Rambo

pl
00:00:09 ...coś, czego nigdy nie widzieli.
00:00:10 Tereny opustoszałe po użyciu
00:00:13 Postępowanie nieustępliwego wojskowego reżimu
00:00:18 Reżim ten
00:00:20 Grupy etniczne są prześladowane
00:00:23 a zagraniczni dziennikarze
00:00:26 Pewien rodzaj broni biologicznej został
00:00:31 To narodowe powstanie.
00:00:32 Tysiące ludzi wyszło na ulicę.
00:00:34 Wielu pokojowo nastawionych mnichów
00:00:38 Niektórzy zostali spaleni żywcem,
00:00:40 Zagraniczni dziennikarze
00:00:42 Tysiące wiosek zostało zniszczonych.
00:00:44 Gwałty i tortury są na porządku dziennym.
00:00:46 Najwięcej min lądowych na świecie
00:00:49 Młodzi ludzie są bici
00:00:51 Wielu z nich nie ma więcej
00:00:53 Dekapitacje i okaleczania
00:00:55 Biedne, chrześcijańskie rodziny
00:00:59 Rząd wojskowy chce przejąć
00:01:04 Krwawa, wojskowa kampania przeciwko
00:01:09 To najdłużej trwająca
00:03:09 JOHN RAMBO
00:03:14 Tłumaczenie i napisy:
00:03:20 Korekta:
00:06:33 MAE SOT
00:06:36 Kobra królewska jest bardzo niebezpieczna.
00:06:47 Gdzieś się podziewał?
00:06:49 Daj mu torbę.
00:06:52 Potrzebujemy kolejnego pytona.
00:06:55 Za to kobr mamy
00:06:57 Pierdol się.
00:07:03 Kobra królewska jest najniebezpieczniejsza.
00:07:09 Gdy ukąsi, człowiek umiera bardzo szybko.
00:07:13 Jest bardzo, bardzo niebezpieczna.
00:07:26 To bardzo zabójczy wąż.
00:07:34 To chyba niebezpieczna praca.
00:07:38 Nazywam się Michael Burnett.
00:07:42 Obiecuję, nie zajmiemy
00:07:43 Powiedziano nam, że wypożycza pan łódź.
00:07:47 Czy to możliwe?
00:07:50 A dokąd się wybieracie?
00:07:51 Do Birmy.
00:07:53 Birma to strefa wojny.
00:07:55 Tak nazywają to wszyscy,
00:08:00 Jakby nie było, to moja piąta podróż tam,
00:08:08 - Nie zapuszczam się tak daleko na północ.
00:08:12 Nasz kościół jest częścią
00:08:16 Zgłosiliśmy się na ochotników,
00:08:21 oraz zapewnić
00:08:23 i udzielić możliwego wsparcia
00:08:27 Powiadają, że zna pan rzekę
00:08:29 Kłamią.
00:08:30 Proszę jedynie, by pozwolił nam pan
00:08:36 To może odmienić
00:08:41 Zabieracie ze sobą jakąś broń?
00:08:43 Oczywiście, że nie.
00:08:45 To nic nie zmienicie.
00:08:48 Cóż...
00:08:51 Takie myślenie sprawia,
00:08:54 Pierdolić świat.
00:08:59 - Chodźmy.
00:09:00 Nie jest zainteresowany.
00:09:02 - Chodźmy już.
00:09:03 - Saro.
00:09:05 - Wiem, że tak, ale...
00:09:09 - Saro.
00:09:19 Witam.
00:09:21 Nazywam się Sara Miller.
00:09:24 Mam nadzieję,
00:09:27 - Człowiek, z którym pan rozmawiał...
00:09:33 Dobrze. Człowiek,
00:09:36 spytał, czy możemy pana wynająć,
00:09:39 Odmówił pan.
00:09:41 Nie mogę wam pomóc.
