Sublime

pl
00:00:01 Napisy by iroman -iro00@o2.pl
00:01:47 -George...?
00:01:50 -Co jest kochanie?
00:01:52 -Byłem...
00:01:55 -Spadałem.
00:01:58 -To było takie prawdziwe.
00:02:01 -czy ty?
00:02:07 - Wiesz co mówią.
00:02:10 - Jeżeli spadasz we śnie...
00:02:12 - ...umrzesz.
00:02:16 -Dlatego budzisz się
00:02:20 -To jest tylko ciało
00:02:25 -Może.
00:02:27 -Może?
00:02:29 -Może ludzie, którzy umierają we śnie...
00:02:33 ...tak naprawdę marzą o spadaniu...
00:02:36 ...i lądują.
00:02:39 -Wiesz o czym mówię,
00:02:43 ...i naprawdę umierają.
00:02:47 -Ale ty nie.
00:02:50 -Nie.
00:02:55 - Ja żyję.
00:02:58 -Szczęśliwych urodzin.
00:03:06 -To jutro.
00:03:07 -Nie.
00:03:09 - To jest rutynowa procedura.
00:03:11 - Będzie dobrze.
00:03:17 -A dziś wieczorem...
00:03:20 - Co?
00:03:23 -Chodź.
00:03:29 -Przyjdą wszyscy
00:03:35 -Masz 40 lat.
00:04:12 -"ColoClear" .
00:04:15 -"Glikol Polietylen.
00:04:17 -Jeżeli pijesz roztwór
00:04:20 ...możesz pić,
00:04:23 ...żelatynę." Żelatyna?
00:04:26 -"Pij jedną pełną szklankę co 10 minut...
00:04:30 ...aż całe opakowanie będzie skończone"
00:04:34 -" a praca jelit wróci do normy"
00:04:38 -W porządku.
00:04:59 -Czterdzieści.
00:05:06 -Dzisiaj jest pierwszy dzień
00:05:10 -Szczęśliwych pieprzonych urodzin.
00:05:16 -Ponieważ on jest dobrym kumplem
00:05:19 -Ponieważ on jest dobrym kumplem
00:05:23 -Takim bogaty, takim śmietankowym, tak miękkim
00:05:30 -Że nikt nie może temu zaprzeczyć
00:05:35 -Pomyśl życzenie, George.
00:05:37 -Policz świeczki.
00:05:39 -Dmuchnij, kochanie,
00:05:43 - No dalej.
00:05:47 - No dalej
00:05:49 -Powodzenia tatusiu.
00:05:51 - Dmuchnij.
00:05:59 - Jeszcze raz.
00:06:03 - Tak.
00:06:15 -Posłuchajcie wiadomośći.
00:06:17 ...że jeden z was zamierza zdradzić go
00:06:22 -Andrea trzymaj ręce w pogotowiu
00:06:25 -Chloe ty jesteś Johnem. Thomas nachyl się do Franka jakbyś omdlewał.
00:06:29 -Kto jest Judaszem?
00:06:32 -Ja.
00:06:33 -Jenny jest Judaszem.
00:06:34 -Jak mamy to zinterpretowaC?
00:06:35 - W porządku,
00:07:00 -Chodź tu.
00:07:08 - wszystko w porządku?
00:07:12 -W porządku
00:07:15 -Co powiesz Judaszu?
00:07:18 -Zamierzasz mnie zdradzić?
00:07:21 -Dlaczego miałabym to zrobić?
00:07:27 -Nie było dobrze dziś wieczorem?
00:07:31 -Tak.
00:07:34 -Było doskonale.
00:07:52 -Cześć.
00:07:55 -Pan Grieves jestem Zoe.
00:07:58 - Cześć Zoe jestem George.
00:07:59 -Jeżeli tylko się rozbierzesz i wślizniesz w to...
00:08:01 -Zmierzymy twoją temperaturę,
00:08:05 - W porządku.
00:08:07 -Załóż pulsometr na palec.
00:08:11 - W porządku.
00:08:15 -Tymczasem,położ ubranie
00:08:22 -No dalej.
00:08:27 -Jakieś problemy z twoją pracą domową?
00:08:30 -Nie, żadnych problemów.Nie pozostało nic innego jak tylko uderzyc amatora
00:08:35 -Zabawne.
00:08:38 -Żartujesz?
00:08:40 -"Wszystko w porządku."
00:08:42 -Dobrze, ponieważ...wiesz.
00:08:45 -Witajcie w Restauracji Buszu.
00:08:51 -Dziękuję.
00:08:53 - Więc, Panie Grieves...
00:08:58 - Grieves.
00:09:02 -W porządku, Grieves.
00:09:04 -Bardzo dobrze. Jestem doktor Sharazi.
00:09:09 -Przepraszam za to.
00:09:12 -Nie przejmuj się.
00:09:18 - Pani Grieves?
00:09:20 -Jestem jego siostrą.
00:09:22 - Wydaje się że to nic
00:09:27 -Wtedy pierwszego dnia
00:09:30 -Mieliśmy problem ze znalezieniem twoich zapisów.
00:09:34 -Ale my gastrolodzy zawsze mówimy:
00:09:38 -"To także, przejdzie."
00:09:40 - George?
00:09:43 - Usiądź
00:09:46 - Porozmawiajmy o twoim wyniku.
00:09:51 -Jest mała inwazyjność...
00:09:55 ...w badaniu endoskopowym
00:09:57 -Rozumiesz? Używamy endoscopu...
00:10:00 ...aby szukać polipów lub innych
00:10:05 - A to do czego?
00:10:07 -To jest dość krótko działający środek znieczulający.
00:10:09 -Będziemy wszystko monitorować
00:10:12 ...i upewnić się
00:10:15 -W porządku.
00:10:17 -Jakieś pytania?
00:10:18 -Doktorze Sh-- dr Sh--
00:10:22 - Sharazi.
00:10:26 - Sharazi.
00:10:28 -Racja. Jestem z Iranu.
00:10:30 -Ale nie obawiajsię.
00:10:34 -Miałem wybór albo to albo prowadzenie taksówek
00:10:39 -Jest pani tu po to żeby go potem odwieść, Pani Grieves?
00:10:42 -Grieves, żartowałam.
00:10:45 - Ona nie jest moją żoną.
00:10:49 - George, możesz siąść.
00:10:51 -Zaczekaj przy recepcji zawołam cię jak skończymy.
00:10:54 -Dobrze.
00:10:56 - Przejdzmy do pokoju badań.
00:11:00 - Do zobaczenia po drugiej stronie.
00:11:02 -Do zobaczenia.
00:11:05 -O Boże, przepraszam.
00:11:09 - Przepraszam.
00:11:11 -Damy ci coś antybakteryjnego.
00:11:19 - W porządku, George,jesteś ze mną?
00:11:23 -Jestem przeciw tobie.
00:11:24 -W porządku. Chcę, byś zaczął
00:11:27 -Sto.
00:11:29 -Dziewięćdziesiąt-dziewięć.
00:11:31 -Dziewięćdziesiąt-osiem.
00:11:33 -Dziewięćdziesiąt-siedem.
00:12:07 -To jest czas dla naszej jednorocznej rośliny
00:12:11 -Siedemdziesiąt dwie godziny wskazówek i sztuczek...
00:12:13 ...jak utrzymać rośliny
00:12:18 - Na żywo z regionalnymi
00:12:21 ...czekającymi na rozmowę telefoniczną
00:12:26 -Gwarantują przekształcić
00:12:31 ...do święta wiosny.
