The Informant
|
00:00:03 |
/Film jest oparty |
00:00:06 |
/jednak niektóre wydarzenia |
00:00:10 |
/a dialogi zainscenizowane. |
00:01:04 |
W roli głównej: |
00:01:07 |
.:: INFORMATOR ::. |
00:01:12 |
W pozostałych rolach: |
00:01:17 |
Tłumaczenie: |
00:01:21 |
Synchro: |
00:02:05 |
/Na podstawie książki "INFORMATOR" (prawdziwa historia) |
00:02:16 |
Scenariusz: |
00:02:21 |
Reżyseria: |
00:02:29 |
/Sok pomarańczowy, |
00:02:32 |
/Wiecie co w nim jest? |
00:02:34 |
/Kukurydza. |
00:02:35 |
/Wiecie co jest w syropie klonowym, |
00:02:37 |
/Dzięki czemu tak wybornie smakują? |
00:02:40 |
/Kukurydza. |
00:02:41 |
/A gdy wynosicie śmieci, |
00:02:42 |
/wiecie co sprawia, że zielone wory |
00:02:46 |
- Wiesz? |
00:02:49 |
Skrobia kukurydziana. |
00:02:51 |
Ale firma tatusia na to nie wpadła, |
00:02:59 |
/Porsche czy Porsche-e. |
00:03:02 |
/Trzy lata w Niemczech, |
00:03:04 |
/Jak jest po niemiecku "kukurydza"? |
00:03:05 |
/Niemiecki wyraz, który bardzo |
00:03:08 |
/To znaczy "długopis". |
00:03:15 |
/Archer Daniels Midland. |
00:03:16 |
/Większość ludzi nigdy |
00:03:18 |
/choć pewnie nigdy nie jedli posiłku, |
00:03:21 |
/Wystarczy przeczytać etykietkę. |
00:03:23 |
/Nasz cel to wyciągnięcie |
00:03:26 |
/i zamiana jej w aminokwas, |
00:03:29 |
/Nie brzmi zbyt naukowo, |
00:03:30 |
/ale dla udziałowca |
00:03:32 |
/żeby kukurydza wchodziła jednym końcem, |
00:03:35 |
/Jesteśmy największym producentem |
00:03:37 |
/Tu, gdzie wchodzę. |
00:03:38 |
Cześć, Kirk. Musimy wyskoczyć |
00:03:42 |
/Ile płacą Kirkowi? |
00:03:46 |
/Założę się, |
00:03:48 |
/a tylko siedzi za biurkiem |
00:03:51 |
/Guten morgen. |
00:03:56 |
/DECATUR, ILLINOIS |
00:04:01 |
- Dzień dobry, Mark. |
00:04:03 |
Mam wyniki lizyny. |
00:04:21 |
Wspaniale. |
00:04:24 |
/Znów dostosowaliśmy poziom dekstrozy, |
00:04:28 |
Myślałem, że tym razem to ogarnęliśmy. |
00:04:34 |
Dojdziemy do tego. |
00:04:36 |
Musimy tylko ich pilnować. |
00:04:37 |
One jedzą cukier |
00:04:40 |
Ciepłe środowisko pełne cukru. |
00:04:44 |
To kurewstwo powinno produkować |
00:04:49 |
Sporo nam do tego brakuje. |
00:04:51 |
Na wykresie mamy |
00:04:55 |
- Japończycy też mają takie problemy z lizyną? |
00:04:59 |
Musicie zmusić cholerne |
00:05:01 |
żeby zaczęły żreć dekstrozę |
00:05:04 |
- Wciąż mamy kłopot z tym wirusem. |
00:05:08 |
Terry, ile tracimy miesięcznie? |
00:05:11 |
Jesteśmy do tyłu jakieś |
00:05:16 |
Nie możemy tak dalej. |
00:05:18 |
Chcesz pójść tam za miesiąc i powiedzieć |
00:05:22 |
Bo ja nie. |
00:05:24 |
Jesteśmy numerem 44 na liście |
00:05:27 |
Mark, nie chcę, żebyśmy przez to |
00:05:32 |
Uporaj się z tym. |
00:05:34 |
/Nakarm kurczaka kukurydzą, |
00:05:37 |
/Spotkało to pierwszych osadników. |
00:05:41 |
/Powodowała wiele dolegliwości. |
00:05:45 |
/Ale nakarm kurczaka |
00:05:47 |
/a z jajka do supermarketu trafi |
00:05:50 |
Mark? |
00:05:53 |
Gdzie jesteś? |
00:05:57 |
Pięknie wyglądasz. |
00:06:01 |
Postawili dziś pierwszą ścianę stajni. |
00:06:05 |
Wiesz, że stosują nową metodę w hydroponice? |
00:06:11 |
Naprawdę. |
00:06:11 |
Wyobraź sobie, że jesteś wielką krewetką |
00:06:16 |
Co byś sobie pomyślał? |
00:06:19 |
Otwieramy nową fabrykę w Meksyku. |
00:06:24 |
Co powiecie na Meksyk? |
00:06:27 |
Myślałem, że kupujemy konie. |
00:06:31 |
/"Toro", tak mówią hiszpańscy torreadorzy. |
00:06:34 |
/Ale to również japońskie określenie |
00:06:37 |
/"Toro", surowa ryba. |
00:06:39 |
/Ciekawe kto pierwszy to wymyślił? |
00:06:42 |
/Byłem w Tokio. |
00:06:43 |
/W automatach na deptaku można tam kupić |
00:06:47 |
/Ginza czy coś takiego. |
00:06:49 |
/Faceci w garniturach kupują |
00:06:52 |
/To ma być w porządku? |
00:06:55 |
Tak? |
00:06:56 |
/Dzwoni pan Nakawara |
00:07:00 |
/Mówi, że pan go zna |
00:07:04 |
Połącz go. |
00:07:05 |
/To Japończycy. |
00:07:06 |
Ten gość, Nakawara, |
00:07:09 |
Był tu kilka tygodni temu. |
00:07:11 |
Rozmawiałem z nim przez telefon. |
00:07:14 |
z powodu różnicy czasu. |
00:07:16 |
Mick, ten gość wiedział wszystko. |
00:07:21 |
Mówi do mnie: "Pamiętasz ten koszmar, |
00:07:25 |
I zanim zdążyłem go zapytać |
00:07:28 |
mówi: "Miesiące, kiedy ADM traciło |
00:07:33 |
Nie mogłem w to uwierzyć. |
00:07:36 |
że jeden z naszych |
00:07:39 |
jest zatrudniony przez Ajinomoto |
00:07:43 |
Wstrzykują jakiegoś wirusa do dekstrozy |
00:07:49 |
W tym cały problem. |
00:07:50 |
Mówię ci, to jak we "Wschodzącym Słońcu", |
00:07:54 |
dokładnie tak. |
00:07:55 |
Pytam czemu mi o tym mówi |
00:07:58 |
Tak, wiem. |
00:08:03 |
Dziesięć milionów dolarów. |
00:08:06 |
Dziesięć milionów, ale poda nam |
00:08:11 |
I da nam nowego lizynowego robala, |
00:08:14 |
Moglibyśmy ruszyć z nową produkcją |
00:08:17 |
Jak dobrze go znasz? |
00:08:21 |
Poznałem go, kiedy tu był. |
00:08:25 |
Więc niezbyt dobrze? |
00:08:27 |
Nie mogę powiedzieć, |
00:08:31 |
Jeśli znów się odezwie, |
00:08:35 |
Zorientuj się za jaką najmniejszą |
00:08:37 |
Jeśli dostaniemy robala odpornego na wirusa, |
00:08:43 |
Ale masz zachować tajemnicę. |
00:08:44 |
Jeśli mamy kreta, nie chcę, żeby wiedział, |
00:08:48 |
Oczywiście. |
00:08:53 |
/To byłoby świetne miejsce |
00:08:55 |
/Ludzie przyjeżdżaliby z całego południowego Illinois. |
00:08:59 |
/Produkty znanych firm i dzienne |
00:09:03 |
/Być może targ spożywczy |
00:09:07 |
/Ptaki zjadają owady, |
00:09:10 |
/rdza zżera samochody, |
00:09:12 |
Corky! |
00:09:14 |
Alexander mówi, |
00:09:22 |
FBI? |
00:09:26 |
Boże, nie... |
00:09:28 |
Miałem go namówić, |
00:09:30 |
Kazałeś mi to zrobić |
00:09:33 |
Nie będziemy siedzieć bezczynnie, |
00:09:36 |
Po prostu nie rozumiem. |
00:09:37 |
Mieliśmy nic nie mówić, |
00:09:39 |
Oczywiście, że w tym siedzi. |
00:09:42 |
