1408
|
00:01:46 |
Cześć. |
00:01:47 |
Mike Enslin. |
00:01:50 |
Kochanie... |
00:01:52 |
Obawialiśmy się, |
00:01:54 |
- To dla nas zaszczyt pana gościć. |
00:01:57 |
Poproszę o klucz. |
00:01:58 |
Możemy porozmawiać rano. |
00:02:00 |
Pewnie chce pan usłyszeć |
00:02:02 |
Ta klatka schodowa. |
00:02:04 |
To tutaj pokojówka |
00:02:07 |
Jest zdjęcie... |
00:02:08 |
- A może obejrzę je rano? |
00:02:11 |
Wysłaliśmy ją panu? |
00:02:12 |
- Prawdopodobnie tak. |
00:02:15 |
- Tak, widzę. |
00:02:20 |
W liście wspomnieliście, |
00:02:24 |
Mogę dostać jeden z nich? |
00:02:25 |
Zgadza się. |
00:02:28 |
na którym mieszkali służący. |
00:02:30 |
Ludzie mówią, |
00:02:34 |
Na gruźlicę. |
00:02:35 |
Wszystkie? |
00:02:36 |
Goście mówili o różnych odgłosach. |
00:02:38 |
Około północy słychać dziwne hałasy. |
00:02:41 |
Radzimy panu zamknąć drzwi |
00:02:44 |
- Mam rację, kochanie? |
00:02:48 |
Tak zrobię. |
00:02:55 |
Przepraszam, tu jest. |
00:02:59 |
- Długo jechałem. |
00:03:01 |
Dobrze, zobaczę co przyniesie noc. |
00:04:16 |
Pani Clark mówiła, |
00:04:19 |
odkąd dostała zajazd, |
00:04:23 |
Nie, nie, współczuję jej. |
00:04:25 |
W każdym bądź razie |
00:04:28 |
Ale kiedy poprosisz wcześniej, |
00:04:29 |
że upiecze swoje bezmączne, |
00:04:33 |
Na pulchnym, drżącym cieście, |
00:04:36 |
6 czaszek. |
00:04:41 |
Pieprzyć to... |
00:04:54 |
- Cześć. |
00:04:57 |
Jak leci? |
00:05:00 |
- Przyszedłem na wielkie wydarzenie. |
00:05:05 |
- Jestem Mike Enslin. |
00:05:10 |
- Podpisywanie książek. |
00:05:13 |
- Widzę podobieństwo. Niezłe zdjęcie. |
00:05:17 |
Dobrze. Zaczekaj. |
00:05:20 |
Uwaga, miłośnicy książek! |
00:05:21 |
Dziś wieczorem w kąciku autorskim |
00:05:30 |
Jest autorem bestselerowych |
00:05:33 |
między innymi: |
00:05:35 |
"10 nawiedzonych hoteli", |
00:05:37 |
"10 nawiedzonych cmentarzy", |
00:05:41 |
Dziś wieczorem o 19:00. |
00:05:44 |
Tak czy owak, naprawdę lubię pisać, |
00:05:46 |
to tak jakby książka historyczna |
00:05:49 |
i mam nadzieję, że się wam spodoba. |
00:05:52 |
Bójcie się. |
00:05:55 |
W jakim najstraszniejszym |
00:05:58 |
Najstraszniejsze? |
00:06:02 |
Żartuję. |
00:06:03 |
Te wszystkie miejsca |
00:06:07 |
Jeśli miałbym z nich wybrać jedno, |
00:06:12 |
Morderstwo popełnione |
00:06:14 |
To pełne napięcia miejsce. |
00:06:16 |
Lub Minnesota, |
00:06:19 |
wrzuciła dziecko do studni. |
00:06:21 |
Ma to coś. |
00:06:24 |
A co ze złośliwymi duchami? |
00:06:25 |
Jestem dobrym badaczem. |
00:06:28 |
Podróżuję z licznikiem EMF, |
00:06:33 |
Nic by mnie bardziej nie ucieszyło, |
00:06:37 |
Ujrzeć przelotnie to światło |
00:06:43 |
Więc twierdzi pan, |
00:06:46 |
Mówię, że żadnego nie widziałem. |
00:06:48 |
Ale tak twierdzą zdesperowani hotelarze, |
00:06:53 |
Wychodzimy poza temat. |
00:06:55 |
Ja mam. |
00:06:57 |
Którą? |
00:06:59 |
Mike, gdybym naprawdę chciał zobaczyć ducha, |
00:07:03 |
Gwarantowanego? |
00:07:04 |
Nawiedzony dwór w Orlando. |
00:07:06 |
Super. |
00:07:08 |
- Proszę się bać. |
00:07:16 |
O kurde! |
00:07:19 |
- Na eBayu. |
00:07:22 |
- Po ile chodzą? |
00:07:26 |
Pewnie nie... |
00:07:29 |
To niesamowita książka... |
00:07:33 |
Taka wyjątkowa, |
00:07:36 |
inspirująca i... szczera. |
00:07:38 |
- Dzięki. Jak masz na imię? |
00:07:42 |
Napisze pan jeszcze jedną taką? |
00:07:44 |
Nie, to co innego. |
00:07:49 |
- Mogę o coś zapytać? |
00:07:52 |
Stosunki ojciec-syn... |
00:07:54 |
To pewnie zbyt osobiste, |
00:08:00 |
dobrze opisane i... |
00:08:03 |
- Czy to prawda? |
00:08:09 |
- Dziękuję, naprawdę to doceniam. |
00:08:12 |
Do zobaczenia. |
00:09:43 |
Nic ci nie jest, stary? |
00:09:45 |
Możesz oddychać? |
00:10:01 |
Co pan ma? |
00:10:02 |
325... |
00:10:07 |
Tak, to to. |
00:10:12 |
Życzę miłego dnia. |
00:10:15 |
- Hej, człowieku. |
00:10:18 |
A propos, |
00:10:21 |
"10 nawiedzonych domów". |
00:10:22 |
To dopiero straszne gówno. |
00:10:25 |
- Super. |
00:10:52 |
JESTEŚ ŚWIEEETNY!! |
00:10:53 |
/Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. |
00:11:07 |
/Nie wchodź do pokoju 1408. |
00:11:24 |
Urocze. |
00:11:28 |
/Tu hotel Dolphin. |
00:11:30 |
Dzwonię w sprawie pokoju 1408. |
00:11:32 |
