Snatch

pl
00:00:33 Na imię mi Turecki.
00:00:35 Śmieszne imię dla Anglika.
00:00:37 Starzy poznali się w samolocie
00:00:42 Mam imię na jego cześć.
00:00:45 Niewielu nosi imię samolotu.
00:00:48 To Tommy.
00:00:50 "Tommy" to wg niego broń.
00:00:52 Ja wiem, że nazwano go na cześć
00:00:58 Znam go od zawsze.
00:01:02 Nie znaczy to, że trzymamy się
00:01:05 Mam trzymać go z dala od kłopotów,
00:01:09 Daję mu szkołę życia.
00:01:12 Jest dla mnie jak brat.
00:01:15 Co wiem o diamentach?
00:01:19 Jeszcze tydzień temu
00:01:23 Co ja wiem o diamentach?
00:01:26 Chyba są z Antwerpii.
00:01:29 - Posłuchaj.
00:01:33 - ANTWERPIA
00:01:37 Adam i Ewa to ładna historia.
00:01:40 Ma swój morał...
00:01:42 ale czy dorosły w to uwierzy?
00:01:47 Co to?
00:01:50 Co to jest?
00:01:53 Co mam zrobić? Spuścić gacie?
00:01:57 Dobra, idź.
00:02:00 To ładna historia.
00:02:03 Właśnie. To tylko historyjka.
00:02:06 Katolicyzm bazuje
00:02:10 Już dość. Powiedz coś.
00:02:12 Masz czas?
00:02:15 Źle przetłumaczono hebrajskie:
00:02:20 na greckie "dziewica".
00:02:22 Łatwo się było pomylić...
00:02:25 bo w pisowni te słowa
00:02:39 Wymyślono proroctwo...
00:02:42 "I oto dziewica pocznie
00:02:46 Słowo "dziewica"
00:02:50 Nie co dzień dziewica
00:03:11 Niech to się przetrawi
00:03:15 i mamy Święty Kościół Katolicki.
00:03:19 Aj waj, co ty mówisz?
00:03:22 To co napisane, niekoniecznie...
00:03:25 naprawdę się wydarzyło.
00:03:27 Ale daje nadzieję.
00:03:31 - Ludzie chcą wierzyć.
00:03:34 Z kim mamy się spotkać?
00:03:38 Z Michaelem.
00:03:41 Mutti.
00:03:43 Rudy! Wpuść ich, proszę.
00:03:49 Są w porządku. Wpuść ich.
00:03:53 - Michael.
00:03:54 czekamy pół godziny.
00:04:05 Na podłogę.
00:04:09 Na podłogę!
00:04:11 Na podłogę!
00:04:13 Kłaść się!
00:04:15 - Kłaść się!
00:04:18 Na podłogę! Padnij!
00:04:21 Na podłogę!
00:04:26 Padnij!
00:04:28 - Czas?
00:04:34 Gdzie kamień?
00:04:39 Gdzie jest kamień?
00:04:42 Gdzie jest kamień?
00:04:50 Gdzie kamień?
00:05:03 PRZEKRĘT
00:05:07 Kuzyn
00:05:29 FRANKY
00:05:37 TURECKI
00:05:41 PRZYSTOJNIAK
00:05:50 TONY
00:05:53 BORYS
00:05:58 ŁEBSKI
00:06:04 ŚCIANA
00:06:18 Za ile masz samolot?
00:06:20 Za 20 minut.
00:06:23 Daj spluwę.
00:06:36 W Londynie zadzwoń...
00:06:38 po broń...
00:06:41 pod ten numer.
00:06:46 - Borys.
00:06:49 ...załatwi ci, co zechcesz.
00:06:56 LONDYN
00:06:59 Wolno mu to robić?
00:07:02 To nielegalny mecz bokserski,
00:07:06 Oni mają się bić.
00:07:09 Co z tymi kiełbaskami Charlie?
00:07:11 Jeszcze 2 minuty.
00:07:14 Spójrz tylko.
00:07:18 Potrzebne nam biuro.
00:07:20 Kupisz mi nową przyczepę.
00:07:23 Czemu ja?
00:07:26 Znasz się na nich.
00:07:28 Jak to?
00:07:29 Spędziłeś w takiej wakacje.
00:07:33 Nie chcę za dużo wybulić.
00:07:37 A co z tą?
00:07:40 Nic takiego, Tommy.
00:07:42 Jest zajebista.
00:07:44 Tylko coś nie tak z kolorem.
00:07:48 Załatwione. Tylko odebrać.
00:07:51 Masz tu adres.
00:07:54 To camping.
00:07:56 Masz 10 kawałków i przynieś resztę.
00:08:01 A kiełbaski?
00:08:02 5 minutek.
00:08:06 5 minut temu mówiłeś, że 2.
00:08:09 To cyganie?
00:08:11 Pierdoleni cyganie.
00:08:14 Jesteś delikatny, Tommy.
00:08:19 Niech mnie diabli.
00:08:22 - Co to?
00:08:24 To jest spluwa Tommy.
00:08:27 - Po co ją nosisz?
00:08:30 Przed kim?
00:08:32 Niemcami?
00:08:34 A jeśli odstrzeli ci jaja?
00:08:37 - Skąd ją masz?
00:08:41 Od tego pierdolonego Ruska?
00:08:44 Trochę ciężki.
00:08:47 Dobry.
00:08:49 WCZEŚNIEJ
00:08:50 Wiarygodny.
00:08:51 Można nim ogłuszyć.
00:08:54 Borys Brzytwa lub Kuloodporny.
00:08:57 Ten Rusek był ostry jak
00:09:01 Po prostu niemożliwością
00:09:07 Wracając do mego partnera.
00:09:09 Robi interesy...
00:09:11 na automatach...
00:09:13 co ratuje nam skórę,
00:09:17 Tommy ostatnio trochę martwi się
00:09:22 Dobra, wezmę go.
00:09:24 To zainteresowanie bronią
00:09:28 W nielegalnym boksie musisz
00:09:33 ze "Ścianą".
00:09:34 To na pewno jest warte zakładu.
00:09:37 - Nie wygląda źle?
00:09:41 Będziesz dumny.
00:09:42 Ludzie są po to,
00:09:47 Owszem.
00:09:48 Przestań lizać moją dupę Garry.
00:09:51 Psy to robią.
00:09:53 Ty jesteś psem?
00:09:55 Nie jestem.
00:09:57 Chociaż...
00:09:59 posiadasz wszystkie
00:10:03 wiernością.
00:10:05 Mówi się,
00:10:09 paralizator, torba, taśma
00:10:14 Myślisz, że z tobą postąpię podobnie?
00:10:20 I masz rację...
00:10:25 Nakarm nim świnie, Errol.
00:10:29 Na co się, kurwa, gapicie?
00:10:34 Jeśli się z nim zadajesz,
00:10:38 Ma u ciebie dług...
00:10:40 więc ma cię w garści.
00:10:42 Jeśli już cię ma,
00:10:46 Podobno dobrze walczy, biorę go.
00:10:50 Wyświadczę ci przysługę chłopcze.
00:10:52 To znaczy, że ja mu ją wyświadczam.
00:10:56 Każdy wie, że walki są ukartowane.
00:11:02 On chyba mnie nie lubi.
00:11:04 Nie lubisz mnie?
00:11:06 O co ci chodzi?
00:11:07 Chcę się stąd wyrwać.
00:11:11 Walki szybko się skończą.
00:11:16 Pomogę ci się wybić.
00:11:19 Jeśli mnie wystawisz...
00:11:21 Ciężko utrzymać się z boksu...
00:11:24 czasem trzeba nagiąć zasady.
00:11:27 A częściej, zapomnieć o nich.
00:11:30 Fajne świnki?
