Scanner Darkly A

pl
00:00:39 Tłumaczenie: ssmall (ssmall@op.pl)
00:00:44 >
00:00:54 SIEDEM LAT W PRZYSZŁOŚĆ
00:01:39 PRZEZ CIEMNE ZWIERCIADŁO
00:03:02 Słuchaj...
00:03:04 To mszyce.
00:03:06 Mam je we włosach, na ciele, w płucach.
00:03:12 To niedorzeczne. Są wszędzie.
00:03:17 - Myślisz, że tego nie potrzebuję?
00:03:20 Posłuchaj mnie. Musisz się wyrwać.
00:03:24 Uspokój się.
00:03:26 Zanim wyjdziesz zbierz kilka do słoika,
00:03:29 Jestem pewien,
00:03:32 Zrób to i wyluzuj.
00:03:40 /Na podstawie powieści
00:03:56 Szanowni członkowie grupy 709
00:04:01 mamy dzisiaj wspaniałą możliwości.
00:04:03 Dzięki władzom hrabstwa Orange możemy usłyszeć,
00:04:09 tajnemu agentowi wydziału
00:04:11 który walczy
00:04:16 Nie jest tajemnicą,
00:04:18 Prawie 20% populacji
00:04:23 Jest jednak jedna firma,
00:04:28 Ta firma jest jednocześnie
00:04:38 Jak państwo zauważyli,
00:04:40 ponieważ nosi tzw. zakłócający kombinezon.
00:04:44 Taki sam kombinezon nosi,
00:04:47 podczas codziennej służby.
00:04:52 Tego człowieka,
00:04:54 ponieważ pod takim kryptonimem
00:04:58 /dzięki kombinezonowi
00:05:00 /nawet przy zastosowanie najnowszej
00:05:04 /Kombinezon jest wykonany z około 1,5 mln części
00:05:15 /Noszący kombinezon może być każdym.
00:05:19 To okropne.
00:05:22 Właściwie przypomina ciągle zmieniającą się
00:05:28 Oddajmy głos plamie.
00:05:39 Gdybyście zobaczyli mnie na ulicy
00:05:41 prawdopodobnie powiedzielibyście,
00:05:45 Poczulibyście odrazę i odeszli.
00:05:48 /Nie wyglądam tak jak wy.
00:05:51 Od tego zależy moje życie.
00:05:53 Nie zacznę od opowiadania o tym,
00:05:57 próbując wytropić handlarzy i ich dostawców,
00:06:02 i korytarzach naszych szkół,
00:06:06 Powiem wam, czego się boję.
00:06:09 /Nie opuszcza mnie lęk, że nasze dzieci...
00:06:15 Mam dwójkę małych...
00:06:19 Ale nie na tyle małych,
00:06:22 uzależnić od Substancji A,
00:06:28 Jak wielu z was wie wojsko
00:06:32 w krajach, w których
00:06:37 mały, wysokotoksyczny kwiat
00:06:43 Gdzieś tam walczą o nas.
00:06:46 Do nas zależy, aby zrobić wszystko
00:06:54 Ważne jest dla obywateli,
00:07:01 Prościej mówiąc...
00:07:02 Jeśli nie będzie popytu w społeczeństwie,
00:07:15 Każdego dnia zaraza zbiera wśród nas żniwo.
00:07:26 Właściwie nie chodzi tutaj o zyski.
00:07:32 Co się właściwie dzieje?
00:07:38 Gdybyście byli cukrzykami
00:07:41 ukradlibyście te pieniądze,
00:07:43 /Lepiej będzie, jeśli wrócisz
00:07:49 Zapomniałem go.
00:07:53 /Powtarzaj za mną.
00:07:55 /Kiedy zyski wpływają, wkrótce...
00:08:02 /ustalamy gdzie wpływają.
00:08:05 /W tym momencie
00:08:08 Wiesz dlaczego mam tę blokadę?
00:08:12 Bo w ten sposób zachęcamy ludzi do brania.
00:08:15 To obrzydliwe,
00:08:18 /No dalej, Fred.
00:08:28 W każdym bądź razie...
00:08:32 Substancja A...
00:08:34 A...
00:08:36 A oznacza alienację.
00:08:41 Alienację was od przyjaciół
00:08:45 Każdego od każdego.
00:08:48 Izolacja, samotność...
00:08:52 nienawiść i wzajemna podejrzliwość.
00:08:58 Ostatecznie A to Agonia.
00:09:02 Powolna śmierć.
00:09:05 Począwszy od głowy.
00:09:13 To wszystko.
00:09:24 Dobrze, zjedzmy coś.
00:09:41 Dobra, jak ci na imię?
00:09:43 Mam na imię...
00:09:47 Nie wiesz jak się nazywasz?
00:09:50 Proszę wysiąść. Wysiadać z wozu.
00:09:54 Masz prawo zachować milczenie...
00:09:58 i... wszystko, co powiesz
00:10:02 kiedy... kiedy...
00:10:06 Pieprzyć to.
00:11:33 - Słucham.
00:11:36 - W porządku.
00:11:41 Ten pojeb ukradł wczoraj 50 dolców.
00:11:44 /Mój szef powiedział, że to moja wina
00:11:49 /Nie wiem nawet czy to legalne.
00:11:54 /Tak, może to zrobić.
00:11:56 /Posłuchaj... Sprawdzę to.
00:12:01 /Donna, mogę coś dostać od ciebie?
00:12:04 /Tak, ile?
00:12:07 /- Dziesięć.
00:12:08 /Tak, naprawdę nie mam nic.
00:12:14 /- Dobrze. Pojutrze?
00:12:17 /- Wpadnij później, koło 20?
00:12:24 /- Dobra, jasne. Pa.
00:12:29 /Wszystkie symptomy działają celowo,
00:12:33 W tej sprawie to normalne,
00:12:39 napełnia cię obawami.
00:12:43 To celowy negatywny syndrom,
00:12:48 Słyszałem, że kiedy idziesz do "Nowej Drogi"
00:12:54 Nie mogą ci tego zrobić.
00:12:57 - Właściwie to wycinają ci śledzionę.
00:13:01 - I jak to wszystko?
00:13:04 Ale nie ze mną. Mam wiele problemów,
00:13:08 Takie problemy ma więcej ludzi,
00:13:11 Ten świat schodzi na psy,
00:13:15 - Co jest na deser, proszę pani?
00:13:19 Jaki deser?
00:13:22 Mamy świeże ciasto truskawkowe,
00:13:27 /Sami je pieczemy.
00:13:32 - Nie, nie chcemy deseru.
00:13:36 Pieprzone ciasta owocowe
00:13:39 Co sądzisz o "Nowej Drodze"?
00:13:41 Nie ważne, co o tym sądzę.
00:13:45 mogącej przynieść spójność złu.
00:13:48 W porównaniu do ochotników,
00:13:52 mogących wyeliminować obraz
00:13:56 ...ludzkość jako dar,
00:13:58 Daj spokój. To jak...
00:14:02 bezlitosna rozgrywka.
00:14:06 Słyszałem,
00:14:08 Odcięcia nie stosuje się
00:14:13 w przeciwieństwie do
00:14:17 do uzależniających zachowań wywołanych
00:14:23 W zasadzie to albo jesteś uzależniony...
00:14:26 albo nigdy nie próbowałeś.
00:14:29 - Ja w tym siedzę.
00:14:32 Ile tabletek bierzesz dziennie?
00:14:38 Trudno powiedzieć.
00:14:42 Wg starych książek tolerancja wzrasta.
00:14:47 I te wizje robaków,
00:14:50 ale również wyraźnym znakiem,
00:14:54 pogłębiła się
00:14:59 To tylko sugestia, ale cokolwiek to jest
00:15:07 Widzisz jakieś powiązania?
00:15:10 Myślę, że mam inne źródło.
00:15:14 Dziewczyna Boba?