Będę na przesłuchaniu FBI. |
00:09:45 |
Powiedziałem ci już wszystko, |
00:09:48 |
Jaki to ma sens? |
00:09:49 |
Mark, podobnie jak tobie, |
00:09:54 |
Chcą tylko nagrać rozmowy z tym gościem |
00:10:00 |
Pytania? |
00:10:04 |
Jezu. |
00:10:06 |
Mark. |
00:10:07 |
/FBI? |
00:10:09 |
Czemu masz rozmawiać z FBI? |
00:10:11 |
To ich fabryka. |
00:10:15 |
Naprawdę nie czuję się z tym dobrze. |
00:10:21 |
Jak to: "rzeczy"? |
00:10:23 |
/To po prostu oznacza, |
00:10:29 |
Cokolwiek zrobisz, Corky, |
00:10:33 |
bądź z nimi szczery |
00:10:36 |
Powiedział, żeby przelać mu pieniądze |
00:10:53 |
- Kiedy ostatnio się z panem kontaktował? |
00:11:01 |
Ale chyba nabrał |
00:11:05 |
Przeciągałem to bardzo długo. |
00:11:07 |
Wydaje mi się, że jeśli nie wykonamy |
00:11:10 |
właściwie już mógł się wycofać. |
00:11:13 |
Czy te połączenia przychodziły |
00:11:20 |
Mam w domu linię ADM. |
00:11:25 |
Dzwonił na tę linię. |
00:11:28 |
Chyba powinniśmy zacząć od założenia |
00:11:35 |
/W Bacarach's mają wyprzedaż. |
00:11:37 |
/Mają krawaty Oscara de la Renty, |
00:11:40 |
/Jeszcze przez tydzień będą |
00:11:42 |
/Ukośne, kolorowe paski, |
00:11:46 |
/Nigdy nie wyprzedają |
00:11:48 |
/Powinienem wszystkie krawaty |
00:11:50 |
/ponosić je raz lub dwa |
00:11:53 |
/Nikogo nie zatrzymają |
00:11:55 |
W tym mogę pomóc. |
00:11:59 |
Więc... to wszystko. |
00:12:10 |
Chciałbym przyjść jutro |
00:12:13 |
Świetnie. |
00:12:18 |
- Dziękuję ci za poświęcony czas. |
00:12:43 |
Powiedziałeś im prawdę, Mark. |
00:12:48 |
Nie miałem możliwości. |
00:12:53 |
Cały czas mnie obserwowali. |
00:12:57 |
Cheviron był w pokoju. |
00:13:10 |
/Mick Andreas urodził się z wiceprezydentem |
00:13:14 |
/Chodził do Richarda Nixona |
00:13:17 |
/Ale jego rodzice nie zginęli w wypadku, |
00:13:20 |
/i nie wylądował w sierocińcu. |
00:13:22 |
/Ojciec Micka wypisał czek na kampanię Nixona |
00:13:27 |
/Przyznał się do tego? |
00:13:29 |
/Poza tym, ADM zapewne |
00:13:31 |
/Pewnie chcieli, żebym zamieszkał w starym |
00:13:35 |
/bo mieli go na podsłuchu, |
00:13:38 |
Dzwonił Marty Allison, |
00:13:39 |
a Sid Hulse pytał czy możesz przyjść |
00:13:54 |
Piękne kolczyki, Ginger. |
00:13:58 |
Mark kupił je za granicą. |
00:14:03 |
- W Nigerii? |
00:14:06 |
Co ty powiesz. |
00:14:10 |
Więc jutro wyjeżdżasz? |
00:14:14 |
Turniej na zachodnim wybrzeżu. |
00:14:17 |
Muszę tam pojechać |
00:14:20 |
/FBI PRZYCHODZI O 22.00 |
00:14:21 |
Nie będziemy się widzieć |
00:14:23 |
Może dłużej, |
00:14:27 |
Baw się dobrze, Sid. |
00:14:32 |
Po prostu powiedz im wszystko. |
00:14:38 |
Nie podoba mi się |
00:14:41 |
To szansa, żeby zacząć w nowym miejscu. |
00:14:47 |
Powiem im w odpowiednim czasie, |
00:14:53 |
Mark, jeśli im nie powiesz, |
00:14:59 |
Nie mogę. |
00:15:12 |
- Dobry wieczór. |
00:15:16 |
- Agencie Shepard, to moja żona, Ginger. |
00:15:19 |
Wiem, że jest późno. |
00:15:24 |
Wspaniale... może filiżankę kawy |
00:15:27 |
Dobrze. |
00:15:30 |
Proszę mi pokazać ten telefon. |
00:15:35 |
/Powinni zrobić serial |
00:15:36 |
/który pewnego dnia przychodzi do domu |
00:15:38 |
/otwiera drzwi, mówi do siebie, |
00:15:41 |
/Jest jakby dwiema osobami, |
00:15:44 |
/a reszta serialu jest o tym |
00:15:47 |
Jutro do pana zadzwonię, |
00:15:50 |
Świetnie... dobrze. |
00:15:52 |
- Dziękuję, że przyszedłeś. |
00:15:54 |
Dobranoc, pani Whitacre. |
00:15:56 |
Dobranoc. |
00:16:02 |
Masz zamiar coś powiedzieć |
00:16:05 |
Przestań. |
00:16:09 |
Brian! |
00:16:12 |
Masz chwilkę? |
00:16:22 |
Możemy porozmawiać |
00:16:25 |
Pewnie. |
00:16:40 |
Możemy wrócić do środka, |
00:16:44 |
Mogą tam mieć pluskwę. |
00:16:47 |
Pluskwę? |
00:16:49 |
Co? Kto? |
00:16:54 |
My? |
00:16:56 |
Wiem o pewnych rzeczach. |
00:16:58 |
Jeśli ci o nich powiem, |
00:17:01 |
Nie mogę zapewnić ci nietykalności, |
00:17:03 |
ale cokolwiek mi powiesz na temat |
00:17:06 |
będzie omawiane z biurem prokuratora |
00:17:15 |
Wszystko, co powiedziałem wczoraj |
00:17:18 |
Z wyjątkiem jednego. |
00:17:20 |
- Nigdy nie dzwonił na telefon firmowy. |
00:17:26 |
Przed naszą wczorajszą rozmową, |
00:17:30 |
żeby powiedzieć ci, że dzwonił |
00:17:33 |
Dlaczego? |
00:17:37 |
To, co ci powiem, |
00:17:41 |
Ta próba wymuszenia Nakawary, |
00:17:48 |
Chodzi o ustawianie cen |
00:17:52 |
- Posłuchaj... |
00:18:00 |
Będę sobie notował. |
00:18:04 |
W porządku... ustawianie cen |
00:18:08 |
W ciągu ostatnich kilku miesięcy |
00:18:11 |
z naszymi japońskimi |
00:18:13 |
których jedynym celem było uzgodnienie cen. |
00:18:18 |
Dlatego chcieli, żebym skłamał. |
00:18:20 |
Ponieważ Nakawara dzwonił na telefon domowy, |
00:18:26 |
Nie chcieli, |
00:18:28 |
więc kazali mi powiedzieć, |
00:18:31 |
ale wtedy zdałem sobie sprawę, |
00:18:35 |
odkryjecie wszystkie moje |
00:18:38 |
To mnie przestraszyło. |
00:18:41 |
Zatem jeśli odkrylibyście ustawianie cen, |
00:18:45 |
Kto kazał ci uczestniczyć |
00:18:53 |
Wykonuję polecenia |
00:19:02 |
/Wydaje się być |
00:19:05 |
/Oby nie miał mi za złe, że nazywam go "Brian", |
00:19:08 |
/Mógłbym spróbować "Bri". |
00:19:10 |
/To musi być dla niego |
00:19:12 |
/rozmowa z kimś takim, jak ja, |
00:19:17 |
/Moglibyśmy pojechać razem na ryby. |
00:19:21 |
/Nie spotyka się takich |
00:19:47 |
- Dzień dobry. |
00:19:51 |
Co masz na myśli? |
00:19:52 |
- Podłączyli magnetofon do telefonu... |
00:19:59 |
Tak. |
00:20:01 |
Powiedział, że kiedy Nakawara zadzwoni, |
00:20:11 |
Tak? |
00:20:13 |
Połącz ją. |
00:20:14 |
Tylko zrób to. |
00:20:17 |
Jasna sprawa. |
00:20:19 |
Cześć, kochanie. |
00:20:22 |
Co? |
00:20:26 |
Co? |
00:20:34 |
Co? |
00:20:36 |
/REGINA |
00:20:36 |
/Kilo schabu, kanapka z masłem orzechowym, |
00:20:40 |
/SPRINGFIELD, ILLINOIS |