00:12:32 -Nie przegap naszej wyjątkowej
00:12:39 -I zobacz demonstrację twojego ulubionego
00:12:43 -Rozstań się z łopatą
00:12:47 -PVS Zakupy w Sieci...
00:12:53 -Panie Grieve, wszystko w porządku?
00:12:57 -Nie było prądu.
00:13:00 -Włączono zasilanie awaryjne
00:13:02 -Tak mi przykro.
00:13:05 -Jestem Zoe.
00:13:08 -Jenny- Moja żona, Jenny.
00:13:14 -Jest na dole, na szóstym.
00:13:19 -Na szóstym?
00:13:20 -Szóstym piętrze?
00:13:23 -Zostałeś przeniesiony na siódme.
00:13:28 -To nie jest ten sam pokój?
00:13:32 -One wszystkie wyglądają tak samo
00:13:36 -Jak się czujesz?
00:13:40 -Czujesz jakiś dyskomfort?
00:13:49 - Plecy.
00:13:50 - Bolą? Poprawić ci łóżko?
00:14:00 - Nie jesteś rozpalony.
00:14:03 - Moje plecy.
00:14:12 -To jest mokre.
00:14:14 -Jesteś cały mokry.
00:14:19 -Zawołam lekarza.
00:14:22 -Zrobisz to...?
00:14:26 -Oczywiście.
00:14:28 -Nigdzie nie idŹ.
00:15:04 -Teraz, nie musimy tego kroić.
00:15:09 ...na szczycie ziemniaka.
00:15:13 -I robim małe
00:15:15 -I wypychamy
00:15:21 ...spójrzcie na to!
00:15:28 - Śmietana.
00:15:45 -co jest?
00:16:09 -Dzięki.
00:16:13 -To jest... prawie jak dom, George.
00:16:21 -Myślisz, że zasługujesz na to?
00:16:24 -żartujesz sobie ze mnie?
00:16:26 - To doradca?
00:16:30 -co to jest?
00:16:36 -Wiem, co zrobiłem, Billy.
00:16:38 - Tak?
00:16:41 -Tak. Całkowicie. Co powiesz o sobie , Bill?
00:16:45 -Co zrobiłeś prócz włóczenia się w koło
00:16:49 ...możesz być jedynym na przyjęciu
00:16:52 -Myślisz, że masz prawo
00:16:56 - Jestem twoim bratem.
00:16:58 -I wiem, co jest dla ciebie ważne.
00:17:00 -Pokazujesz się tu
00:17:03 ...uzasadniasz moją karierę? Czy uzasadniasz moje życie?
00:17:06 -To jest niedojrzałe, myślę.
00:17:07 -By nie wspomnieć, że na koniec nocy
00:17:11 -Chłopcy, tam wewnątrz jest przyjęcie urodzinowe.
00:17:23 -To jest moje przyjęcie urodzinowe.
00:17:29 -Mam dwoje doskonałych dzieci,
00:17:33 -Widziałem już za dużo, George.
00:17:38 -Billy, zapłaciłem za to, w porządku?
00:17:42 -Tak. Czy dajesz życie ,
00:17:49 - Chcesz mnie uderzyć?
00:17:54 -Skąd wiesz?
00:18:31 -Kurwa.
00:18:42 - Kto?
00:18:45 -Co?
00:18:51 -Zadzwoniłeś po mnie.
00:18:55 -Co? Nie. Nie.
00:18:58 -Muszę się zobaczyć z moim lekarzem .
00:19:00 -W porządku? Doktor... muszę widzieć doktora Sharazi.
00:19:06 -Nacisnąłeś guzik.
00:19:10 -Zadzwoniłeś po mnie.
00:19:13 -Nie nie, nie.
00:19:16 -Muszę widzieć moją...znajdź mojego lekarza, proszę.
00:19:52 -Hej.
00:19:57 -I nie tęsknij za internetowymi podróżami
00:19:59 ...nasze serie sześciu części
00:20:02 -Chwyć wirtualną falę
00:20:05 -...następna sobota
00:20:24 -Styczeń 7,godzina 15.00
00:20:29 -Jestem w klinice...
00:20:31 ...byłego misjonarza
00:20:37 -To jest Wyanot Nyira...
00:20:40 00:20:45:-On to czuje?
00:20:50 -Tylko ciśnienie.
00:20:54 -Nie wiem jak to jest możliwe.
00:20:56 - Hej kolego.
00:20:58 -Jestem nie więcej niż 30 cali
00:21:04 -Nie ma żadnego znieczulenia, żadnego środka antyseptycznego.
00:21:06 -Neddie, Mama potrzebuje cię by ustawić stół.
00:21:08 -Za sekundę.
00:21:10 -On twierdzi, że to jest demon.
00:21:13 -Jezu. Edgar co to jest do diabła?
00:21:18 -Mówi, że znalazł jej śledzionę.
00:21:22 - Chodż synu wystarczy.
00:21:24 -Wyanot jest tak jak większość jej rodziny
00:21:39 -Tato, to ty?
00:21:41 -Prawdziwy skurwiel.
00:21:47 -W imieniu Boga.
00:21:51 -Jezusa Chrystusa.
00:22:01 -To jest chirurgiczny egzorcyzm.
00:22:08 -Patrz, patrz to on.
00:22:11 -Pójdziemy do
00:22:19 -Goma Jezioro Kivu.
00:22:21 -Kongo Kinshasa.
00:22:24 -Jedziemy do Afryki.
00:22:29 -Nie rozumiem.
00:22:30 -To jest jego strona internetowa,jego wideo blog.
00:22:32 -Facet w okularach,
00:22:35 ...jest wszedzie.
00:22:39 ... diabła.
00:22:41 - Diabła. Naprawdę?
00:22:43 -Tak,on wierzy diabłu
00:22:46 -On wyraża siebie przez ludzi.
00:22:50 -I wszystko
00:22:55 - W porządku. Chodźmy.
00:22:58 - Edgar, to jest zainscenizowane.
00:23:01 -To jest prawdziwe.
00:23:03 - Skąd to wiesz?
00:23:06 -On był profesorem
00:23:09 ...opuścił uniwersytet jak zakończył badania
00:23:14 - Jakie badania?
00:23:15 -Pochodzenie lęku. Naprawdę?
00:23:18 - Wiesz, czego się obawiam?
00:23:23 -Nie? Co powiesz na zemstę
00:23:29 -Tato, jesteś białym liberalnym mężczyzną
00:23:32 -Biała część ciebie czyni cię
00:23:37 -Psychologia Freshmana?
00:23:40 -No dobrze. Chodźmy.
00:23:43 -Widziałeś jego okulary?
00:23:45 -Doktora Falka.
00:23:48 -Obiad.
00:23:54 -Tu jesteś.
00:23:58 - Gdzie?
00:24:02 - Gdzie jest moja żona?
00:24:05 - Idzie?
00:24:15 -Nadal czujesz rodzaj mrowienia?
00:24:19 -Tak, tak. mrowienie.
00:24:28 -Myślisz, że mógłbyś wstać
00:24:33 -Zdecydowanie.
00:24:39 -No to już.
00:24:44 -Proszę bardzo.
00:24:46 -To zajmie tylko minutę,
00:24:51 -Nie ma to jak świeża pościel.
00:25:07 -Nie wyglądasz jak pielęgniarka.