/Zechce pan chwilę zaczekać. |
00:11:36 |
/- W czym mogę pomóc? |
00:11:40 |
/Ten pokój jest niedostępny, proszę pana. |
00:11:44 |
Nie powiedziałem na jaki dzień. |
00:11:48 |
- Może na sobotę? |
00:11:55 |
- W następny wtorek? |
00:11:58 |
W następnym miesiącu? |
00:12:02 |
W następne lato? |
00:12:19 |
WŁAŚCICIEL FABRYKI |
00:12:22 |
1938, |
00:12:24 |
6 GRUDNIA 1938 ROK |
00:12:29 |
Ktokolwiek, gdzie jest dobra |
00:12:32 |
Mam lunch z tym idiotą |
00:12:35 |
- Sam, Mike Enslin dzwoni z Los Angeles. |
00:12:39 |
- Clay, masz chwilę dla Enslina? Powiedz tak. |
00:12:42 |
Ten gość robi się |
00:12:44 |
więc zachowaj siły, |
00:12:47 |
- Mike! |
00:12:48 |
Przeczytałem kilka pierwszych rozdziałów. |
00:12:50 |
Straszne gówno, |
00:12:52 |
/Świetnie. |
00:12:54 |
Uwierz, że tak. |
00:12:57 |
Mike, to Clay. |
00:12:58 |
/- Cześć, Clay. |
00:12:59 |
Mów szybko, |
00:13:02 |
- Clay, co wiesz o hotelu "Delfin"? |
00:13:07 |
Dwójka w cenie jedynki, tak? |
00:13:09 |
Spodoba ci się to, |
00:13:12 |
Pogrzebał i znalazł dla ciebie, usiądź... |
00:13:14 |
federalne prawo cywilne. |
00:13:16 |
Tak, jakby ktoś cię dyskryminował. |
00:13:18 |
Tak robią biali... |
00:13:20 |
Ale prawo to prawo. |
00:13:22 |
Mówi ono, że jeśli pokój nie |
00:13:25 |
Poważnie? |
00:13:28 |
/ale zrobi to. |
00:13:29 |
Zatem, Mike, zarezerwujemy pokój, |
00:13:32 |
wytoczymy im proces. |
00:13:34 |
/- Więc wszystko załatwione. |
00:13:36 |
/Cześć, Clay. |
00:13:38 |
Tak, Mike... |
00:13:43 |
Bardziej osobista uwaga... |
00:13:44 |
- Jesteś pewien, że chcesz tu przyjechać? |
00:13:48 |
i napiszę ostatni rozdział książki. |
00:13:49 |
Znam procedurę. |
00:13:54 |
Po tym wszystkim, |
00:13:57 |
- Będę szybki. |
00:14:00 |
Nie... Nie chcę się narzucać. |
00:14:03 |
Wejdę i wyjdę... |
00:14:08 |
To tylko robota. |
00:14:21 |
Jesteśmy. |
00:14:48 |
Panie wybaczą. |
00:15:04 |
- Dziękujemy bardzo. |
00:15:05 |
- Witam pana w "Delfinie". Melduje się pan? |
00:15:10 |
Jak to literujemy? |
00:15:13 |
E-N-S-L-I-N. |
00:15:16 |
POWIADOMIĆ KIEROWNIKA PRZED |
00:15:22 |
- Zechce pan chwilę zaczekać? |
00:15:28 |
Panie Dampsey, Mike Enslin |
00:15:31 |
- Gdzie jest? |
00:15:35 |
W porządku, Marie, |
00:15:43 |
Jeszcze chwila, |
00:15:50 |
Dobry wieczór panu. |
00:15:52 |
- Nie. |
00:15:57 |
Panie Enslin. |
00:16:00 |
Kierownik hotelu "Delfin". |
00:16:05 |
Zarezerwowanie kolacji, |
00:16:08 |
Cokolwiek. Proszę tylko powiedzieć. |
00:16:11 |
Wystarczy, że dostanę klucz do 1408 |
00:16:14 |
Umieścimy pana |
00:16:18 |
- Pokój 1408, proszę. |
00:16:23 |
Czy zechce pan pójść ze mną do biura, |
00:16:28 |
- Pewnie. |
00:16:34 |
Proszę wejść i się rozgościć. |
00:16:39 |
- 1408 jest pokojem dla palących? |
00:16:44 |
Jedno zmartwienie mniej |
00:16:46 |
- Poczęstuje się pan cygarem? |
00:16:51 |
A, to... Tak. |
00:16:55 |
Rzuciłem wiele lat temu. |
00:16:58 |
Pisarskie sprawy. |
00:17:00 |
Ale pije pan, prawda? |
00:17:01 |
Oczywiście, powiedziałem właśnie, |
00:17:05 |
Z 1939. |
00:17:08 |
Kosztuje $800 za butelkę, |
00:17:11 |
Doceniam starania, |
00:17:15 |
- Na jak długo? |
00:17:18 |
Przeważnie na noc. |
00:17:21 |
Nikt nigdy nie wytrzymał |
00:17:26 |
Jezu, człowieku! |
00:17:27 |
Musisz ogolić brwi |
00:17:28 |
jeśli chcesz mi sprzedać |
00:17:31 |
albo strasz nimi dzieciaki. |
00:17:32 |
Czemu pan ze mnie drwi, |
00:17:37 |
Nie, pan się zgrywa. |
00:17:40 |
Koniec końców obaj wiemy, |
00:17:42 |
że da mi pan klucze, |
00:17:45 |
napiszę opowiadanie, |
00:17:49 |
Pozwoli pan, że mój mały przyjaciel |
00:17:55 |
Uznam to za tak. |
00:17:56 |
Zupełnie źle pan zrozumiał tę sytuację. |
00:18:00 |
Żaden z hoteli "Delfin" nie ma reputacji |
00:18:04 |
Ale zajętych mamy 90% pokojów. |
00:18:09 |
Nie obawiam się o hotel, |
00:18:12 |
ani nie o pana. |
00:18:14 |
Szczerze powiedziawszy, egoistycznie... |
00:18:17 |
nie chcę, |
00:18:19 |
bo nie chcę sprzątać bałaganu. |
00:18:23 |
W hotelach liczy się |
00:18:28 |
Jestem kierownikiem, |
00:18:33 |
Odkąd tu rządzę, |
00:18:35 |
Czworo, po ostatnim postanowiłem |
00:18:42 |
Ostatnim był David High, |
00:18:44 |
Podciął sobie nadgarstki. |
00:18:47 |
