Pirates of the Caribbean At World s End

pl
00:00:04 Dopasowanie do release'u
00:00:54 Aby ostatecznie wstrzymać
00:00:58 i zapewnić wspólne dobro,
00:01:01 stan wojenny został
00:01:05 na podstawie dekretu
00:01:07 mianowanego reprezentantem
00:01:12 Na podstawie tego dekretu
00:01:15 następujące rzeczy
00:01:18 Prawa do zgromadzeń - zawieszone.
00:01:24 Prawo do Habeas Corpus - zawieszone.
00:01:29 Prawo do prawnej obrony - zawieszone.
00:01:33 Prawo do osądzania
00:01:36 zawieszone.
00:01:39 Zgodnie z dekretem,
00:01:44 albo udzielające pomocy
00:01:47 albo współpracujące z osobami
00:01:52 zostaną skazane na śmierć
00:02:28 /Król i jego ludzie porwali
00:02:38 /i uwięzili ją w ciele.
00:02:45 /Morza będą nasze...
00:02:48 /i dzięki potęgom...
00:02:55 /tam gdzie będziemy,
00:03:08 /Yo-ho,
00:03:12 /ciągnąć razem,
00:03:16 /podnieść bandery wysoko.
00:03:23 /Hej ho!
00:03:31 /nigdy nie pomrzemy.
00:03:38 /Yo-ho,
00:03:42 /ciągnąć razem,
00:03:46 /podnieść bandery wysoko...
00:03:48 Lordzie Beckett.
00:03:51 Zaczęli śpiewać, panie.
00:03:56 Nareszcie.
00:04:01 /Nigdy nie pomrzemy.
00:04:15 PIRACI Z KARAIBÓW
00:04:24 NA KRAŃCU ŚWIATA
00:04:38 /Niektórzy umarli,
00:04:40 /a niektórzy żyją,
00:04:43 /a inni żeglują po morzu,
00:04:48 /z kluczami do klatki...
00:04:51 /i długiem wobec szatana,
00:04:53 /płyniemy do Krainy Szczęśliwości.
00:04:59 /Dzwon został podniesiony
00:05:01 /ze swego topieliska...
00:05:05 /Słyszysz jego grobowy ton?
00:05:09 /Niesiemy nowinę
00:05:11 /do wszystkich na szkwał...
00:05:22 /Podnieś żagiel i płyń do domu!
00:05:28 /Yo-ho,
00:05:31 /ciągnąć razem,
00:05:33 /podnieść bandery wysoko...
00:05:38 /- Hej ho!
00:05:43 /nigdy nie mówcie, że pomrzemy.
00:05:48 Niebezpieczna to piosenka.
00:05:51 Dla tych, którzy znaczenia
00:05:55 Zwłaszcza dla kobiety.
00:05:58 Zwłaszcza dla samotnej kobiety.
00:06:01 Dlaczego sądzisz,
00:06:08 Ochraniasz ją?
00:06:10 A czemu sądzisz,
00:06:13 Twój pan nas oczekuje.
00:06:16 A nieoczekiwany zgon rzuciłby
00:07:25 No i zaczynamy.
00:07:30 Dobra.
00:07:35 Masz jakieś wieści od Willa?
00:07:37 Wierzę, że młody Turner
00:07:39 a ty w obecności kapitana Sao Fenga
00:07:43 Czy jest aż taki straszny?
00:07:45 Jest taki jak ja, ale pozbawiony
00:08:06 Skończyliśmy.
00:08:07 Przygotować się.
00:08:15 Szybko.
00:08:23 Myślisz, że skoro jest kobietą,
00:08:28 Cóż, skoro tak to ujmujesz.
00:08:31 Zdejmij to.
00:08:32 Proszę.
00:09:17 Zdejmij.
00:09:20 Proszę.
00:10:06 Kapitanie Barbossa.
00:10:08 Witaj w Singapurze.
00:10:15 Więcej pary.
00:10:38 Nie.
00:10:39 Jeśli plan się nie powiedzie,
00:10:50 Rozumiem, że masz do mnie prośbę.
00:10:54 Bardziej propozycję dla ciebie.
00:10:58 Wyruszam w podróż
00:11:06 To ciekawy zbieg okoliczności.
00:11:08 Bo przypadkiem masz statek z załogą,
00:11:11 Nie.
00:11:13 Wcześniej, niedaleko stąd...
00:11:16 złodziej wdarł się do świątyni mojego wuja.
00:11:20 I starał się z tym uciec.
00:11:25 Mapa.
00:11:28 Droga do najdalszej bramy.
00:11:35 Czyż nie byłoby to niesamowite,
00:11:39 zabierze cię do świata
00:11:43 To byłaby łatwowierność z mojej strony.
00:12:00 To jest złodziej.
00:12:02 Czy jego twarz jest wam znana?
00:12:07 To chyba nie jest nam już użyteczny.
00:12:11 Nie!
00:12:21 Przychodzicie do mojego miasta...
00:12:23 i nadużywacie mojej gościnności.
00:12:27 - Sao Feng, zapewniam cię, nie miałem pojęcia.
00:12:34 Zamierzacie udać się do luku Davy Jonesa.
00:12:38 Ale nie mogę przestać myśleć...
00:12:42 po co?
00:12:53 Pieśń rozbrzmiała.
00:12:56 Nadszedł czas.
00:12:59 Musimy zwołać Trybunał Braci.
00:13:03 Jako jeden z dziewięciu pirackich władców...
00:13:06 musisz uszanować wezwanie.
00:13:11 Więcej pary.
00:13:19 Więcej pary!
00:13:27 Została wyznaczona cena
00:13:31 To prawda.
00:13:33 Teraz jedynym sposobem,
00:13:38 jest zdradzanie innych piratów.
00:13:42 /- Czas odłożyć nasze zażyłości na bok.
00:13:45 /Pierwszy Trybunał Braci
00:13:49 /Teraz ta władza została podważona
00:13:53 Przeciw Kompanii Wschodnioindyjskiej...
00:13:56 czym jest Trybunał Braci?
00:13:59 Co możemy zrobić?
00:14:01 Możecie walczyć!
00:14:03 Zostaw mnie!
00:14:04 Jesteś Sao Feng.
00:14:08 /Teraz jest czas, gdy śmiali kapitanowie
00:14:13 /gdzie fale nie są
00:14:19 Chcesz, aby ta era dobiegła
00:14:22 Najstraszniejsi piraci z całego świata
00:14:27 Ale siedzisz tu chowając się w kąpieli!
00:14:36 Elizabeth Swann.
00:14:38 Jest w tobie więcej,
00:14:43 A oczy mają rozkoszny widok.
00:14:48 Ale nie mogę nie zauważyć...
00:14:51 że nie odpowiedziałeś na moje pytanie.
00:14:55 Czego szukasz w luku Davy Jonesa?
00:14:58 Jacka Sparrowa.
00:15:03 Jest jednym z pirackich władców.
00:15:11 Jedynym powodem...
00:15:13 dla którego chciałbym, żeby Jack Sparrow
00:15:18 byłaby chęć odesłania
00:15:26 Jack Sparrow ma jednego z dziewięciu talarów.
00:15:30 Nie zdołał go
00:15:34 Dlatego musimy się tam udać i go wydostać.
00:15:41 Zatem...
00:15:43 przyznajesz, że mnie oszukałeś?
00:15:47 Do broni!
00:15:52 Broń!
00:15:54 Sao Feng, zapewniam,
00:16:05 Rzućcie broń, albo go zabiję.
00:16:10 Zabij go, to nie nasz człowiek.
00:16:14 Skoro nie jest z wami...
00:16:16 i nie z nami...
00:16:18 to z kim trzyma?
00:16:43 Will!
00:17:04 Przygotować się.
00:17:06 Ognia!
00:17:17 Mapa!
00:17:49 Ustawić się!
00:17:51 Przygotować się!
00:17:52 Wycelować!
00:17:53 Ognia!
00:18:07 Ognia!
00:18:25 To dziwny zbieg okoliczności, prawda?
00:18:28 Kompania Wschodnioindyjska znajduje mnie,
00:18:33 To tylko zbieg okoliczności.
00:18:38 Jeśli chcesz ugadać się z Beckettem...
00:18:40 to będziesz potrzebował
00:18:43 Zdradzasz Barbossę.
00:18:45 Jesteś skłonny zdradzić Jacka Sparrowa.
00:18:48 Dlaczego mam oczekiwać,
00:18:50 Potrzebuję Czarnej Perły,
00:18:56 Pomożesz mi ją zdobyć.
00:19:14 Uwaga, będzie bum.
00:19:34 Dziękuję, Jack.
00:19:36 Dziękuję, Jack.
00:19:39 Masz mapę?
00:19:41 Nie tylko.
00:19:43 Statek z załogą.
00:19:45 Gdzie jest Sao Feng?
00:19:46 Będzie osłaniał naszą ucieczkę
00:19:49 Tędy!
00:19:56 /Łapać wiatr w żagle!
00:20:06 Sao Feng nie ma już gdzie się schować.
00:20:09 Myślisz, że usłucha wezwania?
00:20:12 Nie wiem.
00:20:15 W tych morzach ukrywa się zło, którego boją się
00:21:30 Talar.
00:21:32 Dziewięć powiadasz?
00:21:34 Przyjaciel z Singapuru mówił
00:21:36 Jest ich dziewięć.
00:21:39 Ciekawe, jakie to ma znaczenie.
00:21:41 Czy to ważne?
00:21:42 Nic nie oprze się armadzie. Nie, kiedy
00:21:46 Nic o czym wiemy.
00:21:49 Czy twój przyjaciel wspomniał,
00:21:52 W tej sprawie milczał, panie.
00:21:56 Tak, więc zna wartość tej informacji.
00:21:59 Lepiej zatrzymajmy to pomiędzy nami.
00:22:02 Nie chcę, żeby ktoś udał się
00:22:07 Admirale.
00:22:09 Wzywałeś mnie, lordzie Beckett.
00:22:12 Tak.
00:22:13 Tam jest coś dla ciebie.
