Pacifier The

pl
00:00:11 tłumaczenie: kampai
00:00:15 poprawki: zxpt
00:00:18 >
00:00:22 Synchro do releasu: The.Pacifier -CiMG
00:00:26 PACYFIKATOR
00:00:38 Zbiórka!
00:00:41 To nasz człowiek...
00:00:43 prof. Harold Plummer.
00:00:45 Został porwany przez Serbskich terrorystów.
00:00:48 Wiem, że jesteśmy na nogach od 72 godzin...
00:00:51 ale oczekuję perfekcji.
00:00:53 Nic ponad to!
00:00:58 Wróg ma łódź,...
00:01:00 cztery skutery...
00:01:01 i helikopter.
00:01:03 Zawiozę was na granicę działania ich radarów.
00:01:05 Tam zanurkujecie.
00:01:07 Jak tylko będziemy u celu...
00:01:09 Czerwony 1 i 2 usuniecie eskortę...
00:01:11 ja biorę na siebie helikopter...
00:01:13 i szukam profesora...
00:01:15 Czerwony 3,
00:01:18 Zrozumiano?
00:01:19 Tak jest!
00:01:20 Zrozumiano?!
00:01:21 Tak jest!
00:01:22 Jesteśmy S.E.A.L.'s
00:03:36 Czerwony 2, zajmij się łodzią,
00:04:23 Mam cię.
00:04:27 Porucznik Shane Wolf,
00:04:33 Gdzie walizka?
00:04:36 Tuż za tobą.
00:04:37 Cieszę się, że cię widzę.
00:04:38 Ci ludzie...
00:04:40 - myślałem, że nie zobaczę już rodziny...
00:04:43 Zrobimy to po mojemu.
00:04:44 - Nie ma dyskusji.
00:05:06 Dziękuję poruczniku za uratowanie mi życia,...
00:05:08 piątka dzieci, żona by mnie zabiła.
00:05:11 Żartowałem.
00:05:13 Mógłbym zadzwonić do żony
00:05:17 Dostałem wyraźny rozkaz,
00:05:20 Musimy się zbierać.
00:05:21 Poruczniku, jestem w jednym kawałku...
00:05:22 ona myśli, że nie żyję.
00:05:25 Dobra, byle szybko.
00:05:28 Zoe... Seth... Lulu... Peter... Tyler.
00:05:34 Rozpoznaje głos.
00:05:39 To moje dzieciaki.
00:05:41 Polubiłbyś je, są naprawdę świetne.
00:05:44 Wątpię.
00:05:46 Pośpiesz się.
00:05:49 Jesteśmy prawie gotowi.
00:05:51 Daj nam tylko sekundkę.
00:05:59 Profesorze!
00:06:03 2 miesiące później
00:06:08 Lekarz powiedział,
00:06:10 Już dawno nie powinienem tutaj być.
00:06:12 - Wiem, że góra mnie za to przyciśnie.
00:06:16 Ale chcę wziąć pełną odpowiedzialność
00:06:20 Plummer był najlepszym specjalistą
00:06:25 Pisał program, który miał łamać
00:06:29 Mieliśmy go umieścić w satelitach szpiegowskich.
00:06:31 Jeden sygnał do satelity od Ducha
00:06:35 To dlatego Serbowie go porwali.
00:06:37 Musieli wiedzieć, że miał program w walizce.
00:06:40 On cały czas tam jest.
00:06:44 Dlatego wysyłam cię z powrotem.
00:06:47 Wiem, że jeszcze nikogo wcześniej nie straciłeś.
00:06:50 - Byłem przy twoim ojcu, gdy cały pluton ludzi...
00:06:54 wolałbym nie mieszać do tego mojego ojca.
00:06:57 Shane, to się zdarza najlepszym.
00:07:00 A ty jesteś najlepszy.
00:07:02 Muszę mieć kogoś, komu mogę ufać.
00:07:04 A wiem, że tobie mogę.
00:07:06 Dobrze.
00:07:08 Zbiorę drużynę.
00:07:09 Nie. To nie taka misja.
00:07:11 Ta ma najwyższy priorytet dla Pentagonu.
00:07:17 Przed dwoma dniami miałem telefon
00:07:19 Wdowa po profesorze skontaktowała się z nim.
00:07:23 Ktokolwiek zabił profesora, musi myśleć,
00:07:27 Może jest, a może nie.
00:07:29 Odkryliśmy depozyt w banku, w Zurychu
00:07:33 Dostałem zadanie,
00:07:37 Mamy nadzieję, że tam jest program.
00:07:39 W międzyczasie, ktoś musi pilnować dzieci.
00:07:43 I tutaj ty wkraczasz.
00:07:44 Jak już będziesz na miejscu,
00:08:16 Porucznik Wolf?
00:08:17 Admirał mówił, że przyjedziesz.
00:08:20 Wejdź, poznaj resztę gangu.
00:08:23 Zapraszam.
00:08:25 Dzieci!
00:08:26 Zejdźcie na dół się przywitać!
00:08:31 Lulu już poznałeś...
00:08:32 to Zoe, Seth i Peter.
00:08:36 Dzieci, to porucznik Wolf.
00:08:38 Zaopiekuje się wami
00:08:41 Cześć.
00:08:42 Cześć.
00:08:44 A to jest Helga i Tyler.
00:08:47 Proszę pani.
00:08:49 Dziecko.
00:08:50 Ładna sukienka.
00:08:51 Dziękuję, szykowałam ją na dzisiejszy dzień.
00:08:55 Chciałam ładnie wyglądać.
00:09:00 Małe cholerna rzygająca maszynka.
00:09:08 Wyglądacie na miłą rodzinkę.
00:09:11 Do młodszych
00:09:15 Najgorzej radzą sobie Zoe i Seth.
00:09:19 Ale nie chcą o tym rozmawiać.
00:09:22 Musi być wam ciężko.
00:09:24 Howarda i tak często nie było w domu.
00:09:26 Praca była dla niego wszystkim...
00:09:28 często nie było go przez sześć,
00:09:31 Mogę was zrozumieć.
00:09:37 Około tygodnia temu...
00:09:38 ktoś włamał się do domu.
00:09:40 Nikogo nie było.
00:09:41 Nic nie mówiłam dzieciom,
00:09:44 Pani Plummer,
00:09:47 - Mój Boże!
00:09:49 To Gary, należał do Howarda.
00:09:51 Gary zejdź.
00:09:54 Ugryzł mnie.
00:09:55 Myśli, że jest psem stróżującym.
00:09:57 - Pani Plummer...
00:10:02 Wyjdę na zewnątrz i się rozejrzę.
00:10:41 Będę tęsknić.
00:10:43 My też.
00:10:45 Wracam za 48 godzin.