- Tak... Widzę, że odrobił pan pracę domową. |
00:18:52 |
W ciągu 95 lat istnienia, |
00:18:55 |
hotel przeżył siedmiu skoczków, |
00:18:58 |
trzy powieszenia, trzy okaleczenia... |
00:19:00 |
Dwa uduszenia. |
00:19:01 |
Kierownik, Gerald Olin |
00:19:04 |
tragicznej historii, recytując listę ofiar, |
00:19:10 |
- Myśli pan, że jest sprytny, prawda? |
00:19:13 |
Czy w czasie swego dochodzenia, |
00:19:14 |
odkrył pan, że 22 naturalne |
00:19:20 |
Naturalne zgony? |
00:19:23 |
Tego się pan nie dowiedział, |
00:19:28 |
Chociaż było 56 zgonów w pokoju 1408. |
00:19:33 |
56? Robi pan mnie w konia. |
00:19:37 |
Nic pan nie wie. |
00:19:38 |
Przyczyny zgonów |
00:19:40 |
od ataków serca, wylewów, |
00:19:44 |
- Utonięć? |
00:19:49 |
- Jak on to zrobił? |
00:19:54 |
Wszystko jest tutaj. |
00:19:58 |
Może pan zrobić notatki, |
00:20:01 |
Moim jedynym warunkiem jest, |
00:20:08 |
I pozwolisz mi to obejrzeć? |
00:20:19 |
Nie dostałem drinka. |
00:20:41 |
- Dobre. |
00:20:58 |
- Nadal zostaję. |
00:21:00 |
Przepraszam. |
00:21:02 |
W porządku. |
00:21:03 |
Proszę przeczytać |
00:21:05 |
Gwarantuje, że jeśli pan to przeczyta, |
00:21:10 |
Pierwsza ofiara, Kevin O'Malley, |
00:21:14 |
Zameldował się w hotelu w pierwszym |
00:21:19 |
- Poderżnął sobie gardło, tak? |
00:21:21 |
Potem, jak popadł w obłęd, |
00:21:23 |
próbował pozszywać się igłą, |
00:21:28 |
Spokojnie, człowieku. |
00:21:29 |
Proszę posłuchać, panie Enslin. |
00:21:33 |
Może pan zrobić zdjęcia w 1404. |
00:21:34 |
Są identyczne. |
00:21:38 |
- Nasi czytelnicy oczekują prawdy. |
00:21:42 |
Wasi czytelnicy oczekują |
00:21:46 |
Bezgłowy duch pana Eguene'a Willsa kroczy |
00:21:51 |
Ujadająca zjawa z cmentarza Mount Hope. |
00:21:54 |
Dokładny cytat. |
00:21:56 |
Pana książki nietrudno znaleźć. |
00:21:57 |
Są na półkach każdej taniej księgarni. |
00:22:03 |
Pełne sceptycyzmu, napisane przez |
00:22:06 |
który nie wierzy w nic |
00:22:10 |
Winny zarzucanym czynom. |
00:22:13 |
Może dasz mi klucze? |
00:22:15 |
Proszę, nie zachowuj się jak uczennica. |
00:22:19 |
Nie jest pan tak porąbany, |
00:22:23 |
Naprawdę podobała mi |
00:22:25 |
- Jaki ona miała tytuł...? Długa...? |
00:22:30 |
Tak. |
00:22:34 |
Sądzę, że pana ojciec był draniem. |
00:22:37 |
Tak, był. |
00:22:40 |
Proszę po prostu dać mi klucze. |
00:22:42 |
- Panie Enslin... |
00:22:45 |
Nocowałem w "Big Spee House". |
00:22:49 |
tuż obok wanny, w której sir David Smith |
00:22:53 |
I przestałem bać się wampirów, |
00:22:56 |
Wie pan, dlaczego mogę zostać |
00:23:00 |
Ponieważ wiem, że ghule, złe duszki |
00:23:07 |
Nawet jeśli istnieją, nie ma Boga, |
00:23:12 |
- Nie przekonam pana. |
00:23:17 |
Bardzo dobrze. |
00:23:34 |
Większość hoteli przerzuciła się |
00:23:37 |
Prawdziwy klucz. |
00:23:39 |
- Miło... antyk. |
00:23:41 |
Ale elektronika zdaje się |
00:23:44 |
Mam nadzieję, że nie ma pan rozrusznika. |
00:23:46 |
- Kierownik twierdzi, że zjawa zakłóca... |
00:23:51 |
Przepraszam... |
00:23:53 |
Nie zrozumiał pan. |
00:23:57 |
Więc co to jest? |
00:24:01 |
To pojebany, zły pokój. |
00:24:11 |
Panie Olin. |
00:24:23 |
Dlaczego właściciel |
00:24:26 |
Zazwyczaj korporacje udają, |
00:24:29 |
tak jak udają, |
00:24:34 |
Ten pokój musi być bardzo brudny. |
00:24:36 |
Nikt w nim nie zmieniał prześcieradeł |
00:24:38 |
O, nie. |
00:24:41 |
Pokój 1408 jest sprzątany |
00:24:44 |
Nadzoruje, aby pokojówki |
00:24:47 |
Traktuję pokój, jakby to była |
00:24:51 |
Będzie pan w nim 10 minut |
00:24:55 |
Ale nadal... |
00:24:59 |
Kilka lat temu młoda pokojówka |
00:25:04 |
Była tam tylko przez chwilę, |
00:25:07 |
Była martwa? |
00:25:08 |
Nie, niewidoma. |
00:25:10 |
Wzięła nożyczki |
00:25:14 |
Śmiejąc się histerycznie. |
00:25:17 |
Pańskie piętro. |
00:25:20 |
W tym miejscu się rozdzielamy. |
00:25:22 |
Oprócz sprzątania, nie zbliżam się |
00:25:29 |
- Do zobaczenia jutro. |
00:25:38 |
Zadzwonię w sprawie tych |
00:26:50 |
/Mój brat został zjedzony |
00:27:09 |
Już dobrze. |
00:27:12 |
Jedziemy. |
00:28:18 |
To wszystko? |
00:28:21 |
To chyba jakiś żart. |
00:28:40 |
Pierwsza runda należy do |
00:28:42 |
Przez swoje agresywne podejście |
00:28:48 |
