Taken

pl
00:00:04 na podstawie tłumaczenia Highlander'a
00:00:06 poprawione tłumaczenie i synchro:
00:00:44 /Podoba ci się?
00:00:54 /Sto lat, sto lat...
00:01:28 UPROWADZONA
00:01:43 - Panie Mills, jak się pan miewa?
00:01:45 - A Pan?
00:01:46 - Zakładam, że chce pan obejrzeć jeszcze raz?
00:01:49 - Wie pan gdzie jest?.
00:01:52 Wie pan, że gdybym liczył sobie dolara
00:01:55 ...to prawdopodobnie, by już była pańska.
00:01:58 Mariah Carey. Beyoncé. Gwen Stefani.
00:02:01 - Naprawdę? Kim jest Beyoncé?
00:02:04 Żartuję. Biorę.
00:02:35 Przepraszam pana, przyjęcie
00:02:38 - Jestem ojcem Kim.
00:02:41 - Prawdziwym ojcem.
00:02:44 - Cześć Bryan.
00:02:48 Chciałem tylko dać prezent Kim.
00:02:50 Powiedzieliśmy dzieciom,
00:02:52 - Możesz położyć go tam,
00:02:55 - Widzę, że nadal masz problem z przestrzeganiem zasad.
00:02:58 - Mówiłam, byś mnie tak nie nazywał.
00:03:02 - Tato!
00:03:03 - Cześć.
00:03:05 - Wszystkiego najlepszego.
00:03:08 ...jak uzgodniłyśmy sprawę prezentów.
00:03:11 Kochanie, myślę, że to nieładnie...
00:03:12 ...odpakowywać czyjś prezent przed resztą.
00:03:17 - Super.
00:03:19 - W końcu chciała być piosenkarką.
00:03:23 - Ale już jej przeszło.
00:03:25 Cała przyjemność po mojej stronie.
00:03:27 - Nadal chcę być piosenkarką, ale nie mów nic mamie.
00:03:30 Trzymaj.
00:03:32 - Mamy profesjonalnego fotografa.
00:03:36 Moja dziewczynka.
00:03:45 O mój Boże! O mój Boże!
00:03:48 O mój Boże! O mój Boże!
00:03:50 O mój ... Stuarcie!
00:03:52 Stuart, kocham cię! Kocham cię
00:03:54 Wszystkiego najlepszego kochanie.
00:04:07 - Stuart, jesteś niemożliwy.
00:04:11 - Cześć, Bryan.
00:04:13 - Już nie jest taka mała, co?
00:04:16 - Zjesz z nami lunch?
00:04:20 Chciałem jej tylko złożyć życzenia.
00:04:23 - Miło było cię zobaczyć, Bryan.
00:04:40 Dziękuję.
00:04:43 WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO, KIM.
00:05:18 - Hej.
00:05:21 Zapomniałeś.
00:05:23 Wejdźcie.
00:05:24 Nie żebym nie zadzwonił,by ci przypomnieć.
00:05:28 - czerwone mięso i wino? Brzmi znajomo?
00:05:32 Tak, pracowite życie emeryta.
00:05:35 Tak w ogóle, co dziś robią emeryci?
00:05:38 - Gonią za bogatymi wdowami?
00:05:41 Dajcie spokój.
00:05:44 Tak. I jak leci?
00:05:46 W porządku. Dziś ma urodziny.
00:05:48 Uwierzycie, że moja Kimmy kończy 17 lat?
00:05:50 Siedemnaście?
00:05:53 - Za Kim.
00:05:57 To już nie Lenny, tylko Lenore.
00:05:59 Czyli nadal jest surowa.
00:06:01 - A jej mąż?
00:06:03 - Ciągle w tym samym gównie.
00:06:07 Myślisz, że jeszcze tego nie zrobił?
00:06:10 Dziękuję, Bernie.
00:06:11 - Co u Kimmy?
00:06:14 Tak? Sypia tu już?
00:06:16 Powiedzmy, że pracujemy nad tym.
00:06:19 Docenia to, że poświęcasz
00:06:23 ...by być blisko niej?
00:06:26 Ale życie, co?
00:06:28 Pamiętacie, jak byliśmy w Bejrucie,
00:06:31 Kiedy byliśmy głęboko
00:06:33 Facet powiedział,
00:06:36 Mieliśmy przejebane i zwialiśmy...
00:06:38 ...nim nas zdejmą, a ty gdzie byłeś?
00:06:40 Obiecałem jej,
00:06:42 /Tak, to dobrze wypadło w Langley, co?...
00:06:45 ...Gdy odkryli, że odleciałeś...
00:06:47 ...by być na urodzinach dziecka
00:06:50 Gdzie cię potem zesłali?
00:06:52 Na północny krąg polarny szpiegować pingwiny?
00:06:55 Nie. Pingwiny żyją na Antarktydzie.
00:06:57 To była Alaska,
00:06:59 Chodzi mi o to, że mamy wakat.
00:07:06 Kto lubi krwiste steki?
00:07:08 - Chłopaki!
00:07:10 - Dobranoc, chłopaki.
00:07:12 Posłuchaj, zachowam je dla ciebie....
00:07:14 ...uważamy, że to świetnie,
00:07:18 Ale jutro mamy robotę.
00:07:20 Cztery godziny pracy,
00:07:21 ...za zawiezienie jakiejś
00:07:25 - Brakuje nam jednej osoby.
00:07:26 Niezupełnie piosenkarka.
00:07:29 Sprzedała 20 milionów płyt,
00:07:33 Ta robota to łatwizna.
00:07:34 Musimy tylko ją zawieźć i potem odwieźć.
00:07:37 - Dobrze.
00:07:40 - Tak.
00:07:41 Tak.
00:07:42 - W porządku, będzie jak za dawnych czasów.