00:10:54 Jeszcze jedno...
00:10:55 o cokolwiek poprosi was porucznik Wolf...
00:10:59 zróbcie to.
00:11:00 Damy sobie radę mamo.
00:11:07 Przepraszam, nie często spotyka mnie coś takiego.
00:11:09 Nie będzie pani tylko dwa dni.
00:11:15 - Trzymaj Helgo.
00:11:22 W razie czego, wiesz gdzie dzwonić?
00:11:24 Proszę się nie martwić,
00:11:27 Nic nie będzie pani małym aniołkom.
00:11:38 Ruszaj.
00:11:43 Baw się dobrze.
00:11:50 Masz licencję na zabijanie?
00:11:53 - Nie.
00:11:57 Przydałaby się.
00:12:18 Proszę! Chyba padnę!
00:12:24 Wiedziałam!
00:12:27 Gdzie jest dziecko?
00:12:32 Nie mów, nie zrobiła tego!
00:12:40 Czy jest tu ktoś,
00:12:45 Herr, jak coś ci się nie podoba to, to zrób coś.
00:12:48 Ja robię mleko.
00:12:54 Dziękuję, Peter.
00:13:22 Mam cię!
00:13:32 O co ci chodzi?!
00:13:33 Mój boże, co ty robisz,
00:13:36 Więc to ty odpowiadasz za włamania?!
00:13:38 Wracaj do środka.
00:13:40 Nie!
00:13:41 Zachowują się jak sfora dzikich psów.
00:13:45 Zadzwoń na policję.
00:13:48 Przepraszam. Mamy tutaj intruza.
00:13:53 Mówimy po angielsku, koleś.
00:13:54 A co z tym światłami i syreną.
00:14:01 Przepraszam.
00:14:04 Znaleźliśmy to w filtrze, w basenie.
00:14:08 Trzymaj to zoo w ryzach,
00:14:12 Głupcze, jeszcze raz mnie tak chwycisz
00:14:16 Koniec to koniec.
00:14:17 Chodź idziemy.
00:14:18 Nigdzie nie pójdziesz.
00:14:20 Wracaj.
00:14:21 Dawaj 20.
00:14:25 Chodzi o pompki.
00:14:27 - No i?
00:14:30 To nie jest wojsko.
00:14:33 Ładnie się zachowałeś poruczniku Taktowny,
00:14:37 - Wyświadczyłem ci przysługę.
00:14:39 Wtrącając się w cudze życie?!
00:14:41 Twoja matka zamartwiała się o ciebie.
00:14:44 Zadzwoń do niej i powiedz prawdę.
00:14:46 Jestem pewna, że mnie wyręczysz.
00:14:48 Nie wtrącaj się do mojego życia.
00:14:53 Czekaj... Nie możesz tego zrobić...
00:14:56 Mam na dzisiaj plany...
00:14:59 Już nie.
00:15:02 Ty też. Gasić światło.
00:15:04 Goń się.
00:15:07 Kurde, tej rodzinie daleko do ideału.
00:15:54 Co robisz?
00:15:55 Tracisz dzień, wstawaj!
00:15:57 Dziś niedziela.
00:15:59 I dopiero szósta!
00:16:01 Oszalałeś.
00:16:10 Słuchać!
00:16:12 Wasze zachowanie jest nie do przyjęcia.
00:16:14 Dla waszego bezpieczeństwa...
00:16:17 musimy ustalić jakiś porządek.
00:16:19 - Jak wyrośniesz to będziesz mądry.
00:16:24 Przepraszam!
00:16:28 Mam tylko jedną zasadę.
00:16:30 Wszystko robimy po mojemu.
00:16:33 Nie ma dyskusji. Zrozumiano?
00:16:35 - Zrozumiano?
00:16:37 Powiedziałem czy 'zrozumiano'?
00:16:40 Co? Powiedziałem czy 'zrozumiano'?
00:16:43 Nie naśladuj mnie.
00:16:47 Mówię poważnie, przestań!
00:16:55 Peter puścił bąka.
00:16:58 Obrzydliwe.
00:16:59 Cisza!
00:17:01 Wszyscy wstawać,
00:17:05 Urządzenia namierzające.
00:17:06 Nigdy ich nie zdejmujcie.
00:17:08 Guzik alarmowy,
00:17:11 Jak go dotykacie
00:17:15 Albo... już umarliście.
00:17:17 Prędzej odgryzę sobie ramię,
00:17:20 Tylko dlatego, że mama jest paranoiczką nie znaczy,
00:17:24 Wytłumaczę ci jak to działa.
00:17:27 Mówię ci, co masz robić...
00:17:28 a ty to robisz!
00:17:30 Koniec wykładu.
00:17:33 Nie mam czasu, by uczyć się
00:17:35 Ty będziesz Czerwonym Przywódcą...
00:17:37 Czerwone Dziecko...
00:17:39 Czerwony 1...
00:17:39 Czerwony...
00:17:43 gdzie ten starszy chłopak?
00:17:45 Było was pięcioro.
00:17:46 Wyszedł niczym Drakula...
00:17:49 nie wydając dźwięku przy chodzeniu...
00:17:52 jest niczym Śmierć.
00:17:55 Jest w swoim pokoju.
00:18:00 Czerwony 2!
00:18:03 Czerwony 2, otwieraj!
00:18:06 Czerwony 2!
00:18:16 Coś ty zrobił?!
00:18:18 No co?
00:18:19 - Myślałem...
00:18:22 Wywarzania moich drzwi?
00:18:25 Naprawię to przy pomocy młotka
00:18:28 Wcale, że nie! Popatrz na nie!
00:18:31 Tego nie da się naprawić!
00:18:33 Jakbyś miał to na sobie,
00:18:37 O czym ty mówisz?!
00:18:43 Wiesz, że nigdy
00:18:46 Ale on musi stąd zniknąć.
00:19:02 Brak przeszłości kryminalnej
00:19:03 Miss Czechosłowacji z 1978
00:19:06 Pomocy!
00:19:08 Niech mi ktoś pomoże!
00:19:11 Przestań, mam tego dość!
00:19:13 Peter, przestań się wygłupiać.
00:19:18 Dobry żołnierz nie boi się niczego.
00:19:23 Nie boję się, jestem podirytowana.
00:19:25 Odkąd nie ma taty,
00:19:27 Zarzuca ten koc i goni mnie po domu,
00:19:32 Widziałeś tego ducha, Peter?
00:19:42 Uwaga, idzie.
00:19:58 Nie spłukałeś po sobie wody.
00:20:01 Mam tutaj sprzątać po dzieciakach,
00:20:04 Następnym razem nie zapomnij.
00:20:19 Zurych, Szwajcaria
00:20:22 Mam dobre wieści.
