Once

pl
00:00:36 Kuracja rozpoczęta.
00:00:44 Załóż, proszę, tę śliczną sukienkę!
00:00:51 Świąteczne ubranie,
00:00:53 niedzielny kapelusz i całą resztę...
00:00:57 Chcę się z tobą kochać, tak!
00:01:03 Kuracja rozpoczęta...
00:01:10 Kuracja rozpoczęta.
00:01:12 Stary, jesteś zajebisty!
00:01:20 Nawet, kurwa, nie próbuj.
00:01:22 Wiążę tylko buta!
00:01:31 Przysięgam, jeśli spróbujesz,
00:01:33 to cię, kurwa, zabiję.
00:01:36 - Spieprzaj stąd.
00:01:38 pieprzonego buta.
00:01:39 W mordę...
00:01:40 Masz!
00:01:42 Zagraj "Aslan".
00:01:44 Wporzo, bracie, jesteś zajebisty!
00:01:47 Dzięki.
00:02:03 Potrzyma pan?
00:02:05 Dzięki.
00:02:27 Anton, kurwa!
00:02:29 Oddawaj...
00:02:32 Oddaj pokrowiec.
00:02:34 Co z tobą, do cholery?
00:02:35 Kurwa!
00:02:38 Co brałeś?
00:02:40 Przepraszam...
00:02:41 Jestem na głodzie.
00:02:45 Czekaj, pomogę ci.
00:02:47 - Kurwa.
00:02:50 Jestem na głodzie.
00:02:52 Jeszcze 20 centów...
00:02:56 Nie okradaj mnie.
00:02:58 Staram się uczciwie zarobić na życie.
00:03:00 Jesteśmy z tej samej ekipy.
00:03:03 Przepraszam, naprawdę.
00:03:04 Masz rację. Jesteś zajebisty.
00:03:06 Chcesz pieniędzy, to poproś.
00:03:08 Nie będę musiał cię ganiać.
00:03:10 Odpalisz piątaka?
00:03:15 Jasna cholera....
00:03:19 Jak tam mama?
00:03:21 Nie żyje.
00:03:23 A ojciec?
00:03:24 Jesteśmy kwita?
00:03:27 Muszę lecieć. Na razie.
00:03:29 Patrz, jeszcze dwa euro.
00:03:31 Jesteśmy kwita?
00:03:32 Powodzenia!
00:03:59 Mocuję się z tym wewnątrz siebie,
00:04:05 staram się to zrozumieć.
00:04:12 Tak wiele było nieporozumień,
00:04:19 z których powstały wątpliwości.
00:04:27 Nie zrozumiałem,
00:04:33 gdy dłoń wyciągnęłaś po moją.
00:04:40 Więc jeśli chcesz coś powiedzieć,
00:04:47 lepiej zrób to teraz.
00:04:51 Na to właśnie czekałaś!
00:04:57 Na szansę wyrównania rachunków...
00:05:04 Lecz gdy opadną ciemności,
00:05:08 wygram tak czy inaczej.
00:05:16 Bowiem, Bóg świadkiem,
00:05:23 jestem temu bliższy, niż wcześniej.
00:05:30 Więc jeśli chcesz coś powiedzieć,
00:05:34 lepiej zrób to teraz.
00:05:40 Zrób to teraz...
00:06:12 Dzięki.
00:06:13 Dziesięć centów.
00:06:16 Słucham?
00:06:18 Przepraszam.
00:06:21 Gazetę?
00:06:23 Nie stać mnie.
00:06:25 Sam napisałeś tę piosenkę?
00:06:29 Wciąż nad nią pracuję.
00:06:30 To jakiś szlagier?
00:06:32 Nie.
00:06:35 Dlaczego nie grasz jej
00:06:37 Widzę cię tu codziennie.
00:06:39 W ciągu dnia ludzie chcą słuchać
00:06:42 Takich, które potrafią rozpoznać.
00:06:43 Inaczej nie chcą dawać pieniędzy,
00:06:45 więc gram ją wieczorem,
00:06:47 Ja słucham.
00:06:49 Tak, ale dałaś mi dziesięć centów.
00:06:52 Robisz to tylko dla pieniędzy?
00:06:54 Czemu nie znajdziesz sobie pracy,
00:06:55 na przykład w sklepie?
00:06:56 Pracuję w sklepie.
00:07:00 Pozwól, że wrócę do grania.
00:07:02 Miło było poznać.
00:07:03 Dla kogo jest ta piosenka?
00:07:05 Dla nikogo.
00:07:12 Bzdura.
00:07:14 Gdzie ona jest?
00:07:16 Odeszła.
00:07:19 Umarła?
00:07:21 Nie, zostawiła mnie.
00:07:25 Wciąż ją kochasz?
00:07:26 Jezu...
00:07:32 Skończyłeś z nią...?
00:07:35 Nieprawda.
00:07:36 Skoro to napisałeś,
00:07:38 Mówię ci,
00:07:40 zagraj jej to, a wróci do ciebie.
00:07:43 Nie chcę, żeby wróciła.
00:07:45 Rozumiem.
00:07:48 W którym sklepie pracujesz?
00:07:51 W serwisie Hoovera.
00:07:53 Hoovera?
00:07:54 Naprawiam odkurzacze.
00:07:57 Naprawiasz odkurzacze?
00:07:59 Tak.
00:08:00 Ja mam zepsuty odkurzacz.
00:08:03 - Naprawisz mi go?
00:08:05 Jutro przyniosę.
00:08:07 Okej.
00:08:08 Super.
00:08:09 To do jutra?
00:08:10 Tak.
00:08:11 - Pa.