00:07:47 - Do jutra, dobranoc, chłopaki!
00:07:50 /- Siadaj z tyłu, Wendy.
00:08:20 Proszę pani, jeśli nie ma pani
00:08:23 Pani możesz mówić do mojej matki,
00:08:29 - Chodźmy, już czas. Chodźmy.
00:08:33 Bernie, Casey zostańcie tu,
00:08:36 Dobrze.
00:08:38 Idziemy, idziemy, idziemy.
00:08:42 Dziękuję za przybycie.
00:08:57 To było piękne.
00:09:00 Dzięki. Jak Pan mówił,
00:09:03 Mills. Bryan Mills.
00:09:05 - Miło mi cię poznać, Bryanie Mills.
00:09:08 - Gotowa? Chodźmy, chodźmy.
00:09:12 Przepraszam Panią.
00:09:13 Mam córkę, która chce być piosenkarką,
00:09:18 Tak, dam.
00:09:20 Proszę jej przekazać,
00:09:25 /Mam coś.
00:09:28 /...i czekamy
00:09:31 /- Kto to?
00:09:32 /- Chłopaki chcą zakończyć.
00:09:34 /- On chciałby wiedzieć czy chcemy herbaty.
00:09:39 Hałas?
00:09:41 Jestem na koncercie.
00:09:43 Znasz tą piosenkę?
00:09:46 Tak, to ona.
00:09:49 ... Nie przyszedłem na koncert.
00:09:51 Pomagam przyjaciołom w ochronie.
00:09:54 Oczywiście, że ją poznałem.
00:09:56 A jak myślisz, kto ją eskortuje?
00:09:58 Cieszę się, że jesteś pod wrażeniem.
00:10:00 Cieszę się, że zadzwoniłaś.
00:10:03 Cieszę się, że zadzwoniłaś. Co?
00:10:06 Lunch? Jutro?
00:10:09 Pewnie. Znam to miejsce.
00:10:12 O 12:30.
00:10:15 Do zobaczenia.
00:10:17 - Oto on. I?
00:10:19 - Chce zjeść ze mną lunch.
00:10:21 - Tylko my dwoje.
00:10:24 /Widzisz? To postęp. To świetnie.
00:10:39 Kto zostawił otwartą bramkę?
00:10:43 - Z drogi!
00:10:46 Potrzebujemy więcej ochroniarzy.
00:10:48 Idziemy.
00:10:56 Casey!
00:11:00 Bernie, bądź w pogotowiu.
00:11:02 - Dalej, dalej.
00:11:08 Weź to. Cukier pomoże Ci
00:11:11 Wypij troche więcej.
00:11:23 Już dobrze. Jesteś bezpieczna.
00:11:31 Jesteś już bezpieczna.
00:11:35 Bernie.
00:11:36 Casey. Rambo.
00:11:39 Poważnie, Bryan,
00:11:42 Nadal masz to coś.
00:11:44 - Idzie do college'u
00:11:47 - Stracisz ją.
00:11:50 Panie Mills, chce Pana widzieć.
00:11:59 - Jak się pani czuje?
00:12:04 Zatem twoja córka
00:12:08 Tak, odkąd skończyła 5 lat.
00:12:09 To nie wygląda tak,
00:12:11 Gdy blask fleszy gaśnie,
00:12:17 Tego właśnie chce.
00:12:22 Pierwszy numer jest do Gio,
00:12:25 Jeśli ona powie, że potrafi śpiewać, to potrafi.
00:12:27 Nauczy ją wszystkiego.
00:12:30 Drugi numer jest do mojego menadżera.
00:12:32 Jeśli Gea ją zaakceptuje,
00:12:36 - Dziękuję.
00:12:57 - Oto ona.
00:13:02 - Cześć córeczko.
00:13:05 - Cześć.
00:13:07 Nie wyglądasz na podekscytowanego.
00:13:08 Jestem zaskoczony.
00:13:12 Poprosiłam mamę, by przyszła.
00:13:15 Malinowo-bananowy koktajl mleczny,
00:13:19 - Dzięki.
00:13:21 - Zamówić Ci coś?
00:13:24 Zatem?
00:13:26 Zatem, tato, zgadnij co.
00:13:28 - Znasz moją koleżankę Amandę?
00:13:30 Jej kuzyni zaprosili nas
00:13:34 Swietnie, prawda?
00:13:35 - Dlaczego chcesz jechać do Paryża?
00:13:37 Luwr, Muzeum Impresjonistów,
00:13:41 Nie wiedziałem, że tak je lubisz.
00:13:43 Żartujesz?
00:13:46 Amanda była tam z przyjaciółmi poprzedniego lata.
00:13:53 I dlatego, że nie masz ukończonych 18 lat...
00:13:55 ...potrzebujesz mojej zgody na opuszczenie kraju?
00:13:58 Tato, proszę, naprawdę bardzo
00:14:02 I mają świetne mieszkanie
00:14:05 - Tylko ty i Amanda?
00:14:08 Nie wyolbrzymiaj tego, Bryan.
00:14:16 - Co?
00:14:18 - Tato.
00:14:21 - Tato, proszę.
00:14:24 - Nie będę sama.
00:14:26 Amanda ma 19 lat.
00:14:34 A co ty na to?
00:14:36 Nawet mnie nie zauważycie.
00:14:39 Przez całe jej życie to pokazywałeś.
00:14:43 Po prostu podpisz, Bryan.
00:14:48 Przemyślę to.
00:14:49 Wszyscy wiemy, co to znaczy.
00:14:52 Kimmy, chcę ci coś jeszcze powiedzieć.
00:14:55 - Nie obchodzi mnie to.
00:15:05 - Nie rozumiem cię.
00:15:07 Poświęciłeś nasze małżeństwo, by służyć krajowi.
00:15:10 Zniszczyłeś sobie życie służąc krajowi.
