Tau Ming Chong
|
00:00:04 |
tłumaczenie Lozo |
00:00:14 |
Co się stało? |
00:00:16 |
Officer Ma został włączony . |
00:01:07 |
Zachowajcie spokój. Zabójca został złapany. |
00:03:42 |
Na kolana! |
00:03:49 |
Twoja godność??... |
00:03:52 |
Chang Wen Hsiang |
00:03:53 |
Chang, zamordowałeś królewskiego oficera. |
00:03:58 |
Kto ci to zlecił.Kto za tym stoi.? |
00:04:01 |
Straż! Tak. |
00:04:03 |
Zastosowac srogą karę. |
00:04:09 |
Prosze zaczekaj. |
00:04:11 |
Nie uciekałem po zabiciu Ma Hsin l. |
00:04:15 |
Chce wszystkim przedstawić prawdę. |
00:04:19 |
Dajcie mi coś do pisania i kawałek papieru. Złoże zeznanie |
00:04:47 |
Oskarżony Chang Wen Hsiang... |
00:04:49 |
Spotkał Officer Ma 9 lat temu. |
00:04:52 |
Owego czasu, Chang i jego brat kuzyn Huang |
00:04:55 |
byli bandytami, żyjącymi z okradania. |
00:05:43 |
Jusz popołudnie a nikt tedy nie podróżował |
00:05:47 |
obawiam sie ze skończymy z niczym dzisiaj. |
00:05:50 |
Tego rodzaju zajęcie wymaga cierpliwości |
00:06:00 |
Myślę ze lepiej jak pójdziemy na południe... |
00:06:03 |
i będziemy pracować dla Długich Włosów. |
00:06:04 |
Chyba to lepiej niż być bandytami tutaj. |
00:06:19 |
Hej, ktoś nadjerzdża. Jedna osoba. |
00:06:23 |
Zbliża sie bardzo szybko. |
00:07:04 |
Rece do góry. |
00:07:09 |
Co jeśli odmówie? |
00:07:11 |
Nie pozwolimy ci odmówić. |
00:07:34 |
Obydwaj mnie do tego zmusicie? |
00:09:20 |
Dalej! Nie. |
00:09:23 |
Trudno tu o kogoś spotkać.Nikt tędy nie jeździ. |
00:09:24 |
Musimy to zrobić. |
00:10:11 |
Co jest? |
00:10:14 |
Ten koleś wygląda na sympatycznego |
00:10:18 |
Lepiej zaczekajmy na następnego. |
00:10:29 |
Jestem przekonany że moge odpierac twje ataki |
00:10:35 |
Ale szkoda że jesteś tylko bandytą |
00:10:39 |
bo masz dużo umiejętności. |
00:10:42 |
Możesz wziąść całe tą forse. |
00:10:54 |
Jesteśmy badziorami, nie żebrakami. |
00:11:00 |
Dobrze. ten świat jest dziwny, |
00:11:03 |
Jaki masz plan? |
00:11:05 |
Plan? Na początku powalę cie na ziemię |
00:11:11 |
Co dokładnie zamierzasz zrobić? |
00:11:27 |
Ty też nie wyglądasz jak przwdziwy biznesmen. |
00:11:31 |
Nie jestem biznesmenem po tym wszystkim. |
00:11:33 |
Jesteśie... |
00:11:34 |
Tylko drobnymi złodziejaszkami. |
00:11:38 |
Dlaczego zadajesz takie pytania? |
00:11:41 |
Nieprawda! Pracowałem dla Długich Włochaczy |
00:11:45 |
pamietasz, rezultaty mówią same za siebie |
00:11:47 |
ok. Idę walczyć z Włochatymi Bandytami. |
00:11:50 |
Włochaci Bandyci? |
00:11:51 |
To rebeljanci z długimi włosami, armia Tai Pina, |
00:11:54 |
to są twoim zdaniem długie włosy. |
00:11:57 |
Nieważne... Długo Włosi albo Włochaci Bandyci, |
00:11:59 |
Zobaczmy który z nasz zwycięży. |
00:12:03 |
Zaczekaj.Czy zabrałeś miecz? |
00:12:55 |
Stój |
00:12:59 |
Teraz moja kolej. |
00:13:39 |
Jeżeli musisz to zrobić,zrób to. |
00:13:40 |
Idź, jeżeli musisz iść. |
00:13:56 |
biegnij. |
00:14:04 |
Zobacz, ile ich mam ... |
00:14:07 |
Niemusimy się już więcej ukrywać. |
00:14:11 |
To dobrze. |
00:14:13 |
Kuzynko, ja też coś zrobiłem. |
00:14:15 |
A ja też dostane buziaka |
00:14:16 |
Co do diabła! |
00:14:52 |
Czemu się cieszysz ,pieniędzy jest bardzo mało? |
00:14:56 |
Pieniądze miały nam przyniesć radość.! |
00:14:57 |
dlaczego się nie cieszysz? |
00:14:59 |
Jak przyznacie mi rację, |
00:15:02 |
To co mamy to wielkie nic. |
00:15:05 |
zaczekaj |
00:15:15 |
Jak myślisz co powinniśmy zrobić? |
00:15:19 |
