Rambo First Blood

pl
00:00:15 SYLVESTER STALLONE
00:00:22 Rambo: Pierwsza Krew
00:02:14 Przepraszam, mogłaby mi pani powiedzieć
00:02:19 Nie ma go tutaj.
00:02:22 Idź do środka kochanie!
00:02:29 To mój przyjaciel, podał mi ten adres.
00:02:34 O, tutaj.
00:02:37 Może pani zobaczyć to jego pismo.
00:02:43 Tak, To jego pismo.
00:02:44 Jak wspominałem, to mój przyjaciel. Nazywam się John Rambo...
00:02:47 Służyliśmy razem w tym samym oddziale w Wietnamie
00:02:54 Mam tu gdzieś nasze zdjęcie.
00:02:58 Gdzieś...
00:03:03 O tu jest
00:03:07 Westmore, Bronson, Ortega...
00:03:10 A to Delmare, stoi z tyłu,
00:03:16 Delmar odszedł...
00:03:19 A kiedy wróci?
00:03:21 On umarł.
00:03:23 Co takiego?
00:03:25 Umarł zeszłego lata.
00:03:28 Jak umarł?
00:03:30 Na Raka...
00:03:34 Od tych środków, które tam rozpylali.
00:03:38 Umarł za nic.
00:03:41 Był lekki jak prześcieradło,
00:03:52 Współczuję.
00:04:47 Dzień dobry Mary, jak tam dziewczynki?
00:04:54 Andy!
00:05:07 - Dzień dobry Dave
00:05:10 Kąpałeś się w tym tygodniu?
00:05:20 Dzień dobry.
00:05:25 Odwiedza pan tu kogoś?
00:05:30 Nie.
00:05:33 Flaga na twojej kurtce i twój wygląd
00:05:37 Szukasz kłopotów w tej okolicy, koleś?
00:05:41 Zmierzasz na północ czy południe.
00:05:43 Północ.
00:05:45 Wskakuj.
00:05:47 Upewnię się, że znajdziesz drogę.
00:06:01 Dokąd zmierzasz?
00:06:02 Portland.
00:06:04 Portland jest na południu mówiłeś, że zmierzasz na północ.
00:06:08 Macie tu jakieś miejsce gdzie mogę coś zjeść.
00:06:11 30 mil dalej znajdziesz knajpę.
00:06:17 Jest tu jakieś prawo zabraniające mi tu zjeść?
00:06:19 Tak, moje prawo.
00:06:22 Czego ode mnie chcesz?
00:06:25 Co powiedziałeś?
00:06:28 Czego chcesz ode mnie? Nic ci nie zrobiłem.
00:06:30 Po pierwsze to ja jestem od zadawania pytań nie ty.
00:06:34 Po drugie nie chcemy takich jak ty w tym mieście... wyrzutków
00:06:42 Już mamy tu kilku takich jak ty.
00:06:45 Dlatego.
00:06:48 A poza tym
00:06:51 To spokojne małe miasteczko.
00:06:54 Można powiedzieć, że nudne.
00:06:57 Ale my to właśnie lubimy.
00:07:00 I za to mi płacą, żeby takie zostało.
00:07:04 Nudne.
00:07:20 Portland przed tobą.
00:07:24 Dam ci przyjacielską radę.
00:07:27 Obetnij włosy i wykąp się
00:07:31 Mam nadzieje, że ci pomogłem w wydostaniu się stąd.
00:07:39 Życzę miłego dnia.
00:08:18 A ty dokąd się wybierasz?
00:08:20 Hej! Mówię coś do ciebie.
00:08:28 Pokaż dokumenty.
00:08:31 Dobra jesteś aresztowany.
00:08:33 Słyszałeś?
00:08:35 Połóż ręce na masce i rozstaw nogi.
00:08:39 Połóż ręce na masce!
00:08:42 Zdecyduj jak chcesz to rozegrać!
00:08:57 Cofnij nogi.
00:08:59 Cofnij!
00:09:04 Staram się być miły.
00:09:10 Co my tu mamy?
00:09:15 - Po co ci taki wielki nóż?
00:09:20 - Mądrala. Na co polujesz takim nożem?
00:09:31 Hej, Will
00:09:34 - Wpuść nas
00:09:38 Następny przemądrzały włóczęga.
00:09:43 Cześć Artur
00:09:46 Co tam masz?
00:09:47 Aresztuj go za włóczęgostwo, opór przy aresztowaniu i posiadanie broni.
00:09:53 - Powiedział, że używa tego do polowań
00:09:58 Przydałoby się go trochę wyczyścić, śmierdzi jak zwierzę.
