S

pl
00:00:19 Middlesex, w stanie Virginia. Rok 1988.
00:00:24 i przygniótł go w trakcie snu. Rząd nigdy
00:00:28 nie przyznali także, że takowy incydent miał miejsce.
00:00:33 Teraz, 7 lat później, młodsza siostra Donnie'go, Samantha,
00:00:38 uciekła od domu zrujnowanego śmiercią brata.
00:00:42 coraz głębiej wpadała w ciemność jej snu.
00:00:47 koszmary zawładnęły nocą...
00:02:50 - \\ NewAge SubTeam //-
00:02:55 Tłumaczenie: Koniu734 & L1su
00:03:14 - Jeszcze dwa poranki.
00:03:18 - Jesteśmy doskonałe.
00:04:44 Cholera...
00:05:01 - Wyłącz!
00:05:03 Wyłącz to!
00:05:14 Nie wygląda najlepiej.
00:05:16 Dobra, co teraz?
00:05:24 Czekamy?
00:05:27 Na co?
00:05:29 Na cokolwiek.
00:05:33 To twój plan.
00:05:35 Masz lepszy?
00:06:55 Sam, obudź się.
00:07:06 Hej.
00:07:13 - Co się dzieje?
00:07:16 Twojej przyjaciółce nic nie jest?
00:07:18 Nie żyje.
00:07:23 Wypadek.
00:07:26 Zamarzła na śmierć.
00:07:30 Tak, zdarza się.
00:07:42 Wszystko gra?
00:07:45 Pewnie.
00:07:47 To królowa śniegu. Potrzebujesz miotacza ognia,
00:07:55 - Mam spojrzeć?
00:07:58 - Pod maskę.
00:08:07 Tym nie pojedziecie.
00:08:10 Conejo Springs jest po drodze.
00:08:25 Chłodnica padła. Mogę zamówić wam nową.
00:08:28 - Ile to będzie kosztowało?
00:08:31 To jedyny warsztat w mieście?
00:08:34 Mam wam policzyć za holowanie?
00:08:36 Wyniesie to was sto dolców.
00:08:40 - Więc tak to robicie.
00:08:43 Mogę się rozejrzeć po pańskim
00:08:46 Części to części.
00:08:48 Nigdy nic nie wiadomo.
00:08:51 Co?
00:08:55 - Może ci się poszczęści.
00:08:57 - Części to części.
00:08:59 - Potrzebujecie podwózki do motelu?
00:09:02 - Daleko to?
00:09:06 - Możemy się przejść.
00:09:10 - Puste paczki po czipsach są twoje.
00:09:17 Możemy dostać butelkę na drogę?
00:09:20 To wolny kraj.
00:09:22 Właśnie załatwił pan sobie robotę.
00:09:56 Dzięki.
00:10:01 Mam na was zaczekać?
00:10:03 Damy sobie radę.
00:10:07 Macie mój numer.
00:10:11 Co z tobą?
00:10:13 Nic.
00:10:15 Nie możesz przynajmniej udawać szczęśliwej?
00:10:32 /Jednakże, Marcia Clark
00:10:36 /Sędzia Ito zdecyduje później...
00:10:38 Wahadłowiec nie wystartuje aż
00:10:41 To pewne?
00:10:45 Nie jesteście z klubu Star Treka, nie?
00:10:50 - Jesteśmy na liście oczekujących.
00:10:55 Potrzebujemy pokoju.
00:10:57 Mam tylko jeden, ukończony.
00:11:01 Upiększony.
00:11:04 - Ile kosztuje?
00:11:06 - Mamy nadzieję, że na zawsze.
00:11:09 Policzę jak za dzienną stawkę.
00:11:14 Pokój dla nowożeńców.
00:11:16 Co się stało temu chłopcu?
00:11:20 Zaginął. Nie pierwszy w tej okolicy.
00:11:25 Dzieciaki wyczyniają najmroczniejsze rzeczy.
00:11:29 Nie martw się o nas.
00:11:49 /29 czerwca 1995 r.
00:12:01 /Trochę keczupu na górę.
00:12:07 /Właśnie tak.
00:12:10 /To takie proste. Ile to potrwa, szefie?
00:12:13 /Mniej niż dwie minuty.
00:12:15 /- Powtórz.
00:12:21 /Dwie minuty?
00:12:43 Wszystko będzie lodowate i mroczne.
00:12:49 Jesteś gotowy na śmierć?
00:13:06 Boisz się?
00:13:09 Jestem dobrym żołnierzem.
00:13:11 Wszystko umiera.
00:13:16 Powiedziała mi, że przyjdziesz.
00:13:26 Ratuj siebie.
00:13:32 Cztery dni, siedemnaście godzin...
00:13:36 26 minut, 31 sekund.
00:13:42 Wtedy skończy się świat.
00:13:54 Chodź za mną.
00:14:38 Obawiam się,
00:14:41 To musiała być niezła noc.