Prawdziwy mężczyzna powinien w dążeniu do chwały i pozycji |
00:15:22 |
zasłużyć na honor jak jego przodkowie. |
00:15:24 |
Dobrze powiedziane! |
00:15:29 |
Z takimi ambicjami czeka nas dobra przyszłość. |
00:16:10 |
Ma Xing Yi jest bardzo dobrym i mądrym wojownikiem. |
00:16:14 |
Ci 3 ludzie stracili zaufanie Huanga |
00:16:18 |
i walczyli razem dla dobra przyszłości |
00:16:21 |
Zwyciążyli bandytów Yina w Shandong |
00:16:56 |
Na nich... |
00:17:23 |
Idziemy... |
00:17:27 |
Szybciej... |
00:17:52 |
Kim jesteście? |
00:17:53 |
Huang Chung |
00:17:55 |
Ma Xing Yi |
00:17:58 |
Chang Wen Hsiang |
00:18:00 |
Dobrze, postawię nagrobki z waszymi nazwiskami |
00:19:52 |
ołużcie broń na ziemię i poddajcie się |
00:19:54 |
respektując naszgo przywódce nie zostaniecie ukarani |
00:20:42 |
Trzeci Bracie, choć i napij się trochę wina. |
00:20:46 |
Drugi Bracie, Wielki Brat powiedział... |
00:20:48 |
Nie obchodzi mnie to co on powiedział... |
00:20:52 |
Choć, napij się. |
00:20:58 |
No dalej...zobacz, teraz mamy wszystko. |
00:21:04 |
Zostaw mnie. |
00:21:05 |
Jesteś zadowolony z posiadania tak malutkiego wzgórza? |
00:21:07 |
Wielki Brat powiedział... |
00:21:08 |
Tylko słyszę, "Wielki Brat powiedział"! |
00:21:10 |
Go nie cieszą takie żniwa. |
00:21:11 |
Czego innego on chce? |
00:21:13 |
Nie chce od ciebie abyś był tylko przywódcą |
00:21:15 |
Prawdziwy mężczyzna poszedł by na całość... |
00:21:17 |
Tak jak Wielki Brat to zrobił. |
00:22:48 |
Trzeci Bracie, Nie odchodź. Wielki Brat ma rację, |
00:22:53 |
teraz jesteśmy bogaci . |
00:22:56 |
To nie jest śmieszne być tu cały dzień. |
00:23:00 |
Jutro opuścimy to miejsce |
00:23:02 |
i gdzieś się zabawimy. |
00:23:07 |
Tylko żeby moja żona się nie dowiedziała. |
00:23:12 |
Drugi Bracie, masz bardzo piękną żonę |
00:23:16 |
i dużo czasu jeszcze na inne kobiety? |
00:23:20 |
Poślubiła mnie bo jestem babiarz. |
00:23:26 |
Dobra, nie powiem jej. |
00:25:07 |
Gotowi? |
00:25:38 |
Dlaczego nie opierałeś się wrogowi wystarczająco dobrze? |
00:25:42 |
Wszystko czego cię nuczyłem... |
00:25:44 |
dlaczego tego nie wykorzystałeś? |
00:25:46 |
Panie okupujemy całe wzgórze.. |
00:25:49 |
Nawet gubernator nie śmie nas atakować. |
00:25:53 |
Niema sensy ćwiczyć dzień i noc. |
00:25:58 |
Słusznie... |
00:26:08 |
Tylko żartowałem. Niebież tego do siebie. |
00:26:47 |
Trenowałem was chłopaki tak ciężko ponieważ |
00:26:52 |
Chiałbym żebyście... |
00:26:54 |
pomogli mi wykonać ważną misję. |
00:26:58 |
Który z was urodził sie bandziorem ? |
00:27:01 |
A który z was generałem? |
00:27:04 |
Jeśli chcecie być kimś, |
00:27:06 |
Musicie wykorzystać przewage jaką macie . |
00:27:10 |
Od teraz, jeżeli ktoś poczuje się na siłach |
00:27:14 |
poczuje potrzebę odejść, |
00:27:17 |
może opuścić wzgórze. Ja go nie zatrzymam. |
00:27:22 |
Ale jeśli zdecyduje się zostać, musi być mi posłuszny. |
00:27:27 |
Jeżeli nie będziecie słuchać, tak skończy. |
00:27:32 |
Jescze raz |
00:28:11 |
Drugi Bracie, Trzeci Bracie... |
00:28:17 |
Kuzynko, gzie oni są? |
00:28:24 |
Ostatmiej nocy zdecydowali... |
00:28:26 |
żeby pójść do miasta wcześnie rano. |
00:28:28 |
Poszli do miasta ...! |
00:28:30 |
Zabardzo ryzykują, ostatni za często. |
00:28:34 |
Czemu oni sobie tego nie uświadomią ? |
00:28:37 |
Jeżeli mój meżulek poszedł sam, Będe sie o niego martwiła. |
00:28:39 |
Było by lepiej gdyby Trzeci Brat poszedł za nim. |
00:28:43 |
Wielki Bracie, dlaczego jesteś spocony? |