00:10:07 - Hej Mitch
00:10:10 - Zaprowadź tego pana na dół
00:10:14 Tędy, kolego.
00:10:16 Tutaj.
00:10:24 Okay idziemy.
00:10:30 Wygląda jak Leroy, który kopał dziurę przez 10 lat.
00:10:36 Rusz się leniu.
00:10:40 Panie Will proszę to zabrać.
00:10:50 Nazwisko?
00:10:56 Jak się nazywasz?
00:10:59 Jak się nazywasz!?
00:11:06 Nazwisko!?
00:11:10 Hej, prosisz się o kłopoty
00:11:15 - Chwileczkę
00:11:21 - On mówi poważnie
00:11:42 Zobaczmy. Nasz chłoptaś był żołnierzem.
00:11:47 Rambo, John J.
00:11:53 Będziesz mówił. Obiecuję, że będziesz mówił żołnierzu.
00:12:00 Chyba przestałem cię lubić...
00:12:04 Zamknąć go.
00:12:07 Sprawdzę jego szczegóły,.
00:12:11 Wyślę jego dane faksem.
00:12:14 Teraz przyłóż palec tutaj.
00:12:16 Przyłóż.
00:12:20 - Zmuś go
00:12:25 Posłuchaj sukinsynu jak nie dasz odcisków,
00:12:29 - Połóż tu te łapy, do cholery!
00:12:33 Nic z czym bym sobie nie poradził.
00:12:36 Nie chce oddać odcisków.
00:12:39 Zostaw tusz na palcach!
00:12:42 Jaki masz problem?
00:12:45 Posłuchaj twardzielu za włóczęgostwo możesz iść
00:12:50 oraz 250$ grzywny,
00:12:55 Jutro o 10.00 staniesz przed sędzią.
00:12:57 I wiedz, że nie mamy skrupułów!
00:13:00 A teraz zajmiemy się twoim wyglądem,
00:13:04 I radzę ci żebyś robił to co ci powiem.
00:13:14 Umyjcie go.
00:13:17 Preston, idź tam
00:13:25 Cholera zobaczcie na to
00:13:28 Kogo to obchodzi.
00:13:31 Połóż ręce na głowie i odwróć się.
00:13:37 O Chryste, powinniśmy powiedzieć o tym Teasle,
00:13:42 Po prostu rób to, co ci mówię.
00:13:48 Gault, co to kurwa miało być?
00:13:51 Szef kazał go wyczyścić.
00:13:56 Więc go czyszczę.
00:14:06 Hej Preston!
00:14:17 Jak ci się podoba?
00:14:19 Co się stało Mitch?
00:14:30 Pośpieszcie się. Zaraz przerwa na kawę.
00:14:33 Dobra. Siadaj.
00:14:35 Siadaj!
00:14:45 Ścierwo, trudno go posadzić!
00:14:49 Zapomnij o mydle Ward, on jest twardzielem.
00:14:51 Ogolcie go. Na sucho!
00:14:55 - Jesteście ślepi? Nie widzicie, że ten facet to wariat?
00:15:02 Tak lepiej.
00:15:08 - Tylko cię ogolę kolego, spokojnie...
00:15:17 Nie ruszaj się nie chcę ci podciąć gardła.
00:15:34 Ty sukinsynu!
00:15:54 Co tu się do cholery...
00:15:59 Art!
00:16:22 Zatrzymaj się!
00:16:45 - Zabiję tego sukinsyna!
00:16:49 Tam są ludzie
00:16:54 Uwaga!
00:18:33 Sukinsyn!
00:18:42 Lester, tu Will
00:18:45 Kieruje się na wschód od farmy Smitha
00:20:04 Wiem, że mnie słyszysz!
00:20:07 Jesteś skończony!
00:20:10 Daleko nie uciekniesz!
00:20:15 Słyszysz mnie???
00:21:20 Mitch! Lester!
00:21:24 Jest tam, przed przepaścią.
00:21:27 Mitch, złap Orvala przez radio
00:21:32 I niech to będą dobermany,
00:21:36 Lester daj znać Paulowi, że potrzebujemy od drwali helikopter.
00:21:40 Jeśli będą się stawiali,
00:21:47 Dorwiemy go
00:22:22 Dalej, Hooch!
00:22:25 No maleństwa szukajcie
00:22:31 Niedługo przypniemy go do ściany
00:22:36 Czy nie tu polowałeś w zeszłym roku?
00:22:40 Hej, Mitch, no dalej na górę.
00:23:02 Zabierz te psy ode mnie, Orval! Nie ufam im.