00:20:23 Wszystko się zgadza
00:20:28 Wspaniale.
00:20:29 Muszą państwo podać nam jeszcze tylko hasło.
00:20:33 Hasło?
00:20:34 To było życzenie pani męża, aby osoba...
00:20:36 która przyjdzie zabrać depozyt...
00:20:37 musiała podać wpierw hasło.
00:20:41 Super.
00:20:43 To może...
00:20:44 Duch.
00:20:46 Nie.
00:20:51 Co za wdzięczność.
00:20:55 Dosyć tego.
00:20:57 Zachowaj spokój.
00:20:59 Jestem spokojna.
00:21:01 Odchodzę.
00:21:03 To mnie uspokoiło.
00:21:06 Nie podejmujmy pochopnych decyzji.
00:21:19 Halo?
00:21:21 Nawet to tym nie myśl!
00:21:23 Poruczniku Wolf.
00:21:25 - Mówi Julie Plummer.
00:21:27 Julie Plummer.
00:21:28 - Że jak?
00:21:32 - Aaa, pani Plummer!
00:21:35 To nic, wszystko w porządku.
00:21:38 Mogę się pochwalić, że zdemaskowałem gościa,
00:21:41 Kto to był?
00:21:42 - Jakiś nastolatek.
00:21:44 Dzwonię by powiedzieć,
00:21:48 Jak to parę dni dłużej?!
00:21:49 Tak, czy to jakiś problem?
00:21:51 Nie, żaden problem.
00:21:53 Ja tylko wykonuję swoje...
00:21:57 Swoje, co?
00:22:00 obowiązki.
00:22:01 - Jest pan pewien, że wszystko w porządku?
00:22:06 - Będę już kończyć.
00:22:12 Uspokójmy się.
00:22:16 Spróbuj się odprężyć.
00:22:28 Ugryzła mnie.
00:22:33 Rozkazuję ci byś wróciła.
00:22:37 Nie możesz uciec z pola walki.
00:22:38 Czerwony przywódco!
00:22:43 Nie umiem nawet zmienić pieluchy!
00:22:47 Nie martw się, jak kocha to wróci.
00:22:54 Słuchać wszyscy...
00:22:56 nastąpiła zmiana planów...
00:22:57 mama nie wraca tak szybko
00:23:00 To kiedy wraca?
00:23:02 Wkrótce.
00:23:03 A póki co, będziemy się dalej bawić.
00:23:05 - Właśnie to robiliśmy, bawiliśmy się.
00:23:09 Mam trening zapasów.
00:23:10 A ja mam egzamin na prawo jazdy.
00:23:13 Ja sprzedaję ciastka.
00:23:14 Muszę odebrać nowe ubrania dla mamy.
00:23:17 Czekać, cisza.
00:23:20 Będzie się tym zajmować po kolei.
00:23:22 Tylko wtedy podołamy wyzwaniu.
00:23:29 Kto mu zmieni pieluchę?
00:23:31 Dzieciaki!
00:23:40 Boże, Czerwone Dziecko.
00:23:47 Spróbujemy tak.
00:23:51 Obmyło się?
00:24:02 Cześć.
00:24:03 Zoe powiedziała, że jesteś szkaradny,
00:24:07 Dziękuję.
00:24:13 Znasz kung-fu?
00:24:14 Tak.
00:24:15 Uderzyłeś kiedyś, kogoś tak mocno,
00:24:19 Nie.
00:24:22 Dlaczego masz takie cycki.
00:24:26 To nie cycki.
00:24:29 Musisz nosić biustonosz?
00:24:37 Myślisz, że mi też kiedyś takie urosną?
00:24:44 Wiesz co, dziewczynko...
00:24:46 chyba już najwyższy czas byś poszła do łóżeczka
00:24:51 Czy ja wyglądam jakbym miała pięć lat?
00:24:57 Co ja powiedziałem?
00:24:58 Co za brak szacunku,
00:25:06 Dobrze żołnierze.
00:25:07 Śniadanie!
00:25:08 Na co czekacie, wcinać.
00:25:11 Możecie się powymieniać.
00:25:15 I nie bójcie się nie zabraknie,
00:25:18 Miesiące na tym ciągnąłem.
00:25:20 I mamy to wszystko zjeść?
00:25:24 - Umiem zrobić zeza, chcesz zobaczyć?
00:25:35 Tyler nie lubi jak to robię.
00:25:37 Wiem, co czuje.
00:25:42 Co on robi?
00:25:43 Czerwony 4!
00:25:53 Rezydencja Plummerów.
00:25:57 Tak, wiem, że dziś poniedziałek.
00:26:00 Nie, pani Plummer wyjechała.
00:26:02 Tak, zaraz tam będziemy.
00:26:05 Kto to był?
00:26:07 Zastępca dyrektora.
00:26:09 Powiedział, że jak się znowu spóźnicie,
00:26:14 Chce was natychmiast widzieć w gabinecie.
00:26:52 A to, co?
00:26:54 Minivan.
00:26:58 Czy to powinno...
00:27:00 - jak powinniśmy...
00:27:03 jak się pan nie pośpieszy,
00:27:05 Nie na mojej zmianie.
00:27:13 Trzymaj to.
00:27:14 A ma pan w ogóle zegarek?
00:27:17 Na bank was zawieszą.
00:27:21 Spokojnie!
00:27:23 Może by tak ostrożniej?!
00:27:36 Co ty robisz?!
00:27:43 Przywiozłem ich.
00:27:43 Moja wina.
00:27:47 Zawsze uważałem,
00:27:49 najwyraźniej pani Plummer
00:27:54 Masz nieźle rozwinięta górę klaty, co?
00:27:58 Specjalnie nad tym pracowałeś?
00:28:02 Yeti.
00:28:04 Masz coś do powiedzenia, synu?
00:28:06 - Nie.
00:28:10 To wygląda tak,
00:28:14 Chodzisz na siłkę?
00:28:17 Mamut.
00:28:18 Właśnie załatwiliście sobie
00:28:26 Przepraszam.
00:28:28 Porucznik Shane Wolf.
00:28:29 Pilnuję dzieci Plummerów.
00:28:31 Miło poznać.
00:28:33 Opiekunka, tak?
00:28:34 Żadna praca nie hańbi.
00:28:37 Ja jestem Murney, Dwane Murney.
00:28:40 Koledzy mówią na mnie Marionetka.
00:28:43 Jestem tutaj Vice.
00:28:44 Odpowiadam za dyscyplinę.
00:28:46 Za każdy szczebel,
00:28:52 Teraz jesteś na moim terenie siłaczu.
00:28:55 Ty jesteś vice dyrektorem.
00:28:57 I trenerem zapasów.