00:15:17 Jego laska, a z tego, co wiem
00:15:21 Naprawdę?
00:15:24 Mówi, jakby to zrobił.
00:15:26 Taki jest Bob Arctor.
00:15:30 Niektóre to prawda, inne nie.
00:15:32 Donna ma awersję do kontaktów fizycznych.
00:15:36 Ćpuny tracą zainteresowanie seksem,
00:15:41 w następstwie zwężenia naczyń.
00:15:42 A ja zauważyłem, że przejawia
00:15:47 Nie tylko w stosunku do Boba Arctora...
00:15:51 ale również do innych mężczyzn.
00:15:54 Nie wierzę, że nie zmiękłaby.
00:15:56 Mogłaby, gdyby ją dobrze podejść.
00:16:03 Mogę ci pokazać jak ją bzyknąć
00:16:10 Nie chcę jej bzykać.
00:16:14 - Ona bierze kokę?
00:16:18 I tu się mylisz, kolego.
00:17:03 /Olejek do opalania
00:17:08 Zmieszali kokainę z olejkiem,
00:17:13 Jednak dzięki mojej znajomości chemii,
00:17:23 Teraz...
00:17:25 zamrożę to.
00:17:27 Kryształki kokainy pojawią się na wierzchu,
00:17:31 Przebieg reakcji zachowam dla siebie,
00:17:35 że jest to skomplikowany
00:17:41 Jak długo tam będzie?
00:17:43 Jakieś pół godziny.
00:17:46 /Wiesz co, Barris.
00:17:48 Nawet, jeśli uda nam się otrzymać gram czystej koki
00:17:54 Wiesz, żeby ściągnęła majtki.
00:17:56 Nie, to będzie jak wymiana.
00:18:04 A poza tym, to dziewczyna Boba.
00:18:08 To jego dom, jest moim przyjacielem.
00:18:14 Jest wiele rzecz związanym z Bobem Arctorem,
00:18:25 /Jak "Nowa Droga" doszła do tego,
00:18:28 które nie może być obserwowane?
00:18:32 ale nie "Nowa Droga".
00:18:34 - To rządowy kontrakt.
00:18:39 To dobre miejsce,
00:18:44 A co z Donną Hawthorne?
00:18:48 Systematycznie podnoszę jej dostawy.
00:18:51 Ilość, którą teraz zamówiłem
00:18:55 Nie ma wystarczająco dużo pieniędzy,
00:18:57 Więc jest tylko kwestią czasu,
00:19:01 Prędzej czy później
00:19:05 A Jim Barris i Ernie Luckman?
00:19:09 To samo gówno. Nic nowego.
00:19:11 A co z Charlesem Freckiem
00:19:16 Myślę, że wciąż to samo.
00:19:18 Nawet Arctor?
00:19:21 Arctor, nie robi wiele.
00:19:26 Ciągle pracuje na pełen etat,
00:19:33 /Nie byłbym tego taki pewien.
00:19:35 Dostaliśmy wiadomość od informatora,
00:19:39 przekraczającymi zarobki z jego małej pracy.
00:19:42 Sprawdziliśmy i okazało się,
00:19:50 Kim był ten informator?
00:19:52 Nie wiemy.
00:19:54 /Prawdopodobnie był to rodzaj zemsty.
00:19:56 Narkomani donoszą na siebie
00:20:01 W każdym bądź razie, od teraz oficjalnie
00:20:08 /Jeśli chcemy dojść do czegoś
00:20:12 Więc to oznacza 24h inwigilację?
00:20:16 Nie mamy wyboru.
00:20:18 Zainstalujemy nowy system holograficzny.
00:20:22 a my wejdziemy
00:20:29 Totalna, wielka, całkowita...
00:20:34 Wielka opatrzność.
00:20:35 Idę do domu, jestem na ulicy
00:20:40 Zapłaciłem za niego prawie 50 dolarów.
00:20:42 Co to?
00:20:43 Osiemnastobiegowy rower wyścigowy.
00:20:49 Zapytałem, okazało się, że mają 4 takie,
00:20:56 Dorzucili nawet do tego
00:21:04 To dziwne. Nie wiedziałem, że można dostać
00:21:08 To niesamowite. Dałeś 50 dolarów,
00:21:13 Ten rower jest podobny do roweru
00:21:17 Ukradli jej go jakiś miesiąc temu.
00:21:21 Musieli ukraś go właśnie
00:21:23 Pewnie. Skoro mieli 4 takie
00:21:26 /Racja. Powinieneś jej pokazać,
00:21:30 Mogę to zrobić, ale to męski rower.
00:21:34 Więc nie może być jej.
00:21:39 Czemu mówisz, że ma 18 przerzutek,
00:21:43 Co?
00:21:44 No tak. Sześć tutaj
00:21:48 Sześć i trzy daje w sumie 9.
00:21:52 To dziewięciobiegowy rower.
00:21:53 Tak, ale nawet na 9 biegów
00:21:58 Powiedzieli mi, że jest 18,
00:22:02 Chwila.
00:22:04 /Teraz widzę 8.
00:22:10 Co stało się z brakującymi trybami?
00:22:12 Myślę, że wiem. Pewnie pracowali
00:22:17 bez technicznej wiedzy i zrozumienia inżynierii,
00:22:22 spanikowali i wystraszyli się,
00:22:25 /Może wciąż tam są.
00:22:27 Chodźmy uratować zaginione tryby.
00:22:30 Nie widzisz, że to część planu.
00:22:33 Będą chcieli sprzedać je, a nie dać,
00:22:37 wliczając to do pierwotnej ceny.
00:22:40 Boże, co jeszcze mogli popsuć.
00:22:44 Bez obaw. Jeśli pójdziemy wszyscy razem,
00:22:47 Mogę się założyć.
00:22:51 /Chwileczkę.
00:22:52 Jesteście pewni, że jest tylko 9 trybów?
00:22:56 Osiem.
00:22:57 Dobra, 8 czy 9, nie ważne.
00:23:01 oskarżymy i zaczniemy jakieś gówno,
00:23:05 Donna, masz rację! Znamy kogoś,
00:23:11 /Złaź ze mnie!
00:23:14 /- Nie znamy.
00:23:18 Jestem coś, co możemy zrobić
00:23:24 Wyprowadzimy ten rower na zewnątrz,
00:23:26 Zaznajomimy go
00:23:32 - A jakbym przyjął tą twoją ofertę 60$?
00:23:36 Za ten mogę ci dać góra 23,75$.
00:23:43 /Proszę.
00:23:48 Pan jest oficerem Fredem?
00:23:51 - Tak.
00:24:01 Dobrze, Fred.
00:24:03 Poddamy cię kilku łatwym testom
00:24:09 - Jeśli chodzi o tę przemowę...
00:24:12 przy okazji badań okazało się,
00:24:17 zostało odwiezionych do kliniki neurologicznej
00:24:21 Zdaje sobie pan z zagrożenia
00:24:24 Oczywiście.
00:24:25 Oczywiście te testy w żaden sposób
00:24:33 Zacznijmy od testu tła.
00:24:36 Wśród tych linii, jest przedmiot,
00:24:42 Powie mi pan, co to za przedmiot
00:24:46 U wielu osób przyjmujących Substancję A
00:24:51 Powstaje również defekt
00:24:55 /Pozornie system poznawczy
00:24:59 Odnalazł pan przedmiot pomiędzy liniami?
00:25:02 Jest dokładnie przed panem.
00:25:05 Widzę butelkę coli.
00:25:08 Prawidłową odpowiedź to:
00:25:11 Może to ta przemowa?
00:25:17 Że jestem trochę spieprzony?
00:25:21 Odczuwa pan jakieś skrzyżowania wymowy?
00:25:25 Co?
00:25:27 Skrzyżowania pomiędzy półkulami?