00:25:12 -Włściwie to jak komplement
00:25:16 -Jakbym tu nie pracowała.
00:25:20 -Nie była pielęgniarką.
00:25:22 -Nie poświęcała się
00:25:27 -To jest zobowiązanie...
00:25:30 ...tego nauczyłam się w szkole dla pięlegniarek.
00:25:34 -Pielęgniarstwo jest wszystkim, co kiedykolwiek chciałam robić.
00:25:39 -I odkąd jestem w Mt. Abaddon...
00:25:42 ...miałam trzech pacjentów proszących żebym pozowała
00:25:48 -To nie źle.
00:25:49 -Flirtowanie jest częścią pracy, tak myślę.
00:25:54 -Jeżeli masz na sobie uniform
00:25:59 ...Myślę, że mężczyźni tacy jak oni muszą flirtować...
00:26:02 ...by się bardziej wyeksponować.
00:26:12 -Być może.
00:26:19 -Ale nie ty.
00:26:25 -I to jest naprawdę miłe.
00:26:36 -Dziękuje.
00:26:43 -Jestem pewna, że przyjdą lada chwila
00:27:05 -Większość ludzi nawet o tym nie słyszała.
00:27:07 - To choroba jatrogenna.
00:27:10 - Powtórz.
00:27:15 -To jest piekło średniej szkoły.
00:27:17 -Właściwie Ned jest teraz w szkole średniej.
00:27:19 -Wchodzisz z jednym problemem,
00:27:21 - Tak, to jest jeżeli w ogóle wyjdziesz.
00:27:24 - Co?
00:27:25 -To jest główny powód śmierci
00:27:26 - Co?
00:27:29 -Błąd medyczny.
00:27:31 -Skutki uboczne leków,
00:27:35 -Infekcja.
00:27:40 -W okresie 10 lat, było...
00:27:42 ...7.8 milionów jatrogennych śmierci.
00:27:45 -To jest więcej niż wszystkie ofiary wojen
00:27:50 - ...w historii Stanów Zjednoczonych.
00:27:52 - Nigdy o tym nie słyszałem.
00:27:54 -Opieka zdrowotna jest
00:28:01 -Tak, masz rację.
00:28:12 -Panie Grieves...
00:28:15 ...jesteś z nami?
00:28:18 -George?
00:28:22 -Co jest...?
00:28:23 -Co to jest? Co oni mi podają?
00:28:28 -Jestem, tylko jakby nie tu.
00:28:31 -Jestem, poza tym .
00:28:36 -Pomyłka?
00:28:38 -Błąd. Na chirurgicznej
00:28:43 -Jesteś- Z Iranu. Jesteś...
00:28:48 -Jestem, jestem.
00:28:50 -To w porządku.
00:28:51 -On jest nadal pod wpływem leku.
00:28:53 -Zawołam doktora Lichterhand...
00:28:55 ...i wyjaśnię szczegóły
00:29:04 -Nie jestem chirurgiem piersiowym. On może...
00:29:08 -Będzie tu za chwilę.
00:29:12 -Do zobaczenia za chwilę.
00:29:17 -To jest korupcja.
00:29:19 -Spotkałem kiedyś faceta, rekrutował ludzi...
00:29:23 -Płacił im 200$, potem...
00:29:25 - ...kręcił wykonywany im zabieg.
00:29:27 - widziałem to online.
00:29:30 -Rachunki klinik chirurgii
00:29:33 ...cięć na imigrantach.
00:29:35 -Kubańczykach,
00:29:36 ...Meksykanach, Wietnamczykach.
00:29:38 -A chirurgia kosmetyczna?
00:29:40 -Niepotrzebne operacje nosa,
00:29:44 - Ale za 200$?
00:29:48 -Sympatektomie.
00:29:50 -Tak, sympatektomia.
00:29:52 -To jest kuracja
00:29:54 - Tak. Spójrz tylko.
00:29:56 - Sympatektomia.
00:29:59 -Wchodzą tędy
00:30:02 ...wkładają endoskop,
00:30:05 ...i tną nożyczkami nerw
00:30:08 -Kuracja na spocone dłonie.
00:30:11 -George?
00:30:14 -zadzwoń do Iry.
00:30:16 - George, ja...
00:30:19 -Oni zrobili mi jeden z tych pierdolonych...
00:30:24 ...zabiegów.
00:30:25 -Jeden z tych
00:30:30 -Kurwa.
00:30:34 -Pieprzony koszmar.
00:30:38 -To jest koszmar.
00:30:42 -Jezu, oni mnie w to wpieprzyli--
00:30:45 -Jezu Chryste.
00:30:48 -Kurwa.
00:30:50 -Musimy ustalić czas.
00:30:53 -Łańcuch wydarzeń
00:30:54 -Tak mi przykro.
00:30:57 -wydaje mi się...
00:30:59 -wiem
00:31:02 -Ludzkie błędy,
00:31:05 -Cały system, całość
00:31:08 -Ben pieprzony Sharazi. Ben Sharazi.
00:31:15 -Zaczekaj, Ben-- to podstawa pierwszego imienia faceta
00:31:19 -Panie Grieves, jestem doktor Lichterhand.
00:31:23 -Wykonałem pana sympatektomię.
00:31:26 -Moją? Nie.
00:31:28 -To nie ja. I to nie jest moja
00:31:32 -Rozumiem, że były pewne kłopoty
00:31:35 -Ja...nie rozumiesz.
00:31:38 -Nie jestem "Grieves" , w porządku?
00:31:41 -Grieves, jestem George Grieves.
00:31:44 -Panie Grieves, czy ma pan
00:31:47 -Tak, kilka. Pocę się.
00:31:50 -Moje plecy się pocą
00:31:53 -To mogą być komplikacje
00:31:57 ...ciało przeadresowuje pot...
00:32:00 ..od twoich rąk, pach i stóp
00:32:04 - Mogę?
00:32:06 - Odejdź ode mnie.
00:32:07 -Co? Odsuń się kurwa ode mnie.
00:32:10 -Nie dotykaj mnie, nie dotykaj mnie kurwa
00:32:13 -George, zadzwoniłam po Irę zostawiłam mu wiadomość.
00:32:17 - Co? Co?
00:32:18 - Kto?
00:32:20 - Miał drugą rozmowę.
00:32:24 -Obiad jest gotowy. On ma...
00:32:29 -On ma drugą rozmowę.
00:32:32 -Żartujesz?
00:32:36 -Nie mówię poważnie.
00:32:40 -Muszę iść.
00:32:42 -Naprawdę muszę iść.
00:32:44 -Nie naprawdę.
00:32:46 -To są jego urodziny.
00:32:50 -W porządku, skończ już.
00:32:52 -Nie., zadzwonię do ciebie później.
00:32:57 -Naprawdę muszę iść.
00:32:58 -W porządku.
00:32:59 -Tak.
00:33:01 -Ja też.
00:33:02 -Tak mi się wydaje.
00:33:07 -To Jason?
00:33:10 -Nie.
00:33:12 - Lucas?
00:33:14 - Noah?
00:33:25 -Matka potrzebuje twojej pomocy.
00:33:30 -Szczęśliwych urodzin, Tatusiu.
00:33:36 -Chloe.
00:33:45 -Nie ma jej.
00:33:53 -Chloe.
00:33:56 -Znasz ją?
00:33:59 -Jak niby kurwa miałbym ją znać?
00:34:08 -Jestem zdezorientowany. Zdezorientowany.
00:34:11 -Oni przyprowadzili ją do ciebie, nieprawdaż?