00:14:45 Masz gdzie się udać?
00:14:48 Ktoś gdzieś na pewno na ciebie czeka.
00:14:51 Moja przyjaciółka, Corey... W motelu.
00:14:54 Dalej, wstawaj.
00:14:59 Wstawaj.
00:15:05 W mieście grasuje zboczeniec.
00:15:07 Zwą go Iraq Jack, ale to nie jego prawdziwe imię.
00:15:10 Nie możesz chodzić tak ubrana.
00:15:17 To ten, który porwał chłopca?
00:15:19 To nie zostało potwierdzone,
00:15:23 Wspieram operację Pustynna Burza
00:15:26 Ale kiedy chłopaki wracają do domu
00:15:29 Wtedy stają się moim problemem.
00:15:33 /O'Dell, zgłoszenie z 211 u Franka Pickforda.
00:15:36 Przyjąłem. 10-17.
00:15:40 Wsiadaj, podwiozę cię.
00:15:42 To obok motelu.
00:16:15 Niewiarygodne,
00:16:19 Sprzedanie tego dla klubu
00:16:24 - Serio? Tak sądzisz?
00:16:27 To wiadomość w butelce od kosmitów, tak?
00:16:32 To było prawie zabawne, Pete,
00:16:35 - Co to za rzeczy?
00:16:39 Siedział tam przez kilka miesięcy...
00:16:41 i wykrzykiwał głupoty o Akropolu
00:16:47 Gdyby w tym kraju było chodź trochę prawdziwej sprawiedliwości,
00:16:52 Moim zdaniem,
00:17:06 To jakaś cholerna bzdura.
00:17:08 To miasto już dawno
00:17:11 - Gdzie spałaś zeszłej nocy?
00:17:15 Tym razem coś pamiętasz?
00:17:18 Nic, tylko ciemność.
00:17:22 Urządzam imprezę z okazji 4-ego lipca.
00:17:26 4 lipca jest za cztery dni.
00:17:28 Skoro tu utknęliście,
00:17:30 - Co z chłodnicą?
00:17:33 - Jak już skończysz się spijać?
00:17:44 - To naprawdę do bani.
00:17:47 - Jeśli ja zaginę, upewnisz się, że zdjęcie będzie seksowne?
00:17:50 Wyluzuj, Trudy.
00:17:52 Jezus cię kocha, Agatho.
00:17:54 Miłego dnia.
00:17:57 - Proszę bardzo.
00:17:59 - Skąd jesteście, dziewczyny?
00:18:03 Ja jestem z Boise w stanie Idaho.
00:18:05 "Miss Arbuz" dwa lata z rzędu.
00:18:08 - Ale nie lubię się chwalić.
00:18:10 Spójrzcie na tego brudasa.
00:18:16 - Pewnie jest tylko głodny.
00:18:20 Powinien zginąć na tym wiatraku.
00:18:23 A gdybyśmy obcięli mu jaja i ukamienowali?
00:18:27 Podpaliłabym go, gdyby benzyna była tańsza.
00:18:29 Trzymajcie się od niego z daleka, dobra?
00:18:31 Dajcie znać, gdybyście czegoś potrzebowały.
00:18:36 - Poproszę napój pomarańczowy.
00:18:45 Możemy ci jakoś pomóc?
00:18:47 Przepraszam.
00:18:51 Niesamowite, co?
00:18:53 Właśnie zawarłem umowę,
00:18:56 - Jakie "to"?
00:19:00 Co do diabła zamierzasz robić z tym meteorem?
00:19:02 Właściwie to meteorytem.
00:19:05 Przeprowadzę kilka testów,
00:19:10 Są głównie złożone z niklu i żelaza.
00:19:14 Jestem Jeremy.
00:19:16 - Jesteś gejem?
00:19:19 Czy Jeremy to nie gejowskie imię?
00:19:22 - Twój napój, skarbie.
00:19:25 Jak tylko wejdzie do kuchni
00:19:47 Nie uważam cię za geja...
00:19:56 Nie sądzisz, że powinnyśmy,
00:19:58 i powiedzieć, że przyjeżdżamy?
00:20:00 Nie, nie chcę, żeby się martwił.
00:20:02 Raczej nie chcesz, żeby odmówił.
00:20:04 Słuchaj, nie chcę być dla niego ciężarem, dobra?
00:20:08 Wyluzuj, wciąż jest właścicielem klubu, nie?
00:20:11 Da nam pracę.
00:20:14 - Tak, ale on wciąż jest facetem.
00:20:16 I wie, że to wkurza moją matkę,
00:20:21 Twoja mama jest dla mnie bardzo miła.
00:20:24 To nic nie znaczy.
00:20:27 Przynajmniej na coś się przydam.
00:20:30 Byłaś kiedyś w trójkącie z 40. latkiem?
00:20:32 - Nie.
00:20:38 - Jesteście nowe w mieście?
00:20:41 Jeśli macie zamiar tu trochę pobyć...