00:25:30 Jeśli następuje uszkodzenie lewej półkuli,
00:25:34 czasami prawa półkula zastępuje ją,
00:25:41 Nie wiem. Nie wydaje mi się.
00:25:43 Co pan widzi na tym obrazku?
00:25:52 Owcę.
00:25:56 Proszę pokazać mi owcę.
00:25:59 /Nieumiejętne rozpoznawanie elementów
00:26:03 /Nie to, żeby nie widział pan kształtów,
00:26:10 Więc nie ma tutaj owcy, tak?
00:26:14 Byłem chociaż blisko?
00:26:15 To nie test Rorschacha,
00:26:18 może być zinterpretowany na wiele sposobów
00:26:20 Tutaj mamy do czynienia
00:26:22 A w tym przypadku...
00:26:25 z psem.
00:26:27 Psem?
00:26:31 Co oznacza, że zobaczyłem owcę?
00:26:33 Nie wiemy. Dopiero, gdy przeprowadzimy
00:26:37 Ten test jest lepszy od Rorschacha,
00:26:41 Jest wiele złych,
00:26:44 Albo ją pan widzi, albo nie.
00:26:46 Jeśli nie, mamy do czynienia
00:26:51 I musimy pana przetrzymać,
00:26:55 Nowy?
00:26:56 Bez wątpienia.
00:26:58 A teraz, co pan widzi
00:27:07 Plastikowe psie gówno.
00:27:12 Mogę już iść?
00:27:15 Jeśli nadal będzie panu dopisywało
00:27:18 w końcu się panu uda.
00:27:21 Uda? Co uda?
00:27:24 Dostać do drużyny? Przelecieć dziewczynę?
00:27:27 Umówić? Znaleźć sens?
00:27:30 Określcie się.
00:27:32 Po łacinie "uda" to "fakere",
00:27:37 co po łacinie znaczy "jebać",
00:27:43 Jeśli jesteście psychologami
00:27:49 powiedzcie mi, co jest z Donną?
00:27:53 Co ja robię? Jak zbliżyć się
00:28:00 - Możesz pan kupić jej kwiaty.
00:28:04 O tej porze roku dostanie pan
00:28:07 Proszę jej podarować takie.
00:28:18 /Proszę.
00:28:22 Cześć, Fred.
00:28:26 To informator,
00:28:32 Zadzwonił raz jeszcze,
00:28:37 /Znasz tego człowieka?
00:28:40 /Jasne.
00:28:42 Jesteś James Barris, tak?
00:28:46 /Więc, panie Barris...
00:28:49 Mam dowody na to, że pan Arctor
00:28:54 dysponującą sporymi funduszami
00:28:58 A co to za organizacja?
00:29:00 To organizacja polityczna
00:29:05 i wróg Stanów Zjednoczonych.
00:29:07 Może nam pan podać jakieś nazwiska
00:29:14 Tak. Panna Donna Hawthorne.
00:29:20 i jak zauważyłem - regularnie spiskują.
00:29:24 Spiskują?
00:29:27 Co ma pan na myśli?
00:29:28 Jechałem za nim
00:29:31 - Często tam jeździ?
00:29:33 To jego dziewczyna.
00:29:35 - Tak, ale pan Arctor także...
00:29:39 Co o tym myślisz, Fred?
00:29:42 Myślę, że powinniśmy
00:29:45 Dobrze. Proszę przynieść tu swoje dowody.
00:29:50 A widział pan, żeby pan Arctor
00:29:57 Tak. Wziąłem próbki, bez jego wiedzy...
00:30:01 /kiedy nadarzyła się ku temu sposobność.
00:30:04 /Możecie je zanalizować.
00:30:07 Super. Chciałby pan
00:30:11 Tak. Pan Arctor
00:30:16 /I boję się,
00:30:19 i jest on teraz, żeby być ścisłym...
00:30:25 - Niebezpieczny?
00:30:28 uszkodzeniem mózgu
00:30:31 Jestem dość pewny,
00:30:34 /jak osobie,
00:30:37 Takie nie poparte niczym spekulacje,
00:30:43 Poślemy pana z policjantem...
00:30:47 /aby zabrać pańskie dowody, dobrze?
00:30:50 Policjant oczywiście będzie w cywilu.
00:30:53 Nie, bo widzi pan, mógłbym być...
00:30:56 Tak jak już powiedziałem,
00:31:01 Panie Barris, dziękujemy panu
00:31:06 /Jeśli wszystko wypali i pańskiej informacje
00:31:12 Ale to nie powód,
00:31:14 Ten człowiek jest chory.
00:31:21 Powód, dla którego tutaj jestem...
00:31:23 czuję, że mam pewne kwalifikacje,
00:31:28 do przejścia na waszą stronę.
00:31:33 Dostałbym miejsce zatrudnienia...
00:31:35 Nie interesuje nas,
00:31:36 Interesuje nas tylko
00:31:41 /Reszta jest pańskim problemem.
00:31:49 Mógłbym też zostać zatrudniony
00:31:55 Panowie będziecie świadkami próby tłumika
00:32:04 Barris, sąsiedzi to usłyszą.
00:32:06 Spokojnie.
00:32:08 /A poza tym to tłumik.
00:32:12 Jestem pewien, że to nielegalne.
00:32:19 W dzisiejszych czasach,
00:32:23 każda osoba powinna mieć broń.
00:32:27 No i mamy. Ty? Ty?
00:32:33 Ja?
00:32:44 To na pewno tłumik?
00:32:46 Dźwięk został wzmocniony,
00:32:50 Ale prawie się udało.
00:32:54 Dobrą wiadomością jest to,
00:32:58 Ponieważ teraz jesteśmy głusi!
00:33:14 /Co się stało?
00:33:20 /Jak się tutaj dostałem?
00:33:39 - Chcecie popcornu?
00:33:54 Kurwa!
00:34:03 /Ból...
00:34:05 /niespodziewany i niezasłużony
00:34:11 /Zdałem sobie sprawę,
00:34:14 /Nienawidziłem mojego życia, mojego domu...
00:34:19 - Wszystko dobrze, tatusiu?
00:34:22 /mojego ogródka, mojej kosiarki.
00:34:28 /Żadnej zmiany,
00:34:35 /Musiałem to zakończyć.
00:34:41 /W świecie, do którego trafiłem...
00:34:44 /złe rzeczy i zaskakujące rzeczy,
00:34:50 /wciąż się pojawiają.
00:34:54 /Na nic nie mogę liczyć.
00:35:12 - Mucha załatwiona.
00:35:16 Pamiętacie to zdanie:
00:35:19 ZABIŁABYM JĄ WŁASNORĘCZNIE. "
00:35:22 Dzięki za przypomnienie.
00:35:28 Miała takie piękne...
00:35:30 - Ledwo jedzie.
00:35:33 /- Da sobie radę?
00:35:40 /Zjedź z drogi!
00:35:42 /Bob, nie przesadzaj.
00:35:45 /Wolniej.
00:35:48 /Spokojnie!
00:35:52 /- Jezu...
00:35:55 /Dalej!
00:36:08 Sukinsyn!
00:36:11 Na co trąbicie?
00:36:20 - Co to było?
00:36:22 Co się stało?
00:36:24 Sprężyna powrotna gazu.
00:36:29 Jest przerwana albo popsuta.
00:36:31 /Wysiadaj.
00:36:48 To nie sprężyna. To linka.
00:36:53 Zerwała się, dlatego pedał nie wrócił,
00:36:58 Ale to nie wyjaśnia dlaczego...
00:36:59 Jest zabezpieczenie,
00:37:03 Dlaczego jest zerwana?
00:37:09 Spójrzmy na to.
00:37:17 Więc kiedy zerwała się linka,
00:37:22 Chwila. Jak to możliwe?
00:37:29 Nie ma mowy.
00:37:32 Skurwiel! Ktoś to zrobił celowo!