00:28:45 |
Dałem im przykład dla ostrzenia. |
00:28:47 |
Chłopaki słuchają, więc czuje się umotywowany. |
00:28:58 |
Kuzynko, lepiej jak tam pójde. |
00:29:01 |
Boje sie o nich !. |
00:29:33 |
To jest właśnie ktoś kogo nazywam przwdziwym facetem! |
00:30:08 |
Trzeci bracie, myślisz, że jak moja żona to założy , |
00:30:12 |
będzie wyglądać cudownie. |
00:30:13 |
Ona wygląda cudownie tak czy inaczej. |
00:30:17 |
Trzeci Bracie, spodobało mi się to od pierwszego spojrzenia |
00:30:20 |
Drugi Bracie, jesteśmy nawaleni... |
00:30:22 |
Lepiej schowaj zanim ktoś to ukradnie. |
00:30:26 |
Czego to człowiek nie zrobi żeby przeżyć? |
00:30:28 |
Będą szczęściażami jak ich nie okradniemy. |
00:31:03 |
Chang Wen Hsiang, Huang Chung... |
00:31:05 |
Wy chłopaki napewno macie jaja! |
00:31:06 |
Jeżeli tak to choćcie z nami. |
00:31:08 |
Trzeci Bracie, Idź pierwszy. A ja się zajmę nimi. |
00:31:45 |
Cholera! Prociłem żeby cię zabrać. Choć ze mną. |
00:31:46 |
Uwierz mi życie w więzieni naprawde nie jest łatwe. |
00:32:24 |
Drugi Bracie, nie biegnij tam. |
00:33:49 |
Szybko... |
00:33:53 |
Czekać. Później się z nimi rozliczymy. |
00:34:01 |
Przywódcy wrócili... |
00:34:15 |
Co to ma znaczyć? Jak zwykle brak dyscypliny ? |
00:34:47 |
Daj mi wody szybko. |
00:34:48 |
Bo przez ciebie mamy teraz problemy! |
00:34:50 |
Chciałem tylko kupić coś dla ciebie |
00:35:02 |
To nic takiego. |
00:35:04 |
Nadal będe dowodził i walczył. |
00:35:07 |
Taka rana to nic takego. |
00:35:29 |
Ma ochroni Felona i jego kuzyna Huanga. |
00:35:33 |
Zostali urażeni. |
00:35:34 |
Ma Xing Yi jest bardzo ambitny. |
00:35:38 |
Oni szanują Ma jak Boga |
00:35:40 |
Ale diabeł siedział w ukryciu i czychał. |
00:35:42 |
Ma nie miał o tym pojęcia. |
00:36:33 |
Wielki Bracie, czas zmienić opatrunek |
00:37:01 |
Czy to że czytam książki wydaje ci się śmieszne? |
00:37:03 |
Nie , to poprostu dziwne. |
00:37:07 |
Oblałem lokalny egzamin. |
00:37:11 |
Myślałem tylko ogólnie |
00:37:12 |
zamiast o prawdziwych bohaterach. |
00:37:15 |
zamiast siedzieć i czekać na królewski jesienny egzamin |
00:37:20 |
Lepiej jest być głównym oficerem z dobrym zapleczem |
00:37:37 |
Siostro, czy wszystko wporządku? |
00:37:42 |
ok. |
00:38:14 |
Jesteś przemoczona. Ty Też. |
00:38:29 |
Twoje ręce się trzęsą! |
00:39:48 |
Wielki Bracie, czy nadal uczysz sie cięzko? |
00:39:55 |
Jesteś coraz mądrzejszy i mądrzejszy. |
00:39:57 |
Już nawet ksiązki do góry nogami czytać umiesz ! |
00:40:05 |
Trzeci Bracie, wskakuj...woda jest świetna. |
00:40:13 |
No Dalej. |
00:40:30 |
Jest jeszcze dużo czasu do jesiennego egzaminu |
00:40:33 |
Jak możesz nas opóścić ? |
00:40:34 |
Co możemy robić jak ciebie nie będzie? |
00:40:41 |
Ty i Trzeci Brat zostańcie w bazie, |
00:40:44 |
trenujcie chłopaków i unikajcie kłopotów. |
00:40:48 |
Jak nie wygram,Nie wróce zbyt szybko |
00:40:54 |
Ale gdy wszystko osiągne, |
00:40:58 |
Nigdy was nie zapomne chłopaki. |
00:41:07 |
Mi Lan, zbliż się tu. |
00:41:09 |
Wielki Brat opuści nas dzisiaj. |
00:41:49 |
Wielki Bracie,Wychodzisz. Toast |
00:42:14 |
Dobrze. To jest to co moja dobra żonka robi. |
00:42:23 |
Wielki Bracie spróbuj wiecej zanim pójdziesz. |
00:42:28 |
Wielki Brat to prawdziwy bohater. |
00:42:32 |
To nie jest miejsce dla niego. |
00:42:35 |
Lepiej jak pójde. |
00:42:45 |
Kuzynko, to winko... |
00:42:51 |
jest jakby troche silne! |
00:42:55 |
Chłopaki trzymajcie sie. |