00:09:45 Jeśli ma pan jakieś powody ku temu,
00:09:51 Wracajcie do domu.
00:10:14 WIOSKA TAKEHDER
00:10:42 Proszę, tylko
00:10:53 Ci chłopcy
00:11:00 Należą teraz do mnie!
00:11:03 Jeśli spróbujecie ich odebrać,
00:11:08 Jeśli poprosicie o pomoc kareńskich rebeliantów,
00:11:14 Jeśli mi się sprzeciwicie,
00:11:19 Słuchajcie mnie, wierzcie mi,
00:12:28 Dlaczego pani wróciła?
00:12:32 Czekałam na pana.
00:12:38 Już mówiłem,
00:12:40 Chcemy, żeby jechał pan z nami
00:12:42 Jesteśmy tu po to,
00:12:44 Wierzymy, że każde
00:12:47 - Na pewno nie wszystkie.
00:12:49 Gdyby każdy mówił tak jak pan,
00:12:51 - Nic się nie zmieni.
00:12:53 Nic nie będzie już
00:12:55 Proszę żyć swoim życiem,
00:12:56 - Właśnie to chcę zrobić.
00:13:00 A co jest?
00:13:03 Wracaj do domu.
00:13:08 Naprawdę.
00:13:36 Może...
00:13:38 Może straciłeś wiarę w ludzi.
00:13:41 Ale na pewno
00:13:44 Na pewno
00:13:48 Być może nie zmienimy świata,
00:13:51 ale próba uratowania życia
00:13:56 Czyż nie?
00:14:21 Niezależnie od tego, jak są źli,
00:14:24 Nie przezwyciężą
00:14:26 Nie dadzą rady.
00:14:28 Potrzeba na to trochę czasu,
00:14:33 Nadejdzie w końcu taki dzień...
00:14:37 Dokąd idziesz?
00:14:39 Porozmawiać z nim.
00:14:40 - Na pewno chce pobyć sam.
00:14:45 - Bo mu zapłaciliśmy.
00:14:55 Jeszcze raz chciałam
00:14:58 W imieniu nas wszystkich, naprawdę.
00:15:00 Nigdy nam nie powiedziałeś,
00:15:03 John.
00:15:06 Skąd jesteś?
00:15:08 Z Arizony.
00:15:10 Dlaczego wyjechałeś?
00:15:11 Zostałem powołany do Wietnamu.
00:15:13 I tak po prostu zostałeś?
00:15:16 To skomplikowane.
00:15:19 Masz jakąś rodzinę w Stanach?
00:15:21 Chyba ojca,
00:15:25 Nie jesteś ciekaw zmian,
00:15:31 Mam swoje powody.
00:15:38 Saro?
00:15:40 Płynę tam tylko dla ciebie.
00:15:43 Jeśli tylko będziesz chciała zawrócić,
00:15:48 Dobrze.
00:16:41 Co to takiego?
00:16:43 Birmańscy piraci.
00:16:45 Pochylcie się i ani słowa.
00:16:48 - Co to za jedni?
00:16:51 Nie gadać!
00:17:30 - Jest ich więcej?
00:17:32 Co robimy?
00:17:34 Powinniśmy płynąć dalej.
00:17:36 Nie mówiłem do ciebie.
00:17:39 Jesteśmy jedną grupą.
00:17:43 - Siadajcie!
00:17:49 Nikt się nie odzywa, głowy w dół.
00:18:00 Głowy w dół i nie patrzeć im w oczy,
00:18:23 Macie światła!
00:18:27 Chcę was zobaczyć jebani głupcy...
00:18:33 Ta część rzeki
00:18:35 Próbowaliście przepłynąć obok?
00:18:38 Moglibyśmy was zabić
00:18:41 Dlaczego nas nie szanujecie?
00:18:43 Szanuję cię.
00:18:45 Chcemy wszystko, co macie
00:18:48 Dokąd płyniecie,
00:18:51 Wieziemy leki dla chorych.