00:15:13 Nie możesz poświęcić się
00:15:16 - Poświęciłbym dla niej wszystko.
00:15:19 Niepokoi mnie wystawianie
00:15:22 Na niebezpieczeństwo?
00:15:26 Jesteś żałosny.
00:15:44 - Już idzie.
00:15:50 Mam trzy warunki.
00:15:51 Chcę telefon i adres miejsca,
00:15:54 Jeśli się przeniesiesz,
00:15:57 Zadzwonisz, gdy dotrzesz na miejsce
00:16:01 Ma włączony roaming.
00:16:03 - Dobrze, fantastycznie.
00:16:05 - Tak.
00:16:07 Powiedziałeś, bym zadzwoniła, gdy wyląduję
00:16:10 ...telefon jest międzynarodowy,
00:16:13 Dobrze, jeszcze jedno.
00:16:17 Dobrze.
00:16:19 - Proszę.
00:16:21 Dziękuję, tatusiu, dziękuję.
00:16:24 Mamo!
00:16:28 Kocham cię, tato.
00:16:30 Mamo, podpisał!
00:16:37 Nie byłoby prościej podpisać od razu?
00:16:40 Nie byłoby prościej,
00:16:48 Są pewne miejsca w Paryżu,
00:16:51 - Tato.
00:16:53 Spędzimy 90% czasu w muzeach.
00:16:56 To tak jak zanurkować w wodzie
00:17:00 Mama mówi, że przez pracę
00:17:02 Moja praca mnie uświadomiła.
00:17:05 Zawsze, gdy pytałam mamę gdzie pracowałeś...
00:17:09 ...mówiła, żebym zapytała ciebie.
00:17:11 Nigdy tego nie zrobiłam,
00:17:15 Tak? Dlaczego?
00:17:18 Nie wiem. Być może, dlatego...
00:17:21 ...że bałam się dowiedzieć.
00:17:25 czegoś, co mogłoby
00:17:28 Pracowałem dla rządu,
00:17:31 Naprawdę byłeś szpiegiem?
00:17:36 - Co się stanie, gdy nacisnę ten przycisk?
00:17:40 Cóż,...
00:17:45 - Zapobiegaczem?
00:17:48 Czemu zapobiegałeś?
00:17:50 Złym rzeczom.
00:17:52 Czy to była dobra praca?
00:17:56 Tak, była.
00:18:01 Brakuje ci jej?
00:18:04 Ciebie bardziej mi brakowało.
00:18:21 - Kim!
00:18:23 Idź, ja zajmę się bagażami.
00:18:27 MAPA EUROPY
00:18:46 - Jimmy pomoże ci z bagażami.
00:18:49 Lenore.
00:18:51 Wiesz o tym?
00:18:54 - Wiem.
00:18:56 Tak, bo nie może być z tobą szczera.
00:18:59 Dlaczego? O czym ty mówisz?
00:19:01 Te twoje zasady i warunki.
00:19:02 Co to ma być?
00:19:04 To europejska
00:19:07 Będzie podążała za
00:19:09 Wszystkie dzieciaki tak robią. Stuart kupił jej bilety,
00:19:13 Najlepszych hotelach.
00:19:16 ...z pokojówkami, szoferami, służącymi.
00:19:20 Nie masz pojęcia, jaki jest świat.
00:19:21 Tak, ona też nie
00:19:27 Nie mów mi,
00:19:29 Przez 5 lat czekałam na telefon,
00:19:34 Na to, że ktoś zapuka do drzwi
00:19:41 Posłuchaj, wiem, że przeprowadziłeś się tu,
00:19:45 ale nie uda ci się to przytłaczając ją.
00:19:48 Pozwól jej żyć własnym życiem
00:19:59 Dziewczyny.
00:20:05 Kim!
00:20:12 Kocham cię!
00:20:15 Chodźmy.
00:20:30 Nauczę Cię francuskich słów,
00:20:32 - Może nie jest ich za wiele...
00:20:39 Trzy. Ok, pierwsze...
00:20:41 Potrzebujez pomocy?
00:20:44 Tak, proszę.
00:20:46 - Dobrze.
00:20:48 Dobrze, bardzo ładnie.
00:20:51 Z kąd jesteś?
00:20:53 Z Kaliforni.
00:21:00 Jestem Peter.
00:21:07 - To jest Kim.
00:21:09 - Miło was poznać.
00:21:11 Cześć.
00:21:12 Jedziecie do Paryża?
00:21:15 Taksówki są tutaj bardzo drogie.
00:21:18 Przyłączycie się?
00:21:19 - Pewnie.
00:21:21 Dzięki.
00:21:25 Żeby sprawdzić przylot,
00:21:28 Wprowadź numer lotu.
00:21:33 Lot 288 przybył do Paryża...
00:21:37 ... o 8 rano czasu lokalnego.
00:21:41 Tak.
00:21:43 Poważnie?
00:21:46 - O mój Boże.
00:21:48 A, tak, dzięki.
00:21:50 Należy do moich kuzynów, ale wyjechali na wakacje
00:21:54 Super, co?
00:21:56 - Nie wiedziałam o tym.
00:21:58 Muszę już iść.
00:22:01 - Miło było was poznać.
00:22:03 - Ciebie też.
00:22:07 Dziś wieczorem jest impreza w szkole.
00:22:10 - Pewnie.
00:22:12 Co tu jest do poznawania? Niezłe ciacho.
00:22:14 - Wpadnę po was około 21.
00:22:16 Świetnie. Jaki jest numer waszego mieszkania?
00:22:18 - To całe piąte piętro, Hoffman.
00:22:22 Do zobaczenia.
00:22:32 Tak.
00:22:34 Piąte piętro.
00:22:35 Dwie dziewczyny około 18 lat.
00:22:40 O mój Boże.