00:11:32 Ktoś się do ciebie odzywał złamasie!?
00:11:34 Ach tak, Tommy.
00:11:39 Nie zawiedź mnie.
00:11:41 Nie nawalisz?
00:11:45 Do zobaczenia na ringu.
00:11:50 Borys! Pierdolony
00:11:55 ma diament wielkości pięści.
00:11:57 Mówiłem, nosi go w walizce,
00:12:01 Wysłałem go do ciebie by kupił broń.
00:12:04 Mam go jeszcze rąbnąć za ciebie?
00:12:07 Ty też go nie zabijaj.
00:12:09 Amerykanie nie mogą wiedzieć
00:12:13 ...bo przyszliby po mnie!
00:12:15 WIĘC CO TRZEBA ZROBIĆ?
00:12:17 Borys, jesteś moim bratem,
00:12:21 Niech ktoś inny rąbnie ten pierdolony kamień!
00:12:23 Nie chcę, by to łączono ze mną.
00:12:26 Jego śmierć wzbudzi podejrzenia.
00:12:29 Nie bierz idiotów do roboty.
00:12:31 W Londynie będzie tylko kilka dni...
00:12:35 więc pośpieszcie się.
00:12:37 DOBRA.
00:12:41 Jeszcze jedno.
00:12:42 To pomoże.
00:12:45 On uwielbia hazard...
00:12:48 86 karatów?
00:12:50 Świetnie cięty i robiony.
00:12:54 Przepiękny kamień.
00:12:55 Dobry chłopak.
00:12:57 Dobra robota. Kiedy wracasz?
00:13:00 Odwiedzę kilku jubilerów,
00:13:05 - Pogadaj z Dougiem.
00:13:12 Franky...
00:13:13 - Co?
00:13:16 'Viva Las Vegas!'
00:13:19 Kawał dobrej roboty.
00:13:21 - Nie spieprz tego.
00:13:24 Do zobaczenia.
00:13:29 86 karatów.
00:13:31 - Gdzie?
00:13:33 - W Londynie?
00:13:35 - W Londynie?
00:13:38 Ryby, chipsy, herbatka.
00:13:41 chujowe żarcie, deszcz, pierdolona królowa.
00:13:44 ZNÓW LONDYN
00:13:46 Odpadam.
00:13:47 To Łebski Doug.
00:13:50 On wie najwięcej o kamieniach.
00:13:53 Udaje Żyda.
00:13:55 Chciałby nim być.
00:13:56 Rodzinie wmawia, że są Żydami.
00:13:59 Jest równie Żydem, co małpą.
00:14:02 To ma być dobre dla interesu.
00:14:07 ...święta prawda.
00:14:09 Zajmiesz się nim dziś.
00:14:12 Avy, nie kupię trefnego towaru.
00:14:14 Nie jest trefny.
00:14:17 Za kogo mnie masz?
00:14:20 W Anglii mamy zasady.
00:14:22 Słuchaj.
00:14:23 Jeśli kamienie są koszerne,
00:14:27 Teraz, przepraszam cię,
00:14:37 Co tu robicie?
00:14:39 To wolny kraj.
00:14:41 Ale nie wolny sklep.
00:14:44 Więc spierdalać!
00:14:56 Macie obie przyjść do biura.
00:15:00 Rozmawiałem z Avy'm.
00:15:02 - Musisz go odwiedzić.
00:15:05 - Jest ważny w Nowym Jorku.
00:15:08 Przyjdźcie do mojego biura.
00:15:11 Już mówiłeś, tato.
00:15:19 Ciężar to wiarygodność.
00:15:22 Zawsze na to stawiam.
00:15:32 Biorę go.
00:15:35 Ile chcesz?
00:15:36 Nic.
00:15:39 Co za to chcesz?
00:15:42 Zrób coś dla mnie.
00:15:46 Za kilka dni jest walka.
00:15:49 Jaka walka?
00:15:51 Nielegalny boks.
00:15:54 Jeden bukmacher przyjmuje zakłady.
00:16:00 Postaw za mnie.
00:16:02 Będziemy kwita.
00:16:04 Czemu sam nie stawiasz?
00:16:08 Niewielu bukmacherów
00:16:13 Poza tym zaciągnąłem kredyt na dom.
00:16:19 I wiem coś, o czym niewielu wie.
00:16:22 Słucham?
00:16:25 Co wiesz?
00:16:31 To obóz cyganów.
00:16:34 - Bingo.
00:16:38 - Kupujemy przyczepę.
00:16:41 Co jest? Wszystko zepsujesz.
00:16:45 Nie z tobą.
00:16:46 Ty draniu.
00:16:48 Od pierdolonych cyganów?
00:16:53 To szybki wóz?
00:16:55 Nie taki jak twój rower.
00:16:57 Kogo szukacie?
00:16:59 Pana O'Neila.
00:17:01 - Zawołać?
00:17:03 Spadaj.
00:17:06 - Skoczysz po niego?
00:17:10 - Na co czekasz?
00:17:13 Spierdalaj, sam go znajdę.
00:17:15 - 2,50.
00:17:17 Twarda z pana skurwiel.
00:17:19 Z cyganami zawsze był problem...
00:17:21 Co ty robisz?
00:17:23 ...że nie można ich zrozumieć.
00:17:25 Tommy? W sprawie prziczepy?
00:17:27 - Pan O'Neil?
00:17:30 Ni to irlandzki, ni angielski...
00:17:32 - Jak leci?
00:17:34 ...nie, po prostu cygański.
00:17:36 O kurwa! Patrzcie ino, jaki dupny gostek!
00:17:39 Ej, jaki żeś jes wielki?
00:17:40 - Dzieci, jaki łon może być wielki?
00:17:43 Eeee, mama, chodź no zobocz tego dupnego gościa!
00:17:46 boksujesz trocha, co nie?
00:17:51 Z drogi.
00:17:54 Rąbnąłbym jednego.
00:17:55 Ni bydzie tu żodnego rąbanio.
00:17:59 Ej, wyciąg stamtąd rynce, co?
00:18:01 Herbatki dlo wielkigo chopa?
00:18:03 Ni wygupiej się, Mickey.
00:18:08 Ty mały gnojku!
00:18:09 - Wielkolud nie idzie?
00:18:12 - Co łon se myśli? Że my som jakie złodzieje?
00:18:16 - Po prostu lubi auta.
00:18:20 - Dobre piesy?
00:18:22 - "Piesy".
00:18:24 A, czy lubię psy.
00:18:26 Jasne, lubię "psów".
00:18:28 - Ale wolę przyczepy.
00:18:42 Cyganie są znani
00:18:47 Pewnie dlatego mówią...
00:18:49 tak, że nie masz pojęcia o czym mówią.
00:18:51 Jeśli Tommy załatwi
00:18:55 postawię mu lody.
00:18:57 Dobry pies, dobro rodzina.
00:18:59 Bydzie tynsknił, ale mu przyńdzie.
00:19:03 Na razie, chopcy. Pa, szefie.
00:19:06 Dobra, Mickey.
00:19:09 Nie wiem, o co biega.
00:19:11 To niezłe chłopaki.
00:19:23 Sprawa jes tako, że widziołeś, co kupujesz.
00:19:25 Słuchej, więcej ci już ni pomoga.
00:19:29 Widzisz to auto, to lepij do niego wsiadej.
00:19:31 I lepij spierdalej,
00:19:36 Nic do wos ni momy,
00:19:38 chyba że szukocie guza...
00:19:42 Oddaj forsę i zabieraj przyczepę.
00:19:45 Po co mi kurwa prziczepa bez kółek?
00:19:48 - Załatwimy to walką?
00:19:52 Uciekej, uciekej, no już.
00:19:53 Ni bydziesz się bił!