Ale gdzie jest śmiertelne przerażenie? |
00:28:59 |
To tylko pokój. |
00:29:05 |
DLA DOROSŁYCH |
00:29:06 |
2. ORGIA GOSPODYŃ DOMOWYCH |
00:29:17 |
PISMO ŚWIĘTE |
00:29:47 |
8 dolarów za orzeszki |
00:29:50 |
Ten pokój jest zły. |
00:29:53 |
/Olin powiedział, |
00:29:56 |
/To dobre kłamstwo. |
00:29:58 |
/czy naprawdę chodziło tylko |
00:30:01 |
/Znane mi już pretekcjonalne traktowanie. |
00:30:05 |
/Tak, byłem tu wcześniej. |
00:30:08 |
/Jest bezpiecznie. |
00:30:11 |
Jest kanapa, biurko, antyczna szafa, |
00:30:17 |
tapeta w kwiaty. |
00:30:18 |
Dywany godne uwagi. |
00:30:20 |
Obraz, przedstawiający |
00:30:25 |
Obraz wykonany |
00:30:30 |
Na drugim obrazie jest staruszka, |
00:30:33 |
grupie, dziwnie wygladających dzieci. |
00:30:36 |
Jakaś Madonna z dzieciątkiem patrzy z tyłu. |
00:30:40 |
Ma w sobie groźbę. |
00:30:44 |
Trzeci i ostatni żenująco słaby obraz. |
00:30:48 |
Popularyzujący polowania: |
00:30:52 |
Jakiś mądrala, mówiący |
00:30:56 |
Jeśli to prawda, |
00:31:03 |
Faktycznie niepokojące. |
00:31:13 |
Panorama jest typowo gówniana: |
00:31:17 |
nijakie, wielkie budynki dookoła, |
00:31:19 |
ruch uliczny poniżej... |
00:31:28 |
Jasna cholera. |
00:31:47 |
Brawo, Olin. |
00:32:05 |
Pewnie ktoś jest w pokoju. |
00:32:11 |
Halo? |
00:32:24 |
To dziwaczne. |
00:32:32 |
Nareszcie mam o czym napisać. |
00:32:34 |
Duch, oferujący szybkie usługi. |
00:32:40 |
W porządku. |
00:32:42 |
Przyjrzyjmy się temu bliżej. |
00:32:45 |
Patrzyłem przez okno. |
00:32:47 |
Włączyła się muzyka. |
00:32:49 |
Wyszedł spod łóżka, |
00:32:51 |
Kiedy podszedłem do szafy, |
00:32:55 |
Houdini miał czas, aby tu wrócić... |
00:32:58 |
zrobić sztuczkę z papierem... |
00:32:59 |
I jest w salonie! |
00:33:16 |
Mam cię! |
00:33:32 |
Halo! |
00:33:43 |
Będziesz musiał |
00:33:46 |
Podoba ci się na górze? |
00:33:59 |
No dalej. |
00:34:16 |
/- Recepcja. |
00:34:20 |
/- Dobry wieczór panu. |
00:34:21 |
/- Jest pan gotowy się wymeldować? |
00:34:24 |
Dlaczego miałbym to zrobić? |
00:34:26 |
Zwłaszcza przy takiej dyskretnej obsłudze. |
00:34:30 |
Nie, chcę tylko, żebyś kogoś wysłała |
00:34:33 |
- Jest gorąco. |
00:34:36 |
- Wyślecie? |
00:34:39 |
- Dziękuję. |
00:35:23 |
Ile zebrano razem wątłych zasad. |
00:35:30 |
Ile komnat grobowych? |
00:35:36 |
Pokoje hotelowe |
00:35:39 |
Nie sądzisz? |
00:35:42 |
Ile z nich było chorych? |
00:35:46 |
Ilu z nich straciło rozum? |
00:35:50 |
Ile z nich umarło? |
00:35:55 |
Przybyliśmy tu, by zdobyć materiał. |
00:35:56 |
I nie uciekniemy, czyż nie? |
00:37:26 |
To nie to, co widzę. |
00:37:29 |
Nie tak prawdziwe, |
00:37:37 |
/Ma pan problem z temperaturą? |
00:37:57 |
- Jest za ciepło czy za zimno? |
00:38:02 |
Proszę wejść. |
00:38:03 |
Termostat jest tutaj... |
00:38:10 |
- Powiedziałem, że termostat jest tutaj. |
00:38:13 |
Ale nie wejdę do tego pokoju. |
00:38:16 |
- Musisz przejść 6 lub 7 stóp. |
00:38:20 |
- Wiesz, co się w nim wydarzyło? |
00:38:23 |
Powiem ci, co zrobić. |
00:38:26 |
Po prostu usuń panel. |
00:38:33 |
Dobrze, nad przewodem |
00:38:37 |
Ma za zadanie uaktywnić przełącznik. |
00:38:39 |
Ten hotel jest stary, |
00:38:42 |
Po prostu stuknij w ten zbiorniczek. |
00:38:44 |
Uderz w tę cholerę! |
00:38:48 |
To jest to! |
00:38:52 |
Dżentelmenem i uczony. |
00:38:57 |
...dam ci napiwek.. |
00:39:01 |
Proszę pana? |
00:39:41 |
Skurczy... |
00:40:05 |
Nikt nie wytrzymał dłużej, |
00:40:10 |
Bardzo efektowne. |
00:40:53 |
Cholera! |
00:40:58 |
Skurw... |
00:42:10 |
Halo? |
00:42:17 |
/Proszę pana, |
00:42:20 |
/Pańska kanapka |
00:42:22 |
Jaka kanapka? |
00:42:24 |
O czym pani mówi? |
00:42:25 |
/Przepraszam. |
00:42:29 |
/- Kanapka z serem, sałatka z makaronem... |
00:42:31 |
Wygrałeś! Wymeldowuję się! |
00:42:36 |
- Mam ranną cholerną rękę... |
00:42:38 |
/Jeśli zostawi pan pranie |
00:42:40 |
/- zwrócimy je przed piątą... |
00:42:43 |
Wezwij mi taksówkę do najbliższego szpitala! |
00:42:46 |
Rozumiesz, co do ciebie mówię? |
00:42:48 |
/Proszę pana, |
00:42:51 |
Jesteś idiotką! |
00:42:53 |
Podejmę kroki prawne! |
00:42:57 |
/Jeśli pan sobie życzy, |
00:43:00 |
Dobrze! |
00:43:02 |
Chcę zjebać tego skurwysyna. |
00:43:04 |
Dobrze! Połącz mnie z nim! |