00:34:15 - Kto?
00:34:18 -To nie ma znaczenia kim ona jest.
00:34:20 -Nie wiem kim ona do cholery jest.
00:34:22 -To miejsce...
00:34:24 ...bierze wszystko.
00:34:26 -Twoją godność, wątrobę...
00:34:30 ...twoje oszczędności, poczucie humoru...
00:34:33 ...twoje imię...
00:34:35 ...twoją twarz.
00:34:38 -Czy ty...? Cierpisz.
00:34:41 -Gówno wiesz
00:34:46 ...nie chcesz na nie patrzeć
00:34:50 -To wszystko jest tam,właśnie tam...
00:34:54 ...płynie.
00:34:56 -Małe kawałki prawdy.
00:34:59 -Spuść je--
00:35:02 -Spuść je na dół.
00:35:04 -Staw temu czoła.
00:35:10 -Nie mogę. ja...
00:35:12 -Nie pytaj mnie o to.
00:35:14 -Będą cię przezywać...
00:35:16 ...zdrajcą, szaleńcem...
00:35:19 ...niepatriotyczny niewdzięcznik.
00:35:21 - Co?
00:35:28 ...to jest to, na co oni liczą.
00:35:31 -W białym laboratorium.
00:35:33 -To jest pieprzone odpłacanie się.
00:35:46 -To się zdarza.
00:35:50 -Zapamiętaj.
00:35:54 -Jeżeli myślisz, że nie możesz sobie pomóc jesteś w błędzie
00:36:03 -Dwadzieścia lat temu,
00:36:07 -"Frank, jest takie miejsce
00:36:10 ...i nie ma żadnego centrum.
00:36:13 -Powiedziałem, "Bóg?"
00:36:16 -A ty TCP / IP
00:36:19 -Gdzie informacja żyje w tranzycie.
00:36:21 -Myślę, że się popłaczę.
00:36:23 -I, że moglibyśmy odejść
00:36:26 -Pewnie a teraz nawet każdego dnia.
00:36:27 -Mogliśmy,
00:36:30 ...ale tylko z twojego powodu.
00:36:32 - Szczęśliwej 40-tki., partnerze.
00:36:35 - Szczęśliwej 40-tki., George.
00:36:38 -To jest coś takiego...
00:36:42 ...co ułatwi ci jedzenie.
00:36:43 - Rozpakuj.
00:36:46 -Wygląda jak domowy papier do pakowania.
00:36:51 -To wygląda jak to drzewo
00:36:54 -To jest domowy, organiczny liść banana.
00:36:55 -Miałem wrzody
00:36:59 -Czasami to gryzie.
00:37:03 -Co...?
00:37:06 - To aluzja, partnerze?
00:37:09 - ...wtedy to byłaby aluzja.
00:37:12 -Dziękuje, Frank.
00:37:14 -Proszę bardzo.
00:37:18 -Och, mój Boże.
00:37:21 -Otwórz następny.
00:37:22 -W porządku, w porządku.
00:37:24 - Och, to to?
00:37:26 - Od kogo to jest?
00:37:30 -Od was dzieciaki?
00:37:31 -To był ich pomysł.
00:37:34 -To jest skóra. Oprawiona skóra.
00:37:37 - Co to jest...?
00:37:41 - To był ich pomysł.
00:37:43 -Każdy album, każde pudełko na buty,
00:37:47 - I cyfrowe zdjęcia.
00:37:54 -To..
00:37:57 -To jest...
00:38:02 ...bezcenne.
00:38:04 -Dziękuję, Chloe. Dziękuję, Ned.
00:38:07 - Szczęśliwych urodzin, Tatusiu.
00:38:12 - Kolejny.
00:38:14 -Billy.
00:38:16 -Dostałem to na bazarze w Dharamsala.
00:38:18 - Dharamsala,w Indich?
00:38:20 - To jest piękne.
00:38:23 -Extra.
00:38:26 -To magiczna latarnia.
00:38:28 - Magiczna latarnia?
00:38:31 -Włóż tam szkło.
00:38:34 -Wypowiadasz życzenie ...
00:38:37 ...potem ją zapalasz.
00:38:59 -Proszę. Nie.
00:39:45 -To jest wspaniałe.
00:39:47 - Nigdy nie widziałem czegoś takiego - To jest przeraźliwe
00:39:50 - Tak.
00:39:53 -Chloe, idz do holu
00:39:57 -Pozwól że ja to wyjaśnię, Billy.
00:39:59 -Pojawiasz się nieoczekiwanie,
00:40:02 00:40:06:-Powiedziałem ci.
00:40:08 -Kocham cię George.
00:40:14 - Jak długo zostajesz?
00:40:18 -Jadę jutro do Afryki
00:40:20 - Zaofiarowałem się do pracy.
00:40:23 -Jedziesz do Goma czy nad Jezioro Kivu?
00:40:25 - Tam dokąd jedzie doktor Falk?
00:40:28 -Doktor Falk jest nowym bohaterem Neda.
00:40:30 -Nie, jadę do Gomy.
00:40:33 -To jest obszar wysokiego ryzyka. Czerwona strefa.
00:40:36 - Skąd wiesz?
00:40:37 -Pracuję na ochotnika.
00:40:41 -Za morzem? Nie żartuj.
00:40:44 -Preferuję jednak pracę w wolontariacie tutaj na miejscu
00:40:49 -Tak, od kiedy?
00:40:51 -Od dnia kiedy mi powiedziałeś
00:40:54 ...potrzebować czegokolwiek od ciebie
00:40:59 - Na jak długo?
00:41:02 -Chociaż prawdopodobnie zostanę schwytany
00:41:05 -Byłbyś szczęśliwy,
00:41:09 -Mamo, zakryj mu oczy.
00:41:12 -Zakryj mu oczy.
00:41:13 - Co? Co ty?
00:41:16 -Stosuje jego unikalny i namiętny styl
00:41:20 ...z żółtym niebem i słońcem.
00:41:22 -I ta wyjątkowa litografia jest obramowana
00:41:28 - Czyż nie jest piękny?
00:41:29 -To mierzy w przyblizeniu
00:41:32 ...przez 12 i siedem cali
00:42:03 - Pan Grieves?
00:42:05 -Co się stało z pacjentem?
00:42:08 -Mój współlokator z bandażami.
00:42:11 - Co?
00:42:14 -Był zawinięty w bandaże
00:42:18 - Co mu się stało?
00:42:22 -Połóż tacę.
00:42:25 -Jest mężczyzna, pielęgniarz.
00:42:29 -Czarny mężczyzna w muszce. Kim on jest?
00:42:32 - Jak ma na imię?
00:42:34 -To nie jest moje piętro.
00:42:36 -Pracuję z doktorem Sharazi
00:42:40 -Zostałeś przesunięty tu
00:42:43 -Nie powinnam tu być.
00:42:45 -Wiem, co się stało
00:42:51 -Dlaczego patrzysz na mnie w ten sposób?
00:42:53 -Wiesz, że coś jest nie tak...
00:42:58 -A więc, co to jest? Co to jest?
00:43:04 -Nie wiem.
00:43:06 -To przeczucie.
00:43:09 -Spójrz co się stało z tobą.
00:43:10 -Nie rozumiem jak
00:43:14 -Zeszłej nocy, pielęgniarz--
00:43:17 -czarny mężczyzna z czerwoną muszką.
00:43:21 -Wszedł do pokoju
00:43:24 - Co?