00:44:05 |
Ma był najlepszy na egzaminach |
00:44:07 |
dostał wiadomośćć od władz. |
00:44:09 |
Żeby motywować, swoich chłopaków w bazie na wzgórzu |
00:44:13 |
Dwa lata później |
00:44:14 |
Dołączył do armii Xianga zawsze pokonywał |
00:44:17 |
Ludzii Tai Pinga i był za to wynagradzany |
00:44:19 |
Ma potrzebuje ludzi i trzeba wysłać list na wzgórze. |
00:44:34 |
Podpis Oficera Ma jest tutaj |
00:44:35 |
Chce zobaczyć Drugiego i Trzeciego przywódce. |
00:44:38 |
Dzięki Bogu to list od Wielkiego Brata. |
00:44:41 |
Dobrze. |
00:44:53 |
Jak on teraz wygląda bedąc oficerem? |
00:44:55 |
Dalej .czytaj. |
00:45:17 |
Co jest napisane? |
00:45:24 |
Prosi nas o przyłączenie się do armii |
00:45:28 |
Opuście niezwłocznie i pocichu |
00:45:29 |
nie róbcie problemów nikomu. |
00:45:44 |
Nasz dzień nadszedł. |
00:45:51 |
Musicie być godni zaufania |
00:45:54 |
abyśmy byli bardziej pewni siebie w przyszłości. |
00:45:56 |
Najbardziej jesteśmy mu wdzięczni za to |
00:45:59 |
To jest bratanek naszego pana, Ma Zhong Xin, |
00:46:03 |
tylko daleki krewny. Jest bardzo wdzięczny. |
00:46:08 |
Officer Ma Jest teraz ważnym i potężnym człowiekiem. |
00:46:10 |
a jego żona pochodzi z dobrej rodziny. |
00:46:14 |
Nasz pan jeszcze nie jest żonaty,. |
00:46:18 |
Naprawdę... |
00:46:22 |
Puść mnie... |
00:48:00 |
To niedaleko od naszej bazy. |
00:48:02 |
Proszę, poczekaj tu chwilę. |
00:48:04 |
Dlaczego się tak spieszymy żeby zobaczyć Brata Ma? |
00:48:07 |
To jest rozkaz od niego. |
00:48:08 |
Nieprawda, Niewierzę w to. |
00:48:11 |
Spróbuj postawić się w jego pozycji |
00:48:13 |
On jest teraz inny, ale ci ludzie... |
00:48:20 |
Ci bracia... |
00:48:22 |
są osobiście przez niego wyszkoleni |
00:48:24 |
Wiem że to śłuszne, ale wielu |
00:48:26 |
może wejść do bazy tak jak teraz! |
00:48:28 |
Będą coś podejrzewać. |
00:48:30 |
To zaważy na reputacji naszego pana |
00:48:33 |
Lepiej odpocznijmy tutaj. |
00:48:34 |
Oficer musi coś uzgodnić. |
00:48:44 |
Brother Ma nadchodzi. |
00:48:45 |
Officer Ma musi stacjonować w bazie. |
00:48:47 |
Nieopuści jej na żądanie? |
00:48:49 |
Co ty wiesz? |
00:48:50 |
Mamy z nim innego rodzaju znajomość. |
00:48:59 |
Wielki Bracie... |
00:49:06 |
Gdzie Brat MA? |
00:49:18 |
Wkońcu przyjechaliście. Officer Ma |
00:49:20 |
czekał na was, ale teraz jest zbyt zajęty. |
00:49:23 |
Ona zaprasza was na spotkanie. |
00:49:25 |
Co z chłopakami przyjeżdżającymi razem? |
00:49:26 |
Umieszczę ich w innych obozach. |
00:49:34 |
Cokolwiek Big Brother zrobi, niebędzie złe . |
00:49:36 |
kto to Madam Huang? |
00:49:40 |
to ja |
00:49:45 |
Madam Huang... |
00:49:46 |
Jakieś rozkazy od Wielkiego Brata? |
00:49:49 |
Powiedział za armia z obozu gotowa jest do walki, |
00:49:52 |
co nie jest przekonaniem dla kobiety. |
00:49:53 |
Madam Huang niemusi iść. |
00:49:55 |
On już ma coś uzgodnione jeżeli chodzi o madam. |
00:49:57 |
Zabierz Madam Huang żeby odpoczęła w Nanjing City |
00:50:31 |
Dlaczego on niechce mnie widzieć? |
00:51:50 |
Bracie... |
00:51:57 |
Drugi Bracie, długo już się nie widzieliśmy |
00:52:04 |
Drugi Bracie, Wielki Brat jest teraz kimś innym. |
00:52:06 |
Myśli żę wciągle jesteśmy w bazie na wzgórzu |
00:52:21 |
Wciągle jesteśmy braćmi! |
00:52:26 |
inaczej, czy zapraszał bym ciebie tutaj? |
00:52:30 |
ale nie wspominaj o "bazie na wzgórzu" w przyszłości |
00:52:41 |
Jestem nieświadomym urzędnikiem w terenie |
00:52:45 |