00:20:44 Możecie wpaść na pizzę
00:20:46 - To świetna zabawa.
00:20:48 A ona jest w połowie świadkiem Jehowy,
00:20:52 Nie jesteśmy przywiązani do jednej religii.
00:20:55 Akceptujemy wszystkie typy,
00:20:59 - Jak to jest nigdy nie móc uprawiać seksu?
00:21:03 Masz ciągle niebieskie jaja...
00:21:05 Czy regularnie sobie trzepiesz?
00:21:08 Nie zawsze miałem bezpośrednie
00:21:12 Ale za niczym nie tęsknię.
00:21:17 - Miałeś sportowy biustonosz?
00:21:20 Kiedy byłem w waszym wieku,
00:21:22 przez które zacząłem myśleć,
00:21:26 Może doświadczyłyście czegoś podobnego.
00:21:29 - Nic o mnie nie wiesz.
00:21:32 - Żyję.
00:21:36 Póki bąki pachną jak wiśnie, tak.
00:21:41 Myślisz, że jak pachną bąki Boga?
00:21:43 Jak pianki.
00:21:46 Możecie się nabijać ile chcecie.
00:21:49 Ale to tylko zaprzeczenie.
00:21:51 Naskocz mi.
00:21:56 Tworzysz własny umysł.
00:21:59 Przeczytaj te słowa.
00:22:02 Bóg zawsze znajdzie dla ciebie czas.
00:22:05 Cztery dni, dziewięć godzin...
00:22:10 Pięć minut...
00:22:15 39 sekund, 38 sekund...
00:22:19 37 sekund, 36 sekund...
00:22:23 35 sekund, 34 sekundy...
00:22:27 33 sekundy...
00:22:30 Frank wie, że tu jesteś?
00:22:35 Wie?
00:22:37 Zabijałem dzieci...
00:22:40 Mózgi wypływały z ich główek jak makaron.
00:22:44 Malutkie stopy w małych butach
00:22:48 Po prostu leżały na ulicach.
00:22:50 Wiesz, gdybyś nie był tak ubrany i tak nie gadał,
00:22:54 Przynajmniej zostaw procę.
00:22:57 Nie, jakbym się bronił?
00:23:01 Dobra, zatrzymaj procę.
00:23:07 Nie...
00:23:11 Wtedy mogliby mnie zobaczyć.
00:23:13 Słuchaj, lepiej stąd znikaj
00:23:24 - Zmusili mnie, żebym to zrobił.
00:23:28 - Przywódcy.
00:23:31 Ona mnie potrzebuje.
00:23:33 Kto?
00:23:35 - Księżniczka.
00:23:39 Posłuchaj, ona mnie ocaliła.
00:23:42 Może zrobić wszystko.
00:23:47 - Może nawet uratować Billy'ego.
00:23:53 Nie wierz kartonowi mleka.
00:23:56 Padnij!
00:24:02 - Słyszysz mnie?
00:24:06 Musisz im powiedzieć, dobra?
00:24:08 - Co?
00:25:34 Przepraszam.
00:25:46 Wybacz, stary.
00:25:52 Tuż pod nosem.
00:25:57 Chciałem ci postawić obiad.
00:25:59 To słodkie.
00:26:04 Rzadko bywam na takich imprezach.
00:26:09 Czemu przyszedłeś na tą?
00:26:11 Pomyślałem, że może...
00:26:14 Lepiej sprawdź co u przyjaciółki.
00:26:29 /Siemka!
00:26:32 - Wszystko gra?
00:26:38 Powinieneś wpaść do klubu,
00:26:42 Dostaniesz wejściówkę dla VIP-ów.
00:26:44 Nie mogę powiedzieć,
00:27:39 Mam ją!
00:28:06 To twój brat?
00:28:10 Tak.
00:28:15 Gdzie jest?
00:28:36 Pewnie nie żyje.
00:28:41 Jak to?
00:28:43 Po prostu zniknął.
00:28:49 Jak Billy Moorcroft?
00:28:52 Policja myśli, że to może być
00:28:56 Chcesz zobaczyć jego pokój?
00:29:02 Pewnie.
00:29:22 Niczego nie ruszaj.
00:29:25 Mój ojciec by oszalał.
00:29:35 - A co z twoją matką?
00:29:42 I tak była suką.
00:29:47 Możesz usiąść na łóżku.
00:29:50 Po to jest ta plastikowa folia.
00:29:59 Więc, jak jest w...
00:30:00 - Virginii.
00:30:03 Do dupy.
00:30:06 Jakby wszyscy wiedzieli o mnie wszystko...
00:30:10 Ale jednocześnie jakbym była niewidzialna.
00:30:14 Czyli to co najgorsze z obydwu światów.
00:30:16 W liceum...
00:30:19 Jeśli jesteś niewidzialny,
00:30:21 - Albo nauczycielem.
00:30:31 Masz jakichś braci i siostry?
00:30:35 Siostrę.