00:28:58 Widzisz tego chudzielca.
00:29:00 Urywał się z każdego treningu w tym miesiącu.
00:29:04 A ona, opuściła 22 lekcje jazdy.
00:29:08 Z dzisiejszym dniem 23.
00:29:10 To najgorsi uczniowie w mojej szkole.
00:29:13 - Wstydzę się...
00:29:16 Dzień dobry dzieci.
00:29:21 Dziękuję za przypilnowanie mi fotela,
00:29:24 Jasne, nie ma sprawy,
00:29:27 naszego nowego przyjaciela
00:29:31 No właśnie.
00:29:32 Jak idzie śledztwo odnośnie
00:29:36 Odkryliśmy ciekawe szczegóły.
00:29:38 Tylko tak dalej.
00:29:39 Będę na dachu.
00:29:42 Wiem.
00:29:45 No, wy chyba musicie wracać na zajęcia.
00:29:48 Dzisiaj wam wybaczę,
00:29:55 - Napije się pan kawy?
00:29:59 O co chodzi temu Murney'owi.
00:30:02 Jest duży, owłosiony, czasami spocony.
00:30:05 Ale jest nieszkodliwy i się stara.
00:30:07 A pan jest ochraniarzem.
00:30:10 - Pani Plummer uznała, że dzieci...
00:30:13 Dzieci boją się nowej sytuacji
00:30:20 Powiedziała mi również,
00:30:24 Tak, to prawda.
00:30:25 Oficer trzeciej klasy Claire Fletcher, do usług.
00:30:29 Żartujesz.
00:30:30 Cztery lata w bazie morskiej,
00:30:33 Honor, odwaga...
00:30:35 poświęcenie.
00:30:36 Dlatego właśnie chodziłam do tej szkoły.
00:30:39 Podoba mi się.
00:30:42 Mam zgodę na przebywanie w pobliżu
00:30:48 Zgoda udzielona.
00:31:20 Czarny pas, pochwała przy wypisywaniu.
00:31:22 Czysta jak łza.
00:31:35 Wystarczy.
00:31:37 Słyszeliście panią, spokój chłopaki.
00:31:40 Spokojnie Popeye, to tylko chłopaki.
00:31:45 Dobrze zrobi dla Chudzielca,
00:31:49 Nauczyć się bronić.
00:31:51 Sześciu na jednego?
00:31:52 Kłótnie nigdy nie są sprawiedliwe.
00:31:54 Traktujemy to jako przygotowanie.
00:31:56 Ulice naszego miasta mogą być,
00:32:01 Dobrze mówię?
00:32:05 Szybki jesteś Człowieku-Żabo.
00:32:07 Mam czarny pas i dlatego zostałem trenerem zapasów.
00:32:17 Wiesz jak to się nazywa?
00:32:19 Kontrola umysłu.
00:32:21 Wszystko w porządku?
00:32:23 Co powiesz na to...
00:32:25 może pojawiłbyś się
00:32:27 pokazalibyśmy chłopakom
00:32:29 Co powiesz na to? Dam ci fory.
00:32:31 - Jestem na służbie.
00:32:34 No tak, jesteś opiekunką.
00:32:36 Więc to chyba siu-siu-śjułżba.
00:32:41 Nie martw się,
00:32:47 A ciebie widzę na zajęciach.
00:32:52 Adios.
00:32:57 - Ma chyba coś z głową.
00:33:00 Nie potrzebuję twojej pomocy.
00:33:10 Ciężki dzień?
00:33:12 Chciałem go nakarmić.
00:33:14 - Przewijałeś go?
00:33:17 Nie.
00:33:18 Tak myślałem.
00:33:27 Nagły wypadek.
00:33:28 Co ty... Ja...
00:33:31 Cześć.
00:34:09 Dokąd jedziesz?
00:35:19 Ja już pójdę.
00:35:20 Dzwońcie jak będziecie czegoś potrzebować.
00:35:22 Telefon wisi na lodówce.
00:35:26 Wszystko w porządku?
00:35:33 - Mogę coś zrobić.
00:35:37 - Przywieźć ci coś?
00:35:39 To tylko dzieci.
00:35:43 Dzwoń jak będziesz czegoś potrzebował.
00:35:45 Po tym jak weźmiesz prysznic...
00:35:48 Na razie dzieciaki.
00:35:55 Bardzo zabawne.
00:35:57 Dziękuję za liścik.
00:36:23 Cicho bądź!
00:36:25 Mówiłam wam, że ma cycki.
00:36:28 Lulu, możemy porozmawiać w pokoju gościnnym.
00:36:35 Kim są ci ludzie?
00:36:36 Mój zespół, mamy poniedziałek.
00:36:39 Poniedziałek, środa i sobota,
00:36:41 - Pozbądź się ich.
00:36:43 Ich rodzice zrobili sobie wolne,
00:36:46 Mama się zgodziła.
00:36:48 Lepiej powiedz swoim przyjaciołom,
00:36:57 Mamy sprzedawać ciasteczka.
00:37:00 - Ja nie piekę ciastek.
00:37:02 Jak nie sprzedamy dużo ciastek,
00:37:12 Machają do mnie.
00:37:15 Dobrze, panienki.
00:37:17 Będzie tak.
00:37:19 Dziś ja zastępuję wam mamę.
00:37:22 A to znaczy, że jak chcecie dożyć jutra,
00:37:27 Zrozumiano?!
00:37:29 Mamo zastępcza, boję się.
00:37:32 I dobrze.
00:37:34 A teraz, w drogę.
00:37:51 - Jest nieco sztywny, ale ujdzie.
00:37:54 Dobrze.
00:37:55 - Kiedy wracasz?
00:37:58 Mogłabym rozmawiać cały dzień,
00:38:23 O nie, wrócili!
00:38:32 Trzeba je wysypać i podeptać.
00:38:35 'Fireflies'?!
00:38:45 Proszę, zostawcie nas.
00:38:47 To teren zastępu 16-tego.
00:38:49 Jak mamy sprzedawać nasz towar,
00:38:59 Uciekajcie stąd!
00:39:02 - Niezłe te ciastka.
00:39:07 Gdzie mój oddział?
00:39:21 Co się stało, Lulu?
00:39:22 Ci chłopacy połamali nam ciastka.
00:39:25 Połamali wam ciastka?
00:39:27 Lulu, to nie jest zabawka.
00:39:29 Zapomnijcie o nich.
00:39:30 Ja mam cię chronić.
00:39:32 A nie ciastka, zrozumiałaś?
00:39:36 Dobrze, wsiadać do samochodu.
00:39:38 Wracamy do domu.
00:39:39 Czekaj, nie możesz
00:39:41 Najpierw musimy cos zjeść.
00:39:43 Gdzie zazwyczaj chodzicie?
