Shoot Em Up

pl
00:00:03 Synchro do wersji: Shoot.Em.Up.DVDRip.XviD-WiDE
00:00:16 Tłumaczenie: nedia & Highlander
00:01:03 Już nie żyjesz, suko!
00:01:14 Na co się, do diabła, gapisz?
00:01:31 Ja pierdolę...
00:01:46 Wygląda na to, że nie masz szczęścia, piękna.
00:01:49 Teraz zrobię ci cesarskie cięcie.
00:01:53 Ty skurwysy...
00:01:59 Jedz warzywa.
00:02:00 Tutaj jest!
00:02:02 Chodźcie!
00:02:09 Tam jest!
00:02:12 Zabieraj się stąd!
00:03:07 No dalej, przyj!
00:03:08 Przyj!
00:03:19 - Wiesz, czego nie cierpię?
00:03:21 Nie cierpię tych 40-letnich dupków,
00:03:27 Ten kucyk nie sprawia,
00:03:29 młodo, lub fajnie.
00:03:32 Ok, wychodzi.
00:03:48 Co jest, kurwa?!
00:03:55 Krwawię. Wykrwawiam się.
00:03:58 Co przeszkadza mi w oddaniu strzału.
00:04:04 Co za kawał szajsu.
00:04:09 Zmywamy się stąd.
00:04:16 Przepraszam za przykry poród, mamuśko.
00:04:26 Ucisz go.
00:04:28 Daj małemu coś do picia.
00:04:53 Brawo, panie bohaterze.
00:04:56 Czemu próbujecie zabić tę kobietę?
00:05:00 Coś śmiesznego?
00:05:01 Przypomniałem sobie tylko historyjkę.
00:05:04 Była raz kobieta,
00:05:06 Nat, Pat i Tat - o takich imionach dzieciaki urodziła.
00:05:09 Powiedziała, że frajdą było ich rodzenie,
00:05:13 kiedy zobaczyła,
00:05:17 Narobiłeś mi masę kłopotów.
00:05:20 Ale teraz ja ci się odpłacę.
00:05:22 Cycek dla Tata, nie?
00:05:26 Pass to najnowsza rzecz.
00:05:28 Broń wypali tylko wtedy,
00:05:32 Dzięki temu strzelanie jest bezpieczniejsze
00:05:47 Kim jesteś?
00:05:50 Proszę pani?
00:06:49 Niezłe zderzaki.
00:07:20 PIERDOL SIĘ
00:07:23 Pierdolcie się,
00:07:44 SAM SIĘ PIERDOL
00:07:49 Cycek dla Tata, panie bohaterze.
00:07:51 Cycek dla Tata.
00:08:02 - Wracałem po ciało...
00:08:05 Nie jestem szefem,
00:08:08 Ogrzewając je, będąc wyczerpanym,
00:08:11 Liczy się każda sekunda, prawda?
00:08:17 Jak to się, do diabła, stało?
00:08:25 Wszystko szło gładko,
00:08:27 kiedy nagle kobieta wyciągnęła broń.
00:08:30 że ciężarna kobieta
00:08:32 A kim był ten mężczyzna,
00:08:34 Nie wiem.
00:08:36 Po tym jak kobieta uciekła,
00:08:38 Ten facet szwendał się
00:08:41 Zdecydowaliśmy,
00:08:42 a gdy poszliśmy po kobietę,
00:08:46 Wyciągnął broń,
00:08:49 I wtedy ty się pojawiłeś.
00:08:51 Spokojnie.
00:08:54 W porządku?
00:08:58 Czy ty próbujesz mi powiedzieć,
00:09:03 No, no, no...
00:09:07 Nie popełnię drugi raz tego błędu.
00:09:10 Pocisk w dupie będzie mi o tym przypominać.
00:09:13 Mogę to docenić.
00:09:16 Mój tyłek!
00:09:18 A to niech ci przypomina,
00:10:31 Cholera.
00:11:09 Nie zmuszaj mnie do zabicia cię,
00:12:05 Cofnij się.
00:12:58 Skarbie, ten interes jest już prawie skończony.
00:13:02 Posłuchaj, już kupiłem bilet
00:13:07 Ok. Też cię kocham.
00:13:10 Tak. Papa.
00:13:15 Wiecie czemu broń jest lepsza od żony?
00:13:20 Nie wiem.
00:13:21 Na broń można nałożyć tłumik.
00:13:31 Sir, namierzyliśmy cel na ulicy Jeffersona 3,
00:13:34 Zawracaj.
00:14:06 Nie martw się mały.
00:14:08 Jakiś dobry człowiek cię znajdzie.
00:14:20 O mój Boże, spójrzcie na to.
00:14:23 Ktoś zostawił dziecko.
00:15:04 Do chuja pana...
00:15:34 Witamy z powrotem, panie Smith.