00:30:40 Pobrała się.
00:30:42 Zarobiła kupę pieniędzy,
00:30:45 Już jej nie widuję.
00:30:47 Cholera.
00:30:51 Czasami wydaje mi się, jakbym...
00:30:54 - Mogła...
00:30:57 Sama nie wiem.
00:31:00 Czasami chciałabym...
00:31:05 Zamienić się miejscami z innymi ludźmi, wiesz?
00:31:09 Dlatego jedziesz do Kalifornii....
00:31:13 Żeby spróbować być kimś innym?
00:31:17 Zawsze chciałam zostać tancerką...
00:31:21 W zespole, albo gdzieś indziej.
00:31:25 To pewnie brzmi tandetnie.
00:31:29 Nie.
00:31:31 Więc, co z tym klubem?
00:31:35 Corey sądzi, że możemy tam pracować.
00:31:38 - Tańczyć?
00:31:47 Po drodze daje próbki talentu?
00:31:50 Co, to miał być jakiś osąd?
00:31:54 - Czekaj. Nie, ja tylko...
00:31:57 - Nie chciałem...
00:31:59 Nie chciałem, żeby to tak zabrzmiało.
00:32:41 /Na co czekasz?
00:33:01 Czemu ja?
00:33:09 Zrobiłem wiele złych rzeczy.
00:33:12 Chcesz zrobić coś jeszcze?
00:33:18 Podoba mi się tu, z tobą.
00:33:21 Odwróć się.
00:33:23 Początek końca zaczyna się tutaj.
00:33:31 Nie chcę nikogo skrzywdzić.
00:33:33 Ale oni chcą skrzywdzić ciebie.
00:33:55 Co się dzieje?
00:33:58 Wszystko.
00:34:02 Spal to.
00:34:27 /1 lipca 1995 r.
00:34:45 Hej, planujecie się dziś wymeldować?
00:34:50 Jesteście już dwa dni do tyłu...
00:34:53 Muszę znaleźć przyjaciółkę,
00:34:57 Może zapłacicie tygodniową stawkę,
00:34:59 Tak, dzięki.
00:35:02 Wiesz, jestem zazdrosny.
00:35:04 Wycieczka po kraju.
00:35:06 Zwiedzenie Ameryki jak Sal i Dean,
00:35:10 Styl wolnego strzelca.
00:35:13 - Wiesz, bandyci na wolności.
00:35:17 W porząsiu.
00:35:21 Słyszałaś kiedyś o tej wyspie,
00:35:26 Wiesz, Janis Joplin, oni wszyscy...
00:35:29 Oni żyją, wiesz? Jim Morrison.
00:35:52 Musiał się zapalić od gorąca.
00:35:56 Kościół był zbudowany z cegły...
00:36:00 Krzyże z żelaza.
00:36:04 Sądzisz, że zwykły pożar to zrobił?
00:36:06 Więc co sądzisz, John?
00:36:09 Że jakieś siły tu zadziałały.
00:36:12 Czuję to w duszy...
00:36:17 Zaczyna się...
00:36:33 Sukinsyn.
00:36:35 To miasto go ukrzyżuje.
00:36:46 Nie mogę w to uwierzyć, po prostu...
00:36:49 Nie mogę uwierzyć, że to prawda.
00:36:51 Wszystko będzie dobrze, Trudy.
00:36:55 - Przepraszam.
00:36:58 Wszystko w porządku?
00:37:01 Nie.
00:37:06 Mount Calvary spłonęło doszczętnie.
00:37:09 Policja prowadzi śledztwo, ale...
00:37:12 Ja wiem, że to podpalenie.
00:37:14 - Skąd?
00:37:20 - Mam osobiste relacje z Jezusem Chrystusem.
00:37:23 Serio?
00:37:27 Jaki jest?
00:37:29 Jest...
00:37:35 Wielki i silny.
00:37:38 Opalony, bardzo umięśniony.
00:37:43 I ma błyskawice strzelające z jego oczu.
00:37:47 - Nie, serio?
00:37:53 Wybrał mnie.
00:37:55 Conejo Springs było kiedyś porządnym miejscem.
00:37:59 Potem nadeszły narkotyki...
00:38:05 Ale każdy jest odpowiedzialny...
00:38:08 Za zmianę czegoś,
00:38:12 Musimy dotrzeć do dzieci,
00:38:19 Moja bransoletka.
00:38:27 Dostałam ją od Johna.
00:38:29 Wie, że najbardziej kocham Jezusa.
00:38:35 Hej.
00:38:38 Ktoś spalił...
00:38:41 - Wiem.
00:38:44 Pastor John to świetny facet.
00:38:47 - Czemu?
00:38:50 Wiesz, zmienił się,
00:38:55 Pomaga dzieciakom z problemami.
00:38:58 Wciąż nie wiem, jak masz na imię.
00:39:01 Sam.
00:39:03 Jeremy. Jeremy Frame.
00:39:05 Zapamiętam.