00:19:58 Uspokójcie ją.
00:20:00 Kurwa mać.
00:20:08 Chcesz te piniondze?
00:20:10 Bydymy się o to bić.
00:20:25 To taka ma być walka!
00:20:28 Chcesz się wymigać.
00:20:35 Migasz się!
00:20:40 Chcesz się migać? Śmiało!
00:20:42 Na pewno się migasz.
00:20:45 Nizły kop jak na takigo grubasa!
00:20:47 Ty gnojku.
00:20:56 Postawcie go na nogi.
00:20:59 Wracaj...
00:21:01 albo już jesteś skreślony.
00:21:07 Odpieprz się.
00:21:09 To chore. Spadam.
00:21:11 Nikaj ni idziesz, ty grubo świnio.
00:21:17 Zostaniesz do końca roboty.
00:21:52 Okazało się,
00:21:55 był cygańskim mistrzem boksu.
00:21:58 Piąchę miał jak młot.
00:22:02 Teraz Tommy już o tym nie myśli.
00:22:06 Jeśli Przystojniak George zaraz się nie obudzi...
00:22:09 To Tommy też przepadł.
00:22:12 Cyganie nie zostawią świadków
00:22:15 Policja nie dałaby im spokoju.
00:22:17 Zakopaliby obu i pojechali.
00:22:21 Raczej nie mieli ubezpieczenia.
00:22:24 Tommy "Cycek"...
00:22:27 modli się.
00:22:29 A jeśli nie...
00:22:30 to powinien.
00:23:00 Łobuz.
00:23:02 - Sol.
00:23:04 To podróba.
00:23:07 Co?
00:23:08 Sztuczny diament.
00:23:12 Myszka Miki.
00:23:14 Sztuczny.
00:23:16 Nieprawdziwy.
00:23:18 I warty jest...
00:23:20 gówno.
00:23:21 Ty się trzymaj "gangsterki".
00:23:24 To sprawa moja i Sola.
00:23:28 Na razie.
00:23:33 Co to ma być, Vince?
00:23:34 Pies, Sol.
00:23:36 Nie zostanie tutaj.
00:23:38 To tylko pies.
00:23:40 - Skąd?
00:23:42 Trzymaj.
00:23:45 Dodatek do złota.
00:23:47 Znasz cyganów,
00:23:51 Niech nie gryzie.
00:23:55 Co teraz robisz?
00:23:57 Przyzwyczajam go do sklepu.
00:24:02 Zatrzymaj psa!
00:24:04 Wracaj!
00:24:06 Wszystko dobrze?
00:24:08 - Nie martw się o psa.
00:24:12 Czym mogę służyć?
00:24:15 Mam robotę.
00:24:17 Mam już pracę.
00:24:19 50 kawałków za pół dnia roboty.
00:24:23 Mów.
00:24:25 Obrób bukmacherów.
00:24:33 Pozdrowienia z Rosji?
00:24:35 Mam na zbyciu kamienie...
00:24:38 a po nogach
00:24:41 Proszę o pośpiech.
00:24:43 Zwolnij.
00:24:48 Nie jestem wroną.
00:24:51 Śpieszę się.
00:24:53 Zajmę się nimi.
00:24:54 Bukmacherami?
00:24:57 - Na kogo?
00:25:00 Nielegalny bokser?
00:25:05 Wiesz coś więcej?
00:25:08 Prawdopodobnie
00:25:14 Jesteś zły na wskroś.
00:25:16 Oczywiście.
00:25:18 Tyrone poprowadzi.
00:25:22 Pewnie że jeżdżę.
00:25:26 Weź kundla z moich siedzeń.
00:25:29 Twoich?
00:25:30 To kradziona fura.
00:25:33 Prowadzę, jest moja.
00:25:35 Więc niech nie łazi mi
00:25:40 Naprawdę go znalazłeś? Gdzie?
00:25:43 Wrócił do cyganów.
00:25:45 Pierdzielisz. Jak ich znalazł?
00:25:48 Nie wiem. Nie jestem psem.
00:25:52 Spytaj go.
00:25:54 Poszedł jak do latarni.
00:25:58 Uważaj.
00:26:00 Podobno umie jeździć.
00:26:02 Nie martw się o mnie.
00:26:06 Dobra?
00:26:28 Co?
00:26:30 To kierowca do napadu?
00:26:33 Nie martw się,
00:26:37 Martw się lepiej, jak załatwić gnata.
00:26:43 Co to kurwa?
00:26:45 To jest śrutóweczka.
00:26:48 To jest pierdolone działo przeciwlotnicze.
00:26:51 - Chcę trochę postraszyć.
00:27:14 To nie bukmacherzy.
00:27:16 Czemu tu stajemy?
00:27:21 Za małe.
00:27:23 Za małe?
00:27:26 Wystarczy dla samolotu.
00:27:28 Daj mu spokój.
00:27:33 Oczywiście.
00:27:45 Naturalny idiota chyba.
00:27:49 Coś ty zrobił?
00:27:51 Lepiej mnie nie wkurzaj.
00:27:54 Dobra. Zostaw to.
00:27:57 Ludzie zobaczą. Czemuś to zrobił?
00:27:59 Niechcący.
00:28:01 To wielki samochód,
00:28:05 Był niewidoczny.
00:28:09 On jest ZA TOBĄ.
00:28:11 Kiedy cofasz, te rzeczy nadjeżdżają OD TYŁU.
00:28:14 Ucisz tego psa.
00:28:17 - Zabierz psa.
00:28:21 Daj tę zabawkę. Uciszy go.
00:28:28 Nie połykaj.
00:28:31 Nie połknie jej?
00:28:36 Skąd.
00:28:40 Kurwa.
00:28:42 Wrobiłeś George'a...
00:28:44 w walkę na pięści, dwa dni...
00:28:47 przed walką z Bombowcem?
00:28:50 Był mały.
00:28:53 Wrobiłeś go w walkę na pięści.
00:28:58 Czegoś się spodziewał?
00:29:00 Zabiegów kosmetycznych?
00:29:03 Kto zżarł mi dżem z pączka?
00:29:06 Tyś to zrobił.
00:29:08 Ty.
00:29:13 A biznes?
00:29:14 Nie widzę związku...
00:29:17 między stratą forsy,
00:29:20 a biznesem.
00:29:22 Co powiemy Ścianie?
00:29:24 Że nie ma walki?
00:29:27 Weźmy zastępcę.
00:29:28 I nie zauważy?
00:29:30 Kim go zastąpimy?
00:29:33 Może John Spluwa?
00:29:35 Szalony Will?
00:29:37 Ty chyba nie jesteś na bieżąco.
00:29:40 Szalony oszalał...
00:29:42 a Spluwa się zastrzelił.
00:29:50 Chryste.
00:29:55 Co?
00:29:56 Weźmy tego Cygana.
00:30:00 - Wiela nom zapłacisz?
00:30:02 Kurwa, tela to mi z kapsy wylatuje,
00:30:13 Dobra.
00:30:16 Chcę przyczepę.
00:30:19 Co?
00:30:20 PRZYCZEPĘ!
00:30:21 - Najlepszą.
00:30:25 Ta wam nie pasuje?
00:30:28 To ma być dla MAMUCI.
00:30:32 Dla kogo?
00:30:33 Jego matki.
00:31:01 Ściana kroił na lewo.
00:31:04 Robił zakłady na krwi i bólu.
00:31:08 Zmienię zawodników...
00:31:10 a Ściana wykorzysta sytuację.
00:31:13 Ściągnie mi gacie, naoliwi...
00:31:16 i wydyma na amen.
00:31:19 Gdybym nie miał zastępcy...
00:31:21 rozszarpałby mnie.
00:31:27 Ale z nich przystojniaczki.
00:31:37 Teraz jesteś poważny?