00:20:43 |
/wszystko, co przechodzi przez ADM, |
00:20:46 |
Tak twierdzi. |
00:20:47 |
W zasadzie, każdy w tym kraju |
00:20:53 |
jak tylko skończy |
00:20:56 |
/Myślicie, że firmy motoryzacyjne |
00:20:59 |
/który spali 3 litry |
00:21:00 |
/Myślicie, że sieci telewizyjne |
00:21:02 |
/kto wygra Puchar Świata |
00:21:05 |
/Ludzie, którzy chcą uzyskać |
00:21:08 |
/żeby was zmusić |
00:21:10 |
/Przeczytałem to ostatnio |
00:21:12 |
Jeden potencjalny problem w sprawie ADM |
00:21:18 |
Chce mieć baczenie na wszystko, |
00:21:28 |
Chcę się spotkać |
00:21:30 |
Powiedziałeś, że będą monitorować |
00:21:33 |
- Jedną linię! |
00:21:37 |
To kłamstwo. |
00:21:40 |
Właśnie rozmawiałem z żoną. |
00:21:42 |
Dzwoniła do niej jakaś Regina |
00:21:45 |
i powiedziała, że obie linie są na podsłuchu. |
00:21:48 |
Daj spokój, Mark. |
00:21:49 |
Firmy telefoniczne nie dzwonią |
00:21:52 |
"Halo, pragniemy poinformować państwa, |
00:21:56 |
Więc czemu jakaś Regina |
00:21:58 |
Nie ona. |
00:22:02 |
Zadzwoń do mojej żony. |
00:22:05 |
Mark, spokojnie. |
00:22:10 |
To dobrze. |
00:22:18 |
/Nie lubię wełny na skórze. |
00:22:20 |
/Nawet wełny "merino", |
00:22:23 |
/Ginger ją lubi, |
00:22:25 |
/ale ona lubi też awokado, |
00:22:28 |
/Kto wymyśliłby kogoś |
00:22:31 |
/To stolica Saskatchewan. |
00:22:40 |
FBI. |
00:22:41 |
/- Brian, mówi Mark Cheviron z ADM. |
00:22:45 |
Rozmawialiśmy kilka dni temu o tym, |
00:22:48 |
które linie w domu Marka Whiteacre'a |
00:22:53 |
/że będzie to tylko linia służbowa, |
00:22:58 |
Naprawdę nie mogę ci |
00:23:02 |
Dobra... dziękuję. |
00:23:17 |
Zdecydowaliśmy, że nie będziemy więcej |
00:23:22 |
Wiedziałem... wiedziałem. |
00:23:24 |
Mówiłem ci, ale nie chciałeś słuchać. |
00:23:29 |
Najwyraźniej nas też okłamywali. |
00:23:31 |
Najwyraźniej FBI wymknęło ci się |
00:23:37 |
Tak? |
00:23:39 |
/- Telefon, na który czekałeś, Mark. |
00:23:43 |
To w sprawie umowy |
00:23:46 |
Mark Whitacre. |
00:23:47 |
Cześć, Mark. |
00:23:49 |
Powiedziałem Shepardowi, |
00:23:52 |
I bardzo dobrze, do cholery. |
00:23:54 |
Chciałbym przyprowadzić mojego przełożonego, |
00:23:58 |
Może być w ten weekend? |
00:24:00 |
Wspaniale. |
00:24:02 |
Pan Andreas jest teraz w moim biurze, |
00:24:08 |
/Dobrze. |
00:24:10 |
- Co mam zrobić kiedy zadzwoni Shepard? |
00:24:13 |
a ja przekażę to ojcu. |
00:24:18 |
Oczywiście. |
00:24:23 |
Dobrze, chłopcy, |
00:24:26 |
Żadnego biegania, popychania |
00:24:30 |
Jak już wyłowicie wszystkie liście, |
00:24:34 |
i weźmiecie płachtę |
00:24:38 |
Potem zawołam tatę, |
00:24:42 |
- Słucham? |
00:24:51 |
O co chodzi z tymi podsłuchami |
00:24:54 |
Jedyny podsłuch to magnetofon, Mark. |
00:24:57 |
Mamy urządzenie namierzające na linii domowej, |
00:25:04 |
Jeśli chodzi o firmę telefoniczną, |
00:25:07 |
i powiedziała jej o podsłuchu... cóż, |
00:25:11 |
To nie powinno mieć miejsca. |
00:25:13 |
- Przyniosłeś raport o kosztach? |
00:25:17 |
Tu są Mexico City, Paryż, |
00:25:22 |
Tydzień temu, na Florydzie, odbyło się spotkanie |
00:25:26 |
Mick i Terry tam byli. |
00:25:28 |
Normalne spotkanie odbywa się w dzień, |
00:25:31 |
spotykamy się z naszymi konkurentami |
00:25:34 |
Zwróćcie uwagę, że za jakieś pół roku, |
00:25:40 |
- Kiedy odbyło się ostatnie spotkanie? |
00:25:45 |
Mark, muszę cię zapytać... |
00:25:49 |
Wiemy, że skłamałeś o linii telefonicznej |
00:25:53 |
ale teraz, ni stąd ni zowąd, |
00:25:56 |
Muszę zapytać, dlaczego? |
00:25:59 |
Bo dzieją się rzeczy, |
00:26:02 |
Jestem biochemikiem, technikiem, |
00:26:05 |
a oni wciągnęli mnie w interesy |
00:26:09 |
że to wszystko jest nielegalne. |
00:26:11 |
Jeśli chciałem robić karierę w ADM, |
00:26:15 |
I nagle zaczynam okłamywać ludzi, |
00:26:18 |
Okłamałem was... |
00:26:19 |
i czułem się z tym |
00:26:22 |
Widzisz siebie w białym kapeluszu, |
00:26:25 |
Tak, absolutnie. |
00:26:27 |
Kiedy byłem dzieckiem, |
00:26:30 |
Miałem może sześć lat. |
00:26:32 |
Zaadoptował mnie pewien |
00:26:34 |
Był właścicielem parków rozrywki. |
00:26:38 |
Miałem świetne warunki. Naprawdę. |
00:26:42 |
Teraz sam adoptowałem dwójkę dzieci. |
00:26:48 |
Mark, myślisz, że mógłbyś |
00:26:54 |
- To znaczy? |
00:26:59 |
żeby nosić podsłuch? |
00:27:01 |
Nie mamy innych możliwości, |
00:27:06 |
Będziesz go nosił cały czas. |
00:27:10 |
Użyję bipera, żeby dać ci sygnał, |
00:27:14 |
Kiedy usłyszysz to, |
00:27:21 |
/W pracy bacznie go obserwują. |
00:27:24 |
/Mamy powody, by podejrzewać, |
00:27:28 |
Jest pod wielką presją. |
00:27:30 |
Wczuj się w jego sytuację. |
00:27:32 |
Jednego dnia mówi nam prawdę, |
00:27:39 |
Dobrze, że się obudził |
00:27:45 |
/W Ameryce Środkowej jest pewien gatunek motyli. |
00:27:49 |
/i mają truciznę na skrzydłach. |
00:27:53 |
/ale ptaki skądś to wiedzą |
00:27:56 |
/Ale są też inne motyle, |
00:28:01 |
/ale bez zatrutych skrzydeł. |
00:28:06 |
/uchodząc z życiem |
00:28:08 |
- Mark. |
00:28:10 |
Zadzwonimy. |
00:28:19 |
Tutaj? |
00:28:25 |
Nie możemy wziąć pokoju. |
00:28:33 |
Sam nie wiem. |
00:28:38 |
W tej chwili to wszystko, |
00:28:42 |
Dobrze. |
00:28:44 |
Po prostu trzymaj mikrofon przy słuchawce, |
00:28:51 |
0 0 9 - |
00:28:53 |
4 5 4 - 5 8 8 2 2. |
00:29:02 |
- Na górze słuchawki. |
00:29:06 |
Przyłóż tutaj. |
00:29:08 |
- Do słuchawki...? |
00:29:14 |
Czekam. |
00:29:18 |
Halo? Panie Yamamoto, |
00:29:23 |
Witam. |
00:29:26 |
Mnóstwo podróżuję w tym tygodniu. |
00:29:33 |
Oczywiście, musimy... |
00:29:38 |
zdecydowanie musimy zadbać |
00:29:41 |
Lepiej jest utrzymać cenę 10.50 w jednym kraju, |
00:29:47 |
Tak po prostu. |
00:29:50 |
To wspaniale, Mark. |
00:29:52 |
- To potwierdza wszystko, co mówiłeś. |
00:29:55 |
- Dziękuję. Bardzo dziękuję. |
00:29:59 |
