Primer

pl
00:00:12 tłumaczenie z napisów angielskich:
00:00:17 projekt supernova
00:00:32 Oto co teraz nastąpi.
00:00:34 Przeczytam wam coś,
00:00:36 a wy będziecie mnie słuchać
00:00:39 Nie będziecie mi przeszkadzać.
00:00:43 Część z tego już wiecie.
00:00:49 Skrupulatni, metodyczni, wykształceni.
00:00:54 Tacy właśnie byli.
00:00:56 Nic wyjątkowego.
00:00:59 Miewali dni pomyłek,
00:01:03 Ale miewali też dobre dni,
00:01:07 można było o nich stwierdzić,
00:01:10 Nie można było powiedzieć,
00:01:13 To nawet nie było nic nowego.
00:01:18 Wszystko, czego potrzebowali
00:01:21 ale stworzyli z tego znacznie więcej.
00:01:23 - Jeszcze nie umówiliśmy spotkania.
00:01:26 - 28-ego, a co?
00:01:30 Zastanawialiście się nad tym,
00:01:36 - Niespecjalnie.
00:01:38 Ale nie zmieniłem zdania.
00:01:41 Sądzimy z Phillipem,
00:01:48 Nikt nie mówi, że to będzie zabawa.
00:01:50 Czas zabawy z transformatorami Tesli
00:01:54 Możesz sobie sam to robić w wolnym czasie.
00:01:56 W jakim wolnym czasie?
00:01:59 czy po tych 30 godzinach wolnego czasu,
00:02:04 I to nie jest transformator Tesli.
00:02:06 Mogę zaoszczędzić parę minut dziennie,
00:02:09 Ile patentów mamy?
00:02:11 Ile ich było?
00:02:12 - Podpisałeś umowę?
00:02:14 Nieważne i tak jesteśmy nią związani.
00:02:16 Podaj choć jedną dochodową rzecz,
00:02:20 Jakoś nie widzę,
00:02:22 Ja nie zamierzam, a ty?
00:02:24 Abe uważa, że teraz powinniśmy się
00:02:26 Spójrzcie na te adresy.
00:02:31 Ale to nie są hurtowe zamówienia dla OEMu,
00:02:34 - To siedzący w piwnicach...
00:02:36 Raczej niedoszli hakerzy bawiący się
00:02:41 I przyznaję,
00:02:45 To, co było w zeszłym roku,
00:02:49 - ...i wszystko to, w co nie wejdziemy...
00:02:54 Słucham?
00:02:57 No dalej, powiedz mu.
00:03:00 Powinniśmy w to wejść.
00:03:03 W swojej firmie słyszał o dwóch podobnych sprawach.
00:03:05 - Trzeba dać coś do zrozumienia Plattsowi.
00:03:09 Trzeba pomyśleć,
00:03:12 i co zwróci na nas uwagę.
00:03:15 Trzymałem się z wami chłopaki,
00:03:19 Choć nie byłem w 100% pewien co robimy
00:03:21 i może nie do końca się z tym zgadzałem.
00:03:25 Ale skoro teraz jest moja kolej...
00:03:27 i jeśli nadal trzymamy się zasad,
00:03:34 Weź to, ponoć nie można tego zamrażać.
00:03:36 Nie, dziękuję.
00:03:37 Robert, proszę.
00:03:39 - Zepsuje mi się w aucie.
00:03:41 - Dobranoc.
00:03:46 - Pogrzebaliśmy się tą przemową.
00:03:50 Pogrzebaliśmy się.
00:03:52 To ja naciskałem. Nie zgodzili się,
00:03:57 - Ty powinieneś to zrobić. Umiesz udawać.
00:04:00 Póki co, zajmujemy się fizyką
00:04:04 i świetnie się bawimy w garażu.
00:04:08 Phillip i Robert są napaleni na swoją robotę i spoko.
00:04:11 Ale wiesz dobrze, że mnie to nie interesuje.
00:04:13 I ja wiem, że ciebie też nie,
00:04:16 Phillip i Robert nawet nas nie potrzebują.
00:04:20 A my nie potrzebujemy ich do tego,
00:04:22 Nawet Phillipa,
00:04:26 - Śpi już?
00:04:29 - Przede mną ucieknie do szafy.
00:04:33 Nawet jeśli namówimy Roberta,
00:04:36 - to ja sam nie za bardzo wiem o co w tym chodzi.
00:04:41 - Niech oni robią swoje, a my swoje.
00:04:43 Nie jedz tego.
00:04:46 Pierwszą partię wyrzuciliśmy.
00:04:48 A jakby go zgnieść?
00:04:51 Ci goście są nadziani.
00:04:53 - Co takiego?
00:04:56 O to w tym chodzi.
00:04:59 Na tym polega różnica.
00:05:01 My cały czas idziemy krok do przodu
00:05:04 wymyślamy różne rewolucyjne metody na chłodzenie,
00:05:08 - Aaron, podaj mi zestaw sześciokątny.
00:05:10 Zgadza się.
00:05:11 Weźmy się za to od tyłu.
00:05:14 temperaturę otoczenia,
00:05:17 i temperaturę przemiany.
00:05:20 Chodzi mu o to, że ci goście
00:05:23 Ceramika traci przez to opór
00:05:26 Dokładnie.
00:05:27 - On natomiast...
00:05:31 zewnętrznym polem magnetycznym
00:05:34 - tworząc dipole wewnątrz ceramiki.
00:05:36 To powinno zmienić temperaturę przejścia
00:05:40 - Czyli do czego?
00:05:45 Więc o co chodzi?
00:05:48 - Czego się spodziewałeś?
00:05:51 - Jak to nazwałeś?
00:05:53 - Czy to jest Typ Jeden?
00:05:54 Tak, to Typ Jeden.
00:05:56 A co?
00:05:58 Pełno się tego wala w pracy,
00:06:01 - Jeśli będzie trzeba, to się kupi.
00:06:04 Co?
00:06:07 - Mogę je zdobyć.
00:06:10 Myślałem, że nie podoba ci się ten pomysł.
00:06:11 Jak trzeba kupić, to się kupi.
00:06:14 Co z tym źródłem?
00:06:16 Słyszałeś o tym jak NASA wydało miliony dolców
00:06:18 na produkcję pióra,
00:06:22 - I o tym jak Rosjanie to rozwiązali?
00:06:26 Zgadza się, zwykłego, drewnianego ołówka.
00:06:29 Wygląda na to,
00:06:32 - Pallad?
00:06:34 Użyli proporcjonalnie palladu i platyny.
00:06:37 To nie będzie konieczne,
00:06:39 Oni tylko szpanują,
00:06:41 Chłopaki, potrzebuję zapasowy router.
00:06:43 - Wkładam cztery uncje palladu.
00:06:46 - Tak, zająłem się tym.
00:06:48 - Świetnie. Skąd go bierzesz?
00:06:54 - Dasz mi paragon?
00:06:55 Platyna czy pallad ma mniejszy opór?
00:06:57 - Abe? To nie jest...
00:07:00 - Opór nie ma znaczenia.
00:07:02 - Poruszałeś...
00:07:04 - Robert to zrobił.
00:07:07 - No dobra, to który jest tańszy?
