Dobrze wyglądam?
00:13:02 Jak się prezentuję...
00:13:03 Zawsze dobrze wyglądamy
00:13:06 Czy to nie cudowny wieczór?
00:13:08 Wyglądacie tak cudownie.
00:13:10 Ty też jesteś taka cudowna.
00:13:13 Kiedy ogłosisz
00:13:16 "Dobra wiadomość"
00:13:19 Jestem pewien,
00:13:22 dostanę w tym roku też
00:13:27 Ona pyta o inną
00:13:30 Co za inna dobra wiadomość?
00:13:34 Och, dziecko?
00:13:40 A o to i ona,
00:13:45 Dziewczyna marzeń
00:13:48 Shanti Priya.
00:13:55 *Oto nadeszła dla mnie,*
00:14:03 *Ktoś, kto pragnieniem całego świata jest,*
00:14:11 *Czuję jak wraz z biciem mojego serca, *
00:14:20 *To, co mówiłem codziennie w moich snach, powinienem*
00:14:29 *W moich oczach jawisz się jako*
00:14:44 *Moje serce zupełnie jak latawiec leci na wietrze*
00:14:56 *Twój blask, blask olśniewa,*
00:15:04 *Aura księżyca skłania pokłon przed*
00:15:12 *Wprawiło moje serce w prawdziwy zamęt*
00:15:21 *Tak, że teraz gorąco pragnę, żeby utonąć*
00:15:30 Co ty wyprawiasz?
00:15:33 Wspaniale, sobie poradziłes tygrysie!
00:15:38 Będziemy tak stać?
00:15:40 Ale kto nas wpuści?
00:15:44 Proszę oto nasze bilety.
00:15:45 Zadziałały moje sposoby.
00:15:47 Ale one są...
00:15:48 Wiem, wiem to.
00:15:51 Idziemy?
00:15:56 Mr.Manoj Kumar...
00:15:58 Ojczyzna zawsze będzie
00:16:04 Wygląda pani ślicznie, ślicznie
00:16:09 Cześć ziemi!
00:16:18 Odrobinka sindur, ty nie rozumiesz
00:16:23 Błogosławieństwem boskim
00:16:26 Jak Pushpaa!
00:16:27 Diademem zamężnej kobiety
00:16:34 Marzeniem każdej kobiety
00:16:45 Jak Pushpaa(Sharma)!
00:16:49 Przestań.
00:16:50 Zwracasz na siebie uwagę.
00:16:53 nieźle się nam oberwie.
00:16:54 Nie Pan Manoj Kumar to miły człowiek,
00:16:57 Madam. Proszę mi uwierzyć.
00:17:02 Ochrona, sprawdzić go.
00:17:03 Oto moje prawo jazdy.
00:17:10 Ty oszuście...
00:17:52 *Dhoom tana ta dhoom tananana*
00:17:56 *Dhoom tana dena dena*
00:18:01 *Jak...*
00:18:03 *Mają się nasze oczy spotkajć, ukochany?*
00:18:06 *Jak...*
00:18:08 *Mam nie być, aż tak niespokojna?*
00:18:10 *Jak...*
00:18:13 *Mam nie być, aż tak zawstydzona?*
00:18:17 *Nie próbuj mnie dotknąć, mój ukochany*
00:18:21 *Dhoom tana ta dhoom tananana*
00:18:26 *Dhoom tana dena dena*
00:18:29 *Głuptasie, ty nie wiesz*
00:18:34 *Jak gorące uczucie jest we mnie*
00:18:38 *Jakie wzburzenie mnie ogarnia*
00:18:42 *Gdy patrzę na twoją młodą twarz*
00:18:47 *Twój kwiat to twój szyk*
00:18:49 *Twój szyk to twój kolor*
00:18:52 *Twój kolor, którym mnie oczarował, słodka.*
00:18:56 *Twój kolor rozjaśnia twoją twarz*
00:18:58 *Twoja twarz jest tak czarowna*
00:19:01 *Twoj czar tak wyjątkowy, słodka. *
00:19:05 *Dlaczego ty jesteś, aż taka bojaźliwa*
00:19:10 *Dotknij mnie już teraz, moja ukochana.*
00:19:14 *Dhoom tana ta dhoom tananana*
00:19:19 *Dhoom tana dena dena*
00:19:46 *Krąże, krąże do okoła*
00:19:49 *Płynę, płynę do okoła*
00:19:51 *Czuję jak stajesz się odurzony moim ciałem.*
00:19:55 *Spotykając spojrzenie twoich oczu, *
00:20:00 *Serce to wszystko czego potrzebuję, *
00:20:04 *Więc, zajmij moje serce, *
00:20:09 *Będąc w moim mieszkaniu usłyszysz w nim*
00:20:13 *Dlaczego ty jesteś, aż taka bojaźliwa*
00:20:17 *Dotknij mnie już teraz, moja ukochana.*
00:20:22 *Dhoom tana ta dhoom tananana*
00:20:26 *Dhoom tana dena dena*
00:20:57 *Jak...*
00:20:59 *Mam okazać mu to co czuję?*
00:21:02 *Jak...*
00:21:04 *Mam radżą uczynić go swoim?*
00:21:06 *Jak...*
00:21:08 *Mam przystroić się w oznaki*
00:21:13 *Dlaczego tylko ty jeden rządzisz*
00:21:17 *Dhoom tana ta dhoom tananana*
00:21:22 *Dhoom tana dena dena*
00:21:25 *Głuptasie, ty nie wiesz*
00:21:30 *Jak gorące uczucie jest we mnie*
00:21:34 *Jakie wzburzenie mnie ogarnia*
00:21:38 *Gdy patrzę na twoją młodą twarz*
00:21:43 *Mój przyjaciel twoja pieśń*
00:21:45 *Twoja pieśń jest moim pocieszeniem*
00:21:48 *Twoje pocieszenie moje zwycięstwo, słodka*
00:21:52 *Moje zwycięstwo jest moją stratą*
00:21:54 *Moja strata jest moją miłością*
00:21:56 *Moja miłość moje ukojenie, słodka.*
00:22:02 *Zapomnij o wszystkich*
00:22:07 *Dotknij mnie już teraz, moja ukochana.*
00:22:11 *Mam nie być, aż tak zawstydzona!*
00:22:15 *Nie próbuj mnie dotknąć, mój ukochany*
00:22:19 *Dhoom tana ta dhoom tananana*
00:22:24 *Dhoom tana dena dena*
00:23:07 Odrobinka sindur, ty nie rozumiesz
00:23:11 Błogosławieństwem boskim
00:23:14 Wspaniale!
00:23:15 Diademem zamężnej kobiety
00:23:19 Wspaniale!
00:23:20 Marzeniem każdej kobiety
00:23:25 Wow!... Wspaniale!...
00:23:29 Co za gra Omi!
00:23:31 Wiesz co Papu,
00:23:32 w tym roku nagroda filmowa
00:23:37 Tak, ale gdyby jury widziało twoją grę,
00:23:41 to nagrodę dostałbyś ty.
00:23:42 Naprawdę?
00:23:43 A jak dostanę tą nagrodę,
00:23:46 Oczywiście.
00:23:49 Kiedy zostanę gwiazdą...
00:23:53 ...kupię ten dom.
00:23:55 Kupisz.
00:23:57 Na razie należy do Rajesha Kapoora.
00:24:01 ale pewnego dnia będzie mój.
00:24:03 Rajesh Kapoor mieszka jak biedak.
00:24:07 Ja będę mieszkac stylowo.
00:24:08 Stylowo.
00:24:10 Będę miał 15-16 wspaniałych samochodów.
00:24:12 Będę miał 50-60 służących.
00:24:15 Jak z planu filmowego Yasha Chopry
00:24:18 z okrągłym łóżkiem
00:24:21 Gdy rano będę wstawał,
00:24:24 to zanim położę swoje stopy
00:24:27 jeden ze służących
00:24:34 A czy wiesz, co będzie robił
00:24:37 Nałoży mi jedwabny szlafrok
00:24:40 Zabójczy!
00:24:42 A trzeci będzie stał obok
00:24:45 Co się stało?
00:24:47 Wzruszyłem się.
00:24:50 Nagrodę filmową dostaniesz
00:24:54 a teraz weź ode mnie...
00:24:56 Naprawdę?
00:24:58 Prasa...
00:25:03 Poczekaj, poczekaj...
00:25:06 Przygotowałem sobie
00:25:09 Powinienem ją wygłosić tutaj?
00:25:12 Dawaj!
00:25:18 Panie i panowie.
00:25:21 Bardzo się starałem,
00:25:27 Dzięki wam ją dostałem,
00:25:34 Bełkot.
00:25:36 Om ja nic nie mogę zrozumieć.
00:25:40 Uprościć ją?
00:25:42 Przemowa druga
00:25:45 Panie i panowie.
00:25:49 Mówi się, że jeśli naprawdę się chce,
00:25:53 to cały wszechświat pomaga
00:26:01 Wszyscy pomogliście mi
00:26:04 Dziękuję.
00:26:06 Dziękuję bardzo.
00:26:07 Czuję się
00:26:13 Uwierzyłem dzisiaj, że...
00:26:16 tak jak w naszych filmach,
00:26:20 biegnie do wspaniałego końca.
00:26:26 Szczęśliwe zakończenie.
00:26:30 Jeśli ono nie zrealizuje się,
00:26:32 to nie jest to zakończenie.
00:26:35 Film trzeba kontynuować, moi przyjaciele..
00:26:43 Kocham was.
00:26:45 Kocham Rajesha Kapoora
00:26:47 Zamknij się.
00:26:49 Kocham cię chłopie.
00:26:50 Wynocha mi stąd!
00:26:52 Papu patrz na niego.
00:26:55 Hej, pijaku!
00:26:58 Kto ty jesteś?
00:27:00 To supergwiazda Ome Om.
00:27:02 Jego też nie poznajesz?
00:27:05 Tak, a ja jestem Dara Singh.
00:27:31 Om, wróciłeś synu?
00:27:36 Tak.
00:27:38 Bałam się.
00:27:39 Oh, bardzo filmowo, mamo.
00:27:43 A czego tu się bać?
00:27:46 Bez względu na to jak będzie późno,
00:27:48 ja i tak wrócę do domu.
00:27:50 Do ciebie
00:27:51 Dobrze, odśwież się.
00:27:57 Nie, już jadłem kolację.
00:27:59 I też piłeś.
00:28:04 Wybacz mi dzisiaj.
00:28:06 Przepraszam.
00:28:07 Zawsze powtarzasz,
00:28:12 Jaki księżyc?
00:28:14 Księżyc na niebie.
00:28:21 Zawsze powtarzasz,
00:28:23 że ten księżyc to nie jest księżyc,
00:28:26 które urzeczywistnia się dla mnie.
00:28:29 Dziś dotknąłem
00:28:34 Tymi rękami.
00:28:36 Naprawdę?
00:28:37 Naprawdę.
00:28:39 Mój radża.
00:28:41 A teraz spać!
00:28:46 Z czego się tak śmiejemy?
00:28:48 Charakteryzator tak mocno przykleił mi wąsy,
00:28:51 Jak powiem swoje dialogi?
00:28:53 To ma dobrą stronę
00:28:56 Widzisz,
00:28:57 Niewiarygodne!
00:28:59 Asystent reżysera.
00:29:00 Wszystko mam robić sam?
00:29:02 Asystent-saab,
00:29:06 i jakie są moje kwestie?
00:29:08 W tej scenie
00:29:12 Scena akcji.
00:29:13 Twoja kwestia brzmi:
00:29:15 A dalej?
00:29:18 To wszystko: "Uciekać!"
00:29:21 Asystent-saab tylko "Uciekać!"
00:29:22 To jest okropna kwestia!
00:29:24 Okropna?
00:29:25 Co za kwestia, wspaniała, wspaniała!
00:29:27 Sądzę, że publiczność oszaleje sir.
00:29:30 Ale tutaj powinien się znależć,
00:29:34 Bohaterski dialog?
00:29:35 Mówi bohater, czyli nie ty.
00:29:37 ale on Vicky Sandhu.
00:29:42 ok Madam, nie ma problemu...
00:29:45 Reżyser znów wariuje, dalej do roboty.
00:29:51 Vicky Sandu...
00:29:53 Cii... bo usłyszy.
00:29:55 Mamy problem z bohaterką.