00:08:15 Złamałaś mnie wewnętrznie,
00:08:23 upokorzyłaś mnie.
00:08:30 Cały czas mnie upokarzasz,
00:08:37 ale to już ostatni raz.
00:08:44 - Ciągle walczysz...
00:08:49 ...gdy odpycham cię od siebie.
00:08:59 Każdego ranka,
00:09:03 gdy będziesz się budzić.
00:09:06 będę daleko od ciebie.
00:09:14 - Złamałaś mnie wewnętrznie...
00:09:23 Jadę na miasto.
00:09:28 Zamykasz już?
00:09:32 Co byś chciał na kolację?
00:09:33 Może rybę...
00:09:42 Jakie mieliśmy szanse,
00:09:48 skoro wszystko zmarnowaliśmy?
00:10:01 Cześć.
00:10:02 Witam.
00:10:04 Przyniosłam odkurzacz.
00:10:10 Świetnie.
00:10:12 Co z nim nie tak?
00:10:14 Popsuty.
00:10:16 Nie ciągnie.
00:10:18 W tej chwili go nie naprawię.
00:10:19 Nie mam przy sobie narzędzi.
00:10:21 Poza tym idę na przerwę.
00:10:23 Możesz przyjść jutro?
00:10:24 Przyszłam dzisiaj.
00:10:29 Ale teraz nic z nim nie zrobię.
00:10:30 Nie mam narzędzi...
00:10:31 Musiałbym jechać do domu.
00:10:33 Może pójdę z tobą
00:10:38 Nie rozumiesz...
00:10:39 Mogę iść z tobą?
00:10:41 Na lunch...
00:10:44 Dobra...
00:10:45 - Idziemy?
00:10:46 Super.
00:10:48 Dzięki.
00:10:50 - Jesteś głodna?
00:11:01 Więc znasz się na muzyce?
00:11:08 Mój ojciec grał w orkiestrze,
00:11:11 Na skrzypcach.
00:11:15 Dostał artretyzmu
00:11:18 Poważnie?
00:11:20 Zanim odszedł,
00:11:23 Mówił, że to lepsze dla palców.
00:11:26 Często grasz?
00:11:29 Nie mam pianina.
00:11:32 W Irlandii są strasznie drogie.
00:11:34 Nie stać mnie.
00:11:37 Owszem, są drogie.
00:11:48 Gram trochę w sklepie.
00:11:50 Właściciel pozwala mi grać
00:11:51 godzinę dziennie w porze lunchu.
00:11:54 Gdzieś niedaleko?
00:11:56 Chcesz posłuchać?
00:11:58 - Tak.
00:12:00 Tak.
00:12:06 Możemy wejść?
00:12:17 To o nim ci opowiadałam.
00:12:19 Prawdziwy dżentelmen.
00:12:20 Cześć.
00:12:21 Mogę dziś pograć?
00:12:22 Nie ma sprawy.
00:12:24 Dzięki.
00:12:25 Tylko nie dotykaj Yamahy, ktoś ją kupił.
00:12:27 W porządku.
00:12:35 Na którym by tu zagrać?
00:13:52 Takie rzeczy gram.
00:13:56 Niesamowite.
00:13:58 Sama to napisałaś?
00:13:59 Nie, to Mendelssohn.
00:14:02 Dobre.
00:14:03 Prawda?
00:14:05 Zagraj jeszcze coś swojego.
00:14:08 Nie.
00:14:09 Proszę...
00:14:10 Nie tutaj.
00:14:11 Czemu?
00:14:12 - Myślisz, że mogę?
00:14:18 Połóżmy to tutaj...
00:14:23 Tonacja C.
00:14:25 Zauważyłam.
00:14:29 Idzie tak...
00:14:43 A potem trochę tak...
00:14:45 Zagrasz to?
00:14:55 Świetnie.
00:14:56 Następna część idzie tak...
00:15:09 A potem jest refren...
00:15:12 Złapałaś te dwie części?
00:15:13 Refren idzie tak...
00:15:32 Wspaniale.
00:15:34 To co, próbujemy?
00:15:36 Spróbujmy.
00:15:39 Dwa, trzy, cztery...
00:15:57 Nie znam cię, ale pragnę,
00:16:04 tylko tyle wiem.
00:16:12 Słowa płyną, ogłupiają,
00:16:19 nie wiem, co robić mam.
00:16:24 Teraz zmiana.
00:16:27 Gry, które nie znaczą nic
00:16:35 rozegrają się same.
00:16:40 Chwila...
00:16:42 I refren.
00:16:45 Tę tonącą łódź
00:16:53 Wciąż mamy czas.
00:16:59 Wznieś swój ufny głos,
00:17:04 bo wybór masz,
00:17:07 dokonaj go.
00:17:18 Padam wolno,
00:17:25 zawrócić nie ma jak.
00:17:33 Te nastroje
00:17:41 więc żałobę mam.
00:17:48 Nacierpiałaś się dość,
00:17:57 na wygraną czas.
00:18:03 Jeszcze raz.
00:18:06 Tę tonącą łódź
00:18:15 Wciąż mamy czas.
00:18:21 Wznieś swój ufny głos,
00:18:26 bo wybór masz,
00:18:29 dokonaj go.
00:18:53 Tę tonącą łódź
00:19:01 Wciąż mamy czas.
00:19:08 Wznieś swój ufny głos,
00:19:12 bo wybór masz,
00:19:22 Wolno padając
00:19:30 zaśpiewam z tobą...
00:20:00 Dzwoń, a zaśpiewam z tobą.
00:20:33 Wróciłem rok temu.
00:20:35 Po śmierci mamy chciałem pomóc ojcu.