00:43:24 -Zabił. widziałem to.
00:43:26 -Zabił go i...
00:43:30 -Co się stało?
00:43:33 - Wschodnia sala?
00:43:35 -Nie wiem. Nic.
00:43:40 -Jenny?
00:43:42 -To jest strefa budowy. Została zamknięta
00:43:49 -Zamknięta na jak długo?
00:43:51 -Na zawsze. Tak długo puki tu będę.
00:43:54 -Dlatego jest problem z telefonem.
00:43:58 - chcę, żebyś mnie tam zabrała.
00:44:02 - Co?
00:44:04 - Nie mogę. Nie mogę.
00:44:05 - George.
00:44:06 - Możesz wziąć..nie będę...
00:44:52 -Przepraszam.
00:44:55 -Nie znam twojego imienia.
00:44:58 -Jak masz na imię?
00:45:22 -Mandingo.
00:45:28 - Jestem George...
00:45:31 -Tak jest napisane na twojej karcie.
00:45:43 -Cześć.
00:47:08 -Otwórz to.
00:47:15 -Dalej. Otwórz to, Zoe.
00:48:19 -Zaczekaj. Z powrotem.
00:48:20 -Z powrotem tam.
00:48:25 -Stracę pracę.
00:48:26 -Znajdziesz sobie lepszą.
00:49:26 -Zaczekaj.
00:49:34 -George.
00:49:39 -George, uważaj.
00:49:44 -Tu nic nie ma.
00:49:48 -George.
00:49:58 -To są...Co oni tu robią?
00:50:12 -George.
00:50:17 -Och, George.
00:50:20 -Wszystko w porządku?
00:50:21 -Prawie wyrwałeś wenflon.
00:50:23 -Co? Co tam jest?
00:50:26 -Co? Co jest gdzie?
00:50:31 -Mam zawroty głowy.
00:50:33 -Mam zawroty głowy, wypuść mnie.
00:50:34 -Wejdziemy do windy.
00:50:36 -Nie wiem, czy działa.
00:50:38 -A więc, spróbujmy. chce wrócić do domu
00:50:40 - Nie mogę cię puścić.
00:50:45 -Nikomu o tobie nie powiem.
00:50:47 -Nie powiem nikomu, obiecuję.
00:50:51 -W porządku? Tylko powiem im, że odchodzę.
00:54:31 -Pan Grieves.
00:54:38 -George, usiądź.
00:00:04 ..z twoją opieką
00:00:06 -To jest dobry początek.
00:00:07 -Twoje doświadczenie
00:00:10 - Kim jesteś?
00:00:12 -Och, jesteś prawnikiem.
00:00:14 - Jestem również lekarzem.
00:00:18 -Podwójnie reklamowany.
00:00:21 -Fantastyczny garnitur.
00:00:24 -Myślałem że możesz powiedzieć mi
00:00:27 -Vancomycin i Maxipime,
00:00:30 - Morfinę, hydroco--
00:00:32 - By uśmieżyć ból.
00:00:35 - Pozwól że powtórzę.
00:00:39 -Nasze zapisy wskazują, że na 23-go
00:00:43 -Racja.
00:00:46 -Niestety,
00:00:51 ..miał otrzymać
00:00:58 - Popełniono błąd.
00:01:03 -Popełniono błąd.
00:01:05 -Jak do tego doszło, Panie Grieves?
00:01:07 -Kolonoscopia. Dostałem sympa--
00:01:12 -zakładam, że ten Pan Grieves
00:01:15 - Tak, rzeczywiście
00:01:18 -Jak do tego doszło?
00:01:20 -Zabieg Pana Grievesa został przerwany-
00:01:25 -Fakt, że nie był czysty,
00:01:29 -Był nadal pełny gówna, nieprawdaż?
00:01:32 - Panie Grieves.
00:01:35 -Kiedy zostałeś znaleziony nieświadomy we
00:01:39 -Te akta.
00:01:42 - Co one znaczą dla ciebie?
00:01:44 -To jest moje. To są moje akta.
00:01:47 -Ten plik zawiera medyczne zapisy
00:01:51 - Urodzonego 29 lutego 1947
00:01:55 -Nie, nie, to jest moje. Gdzie jest IRA?
00:01:58 - Gdzie jest IRA? Gdzie jest mój adwokat?
00:02:01 -chce stąd wyjść.
00:02:12 -Ucieczka nie jest opcją, panie Grieves.
00:02:17 -Chce wyjść.
00:02:20 - Nie, nie możesz teraz wyjść. Musisz mnie stąd wyciągnąć.
00:02:23 -Musisz pomóc mi wyjść.
00:02:26 -Musisz powiedziec policji
00:02:28 -Wschodnia sala.
00:02:31 -Jenny może zabrać cię do wschodniej sali,
00:02:34 -Zabierzesz ich do wschodniej sali
00:02:37 -Oni zarzynają ludzi, IRA.
00:02:39 -To jest przekręt i oni robią to
00:02:43 -Zabierz ich na dół.
00:02:46 -Czarny mężczyzna, który przyszedł do mojego pokoju
00:02:50 -Zabił go zeszłej nocy.
00:02:52 - Zeszłej nocy?
00:02:56 - Jak on ma na imię, George?
00:03:00 -Mandingo.
00:03:08 - Mandingo?
00:03:12 -Czerwoną muszkę i ubiera się...
00:03:16 -Ma na imię Mandingo.
00:03:19 - Obawiasz się afroamerykanów?
00:03:25 - Panie Grieves.
00:03:26 -Przedwczoraj,
00:03:29 ..przez opuszczoną
00:03:32 - Opuszczoną? Opuszczoną? Kurwa.
00:03:36 - Opuszczoną? Zaczekaj chwilę...
00:03:39 -Straciłeś świadomość, George.
00:03:42 -Przez infekcję
00:03:45 - Napełnione ropnie .
00:03:49 -Obszar infekcji
00:03:51 -Zostałeś zakażony
00:03:54 - Co?
00:03:55 -Pieprz się. Pocałuj mnie w dupę.
00:03:58 -Panie Grieves,
00:04:02 -Otworzyć? Nie jesteś...
00:04:04 -Nigdzie we mnie nie wejdziesz.
00:04:08 -Postępowanie
00:04:10 ..przez obecność neurotycznego zakarzenia
00:04:14 -Moja noga?
00:04:16 -Co jest złego z moją nogą?
00:04:21 -Poddano cię testowi
00:04:24 - Rozwijają się tam bakterie, George.
00:04:28 -Zaczęło się to
00:04:31 ..spowodowanego przez beztroskę pielęgniarki Bienvenue's
00:04:34 -Kiedy dowiem się prawdy, George
00:04:38 -Zaczekaj chwilę. Moja noga?
00:04:43 -Moja noga. O kurwa. Moja noga.
00:04:44 -Może być potrzebna amputacja George.
00:04:47 -Moja noga. To jest moja pieprzona noga.
00:04:50 -Lepiej żebyś siedział.
00:04:52 - Usiądz, George.
00:04:54 - Och, mój Boże.
00:04:55 - Moja noga. To jest moja pieprzona noga.
00:04:58 -Zostań z nami, kolego. Nie, George.
00:05:00 - George. George.
00:05:03 -George. George.
00:05:05 -To jest nowy samochód!
00:05:11 -Roślina? To jest tylko roślina.
00:05:14 -Nie to nie jest tylko roślina.
00:05:17 - Z gór oliwnych w Jerozolimie.