00:29:57 Wszystko gotowe do zdięć,
00:30:00 gdy przyjedzie producent.
00:30:01 Jak śmie tak mówić do mnie,
00:30:04 że zagra dopiero
00:30:07 Dzwońcie po pana Mukesha.
00:30:10 Wujku garderobiany, co się dzieje?
00:30:11 Wciąż to samo.
00:30:14 Pewnie nie zapłacili
00:30:17 Nie, to film Mukesha Mehry.
00:30:19 Wielki czy mały, producent
00:30:22 gwiazdy zawsze traktują ich jak psy.
00:30:25 Wujku...
00:30:26 Nasza Shanti
00:30:28 Tak, to Mukesh dał jej
00:30:33 ``BaIi Umar Ko SaIaam``.
00:30:35 Shanti miała wtedy tylko 16 lat.
00:30:41 O tam, tam jedzie Mukesh!
00:30:53 Zobaczycie,
00:31:00 Mukesh to przystojny chłop, co wujku.
00:31:02 Co za prezencja.
00:31:03 Robi wrażenie.
00:31:07 Dlaczego nie został gwiazgorem?
00:31:09 I inteligentny!
00:31:24 Posłuchaj wujku,
00:31:27 chyba, że dla Mukesha... jeśli już.
00:31:31 Co tak tu kaszlesz wujku...
00:31:34 Shanti będzie gotowa za 10 minut.
00:31:37 To bardzo dobrze,
00:31:39 bo przez niego
00:31:42 Nie płacz, tak bardzo nad każdą pierdołą.
00:31:45 To Bombaj,
00:31:47 Całą tą scenę
00:31:51 Oczywiście,
00:31:54 Jedną kręcimy ujęcia
00:31:55 drugą jak BimaI(Roy),
00:31:57 a trzecią jak Guru(Dutt).
00:31:59 Kręć ujęcia jak Manmohan(Desai).
00:32:02 Zrozumiano?
00:32:16 Shanti dziecinko,
00:32:17 Przesadzasz.
00:32:19 A tak z ciekawości:
00:32:21 Popełniam samobójstwo.
00:32:23 Ja też jestem gotów umrzeć dziecinko.
00:32:25 ok Wszyscy gotowi do zdięć.
00:32:27 Opuścić kadr! Opuścić kadr!
00:32:30 Sir, jest Pan w kadrze.
00:32:32 Co? A tak, idziemy, idziemy.
00:32:35 Podkładać ogień!
00:32:36 Wracajcie na miejsca!
00:32:38 Akcja!
00:32:39 Sir, kamera nie pracuje.
00:32:40 Kamera w ruch!
00:32:42 Sirju!
00:32:46 Uciekać!
00:32:49 Uciekać!
00:32:54 Uciekać!
00:33:00 Bardzo dobrze!
00:33:01 Sirju, to twoja scena.
00:33:03 Skacz w ogień!
00:33:05 Ogień jest za gorący,
00:33:07 Co do diabła sie się dzieje?
00:33:10 Sir, zróbmy cięcie...
00:33:12 Nie, nie. Nie zrobimy cięcia,
00:33:15 Producent prosił mnie,
00:33:16 Niech ktoś mi pomoże!
00:33:20 Podczas kręcenia "Mother India",
00:33:23 Potem się pobrali.
00:33:25 Ale ja już jestem żonaty,
00:33:28 Pomocy.
00:33:31 Shanti jest tam sama!
00:33:33 Jeśli ci na niej tak zależy,
00:33:42 Niech ktoś powie: "Cięcie!"
00:33:44 Niech ktoś wskoczy do ognia.
00:35:03 Cięcie! Bardzo dobrze!
00:35:10 Doktor-saab, może pan zmniejszyć swoje honorarium?
00:35:16 Boli cię Omi?
00:35:18 Popatra na mnie.
00:35:19 Patrz na mnie,
00:35:21 Gdyby coś ci się stało,
00:35:24 Patrz na mnie!
00:35:26 Ale Shanti była wśród płomieni...
00:35:29 Wielu innych mogło ją uratować.
00:35:31 A kto uratowałby ciebie?
00:35:33 Patrz na mnie!
00:35:35 To dlaczego tak
00:35:37 Zamknij się!
00:35:37 Dzięki Bogu,
00:35:40 Gdybyś spalił sobie twarz,
00:35:42 zostać supergwiazdą,
00:35:44 grać w horrorach.
00:35:46 To bym grał!
00:35:50 Co takiego mogło się stać?
00:35:53 Mogłem się spalić,
00:35:58 Papu, nie myślałem
00:36:01 Widziałem tylko ścianę ognia
00:36:06 Wiesz, gdyby było potrzeba,
00:36:08 nie dziesięć, nie sto razy,
00:36:11 Prosto w ogień,
00:36:17 W zderzeniu z życiem Shanti,
00:36:23 Nic się nie stało.
00:36:27 Popatrz na mnie.
00:36:29 Patrz tu.
00:36:31 Dlaczego tak robisz?
00:36:40 Znam wielu ludzi,
00:36:43 ale żaden z nich
00:36:47 co zrobiłeś ty,
00:36:49 Jestem dla ciebie obcy,
00:36:52 Ale dla mnie jesteś
00:36:54 Bez ciebie jestem niekompletny.
00:36:56 Jak się nazywasz?
00:37:00 Moje imię jest tym,
00:37:02 Om
00:37:04 Przed Shanti i za Shanti.
00:37:07 Wygląda na to, że zaniemówiłeś.
00:37:10 Jeśli nie powiesz mi swojego imienia,
00:37:15 Om
00:37:17 Shanti
00:37:20 Chyba gdzieś cię już widziałam.
00:37:23 Tak, może na premierze wczorajszej nocy?
00:37:26 Na plakatach.
00:37:27 Musiałaś widzieć
00:37:30 "Madras Raja"
00:37:31 On jest wschodzącą gwiazdą z Południa
00:37:34 Jaki Omoswami?
00:37:35 Ty, a któżby inny?
00:37:36 On niezbyt twardo
00:37:40 Kto mógłby uwierzyć,
00:37:43 Naprawdę?
00:37:44 Naprawdę.
00:37:45 Zobaczysz Shanti-ji,
00:37:47 już wkrótce nasz Om zdominuje
00:37:51 Naprawdę?
00:37:52 Oczywiście!
00:37:57 Zdobyłeś dzisiaj we mnie
00:37:59 Nie fankę, przyjaciółkę Shanti-ji.
00:38:03 Nie Shanti-ji, po prostu Shanti.
00:38:08 Pójdę już?
00:38:10 ok
00:38:14 Dziękuję raz jeszcze.
00:38:16 W przyjaźni obowiązuje zasada Madam:
00:38:19 Żadnych przeprosin,
00:38:24 To dialog z jakiegoś filmu?
00:38:26 Jeszcze nie.
00:38:33 Madam, Żadnych przeprosin,
00:38:37 Co ty tu robisz, synu?
00:38:41 Piszę dialogi, tatusiu.
00:38:42 Dobrze, dobrze, chodźmy na plan.
00:39:00 GEMINI STUDIO PRZEDSTAWIA
00:39:05 Ty jesteś Strzelba,
00:39:17 Umieraj!
00:39:21 Sprzeciw.
00:39:22 Wow, co za aktor!
00:39:30 Nigdy sprzeciwu!
00:39:50 Jana raskala. Sprzeciw!
00:39:53 Wow, co za aktor!
00:39:56 Papu tygrys.
00:39:57 Tygrys.
00:40:02 Sprzeciw się temu... kot tygrys
00:40:06 Tygrys, wow tygrys.
00:40:10 Oh, ty zły kocie
00:40:12 Ty gruby kocie
00:40:13 RascaIa kocie.
00:40:17 Niegrzeczny koteczek.
00:40:19 Niegrzeczny koteczek..
00:40:22 Kto jest teraz twoim tatusiem?
00:40:24 Ty chcesz powiedzieć przepraszam?
00:40:26 Żadnych przeprosin.
00:40:27 Koteczku, koteczku gdzie ty bywałeś?
00:40:29 Bywałeś w Londynie?
00:40:30 Widziałeś królową.
00:40:32 Leć zobaczyć królową.
00:40:38 Sprzeciw.
00:40:41 Czy potrafisz latać, czy potrafisz umrzeć.
00:40:53 Wow, jaki ładnie leci
00:41:08 Ena rascaIa!
00:41:11 Cięcie, superhit.
00:41:15 Co za aktorstwo, Sir.
00:41:19 Czy idzie?
00:41:21 Rozdawaj autografy!
00:41:22 Rozdaję.
00:41:23 Tak, tak.
00:41:30 Autograph proszę.
00:41:34 Oh Shanti.
00:41:37 Ty... jak, kiedy?
00:41:41 Właśnie teraz.
00:41:45 Dzięki.
00:41:47 To nie były wielkie sceny.
00:41:49 Musisz zobaczyć moją
00:41:51 Gram umieranie tak naturalnie!
00:41:53 Naprawdę
00:41:53 Mój astystent.
00:41:57 Mój narożny asystent.
00:41:59 Chodzi o to,
00:41:59 że umieram w każdym filmie.
00:42:03 A to będzie superhit.
00:42:04 bo umieram w nim cztery razy.
00:42:06 Cztery razy?
00:42:06 Podwójna rola Sir.
00:42:07 To podwójna rola.
00:42:08 Bracia bliźniacy.
00:42:10 Przed przerwą
00:42:13 ale po przerwie
00:42:15 W kulminacji zabijamy
00:42:20 Sprzeciw.
00:42:25 Widzę pierwszy raz
00:42:28 Dziękuję.
00:42:29 Ja lubię wszystko,
00:42:32 Akcję, oświetlenie,
00:42:40 Jesteś znudzona?
00:42:42 Wcale nie.
00:42:46 Dziękuję.
00:42:49 A co ty lubisz najbardziej w kręceniu?
00:42:53 Zwijać się.
00:42:53 Zwijać się?
00:42:54 Kto powiedział zwijać się?
00:42:55 Znaleźć tego, który powiedział,
00:42:57 Przerwa się skończyła!
00:42:59 Shiva pogoń wszystkich.
00:43:01 Sir-ji czekam na kostium.
00:43:04 Idziemy, idziemy.
00:43:11 Spokojnie, chłopie.
00:43:13 Daj mi zegarek.
00:43:14 Jest mój. ok
00:43:18 Nie, był mój.
00:43:22 Proszę wybacz mi, Shanti-ji.
00:43:27 Trochę cię okłamałem.
00:43:29 Ale co miałem zrobić?
00:43:30 Ty jesteś wielką gwiazdą,
00:43:33 a ja jedynie
00:43:36 Kto mówi,
00:43:41 Om wskoczyłeś dla mnie w ogień.
00:43:46 Jesteś bohaterem.
00:43:49 I jeśli mogę
00:43:52 to będzie, dla mnie
00:43:55 Ale do ognia nie wskoczę.
00:43:57 Nie, nie.
00:44:01 Możesz coś zrobić, ale...
00:44:03 dla ciebie to będzie
00:44:11 Bracie dlaczego czuję,
00:44:15 Też to czuję.
00:44:17 Żartuję, stary.
00:44:20 Załatwiłeś wszystko?
00:44:22 Tak, wszystko w porzadku.
00:44:23 Nigdy tego nie zapomni.
00:44:26 Na szczęście.
00:44:28 Jeśli coś obiecałaś,
00:44:31 to musisz to wypełnić...
00:44:35 Jeśli coś cię powstrzyma...
00:44:38 Siostro
00:44:39 Który z was to Om Prakash?
00:44:40 Jeśli chcesz coś dać, to ja.
00:44:43 Nie Shanti-ji mnie przysłała.
00:44:46 Jest jej przykro,
00:44:51 Widziałeś, Pappu?
00:44:53 Z gracją złamała mi serce.
00:44:55 Zostaw chłopie.
00:44:56 Prosiłem tylko o jeden wieczór.
00:44:58 O nic skomplikowanego.
00:44:59 Idź i powiedz Shanti-ji,
00:45:04 Niech nikomu więcej tego nie robi.
00:45:08 To nie bransoletka a moje serce.
00:45:10 a mimo to je złamała.
00:45:14 Powiedz jej to sam.
00:45:28 Mówiłem mu, że przyjdziesz.
00:45:30 Ale ten głupiec
00:45:32 Co za bzdury opowiadasz?