00:07:11 Nie, jeśli masz gdzieś
00:07:15 No bo po co by mieli to tutaj dawać,
00:07:17 Jeden katalizator.
00:07:20 Tylko pamiętaj, żeby go włożyć z powrotem.
00:07:22 - Wystarczy tego?
00:07:25 A jak nie to wyciągniemy z mojego wozu.
00:07:36 - To ma być bez zbrojenia, tak?
00:07:38 Tak.
00:07:40 - Możemy też użyć freonu.
00:07:43 Wiem, to tylko na wszelki wypadek.
00:07:44 Nie, czekaj! Kupię te przewody.
00:07:49 Odciąłeś już?
00:07:55 - Jay? Cześć stary, co tam?
00:08:20 Nie powinniśmy przypadkiem mieć gogli?
00:08:24 - Nie powinniśmy założyć gogli?
00:08:26 Gogle!
00:08:36 Phillip, nie podchodź tutaj.
00:08:38 Phillip, załóż maskę, dobra?
00:09:21 Więc udało się, prawda?
00:09:24 Jest zdecydowanie mniejszy,
00:09:29 Nie licząc chłodziwa,
00:09:32 to pozostałe to masa rtęci.
00:09:34 Ale ty wiesz o tym lepiej niż ja.
00:09:39 No wiesz, skoro już to mają,
00:09:44 - Co? To boli?
00:09:47 Tylko ten dźwięk mnie przeraża.
00:09:55 - Jakie to uczucie?
00:09:57 Nie wiem czy mi się nie wydaje.
00:10:00 Proszę.
00:10:16 - Następny etap. Przejdźmy do następnego etapu.
00:10:27 Nie ma czegoś szklanego,
00:10:31 Czegoś, co by się nadało na okienko?
00:10:33 - Dobra, mam.
00:10:35 Nie znam niczego,
00:10:38 Ale musimy widzieć co się dzieje w środku.
00:10:40 - Ile to kosztowało?
00:10:43 - Co?
00:10:46 wewnątrz pudełka, które jest tak niebezpiecznie,
00:10:53 Jak coś się stanie, zapłacisz mi za nią?
00:10:57 Mamy więc niewielkie podciśnienie wewnątrz pudła.
00:11:01 Kolej na argon.
00:11:03 - Który to jest?
00:11:08 Odważyłem 77 gramów.
00:11:12 Ale ustawiłem skalę na dekagramy.
00:11:14 Pokazuje 7.7 deko.
00:11:19 Kolej na...
00:11:21 ...0.05 litra argonu.
00:11:34 - Gotowy?
00:11:37 Tak, najpierw płyta, a potem....
00:11:44 Dobra, poczekajmy chwilę.
00:12:05 - Chcesz teraz uruchomić pudło?
00:12:08 Sprawdźmy listę.
00:12:10 Musimy się upewnić, że wszystko jest ustawione.
00:12:13 Zaczekaj.
00:12:28 Dobra.
00:12:40 I co?
00:12:42 - To jest normalne?
00:12:45 - Wyłączam to.
00:12:51 - To nie ja.
00:12:56 Tak.
00:13:00 - Chcesz sprawdzić swoją kamerę?
00:13:03 - Zróbmy to.
00:13:05 Raz, dwa, trzy.
00:13:20 Cześć.
00:13:21 Cześć. Mam nadzieję, że jesteś głodny.
00:13:25 Tak, jestem głodny, a co?
00:13:27 Abe, jest 7:00.
00:13:31 - No dobra, mam jakieś żarcie...
00:13:34 - Czekaj, dzieciaki są?
00:13:38 Tak, są.
00:13:40 Dobra, nieważne. Chodźmy gdzieś.
00:13:44 Wejdź na górę. Muszę parę rzeczy
00:13:47 No dobra,
00:13:49 - Dobra, dobra.
00:13:51 No dobra, na razie.
00:14:08 - Co tam, Abe?
00:14:11 Dobrze.
00:14:22 - Mówił, że jak długo zostanie?
00:14:25 Jak ma jakiś problem, to niech go rozwiąże.
00:14:28 Wiem, ale pomyślałem,
00:14:32 To charytatywność.
00:14:37 Co powiesz na steka?
00:14:40 Do zjedzenia.
00:14:42 Nie chcę steka.
00:14:45 - Mam sprzęt, który chcę wypróbować.
00:14:47 Możemy wziąć tacos po drodze,
00:14:51 Co ty mówisz?
00:15:00 Jest stabilne?
00:15:03 Aaron, czy to jest stabilne?
00:15:12 - Coś ty temu zrobił?
00:15:16 - Wygląda jakby to pies przetrawił.
00:15:20 Wmontowałem to w pudło,
00:15:23 - To najłatwiejszy sposób...
00:15:25 - Tak, tylko nad pudłem.
00:15:27 Tak, ta sama. Chodzi w tym tylko
00:15:34 Dobra. Słyszysz to?
00:15:36 Widzisz? Już nie dotykam.
00:15:39 To jest jak sprzężenie zwrotne
00:15:43 W momencie, kiedy dojdzie do tego poziomu,
00:15:48 i proszę bardzo, uspokaja się.
00:15:54 Więc to działa?
00:15:56 - Tak, działa.
00:15:59 Jeszcze spada o parę punktów,
00:16:02 Chodź tu i spójrz na to.
00:16:05 Świetnie, na co patrzę?
00:16:07 - Ile wyciągamy z tych akumulatorów?
00:16:10 - Ale nie więcej niż to, zgadza się?
00:16:13 Masz pewnie zepsuty miernik.
00:16:15 Tak też myślałem, dlatego sprawdziłem trzy inne.
00:16:19 - Całą zeszłą noc spędziłem...
00:16:21 Nie wiem. Spędziłem całą noc
00:16:24 Coś tu nie gra. Nie możemy wyciągać więcej,
00:16:29 - Niewiele więcej.
00:16:31 Tu nie chodzi o półtora wolta za dużo.
00:16:34 To pewnie akumulatory.
00:16:38 Ale fakt, to dziwne.
00:16:43 Chcesz zobaczyć coś dziwniejszego?
00:16:46 Dobra, przelećmy to jeszcze raz.
00:16:51 Ile wyciągamy z tego?
00:16:56 12 woltów.
00:17:08 - A z tego?
00:17:20 Więc co to do diabła ma znaczyć?
00:17:23 Ale nie będzie tak działało cały czas.
00:17:26 Nie, za parę minut zgaśnie.
00:17:34 Sam nie wiem. Coś im powiem.
00:17:38 Tak czy siak, to potrwa z dzień czy dwa.
00:17:41 - No chyba, że chcesz ich wprowadzić.
00:17:45 Jeśli Phillip się o tym dowie,
00:17:48 - Po prostu się trochę cykam.
00:17:53 Abe, to jest mój garaż.
00:17:57 Jednej rzeczy byli pewni,
00:18:01 Ale jakie było przeznaczenie?
00:18:04 omawiali różne zastosowana:
00:18:07 Wyobrażali sobie urządzenia wielkości jumbo jeta.
00:18:09 Wszystko stanie się tańsze.