00:39:08 - Co planujesz?
00:39:12 Raczej bez powodzenia.
00:39:14 Wciąż masz te 20 dolców?
00:39:17 Zapłaciłam za motel.
00:39:19 Jeśli wystarczająco długo
00:39:22 O UFO, to nie pobierze opłaty.
00:39:24 Tylko nie mów nic o meteorze.
00:39:26 Wciąż jest zły,
00:39:28 Chyba wolę zapłacić.
00:39:32 Wychodzicie?
00:39:34 - Dzięki.
00:39:38 Hej.
00:41:54 - Co ci się stało ostatniej nocy?
00:41:59 Zemdlałam u Randy'ego.
00:42:02 Powinnaś była dłużej zostać.
00:42:06 Nie, chcę się stąd wyrwać.
00:42:11 Chyba tak.
00:42:14 - Dlaczego nie?
00:42:19 Pijąc ciepłe piwo i bzykając
00:42:21 O tak.
00:42:23 - Masz coś lepszego do roboty?
00:42:26 To nie ma znaczenia, co myślisz.
00:42:30 Może mam lepsze rzeczy do roboty.
00:42:33 Jak ponowna próba zabicia się?
00:42:41 Możesz lunatykować z powrotem do Virginii,
00:42:50 - Jedziemy za nią?
00:42:52 - Dość ostre słowa.
00:42:55 - Wysiadaj.
00:43:04 Sam!
00:44:04 /Szczęściara z ciebie,
00:44:09 /Mogły być dwa trupy,
00:44:18 Oboje wiemy,
00:44:23 Wiemy też,
00:44:26 Jak wytłumaczysz samochód,
00:44:28 A jak karłów czy skarpetki u małp?
00:44:33 Wypadki się zdarzają.
00:45:37 /Był sobie jednorożec o imieniu Ariel.
00:45:40 /Ariel był najpiękniejszym
00:45:45 /Ariel został odkryty przez
00:45:49 /Książę został zaprowadzony
00:45:55 /Nikt nie mógł zobaczyć,
00:45:58 /ponieważ była niewidzialna.
00:46:01 /Niewidzialna dla wszystkich,
00:46:07 2 lipca 1995 r.
00:46:23 /Obudź się.
00:46:32 /Podejdź bliżej.
00:46:42 /Bliżej.
00:46:59 - Dlaczego nie mogę cię dotknąć?
00:47:02 Nie powinno cię tu być.
00:47:06 Chcę tylko odzyskać Sam.
00:47:12 Sam nie żyje.
00:47:27 Już się zaczęło.
00:47:29 Nie masz dużo czasu.
00:48:27 Sądziłem, że wyjechałaś.
00:48:30 Gdzie?
00:48:38 Byle gdzie.
00:48:44 Chcesz zapalić?
00:49:02 Kurewsko mi przykro.
00:49:06 Wiem.
00:49:08 Słyszałem, że podpisałaś
00:49:12 Powiedziałaś, że nie piłem.
00:49:16 Zrujnowanie ci życia
00:49:19 Ale będzie sprawiedliwe.
00:49:24 Wierzysz w te nawiedzone gówna?
00:49:26 - Coś takiego jak Szatan?
00:49:29 Nie wierzę w nie.
00:49:35 Powiedziałam dość podłe rzeczy
00:49:41 Sądzisz, że jesteśmy złymi ludźmi?
00:49:45 Nie takimi złymi.
00:49:47 Takimi średnimi.
00:49:54 Przykro mi.
00:50:08 Myślę, że powinnam znaleźć
00:50:12 Znaleźć go, gdzie?
00:50:14 Nie wiem, ale go widziałam.
00:50:20 Przy wypadku samochodowym.
00:50:23 To jest jak...
00:50:28 Co on powiedział?
00:50:31 Nie pamiętam. To tak jakbym
00:50:34 Miałem kiedyś taki kwas,
00:50:41 Wziąłem dwa sztachy i...
00:50:44 Była taka jarząca się siatka
00:50:48 Wiedziałem, kiedy przecięła moją głowę...
00:50:51 Czułem się, jakbym był obranym warzywem.
00:50:56 Przez cały czas skręcało
00:51:03 Cały czas mogłem wślizgać się do niego.
00:51:06 Ale to jest jak dar i przekleństwo.
00:51:09 Z tego powodu musisz odkryć,
00:51:14 Musisz sam decydować.
00:51:20 Może to wszystko to tylko koszmar,
00:51:28 Zrobiłabym wszystko, aby to cofnąć...
00:51:31 Zacząć od początku.
00:51:33 To jest w stu procentach prawdziwe.
00:51:36 Musi być jakiś związek
00:51:38 pomiędzy tym, co zdarzyło
00:51:45 To był brat Sam?
00:51:48 Nie wspomniała mi o nim.
00:51:50 A czemu by miała?
00:51:52 Powiedziałem jej o mnie, o bracie.
00:51:56 Nikomu o tym nie mówiła.