00:45:36 Przestańcie.
00:45:39 Jak mogłam nie przyjść?
00:45:42 A to wielka odpowiedzialność.
00:45:49 Mówiłeś mi,
00:45:52 ale to musisz przyjąć.
00:46:38 *Od kiedy odnalazłem ciebie,*
00:46:43 *Chociaż chcę, nie wiem,*
00:46:48 *Od kiedy odnalazłem ciebie,*
00:46:53 *Chociaż chcę, nie wiem,*
00:46:58 *Żaden język nie posiada,*
00:47:02 *Które mogły by opisać ciebie,*
00:47:07 *Jeśli powiem, że takiej piękności*
00:47:12 *Świat cały jeszcze nie znał*
00:47:17 *To w tej chwili zupełnienie będzie,*
00:47:22 *Od kiedy odnalazłem ciebie,*
00:47:51 *Owładnął mną twój kształt i gracja*
00:47:56 *Rozpromienia ci twarz taka jasność*
00:48:02 *Chmura tak gęstych, gęstych pukli*
00:48:06 *Dumnie w okół ciebie faluje*
00:48:11 *Otaczający cię szal*
00:48:16 *Twoje ramiona wydają się*
00:48:20 *Blask twojej twarzy...*
00:48:26 *Jeśli powiem, że takiego splendoru*
00:48:32 *Nigdzie nie ma i nigdy nie będzie,*
00:48:35 *To w tej chwili zupełnienie będzie,*
00:48:40 *Od kiedy odnalazłem ciebie,*
00:48:55 *Ty chojnie obdarowujesz*
00:49:00 *To przyczyna naszej historii*
00:49:09 *Ty chojnie obdarowujesz*
00:49:15 *To przyczyna naszej historii*
00:49:19 *Twoja i moja ścieżka splotły się razem*
00:49:24 *Ty tutaj, ja tam*
00:49:29 *Jeśli powiem, żeś moją boginką*
00:49:35 *Podobną do nimfy*
00:49:39 *To w tej chwili zupełnienie będzie,*
00:50:07 Wiesz, Om?
00:50:08 Nie pamiętam już,
00:50:11 Ale nie tak jak ja.
00:50:12 Widziałaś kiedyś siódme niebo?
00:50:15 Upadło mi do stóp.
00:50:20 Nigdy się nie denerwujesz?
00:50:22 Prawie nigdy.
00:50:25 A nawet jeśli,
00:50:27 to patrzę
00:50:29 Ponieważ szczęście,
00:50:32 Wzbudza bicie sercą u każdego.
00:50:34 Cały świat je kocha.
00:50:44 Ale miłość świata
00:50:48 Miłość otrzymujesz raz,
00:50:53 Posłuchaj mnie Shanti,
00:50:55 po prostu podaj mu swoją dłoń,
00:50:58 a spełnią się twoje życzenia.
00:51:02 Zasługujesz na każde szczęście,
00:51:06 Tylko raz okaż swoje potrzeby,
00:51:09 to wtedy nie ty
00:51:12 ale szczęście
00:51:15 Naprawdę?
00:51:17 Oczywiście!
00:51:23 Zrobię to, Om.
00:51:28 Dam mu moją dłoń.
00:51:31 I będę szczęśliwa.
00:51:38 A ja będę królem świata!
00:51:58 Bracie!
00:52:01 Hey, dlaczego on taki rozanielony?
00:52:04 Cięcie!
00:52:08 Omi.
00:52:09 A to kto?
00:52:11 To moja chora siostra.
00:52:12 Weź to ode mnie.
00:52:13 Muszę iść.
00:52:14 A ty dokąd?
00:52:15 Twoja szwagierka kręci scenę
00:52:22 Potworze... bestio!
00:52:23 Zostaw mnie
00:52:26 Jeśli zostawimy cię dla Boga,
00:52:36 Fantastycznie!
00:52:38 Dobre ujęcie.
00:53:08 Daj spokuj,
00:53:09 one są zawsze takie.
00:53:18 Zostań tutaj.
00:53:22 Salam Madam.
00:53:25 Poczekaj Shanti.
00:53:26 Hey, zatrzymaj się. Gdzie idziesz?
00:53:27 Shanti mnie zna.
00:53:28 To garderoba dla gwiazd.
00:53:30 Może też jestem gwiazdą.
00:53:31 Idź stąd!
00:53:32 Salam Sir.
00:53:49 Był gdzieś tutaj.
00:53:50 Poszukaj, czy gdzieś go tu nie ma.
00:54:05 Zamknij się
00:54:07 Dlaczego mam się zamknąć?
00:54:09 Żebyś mógł robić swoje?
00:54:11 Widziałeś to czasopismo, Mukesh.
00:54:14 Napisali tu,
00:54:17 A w prezencie ślubnym
00:54:20 Takie plotki jak ta
00:54:23 Wiesz, dlaczego?
00:54:24 Bo zamierzamy nakręcić
00:54:28 "Om Shanti Om"
00:54:29 Jestem jego producentem.
00:54:30 Ty będziesz w nim heroiną,
00:54:31 a MithaI to ten facet,
00:54:35 Shanti,
00:54:38 Teraz przestań
00:54:39 i wracaj na plan.
00:54:40 Czy możesz tak
00:54:42 Widzę, że wszystko już obmyśliłeś.
00:54:44 Tak po prostu poślubisz córkę MithaIa.
00:54:47 Ale proszę wyjaśnij mi tylko Mr. Mehra:
00:54:50 Jak możesz się z nią ożenić?
00:54:52 Przecież jesteś już żonaty...
00:54:55 ze mną.
00:54:58 Shanti proszę,
00:55:00 mów ciszej,
00:55:03 Czego nie rozumiesz?
00:55:05 A czego ty nie rozumiesz Mukesh?
00:55:07 Od dwóch lat jesteśmy małżeństwem,
00:55:09 a ja nie mogę użyć
00:55:13 Dla mnie ta odrobinka sindur jest
00:55:18 Naprawdę, tyle razy mówiliśmy już
00:55:22 Jeśli komuś opowiesz o tej odrobince sindur,
00:55:25 to będzie koniec
00:55:28 Ponieważ nikt nie da mi złamanej rupii
00:55:33 Ta twoja odrobinka sindur
00:55:37 Nie tylko twoją karierę,
00:55:39 ale też moją przyszłośc.
00:55:42 Moją przyszłością jesteś ty Mukesh.
00:55:44 Jestem twoją żoną.
00:55:47 Musisz uwzględniać mnie
00:55:50 A moje szczęście, co z nim?
00:55:54 Chcę poczuć się zamężną kobietą.
00:55:58 Dlaczego nie uczynisz mnie uszczęśliwą?
00:56:00 Co za bzdura, Shanti.
00:56:02 Musisz zrobić "Om Shanti Om".
00:56:04 Jak film zostanie całkowicie ukończony,
00:56:06 to kilka miesięcy później
00:56:09 Wszyscy dowiedzą o wiele wcześniej.
00:56:14 Co masz na myśli?
00:56:16 To znaczy, że jestem w ciąży.
00:56:20 A ty będziesz ojcem Mukesh.
00:56:28 Co?
00:56:31 Jesteś w ciąży?
00:56:37 Fantastycznie.
00:56:38 Dlaczego do tej pory
00:56:39 Naprawdę?
00:56:40 *Nie jestem ani żywy ani martwy.*
00:56:53 *O panie, co ja mam teraz zrobić?*
00:56:59 *Serca zostały połamane*
00:57:03 *Ręce zostały rozdzielone*
00:57:07 *Dlaczego, to mnie przypadł ten los?*
00:57:14 *Deszcz, deszcz, spadł tak,*
00:57:18 *Gwałtownie na nic nie bacząc.*
00:57:21 *Nawet natura płacze nade mną.*
00:57:28 *Jak spędzę te wszystkie dni,*
00:57:31 *Wszystkie noce bez niej?*
00:57:35 *Nie jestem ani żywy ani martwy.*
00:57:50 *Jak z uderzeniem piorunu*
00:57:53 *Świat pusty, pusty wydał się,*
00:57:55 *Świat pusty, pusty wydał się.*
00:57:57 *Kiedy nie ma co stracić,*
00:58:00 *Świat pusty, pusty wydał się,*
00:58:02 *Świat pusty, pusty wydał się,*
00:58:04 *Dlaczego to się dzieje?*
00:58:11 *Gdy moje serce rozpłakane jest,*
00:58:18 *Wiatry łkają, łkają ze mną,*
00:58:21 *Świat pusty wydał się,*
00:58:22 *Kiedy nie ma co stracić,*
00:58:26 *Świat pusty, pusty wydał się,*
00:58:29 *Jak z uderzeniem piorunu*
00:58:33 *Świat pusty, pusty wydał się.*
00:58:41 Shanti, dobrze zrobiłaś.
00:58:45 Wybrałaś swoje szczęście.
00:58:48 Ale nie myśl,
00:58:52 Nie.
00:58:54 Jestem szczęśliwy.
00:58:57 Ponieważ...
00:58:59 Ty jesteś szczęśliwa.
00:59:03 Ale...
00:59:05 Powiedz Mehrze-saab,
00:59:09 Tylko dla ciebie.
00:59:13 Ale jeśli spotkam go w przyszłym życiu,
00:59:19 .........sprzeciw!
00:59:29 Znudziłem cię?
00:59:32 Dzięki.
00:59:34 *Jak z uderzeniem piorunu*
00:59:37 *Świat pusty, pusty wydał się,*
00:59:41 *Kiedy nie ma co stracić,*
00:59:45 *Świat pusty, pusty wydał się,*
01:00:26 *Jak z uderzeniem piorunu*
01:00:29 *Świat pusty, pusty wydał się,*
01:00:33 *Kiedy nie ma co stracić,*
01:00:36 *Świat pusty, pusty wydał się,*
01:00:43 *Pustka wydaję się zabijać.*
01:01:01 Mukesh.
01:01:04 Po co przywiozłeś mnie tu?
01:01:05 Nie chcę oglądać dekoracji.
01:01:07 Pokażę ci miejsce naszego ślubu.
01:01:09 Naprawdę?
01:01:19 Jak tu ładnie, Mukesh.
01:01:22 Chodź.
01:01:26 Największy plan filmowy
01:01:30 Ale teraz nie będzie
01:01:33 Po prawdzie to zostanie
01:01:36 Ponieważ chciałem zrobić
01:01:40 i nikt inny nie może
01:01:45 Zanim go zniszczą
01:01:50 Na cześć naszych zaślubin.
01:01:53 Naprawdę, Mukesh?
01:01:54 Oczywiście, oczywiście moja ukochana.
01:01:56 Tędy goście będą wchodzić
01:01:59 A tu 40 osobowa orkiestry,
01:02:03 A tutaj wielka fontana
01:02:08 A tutaj, w cieniu
01:02:12 jest miejsce naszych zaślubin,
01:02:17 Na oczach wszystkich.
01:02:18 Nie mogę w to uwierzyć.
01:02:27 Mukesh nie myślałam,
01:02:31 Przepraszam,
01:02:33 Nie, to ja przepraszam,
01:02:38 jak ja mógłbym spełnić swoje marzenia w ten sposób
01:02:43 bo ja zawsze chciałem zostać
01:02:48 Nigdy nie byłem bliżej
01:02:51 Zniszczę twoje zaufanie,
01:02:53 Ranisz mnie, Mukesh.
01:02:56 Myślałaś kiedyś o tym?
01:03:00 Dlaczego mi to robisz?
01:03:03 Wszystko szło tak wspaniale.
01:03:04 Jednak mamy pieniądze Mithala,
01:03:06 ty została byś
01:03:09 A ja byłbym największym producentem.
01:03:11 Nie, bo ty wciąż:
01:03:15 A teraz mnie słuchaj.
01:03:16 Nie mogę cię poślubić,
01:03:21 Dość, ja to przerwę.
01:03:26 Tylko przez ciebie
01:03:29 Przepraszam.
01:03:31 Zdecydowałem, że je spalę.
01:03:34 Nie mogą jednak
01:03:38 Powód pożaru
01:03:44 Ty.
01:03:46 Przepraszam, Shanti,
01:03:48 ale...
01:03:51 myślę, że to jest urocze.
01:03:57 Nie!... Mukesh.
01:04:06 Nie!...
01:04:12 Nie!... Mukesh.
01:04:16 Mukesh!