Jestem wdzięczny dla generała Zena |
00:52:47 |
Awansuyją mnie coraz wyżej |
00:52:50 |
Wielu ludzi jest o to zazdrosna |
00:52:55 |
Jeśli cokolwiek pójdzie źle, |
00:52:58 |
Pamietaj Im wyżej jesteś tym upadek boli bardziej |
00:53:02 |
Więc muszę wspiąć się wyżej. Wtedy nigdy nie spadnę. |
00:53:10 |
Znacie mnie przecież bardzo dobrze. |
00:53:15 |
Wiem. |
00:53:15 |
Wcześniej ... |
00:53:21 |
Nie braliście moich słów poważnie. |
00:53:26 |
Spójrzcie teraz... |
00:53:32 |
prawde mówiąc, my znamy Wielkiego Brata... |
00:53:36 |
Zabroniłeś kuzynce przyjść tu. |
00:53:38 |
Prawie płakała. |
00:53:46 |
To główne uderzenie przeciwko Włochatym Bandytom |
00:53:50 |
to nie będzie zbyt wygodne. Przykro mi. |
00:53:53 |
Nie dbałem o to. Dotrzymywać ci towarzystwa |
00:53:54 |
i wygrać walkę to dla mnie najważniejsze. |
01:00:36 |
Chang i jego kompan Huang |
01:00:39 |
poszli walczyć u boku Ma |
01:00:41 |
w walce i radzili sobie bardzo dobrze dopóki |
01:00:44 |
Włochaci Bandyci się zdeterminowani. Ma spełnił się |
01:00:46 |
jako Gubernator prowinciJiangxi i Zhejiang |
01:00:49 |
i kazał raportować wszystko. |
01:00:52 |
Sława i Szczęście przybyły jednocześnie, |
01:00:54 |
ale niebezpieczeństwo było wszędzie i zaczął się kryzys. |
01:01:49 |
Droga Pani... |
01:01:51 |
Jakiekolwiek wieści? |
01:01:54 |
Mam świetną wiadomość! |
01:01:55 |
Officer Ma został mianowany na. |
01:01:57 |
Gubernatora drugiej prowincjiJiang |
01:01:59 |
Wrócił z frontu w Nanjing . |
01:02:34 |
Mi Lan... |
01:02:40 |
Hej, puść mnie... |
01:02:44 |
Puść mnie ... |
01:02:48 |
Puść mnie w końcu... |
01:02:59 |
co jest z tobą? |
01:03:07 |
Co jest nie tak z tą dziwką? |
01:03:11 |
Myślę że czekała na ciebie i bardzo się zniecierpliwiła |
01:03:12 |
więc prosi cie żebyś poszedł do jej pokoju. |
01:03:16 |
Wal się! Nigdy nie padnie dobre słowo od ciebie |
01:05:59 |
Od tego dnia, ja... |
01:06:53 |
Drugi Bracie,niejesteś taki jak ja. |
01:06:56 |
Nie moglibyśmy być na zewnątrz całą noc. |
01:07:00 |
Dlaczego nie? |
01:07:01 |
Ona jest sama. Nie boisz się ze coś się jej stanie? |
01:07:05 |
Dlaczego ty zawsze o niej myślisz? |
01:07:06 |
Usiądź. |
01:07:13 |
Drugi Bracie, mówiąc poważnie... |
01:07:17 |
Myślisz że coś jest nie tak z nią ? |
01:07:19 |
Co masz na myśli? |
01:07:20 |
Nic. |
01:07:27 |
Ale Drugi Bracie... |
01:07:31 |
Jak możesz porównywać te ladacznice... |
01:07:35 |
z moją żoną? |
01:07:38 |
O czym ty mówisz? |
01:07:39 |
Musisz wypić to za karę. |
01:07:44 |
Musisz wypić 3 kubki. |
01:07:47 |
Znasz ją przecież... |
01:07:49 |
Ona nie potrafiła mnie zadowolić. |
01:07:51 |
Słusznie... |
01:09:10 |
Wiem że chcesz mnie zapomnieć. |
01:09:13 |
Czuje tak samo, ale... |
01:09:27 |
kiedy się z nim ożeniłam byłam bardzo młoda |
01:09:31 |
Myślałam że ona jest najlepszy z wszystkich chłopaków |
01:09:35 |
Jego temperament , |
01:09:37 |
wziełam jako oznake bohatera. |
01:09:43 |
Dopuki nie spotkałam ciebie, |
01:10:00 |
Niemogłam myśleć o zrobieniu czegoś złego. |
01:10:13 |
Jak się dowie o nas. |
01:10:26 |
Zakopie twoją głowe nad rzeką |
01:10:30 |
Obawiam się że już o mnie nie myśli. |
01:11:00 |
Wielki Bracie... |
01:11:20 |
To wygląda jak potok za wzgórzem. |
01:11:25 |
Wielki Brat wciągle pamieta stare czasy |
01:12:54 |
Ludzie z General Zen mówią... |
01:12:56 |
o jakiś plotkach o gubernatorze Ma. |
01:13:01 |
Lepiej trzymajmy gęby na kłudkę |
01:13:02 |