00:18:13 Ale pomimo tych wszystkich pozytywów
00:18:15 wiedzieli,
00:18:17 jeśli będą chcieli sprzedać coś,
00:18:20 Więc milczeli.
00:18:23 Urodziny, rocznice, święta...
00:18:26 Czasami jakiś niejasne świętowania.
00:18:30 Liczyło się tylko to, że pojawiał się Thomas Granger,
00:18:35 Nie można go było winić,
00:18:39 Był tam tylko po to,
00:18:42 A ona była tam tylko po to,
00:18:47 O czym rozmawiałeś z panem Grangerem
00:18:49 - Odwróciłeś mojego burgera?
00:18:51 Mów do niego per Thomas,
00:18:53 - Proszę.
00:18:56 On jest w wieku mojego ojca.
00:18:58 - Uważa nas za dzieciaków.
00:19:01 to patrzy na ciebie, jak na sześciolatka.
00:19:06 Abe wziął na siebie zadanie
00:19:11 Tygodnie zamieniały się w miesiące...
00:19:13 a ich entuzjazm zmieniał się
00:20:00 Jesteś.
00:20:02 - Gdzie dzwoniłeś?
00:20:06 Nie ma mnie tam.
00:20:09 Serio?
00:20:12 - Jak mistrzostwa w kosza?
00:20:15 - Co się dzieje?
00:20:19 Masz coś ważnego do roboty w pracy?
00:20:21 Chyba nie imputujesz,
00:20:27 Miałem ci tu wygłosić mowę na temat tego,
00:20:29 że jesteśmy przyjaciółmi,
00:20:33 Ale mam coś innego.
00:20:34 Jeśli zwolnisz się dziś po południu z pracy
00:20:39 to obiecuję, że pokażę ci najważniejszą rzecz
00:20:41 jakiej człowiek może być świadkiem.
00:20:45 Wygląda mi to na musztardę.
00:20:49 Wiem, ale to jest białko.
00:20:51 Wydzielane przez grzyb o nazwie:
00:20:55 On tak powiedział?
00:20:56 Nie, on wiedział, że to białko,
00:20:58 On po prostu porobił zdjęcia
00:21:02 Zgadnij gdzie jedziemy.
00:21:03 - Nie wiesz, gdzie jest Will?
00:21:06 Spotkanie w sprawie Ariela przełożono na środę.
00:21:08 Myślałem, że na nie czeka.
00:21:11 Wiesz co robią z inżynierami,
00:21:13 - No co, "Rozmowy w toku"?
00:21:16 Wiem gdzie jest Will.
00:21:19 - Dzięki.
00:21:21 - Ale ty prowadzisz.
00:21:25 Jeśli pan może, to proszę udawać,
00:21:29 I proszę mu powiedzieć dokładnie to,
00:21:33 - No dobra, więc co to jest?
00:21:37 - Może pan to jemu powiedzieć?
00:21:41 - Jakiego rodzaju?
00:21:44 - Jakiś grzyb.
00:21:47 - Nie wiem, miałeś to zanieść do laboratorium.
00:21:51 - Był pan w dziale projektów, prawda?
00:21:54 I jak się pan znalazł tutaj?
00:21:55 A wiesz co robią z inżynierami,
00:21:59 Wywożą ich i rozstrzeliwują.
00:22:01 O co ci chodzi, Abe?
00:22:04 - Chciałem, żebyś się sam przekonał.
00:22:08 - Wierzę ci.
00:22:09 Ten koleś uważa, że to jakiś kawał,
00:22:13 Serio?
00:22:28 Proszę.
00:22:31 Aspergillus Ticor.
00:22:34 Ten grzyb jest wszędzie.
00:22:37 W naszym łóżku, na naszej skórze,
00:22:42 To właśnie dlatego nie zostawia się rzeczy
00:22:46 Dzięki za radę.
00:22:48 Masz tę próbkę, którą przyniosłem?
00:22:54 Tutaj jest.
00:22:59 No dobra, powiedz co pomyślałeś,
00:23:04 - Myślałeś, że to jakiś kawał, tak?
00:23:09 Tak, ale skąd wiesz?
00:23:14 Pokażesz mu?
00:23:25 Aby Aspergillus Ticor wytworzył białko A,
00:23:29 Następnie poruszamy nim,
00:23:32 - To trwa jakiś miesiąc.
00:23:36 Taką samą ilość, jaką przyniosłem.
00:23:38 To mamy inkubator dla grzybów.
00:23:40 - To nie tylko to.
00:23:42 Taką ilość białka można uzyskać w inny sposób.
00:23:45 Ale to trwa o wiele dłużej.
00:23:48 Przy odpowiedniej wilgotności i w odosobnieniu,
00:23:53 - i budować, ale to jest długotrwałe.
00:23:55 - Bardzo długo.
00:23:57 - Tak.
00:23:58 Aby uzyskać taką ilość białka,
00:24:01 ...ilość, jaką zbieramy co parę dni...
00:24:03 ...i która za pięć dni znów się uzbiera...
00:24:05 ...według niego potrzeba pięć
00:24:11 - Nie chcę bagatelizować wiedzy tego gościa...
00:24:13 Więc postanowiłem włożyć tam zegarek.
00:24:16 - I co?
00:24:19 - Gdzie jest to pudło?
00:24:23 - Ale cyfrowy czy zwykły?
00:24:29 - I co?
00:24:34 Wydawało nam się, że opada grawitacja, tak?
00:24:36 Że blokujemy tą informację.
00:24:38 Chyba robimy znacznie więcej.
00:24:42 Jak kontrolujesz zasilanie,
00:24:46 To ważne. Parabole są ważne.
00:24:51 No nie wiem, Abe.
00:24:52 Włączę to teraz
00:24:55 Nic w środku nie ma.
00:24:57 To 22...
00:24:58 We wszystkich równaniach dotyczących ruchu,
00:25:00 Chwileczkę.
00:25:02 ...we wszystkich wykresach Feynmana,
00:25:04 a i tak otrzyma się racjonalne rozwiązanie?
00:25:08 22 godziny i 27 minut w pudle.
00:25:10 - To nieparzysta liczba.
00:25:15 - 1.347, stary, szybko to wyliczyłeś.
00:25:19 Bo na tym to polega.
00:25:23 Powiedzmy, że A jest
00:25:26 Zgadza się? Włączamy maszynę
00:25:29 - To idzie wstecz...
00:25:31 - Nie ma co zapisywać.
00:25:33 Więc podróżuje normalnie do punktu B.
00:25:36 Gdy już tam jest,
00:25:38 aż powinno ustać całkiem.
00:25:40 Zakrzywia się i wraca do punktu A.
00:25:42 Więc kiedy wraca do punktu A...
00:25:44 Wtedy Weeble ma już doświadczenie 2 minut
00:25:49 - ...wracając. Zakręca parabolicznie.
00:25:51 I tak wraca jakieś 1.300 razy.
00:25:53 A gdy w końcu pojawia się w punkcie B...
00:25:55 ...ma za sobą tą nieparzystą liczbę
00:25:58 Co jest takiego w liczbie 1.300?
00:26:01 - Tego się nie da zbadać.
00:26:04 Nie wiem, czemu to nie jest dokładne.