00:23:04 Ruszaj się, moje pieski mogą
00:23:09 Idzie na samą górę
00:23:12 To niebezpieczne
00:23:30 Hej, złaź ze ścieżki!
00:23:36 - Coś jest nie tak.
00:23:39 Byliśmy w trójkę w celi.
00:23:42 A on przeszedł po nas,
00:23:46 Daj spokój!
00:24:56 Mamy go, jest w pułapce
00:25:01 /Odetnij mu drogę!
00:25:37 Tam jest, na urwisku.
00:25:55 Skurwysyn!
00:26:04 Co się dzieje?
00:26:06 Co ty robisz? Mieliśmy go tylko namierzyć.
00:26:09 - Trzymaj równo.
00:26:13 Utknął tam. Nigdzie nie ucieknie!
00:26:17 Trzymaj równo i zamknij się
00:26:24 /Szeryf do Gaulta!
00:26:30 Trzymaj równo sukinsynu.
00:26:32 Gault, zgłoś się, do diabła!
00:26:35 - Bliżej i trzymaj równo!
00:27:29 Tam jest! Podleć tam.
00:27:38 Hej żołnierzyku!
00:27:59 /Gault, odpowiedz! Co się tam dzieje?
00:28:05 /Chcę go żywego, Gault!
00:29:04 Art, Gault, odezwij się. Helikopter odbiór
00:29:09 Chryste! Patrzcie.
00:29:13 Jezu Chryste
00:29:17 O nie, nie, nie! Cholera...
00:30:04 W jaki sposób on mógł wypaść?
00:30:08 Czy to ważne?
00:30:09 Przygwoździmy sukinsyna!
00:30:12 Patrzcie.
00:30:16 Wygląda, jakby chciał się poddać...
00:30:20 Jeden człowiek nie żyje
00:30:24 - Nie chcę nikogo więcej skrzywdzić
00:30:31 Ale ja nic nie zrobiłem.
00:30:32 - Ostrzegam, nie ruszaj się albo ci rozwalę łeb
00:30:42 Wstrzymać ogień.
00:30:45 Ward, kurwa, przestań strzelać!
00:30:49 Trafiliśmy go, zejdźmy na dół.
00:30:54 /Szeryf do bazy odbiór.
00:31:00 Tak, Will?
00:31:01 Jesteśmy w kanionie, Gault nie żyje.
00:31:05 Gdzie ten przeklęty helikopter?
00:31:07 Nie przyleci Will, zbliża się burza.
00:31:11 Gówno mnie to kurwa, obchodzi.
00:31:15 Nie zostawię ciała Gaulta tu przez całą noc.
00:31:16 /Zrobię co mogę, Will, posłuchaj.
00:31:20 /Dostaliśmy jego akta kilka minut temu.
00:31:22 /John Rambo to weteran z Wietnamu,
00:31:24 /Służył w Zielonych Beretach,
00:31:27 /Jest bohaterem wojennym
00:31:29 - Ten czubek?
00:31:33 /To sprawdzone informacje,
00:31:41 Masz zrobić to co ci mówiłem
00:31:48 Zielony Beret...
00:31:52 - Świetnie, po prostu świetnie...
00:31:56 Co się z wami kurwa dzieje,
00:31:59 W dodatku ranny.
00:32:01 Zielone Berety to twarde sukinsyny.
00:32:04 Pozwólmy policji stanowej przejąć sprawę.
00:32:13 Popatrz na niego rudzielcu.
00:32:18 Byliśmy przyjaciółmi jak jeszcze
00:32:22 A teraz nie żyje.
00:32:24 Nie żyje przez tego psychola!
00:32:26 A teraz posłuchaj...
00:32:29 I przypnę mu ten medal do wątroby.
00:32:33 I zrobię to, z tobą czy bez ciebie.
00:32:55 Zbliżamy się
00:32:58 Miejcie oczy otwarte.
00:33:03 Pieprzona burza, tylko tego potrzebujemy.
00:33:06 Will, zabierajmy się stąd,
00:33:09 Boisz się ciemności, cioto.
00:33:13 Podjedź, to ci pokażę kto jest ciotą!
00:33:18 Przestańcie,
00:33:23 Mitch wstawaj i idziemy!
00:33:26 Szukajcie tego gościa, na litość boską.
00:33:29 Miejcie oczy otwarte.
00:33:31 - Wrócimy do tego, Ward!
00:33:42 Tam jest
00:33:46 To wasza kolacja, słodziutkie.
00:33:59 Przerwać ogień!
00:34:04 Dostałem, cholera, dostałem...
00:34:08 Jezu, on ma broń!
00:34:19 To nie on, to jakaś pieprzona kukła.
00:34:23 To nie kukła strzelała!!