00:51:59 A co z jej rodzicami?
00:52:02 Traktowali ją tak, jakby jej nie kochali.
00:52:06 Powiedziała, że myślała,
00:52:11 Każdy by go zapamiętał
00:52:15 Jakby miał łatwe wyjście.
00:52:17 Wierzysz w drugie szanse?
00:52:22 Wierzę w:
00:52:28 3 lipca 1995 r.
00:52:38 Już czas.
00:52:47 Przynieś swoją wodę.
00:53:10 Tęsknisz za Sam?
00:53:13 Gdzie ona jest?
00:53:15 Tęskniłaś za nią?
00:53:17 Tak.
00:53:23 Nadchodzi.
00:53:29 Co byś zrobiła, aby ją odzyskać?
00:53:34 Wszystko.
00:54:01 Już prawie jesteś.
00:54:03 Jest wewnątrz?
00:54:11 Musisz iść.
00:54:25 Nie pozwolą ci robić tego, co zechcesz.
00:54:33 To twoja ostatnia szansa.
00:54:36 Idziesz ze mną?
00:54:38 To niemożliwe.
00:55:34 /Zrobiłabym wszystko,
00:55:48 /Zacząć od samego początku.
00:56:21 Hej.
00:56:23 Hej. Co się z tobą stało?
00:56:26 Powinnaś była dłużej zostać.
00:56:30 Nie. Chcę się stąd wyrwać.
00:56:34 Tak.
00:56:39 Facet z motelu wszedł
00:56:41 - Gówno mnie to obchodzi.
00:56:43 Nie mogę tego zrobić.
00:56:48 Coś nie tak?
00:56:49 Okłamałam cie.
00:56:53 Mój ojciec... nie ma pojęcia,
00:56:55 Nawet nie wie, że ja istnieję.
00:57:00 Więc co teraz?
00:57:04 Nie wiem, może zrobimy sobie takie same fryzury...
00:57:07 Zostaniemy parą włóczęgów.
00:57:10 Umieścimy Randy'ego w stadninie.
00:57:12 Zatrzymamy się tutaj na
00:57:17 Albo...
00:57:20 możesz pojechać
00:57:24 A co z tobą?
00:57:30 Mam swoje plany.
00:57:41 Jesteśmy doskonałe.
00:57:44 Nieskazitelne.
00:59:52 Dlaczego mi to pokazałeś?
00:59:54 Chcesz wiedzieć,
01:00:00 Tak.
01:00:03 Będziesz... Umarłam za ciebie.
01:00:08 Donnie lubi rysować.
01:00:12 To boli.
01:00:14 Zapamiętaj przyszłość.
01:00:18 Musisz dostać się na wyższy obszar.
01:00:27 2 lipca 1995 r.
01:01:16 Podoba ci się?
01:01:19 Pracujesz tutaj?
01:01:20 Sklep moich rodziców.
01:01:24 Przykro mi z powodu Corey.
01:01:29 Rozumiem, że nie chcesz
01:01:32 że wszystko się dzieje
01:01:34 I wiem, że dla każdego działania
01:01:36 - jest równa i przeciwna reakcja.
01:01:40 Więc wiesz,
01:01:43 Tak jak teraz,
01:01:45 Latamy w kosmos...
01:01:47 Miliony kilometrów na godzinę,
01:01:51 W końcu stanie się takie duże,
01:01:55 i nic, co zrobimy
01:01:58 Więc Corey nie ma znaczenia?
01:02:01 Nie, ma znaczenie.
01:02:05 Uważam, że każdy ma coś,
01:02:09 Potencjał albo przeznaczenie.
01:02:12 Tak jak ja. Moim przeznaczeniem
01:02:18 W końcu się okazało,
01:02:21 Ma w sobie ten metal, który nawet nie istnieje
01:02:26 Myślę, że nazwę go Framium.
01:02:29 Tak jak twoje nazwisko?
01:02:32 Wszystko się dla mnie zmienia.
01:02:35 Mogę widzieć rzeczy,
01:02:40 Co ci się stało w rękę?
01:02:42 To tylko wysypka.
01:02:51 Sam.
01:02:56 Jest coś, co mogę zrobić?
01:02:59 Sprowadź z powrotem moją przyjaciółkę.
01:03:01 Kup mi tę sukienkę.
01:03:03 Nie stać mnie na nią.
01:03:06 Nie możesz też sprowadzić
01:03:11 Nie.
01:03:13 Więc, co dobrego możesz zrobić?
01:03:22 Sam, proszę.
01:03:24 Hej, spadaj.
01:03:28 Żartujesz sobie, kurwa?
01:04:21 Hej.
01:04:23 Jestem zaskoczony,
01:04:26 Ja tylko...
01:04:31 Chcesz porozmawiać?
01:04:34 O czym?
01:04:36 Jeżeli ci powiem,
01:04:40 - nadać rzeczom sens?