00:26:08 Za każdym razem,
00:26:11 że nie zawróci z powrotem do punktu A.
00:26:13 I z jakiegoś powodu dzieje się tak za 1.300 razem.
00:26:18 Musi się w końcu pojawić,
00:26:21 No dobra, przyjrzyjmy się temu.
00:26:24 22 godziny i 14 minut.
00:26:30 - 1.334 minut.
00:26:36 Wejście w punkcie B.
00:26:39 Wyjście w punkcie B.
00:26:44 - Chcę żebyś to widział tak, jak ja.
00:26:47 Wszystko, co wkładamy do pudła
00:26:50 I nie chodzi o uziemienie do Ziemi,
00:26:53 Blokujemy to, co powoduje ruch do przodu
00:26:56 Wewnątrz tego pudła jest jakby ulica,
00:26:59 To nie jest żaden tunel czasoprzestrzenny.
00:27:03 To nie jest mechanika i ciepło.
00:27:10 - Możemy to opublikować.
00:27:14 Ale tak naprawdę opublikować.
00:27:17 Aaron, zabawka Weeble jest głupia.
00:27:19 Nawet jeśli umieścimy Weeble w punkcie B,
00:27:22 to i tak będzie się odbijać tak,
00:27:30 Ale jeśli byłaby mądra...
00:27:34 ...mogłaby wejść w punkcie B
00:27:42 Masz na myśli zbudowanie większej.
00:27:47 Ja nic nie mówiłem.
00:27:52 Więc wierzysz mi?
00:27:56 Nie, nie wierzę.
00:27:57 Chodźmy się czegoś napić.
00:28:05 - Będziemy musieli to przenieść.
00:28:10 Potrzebujemy pudło na tyle duże,
00:28:13 Sprawdziłem to pudło.
00:28:16 Wewnętrzny pierścień jest sam w sobie mocny,
00:28:19 Dużo rzeczy jest niepotrzebnych.
00:28:22 bierzemy dużo małych płytek
00:28:28 Jak małe mają być?
00:28:29 Musi to tak narastać, żeby wszystkie
00:28:34 Tak, suma części składowych,
00:28:36 Ale chodzi o to,
00:28:39 Żeby można było to bez przeszkód włączać.
00:28:42 Moglibyśmy to po prostu zamknąć w szafie.
00:28:44 Musi być bezpieczniejsze niż szafa.
00:28:45 Potrzebujemy miejsca, gdzie nikt
00:28:48 I które będzie klimatyzowane.
00:28:50 Tak, musimy znaleźć takie miejsce.
00:28:53 No dobra, idąc twoim tokiem myślenia.
00:28:56 To kupa pracy. Będziemy musieli....
00:29:01 Abe, wiesz co moglibyśmy wykorzystać?
00:29:05 Wiem, że ostatnio
00:29:09 Wiem, że cały czas starasz się
00:29:11 - Ty to rozumiesz?
00:29:13 Musisz zrozumieć, że to,
00:29:17 Nigdy bym ci tego nie zrobił
00:29:19 Jak to zobaczysz, możesz krzyczeć,
00:29:25 Wiem, że czujesz się jakbym cię robił w balona.
00:29:29 Przyrzekam, że nikt cię nie robi w balona.
00:29:58 Kto to był, Abe?
00:30:24 Poczekajmy.
00:31:28 Jesteś w stanie prowadzić?
00:31:33 Co robiłeś przez cały dzień?
00:31:39 Spędziłem dzień w pokoju hotelowym
00:31:43 - Spotkajmy się w sklepie.
00:31:49 - Pewnie poszedłbym do pracy.
00:31:52 Pewnie bym po prostu pracował.
00:31:55 Tak, pewnie tak....
00:32:01 Słuchaj,
00:32:04 ...nie rób tego ponownie.
00:32:12 Odbierz.
00:32:19 Cześć, Rachel.
00:33:03 Dlaczego nie loteria?
00:33:05 Może być loteria,
00:33:08 Ale nawet jeśli wygramy całe 10 milionów,
00:33:11 Zaledwie?
00:33:13 - A nam chodzi o jeden pewny strzał.
00:33:16 - Już to sprawdzałem. Wejście i wyjście.
00:33:20 Dokładnie tak jak ty.
00:33:21 - Po pierwsze zadzwoniłem do pracy, że jestem chory.
00:33:24 - Potem pojechałem do naszej przechowalni.
00:33:28 To spotkajmy się na miejscu.
00:33:31 Zaparkujemy twoje przy drodze,
00:33:33 - Dlaczego tak?
00:33:37 - Co to...
00:33:39 Dobra, będę cierpliwy.
00:33:41 Jak przyjechałem do przechowalni
00:33:45 Musiałem wszystko zabezpieczyć,
00:33:49 - To są wycieki?
00:33:55 O 8:30 rano, nastawiłem stoper na 15 minut.
00:34:00 Wskoczyłem do auta
00:34:03 No dobra, już się zgubiłem.
00:34:05 - Co?
00:34:08 Bo chwila włączenia tych maszyn,
00:34:13 A tak.
00:34:14 - Nie chcę stać obok, gdy to się stanie.
00:34:18 Jak byłem już w drodze, maszyna
00:34:24 i do 8:49 już była całkowicie rozgrzana.
00:34:35 W Russellfield wynająłem pokój
00:34:40 Co rozumiesz przez "odizolować się"?
00:34:42 Zamknąłem okna,
00:34:45 Telefon, telewizor, budzik, radio.
00:34:47 Nie chciałem ryzykować,
00:34:49 Albo zobaczę coś,
00:34:52 Igramy z przyczynowością,
00:34:56 - Po prostu...
00:34:58 - Wyciągnąłem się przed nawias.
00:35:02 Tak.
00:35:04 No to co robiłeś przez cały dzień?
00:35:10 - Siedziałem tam. Miałem książki, ale....
00:35:13 Tak.
00:35:21 "Evacipate."
00:35:28 O 15:30 wstąpiłem
00:35:31 Kupiłem butlę i maskę tlenową.
00:35:34 Zadzwoniłem do swojego funduszu powierniczego
00:35:38 miały największy zysk procentowy.
00:35:40 Chodziło mi o zyskanie pewnych
00:35:43 A nie możemy po prostu ściągnąć
00:35:45 No dobra, ale wolałbym korzystać
00:36:04 Wróciłem do przechowalni o 15:15
00:36:09 Około 15:19 znalazło się
00:36:12 Numer polega na tym,
00:36:14 ale zanim się całkowicie wyłączy.
00:36:19 Czy to boli?
00:36:22 Tak, trochę.
00:36:24 Nie będzie źle, jak wyczujesz moment.
00:36:28 - Ale w środku już wszystko w porządku.
00:36:31 Wiem, że ty to robiłeś już,
00:36:34 raka czy impotencji.
00:36:36 Ale powiedz czy według ciebie
00:36:38 Nie wyobrażam sobie,
00:36:41 było postrzegane
00:36:43 Wiem tylko, że spędziłem
00:36:50 Nadal chcesz to zrobić?
00:37:08 Ustawiłem budzik na sześć godzin.
00:37:12 Ustawiłem butlę tlenową,
00:37:16 Udało się?
00:37:18 - Co?