00:05:19 -To jest ... To jest odmiana uprawna.
00:05:22 - Nazywa się Barneo. Barnea.
00:05:25 -Odporna na choroby.
00:05:27 -Inne drzewo taty dostało infekcji.
00:05:30 -To będzie żyć długo po tym, jak odejdę.
00:05:47 -Och, tak. Dotknij mnie tu.
00:05:53 -Tu.
00:05:54 -Dotknij mnie tu.
00:05:57 -Och, zaczekaj.
00:06:00 -Tatusiu?
00:06:03 -obudziłeś się?
00:06:06 -Mam nadzieję że nie.
00:06:12 -To jest Ravyn, z Y.
00:06:19 -Cześć, Ravyn z Y.
00:06:22 -Muszę cie o coś spytać.
00:06:28 -Kiedy byłam mała...
00:06:30 ..miałam 5 lat, poszliśmy do cukierni
00:06:34 ..aby dostać obwarzanki lub coś,
00:06:40 -Pamiętasz?
00:06:42 -Tak, pamiętam.
00:06:45 -Zaparkowałeś przed cukiernią
00:06:49 - ...i powiedziałeś, "Tak".
00:06:52 -A ja powiedziałam "Co?"
00:06:55 -A ty odpowiedziałeś, "Tak."
00:06:58 -A ja powiedziałam, co tak?
00:07:03 -I powiedziałeś, że pewnego dnia
00:07:06 -Tak.
00:07:08 -chcę wiedzieć.
00:07:09 -chcę, byś powiedział mi co, to znaczyło
00:07:15 -Dlaczego teraz?
00:07:16 -Ponieważ mam 16 lat, tato.
00:07:18 -Nie chce się już tym więcej zadręczać
00:07:25 -Możesz mówić przy niej.
00:07:28 -Możesz mówić przy niej wszystko.
00:07:33 -Miałaś 5 lat.
00:07:36 -Siedziałaś
00:07:41 ..pełen młości do ciebie.
00:07:46 ..że pewnego dnia ...
00:07:48 ..przyjdziesz do mnie
00:07:54 ..o coś czego będziesz potrzebowała...
00:07:56 ..a tylko ja będe mógł ci to dać.
00:07:58 -Tamtego ranka...
00:08:01 ..zdecydowałem udzielić ci odpowiedzi...
00:08:04 ..więc ...
00:08:07 ..kiedy ten dzień by naprawdę nadszedł...
00:08:10 ..mógłbym przypomnieć ci o tym momencie.
00:08:13 -I wiedziałabyś wtedy...
00:08:16 ..że czekałem całe moje życie
00:08:20 ..wszystko czego potrzebujesz.
00:08:24 -Tak.
00:08:27 -Odpowiedź brzmi tak.
00:08:46 -Czy mogę to zobaczyć?
00:08:48 -Nie, myślę
00:08:51 -Zobacz co?
00:08:54 - Twój kikut.
00:08:56 -Co? On musi się do tego w końcu przyzwyczaić.
00:09:01 -Tatusiu?
00:09:05 -Tatusiu.
00:09:08 -Tatusiu, już w porządku.
00:09:11 -Tatusiu? Tatusiu, już w porządku.
00:09:27 -O czym myślałeś?
00:09:30 - Kiedy?
00:09:32 -Rozmawiałeś z Billym, potem wyszedł.
00:09:36 -Gapisz się na basen.
00:09:39 -P.J. wszedł porozmawiać z tobą,
00:09:44 -O czym myślisz?
00:09:48 -Nie wiem.
00:09:53 -Myślisz o nas?
00:09:58 -Być może.
00:10:00 -Nie mogę sobie przypomnieć.
00:10:03 -Zamknij oczy.
00:10:06 -Co?
00:10:08 -Przypomnisz sobie jak zamkniesz oczy.
00:10:12 - Dlaczego?
00:10:16 -Kiedy zamykasz oczy
00:10:19 ..prócz wspomnień.
00:10:31 -George?
00:11:13 -Nie mam zbyt wiele czasu.
00:11:24 -Nie powinnam tutaj być.
00:11:36 -Przykro mi.
00:11:56 -Dlaczego?
00:12:05 -wiem, co się stało.
00:12:10 -To nie twoja wina.
00:12:13 -To nie twoja wina.
00:12:16 -Miałam się troszczyć o ciebie...
00:12:21 ..i zraniłam cię.
00:12:26 -Nie wiem, jak to naprawić.
00:12:33 -Mogłeś sprowadzić kopoty.
00:12:38 -Ale nie zrobiłeś tego.
00:12:43 -Zależało ci.
00:12:47 -I teraz ja
00:12:51 -Mogę troszczyć się o ciebie.
00:12:55 -Teraz.
00:12:58 -właśnie teraz.
00:14:16 -Co to jest?
00:14:20 -To jest drzewo życia...
00:14:24 ..czeka...
00:14:27 ..czeka...
00:14:30 ..czeka na wiosnę.
00:14:57 -Szczęśliwych urodzin.
00:15:10 -Posłuchaj Jenny, wiesz...
00:15:13 -Wiesz, że nie chcę byś odeszła.
00:15:17 -Ale muszę wiedzieć...
00:15:22 ..co zamierzasz zrobić?
00:15:31 -Teraz, kiedy nasi skauci produktów PVS
00:15:36 ...Oczekiwałem, że nas czymś zaskoczą
00:15:40 -Ale to nie jest nic nadprzyrodzonego
00:15:46 -Zaprojektowany przez Rafaela lannello, to jest bez wątpliwości...
00:15:49 ...najbardziej niezwykły dodatek do kuchni
00:15:54 -W bogatej czerwieni lub czarnym plastiku, 1:10:39:...współgra idealnie
00:16:00 -I mogą być twoje za jedyne 104.70.
00:16:06 -To jest coś czego od zawsze szukałeś
00:16:10 ...jest nadzwyczajna
00:16:16 -Jak szlachetne wino,
00:16:20 ...może być twoja za 21.14...
00:16:23 ...lub 942 indyjskich rupii.
00:16:28 -A co z tym?
00:16:31 -Piękny, ręcznie robiony,
00:16:37 -Pojemność ponad 100 migawek
00:16:41 ...chwytających życie
00:16:45 -Taki prezent
00:16:48 -Tylko za jedyne 63.42.
00:16:51 -Dzwon teraz.
00:16:54 -Teraz, coś dla botaników ...
00:16:58 ...to oliwkowe młode drzewko wstępnie posadzone...
00:17:02 ...w autentycznym naczyniu z terakoty.
00:17:05 -Z Ogrodu Gethsemane
00:17:07 -To Barnea odmiana uprawna
00:17:10 ...setki lat.
00:19:17 -Kurwa.
00:19:19 -Pieprz mnie.
00:20:11 -Czterdzieści-dziewięć.
00:20:16 -Czterdzieści-dziewięć.
00:20:19 -Pięćdziesiąt-sześć.
00:20:25 -Pięćdziesiąt-sześć.
00:20:39 -Sześćdziesiąt-trzy.
00:20:55 -Osiemdziesiąt-sześć.
00:21:16 -Siedemdziesiąt-siedem.
00:21:52 -Dziewięćdziesiąt-trzy.
00:21:54 -Nie możesz odejść.
00:21:57 - Nie masz jeszcze numeru.
00:21:59 -Kiedy bedziesz miał numer,
00:22:01 - Nie. Nie.