00:22:43 - Jak ci się podoba?
00:22:46 Ale mogłaś mi powiedzieć,
00:22:49 - Co za różnica?
00:22:52 Powiedziałaś mu też,
00:22:54 Daj spokój. Nie dowie się.
00:22:57 - Prześpię się z nim.
00:22:59 - Peterem.
00:23:01 Francuzi są podobno świetni w łóżku.
00:23:05 - Może ma przyjaciela?
00:23:07 - Nie.
00:23:08 Kiedyś musisz stracić dziewictwo.
00:23:17 Hej!
00:23:38 - Amanda, gdzie jest łazienka?
00:23:40 Muszę zrobić siusiu.
00:23:55 /TATUŚ DZWONI
00:23:57 /1 NIEODEBRANE POŁĄCZENIE
00:24:07 - Halo?
00:24:10 Bryan, ona ma 17 lat. Jest w Paryżu.
00:24:15 Zadzwoni. Weź pigułki nasenne.
00:24:17 Napij się czy coś. Dobranoc.
00:24:20 Dobranoc.
00:24:38 Cześć tato.
00:24:40 Kim.
00:24:43 Co ci powiedziałem?
00:24:46 Przepraszam.
00:24:47 Myślałem, że z telefonem,
00:24:50 - Spieszyłyśmy się na lotnisku.
00:24:53 Oczywiście gdybym miał numer
00:24:55 ... zadzwoniłbym tam.
00:24:57 Jaki to numer?
00:24:59 - Nie wiem jaki.
00:25:01 To jeden z warunków.
00:25:04 Wezmę od nich.
00:25:06 Tato, oni są w Hiszpanii.
00:25:10 W Hiszpanii?
00:25:13 Kim, chcesz mi powiedzieć coś jeszcze?
00:25:20 Kimmy.
00:25:26 - Ktoś tu jest.
00:25:29 Nie.
00:25:32 - O mój Boże. Oni złapali Amandę!
00:25:35 O czym Ty mówisz? Kimmy?
00:25:37 - Tato.
00:25:40 - Kim.
00:25:42 - Porwali ją.
00:25:45 O Boże.
00:25:46 - Poznałaś kogoś w samolocie?
00:25:49 - Na lotnisku?
00:25:52 - Peter? Peter jaki?
00:25:54 - Amerikanin?
00:25:56 Wiedział, gdzie się zatrzymacie?
00:25:58 Wziął taksówkę z nami.
00:26:02 Tato, nadchodzą.
00:26:06 - Proszę, boję się.
00:26:08 Skup się, Kimmy.
00:26:11 Ilu ludzi tam jest?
00:26:13 - Trzech, czterech. Nie wiem.
00:26:17 - W łazience.
00:26:19 Wejdź pod łóżko.
00:26:31 - Jestem.
00:26:37 Porwą cię..
00:26:41 Masz pięć, może dziesięć sekund..
00:26:45 Zostaw telefon na podłodze.
00:26:48 Krzycz, co widzisz.
00:26:52 Cokolwiek zobaczysz. Zrozumiałaś?
00:26:58 Są tam, słyszę ich.
00:27:00 Pamiętaj, skoncentruj się.
00:27:15 Przystaw telefon bliżej,
00:27:42 Wychodzą. Myślę, że...
00:27:49 Broda. 180 cm.
00:28:14 Nie wiem, kim jesteście.
00:28:18 Nie wiem, czego chcecie.
00:28:20 Jeśli chodzi o okup,
00:28:25 Mam za to
00:28:29 Umiejętności, które zdobyłem
00:28:32 Umiejętności czyniące mnie
00:28:37 Jeśli natychmiast puścicie
00:28:40 Nie będę was szukał.
00:28:44 A jeśli nie, to będę was szukał.
00:28:48 Znajdę was...
00:28:51 ...i zabiję.
00:28:57 Powodzenia.
00:29:10 Sam, to ja. Potrzebuję przysługi.
00:29:13 Wyślę ci coś,
00:29:17 - Porwali ją.
00:29:19 - Masz jakiś wrogów za granicą, Stuart?
00:29:22 Dlatego, że robisz interesy
00:29:25 Ponieważ brałeś udział w nieudanym
00:29:29 - Skąd o tym wiesz?
00:29:32 ...mieszkać z kimś,
00:29:35 - Również mam swoje źródła...
00:29:38 - Czy jest ktoś chcący ci zaszkodzić?
00:29:40 - Który pokój należy do Kim?
00:29:42 Zadzwoniła do mnie. W mieszkaniu byli jacyś ludzie i ją porwali.
00:29:46 - O Boże.
00:29:48 Ten.
00:29:53 Powinienem coś zrobić?
00:29:55 Masz umowę z Net Jet na Bahamach?
00:29:59 Mam.
00:30:01 - Zamów mi samolot do Paryża.
00:30:03 Godzinę temu.
00:30:04 - Pójdę zadzwonić. Nic ci nie będzie?
00:30:16 Proszę, zwróć mi ją, Bryan.
00:30:20 Najpierw muszę ją znaleźć.
00:30:26 Sam, co masz?
00:30:28 Mówią po albańsku.
00:30:30 sądząc po akcencie i dialekcie
00:30:33 To wylęgarnia dla takich szumowin.
00:30:35 Nawet Rosjanie
00:30:38 Ten, z którym rozmawiałeś, to Marko.
00:30:41 Mamy informacje, że gangster...
00:30:43 ...Marko Hoxha,
00:30:46 Jeśli to on, to jest grubą rybą.
00:30:52 - Jestem na głośniku, czy jesteś sam?
00:30:56 - Cześć Lennie.
00:30:59 Ona musi to usłyszeć, Sam.
00:31:01 Specjalnością grup z tego regionu
00:31:09 - Mów dalej.