00:34:27 Zabij, bierz go.
00:34:29 Bierz go Maggie!
00:34:42 Mitch, Mitch, Ward, do mnie
00:34:48 Spójrz na jego nogę...
00:34:50 Mitch zatamuj krew swoim pasem.
00:34:52 Musimy go zabrać do lekarza
00:34:55 Gdzie jest apteczka?
00:34:56 - Zostawiłem w samochodzie
00:34:58 - Skąd on wziął spluwę?
00:35:01 - Nie ma już amunicji.
00:35:03 Bo nie zastrzelił tego ostatniego psa.
00:35:07 Posłuchaj mnie,
00:35:11 Sprawdzaj zacisk co 15 minut.
00:35:13 Niedługo po ciebie wrócimy.
00:35:14 Dorwiemy go, nie ma już amunicji.
00:35:17 Nie powinien zabijać moich ulubieńców.
00:35:24 Słuchajcie.
00:35:26 Mamy go. Idziemy w rzędzie co 50 stóp.
00:35:29 Nie ma stąd innej drogi ucieczki,
00:35:36 Dobra zapolujmy na niego
00:35:37 Polowanie? To nie my na niego polujemy.
00:35:55 Szerzej, mówiłem 50 stóp od siebie!
00:36:22 Nienawidzę takich wypraw...
00:37:34 Will, to Mitch.
00:37:43 Kto to?
00:37:57 Mitch?
00:38:12 Co się dzieje?
00:38:17 Dorwał Warda
00:38:18 Dobra, rozdzielamy się, ja idę tędy
00:38:29 Tutaj!, Will!
00:38:31 On jest tam!
00:38:34 Kto tam strzela?
00:38:37 - Kto tam strzela?
00:38:40 Shingleton, za mną.
00:38:43 Mam go!
00:38:46 Pomóżcie mi!
00:38:49 Pomóż mi, Will!
00:38:55 Balford?
00:39:09 Shingleton, tutaj.
00:39:14 Spokojnie
00:39:27 Shingleton, gdzie do cholery jesteś?
00:39:51 Mógłem ich wszystkich zabić,
00:39:55 W mieście ty jesteś prawem.
00:39:59 Nie przeginaj.
00:40:00 Nie przeginaj,
00:40:02 jakiej sobie nawet nie wyobrażasz.
00:40:07 Odpuść sobie.
00:40:59 Rozejść się. No już!
00:41:11 W jak bardzo złej jesteśmy sytuacji? Kapitanie...
00:41:15 Jedyna dobra rzecz to to,
00:41:19 Reporterzy wyssają miasto do sucha.
00:41:23 Wyglądasz na wykończonego, Will.
00:41:26 Może wróć do domu,
00:41:29 Twój problem?
00:41:30 Dave, nie pierdol mi tu o jurysdykcji, zrozumiałeś?!
00:41:35 - Mam zaczekać na zewnątrz?
00:41:39 Gdzieś w tych górach
00:41:43 w gęstej mgle
00:41:46 Na miejscu zostały zmobilizowane
00:41:52 Lokalne władze ciągle nie potrafią wyjaśnić,
00:41:55 w jaki sposób były "Zielony Beret" zdobył broń,
00:41:59 z której zabił zastępcę szeryfa
00:42:03 Jedynie dzięki swym wspaniałym umiejętnościom przeżył.
00:42:06 Jedyne co jest pewne to, że uciekinier
00:42:11 Twoje mapy.
00:42:15 Will, powinieneś coś wiedzieć.
00:42:18 Pogadamy później.
00:42:20 Co z tobą Lester? Wyduś to z siebie.
00:42:25 Więc... Rozmawiałem z Mitchem.
00:42:28 Powiedział, że Gault i pozostali
00:42:32 Idioci.
00:42:34 To nic nie zmienia Dave
00:42:39 Jeżeli któryś policjant posunie się za daleko.
00:42:43 Więzień ma obowiązek przyjść z tym do mnie.
00:42:45 A jeśli to okaże się prawdą,
00:42:47 to ja kopnę w dupę tego policjanta.
00:42:49 Ja! Bo to ja reprezentuję prawo!
00:42:52 Jeśli ludzie zaczną łamać prawo, zacznie się piekło.
00:42:57 Po co Bóg stworzył takiego człowieka jak Rambo?
00:43:01 To nie Bóg stworzył Rambo...
00:43:05 A kim ty jesteś, do cholery?
00:43:07 Samuel Trautman,
00:43:11 Jestem zajęty pułkowniku.
00:43:13 - Przyszedłem po mojego chłopca.