00:31:42 Na ringu się zesra.
00:31:44 Podrażnij go, to zobaczysz.
00:31:48 Lubisz walki psów?
00:31:51 Nie ma Przystojniaka George'a.
00:31:57 Powtórz to.
00:31:59 Straciliśmy Przystojniaka George'a.
00:32:02 Gdzie go straciliście?
00:32:04 Przecież to nie pieprzone
00:32:07 I raczej nie jest niezauważalny.
00:32:10 Muzyka gra.
00:32:11 Jasne, aż wam jaja skaczą.
00:32:14 Zmieniamy boksera.
00:32:18 O ty jebany bambusie.
00:32:21 Kim go zastąpisz?
00:32:23 Nie znasz go. Jest ostry.
00:32:26 Ostry?
00:32:27 Choćby i Mohammad Pała
00:32:31 nie wolno zmieniać.
00:32:33 - Walka będzie.
00:32:35 Stracę zakłady. Nie ma zmian.
00:32:39 I co, chujki, będzie walka?
00:32:43 Przyjmij zakłady.
00:32:45 Załóż mu lepiej smycz.
00:32:48 Chcesz być pogryziony?
00:32:56 Ma paść w 4 rundzie.
00:32:59 Rozumiesz mnie, Turecki?
00:33:03 Nie chciałem być jego...
00:33:06 dłużnikiem.
00:33:07 Teraz ma mnie w kieszeni.
00:33:10 Stąpasz po cienkim lodzie, pudelku.
00:33:13 Gdy się złamie, będę pod nim.
00:33:17 Spieprzaj!
00:33:27 Gdzie jest Czteropalcy?
00:33:30 Nie wiem,
00:33:33 - Kiedy?
00:33:36 Czyli wraca po walce.
00:33:46 Walka?
00:33:48 Jak to walka? Jaka? Bokserska?
00:33:52 - Hazard?
00:33:57 - Miał walizkę?
00:34:00 On uprawia hazard?
00:34:02 To przecież
00:34:07 Nie czytam w myślach.
00:34:08 Jesteś głupi. To fakt.
00:34:11 Wiesz, czemu jest Czteropalcy?
00:34:14 Nie.
00:34:15 Robił zakłady z kilerami.
00:34:19 Kiedy nie płacił, ucinali.
00:34:22 I nie chodziło o napletek.
00:34:24 On zapłaci.
00:34:25 Nie z moich.
00:34:29 Słyszysz? Jadę do Londynu!
00:34:36 - Avy!
00:34:42 Nie lubię wyjeżdżać...
00:34:45 a na dodatek tam,
00:34:49 ani koktajli z parasolkami.
00:34:52 Mamy ładne plaże.
00:34:54 Kto chce je widzieć?
00:34:56 Doceniasz me poświęcenie
00:35:01 Znajdę go z twoją pomocą.
00:35:03 Jedziemy na walkę.
00:35:07 Jak to wydobyć?
00:35:10 Sam wykaszle.
00:35:11 Będzie zdrowy?
00:35:13 Oby nie.
00:35:14 - Obrobimy bukmacherów?
00:35:18 A czekamy?
00:35:19 Na faceta o 4 palcach, z walizką.
00:35:23 Czemu?
00:35:24 Umowa jest taka, że Rusek
00:35:29 Co w niej jest?
00:35:31 Do kurwy nędzy,
00:35:37 Chryste.
00:35:38 - Dziś prywatna zabawa.
00:35:42 Dlatego tu jesteśmy.
00:35:44 Tu jest tylne wejście.
00:35:47 Serio? Myślałem, że główne.
00:35:51 - Prywatna balanga.
00:35:54 Bilety.
00:35:56 Czy my tu wejdziemy?
00:35:58 Avy, zrozum.
00:36:02 To nielegalne, to nie Las Vegas.
00:36:05 Nie chcę Las Vegas i legalności.
00:36:08 Chcę Franky'ego.
00:36:10 Wiem. Mówił, że tu będzie.
00:36:14 - Jest tam, gdzie hazard.
00:36:17 Nie zawiedziesz.
00:36:18 W 4 rundzie padnie.
00:36:26 To on?
00:36:27 Nie wiem. A ile ma palców?
00:36:30 Nie wyjąłem lornetki.
00:36:32 Dość pierdół. Czas na pokaz.
00:36:51 Czyj ten bukmacher?
00:36:53 Dla własnego dobra dasz wszystko.
00:37:01 Co ty robisz?
00:37:03 A jak ci się wydaje?
00:37:08 To zaczyna boleć, Solomon.
00:37:11 Opuść szybę.
00:37:16 I jak, Vince?
00:37:18 Nie mów mi po imieniu.
00:37:20 - Ładuj.
00:37:23 Nie przyszedłem tu obstawiać.
00:37:26 Rozumiem...
00:37:28 ale zakładów już...
00:37:31 nie...
00:37:33 przyjmujemy.
00:37:35 W tej sytuacji, nie ma forsy,
00:37:40 A ja, kurwa, nie wierzę.
00:37:43 Jak, kurwa, chcesz, ale to prawda.
00:37:47 Co masz?
00:37:50 Prawie nic.
00:37:54 Trochę drobnych.
00:37:58 Pokaż ręce.
00:38:02 Masz 5 palców.
00:38:06 Drobniaki.
00:38:08 Jak to, drobniaki?
00:38:20 Nie otworzą się.
00:38:24 Potrzymaj.
00:38:34 Moja noga.
00:38:38 Czemu jęczysz?
00:38:50 Mamy przejebane.
00:38:59 Co wy, kurwa, robicie?
00:39:06 Zabieramy się.
00:39:13 Co ty robisz? Zwiewamy!
00:39:23 Co to za facet?
00:39:29 Facet z 4 palcami i walizką.
00:39:35 W czerwonym rogu...
00:39:37 młody i niepokonany...
00:39:40 Mickey, w czwartej padasz, jasne?
00:39:44 Niech mnie nie zabije.
00:39:46 Na ringu potwór,
00:39:50 uderzeniem kości...
00:39:52 Mickey!
00:39:59 W drugim rogu...
00:40:03 To jakiś tłusty dupek.
00:40:05 Jest też brudny i niebezpieczny.
00:40:08 Bombowiec, Szalony Harris!
00:40:16 Wyglądaj bojowo.
00:40:18 Przygotujmy się...
00:40:21 na burzę!
00:40:57 Właśnie poszło się jebać
00:41:01 Co to było?
00:41:02 - Wynagrodzę ci to.
00:41:05 Wynagrodzę ci to. Zaufaj mi.
00:41:09 Wrobił mnie pierdolony Cygan.
00:41:13 Dzięki za cynk.
00:41:16 Słuchaj, jeśli rzucam psu kość...
00:41:19 to nie chcę znać jej smaku.
00:41:21 Zatrzymaj mnie jeszcze raz,
00:41:48 - Jest.
00:41:58 - Co to?
00:42:01 Odetnij mu rękę.
00:42:03 Nie jesteśmy pierdolonymi rzeźnikami.
00:42:06 Ale on ma walizkę.
00:42:07 A ty masz mały problem.
00:42:11 Bukmacherzy nie mieli forsy.
00:42:15 Dobra.
00:42:17 Masz 10 kawałków.
00:42:19 Odpada. Chcemy to.
00:42:22 Przynajmniej połowę.
00:42:25 To co w walizce, było moje.
00:42:28 To od bukmacherów, wasze.
00:42:32 To nie fortuna,
00:42:36 Niestety już za późno.
00:42:38 Chcemy tylko połowę,
00:42:42 Moglibyśmy zatrzymać
00:42:55 Uważaj!
00:42:59 Rzuć broń, grubasie.
00:43:05 Jebani idioci.