00:15:35 Gdzie jest Quintana?
00:15:37 Czekaj, Smith.
00:15:40 Zaczekaj, nie możesz tam wejść.
00:15:41 O tak, złotko...
00:15:42 Smith!
00:15:44 Myślałam, że drobna Mary
00:15:47 Nie możesz tam wejść!
00:16:28 Przykro mi, kolego.
00:16:29 Bar zamknięty.
00:16:39 Czekaj na swoją kolejkę, Smith.
00:16:41 Można tu znaleźć wiele zajęć.
00:16:43 Ja podziękuję.
00:16:46 Powiedz mi tylko,
00:17:00 Dewiant.
00:17:01 Chcę, żebyś zaopiekowała się
00:17:04 Pięć tysięcy.
00:17:05 To powinno utrzymać cię z daleka od łóżka
00:17:10 Jesteś czysta?
00:17:13 Znasz mnie, jestem dobrą dziewczynką.
00:17:14 Więc zrobisz to.
00:17:17 Pieprz się, Smith.
00:17:18 Z tego co wiem, porwałeś to dziecko.
00:17:21 Nie chcę brać udziału w porwaniu.
00:17:23 Nie ukradłem dziecka, zaufaj mi.
00:17:25 Zaufać ci...
00:17:27 Nawet nie znam twojego prawdziwego imienia.
00:17:30 Kim naprawdę jesteś, Smith?
00:17:32 Jestem brytyjską nianią
00:17:34 i jestem niebezpieczny.
00:17:46 Po prostu zajmij się dzieckiem
00:17:48 a będziesz mogła zatrzymać całą kasę.
00:18:03 Zapomnij, tatuśku.
00:18:08 Dobra.
00:18:12 Ciao.
00:19:09 Mleko z piersi.
00:19:14 Jedziemy.
00:19:16 Dziecko tej pani musi być nakarmione.
00:19:18 Znajdźcie mi każdą karmiącą piersią
00:19:26 Już ci powiedziałam, Smith.
00:19:28 Nie jesteś mile widziany w
00:19:34 Potrzebuję trochę śmietanki do mojej kawy
00:19:40 Przepraszam.
00:19:44 Wyjdźcie, chłopaki.
00:19:50 Kawową Mamą...
00:19:52 Rozluźnij się.
00:19:54 Rozluźnij się.
00:20:05 Był tutaj niedawno mężczyzna z dzieckiem?
00:20:10 Tak.
00:20:11 Prawdziwy palant.
00:20:13 Chciał, żebym zaopiekowała się dzieckiem.
00:20:17 A jak nazywa się ten mężczyzna?
00:20:21 Smith.
00:20:22 Pan Smith.
00:20:29 Skąd, do diabła, mam znać
00:20:32 Widział mnie kilka razy,
00:20:36 Zawsze używał tego samego nazwiska.
00:20:38 Smith.
00:20:40 Nie wierzę ci.
00:20:46 Myślę, że wiesz więcej
00:20:53 Nie stawał mu.
00:20:58 Robi się tym gorętszy
00:21:06 Gdybym wiedziała coś więcej,
00:21:14 I staje się dużo bardziej bolesne,
00:21:24 Co jest, doktorku?
00:21:27 Niedobły kłólik z ciebie.
00:21:33 Ale nie jesteś wystarczająco niedobły.
00:21:35 Tak?
00:21:37 To pistolet sześciostrzałowy.
00:21:43 Wystrzelałeś swój magazynek.
00:21:52 A co z tobą?
00:21:54 Twoje 9 mm też jest puste.
00:21:56 Tak, wystrzeliłeś 8 na dachu,
00:22:00 a twój drugi magazynek
00:22:03 Nie dasz rady wystrzelić tą bronią
00:22:05 Nie. Bo widzisz, moja broń ma też
00:22:11 Naprawdę?
00:22:14 Na jeden z nich?
00:22:34 Nie ma to jak dobra, ręczna robota.
00:22:46 Weź swoje rzeczy.
00:22:49 Idziemy.
00:22:57 Nie rozumiem ani słowa,
00:23:00 i nie przeproszę cię.
00:23:02 Niech cię cholera, Smith.
00:23:03 Mogli mnie tam zabić.
00:23:05 Powinnaś dziękować za ocalenie
00:23:08 Czemu czekałeś tak cholernie długo?
00:23:10 Jesteś złą dziewczynką,
00:23:13 Który samochód chcesz?
00:23:14 Co?
00:23:15 Jestem zmęczony chodzeniem.
00:23:18 Spójrz na to.
00:23:25 Chcesz znać różnicę między
00:23:29 Poddaję się.
00:23:32 W przypadku samochodu,
00:23:35 Skąd ja to znam.
00:23:54 Cześć, kochanie.
00:23:58 Dobrze, dobrze.
00:24:02 Słuchaj, skarbie...