00:37:41 Aby obluzować pierścień i nakrętki mocujące linkę
00:37:48 Myślę, że uporam się z tym w półtorej godziny.
00:37:52 - Zostały w domu.
00:37:55 Zawsze możemy pożyczyć narzędzia,
00:38:09 Masz.
00:38:13 Wiesz, co.
00:38:15 Może to nas zabija?
00:38:19 Wkrótce będę jak Freck.
00:38:23 Agonia jest dla nas.
00:38:25 Zażycie kilku tabletek Substancji A
00:38:33 /Właśnie, stary. Nie obwiniaj dragów.
00:38:39 No i tyle z naszej wspaniałej podróży do San Diego.
00:38:46 A jakbyśmy pojechali do San Francisco
00:38:50 Jeśli jedziesz na północ śruba kręci się w tą,
00:38:56 Gdybyśmy byli w Australii.
00:39:06 Ktoś chce ci nieźle dokopać, Bob.
00:39:09 Mam nadzieję,
00:39:12 Nie pomyślałem o tym.
00:39:14 - Nie martwiłbym się o to.
00:39:16 Chryste. Włamią się i ukradną wszystko,
00:39:23 A co jeśli ukradną zwierzaki?
00:39:25 Nie martw się o to.
00:39:30 Co?
00:39:31 Tak. Ktokolwiek wejdzie do domu
00:39:34 otrzyma małą niespodziankę.
00:39:38 Jaką niespodziankę? To mój dom, Jim.
00:39:44 Dlaczego jesteś taki spięty,
00:39:47 Czemu się przejmujesz?
00:39:48 Mówię tylko, że to mój dom.
00:39:54 Dobra, dobra. Jakby powiedzieli to Niemcy
00:40:01 Więc co zrobiłeś?
00:40:02 Jeśli frontowe drzwi zostaną otwarte,
00:40:08 cyfrowy sprzęt wykrywający.
00:40:11 Powinieneś mi powiedzieć.
00:40:14 A co jeśli wejdą tyłem, albo przez okno
00:40:19 Aby zwiększyć szansę wejścia frontowymi drzwiami,
00:40:25 zostawiłem te drzwi otwarte.
00:40:28 - Chyba nie wiedzą, że są otwarte.
00:40:32 - Jaja sobie robisz.
00:40:35 Tak, ale nie. No tak.
00:40:38 Robisz nas w bambuko czy nie?
00:40:45 Zobaczymy jak dojedziemy.
00:40:46 Jeśli będzie kartka, że są otwarte,
00:40:51 Mogli zerwać kartkę, włamać się,
00:40:57 Więc nigdy się nie dowiemy.
00:41:01 Oczywiście, że żartuję.
00:41:02 Tylko psychol mógł zostawić otwarte drzwi
00:41:06 Co napisałeś na kartce, Jim?
00:41:08 Napisałem: "Wejdź. Drzwi są otwarte."
00:41:11 Zrobił to. Naprawdę to zrobił.
00:41:14 Tak dowiemy się, kto to zrobił.
00:41:20 A ja ciągle nie wiem.
00:41:24 - To naprawdę takie niepewne?
00:41:27 - Zrobił.
00:41:29 - Zrobiłeś?
00:42:18 Barris, chyba miałeś rację.
00:42:21 Zatarli wszystkie ślady,
00:42:29 że jesteś idiotą.
00:42:34 Co to?
00:42:37 Chodźcie tutaj. Patrzcie na to.
00:42:40 /To wciąż ciepła fajka, stary.
00:42:44 To jest joint. Bob, byli tutaj.
00:42:47 Pieprzony Barris ma rację.
00:42:49 Ten skręt jest wciąż ciepły.
00:42:52 Ten skręt mógł znaleźć się tutaj nieprzypadkowo.
00:42:59 Więc co teraz?
00:43:00 Mogli rozmieścić dragi w całym domu,
00:43:06 Mogą być w telefonie, w ścianach.
00:43:08 Będziemy musieli przeczesać dom
00:43:12 bo inaczej już nas mają!
00:43:14 Nie możemy tracić ani minuty.
00:43:17 Ty sprawdź ściany,
00:43:20 Chwila, jeśli zobaczą,
00:43:22 Jaką akcją?
00:43:23 Jeśli będziemy się kręcić
00:43:26 nie będziemy mogli zaprzeczyć,
00:43:29 Przyłapią nas na gorącym uczynku.
00:43:35 Cholera, cholera!
00:43:38 Nie możemy nic zrobić!
00:43:45 Barris, a co z tymi ukrytymi kamerami?
00:43:48 Co?
00:43:49 Te, które ukryłeś.
00:43:51 A tak, oczywiście.
00:43:55 To powinno wiele wyjaśnić w tej sytuacji.
00:43:58 Wierzę, że nam wszystko pokaże.
00:44:07 Chyba jednak nie będzie to wystarczające.
00:44:13 Niech zgadnę. Nic się nie nagrało?
00:44:17 Pozwólcie, że zasugeruję...
00:44:19 iż małoprawdopodobnym
00:44:23 Mieli wystarczająco dużo czasu i możliwości
00:44:29 w przeciwnym wypadku
00:44:32 W tej sytuacji nie ma innych możliwości
00:44:35 Możesz coś zrobić, ale to wymaga czasu.
00:44:42 Sprzedać dom i wyprowadzić się?
00:44:46 Cholera. To nasz dom.
00:44:49 Można na nim zarobić,
00:44:55 Znam pośrednika.
00:44:57 Z jakiego powodu sprzedaję,
00:45:00 Nie możesz powiedzieć prawdy.
00:45:03 Dlaczego?
00:45:05 Żyjemy w uzależnionym społeczeństwie.
00:45:07 Przestronny, z dwoma sypialniami,
00:45:12 We wszystkich pomieszczeniach
00:45:16 Właściwie mogą nawet zwiększyć wartość domu.
00:45:19 Ale mogą pojawić się pytania
00:45:23 Nawet o ilość i jakość.
00:45:27 A my nic nie wiemy.
00:45:33 Cześć, chłopaki.
00:45:35 Kurwa. Jezu.
00:45:39 Co, do cholery, z wami?
00:45:43 Weszłam, jak sugerowała kartka.
00:45:46 Nie było napisane, kiedy wrócicie,
00:45:50 usiadłam na chwilę i...
00:45:53 kimnęłam sobie.
00:45:55 - Fajny sweter.
00:45:58 - Kurde, tak hałasowaliście.
00:46:05 Paliłaś jointa zanim kimnęłaś?
00:46:09 Tak.
00:46:11 Bez tego w ogóle bym nie zasnęła.
00:46:15 Powinniście pomyśleć o zamykaniu drzwi,
00:46:21 Moglibyście zostać okradzieni
00:46:25 To wszystko twoja wina.
00:46:27 Nie mówiliście czegoś o sprzedaży domu?
00:46:31 Albo mi się to tylko przyśniło?
00:46:35 Brzmiało to dosyć dziwnie.
00:46:38 Wszyscy tutaj śnimy.
00:46:45 Wszystkie obrazy z hologramów
00:46:50 Do stacji 12-879.
00:46:54 To będzie twój nowy dom.
00:46:58 To dosyć proste.
00:47:01 Będzie tylko oglądał
00:47:06 Oczywiście możesz oglądać na żywo,
00:47:11 Widzisz gdzie rozmieszczone są hologramy.
00:47:14 /Niedogodnością jest to,
00:47:19 /Robisz to samemu,
00:47:21 Nie będziecie widzieć tego na kasetach?
00:47:24 Nie, po prostu siebie wytniesz.
00:47:27 Ale pamiętaj, abyś od czasu do czasu
00:47:31 bo jeśli ciągle będziesz się wycinał...
00:47:33 będziemy mogli stwierdzić, kim jesteś
00:47:40 - Nie wiem czy dokładnie...