01:04:23 Mukesh... proszę
01:04:49 Otwórz! Proszę!
01:04:54 Proszę otwórz!
01:04:58 Proszę, nie, nie.
01:05:00 Mukesh.
01:05:23 Shanti.
01:05:30 Om, wydostań mnie!
01:05:38 Pilnujcie, żeby się nie wydostała.
01:07:40 Shanti...
01:07:41 Om... Om...
01:07:50 Om...
01:07:53 Shanti...
01:07:57 Om...
01:11:01 Gratuluję, panie Kapoor.
01:11:22 Co się stało, Panie doktorze?
01:11:24 Mr. Kapoor przynoszę...
01:11:26 złą wiadomość
01:11:28 Ten człowiek, którego pan przywiózł...
01:11:30 nie udało się nam go uratowć,
01:11:33 O mój Boże.
01:11:35 I co teraz będzie, Nasir?
01:11:38 Proszę się nie martwić Sir.
01:11:39 To był wypadek.
01:11:42 Doktor mówi, że i tak by umarł.
01:11:45 Ale Nasir co z jego rodziną?
01:11:48 Jestem pańskim sekretarzem.
00:00:05 i wielu jego fanów przyszło tu,
00:00:08 Wszystkiego najlepszego.
00:00:11 Jak z planu filmowego Yasha Chopry
00:00:15 z okrągłym łóżkiem
00:00:16 Gdy rano wstaje,
00:00:20 to zanim położy swoje stopy
00:00:23 jeden ze służących
00:00:27 Drugi służący nakłada na niego
00:00:33 a trzeci służący podaje mu
00:01:18 Supergwiazdor Om Kappor nazywany OK
00:01:22 OK kocha was, ludzie.
00:01:23 Cześć, tato.
00:01:26 Wszystkiego najlepszego synu.
00:01:27 Dziękuję tato.
00:01:43 Patrz, pojawił się superwiazdor Om Kapoor.
00:01:50 Już czwarta.
00:02:05 Sir, autograf. Sir.
00:02:09 Patrz, naprawdę jest niski.
00:02:16 Tato jest czwarta,
00:02:22 Zobaczysz, kiedyś przyprawi mnie o zawał.
00:02:24 Dalej, dalej wszyscy wstawać...
00:02:25 Przyjechał!
00:02:29 Gotowe Sir OK.
00:02:29 Jesteś reżyserem?
00:02:31 Scena? Nawijaj o scenie!
00:02:33 Sir jak widać,
00:02:35 W niej nasza bohaterka
00:02:38 Ranbheera naszego złoczyńcę.
00:02:41 Wymiata kotku.
00:02:42 Bluetooth, Nokia,
00:02:44 Mów dalej,
00:02:47 Sir, Raj czuje:
00:02:49 On chce powiedzieć to Natashy,
00:02:53 Dlaczego? Jestem niemową?
00:02:55 Dokładnie sir,
00:02:56 Pamiętasz scenę śmierci matki?
00:02:57 A co jest jeszcze matka?
00:02:58 Sir, matki nie ma,
00:02:59 ale po śmierci matki
00:03:02 że straciłeś głos na zawsze.
00:03:04 A teraz, po raz ostatni,
00:03:06 ale nie możesz jej zobaczyć.
00:03:09 Bo jesteś też niewidomy
00:03:10 A niewidomy też.
00:03:12 Nie sir, nie widzisz.
00:03:13 Nie widzę?
00:03:14 Na tle grającej muzyki, przybywasz
00:03:16 Natasha odwraca się i widzi cię.
00:03:18 Natasha widzi mnie?
00:03:19 Ale Natasha jest... ślepa.
00:03:22 Nie, jestem niemową.
00:03:23 Tak Sir jesteś niemową, i ślepcem
00:03:25 i gdy Natasza mówi ci:
00:03:26 "Proszę, zatrzymaj się, Raj"
00:03:28 to ty się nie zatrzymujesz,
00:03:31 Co za ryba?
00:03:33 Tak sir, z tyłu ślub Natashy,
00:03:38 Jestem teraz wściekły!
00:03:39 Sir..
00:03:42 Nataszo! Chcę powiedzieć,
00:03:47 ale jestem przeklęty,
00:03:50 bo moje obie ręce
00:03:53 Odcięte sir i już.
00:03:54 Moje ręce są odcięte.
00:03:55 Co to do diabła jest?
00:03:56 Czy w tym filmie jakaś część ciała bohatera,
00:04:00 Oczywiście sir,
00:04:03 Nie będzie się czuło bólu w sercu
00:04:04 ale ból w głowie
00:04:06 Ten film może i spodoba się krytykom
00:04:07 i dostanie nagrody,
00:04:08 ale ja ci mówię,
00:04:11 Ten film już przepadł,
00:04:14 Chyba, że... chyba że...
00:04:16 Jak zwykle.
00:04:19 W tej sytuacji, musimy umieścić w nim
00:04:25 Jakąś piosenkę?
00:04:27 Jak na przykład...
00:04:29 qawali nie zadziała...
00:04:30 bolesny rock... nie, martwy
00:04:32 Ja myślę, że to powino być
00:04:33 Coś jak...
00:04:36 Disco!
00:04:37 Disco!
00:04:38 Ale sir, jak nie mając
00:04:40 można zatańczyć disco.
00:04:41 Idioto!
00:04:43 Możemy zrobić cokolwiek.
00:04:44 Choćcie dziewczęta.
00:04:47 Posłuchaj mnie.
00:04:49 To twoja dziewczyna?
00:04:50 Nie sir, mojego taty.
00:04:50 Tato! Przykro mi, tatuśku.
00:04:53 Załatw 4 lub 5 takich dziewczyn.
00:04:56 Mówię ci, twój film
00:04:59 Dalej!
00:04:59 Głowa do góry!
00:05:01 Teraz zwijać się.
00:05:03 Zwijać się.... Za nim.
00:05:23 *Ta piękność, wielobarwna czarownica*
00:05:25 *Zaczarowała jakoś mnie*
00:05:27 *Ukradła sen z tych oczu*
00:05:30 *Serce niepokoju pełne jest*
00:05:32 *Ta piękność, wielobarwna czarownica*
00:05:34 *Zaczarowała jakoś mnie*
00:05:37 *Ukradła sen z tych oczu*
00:05:39 *Serce niepokoju pełne jest*
00:05:41 *Żałośc to ja, zgubiłem się*
00:05:45 *Jak ludziom mam powiedzieć że*
00:05:47 *W moim sercu jest bolesne disco,*
00:05:49 *bolesne disco, bolesne disco*
00:05:51 *W moim sercu jest bolesne disco,*
00:05:53 *bolesne disco, bolesne disco*
00:05:56 *W moim sercu jest bolesne disco,
00:05:58 *bolesne disco, bolesne disco*
00:06:00 *W moim sercu jest bolesne disco,*
00:06:03 *bolesne disco, bolesne disco*
00:06:31 *W mym sercu pora rozkoszy jest*
00:06:36 *Dla mnie to pora kolorów jest*
00:06:44 *W mym sercu pora rozkoszy jest*
00:06:49 *Dla mnie to pora kolorów jest *
00:06:53 *To co czuję w moich snach jest*
00:06:58 *Czy mogę, więc powiedzieć czego ja chcę?*
00:07:02 *Uczucie w sercu mym*
00:07:04 *Doprawdy kłuje mnie*
00:07:07 *Więc podróżuje Londyn, Paryż,*
00:07:10 *Nowy Jork, Alai, San Francisco*
00:07:12 *W moim sercu jest bolesne disco,*
00:07:14 *bolesne disco, bolesne disco*
00:07:17 *W moim sercu jest bolesne disco,*
00:07:19 *bolesne disco, bolesne disco*
00:07:48 *W każdym momencie chcę,*
00:07:52 *W każdym momencie*
00:08:01 *W każdym momencie chcę,*
00:08:06 *W każdym momencie*
00:08:10 *Kiedy osłabła miłość jej*
00:08:14 *Kiedy z deszczem odpłyneła*
00:08:19 *Wtedy porzuciła mnie*
00:08:21 *Moja ukochana, moja kochanka*
00:08:23 *Zraniła mnie,*
00:08:25 *dnia dwudzistego szóstego*
00:08:28 *W moim sercu jest bolesne disco,*
00:08:31 *bolesne disco. bolesne disco*
00:08:33 *W moim sercu jest bolesne disco,*
00:08:37 *Ta piękność, wielobarwna czarownica*
00:08:39 *Zaczarowała jakoś mnie*
00:08:41 *Ukradła sen z tych oczu*
00:08:43 *Serce niepokoju jest pełne*
00:08:46 *Żałośc to ja, zgubiłem się*
00:08:48 *Jak ludziom mam powiedzieć że,*
00:08:51 *W moim sercu jest bolesne disco,*
00:08:53 *bolesne disco, bolesne disco*
00:08:55 *W moim sercu jest bolesne disco,*
00:08:58 *bolesne disco, bolesne disco*
00:09:00 *W moim sercu jest bolesne disco,*
00:09:02 *bolesne disco, bolesne disco*
00:09:24 Cięcie!
00:09:29 OK, ok
00:09:33 Kto wymyślił te ognie,
00:09:35 Nie wiecie, że boi się ognia?
00:09:36 Nie wiedziałem, tatusiu na prawdę.
00:09:38 Źle się poczułem
00:09:42 Zwijać się!
00:09:43 Zwijać się?
00:09:45 Sir wychodzę. Proszę wszystkich,
00:09:50 Om. Mój syn!
00:09:51 Mój syn!
00:09:53 Gdzieś ty przepadł?
00:09:55 Czy wiesz, od jak dawna
00:09:58 Manwar!
00:10:00 Ochroniarze!
00:10:01 Kiedy wrócisz do domu synu?
00:10:02 Powiedz mi,
00:10:04 Om!
00:10:06 Nie! Zostawcie mnie!
00:10:07 Zostawcie mnie!
00:10:11 Co to za starucha?
00:10:12 Napastuje mnie
00:10:14 Czasami czuję,
00:10:16 Jest szalona.
00:10:17 Myśli, że ty to jej syn.
00:10:19 Jestem gwiazdą, to każda kobieta
00:10:22 To dobre, ale nie to!
00:10:23 Zakończ to,
00:10:25 Jedź!
00:10:37 Pappu, on znowu mnie zostawił,
00:10:42 Dlaczego tak to przeżywasz?
00:10:44 To nie jest nasz Om.
00:10:45 To Om Kapoor.
00:10:46 Tylko jego twarz
00:10:48 Nie, Pappu to mój Om,
00:10:50 Mój syn Om.
00:10:51 Bracie. To jest mój syn Om.
00:10:54 Oczywiście a Amitabh Bachchan
00:11:01 Wiele rzeczy może prowadzić
00:11:04 ale u niego
00:11:07 Przerwij wszystkie zdjęcia
00:11:11 Skupimy się na naszym
00:11:13 Superbohaterowie są w modzie.
00:11:15 Możemy się skupić, ale superbohater
00:11:18 Zamknij się!
00:11:20 Jeśli tutaj nie ma takich dekoracji,
00:11:23 Wszystko jest ok z OK, ok?!
00:11:24 I proszę,
00:11:27 ...wsadź sobie do nosa,
00:11:29 Dalej, wsadź sobie do nosa....
00:11:31 No, dalej!
00:11:34 Coś ty powiedział?
00:11:36 Coś ty powiedział? No, dalej!
00:11:37 Wsadź sobie to do nosa!
00:11:38 Dalej!
00:11:40 Szybciej wsadzaj!
00:11:42 Dalej wsadzaj!
00:11:44 A potem przetestujesz inne dziury.
00:11:47 Jedziemy już od godziny.
00:11:48 Gdzie jest to przeklęte miejsce?
00:11:49 Nie mogłeś znaleźć
00:11:51 Mielibyśmy plan filmowy koło domu.
00:11:52 ale powiedziałeś,
00:11:54 Udało się ją znaleźć
00:11:56 A co dobrego jest w tej lokacji?
00:11:58 Poza tym, że jest w Chinach! Idioto.
00:12:01 To studio, które kompletnie spłonęło.
00:12:04 To po co tam jedziemy?
00:12:07 Wygląda dokładnie tak,
00:12:09 On chciał ruin.
00:12:11 Nie ma miejsca tak złego jak to.
00:12:12 Co?