00:43:15 Zrekrutowałem go, wyszkoliłem
00:43:20 Więc myślę, że mogę powiedzieć, że jest mój.
00:43:22 Zastanawiam się dlaczego Pentagon,
00:43:27 Myśleli, że mogę się przydać.
00:43:31 Przecież Rambo to cywil,
00:43:34 Pan chyba nie rozumie, nie przyszedłem ratować Rambo przed panem...
00:43:39 Tylko pana przed nim.
00:43:42 Doceniamy pańskie starania,
00:43:47 - Jestem zdumiony,
00:43:52 Chyba wyszedł z wprawy.
00:43:56 Wspaniale, przyszedł pan sprawdzić
00:44:02 Nie chce pan zaakceptować faktu, że ma pan
00:44:06 Ten człowiek był najlepszy.
00:44:08 W zabijaniu bronią, nożem,
00:44:12 Był szkolony by móc nie zważać na ból
00:44:16 Nauczony żywić się rzeczami,
00:44:21 W Wietnamie jego zadaniem była
00:44:24 Zabijanie!
00:44:26 Zwycięstwo przez wyniszczenie.
00:45:24 Dobrze, jesteśmy przerażeni.
00:45:26 Co pan i jednostki specjalne proponujecie?
00:45:29 Co mamy zrobić z tym psycholem?
00:45:32 Pozwólcie mu uciec.
00:45:34 - Że niby co?
00:45:36 Zatuszujcie całą sprawę, zapomnijcie o nim.
00:45:39 Dajcie mu możliwość ucieczki.
00:45:42 A za kilka tygodni pojawi się gdzieś w Seattle, dorwiecie
00:45:47 - W ten sposób unikniemy walki i nikt więcej nie ucierpi.
00:45:50 Nie sądzę, żeby to był dobry pomysł,
00:45:52 i miał nadzieję,
00:45:54 Jak wyśle pan za nim następnych ludzi to zginą.
00:45:56 Jesteśmy tylko policją z wiochy,
00:46:01 Tak samo jak nasi bohaterowie
00:46:03 W siłach specjalnych uczymy naszych chłopców
00:46:07 - No co ty nigdy bym się kurwa nie domyślił!
00:46:10 Chcesz mi wmówić, że 200 ludzi
00:46:12 to dla nas przegrana walka?
00:46:14 Jeśli ich tylu wyślesz,
00:46:16 O czym?
00:46:16 O dobrym zaopatrzeniu w worki na zwłoki.
00:46:22 Trautman!
00:46:25 Nie wiem, po, której pan jest stronie,
00:46:28 bo jak dla mnie, przyjechał pan
00:46:31 Ale jeśli ciągle pan chce go zdjąć żywego,
00:46:55 /Policja Stanowa wzywa Johna Rambo, odbiór.
00:47:04 /Policja Stanowa wzywa Johna Rambo.
00:47:11 Jeśli mnie słuchasz, oto twoja sytuacja.
00:47:13 Jesteś otoczony, nie ma stąd drogi ucieczki.
00:47:17 Wszystkie autostrady, drogi czy ścieżki są obstawione.
00:47:20 Twoje zasługi dla kraju będą wzięte pod uwagę
00:47:25 Tylko odpowiedz,
00:47:29 I jak?
00:47:31 Zabrał radio jednemu z moich ludzi.
00:47:34 Jak bym był na jego miejscu,
00:47:38 Oczywiście, że słucha.
00:47:41 Do nas się pewnie nie odezwie,
00:47:45 To pański chłopak, prawda?
00:47:49 Może ocali pan nasze życia
00:47:54 Mogę spróbować.
00:47:55 No, a przynajmniej
00:47:57 - Jeśli to nie problem, że go pan nam wystawia?
00:48:08 - Dzięki za sprowadzenie ludzi
00:48:11 Odłóż tego świerszczyka Bobby i przyłóż się
00:48:20 /Dowódca do Kruka
00:48:26 /Dowódca wzywa Kruka.
00:48:32 /Dowódca wzywa Kruka
00:48:37 Tu Dowódca, identyfikuję oddział Baker:
00:48:39 Rambo, Messner, Ortega, Coletta,
00:48:44 Jorgensen, Danforth, Berry, Krakauer.
00:48:49 Potwierdź.
00:48:51 /Tu pułkownik Trautman.
00:48:55 /Odezwij się, Johnny.
00:49:10 /- Wszyscy nie żyją, sir.
00:49:12 To on! Brać się do roboty!
00:49:14 Rambo nic ci nie jest?
00:49:16 Oddział Baker, wszyscy nie żyją.
00:49:19 /Nie Delmare Berry, on przeżył.
00:49:22 On też, sir.