00:24:04 Troszkę się skomplikowało.
00:24:08 Myślę, że będę musiał
00:24:11 Ale nie martw się.
00:24:13 Wrócę na czas na
00:24:18 Całusy.
00:24:20 Papa.
00:24:22 Więc co miałem zrobić?
00:24:24 Ci faceci chcieli zabić tą ciężarną kobietę.
00:24:30 Widzisz to?
00:24:32 Czego?
00:24:33 Ten facet zmienia pasy bez sygnalizowania.
00:24:35 Co jest takiego trudnego
00:24:39 Więc zacząłeś do nich strzelać.
00:24:42 Nie. Nie noszę broni.
00:24:44 Podszedłem do kobiety.
00:24:46 Oni otworzyli ogień,
00:24:48 Znowu to robi.
00:24:50 Przesuwam palec o cal,
00:24:54 Czemu te dupki są tak leniwe,
00:24:56 o jeden jebany cal,
00:25:00 Chcesz wiedzieć czemu?
00:25:01 Nie za specjalnie.
00:25:03 Bo te bogate skurwiele
00:25:06 żeby zarobić więcej pieniędzy.
00:25:07 nie mogą się powstrzymać.
00:25:11 - To leży w ich naturze.
00:25:14 - Nie mogę iść na policję.
00:25:17 Jestem "Unabomberem".
00:25:18 Złapali "Unabombera".
00:25:20 Tylko tak myślą.
00:25:22 Co za...
00:25:36 Jesteś najbardziej gniewnym
00:25:39 Jeśli dobrze pamiętam,
00:25:45 Ilu macie wolnych strzelców?
00:25:49 Ilu lokalnych chłopaków?
00:25:52 Potrzebuję ludzi, rozumiesz?
00:25:56 Potrzebuję dużo więcej ludzi.
00:26:14 Chcę cztery magazynki,
00:26:19 i daj mi 50 pocisków pełnopłaszczowych.
00:26:28 Brakuje ci trochę.
00:26:30 Skłamałeś.
00:26:31 Powiedziałeś, że masz 5 tysięcy dolarów.
00:26:34 Może dopłacimy resztę bonami na żywność.
00:26:36 Chcesz kupić naboje za bony na żywność?
00:26:38 - To tak jak za gotówkę.
00:26:41 Będziemy czekać na zewnątrz.
00:26:44 Słuchaj, może wypiszę ci ten czek,
00:26:47 To więcej niż brakuje.
00:26:49 Wyrzuć ten czek, który masz z banku spermy
00:26:52 Nie spieniężę tego czeku do środy.
00:26:56 Słuchaj, może weźmiesz połowę pudełka naboi,
00:26:57 a ja dam ci drugą połowę,
00:27:01 Zgoda.
00:27:29 Cholera, Smith!
00:27:30 Co ty, do diabła, wyrabiasz?
00:27:32 - Załatwiam pieniądze.
00:27:34 Tak, żeby kupić coś dla dziecka.
00:27:36 Coś dla dziecka?
00:27:43 Czy kamizelka kuloodporna
00:27:47 Zaczynam się zastanawiać co zrobisz
00:27:53 Więc to jest to.
00:27:55 To nie jest Ritz, ale to dom.
00:27:59 Ten sam, stary Smith.
00:28:03 Cieszę się, że ci się podoba.
00:28:13 Przywitaj się z Mickym.
00:28:23 Może ja powinnam wziąć dziecko na policję?
00:28:25 Nie. Nigdy ci się nie uda.
00:28:27 Będą obserwować wszystkie policyjne posterunki
00:28:45 Zebrałem 50 facetów.
00:28:47 Chyba będę musiał to po prostu zrobić, co?
00:28:58 Zatrzymaj samochód.
00:28:59 - Był tutaj.
00:29:02 Zaufaj mi. Wiem, co ludzie robią
00:29:05 Zawsze wiedziałem.
00:29:09 Powinniście widzieć
00:29:11 gdy graliśmy
00:29:13 A teraz zatrzymaj samochód.
00:29:16 Jak myślisz,
00:29:18 Nie mam pojęcia, kto chce to zabić.
00:29:20 Nie mów na nie "to".
00:29:23 Dla mnie to "to".
00:29:28 Powiedz mi, Smith,
00:29:31 Tak, moja prywatność.
00:29:38 Powiedz mi coś, czego nie wiem...
00:29:42 Uwielbiam, kiedy tak mówisz.
00:29:46 Mogę ci coś zaproponować?
00:29:49 Marchewkę?
00:29:52 Jest dobra na wzrok.
00:29:59 Ze wszystkich magazynów w mieście,
00:30:02 Znowu szczęśliwie zgaduje?
00:30:04 Nie. On nie zgaduje.
00:30:06 On widzi rzeczy,
00:30:08 Tworzył kiedyś profile dla FBI.