00:20:41 Opowiedz mi o niej.
00:20:43 O mamie?
00:20:45 O dziewczynie,
00:20:50 Nie.
00:20:51 No weź.
00:20:53 Co ci zrobiła?
00:20:58 Cóż...
00:21:02 Dziesięć lat temu
00:21:10 oddałem jej całe serce.
00:21:13 Ale ona się puściła
00:21:19 i zostałem w Dublinie
00:21:24 Zraniony głupi serwisant odkurzaczy!
00:21:29 Zraniony głupi serwisant...
00:21:34 głupich odkurzaczy.
00:21:37 Pewnego dnia odzyskam ją,
00:21:42 ale na razie jestem głupim gościem.
00:21:55 Ciągle z nim jest?
00:21:58 - Nie?
00:21:59 Gdzie jest?
00:22:02 Pojechała do szacownego Londynu.
00:22:09 Mieszka w pobliżu... Chiswick.
00:22:16 Tęsknię za nią.
00:22:22 Nie jedziesz jej odzyskać?
00:22:25 Nie?
00:22:26 Pieprzyć ją.
00:22:30 Pieprzyć, pieprzyć!
00:22:31 Pieprzyć, to przeszłość!
00:22:33 Pieprzyć, odeszła na zawsze!
00:22:36 Spierdoliła sprawę!...
00:22:38 Przepraszam.
00:22:39 Bardzo przepraszam.
00:22:40 Spierdoliła sprawę...
00:22:44 Spierdoliła sprawę!
00:22:47 I wkrótce zdechnie.
00:22:59 Podaj mi ósemkę.
00:23:07 I Philipsa.
00:23:09 Rusz się.
00:23:13 Pański syn jest bardzo utalentowany.
00:23:16 Zrozumiałe, sam go szkoliłem.
00:23:19 Miałam na myśli piosenki.
00:23:21 Doprawdy?
00:23:23 - Bardzo utalentowany.
00:23:24 Możesz go zabrać.
00:23:26 To tylko pasek klinowy,
00:23:29 Ile się należy?
00:23:31 Na koszt firmy.
00:23:32 Nic nie jest za darmo. Ile?
00:23:36 Cztery euro.
00:23:41 Idziemy na górę.
00:23:44 Potrzebujesz jeszcze czegoś?
00:23:46 Nie.
00:23:49 Miło było pana poznać.
00:23:51 I wzajemnie.
00:23:52 Do widzenia.
00:24:04 Wejdź.
00:24:12 To jesteśmy.
00:24:35 Możesz mi to nagrać na płytę?
00:24:39 Pewnie.
00:24:41 Pójdę już.
00:24:42 Może zostaniesz?
00:24:45 Jak to?
00:24:47 Na noc.
00:24:50 Co?
00:24:55 No i dupa.
00:24:57 Dzięki za odkurzacz.
00:24:59 - Na razie.
00:25:05 Kurwa.
00:25:10 Może kwiaty?
00:25:18 Cześć...
00:25:20 Jak leci?
00:25:22 Dokąd idziesz?
00:25:24 Chciałem ci dać płytę.
00:25:29 Jestem po prostu samotny,
00:25:31 a ty jesteś wspaniała i...
00:25:33 Przepraszam.
00:25:35 Nie wiem, co powiedzieć.
00:25:37 To się nie powtórzy.
00:25:45 Masz discmana?
00:25:47 Tak.
00:25:49 Proszę.
00:25:52 Baterie są słabe,
00:25:55 Oddam.
00:25:57 Zatrzymaj. To prezent.
00:25:59 Muszę lecieć.
00:26:01 Do zobaczenia.
00:26:03 Nie masz ochoty na herbatę?
00:26:05 Chciałbym po prostu pogadać.
00:26:07 Obowiązki wzywają.
00:26:10 Mogę cię odprowadzić?
00:26:12 Tak.
00:26:14 Świetnie. Jak tam dzień?
00:26:16 Dużo sprzedałam.
00:26:18 A dziś jest naprawdę dobry dzień,
00:26:20 bo znalazłam pracę przy sprzątaniu.
00:26:24 Właścicielka dobrze płaci,
00:26:28 Wspaniale!
00:26:39 Tu właśnie mieszkam.
00:26:47 Chcesz wejść?
00:26:48 A mogę? Pewnie.
00:26:53 Cześć, chłopaki.
00:26:55 Jak wam minął dzień?
00:26:56 Nieźle.
00:26:58 Jak w pracy?
00:26:59 Super.
00:27:01 Do zobaczenia.
00:27:41 Cześć...
00:27:45 Mamo, to mój kolega.
00:27:47 Dzień dobry.
00:27:49 Miło mi poznać.
00:27:55 To moja córka, Ivonka.
00:28:02 Cześć, Ivonka.
00:28:16 Słucham?
00:28:18 Pyta, czy zostaniesz na kolacji.
00:28:21 Tak, dziękuję.
00:28:35 Usiądziesz?
00:29:02 Co powiedziała?
00:29:04 Że jesteś przystojny.
00:29:06 Naprawdę?
00:29:07 Tak powiedziała.
00:29:09 Jak podziękować?
00:29:15 Mówi, że nie ma za co.
00:29:16 Dzięki.
00:29:18 Staraj się po angielsku, mamo.
00:29:19 Nie.
00:29:23 Ostrożnie.
00:29:25 Uważaj, Ivonka.
00:29:26 Jest urocza.
00:29:30 Gdzie jej ojciec?
00:29:31 Nie mieszka z nami.
00:29:34 Czemu?
00:29:38 Jest w domu.
00:29:47 Witamy.