00:31:11 Wcześniej zajmowali się handlem kobietami z krajów środkowo-europejskich,...
00:31:16 ... jak Jugosławia, Rumunia, Bułgaria,
00:31:20 Po przemycie uzależniali je od narkotyków
00:31:26 Jednakże ostatnio postanowili,
00:31:29 ...porywanie młodych,
00:31:34 Moje dziecko.
00:31:37 Co jeszcze?
00:31:39 Na podstawie tego, jak działa ta grupa,
00:31:42 ...że macie 96 godzin
00:31:45 - A potem co?
00:31:48 Nie.
00:31:51 Daddy!
00:31:53 Wąsy. Wzrost 180 cm.
00:31:57 Ta...
00:32:06 Powodzenia.
00:32:10 Powodzenia.
00:32:14 Powodzenia.
00:32:17 Powodzenia.
00:33:57 O mój Boże.
00:34:01 Tato, oni złapali Amandę!
00:34:14 Boże.
00:34:16 Tato, porwali ją.
00:34:22 Porwali ją.
00:34:23 Idź do najbliższej sypialni.
00:34:26 - Powiedz, gdy już tam będziesz.
00:34:35 Skup się kochanie.
00:34:38 Skoncentruj się. Krzycz
00:34:41 Kolor włosów, oczu, wzrost, blizny.
00:34:45 Są tam, słyszę ich.
00:35:01 Oni wychodzą. Tato!
00:35:07 Tato!
00:35:09 Broda. 180 cm. Tatuaż na prawej ręce, księżyc i gwiazda.
00:35:13 Tato!
00:36:56 - Cześć.
00:36:57 - Jestem Peter.
00:36:59 - Na wakacjach?
00:37:01 - Ja też.
00:37:03 Taksówki są tu bardzo drogie.
00:37:05 - Pewnie, czemu nie?
00:37:10 - Przepraszam.
00:37:14 - Hej.
00:37:18 - Dwie amerykańskie dziewczyny z wczoraj.
00:37:22 Krew dostanie się do twoich płuc.
00:39:28 - Jak za starych czasów.
00:39:31 Tak między nami? Nie.
00:39:32 Ale teraz, gdy siedzę za biurkiem,
00:39:36 - Masz na myśli nudny?
00:39:39 Dobrze, trochę nudny.
00:39:43 Nie było, dopóki moja córka
00:39:46 Ona i jej przyjaciółka zostały wypatrzone
00:39:50 - Skąd to wiesz?
00:39:53 Zakładam, że nie chcesz
00:39:56 Powiedziano mi, że mam 96 godzin,
00:39:59 - Dobrze, najpierw trzeba znaleźć wtyczkę.
00:40:05 Znalazłeś go martwego?
00:40:10 Bryan, nie możesz
00:40:14 Jean-Claude, zburzę wieżę Eiffela,
00:40:16 - Nie zapominaj, z kim rozmawiasz.
00:40:19 Zgadza się, ale pamiętaj, proszę,
00:40:24 "Wicedyrektor Bezpieczeństwa Wewnętrznego"
00:40:28 To Albańczycy.
00:40:30 Przybyli ze Wschodu,
00:40:33 Piętnastu czy dwudziestu.
00:40:36 Nie wiemy nawet ilu.
00:40:38 Tak też słyszałem. Gdzie ich znajdę?
00:40:41 Najlepiej zacząć od Porte de Clichy.
00:40:53 Potrzebny mi detektyw.
00:41:10 Czerwony kapturek podszedł i zapytał:
00:41:16 Jean-Claude.
00:41:19 Dziękuję.
00:41:24 Tak?
00:41:25 Nasz informator donosi, że wynajął samochód.
00:41:28 - To wszystko?
00:41:30 Z nim cisza nie potrwa długo.
00:41:37 PORTE DE CLICHY
00:41:51 - Gregor Milocivic?
00:41:54 Jestem Smith. Wsiadaj.
00:42:01 To mój życiorys.
00:42:02 Rekomendacje agencji tłumaczeń,
00:42:05 Tak, z albańskiego na angielski.
00:42:08 Albańsku, serbsku, chorwacku.
00:42:12 ...zanim wojna przegnała mnie z Prisztiny...
00:42:15 Stawkę?
00:42:16 Zazwyczaj 25 za godzinę
00:42:19 Płacę za 10 godzin.
00:42:24 Panie Smith, nie rozumiem.
00:42:28 Obecnie twoja praca to czekać.
00:42:38 Dobry wieczór.
00:42:40 - Cześć. Szukasz towarzystwa?
00:42:44 Nie wiem. Chcesz się
00:42:47 Sposób w jaki opada, to musi być jedwab.
00:42:49 Jest dopełnieniem krzywizn twojego ciała.
00:42:52 Stawka wynosi 40 Euro,
00:42:54 Standard? Możesz być bardziej konkretna?
00:42:56 Słowo standard oznacza wiele możliwości.
00:42:59 Jak całowanie, z językiem, bez.
00:43:02 - Nie chcesz nic kupić, więc spieprzaj.
00:43:05 Tylko lubię czuć się swobodnie zanim zapłacę.
00:43:07 Jak karaoke, które kupiłem.
00:43:09 Musiałem przeczytać instrukcję
00:43:13 Gówno mnie to obchodzi.
00:43:17 - Kłopoty? Naprawdę? Z kim?
00:43:19 Dobrze, posłuchaj.
00:43:22 Jeśli zapłacę za pakiet,
00:43:26 - Jesteś mi winny za dwóch.
00:43:30 - Boże, lepiej się zmywaj.
00:43:34 Anton, przysięgam,
00:43:36 - Mówiłam mu...
00:43:39 - Nie twój interes.
00:43:41 Jeśli nie wydajesz pieniędzy,
00:43:44 - To tylko negocjacje.
00:43:47 A teraz jesteś mi winien
00:43:49 Nic ci nie jestem winien.