00:22:03 - Nie jestem jednym z nich. Pozwól...
00:22:05 -Pozwól mi iść. Puść mnie,puść
00:22:08 -Nie
00:22:46 -Nie. Puść mnie.
00:22:51 -Sukinsyn.
00:22:56 -Wiem, chciałeś nazwać mnie suką.
00:23:06 -Hej.
00:23:09 -Wszystko dobrze?
00:23:11 -Tak, dobrze.
00:23:18 -chciałem podziękować za zdjęcia
00:23:23 -Jasne.
00:23:25 -Wiesz, to jest ważne
00:23:30 -Oczywiście.
00:23:35 -Ponieważ rzeczy się zmieniają, Neddie.
00:23:40 -Racja.
00:23:44 -Dobrze wiesz.
00:23:47 -Nie ważne jak bardzo się boisz.
00:23:49 ..nie martw się...
00:23:52 -Myślisz,że za bardzo się zamartwiam?
00:23:57 -Tak.
00:24:11 -Możesz dać mi buziaka na dobranoc.
00:24:16 -Jasne. Jestem nadal dzieckiem.
00:24:22 - Dobranoc, synku.
00:24:40 -To są zarodki lęku.
00:24:50 -Jestem w pokoju 721...
00:24:53 ..Mt. Abaddon.
00:24:57 -A to...
00:25:01 ..jest George Grieves.
00:25:04 -Jak widać, jego oczy są nadal otwarte
00:25:10 -Jest inaczej
00:25:16 -I czy kiedykolwiek wyobrażał sobie...
00:25:19 ..że dojdzie do tego?
00:25:33 -Zobacz.
00:25:35 -Jeżeli spędzasz
00:25:38 ..czy ma ono jakiekolwiek znaczenie
00:25:44 -To jest coś, co muszę zbadać.
00:25:48 -Hej.
00:25:49 -Neddie. Zacznij biec, Neddie.
00:25:54 -Wyjdź z pokoju.
00:26:01 -Godziny odwiedzin sie skończyły.
00:26:09 -W porządku. Tak. Przepraszam.
00:26:24 -Dobranoc, Tato.
00:26:30 -Do zobaczenia jutro. Przepraszam.
00:26:44 -Gotowy...
00:26:52 ..na małą lekcję?
00:26:55 -By stać się wolnym?
00:27:05 -Dla dawki...
00:27:08 ..rzeczywistości?
00:27:14 -Lekcja pierwsza.
00:27:43 -Wiesz, kim jestem?
00:27:50 -Powiedziałem ci moje imię, suko.
00:27:52 -Zapomiałeś o tym?
00:27:57 -Ty kaukaski skurczybyku,
00:28:01 -Mandingo.
00:28:04 -Właśnie.
00:28:07 -To moje imię.
00:28:10 -Ale wiesz, kim jestem?
00:28:16 -W metaforycznym sensie,
00:28:19 -Wiesz, czym jestem?
00:28:30 -Jestem wagą na twojej piersi.
00:28:32 -Twoim koszmarem,
00:28:36 ..twoim Alptraum, twoim incubo,
00:28:40 -Jestem niezdrowym uciskiem nocy.
00:28:43 -Lękiem .
00:28:47 -Nieznajomym w ciemnościach.
00:28:57 -Jestem super ojcem,
00:29:04 ..który pieprzy sąsiadów
00:29:06 ..i sprawia, że twój fiutek czuje się małym.
00:29:13 -Jestem błotem budującym chaty,
00:29:19 -Jestem królem Egiptu.
00:29:22 -Dziadkiem piasku.
00:29:30 -Panem
00:29:33 -Armią Islamu.
00:29:39 -Jestem komórką...
00:29:42 ..małpą człekokształtną...
00:29:45 ..która pierdoli się z twoimi lekami.
00:29:49 -Królikiem dżungli...
00:29:52 ..który pamieta o twojej kroplówce.
00:29:57 -Kap?
00:29:59 -Kap.
00:30:04 -Kap.
00:30:09 -Jestem znachorem.
00:30:16 -Łopatą kopiąca twój grób.
00:30:18 -Duchem, który idzie w nocy.
00:30:23 -Jestem Murzynem tańczącym w twojej strefie końca...
00:30:26 ..i nabijającym twój I.V.
00:30:29 -Jestem Małym Czarnym Sambo.
00:30:33 -Pomyłką Lincolna.
00:31:05 -Pieprze się z tobą,
00:31:11 -Ale teraz...
00:31:13 ..staniesz twarzą w twarz ze swoim strachem.
00:31:16 -Nie będziesz obawiać się już więcej.
00:31:20 -Uwolnię cię.
00:31:28 -Wyświadczę ci przysługę.
00:31:31 -George.
00:31:33 -Czasmi jest lepiej wiedzieć
00:31:36 ..w twoim zwiotczałym, brzuchu
00:31:40 -Kolejny biały, liberalny,
00:31:44 ..niepokojący się o gówno.
00:31:48 -Ciemność cię dosięgnie.
00:31:53 -Kiedy z tobą skończę...
00:31:54 ..już nigdy więcej nie będziesz koteczkiem.
00:32:09 -Nauczysz się bać .
00:32:11 -Mamusie i tatusiowie,
00:32:14 ..dowiedzieć się
00:32:17 -Nigdy nie dorastasz.
00:32:19 -Nadal jesteś tylko dzieckiem...
00:32:22 ..które słucha tych
00:32:25 -Szmaty władzy.
00:32:29 -Dwuczęściowy,
00:32:34 -Laleczka tatusia...
00:32:36 ..dałeś jurysdykcję
00:32:40 -Ramę pieprzonego umysłu.
00:32:55 -Zamknij oczy, George.
00:32:57 -Poczujesz zagubioną część
00:33:08 -To bedzie jeden sygnał.
00:33:15 -Śmiało...
00:33:18 ..bezwstydny arogancie,
00:33:22 ..dlatego jesteś biały.
00:33:24 ..alfa męski.
00:33:27 ..o innej połowie zycia.
00:33:49 -Więc?
00:33:51 -Więc co?
00:33:53 -Skąd wiesz?
00:33:55 -Skąd wiem co?
00:33:57 -Sprawiłeś że jest szczęśliwa.
00:34:01 -Jak?
00:34:07 -To łatwe. Spójrz w jej oczy.
00:34:10 - Spojrzeć w jej oczy?
00:34:13 -Spójrzałem w jej oczy, stąd wiem.
00:34:15 -To kupa gówna.
00:34:17 -Co?
00:34:20 -Nie możesz spojrzeć w czyjeś oczy
00:34:25 -Oczywiście że możesz.
00:34:28 -Ona przerwała karierę
00:34:31 -Cierpiała z tobą.
00:34:34 -Teraz dzieci są prawie dorosłe.
00:34:37 -Pogodziła się z faktem że już nigdy
00:34:40 -Nigdy więcej. Nigdy.
00:34:45 -Nic nie odeszło ale zaczyna się od nowa
00:34:48 ..świecie lęku.
00:34:53 -Spędziła 30 lat
00:34:56 ..i zgadzając się na wszystko
00:35:01 -I myślisz, że możesz
00:35:19 -O czymś myślałeś?
00:35:22 -Tak.
00:35:24 -Co sobie kurwa myślełeś?
00:36:07 -Cześć, kochanie.
00:36:20 -Jezu Chryste.
00:36:24 -George.
00:36:31 -Cześć, Tatusiu.