00:22:14 Twoje nowe stanowisko zasługuje
00:22:32 Więcej nakazów eksmisji?
00:22:34 Nie, panie.
00:22:35 Egzekucji.
00:22:43 Bracia wiedzą, że czeka ich zagłada.
00:22:46 Mogą jedynie zdecydować,
00:23:15 Nikt nie mówił o zimnie.
00:23:18 Jestem pewien, że musi być
00:23:23 Dlaczego ona po prostu nie sprowadzi
00:23:27 Ponieważ Barbossa był tylko martwy.
00:23:31 Jack Sparrow został zabrany ciałem i duszą.
00:23:36 Do miejsca nie śmierci, lecz kary.
00:23:41 Najgorszy los jaki
00:23:46 Na wieczność.
00:23:48 Tak właśnie jest w luku Davy Jonesa.
00:23:56 Tak.
00:23:58 Wiedziałem, że jest dobry powód.
00:24:10 Nic tu nie ma.
00:24:14 - Nie może być tak dokładna, jak zwykła mapa.
00:24:18 Ale prowadzi do wielu miejsc.
00:24:24 /Ponad kraniec od początku
00:24:27 "Ponad kraniec,
00:24:29 od początku".
00:24:32 "Świt zachodzi zielonym błyskiem".
00:24:39 Możesz to zinterpretować?
00:24:42 Kapitanie Barbossa.
00:24:44 Widziałeś kiedyś zielony błysk, panie Gibbs?
00:24:49 Miałem tę okazję.
00:24:52 Zdarza się to dość rzadko.
00:24:54 W ostatnich chwilach wschodu słońca
00:24:58 Niektórzy całe życie tego nie widzieli.
00:25:00 Inni twierdzą, że widzieli,
00:25:03 - A niektórzy twierdzą...
00:25:07 Z krainy martwych.
00:25:13 Przepraszam.
00:25:14 Zaufaj mi, paniczu Turner.
00:25:16 Problemem nie jest dostanie się
00:25:22 Lecz wydostanie się z niej.
00:26:06 /Łapać wiatr!
00:26:09 /Tak jest!
00:26:12 Do diaska, nic nie zostało.
00:26:16 Jones jest nieobliczalny, panie.
00:26:20 Przynieś skrzynię.
00:26:22 A gubernator?
00:26:25 Zadaje pytania o serce.
00:26:29 Wie?
00:26:35 Więc być może jego użyteczność
00:27:53 Spokojnie.
00:28:00 Wynoście się wszyscy!
00:28:03 I weźcie ze sobą tę przeklętą rzecz!
00:28:06 Nie będę tego miał na swoim statku!
00:28:09 Przykro mi to słyszeć.
00:28:11 Bo ja chcę to mieć.
00:28:13 Wydaje się, że to jedyny sposób,
00:28:24 Potrzebujemy jeńców do przesłuchania.
00:28:27 Działa to najlepiej, gdy żyją.
00:28:30 Holender pływa tak,
00:28:34 A jego kapitan będzie pływał tak,
00:28:40 Myślałem, że to zrozumiałeś,
00:28:46 To już nie jest twój świat, Jones.
00:28:50 Niematerialność stała się...
00:28:57 Wycelować.
00:29:38 Długo jeszcze nie będziemy
00:29:45 Kiedy uratujemy Jacka,
00:29:50 Zatem uratujmy Jacka.
00:30:18 Za to, czego najbardziej pragniemy...
00:30:22 jest cena, którą musimy
00:30:37 Barbossa!
00:30:38 Przed nami.
00:30:39 Tak.
00:30:40 Teraz jesteśmy zgubieni.
00:30:42 Zgubieni?
00:30:43 Aby znaleźć miejsca, których znaleźć nie można,
00:30:47 W innym wypadku,
00:30:50 Nabieramy prędkości!
00:30:52 Tak!
00:30:54 Na stanowiska!
00:30:56 Wszyscy na stanowiska!
00:31:01 Ster na bakburtę!
00:31:04 Nie, nie słuchajcie go!
00:31:06 Niech płynie prosto!
00:31:11 Cholercia.
00:31:26 Zgubiłeś nas wszystkich.
00:31:27 Nie bądź taka niemiła.
00:31:32 A to będą ostatnie przyjazne słowa,
00:31:40 Przywiąż to!
00:31:47 Na lewą burtę!
00:31:58 Trzymać się!
00:32:33 /Do roboty, leniwe karaluchy!
00:32:38 /Martwi nie opowiadają opowieści.
00:33:30 Mój fistaszek.
00:33:33 No widownia, poluzować bras!
00:33:36 Tak, kapitanie!
00:33:37 Poluzować bras!
00:33:38 Ino chyżo.
00:33:40 - Tak.
00:33:42 Mam tu dużo roboty!
00:33:47 Pomocy.
00:33:47 Do roboty,
00:34:02 Ciągnąć!
00:34:04 Ciągnąć!
00:34:05 Rozwinąć żagle, chłopcy!
00:34:08 - Tak, kapitanie.
00:34:24 Panie Sparrow.
00:34:25 Tak, kapitanie?
00:34:26 Jaki według pana jest stan tej cumy?
00:34:30 Według mnie właściwy.
00:34:32 Właściwy?
00:34:34 Nie jest właściwy, ani odpowiedni.
00:34:35 Nie jest do przyjęcia, ani należyty.
00:34:38 Po prostu odraza.
00:34:40 Proszę o wybaczenie.
00:34:41 Może, gdyby dał mi pan
00:34:44 Powinienem?
00:34:50 Takie myślenie wpędziło nas
00:34:55 Straciliśmy prędkość,
00:34:58 Cenny czas.
00:35:00 Którego nie można odzyskać,
00:35:03 Zrozumiano?!
00:35:04 - Tak jest, kapitanie.
00:35:06 Czyżby?
00:35:08 Trzeba wszystko poprawić.
00:35:11 I niech to będzie dla was lekcja.
00:35:14 Doldrum, wykończył
00:35:18 Nie darzę sympatią
00:35:21 Nie mam zamiaru udawać,
00:35:26 Panowie.
00:35:28 Umywam ręce od tego dziwactwa.
00:35:41 Nie ma wiatru.
00:35:43 Oczywiście, że nie ma
00:35:47 Moja dusza błaga o bryzę.
00:35:49 Podmuch wiatru lub szept.
00:35:51 Małe, najmniejsze liźnięcie.
00:36:07 Nie wiem dlaczego.
00:36:09 Bo jest niegodziwcem, czyż nie?
00:36:10 Należy nam się wspaniałe przyjęcie
00:36:13 a ciebie nie zaprosimy.
00:36:28 Sio.
00:36:48 Kamień.
00:37:17 Teraz śledzą mnie kamienie.
00:37:23 Lina.
00:39:45 To zaprawdę jest opuszczone
00:39:49 Nie widzę Jacka.
00:39:51 Nie widzę nikogo.
00:39:54 Jest tutaj.
00:39:55 Davy Jones nigdy
00:39:59 Czy to ważne?
00:40:00 Jesteśmy tu przez ciebie uwięzieni.
00:40:06 Pokręcony Jack...
00:40:09 jest bliżej, niż myślicie.
00:40:52 Niemożliwe.
00:40:59 Łódź.
00:41:07 Dajcie mi klapsa
00:41:09 To Jack!
00:41:20 To kapitlan!
00:41:21 To jest pewne!
00:41:23 - Jack.
00:41:25 Tak, kapitanie.
00:41:26 Tak myślałem.
00:41:27 Oczekuję, że wytłumaczysz swoje działanie.
00:41:30 Kapitanie?
00:41:31 Na mój statek wdarł się brak dyscypliny.
00:41:34 Dlaczego?
00:41:36 Kapitanie, jesteś...
00:41:38 Jesteś w luku Davy Jonesa, kapitanie.
00:41:45 Wiem o tym.
00:41:47 Wiem, gdzie jestem.
00:41:49 I nie myśl, że nie wiem.
00:41:50 Jack Sparrow.
00:41:53 O, Hector.
00:41:55 Szmat czasu.
00:41:56 Co nie?
00:41:57 Tak.
00:41:58 Isla de Muerta, pamiętasz?
00:42:01 Zastrzeliłeś mnie.
00:42:03 Nie, nie zastrzeliłem.
00:42:05 Tia Dalma.
00:42:06 Cała i zdrowa.
00:42:08 W każde urojenie dodajesz
00:42:13 Myśli, że jesteśmy halucynacjami.
00:42:16 Powiedz mi coś, Williamie.
00:42:18 Przybyłeś, bo potrzebujesz mojej pomocy
00:42:21 Albo damy w potrzebie?
00:42:24 To albo to.
00:42:26 Nie.
00:42:27 Nie byłoby cię tu, prawda?
00:42:29 Zatem, nie możesz tu być.
00:42:30 Podsumowując, nie ma cię tutaj.
00:42:33 Jack.
00:42:37 To jest prawdziwe.
00:42:50 W luku, powiadasz?
00:42:51 Tak.
00:42:53 Przybyliśmy cię uratować.
00:42:57 Czyżby?
00:42:59 To bardzo miłe z waszej strony.
00:43:01 Ale wygląda na to,
00:43:04 To wy potrzebujecie ratunku.
00:43:06 A nie jestem pewien,
00:43:09 Widzę mój statek.
00:43:11 Dokładnie tam.
00:43:16 Nie widzę go.
00:43:18 Musi być maluśki,
00:43:20 Jack.
00:43:22 Cutler Beckett ma serce Davy Jonesa.
00:43:24 Kontroluje Latającego Holendra.
00:43:25 Przejmuje morza.
00:43:27 Pieśń rozbrzmiała.
00:43:29 Został zwołany Trybunał Braci.
00:43:31 Zostawiam was na chwilę
00:43:34 Jack, świat potrzebuje cię z powrotem.
00:43:36 A ty potrzebujesz załogi.
00:43:41 Dlaczego miałbym z wami pływać?
00:43:43 Czworo z was starało się mnie zabić.
00:43:45 Jednej się udało.
00:43:52 Nie powiedziała ci?
00:43:54 Będziecie mieli o czym tu rozmawiać.