00:30:11 Byłem sądowym konsultantem od zachowań.
00:30:14 Mój Boże...
00:30:15 Ile razy mam wam powtarzać,
00:30:20 robią ogromną różnicę
00:30:26 Nie sądzi pan, że powinien się pan cofnąć?
00:30:28 Przywódca, który stoi z tyłu jest dymany od tyłu.
00:30:35 Poza tym...
00:30:42 Przemoc to jedna z najzabawniejszych
00:30:45 Nie, nie, maleńki, nie...
00:30:47 - Możemy nazwać go Oliver.
00:30:49 Tak.
00:30:51 Bo to sierota?
00:30:53 Bo podobała mi się książka.
00:30:54 Podobała ci się książka?
00:30:55 Nie nienawidziłem jej.
00:30:57 To coś nowego.
00:31:03 Którą kartkę urodzinową, według ciebie,
00:31:07 Uroczą i słodką?
00:31:09 Czy tę, która mówi,
00:31:16 Więc panie Hertz,
00:31:19 Osiem.
00:31:21 ... więc musi być ogromny i potężny...
00:31:24 Możesz w to uwierzyć?
00:31:25 W telewizji nie ma nic o tym.
00:31:39 Zauważyłaś to?
00:31:40 Co zauważyłam?
00:31:42 Spójrz.
00:31:43 Polityk, mówiący o kontroli broni,
00:31:47 płacze.
00:31:49 Zmieniam na ten kanał z heavy metalem,
00:31:54 ucisza się.
00:31:56 To takie dziwne.
00:32:01 To musi go uspokajać.
00:32:04 - Sir?
00:32:05 Ludzie zajęli miejsca na dachu.
00:32:07 To dobrze.
00:32:10 Ktoś wie, czym jest
00:32:13 Scena ta jest wtedy gdy Cagney
00:32:20 A jeśli to stanie się
00:32:23 zrobię dużo więcej
00:32:28 Zabijmy tę matkę.
00:32:34 Nie jestem zaskoczona,
00:32:37 W końcu jego rodzice nie żyją.
00:32:39 Nie. Mówię ci,
00:32:43 Uciekaj. Tylnym wyjściem.
00:35:12 Mój Boże...
00:35:14 Czy my naprawdę jesteśmy do dupy,
00:35:15 czy to ten facet jest naprawdę taki dobry?
00:35:17 Ruszać się, chłopaki!
00:35:19 Jeszcze z nim nie skończyliśmy!
00:35:40 - Zastrzel psa! Zastrzel psa!
00:35:45 Czemu nie?
00:35:46 Lubię psy.
00:36:08 Czekajcie chwilę.
00:36:14 Ten szczurzy drań...
00:36:31 Co to jest?
00:36:33 To pielucha dziecka.
00:36:39 Ten pomysł jest do dupy, Smith.
00:36:41 To jedyny pomysł jaki mamy.
00:36:43 Naprawdę myślisz, że matka Olivera
00:36:46 mieszka blisko klubu heavy metalowego
00:36:48 i mógł słyszeć muzykę,
00:36:51 Tak. Dlatego nie płacze,
00:36:55 Niedorzeczne.
00:36:56 Teraz nie płacze.
00:37:02 Więc to jest jedyny klub w pobliżu miejsca,
00:37:05 Nadal mówię, że to domysły.
00:37:08 Tak? Więc jak wytłumaczysz
00:37:10 Ktoś się nieźle zaopatrzył.
00:37:12 Dowiedzmy się kto.
00:37:31 Jesteś właścicielem tego miejsca?
00:37:33 A kto pyta?
00:37:34 Ja.
00:37:38 - Mogę postawić ci drinka?
00:37:43 Tak jak myślałam.
00:37:45 Wcale nie jesteś takim dużym chłopcem.
00:37:51 - Kto wynajmował te pokoje na górze?
00:37:54 Nie zadzieraj ze mną.
00:37:56 Nie masz jaj.
00:38:00 O Boże...
00:38:03 Więc kim oni byli?
00:38:05 Wynająłem to miejsce
00:38:09 Zapłacił gotówką za cały rok z góry.
00:38:12 Nigdy potem go nie widziałem,
00:38:13 domyśliłem się,
00:38:22 Zjeżdżaj.
00:38:43 To jest nieźle popierdolone.
00:39:15 Niańka do centrali.
00:39:18 Wszystkie matki zostały zabite.
00:39:20 Tylko jedna uciekła.
00:39:22 Znaleźliśmy jej ciało.
00:39:27 Dziecko powinno się urodzić w tajemnicy,
00:39:29 że zakładanie tej macierzyńskiej fabryki,
00:39:32 nie było za specjalnie tajemnicą.
00:39:33 Jakimi kiepskimi niańkami okazaliśmy się być.