00:43:53 - 50 Euro albo skopię ci dupę.
00:43:56 Luz.
00:44:00 Masz swoje 50.
00:44:05 I kolejne 50 za bycie dupkiem.
00:44:09 Jeszcze raz cię zobaczę, to zabiję.
00:44:18 Panie Smith, nie wiem jaką pracę
00:44:22 - Masz tłumaczyć.
00:44:25 To.
00:44:34 Tłumacz.
00:44:36 - Mówią o panu.
00:44:39 - To nie jest miłe.
00:44:42 Mówi, że... Przepraszam panie Smith.
00:44:47 Gdyby mógł mi pan wyjaśnić
00:44:50 Po prostu tłumacz.
00:44:52 Jeden mówi, że kiełbasa robi się gorąca.
00:44:55 Tłumacz dalej.
00:44:56 Drugi proponuje coś,
00:45:01 - Naprawdę chce pan tego słuchać?
00:45:05 Teraz mówią o piłce nożnej.
00:45:10 Stracili pieniądze na zakładach.
00:45:12 - Może, gdybym wiedział dlaczego...
00:45:16 Nadal o piłce?
00:45:19 Teraz jeden rozmawia przez telefon.
00:45:21 Musi wykonać robotę na placu budowy.
00:45:23 Coś o nowym towarze
00:45:27 Panie Smith, nic z tego nie rozumiem.
00:45:29 I nie powinieneś, do widzenia.
00:45:33 Prosiłem o słownik angielsko-albański.
00:45:39 Dzięki.
00:47:19 Kocham cię.
00:00:12 Skąd ją masz?
00:00:15 - Jestem dobra.
00:00:19 - Kto...? Kto ci ją dał?
00:01:19 Zabić go!
00:03:51 Mówiłem, że to długo nie potrwa.
00:03:53 Co teraz robimy?
00:03:54 /Moim zdaniem, wkrótce coś zrobi.
00:04:15 Cholera!
00:04:49 Panie Allen, jak się pan miewa?
00:04:51 Witaj, Gill. Jak twoja żona?
00:04:53 Nadal rządzi.
00:04:54 - Minęło dużo czasu,
00:04:58 - Ten sam pokój, co zawsze?
00:06:47 Tak?
00:06:48 - Musimy porozmawiać.
00:06:53 Mógłbyś najpierw wyjść?
00:06:55 Nie widzę cię. Gdzie jesteś?
00:06:57 A ja widzę cię i słyszę bardzo dobrze.
00:07:00 Powiedz im, by przerwali jogging.
00:07:06 /Namierzamy telefon komórkowy.
00:07:07 Sprawdzamy kierunek.
00:07:11 Nie sądziłeś chyba, że tam zejdę, co?
00:07:13 Nie sądziłem, że narobisz tyle bałaganu.
00:07:16 Nie mam czasu, by się o to martwić.
00:07:18 - Wiem, masz 70 godzin.
00:07:22 Mamy go.
00:07:23 Nie, teraz już nie masz w ogóle.
00:07:24 Mój szef chce cię aresztować.
00:07:28 Air France 001, wylot dziś o 14:00.
00:07:34 Dzięki uprzejmości francuskiego rządu
00:07:40 - Co z moją córką?
00:07:43 Przyjmuję rozkazy od kogoś,
00:07:47 Daj spokój, 7 trupów, 3 w szpitalu,
00:07:51 totalny chaos na lotnisku.
00:07:52 Chce twojej dupy w kajdankach.
00:07:56 To już nie wystarczy, Jean-Claude.
00:08:02 Nie możesz pokonać państwa, Bryan,
00:08:05 Nie próbuję pokonać państwa.
00:08:07 I to była naczepa, nie budynek.
00:08:17 Znaleźliście go?
00:08:18 Nie.
00:08:35 SŁOWNIK ANGIELSKO-ALBAŃSKI
00:08:49 Nie, zostaw to.
00:08:52 W porządku, to płyny.
00:08:54 Lekarstwo stosowane przy detoksie.
00:08:57 Już dobrze.
00:09:01 Skąd ją masz?
00:09:03 Skąd masz tę kurtkę?
00:09:06 Od niej?
00:09:08 Czy to od tej dziewczyny?
00:09:12 Nie ukradłam jej.
00:09:14 - Było mi zimno, dała mi ją.
00:09:19 - W domu.
00:09:23 W domu z czerwonymi drzwiami.
00:09:28 Przykro mi.
00:09:34 Powiedział, że będzie impreza.
00:09:38 Dziewczyna, która dała ci kurtkę,
00:09:46 Była miła.
00:09:48 Wiem.
00:09:50 To moja córka.
00:09:57 Muszę znaleźć ten dom.
00:10:06 Paradise.
00:10:10 ULICA PARADISE
00:10:24 - Dzień dobry.
00:10:26 - Chcę rozmawiać z twoim szefem.
00:10:33 Nie robimy nic złego.
00:10:37 Nacisnę jeden przycisk, a 30 agentów będzie tu...
00:10:39 ...nim podrapiesz się po jajach.
00:10:41 Przestań marnować mój czas,
00:10:50 Proszę zaczekać.
00:11:05 Masz jakąś broń?
00:11:06 Trzymasz ją.
00:11:36 Czarną, jedna kostka cukru, proszę.
00:11:45 Czego chcesz?
00:11:47 Przyszedłem negocjować stawkę.
00:11:49 Negocjowaliśmy już stawkę z panem Macon.
00:11:52 Pan Macone został przeniesiony.
00:11:56 Przyszedłem na ponowne negocjacje.
00:12:01 Mimo że myślicie, że jestem nierozsądny,
00:12:06 Dobra kawa. Obserwujemy was
00:12:10 Słyszymy i widzimy wszystko
00:12:14 Macie pojęcie, ile kosztuje
00:12:18 ...satelity na orbicie 320 km nad ziemią?