00:47:44 jednym z osobników z otoczenia Arctora
00:47:50 Możesz być Jimem Barrisem,
00:47:55 Charlesem Freckiem...
00:47:57 możesz być nawet Arctorem.
00:47:59 Z tego, co wiem
00:48:02 Chyba wiesz dokładnie?
00:48:06 Co ja mogę wiedzieć. Jestem tylko
00:48:10 Musisz być na szczycie łańcucha pokarmowego,
00:48:15 Wiesz, zamiast mnie powinieneś czasami
00:48:19 kto powie: "Dzień dobry.
00:48:25 w sekrecie zainstalowanej
00:48:29 Ten pojeb Arctor nawet wziąłby rachunek.
00:48:34 Właściwie to myślę,
00:48:39 Udowodniono, że Arctor ukrywa tak dużo?
00:48:43 Uwierz mi. Arctor wiele ukrywa.
00:48:46 Zanalizowaliśmy nowe informacje na jego temat
00:48:52 Jest jak trzydolarowy banknot. Fałszywy.
00:48:57 Obserwuj go, aż w końcu powinie mu się noga
00:49:00 i powiązania go z tym.
00:49:02 Myślicie, że ma powiązania
00:49:06 To, co myślimy
00:49:10 Ty zgłaszasz swoje spostrzeżenia,
00:49:15 Dobra, dobra. Kapuję.
00:49:22 Arctor to głupek, jeśli coś kombinuje.
00:49:26 Ale z tego, co mówisz, wydaje mi się,
00:49:34 /Dyszę jałowych obrotów
00:49:37 /Powinno wystarczyć.
00:49:41 Nie zajedziesz go.
00:49:43 powoduje przełączenie na wyższy bieg,
00:49:47 - Co wyprawiacie?
00:49:52 /Ile ten samochód waży?
00:49:53 Około 1000 funtów.
00:49:55 /Dobra. 1000 funtów poruszając się
00:49:58 1000 funtów z pasażerami
00:50:01 - Dobra.
00:50:04 - Dwunastu.
00:50:07 Nie. Jedenastu z tyłu,
00:50:10 Większy nacisk na tylne koła,
00:50:13 - Mówimy o dwunastu 50 funtowych pasażerach?
00:50:16 - Metalowa czy plastikowa?
00:50:20 Dobra. Nasze przedstawienie skończone.
00:50:24 ale ciebie rozgniotę jak robaka.
00:50:26 Jakiego?
00:50:27 Pojebaną dziwkę chrząszcza.
00:50:29 Hej, chłopaki. Dajcie spokój.
00:50:31 Cofnij się Frecky. Ernie atakuje.
00:50:37 - No chodź.
00:50:39 Złamię ci kark.
00:50:44 Ja jestem technikiem.
00:50:48 A teraz zamknij się!
00:50:51 O nie, chłoptasiu.
00:50:55 Mam perfekcyjne narzędzie do tej roboty.
00:51:03 Mięczak.
00:51:04 Kurwa! Kurwa!
00:51:08 A jeśli weźmie swoją spluwę
00:51:11 Spadam. To miejsce jest niebezpieczne.
00:51:15 Nie, Freck. Jesteś bratem.
00:51:22 Po co ci ten młotek, Barris?
00:51:25 Zauważyłem go w środku.
00:51:32 - Chcesz z tego?
00:51:35 Czego chcesz?
00:51:37 /- Zamknij się.
00:51:39 Dobra. Jeśli chcecie się pozabijać,
00:51:44 Hej, Freck. Najgroźniejsi są ci,
00:51:50 - Co to znaczy?
00:51:52 To znaczy, że jeśli będziesz
00:51:55 /to nie tylko będziesz
00:51:57 /ale zaczniesz tak gadać,
00:52:00 Co mówiłeś, Barris?
00:52:04 Jesteście pojebani.
00:52:06 Nie, nie. To ty, kolego,
00:52:09 - Ulżyj sobie.
00:52:23 Ten koleś, twierdził,
00:52:27 Powiedział, że kiedyś występował,
00:52:32 innym razem jako specjalista
00:52:39 /jako fiński pisarz, który zdobył
00:52:43 jako zdymisjonowany prezydent Argentyny,
00:52:48 I zawsze udało mu się uciec?
00:52:50 Nigdy nie został złapany?
00:52:52 Dobra, zepsułeś mi opowieść.
00:52:56 Więc chodzi o to,
00:52:59 Podawał się tylko za znanego oszusta.
00:53:03 /Wyszło to w "Los Angeles Times".
00:53:07 /Był sprzątaczem w Disneylandzie,
00:53:11 /w którym Di Caprio grał słynnego oszusta,
00:53:16 I pomyślał: "Hej, mogę podawać się
00:53:22 A potem: "Do diabła. Po co się trudzić.
00:53:27 "To będzie o wiele łatwiejsze."
00:53:29 Mówią,
00:53:31 /niż ten prawdziwy oszust.
00:53:38 Wszędzie widujemy oszustów teraz i kiedyś...
00:53:41 ale nie udają fizyków molekularnych.
00:53:45 Myślisz o agentach?
00:53:49 To jak pytanie,
00:53:52 Zapytałem raz dilera, który został przyłapany,
00:53:57 I co powiedział?
00:53:58 Tak jak my?
00:54:01 Bardziej.
00:54:03 Więc jaki z tego morał?
00:54:06 Trzymajmy się z dala
00:54:12 Ale są też agentki.
00:54:14 /Chciałbym taką spotkać. Kobietę.
00:54:23 /Pewności nie masz nigdy,
00:54:26 Wtedy będziesz mieć pewność.
00:54:29 Jak można takie coś robić?
00:54:30 Podawać się za agenta.
00:54:32 /Co?
00:54:34 Podawać się za agenta?
00:54:37 /Powiedziałeś - "podawać się za agenta".
00:54:40 Cholera. Coś się miesza.
00:54:48 Podawać za agenta...
00:54:52 Mój umysł szwankuje dziś.
00:56:16 Jezu, Barris.
00:56:36 Tak, witam. Jak leci?
00:56:42 Nie wiem, czego będziemy potrzebować.
00:56:49 Nie chcę mówić, że nie jest to atak serca,
00:56:57 Adres? A tak. Adres.
00:57:00 Sprawdzę, bo sam tutaj nie mieszkam.
00:57:03 709, ulica Novell.
00:57:07 /No dalej.
00:57:13 Właściwie to wasza pomoc
00:57:19 No i proszę. Zajmij się sobą.
00:57:24 /- Jezu.
00:57:26 /Musiałem zemdleć. Jak?
00:57:32 /A ty nic nie zrobiłeś,
00:57:36 Cholera.
00:57:38 Coś ty robił,
00:57:41 przez zastępy śmierci
00:57:45 Przeprowadzałem medyczny eksperyment...
00:57:49 /Gówno prawda. Czyściłeś swój rower.
00:57:52 Nie, naprawiałem go.
00:57:54 Jesteś jedyną osobą, która była na uniwerku
00:57:59 Coś ci przypomnę, od kiedy okazało się,
00:58:03 jak kot, którego wąsy
00:58:08 Twoje życie i oglądanie go...
00:58:11 jest jak bariera
00:58:14 Przysięgam na Boga,
00:58:18 na temat przeżuwania i połykania,
00:58:24 I tak, gdyby okazało się,
00:58:27 wszystko wskazywałoby,
00:58:29 /Jesteś potworem!
00:58:31 /- Obrażasz mnie.