00:18:53 Patrz tutaj!
00:18:57 Czy to kobieta?
00:18:59 Przyprowadź ją tutaj!
00:19:02 Bierzcie, co chcecie,
00:19:07 Zamknij się!
00:19:09 Przyprowadź ją!
00:19:15 Zapłacimy wam.
00:19:17 Wiem, że tak.
00:19:22 Zapłacimy wam
00:19:24 Pierdol się!
00:19:26 Wstawaj!
00:19:53 Nie!
00:20:00 Coś ty najlepszego zrobił?!
00:20:02 Przybyliśmy tu, aby przerwać zabijanie!
00:20:06 - A kim jesteś ty?
00:20:08 Zgwałciliby ją 50 razy,
00:20:10 a tobie ucięliby tę pierdoloną łepetynę.
00:20:13 Kim jesteś?!
00:20:14 Kim wy w ogóle jesteście?!
00:20:18 Wracamy!
00:20:24 Nie.
00:20:25 Nie, nie powinniśmy wracać.
00:20:28 - Odpuść.
00:20:31 Jesteśmy tak blisko!
00:20:33 To, co się tu wydarzyło,
00:20:36 ale miejscowi są zabijani
00:20:40 Michael!
00:20:41 To był twój pomysł.
00:20:43 Zobowiązaliśmy się.
00:20:46 Wiem, że nie wierzysz w to,
00:20:48 ale to nasze życie.
00:20:50 Nasz wybór.
00:20:53 Niczego nie zmienicie.
00:20:58 Proszę.
00:21:00 Proszę, John.
00:21:02 Proszę.
00:21:17 Idź sobie usiąść.
00:22:16 Będziemy wracać lądem,
00:22:22 Muszę to zgłosić.
00:22:24 Wiem, że uważasz,
00:22:26 ale odbieranie życia
00:22:45 Nie wiem, co powiedzieć.
00:22:48 Nie powinnaś zatem
00:22:51 Powodzenia.
00:24:10 WIOSKA KLAW KBE LO
00:25:52 Otwórz.
00:26:14 Zatem Chrystus umocni wiarą wasze serca.
00:26:30 Pozwól mi sprawdzić,
00:26:47 Jak się masz?
00:26:49 Możesz podać bandaż?
00:26:52 Spokojnie.
00:26:54 Dobrze.
00:26:56 Spokojnie.
00:27:14 - Uciekaj stąd!
00:27:16 Uciekaj, szybko!
00:30:50 Dowódca do Kruka.
00:30:54 To kim jestem....
00:30:57 Żołnierz z krwi i kości,
00:30:59 Nie wyłączaj tego!
00:31:00 Mów do mnie, Johnny.
00:31:02 Nie wyłączaj tego!
00:31:03 - To koniec.
00:31:07 Kiedy wrócisz do punktu wyjścia?
00:31:10 To nie ode mnie
00:31:13 Nie jesteś ciekaw zmian,
00:31:17 Wystarczy zabijania!
00:31:20 Zawsze będziesz rozdarty wewnętrznie,
00:31:24 I wrócisz do punktu wyjścia.
00:31:26 Po prostu zostaniesz
00:31:28 John!
00:31:30 Ja chcę do domu!
00:31:31 Johnie Rambo!
00:31:34 John.
00:31:36 John Rambo?
00:31:49 Nazywam się Arthur March.
00:31:53 Jestem pastorem
00:31:56 Muszę z panem porozmawiać.
00:31:58 To bardzo ważne.
00:32:05 Rankiem tego dnia,
00:32:09 Michael Burnett powiadomił mnie,
00:32:16 - Co się stało?
00:32:19 Mieli powrócić dziesięć dni temu,
00:32:23 Poprosiłem o pomoc ambasadę,
00:32:26 Nie w Birmie.
00:32:29 Skąd wiadomo, że żyją?