00:29:49 To sąsiedzi.
00:29:51 Przychodzą oglądać telewizję.
00:29:55 Mamy jedyny telewizor w budynku.
00:29:57 Oglądamy razem "Fair City".
00:29:58 Kochamy "Fair City".
00:30:00 Uczymy się z niego angielskiego.
00:30:03 Nie jesteś przypadkiem w ciąży?
00:30:06 Jak leci, stary?
00:30:09 Skąd ten pośpiech?
00:30:23 Połóż ją tam.
00:30:35 Lubi cię.
00:31:10 Nie masz do niej tekstu?
00:31:13 Podoba mi się.
00:31:17 Mam kilka linijek, ale nie pasują.
00:31:21 Co?
00:31:25 Mam kilka linijek, ale nie pasują.
00:31:28 Podoba ci się?
00:31:31 Świetna.
00:31:32 Może spróbowałabyś
00:31:36 Poważnie?
00:31:38 Chciałabyś?
00:31:39 Tak.
00:31:41 Będzie świetnie.
00:31:42 Mogę zatrzymać odtwarzacz?
00:31:44 Tak.
00:31:46 Jest zbyt romantyczna.
00:31:48 Powinna być.
00:31:50 Masz duszę romantyka.
00:31:52 Miałem.
00:31:55 Kiedy?
00:31:58 Gdy byłem w twoim wieku.
00:32:01 Rozumiem.
00:32:03 Umierający.
00:32:07 Cyniczny.
00:32:13 Lepiej już idź.
00:32:15 Dzięki za odkurzacz,
00:32:17 Nie ma sprawy.
00:32:23 Dzięki za towarzystwo.
00:32:25 Potrzebowałem go.
00:32:27 Ja też.
00:32:31 Nie masz ochoty na późną kawę,
00:32:33 spacer albo coś w tym stylu?
00:32:35 Nie mogę.
00:32:36 To pa.
00:32:38 Na razie.
00:33:16 Pieprzone baterie.
00:33:44 Oddam co do centa.
00:34:04 Czy jesteś tu,
00:34:07 czy tylko śnię?
00:34:11 Nie rozróżniam prawdy od snu.
00:34:17 Sporo minęło,
00:34:20 odkąd cię widziałam,
00:34:24 nie pamiętam już prawie twej twarzy.
00:34:30 Gdy jestem sama,
00:34:37 odległość wzmaga ciszę.
00:34:42 Myślę wtedy o twym uśmiechu.
00:34:49 O twych dumnych oczach,
00:34:53 miłosnych westchnieniach.
00:34:56 Jeśli mnie pragniesz,
00:35:02 zaspokój mnie.
00:35:09 Jeśli mnie pragniesz,
00:35:15 zaspokój mnie.
00:35:23 Czy aby na pewno
00:35:31 Bo inni twierdzą, że kłamię.
00:35:36 Ciekawe, czy mógłbyś
00:35:43 wiedząc, jak bardzo się staram?
00:35:49 Chcę lepszą być,
00:35:52 zaspokoić cię,
00:35:56 bo jesteś dla mnie wszystkim.
00:36:02 Zrobię, co zechcesz,
00:36:09 jeśli uwolnisz mnie.
00:36:16 Jeśli mnie pragniesz,
00:36:22 zaspokój mnie.
00:36:28 Jeśli mnie pragniesz,
00:36:34 zaspokój mnie.
00:36:53 Jeśli mnie pragniesz,
00:37:00 zaspokój mnie.
00:37:06 Jeśli mnie pragniesz,
00:37:12 zaspokój mnie.
00:38:00 Narastają..
00:38:05 Małe rysy narastają...
00:38:12 Z wnętrza mego Ja...
00:38:19 Kłamstwa, kłamstwa...
00:38:23 Ciągną...
00:38:27 Kiedy wreszcie...
00:38:30 Nauczysz wreszcie się?
00:38:36 Już chyba czas
00:38:44 Zrozumieć co
00:38:50 od rozluźnienia
00:38:57 i szczerości.
00:39:05 Więc droga wolna,
00:39:11 Wybranek twój
00:39:19 Chce znaleźć czas,
00:39:24 by ocalić siebie.
00:39:33 Małe rysy narastają,
00:39:40 nim spostrzeżesz się,
00:39:46 by kręcić w kółko,
00:39:54 by kłamać wciąż.
00:40:01 Poruszasz się za szybko,
00:40:07 a ja za tobą nie nadążam.
00:40:13 Gdybyś trochę zwolniła
00:40:19 zauważyłbym,
00:40:25 kłamstwa, same kłamstwa.
00:40:31 Ciągną nas w dół twoje
00:40:36 kłamstwa, same kłamstwa.
00:40:42 Nauczysz wreszcie się?
00:41:12 Małe rysy narastają,
00:41:18 nim spostrzeżesz się,
00:41:25 by kręcić w kółko,
00:41:32 by kłamać wciąż.
00:41:39 Poruszasz się za szybko,
00:41:44 a ja za tobą nie nadążam.
00:41:50 Gdybyś trochę zwolniła
00:41:56 zauważyłbym,
00:42:02 kłamstwa, same kłamstwa.
00:42:07 Ciągną nas w dół twoje
00:42:13 kłamstwa, same kłamstwa.
00:42:19 Nauczysz wreszcie się?
00:42:28 Wymyślił plan,
00:42:32 rozwijał go.
00:42:35 Porzucił ją
00:42:38 i przywdział czerń.
00:42:41 Może kwiaty?
00:42:43 - Cześć.
00:42:44 Nieźle.
00:42:47 Postanowiłem jechać do Londynu.
00:42:50 Świetnie.