00:58:39 /Charles Freck wpadał w coraz większą depresję
00:58:44 /Ostatecznie zdecydował,
00:58:46 /Nie było problemu skończyć z sobą
00:58:51 /Wystarczyło kupić dużą ilość leków
00:58:55 /Część planu była związana z pamiątkami,
00:59:01 /Spędził nad tym kilka dni,
00:59:07 /Znaleziono by go leżącego na łóżku
00:59:12 /i niedokończonym listem do Exxon z protestem
00:59:17 /W ten sposób oskarżyłby system
00:59:21 /Coś więcej niż to,
00:59:24 /W ostatnim momencie zmienił zdanie
00:59:28 /Zdecydował popić pigułki wykwintnym winem
00:59:33 /Więc ostatni raz udał się do sklepu
00:59:38 /i kupił butelkę Bermuta rocznik 2001,
00:59:46 /Wrócił do domu, otworzył wino,
00:59:50 /i starał się myśleć o czymś małoznaczącym,
00:59:53 /I wtedy popił Bermutem
00:59:59 /Jakkolwiek, okazało się,
01:00:02 /Zamiast cichej śmierci,
01:00:07 /Pamięta kreaturę z pomiędzy wymiarów
01:00:12 /i spoglądającą na niego z dezaprobatą.
01:00:15 Przeczytasz mi moje grzechy?
01:00:21 To zajmie ze 100 tysięcy godzin.
01:00:23 Twoje grzechy będą czytane nieustannie.
01:00:29 /Lista nie będzie miała końca.
01:00:34 Lista grzechów Frecka...
01:00:36 /Charles Freck chciałby cofnąć
01:00:41 Lat 6 - pokazywanie palca...
01:00:45 kopanie psa...
01:00:49 znęcanie się nad młodszą siostrą...
01:00:51 sponiewieranie prezentów gwiazdkowych...
01:00:55 /Tysiąc lat później
01:00:58 /Był to rok,
01:01:04 Zażywanie narkotyków...
01:01:06 /Charles Freck pomyślał:
01:01:11 Skąd pochodzi Substancja A?
01:01:13 Dlaczego nie możemy tego powstrzymać?
01:01:15 Im bardziej się zaopatrujemy...
01:01:16 tym więcej tracimy wolności,
01:01:21 Nie widzicie tego?
01:01:22 /Jesteśmy potworami! Spójrzcie jak wyglądamy!
01:01:28 /Z każdą chwilą spirala
01:01:32 Czas przeciwstawić się temu terrorowi.
01:01:34 Pora zdać sobie sprawę,
01:01:37 Uwaga, to stróże.
01:01:40 Hej, ludzie chcą usłyszeć prawdę.
01:01:54 /Hej!
01:01:56 Wskakuj.
01:01:59 Przestraszyłaś mnie.
01:02:01 Mam coś dla ciebie.
01:02:05 Widziałem dziś popieprzone gówno.
01:02:09 Co masz na myśli?
01:02:11 Pieprzonego Barrisa.
01:02:13 Wiesz jak działa?
01:02:15 Nie zabija nikogo,
01:02:18 dopóki nie pojawi się
01:02:21 Wtedy tylko...
01:02:23 siedzi i podkłada ich śmierci,
01:02:30 Ale nie wiem jak.
01:02:34 Masz kasę za towar?
01:02:38 /Tak, mam.
01:02:42 Nie lubię Barrisa, nie ufam mu.
01:02:47 To jakiś pojeb.
01:02:48 Kiedy jesteś obok niego sam wariujesz,
01:02:54 Teraz ty wariujesz.
01:02:57 - Tak?
01:03:03 Wziąłbyś mnie na koncert
01:03:07 Jasne.
01:03:08 - Tak?
01:03:12 Tak. Którego dnia?
01:03:14 Niedzielnego popołudnia.
01:03:19 Co tylko zechcesz.
01:03:23 Teraz jedziemy do mnie,
01:03:29 położymy się,
01:03:31 może wypijemy trochę tequilli.
01:03:36 W porządku.
01:03:40 W porządku.
01:03:46 Donna, lubisz koty?
01:03:51 Tłuste, małe stworzenia.
01:03:53 Poruszające się same tuż nad ziemią.
01:03:58 /Nad?
01:04:01 A nie na ziemi?
01:04:04 Tłuste, leżą za meblami.
01:04:08 Małe wiosenne kwiatki
01:04:12 Takie, które zakwitają najwcześniej.
01:04:14 Tak. Zanim...
01:04:17 ktoś na nie nadepnie
01:04:22 Wygląda na to, że znasz mnie.
01:04:26 Możesz czytać w moich myślach.
01:04:30 Mogę cię objąć?
01:04:37 - Donna, ja...
01:04:40 Co?
01:04:41 Biorę dużo koki. I muszę naprawdę uważać,
01:04:47 Więc zostaw moje ciało
01:04:50 Jasne.
01:04:59 Wiesz, co?
01:05:00 Pieprzyć to.
01:05:03 Przepraszam. Po prostu nie lubię
01:05:07 I muszę uważać, bo biorę dużo koki.
01:05:11 Pieprzenie. Wychodzę.
01:05:13 Twój samochód
01:05:16 Przywiozłam cię,
01:05:21 /Bob...
01:05:24 Bob!
01:05:27 Bob! Zaczekaj, proszę!
01:05:31 Proszę, zaczekaj.
01:05:33 Naprawdę przepraszam,
01:05:37 Ale nie jestem na to gotowa.
01:05:40 Czasami to przez pracę,
01:05:44 Proszę, wróć. No dalej.
01:05:46 Mam tequillę.
01:05:48 Ile bierzesz?
01:05:54 Nie za dużo.
01:05:56 Nie kłuję się, nie kłułam,
01:06:00 Kiedy zaczynasz kłóć
01:06:04 Nawet, jeśli to woda.
01:06:07 Ty jesteś uzależniona.
01:06:11 Wszyscy jesteśmy.
01:06:16 Jestem szczęśliwa.
01:06:20 Posłuchaj mnie.
01:06:22 Myślę, że zaczyna się jebać.
01:06:31 Wiesz, co chcę kiedyś zrobić, Bob?
01:06:34 Chcę wyjechać na północ.
01:06:37 Chcę mieć własną farmę,
01:06:41 Chatkę.
01:06:43 Mogę wyjechać z tobą?
01:06:46 Mam taką nadzieję.
01:06:50 /Mam nadzieję.
01:07:10 Mówiłeś serio.
01:07:33 Masz szczoteczkę do zębów?
01:07:35 - Co?
01:07:42 Ja szczotkuję, więc...
01:07:48 Wiesz gdzie jest łazienka?
01:07:51 Jaka łazienka?
01:07:56 W domu.
01:08:00 Co to za kolesie na zewnątrz?
01:08:02 Wciąż jarają jointy i stukają się.
01:08:07 Dwóch z nich.
01:08:10 Więc jesteś gejem?
01:08:14 Staram się nie być,
01:08:17 Więc starasz się z tym walczyć?
01:08:21 Lepiej w to uwierz.
01:08:24 Chyba zaraz się przekonam.
01:08:28 będziesz chciał,
01:08:31 Mam cię rozebrać?
01:08:34 Jasne.
01:09:28 Jezu. Kurwa.
01:09:48 Halo?
01:09:49 /Fred.
01:09:51 /Przetworzyliśmy kolejne dane o panu.
01:09:57 Dobrze.
01:09:59 /Jakieś problemy?
01:10:01 Pokłóciłem się z dziewczyną.
01:10:03 /Jakieś zamieszanie? Doświadcza pan trudności
01:10:10 /Jakieś zaburzenia związane z językiem?
01:10:12 Nie.
01:10:14 /Może pan zjawić się w pokoju 203?
01:10:16 Znaleźliście jakieś problemy?
01:10:20 /Pomówimy o tym,
01:11:27 Connie.
01:11:31 A teraz Donna?
01:12:01 Dobrze, Fred. Bardzo dobrze.
01:12:04 Następny test z zakrytymi oczami.
01:12:11 Musisz powiedzieć nam czy przedmiot w lewej ręce
01:12:42 Jeszcze jedno, Fred.
01:12:44 /Musimy przeprowadzić testy krwi.