00:32:31 Skontaktowaliśmy się
00:32:34 którzy mówili, że chyba wiedzą,
00:32:38 W ambasadzie dali mi
00:32:42 który skontaktował mnie z ludźmi,
00:32:44 którzy twierdzą, że mają doświadczenie
00:32:47 Najemnikami.
00:32:49 Tak.
00:32:51 Nie mam żadnego innego wyboru.
00:32:53 Pan wie dokładnie, dokąd się udali.
00:32:58 Tam, gdzie zostawił
00:33:00 Kiedy mogą wyruszyć?
00:33:03 Gdy tylko pan
00:33:22 Wiesz, kim jesteś.
00:33:26 Z czego jesteś zrobiony.
00:33:31 Masz wojnę we krwi.
00:33:34 Nie walcz z tym.
00:33:38 Nie zabijałeś dla
00:33:41 zabijałeś dla siebie.
00:33:47 Bogowie nie sprawią,
00:33:55 Gdy jesteś
00:34:01 zabijanie jest tak proste
00:34:31 Spójrzcie na to
00:34:33 Mogą tu żyć tylko pierdolone małpy.
00:34:35 Co ja tu, kurwa, robię?
00:34:37 Hej.
00:34:41 - Nie lubisz sztuki?
00:34:43 Twoją siostrę lubię, Diaz.
00:34:45 Ma słabość do debili.
00:34:47 Te, przewoźniku.
00:34:49 Ile czasu jeszcze spędzimy
00:34:57 Co ci powiedział wielebny?
00:34:59 Pierdolił coś o zaginionych owieczkach.
00:35:02 tak to się kończy, gdy
00:35:06 Tak się kończy węszenie
00:35:09 Tutejsi generałowie zarabiają miliony,
00:35:13 - Pierdolisz!
00:35:15 A myślałeś, że niby jak
00:35:17 Poczytałbyś kiedyś gazety, wsioku,
00:35:20 Pierdoleni generałowie.
00:35:22 To szlachetne, Lewis.
00:35:24 Ty jesteś.
00:35:26 Ci ludzie przyszli
00:35:28 mieli trochę lekarstw.
00:35:31 To szlachetne.
00:35:32 Te, Studenciku.
00:35:33 Jeśli węszysz w sprawach innych ludzi,
00:35:37 Jedynym powodem, dla którego to robię,
00:35:40 Kiedy już będzie po wszystkim,
00:35:43 - Oddaj je lepiej do przedszkola.
00:35:46 A ty! Nie chcę umrzeć ze starości
00:35:48 więc się pospiesz.
00:35:55 Mówiłeś coś?
00:36:23 360. BATALION PIECHOTY LEKKIEJ
00:37:39 Wrzućcie tego tam
00:37:58 Czy to tylko mnie się zdaje,
00:38:00 czy powietrze tutaj cuchnie
00:38:06 Do ciężkiej cholery!
00:38:09 Mam rację?
00:38:10 A jak!
00:38:12 No dalej, ruchy, ruchy!
00:38:14 Szybciej dopłyniemy,
00:38:22 Oszaleć można.
00:38:25 "No dalej", powiedział.
00:38:30 Każdy by chciał,
00:38:33 Ale tak nie jest.
00:38:36 Wysłano więc diabła,
00:38:39 aby odwalić boską robotę.
00:38:40 Niezła ironia, co?
00:38:44 Zanudzam cię, kolego?
00:38:48 A może to przez tę wycieczkę?
00:38:52 Bo serio, powinieneś docenić akcję.
00:38:56 Nie jesteśmy chyba tacy źli,
00:39:01 Ojej.
00:39:03 Prawdziwy z ciebie skurwiel, prawda?
00:39:08 Wystarczy tego gapienia się.
00:39:11 Już to kiedyś widziałem...
00:39:14 i nie robi to
00:39:27 Służył kiedyś w SAS.