00:43:58 Jeśli chodzi o ciebie...
00:44:01 Nie mów, że ci się wówczas nie podobało.
00:44:07 W porządku, jesteś w załodze.
00:44:10 Nie potrzebuję cię.
00:44:11 Gibbs, możesz płynąć.
00:44:13 Marty.
00:44:15 Cotton.
00:44:17 Papuga Cottona.
00:44:23 - A ty to kto?
00:44:26 A to moi ludzie.
00:44:27 Do kogo należy twoja lojalność?
00:44:29 Do tego, co da najwięcej.
00:44:31 Mam statek.
00:44:33 To czyni cię tym, kto daje najwięcej.
00:44:35 Zacny chłop.
00:44:37 Wciągnąć kotwicę!
00:44:40 /Dupek.
00:44:44 Jack.
00:44:47 Dokąd płyniesz, Jack?
00:44:52 - Przygotować żagle! Zakończyć brasowanie!
00:44:56 - Napiąć liny!
00:44:59 Co ty robisz?
00:45:00 A co ty robisz?
00:45:01 Nie, co ty robisz?
00:45:03 Co ty robisz?
00:45:04 Nie, co ty robisz?!
00:45:05 A co ty robisz?!
00:45:07 Kapitan wydaje rozkazy.
00:45:08 Kapitan statku wydaje rozkazy.
00:45:11 - To mój statek, więc jestem kapitanem.
00:45:14 To czyni cię mapowym.
00:45:17 Zamknąć się!
00:45:18 Obaj!
00:45:19 To rozkaz!
00:45:20 Zrozumiano?!
00:45:27 Przepraszam.
00:45:29 Myślałem, że skoro jest kłopot
00:45:34 Przepraszam.
00:45:39 Ja bym na ciebie głosował.
00:45:41 Tak?
00:46:17 Zostawiłaś Jacka na pastwę Krakena.
00:46:20 Co było, minęło.
00:46:26 Will, nie miałam wyboru.
00:46:29 Wybrałaś, aby mi nie mówić.
00:46:32 Nie mogłam.
00:46:34 To nie było twoje brzemię.
00:46:37 Ale je dźwigałem, czyż nie?
00:46:41 Chociaż nie wiedziałem, co to było.
00:46:44 Myślałem...
00:46:47 Myślałeś, że go kocham.
00:46:57 Sama podejmowałaś wybory.
00:46:59 Jakże mógłbym ci zaufać?
00:47:04 Nie możesz.
00:47:33 Niesamowite.
00:47:37 To wręcz makabryczne.
00:47:44 Ciekawe, co się stanie,
00:47:58 Byłby to brak szacunku.
00:48:00 Powinien się nimi zająć Davy Jones.
00:48:05 To był powierzony mu obowiązek...
00:48:09 przez boginię Kalipso.
00:48:13 Aby przeprowadzić na drugą stronę tych,
00:48:21 I co 10 lat...
00:48:23 może wrócić na brzeg.
00:48:26 Aby być z tą, która go kocha.
00:48:30 Prawdziwie.
00:48:35 Ale ten człowiek stał się potworem.
00:48:38 Więc...
00:48:39 nie zawsze był...
00:48:41 omackowany?
00:48:45 Nie.
00:48:48 Był człowiekiem...
00:48:51 Kiedyś.
00:49:00 Teraz płyną łodzie.
00:49:09 Nie stanowią dla nas zagrożenia.
00:49:11 Mam rację?
00:49:12 Jesteśmy dla nich tylko duchami.
00:49:16 Najlepiej ich zostawić.
00:49:32 To mój ojciec.
00:49:34 Ojcze!
00:49:35 Jestem tutaj!
00:49:39 Elizabeth.
00:49:42 Nie wróciliśmy.
00:49:51 Ojcze!
00:49:55 Elizabeth.
00:49:57 Jesteś martwa?
00:50:00 Nie.
00:50:02 Ja chyba tak.
00:50:04 Nie, nie możesz.
00:50:07 Widzisz, była tam taka skrzynia.
00:50:10 Z sercem.
00:50:12 Wówczas wydawało się to takie ważne.
00:50:15 Chodź na pokład!
00:50:16 I serce...
00:50:18 Dowiedziałem się,
00:50:21 to twoje musi zająć jego miejsce.
00:50:24 I będzie żeglować poprzez morza przez wieki.
00:50:28 Holender musi mieć kapitana.
00:50:31 Głupia rzecz,
00:50:34 Niech ktoś poda linę!
00:50:35 Wróć z nami!
00:50:41 Dotyk przeznaczenia...
00:50:48 Weź linę.
00:50:52 Byłem z ciebie taki dumny, Elizabeth.
00:50:54 Weź linę!
00:50:59 - Ona nie może opuścić statku!
00:51:03 Proszę, płyń z nami!
00:51:04 Proszę.
00:51:07 Pozdrowię od ciebie twoją matkę, dobrze?
00:51:09 Proszę, nie chcę, żebyś...
00:51:20 Czy jest sposób?
00:51:26 Zazna spokoju.
00:51:35 Nie ma wody.
00:51:38 Nie ma niczego poza rumem.
00:51:41 Rumu też już nie ma.
00:51:51 Jeśli nie opuścimy tej bezwietrznej strefy...
00:51:54 przed nocą...
00:51:56 obawiam się, że będziemy
00:52:00 skazani na wieczną
00:52:05 Bez wody, wieczność może nadjeść zbyt szybko.
00:52:10 Dlaczego on nic nie robi?
00:52:12 Moje oko.
00:52:14 - Nie ma w tym sensu.
00:52:17 Nie o wschodzie słońca.
00:52:19 Poza krańcem...
00:52:22 Boże, popychasz
00:52:25 Wchód słońca nie zachodzi.
00:52:31 "Góra jest dołem".
00:52:33 Toż to irytująco niepomocne.
00:52:36 Dlaczego te rzeczy nigdy nie są jasne?
00:52:38 Jasne, jak błoto, Jacky.
00:52:39 Co?
00:52:44 - Przebij serce.
00:52:47 Jeszcze raz.
00:52:48 Holender musi mieć kapitana.
00:52:50 To nawet bardziej niepomocne.
00:52:53 Żegluj morzami przez wieczność.
00:52:56 Kocham morze.
00:52:57 A co z portem?
00:52:58 Wolę rum.
00:53:00 Rum jest dobry.
00:53:01 Dobijać do portu,
00:53:04 i powabne ulicznice.
00:53:06 Raz na 10 lat.
00:53:08 Co powiedział?
00:53:09 Raz na 10 lat.
00:53:11 10 lat to długi okres, koleżko.
00:53:13 Nawet dłuższy biorąc pod uwagę brak rumu.
00:53:16 Ale i tak wieczność jest dłuższa.
00:53:19 I jak ją spędzisz?
00:53:21 Martwy?
00:53:23 Czy nie?
00:53:24 Nieśmiertelny kapitan Sparrow.
00:53:26 Podoba mi się to.
00:53:28 Gdy zajdzie słońce,
00:53:33 Nie zachód słońca.
00:53:38 Słońce jest na dole...
00:53:40 i wznosi się...
00:53:42 ku górze!
00:53:44 Co to?
00:53:48 Co to jest?
00:53:50 Nie wiem, a ty co myślisz?
00:53:52 Gdzie?
00:53:52 Tam.
00:54:15 Co jest?
00:54:28 On chce rozbujać statek.
00:54:30 Rozbujajmy statek!
00:54:36 Tak!
00:54:38 Robi to!
00:54:41 On rozbuja statek.
00:54:43 Przywiążemy się do masztu do góry nogami.
00:54:49 Razem z falami!
00:54:52 Odwiązać armaty, wy brudne szczury!
00:54:58 Odwiązać ładunek!
00:55:00 Niech się buja!
00:56:07 A teraz góra...
00:56:09 jest dołem.
00:57:46 To był twój pomysł.
00:57:50 Błogosławione wiatry zachodnie!
00:57:54 Wróciliśmy.
00:57:58 Wschód słońca.
00:58:14 Ponegocjujemy?
00:58:15 Potrzebujemy pistoletu.
00:58:33 No dobra!
00:58:35 Trybunał Braci zbiera się w Zatoce Rozbitków.
00:58:38 Jack, płyniemy tam razem,
00:58:42 Będzie sprzeczka.
00:58:44 Skoro Trybunał się zbiera,
00:58:47 Piraci zbierają się, aby walczyć
00:58:50 Będziesz walczyć, czy nie,
00:58:52 Jeśli nie połączymy sił, to wybiją
00:58:58 Brzmi nieźle.
00:59:00 Kapitan Jack Sparrow.
00:59:02 Ostatni pirat.
00:59:04 Tak.
00:59:05 Będziesz sam walczyć z Jonesem.
00:59:07 Jak to pasuje do twojego planu?
00:59:19 Format napisów zmieniony przez www.NAPiSY.info
00:00:02 Ale nie wrócę do luku, koleżko.
00:00:05 Możesz na to liczyć.
00:00:12 Proch zamókł.
00:00:16 Czekajcie, wciąż możemy
00:00:21 Przepraszam.
00:00:26 Na tej wyspie jest źródło świeżej wody.
00:00:28 Możemy tam odnowić zapasy.
00:00:29 I później wrócić do strzelania
00:00:32 Ty idź na brzeg z ludźmi,
00:00:34 Nie zostawię mojego statku
00:00:37 Może obaj pójdziecie na brzeg...
00:00:39 i zostawicie statek pod moim dowództwem.
00:00:42 Tymczasowo.
00:00:56 Uwaga!
00:01:14 Na miłość boską.
00:01:15 Rany boskie.
00:01:36 Ostrożnie!
00:01:39 - Ty głupia rybo.
00:01:44 Jeśli masz rację.
00:01:45 /Założę się, że ludzie zapłacą
00:01:49 /I kolejnego szylinga za rysunek z tym czymś.
00:01:51 Powiemy,
00:01:55 /Możemy go pokroić
00:01:57 Wciąż myślisz o ucieczce, Jack?