00:39:47 Witajcie w Winnie Winchocks.
00:39:57 Puszczaj Garret, puść się!
00:40:02 Trzeba było powiedzieć, że to piekło.
00:40:24 Mogłem się domyślić, że po niego wrócisz.
00:40:27 Lulu, pilnuj brata.
00:40:28 To niewybaczalne.
00:40:29 Nigdy nikogo nie zostawiłem.
00:40:31 Spokojnie, kiedyś znaleźliśmy dziecko w basenie,
00:40:36 Nie jest dobrze.
00:40:38 W baseniku nie może nic zostać.
00:40:53 Ktoś nie powinien mu pomóc?
00:41:02 Jest dobrze.
00:41:14 Rany julek.
00:41:17 Komuś się chyba oberwie.
00:41:20 - Kim są ci wszyscy ludzie?
00:41:23 Musimy porozmawiać.
00:41:23 Więcej ludzi lepsza zabawa.
00:41:33 Spadaj.
00:41:39 Impreza skończona.
00:41:40 Mój Boże, przyszedł.
00:41:42 Ten dom będzie błyszczał jak wyjdziecie.
00:41:45 Nie ma dyskusji.
00:41:47 Zaczynajcie sprzątać.
00:41:49 Spadam stąd.
00:42:00 Nigdzie nie idziesz.
00:42:11 To moja ulubiona koszulka.
00:42:28 Dziękuję.
00:42:38 DUCH
00:42:57 Seth, siedzisz tam już godzinę!
00:43:01 Wielkie dzięki, poruczniku Ofiaro.
00:43:04 Teraz będę pośmiewiskiem szkoły,
00:43:07 Tych ludzi nazywasz przyjaciółmi?
00:43:10 Nie szanują ciebie, nie szanują domu.
00:43:14 Sama nie masz dla siebie szacunku.
00:43:16 Mam dla siebie szacunek.
00:43:19 - Zbiórka na dole, ciebie też się to dotyczy.
00:43:23 Jakby nie było dość,...
00:43:26 że ta rodzina przechodzi naprawdę ciężki okres...
00:43:29 to ty jeszcze wszystko pogarszasz.
00:43:31 Nie masz uczuć.
00:43:33 Nienawidzimy ciebie,
00:43:37 Więc dlaczego nie zostawisz nas w spokoju?
00:43:39 Nie martw się, jak tylko twoja mama przyjedzie,
00:43:44 Teraz co?
00:43:50 Uciekajcie!
00:44:16 Shane, tutaj!
00:44:17 - Weź jedną z nich!
00:44:21 Właź po pokoju.
00:45:25 Nie ruszaj się.
00:45:44 Dzieci!
00:45:45 Już bezpiecznie.
00:45:47 Kto to był?
00:45:48 Czego chcieli?
00:45:49 Co się stało?
00:45:50 Proszę, nie zostawiaj nas Shane.
00:45:52 Czego chcieli?
00:45:53 Szukają programu,
00:45:59 Tego szukali.
00:46:03 Miejmy nadzieję, że to jest to.
00:46:17 To film o duchach?
00:46:18 Czy oni nie słyszeli o żadnym hicie?
00:46:23 Więc ktoś naprawdę chce nas porwać.
00:46:26 Tak, dlatego tu jestem.
00:46:29 Chyba będziemy musieli bardziej współpracować.
00:46:32 Od teraz...
00:46:33 słuchacie mnie.
00:46:36 Ja też będę was słuchał.
00:46:38 Zgoda?
00:46:42 Spokojnie.
00:46:43 Odpręż się.
00:46:47 Mówię byś się odprężyła!
00:46:51 - Mój boże, tu jest pszczoła!
00:46:53 Nie ma pszczoły!
00:46:59 No i rozbiła samochód,
00:47:02 To było parkowanie równoległe,
00:47:05 Ale nie o nią chodzi,
00:47:08 Znowu opuszcza zajęcia?
00:47:20 Format napisów zmieniony przez www.NAPiSY.info
00:00:02 - tym razem...
00:00:07 Zdejmij czapkę.
00:00:14 Popatrz na to.
00:00:15 Tak się pojawił na treningu.
00:00:16 A to nie wszystko, przeszukałem jego szafkę
00:00:24 Gdybym znalazł świerszczyka,
00:00:28 Jest chłopakiem.
00:00:29 Ale to jest chore.
00:00:32 Ufarbował włosy, to nie choroba.
00:00:34 To nie jest normalne,
00:00:38 Dzieci wracajcie na zajęcia.
00:00:40 Panie Murney, da mi pan chwilkę?
00:00:48 To na pewno chodzi o jego ojca.
00:00:50 Chcieliśmy, aby Seth porozmawiał z psychologiem,
00:00:54 Może ty dotrzesz jakoś do niego?
00:00:56 Dowiesz się, o co chodzi.
00:00:57 Porozmawiam z nimi, zrobię co mogę.
00:01:00 Dzięki.
00:01:04 Seth!
00:01:06 Nigdzie nie pójdziesz
00:01:08 Dlaczego zapisałeś się na zapasy?
00:01:11 Zrobiłem to, bo tak chciał mój ojciec.
00:01:14 Wiem, że chcesz pomóc,
00:01:16 Sam dam sobie radę.
00:01:39 Magnes z lodówki.
00:01:43 Sprytny dzieciak.
00:01:46 Czerwony 1!
00:01:48 Zoe, ty dowodzisz.
00:01:50 Jak ktoś przeciśnie się przez zasieki,
00:01:53 Róbcie to co zwykle, odrób lekcje, włącz ogrzewanie
00:02:31 Wszystko gotowe?
00:02:32 Tak, tak.
00:02:55 Dobrze, moi naziści w końcu się pojawili.
00:02:59 Proszę wszystkich o uwagę!
00:03:02 Zacznijmy od tego,
00:03:50 Za tydzień premiera.
00:03:53 Nie mamy nawet całej obsady.
00:03:55 Matka Abby właśnie zrezygnowała,
00:03:58 A każdy twój krok powoduje,
00:04:02 Tylko po to,
00:04:06 Na prawdę mi przykro, poprawię się.
00:04:07 Wcale nie, Seth.
00:04:10 Ty i ta matka,
00:04:14 Zauważyłem to, bo jestem profesjonalistą.
00:04:17 Wyreżyserowałem Schallbow z Gregiem Ravie.
00:04:19 Nie było idealnie, ale było dobre.
00:04:30 Co oczywiste odchodzę.
00:04:32 Wyjście jest na prawo od sceny.
00:04:39 Jak mnie jeszcze raz upuścisz Seth,
00:04:44 Nic ci nie jest?
00:04:46 W porządku.
00:04:48 Chodź.