00:42:52 To rozsądne wyjście.
00:42:54 Nareszcie.
00:42:55 Kiedy jedziesz?
00:42:57 W poniedziałek.
00:42:59 Prędko.
00:43:02 Odzyskasz dziewczynę,
00:43:04 podpiszesz kontrakt,
00:43:06 będziesz sławny.
00:43:11 Pomyślałem, że przed wyjazdem
00:43:12 nagram kilka kawałków.
00:43:14 Te, które ci grałem.
00:43:16 Podobało mi się,
00:43:18 Chciałabyś mi akompaniować?
00:43:22 - Grać i śpiewać?
00:43:24 Z chęcią.
00:43:26 Super.
00:43:27 Będziesz przez chwilę
00:43:30 Tyle wymyśliłem.
00:43:34 Teraz pora na całą resztę.
00:43:36 No to jesteśmy.
00:43:40 Oprowadzę was.
00:43:42 Tam są kabiny.
00:43:45 Tu nowa konsola.
00:43:47 Tu komputer, tu mikser.
00:43:50 Trzy tysiące za weekend.
00:43:52 Trzy?
00:43:53 To dobra cena.
00:43:55 Zwariowałeś?
00:43:56 Trzy tysiące?
00:43:57 Rozejrzyj się.
00:44:00 Jest pełne wyposażenie.
00:44:02 - Jest ok?
00:44:05 Damy tysiąc.
00:44:10 Przykro mi.
00:44:11 Słyszałeś jego piosenki?
00:44:12 Nie.
00:44:14 Wspaniałe.
00:44:15 Świetnie, ale...
00:44:16 w ciągu godziny znajdę chętnych.
00:44:21 Półtora to maksimum.
00:44:26 Od dwóch możemy pogadać.
00:44:28 Nie będziemy gadać.
00:44:30 Przybijemy.
00:44:31 Przybijamy na dwóch.
00:44:32 Umowa stoi?
00:44:34 W porządku.
00:44:35 Dwa tysiące.
00:44:36 Ostra negocjatorka.
00:44:37 Twarda dziewczyna.
00:44:43 Podoba ci się sklep?
00:44:46 Kupuję tu wszystkie ubrania.
00:44:48 Pasują mi.
00:44:50 Tanie.
00:44:52 Niezłe kroje.
00:44:55 Gotowa?
00:44:56 Tak.
00:45:03 Idealne.
00:45:05 Podoba się panu?
00:45:07 Wyglądasz świetnie.
00:45:08 Idziemy?
00:45:36 Kiepska jakość,
00:45:38 ale możemy przynieść
00:45:41 Jestem pewna,
00:45:47 Proszę to wziąć do domu,
00:45:49 Puścić to szefowi.
00:45:51 Jestem pewna, że mu się spodoba.
00:45:55 Mogę wam coś pokazać?
00:45:56 Chcę wolnym być.
00:46:00 Chcę sobą być.
00:46:03 Ty też sobą bądź.
00:46:07 Chcesz, żebym był sobą?
00:46:10 Myślę, że chcesz.
00:46:14 Myślę, że chcesz...
00:46:32 Nieźle, chłopaki.
00:46:35 Jak leci?
00:46:36 W porządku.
00:46:37 Jak dzienny utarg?
00:46:38 Powolutku?
00:46:39 Sam zobacz.
00:46:40 Tylko tyle?
00:46:44 Tak to teraz jest...
00:46:45 Chciałem zapytać...
00:46:46 Nagrywamy materiał,
00:46:48 kilka kawałków w studiu Samson's.
00:46:52 Zastanawiałem się,
00:46:54 i czy w ogóle bylibyście zainteresowani?
00:46:56 Nagrywaniem?
00:46:58 Gracie coś Thin Lizzy?
00:47:00 Moje własne utwory.
00:47:02 My gramy tylko Lizzy.
00:47:03 Taki mamy profil artystyczny.
00:47:06 A twoje utwory przypomiją Lizzy?
00:47:10 - Raczej nie.
00:47:13 Mniej więcej.
00:47:15 A dobry?
00:47:16 Wspaniały.
00:47:17 Poważnie?
00:47:19 Jak mówiłem,
00:47:21 ale są nieźli.
00:47:22 Dobra.
00:47:24 Potem ruszamy.
00:47:48 Możemy iść.
00:48:08 Jedzenie gotowe!
00:48:18 Witamy...
00:48:21 Usiądźcie!
00:48:38 Wszystko w porządku?
00:48:40 Wspaniale.
00:48:41 Dobrze się bawicie?
00:48:42 Tak.
00:48:43 Fajnie, że przyszliście.
00:48:44 Potrafisz śpiewać?
00:48:46 Jeśli nie, wychodzisz.
00:48:47 I tylko jedną prośbę mam:
00:48:52 Gdy zdobędziesz wolność,
00:48:57 pamiętaj o Mitchellu,
00:49:02 skazańcu w łańcuchach.
00:49:09 ...moja, która niegdyś
00:49:25 Kocham ją tak mocno,
00:49:31 że nie wymienię na złoto.
00:49:38 Księżycem opromieniony,
00:49:43 w czepku urodzony.
00:49:51 Będę sobą.
00:49:55 Będę wolny.
00:50:03 Księżycem opromieniony,
00:50:07 w morze wpatrzony.
00:50:15 Jeśli drzwi zamknięte są,
00:50:20 ty wybuduj nowy dom.
00:50:28 Lecz zerwij zasłony,
00:50:34 gdyż słońce jest jak złoto.
00:50:42 Lepiej sobą bądź,
00:50:46 rób, co umiesz najlepiej.