00:43:08 |
/Zatrzymując się w hotelu "Delfin", możesz |
00:43:14 |
/Do tego sala balowa. |
00:43:22 |
/że poczujesz się zrelaksowany |
00:43:25 |
/Proszę zadzwonić do... |
00:43:27 |
Suka. |
00:43:30 |
Wygrałeś! |
00:43:37 |
No dalej! |
00:44:07 |
Pomocy! |
00:44:24 |
Pomocy! |
00:44:28 |
Czy ktoś mnie słyszy? |
00:44:34 |
Proszę pana! |
00:44:39 |
Tak, ty! |
00:44:47 |
Widzisz mnie? |
00:44:52 |
Wezwij policję! |
00:44:56 |
Pomocy! |
00:46:31 |
Tracę rozum. |
00:46:33 |
/Widzę cię. |
00:46:40 |
/Tatusiu. |
00:47:07 |
Pozbieraj się do kupy. |
00:47:08 |
To miejsce nie jest prawdziwe. |
00:47:11 |
Wstawaj... wstawaj. |
00:47:16 |
Tracisz wzór. |
00:47:22 |
Tracisz całą, cholerną strukturę. |
00:47:28 |
Psychokinetyczne zniekształcenia. |
00:47:31 |
Zmęczony umysł, pod wpływem |
00:47:35 |
produkuje obrazy, |
00:47:39 |
Wszystko ma swój powód. |
00:47:40 |
Tylko pomyśl... |
00:47:44 |
Co to takiego? |
00:47:47 |
Co to jest? |
00:47:48 |
Ukryta kamera?! |
00:47:52 |
Dobrze się bawisz? |
00:47:53 |
Czy to sadystyczny zarządca hotelu? |
00:48:00 |
Chwileczkę... |
00:48:03 |
Dał mi gorzałę... |
00:48:06 |
Wziął próbkę? |
00:48:09 |
Nie pamiętam. |
00:48:13 |
Naćpał mnie. |
00:48:15 |
To gorzała z prochami. |
00:48:17 |
Nigdy nie bierz cukierków |
00:48:20 |
Dobra? |
00:48:21 |
Po prostu mam halucynacje. |
00:48:24 |
Muszę to przetrzymać. |
00:48:26 |
Za kilka godzin mi przejdzie. |
00:48:31 |
Dasz sobie radę. |
00:48:35 |
/Jesteś skończony. |
00:48:42 |
/Mam usiąść? |
00:48:45 |
/Mam usiąść? |
00:48:47 |
/Dobra, dobra... |
00:48:54 |
/Panie i panowie, |
00:48:55 |
/witamy w Konkursie |
00:48:59 |
/Pierwsza konkurencja: |
00:49:03 |
/Tak jest, panie i panowie. |
00:49:06 |
/Przyjrzyjmy się im. |
00:49:10 |
/To naprawdę brzydkie rybki. |
00:49:12 |
/Są tak brzydkie, |
00:49:15 |
/- Proszę zaczynać. |
00:49:24 |
/Ale brzydki... |
00:49:31 |
/To było przerażające. |
00:49:36 |
/Pierwsze miejsce zajmuje... |
00:49:44 |
/O Boże... |
00:51:04 |
Czy pani mnie słyszy? |
00:51:10 |
Proszę pani, |
00:51:12 |
Proszę, czy pani |
00:51:17 |
Mały, bądź cicho. |
00:51:19 |
Proszę pani...! |
00:51:23 |
Cicho! |
00:52:19 |
/Ja... |
00:52:20 |
/...chciałbym... |
00:52:23 |
/...umrzeć. |
00:52:29 |
Byłem w swoim ogrodzie. |
00:52:33 |
Niczego nie czuję... |
00:52:36 |
Upał był nie do zniesienia... |
00:52:43 |
Jak się tu dostałem? |
00:52:50 |
Tato...? |
00:52:52 |
Tato... |
00:53:09 |
Taki, jak ty... |
00:53:12 |
byłem ja. |
00:53:16 |
Taki, jak ja... |
00:53:22 |
będziesz ty. |
00:53:46 |
/Może to nie jawa. |
00:53:50 |
Może to tylko zły sen? |
00:53:55 |
Niesamowicie wyrazisty. |
00:53:58 |
Koszmar na jawie. |
00:54:02 |
Kiedy ostatnio kładłem się spać? |
00:54:07 |
Czy to było wczoraj? |
00:54:10 |
A może... dzisiaj? |
00:54:14 |
Nie pamiętam. |
00:54:17 |
Byłem aż tak wyczerpany? |
00:54:22 |
Obudziłem się gdzieś |
00:54:26 |
gdzie byłem, co jadłem? |
00:54:36 |
Nadchodzi. |
00:55:01 |
Powiadają, że nie można |
00:55:04 |
Czy to prawda? |
00:55:26 |
Szok... |
00:55:27 |
obudzi cię. |
00:55:33 |
Chyba jednak można... umrzeć. |
00:55:41 |
No dobra. |
00:55:43 |
Korytarzem do samego końca... |
00:55:46 |
Klatka schodowa, wyjście pożarowe... |
00:55:49 |
Chyba, że następne okno...? |
00:55:52 |
Sąsiedni pokój. |
00:55:56 |
Ile to stóp stąd? |
00:55:59 |
Jedna... |
00:56:03 |
trzy, cztery, pięć, sześć, |
00:56:13 |
Dziewięć i dziewięć, |
00:56:18 |
Dobrze. |
00:56:27 |
Jeżeli coś się stanie, |
00:56:29 |
chcę, żeby było wiadomo, |
00:56:34 |
Pokój... |
00:56:36 |
wiedzą gdzie. |
00:56:41 |
Dobra, zrobię to. |
00:56:45 |
To tylko 18 kroczków. |
00:56:56 |
Nie patrz w dół... |
00:57:17 |
Dziewięć... |
00:57:21 |
Sześć... |
00:57:27 |
Gdzie ono jest? |
00:59:18 |
JESTEŚ TUTAJ |
00:59:34 |
SPAL MNIE ŻYWCEM |
01:00:20 |
/Dziwne, ale w sypialni |
01:00:35 |
/Proszę, proszę... |
01:00:46 |
Lekarze nie wiedzą wszystkiego. |
01:00:48 |
Spróbujemy innego leczenia. |
01:00:50 |
Nie słyszałeś |
01:00:55 |
Boże... proszę, pomóż mi. |
01:00:58 |
/Jaki Bóg uczyniłby coś |
01:01:09 |
Katie. |
01:01:20 |
Katie... |
01:02:06 |
Sprawdźmy sieć. |
01:02:17 |
Złap sygnał, złap sygnał. |