00:04:50 Nie zrezygnuję.
00:04:51 Nie oczekuję, że zrozumiesz.
00:04:56 Tego tutaj to może
00:04:59 z pewnością rozumiem wolę walki.
00:05:03 I z tego co widzę,
00:05:05 Trochę dyscypliny i dasz radę.
00:05:08 - A co z Murneyem?
00:05:12 "Sound of Music"?
00:05:15 Widziałem to jak byłem mały.
00:05:17 Serio.
00:05:18 Pomysł, by przenieść na scenę
00:05:23 Nie mam nic przeciwko.
00:05:26 Myślisz, że mogę się wydawać
00:05:29 Myślę, że to całkiem możliwe, Seth.
00:05:31 Później się nimi zajmiesz.
00:05:36 Chodź tu.
00:05:38 Zapomnij o wszystkim, co ci mówili inni.
00:05:42 - Te występy sprawiają ci radość?
00:05:50 Do szeregu.
00:05:53 Kompania, scena główna.
00:05:58 Kompania, scena główna.
00:06:02 A to kto?
00:06:04 Chcecie czy nie wystawić ten musical.
00:06:09 Nie mamy reżysera.
00:06:11 Byłem reżyserem misji ratunkowych,
00:06:15 Wielokrotnie zabierałem ludzi z krajów,
00:06:24 Do znudzenia wykonywałem podjazdy amfibią
00:06:31 Myślicie, że mam podstawy wojskowe,
00:06:40 Tak.
00:06:41 Tak, co?!
00:06:42 Tak jest!
00:06:44 Dawno, dawno temu,
00:06:47 Elfów...
00:06:49 i pewnego dnia, ta rodzina Elfów,
00:06:57 by znaleźć sekretną fabrykę Gnomów...
00:07:05 w której to Gnomy zamieniały grzyby w uran...
00:07:11 więc trzy Elfy utworzyły zaporą ogniową...
00:07:17 podczas gdy inne Elfy obeszły ich i zaatakowały
00:07:30 I żaden Elf nie został na polu walki tamtego dnia.
00:07:33 Wyciągnęliśmy wszystkich.
00:07:39 Nawet tego najmniejszego z nich wszystkich.
00:07:47 Rodriguez.
00:07:50 Będziesz musiał zatańczyć przed małym,
00:07:53 Nie żartuj...
00:07:56 Nie będę tańczył.
00:07:59 Już ci wszystko przygotowałem.
00:08:01 Zamknij oczy, śpij, zaraz wracam.
00:08:04 Musisz zatańczyć.
00:08:06 Tak jak tata.
00:08:08 Zobaczysz, opłaci ci się.
00:08:11 Musisz zatańczyć, by zasnął.
00:08:13 No dalej.
00:08:18 Jak jesteś nisko niziutko...
00:08:20 niżej niż podłoga...
00:08:23 i wydaje ci się,
00:08:28 nie ruszaj się
00:08:33 Lulu.
00:08:34 Seth.
00:08:37 Zoe.
00:08:38 Dzisiaj ty prowadzisz.
00:08:41 Ale nie potrafiłam zdać egzaminu.
00:08:43 Dokładnie.
00:08:50 Wszyscy umrzemy.
00:08:53 Dawałeś kiedyś lekcje jazdy?
00:08:55 W minivanie, nie.
00:09:00 Zwłaszcza jak kieruje Zoe.
00:09:07 - Zoe, uważaj!
00:09:10 Zwolnij!
00:09:23 Nie źle.
00:09:28 Ziemia!
00:09:29 Stały ląd!
00:09:31 - Nieźle ci poszło.
00:09:37 Nie bić się.
00:09:39 Kiedy ja widzę.
00:09:41 Cześć.
00:09:41 Cześć, co słychać.
00:09:43 Chciałam ci powiedzieć,
00:09:46 jestem pod wrażeniem.
00:09:48 Tak, no wiesz,
00:09:51 Uważaj!
00:09:54 Trzeba tylko znaleźć czas
00:09:56 - Chyba się do nich przywiązujesz.
00:10:01 Ale jest tak jak powiedziałaś...
00:10:03 to tylko dzieci.
00:10:06 Byle tak dalej.
00:10:13 Bardzo ładnie dziś wyglądasz.
00:10:17 Dzięki.
00:10:24 Czy to jasne?
00:10:25 Chodź no tu.
00:10:27 Złapałem dzieciaka
00:10:29 Chcę go wykluczyć z zajęć,
00:10:33 Seth...
00:10:36 Masz coś do powiedzienia?
00:10:41 Tak.
00:10:42 Mam Murney.
00:10:43 - Odchodzę.
00:10:45 A wiesz, dlaczego?
00:10:47 Bo jesteś mięczakiem...
00:10:48 a wszyscy dobrze wiedzą,
00:10:55 - Czego się boisz, co?
00:10:59 - Chcę grać.
00:11:02 Chodzi mi o "Sound of Music".
00:11:04 Musical.
00:11:06 Rezygnujesz z zapasów,
00:11:08 Tak się dzieje jak w domu nie ma mężczyzny.
00:11:11 W domu jest mężczyzna.
00:11:12 - Jestem nim ja.
00:11:22 Taki z ciebie twardziel?
00:11:26 Chcesz zadrzeć z Tygrysem, co?
00:11:30 Gdzie chcesz to zrobić?
00:11:32 O czym mówisz opiekunko?
00:11:33 Powiedziałeś, że chcesz się siłować.
00:11:35 Gdzie, kiedy?
00:11:40 Po szkole.
00:11:43 - Dzisiaj.
00:11:45 Na sali gimnastycznej.
00:11:49 Zapamiętaj sobie, zadzierasz z bykiem,
00:12:02 Z drogi!
00:12:07 - I jakie to uczucie?
00:12:14 Murney skopie tyłek. O 15:00.
00:12:21 Murney! Murney!
00:12:26 Obrzydliwe.
00:12:29 Głośniej!
00:12:31 Co?
00:12:35 Ktoś zostanie dzisiaj obity,
00:12:45 Właśnie wkroczyłeś do miejsca gdzie rządzi Murney.
00:12:49 Co powiesz byśmy nagięli trochę zasady.
00:12:58 Zasada numer jeden:
00:13:04 Chcesz się bić według więziennych zasad?
00:13:07 Chcesz to masz.
00:13:10 Będę twoim tatuśkiem.
00:13:18 Doigrałeś się!
00:13:23 W takiej pozycji, jest stosunkowo łatwo
00:13:31 I tak powstaje skrzydło kurczaka...
00:13:37 a teraz dźwignia,...
00:13:40 a tak wygląda łom.
00:13:42 I mój ulubiony chwyt...
00:13:46 Pacyfikator.