00:12:21 Wiem, że ceny idą w górę.
00:12:23 Wasze ceny, moje, to logiczne.
00:12:27 Który z was to Marko?
00:12:30 Dlaczego chcesz wiedzieć?
00:12:32 Powiedziano mi,
00:12:33 Wszyscy jesteśmy Marko.
00:12:36 Marko z Tropoja.
00:12:38 Wszyscy jesteśmy z Tropoja.
00:12:42 Tak chcecie to rozegrać?
00:12:45 Jeśli chce z nas pan zdzierać,
00:12:50 Zdzieram z was, bo łamiecie prawo.
00:12:53 Pod jakim zarzutem chcecie być aresztowani?
00:12:55 Narkotyki, porwania, prostytucja?
00:12:59 Przybyliście do tego kraju.
00:13:01 ...i myślicie, że skoro jesteśmy tolerancyjni,
00:13:05 Wasza arogancja mnie obraża.
00:13:07 I dlatego podnoszę stawkę o 10%.
00:13:10 A teraz chcecie przejść do interesów,
00:13:15 - Ile?
00:13:17 I macie moje słowo, że nie wzrośnie.
00:13:23 Podaj pieniądze.
00:13:29 Jak po waszemu jest "cukier"?
00:13:33 - Sheqer.
00:13:45 Robicie dobrą inwestycję, panowie.
00:13:48 Do zobaczenia za miesiąc.
00:13:54 Dał mi to przyjaciel.
00:14:09 Powodzenia.
00:14:11 - Powodzenia.
00:14:13 - Powodzenia. Powodzenia.
00:14:25 Nie pamiętasz mnie?
00:14:27 Rozmawialiśmy przez telefon
00:14:33 Powiedziałem, że was znajdę.
00:15:39 Kim.
00:15:55 Amanda?
00:16:32 Wstawaj!
00:16:34 Musisz się skupić.
00:16:39 Już jesteś skupiony?
00:16:51 Gdzie jest ta dziewczyna?
00:16:52 Gdzie ona jest?
00:17:23 Wiesz, kiedyś zlecaliśmy pewne zadania.
00:17:27 Ale odkryliśmy, że kraje-zleceniobiorcy...
00:17:30 ...nie mają stabilnej sieci energetycznej.
00:17:33 Czasem wciśniesz przełącznik,
00:17:36 ...a potem przez krótki czas.
00:17:40 Wylewanie kwasu na skórę.
00:17:42 Stało się to dość nieefektywne.
00:17:45 Ale tu zasilanie jest stałe.
00:17:47 Ani jednego wahnięcia.
00:17:49 Możesz wciskać przełącznik,
00:17:57 Gdzie ona jest?
00:18:19 Nie mam więcej czasu do stracenia,
00:18:23 Powiesz mi, co chcę wiedzieć,
00:18:26 ...aż odetną prąd
00:18:30 Gdzie moja córka?
00:18:32 Nie trzymamy dziewic, sprzedałem ją.
00:18:35 Była dziewicą, kupa kasy.
00:18:38 Sprzedałeś moją córkę? Sprzedałeś ją?
00:18:42 Komu?
00:18:44 Nie wiem.
00:18:48 - Co?
00:18:51 Saint-Clair.
00:18:52 Saint-Clair? Saint-Clair.
00:18:56 Osoba.
00:19:00 Patrice Saint-Clair.
00:19:02 Gdzie go znajdę?
00:19:04 Nie wiem, nie wiem.
00:19:07 Nie wiem. Nie wiem.
00:19:10 Proszę! Nie wiem!
00:19:12 Nie wiem! Nie! Proszę! Proszę.
00:19:16 Proszę.
00:19:18 Nie tak. Proszę.
00:19:21 Wierzę ci.
00:19:25 Ale to cię nie ocali.
00:19:42 - Wróciłem.
00:19:44 Chodźcie tu, moje maleństwa.
00:19:48 Czekacie na mnie, aż do końca.
00:19:50 Spójrz, kto nas odwiedził.
00:19:53 Bryan, cóż za miła niespodzianka.
00:19:56 Jean-Claude.
00:19:57 Dzieci czekały na ciebie.
00:20:00 Jeśli położysz je do snu,
00:20:03 Bryan, będziesz czynił honory?
00:20:05 - Pewnie.
00:20:37 Właśnie mówiłam Bryanowi,
00:20:40 ...odkąd zmieniłeś pracę.
00:20:42 Jest na kolacji każdego wieczora,
00:20:45 Tak, musi być miło wracać do domu każdej nocy,
00:20:48 Bryan myśli o przeprowadzce.
00:20:51 - Naprawdę?
00:20:52 Ogląda domy w Paryżu.
00:20:54 - Jasne czy ciemne mięso?
00:20:57 Znalazłeś coś ciekawego?
00:20:59 Prawdę mówiąc, tak.
00:21:03 Mieszkańcy znają kogoś,
00:21:06 Pana Macon. Znasz go?
00:21:08 Henry. Nazywam go "panem nerwowym".
00:21:11 Wygląda, jakby ciągle miał jakieś problemy. Marchewki?
00:21:15 Przejdę do sedna,
00:21:17 Wiem wszystko.
00:21:19 Mam nadzieję,
00:21:22 - Jakim gównem?
00:21:25 - Jesteś w to zamieszany?
00:21:28 O czym mówicie?
00:21:30 - Jesteś?
00:21:33 Dopóki mam na utrzymanie rodzinę...
00:21:36 ...nie dbam skąd pochodzą pieniądze.
00:21:38 Tyle z mojego udziału.
00:21:41 - A co z moją rodziną?
00:21:43 ...pomogę ci pod warunkiem,
00:21:45 Kim jest Patrice Saint-Clair?