00:39:30 Pierwszej klasy żołnierz,
00:39:35 Nazywają mnie Studencikiem.
00:39:37 Zazdroszczą mi,
00:39:41 Nie sądzę, żeby przestał mnie tak nazywać,
00:40:13 Czego wy od nas chcecie?
00:41:03 Jeden facet i ten dzieciak?
00:41:05 To wszystko, na co
00:41:07 Nie podoba mi się tutaj.
00:41:08 To pierdolona dżungla.
00:41:11 Jak leci?
00:41:13 Nazywam się Miynt.
00:41:16 - I to wszystko?
00:41:17 Co to za dzieciak, chłopie?
00:41:19 To nasz tropiciel.
00:41:20 Nie potrzebujemy tropiciela,
00:41:23 - Znasz dokładne miejsce, tak?
00:41:27 Dwa na północ,
00:41:29 Ilu żołnierzy?
00:41:30 - Coś koło setki.
00:41:32 Co on mówi?
00:41:33 Posiłki przybędą jutro.
00:41:35 Wiem, że jestem jedynie
00:41:38 - Pierdolę jebanie się z setką...
00:41:42 Nie angażujemy się w walkę.
00:41:46 ale jeśli coś będzie nie tak,
00:41:48 A może ktoś mi powie,
00:41:52 Hej.
00:41:55 Moi ludzie jej przypilnują.
00:41:56 Jesteś przewodnikiem.
00:41:59 - Nie będę was opóźniał.
00:42:01 - To nie wycieczka krajoznawcza.
00:42:03 - Może osłaniać tyły.
00:42:06 Przewoźnik powinien zostać
00:42:08 Tylko biali
00:42:12 Jak stoimy z materiałami wybuchowymi?
00:42:14 - Zero.
00:42:17 Mam minę.
00:42:18 Dobra.
00:42:20 Musi starczyć.
00:42:21 Szybciej!
00:43:01 A co to, kurwa, jest?
00:43:04 Angielski zrzut.
00:43:56 Wasi ludzie,
00:44:01 Widziałem już
00:44:05 ale takiego gówna
00:44:07 Żebyś wiedział.
00:44:15 Patrzcie na to.
00:44:23 Wojsko tu było.
00:44:25 Zostawili tutaj trupy
00:44:28 Tha, idź do domu. Szybko.
00:44:32 Dość już widział.
00:44:35 Miny.
00:44:38 Uważajcie, gdzie chodzicie.
00:44:55 - Dobra, ruszamy dalej.
00:44:57 Pozabijali nawet psy.
00:45:00 - Zgadzam się z En-Joo.
00:45:03 Sprawdzimy.
00:45:04 Zgadzam się.
00:45:05 Co tu sprawdzać?
00:45:07 Wzięliśmy za to kasę.
00:45:09 Hej, hej!
00:45:14 Pójdziemy tam
00:45:17 Jeśli coś pójdzie nie tak,
00:45:19 cokolwiek...
00:45:20 Odejdziemy.
00:45:25 Dobrze.
00:45:28 - W porządku.
00:45:30 Którędy?
00:45:31 Tędy.
00:45:36 Wojsko!
00:46:02 - Wykończymy ich?
00:46:04 Jeśli nie wrócą tam, skąd przybyli,
00:46:08 Ty trzymaj pieniądze.
00:46:10 Stawiam na ostatniego.
00:46:25 Co oni, kurwa, robią?
00:47:54 Ile minie czasu,
00:47:56 Trzy godziny.
00:47:57 Kim jesteś, przewoźniku?
00:48:00 - Ruszajmy.
00:48:01 Przyjadą nam dopierdolić,
00:48:04 Na nic nam to gówno,
00:48:06 - Idziemy.
00:48:15 Chcieliście sobie postrzelać.
00:48:17 Teraz macie okazję.
00:48:25 Każdy z nas chciałby być
00:48:30 Ale właśnie
00:48:32 Kim jesteśmy.