00:43:09 Dajcie kamień.
00:43:12 - Jest w walizce.
00:43:16 W walizce.
00:43:17 Włożyliście go?
00:43:20 Otwórzcie i dajcie.
00:43:23 Tylko on znał szyfr. Zabiłeś go.
00:43:57 Po przedstawieniu Mickey'ego
00:44:01 Niedługo Ściana zabije jego,
00:44:06 Wiem, ze nas szuka,
00:44:10 Chcę stąd wyjechać,
00:44:15 Moja kasa jest w sejfie, w biurze.
00:44:19 Jeśli ją dostanę...
00:44:21 Kwik, kwik.
00:44:23 Cholera.
00:44:26 Tutaj trzymasz mamonę.
00:44:30 Czego tu szukacie?
00:44:34 Wrogo nastawiony, prawda John?
00:44:36 My nie lubimy wrogości.
00:44:40 Nie lubimy.
00:44:53 Właśnie je wyczyściłem.
00:45:01 Nastaw wodę.
00:45:06 - Słodzisz?
00:45:10 Mam dość słodyczy.
00:45:21 To już wasz problem.
00:45:24 Jasne?
00:45:34 Możecie zatrzymać 10 kawałków
00:45:38 ale jeśli was spotkam,
00:45:44 Poćwiartuję.
00:45:53 Za kilka dni mam ustawioną walkę.
00:45:56 Chcę Cygana.
00:45:59 Tak. Jasne.
00:46:01 Jasne, kurwa, że jasne.
00:46:03 Nie proszę, rozkazuję.
00:46:07 Ale TYM razem...
00:46:09 ma paść w czwartej.
00:46:13 I NIE ŻARTUJĘ.
00:46:28 Wrócisz tu,
00:46:34 Otwórz go teraz.
00:46:36 Turecki ma pełne ręce roboty.
00:46:39 Nieźle się nachapał.
00:46:41 Nie myśl tak dużo,
00:46:45 Świnki się tym zajmą.
00:46:47 Znajdź cwaniaków
00:46:50 Dzisiaj.
00:47:10 Dzień dobry pani.
00:47:14 Tommy.
00:47:16 Jesteś jak wąż w trawie.
00:47:20 Szukocie mojigo synka?
00:47:22 - Wie pani, gdzie jest?
00:47:26 Mogłaby pani powiedzieć?
00:47:28 Ni chca, by miał kłopoty.
00:47:32 Mom tyko jego.
00:47:37 Nagania.
00:47:40 Nagania?
00:47:42 Zające.
00:47:44 Urządzają dwie nagonki.
00:47:49 Na zająca.
00:47:51 Zając musi uciec psom.
00:47:55 A jeśli mu się nie uda?
00:47:58 No to ma zając przejebane, prawda?
00:48:05 Dosłownie?
00:48:07 Tak, Tommy.
00:48:09 Przejebane jak niemieckie świnie.
00:48:15 Znasz tych fiutów?
00:48:17 Znam wielu...
00:48:18 ale nie takich pojebów jak ci dwaj.
00:48:21 John?
00:48:23 Nie znam.
00:48:29 Tyrone.
00:48:30 Ty durny tłuściochu.
00:48:35 - Chcesz tego?
00:48:37 Od czego?
00:48:38 Od tego,
00:48:41 Ni różowo i nie czerwoną.
00:48:44 - To jest inna.
00:48:47 Jest dwa razy większa.
00:48:49 Walka tyż.
00:48:52 Lubia opiekować się mamom.
00:48:55 Po twoim numerze
00:49:00 Pałac na kółkach dla dziwki.
00:49:06 Nie mówiłem o twojej matce.
00:49:09 Oszczędzej płuca na dmuchanie gorąco owsianka.
00:49:19 Ona mo słabość do błękitu.
00:49:26 Teraz jasne?
00:49:29 Jak słońce.
00:49:32 Chcę chwilę pomówić z kolegą.
00:49:40 Zrozumiałeś chociaż słowo?
00:49:45 Powiem ci coś.
00:49:48 Kundel.
00:49:49 Założa się z tobą.
00:49:51 Co?
00:49:53 Założy się.
00:49:55 Jak wtedy Tommy?
00:49:58 Zrobię.
00:49:59 Jak jo wygrom,
00:50:02 a chopcy po parze butów.
00:50:07 A jak przegrom...
00:50:11 - to chuj, powalcza za darmo.
00:50:16 Ostatnia rzecz, to założyć się z Cyganem.
00:50:19 Chociaż, nie mam wyboru.
00:50:21 Muszę go namówić żeby walczył.
00:50:25 Lepiej nawet o tym nie myśleć.
00:50:29 Sądzę, że zające mają przejebane.
00:50:32 Jak? Dosłownie?
00:50:37 Jasne, brytolu.
00:50:39 Chodźmy!
00:00:08 Wiem, kto okradł.
00:00:26 Pamiętaj, błękit.
00:00:31 Kto ma przejebane?
00:00:35 Coś tu jest nie tak.
00:00:38 To przecież my chcieliśmy
00:00:42 To czemu nie "strzeliłeś mu w dupę"?
00:00:47 Umiałbyś najwyżej tym rzucić.
00:00:50 Myślisz, że nie umiem strzelać?
00:00:53 Nie mówiłem,
00:00:57 Wiem, że nie umiesz.
00:00:59 Tylko, że ten złom
00:01:03 nadaje się do rzucania.
00:01:06 Nie działa, tak?
00:01:07 Wypróbowałeś go?
00:01:14 Uups!
00:01:17 Dorwę tego Ruskiego skurwiela.
00:01:21 Po co mu na łbie kapturek?
00:01:24 Dla utrzymania ciepła.
00:01:26 - Czemu?
00:01:29 To oczywiste.
00:01:30 Wziąłeś go za królika?
00:01:33 - Co mam zrobić.
00:01:36 - Nie jestem znachorem.
00:01:39 A łobuzy umieją pozbywać się ciał.
00:01:42 Jestem kilerem, a nie grabarzem.
00:01:51 Weszliśmy.
00:01:55 Dobra robota.
00:01:57 Przynieś herbaty.
00:02:01 Łap za nogi.
00:02:02 Myślałeś, że złapię za uszy?
00:02:16 Chyba nie przeszkadzamy?
00:02:23 Znacie mnie?
00:02:27 Ja znam.
00:02:35 Dobrze. Oszczędzę czas.
00:02:40 A ja nie.
00:02:49 Zabity koleś to zawsze
00:02:54 Najlepiej będzie...
00:02:56 porąbać je na 6 części i poukładać.
00:03:02 Mógłbyś się przedstawić?
00:03:05 Gdy masz 6 kawałków,
00:03:08 Bo lepiej nie zostawiać ich
00:03:17 Najlepiej nakarmić nimi świnie.
00:03:22 Głodzisz świnie kilka dni.
00:03:25 Potem siekasz trupa
00:03:30 Ofiarom goli się głowy
00:03:33 by były lekkostrawne.
00:03:35 Można zrobić to później...
00:03:38 ale po co grzebać w świńskim gównie.
00:03:41 Kości pod ich zębami są jak masełko.
00:03:45 By załatwić trupa, potrzeba 16 świń.
00:03:50 Dlatego uważajcie
00:03:54 Ciało ważące 100 kg
00:03:57 w 8 minut.
00:03:59 Czyli, że...
00:04:01 jedna świnia zeżre na minutę 1 kg...
00:04:05 czystego ludzkiego mięsa.
00:04:08 Znacie powiedzenie...
00:04:10 "żreć jak świnia".
00:04:17 Dziękuję. To warte przemyślenia.
00:04:22 Możesz teraz powiedzieć,
00:04:25 poza tym,
00:04:32 Wiesz, co to "nemezis"?