00:37:20 Nie od razu.
00:37:24 ale nagle zacząłem się pocić,
00:37:29 oddychałem inaczej,
00:37:33 Ale ostatecznie uspokoiłem się i...
00:37:36 ...sam nie wiem, może to przez
00:37:40 gdy w ciemności słychać było
00:37:43 W życiu chyba nie byłem tak zadowolony.
00:37:49 Obudziłem się sam, bez budzika.
00:37:51 Czekałem aż maszyna się uspokoi.
00:37:55 W pewnym momencie wydawało się,
00:37:58 ale według zegarka jeszcze brakowało paru minut.
00:38:00 Zaufałem wyliczeniom i poczekałem.
00:38:39 To nie jest niewielki szok, Abe.
00:38:42 Dobra, daj spokój.
00:38:49 Za wcześnie wyszedłeś.
00:38:52 Musisz czekać na budzik, żeby mieć pewność,
00:38:57 Więc wróciliśmy?
00:38:59 Tak, jesteśmy.
00:39:07 No dobra, daj mi parę minut.
00:39:12 Teraz już było łatwo.
00:39:15 Wszystko zostawiłem w takim stanie jak było.
00:39:19 nie wyłączałem jej,
00:39:22 Tak, żeby twój dubler mógł znaleźć wszystko
00:39:26 Tak, ale też żebym ja, czy mój dubler,
00:39:31 Nie wiadomo, co by się stało,
00:39:34 Oczywiście.
00:39:37 Dlatego też, podczas gdy mój dubler
00:39:41 ja musiałem wziąć taksówkę do domu.
00:39:43 Ale jak ty będziesz,
00:40:06 - Masz konto depozytowe, tak?
00:40:10 Świetnie. Dziś, przed 12:30
00:40:16 Ogłoszą, że ich dochody w tym kwartale
00:40:19 Dlatego ich wartość na rynku się niemal podwoi.
00:40:24 - Co oni robią?
00:40:26 Czym się zajmuje ta firma?
00:40:29 Nie wiem.
00:40:32 Mają tak dużo udziałów, że ilość
00:40:39 Na serio nie wiesz, czym oni się zajmują?
00:40:47 Dlatego mówiłeś o funduszu,
00:40:51 - Myślisz, że to nadmiar ostrożności?
00:40:53 Ale wiem, że są też inne akcje,
00:40:55 które nie tylko podwajają zysk.
00:41:36 - Mój Boże.
00:41:39 Wiem, Abe.
00:41:41 Wiem, ale jaka jest odpowiedź?
00:41:45 Pobawiłaś się już w charytatywność,
00:41:48 z dopasowanymi do stylu
00:41:51 Masz całkowitą bezkarność.
00:41:54 i nikt cię nie może tknąć.
00:41:55 - Właśnie wróciłaś z dwuletniej...
00:41:57 Dokładnie, bardzo ponad.
00:42:03 Co robisz ze swoim czasem?
00:42:05 Abe, wiem o co pytasz, ale to nierealne,
00:42:09 Ale jaka jest twoja odpowiedź?
00:42:11 Kochanie, on zna pytanie.
00:42:15 Ale o co chodzi? Co bym zrobiła
00:42:18 Boże, co za różnica.
00:42:22 To musiałoby być coś konstruktywnego.
00:42:25 - Pozwoliło mi czuć się dobrze.
00:42:29 Moja żona. Taka dobra, taka czysta.
00:42:33 Zamknij się.
00:42:34 A ja bym zrobił tak:
00:42:39 pojechałbym do firmy Gabriel Capital,
00:42:41 i powiedział sekretarce Josepha Platta,
00:42:45 A gdy on by się pojawił...
00:42:48 przyłożyłbym mu pięścią prosto w nos.
00:42:52 Jeden porządny cios.
00:42:58 - To świetne, najwyższy czas.
00:43:01 Skąd ci się to wzięło?
00:43:04 - To nie w jego stylu.
00:43:06 że nikt się nie dowie,
00:43:08 Chciałbym, żeby był sposób,
00:43:11 a potem się cofnąć i powstrzymać samego siebie.
00:43:14 Chcę tylko wiedzieć jakie to uczucie.
00:43:17 Jestem taka dumna.
00:43:18 Mój mąż, bohater.
00:43:28 - Nie możemy tego zrobić.
00:43:32 Zamówiłeś odszczurzanie?
00:43:35 Kochanie, to są ptaki.
00:43:38 - Nie brzmią mi na ptaki.
00:43:43 Ale pomysł został wypowiedziany.
00:43:46 A słów nie da się cofnąć,
00:43:48 Ale rozumiesz to, tak?
00:43:51 Nie musisz mnie przekonywać,
00:43:53 - Chyba ci nie mówiłem, że...
00:43:56 swojego dublera, przed pobiciem Plattsa,
00:44:00 I bez żadnego powodu,
00:44:03 bez możliwości jakiegokolwiek zysku,
00:44:08 - Jak byś to zrobił?
00:44:12 - Tak dla jaj.
00:44:14 - Ale gdyby był sposób, żeby...
00:44:18 Nie będę udawał,
00:44:21 I na tym, co się z nimi wiąże.
00:44:24 Te o zabiciu własnej matki, przed swoim urodzeniem.
00:44:28 - Nie wiem.
00:44:30 Najgorszą rzeczą na świecie jest świadomość,
00:44:34 została już określona.
00:44:37 czy trzeci raz, który trwa.
00:44:42 ...sam nie wiem
00:44:44 Że twoje życie jest w nieładzie?
00:44:46 Że nie jest takie, jakbyś chciał
00:44:49 Jak do tego doszło?
00:44:52 Ludzie zawsze winią swoich rodziców.
00:44:55 Że jakby matka karmiła ich piersią,
00:44:57 Banda popaprańców.
00:44:59 Zgadza się. A co, gdyby to
00:45:02 Co gdybyś wiedział,
00:45:05 Ja nie jestem z tych. Nie kręci mnie
00:45:09 Mnie też nie.
00:45:10 Myślenie, że się zwariowało,
00:45:20 Nie patrz tak na mnie.
00:45:29 Założyłem, że ty byś to zrobił.
00:45:32 - Kiedy zdecydowałem, że ci powiem...
00:45:36 ...wiedziałem, że jesteś żonaty
00:45:39 Cokolwiek ci mówię, ona wie.
00:45:41 - Tu nie chodzi o zaufanie.
00:45:43 O wiele lepiej by to wyglądało,
00:45:46 zrobił jej niespodziankę
00:45:49 Musimy ją wtajemniczać stopniowo.
00:45:52 Jak chcesz, możesz jej powiedzieć,
00:45:56 Nie rozumiesz.
00:45:57 Nie pojmujesz tego,
00:45:59 Ale jakoś jej to wyjaśnimy.
00:46:03 Moim zdaniem powinniśmy zbudować większe pudło.
00:46:07 Żeby pomieściło więcej niż jedną osobę.
00:46:09 Bezpieczne czy nie,
00:46:13 A tak przy okazji, to nasz koleś.
00:46:16 - Jak to wygląda?
00:46:20 A jaki zysk?
00:46:25 Nie przebiję tego.
00:46:29 Nie chcę im mówić.