00:39:37 Gdy tylko nas minie, kieruj się w lewo.
00:39:39 Tak, proszę pana.
00:39:41 Posiłki powinny zaraz być.
00:39:44 Posprzątamy ten syf
00:39:45 i spróbujemy ustalić co się dokładnie stało.
00:39:48 Dziękuję, sir.
00:39:52 Panowie.
00:39:53 Znajdźmy parę odpowiedzi.
00:39:59 Uważaj, gdzie stajesz.
00:40:01 Lody się topią.
00:40:03 Co?
00:40:04 Myślałem, że dawcy spermy
00:40:07 Te chłodziarki są pełne próbek.
00:40:11 Dziwne.
00:40:13 Wygląda na to,
00:40:14 Jeden dawca?
00:40:16 Tak i chyba bardzo hojny.
00:40:27 To krew ze szpiku kostnego,
00:40:33 Skąd to wiesz, Smith?
00:40:35 Nie słyszałaś,
00:40:45 Ciężko jest znaleźć szpik kostny
00:40:48 Szanse są większe, gdy dawca
00:40:55 Twierdzisz, że ci ludzie hodowali
00:40:59 Dokładnie. A ktoś chciał się upewnić,
00:41:03 Dlatego chcą śmierci Olivera.
00:41:31 Nie, kochanie, nie.
00:41:34 Zadzwoniłem do kolesia z NBC.
00:41:39 I zacząłem rozmyślać.
00:41:42 Znowu się zaczyna.
00:41:44 Tych nędznych filmów akcji, w których dobry koleś
00:41:49 Tak, dlatego zadarłeś
00:41:53 Zadzwoniłem do ABC, CBS...
00:41:55 The Post Timesa,
00:42:01 Co teraz zrobimy?
00:42:03 Poczekamy, aż puszczą wiadomości, historia się rozniesie
00:42:09 Spójrz. W końcu zasnął.
00:42:12 Tylko poczekaj.
00:42:18 Nie potrafisz czerpać
00:42:21 Nienawidzisz wszystkiego.
00:42:23 Ciebie nie.
00:42:25 To dlatego mnie wybrałeś?
00:42:27 Wiesz dlaczego.
00:42:29 Nie masz pojęcia,
00:42:31 Wyjdziemy z tego.
00:42:34 Nie rozumiesz.
00:42:35 Czego?
00:42:38 Przyniosłeś mi to dziecko,
00:42:45 Dziecko, które może
00:42:48 A nie zapytałeś nawet
00:42:57 Masz rację.
00:43:01 To niewybaczalne.
00:43:07 To moja wina.
00:43:09 Jak zawsze mawiała moja mama...
00:43:16 Ja powiem, że mi przykro,
00:43:20 Jajka nie mają powodu,
00:43:48 Wiesz, Smith...
00:43:50 Myślę, że najbardziej nienawidzisz...
00:43:53 siebie.
00:43:58 Co się stało z twoim dzieckiem?
00:44:00 Zapomnij.
00:44:01 Powiedz mi...
00:44:04 Mój alfons uderzył
00:44:07 Moje dziecko...
00:44:09 Urodziło się martwe.
00:44:16 Puść mnie...
00:44:35 Podoba ci się, co?
00:44:41 Nazywa się to bronią...
00:44:43 Rękojeść, zamek,
00:44:49 To jest ten istotny koniec.
00:44:52 Nigdy nie powinieneś mierzyć tym
00:44:57 To jest ważne.
00:45:01 Musi być zabezpieczony,
00:45:05 Ale tak naprawdę...
00:45:08 ...to jest najważniejsze zabezpieczenie.
00:45:16 Jesteś głodny?
00:47:18 Porozmawiajmy o wytrysku.
00:47:27 Spójrz.
00:47:29 To Hammerson Nite Tac.
00:47:31 Nie produkują
00:47:35 To dziwne.
00:47:37 Wszyscy mają takie.
00:47:45 Nawet nie mów.
00:47:46 Wiesz ilu naszych ludzi
00:47:49 Dlaczego miałbym sobie zaprzątać
00:47:53 Czy to cię ani trochę nie wkurza?
00:47:55 Kiedy wpadasz w gniew uwalniasz
00:47:58 ...który czasowo obniża
00:48:01 A na to nie mogę
00:48:03 Skąd to wszystko wiesz?
00:48:06 Mój syn jest uzależniony
00:48:08 Zabierz mnie na West Side.
00:48:16 Żadnych sprzeciwów.
00:48:18 Muszę to zrobić sam.
00:48:24 Tylko tutaj będziecie bezpieczni.
00:48:27 W czołgu?
00:48:28 Czołg M24. Ochroni was przed strzałami
00:48:32 Psychol z ciebie.
00:48:33 Tak.
00:48:35 Jestem również poważny.
00:48:37 Nie wolno do niego wchodzić.