00:13:57 Jakieś pytania?
00:13:59 Nie zrozumieliście czegoś?
00:14:03 Aaa, chwyt za sutek.
00:14:05 To całkowicie bezużyteczny, poniżający cios...
00:14:08 który jednocześnie
00:14:18 I w końcu...
00:14:24 Dziesięć!
00:14:27 To było super!
00:14:32 - Nic panu nie jest?
00:14:37 Możecie mi trochę pomóc?
00:14:39 Uważajcie na plecy.
00:14:58 Ruszaj!
00:15:06 Przepraszam.
00:15:11 Tego nie potrąciłam.
00:15:24 Czołgać się!
00:15:41 Widzicie?
00:16:10 Doskonale.
00:16:12 A teraz tyłem.
00:16:28 Jak jesteś nisko niziutko...
00:16:30 niżej niż podłoga...
00:16:33 i wydaje ci się,
00:16:37 nie ruszaj się
00:16:41 zatańczyć taniec Piotrusia Pana...
00:16:45 skocz trzy razy, jak kangur...
00:16:49 dwa kroki w bok, tak jak krab...
00:16:53 trzy kroki do przodu, jeden w tył...
00:16:57 zamień się w żółwia,
00:17:01 turlaj się
00:17:06 potem szybko podskocz,
00:17:10 wstrzymaj oddech...
00:17:12 skocz w lewo...
00:17:14 i to jest właśnie,
00:17:18 taniec Piotrusia Pana.
00:17:24 - Jeszcze raz.
00:17:27 Idziesz spać.
00:17:30 Dobranoc tatusiu.
00:17:39 Dobranoc malutki.
00:17:57 - Co wy tam wsadzacie do tych słoików?
00:18:05 Idźcie sobie, to wam nic nie zrobimy.
00:18:10 Słyszeliście to!
00:18:26 Nawet o tym nie myśl.
00:18:48 Ciastko.
00:18:50 Jedz palancie.
00:18:53 Brać ich!
00:18:57 Obsługa klienta.
00:19:07 Teraz to nasz teren.
00:19:10 Nie ma dyskusji.
00:19:33 - Kaczka Gary.
00:19:35 Jesteśmy tu już dwa tygodnie.
00:19:39 Bardzo mi przykro, ale żadna z tych odpowiedzi
00:19:48 Howardzie...
00:19:50 jaka ja jestem głupia.
00:19:54 Czy to 'Anioł'?
00:19:57 Tak, w rzeczy samej.
00:20:05 Zostawię państwa samych.
00:20:14 Proszę Howardzie,
00:20:38 Zoe...
00:20:38 nawet początkujący snajper,
00:20:42 - I dobrze.
00:20:45 Znowu chodzi o Scotta?
00:20:47 Nie, nie o niego.
00:20:51 Miałeś, co do niego rację.
00:20:53 To głupek.
00:20:56 Więc co się dzieje.
00:20:59 Nic.
00:21:00 Nic? No dobrze.
00:21:13 Jak byłem mały,
00:21:17 Mój ojciec był komadosem,
00:21:21 Jak miałem osiem lat...
00:21:24 zapisał mnie do szkoły wojskowej.
00:21:35 Bardziej chyba lubił być żołnierzem,
00:21:40 Pewnego dnia dostałem list.
00:21:43 Straciłem ojca.
00:21:46 To straszne.
00:21:50 Przez długi czas myślałem,
00:21:55 A powinienem być twardy czy coś.
00:22:02 Właśnie.
00:22:08 Nie ma nic złego w rozmawianiu o twoim ojcu, Zoe.
00:22:13 Tęsknię za nim...
00:22:16 bardzo.
00:22:19 Nie wiem...
00:22:21 chcę po prostu być silna
00:22:27 i głównie dla mamy.
00:22:29 To ciężkie brzemię.
00:22:34 Wiem.
00:22:40 Tak za nim tęsknię.
00:22:41 To dobrze, że tęsknisz za tatą.
00:22:50 Ja odbiorę.
00:22:52 - Naprawdę?
00:22:56 Seth!
00:22:58 Zgadnij co. Mama wraca.
00:23:00 - Kiedy?
00:23:02 - Kiedy z nią rozmawiałaś?
00:23:05 Mama wraca.
00:23:09 - Naprawdę?
00:23:14 Rozmawiałaś z nią?
00:23:18 - Kiedy będzie na miejscu?
00:23:20 Co teraz zrobimy?
00:23:21 Powinniśmy coś dla niej zrobić.
00:23:26 Sprzątniemy calutki dom.
00:23:28 Świetny pomysł, bo nieco tutaj brudno.
00:23:30 W szczególności pokój gościnny i jadalny.
00:23:52 Co się dzieje Gary?
00:23:54 Noga ci utknęła?
00:24:02 Nie ruszaj się.
00:24:26 Dobry, proszę wejść.
00:24:29 - Gotowa.
00:24:37 Tak?
00:24:38 Mówi Shane.
00:24:39 Mam doskonale wiadomości,
00:24:42 Masz go?
00:24:43 Nie jest w czymś w rodzaju sejfu,
00:24:46 Całą noc nad tym siedziałem,
00:24:49 Świetnie, dobra robota Shane.
00:24:50 Już jedziemy na lotnisko,
00:24:53 Niedługo będziemy na miejscu.
00:24:54 Tak jest.
00:24:59 Idziemy?
00:25:01 Dobra wiadomość,...
00:25:02 jak tylko złożę raport przełożonemu,
00:25:07 - Naprawdę?
00:25:10 Co się dzieje, Lulu?
00:25:11 Mama wraca, powinnaś się cieszyć.
00:25:13 Ale Shane...
00:25:14 musisz odchodzić?
00:25:17 Idźcie na górę się przygotować,
00:25:38 Pokłóciłam się z Zoe, tuż przed wylotem,
00:26:29 Witaj w domu, mamo.
00:26:33 Cześć.
00:26:35 Tęskniłam.
00:26:47 Jestem z ciebie bardzo dumny, naprawdę.
00:26:49 Będziesz decydował przy wyborze kolejnej misji.
00:26:52 Gdziekolwiek będziesz chciał,
00:26:56 Doceniam to.
00:26:59 Będę musiał to przemyśleć.
00:27:02 Co będziesz musiał przemyśleć?
00:27:05 Znam tylko życie żołnierza,
00:27:09 Mam taką nadzieję.
00:27:11 Ale pobyt u tej rodziny...
00:27:13 - nigdy nie miałem rodziny...
00:27:18 Chanowie?
00:27:21 To jakieś żarty,
00:27:24 Dawaj klucz.
00:27:27 Ręce do góry!
00:27:29 Dobrze.
00:27:34 Teraz!