00:49:25 /Jak?
00:49:26 Dał się zabić jeszcze w Wietnamie.
00:49:30 Nowotwór zżarł go do kości.
00:49:33 Przykro mi, nie wiedziałem.
00:49:36 Ja jestem ostatni.
00:49:38 /Miło cię znowu słyszeć Johnny,
00:49:43 Słuchaj Johnny zrobiłeś tu niezły burdel
00:49:47 Jest na północnym zachodzie.
00:49:48 Dlatego przyjechałem.
00:49:51 Przyjdę po ciebie i wyniesiemy się stąd.
00:49:53 /Tylko ty i ja. Wyjdziemy z tego razem.
00:49:57 - Skąd pan przyjechał, sir?
00:50:01 Chciałem się z panem spotkać,
00:50:05 To dlatego,
00:50:07 Usadzili mnie w stolicy,
00:50:11 Chciałbym być znowu w Bragg...
00:50:15 - Pogadamy o tym jak tu przyjdziesz
00:50:22 Słuchaj Johnny, nie możesz tak biegać
00:50:26 Tu nie ma przyjaznych cywili.
00:50:27 /Ale ja jestem twoim przyjacielem, Johny.
00:50:30 /Ja też byłem w Wietnamie
00:50:33 /I nie raz nadstawiałem za ciebie głowę.
00:50:37 /Wychodzi na to,
00:50:41 Nie byłoby żadnych problemów,
00:50:44 /Ja tylko chciałem coś zjeść.
00:50:47 /- Ale on zaczął mnie prowokować, sir.
00:50:52 Oni pierwsi upuścili krwi.
00:50:54 /Johny, słuchaj.
00:50:56 Pozwól mi do siebie przyjść
00:51:00 Oni pierwsi upuścili krwi.
00:51:10 /Rambo, jesteś tam jeszcze?
00:51:16 Dowódca wzywa Kruka.
00:51:20 Rambo, zgłoś się!
00:51:22 On już skończył, pułkowniku.
00:51:25 Teraz ja się za niego wezmę.
00:51:27 Wyślę wszystkich moich ludzi
00:51:30 I załatwimy to po mojemu.
00:51:41 Nich to wszyscy diabli!
00:51:52 Ruszać dupska!
00:51:57 Czy ten facet ma broń?
00:52:03 Patrzcie pod nogi.
00:52:05 Słyszałeś? Co to było?
00:52:12 Jak myślisz, gdzie poszedł?
00:53:04 Tato, tato tam jest ten facet
00:53:08 Co się stało synu?
00:53:09 Widzę go!
00:53:12 Nie strzelaj.
00:53:14 Tędy, idziemy!
00:53:22 Tam jest! No dalej!
00:53:40 No to go mamy!
00:53:45 Tak, wiem gdzie jest.
00:53:47 Teraz słuchaj uważnie.
00:53:50 Ale nie wkraczajcie do akcji.
00:53:52 Nie róbcie nic bez mojego rozkazu!
00:53:54 I nie strzelać.
00:54:02 Na dół!
00:54:14 Utrzymać ogień!
00:54:21 No dalej!
00:54:24 Jesteście wspaniali.
00:54:26 Steve. Ty i Bruce obejdźcie drzewa od głównego wejścia.
00:54:31 Wal się na ryj, Clinton,
00:54:38 - Brandon, wejdź do kopalni
00:54:43 - Jak to nie ty?
00:54:46 ten koleś pewnie na nas czeka.
00:54:49 Co z tobą Clinton?
00:54:54 Rambo?
00:54:59 Dowódca Gwardii Narodowej.
00:55:02 Daję ci 30 sekund na wyjście.
00:55:08 Kto ma wyrzutnię rakiet?
00:55:11 - Ja.
00:55:14 Rambo to twoja ostatnia
00:55:19 Może powinniśmy zaczekać.
00:55:21 Earl, ten koleś to zabójca!
00:55:26 Teraz odpal to gówno.
00:55:54 Daliśmy kolesiowi popalić!
00:55:56 Trafiony zatopiony!
00:56:36 - Gdzie oni do diabła są?
00:56:42 Przybliżcie się do siebie.
00:56:46 Nie wierzę, idioci.
00:56:49 Jeszcze jedno zdjęcie
00:56:54 Co to cholera ma być? Cyrk?
00:56:59 Clinton, na miłość boską.
00:57:02 Przecież kazałem wam czekać,
00:57:05 Strzelał do nas,
00:57:10 Co za burdel.
00:57:14 Teraz trzeba go teraz odkopać.
00:57:17 Buldożer tu nie dotrze,
00:57:21 To twój bałagan, ty go posprzątasz.