00:48:39 Nie martw się... Ja odwrócę uwagę,
00:48:43 Jest dość jedzenia
00:48:47 Przecier z marchewek jest najlepszy.
00:48:50 Wiesz jak tego użyć... prawda?
00:48:54 Tak, ale co jeśli nie wrócisz?
00:48:57 Tak się nie stanie.
00:48:58 Ale pewnym być nie można.
00:49:02 Tak, można.
00:49:23 Mamo, ja chcę do domu!
00:49:25 Przestań jęczeć!
00:49:26 Zachowuj się
00:49:29 Chcę wracać!
00:49:32 Przestań!
00:49:33 Nie wolno bić dzieci.
00:49:35 - Puść moją rękę!
00:49:37 - Będę wychowywać moje dziecko tak, jak mi się podoba.
00:49:44 Widzisz?
00:49:52 Co ty, do diabła, robisz?
00:49:58 To nie jest śmieszne!
00:50:14 Wiec co masz
00:50:18 Każdy tak dobry jak on
00:50:21 I zwykle ich tata robił to samo.
00:50:24 Tak jak ojciec MacArthura był generałem.
00:50:27 I ojciec Mickey'a Mantle
00:50:29 Mój syn lubi gry wideo,
00:50:34 Proszę za mną, panie Hammerson.
00:50:36 W 1967 Anglia
00:50:40 Dlatego wielu producentów broni
00:50:44 Mam kolesia w imigracyjnym.
00:50:46 ...który sprawdza ilu
00:50:49 ...i niektórzy z tych chłopców
00:50:51 Coś ci na łeb padło.
00:50:58 Tak, księżniczko,
00:51:00 Siad!
00:51:02 Tak. Teraz dostaniesz ciasteczko.
00:51:05 Mój człowiek,
00:51:06 ...pamięta dzieciaka producenta broni...
00:51:12 10-letniego mistrza
00:51:14 Kandydata do Olimpiady,
00:51:19 Potem dzieciak zniknął.
00:51:22 Wygląda na to,
00:51:25 To prowadzi mnie do teorii...
00:51:27 Teorii?
00:51:30 Wszystko co masz,
00:51:34 ...który wjechał do miasta
00:51:59 UWIELBIAM KOTY
00:52:11 Wiesz dlaczego w tym kraju
00:52:15 I to nie ma nic wspólnego z tymi
00:52:21 Nie, ludzie kochają broń...
00:52:23 Bo Stany Zjednoczone to kraj możliwości
00:52:27 ...gdzie biedny może być bogaty...
00:52:31 ...a ciota może być twardzielem...
00:52:34 ...jeśli ma pistolet w dłoni.
00:52:39 Mam nadzieję, że nie jesteś
00:52:43 Nie, proszę pana, nie jestem.
00:52:46 Jestem twardzielem
00:52:54 Chcę, żebyś załatwił paskudną drzemkę
00:53:00 Tak, sir...
00:53:05 Już się robi, sir....
00:53:12 Nie martw się,
00:53:33 Stać! Stać!
00:53:39 Panie króliczku,
00:53:43 Ty też.
00:53:45 Obiecuję cię oszczędzić,
00:53:49 Zapomnij!
00:54:04 Kto cię wyszkolił?
00:54:07 NSA? Black OPS?
00:54:11 Ktokolwiek to nie był.
00:54:14 Powinieneś zobaczyć jak piszę
00:54:21 Mój szef myśli, że jesteś
00:54:26 Ale ja mam lepszy pomysł,
00:54:31 Dowiedziałem się jak zginęli
00:54:34 Mój Boże, co za tragedia.
00:54:37 Ktoś wchodzi do restauracji
00:54:41 Jaka szkoda, że twoja żona
00:54:45 ...jedząc kawałki kurczaka.
00:54:55 O co chodzi?
00:55:00 A może ty mi jakąś opowiesz.
00:55:05 Opowiedz mi moją ulubioną,
00:55:11 Może później.
00:55:13 Kiedy położę cię spać.
00:55:19 Ruszać!
00:56:30 Więc co teraz myślisz o drugim przykazaniu?
00:56:32 Pierdol się!
00:56:35 Ok, stary, rzuć broń.
00:56:48 Myślisz, że go mamy?
00:57:14 Do jasnej cholery, Smith!
00:57:18 - Dowiedziałem się kto chce zabić nasze dziecko.
00:57:21 Facet imieniem Hammerson,
00:57:25 Odziedziczył korporację
00:57:27 Zarabia miliony na produkcji broni.
00:57:30 Czy to ci mówi
00:57:35 Nie.
00:57:37 Ok, Oliver.
00:57:42 Rutledge wygrywa New Hampshire
00:57:44 To on. Senator Rutledge.