00:04:39 "Nałożenie właściwej kary...
00:04:42 przez właściwą osobę".
00:04:47 W tym przypadku
00:04:52 czyli ja.
00:05:01 Panowie...
00:05:21 KORONER
00:05:34 Czemu nie znalazłeś Franka?
00:05:36 Czego ty ode mnie chcesz?
00:05:43 A Tony?
00:05:44 Tony Pocisk.
00:05:46 Kto to?
00:05:47 - Tony!
00:05:49 Jest dobry.
00:05:50 Znajdzie Mojżesza w raju.
00:05:53 Zginiesz, Tony!
00:05:54 Trafiony 6 razy. Kule pozłocono.
00:05:58 Strzelam! Padnij!
00:06:00 Dwie wstawiono mu jako złote zęby.
00:06:04 Czemu nie zdychasz?!
00:06:06 - Jest twoją szansą.
00:06:11 Za jednym razem.
00:06:13 Teraz cię załatwię.
00:06:16 Fajnie. Na co czekamy?
00:06:31 Bonjour.
00:06:36 Co jest takie ważne?
00:06:38 Czemu pan sądzi, że mamy trupa...
00:06:40 - bez ręki?
00:06:44 Proszę o 4 dni.
00:06:46 Zdobędę diament
00:06:49 Co ty na to?
00:06:51 Myślę,
00:06:54 To pytanie retoryczne.
00:06:57 Co ci mówiłem o myśleniu?
00:07:00 Masz dwa dni.
00:07:03 Tego grubasa nie można unieść.
00:07:06 2 dni.
00:07:08 Potem nakarmię...
00:07:09 twoją rodziną psy i świnie.
00:07:14 Jak mam do ciebie mówić:
00:07:19 Możesz nawet: Zuzanna.
00:07:21 Tony... masz znaleźć jednego gościa.
00:07:24 To zależy od kwoty. Ile dają?
00:07:28 40 tysięcy.
00:07:32 Gdzie ostatnio był?
00:07:35 U bukmachów.
00:07:36 U bukmacherów?
00:07:40 Podaj telefon Zuzanno.
00:07:46 - Oskrobali bukoli.
00:07:49 Tu narodził się ten język,
00:07:54 Obrobili, okradli.
00:07:56 Zobaczymy, co kto wie.
00:07:58 Potrzebuję broni.
00:08:00 Nie, potrzebujesz mnie.
00:08:06 Upaćkał się czarnym tuszem.
00:08:08 Zostanie mu na zawsze.
00:08:11 Złote zęby też. Cholera jasna.
00:08:14 Wszystko OK?
00:08:20 Jak ci leci, stary?
00:08:23 Ładny krawat.
00:08:24 Podobno się nie znasz.
00:08:26 Nadal mam w żyłach ciepłą krew.
00:08:30 A ty nie.
00:08:33 Kto okradł Ścianę?
00:08:34 - Odczep się.
00:08:38 Nie wpierdolę ci
00:08:43 Warto tracić czas? Wiesz, jak jest.
00:08:50 Wygodnie?
00:08:52 Smutne,
00:08:55 Teraz nie musisz się śpieszyć.
00:08:59 Co ty kurwa robisz?
00:09:01 Jadę ulicą z twoim łbem w oknie.
00:09:04 - Jak myślisz, co robię?
00:09:09 Czyścisz zęby gównem?
00:09:11 Zwolnij.
00:09:13 Zwolnij, Tony!
00:09:15 Nie. Chyba nawet dodam gazu.
00:09:19 Mogę włączyć muzykę.
00:09:23 Lubię ten kawałek.
00:09:25 Kto napadł bukmacherów Ściany?
00:09:29 Słucham?
00:09:30 To tych dwóch czarnuchów
00:09:36 Nie pierdol mi tu.
00:09:38 Mówię ci, to tych dwóch czarnych
00:09:44 To skuteczne, Tony.
00:09:46 Niezbyt subtelne, ale skuteczne.
00:09:50 Zabieramy go?
00:10:00 To Rusek.
00:10:03 Rosjanin?
00:10:04 Jest z Uzbekistanu.
00:10:07 Uzbek? Zetknąłem się już
00:10:12 - Kto?
00:10:14 Borys.
00:10:16 - Brzytwa?
00:10:18 Borys Kuloodporny?
00:10:22 Czemu go tak nazywają?
00:10:26 Bo jest kuloodporny.
00:10:30 Nie będzie walczył,
00:10:33 A ty świsnąłeś forsę.
00:10:35 Na litość Maryi Dziewicy,
00:10:40 Uparł się.
00:10:44 - Walisz w nachy?
00:10:47 Nie mogę go zmusić.
00:10:49 Nie warto trzymać cię przy życiu.
00:10:57 Co za frajer.
00:11:03 Cygan ma walczyć.
00:11:30 Ściana uznał, że spranie nas...
00:11:33 przekona Mickey'ego do walki.
00:11:37 A jeśli to za mało...
00:11:40 nie zaszkodzi także...
00:11:43 spalić przyczepę mamusi Micky'ego.
00:11:47 Gdy w niej zaśnie.
00:12:45 Turecki, podnoś tyłek.
00:12:48 Wy...
00:12:50 pójdziecie za mną, to zabiję.
00:12:53 Spokojnie. Zachowuj się.
00:12:56 Ja mam broń, więc ty się zachowuj.
00:13:01 Co?
00:13:03 Myślisz, że nie mam jaj?
00:13:24 Chryste.
00:13:26 Przykro mi, Mickey.
00:13:28 Ty żeś to zrobił?
00:13:35 To czemu przepraszosz?
00:13:38 - Co tu robicie?
00:13:40 - Jesteście osmaleni.
00:13:44 Spadaj!
00:13:53 Głupio mi.
00:13:55 Popioły matki jeszcze gorące...
00:13:58 a ja chcę, by walczył.
00:14:01 Będę walczył, bo urządzi tu rzeź.
00:14:05 Gdyby odmówił...
00:14:07 byłoby jeszcze bardziej przesrane.
00:14:15 Ruscy.
00:14:22 Ruscy.
00:14:24 Mogłem wiedzieć.
00:14:25 Antysemici, kozackie sukinsyny.
00:14:29 Co wiesz o tym goju?
00:14:32 Był w KGB.
00:14:35 Wyszkolony agent.
00:14:37 Będzie trudno go znaleźć.
00:14:40 Tak.
00:14:42 Dziwny gość próbuje nam sprzedać
00:14:45 - Skąd jest?
00:14:48 Ma rosyjski akcent.
00:15:02 Co miałem zrobić?
00:15:07 Pierdolony Rusek!
00:15:11 Najpierw najważniejsze.
00:15:14 Tyrone, idziesz do Ruska.
00:15:19 Teraz.
00:15:26 Bywa nieprzewidywalny.
00:15:30 Nie cierpię Rusków. Załatwię go.
00:15:33 Jest twój synu.
00:15:36 Nie ma sprawy.
00:15:40 Chcę do lekarza.
00:15:41 Rąbnij go! I do lekarza.
00:15:45 Najpierw kamień.
00:15:47 Kamień. Potem lekarz.
00:15:49 Nie byle jaki.
00:15:52 Znajdziesz mu takiego!
00:15:58 Bierz klucze i znajdź kamień.
00:16:01 - Chyba masz coś do powiedzenia.
00:16:06 Chcesz, żeby mówił, czy nie?
00:16:08 Co, do kurwy nędzy, masz na
00:16:11 Wyglądają super.
00:16:15 Mam dodatkowe ślepaki.
00:16:19 Gdybyśmy chcieli ich ogłuszyć?
00:16:27 Jest tu Borys.
00:16:29 - Idziemy. Zatrzymaj go.
00:16:33 Nie sam!