00:48:37 Żyj na darmo...
00:48:39 albo zgiń za coś.
00:48:46 Twój wybór.
00:48:49 A co ty wybierasz?
00:48:51 Ruszajmy.
00:48:53 Idziemy.
00:49:37 Gdy Studencik zajmie się wieżą,
00:49:40 Ustawcie zegarki
00:49:41 Wchodzimy, wychodzimy,
00:49:44 Spotykamy się przy wieży.
00:49:45 Jak nawalisz, Studenciku,
00:49:47 Poradzi sobie.
00:49:49 - Zegarki ustawione?
00:51:05 Ruszaj!
00:51:08 Ruszaj!
00:51:17 Teraz!
00:51:26 Ruszaj!
00:53:02 Nic nie mów.
00:53:03 Wydostaniemy was stąd.
00:53:05 Gdzie jest dziewczyna?
00:53:06 - Jest tam.
00:53:35 Tutaj.
00:53:39 Czekają w klatce.
00:53:42 Jasne.
00:56:15 - Chodźcie, szybko!
00:56:17 Załatwione!
00:58:16 - Ruchy!
00:58:18 - I Sara.
00:58:21 - Chodźmy!
00:58:22 - Pierdolenie.
00:58:23 Przyszliśmy razem
00:58:25 Twój wybór.
00:58:27 Nie bez Sary!
00:58:31 Mieliśmy uratować ci życie.
00:58:34 A teraz się, kurwa, zbieraj!
00:58:36 Podnoś się!
00:58:38 Tędy.
01:01:23 - Masz kompas?
01:01:25 - Dlaczego wróciłeś?
01:01:30 - Zaraz będzie świtać.
01:03:10 Moja noga! Moja noga!
01:03:24 Cicho bądź.
01:03:28 - Rozpierdoliło mu nogę.
01:03:30 Gdzie jest przewodnik?
01:03:33 - Skurwysyn nawiał.
01:03:35 - Nie dotrzemy z nim do rzeki.
01:03:38 - Zdejmij mu but.
01:03:41 Niech zostanie w bucie.
01:03:43 Obejrzę go. Jesteśmy lekarzami.
01:03:45 Trzymaj.
01:03:51 - Wyjdzie z tego?
01:03:53 Rozdzielcie się!
01:04:19 Biegnij przodem.
01:04:39 Słyszałeś?
01:04:41 Szukają nas.
01:04:47 - Odwróć się.
01:04:49 Rusz się.
01:04:53 Wy dwoje idźcie na wschód w kierunku rzeki.
01:04:57 Jeśli jej nie będzie, idźcie w dół biegu rzeki.
01:05:00 Znajdę was.
01:05:01 A co z tobą?
01:05:03 Nic mi nie będzie.
01:05:07 - Wystrzel raz.
01:05:09 Wystrzel raz!
01:05:20 Idźcie!
01:05:23 Szybko!
01:08:11 Chodźmy.
01:08:35 Czekaj.
01:08:43 Niech to szlag.
01:08:44 Co jest?
01:08:51 O Boże!
01:09:01 Cholera!
01:09:35 Ty chuju bez jajec!
01:09:49 Chuju bez jajec!
01:09:50 Może spróbujesz ze mną,
01:09:53 No dalej,
01:09:57 Ty zapierdolony...
01:10:01 Czekaj!
01:10:06 O Boże.
01:10:35 Co zrobimy?
01:10:37 Nie możemy nic zrobić.
01:13:50 Kareńscy rebelianci.
01:16:43 Michael!
01:16:47 Michael!
01:16:53 Michael!
01:17:28 Michael!
01:17:30 Michael!
01:17:35 Tak się bałam.
01:17:41 Już dobrze.
01:20:09 JOHN RAMBO
01:20:13 Tłumaczenie i napisy:
01:20:19 Korekta:
01:20:26 Udostępnił: Karuzel666