00:12:14 Jakieś 30 lat temu był tu olbrzymi wypadek
00:12:18 To był wielkie dekoracje,
00:12:21 i wszystko jest popalone.
00:12:23 Film, dla którego te dekoracje
00:12:26 a razem z nim,
00:12:29 To bardzo pechowe miejsce.
00:12:30 Co za wspaniała lokacja!
00:12:31 Pechowa,
00:12:33 studio zostało zmarnowane,
00:12:34 film został zarzucony.
00:12:36 Postarałeś się,Manwar!
00:12:37 Postarałeś się, idioto!
00:13:07 Manwar, czy my nie byliśmy tutaj wcześniej?
00:13:10 Niemożliwe.
00:13:11 Nikt tu nie przyjeżdrza.
00:13:13 To będą pierwsze zdjęcia tutaj
00:13:20 2 miesiące rachunek nieopłacony,
00:13:28 Styl! Włosy!
00:13:30 Twarz!
00:13:33 Jak możesz zostać gwiazdą
00:13:40 Hej, gdzie ty idziesz?
00:13:42 Mówiłem, że to garderoba gwiazd.
00:13:50 Witamy Sir!
00:13:51 Gościu, co za lokacja,
00:13:53 Taki dziki stary świat!
00:13:56 Manwar! Chodź ze mną,
00:14:00 Jest w tym budynku
00:14:02 Dokładnie.
00:14:04 Skąd pan wiedział?
00:14:05 Chodź, pokaż
00:14:06 Dalej!
00:14:07 Victor, chodź!
00:14:42 Przerażający gościu!
00:14:44 Sir, kręcimy tam.
00:14:45 Wracajmy!
00:14:48 Do diabła!
00:14:59 Boże! Ależ w tym gorąco.
00:15:01 Kotki, co to za kostium?
00:15:03 Przypomina torturę.
00:15:03 Jestem gwiazdą, a te gacie...
00:15:08 Kto to widział, żeby nosić
00:15:11 Gościu, jesteś superbohaterem,
00:15:13 Jesteś Mohabbatman (człowiek miłości)!
00:15:16 Bardziej czuję się jak Kretynman.
00:15:17 Daj spokój. Spiderman i Superman
00:15:20 Naprawdę?
00:15:22 Grasz podwójną rolę.
00:15:25 My możemy rozpoznać prawdziwego
00:15:29 Cóż za wspaniały pomysł.
00:15:30 Tak czy siak, to jest moje ostatnie ujęcie,
00:15:32 bo wiesz, że nie kręcę dubli.
00:15:34 Gdy OK kręci ujęcie,
00:15:39 Dźwięk!
00:15:44 Mohabbatmanie, uratuj mnie!
00:15:46 Mohabbatman, na ratunek!
00:15:48 Uri Baba! (O mój Boże)
00:15:51 Uratuj mnie!
00:16:15 Mohabbatman.
00:16:18 Chodź kotku, polećmy razem.
00:16:19 Uri Baba!
00:16:25 Uri Baba!
00:16:27 Dobrze się bawiłaś?
00:16:29 Tak.
00:16:29 Dalej, zatańczmy.
00:16:45 To ty?
00:16:48 A co z Mohabbatmanem?
00:16:49 Uri Baba! (O mój Boże)
00:16:53 Co za ryba?
00:16:57 Dlaczego nie sprawdzacie
00:16:59 Dalej! Ruszać się!
00:17:04 Nie mogę w to uwierzyć.
00:17:11 Hej, bohaterze
00:17:41 Kto tu jest, gościu?
00:17:47 Hello!
00:17:50 Jest tu ktoś?
00:19:31 Sir!
00:19:34 Co pan tu robi?
00:20:12 Kto zdobędzie nagrodę
00:20:14 Z pewnością Om Kapoor, mój przyjaciel.
00:20:18 Om Kapoor jest po prostu wow!
00:20:21 Głupie pytanie.
00:20:24 ok
00:20:26 OK.
00:20:27 Dobry wieczór,
00:20:29 Witamy na rozdaniu
00:20:32 Przyszłam tu tylko po to,
00:20:37 Om Kapoor!
00:20:38 Wygra Chunkey Pandey.
00:20:40 OK.
00:20:41 Jaki OK?
00:20:45 OK!
00:20:52 Oczywiście, że będzie to
00:20:56 Myślę, że...
00:20:59 Om i ja... Nie mogę tego
00:21:02 Jesteśmy dobrymi przyjaciółmi.
00:21:04 Om Kapoor i ja?
00:21:07 jesteśmy dobrymi przyjaciółmi
00:21:08 Om Kapoor i ja
00:21:14 Myślę, że powinien wygrać Om Kapoor.
00:21:17 Co za Om Kaptur?
00:21:18 OK!
00:21:21 Tegoroczne nominacje
00:21:25 Nominacje w kategorii
00:21:28 Abhishek Bachchan w "Dhoom 5".
00:21:32 Tym razem nie jest gliną.
00:21:38 Tym razem nie jest z Ptysiem.
00:21:42 Tym razem niczego nie straci,
00:21:45 bo tym razem...
00:21:47 nie ma go w tym filmie.
00:21:50 Co?
00:22:01 Om Kapoor w
00:22:05 "Phir Bhi Dil Hai N.R.I."
00:22:16 Rahul, musiałaś słyszeć to imię.
00:22:32 Om Kapoor raz jeszcze w
00:22:45 Rahul... musiałaś słyszeć to imię.
00:23:02 Akshay Kumar w "Powrocie z Khiladi"!
00:23:57 Co za wyrównana walka, jednakże
00:23:59 nagrodę dla najlepszego aktora wręczą
00:24:01 żywe legendy Subhash Ghai
00:24:07 Dobry wieczór,
00:24:09 Dobry wieczór,
00:24:12 Dobry aktor to ktoś, kto
00:24:15 robi z niej swoją duszę,
00:24:17 przekazując jej emocje
00:24:20 Oto dobry aktor,
00:24:21 a tym aktorem jest...
00:24:32 Zwycięzcą zostaje...
00:24:35 Om Kapoor!
00:24:43 Tak! Tak! Jestem najlepszy!
00:24:50 No i z czego tak się chichrasz?
00:24:56 To moja nagroda!
00:24:57 To przekręt!
00:24:59 Ta nagroda to oszustwo!
00:25:09 Dostanę nagrodę?
00:25:12 Nagrodę filmową dostaniesz później.
00:25:15 Naprawdę dla mnie?
00:25:18 ale teraz... weź ode mnie...
00:25:20 Naprawdę?
00:25:48 Chciałem tylko powiedzieć... ja...
00:25:58 Bardzo się starałem,
00:26:04 Dzięki wam ją dostałem,
00:26:11 Mówi się, że jeśli naprawdę się chce,
00:26:16 to cały wszechświat pomaga
00:26:19 Wszyscy pomogliście mi
00:26:24 Dziękuję.
00:26:26 Dziękuję bardzo.
00:26:27 Jestem wam za to wdzięczny,
00:26:30 że to moje pragnienie,
00:26:33 I że dziś czuję się
00:26:39 I jeszcze uwierzyłem dzisiaj, że...
00:26:44 tak jak w naszych filmach,
00:26:48 biegnie do wspaniałego końca.
00:26:53 Szczęśliwe zakończenie.
00:26:58 Jeśli ono nie zrealizuje się,
00:27:04 to nie jest to zakończenie.
00:27:08 Film trzeba kontynuować...
00:27:26 Omi?
00:27:31 Omi! No chodź.
00:27:38 Synu wszystko ok?
00:27:40 Nie wiem, tato.
00:27:44 Tak sobie myślę,
00:27:47 Nie byłbym Omem Kapoorem,
00:27:51 Nigdy bym tego nie zdobył.
00:27:54 tej sławy gwiazdy filmowej, nazwiska,
00:27:56 a jako nagrodę dostawał bym
00:28:01 z której mógł bym się upić.
00:28:05 Chcę ci coś obiecać, tato.
00:28:07 Będę ciężko pracował.
00:28:10 Postaram się być
00:28:13 A jeśli nie, to przynajmniej
00:28:19 Oh!
00:28:20 Om synu!
00:28:21 Jestem z ciebie taki dumny.
00:28:29 Choć, to przyjęcie jest dla ciebie.
00:28:33 Przygotuj się na niespodziankę!
00:28:36 Panie i panowie,
00:28:37 to dla mojego drogiego przyjaciela...
00:28:39 oraz ulubionego bohatera.
00:28:41 Om Kapoor!
00:28:43 OK!
00:28:44 Kochamy cię!
00:29:03 *Uważaj, uważaj,*
00:29:07 *Powoli, powoli,*
00:29:12 *Uważaj, uważaj,*
00:29:17 *Powoli, powoli,*
00:29:20 *Uroczo jest, zachwycająco jest,*
00:29:24 *Tak wiele gwiazd zeszło*
00:29:28 *Odrzuć rozsądek, daj ponieśc się*
00:29:32 *Jedynie nasze serca i nasi ukochani*
00:29:34 *Tylko szaleństwo, szaleństwo,*
00:29:37 *Nie ma szefów ani przywódców*
00:29:40 *Nikogo nie można obwinić o to*
00:29:42 *Tylko szaleństwo, szaleństwo,*
00:29:46 *Wszystkie gorące dziewczyny*
00:29:51 *Om Shanti Om*
00:29:55 *Wszyscy fajni chłopcy zróbcie*
00:30:01 *Om Shanti Om*
00:32:03 *Noc czarowna,*
00:32:08 *Oszołomienie to tak intensywne jest,*
00:32:13 *Noc czarowna,*
00:32:17 *Oszołomienie to tak intensywne jest,*
00:32:22 *Jedwabiste pukle*
00:32:25 *Ospałe oddechy się*
00:32:29 *Mamy oznaki tego*
00:32:30 *Odrzuć rozsądek, daj ponieśc się*
00:32:31 *Jedynie nasze serca i nasi ukochani*
00:32:34 *Tylko szaleństwo, szaleństwo,*
00:32:38 *Nie ma szefów ani przywódców*
00:32:41 *Nikogo nie można obwinić o to*
00:32:43 *Tylko szaleństwo, szaleństwo,*
00:32:48 *Wszystkie gorące dziewczyny*
00:32:52 *Om Shanti Om*
00:32:56 *Wszyscy fajni chłopcy zróbcie*
00:33:02 *Om Shanti Om*
00:34:49 *Wszystkie gorące dziewczyny*
00:34:53 *Om Shanti Om*
00:34:57 *Wszyscy fajni chłopcy zróbcie*
00:35:02 *Om Shanti Om*
00:35:23 *Na codzień ogarnięci*
00:35:28 *Ale nasze serca biją,*
00:35:33 *Na codzień ogarnięci*
00:35:37 *Ale nasze serca biją,*
00:35:41 *Każdą chwilę, każdy moment*
00:35:45 *One powiedzą temu kto wsłucha się *
00:35:47 *Co tajemnicą życia jest.*
00:35:50 *Odrzuć rozsądek, daj ponieśc się*
00:35:52 *Jedynie nasze serca i nasi ukochani*
00:35:54 *Tylko szaleństwo, szaleństwo,*
00:35:59 *Nie ma szefów ani przywódców*
00:36:01 *Nikogo nie można obwinić o to*
00:36:03 *Tylko szaleństwo, szaleństwo,*
00:36:08 *Wszystkie gorące dziewczyny*
00:36:13 *Om Shanti Om*
00:36:17 *Wszyscy fajni chłopcy zróbcie*
00:36:22 *Om Shanti Om* .....(itd)
00:38:06 Om synu, poznaj
00:38:09 Największego producenta
00:38:12 Przez ostatnie 25 lat
00:38:14 Właśnie powrócił i chce zrobić z tobą duży film.
00:38:19 To wspaniale Mukesh!
00:38:21 Mów mi Mikey.
00:38:22 Wszyscy w Hollywood tak robią.
00:38:31 Om synu, ściśnij jego dłoń.
00:38:41 Fantastycznie! Fantastycznie!
00:38:43 Chodźmy świętować Mikey!
00:39:06 Om?
00:39:14 Wróciłeś synu?
00:39:23 Tak, mamo.
00:39:25 Tyle lat cię nie było.
00:39:27 Bałam się o ciebie.
00:39:30 Jak w filmie, mamo.
00:39:34 A czego tu się bać?