00:16:40 Jedziemy.
00:16:46 Sprytny Kozak.
00:16:57 Podstępny pierdolony Rusek.
00:17:03 Gdzie on jest?
00:17:04 Jest jeszcze 3 typków.
00:17:07 - Wsadzili go do bagażnika.
00:17:12 Ostrzy?
00:17:13 Jak brzytwa.
00:17:15 - Spadamy.
00:17:18 Zakop go.
00:17:20 Dobra.
00:17:23 Wykołuj nową spluwę.
00:17:26 Tym razem ją wypróbuj.
00:17:28 Daleko do Ruska?
00:17:30 Zaraz będziemy.
00:17:38 - Wchodzimy.
00:17:40 Teraz musimy ich śledzić.
00:17:45 Lepiej tego nie pij.
00:17:47 A to dlaczego?
00:17:49 - Używają tam żelatyny od wściekłych krów.
00:17:52 Co z nim robimy?
00:17:54 - Zastrzelimy go?
00:17:57 - Zadźgaj go.
00:18:00 - Chcesz go zabić?
00:18:04 To jest to.
00:18:05 Strzelają?
00:18:07 Oczywiście.
00:18:08 Skąd wiesz? To repliki.
00:18:11 Znasz się na tym?
00:18:17 Co ty, kurwa, odwalasz?!
00:18:19 Chciałeś je sprawdzić!
00:18:22 Ale nie w samochodzie, ty dupku.
00:18:27 Chcesz mu tym wyłamać zęby?
00:18:30 Lepiej wytrzyj z niego masło.
00:18:34 Krowy udomowiono 8000 lat temu.
00:18:37 Przedtem biegały dzikie jak ciężarówki.
00:18:40 Ludzki system trawienny
00:18:44 kurwa w mordę pierdolony bambusie,
00:18:47 Zrób coś dla mnie.
00:18:54 Rany.
00:18:56 Chcesz nóż?
00:18:57 Nie umiałbym użyć.
00:19:00 To tylko nóż.
00:19:02 A radzisz sobie z obiadem?
00:19:05 Nóż ma tępą i ostrą stronę.
00:19:30 To Borys?
00:19:49 Coś ty zrobił?
00:19:53 A Rosebud?
00:19:55 Możesz go sobie wziąć.
00:19:59 Który kawałek?
00:20:05 Wychodzą.
00:20:07 Wysiądź i śledź ich.
00:20:10 Okryj się, Avy.
00:20:12 Nie rób scen.
00:20:14 Przepraszam za robienie scen.
00:20:17 Nie bierz tego psa.
00:20:20 Nie może tu zostać.
00:20:28 Kufel ciemnego, szefie.
00:20:32 Chyba chcesz się umyć.
00:20:36 - Otwarte drzwi.
00:20:40 Wchodzimy?
00:20:42 Nie chcę.
00:20:46 Sporo doświadczył,
00:20:50 Ma i jaja, i świra.
00:20:54 Gówno mnie to obchodzi.
00:20:57 Chcę strzelającą broń.
00:21:01 Świetnie. Ty naprawdę masz jaja.
00:21:05 To na co czekasz?
00:21:09 Pokaż mu, kto tu jest gość.
00:21:17 Borys...
00:21:24 Powiedziałeś mu.
00:21:32 "Tonący Pstrąg".
00:21:36 Zabierz nas.
00:21:38 Doug...
00:21:40 Szybko.
00:22:02 Nie chcę wpakować ci kuli w łeb...
00:22:05 ale jeśli nie dasz tego co chcę,
00:22:11 Kim jesteś?
00:22:13 Zastrzel go.
00:22:21 Masz go puścić!
00:22:31 Ty widocznie jesteś kutasem.
00:22:35 A ci po bokach to twoje jaja.
00:22:39 Są dwa typy jaj.
00:22:42 Męskie brylanty
00:22:46 To twoje ostatnie słowa.
00:22:49 Fiuty mają ostrość widzenia...
00:22:53 i za grosz sprytu.
00:22:55 Czują cipkę i chcą poigrać.
00:22:59 Myślałeś,
00:23:02 i ciągniesz za sobą pedalskie jaja.
00:23:06 Ale sprawa się posrała.
00:23:11 Nie ma cipy, ale coś...
00:23:13 przez co pożałujesz,
00:23:18 Jako fiut...
00:23:20 masz wątpliwości.
00:23:23 Kurczysz się.
00:23:26 I twoje jaja też.
00:23:29 Na broni masz napisane "Replika".
00:23:34 REPLIKA
00:23:38 A ja "Desert Eagle .50".
00:23:45 I to wyraźnie.
00:23:52 Kurczycie się.
00:23:55 I ty, i twoje jaja.
00:24:01 A teraz...
00:24:05 Spierdalać.
00:24:22 Zamknij drzwi.
00:24:23 Na klucz!
00:24:31 Daj walizkę!
00:24:33 Pieprz się.
00:24:35 Strzelaj.
00:24:37 Tak. Zastrzelę cię.
00:24:49 Daj walizę, bo cię zabiję.
00:24:53 Wiesz co?
00:24:55 Pieprz się.
00:24:56 Jazda. Zastrzel mnie.
00:25:00 Rzucić broń!
00:25:03 Spadaj!
00:25:04 Rzuć broń!
00:25:08 Dobra.
00:25:10 Avy...
00:25:11 Skarpety w górę!
00:25:25 - Tyrone?
00:25:30 Daj walizkę.
00:25:45 Avy?
00:25:47 - A walizka?
00:25:50 Co tu robi Borys?
00:25:53 Borys, co tu robisz?
00:25:56 Pierdol się!
00:26:06 Gdzie walizka?
00:26:09 - Gnoju.
00:26:12 Pokażę ci.
00:26:18 Pieprz się!
00:26:23 Prawie mi się udało.
00:26:25 Niech to szlag.
00:26:31 Pieprzcie się wszyscy.
00:26:35 Ty farciarzu.
00:26:44 Jest bez skazy.
00:26:47 Dawaj. To dla Ściany.
00:26:50 Zostaw psa.
00:26:51 - Czemu nie wyjedziemy?
00:26:56 i Ściana może je jeszcze skrócić.
00:26:59 - Zostaw psa.
00:27:03 Daj spokój!
00:27:04 Jeśli Cygan coś spartoli,
00:27:10 W porządku.
00:27:12 Siadaj.
00:27:18 Nie pójdę tam.
00:27:22 Tylko spróbuj.
00:27:25 Daj ten kamień...
00:27:27 a ja przekażą go Ścianie.
00:27:31 Zaczekaj chwilę.
00:27:39 Po co spluwa?
00:27:41 Na wypadek napadu.
00:27:44 Ty jesteś dziwny.
00:27:47 Kto napadnie dwóch czarnych
00:27:51 siedzących w wozie,
00:27:57 Tony Pocisk i jego kolega,
00:28:01 A co im do tego?
00:28:04 Gapią się na mnie.
00:28:09 Zawsze pamiętaj
00:28:14 Wyłazić z wozu.
00:28:16 Zostawić gnaty w wozie.
00:28:18 Powiedz mu,
00:28:22 Wymyślę coś.
00:28:29 Ale się poci.
00:28:32 Nie szkodzi.
00:28:33 Tommy, czemu tak się pocisz?
00:28:36 - Martwię się trochę.
00:28:41 A jeśli Cygan pobije tego drugiego?
00:28:45 Już raz to zrobił.
00:28:47 Zabiją nas
00:28:52 Fajnie,
00:28:58 Przepraszam za cynizm,
00:29:02 Ja też o tym myślałem.
00:29:05 Dziś pogrzeb jego matki. Bóg z nią.
00:29:11 Znasz dobrze tych cyganów.