00:57:23 Daj spokój, jutro muszę być w sklepie.
00:57:26 To lepiej zacznij teraz, Clinton!
00:58:15 Pochowany żywcem
00:58:19 A mówiłeś, że jest najlepszy.
00:58:21 Nieważne jak skończył.
00:58:25 Wyjątkowy jak moja dupa.
00:58:28 To będzie pięknie wyglądało na jego nagrobku
00:58:33 "Tu leży John Rambo odznaczony
00:58:37 który przeżył niezliczone akcje
00:58:41 zabity za włóczęgostwo przez
00:58:44 Nie wciskaj mi tych bzdur, Trautman.
00:58:47 Myślisz, że Rambo był
00:58:50 - Na Boga on zabił policjanta!
00:59:11 Co za koleś!
00:59:14 i mówi mi żebym wypuścił tego maniaka,
00:59:17 bo to uratuje nasze tyłki.
00:59:21 i nie wypuściliśmy go.
00:59:23 A on stracił swojego najlepszego człowieka...
00:59:25 i mu się to nie podoba.
01:00:56 - Cześć Will
01:03:14 Pułkowniku.
01:03:19 Proszę usiąść.
01:03:26 - Do pełna proszę.
01:03:29 - Dzień dobry szeryfie
01:03:31 Małego "Dzikiego Indora".
01:03:35 Jeżeli wcześniej byłem niemiły,
01:03:42 Ale to już chyba nic nie zmieni?
01:03:46 Nie, raczej nie...
01:03:50 Przypuszczam...
01:03:55 Zostałeś pozbawiony swojej szansy?
01:04:00 Chciałem zabić tego dzieciaka,
01:04:07 To chyba nie pasuje to tej odznaki, którą nosisz.
01:04:11 Czasem wszystko się gmatwa.
01:04:15 W Wietnamie ja i Rambo często się tak czuliśmy.
01:04:19 Mieliśmy rozkazy:
01:04:23 Zabij.
01:04:28 Cholera przecież jesteś cywilem
01:04:34 Nie musisz się z tym gryźć.
01:04:36 A pan pułkowniku?
01:04:39 A co by pan zrobił,
01:04:42 Przytulił i dał buziaka?
01:04:45 Czy rozwalił mu łeb?
01:04:55 Nie odpowiem na to pytanie,
01:04:59 No tak.
01:05:04 No to chyba już nigdy
01:06:54 Jedź!
01:06:58 Nie patrz na mnie, tylko na drogę.
01:07:03 - Jak się nazywasz?
01:07:06 - Co wieziesz na pace Robercie A.?
01:07:13 W porządku, Robercie A,
01:07:15 Proszę nie! Nic do ciebie nie mam.
01:07:17 No dalej wysiadaj.
01:07:42 Zgłośnij
01:07:48 Opowiadaj Steamboat?
01:07:51 Ktoś wiwatował sobie zbyt wcześnie.
01:07:53 Ten cały Rambo znowu jest na wolności.
01:07:56 Cholera.
01:08:00 Will, to Rambo!
01:11:35 - Kurwa mać!
01:12:04 Co się tu dzieje?
01:12:08 Uważajcie na siebie!
01:12:21 Uwaga!
01:12:24 Proszę natychmiast opuścić ulice dla własnego bezpieczeństwa.
01:12:29 Pozostańcie w domach i czekajcie
01:12:33 To jest alarm policyjny.
01:12:55 Znaleźli ciało Rambo.
01:12:57 Ciągle było w ciężarówce,
01:13:03 Chłopak odbija ciosy.
01:13:06 Może zapomnij o żalach
01:13:09 Spierdalaj stąd, Trautman
01:13:12 Kiedy rozmawialiśmy w barze
01:13:18 Podejrzewałem.
01:13:19 Pewnie, to dlatego tu zostałeś.
01:13:23 Nauczyłeś go jak uciec
01:13:28 Ale nie uda mu się uciec
01:13:30 Ty i twoi ludzie zawiedliście wcześniej
01:13:35 Bo tylko jeden Bóg wie co on teraz zamierza.
01:13:49 Umrzesz Teasle...
01:13:51 Każdy kiedyś umiera!
01:13:53 Tylko jeden z nas ma szanse
01:13:56 Nie dlatego że jestem lepszy od niego.
01:13:58 Ale dlatego, że mi ufa.
01:14:00 Widzisz... Jestem dla niego jak rodzina,
01:14:05 Jezu Chryste, skąd wy się bierzecie?
01:14:12 To moja praca i moje miasto.
01:14:15 I nie oddam tego, ani tobie ani Rambo,
01:14:18 Więc nie wchodź mi w drogę.