00:46:31 Wiem, że oni wiele zainwestowali w naszą grupę...
00:46:33 Nie chcę im mówić.
00:46:35 Jeśli chcesz na mnie
00:46:38 Z miłą chęcią przyjmę to na siebie.
00:46:40 Pod koniec tygodnia mogą dostać,
00:46:43 Mogę na nich przelać wszystkie
00:46:46 Mogą sobie wziąć sprzęt, garaż, mieszkanie.
00:46:49 Mogą wziąć nawet mój wóz,
00:46:52 Ale nie powiem im o tym.
00:47:10 Boże, wszystko tam jest takie inne.
00:47:12 Aż się czuje,
00:47:14 To całkowicie odseparowany świat
00:47:17 I ten dźwięk.
00:47:22 Tak, jakby słychać było śpiew.
00:47:25 Miałem w środku sen.
00:47:27 O czym?
00:47:30 Byłem niedaleko oceanu
00:47:35 To było takie spokojne.
00:47:37 Była noc.
00:47:41 - Tak...
00:47:53 Zaczekaj chwilę.
00:47:56 - Krwawisz?
00:47:58 - Odwróć się.
00:48:00 Skąd to leci?
00:48:02 - To ty. Mój Boże, to twoje ucho.
00:48:06 - Ucho ci krwawi, stary.
00:48:13 - Czy to normalne? Nie wydaje mi się.
00:48:17 Nie, dla ludzi.
00:48:38 Świetnie, wygląda na to,
00:48:40 Cześć chłopaki, co tam?
00:48:42 Wydaje mi się, że pracuję wydajniej,
00:48:44 Mówił, że będzie musiał znów malować.
00:48:46 Nie mógł nam wcześniej o tym powiedzieć?
00:48:49 Gdzie się nie odwrócisz widać gekony.
00:48:52 - Wiem.
00:48:53 - Co?
00:48:55 - Stary, dzięki za prezent.
00:48:59 Wiecie co? Śmiejcie się,
00:49:02 Chwila, jak ty go nazwałeś?
00:49:03 - Co?
00:49:05 - Nie mówił ci o tym?
00:49:07 No dobra. Były chłopak Rachel wpadł
00:49:11 - Co?
00:49:13 Już się nasłuchałem od Kary.
00:49:15 - Filby!
00:49:18 To śmieszne, że tylko ty i ona
00:49:21 - Wszyscy inni uważają, że dobrze postąpiłem.
00:49:23 Nie możesz ryzykować swojego życia
00:49:27 dla kogoś takiego jak Rachel.
00:49:28 Ona się niemal o to sama prosiła.
00:49:30 Myślałem, że choć ty to zrozumiesz.
00:49:32 Co zrozumiem?
00:49:34 O to mi chodzi.
00:49:38 Inaczej?
00:49:41 Rozumiesz to.
00:49:47 Słuchaj, to było w ten wieczór...
00:49:50 ...kiedy powiedziałeś mi wszystko o maszynie.
00:49:51 Wszystko, co mi powiedziałeś było takie wyraźne
00:49:56 Patrzyłem na niego.
00:49:58 Nie mogłem mu pozwolić tak straszyć ludzi.
00:50:01 I wiem, że to było głupie.
00:50:03 Ale cały ten pomysł,
00:50:07 Trochę mi zeszło przyzwyczajenie się do tego.
00:50:09 Nie do końca mi to leżało.
00:50:12 Nawet gdybyś musiał troszczyć się tylko o siebie
00:50:15 Ale ty masz rodzinę.
00:50:18 coś takiego to szaleństwo.
00:50:20 - Wiem o tym.
00:50:24 - Wiem o tym, dobrze?
00:50:29 Ty skurczybyku...
00:50:33 To nie moja wina, że nie wiem.
00:50:37 To co my tu robimy?
00:50:38 Ona się martwi o swojego kota.
00:50:52 - Sam nie wiem.
00:50:54 To dość żenujące, że strażnik
00:50:57 ale nie widzi, jak wychodzimy.
00:50:59 Tak, ale nie mniej niż to,
00:51:02 o dwóch gościach wynajmujących
00:51:08 Odłączyłeś to?
00:51:14 Przyniosłeś swoją komórkę?
00:51:17 Mogę choć sprawdzić, kto dzwoni?
00:51:21 Jeszcze nie wróciliśmy.
00:51:24 Tak, ale nie możesz tego zabrać ze sobą, dobra?
00:51:32 Tu Aaron.
00:51:36 Nie ma mnie. Musiałem przyjechać do miasta
00:51:39 No mów.
00:51:42 Brzmi nieźle.
00:51:45 Ale zostaw dla mnie.
00:51:48 Dobra, o 18:00.
00:52:55 - Co?
00:52:57 Powinniśmy wygrać dwoma punktami,
00:53:02 - Powinniśmy sfaulować.
00:53:04 Powinniśmy sfaulować.
00:53:06 Co? Nie, faulujemy wtedy,
00:53:09 - a potem wracamy do gry rzutem za trzy.
00:53:12 Zgadza się.
00:53:19 Jesteś głodny, stary?
00:53:26 Co tam, chłopaki?
00:53:35 - Chyba sobie jaja robisz.
00:53:38 - To Kara?
00:53:44 Jak działają komórki?
00:53:46 Jeśli są dwa takie same telefony
00:53:48 to oba dzwonią w tym samym czasie, czy może...
00:53:51 - To nie tak to działa.
00:53:52 Nie, to sieć.
00:53:55 Sieć sprawdza cały obszar
00:53:58 Dzwoni tylko pierwszy.
00:54:01 - Ten dzwoni.
00:54:05 Więc ten, który ma twój dubler
00:54:07 Zgadza się.
00:54:10 Jesteś pewien,
00:54:13 Nie.
00:54:15 Dobrze się czujesz?
00:54:18 - Czuję się świetnie, a ty?
00:54:49 Kara śpi?
00:54:51 Tak. To znaczy nie.
00:54:56 Mój organizm się chyba przyzwyczaja
00:54:58 Co się dzieje?
00:54:59 Możemy to zrobić, ale musimy teraz.
00:55:02 - Masz jego adres domowy?
00:55:05 Mieliśmy jutro jechać na wycieczkę, tak?
00:55:08 Tak, sprawdzić akcje.
00:55:10 No dobra, półtorej godziny temu spałem.
00:55:14 Dzieciaki bawiły się
00:55:16 Więc Jeśli pójdziemy teraz,
00:55:20 to będziemy z powrotem
00:55:23 Musimy stanąć na widoku.
00:55:27 Dzięki temu nasi dublerzy
00:55:29 nie odbędą tej rozmowy
00:55:35 - Będą inni, ale...
00:55:41 Ale zaraz, jak to ma nam się udać,
00:55:48 - Były włączone?
00:55:51 Włączyłem je o 5:00,
00:55:56 Mam jeszcze wiele pytań bez odpowiedzi...
00:55:57 Robimy to dla eksperymentu,
00:56:01 - Po trochu z obydwu powodów.
00:56:03 Jeśli skończymy do 3:00,
00:56:08 Mam butle tlenowe w aucie.
00:56:12 To będzie długi dzień.
00:56:26 - Czy to...