00:39:39 Bez względu na to jak będzie późno,
00:39:43 ja i tak wrócę do domu,
00:39:48 do ciebie.
00:39:51 Ale dlaczego zostawiłeś mnie samą, mów?
00:39:54 Proszę, wybacz mi dzisiaj.
00:40:00 Nie potrafiłem cię rozpoznać,
00:40:08 ale ty rozpoznałaś mnie.
00:40:11 Doprawdy, tylko Matka
00:40:17 Mój radża,
00:40:31 Omi?
00:40:48 Zestarzałeś się.
00:40:53 Ty nie zmieniłeś się.
00:40:58 No i jeszcze stałeś się gwiazdą.
00:41:01 Pamiętam, że to ty powiedziałeś,
00:41:08 Widzisz, Pappu,
00:41:09 mówiłam ci, że mój syn
00:41:15 Obiecaj mi,
00:41:18 Nie,
00:41:20 nie zniknę.
00:41:22 I tym razem wszystko będzie dobrze.
00:41:27 Naprawdę?
00:41:28 Oczywiście.
00:41:34 Nikt nam nie uwierzy w taką historię Om.
00:41:38 Czasami prawda jest mało wiarygodna Papu.
00:41:42 Niczego nikomu nie udowodnimy.
00:41:44 Ta szuja po raz
00:41:46 Nie znaleźliśmy tam ciała Shanti, Om!
00:41:49 Nie mogliśmy znaleźć także ciebie.
00:41:53 Om, nie możemy...
00:41:54 Jeśli naprawdę się chce,
00:41:57 to cały wszechświat pomaga
00:42:03 To jest to co dawniej zwykle mówiliśmy.
00:42:06 Mukesh Mehra sądzi,
00:42:09 że jest całkowicie bezpieczny.
00:42:10 ...żadnych świadków,
00:42:13 ale nie panujemy
00:42:16 Bóg sprowadził go jeszcze raz do mnie.
00:42:20 Moja wizyta w tamtym studio,
00:42:22 to, że rozpoznałem siebie,
00:42:23 moje spotkanie z mamą,
00:42:24 spotkanie ciebie.
00:42:27 Nie!
00:42:29 Ktoś inny jeszcze pisze tę historię.
00:42:34 Ale tym razem, tym razem zakończenie tej historii
00:42:37 leży w naszych rękach.
00:42:40 Ja nigdy nie zapomnę krzyków Shanti.
00:42:45 Nigdy nie zapomnę.
00:42:49 Wtedy nie mogłem jej uratować,
00:42:51 bo byłem nikim.
00:42:52 Nie udało mi się,
00:42:54 ale tym razem karty się odwróciły.
00:42:56 Tym razem Mukesh Mehra
00:42:59 Tym razem Shanti
00:43:02 Doczeka się sprawiedliwości!
00:43:04 Teraz wszystko dobrze się uda,
00:43:07 Będziemy dalej ten obraz
00:43:12 ...kontynuować.
00:43:16 Chcesz nakręcić remake "Om Shanti Om"?
00:43:18 To niedorzeczne!
00:43:19 Chyba żartujesz?
00:43:20 Jestem powżny Mukesh!
00:43:22 Wiesz, proponują mi cztery,
00:43:25 i wszystkie je odrzucam, ale...
00:43:28 "Om Shanti Om" jest świetne.
00:43:30 Ma emocje, dramatyzm,
00:43:33 Jestem pewien,
00:43:36 Reinkarnacja?
00:43:42 Wierzy czy nie, to bez znaczenia,
00:43:45 Ważne, żebyś ty uwierzył.
00:43:49 Jako twórca...
00:43:51 musisz uwierzyć
00:43:54 Tak. Mów mi Mike.
00:43:55 Wszyscy w Hollywood to robią.
00:43:58 Mukesh został Mikey.
00:43:59 Mikey! Dziękuję Mikey!
00:44:01 W scenariuszu filmu
00:44:05 Ten projekt miał pecha.
00:44:06 Był przeklęty.
00:44:08 auu ryba... jakie przekleństwo?
00:44:10 Przekleństwem było tylko to,
00:44:12 wyceniła straty na czterokrotną
00:44:15 A ty poslubiłeś córkę Harsha Mithala,
00:44:18 Mogłeś przejąć jego studio.
00:44:21 Wyjechałeś do Hollywood,
00:44:23 zarobiłeś miliony dolarów,
00:44:24 nie robiąć żadnego ujęcia.
00:44:26 "Om Shanti Om" pozostaje
00:44:29 Gdzie jest to przekleństwo, Mikey?
00:44:35 Ty bardzo dużo o mnie wiesz, Om.
00:44:39 Nie! Mów mi OK.
00:44:41 Wszyscy w Bollywood to robią.
00:44:43 Tak
00:44:46 OK!
00:44:46 Wiem też, że na planie zdarzył się wypadek
00:44:49 z twoją heroiną.
00:44:51 Shanti!
00:44:53 Shanti jak?
00:44:55 Shanti Priya!
00:44:57 Co się stało?
00:44:58 Shanti Priya...
00:45:02 Ona...
00:45:04 zniknęła.
00:45:08 Bardzo starałem sie ją odnaleźć,
00:45:10 ale... puf, przepadła.
00:45:12 ...puf, przepadła
00:45:16 Mówią, że odnajdziesz Boga
00:45:21 Wygląda to jakbyś nie miał
00:45:29 Lubię cię, stary.
00:45:31 Chili gościu.
00:45:33 Nie. Nie!
00:45:38 Wszystko ok, OK?
00:45:39 Nie, wcale nie ok.
00:45:41 Nie jest OK.
00:45:44 Bardz boję się ognia, Mikey!
00:45:48 Doprawdy?
00:45:54 I mówiłem poważnie,
00:45:57 to musi być "Om Shanti Om",
00:46:00 jestem naprawdę niezainteresowany.
00:46:06 Wiesz jesteś wielkim uparciuchem OK!
00:46:08 Wiem to.
00:46:11 Podoba mi się to.
00:46:13 Wracam na miesiąc do Ameryki.
00:46:17 znajdziesz heroinę
00:46:20 będziemy kręcić.
00:46:26 Umowa stoi.
00:46:28 Umowa stoi, Mikey!
00:46:29 I nie martw się o kulminację, Mikey!
00:46:34 Napiszę ją osobiście, teraz!
00:46:37 Zdrówko!
00:46:40 Nie, nie.
00:46:43 "OM SHANTI OM" PRZESŁUCHANIA
00:46:53 "Odrobinka sindur",
00:46:57 Odrobinka sindur,
00:47:04 Odrobinka sindur,
00:47:07 ...jej wartości Rameshu.
00:47:09 ...jej wartości Yogeshu.
00:47:11 Yogesh, nie Yogesh, Ramesh.. Ramesh..
00:47:15 Co to za ilość odrobinka?
00:47:20 ...łagodniej, mów łagodnie.
00:47:21 Łagodnie?
00:47:23 Odrobinka sindur,
00:47:26 Błogosławieństwem boskim staje się.
00:47:27 Błogosławieństwem bo...
00:47:30 ...zabiję się... zabiję się...
00:47:33 Diademem zamężnej kobiety staje się...
00:47:36 Odrobinka...
00:47:39 sindur!
00:47:42 A co dalej?
00:47:44 Marzeniem każdej kobiety staje sie
00:47:49 Powtórz to!
00:47:50 ... odrobinka sindur.
00:47:51 ...każdej kobiety staje się.
00:48:01 Ciociu, kto cię tu wpuścił?
00:48:03 Kogo nazywasz ciocią, dziadku?
00:48:07 Wychodzimy!
00:48:10 Tak, tak sama mogła bym to zrobić,
00:48:17 To była ostatnia grupa, Omi.
00:48:20 Ale żadna z nich w niczym
00:48:24 Wiesz o tym, gościu.
00:48:25 Spokojnie Omi,
00:48:27 Mamy tak mało czasu, Pappu.
00:48:29 Mukesh Mehra wraca za kilka dni.
00:48:31 Znajdziemy ją?
00:48:34 Znajdziemy ją tu czy tam.
00:48:35 Jak ją znajdziemy?
00:48:36 Przepraszam.
00:48:38 Om Kapoor jest tutaj?
00:48:40 Nie, nie ma tutaj Oma Kapoora!
00:48:42 Właśnie skończyliśmy.
00:48:45 Dlaczego? Strażnik powiedział,
00:48:50 i Om Kapoor jest tutaj.
00:48:52 Przyjechałam specjalnie tutaj z Bangalore.
00:48:58 Nazywają mnie Sandy. Właściwie Sandhya.
00:49:03 Jestem jego ogromną fanką,
00:49:06 a to przesłuchanie to pretekst
00:49:09 Ja po prostu...
00:49:11 auu ryba jest jej!
00:49:16 Co?
00:51:19 Dalej wszyscy!
00:51:20 Tatusiu, jest nasz bohater!
00:51:24 Apahij Pyar scena 3 klaps 1.
00:51:34 Cięcie.
00:51:35 Moment Panie Reżyserze, powtórzę to.
00:51:40 Dajcie mi szansę jescze raz.
00:52:22 Odrobinka sindur,
00:52:26 Błogosławieństwem boskim
00:52:31 Błogosławieństwem boskim
00:52:36 Diademem zamężnej kobiety
00:52:42 Diademem zamężnej kobiety
00:52:49 Co w tym śmiesznego?
00:52:51 Co w tym śmiesznego?
00:52:53 Czy to żart, że się z niego śmiejesz?
00:52:55 Czemu nie możesz zrozumieć?
00:52:57 Pappu, ona nie może być naszą Shanti.
00:52:58 Ona nie jest jak Shanti.
00:53:04 Wiem, że nie jesteś aktorką
00:53:07 ale mogłabyś się przynajmniej postarać
00:53:10 Tylko się podśmiechujesz!
00:53:13 Wynocha! Wynocha!
00:53:17 Przez ciebie się rozpłakała!
00:53:23 Om. To prawda,
00:53:25 ale ona nie wie w jakim celu,
00:53:27 jaki mamy plan.
00:53:28 Jaki plan? To się wydarzy tylko wtedy,
00:53:32 Ona tylko przypomina Shanti,
00:53:36 Mukesh odkryje, że to nie jest
00:53:39 Odleci następnym samolotem
00:53:41 Om, więc musisz
00:53:43 Opowiedzieć kogo gra
00:53:47 żeby Shanti zagrać,
00:53:54 "Om Shanti Om" to
00:53:56 Powinienem powiedzieć ci to wcześniej.
00:54:03 Ponieważ... bez poznania bólu Oma,
00:54:06 nigdy nie zrozumiesz Shanti.
00:54:12 Ale, co miałem ci powiedzieć?
00:54:16 Nikt nie uwierzyłby w tę historię.
00:54:21 Nawet ty.
00:54:23 Ja nie uwierzę?
00:54:27 Kiedy skaczesz w dół z 50 piętra,
00:54:32 Ratujesz heroinę pokonując
00:54:38 Fruwasz, chodzisz po wodzie
00:54:43 Dlaczego więc nie uwierzyłabym i w tę historię?
00:54:49 Ja...
00:54:51 Przepraszam, Sandy.
00:54:54 Naprawdę.
00:54:56 W porządku.
00:54:59 Mamy jeszcze trochę czasu.
00:55:03 Naprawdę się postaram.
00:55:06 I nie zawiodę cię.
00:55:56 Dziękuję, Sandy.
00:55:59 Mamo?
00:56:08 To wręcz niewiarygodne, OK.
00:56:11 W tak krótkim czasie udało ci się załatwić
00:56:16 To nic takiego.
00:56:17 Moi ludzie nawet zorganizowali
00:56:20 O Boże, nie.
00:56:21 Cała ta ceremonia, modły...
00:56:28 To takie diabelnie prymitywne.
00:56:30 Też w to nie wierzę,
00:56:37 Wyluzuj Mikey!
00:56:41 Lubię niespodzianki.
00:57:14 Co to do diabła,
00:57:16 z tylu miejsc na świecie,
00:57:19 Wiesz, w tym miejscu...
00:57:21 Tak, to miejsce gdzie ogień
00:57:25 Ty wszystko wiesz?
00:57:26 Wiem o wszystkim.
00:57:26 Dlaczego nie mielibyśmy go wybrać?
00:57:28 To się nazywa krąg życia. Mikey!