/Lubię kryte baseny. |
00:30:02 |
/Para unosząca się zimą. |
00:30:06 |
Martin, |
00:30:09 |
kiedy zacząłeś pracować dla ADM, |
00:30:12 |
50 tysięcy. |
00:30:15 |
Powiedziałem Terry'emu: |
00:30:19 |
Załatwiłem to. |
00:30:22 |
Wiem, Mark. |
00:30:24 |
- Doceniam to. |
00:30:28 |
Chciałbym, żebyś zapisał nazwę. |
00:30:31 |
W porządku. |
00:30:36 |
Nordkron Chemie. |
00:30:39 |
To jakaś nigeryjska nazwa? |
00:30:44 |
/Lubię swoje dłonie. |
00:30:48 |
/Myślę, że mogą dać mi przewagę |
00:30:51 |
/Gdybym zdołał skupić uwagę ludzi |
00:30:52 |
/mógłbym uzyskać lepszy |
00:30:54 |
/Kontakt wzrokowy też jest |
00:30:56 |
Muszę sprawdzić wiadomości. |
00:31:07 |
/Masz jedną wiadomość. |
00:31:14 |
Przepraszam was, telefon mi się rozładował. |
00:31:18 |
W korytarzu. |
00:31:20 |
- Mark, to ważne bioprodukty... |
00:31:22 |
Witaj, Dave. Jak się masz? |
00:31:24 |
- Dobrze. |
00:31:27 |
/FBI. |
00:31:28 |
Brian, mówi Mark. |
00:31:32 |
/Biuro zainteresowało się tą sprawą, Mark. |
00:31:37 |
Nie mogę teraz rozmawiać. Muszę kończyć. |
00:31:45 |
/Umiejętność robienia dwóch rzeczy |
00:31:48 |
/Próbowałem ćwiczyć mięśnie brzucha. |
00:31:52 |
/Napinasz... trzymasz... |
00:31:56 |
/Albo pod prysznicem, |
00:31:58 |
/wykorzystując chwilę, |
00:32:01 |
/Takie rzeczy pozwalają |
00:32:04 |
Cześć, Kirk. |
00:32:07 |
Pomyślałem, że mogę osobiście doręczyć |
00:32:12 |
Przypomnij mi transakcję z ABP. |
00:32:14 |
Chodzi o mikroba treoniny. |
00:32:17 |
Chcemy wprowadzić to na rynek. |
00:32:20 |
Wyślemy go jutro. |
00:32:21 |
Będę się widział z Thorstenssonem. |
00:32:25 |
/ZURICH |
00:32:29 |
/System metryczny nigdy nie wypalił. |
00:32:31 |
/Mieliśmy linijki z calami po jednej |
00:32:34 |
/Mówiłem "centimetry" zamiast "centymetry" |
00:32:38 |
/Pozostawiono mnie w niewiedzy, więc nie jestem zły, |
00:32:42 |
/chociaż sprawdza się w Europie. |
00:32:46 |
/bo "litr" brzmi ładniej, |
00:32:53 |
/MEXICO CITY, GRUDZIEŃ 1992 |
00:32:57 |
/Wiadomość skasowana. |
00:33:10 |
FBI. |
00:33:12 |
Brian, mówi Mark. |
00:33:14 |
Nie miałem możliwości oddzwonić, |
00:33:19 |
Słuchaj, musimy wiedzieć czy Nakawara |
00:33:23 |
/Mówiłem ci już, |
00:33:26 |
A co z ustawianiem cen? |
00:33:29 |
/Udało ci się nagrać |
00:33:31 |
Chyba wasza obecność |
00:33:34 |
Poszła fama, że teraz działamy przepisowo. |
00:33:38 |
- Koniec z ustawianiem cen. |
00:33:41 |
Kiedy to się stało? |
00:33:43 |
/Wszystko się zmieniło. Trwa produkcja lizyny. |
00:33:48 |
Mick poprosił mnie do biura, |
00:33:52 |
"Whitacre, od teraz robimy |
00:33:55 |
/Mark... |
00:33:57 |
Mark, FBI wie o przestępstwach. |
00:34:00 |
- I tak poprowadzimy dochodzenie. |
00:34:05 |
Naprawdę musimy się spotkać. |
00:34:07 |
Mówię ci, że całkowicie |
00:34:11 |
/Wszystko jest inaczej. |
00:34:13 |
Zaczęli wpuszczać pasażerów. |
00:34:28 |
- Wszystko w porządku? |
00:34:33 |
- Das kinder. |
00:34:37 |
- Na czym skończyliśmy? |
00:34:40 |
Powinniśmy omawiać Ferrari. |
00:34:43 |
Ma pan kleksa na koszuli. |
00:34:46 |
Ma pan kleksa na koszuli. |
00:34:52 |
/Pewien Japończyk |
00:34:54 |
/Sprzedawca lizyny ma spotkanie |
00:34:57 |
/lub z jakiejś innej firmy, |
00:34:59 |
/i klient nachyla się do niego i mówi: |
00:35:03 |
/tylko wzór jest na odwrót". |
00:35:05 |
/Po czym pada martwy. |
00:35:09 |
/Żyje i nagle... umiera. |
00:35:14 |
/Może każdy ma takie feralne zdanie? |
00:35:18 |
/"Mam taki sam krawat, jak pan, |
00:35:22 |
/I trup. |
00:35:25 |
/Coś jak... |
00:35:26 |
Syrop kukurydziany |
00:35:28 |
Znów to samo. |
00:35:29 |
Powiedział, że Andreas wezwał go |
00:35:32 |
Może się spóźnić. |
00:35:35 |
Jeśli się nie zjawi, |
00:35:41 |
Cholera, zaczyna się. |
00:35:47 |
Shepard. |
00:35:49 |
Nie mogę dzisiaj przyjść do hotelu. |
00:35:52 |
/- Mark, to już trzeci raz. |
00:35:57 |
/- Mark, nie możesz wciąż nawalać. |
00:36:02 |
Właśnie zaproponowali mi |
00:36:05 |
Nie mam zamiaru stracić |
00:36:08 |
Mam rodzinę. |
00:36:11 |
/- Ale powiedziałeś nam... |
00:36:14 |
Skończyło się. |
00:36:18 |
Mark, posłuchaj, jedyna logiczna rzecz, |
00:36:25 |
- A jeśli nie? |
00:36:28 |
/a ty skończysz |
00:36:31 |
Na taśmach niczego nie ma, |
00:36:34 |
Mick powiedział, że obieramy |
00:36:36 |
/Dobrze, skoro tak powiedział, |
00:36:40 |
/Potrzebujemy taśmy, Mark. |
00:36:43 |
- Nie nagrałem żadnych taśm. |
00:36:45 |
Nie nagrałem żadnych taśm, |
00:36:49 |
bo już jest po wszystkim |
00:36:51 |
/- Mark, przestań... |
00:37:39 |
/Mick Andreas i jego ojciec |
00:37:42 |
/Mówią, że siedzimy w tym razem. |
00:37:44 |
/Urządzają sobie nieoficjalne spotkania |
00:37:48 |
/Nie mogę ich kryć, |
00:37:50 |
/Przecież próbowałem. |
00:37:53 |
/Zrobiłem co mogłem dla ADM. |
00:37:55 |
/To nie oni siedzą |
00:37:59 |
- Jak mi poszło? |
00:38:02 |
Chwileczkę, patrzyłem na tę maszynę |
00:38:07 |
Mark, nie potrafisz |
00:38:11 |
Po pierwsze, nie są |
00:38:13 |
Mark, opryskałeś ściany atramentem. |
00:38:16 |
Szantażyści nie zostawiają swojego |
00:38:20 |
Wiem, że to trudne |
00:38:24 |
Utrzymywać tajemnicę. |
00:38:26 |
Ale masz tylko jeden dobry wybór |
00:38:30 |
Coś ukrywasz i nie mówisz nam tego, |
00:38:36 |
to bycie absolutnie szczerym. |
00:38:46 |
Dobrze. |
00:38:54 |
Zdajesz sobie sprawę, że to wszystko |
00:39:01 |
Muszę wszystko spisać, |
00:39:04 |
Dowiemy się co się dzieje, Mark. |
00:39:07 |
I nie wyjdziesz z tego pokoju, |
00:39:11 |
Zanim odpowiesz na więcej pytań, |
00:39:20 |
Co się stało z Nakawarą? |
00:39:28 |
Cóż, tak... myślę, że na pewno |
00:39:41 |
- Zmyśliłem to. |
00:39:43 |
Musiałem. |
00:39:45 |
Mieliśmy problemy z wirusami |
00:39:50 |
Dwayne rozważał zamknięcie zakładu, |
00:39:54 |
"Zwalmy to na Whiteacre'a." |
00:39:57 |