00:02:01 Myślisz, że możesz
00:02:09 Problemem w byciu
00:02:13 że wkrótce nie będzie już nikogo.
00:02:17 Czasem można wrócić, koleżko.
00:02:20 Jesteśmy na to żywym dowodem.
00:02:22 Ale to igranie
00:02:26 Nigdy nie ma gwarancji powrotu.
00:02:29 Pewna jest tylko śmierć.
00:02:35 Zatem zwołamy Trybunał Braci?
00:02:38 To nasza jedyna nadzieja, kolego.
00:02:41 To smutny komentarz do tej sytuacji.
00:02:46 Świat był niegdyś większym miejscem.
00:02:51 Świat jest taki sam.
00:02:55 Po prostu...
00:02:56 jest w nim mniej.
00:03:20 Zatrute przez ciało.
00:03:25 Znam go.
00:03:27 Był w Singapurze.
00:03:29 Singapur.
00:03:30 Kapitanie!
00:03:34 Hej!
00:03:36 Mamy towarzystwo!
00:03:49 On jest kapitanem.
00:04:02 Sao Feng.
00:04:03 Twoje pojawianie się jest zaprawdę
00:04:10 Jack Sparrow.
00:04:13 Niegdyś mnie bardzo obraziłeś.
00:04:16 To niepodobne do mnie.
00:04:23 Zatem jesteśmy kwita?
00:04:25 Uwolnij ją!
00:04:27 Ona nie jest częścią umowy.
00:04:29 Jakiej umowy?
00:04:32 Słyszeliście kapitana Turnera.
00:04:35 Uwolnić ją.
00:04:37 Kapitan Turner?
00:04:38 Ten perfidny krętacz
00:04:41 Potrzebuję Perły,
00:04:43 To jedyny powód,
00:04:47 Dlaczego mi nie powiedziałeś?
00:04:50 To było moje brzemię.
00:04:54 On potrzebuje Perły.
00:04:55 Kapitan Turner.
00:04:58 A ty czułaś się winna.
00:05:00 I ty i twój Trybunał Braci.
00:05:03 Czy nikt nie przybył
00:05:16 Stanę z nimi.
00:05:19 Przykro mi, Jack.
00:05:21 Pewien stary przyjaciel
00:05:25 Nie wiem, czy przeżyję
00:05:31 Oto twoja szansa na dowiedzenie się tego.
00:05:42 Ciekawe.
00:05:44 Twoi przyjaciele wyglądają
00:05:48 Może nie wierzą, że grupa
00:05:55 I tak rozpacz prowadzi do zdrady.
00:05:59 Ale nam zdrada
00:06:02 Czyż nie?
00:06:05 Tego tu nie ma, Jack.
00:06:08 Czego?
00:06:09 Czego tu nie ma?
00:06:10 Serca Davy Jonesa.
00:06:12 Jest bezpieczny na pokładzie Holendra.
00:06:14 Nieosiągalny dla ciebie, jako karta przetargowa,
00:06:20 Z tego, co wiem,
00:06:24 Poprzez twoją śmierć?
00:06:26 Ale i tak tu jesteś.
00:06:28 Zamknij oczy i pomyśl,
00:06:31 Mnie się to udaje.
00:06:33 A gdyby Davy Jones dowiedział się
00:06:41 Stójcie na straży, ludzie.
00:06:45 Moi ludzie wystarczą.
00:06:47 Statek kompanii.
00:06:51 Zgodziłeś się.
00:06:54 A więc była.
00:06:59 Może rozważysz alternatywną umowę?
00:07:02 Taką, która niczego od ciebie nie wymaga...
00:07:05 poza informacją.
00:07:14 Rozumiem, że związanej z Trybunałem Braci.
00:07:16 W zamian za uczciwą rekompensatę?
00:07:19 Ureguluj mój dług z Jonesem.
00:07:22 Zagwarantuj mi wolność.
00:07:24 Oczywiście.
00:07:26 To po prostu dobry interes.
00:07:29 Gdy będę w nastroju na ujawnianie....
00:07:32 to co mam ujawnić?
00:07:35 Wszystko.
00:07:37 Gdzie się spotykają?
00:07:39 Kim są władcy piratów?
00:07:42 Jaki jest cel dziewięciu talarów?
00:07:51 Beckett się zgodził...
00:07:53 Czarna Perła miała być moja.
00:07:56 Lord Beckett nie odda jedynego statku,
00:08:07 Szkoda, że nie są zobowiązani
00:08:12 Dzisiaj honor jest rzadką cechą.
00:08:15 Nie ma honoru w pozostaniu
00:08:19 Pozostawić to dla strony wygrywającej...
00:08:21 to po prostu dobry interes.
00:08:23 Przegrywającej stronie?
00:08:25 Oni mają Holendra.
00:08:27 Teraz mają i Perłę.
00:08:30 A co mają Bracia?
00:08:32 Mamy...
00:08:34 Kalipso.
00:08:44 Kalipso.
00:08:48 Stara legenda.
00:08:51 Nie.
00:08:52 Bogini we własnej osobie
00:08:56 Wyobraź sobie.
00:08:57 Cała potęga morza przeciwko naszym wrogom.
00:09:02 Zamierzam ją uwolnić.
00:09:04 A do tego potrzebuję Trybunału Braci.
00:09:09 Wszystkich braci.
00:09:13 I zatrzymaj Barbossę.
00:09:15 Wojującego karła i jego kolegę
00:09:19 I Turnera.
00:09:20 Zwłaszcza Turnera.
00:09:21 Reszta płynie ze mną na pokładzie Perły
00:09:25 Ja przekażę ci piratów,
00:09:29 Cholernie uczciwy interes, co?
00:09:31 A co z panną Swann?
00:09:36 Dlaczego ona cię interesuje?
00:09:41 Co proponujesz, kapitanie?
00:09:43 Co przyjmiesz, kapitanie?
00:09:48 Dziewczynę.
00:09:49 Co?
00:09:50 Jack.
00:09:52 Właśnie sobie przypomniałem,
00:09:56 który wskazuje to, czego pragnę.
00:10:00 To po co jesteś mi potrzebny?
00:10:02 Elizabeth nie jest częścią żadnej umowy.
00:10:05 Poza dyskusją.
00:10:06 Nie ma żadnej dyskusji.
00:10:09 Wskazuje to, czego najbardziej pragniesz.
00:10:10 A to nie jest Trybunał Braci, co?
00:10:13 To co jest, Jack?
00:10:15 Ja.
00:10:17 Martwy.
00:10:18 Załatwione.
00:10:19 Co?
00:10:20 Nie jest załatwione.
00:10:22 Ty nas w to wpakowałeś,
00:10:25 Niech to szlag.
00:10:29 Chociaż...
00:10:30 jeśli cię zabiję...
00:10:32 to mogę użyć kompasu, aby znaleźć...
00:10:34 Zatokę Rozbitków,
00:10:38 Pozbyć się pośrednika, czyż nie?
00:10:40 Elizabeth, to są piraci.
00:10:42 Mam dość doświadczenia
00:10:46 Mamy więc umowę?
00:10:51 Zabijesz mnie,
00:10:53 i znajdziesz twierdzę
00:10:57 Mogąca przetrwać blokadę przez lata.
00:11:00 I wtedy będziesz żałował,
00:11:04 kto zapewniłby, że piraci
00:11:09 I ty możesz to wszystko osiągnąć?
00:11:12 Możesz mnie zabić,
00:11:15 Kim jestem?
00:11:19 Jestem kapitan Jack Sparrow.
00:11:24 Załatwione.
00:12:14 Jesteś szalony.
00:12:16 Dzięki Bogu za to, bo jeślibym nie był,
00:12:37 I to nawet bez kropli rumu.
00:12:47 Wsadzać tego tchórzliwego
00:12:54 Za którym statkiem płyniemy?
00:12:56 Każ Holendrowi płynąć za Sao Fengiem.
00:12:59 My płyniemy za Perłą.
00:13:01 Jak szybko statek będzie gotów do pościgu?
00:13:14 Myślisz, że on to wszystko planuje?
00:13:16 Czy improwizuje?
00:14:04 Jutro o tej porze...
00:14:06 dopłyniemy do Zatoki Rozbitków.
00:14:09 I będziesz wolna...
00:14:12 Kalipso.
00:14:15 Co proszę?
00:14:18 Nie jest to twoje ulubione imię,
00:14:22 Ale tak cię nazywamy.
00:14:26 My czyli kto?
00:14:32 Potwierdzasz to.
00:14:35 Co potwierdzam?
00:14:38 Nic mi nie powiedziałeś.
00:14:39 Trybunał Braci, nie ja.
00:14:42 Pierwszy Trybunał Braci,
00:14:48 Uwięzili cię w ludzkiej formie.
00:14:50 Aby władza nad morzem należała do ludzi.
00:14:53 - A nie do...
00:14:58 Ale taka istota jak ty nie powinna
00:15:03 Ładna mowa,
00:15:05 Ale słowa szeptane
00:15:10 Można mnie winić za moje wysiłki?
00:15:15 Wszyscy ludzie są przyciągani przez morze,
00:15:19 Niektórzy oferują swe pragnienia,
00:15:24 Ja po prostu ofiarowuję swoje pragnienie.
00:15:28 A w zamian?
00:15:30 Wziąłbym twoje dary,
00:15:38 A jeśli się nie zgodzę?
00:15:43 Wtedy wezmę...
00:15:47 twój gniew.
00:16:14 Sao Feng?
00:16:17 Podejdź.
00:16:18 Proszę.
00:16:25 Z wszystkimi dziewięcioma talarami...
00:16:31 będziesz wolna.
00:16:35 Weź.
00:16:38 Od teraz jesteś kapitanem.
00:16:41 Ja?
00:16:45 Płyń za mnie do Zatoki Rozbitków.
00:16:52 Statek przejęty,
00:16:56 Wybacz mi...
00:16:58 Kalipso.
00:17:15 Co ci powiedział?
00:17:22 Mianował mnie kapitanem.
00:17:27 Ognia!
00:17:34 Nie jesteś moim kapitanem!
00:17:36 Elizabeth.
00:17:38 James!