o zabitych królewskich lnspectorach |
01:13:08 |
i wyślij kogoś do Beijing żeby dostarczył prezenty |
01:13:11 |
Jest coś... |
01:13:14 |
Zastanawiam się czy powinienem. |
01:13:16 |
o co chodzi? |
01:13:18 |
Officer Huang nic nierobi w klubie i... |
01:13:22 |
ignoruje swóje sprawy. Jest plostka. |
01:13:26 |
Obawiam się żę to zaważy na twojej przyszłośći. |
01:14:00 |
Jak długo zanim Chang wróci z północy? |
01:14:04 |
Patrole twierdźą żę zajmie mu to 2 dni. |
01:14:09 |
Wezwij Officera Huanga...tak. |
01:14:17 |
Wróć... |
01:14:38 |
Tak. |
01:14:59 |
Wielki Bracie wołąłeś mnie? |
01:15:13 |
Mała grupa Bandytów Lianga wędruje |
01:15:17 |
na północnym brzegu rzeki Huai . Sprawdź to |
01:15:20 |
Jeżeli to prawda , zgładź ich |
01:15:24 |
Wielki Bracie,jeżeli chcesz tego dokonać... |
01:15:26 |
może wystarczy jak wyślesz młodszego oficera aby się tym zajął |
01:15:28 |
Dlaczego Mnie? |
01:15:31 |
a wy sami nie osiągniecie więcej, |
01:15:32 |
Jak mogę ci pomóc? |
01:15:36 |
Masz rację. |
01:15:43 |
Wyśle z tobą kilku ludzi. |
01:15:45 |
Ok |
01:15:55 |
Idźcie natychmiast. |
01:15:56 |
ok. |
01:16:21 |
Co jest z tobą? |
01:16:23 |
Nic. |
01:16:25 |
Cokolwiek stanie na mojej drodze |
01:16:28 |
musi zostac zniszczone. |
01:16:51 |
Osidłano Końa dla Changa. |
01:16:53 |
Jutro wrócimy do Nanjing . |
01:16:57 |
Jakieś wieści z tamtąd? |
01:16:59 |
Żadne. |
01:17:08 |
Ma rozkazał Huangowi iść i zniszczyć |
01:17:12 |
Bandytów Lianga na północnym brzegu rzeki. |
01:17:14 |
To jakby nagroda dla niego |
01:17:17 |
Ci ludzie z Huangiem |
01:17:19 |
to wszyscy luddziel Ma. |
01:17:24 |
Czy jusz poszli? |
01:17:25 |
Właśnie idą. |
01:17:27 |
Wracałeś skrótem, |
01:17:29 |
Więc go przeoczyłeś. |
01:17:38 |
Dawajcie konia szybko! Officerze Chang! |
01:17:41 |
Pospiesz się! -ok |
01:17:51 |
Drugi Brat... |
01:18:00 |
Trzeci Brat, co się stało? |
01:18:05 |
Drugi Bracie, chce z tobą tam porozmawiać. |
01:18:08 |
Huang kazał skońćzyć tą misję |
01:18:11 |
Nie stać nas na opóźnienie. |
01:18:12 |
Nieprawda, musimy porozmawiać. |
01:18:15 |
Ty tu zaczekaj. |
01:18:24 |
Bracie wiesz że nie mam cierpliwości. |
01:18:26 |
Co jest, powiedz mi!. |
01:18:30 |
Bracie, uciekaj lepiej szybko. |
01:18:32 |
Uciekać? Gdzie? |
01:18:37 |
To należy do mojej żony. |
01:18:39 |
Tak , tej nocy... |
01:18:41 |
Znalazłem to na zewnątrz pokoju Wielkiego Brata. |
01:18:43 |
Całą noc przesiedziałem.i obserwowałem |
01:18:46 |
a rankiem, |
01:18:47 |
Widziałem twoją żone wychodzącą z jego pokoju. |
01:18:52 |
Bzdura! |
01:18:58 |
Odkryłem że mają romans. |
01:19:01 |
Bracie,znasz go bardzo dobrze . |
01:19:04 |
.Teraz jest potężnym człowiekiem. |
01:19:07 |
Jezeli ten romans się wyda, |
01:19:09 |
Zaszkodzi mu w przyszłośći. |
01:19:14 |
Obawiam się że cie zabije. |
01:19:17 |
Odejdz! Znikaj z tąd. |
01:19:21 |
Nigdy niedowiesz sie co on myśli! |
01:19:24 |
Jestes zbyt dobry. Nigdy nie ufaj dziwce... |
01:19:27 |
Zamknij sie! Trzeci Bracie... |
01:19:29 |
Zawsze się z niej naśmiewasz ... |
01:19:32 |
chcesz uzyskać przewagę nad nią ,niestety na próżno |
01:19:34 |
dlatego teraz obarczasz innych winą? |
01:19:44 |
Bracie, Niemoge pozwolić ci odejść, |
01:19:46 |
Użyje pięści one mi pomogą. |
01:19:50 |
Ok choć ze mną |
01:19:53 |
rozwiązac ten problem. |
01:19:55 |
To rozkaz. |
01:19:57 |
Jeżeli odejdę bez pozwolenia, |
01:19:58 |
to będzie dla mnie kara śmierci. |
01:19:59 |