Chodzi o moją pracę. |
00:40:00 |
Przyjechałem tu z Europy, sprowadziłem rodzinę, |
00:40:05 |
A co z ustawianiem cen? |
00:40:09 |
Nie ma żadnej "nowej strategii"? |
00:40:11 |
Ostatnie spotkanie było trzy tygodnie temu. |
00:40:15 |
Nie chodzi tylko o lizynę. |
00:40:18 |
Jeden facet odszedł z firmy, |
00:40:21 |
Zmusili go, żeby odszedł. |
00:40:24 |
Spotkałem się z ludźmi z Ajinamoto |
00:40:28 |
żeby ustalić ilość produkcji, rynek zbytu |
00:40:36 |
Następne spotkanie jest za miesiąc. |
00:40:40 |
Jeśli chcesz coś jeszcze dodać, |
00:40:43 |
Macie już wszystko. |
00:40:55 |
7.30. 17 marca 1993 roku. |
00:41:01 |
Zaparkowałem samochód i zbliżam się |
00:41:08 |
Jestem w biurze. |
00:41:10 |
Terrance Wilson, szef naszych |
00:41:15 |
Czy nasz przyjaciel z Japonii |
00:41:18 |
Nie. |
00:41:20 |
Rozmawiałem z Mimoto |
00:41:23 |
Powiedział, że nie będzie ugody z lizyną, |
00:41:29 |
W '92 zrobiliśmy dokładnie tak, |
00:41:34 |
Dokładnie. |
00:41:37 |
Powiedział, że chce |
00:41:39 |
Bardzo chętnie. Spojrzę na niego i powiem: |
00:41:47 |
To był Terry Wilson, |
00:41:52 |
z naszą japońską konkurencją, |
00:41:58 |
Przy okazji, wczoraj nie było |
00:42:01 |
Zrobiłem to tylko, |
00:42:04 |
Powtarzam, nie było rozmowy z Mimoto. |
00:42:06 |
- Dzień dobry, Mark. |
00:42:18 |
/TOKIO |
00:42:21 |
- Proszę. |
00:42:23 |
- Dzień dobry. |
00:42:28 |
Zanim w ogóle zaczniemy |
00:42:30 |
musimy dojść do porozumienia |
00:42:34 |
Tylko tak może się udać. |
00:42:38 |
To jest wykonalne, |
00:42:42 |
Sprawdźcie swoje telefony. |
00:42:44 |
Przepraszam, muszę na chwilę wyjść. |
00:42:58 |
Strona druga. |
00:43:04 |
/Ostatnio przelatałem ponad |
00:43:07 |
/Mam mistrza świata |
00:43:09 |
/Co rok dostaję list z podziękowaniami |
00:43:12 |
/To formalny list, ale wygląda |
00:43:14 |
/Pewnie dają mu ich sto na raz, |
00:43:18 |
/PARYŻ, PAŹDZIERNIK 1993 |
00:43:20 |
Poszło świetnie. |
00:43:27 |
/I co teraz? |
00:43:30 |
/Jakaś mała bakteria, która teraz jest |
00:43:34 |
/Pewnie zaraził się od swoich dzieci, |
00:43:38 |
/Stracę kilka dni w przyszłym tygodniu |
00:43:40 |
/i kto za to zapłaci? |
00:43:43 |
/Co z narażaniem współpracującego świadka |
00:43:47 |
Taśma siódma. |
00:43:50 |
Chicago, lotnisko O'Hare. |
00:43:52 |
Powtarzam: Terry Wilson, |
00:43:55 |
Reprezentyjący Eurolysine: |
00:44:01 |
To firma francuska. |
00:44:09 |
Oto prawdziwe życie. |
00:44:13 |
Żadnych wyborów czy dyskusji. |
00:44:15 |
Jesteś mrówką. |
00:44:18 |
Nie możemy w jednej części |
00:44:22 |
Nie może tak być. |
00:44:23 |
- Terry... |
00:44:27 |
Nam to oczywiście pasuje. |
00:44:32 |
Będą oszukiwać. |
00:44:34 |
Zatem nie uda nam się. |
00:44:36 |
Możemy dojść do porozumienia |
00:44:40 |
/Terry nie przepada za mną. |
00:44:43 |
/Co powoduje tę krostowatość? |
00:44:47 |
/Dostanie wylewu i ktoś powie: |
00:44:52 |
Nie zapominajmy, że jeśli ceny |
00:44:54 |
to dlatego, że najpierw |
00:44:56 |
Zgadza się. |
00:44:59 |
Cała przyjemność |
00:45:03 |
Mark, właśnie takich |
00:45:06 |
Dostajemy nowe wytyczne od Andreasa. |
00:45:11 |
Musimy polepszyć jakość |
00:45:23 |
Cześć, Rusty. |
00:45:27 |
Spójrz na to. |
00:45:32 |
- I co? |
00:45:37 |
Czekaj. |
00:45:39 |
Mam coś jeszcze. |
00:45:44 |
Oto... Nagra SN. |
00:45:49 |
Biuro skonstruowało go dla mnie. |
00:45:56 |
Dlaczego 0014? |
00:45:59 |
Bo jestem dwa razy |
00:46:05 |
Dziękuję. |
00:46:10 |
Co się stało z tą dziewczyną, |
00:46:13 |
Wyjechała do Kalifornii? |
00:46:15 |
Tak. |
00:46:19 |
- Moja Tina wychodzi za mąż? |
00:46:26 |
To nie potrwa długo. |
00:46:30 |
Wróci. |
00:46:31 |
Mam nadzieję, że nie zajdzie w ciążę. |
00:46:35 |
Ma świetne ciało. |
00:46:38 |
/Kiedy niedźwiedzie polarne polują, |
00:46:41 |
/czekając aż wynurzy się foka. |
00:46:43 |
/Jedną łapą zasłaniają nos, |
00:46:46 |
/ponieważ mają czarne nosy. |
00:46:48 |
/Byłyby kompletnie niewidoczne, |
00:46:51 |
/Pytanie: skąd wiedzą, |
00:46:54 |
/Bo widzą inne niedźwiedzie polarne |
00:46:58 |
/I myślą sobie: |
00:47:02 |
/To chyba spore przemyślenia |
00:47:06 |
/IRVINE, KALIFORNIA |
00:47:07 |
Pamiętaj, żeby ich wymacać |
00:47:10 |
Co? |
00:47:10 |
Tak, to nowe wytyczne |
00:47:13 |
Żartujesz, prawda? |
00:47:16 |
Mick, nic o tym nie wiedziałem. |
00:47:18 |
- On żartuje, wyluzuj się. |
00:47:22 |
/Kiedy będzie po wszystkim, |
00:47:25 |
/Zrozumieją, w jakiej byłem sytuacji |
00:47:29 |
/To chyba jedyny wniosek, |
00:47:31 |
/W końcu jestem najmłodszym szefem wydziału |
00:47:55 |
- Nie, nie... |
00:47:59 |
Nie... powiedziałem mu, |
00:48:07 |
Poświęciliśmy więcej, niż rok, żeby uzyskać |
00:48:12 |
Rozmawialiśmy już o tym w Paryżu, |
00:48:18 |
Musimy mieć szerszy widok. |
00:48:25 |
/Kolejna kwestia, to zwiększający się rynek |
00:48:31 |
Jeśli Kyowa Hakko, Miwon i Korporacja Chail |
00:48:37 |
my możemy podzielić się resztą. |
00:48:40 |
Jeśli w ogóle osiągniemy |
00:48:43 |
Potrzebna nam konkretna liczba. |
00:48:47 |
Co jesteście w stanie zaakceptować? |
00:48:50 |
/ADM już przejęło cały wzrost. |
00:48:53 |
/Wykorzystujemy tylko część |
00:48:56 |
Moglibyśmy wyprodukować 20 tysięcy ton, |
00:49:00 |
- Wchodzę. Położy sprawę. |
00:49:04 |
/- Potrzebuję cię tu. |
00:49:10 |
/- Mówią o Paryżu. |
00:49:12 |
/O spotkaniu w Paryżu. |
00:49:13 |
/"Mamy olbrzymi zarząd prezesów, |
00:49:16 |
/- "Tak jak wy, ponosimy straty. |
00:49:21 |
Gdzie jest układ? |
00:49:25 |
Jeśli to nie układ, |
00:49:28 |
Nie daj się zwieść słowom. |
00:49:32 |
Patrz, co się tam dzieje. |
00:49:37 |
Widzisz, co robi? |
00:49:38 |
Tak, patrzę i widzę wykres z... |
00:49:43 |
Ale nie widzę tam żadnej umowy. |
00:49:46 |
Czego jeszcze potrzebujesz? |
00:49:51 |
To może być tylko propozycja. |