00:17:45 Dzięki Bogu żyjesz.
00:17:47 Twój ojciec będzie rad wiedząc,
00:17:50 Mój ojciec nie żyje.
00:17:52 To nie może być prawda.
00:17:56 Czy powiedział ci to lord Beckett?
00:17:59 Kogo spośród was zwiecie kapitanem?
00:18:02 Ona.
00:18:08 - Kapitanie...
00:18:11 A jeńców do kabruku.
00:18:14 Kapitan weźmie moje kwatery.
00:18:18 Dziękuję, panie.
00:18:19 Ale wolę zostać z moją załogą.
00:18:22 Elizabeth.
00:18:23 Przysięgam.
00:18:25 Nie wiedziałem.
00:18:27 Czego nie wiedziałeś?
00:18:29 Którą stronę wybrałeś?
00:18:39 Teraz to wiesz.
00:18:50 Rzemyk?
00:18:59 Rzemyk?
00:19:03 Rzemyk.
00:19:13 Znasz moje imię?
00:19:19 Tak, znam twojego syna.
00:19:22 Willa Turnera.
00:19:25 William.
00:19:32 Udało mu się.
00:19:33 Żyje.
00:19:35 I teraz przysyła cię, abyś
00:19:41 Na Boga, jest w drodze!
00:19:44 Tak, Will żyje.
00:19:46 I chce ci pomóc.
00:19:53 Nie może mi pomóc.
00:19:56 Nie przybędzie.
00:19:58 Jesteś jego ojcem.
00:20:00 Znam cię.
00:20:03 Mówił o tobie.
00:20:06 Nie uratujesz mnie.
00:20:08 Nie może przybyć przez ciebie.
00:20:11 Przeze mnie?
00:20:13 Jesteś Elizabeth.
00:20:16 Tak, jestem Elizabeth.
00:20:20 Jeśli Jones zostanie zabity...
00:20:22 ten kto go zabije...
00:20:23 musi zająć jego miejsce.
00:20:25 Jako kapitan.
00:20:27 Na wieki.
00:20:31 Holender zawsze musi mieć kapitana.
00:20:35 I jeśli mnie uratuje...
00:20:38 straci ciebie.
00:20:43 Tak.
00:20:46 Nie wybierze mnie.
00:20:49 Ja nie wybrałbym siebie.
00:20:56 Powiedz mu, żeby nie przychodził.
00:21:00 Powiedz mu, aby trzymał się z dala.
00:21:03 Powiedz mu, że jest za późno.
00:21:07 Jestem już częścią statku...
00:21:11 i załogi.
00:21:15 Rzemyk?
00:21:19 Znasz moje imię.
00:21:22 Znasz moje imię.
00:21:25 Tak, znam twojego syna.
00:21:28 William?
00:21:32 Przybywa po mnie?
00:21:35 Poczekaj to zobaczysz.
00:21:37 Zobaczysz.
00:21:41 Obiecał.
00:22:15 Lordzie?
00:22:19 Ślad po okruszkach chleba.
00:22:21 I mamy za nim podążyć.
00:22:24 Zdrajca pośród nich?
00:22:26 Czy pułapka?
00:22:28 Zagrywka.
00:22:29 Wytrawnego przeciwnika.
00:22:32 Poprawić kurs, poruczniku.
00:22:35 Lordzie?
00:22:38 Miejmy nadzieję, że dopłyniemy do celu,
00:22:57 Uciekłeś z kabruku szybciej, niż sądziłem.
00:23:00 William.
00:23:02 Zauważyłeś coś?
00:23:05 Inaczej ujmując...
00:23:07 Zauważyłeś coś,
00:23:11 Nie podniosłeś alarmu.
00:23:13 Dziwne, czyż nie?
00:23:15 Nie tak dziwne, jak to.
00:23:17 Sam to wymyśliłeś?
00:23:20 Powiedziałem sobie:
00:23:23 I do tego doszedłeś?
00:23:26 Doprowadzić Becketta do Zatoki Rozbitków,
00:23:29 I osiągnąć własne cele?
00:23:31 To tak jakbyś w ogóle mnie nie znał.
00:23:36 A co sądzi o tym twoja ukochana?
00:23:42 Nie uznałeś, że możesz jej z tym zaufać.
00:23:48 Tracę ją, Jack.
00:23:50 Im bliżej jestem ojca...
00:23:52 tym dalej od Elizabeth.
00:23:55 Koleżko, jeśli zdecydujesz się
00:23:59 Pożyczyłbym ci maczetę do tych
00:24:03 więc po co to wszystko porzucać?
00:24:06 Zmienia efekt.
00:24:09 Niech ktoś inny pozbędzie się Jonesa.
00:24:13 Kto?
00:24:18 Ty?
00:24:21 Śmierć ma ciekawy sposób
00:24:25 Wśliznę się na pokład Holendra, znajdę serce,
00:24:30 A ty będziesz mógł być
00:24:33 A ty jesteś skłonny wyciąć
00:24:37 Na wieki?
00:24:38 Nie, koleżko.
00:24:39 Ja jestem wolny przez wieki.
00:24:41 Będę mógł żeglować morzami poza
00:24:45 Będziesz musiał wykonywać
00:24:48 Będziesz musiał
00:24:51 Albo skończysz jak Jones.
00:24:56 Nie mam twarzy na macki.
00:25:00 Ale śmiertelnikowi musi na czymś zależeć, co?
00:25:06 Po co to?
00:25:08 Myśl jak ja, to zrozumiesz.
00:25:23 Pozdrowienia dla Davy Jonesa.
00:25:31 Nienawidzę go.
00:25:37 Chodźcie ze mną.
00:25:42 Szybko.
00:25:52 Co robisz?
00:25:55 Wybieram stronę.
00:26:19 Szybko.
00:26:22 Nie płyńcie do Zatoki Rozbitków.
00:26:24 Beckett wie o spotkaniu Braci.
00:26:26 Obawiam się, że może być
00:26:29 Za późno na zyskanie mojego wybaczenia.
00:26:33 Nie miałem nic wspólnego
00:26:38 To nie usprawiedliwia
00:26:45 Chodź z nami.
00:26:49 James, chodź ze mną.
00:26:53 Kto tam?
00:26:57 Idź!
00:26:58 Pójdę za tobą.
00:27:01 Kłamiesz.
00:27:05 Nasze przeznaczenia się splotły, Elizabeth...
00:27:10 ale nigdy się nie połączyły.
00:27:18 Idź już!
00:27:26 Wracaj na stanowisko, żeglarzu.
00:27:30 Nikt nie opuszcza statku.
00:27:32 Cofnij się.
00:27:34 To rozkaz.
00:27:36 Rozkaz.
00:27:38 Część załogi.
00:27:40 Część statku.
00:27:41 Część załogi.
00:27:42 Część statku.
00:27:43 Część załogi.
00:27:44 - Cześć statku.
00:27:45 Cześć załogi, część statku!
00:27:46 Wszyscy, jeńcy uciekli!
00:27:49 Cofnij to!
00:27:51 James!
00:28:08 James!
00:28:09 Nie!
00:28:20 Admirał nie żyje?
00:28:22 Admirał nie żyje.
00:28:27 Do kajuty kapitana!
00:28:33 Jamesie Norrington...
00:28:35 boisz się śmierci?
00:28:47 Rozumiem, że to znaczyło "nie".
00:28:53 Niezła szabla.
00:29:16 Od teraz ja dowodzę Holendrem.
00:29:23 Na razie.
00:29:41 Bądźcie czujni
00:29:44 Nie bez powodu nazywają ją Wyspą Rozbitków,
00:29:46 z Zatoką Rozbitków i Miastem Rozbitków!
00:29:49 Słyszeliście?
00:29:52 Mimo, iż piraci znani są z przebiegłości,
00:29:54 nie jesteśmy jednak zbyt oryginalni,
00:29:59 Pływałem kiedyś z gościem,
00:30:03 Jak na niego mówiliście?
00:30:05 Larry.
00:30:10 Nie mam zamiaru renegocjować
00:30:13 Uzgodniliśmy cel, środki jakimi
00:30:19 Ostrożnie, Barbossa.
00:30:21 Nie zapominaj, że to dzięki mnie
00:30:26 Ani co się stanie,
00:30:33 Nie zapominaj, dlaczego
00:30:36 Dlaczego nie zostawiłaś Jacka losowi,
00:30:40 Dziewięcioro pirackich władców
00:30:43 i aby cię uwolnić,
00:30:47 Panowie Pintel i Ragetti!
00:30:51 Zaprowadźcie tę rybią żonę do kabruku.
00:30:56 Proszę tędy, rybia pani.
00:31:25 Nie możesz mnie do siebie przywoływać,
00:31:30 Najwidoczniej mogę.
00:31:32 Wierzę, że się znacie.
00:31:38 Znów masz zamiar wstąpić
00:31:43 Nie twojej...
00:31:46 Jack Sparrow przesyła pozdrowienia.
00:31:50 Sparrow?
00:31:53 Nie powiedziałeś mu?
00:31:55 Wyratowaliśmy Jacka z luku,
00:31:59 Czego jeszcze mi nie powiedziałeś?
00:32:02 Mamy ważniejsze sprawy.
00:32:08 Wierzę, że znana jest tobie
00:32:14 Nie osoba,
00:32:16 a pogańska bogini.
00:32:18 Taka, która raduje się rzucaniem
00:32:20 a następnie ukazywaniem ich jako płytkich
00:32:24 - Światu udało się jej pozbyć.
00:32:29 Trybunał Braci ma zamiar ją uwolnić.
00:32:32 Nie!
00:32:34 Pierwszy Trybunał przyrzekł
00:32:37 Taka była nasza umowa!
00:32:38 Twoja umowa?
00:32:42 Ja...
00:32:43 pokazałem im,
00:32:47 Nie można jej było zaufać.
00:32:49 Nie dała mi wyboru.
00:32:51 Musimy zacząć działać,
00:32:54 Kochałeś ją.
00:32:57 To twoja wybranka.
00:32:59 A ty ją zdradziłeś.
00:33:01 Ona udawała, że mnie kocha!