01:02:20 |
/Dobry wieczór, Mike. |
01:02:22 |
Tak. |
01:02:28 |
/Mike? |
01:02:30 |
/Mike, to ty? |
01:02:32 |
Tak. Tak. |
01:02:34 |
/- A może widzę ducha? |
01:02:38 |
/To trochę dziwne, |
01:02:39 |
/nie rozmawialiśmy od roku |
01:02:41 |
/i nagle wyskakujesz w okienku |
01:02:43 |
Wybacz, Lily. |
01:02:46 |
/Jestem w pracy, |
01:02:48 |
Jestem uwięziony... |
01:02:51 |
/Mike, zawsze jesteś gdzieś uwięziony. |
01:02:53 |
Nie, nie, Lily, |
01:02:56 |
/Lily Enslin. |
01:02:58 |
/- Tak, mam to, zaraz tam będę. |
01:03:01 |
Lily, proszę, zadzwoń na gliny. |
01:03:05 |
Wyślij ich do hotelu "Delfin". |
01:03:07 |
/Oddzwonię do ciebie. |
01:03:11 |
/Jesteś w mieście? |
01:03:12 |
Tak! |
01:03:13 |
- 2254 Lexington... |
01:03:16 |
Powiem ci później! |
01:03:18 |
Pokój 1408. |
01:03:20 |
/Najpierw wychodzisz i znikasz. |
01:03:23 |
/Rozwód? Separację? |
01:03:25 |
/I nagle mnie potrzebujesz? |
01:03:27 |
Lily, to naprawdę złe miejsce. |
01:03:29 |
/Mike, zwolnij. |
01:03:32 |
Coś próbuje mnie zabić. |
01:03:39 |
Nie! |
01:03:40 |
Proszę, nie! |
01:04:44 |
Mam nóż! |
01:05:02 |
Którędy teraz? |
01:05:09 |
Tędy. |
01:05:12 |
Proszę! |
01:05:13 |
Na pomoc! |
01:05:15 |
/- Proszę, posłuchaj mnie. |
01:05:18 |
Proszę pani, wchodzę! |
01:05:19 |
Mike, możesz mi pomóc? |
01:05:24 |
/Idę po papierosy. |
01:05:29 |
Jezu Chryste! |
01:05:35 |
Nie możesz tego zrobić. |
01:05:37 |
Ona także straciła dziecko. |
01:05:41 |
Myślisz, że o tym nie wiem? |
01:05:45 |
Nie dotykaj mnie, stary. |
01:05:47 |
Po co zmieniać coś, z czym mi dobrze. |
01:05:50 |
Zawsze lubiłeś osądzać, |
01:05:53 |
Gówno mnie to obchodziło, |
01:06:01 |
Cholera! |
01:06:56 |
Nie. |
01:06:58 |
Nie, nie, nie... |
01:07:01 |
Nie mogę ci pomóc... |
01:08:04 |
Jak dobrze jest wrócić. |
01:08:12 |
Mam dość. |
01:08:23 |
Gorzały... |
01:08:26 |
Sprawdzam tylko, |
01:08:30 |
Cholernie dobrze wiesz, |
01:08:32 |
Czego ode mnie chcesz?! |
01:08:34 |
Nie, nie. |
01:08:38 |
Czego pan chce, panie Enslin? |
01:08:42 |
To praca. |
01:08:43 |
- Przepraszam? |
01:08:46 |
Faktycznie, pan w nic nie wierzy. |
01:08:51 |
Gówno prawda. |
01:08:52 |
Dlaczego, według pana, |
01:08:55 |
Dla rozrywki? |
01:08:56 |
Nie. |
01:08:57 |
To nadzieja na coś |
01:09:00 |
Ile dusz pan złamał? |
01:09:03 |
/Tyle cierpienia... |
01:09:06 |
Czego ode mnie chcesz?! |
01:09:10 |
Co? |
01:09:11 |
Czego ode mnie chcesz? |
01:09:17 |
Co? Co? |
01:09:21 |
Czego chcesz?! |
01:09:29 |
Chcę się napić!!! |
01:09:45 |
Wygrałeś. |
01:09:55 |
/Mamo...? |
01:09:59 |
Nie wiem, czemu jest fioletowa. |
01:10:04 |
Moja babcia przywiozła ją z Węgier. |
01:10:13 |
Są ludzie tam, dokąd idę? |
01:10:20 |
Nigdzie się nie wybierasz. |
01:10:25 |
Tato, wszyscy umierają. |
01:10:31 |
- Kiedy są starzy. |
01:10:35 |
Odchodzą do lepszego miejsca. |
01:10:38 |
Tam jest pięknie. |
01:10:49 |
- Jest tam Scott? |
01:10:55 |
- Naprawdę w to wierzysz, tato? |
01:11:01 |
/Wiesz, co myślę! |
01:11:04 |
- Zrobiliśmy wszystko, co możliwe. |
01:11:07 |
O mój Boże. |
01:11:08 |
Zamiast opowiadać jej pierdoły o Niebie, |
01:11:13 |
Te wszystkie historyjki! |
01:11:15 |
- Lubiła te opowieści. |
01:12:56 |
/Rozpamiętując różne sytuacje... |
01:12:59 |
/próbujemy dokładnie opisać... |
01:13:03 |
/nasz strach i nasz upór. |
01:13:07 |
Podążając za tym światłem, |
01:13:10 |
dołączę do umarłych... |
01:13:13 |
Wszystko jest pogmatwane. |
01:13:16 |
To poziom... dziewiąty. |
01:13:20 |
Najgłębszy poziom Piekła. |
01:13:23 |
Zostałem usunięty z życia. |
01:13:29 |
Szósty, przechodzi w piąty. |
01:13:35 |
Tak... |
01:13:40 |
/Mike, słyszysz mnie? |
01:13:43 |
/- Michael, gdzie jesteś, do diabła? |
01:13:50 |
/Michael, słyszysz mnie? |
01:13:57 |
/Mój Boże, Jezu... |
01:13:59 |
- Dzwoniłaś na gliny? |
01:14:02 |
/- Mówiłeś "Delfin"? |
01:14:04 |
/- Jesteś pewien? |
01:14:06 |
Mike, oni są w 1408. |
01:14:12 |
/Mike, Michael, |
01:14:17 |
/Michael, gdzie jesteś, |
01:14:19 |
Obawiam się, że nie dam rady |
01:14:22 |
/Uspokój się. |
01:14:24 |
/- Nie panikuj. |
01:14:26 |
/Michael, przestań. |
01:14:29 |
/Nie ruszaj się. |
01:14:35 |
/Mike, Michael... |
01:14:37 |
Nie mam 15 minut. |