00:29:14 Nie martwię się,
00:29:18 tylko czy zrobi to
00:29:21 A jeśli mu się nie uda?
00:29:24 Zabiją nas...
00:29:27 i dadzą świniom na pożarcie.
00:29:32 Czemuś taki spokojny?
00:29:35 - Mówiłem...
00:29:38 Raczej nie mamy wyboru.
00:29:41 Naucz mnie kontrolować Cygana...
00:29:44 a ja cię nauczę kontrolować
00:29:50 Kurwa, idę na spacer.
00:30:32 Pierdolony kundel.
00:30:36 Dawaj go.
00:30:38 - Śmierdzi tu.
00:30:49 Żyjecie jak zwierzęta.
00:30:52 Gdzie kamień?
00:30:54 - Gdzie jest?
00:30:57 - Gdzie?
00:31:05 Puste.
00:31:06 Dostanę zawału.
00:31:10 Mówię poważnie.
00:31:13 Pies. Musiał połknąć.
00:31:19 Sprawdźmy, dobra?
00:31:24 - Co?
00:31:28 - Do psa?
00:31:35 To nie puszka, jak to: otwórz?
00:31:38 Rozkrój go.
00:31:43 Ostra jazda.
00:31:46 Nie wiem.
00:31:49 Nie możesz.
00:31:53 On piszczy!
00:31:55 Nigdy nie słyszałeś
00:32:01 Zastrzelę go.
00:32:11 Zastrzelę!
00:32:24 Ty przebiegły draniu!
00:32:38 Dzięki Bogu.
00:32:50 Nienawidzę psów!
00:32:56 Tony, chodź!
00:33:06 Tony?
00:33:20 - Coś do oclenia?
00:33:25 Ten pies wróci do obozowiska.
00:33:29 Jak je znajdzie?
00:33:32 Wąchałeś je?
00:33:34 Dobra. Musimy poczekać do rana.
00:33:37 Musimy pozbyć się ciał.
00:33:39 Ten z kapturkiem zaczyna cuchnąć.
00:33:43 Wsadźmy je do wozu
00:33:51 Mickey.
00:33:55 Mickey!
00:33:59 Wszystko dobrze?
00:34:03 Musza się napić.
00:34:07 Nie wolno mu!
00:34:09 To dla mnie.
00:34:16 Dobra.
00:34:25 Ten Anderson Dobranoc
00:34:31 Dobra, Mickey?
00:34:33 Mickey!
00:34:39 Musza się wyrzigać!
00:34:42 Jeśli Cygan, Turecki,
00:34:47 zastrzel skurwieli.
00:34:51 Jazda, idziemy na mecz.
00:35:01 Dobra, Tom.
00:35:03 - Tym razem nie spierdol tego.
00:35:07 Mickey padnie w czwartej.
00:35:10 Terry trzyma zakłady.
00:35:13 Musisz mi wybaczyć.
00:35:15 Wybaczę, gdy przegra.
00:35:21 - Chłopaki w obozie?
00:35:27 Pierdoleni cyganie.
00:35:31 - Ile tu mamy siedzieć?
00:35:36 Nienawidzę cyganów.
00:35:39 Naćpał się kurwa czy co?
00:35:42 Taki jest przed walką.
00:35:44 Wiesz kiedy padasz?
00:35:47 Oczywiście, że wie.
00:35:49 Morda w kubeł kutafonie,
00:35:54 Kutafonie? Ładne. Przypomnę sobie...
00:35:57 gdy będę rżnął ci matkę.
00:35:59 - Nie teraz.
00:36:03 Bądź grzeczny.
00:36:09 Cyganie w obozie
00:36:13 gdy ktoś podpali im dzieci.
00:36:18 Wstawaj i walcz.
00:36:26 Po 3 rundach będziesz do niczego!
00:37:20 Ja tu rządzę. Nie opieprzać się.
00:37:23 Żadnych ciosów poniżej pasa
00:37:57 Co jest? Wykończysz go, czy nie?
00:38:42 Gong go uratował.
00:38:44 Wiesz,
00:38:48 Nie rób tego.
00:38:57 Przestać.
00:39:33 Czy on nie słyszy?
00:39:35 Co on robi?
00:39:53 Siadaj.
00:39:57 Co ty robisz?
00:39:59 Skaczesz jak pajac.
00:40:02 Powieszą nas za to.
00:40:05 Idź i lej go.
00:40:09 Ale, do cholery, nie nokautuj go.
00:41:34 Ma się nie podnosić.
00:41:41 Teraz mamy PRZEJEBANE.
00:41:52 Nie wstaje.
00:41:53 Spadamy.
00:41:54 Durny Cygan wie, że ludzie Ściany
00:41:59 by strzelać do cyganów.
00:42:02 Gdy wykończą cyganów,
00:42:10 Gdy się na ulicy nie rozglądasz...
00:42:12 Dawaj broń!
00:42:14 i zaraz wpadniesz pod wóz.
00:42:17 Co robisz?
00:42:18 Coś bardzo głupiego.
00:42:21 Zamierasz i nie widzisz życia...
00:42:24 bo przestajesz myśleć.
00:42:27 Zamierasz z durną miną.
00:42:30 Cygan nie zamarł...czemu?
00:42:32 Bo sam chce rozbić ten wóz.
00:42:38 Miałem wrażenie...
00:42:40 że nie przejął się śmiercią matki.
00:42:46 Każda akcja wywołuje reakcję.
00:42:49 A jego reakcja...
00:42:52 to, kurwa, wybuch.
00:43:35 Pete, odezwij się.
00:43:38 Jeśli chcesz by cię usłyszał,
00:43:50 - Daj tę spluwę.
00:44:02 Wtedy myślałem,
00:44:07 Że dlatego nie chciał się poddać.
00:44:12 Tkwiliśmy w miejscu...
00:44:15 a on sprzątał.
00:44:19 Było gorzej niż na początku.
00:44:27 Nazajutrz wizyta w obozie.
00:44:30 Ale cyganie wynieśli się nocą.
00:44:33 I dobrze...
00:44:35 bo w okolicy
00:44:40 Gdzie on jest?
00:44:42 Chuj go wie.
00:44:45 Nie możemy kazać mu walczyć,
00:44:48 Nie chce, byśmy go znaleźli.
00:44:54 Może być już daleko stąd.
00:44:59 Pieprzyć to! Chodź.
00:45:06 - Co tu robisz?
00:45:13 Co tu robisz?
00:45:22 Spaceruję z psem. Coś nie tak?
00:45:27 Co jest w wozie?
00:45:28 Siedzenia i kierownica.
00:45:31 Co wiesz o cyganach?
00:45:35 Nie można im ufać.
00:45:39 Dobra, bierz psa i jedź.
00:45:42 Bierz psa.
00:45:46 Pies.
00:45:49 Dobry piesek.
00:45:54 Uwielbia tego psa.
00:45:56 Ciągłe zabawy.
00:45:58 Nie wariuj, tylko wsiadaj.
00:46:03 Dobry piesek. Dobry.
00:46:19 Powiedz mi...
00:46:20 po co ci trup bez ręki?
00:46:24 George?
00:46:27 To kapturek na imbryk?
00:46:32 Kochasz psy, prawda?
00:46:45 Tommy przekonał mnie do psa.
00:46:47 Zgodziłem się,
00:46:51 Nie znosiłem tego pisku.
00:46:54 Znaleźli w żołądku: but, zabawkę...
00:46:58 i 84-karatowy diament.
00:47:01 Niesamowite, co może się wydarzyć
00:47:04 A jeszcze nie koniec.
00:47:07 Co robisz?
00:47:09 Idziesz do specjalisty.
00:47:13 I co myślisz?
00:47:16 Znajdzie się ktoś zainteresowany?
00:47:23 Być może...