00:50:52 Cześć.
00:50:53 Co tu robisz?
00:50:55 Dopiero przyjechałem.
00:50:58 To twój motor?
00:50:59 Ojca.
00:51:00 Uwielbia go,
00:51:02 Tylko na dzisiaj.
00:51:03 Gdyby się dowiedział, zabiłby mnie.
00:51:04 Doprawdy?
00:51:07 To chcesz się przejechać?
00:51:10 Chciałabym,
00:51:12 Dobra.
00:51:15 Innym razem?
00:51:16 Jak będę przejeżdżał, zahaczę
00:51:18 i zobaczę, czy będziesz chciała.
00:51:23 Odwieziesz mnie przed lunchem?
00:51:24 Pewnie.
00:51:28 To chcesz?
00:51:29 Super.
00:52:08 Co?
00:52:11 Jesteś mężatką?
00:52:12 To takie dziwne?
00:52:15 Ja pierdolę...
00:52:18 Tak.
00:52:21 Od kiedy?
00:52:22 Od dwóch lat,
00:52:28 Gdzie on jest?
00:52:31 W Czechach.
00:52:33 To już skończone, przyjechałam sama.
00:52:39 W mordę.
00:52:44 W porządku?
00:52:57 Jak jest po czesku "ocean"?
00:53:02 Prawie tak samo.
00:53:07 I co zrobisz?
00:53:11 Nie wiem.
00:53:16 Jest tak daleko...
00:53:19 Bardzo się różnimy
00:53:22 To nie może wypalić.
00:53:27 Dobrze sobie radzę sama,
00:53:29 ale chciałabym,
00:53:38 Jak jest po czesku "kochasz go"?
00:53:46 Więc...
00:53:55 Co?
00:53:56 Chodźmy.
00:53:58 Co powiedziałaś?
00:53:59 - Powiedz.
00:54:03 Nie ma mowy.
00:54:06 Mogę spróbować?
00:54:07 Nie.
00:54:08 Proszę...
00:54:10 Zostaw go.
00:54:13 Ale nauczysz mnie jeździć?
00:54:16 Tylko raz.
00:54:17 Nie jest mój.
00:54:18 Ojciec by się wściekł.
00:54:19 Nie ma go tutaj.
00:54:20 Uważaj!
00:54:21 Uważaj, do cholery.
00:54:23 Przecież go tu nie ma.
00:54:24 - Naucz mnie.
00:54:27 - Proszę...
00:54:30 Ojciec by oszalał.
00:54:32 Uwielbia ten motor.
00:54:33 Ale jeździsz na nim.
00:54:35 Tyle że on o tym nie wie.
00:54:39 Więc o mnie też się nie dowie.
00:54:42 Nie dam ci spróbować.
00:54:45 Tylko raz.
00:54:46 Nie.
00:54:47 - Odpal go.
00:54:50 Nie.
00:54:51 Daj kluczyki.
00:54:53 Sama odpalę.
00:54:54 Kluczyki są w stacyjce.
00:55:06 Dzięki za wycieczkę.
00:55:07 Do jutra, tak?
00:55:08 Mamy próbę.
00:55:25 Staram się wyrwać.
00:55:34 Schwytany w schemat, nie mogę uciec.
00:55:42 Staram się wyrwać...
00:55:54 Gdy w końcu wracam,
00:55:59 jest po twojemu,
00:56:04 Bo nawet serce uczy się.
00:56:09 Dzięki, tato.
00:56:13 To jest Eamon.
00:56:15 Zajmie się wami.
00:56:18 Eamon, to zespół.
00:56:19 Wszystko gotowe.
00:56:20 Pianino czeka w kabince.
00:56:23 Herbata i kawa w kuchni,
00:56:26 Przyda się wam.
00:56:27 A w razie, gdybyście zgłodnieli,
00:56:29 jest dobra knajpa z burrito.
00:56:31 Super.
00:56:32 Dobra, zostawiam was.
00:56:33 Powodzenia.
00:56:34 Może później wpadnę.
00:56:39 Więc... miło was poznać.
00:56:41 Mamy trochę ustawiania.
00:56:43 Chciałbym sprawdzić perkusję.
00:56:45 Już ustawiłem.
00:56:48 No tak, ale sprawdzić brzmienie.
00:56:51 Sprawdziłem, jest świetne.
00:56:53 Chodzi mi o ustawienie mikrofonów.
00:56:59 Nagrywaliście już w studiu?
00:57:00 Nie.
00:57:02 - Bierzmy się do roboty.
00:57:32 Nie teraz, kochanie.
00:57:34 Utknąłem w studiu
00:57:37 Przestań na chwilę.
00:57:42 To jedziemy?
00:57:43 Gotowi?
00:57:44 Tak. Zestroiliśmy się.
00:57:48 W drugiej zwrotce...
00:57:50 To dość prosty kawałek.
00:57:52 Gramy na pięć czwartych.
00:57:54 kiwnę głową i wtedy wejdziecie.
00:57:56 W porządku?
00:57:58 Ty wiesz, co robić.
00:58:05 Jesteśmy gotowi.
00:58:14 Dobra, na razie.
00:58:16 To jedziemy.
00:58:18 Jesteś gotowy?
00:58:20 Wsłuchujcie się w metronom.
00:58:23 I poszło.
00:58:25 Utwór pierwszy, podejście pierwsze.
00:58:30 Dobra, chłopaki, zaczynamy.
00:58:50 Więc...
00:58:54 jeśli czegoś chcesz,
00:58:58 po prostu dzwoń,
00:59:02 a przybiegnę wnet,
00:59:06 by walczyć...