00:27:43 Obiecałeś nam program przed miesiącem.
00:27:45 Przepraszam, wkradło się małe opóźnienie.
00:27:47 Shane!
00:27:49 Przestań gadać.
00:27:50 Shane nie będzie się już wami opiekował.
00:27:55 Zaufałam ci.
00:27:56 Howard ci zaufał.
00:27:58 Zdradziłeś nas i ten kraj.
00:28:03 Zgadnij dlaczego?
00:28:07 Chan.
00:28:08 Pilnuj ich, strasznie się wiercą.
00:28:10 A wy dwie, chodźcie ze mną.
00:28:51 Wzięła pani ze sobą stetoskop, pani Chan?
00:28:53 Nie, ale mam nieco C4.
00:29:06 Ledwo, co zrobiłam sobie rzęsy.
00:29:31 Cisza!
00:29:38 Powiedziałem byś był cicho, robaku.
00:29:43 Teraz Peter.
00:29:55 A to urocze.
00:30:21 To wcale nie boli.
00:30:28 Shane, nie możesz tego nam zrobić,
00:30:31 Ja się tym zajmę.
00:30:34 Shane!
00:30:35 Gdzie jest mama?
00:30:36 Mama?
00:30:37 Znajdę ją, wy biegnijcie po pomoc.
00:30:40 Szybciej.
00:30:42 - Na pewno dasz sobie sam radę?
00:30:52 Trzymajcie się.
00:30:54 Pobiegły do samochodu!
00:30:57 - Zoe, zadzwoń na policję.
00:31:00 Super, jedyny raz,
00:31:02 Damy sobie radę.
00:31:15 - Co robimy?
00:31:41 - Uwziął się na nas.
00:32:10 Patrz, Zoe, policja.
00:32:21 Jak ten bandyta będzie chciał znowu uderzyć,
00:32:26 błąd wywiadu, cóż nie ma ludzi nieomylnych,
00:32:42 Mówiłem ci,
00:32:46 Masz dokładnie trzy sekundy,
00:32:49 Jeden...
00:32:50 dwa...
00:32:52 Ona nic nie wie.
00:32:55 A ty nie zabierzesz
00:32:59 Zostaw rodzinę w spokoju,
00:33:01 Lepiej, byś nie blefował.
00:33:09 Zoe... Seth... Lulu... Peter... Tyler.
00:33:20 To był kod...
00:33:24 Myślisz, że to jakaś gra?
00:33:25 Jest kod, lub go nie ma, otwieraj.
00:33:29 Nie możesz go do tego zmusić.
00:33:31 Nie masz szans.
00:33:40 Jak jesteś nisko niziutko...
00:33:42 niżej niż podłoga...
00:33:45 i wydaje ci się,
00:33:53 nie ruszaj się
00:33:57 zatańczyć taniec Piotrusia Pana...
00:34:02 skocz trzy razy, jak kangur...
00:34:07 dwa kroki w bok, tak jak krab...
00:34:11 trzy kroki do przodu, jeden w tył...
00:34:15 zamień się w żółwia,
00:34:18 turlaj się
00:34:21 potem szybko podskocz,
00:34:26 wstrzymaj oddech...
00:34:28 skocz w lewo...
00:34:41 i to jest właśnie
00:34:45 Dobra, idź.
00:34:47 Ta, jasne.
00:34:50 Dobrze, pójdę pierwszy.
00:35:02 Dobra robota Shane,
00:35:05 Lepiej go teraz otwórz.
00:35:12 Nie, nie, czekaj.
00:35:13 Cofnij się.
00:35:17 Ty go otworzysz.
00:35:19 No dalej...
00:35:20 kto pierwszy teraz wszedł.
00:35:22 Nie ma mowy, sam to zrób żołnierzyku.
00:35:59 - Ostatnie życzenie Shane?
00:36:11 Nic ci nie jest, Shane?
00:36:17 Nigdy nie była dobrą sąsiadką.
00:36:51 Zoe, jedziesz za szybko!
00:36:53 - Nie zdołasz się zatrzymać!
00:36:56 Zaparkuję.
00:37:10 Co wy chcecie zrobić tym dzieciom?
00:37:13 Ręce do góry, tak abym je widział!
00:37:15 Spokojnie.
00:37:17 Wszyscy, odłożyć broń!
00:37:23 Chcę Ducha.
00:37:32 Spokojnie to tylko kaczka.
00:37:36 - Gdzie program?
00:37:40 Podaj go!
00:37:48 Połóż go na ziemi.
00:37:55 Jak dam ci znak, atakuj łap go za jajka.
00:37:57 Nie szeptaj do kaczki.
00:38:07 Gary teraz!
00:38:17 Nie tylko ty chcesz się zabawić.
00:38:30 Chyba będziesz się już zbierał.
00:38:31 Nie ma już powodu, dla którego
00:38:36 Cały czas jeszcze tu stoję.
00:38:40 Ta.
00:38:44 - I co teraz?
00:38:49 Prawda.
00:38:51 - Byłby z ciebie wspaniały żołnierz.
00:38:56 Sama powinnaś to wiedzieć.
00:39:06 Lulu...
00:39:08 Przepraszam panią,
00:39:12 Ja... no wiesz...
00:39:18 Pogadamy później.
00:39:20 - Chyba wykonałeś zadanie, żołnierzu.
00:39:24 Teraz nas zostawisz.
00:39:27 Chyba tak.
00:39:30 Chcę byś to wziął.
00:39:37 Bo nie chcę, abyś mnie zapomniał.
00:39:43 Nie zapomnę ciebie.
00:39:47 Bo jesteś moim najlepszym przyjacielem.
00:39:52 Nie ważne jak daleko będę...
00:39:53 ile czasu upłynie,
00:40:02 Kocham cię Shane.
00:40:05 Ja ciebie też.
00:40:17 Od teraz, ty dowodzisz.
00:40:24 Spocznij, żołnierze.
00:40:26 Wasz tata byłby dumny z każdego z was.
00:40:33 Patrzcie kto się właśnie obudził.
00:40:38 - Shane...
00:40:39 Zobaczymy się jeszcze?
00:40:41 O czym ty mówisz?
00:40:42 Mamy jeszcze jedną misję do wykonania.
00:41:08 Tak.
00:41:25 - Całkiem nieźle ci to wyszło.
00:41:28 Powinieneś zająć się reżyserowaniem przedstawień,
00:41:34 Fajnie mieć ciebie tak blisko siebie.
00:41:37 A Murney znalazł prawdziwe powołanie.
00:41:49 To będzie przyjemność pracować z tobą.
00:41:55 tłumaczenie: kampai
00:41:58 poprawki: zxpt
00:42:00 >
00:42:05 Synchro do releasu: The.Pacifier -CiMG