00:57:32 Rozpoczęcie niedokończonej historii
00:57:34 od tego samego miejsca,
00:57:40 Czas zacząć się bujać OK.
00:57:42 Sir, dlaczego zaczeliście "Om Shanti Om"?
00:57:44 Jeśli się czegoś nie rozpocznie, to jak to skończyć.
00:57:46 Hej, Mikey!
00:57:50 A oto reżyser tego filmu...
00:57:52 Jak się nazywasz?
00:57:53 Tak, mój przyjaciel z dzieciństwa,
00:57:56 FK
00:57:57 Powinieneś zapytać się mnie o to.
00:58:01 Nie spodziewałem się tego.
00:58:03 Bracie przd tobą jeszcze wiele rzeczy,
00:58:06 Ludziska!
00:58:08 Przyjaciele nazywają go Miky,
00:58:10 a wy możecie go nazywać
00:58:13 A teraz, ludziska.
00:58:16 Heroina tego filmu...
00:58:20 Dolly!
00:58:23 A oto i ona.
00:58:28 Spodoba ci się.
00:58:30 Mam nadzieję.
00:58:40 To jest Dolly?
00:58:40 Nie. To jej mama Dolly.
00:58:46 Jakie ma imię?
00:58:47 Kamini-ji, Moja przyjaciółka z dzieciństwa.
00:58:51 Miło cię widzieć.
00:58:52 Producencie-ji, kotek był tak podeksyctowany, że nawet nie spał.
00:58:57 Mówiłam jej, że nie pozbędzie się sinców pod oczami.
00:59:01 Ja nigdy nie rezygnuję
00:59:04 Tak to widać.
00:59:05 Wyglądasz wyjątkowo świeżo.
00:59:07 Dziękuję, ciasteczko.
00:59:10 Kotku? Gdzie jesteś, kochanie?
00:59:11 Oto Kotek!
00:59:39 Piękna.
00:59:43 Kotku, pokłoń się do stóp.
00:59:44 Nie, nie.
00:59:47 ...utalentowana!
00:59:48 Hallo, Omi
00:59:50 Tak Pappu, przyjechaliśmy.
00:59:53 Tak, jest gotowa,
00:59:56 To nasz rodzinny problem.
00:59:59 No już, mamo idziemy.
01:00:02 Jakie idziemy? Nic nie rozumiesz.
01:00:06 Lepiej w nią nie wejdziesz,
01:00:10 Zapomniałam kwestii.
01:00:11 No tak improwizować!
01:00:12 W następnym filmie, chcę mieć
01:00:15 Myślę...
01:00:20 Co się stało Mikey?
01:00:22 Dlaczego umieściłeś tutaj plan filmowy?
01:00:24 A dlaczego nie, mówiłem ci przecież,
01:00:27 krąg życia, rozpoczęcie historii...
01:00:30 Wiesz? Wyluzuj! Idźiemy.
01:00:41 Nie wchodź do środka!
01:00:44 Co to ma być?
01:00:47 Ochrona!
01:00:48 Ona tam na ciebie czeka.
01:00:51 W czym problem?
01:00:52 Nie oszczędzi cię!
01:00:55 Kto nie oszczędzi cię?
01:00:56 Nie oszczędzi cię!
01:00:58 Shanti!
01:01:03 Nie płacz, kotku
01:01:06 To stara baba, po co się boisz?
01:01:08 Ale w środku jej nie będzie?
01:01:11 Możliwe.
01:01:17 Patrz tylko Mikey!
01:01:25 O, jest tata.
01:01:39 Witaj, Mukesh.
01:01:41 Rajesh.
01:01:41 Poznaj Shava.
01:01:43 W filmie gra złoczyńcę
01:01:45 Jest takim gościem jak ty gościu.
01:01:48 Czas rozwalić kokosa.
01:01:50 Czas rozwalić kokosa.
01:01:52 Chodźcie, wszyscy.
01:01:57 Weź, na cześć Shanti,
01:02:02 Om za Shanti.
01:02:03 Posłuchaj Mukesh,
01:02:06 bo inaczej... to nie dobry znak.
01:02:09 Oczywiście.
01:02:10 Do dzieła, Mukesh.
01:02:14 Ooo ryba!
01:02:16 To nic Mikey, spróbuj jeszcze raz,
01:02:20 O Boże!
01:02:23 Tak bardzo zły.
01:02:24 Daj Mikey, ja rozbiję.
01:02:26 Nie?
01:02:27 ok, nie mamy więcej czasu.
01:02:32 Rozbiłeś go Mikey?
01:02:34 Co to za kokos?
01:02:36 Wybacz Mikey, daj mi go.
01:02:39 Kto w Hollywood rozbija kokosy?
01:02:43 Jednak tutaj przed każdym
01:02:48 dla shanti (spokój)
01:02:49 Rozbijmy wreszcie ten kokos!
01:03:00 Panie i panowie!
01:03:02 Kotku! Uroczysta przemowa na dzisiaj!
01:03:04 A teraz chce... oddamy
01:03:09 coś na kształt hołdu
01:03:11 dla osoby, dla aktorki,
01:03:13 dla której ten film
01:03:17 Wierzę, że
01:03:19 patrzy na nas,
01:03:20 a jej duch
01:03:23 się odrodzi.
01:03:28 Ale... panie i panowie...
01:03:31 Shanti Priya.
01:03:39 Poproszę teraz Dolly,
01:03:42 o zapalenie lampki oliwnej,
01:03:44 aby Shanti Priya
01:03:46 Lampka oliwna czeka,
01:03:59 Naciśniesz ten guziczek
01:04:02 Jeśli fotografia się nie zapali,
01:04:05 Spoko, spoko zapali się!
01:04:24 Nie działa. Co się dzieje?
01:04:25 To chyba problem z kablami
01:04:43 Niech ktoś ugasi ogień!
01:04:50 Żegnaj.
01:04:52 Nie wchodź do środka!
01:04:56 Mamo, naprawdę świetnie to odegrałaś.
01:04:59 Weź sobie w nagrodę żelaznego kokosa.
01:05:03 A ty przyjmij w zamian
01:05:07 Niezła zabawa, prawda?
01:05:10 Nie, zabawa nas dopiero czeka.
01:05:13 Jutro jest ważny dzień, Sandy.
01:05:14 Pamiętasz plan, prawda?
01:05:16 Tak, ale się denerwuję.
01:05:18 A co, jeśli się pomylę?
01:05:20 Myśl pozytywnie,
01:05:23 Powtórzmy sobie
01:05:27 W naszych dekoracjach
01:05:29 Będą tam wszyscy.
01:05:30 Oh Baby, zamiast pisać
01:05:34 Mukesh Mehra też.
01:05:39 Madam, twoje ujęcie jest gotowe.
01:05:41 Ujęcie jest gotowe, tylko poprawię makijaż!
01:05:43 Nie twoje madam, Dolly.
01:05:46 Wyślę z telefonu Dolly
01:05:53 Napiszę w nim: "Mukesh, przyjdź
01:06:04 I jak go znam, on zaraz tam pójdzie.
01:06:11 Pappu idzie, zaprowadź Sandy do pokoju.
01:06:15 Pójdzie jak po maśle, gościu!
01:06:24 Gdzie ona jest?
01:06:25 Ej poczekaj... mama Dolly...
01:06:29 Poszła po puderniczkę.
01:06:31 Po co jej... Gdzie?
01:06:35 Gdzie się podziała?
01:06:37 Gdzie jesteś ciociu?
01:06:43 Ooo... ryba.
01:06:47 Kamani-ji.
01:06:49 Poczekaj!
01:06:55 Kamani-ji.
01:06:56 Kamani-ji,
01:07:00 Dlaczego za mną szedł?
01:07:02 Wiem, że tego nie potrzebujesz,
01:07:05 ale zgubiłaś tą puderniczkę,
01:07:08 Bardzo miło z twojej strony.
01:07:09 Dlaczego nie podałeś jej przez
01:07:13 To żaden problem madam.
01:07:14 Jakie ciasteczko!
01:07:17 upss
01:07:22 Co robisz?
01:07:25 ...puderniczka była wymówką,
01:07:31 Dlaczego?
01:07:33 Bo zawsze... wiesz...
01:07:39 Ja zawsze lubiłem starsze kobiety.
01:07:49 Wiesz, kochanie...
01:07:50 Gdy zobaczyłem cię pierwszy raz,
01:07:56 Nie sądziłem jednak,
01:07:59 Taka seksowna dziewczyna
01:08:04 Mogę cię tam zabrać.
01:08:05 Muszę tylko być pewien,
01:08:17 Mikey! Mikey!
01:08:20 Popatrz tutaj!
01:08:22 Co się stało?
01:08:24 Tam... tam... ktoś jest...
01:08:26 O boże, ktoś tam jest?
01:08:28 Mikey, wyglądasz,
01:08:31 Mówiłam Koteczkowi:
01:08:36 Nie martwcie się, Spokojnie.
01:08:43 Ale mnie wystraszyłaś Kamani-ji!
01:08:45 Mikey chodź tutaj,
01:08:47 Nikogo tu nie ma.
01:08:50 Widzisz nikogo!
01:08:53 Widziałem tam... gdzieś... tam...
01:08:54 Czy ktoś stąd wychodził?
01:08:57 Czy ktoś tu wchodził?
01:08:58 Nikogo tu nie ma Mikey, gościu!
01:09:00 Uspokuj się chłopie, uspokuj.
01:09:02 A tak przy okazji Mikey,
01:09:05 Aha... co pan robił?
01:09:08 Szukałem łazienki
01:09:10 Wiesz co, następnym
01:09:12 w mojej garderobie
01:09:14 Kobiety trzeba szanować.
01:09:15 Mam rację Kamani-ji?
01:09:17 Kamani-ji?
01:09:22 Zdrówko Mikey!
01:09:25 Jak się czujesz?
01:09:26 Powiem ci serio,
01:09:30 to wszyscy za tobą tęsknią.
01:09:32 Szczególnie Dolly i jej łazienka.
01:09:36 Producent ma wiele
01:09:38 I ty tutaj jesteś
01:09:41 Oczywiście.
01:09:44 Oglądamy?
01:09:46 Operator, szpula numer 9.
01:09:50 Przygotuj się na niespodziankę.
01:09:56 Nie sądziałam Ramesh,
01:09:58 że aż tak mnie kochasz,
01:10:00 że chcesz mnie tu poślubić.
01:10:02 Proszę,
01:10:04 Wybacz mi Ramesh, że ci nie ufałam.
01:10:07 Ty znajdziesz sie tam,
01:10:08 razem ze mną
01:10:10 ubrana w suknię ślubną jak z bajki.
01:10:14 Ah, Ramesh!
01:10:17 Patrz...
01:10:20 Patrz na nią?
01:10:22 No kogo? Coś z Dolly?
01:10:24 Nie, nie Dolly...
01:10:26 To obsesja na Dolly,
01:10:27 ... ta dziewczyna...
01:10:28 Błogosławieństwem boskim staje sie
01:10:31 Diademem zamężnej kobiety staje się
01:10:34 Nie Mikey, wystarczy,
01:10:37 Oglądajmy!
01:10:38 Marzeniem każdej kobiety
01:10:42 Ona! Ona... patrz to ona...!
01:10:43 Tam jest!
01:10:44 Wyłącz projektor!
01:10:46 Gościu co ty wyprawiasz!
01:10:48 To tylko pusty ekran!
01:10:49 Nikogo więcej nie było
01:10:52 To nie Dolly!
01:10:53 Moment, moment.
01:10:55 Operator, puść to jescze raz.
01:10:57 ok, szefie.
01:10:58 Relaks chłopie, nikogo nie ma!
01:11:00 Jest
01:11:02 Błogosławieństwem boskim
01:11:05 Diademem zamężnej kobiety
01:11:08 Marzeniem każdej kobiety
01:11:14 I co?
01:11:15 Gdzie ona niby jest? Znikła!
01:11:18 Jak to możliwe?
01:11:19 Co jest możliwe?
01:11:21 Przysięgam, OK.
01:11:25 Tu, tam, siam. Gdzie niby jest
01:11:28 Na planie, w garderobie
01:11:31 Wiesz, ludzie mnie ostrzegali,
01:11:35 Powiedz mi Maiky,
01:11:37 Jeśli dowie się o tym prasa...
01:11:39 Nie jestem szalony, do diabła!
01:11:42 Nie jestem szalony.