00:59:09 I będę u twych drzwi,
00:59:14 kiedy nie ma po co biec...
00:59:22 Gdy zdecydujesz się,
00:59:26 zdecydujesz się...
00:59:30 Nie ma sensu zmieniać tego...
00:59:34 Gdy zdecydujesz się,
00:59:38 zdecydujesz się...
00:59:42 Nie ma sensu przerywać tego...
00:59:46 Widzisz?
00:59:49 Jesteś jak wszyscy inni.
00:59:54 Gdy się dzieje źle,
00:59:57 chciałabyś uciekać
01:00:05 i w sobie schować się.
01:00:09 Gdy jesteś daleko,
01:00:13 nie ma nic.
01:00:18 Gdy zdecydujesz się,
01:00:22 zdecydujesz się...
01:00:25 Nie ma sensu zmieniać tego...
01:00:29 Gdy zdecydujesz się,
01:00:33 zdecydujesz się...
01:00:37 Nie ma nawet sensu gadać...
01:00:41 Gdy zdecydujesz się,
01:00:45 zdecydujesz się...
01:00:49 Nie ma sensu walczyć z tym...
01:00:53 Gdy zdecydujesz...
01:00:57 Zdecydujesz...
01:01:05 ...się...
01:01:25 Nie ma sensu tego zmieniać!
01:01:28 Gdy...
01:02:04 Więc... jeśli czegoś chcesz,
01:02:12 po prostu dzwoń,
01:02:16 a przybiegnę wnet...
01:02:28 Okej.
01:02:32 Nieźle.
01:02:34 Sam to napisałeś?
01:02:36 Tak.
01:02:44 Musiałaś chyba z nieba spaść,
01:02:49 musiałaś odpaść już w przedbiegach.
01:02:53 Oświeciłaś tak wielu z nas,
01:02:58 teraz jesteś sama.
01:03:02 W każdej bitwie przychodzi czas,
01:03:06 gdy można tylko poddać się.
01:03:11 Wszyscy już pożegnali się,
01:03:16 zostawili cię.
01:03:20 Szukasz miejsca, by rozsypać się,
01:03:25 rozsypać się...
01:03:29 i kogoś, kogo tym obarczysz.
01:03:35 Ruina człowieka,
01:03:37 żałosny wrak.
01:03:39 Ogłupia innych -
01:03:42 wstrętna jędza.
01:03:44 Noce, gdy
01:03:46 kuliłaś się.
01:03:48 Wilki śledzące wygnańca.
01:03:52 Wygasła gwiazda,
01:03:55 tym jesteśmy.
01:03:57 Bosko...
01:04:01 Zasady, które
01:04:08 Musiałaś chyba z nieba spaść...
01:04:23 Jak wam się podoba?
01:04:26 Zajebiście dziwne.
01:04:29 Można by popracować
01:04:32 ale jest 4 rano,
01:04:36 Męczymy się z tym,
01:04:39 Ja bym jechał dalej.
01:04:42 Mogę się najpierw napić herbaty?
01:04:46 Zróbmy 10-15 minut przerwy.
01:04:49 Ja popracuję nad tym.
01:04:50 Wy idźcie na przerwę.
01:04:52 Widzieliście kiedyś księdza blondyna?
01:04:56 Nie.
01:05:47 Jak tam?
01:05:51 Dobrze.
01:05:53 Nie powinniśmy tu wchodzić.
01:05:55 Nie ma sprawy.
01:05:58 Piękny, prawda?
01:05:59 Owszem, prawie jak Baldwin.
01:06:01 Doskonały.
01:06:03 Tak.
01:06:04 Zagraj coś swojego.
01:06:08 Nie mam nic skończonego,
01:06:12 Chętnie coś usłyszę.
01:06:16 Dobra, mam jedną taką,
01:06:18 ale jest niedokończona i...
01:06:22 ...w sumie nie wiem...
01:06:23 Zagraj.
01:06:24 Dobrze, ale tekst jest smutny.
01:06:26 Na pewno wspaniały.
01:06:43 Wspinam w nocy się na szczyt,
01:06:49 gdy obok smacznie śpisz.
01:06:58 Chciałabym nie robić wciąż
01:07:03 tych błędów, mądra być.
01:07:12 Lecz proszę cię, cierpliwy bądź,
01:07:17 zrozum, że wciąż uczę się.
01:07:26 Żałuję, że widziałeś, gdy
01:07:32 mą siłę wciąż traciłam.
01:07:40 Gdzie jesteś, aniele mój?
01:07:47 Nie widzisz, że płaczę?
01:07:55 Wiem, że wiele możesz rzec,
01:08:00 ale nie to, że się nie staram.
01:08:09 Jestem sobą zawiedziona,
01:08:14 że nie wystarczam ci.
01:08:23 Chciałabym, byś zobaczył,
01:08:29 że...
01:08:44 Wszystko w porządku?
01:08:48 Napisałaś to dla męża?
01:08:50 Tak.
01:08:51 Nie spodobała mu się.
01:08:53 Idiota.
01:08:54 Tak, idiota.
01:09:23 Jedź ze mną do Londynu.
01:09:26 Zamieszkamy w ładnym mieszkaniu
01:09:29 Weźmiesz Ivonkę,
01:09:30 Co ty na to?
01:09:32 Pojedziemy do Londynu
01:09:33 i nikt nas nie znajdzie.
01:09:37 Założymy świetny zespół.
01:09:38 Będziemy wyprzedawać koncerty,
01:09:40 I nagramy album?
01:09:42 Z rozkoszą.
01:09:44 A ja będę śpiewała chórki?
01:09:46 I grała na klawiszach.
01:09:49 Mówię poważnie.