01:04:43 Może cię też odszukać,
01:04:48 Chcę ci coś pokazać.
01:05:08 Chodź.
01:05:27 Czasami przychodzę tutaj i siadam...
01:05:30 Zaczynam się patrzeć na ten ekran,
01:05:33 czekam aż Bóg mi pokaże
01:05:40 Brałeś dużo narkotyków
01:05:47 Śmiało.
01:05:49 Spróbuj.
01:05:51 Popatrz na ten ekran
01:05:56 jaki Bóg ma plan
01:05:59 - Ty pierwszy.
01:06:03 I co widzisz?
01:06:07 Widzę światło.
01:06:12 Boskie, przewodnie światło.
01:06:22 Co widzisz dla mnie?
01:06:27 Musisz sama popatrzeć.
01:06:29 Śmiało. Obraz...
01:06:32 Obraz tego, jak Bóg chce,
01:06:47 Co zobaczyłaś?
01:06:50 Moje dzieciństwo.
01:06:52 - Nie możesz wrócić.
01:06:56 Jeżeli chcesz się na nowo urodzić,
01:07:06 Jeremy powiedział mi o tym,
01:07:10 Co zrobiłeś?
01:07:20 To nie jest takie ważne.
01:07:25 To po to odnalazłeś Boga?
01:07:31 To on mnie znalazł.
01:07:36 Wiesz o tym, że...
01:07:39 Wszystko we wszechświecie,
01:07:47 - A co z czarnymi dziurami?
01:07:51 Dinozaury?
01:07:53 - Wszystko.
01:07:58 To nie jest zbieg okoliczności,
01:08:04 Mam coś dla ciebie.
01:08:09 Małą bransoletkę.
01:08:11 "C.B.Z.J."
01:08:14 "Co by zrobił Jezus?"
01:08:17 Trzymaj, załóż na nadgarstek.
01:08:20 W porządku.
01:08:22 To tylko przyjacielska przypominajka.
01:08:32 Wiesz, że jesteś wyjątkowa, prawda?
01:08:35 Widzisz, myślałem, że mi zaufasz.
01:08:41 Nie, zmieniłam zdanie.
01:08:44 Wiesz, że Bóg również
01:08:51 Sam, Sam, posłuchaj mnie.
01:08:53 Gdzie byłeś?
01:08:56 Powinniśmy dzisiaj zbierać pieniądze
01:08:58 Byliśmy tylko porozmawiać.
01:09:00 - Prawda, Sam? Tylko rozmawialiśmy.
01:09:06 Dobrych rzeczy grzesznicy
01:09:12 Trudy, do niczego nie doszło.
01:09:14 Wierzę ci.
01:09:17 Kazała ci to zrobić.
01:09:20 Nic nie zrobiłem.
01:09:22 John, zginęła moja bransoletka.
01:09:24 Chodźmy.
01:10:08 /Kiedy kontrolowany się budzi…
01:10:10 /z podróży do stycznego wszechświata...
01:10:14 /jest często nawiedzany
01:10:19 /Wielu z nich nie będzie pamiętać.
01:10:29 /Śmierć przyjdzie po nas wszystkich.
01:10:44 /Nadchodzimy.
01:10:47 /Czas umierać.
01:10:53 3 lipca 1995 r.
01:11:42 Oddaj mi to.
01:11:48 Dlaczego się tak
01:11:51 Dlaczego zabawnie wyglądasz?
01:11:56 Co ci się stało?
01:12:01 Babcia powiedziała mi,
01:12:04 Nie znam twojej babci.
01:12:10 /Filozofia podróży w czasie.
01:12:15 Jak się nazywasz?
01:12:17 Justin Sparrow.
01:12:20 Roberta Sparrow?
01:12:23 Pokaż mi, jak to zrobić.
01:12:26 Teraz zrozumiem.
01:12:28 Co ci pokazać?
01:12:32 Znaleźli identyfikator w kościele.
01:12:35 Powiedzieli, że go spaliłeś.
01:12:42 Musimy dostać się na wyższy poziom.
01:12:46 Spójrz tutaj.
01:12:55 Co to jest?
01:12:57 Twoja wyśniona twarz.
01:12:59 Taka, jaką mi pokazywałaś.
01:13:02 Donnie lubi rysować.
01:13:04 - Skąd znasz jego imię?
01:13:07 Kiedy?
01:13:10 Kiedy byłaś martwa.
01:13:11 Pamiętam przyszłość.
01:14:12 Trudy?
01:14:16 Halo?
01:16:01 Hamburger, frytki, Pepsi.
01:16:04 Poproszę.
01:16:05 Wszystko będzie dobrze, dzieciaku.
01:16:06 Nie martw się, znajdą go.
01:16:10 - Kogo?
01:16:19 Nadal jesteś na mnie zła?
01:16:23 Nie.
01:16:24 To nie była moja wina.
01:16:27 Samochód pojawił się znikąd.
01:16:29 Wiem.
01:16:43 Widziałaś kości mojego brata?