00:57:47 KONTROLA BRONI KLUCZEM DO ZWYCIĘSTWA
00:57:48 Jeśli zostanie prezydentem
00:57:51 To ma sens,
00:57:53 Pan Gotycki mówił,
00:57:56 Secret Service nazywa
00:58:00 To senator Rutledge
00:58:04 Więc skontaktujemy się z nim
00:58:08 Oszalałaś?
00:58:08 Hammerson i cały rząd
00:58:12 Musicie opuścić miasto.
00:58:14 Nie będziecie bezpieczni,
00:58:16 Będą obserwować wszystkie pociągi,
00:58:20 PODRÓŻUJ ZIELONYM AUTOBUSEM
00:58:24 Zajmę się tym wszystkim.
00:58:25 Jeśli wszystko pójdzie dobrze,
00:58:28 A co jeśli nie zdążysz?
00:58:34 Lepiej żebym nie wiedział.
00:58:35 Co?
00:58:38 Nie mogę wiedzieć.
00:58:47 Smith, naprawdę myślisz,
00:58:49 Trzymaj się planu,
00:58:54 Biegnij!
01:01:21 Tyle jeśli chodzi
01:01:50 Co to ma być, do diabła?
01:01:54 Boże, ale to pokręcone.
01:01:56 To chory sukinsyn.
01:01:59 Ten chory sukinsyn,
01:02:07 Czas jechać, mały.
01:02:13 Chcę rozmawiać z tym
01:02:19 Proszę powiedzieć,
01:02:24 Halo, jesteś Smith?
01:02:26 Twoi ludzie próbowali posprzątać
01:02:28 Ale bez dziecka to nic nie da.
01:02:31 Tylko kolesie z Waszyngtonu
01:02:34 Jesteśmy po tej samej stronie.
01:02:36 Możemy to zrobić w prosty lub trudny sposób.
01:02:40 Chcę się widzieć z senatorem.
01:02:43 Dobrze. On też tego chce.
01:02:46 Wybiera się na prawybory
01:02:50 Możesz lecieć razem z nim.
01:02:54 Jeśli zobaczę coś co mi się nie spodoba,
01:03:11 Co tam robiłeś?
01:03:15 Czyściłem broń.
01:03:17 Poważnie?
01:03:20 Nigdy nie próbowaliśmy cię zabić.
01:03:22 Chcieliśmy cię wystraszyć,
01:03:24 To jedno wytłumaczenie na to,
01:03:27 Senator Rutledge,
01:03:30 ...przed wtorkowymi prawyborami.
01:03:39 Jestem ci winny moje życie.
01:03:40 To tutaj trzymasz te wszystkie dziwki...
01:03:44 Słyszałem o tobie.
01:03:46 Wyglądasz gorzej niż w telewizji.
01:03:48 To zadziwiające ile może
01:03:51 I duża ilość morfiny.
01:03:56 Więc...
01:03:58 ...poskładałeś wszystko do kupy.
01:04:01 Bardzo sprytnie panie Smith.
01:04:04 To proste. Jesteś kandydatem
01:04:08 którego ustawa o kontroli broni,
01:04:13 Tak, teraz są wkurzeni,
01:04:17 Jest tam tylu cholernych
01:04:19 ...więc będzie trzeba
01:04:22 I możemy spłacimy rachunek
01:04:25 Niestety ci od broni
01:04:27 Odkryli twoją wylęgarnię dzieci
01:04:32 Zabili cię zabijając dzieci
01:04:33 Zgadza się.
01:04:35 Gdzie zatem jest mój wybawca?
01:04:38 Boże, on jest uzbrojony!
01:04:43 - Najbardziej nienawidzę kłamców..
01:04:46 - Dogadałeś się z Hammersonem.
01:04:48 Kiedy poszedłeś spać,
01:04:51 Sądząc po sierści na twoich spodniach,
01:04:55 Nie wiem, o czym mówisz.
01:04:57 Oszczędź kłamstwa na czas,
01:04:59 O ile nie umrze...
01:05:00 Wiesz kogo najbardziej nie cierpię?
01:05:03 A ty jesteś największym ze wszystkich.
01:05:05 Winisz go za to, że się sprzedał?
01:05:07 Jego operacja odnalezienia dziecka
01:05:12 Rutledge zadzwonił do nas
01:05:16 ...czegoś, o czym nigdy
01:05:18 W zamian za życie,
01:05:21 By polować na jelenie z "Uzi".
01:05:23 Daj spokój, Smith.
01:05:28 Ale oczywiście pomaga.
01:05:30 Cofnąć się, cofnąć się.
01:05:32 - Cofnąć się albo go zabiję.
01:05:35 Musiałem to zrobić!
01:05:39 I stawiać swój interes
01:05:42 Nadal mogę być dobry,
01:05:44 Jak chcesz być uczciwy z ludźmi?
01:05:47 To konstytucyjne prawo.
01:05:49 Cofnąć się!