00:56:30 Nie, to auto jej ojca.
00:56:34 Widziałeś to?
00:56:36 To pan Granger. To Thomas.
00:56:40 Co?
00:56:42 Przysięgam, że to był on.
00:56:44 pod moim domem o drugiej nad ranem?
00:56:48 Nie wierzę.
00:56:52 - Co robisz?
00:56:54 Nie,
00:56:58 - Widziałeś go dzisiaj?
00:57:02 A ja tak.
00:57:05 Koło 18:00.
00:57:06 Na pewno go nie widziałeś,
00:57:08 Nie, a co?
00:57:10 Jestem całkowicie pewny, że dziś po południu
00:57:13 Miał iść z żoną na jakieś przyjęcie.
00:57:16 Teraz wygląda jakby miał trzydniowy zarost.
00:57:18 - Jesteś pewny?
00:57:27 Rachel? Tu Abe.
00:57:31 Możesz mi podać numer telefonu do swojego ojca?
00:57:35 Tak, dawaj.
00:57:39 - Dobra, dzięki.
00:57:42 Po prostu tam siedzi.
00:57:44 Wyszedł na chwilę i myślałem,
00:57:48 Ale wrócił do samochodu.
00:57:52 Przepraszam, że dzwonię tak późno.
00:57:55 Mogę mówić z Thomasem Grangerem?
00:57:59 Tak, tutaj James Miller
00:58:04 Dobry wieczór, pan Granger?
00:58:06 Thomas Granger?
00:58:12 Co ty tu robisz?
00:58:30 Co się stało?
00:58:32 W porządku.
00:58:45 Ciekawe, którego pudła użył.
00:58:47 Tylko jedno?
00:58:48 Tak, a ile myślisz, że zrobiłem?
00:58:54 Te są ustawione.
00:58:58 Mógł użyć jednego i wrócić do piątej godziny.
00:59:00 Nawet teraz może być w jednym z nich.
00:59:06 Powinniśmy je odłączyć
00:59:10 Planowałeś z nim rozmawiać.
00:59:11 Powiedz mi czy planowałeś.
00:59:14 Nie, przysięgam.
00:59:16 Na pewno byś tego nie zrobił?
00:59:17 To do ciebie ciężko mu się zbliżyć.
00:59:22 Nie ma mowy,
00:59:25 - A może jest powód, dla którego byś to zrobił?
00:59:27 Czasami robimy pewne rzeczy bezwiednie.
00:59:29 - Nie, nie ma.
00:59:32 Nie ma powodu,
00:59:36 No cóż, u mnie to samo.
00:59:38 A w nagłym wypadku?
00:59:41 - Więc zrobiłbyś to w nagłym wypadku?
00:59:46 Nie wiem.
00:59:50 Zmiany okazały się trwałe.
00:59:55 Starali się dotrzeć do źródła.
00:59:56 Pomimo, że Granger znajdował się z dala od Abe'a...
00:59:59 Zapytaj jak ma na imię.
01:00:00 ...jego stan można było określić
01:00:03 Co mówi?
01:00:05 Zdawali sobie sprawę,
01:00:07 A ponadto musieli przyznać się sami przed sobą,
01:00:11 że po raz kolejny mają pytanie bez odpowiedzi.
01:00:14 - Jak myślisz, co się zmieniło?
01:00:16 Nie mieliśmy z nim kontaktu przez trzy godziny.
01:00:19 To zmienił na pewno.
01:00:23 Tak naprawdę nie wiemy,
01:00:25 To naprawdę mogło być niewiele.
01:00:26 Nie chodzi o ilość.
01:00:29 Wiem o co ci chodzi.
01:00:30 Powinni się raczej zastanowić
01:00:35 Ale Abe już w myślach układał listę.
01:00:44 2 mg triazolamu doustnie
01:00:46 co siedem godzin powoduje
01:00:53 W takim stanie odpoczynku
01:00:54 ludzkie ciało wdycha 0.3 litra tlenu na minutę.
01:00:57 Czyli potrzebuje około 2.000 litrów
01:01:00 Butla tlenowa zawiera 625 litrów.
01:01:05 Aby zapobiec odwodnieniu,
01:01:06 organizm musi otrzymać minimum
01:01:11 Jedzenie to już luksus,
01:01:13 ale mała dawka podtlenku azotu
01:01:16 przyda się po drugiej stronie.
01:01:18 Dwa pomieszczenia dalej od tego,
01:01:22 Abe zaadaptował sobie jeszcze jeden pokój.
01:01:24 W którym przechowywał to, co mogę teraz już
01:03:10 Jesteś.
01:03:14 - Naprawdę?
01:03:23 Nie ma mnie tam.
01:03:24 Serio?
01:03:31 Sam nie wiem, a co?
01:03:35 Jestem zmęczony...
01:03:37 Chyba nie imputujesz,
01:03:55 Miałem ci tu wygłosić mowę na temat tego,
01:03:57 że jesteśmy przyjaciółmi,
01:04:00 Ale mam coś innego.
01:04:02 Jeśli zwolnisz się dziś po południu z pracy
01:04:06 to obiecuję, że pokażę ci najważniejszą rzecz,
01:04:09 jakiej człowiek może być świadkiem.
01:04:13 W tym momencie powinno dojść do rozmowy.
01:04:19 Abe oczywiście chciałby wiedzieć,
01:04:25 Aaron musiałby wyjaśnić,
01:04:28 i na niej dwa pomieszczenia
01:04:32 Następnie Abe chciałby widzieć,
01:04:37 Aaron musiałby wyjaśnić, że jak tam przyszedł
01:04:38 i znalazł Maszynę Bezpieczeństwa,
01:04:44 Ale Abe zapytałby: jak?
01:04:47 Nastąpiłaby rozmowa o rozmiarze
01:04:50 i o tym, jak udało mu się rozebrać jedną maszynę
01:04:54 One nie są jednorazowego użytku.
01:04:57 Według Aarona są wielokrotnego użytku.
01:05:05 Jakim cudem, zapytałby Abe.
01:05:10 A Aaron musiałby opisać,
01:05:14 kiedy wie się dokładnie,
01:05:17 Mimo istnienia szczelnych opakowań.
01:05:42 Ale jak?
01:05:45 I tutaj ja wkroczyłbym do opowieści.
01:05:47 Albo wyszedłbym z niej,
01:05:52 Gdy Aaron wrócił po raz drugi,
01:05:58 Nie spodziewał się,
01:06:00 A był w tym czasie zbyt wykończony,
01:06:05 Ale z powodów,
01:06:08 rozumiem, że on po prostu chciał czegoś więcej.
01:06:11 Że znacznie więcej w to zainwestował.
01:06:13 Więc odszedłem.
01:06:15 On już dokonał tego,
01:06:18 Mianowicie nagrywanie
01:06:22 Dzięki tej słuchawce wiedział
01:06:25 Aaron, powinieneś się wyspać.
01:06:29 Nie mogę.
01:06:33 Musiał na głos wypowiadać słowa,
01:06:36 a wszyscy dookoła mówili swoje.
01:06:59 Wersja trzecia.
01:07:01 Abe ma przyprowadzić mi samochód,
01:07:04 Zobaczę się tam z Willem.