00:33:05 Zdradziła mnie!
00:33:12 Zastanawiam się, po której zdradzie,
00:33:18 Nie igraj ze mną.
00:33:21 Jeszcze nie skończyłem pić.
00:33:25 Uwolnisz mego ojca.
00:33:28 A ty zagwarantujesz
00:33:32 Stawiasz wygórowane warunki,
00:33:35 Oczekujemy czegoś równie drogiego w zamian.
00:33:38 Zgodzę się tylko na jedną zapłatę.
00:33:42 Martwa Kalipso.
00:33:47 Kalipso jest na Czarnej Perle.
00:33:51 Jack zaprowadził Perłę do Zatoki Rozbitków.
00:33:55 A skoro cię na niej nie ma,
00:34:12 Czego pragniesz najbardziej?
00:34:47 Popatrzcie na to.
00:34:49 Za naszych czasów,
00:34:53 A ja jestem im wszystkim
00:35:01 Będąc tym,
00:35:04 otwieram czwarty Trybunał Braci.
00:35:12 Aby potwierdzić swą władzę
00:35:15 pokażcie swoje talary, kapitanowie.
00:35:28 To nie są talary.
00:35:30 To jakieś śmiecie.
00:35:32 Tak.
00:35:32 Pierwotnie mięli zamiar użyć talarów,
00:35:35 ale gdy zebrał się pierwszy Trybunał,
00:35:40 Zmieńcie nazwę.
00:35:42 Na co?
00:35:43 Na "jakikolwiek śmieć,
00:35:47 Tak, to brzmi bardzo piracko.
00:35:53 Panie Ragetti,
00:35:57 Pilnowałem tego dla ciebie, kapitanie.
00:35:59 Oczywiście,
00:36:05 Sparrow!
00:36:13 Mogę zwrócić uwagę na fakt,
00:36:16 A ja chętnie poczekam,
00:36:20 Sao Feng nie żyje!
00:36:24 Pokonał go latający Holender.
00:36:27 Przeklęty statek?
00:36:29 Mianował cię kapitanem?
00:36:30 Oddał ten cholerny tytuł tak sobie.
00:36:34 Posłuchajcie mnie!
00:36:35 Zdradzono nasze położenie.
00:36:38 Jones jest w służbie lorda Becketta.
00:36:41 Kto jest owym zdrajcą?
00:36:43 Najwidoczniej żaden z tu obecnych.
00:36:45 Gdzie jest Will?
00:36:47 Nieobecny.
00:36:48 Nieważnym jest fakt jak nas znaleźli!
00:36:49 Pytaniem jest: co zrobimy,
00:36:53 Będziemy walczyć.
00:36:58 Zatoka Rozbitków to prawdziwa forteca.
00:37:02 Świetnie zaopatrzona forteca.
00:37:05 Nie ma potrzeby walczyć,
00:37:10 Istnieje trzecia możliwość.
00:37:15 Dawno temu, w tym właśnie miejscu,
00:37:17 pierwszy Trybunał Braci
00:37:20 i uwięził w ludzkiej formie.
00:37:25 To był błąd.
00:37:28 Ujarzmiliśmy dla siebie morza, zgadza się.
00:37:31 Lecz otworzyliśmy drzwi Beckettowi
00:37:37 Lepszymi zdają się dni, gdy moc władania
00:37:43 lecz z ludzkiego potu
00:37:47 Wiecie, że to prawda!
00:37:50 Panowie!
00:37:52 Panie.
00:37:58 Musimy uwolnić Kalipso.
00:38:10 Zastrzelić go!
00:38:12 Odciąć mu język!
00:38:13 Zastrzelić go, odciąć mu język
00:38:15 No i przyciąć tę postrzępioną brodę.
00:38:17 - Sao Feng zgodziłby się z Barbossą.
00:38:19 Kalipso była wtedy naszym wrogiem.
00:38:22 Wątpię również,
00:38:24 Ja zgodziłbym się z Sao Fengiem.
00:38:27 Uwolnimy Kalipso!
00:38:29 Grozisz mi?
00:38:30 Uciszam cię!
00:38:32 Draniu!
00:38:43 To szaleństwo.
00:38:45 To polityka.
00:38:46 Tymczasem nasi wrogowie się na nas szykują.
00:38:49 O ile już ich tu nie ma.
00:39:28 Mój kochany.
00:39:31 Przybywasz po mnie.
00:39:34 Spodziewałaś się mnie.
00:39:36 To była męka.
00:39:39 Uwięziona w tej postaci.
00:39:44 Odcięta od morza.
00:39:47 Od wszystkiego co kocham.
00:39:50 Od ciebie.
00:39:52 10 lat poświęciłem na wypełnianiu obowiązku,
00:39:58 10 lat opiekowałem się tymi,
00:40:04 W końcu, gdy mogliśmy być razem...
00:40:11 ty zniknęłaś.
00:40:15 Dlaczego cię nie było?
00:40:21 Taka już jestem.
00:40:24 Kochałbyś mnie, gdybym była
00:40:29 Ja ciebie nie kocham.
00:40:36 Można wiele o tobie powiedzieć,
00:40:44 Zniszczyłeś cel...
00:40:48 a tym samym siebie.
00:40:52 I schowałeś to, co od dawna
00:41:16 Kalipso...
00:41:22 Zostanę uwolniona.
00:41:26 A gdy już będę wolna,
00:41:31 i będziemy razem po wsze czasy.
00:41:34 Gdybyś tylko miał serce,
00:41:43 Po co przybyłeś?
00:42:02 A jaki los zaplanowałaś dla tych,
00:42:08 Trybunał Braci?
00:42:12 Ostatnie, czego się nauczą,
00:42:24 Czego się obawiałeś, Davy Jones?
00:42:30 Moje serce będzie zawsze należeć do ciebie.
00:42:47 Pierwszy Trybunał uwięził Kalipso,
00:42:53 Jako wyraz swej wdzięczności,
00:42:57 Jakimi dobrodziejstwami?
00:43:00 Całkiem zwodnicza paplanina, powiadam.
00:43:02 Jeżeli masz lepszy pomysł...
00:43:05 Proszę, podziel się nim.
00:43:08 Mątwy.
00:43:11 Tak?
00:43:14 Nie możemy, drodzy przyjaciele,
00:43:18 mątwach.
00:43:20 I ich kiełbaskowych mackach.
00:43:23 Umieśćcie je blisko siebie,
00:43:26 Ludzka natura, prawda?
00:43:28 Albo... mątwia natura.
00:43:30 Oczywiście, że możemy zaszyć się tu,
00:43:34 ale połowa z nas zginie w przeciągu miesiąca.
00:43:36 Jakkolwiek tego nie dzielić,
00:43:39 Albo...
00:43:44 Tak jak mój wyuczony kolega
00:43:50 możemy uwolnić Kalipso.
00:43:52 I możemy się modlić,
00:43:56 Szczerze w to wątpię.
00:43:58 Zaprawdę, czyż możemy udawać,
00:44:01 niż wzgardzoną kobietą,
00:44:04 Nie możemy.
00:44:06 Res ipsa loquitur: tabula in naufragio,
00:44:09 pozostaje nam tylko jedna możliwość.
00:44:12 Zgadzam się, nie wierząc, że to mówię,
00:44:18 Kapitan Swann.
00:44:20 Musimy walczyć.
00:44:22 Ty zawsze unikałeś walki!
00:44:24 Nieprawda!
00:44:24 - Prawda!
00:44:26 - Prawda!
00:44:27 Prawda i wiesz, że to prawda!
00:44:28 Nieprawda, to pomówienia i oszczerstwa.
00:44:30 Ja szanowałem jedynie najstarszą
00:44:35 Stwierdzam więc tu i teraz,
00:44:37 że wszyscy musimy ją uszanować...
00:44:39 Musimy walczyć, aby uciec!
00:44:43 - Tak!
00:44:47 Jeśli mowa już o Kodeksie,
00:44:51 może być wypowiedziana jedynie
00:44:55 - Wymyśliłeś to.
00:44:57 Wzywam kapitana Teague...
00:44:59 strażnika Kodeksu!
00:45:03 Sri Sumbhajee uważa, że to szaleństwo.
00:45:07 Olać Kodeks!
00:45:18 Kodeks jest prawem.
00:45:32 Stoisz mi na drodze, chłopcze.
00:45:43 - Kodeks.
00:45:46 Spisany przez Morgana i Bartholomewa.
00:45:54 /PIRACKI KODEKS
00:46:07 Jak on...
00:46:09 Żółwie morskie, kolego.
00:46:13 Żółwie morskie.
00:46:24 Popatrzmy...
00:46:30 Barbossa ma rację.
00:46:32 Poczekaj no chwilkę.
00:46:35 "Leży w obowiązkach króla,
00:46:38 W grę mogą wchodzić negocjacje.
00:46:41 Może być.
00:46:42 Od pierwszego Trybunału nie było króla.
00:46:44 I to się raczej nie zmieni.
00:46:46 Raczej nie.
00:46:47 - Dlaczego?
00:46:50 A każdy pirat zawsze głosuje na siebie.
00:46:54 Wzywam do głosowania.
00:47:00 Głosuję na Ammanda, Korsarza.
00:47:03 Kapitan Chevalle, ubogi Francuz.
00:47:06 Sri Sumbhajee głosuje na Sri Sumbhajee.
00:47:09 Pani Ching!
00:47:11 Pan Jocard.
00:47:13 Elizabeth Swann.
00:47:15 Barbossa.
00:47:16 Villanueva!
00:47:19 Elizabeth Swann.
00:47:21 - Co?
00:47:25 Miałeś głosować na mnie!
00:47:31 Nie!
00:47:32 Rozumiem, że nie macie
00:47:45 Dobrze.
00:47:49 Co rozkazujesz kapitanie Swann,
00:47:51 królu Trybunału Braci?
00:47:56 Przygotujcie każdą pływająca jednostkę,
00:47:59 o świcie, ruszamy na wojnę.
00:48:07 Tak więc pójdziemy na wojnę!
00:48:13 Wojna!