Brother, próbujesz skrzywdzić mnie. |
01:20:04 |
Niewierzysz mi. Zresztą nieważne. |
01:20:06 |
Zapomnij o wyprawie. wróć do bazy na wzgórzu. |
01:20:07 |
To wszystko niema sensu. |
01:20:12 |
Niemogę pozwolić żeby cie zabili. |
01:20:23 |
Drugi Bracie... |
01:20:28 |
Usłyszysz więcej pytań jak wrócę. |
01:20:31 |
Jak brak ci jaj to idź. |
01:20:34 |
Drugi bracie... |
01:20:42 |
Nie rób z siebie głupka, trudno jest... |
01:21:16 |
Officerze Chang... |
01:21:25 |
Trzeci Bracie, co się stało? |
01:21:28 |
Wyślij Drugiego Brata z ważną przesyłką. |
01:21:31 |
Ma teraz ważną misję. |
01:21:34 |
Dlaczego mam go wysłać spowrotem? |
01:21:47 |
Czyje to? |
01:21:49 |
I czemu było to w tym pokoju? |
01:21:52 |
Dlaczego kuzynka wychodziła rankiem, |
01:21:54 |
z twojego pokoju? |
01:21:56 |
Więc...teraz już wiesz ! |
01:21:59 |
Ty gnoju! |
01:22:04 |
Trzeci Bracie! |
01:22:07 |
Nie twoja sprawa. Zrobiłem to co chciałem |
01:22:17 |
Nieboję teraz spojrzeć ci się w oczy. |
01:22:21 |
Niewiedziałam o niczym jak poślubiłam twojego brata. |
01:22:26 |
ale potem uświadomiłam sobie, |
01:22:27 |
jakiego mężczyzna naprawdę potzrebuję, |
01:22:32 |
to jest to co myślę... |
01:22:33 |
Ty dziwko! |
01:22:36 |
Nie obchodzi mnie, nazywaj mnie jak chcesz . |
01:22:38 |
Gdy wróci Drugi Brat, |
01:22:40 |
Powiem mu. |
01:22:43 |
Czy on wróci? |
01:22:53 |
Co się stało? |
01:22:57 |
Co kolwiek stanie na mojej drodze to zniszczę. |
01:23:04 |
Wielki Bracie... |
01:23:09 |
kto nam uwierzy że naprawdę się kochamy? |
01:23:18 |
Po opuszczeniu bazy na wzgórzu, |
01:23:22 |
byłem coraz to wyżej awansowany. |
01:23:27 |
I odrzuciłem wiele propozycji małżeństwa |
01:23:34 |
Więc dlaczego? |
01:23:40 |
Aż do dzisiaj walczyłem o swoją przyszłość... |
01:23:45 |
i nadal się nie poddam. |
01:23:49 |
Nikt nie stanie mi na drodze. |
01:23:55 |
Jak Drugi Brat się dowie o naszym romansie... |
01:24:00 |
Obiecaj że go nie zabijesz. |
01:24:02 |
Każ teraz. Jeszcze nie jest za późno. |
01:24:17 |
Niestety jest |
01:24:52 |
Zwiadowcy mówią, |
01:24:53 |
Ludzie Lianga są w dolinie. |
01:24:56 |
Pójdę to najpierw sprawdzić. |
01:24:58 |
Przygotujcie się do obrony tuż przed wejściem. |
01:25:01 |
Nie wystraszcie ich. |
01:25:03 |
ok. |
01:25:13 |
Dlaczego nie idziesz? |
01:25:39 |
Może ty pierwsz? |
01:26:07 |
Dlaczego chcesz mnie zabić? |
01:27:22 |
Kto ci to zlecił? Kto taki? |
01:27:42 |
Kto chce mnie zabić... |
01:28:54 |
Trzeci Bracie... |
01:29:18 |
Pracowałeś dla mnie, |
01:29:21 |
gdy zostałem członkiem Komnaty Wojskowej, |
01:29:23 |
fotel gubernatora będzie twój. |
01:29:59 |
Mój panie , co się stało? |
01:30:50 |
Ma Hsin l, Zaczekajmy i zobaczymy. |
01:32:34 |
Huang zginął z reki mistrza. |
01:32:35 |
Lecz walka była bardzo zacięta. |
01:32:37 |
Zrobiłem to. |
01:33:35 |
Huanga nie żyje, a Ma wciągel cieszy się życiem |
01:33:51 |
Kto strzela na zewnątrz ? |
01:34:10 |
Mój Boże... |
01:34:11 |
Ludzie Ma zbierają się na zewnątrz, |
01:34:14 |
proszą nas o wydanie mordercy |
01:34:15 |
i o zemste na Ma. |
01:34:16 |
Prosiłem ich przywódce o przyjście. |
01:34:41 |
Ma Zhong Xin, Li Wen do usług |
01:34:44 |
Wiem czego chcesz. |
01:34:45 |
Rząd ma swoją opinie o tej sprawie. |
01:34:49 |
Officer Zen zajmie się tą sprawą... |
01:34:51 |
Ty najpierw zajmij się swoimi sprawami |
01:34:54 |
i czekaj na decyzję Zena. |
01:34:56 |
ok. |
01:35:21 |
Idź... |
01:35:26 |