00:21:47 Nie wiem, nie obchodzi mnie to.
00:21:51 Jean-Claude.
00:21:52 Cicho, Isabelle, cisza!
00:21:53 Wychodzimy. Kolacja skończona.
00:21:55 - Ja jeszcze nie skończyłem.
00:21:57 - Nie!
00:22:05 To się dzieje, gdy siedzisz za biurkiem.
00:22:08 Jak waga broni naładowanej
00:22:13 Isabelle!
00:22:14 Niech cię diabli!
00:22:15 To powierzchowna rana.
00:22:17 Ale jeśli nie powiesz mi, co chcę wiedzieć,
00:22:21 ...przed osieroceniem dzieci
00:22:23 Już, Patrice Saint-Clair.
00:22:37 Byłoby to dla ciebie mniej bolesne...
00:22:39 ...gdybyś bardziej martwił się o moją córkę,
00:22:44 Proszę, przeproś ode mnie swoją żonę.
00:23:51 - W czym mogę pomóc?
00:23:54 Jak się pan nazywa?
00:24:00 Przykro mi, nie ma pana na liście.
00:24:02 Proszę sprawdzić ponownie.
00:24:07 Do środka.
00:24:56 Mogę panu w czymś pomóc?
00:25:03 - Pański szampan.
00:25:15 Mamy 50 tysięcy. 50 tysięcy.
00:25:20 50 tysięcy.
00:25:24 100, 100 tysięcy.
00:25:29 100, 150.
00:25:33 Mam 150.
00:25:35 Pański szampan.
00:25:38 2, Mam 2, 250.
00:25:41 Nalać?
00:25:42 - Proszę.
00:25:45 250.
00:25:47 Sprzedana za 250 tysięcy.
00:25:58 Kup następną za wszelką cenę.
00:26:01 Poinformuj szefa, że innej nie chcę.
00:26:09 Ostatnia pozycja.
00:26:11 Jak zwykle, najlepsze na koniec.
00:26:14 Mówi po angielsku, trochę po francusku.
00:26:16 Potwierdzenie czystości.
00:26:28 - Przepraszam.
00:26:30 Licytacja zacznie się od 100 tysięcy.
00:26:37 100 tysięcy.
00:26:49 100 tysięcy.
00:26:51 - Powiedziałem...
00:26:53 Kup ją.
00:26:54 Mam 100.
00:26:57 - Kup ją.
00:27:00 200.
00:27:03 250, 3, 350.
00:27:05 350 tysięcy.
00:27:09 4. 4.
00:27:12 450, 450.
00:27:15 450 tysięcy.
00:27:17 450.
00:27:19 500. 500 tysięcy.
00:27:22 500 tysięcy. Sprzedana.
00:27:26 To kończy dzisiejszą aukcję.
00:27:30 - Możecie od razu odebrać zakup.
00:27:33 - Nie ujdzie ci to na sucho.
00:27:47 Panie...
00:27:56 Wiemy, że nim nie jesteś.
00:28:03 To akurat nieważne,...
00:28:05 ...ale ważne, co pan tu robi.
00:28:09 Ostatnia dziewczyna.
00:28:13 - O rety.
00:28:18 Chciałbym móc to zrobić, szczerze.
00:28:20 Ja też jestem ojcem
00:28:22 Mam dwóch synów i córkę....
00:28:24 ...ale coś panu powiem,
00:28:27 To interes.
00:28:29 Bardzo wyjątkowy interes...
00:28:31 ...z wyjątkowymi klientami.
00:28:34 W tym interesie nie ma żadnych zwrotów...
00:28:36 ...zniżek ani odkupywania.
00:28:39 Dyskrecja jest jedyną
00:28:45 Zabijcie go.
00:29:46 Mógłbyś pójść zobaczyć, której części
00:29:49 ...nie zrozumieli?
00:30:11 Możemy to jakoś rozwiązać.
00:30:14 Powinniśmy porozmawiać.?
00:30:19 Nie masz pojęcia...
00:30:22 - Gdzie ona jest?
00:30:24 Proszę, zrozum...
00:30:30 Na przystani jest łódź.
00:30:34 Proszę, zrozum.
00:30:36 To był tylko interes,
00:30:40 Dla mnie tak.
00:33:28 Już płyną, panie.
00:34:33 On zajmie się dziewczynami.
00:34:34 A ty chodź ze mną.
00:34:36 Musimy złapać tego drania.
00:35:16 Co to było?
00:35:20 Zgłoś się, co się dzieje?
00:35:47 Zostań w pokoju!
00:35:49 Co tam się dzieje?
00:35:51 Przyszedł po dziewczyny.
00:37:39 Możemy neg...
00:37:52 - Tato.
00:37:57 Przyszedłeś po mnie.
00:38:03 Przyszedłeś po mnie.
00:38:08 Tak, jak powiedziałem.
00:38:39 Proszę o uwagę.
00:38:43 Mamo.
00:38:47 O mój Boże.
00:38:49 Kochanie.
00:38:52 Daj, pomogę ci.
00:38:55 Bryan, jeśli czegoś potrzebujesz...
00:38:58 Mam wszystko.
00:39:00 Tak bardzo cię kocham.
00:39:05 Stuart.
00:39:08 Dziękuję.
00:39:17 Uwaga podróżni.
00:39:21 Idziemy?
00:39:28 Jesteś pewny,
00:39:31 - Nie trzeba. Pojadę taksówką, dzięki.
00:39:44 - Kocham cię, tato.
00:40:09 - Gdzie jesteśmy?
00:40:14 - Cześć.
00:40:19 Uprzejmie byłoby odpowiedzieć.
00:40:23 Cześć.
00:40:24 Słyszałam, że chcesz być piosenkarką.
00:40:26 - Chcę.
00:40:29 Wejdźcie.