00:49:55 |
Nie padło słowo: "układ". |
00:49:57 |
Mówię wam, jako prawnik, |
00:50:01 |
Będzie następne spotkanie dotyczące lizyny, |
00:50:09 |
- Znowu w Europie. |
00:50:12 |
Toczy się tam śledztwo w sprawie |
00:50:16 |
Wszyscy mają stracha, |
00:50:18 |
- Nie możemy nagrywać w Japonii, więc... |
00:50:21 |
- nic nam to nie da. |
00:50:24 |
- Hawaje? |
00:51:02 |
/MARZEC 1994 |
00:51:11 |
/Do cholery, spójrz na tę klitkę. |
00:51:15 |
/Zadzwoń i załatw nam większy pokój. |
00:51:17 |
- Terry, nie wydaje mi się... |
00:51:21 |
Tak, zadzwonię. |
00:51:25 |
Znalazłby się dla nas |
00:51:31 |
Pokój McCurragh? |
00:51:33 |
Brzmi jakby był duży. |
00:51:36 |
Tak, rozumiem. |
00:51:40 |
Więc to wszystko, co macie? |
00:51:45 |
Dobrze, jakoś sobie poradzimy. |
00:51:49 |
/Wygląda na to, |
00:51:57 |
O, nie... |
00:52:04 |
/Chciałbym powitać tu wszystkich... |
00:52:09 |
Przepraszam na chwilkę. |
00:52:10 |
Chyba będzie panu wygodniej, |
00:52:18 |
Zuch chłopak. |
00:52:23 |
Mamy takie powiedzenie w ADM, |
00:52:28 |
"Lepiej mieć słonia w namiocie, |
00:52:32 |
niż przed namiotem, |
00:52:35 |
Siusiu na dworze? |
00:52:37 |
Lepiej być częścią grupy... |
00:52:39 |
Ma na myśli, że klienci to nasi wrogowie, |
00:52:45 |
Dlatego są tu wszyscy producenci lizyny, |
00:52:49 |
Ciekawe dlaczego pomijano nas wcześniej. |
00:52:56 |
Skąd mamy wiedzieć, że ADM pozostanie |
00:53:02 |
Cóż, sprawą nadrzędną |
00:53:07 |
Jeśli zorientujemy się, |
00:53:09 |
wynajmiemy jakiegoś mafioza, |
00:53:13 |
Żartuję oczywiście, ale chodzi o to, |
00:53:19 |
to nic z tego nie będzie. |
00:53:22 |
- Zgadzacie się? |
00:53:26 |
W porządku. |
00:53:29 |
Zatem... co powiemy? |
00:53:35 |
Co? |
00:53:39 |
Więc wszyscy... |
00:53:43 |
- Mamy układ. |
00:53:49 |
Dogadali się. |
00:53:51 |
- Gratuluję. |
00:53:54 |
Dobra robota. |
00:53:56 |
Chryste... ten gość, Whitacre. |
00:54:01 |
- To znaczy? |
00:54:03 |
Zarabia 250 tysięcy rocznie. |
00:54:08 |
Dlaczego? |
00:54:11 |
Ma gdzieś kobietę z dzieckiem, których widuje |
00:54:17 |
O co tu chodzi? |
00:54:27 |
Popatrz na to zdjęcie. |
00:54:32 |
Zawsze mamy je ze sobą, |
00:54:36 |
że jest prawdziwą osobą |
00:54:42 |
Wszystkie te nagrania |
00:54:46 |
Chcemy wiedzieć, |
00:54:49 |
kiedy straci pracę, |
00:54:54 |
Mark, jesteś idiotą? |
00:54:56 |
Ginger, tylko ja zostanę. |
00:54:58 |
Mick odejdzie, Terry odejdzie, |
00:55:02 |
Jestem naukowcem |
00:55:05 |
Jestem jedynym, |
00:55:08 |
Mark, to zupełnie nielogiczne. |
00:55:10 |
Jak będziesz mógł tam zostać, |
00:55:13 |
Bo potrzebują mnie, |
00:55:15 |
Po pierwsze: jestem niezwykle |
00:55:19 |
Po drugie: postąpiłem słusznie. |
00:55:22 |
Zarząd to zrozumie |
00:55:25 |
To FBI, prawda? |
00:55:29 |
Shepard faszeruje ci mózg tymi pomysłami, |
00:55:32 |
Mówię ci, że zrobią mnie |
00:55:35 |
/27 CZERWCA 1995 |
00:55:37 |
- Więc to koniec, tak? |
00:55:41 |
Dobrze. Będą w parku rozrywki, |
00:55:45 |
Cokolwiek wydarzy się jutro, |
00:55:48 |
jeśli wynajmiesz niezależnego adwokata, |
00:55:52 |
- Mam wziąć sobie adwokata teraz? |
00:55:55 |
Najpierw prawnicy firmy odwiedzą wszystkich |
00:56:01 |
Musisz zrozumieć, że ci adwokaci |
00:56:05 |
Nie reprezentują ciebie. |
00:56:09 |
Powiedz im, że masz |
00:56:11 |
Musisz im powiedzieć, |
00:56:15 |
To dla ciebie najrozsądniejsze wyjście. |
00:56:17 |
- Chyba znam adwokata w Decatur. |
00:56:22 |
Na pewno poznałeś prawników, |
00:56:27 |
Oczywiście. |
00:56:29 |
Mark, kiedy to się zacznie, |
00:56:34 |
Będą wiedzieli, że ktoś szpiegował, |
00:56:38 |
I zrobią prawie wszystko, |
00:56:42 |
Ale wciąż uważacie, że w firmie |
00:56:46 |
Pozbędziecie się szubrawców, |
00:56:52 |
Chyba najważniejsze jest, żeby pamiętać |
00:56:58 |
o czym rozmawiamy |
00:57:01 |
Musisz im powiedzieć, |
00:57:06 |
Wiem, ale tylko pytam, |
00:57:11 |
Cóż, myślę, że nastawienie firmy |
00:57:17 |
- Teraz skupmy się na nalocie. |
00:58:03 |
Przestań, Mark. |
00:58:05 |
Archer, "A" w ADM, zadławił się na śmierć |
00:58:12 |
Fakt. |
00:58:14 |
Cóż, powiedział Mark Whitacre, "dr". |
00:58:19 |
Dorobkiewicz. |
00:58:21 |
Niech zgadnę, Danielsa zabiła świnia, |
00:58:30 |
Tak, kurczak załatwił Archera, |
00:58:33 |
patrząc na interesy |
00:58:35 |
pytam: jaką mamy liczbę ofiar? |
00:58:37 |
Panie Wilson, panie Whitacre, |
00:58:39 |
nazywam się Bob Herndon |
00:58:42 |
To agent Shepard. |
00:58:43 |
- Co tu się dzieje, do diabła? |
00:58:48 |
Nie mam zielonego pojęcia. |
00:58:49 |
Panie Whitacre, proszę. |
00:58:51 |
- Proszę z nami. |
00:58:53 |
Adwokata? Terry... |
00:58:55 |
/Uratowałem raz mężczyznę |
00:58:58 |
/Dławił się kością, a ja przełożyłem go |
00:59:02 |
/Przysyła mi czasem pocztówki. |
00:59:06 |
/Pisze co studiują jego dzieci. |
00:59:08 |
/Można pójść na kurs pierwszej pomocy |
00:59:12 |
Ma pan powód, żeby nas kłopotać |
00:59:16 |
To poważna sprawa. |
00:59:17 |
Chodzi o międzynarodowe śledztwo |
00:59:21 |
Widzieliśmy jak pan |
00:59:24 |
konspirowaliście ze swoimi konkurentami, |
00:59:27 |
Widzieliśmy jak kazaliście innym, |
00:59:30 |
Będą oskarżenia. |
00:59:34 |
Niektórzy ludzie, których pan zna |
00:59:40 |
Spójrz na to, spójrz tylko. |
00:59:45 |
Chciałbym być tam |
00:59:49 |
Byłem dobry, prawda. |
00:59:51 |
- Było dobrze. |
00:59:54 |
Pamiętaj co ci powiedzieliśmy. |
00:59:58 |
i cokolwiek zrobisz, |
01:00:02 |
- Co powiedziałeś swojemu? |
01:00:05 |
Ja też. |
01:00:06 |
Powiedział, że ma taśmy, |
01:00:09 |
- Co to ma być, kurwa? |
01:00:11 |
Zawsze to mówiłem. |
01:00:14 |
Nie wierzę, że odważyli się na to |
01:00:17 |
- Wiesz, że czasem odbieram telefony. |
01:00:21 |
O Boże... |
01:00:22 |
Idziemy do adwokatów. |
01:00:25 |