00:48:24 Czego?
00:48:26 Widziałeś swoje,
00:48:28 I przeżyłeś.
00:48:30 Na tym to polega, prawda?
00:48:33 Tu nie chodzi jedynie
00:48:40 Cała sztuka polega na tym,
00:48:49 Co u mamy?
00:48:57 Wygląda świetnie.
00:49:20 Wróg!
00:49:21 Do broni!
00:49:47 Opuścić statek!
00:49:58 Negocjacje?
00:50:56 To ty przyprowadziłeś wilki pod nasze drzwi.
00:51:00 Nie wińcie Turnera.
00:51:01 Był jedynie narzędziem tej zdrady.
00:51:04 Jeżeli chcecie zobaczyć jej twórcę,
00:51:12 Moje ręce są czyste.
00:51:15 Metaforycznie.
00:51:16 To co zrobiłem,
00:51:20 Jack nie miał z tym nic wspólnego.
00:51:21 Dobrze prawisz!
00:51:23 Will, byłam na Holendrze.
00:51:25 Rozumiem brzemię, które dźwigasz,
00:51:29 Nic nie jest stracone.
00:51:30 Póki znajdzie się choć
00:51:36 Jeżeli Turner nie działał w twoim imieniu,
00:51:38 jak to się stało, że przekazał mi to?
00:51:42 Zawarłeś ze mną umowę, Jack,
00:51:45 Oto i oni.
00:51:48 Nie wstydź się.
00:51:51 Dług wobec mnie musi zostać spełniony.
00:51:55 Sto lat służby na Holendrze.
00:51:58 To na początek.
00:52:00 Ten dług został spłacony...
00:52:02 Z małą pomocą.
00:52:04 Uciekłeś!
00:52:05 - W zasadzie...
00:52:10 Will odjedzie z nami.
00:52:13 A wy możecie wziąć Jacka.
00:52:17 Zgoda.
00:52:18 Niezgoda.
00:52:19 Zgoda.
00:52:20 Jack jest jednym
00:52:22 Nie masz prawa.
00:52:24 Król.
00:52:28 Jak sobie życzysz, wasza łaskawość.
00:52:30 Bluźnierca.
00:52:37 Jeśli miałbyś coś do powiedzenia,
00:52:39 też mógłbym coś powiedzieć.
00:52:43 Kto pierwszy skończy, co?
00:53:07 Boisz się śmierci?
00:53:11 Pojęcia nie masz.
00:53:16 Przekażcie to Braciom:
00:53:18 możecie walczyć i zginąć,
00:53:21 lub możecie zaniechać walki,
00:53:23 a w tym przypadku
00:53:26 Zamordowałeś mego ojca.
00:53:29 Sam zdecydował o swoim losie.
00:53:32 Tak jak ty zdecydowałeś o swoim.
00:53:35 Będziemy walczyć,
00:53:44 Niech będzie.
00:53:52 Król?
00:53:53 Trybunału Braci.
00:53:55 Dzięki uprzejmości Jacka.
00:53:57 Być może on wie, co robi?
00:54:06 Brawo!
00:54:07 Udało ci się dostać
00:54:11 - Posłuchaj.
00:54:14 Nie wliczając dostania się tutaj,
00:54:18 Odejdźcie!
00:54:19 Z powrotem do luku?
00:54:21 Nie bez ciebie, Jacky.
00:54:23 Dźgnij serce.
00:54:30 Żyj na zawsze, jako kapitan...
00:54:33 Latającego Holendra.
00:54:39 Ale...
00:54:41 Skoro ty jesteś w kabruku,
00:54:49 Wygląda na to, że nieśmiertelność
00:54:54 Fistaszek.
00:54:56 Chcę, aby Czarna Perła była okrętem flagowym.
00:54:59 Czyżby?
00:55:00 Dobrze, rybia pani.
00:55:03 Barbossa!
00:55:04 Nie możesz jej uwolnić.
00:55:07 Musimy dać Jackowi szansę.
00:55:09 Proszę o wybaczenie, wasza wysokość.
00:55:11 Zbyt długo mój los był poza mymi rękoma.
00:55:17 Koniec z tym.
00:55:21 Wróg...
00:55:24 zdecydował się pójść w zapomnienie.
00:55:29 Przygotować flotę.
00:55:31 Na stanowiska!
00:55:40 Potrzeba odprawić jakiś obrządek lub rytuał?
00:55:43 Tak.
00:55:45 Przedmioty zebrane.
00:55:48 Przedmioty zostaną spalone.
00:55:52 Ktoś musi wypowiedzieć słowa:
00:55:53 "Kalipso, uwalniam cię
00:55:57 To wszystko?
00:55:59 Musi to być wypowiedziane,
00:56:09 "Kalipso, uwalniam cię
00:56:24 To wszystko?
00:56:25 Nie, nie.
00:56:34 Musisz to właściwie wypowiedzieć.
00:56:45 "Kalipso...
00:56:51 uwalniam cię
00:57:12 Tia Dalma!
00:57:16 Kalipso.
00:57:20 Gdy Trybunał Braci cię uwięził,
00:57:27 Kto taki cię zdradził?
00:57:29 Powiedz mi!
00:57:32 Davy Jones.
00:57:48 To jest to!
00:58:34 Kalipso!
00:58:38 Stoję przed tobą,
00:58:41 Pokorny i skruszony.
00:58:45 Dopełniłem com przyrzekł.
00:58:48 Proszę cię teraz o przysługę.
00:58:53 Oszczędź mnie, mój statek i załogę!
00:58:56 Ale uwolnij swój gniew na tych,
00:59:01 i mną.
01:00:01 To wszystko?
01:00:04 Żadna z niej pomoc.
01:00:10 Co teraz?
01:00:12 Nic.
01:00:14 Nasza ostatnia nadzieja nas zawiodła.
01:00:45 To nie koniec.
01:00:46 Przed nami walka.
01:00:48 Mamy całą armadę za wroga.
01:00:50 A z Holendrem nie mamy szans.
01:00:52 To próżna nadzieja.
01:00:55 Zemsta nie zwróci ci ojca.
01:00:57 I nie jest to zupełnie coś,
01:01:05 Masz rację.
01:01:12 Za co mamy więc ginąć?
01:01:18 Posłuchajcie mnie.
01:01:20 Posłuchajcie!
01:01:24 Bracia będą na nas patrzeć,
01:01:27 na Czarną Perłę.
01:01:30 I co zobaczą?
01:01:32 Przestraszone szczury uciekające ze statku?
01:01:35 Nie, ujrzą wolnych ludzi
01:01:38 i wolność!
01:01:40 A nasz wróg ujrzy błysk naszych armat!
01:01:43 Usłyszą szczęk naszych szabli
01:01:51 Dzięki naszemu potowi
01:01:57 I odwadze naszych serc!
01:02:02 Panowie...
01:02:06 Podnieście bandery.
01:02:10 Podnieść bandery.
01:02:11 - Podnieść bandery.
01:02:15 Wiatr jest po naszej stronie!
01:02:17 Tylko tego nam trzeba!
01:02:21 Podnieść bandery!
01:03:15 Mamy pomyślne wiatry, lordzie.
01:03:17 Rzeczywiście.
01:03:19 Daj znać Jonesowi,
01:03:23 To powinno mu poprawić humor.
01:03:35 Format napisów zmieniony przez www.NAPiSY.info
00:00:16 Kalipso.
00:00:45 Zauważyłeś?
00:00:48 To zły znak.
00:00:48 Obsłużyć kabestan.
00:00:50 Napierajcie na handszpaki!
00:00:52 Nie zamoczcie prochu.
00:01:08 Wir wodny!
00:01:13 Kapitanie Barbossa!
00:01:16 Potrzebujemy cię przy sterze!
00:01:21 To prawda.
00:01:25 Trzymajcie się, podłe karaluchy!
00:01:30 Żyliście, aby umrzeć w takim dniu!
00:01:45 Odwrót!
00:01:47 Nie ujarzmi nas.
00:01:49 Cała naprzód, w głąb otchłani!
00:01:52 Coś ty, oszalał?
00:01:55 Boisz się zamoczyć?
00:02:06 Mamy go na rufie,
00:02:09 Szybciej!
00:02:11 Albo skończymy w wirze wodnym!
00:02:21 Armaty dziobowe!
00:02:38 Wyciągnij nas!
00:02:39 Albo nas dogonią!
00:02:40 Nie.
00:02:42 Głębiej!
00:02:43 Popłyniemy na szybsze wody!
00:02:47 Przygotować się na skręt!
00:02:59 Wyciągnąć działa!
00:03:01 - Chyżo!
00:03:03 Na rufę!
00:03:13 Siedzę na linie.
00:03:20 Zawiasy.
00:03:21 Dźwignia.
00:03:28 Życzcie nam powodzenia,
00:03:32 - Już mi go brakuje.
00:03:34 Nie ruszać się!
00:03:37 Upuściłem mózg.
00:03:49 Do luków!
00:03:53 Przygotować działa!
00:03:55 Tak jest!
00:04:02 Przygotować działa!
00:04:09 Czekać!
00:04:11 Czekajcie, aż zrównamy!
00:04:18 Ognia!
00:04:20 Ognia!
00:04:21 Ognia!
00:04:22 Wszyscy ognia!
00:04:25 Ognia!
00:04:30 Ognia!
00:04:53 Już za późno, żeby zmienić kurs!
00:05:02 Stój, albo strzelamy!
00:05:06 Dobre.
00:05:09 Przyszedłem jedynie po moje rzeczy.
00:05:12 Chociaż jest to honorowe...
00:05:14 Dlaczego jesteście tutaj,
00:05:17 Ktoś musi pilnować skrzynki.
00:05:21 Bez wątpienia.
00:05:22 Na pokładzie tego statku
00:05:25 Moim zdaniem to wina rybich ludzi.
00:05:27 A więc to rybi ludzie,
00:05:31 nie są tak zdyscyplinowani
00:05:35 To tylko jeden z czynników,
00:05:37 To prawda.
00:05:38 Gdyby nie rybi ludzie,
00:05:42 A gdyby nie było skrzynki,
00:05:49 Dalej, ludzie!