00:36:34 -Wszystko dobrze.
00:36:38 -Musisz mi to wyjaśnić.
00:36:46 -To powietrzny embolizm
00:36:51 -To jest faktycznie niesłychane.
00:36:54 -Co to jest dokładnie?
00:36:56 -Żylny powietrzny embolizm...
00:37:00 ..to jest wprowadzenie powietrza
00:37:04 -...konsekwencją urazu,
00:37:10 -To może spowodować
00:37:15 ..neurologiczne, uszkodzenia...
00:37:18 ..takie jak śpiączka
00:37:24 -Laryngologiczne komplikacje.
00:37:29 -To jest techniczna nazwa.
00:37:31 -To znaczy chorobę lub komplikację...
00:37:34 - ...to zostało spowodowane przez medyczne..
00:37:38 -Dziesięć miesięcy temu, on perforował Georgea, sukinsyn.
00:37:42 - Przepraszam. Proszę...
00:37:46 -Powiedziałam ci co się wydarzyło,
00:37:49 -Ty?
00:37:51 -Zrobiłeś to?
00:38:06 -Złapałeś to, George?
00:38:10 -Oni mówią tam prawdę, chłopcze.
00:38:16 -A więc, nie płać im.
00:38:19 -Ponieważ znamy prawdziwą umowę.
00:38:25 -Czy to w porządku?
00:38:31 -Teraz...
00:38:33 ..zobaczmy.
00:38:35 -Które z tych małych świnek...
00:38:40 ..pójdą...
00:38:43 ..do domu?
00:38:48 -Doktorze Sharazi, czy może pan nas zostawić na chwilę?
00:38:52 -Dziękuje.
00:38:58 -Oczywiście.
00:39:03 -Kim jesteś?
00:39:06 -Radcą prawnym Mt. Abaddon.
00:39:08 -Jesteś prawnikiem.
00:39:10 -Jestem również neurologiem.
00:39:14 -Wyjąśnij mi to powoli, proszę.
00:39:36 -A ta mała świnka.
00:39:39 -To jedyna która pozostała w domu...
00:39:41 ..lub ta?
00:39:46 -Wegetacyjny stan taki jak ten
00:39:54 -To jest krok do śpiączki...
00:39:57 ..do stanu czujności
00:40:02 -Może mieć otwarte oczy.
00:40:05 -Może patrzeć
00:40:08 ..nawet wystawia zęby...
00:40:10 ..połyk, chrząka, lamentuje,
00:40:20 -Ale te zachowania
00:40:23 ..to psychologiczne
00:40:29 -Nie dają żadnego dowodu
00:40:34 -George jest, faktycznie...
00:40:37 ..podtrzymywany przy życiu
00:40:42 -Spójrz.
00:40:43 -Jeszcze tylko dwie małe świnki.
00:40:53 -Teraz...
00:40:55 ..PVS,
00:41:02 ..jest ogłaszany kiedy pacjent nie reaguje na bodźce...
00:41:03 ..może pojawić się po 30 dniach
00:41:07 -Faktem jest...
00:41:09 ..że upłynęło siedem miesięcy
00:41:12 ..od śpiączki 84-dnia do
00:41:20 -Szanse, że 40-letni pacjent
00:41:24 ..odzyska świadomość...
00:41:26 ..maleją do żadnej.
00:41:31 -Jakie są wasze opcje?
00:41:35 -Wszystkie w domu.
00:41:37 -Zrobione.
00:41:41 -Co za bałagan.
00:41:45 -Wiem.
00:41:48 -Dlaczego nie dostaliśmy
00:41:53 ..aby tu posprzątała?
00:42:01 -Wstań. Wstań, ty leniwe stworzenie.
00:42:19 -Kurwa.
00:42:21 -Już się więcej nie przyda.
00:42:26 -I nie liczyłbym
00:42:32 -Trzymaj telefon.
00:42:34 -Słuchaj.
00:42:38 -Oni decydują tam o tobie
00:42:45 -Co mówisz? My tylko...
00:42:49 ..zostawiamy wiadomości...
00:42:53 ..do jutra.
00:42:58 -Zawsze jest jakieś jutro.
00:43:35 -Jesteś bohaterskim skurczybykiem.
00:43:38 -I nic nie jest w stanie cofnąć cię spowrotem.
00:43:42 -Więc, co zrobisz?
00:44:02 -Cześć Zoe.
00:44:06 -witam Pani Grieves.
00:44:09 - Hej Zoe.
00:44:13 -Cześć.
00:44:16 -Pani Grieves?
00:44:19 -Czy możemy zostać na chwile sami?
00:44:23 -Cokolwiek, chcesz powiedzieć
00:44:33 -Papiery pani męża...
00:44:35 ..wskazują, że życzyłby sobie egzekucji w takiej sytuacji.
00:44:39 -Więc?
00:44:49 -Myślisz, że powinniśmy pociągnąć wtyczkę?
00:44:55 -Bez przeglądania
00:44:59 -Usunąć jego rurkę do karmienia?
00:45:02 -Popatrz na niego, uśmiecha się.
00:45:15 -Jeżeli taka jest jego wola...
00:45:18 ..jeżeli on chce skończyć z życiem
00:45:23 ..jeżeli wyznaczył osobę...
00:45:25 ..która ma wykonać jego wolę...
00:45:28 -Nie możemy dać więcej pieniędzy żeby go przytrzymać przy zyciu
00:45:33 - Przepraszam?
00:45:39 - Nie, to nie jest to, o czym myślisz.
00:45:44 -Nie zarobisz pieniędzy na ubezpieczeniu mojego brata,
00:45:46 ..przez udostepnianie mu łóżka,
00:45:50 - Jesteśmy profesjonalistami w ochronie zdrowia
00:45:54 - Jeżeli insynuujesz...
00:46:03 -Pieprz się.
00:46:11 -Wy go tu przywieźliście.
00:46:37 -Pani Grieves...
00:46:39 ..jeżeli naprawdę ma pani pełnomocnictwo
00:46:43 ..jako lekarz...
00:46:47 ..uważam, że powinnna pani autoryzować nas...
00:46:50 ..abyśmy przerwali sztuczne podtrzymywanie życia.
00:47:25 -Jest tutaj jedna osoba.
00:47:30 -Mój mąż jest tutaj.
00:47:41 -Jenny.
00:47:57 -On chciałby, byś wolny.
00:48:00 -Nie.
00:48:02 -Mój mąż jest tutaj.
00:48:08 -I mogę to tylko stwierdzić czytając z jego oczu
00:48:14 ..że jest szczęśliwy.
00:49:33 -Rok temu...
00:49:36 ..myślałam o sobie.
00:49:40 -Żeby odejść.
00:49:45 -Żeby zacząć od nowa.
00:49:49 -Ale teraz...
00:49:53 ..utrzymam cię przy życiu George.
00:49:57 -Do końca moich dnie jeżeli to będzie potrzebne
00:50:07 -Obiecuję.
00:50:41 - Wiesz co mówią.
00:50:44 - I dosięgnąłeś dna...
00:51:07 -A więc, być może
00:51:11 ..oni właściwie marzą o spadaniu...
00:51:14 ..i lądują.
00:51:23 -Dosięgają dna we śnie...
00:51:26 ..i naprawdę umierają.
00:51:38 -Ale ty nie.
00:51:41 -Nie.
00:51:59 -Ja żyję.
00:52:09 -Szczęśliwych urodzin.
00:52:12 >>bużka dla żaby:)<<