Widzicie? Telefony. |
01:00:26 |
Byli u wszystkich. |
01:00:29 |
Ja pierdolę. |
01:00:30 |
Puścili mi taśmę z mojego spotkania |
01:00:35 |
Wezwałem adwokatów. |
01:00:37 |
Puścili taśmę? |
01:00:40 |
Nie wydaje mi się, |
01:00:42 |
a jak wziąć pod uwagę wszystko, |
01:00:44 |
prawnicy pobawią się tym 10 lat, |
01:00:48 |
Nic więcej z tego nie będzie. |
01:00:55 |
FBI. |
01:00:58 |
Agent Temples |
01:01:04 |
Mówi Mutchnik. |
01:01:05 |
/Właśnie przesłuchiwałem |
01:01:09 |
Schmidt wiedział, że przyjdziemy. |
01:01:14 |
/- Powiedział, że Whitacre mu powiedział. |
01:01:20 |
Bob, Brian, |
01:01:29 |
To było niesamowite. |
01:01:32 |
Terry był przerażony, |
01:01:36 |
Super, Mark. |
01:01:37 |
A najlepsze, że myślą, |
01:01:40 |
Pytali: "Whitacre, w porządku?" |
01:01:42 |
- Nagrałeś taśmę? |
01:01:45 |
Naprawdę gorący materiał. |
01:01:47 |
Więc, już po wszystkim? |
01:01:49 |
Mark, komu powiedziałeś? |
01:01:55 |
Co? |
01:01:56 |
Komu jeszcze powiedziałeś |
01:02:03 |
Więc... |
01:02:06 |
musiałem powiedzieć mojej sekretarce. |
01:02:09 |
Jestem szefem wydziału |
01:02:13 |
Ona musi wiedzieć |
01:02:15 |
Powiedziałem jej już dawno. |
01:02:17 |
"Liz, pracuje nad czymś z FBI. |
01:02:22 |
To wszystko. |
01:02:32 |
Mogłem coś wspomnieć raz czy dwa |
01:02:37 |
Kathy to przyjaciółka i zaufany sojusznik. |
01:02:45 |
Czemu to zrobiłeś, Mark? |
01:02:48 |
Nie chciałem, żeby się bała. |
01:02:53 |
- Możemy jej zaufać. |
01:02:55 |
Nie rób nas w konia, Mark! |
01:03:03 |
Kirkowi Schmidtowi. |
01:03:07 |
Bałem się, |
01:03:10 |
że nabierze wody w usta, |
01:03:13 |
- Mogłeś pogrzebać całą operację. |
01:03:16 |
- Dwa i pół roku! |
01:03:18 |
Spokojnie, spokojnie. |
01:03:21 |
Mark, wiesz, że uważamy, |
01:03:26 |
To miała być tajemnica. |
01:03:28 |
Możemy puścić to w niepamięć, |
01:03:31 |
ale czy jest jeszcze coś, |
01:03:35 |
Nie. |
01:03:38 |
Nie. |
01:03:45 |
Pamiętaj, żeby powiedzieć im, |
01:03:50 |
Wiem o adwokatach, Brian! |
01:04:38 |
Mark Whitacre, Aubrey Daniel. |
01:04:41 |
Miło mi pana poznać. |
01:04:44 |
- To mój kolega, John Dowd. |
01:04:49 |
Dwayne powiedział nam |
01:04:53 |
Aubrey oskarżał porucznika Calleya |
01:04:59 |
- więc dla niego to bułka z masłem. |
01:05:03 |
Oczywiście. |
01:05:04 |
ADM jest po twojej stronie, Mark. |
01:05:05 |
Ojciec i ja pokryjemy |
01:05:08 |
związane z opieką prawną |
01:05:11 |
- Tak jest. |
01:05:14 |
Zatem pozwolimy wam |
01:05:17 |
Dobrze. |
01:05:20 |
- Jak się trzymasz, Mark? |
01:05:29 |
- John, mogę cię o coś spytać? |
01:05:32 |
Jeśli ja powiem coś tobie, czy wolno ci |
01:06:04 |
Idzie. |
01:06:17 |
Muszę wam powiedzieć, |
01:06:21 |
Mają setki taśm. |
01:06:27 |
John zgadza się ze mną, |
01:06:30 |
Bez dwóch zdań. |
01:06:36 |
Bardzo mi przykro za wszystko, |
01:06:39 |
Przykro ci? |
01:06:44 |
/Dobrze jest móc mówić. |
01:06:46 |
/Po chwili stajesz się |
01:06:48 |
/Balon szukający kolca, żeby się przebić |
01:06:52 |
/Można zachorować od kiszenia |
01:06:55 |
/Dostać raka albo innej zarazy. |
01:06:58 |
/Mój kolega ze szkoły jest prawnikiem |
01:07:01 |
/że nie wolno im rozmawiać |
01:07:04 |
/Jak w "Firmie". |
01:07:05 |
/Można powiedzieć im wszystko, |
01:07:08 |
/bo narobią sobie kłopotów. |
01:07:11 |
/Tak mówią: |
01:07:13 |
Więc w ogóle nie było sabotażysty? |
01:07:16 |
- Może był? Mógł być. |
01:07:20 |
ADM kradnie technologię od Japończyków, |
01:07:23 |
więc niewykluczone, |
01:07:26 |
Ale kiedy powiedziałem FBI, |
01:07:29 |
powiedzieli, że nie mam innego wyjścia |
01:07:34 |
I zacząłeś nagrywać taśmy. |
01:07:37 |
Jest ponad dwieście taśm. |
01:07:43 |
/Na świecie jest naprawdę |
01:07:46 |
/Ludzi skorych do pomocy, |
01:07:50 |
/Kiedy wylała Mississipi |
01:07:53 |
/i spali w salach gimnastycznych, |
01:07:55 |
/zawsze przyszedł ktoś z ciepłym płaszczem |
01:07:59 |
/Dlatego ja i Ginger kupiliśmy komputer |
01:08:02 |
/która doznała urazu kręgosłupa. |
01:08:06 |
/Jim sprawia wrażenie takiego |
01:08:10 |
/że gdy widzisz go na izbie przyjęć, |
01:08:15 |
...nielegalne wpłaty na kampanie. |
01:08:18 |
Potem wracałem, dwa razy w tygodniu |
01:08:22 |
pracowaliśmy nad śledztwem, ustalaliśmy wszystko, |
01:08:29 |
potem powiadomiliśmy prawników |
01:08:32 |
a oni wjechali do ADM |
01:08:36 |
Jak długo to robiłeś? |
01:08:40 |
Dwa i pół roku. |
01:08:42 |
Dwa i pół roku. |
01:08:46 |
Zawsze myślałem, że kiedy będzie po wszystkim, |
01:08:51 |
Nadal mam tam wielu przyjaciół. |
01:08:58 |
Mark, bardzo ważne dla twojej sprawy jest, |
01:09:05 |
Ludzie, z którymi pracujesz, |
01:09:10 |
Więc od tej chwili Bob i ja jesteśmy jedynymi, |
01:09:14 |
- Możesz nam powiedzieć wszystko. |
01:09:18 |
- Rozumiesz? |
01:09:20 |
Wciąż przychodzili i mieli tylko |
01:09:24 |
/Rozmawiałeś z Wallstreet Journal, Mark? |
01:09:27 |
/Co im powiedziałeś? |
01:09:30 |
Ja? Powiedziałem, |
01:09:33 |
ale ten facet miał już całą historię. |
01:09:38 |
Widziałeś mój portret? |
01:09:48 |
/Cholera. |
01:09:57 |
/Mógłby pan skomentować zarzuty, |
01:10:00 |
/Tylko krótki komentarz. |
01:10:04 |
Muszę państwa poinformować, |
01:10:08 |
Skomentuje pan wpływ pańskich poczynań |
01:10:12 |
Co pańscy przyjaciele z pracy na to, |
01:10:16 |
Jestem osobiście zaangażowany |
01:10:19 |
Czy pan i pańska rodzina |
01:10:22 |
Czy władze organizują |
01:10:28 |
Wciąż dostajemy telefony |
01:10:31 |
Wiem też na pewno, że Dwayne i Terry |
01:10:37 |
Że nie można mu ufać. |
01:10:39 |
Uprzedzaliśmy Marka. |
01:10:41 |
Uprzedzaliśmy go, |
01:10:44 |
Że może być atakowany. |
01:10:50 |
On po prostu |
01:10:53 |
Ogląda wiadomości, |
01:10:56 |
Wydzwania do kolegów z ADM, |
01:11:01 |
Może powinniście wyjechać z miasta, |
01:11:07 |