01:09:50 Mogę zabrać mamę?
01:09:58 Wracajmy do pracy.
01:10:25 Jaki dziś dzień?
01:10:28 Poniedziałek.
01:10:30 Czas na próbę samochodową.
01:10:33 Jaką?
01:10:35 Słuchaliśmy już na dużych
01:10:39 Pora na te gówniane.
01:10:45 Przejedziemy się i posłuchamy.
01:10:47 Bomba.
01:10:48 Jedziemy?
01:10:50 To chodźmy.
01:10:52 Później posprzątamy.
01:13:29 Płyty.
01:13:33 - Dobra robota.
01:13:34 - Wielkie dzięki.
01:13:37 - Naprawdę.
01:13:38 Było super.
01:13:39 Dzięki.
01:13:40 - Super.
01:13:43 - Jeszcze raz dziękuję.
01:13:53 To jest to.
01:13:54 - Tak.
01:13:56 Brzmi wspaniale.
01:13:58 Prawda?
01:13:59 Mogę jedną?
01:14:00 Pewnie.
01:14:02 Ja idę tędy.
01:14:04 Tak?
01:14:06 Dokąd?
01:14:08 Do domu.
01:14:12 Nie wstąpisz do mnie?
01:14:13 Zrobię śniadanie.
01:14:14 - Posłuchamy płyty.
01:14:16 Muszę się zająć Ivonką i nie tylko.
01:14:19 Ty zresztą też.
01:14:20 Tak.
01:14:21 Wyjeżdżasz.
01:14:23 Do Londynu.
01:14:25 Co masz do zrobienia?
01:14:28 Rozmawiałam wczoraj z mężem.
01:14:31 Przyjeżdża.
01:14:32 Świetnie.
01:14:34 - Cieszę się.
01:14:35 Spróbujemy jeszcze raz.
01:14:38 Tak będzie najlepiej.
01:14:39 Tak.
01:14:40 Nie wpadłabyś na herbatę?
01:14:42 Widzimy się ostatni raz.
01:14:44 Zrobię śniadanie.
01:14:46 Posłuchamy płyty.
01:14:48 Możesz przyjść później.
01:14:50 Po co?
01:14:52 Jak to?
01:14:53 Po prostu...
01:14:55 Zrobiliśmy, co było do zrobienia.
01:14:57 Po co miałabym przyjść?
01:14:58 Bzyknęlibyśmy się tylko.
01:15:02 Co?
01:15:04 Bzyknęli?
01:15:07 Nie bzykniemy się.
01:15:08 Wiesz, że tak.
01:15:12 Byłoby miło.
01:15:15 Naprawdę?
01:15:16 Tak sądzę.
01:15:19 Ale to bez sensu.
01:15:25 Przyjdź...
01:15:36 Dobrze, przyjdę.
01:15:38 Tak?
01:15:39 Przyjdę.
01:15:40 Świetnie.
01:15:42 Na pewno?
01:15:43 Świetnie.
01:15:44 No to...
01:15:45 Do zobaczenia.
01:15:47 Trzymaj się.
01:17:10 No i jak?
01:17:16 Podoba ci się?
01:17:18 To tylko demo...
01:17:21 Zajebiste!
01:17:22 Naprawdę?
01:17:23 Fantastyczne.
01:17:25 To będzie hit.
01:17:28 Kiedy wyjeżdżasz?
01:17:31 Co?
01:17:33 Mam dla ciebie kilka stów
01:17:36 na depozyt za mieszkanie.
01:17:38 Przyjadę do ciebie,
01:17:40 gdy osiądziesz.
01:17:43 Kiedy wyjeżdżasz?
01:17:47 Jutro, tato.
01:17:49 Dobry chłopak.
01:17:52 Najwyższy czas.
01:17:57 Dasz sobie radę?
01:17:59 Co masz na myśli?
01:18:03 Przecież dawałem sobie radę,
01:18:07 Mogę to odłożyć na kilka miesięcy.
01:18:10 Jedź.
01:18:12 I powodzenia, synu.
01:18:15 Dzięki, tato.
01:18:17 Mama byłaby z ciebie dumna.
01:18:23 A teraz puść mi to jeszcze raz.
01:18:28 To dobrze.
01:18:29 Nagrałem kilka utworów.
01:18:31 Jakie są?
01:18:33 Dobre.
01:18:35 Świetnie.
01:18:38 Stęskniłam się.
01:18:40 Ja też.
01:18:42 Przyjechać po ciebie na lotnisko?
01:18:45 Nie, znajdę cię.
01:18:48 Cieszę się, że przyjeżdżasz.
01:18:53 Zaraz nas rozłączy.
01:18:56 Kończą mi się drobne.
01:18:58 Pośpiesz się.
01:19:42 Witam.
01:19:43 Cześć, przystojniaku.
01:19:45 Jest może...?
01:19:47 Nie.
01:19:52 A nie wie pani, gdzie jest?
01:19:54 W pracy...
01:19:56 Wróci wieczorem.
01:19:59 Powtórzy jej pani, że wyjechałem?
01:20:02 I że zadzwonię...
01:20:04 Przykro mi.
01:20:06 - Nie mamy telefonu.
01:20:08 Nie mamy.
01:20:11 To napiszę.
01:20:13 Napiszesz do niej list, tak?
01:20:15 Tak.
01:20:17 Idziesz?
01:20:21 - Pa.
01:20:24 - Ciao.
01:20:40 Kwiaty?
01:20:42 Może kwiaty?
01:21:07 Mogę pana na chwilę poprosić?
01:23:52 Nowe filmy za darmo? Zapraszamy:
01:23:56 THE END