01:05:50 Doszedłem do dobrego
01:05:53 Odwróć się.
01:05:55 Pozwól, że dam ci radę.
01:05:57 Nigdy nie ufaj ludziom,
01:06:01 Nie bądź głupi. Gra skończona,
01:06:34 Puść go, Smith!
01:06:36 Może ja nie,
01:06:40 Jeśli zabiję Rutledge'a
01:06:44 Będą uratowani!
01:06:46 Twoja śmierć, Rutledge...
01:06:48 ...wywoła gniew i poparcie
01:06:52 Przegłosują w Kongresie...
01:06:54 ...ustawę o kontroli broni
01:06:59 Twoja spuścizna...będzie żyła.
01:07:02 Nie rób tego!
01:07:04 Zatem zrób to.
01:07:15 Sukinsyn...
01:07:17 Sukinsynu!
01:07:23 Jasna cholera!
01:09:33 Nie ruszaj się panie bohaterze...
01:09:37 Nie mogę teraz rozmawiać, kochanie...
01:09:41 Papa.
01:10:07 Nie martw się, Księżniczko...
01:10:09 Nic takiego ci się nie przydarzy.
01:10:15 No proszę.
01:10:19 Ktoś musi być sprytny,
01:10:23 W końcu zamieniliśmy się miejscami, co chłopcze?
01:10:28 W istocie.
01:10:31 Krąg życia.
01:10:34 Krąg życia palanta.
01:10:37 Jesteś taki dobry w słowach.
01:10:39 A teraz...
01:10:45 Chcę wiedzieć gdzie są
01:10:51 Powiedź mi albo będę zmuszony
01:10:56 Wierz mi..
01:10:58 ...nic nie może być bardziej bolesne
01:11:06 Pytam ponownie.
01:11:13 Robisz to ostatni raz.
01:11:19 Powiedz to co chcę wiedzieć.
01:11:23 Dlaczego to robisz?
01:11:26 Częściowo pewnie tak...
01:11:30 Naprawdę powinienem ci podziękować...
01:11:33 Dzięki tobie będę miał więcej kontraktów.
01:11:37 Nie kierowałem tylko listą płac Hammersona, wiesz?
01:11:40 Co ty bełkoczesz?
01:11:43 Naprawdę myślisz,
01:11:46 ...pogodzą się z tym,
01:11:49 Nie dasz rady tego zatuszować...
01:11:53 Nie słyszałeś wiadomości?
01:11:55 Samolot senatora rozbił się
01:11:58 Nie będą w stanie
01:12:00 Zatem jeśli uciszę ciebie
01:12:04 I pytam ponownie.
01:12:08 Wiesz, że złamię ci palec?
01:12:12 Mój chłopak mi mówi,
01:12:14 Dam ci kopa w dupę.
01:12:17 Bardzo zabawne,
01:12:24 A co jeśli nie zdążysz?
01:12:26 Znam całą twoją historię.
01:12:29 Facet, który zaczął
01:12:32 Odwiedził sklep z bronią,
01:12:36 Sprzedałeś mu strzelbę,
01:12:42 Nic ci nie powiem,
01:12:48 Gdzie jesteś, Smith?
01:12:53 No proszę.
01:12:55 Potrzebujemy coś
01:13:15 Właśnie tak.
01:13:37 Broń jest, kurwa, wspaniała.
01:14:20 I kto jest teraz
01:15:00 Tak, sir.
01:15:03 Ale zanim się rozstaniemy,
01:15:08 Umieram z ciekawości,
01:15:12 Powtórz?
01:15:14 -Powiedziałem, że umieram...
01:15:17 Do tego momentu
01:15:52 Żona dzwoni.
01:15:57 Cześć, kochanie.
01:16:03 Opuszcza mnie.
01:16:05 Wiesz czego naprawdę nie cierpię?
01:16:33 Naprawdę nie cierpię...
01:16:36 ...ciot z bronią w ręku.
01:17:04 PODRÓŻUJ ZIELONYM AUTOBUSEM
01:17:07 WYCIECZKI CO TYDZIEŃ
01:17:20 Śledczy znaleźli dziś ciało
01:17:23 FBI oświadczyło,
01:17:54 Nie martw się chłopczyku,
01:18:16 Oliver.
01:18:18 Cześć.
01:18:25 Co tak długo?
01:18:47 To napad!
01:18:49 Opróżnij kasę!
01:18:51 Wszyscy nie ruszać się!
01:18:55 Powiedział nie ruszaj się!
01:18:58 Zgadza się, nie ruszać się, to nikt nie zginie.
01:19:02 Śpieszymy się, dalej!
01:19:04 Wiesz czego nie cierpię?
01:19:05 Zamknij się i zadowól się tym, dupku!
01:19:07 Dokładnie, słyszałeś go!
01:19:51 Tłumaczenie: nedia & Highlander