01:12:48 tam pobiorą próbkę.
01:12:50 Zanim tutaj wrócisz,
01:12:53 Będę na górze u Hanka.
01:12:55 /Pogłębiła się panu depresja, od czasu,
01:13:03 Naprawdę?
01:13:04 W zeszłym tygodniu
01:13:08 Podarował jej pan kwiatki?
01:13:19 /Dostałem gównianą robotę.
01:13:21 /Ale gdyby nie ja, to ktoś inny.
01:13:25 /Mogliby to spieprzyć.
01:13:27 /Mogliby wrobić Arctora.
01:13:28 /Wrobić w dragi
01:13:31 /Lepiej, że to jestem ja,
01:13:35 /Chronienie wszystkich przed Barrisem
01:13:42 /O czym ja pieprzę?
01:13:44 /Muszę świrować.
01:13:46 /Znam Boba Arctora.
01:13:51 /Nic nie robi,
01:13:57 /Właściwie pracuje w Biurze Szeryfa
01:14:01 /To pewnie, dlatego
01:14:06 /Ale to nie wyjaśnia,
01:14:13 /Coś wielkiego
01:14:17 /W tym zrujnowanym
01:14:21 /Z chwastami w ogródku i kocim WC,
01:14:26 /Marnują naprawdę świetny trawnik.
01:14:29 /Tak dużo można przy nim zrobić.
01:14:32 /Mogłaby mieszkać tutaj rodzina z dziećmi.
01:14:35 /Po to został zaprojektowany.
01:14:37 /Co za marnotrawstwo.
01:14:39 /Powinni mu to odebrać
01:14:56 /Powinienem się zachowywać tak,
01:14:59 /Zakładając, że są jacyś "oni".
01:15:03 /To może być tylko moja wyobraźnia.
01:15:06 /Czymkolwiek to jest - obserwuje.
01:15:09 /To nie człowiek.
01:15:11 /W przeciwieństwie
01:15:14 /nigdy nie mruga.
01:15:18 /Co ten skaner widzi?
01:15:21 /Coś w głowie?
01:15:24 /W sercu?
01:15:26 /Skanuje moje ciało? Nasze ciała?
01:15:30 /Jasno czy jak przez ciemne zwierciadło?
01:15:34 /Mam nadzieję, że widzi jasno,
01:15:39 /Widzę ciemność.
01:15:42 /Mam nadzieję, że działają dobrze,
01:15:46 /Bo jeśli widzą jak przez ciemne zwierciadło,
01:15:50 /to jestem przeklęty.
01:15:52 /Przeklęty wciąż.
01:15:54 /Umrzemy...
01:15:57 /znając zaledwie
01:16:01 /i na dodatek źle go pojmując.
01:16:08 Wykazuje pan coś, co nazywamy raczej
01:16:15 Tak?
01:16:17 Rywalizację pomiędzy lewą
01:16:21 To tak, jakby docierały do pana dwa sygnały,
01:16:24 i przekazywały sprzeczne informacje.
01:16:26 Można to porównać
01:16:29 Mierzą ten sam poziom paliwa,
01:16:35 Oba nie mogą wskazywać poprawnie.
01:16:38 pośredni wgląd
01:16:43 Więc co to znaczy?
01:16:45 Jestem pewna, że już pan wie.
01:16:48 Doświadczył pan tego
01:16:53 Dwie półkule moje mózgu...
01:16:56 rywalizują?
01:16:58 Tak!
01:17:03 Dlaczego?
01:17:05 Substancja A. Często to jest przyczyną.
01:17:10 Uszkodzenie nastąpiło w lewej półkuli,
01:17:14 a prawa półkula
01:17:16 Zwiemy to "skrzyżowaniem sygnałów".
01:17:18 Związane jest ze zjawiskiem podziału mózgu.
01:17:20 Moglibyśmy usunąć prawą półkulę, ale...
01:17:26 Czy to ustąpi?
01:17:30 Prawdopodobnie.
01:17:32 To może być uszkodzenie organiczne.
01:17:37 Czas pokaże, ale tylko wtedy,
01:17:43 Już nigdy w życiu
01:17:48 Ile bierzesz w tej chwili?
01:17:51 Nie dużo.
01:17:53 Ostatnio więcej
01:18:04 /Śmierć została pokonana przez zwycięzców.
01:18:07 /Nikt nie wyjawi ci świętego sekretu:
01:18:18 /Zajmiemy się drugą częścią
01:18:22 /Zaatakujemy Arsenał Sił Powietrznych w Vandenbergu,
01:18:25 /A co z narkotykami,
01:18:28 /Nie powinniśmy ich
01:18:32 /Najpierw potrzebujemy broni.
01:18:34 /Zatrucie zasobów wody to punkt B.
01:18:36 /Dobra, muszę lecieć. Mam klienta.
01:18:39 Mogę również zidentyfikować tych sprzedawców,
01:18:45 Ma pan więcej materiałów?
01:18:48 Wiele podobnych materiałów
01:18:54 Co to za ludzie?
01:18:55 Jaka organizacja?
01:18:57 To z pewnością Arctor i Hawthorne.
01:19:00 Mam tutaj zaszyfrowane notatki,
01:19:04 Moje kryptologiczne możliwości...
01:19:09 Konfiskuję to wszystko.
01:19:13 /Sami to sprawdzimy.
01:19:15 Będzie pan pociągnięty do wyjaśnień,
01:19:24 Panie Barris, zostanie pan zatrzymany,
01:19:29 Zostanie pan oskarżony,
01:19:33 /o świadome dostarczanie
01:19:38 To oczywiście jest tylko pretekstem
01:19:44 /Czy to pana satysfakcjonuje, panie Barris?
01:19:48 Nie bardzo.
01:19:51 /może mógłbym
01:20:01 Więc...
01:20:03 Co ty myślisz o dowodach Barrisa?
01:20:08 To, co puścił, to, co słyszeliśmy,
01:20:15 To ściema. Nic nie warte.
01:20:19 Zmontowane na komputerze osobistym.
01:20:21 /Może masz rację.
01:20:25 - Czy to mój raport medyczny?
01:20:30 Co tam pisze?
01:20:33 Że jesteś kompletnym świrem.
01:20:37 Kompletnym?
01:20:40 Prawdopodobnie tylko
01:20:44 Reszta to tylko...
01:20:46 /krótkie spięcia i iskry.
01:20:49 Dwie?
01:20:54 Posłuchaj, kiedy zjawisz się po wypłatę,
01:21:02 Dostanę jakiś bonus za to...
01:21:06 co się ze mną dzieje.
01:21:10 Nie. Przeczytaj kodeks.
01:21:13 Oficer, który ochoczo wpada w uzależnienie
01:21:18 jest podmiotem oskarżenia o wykroczenie...
01:21:21 /i podlega grzywnie
01:21:24 Ty prawdopodobnie
01:21:26 Ochoczo?
01:21:30 /Nikt nie przykładał ci spluwy do głowy
01:21:33 /Nikt nie wsypał ci czegoś do zupy.
01:21:35 Świadomie i ochoczo przyjmowałeś
01:21:41 Musiałem.
01:21:43 Mogłeś udawać.
01:21:45 Większość oficerów radzi sobie z tym.
01:21:52 A ilość, którą zażywałeś?
01:21:55 /Boże, Fred.
01:22:00 Wiesz, co zrobiłbym na twoim miejscu?
01:22:03 Udałbym się do "Nowej Drogi"
01:22:06 Ale to nigdy nie będzie koniec.
01:22:10 Papierosa?
01:22:13 Też rzucam.
01:22:15 Wszystko.
01:22:17 Nawet czekoladę i...
01:22:22 To samo powiedziałem
01:22:26 Ja mam dwójkę.
01:22:29 Małe.
01:22:34 /Nie wierzę ci.
01:22:38 Nie powinieneś mieć.