01:14:31 Podejdź bliżej
01:14:36 Will, tu Lester, zgłoś się.
01:14:40 Dalej, idziemy!
01:14:44 /Mamy tu poważne problemy.
01:14:48 /Przejrzeliśmy wrak i nie znaleźliśmy ciała.
01:14:53 /Jest zupełnie spalona.
01:14:56 /Rzuć ich z powrotem na południe.
01:14:58 /Nie wiemy ile zbiorników
01:20:42 No dalej, strzelaj!
01:20:46 No strzelaj zwariowany sukinsynu!
01:20:48 Rambo!
01:20:52 Posłuchaj Rambo, nie masz szans.
01:20:56 Odłóż broń,
01:20:59 a zabiorę cię śmigłowcem do Bragg.
01:21:04 Wstrzymać ogień!
01:21:09 Wstrzymać ogień!
01:21:14 Pomyśl co robisz
01:21:17 Budynek jest otoczony.
01:21:21 Tam jest prawie dwustu ludzi wielu z nich ma M16!
01:21:24 Zrobiłeś wszystko,
01:21:27 Wystarczy tych zniszczeń, ta misja skończona.
01:21:31 Zrozumiałeś?
01:21:33 Ta misja jest skończona!
01:21:37 Spójrz na nich. Tam...
01:21:42 Spójrz na nich!
01:21:46 Jeśli nie przerwiesz tego teraz, zabiją cię.
01:21:49 Tego właśnie chcesz?
01:21:54 To koniec Johnny
01:21:57 Nic nie jest skończone.
01:22:00 Nie da się tego tak po prostu wyłączyć!
01:22:02 To nie była moja wojna, to ty mnie prosiłeś.
01:22:06 Robiłem wszystko co w mojej mocy aby wygrać,
01:22:09 W końcu wracam do świata,
01:22:13 widzę tylko protesty przeciwko mnie.
01:22:15 Nazywają mnie mordercą dzieci.
01:22:18 Kim oni są, żeby protestować przeciwko mnie,
01:22:21 Chyba, że byli tam i wiedzą o czym wrzeszczą..
01:22:24 To były złe czasy dla wszystkich,
01:22:28 Może dla ciebie!
01:22:31 Na polu bitwy mieliśmy zasady, honor.
01:22:33 Ja osłaniałem ciebie, ty mnie.
01:22:36 Jesteś ostatni z elitarnej grupy
01:22:40 W wojsku mogłem pilotować helikopter.
01:22:43 Miałem sprzęt za miliony dolarów.
01:22:44 Tu jedyna praca to mycie pierdolonych samochodów!
01:22:53 Jezu...
01:22:57 Gdzie są wszyscy?
01:23:06 Gdzie jest Danforth?
01:23:10 Tam wszyscy ludzie
01:23:13 byli moimi przyjaciółmi
01:23:14 A tutaj nie ma nikogo, nie ma nic!
01:23:16 Pamiętasz Danfortha.
01:23:19 Nosił czarną opaskę na głowie
01:23:23 Rozmawialiśmy o Las Vegas,
01:23:26 i o jego pieprzonym samochodzie.
01:23:28 O tym czerwonym Chevy Convertible rocznik 58,
01:23:31 Mówił, ze będzie nim jeździł, aż koła odpadną.
01:23:41 To było w barze w Sajgonie podszedł do nas dzieciak
01:23:46 I mówi: "Polerować? Czyścić?".
01:23:49 Powiedziałem, że nie chcę.
01:23:53 Poszedłem po zimne piwo.
01:23:56 Skrzynka była zaminowana
01:23:59 I wybuch rozerwał ciało Joey'a po całej knajpie
01:24:02 Leżał tam wrzeszcząc z bólu.
01:24:06 Chciałem to zdjąć z siebie.
01:24:08 Mój Przyjaciel był na mnie jego ciało krew!
01:24:10 Wszędzie była jego krew.
01:24:13 Schować, włożyć do worka, zabrać i nikt by nie wiedział.
01:24:16 Ale nikt nie chciał pomóc!
01:24:19 Leżał tak i krzyczał:
01:24:22 I powtarzał w kółko moje imię.
01:24:23 "Chcę do domu, Johnny!
01:24:25 A ja
01:24:29 Nie mogłem znaleźć nóg!
01:24:32 Próbuję o tym zapomnieć,
01:24:34 Słuchaj to już siedem lat...
01:24:37 A, każdego dnia przypominają mi się takie rzeczy.
01:24:46 Czasami dzień,
01:24:49 czasami tydzień...
01:24:52 Nie mogę o tym zapomnieć.