01:07:05 Zaproszę go na przyjęcie i upewnię się,
01:07:10 Will.
01:07:12 Ty pretensjonalny dupku.
01:07:16 Co to do diabła jest?
01:07:18 - Nie, to radio.
01:07:20 - Wyglądasz jak z Secret Service.
01:07:23 Co?
01:07:26 Tak, wiem.
01:07:27 Niezły rzut, Aaron.
01:07:31 O dupę rozbić, Aaron.
01:07:34 Mogliśmy cię wziąć do meczu z TI.
01:07:36 Ale przynajmniej w golfie sobie radzisz.
01:07:38 Masz krawat za trzy dolce
01:07:42 Nie martw się, nikomu nie powiem.
01:07:43 Co robisz dziś wieczór?
01:07:46 Powinienem być już w Raleigh.
01:07:48 - Znasz Roberta?
01:07:50 Ma dziś urodziny.
01:07:52 - Miałem iść poszaleć z kuzynem.
01:07:56 - Pojednanie?
01:07:59 Powinno być wesoło.
01:08:15 Nie dam rady tego zrobić.
01:08:19 Czemu nie?
01:08:21 Bo przychodzi mi na myśli
01:08:24 w których nikomu nie dzieje się krzywda.
01:08:26 Mogę do niej zadzwonić
01:08:28 Mogę jej w ogóle nie mówić o przyjęciu.
01:08:31 To dobre rozwiązanie na dziś.
01:08:35 - Jutrem zajmę się jutro.
01:08:37 Ten szaleniec wchodzi
01:08:41 Jak myślisz, co zrobi,
01:08:44 Teraz wiemy dokładnie, co się stanie.
01:08:48 Na koniec koleś zostanie aresztowany
01:08:51 Tak będzie.
01:08:54 No dalej, to musisz być ty.
01:08:55 Ona mówiła, że tam poszła,
01:09:05 Nie mów mi, że wróciłem
01:09:12 Ale nie będzie strzelał?
01:09:15 - Nie, nie strzela.
01:09:16 - Nawet jak go zaskoczyłeś?
01:09:18 Ani jak mnie nie było, ani jak byłem.
01:09:22 A z tego co mówi Robert,
01:09:24 Nie ma do tego nerwów.
01:09:27 Wszystko przewidzieliśmy.
01:09:36 Ale i tak musimy być ostrożni.
01:09:37 Może dostaniemy się do tej broni
01:09:40 Pewno że możemy.
01:09:42 Zostawia ją w aucie i wchodzi od środka.
01:09:45 - Ale jeśli to ci poprawi humor...
01:09:51 Co masz na myśli?
01:09:53 Czemu nie możemy pisać, jak normalni ludzie?
01:09:58 Nie wiem.
01:10:02 Wiem jak powinny wyglądać.
01:10:08 Porównaj sobie pismo prawej i lewej ręki.
01:10:31 Zgadnij co dziś jest.
01:10:35 Nie, nie.
01:10:39 Mówi, że lubi płyty,
01:10:42 Nie, normalne płyty.
01:10:44 Mogę z całą pewnością powiedzieć,
01:10:49 Ale myślę, że na niewiele się to zda,
01:10:53 to chwila obecna, rzeczywistość
01:10:59 Więc ile tak naprawdę razy Aaron
01:11:01 odbywał te same rozmowy?
01:11:04 Prowadził te same trywialne pogadanki?
01:11:07 Ile razy próbował,
01:11:10 Trzy? Cztery?
01:11:13 Dwadzieścia?
01:11:15 Postanowiłem wierzyć,
01:11:19 Niemal śpię spokojnie w nocy,
01:11:23 Powoli i systematycznie opracował idealny moment.
01:11:29 Z otoczenia zaczerpnął,
01:11:32 i dokonał czegoś więcej.
01:11:46 Kiedy już szczegóły zostały dopracowane,
01:11:50 należało tylko czekać na zarzewie konfliktu.
01:11:58 No, może jeszcze ostatni rachunek sumienia,
01:12:01 aż gwar w pokoju przerodzi się w odgłosy paniki
01:12:03 i krzyku, podczas gdy uzbrojony
01:12:08 Koniec końców udało mu się idealnie i perfekcyjnie,
01:12:12 ponieważ włożył w to wiele serca i poświęcenia.
01:12:15 Prawdopodobnie uratował komuś życie.
01:12:19 Bo kto wie co by się stało,
01:12:35 Słuchaj...
01:12:37 ...wiem, że to nie wygląda najlepiej.
01:12:42 Wiem, że nie popierasz tego,
01:12:45 Wiem, że jesteś zły.
01:12:47 mnie też nie cieszy twoje obecne zachowanie.
01:12:51 Ale obaj wiemy, że to minie.
01:12:54 Jedźmy gdzieś,
01:12:57 Aaron, nie mamy pieniędzy na powrót
01:12:59 i musielibyśmy ukraść swoje własne paszporty.
01:13:01 Pieniądze?
01:13:03 Zakłady sportowe w Vegas.
01:13:05 Zarobimy w jedną noc na tysiąc wakacji.
01:13:08 Paszporty?
01:13:12 Chodź,
01:13:14 Obejrzał gdzie trenują kosmonautów.
01:13:17 Ja zostaję.
01:13:19 Dlaczego?
01:13:31 Oni na dniach zbudują swoje własne pudła.
01:13:33 A twój już wie, co zbudowali.
01:13:36 Nie dasz rady cały czas ich obserwować.
01:13:40 Pudło, które buduje Abe nie będzie działać.
01:13:43 Ma złe okablowanie.
01:13:45 A jeśli to naprawią,
01:13:49 To będzie jak sztuczka,
01:13:51 Twój dubler powie,
01:13:54 I mój się na to zgodzi.
01:13:56 Zostajesz?
01:13:58 Dlaczego Abe miałby zostać?
01:14:00 Jaki powód może go do tego skłonić?
01:14:05 Myślę, że daleko nie trzeba szukać, prawda?
01:14:10 Wiesz co? Zrób tak: weź Karę i Lauren,
01:14:14 a wtedy ty i Aaron będziecie mieć po zestawie,
01:14:18 - Nie wracaj.
01:14:21 Nie miałem dotąd powodu,
01:14:24 ale teraz ci o tym mówię.
01:14:27 Rób, na co masz ochotę.
01:14:30 Ale nie wracaj tutaj
01:14:32 I nie zbliżaj się do nich.
01:14:35 Do nikogo z nich.
01:14:52 Myślę, że już spłaciłem wam swój dług.
01:14:55 Wiecie dokładnie tyle, co ja.
01:14:58 Mój głos jest jedynym dowodem na to,
01:15:01 Mógłbym to spisać i podpisać się pod tym,
01:15:04 ale moje pismo ręczne już nie jest takie,
01:15:09 Może byliście na tyle przytomni,
01:15:12 To wasz przywilej.
01:15:13 Już się z wami nie skontaktuję.
01:15:16 Dzień dobry.
01:15:19 Co pół metra.
01:15:23 Wszędzie.
01:15:26 Jeśli będziecie szukać,
01:15:31 tłumaczenie z napisów angielskich:
01:15:44 projekt supernova