01:14:41 |
- Będzie za późno. |
01:14:43 |
- Lily! |
01:14:45 |
/15 minut będzie idealnie. Idealnie. |
01:14:49 |
/Potrzebuję cię. |
01:14:53 |
/Wiem, że nie rozmawialiśmy |
01:14:54 |
/Od kiedy Katie umarła, |
01:14:57 |
/Wszystko ci wyjaśnię, |
01:15:01 |
/Kiedy tu przyjedziesz, |
01:15:04 |
/Wjedź prosto na 14 piętro. |
01:15:06 |
Zamknij się! Zamknij się! |
01:15:09 |
Nie idź do tego pokoju! Nie! |
01:15:12 |
/- Będę na ciebie czekał. |
01:15:15 |
- To pułapka! |
01:15:17 |
Nie przyjeżdżaj tu! |
01:15:22 |
Lily, Lily. |
01:17:57 |
W porządku, kolego? |
01:18:03 |
/Nie odzywa się. |
01:18:24 |
Jak się czujesz? |
01:18:29 |
Wydostałem się? |
01:18:30 |
Wszystko dobrze. |
01:18:34 |
W porządku. |
01:18:36 |
W szpitalu gdzie? |
01:18:38 |
Nowym Jorku? Nie. |
01:18:41 |
Oberwałeś w głowę deską. |
01:18:47 |
- Przyleciałaś tu specjalnie dla mnie? |
01:18:50 |
Martwiłam się, gdy zadzwonili. |
01:18:53 |
Wciąż jestem podana jako rodzina. |
01:18:57 |
Dobra, byłem w Nowym Jorku. |
01:19:00 |
Czemu ciągle to powtarzasz? |
01:19:03 |
Byłem w Nowym Jorku. |
01:19:06 |
W Nowym Jorku... |
01:19:09 |
W tym hotelu... |
01:19:12 |
- "Delfin". |
01:19:13 |
Hotel "Delfin", 4015 Lexington. |
01:19:17 |
- 4015 Lex? |
01:19:19 |
Pierwsze słyszę. |
01:19:23 |
Wyjdziesz z tego. |
01:19:44 |
Mamy zwycięzcę. |
01:19:49 |
600 dolców. |
01:20:02 |
Niewiarygodne. |
01:20:05 |
Rozumiem, czemu tu mieszkasz. |
01:20:13 |
Czemu odszedłeś? |
01:20:23 |
Bo za każdym razem, |
01:20:25 |
widziałem jej twarz. |
01:20:39 |
To chyba jasne... |
01:20:41 |
ten pokój był projekcją |
01:20:43 |
To było dobre dla ciebie. |
01:20:45 |
To było jak w króliczej jamie. |
01:20:50 |
Nie mogę się z tego otrząsnąć. |
01:20:52 |
Po kolacji powinnaś zawieźć mnie |
01:20:54 |
Na oddział psychiatryczny. |
01:20:59 |
Wyglądasz naprawdę wspaniale. |
01:21:01 |
Nie mogę uwierzyć, |
01:21:03 |
Mów mi jeszcze . |
01:21:06 |
Wszystko w porządku? |
01:21:09 |
Jeszcze jeden kieliszek wina. |
01:21:16 |
- Mike? |
01:21:29 |
Katie tam była. |
01:21:36 |
Wyobrażasz sobie, |
01:21:40 |
Prawdziwe uczucie, |
01:21:45 |
Porozmawiać z nią, |
01:21:48 |
Tak, widzę ją każdej nocy, |
01:21:54 |
Tak, ale to było takie żywe, |
01:22:00 |
- Może powinieneś o tym napisać? |
01:22:04 |
To nie dla mnie. |
01:22:06 |
Dlaczego nie? |
01:22:07 |
Poważnie, wydaje się, |
01:22:14 |
Możesz zostać? |
01:22:25 |
Przykro mi. |
01:22:32 |
Dobra, mam 148. |
01:22:36 |
148 będzie... |
01:22:41 |
Gdyby zechciał pan podpisać na lini. |
01:22:46 |
Cześć, stary. |
01:22:48 |
Długo cię nie było. |
01:22:50 |
A przy okazji, stary, |
01:22:52 |
czytałem twoją książkę. |
01:22:53 |
Jak to było? |
01:22:56 |
Przerażające gówno. |
01:23:02 |
Trzymaj się. |
01:23:43 |
Nie upuściłem pocztówki? |
01:23:46 |
Pocztówki. |
01:23:49 |
Nie, raczej bym zauważył. |
01:23:53 |
Ale jeśli znajdę, włożę do twojej skrzynki. |
01:24:09 |
WŁAŚCICIEL FABRYKI RZUCA SIĘ Z MOSTU |
01:24:13 |
TRAGICZNE SAMOBÓJSTWO WŁAŚCICIELA |
01:24:27 |
/Moje wrażenia w tym pokoju |
01:24:30 |
/Sprzężone fragmenty szaleństwa |
01:24:34 |
/1408 był koszmarnym snem, |
01:24:39 |
/Odmieniony. |
01:24:40 |
Mikey, wydajesz się wesoły. |
01:24:42 |
Przerażasz mnie. |
01:24:44 |
ale muszę powiedzieć, że robota się ze mnie wylewa. |
01:24:47 |
Myślę, że wróciły mi pomysły |
01:24:52 |
"Autobiografia koszmaru: |
01:24:56 |
Co o tym myślisz? |
01:24:58 |
"Z zimna krwią" z "Obcym". |
01:25:03 |
Kiedy będę mógł to przeczytać? |
01:25:05 |
Dostaniesz jak tylko ją skończę. |
01:25:09 |
Gdzie ta kawa? |
01:25:54 |
Cześć, tato. |
01:26:03 |
Jak się czujesz, staruszku? |
01:26:07 |
Słyszysz mnie? |
01:26:09 |
Nie sądzę. |
01:26:21 |
Wiem, że nie było mnie przez kilka miesięcy, |
01:26:24 |
ale chciałem... |
01:26:27 |
wpaść i zobaczyć, jak sobie radzisz i... |
01:26:30 |
powiedzieć, że u mnie wszystko w porządku. |
01:26:35 |
Właściwie to bardzo w porządku. |
01:26:40 |
Znowu zacząłem rozmawiać z Lily. |
01:26:45 |
Napisałem nową książkę, |
01:26:47 |
I możesz wierzyć lub nie, |
01:27:02 |
Michael. |
01:27:23 |
Więc... |
01:27:36 |
Mam przesyłkę do dostarczenia nocą. |
01:27:37 |
To ten formularz? |