01:16:47 Jeżeli poszłabyś do tej
01:16:52 mogłaś znaleźć
01:16:58 Powiedzieli,
01:17:01 Przykro mi.
01:17:04 Po prostu zostawił go tam...
01:17:08 Zimny i samotny.
01:17:10 Uważają, że zrobił to Iraq Jack?
01:17:13 - Tak, zrobił to.
01:17:16 Znaleźli jego rzeczy.
01:17:20 Nie zrobił tego.
01:17:22 To nie ma już znaczenia.
01:17:25 Moi bracia, Corey, Billy...
01:17:30 nie żyją.
01:17:32 To wszystko.
01:17:34 Nie powiedziałam ci czegoś wcześniej.
01:17:39 Mój brat też zmarł.
01:17:43 Miałam 10 lat.
01:17:45 Od tamtego dnia nic
01:17:50 Nigdy nie będzie.
01:17:53 Nie możemy tego zmienić.
01:17:56 Myślisz, że kiedykolwiek będzie łatwiej?
01:17:58 Prawdopodobnie gorzej.
01:18:02 - Może to od nas zależy.
01:18:06 Obudzić się, zacząć od początku.
01:18:10 Chciałbym w to uwierzyć.
01:18:15 Mamy te same
01:18:18 ty i ja.
01:18:35 Pokaż mi jak.
01:18:38 Proszę, pokaż mi jak.
01:18:40 - Ja ci pokażę.
01:18:42 Trzy godziny,
01:18:47 Wtedy nastąpi koniec świata.
01:19:04 Przepraszam.
01:19:08 On tego nie zrobił.
01:19:11 Sam rozmawiałem z Trudy.
01:19:13 Ona kłamie.
01:19:18 Jak śmiesz mnie oskarżać!
01:19:20 To moja bransoletka.
01:20:28 Co sądzisz?
01:20:34 Uważam, że jest to najładniejsza rzecz
01:20:44 To nie może być prawda.
01:20:48 Ale jest.
01:20:56 To tylko początek.
01:21:01 Chcę, abyś poszła ze mną oglądać
01:21:06 - Nie wiem.
01:21:09 Będzie pięknie.
01:21:13 Nie chcesz tego przegapić.
01:21:17 Nie wiem,
01:21:20 Nie powinnaś być sama.
01:21:24 Śmiało, przymierz.
01:21:55 Dlaczego tutaj jesteśmy?
01:21:57 To jest najlepsze miejsce.
01:22:01 Nie chcę być tutaj.
01:22:04 Pięknie wyglądasz.
01:22:10 To tutaj pojawią się sztuczne ognie.
01:22:16 Będzie świetnie.
01:22:24 Zapomnij na chwilę o wszystkim.
01:22:28 Oczyść umysł.
01:23:46 Pierdolone buble!
01:23:54 Widziałaś to?
01:23:56 - Co?
01:24:02 To niemożliwe!
01:24:05 - Co? Sztuczne ognie?
01:24:08 Tesseraty.
01:24:17 Co ci się stało?
01:24:20 Ta wysypka jest chropowata.
01:24:23 To o tym myślisz?
01:24:27 Popatrz na niebo.
01:24:36 Nadchodzą.
01:24:39 Jest tyko jedna osoba na świecie,
01:24:44 Tylko jeden pocałunek.
01:24:47 Naprawdę jesteś taka płytka?
01:24:53 Czy robisz sobie żarty
01:24:58 Jeremy, przerażasz mnie.
01:25:01 - Może powinieneś się uspokoić...
01:25:05 Ja jestem spokojny!
01:25:13 Cholera jasna.
01:25:19 Gdybyś mogła zobaczyć to,
01:25:30 Sam?
01:26:26 Tylko ty możesz ocalić wszechświat.
01:26:43 Sam?
01:26:46 Sam!
01:28:51 /Obudź się. Zacznij od nowa.
01:30:52 Wszystko w porządku, Frank?
01:30:54 Nie wierzę w to.
01:30:56 Sprzedanie tego dla klubu
01:31:00 Wszystko będzie dobrze.
01:31:02 Za kogo ty mnie uważasz?
01:31:04 że spróbuję zrzucić
01:31:08 Powinieneś się wstydzić
01:31:47 Jak często ten autobus przyjeżdża?
01:31:52 Dlaczego pytasz?
01:31:54 - Wyjeżdżam.
01:32:00 /Siedzieliśmy i patrzyliśmy...
01:32:07 /jak wschodzi księżyc.
01:32:15 Nadal jesteśmy doskonałe.
01:32:19 Nieskazitelne.
01:32:22 Wszystko będzie w porządku?
01:32:37 Zmykaj stąd.
01:32:41 Gdzie zamierzasz się udać?
01:32:43 - Do Virginii.
01:32:48 Do dupy.
01:36:26 Tłumaczenie: Koniu734 & L1su
01:36:35 - \\ NewAge SubTeam //-