Konni Bandyci byli najlepsi w obronie , |
01:35:28 |
ukrywając się i czekając na okazję do zemsty |
01:35:31 |
Skrycie przedostał się do plac dzień wcześniej |
01:35:35 |
przyglądając sie grupie, ukrywając się w koszu na flagi. |
01:37:27 |
Większość ludzi z bazy na wzgórzu zgineła |
01:37:29 |
w walce z Ma, którego cieszył widok |
01:37:33 |
ich świerzej czerwonej krwi. |
01:38:01 |
Drugi Bracie, pobłogosław mnie tak bym zwyciężył. |
01:39:56 |
Ma Hsin , pamiętasz mnie? |
01:39:59 |
Chang, Niespodziewałem się że to ty mnie zabijesz! |
01:41:14 |
Chang, Muszę złapać cię osobiście. |
01:41:21 |
Moj boże... uciekaj. |
01:41:25 |
To wszystko przez ciebie |
01:41:29 |
Ja wciągle żyje. |
01:41:32 |
Ja wciągle moge kazać cie zabić. |
01:41:37 |
Muszę złapać Chang osobiście. |
01:41:40 |
nikomu nie wolno się wtrącać |
01:41:42 |
Zostanie ukarany zgodnie z regułą wojskowego prawa. |
01:42:15 |
Nigdzie nie pojadę dzisiaj. |
01:42:17 |
Ma, gdybyś tylko mógł mnie złapać... |
01:46:35 |
Chang, mam cię... |
01:47:37 |
Ma, zrobię to bezboleśnie. |
01:47:41 |
Masz moje słowo.Niebędę uciekał. |
01:47:57 |
Możesz mnie aresztować. |
01:48:29 |
Obydwu... |
01:48:31 |
Jak Ma ustawił Huanga i |
01:48:35 |
zwiudł żonę Huanga? |
01:48:37 |
Musicie złożyć zeznania w sądzie. |
01:49:20 |
Jak śmiesz, zabiłeś królewskiego oficera |
01:49:23 |
i jeszcze opawiadasz bzdury! Ukarać go! |
01:49:30 |
Przyznałem się. Dlaczego powinienem zostać ukarany? |
01:49:33 |
Kontynujcie! tak. |
01:49:57 |
Czekać! |
01:50:06 |
Znam was chłopaki wy pomożecie sobie. |
01:50:11 |
to niema znaczenia. Powód dla którego zabiłem Ma... |
01:50:15 |
nieuwierzycie mi, to jego słowa. |
01:50:20 |
Spuścić mu cięzkie lanie! |
01:50:55 |
Zatrzymać do czasu wyroku. |
01:50:58 |
Tak. |
01:51:06 |
Proszę przeczytaj list od Officera Zena. |
01:51:38 |
Pomysł Zena to że przestępca, |
01:51:40 |
nie tylko zabity królewski oficer ale, |
01:51:43 |
takrze kuzyn.To okrótne przestępstwo! |
01:51:47 |
Powinien być pocięty na kawałki za karę. |
01:51:49 |
Ma musi pomścić swojego brata |
01:51:52 |
Jego własny człowiek powinien to zrobić. |
01:51:55 |
Jeśli to jest to co Zen myśli, |
01:51:57 |
więc pójdzimy jego myślami . |
01:52:04 |
Sąd! |
01:52:06 |
Sąd! |
01:52:11 |
Jesteśmy wdzięczni za o panie. |
01:52:14 |
Chcemy twojego pozwolenia na killka żeczy |
01:52:17 |
Mów.mów. |
01:52:18 |
Wykonać wyrok na Changu za gubernatorską halą. |
01:52:22 |
niech tam zdala wciągnie ducha |
01:52:25 |
Sam się zajmę wykonaniem wyroku. |
01:52:28 |
Zarżne bestie i wytne jej serce |
01:52:30 |
serce zabirę na pogrzeb mojego pana. |
01:52:33 |
Przygotowaliśmy sprzęt do egzekucjii. |
01:52:36 |
proszę spójrz. |
01:52:48 |
Niech się spełni twe życzenie. |
01:52:50 |
Dziękuję. |
01:53:00 |
Chang Wen Hsiangu, widzisz to? |
01:53:02 |
Jutro to stalowe ostrze, przebije |
01:53:04 |
twoje serce na wylot. |
01:53:09 |
Kiedyś poprosiłem was obydwu |
01:53:11 |
o złożenie zeznania w sądzie. |
01:53:14 |
Czy rzeczywiście zrobiliście o co was prosiłem. |
01:53:19 |
Co? |
01:53:22 |
Chyba naprawdę chcecie mnie zabić. |
01:53:25 |
chcesz chyba udowodnić że mam rację? |
01:55:28 |
Officerze Ma, proszę... |
01:55:40 |
Officerze Ma, wykonać wyrok. |
01:56:36 |
W ten sposób zapłaci za swoje grzeszne uczynki |
01:56:38 |
tłumaczenie Lozo,Karczówka City |
01:41:41 |
Odwiedź www.NAPiSY.info |
01:41:46 |
Format napisów zmieniony przez www.NAPiSY.info |