01:22:41 Może nie.
01:23:04 /Gdzie chciałbyś się teraz udać?
01:23:09 /Może do Donny Hawthorne?
01:23:12 Zważając na twoje informacje,
01:23:19 Tak, jesteśmy.
01:23:22 Skąd to wiesz?
01:23:24 Proces eliminacji.
01:23:28 Wiem, kim nie jesteś...
01:23:30 a mówimy o małej grupie ludzi,
01:23:35 Teraz może Barris to zrobi.
01:23:37 Dawno poskładałem wszystko do kupy
01:23:44 Kim jestem?
01:23:49 Jestem Bobem Arctorem?
01:23:55 Tak, podaj mi numer Donny Hawthorne,
01:24:01 Dzięki.
01:24:03 /Jest z tobą bardzo kiepsko, mój przyjacielu.
01:24:06 Może otruł cię Jim Barris?
01:24:08 Tak naprawdę byliśmy
01:24:11 /To całe skanowanie domu
01:24:15 Mieliśmy nadzieję,
01:24:18 i się udało.
01:24:21 Jest zamieszany w kontakty
01:24:27 Więc...
01:24:29 po co ja?
01:24:30 Musieliśmy dostać się do Barrisa
01:24:33 Więc zaaranżowaliśmy to.
01:24:36 Pojawiało się coraz więcej poszlak,
01:24:40 próbującym przycisnąć go,
01:24:43 Więc zrobił to, co zrobiłbyś ty,
01:24:47 Cześć, Donna.
01:24:49 /Tak, cześć.
01:24:55 /Słuchaj. Jest w kiepskim stanie.
01:25:00 Tak, naprawdę kiepskim.
01:25:03 /Zastanawiałem się
01:25:08 Jesteś cudowna.
01:25:10 /Jestem pewny, że to doceni.
01:25:13 Super, dzięki.
01:25:15 Dobre wieści. Donna Hawthorne
01:25:24 Wy pojebusy.
01:26:26 Jesteś dobrym człowiekiem, Bob.
01:26:29 Wpadłeś w głębokie gówno.
01:26:31 To niesprawiedliwe, ale musi tak być.
01:26:35 Musisz to przeczekać.
01:26:41 Pewnego dnia...
01:26:47 będziesz widział w sposób,
01:26:50 Powolne rozpoznania...
01:26:54 jakieś przebłyski i ukryte kształty...
01:26:58 będą się pojawiać...
01:27:01 /i poprowadzą cię.
01:27:29 - Substancja A?
01:27:32 - Wyżera mu mózg.
01:27:37 Łatwo można sobie z tym poradzić.
01:27:40 Każdy może sobie z tym poradzić.
01:27:51 Żegnaj.
01:28:01 Istoty żywe i przedmioty martwe
01:28:06 Energia przedmiotów martwych
01:28:14 /Żywe istoty mogą być wykorzystane
01:28:20 Ale martwe powinny, jeśli to możliwe,
01:28:44 /Hej, dobre wieści.
01:28:46 Załatwiłem ci przeniesienie
01:28:48 Mogę pracować przy zwierzętach?
01:28:50 Myślę, że przez jakiś czas
01:28:52 Na zewnątrz.
01:28:54 - Chcę być przy czymś żywym.
01:28:58 Planeta Ziemia wciąż żyje.
01:29:00 Masz jakąś rolniczą praktykę?
01:29:03 Pracowałem w biurze.
01:29:05 Teraz będziesz pracował w terenie.
01:29:32 - Masz na imię Bruce.
01:29:36 Przez jakiś czas
01:29:40 Dobrze.
01:29:42 Chyba będzie to lepsze dla ciebie.
01:29:47 Myślę, że mi się spodoba.
01:29:50 Chodź. Pokażę ci, gdzie będziesz sypiał.
01:29:54 Lubisz góry, Bruce?
01:29:56 Rozejrzyj się. Góry.
01:30:02 Lubię góry.
01:30:04 - Powietrze jest czyste.
01:30:10 Tak? Wszyscy je lubimy, Bruce.
01:30:15 W tym się nie różnimy.
01:30:20 4-G.
01:30:22 Twój to 4-G. Zapamiętasz?
01:30:24 4-G.
01:30:28 Będę widywał moich przyjaciół?
01:30:30 Masz na myśli tych,
01:30:36 Mike i Laura...
01:30:39 i Mike, i Eddie...
01:30:41 Ludzie z zakładów
01:30:46 - To zamknięta operacja.
01:30:50 Ale możesz tam wracać...
01:30:55 Zbierają się w czasie Gwiazdki
01:31:00 Święta Dziękczynienia.
01:31:01 Więc możesz ich zobaczyć za 3 miesiące.
01:31:18 Hej, Audrey. Cieszę się,
01:31:23 Powiedz,
01:31:26 Nie. Myślę, że nie.
01:31:30 I wciąż jesteśmy przekonani,
01:31:33 Muszą. Kto inny?
01:31:38 Po prostu zastanawiałam się
01:31:41 Ma znaczenie, Audrey.
01:31:44 Jeśli udowodnimy,
01:31:51 Jak on wygląda?
01:31:53 Myślisz, że sobie z tym poradzi?
01:31:57 Pozostaje mieć nadzieję,
01:32:00 kilka zdrowych komórek mózgowych
01:32:07 To taka wysoka cena.
01:32:11 Nie było innej możliwości,
01:32:13 Ja nie mogłem,
01:32:17 To miejsce jest zamknięte, tak,
01:32:22 Nieszkodliwi.
01:32:23 Musi być taki,
01:32:26 Tak, ale poświęciliśmy kogoś.
01:32:32 /Gdyby rozumiał, gdyby sam się zgłosił...
01:32:35 ale nic nie wiedział,
01:32:40 /Jasne, że się zgłosił.
01:32:42 Uzależnienie się nie było jego pracą.
01:32:46 To nasza sprawka.
01:32:47 Słuchaj, Mike.
01:32:50 Nie dam rady zrobić tego ponownie.
01:32:52 Chcę to zakończyć.
01:32:55 Kiedy leżę wieczorem w łóżku,
01:32:57 i myślę, cholera,
01:33:01 /Nie wydaje mi się.
01:33:02 Wierzę, że zadaniem Boga jest
01:33:05 Jeśli tutaj działa, właśnie to robi...
01:33:08 chociaż nasze oczy tego nie widzą.
01:33:11 Cały ten proces jest ukryty
01:33:14 Będzie w stanie ujrzeć to później.
01:33:17 I nawet wtedy, ludzie z przyszłości...
01:33:22 nasze wnuki tak naprawdę
01:33:25 o tych strasznych czasach,
01:33:28 i stratach, które ponieśliśmy.
01:33:31 /Może w przypisach
01:33:35 będzie jakaś wzmianka.
01:34:24 Spoglądasz na kwiaty przyszłości,
01:34:29 Nie dla mnie.
01:34:30 Ty już dostałeś
01:34:34 Wstawaj i nie podziwiaj ich tak.
01:34:37 To już nie jest twój Bóg,
01:34:41 Zniknęły.
01:34:44 Kwiaty zniknęły.
01:34:46 Nie. Po prostu
01:34:48 Wracaj do pracy.
01:34:53 Widziałem.
01:34:55 Wracaj do pracy, Bruce.
01:35:02 Widziałem śmierć wyrastającą z ziemi.
01:35:07 Z ziemi...
01:35:11 na jednym...
01:35:14 niebieskim polu.
01:35:21 To będzie prezent dla moich przyjaciół.
01:35:25 Na Święto Dziękczynienia.
01:35:59 /To historia o ludziach, którzy zostali ukarani
01:36:04 /Kochałem ich wszystkich.
01:36:06 /Oto lista ludzi,
01:36:10 Odwiedź www.NAPiSY.info
01:36:15 Format napisów zmieniony przez www.NAPiSY.info