01:27:39 |
Musi dotrzeć no Nowego Jorku |
01:27:41 |
Przykro mi, ale mamy zamknięte. |
01:27:48 |
/Dobrze. |
01:28:15 |
SPAL MNIE ŻYWCEM |
01:30:20 |
Wydostałem się! |
01:30:24 |
Wydostałem się. |
01:30:26 |
Wiem, że się wydostałem. |
01:31:26 |
Otwórz. |
01:31:54 |
/Tatusiu... |
01:32:00 |
Tatusiu. |
01:32:02 |
Nie, nie jesteś Katie. |
01:32:05 |
Pomóż mi. |
01:32:08 |
Proszę. |
01:32:09 |
- Nie jesteś prawdziwa. |
01:32:12 |
- Nie jesteś Katie. |
01:32:33 |
Kocham cię, tatusiu. |
01:32:38 |
Oczywiście, że tak, kochanie. |
01:32:43 |
Już dobrze, trzymam cię. |
01:32:50 |
O mój Boże... |
01:32:51 |
- Nie zostawiaj mnie tu. |
01:32:53 |
Nie zostawiaj mnie. |
01:32:56 |
Nie, nie, nie... |
01:33:00 |
Trzymam cię, malutka. |
01:33:02 |
Nie pozwolę ci odejść. |
01:33:04 |
- Kochasz mnie, tato? |
01:33:08 |
Chciałabym, żebyśmy byli razem. |
01:33:12 |
Możemy, możemy... |
01:33:15 |
Trzymam cię, kochanie. |
01:33:38 |
Nie, nie, nie, nie... |
01:33:42 |
Nie możesz umrzeć... |
01:33:46 |
Nie możesz.... |
01:33:49 |
O mój Boże. |
01:34:00 |
Nie...! |
01:34:02 |
Ty draniu. |
01:34:32 |
O żeż ty...! |
01:34:34 |
Gdzie jesteś?! |
01:36:23 |
Dlaczego mnie po prostu |
01:36:24 |
/Ponieważ wszyscy goście tego hotelu |
01:36:28 |
/Może pan wybrać, |
01:36:31 |
/lub skorzystać z zalet naszego |
01:37:07 |
/Panie Enslin? |
01:37:52 |
/Gotowy, by się wymeldować, |
01:37:58 |
- Nie. Rezygnuję. |
01:38:07 |
/Przy okazji, panie Enslin, |
01:38:10 |
/Będzie tu za 5 minut |
01:38:12 |
Ona nie ma z tym |
01:38:15 |
Nie możecie jej mieć. |
01:38:19 |
Mam dość użerania się z wami. |
01:38:24 |
Zakończę to. |
01:38:25 |
/- Piątka, tu piątką. |
01:38:29 |
/Nawet jeśli opuścisz ten pokój, |
01:38:33 |
/Ósemka, tu ósemka... |
01:38:37 |
/...możemy zabić twoich przyjaciół. |
01:38:40 |
/Każdy przyjaciel jest już martwy. |
01:38:55 |
/Wiodłem życie samoluba, |
01:38:59 |
/ale nie muszę umierać |
01:39:04 |
/Jeśli mam zginąć, |
01:39:12 |
/Być może nie wszystko |
01:39:13 |
/Może ja nie jestem prawdziwy. |
01:39:16 |
/Ale ten ogień... |
01:39:23 |
Musi być prawdziwy. |
01:39:35 |
Idźcie do piekła! |
01:39:59 |
/Proszę wszystkich |
01:40:03 |
/Proszę zachować spokój! |
01:40:07 |
Co się dzieje? |
01:40:08 |
Nie wiem, proszę pani. |
01:40:25 |
Cicho bądź, draniu. |
01:40:29 |
Proszę mi pomóc. |
01:40:34 |
- Musi mi pan pomóc, proszę. |
01:40:37 |
14. piętro, pokój 1408. |
01:40:44 |
To strata czasu. |
01:40:52 |
Jesteśmy tu, by wykonać pracę |
01:41:00 |
Wystrój jest fatalny, |
01:41:03 |
ale pewne jest, |
01:41:06 |
że jeśli chodzi o dreszczyk, |
01:41:09 |
macie maksymalną notę. |
01:41:36 |
Nigdy nie zabijaj więcej, niż możesz zjeść. |
01:41:48 |
/Tatusiu, wszyscy umarli... |
01:42:21 |
Powierzamy ci o Wielki Boże naszego brata |
01:42:24 |
i oddajemy jego ciało ziemi. |
01:42:27 |
Z prochu powstałeś w proch się obrócisz. |
01:42:34 |
Spoczywaj w pokoju. |
01:42:37 |
Amen. |
01:42:40 |
Są teraz razem. |
01:42:47 |
Chodźmy. |
01:42:57 |
Pani Enslin? |
01:43:05 |
Przepraszam, że nachodzę w tak trudnej chwili, |
01:43:08 |
ale znałem pani męża. |
01:43:12 |
Podczas sprzątania znaleźliśmy coś, |
01:43:16 |
Nie, dziękuję. |
01:43:18 |
To coś bardzo osobistego. |
01:43:20 |
Pomyślałem, że chciałaby to pani mieć. |
01:43:23 |
Nie tak chcę go zapamiętać. |
01:43:26 |
Oczywiście, że rozumiem. |
01:43:28 |
Ale musi pani wiedzieć, |
01:43:32 |
Nie umarł na próżno. |
01:43:34 |
O czym pan mówi? |
01:43:36 |
Dzięki niemu pokój nie zostanie ponownie otwarty... |
01:43:39 |
Dobrze, wystarczy. |
01:43:41 |
Proszę dać jej trochę odetchnąć. |
01:43:43 |
Przeszła już wystarczająca dużo, nie uważa pan? |
01:44:30 |
Pierwsza runda należy do |
01:44:32 |
Przez swoje agresywne podejście |
01:44:33 |
muszę przyznać, że mnie nakręcił. |
01:44:36 |
Pozbieraj się do kupy. |
01:44:37 |
To miejsce nie jest prawdziwe. |
01:44:40 |
Tatusiu, |
01:44:41 |
już mnie nie kochasz? |
01:44:44 |
Oczywiście, że tak, kochanie. |
01:44:46 |
- Nie kochasz mnie, tatusiu? |
01:44:50 |
Trzymam cię, malutka. |
01:44:53 |
Trzymam cię, Katie. |
01:44:57 |
Tatusiu? |
01:45:02 |
Tatusiu! |
01:46:16 |
Tatusiu! |
01:46:22 |
Tak, oczywiście. |