00:05:53 Przygotować się do abordażu!
00:05:57 No dalej!
00:06:15 Nie!
00:06:43 Popatrzcie tylko.
00:06:45 Zagubiony ptaszek.
00:06:47 Zagubiony ptaszek,
00:06:53 Czego bardzo żałuję.
00:06:56 Ale...
00:07:00 nigdy nie jest na to za późno.
00:07:18 Skrzynka!
00:07:20 Oddaj mi ją.
00:07:21 Mogę cię uwolnić.
00:07:23 Moja wolność została pochowana już dawno.
00:08:13 Elizabeth!
00:08:18 Elizabeth.
00:08:21 Wyjdziesz za mnie?
00:08:24 Myślę, że to nie najlepsza chwila.
00:08:29 To może być jedyna okazja!
00:08:37 Kocham cię.
00:08:44 Dokonałem wyboru.
00:08:47 Barbossa!
00:08:50 Udziel nam ślubu!
00:08:53 Teraz jestem trochę zajęty!
00:09:01 Barbossa!
00:09:05 W porządku!
00:09:17 Ukochani, zebraliśmy się tu dzisiaj...
00:09:21 Aby połączyć tych dwoje świętym
00:09:29 Elizabeth Swann,
00:09:32 Tak!
00:09:34 Świetnie!
00:09:41 - Willu Turner, bierzesz mnie...
00:09:45 za żonę?
00:09:51 W chorobie i zdrowiu,
00:10:03 Tak.
00:10:07 Jako kapitan, ogłaszam was...
00:10:13 Możesz pocałować...
00:10:23 Możesz pocałować...
00:10:30 Pocałuj ją!
00:11:10 Zostaw to!
00:11:23 Niczego nie zrobisz nie mając klucza!
00:11:26 Już mam klucz!
00:11:29 Nie, nie masz.
00:11:32 A, ten klucz.
00:12:09 Nie!
00:12:38 Mój pistolet.
00:13:08 Turner!
00:13:14 Ognia!
00:13:21 Dziękuję ci, Jack.
00:13:53 To ja!
00:13:57 To Will.
00:13:58 Twój syn.
00:15:01 Idź!
00:15:20 Piratko!
00:15:22 Nie okażę ci litości!
00:15:25 Dlatego też mam to!
00:15:46 Nie zabiję cię.
00:15:49 Obiecałem ci coś.
00:15:59 Paniczu...
00:16:00 zapomniałeś...
00:16:03 że jestem draniem bez serca?
00:16:24 Miłość.
00:16:26 Okropna więź.
00:16:30 A taka łatwa do zniszczenia.
00:16:35 Powiedz mi, Williamie Turner.
00:16:38 Boisz się śmierci?
00:16:40 A ty?
00:16:53 Czyż to nie ironiczne?
00:16:57 Jesteś okrutny, Jacku Sparrow.
00:17:02 To zależy od perspektywy.
00:17:06 Naprawdę?
00:17:33 Will.
00:17:36 Popatrz na mnie! Zostań ze mną!
00:17:44 Williamie.
00:17:46 Mój synu!
00:17:59 Will.
00:18:01 Spójrz na mnie!
00:18:07 Nie unikniesz mojego sądu!
00:18:26 Kalipso.
00:18:34 Ściąga nas w dół!
00:18:37 Szybko, bo przepadniemy!
00:19:16 Nie!
00:19:20 Część załogi.
00:19:21 Część statku.
00:19:23 Część załogi.
00:19:25 Część statku.
00:19:26 Część załogi.
00:19:28 Część statku.
00:19:29 Nie opuszczaj mnie!
00:19:31 Nie!
00:19:33 Nie zostawię cię!
00:19:45 Holender potrzebuje kapitana.
00:19:50 Trzymaj się.
00:20:46 Dzięki Bogu, Jack.
00:20:48 Armada wciąż tam jest.
00:20:52 Myślę, że pora uszanować najstarszą
00:20:57 Nigdy nie byłem
00:21:04 Porządek na pokładzie!
00:21:05 Opuścić żagle i cała naprzód!
00:21:07 Anulować to!
00:21:08 Nie będę czekał na odstrzał.
00:21:10 Anulować to "anulować"!
00:21:11 - Kapitanie
00:21:12 Anulować! Nie!
00:21:28 Na co oni czekają?
00:21:31 On myśli, że dotrzymamy umowy.
00:21:43 To nic osobistego, Jack.
00:21:45 To po prostu dobry interes.
00:22:14 Przeżyli.
00:22:42 Przygotować działa!
00:22:46 Żagle w górę!
00:22:48 Tak, żagle w górę!
00:23:15 Jakie rozkazy?
00:23:20 Lordzie?
00:23:22 Kapitanie?
00:23:24 Ognia.
00:23:24 Ognia!
00:23:26 Ognia!
00:23:27 Ognia!
00:23:28 Ognia!
00:23:41 Jakie rozkazy?
00:23:42 Rozkazy, lordzie?
00:23:56 Lordzie, co rozkazujesz?
00:23:58 To po prostu...
00:24:01 dobry interes.
00:24:05 Opuścić statek!
00:24:06 Opuścić statek!
00:25:36 Zawracają!
00:25:51 Opuścić żagle.
00:25:57 Pokazaliśmy im!
00:26:37 - Panie Gibbs.
00:26:40 Możesz rzucić moim kapeluszem,
00:26:42 Tak jest, kapitanie.
00:26:48 Teraz po niego idź.
00:27:08 Jakie rozkazy, panie?
00:27:14 Nie jesteś już związany z Holendrem.
00:27:16 Jesteś wolny.
00:27:20 Dobra rzecz, ale...
00:27:24 z tego, co wiem...
00:27:26 wciąż mam dług do spłacenia.
00:27:29 Jeśli mnie zechcesz.
00:27:34 Zatem zajmij się sterem, panie Turner.
00:27:37 Tak jest, kapitanie Turner.
00:27:54 Ten statek znów ma cel.
00:27:57 Tam, gdzie płyniemy,
00:28:02 Jeden dzień na brzegu,
00:28:04 10 lat na morzu.
00:28:08 Taka jest za to cena.
00:28:12 Zależy od tego jaki
00:28:17 Twój rydwan oczekuje, wasza wysokość.
00:28:23 Wiosła są w środku.
00:28:37 Pani Turner.
00:28:44 Żegnaj, laleczko.
00:28:51 Jack.
00:28:54 Nigdy by między nami nie wyszło.
00:28:59 Powtarzaj to sobie, kochaneczko.
00:29:06 Jeden raz był wystarczający.
00:29:09 Dziękuję.
00:29:31 Drugi będzie mi potrzebny.
00:30:05 Już prawie zachód słońca.
00:30:26 Zawsze należało do ciebie.
00:30:33 Będzie u ciebie bezpieczne?
00:30:37 Tak.
00:30:42 Tak.
00:31:03 Will.
00:31:20 Wypatruj mnie na horyzoncie.
00:31:51 Może zawijać do portu a znany jest
00:31:56 Obiecuję wam...
00:31:58 nie rozczarujecie się.
00:32:01 To jest to?
00:32:03 Czarna Perła?
00:32:06 Nie jest za duża.
00:32:07 Kochaneczko, to jest szalupa.
00:32:10 Mój okręt jest wspaniały.
00:32:12 I bojowy.
00:32:13 I wielki.
00:32:15 I...
00:32:16 nie ma go.
00:32:18 Dlaczego go nie ma?
00:32:20 Czy to jest to tam?
00:32:23 Tak, tam jest.
00:32:25 Dlaczego jest tam?
00:32:28 Z bliska jest większy.
00:32:29 Jack, obiecałeś wziąć nas przejażdżkę.
00:32:32 Ja miałam płynąć pierwsza.
00:32:34 Ty?
00:32:40 Panie Gibbs.
00:32:41 Jest jakiś szczególny powód,
00:32:44 Statek?
00:32:45 Jesteśmy na nim.
00:32:49 Jack!
00:32:51 Statek przepadł!
00:32:52 Naprawdę?
00:32:56 Panie.
00:32:56 Proszę, możecie zamknąć jadaczki?
00:32:59 Posłuchajcie.
00:33:01 Tak, okłamałem was.
00:33:03 Nie, nie kocham cię.
00:33:04 Oczywiście, że wyglądasz grubo.
00:33:06 Nigdy nie byłem w Brukseli.
00:33:07 Wymawia się skandaliczny.
00:33:10 Przy okazji, nie,
00:33:11 nie poznałem Pizarra,
00:33:14 A to wszystko jest mało ważne zważywszy,
00:33:20 Kapewu?
00:33:33 Bierz, co możesz.
00:33:35 Nic nie oddawaj.
00:33:40 Powiedzcie, panie.
00:33:42 Co wiecie o żółwiach morskich?
00:34:00 Co to jest?
00:34:03 Dobry chłopczyk.
00:34:05 Jesteś chłopczykiem tatusia.
00:34:07 O tak.
00:34:09 Kapitanie.
00:34:11 Niektórzy nie czują się dobrze
00:34:15 Znowu.
00:34:16 Znowu.
00:34:17 Czyżby?
00:34:20 Czulibyśmy się o wiele lepiej,
00:34:23 gdybyśmy mogli rzucić okiem na to,
00:34:26 I na mapy.
00:34:27 Tak.
00:34:28 Naszymi własnymi oczyma.
00:34:29 Aby uspokoić poczucie winy,
00:34:34 Tak.
00:34:35 Nacieszcie tym oczy, koledzy.
00:34:38 Jest więcej niż jeden
00:34:41 Panowie, oto Źródło Młodości.
00:34:55 Sparrow.
00:34:58 Yo-ho, yo-ho, zacne życie pirata.
00:35:20 "Aqua Vitae"
00:35:28 Diabeł na mym statku,
00:35:52 Napijmy się, yo-ho.
00:36:09 Tłumaczenie:
00:36:14 Dopasowanie do release'u
00:36:19 Odwiedź www.NAPiSY.info
00:36:31 Format napisów zmieniony przez www.NAPiSY.info