01:11:43 Do diabła! To co może
01:11:46 Casting musiałem przeprowadzić sam.
01:11:48 Zdięć też ja muszę pilnować,
01:11:51 I to szaleństwo teraz.
01:11:53 Co się z toba dzieje, Mikey?
01:11:55 Nie wiem, OK.
01:11:59 Nie rozumiem, co się dzieje.
01:12:02 Myślę, że powinienem
01:12:07 Tak właśnie zrobię.
01:12:10 Wracam jutrzejszym nocnym lotem.
01:12:12 Nie, Mikey. Nie!
01:12:15 Za dwa dni mamy
01:12:19 Musisz na nią zostać.
01:12:23 Muszę wracać.
01:12:24 Prezentacją muzyki ty się zajmiesz.
01:12:27 To jest cholerny problem, Mikey.
01:12:29 To jest problem.
01:12:31 Na show przyjdą media, goście,
01:12:34 Jak to będzie wyglądało
01:12:36 Nie możesz więcej mi mówić nie, nie...
01:12:39 Nie jestem twoim sługą.
01:12:42 Jestem gwiazdą, Mikey.
01:12:45 I powiem ci jedno.
01:12:46 Zmęczyło mnie to całe "Om Shanti Om".
01:12:49 Wracaj sobie!
01:12:51 I jeszcze jedno.
01:12:52 Ja mogę przerwać i 10 filmów,
01:12:54 ale jeśli ty wyłożyłeś pieniądze,
01:12:56 i Om Shanti Om
01:12:59 to już po tobie.
01:13:02 Nie.
01:13:05 Zamknij się!
01:13:08 Mogę to zrobić
01:13:12 A jeśli chcesz skończyć
01:13:15 to przyjdziesz na prezentację muzyki.
01:13:17 Bo inaczej ty i twój film
01:13:19 Tak, szczerze mój drogi,
01:13:24 Taka ryba!
01:13:31 Zgłupiałeś całkiem?
01:13:33 Jak zdążymy przygotować wszystko w dwa dni? Co?
01:13:35 To plan na 3 tygodnie.
01:13:37 Byłeś tam, Pappu.
01:13:38 Nie miałem wyboru.
01:13:41 Sądziłem, że prezentacja muzyki
01:13:43 Ale w jaki sposób zakończymy
01:13:46 Trzeba przygotować kamery,
01:13:51 nawet Sandy
01:13:54 Om. Spróbuję.
01:13:57 Nie ma miejsca na pomyłkę Sandy.
01:13:59 Nie. Nie może się wywinąć.
01:14:05 Spowodujemy, że Mukesh uwierzy w to, że Shanti...
01:14:10 Shanti naprawdę powróciła.
01:14:12 Myślę, że to jedyny sposób,
01:14:15 Wszystko zależy od ciebie Sandy.
01:14:17 Musisz tak go wystraszyć,
01:14:18 żeby zaczął mówić prawdę.
01:14:19 Prawdę? Zaczynam wątpić w nasz plan.
01:14:22 Chcesz go wystraszyć jak w filmie "Karz",
01:14:25 widokiem żywej Shanti?
01:14:27 Zapomnij o tym Om,
01:14:30 Jeśli naprawdę się chce,
01:14:33 to cały wszechświat pomaga
01:14:40 Pamiętaj o tym Om.
01:14:43 Nie martw się synu.
01:14:45 Przygotuj wszystko, Pappu.
01:14:49 Wiem, że on przyjdzie,
01:14:58 KABINA OPERATORA
01:15:47 *Słuchacze chciejcie,*
01:15:51 *Wysłuchać, co zdarza się czasami.*
01:15:55 *Serce swoje oddając,*
01:15:58 *Bądz gotowy, życie odać swe.*
01:16:01 *Miłość tego, co czuł tak*
01:16:05 *Czy umarła, jak umarł on.*
01:16:09 *Zbliż się, żeby o tym posłuchać.*
01:16:16 *Opowieść jest właśnie o tym,*
01:16:19 *Młodzieńcu, którego serce w tym czasie,*
01:16:23 *Dla piękności pewnej oszalało.*
01:16:29 *To piękność, którą znał*
01:16:33 *I podziwiał cały świat,*
01:16:37 *Jak wyjątkowej urody brylant.*
01:16:42 *Historia tych dwu*
01:16:50 *Znana jest jako "Om Shanti Om"*
01:17:22 *Młodzieniec ten pragnął*
01:17:26 *Spełnienia, swego jedynego marzenia.*
01:17:29 *W jej piękności dostrzec*
01:17:34 *Miłość, co kolorami się mieni*
01:17:38 *Młodzieniec ten pragnął*
01:17:41 *Spełnienia, swego jedynego marzenia.*
01:17:44 *W jej piękności dostrzec*
01:17:48 *Miłość, co kolorami się mieni.*
01:17:51 *W prostocie ducha swojego,*
01:17:55 *Jakby piasek w wodę zmienić chciał.*
01:17:58 *Dlaczego wydarzyło to się?*
01:18:01 *Tutaj dowiecie się.*
01:18:05 *Opowieść jest właśnie o tym sercu*
01:18:09 *Piękności, w którym to czułym sercu*
01:18:13 *Ktoś inny jeszcze miejsce miał.*
01:18:20 *Niepowstrzymanie jak bieg rzeki,*
01:18:23 *Młodzienieca tego marzenie*
01:18:27 *Do zagłady swojej kierowało się*
01:18:34 *O zniszczonym marzeniu*
01:18:36 *Historia którą opowiadam*
01:18:40 *Znana jest jako "Om Shanti Om"*
01:19:16 *Słuchacze chciejcie,*
01:19:20 *Wysłuchać co zdarza się czasami.*
01:19:23 *Ktoś kto się śmieje*
01:19:26 *Musi też zapłakać*
01:19:30 *Szaleństwem uczucia piękniały*
01:19:34 *Dla tej co sama była piękna.*
01:19:37 *Teraz zechciejcie wysłuchać*
01:19:44 *Opowieść jest właśnie o tym,*
01:19:48 *Który piękność tak niewinną*
01:19:51 *Obdarzył uczuciem tak szkaradnym.*
01:19:58 *Tylko serce dla serca innego*
01:20:02 *Bywa tak okrutne jak*
01:20:05 *Wtedy gdy zdradzając*
01:20:12 *Ta opowieść,*
01:20:19 *Znana jest jako "Om Shanti Om"*
01:20:26 *To czego morderca nie pojmie nigdy,*
01:20:30 *Tej zbrodni on odpokutować nie zdoła.*
01:20:33 *To znamię, którego usunąc nie można.*
01:20:37 *Zachowa już zawsze na swoich rękach.*
01:20:41 *Kiedy piękność walczyła o życie,*
01:20:44 *Ktoś przyjść jej z pomocą próbował *
01:20:47 *Ale uratować on jej nie zdołał.*
01:20:51 *Łzami się zalał nad jej ciałem*
01:20:55 *Łzami się zalał nad jej ciałem*
01:21:02 *Opowieść jest właśnie o tym,*
01:21:05 *Kimś, kto rozpoznał mordercę, gdy jako,*
01:21:09 *Młodzieniec na nowo się odrodził.*
01:21:16 *Na tej nowej drodze życia, *
01:21:19 *Pokaże on mordercy, że już czas,*
01:21:23 *Aby okno śmierci*
01:21:30 *Kolej rzeczy taka*
01:21:36 *Znana jest jako "Om Shanti Om"*
01:21:44 *Znana jest jako "Om Shanti Om"*
01:21:51 *Znana jest jako "Om Shanti Om"*
01:22:49 Tędy goście będą wchodzić
01:22:54 A tu 40 osobowa orkiestry,
01:23:00 A tutaj wielka fontana
01:23:07 A tutaj, w cieniu
01:23:09 ceremonia zaślubin.
01:23:13 Kim jesteś?
01:23:15 I skąd o tym wszystkim wiesz?
01:23:17 Tak, o tym porozmawiasz
01:23:22 Choć i tak,
01:23:25 kto widział wszystko,
01:23:34 To byłem ja, Mukesh.
01:23:36 Ja.
01:23:37 Nie.
01:23:39 To nie mogło zdarzyć się.
01:23:43 Może i niemożliwe,
01:23:47 Dla mnie Shanti nie umarła.
01:23:49 Byłem wtedy przy niej. Ja...
01:23:52 Om Prakash.
01:23:53 W twoim wielkim, wielkim filmie ja...
01:23:56 Byłem w końcu
01:23:59 I nie zdołałem ochronić Shanti.
01:24:03 Zamierzam walczyć o sprawiedliwość dla niej.
01:24:06 Poniesiesz karę, Mukesh.
01:24:08 Zapłacisz za swoją zbrodnię.
01:24:10 Sandy, twoja kolej.
01:24:13 Tak Papu bracie, ale się bardzo boję.
01:24:16 Ty nie pora, żeby się samej bać.
01:24:18 To pora żeby, jego straszyć.
01:24:20 Uda ci się!
01:24:26 To.. to błyskotliwe,
01:24:29 Fantastyczne.
01:24:31 Ty sądzisz,
01:24:35 Bo odegrałeś przede mną przedstawienie
01:24:38 ze swoją historyjką o reinkarnacji?
01:24:40 A kto mnie zmusi do wyznania
01:24:44 Ty!
01:24:45 Czy może ten
01:24:51 Coś ty sobie wyobrażał
01:24:54 Zobaczę znowu Shanti
01:24:57 Ale widzisz, OK,
01:25:00 Nie można go zranić.
01:25:02 Życzę więc, tobie
01:25:04 Powodzenia!
01:25:08 On wie wszystko.
01:25:14 Pappu, drzwi się zacięły.
01:25:21 Wiesz, jaki masz problem OK?
01:25:23 Brak ci dowodów.
01:25:24 Masz coś na mnie. Nie.
01:25:27 Bo jeśli zabiłem Shanti,
01:25:30 Wyparowało?
01:25:32 Gdzie znikneło?
01:25:34 I uwierz mi,
01:25:40 Szukasz dowodów. Tego chcesz!
01:25:42 Nawet Bóg bez nich, nie może skazać.
01:25:45 Ja dam ci dowód, Mukesh.
01:25:52 O Boże!
01:25:57 Czekałem na ciebie.
01:25:59 Jak nie przestaniesz
01:26:01 to na imię boga Waraha...!
01:26:03 Waraha co?
01:26:05 Zabijesz mnie?
01:26:07 Ile razy zamierzasz mnie zabijać Mukesh?
01:26:09 Domyślił się Sandy. Odejdz!
01:26:11 Zamknijcie się już oboje.
01:26:12 Mam dość słuchania tych bzdur.
01:26:14 Wysłuchasz mnie, Mukesh.
01:26:16 Słuchaj uważnie.
01:26:18 Ty tu przyszedłeś jeszcze raz
01:26:22 Tak?...
01:26:23 Aby pogrzebać moje ciało.
01:26:26 Co... to niedorzeczne.
01:26:27 Nadal żyłam, Mukesh.
01:26:30 Skąd to wiesz?
01:26:31 A ty pogrzebałeś mnie żywcem...
01:26:34 Tutaj... pod tym żyrandolem.
01:26:36 Kim jesteś?
01:26:38 Do osądzenia cie potrzeba dowodów?
01:26:40 Zostaną znalezione Mukesh.
01:26:42 Nic nie znajdą.
01:26:44 Pod tym wielkim żyrandolem
01:26:47 Zamknij się! Niczego tam nie ma!
01:26:50 Zakopałeś je tamtej nocy.
01:26:52 Niczego nie znajdą!
01:26:53 Zapłacisz za swoją zbrodnię, Mukesh
01:26:55 Zginiesz!
01:26:57 Zamknij! Zastrzelę cię!
01:26:58 Nie, nie!
01:28:21 Nie, ty.
01:28:22 Nie zabijaj go.
01:28:25 Nie. jeśli ma zginąć to z mojej ręki.
01:28:29 Jeśli ma zginąć,
01:28:32 to nie z twojej ręki.
01:29:17 Om.. Omi...
01:29:19 Om...
01:29:46 A ty pogrzebałeś mnie żywcem.
01:29:50 Pod tym wielkim żyrandolem
01:29:52 Pod tym wielkim żyrandolem
01:30:12 Om...
01:30:16 Om, przepraszam. Ja...
01:30:47 Film trzeba kontynuować, moi przyjaciele..