Musi przestać rozmawiać z ludźmi. |
01:11:13 |
FBI nigdy nie zmuszało mnie |
01:11:15 |
/Nie jestem winien Shepardowi prawdy. |
01:11:17 |
/Oddałem mu dwa i pół roku swojego życia |
01:11:22 |
/To ja jestem tym dobrym. |
01:11:24 |
/Czy Shepard straci przez to pracę? |
01:11:28 |
/Byłem w miejscowej szkole podstawowej, |
01:11:33 |
/i o możliwościach pracy |
01:11:35 |
/Czy Shepard i Herndon |
01:11:37 |
/Noszę biały kapelusz. |
01:11:39 |
/Kto zadba o mnie? |
01:11:42 |
/Kto zdobył plakietkę |
01:11:45 |
/Gdzie są przyjaciele, |
01:11:48 |
/Gdzie pieczeń i ciepły płaszcz? |
01:11:51 |
/SIERPIEŃ 1995 |
01:12:20 |
Widać, gdzie to wkleił. |
01:12:25 |
To pierdolony fałszerz. |
01:12:35 |
Mark Whitacre. |
01:12:37 |
Halo, Mark. |
01:12:41 |
Słuchaj, jestem w biurze Micka Andreasa |
01:12:45 |
czy mówi ci coś nazwisko |
01:12:50 |
/A Nordkron Chemie? |
01:12:58 |
- Ktoś oddzwoni do ciebie w tej sprawie. |
01:13:06 |
Ma do nas oddzwonić. |
01:13:23 |
Prawnicy powiedzieli, |
01:13:27 |
ale jest coś, o czym chciałbym |
01:13:31 |
Nic nam nie mów. |
01:13:35 |
Teraz jest inaczej, niż przedtem. |
01:13:37 |
O nic cię nie pytamy. |
01:13:41 |
Może rzucę kilka |
01:13:45 |
Przedstawię kilka sytuacji finansowych, |
01:13:50 |
lub jak poważne mogą być. |
01:13:53 |
Na przykład, |
01:13:55 |
co jeśli firma daje kierownikowi samochód, |
01:14:02 |
lecz zamiast nim jeździć, |
01:14:07 |
a auto służbowe daje córce? |
01:14:13 |
To wszystko? |
01:14:18 |
To nie powinien być problem. |
01:14:24 |
A jeśli byłby to samolot firmy, |
01:14:31 |
- Mniej więcej to samo. |
01:14:40 |
Co jeśli na porządku dziennym w ADM... |
01:14:45 |
byłoby przyjmowanie przez kierowników |
01:14:56 |
O jakiej kwocie mówimy? |
01:15:02 |
Cóż, Brian, hipotetycznie... |
01:15:06 |
Ile? |
01:15:07 |
To u nich normalne. |
01:15:13 |
- Wszyscy to robią. |
01:15:19 |
W grudniu 1991. |
01:15:26 |
Jak ci płacili? |
01:15:32 |
Czekami zdeponowanymi na różnych kontach. |
01:15:42 |
Czy któreś z nich przyszły po tym... |
01:15:53 |
Być może. |
01:15:59 |
/Dwa i pół miliona dolarów |
01:16:03 |
/kiedy Mark Whiteacre |
01:16:06 |
/Mamy zaprzysiężone zeznanie |
01:16:10 |
że nigdy nie widział |
01:16:14 |
a podpis został sfałszowany. |
01:16:17 |
Ani on, ani jego firma |
01:16:22 |
Jest dla nas jasne, |
01:16:24 |
kierowany swoją niezmierzoną ambicją, |
01:16:27 |
podjął próbę wrobienia |
01:16:30 |
w wymyślony przez siebie |
01:16:33 |
Jego współpraca z rządem to jedynie |
01:16:40 |
Posiadamy informacje, którymi możemy |
01:16:45 |
że pieniądze zostały przesłane |
01:16:48 |
przy pełnej wiedzy i współudziale |
01:16:53 |
O co mnie oskarżają? |
01:16:56 |
Twierdzą, że jestem z nim |
01:16:59 |
Paragraf ósmy naszej |
01:17:01 |
że jego działania są bezpośrednio |
01:17:07 |
Twierdzą, że ukradł dwa i pół miliona dolarów |
01:17:10 |
Skąd mieliśmy wiedzieć co robił? |
01:17:14 |
Nie pytają, skąd mieliśmy wiedzieć, |
01:17:19 |
Nie. Pytanie brzmi: |
01:17:22 |
Śledztwo przeskoczyło z ADM |
01:17:26 |
No jasne, ADM uznało |
01:17:29 |
kiedy dowiedzieli się, |
01:17:31 |
Kto tam liczy pieniądze, |
01:17:35 |
- a potem znaleźli w kilka godzin? |
01:17:38 |
- Nigdzie nie dzwoń. |
01:17:44 |
A więc to tak? |
01:17:50 |
Myślałem, że FBI nie wystawia |
01:17:53 |
On już nie jest świadkiem. |
01:17:55 |
Zatrzymałem tylko półtora miliona dolarów |
01:17:59 |
Wiedział o tym. |
01:18:02 |
Nie możesz wciskać tym ludziom kitu. |
01:18:05 |
Jeśli tam wejdziemy, |
01:18:07 |
Bo będzie źle, jeśli powiemy, |
01:18:10 |
- Wtedy będziesz miał przesrane. |
01:18:14 |
Wszystkie wyciągi z kont, |
01:18:18 |
Niczego przed wami nie ukrywam. |
01:18:38 |
Słuchajcie, nie byłem z wami do końca szczery. |
01:18:43 |
Co? |
01:18:44 |
- Zabierzmy go stąd. |
01:18:49 |
Pan Whiteacre naruszył warunki umowy z rządem. |
01:18:58 |
To skandal. |
01:19:01 |
Na pewno popełniał błędy, |
01:19:03 |
Śledztwo przeciwko ADM |
01:19:06 |
Panie Whiteacre, |
01:19:09 |
i jestem z Wydziału Przestępstw |
01:19:12 |
To Mary Spearing i Don McKay |
01:19:17 |
Proszę nam powiedzieć, kiedy rozpoczął pan |
01:19:24 |
Na początku 1992 Mick Andreas nauczył mnie |
01:19:34 |
Nauczył mnie jak wykorzystywać |
01:19:38 |
- by unikać płacenia podatków. |
01:19:42 |
Wiem, że oszustwo, |
01:19:48 |
i biorę za to |
01:19:50 |
- Jak otrzymywał pan pieniądze? |
01:19:53 |
Deponowałem je na moim |
01:19:56 |
Płacili panu prowizje czekami? |
01:20:01 |
Nie pamiętam nazwy firmy. |
01:20:07 |
- Coś takiego. |
01:20:11 |
Ciężko mi sobie teraz przypomnieć. |
01:20:15 |
- Chyba, że nie czytacie gazet! |
01:20:19 |
odzyskamy te pieniądze. |
01:20:22 |
Myślę, że to może |
01:20:29 |
Skąd pan to ma? |
01:20:32 |
To dokumenty ADM |
01:20:38 |
/Czy oni nie oglądali "Firmy"? |
01:20:41 |
/Wszystko tam jest. |
01:20:42 |
/Wszystko co zrobili mnie, |
01:20:45 |
/To nie na mnie |
01:20:47 |
Nie możemy się więcej spotykać. |
01:20:50 |
Jeśli do nas zadzwonisz |
01:20:54 |
musimy przerwać połączenie. |
01:20:55 |
Możemy rozmawiać o tym, co czujesz, |
01:21:03 |
Mark, zrozum, nie chcieliśmy tego. |
01:21:10 |
Cały mój gniew i frustracja wynikają |
01:21:18 |
Całe to gówno w gazetach... |
01:21:25 |
Obrzucają mnie pomyjami. |
01:21:28 |
Mark, pamiętasz, mówiliśmy ci, |
01:21:33 |
co się stanie, |
01:21:36 |
Nigdy nie wspomniałeś o 5 milionach, |
01:21:39 |
- Co to ma wspólnego z ustawianiem cen? |
01:21:44 |
Poświęcił swoją karierę, swój dom... |
01:21:48 |
a teraz odwracacie się do niego plecami |
01:21:54 |
Ginger... |
01:21:55 |
Przyszliśmy tutaj dzisiaj, |
01:22:04 |
Ważne jest, żebyś jutro powiedział |
01:22:10 |
Na sto procent. |
01:22:11 |
Bez niego nie mielibyście niczego |
01:22:16 |
Został wykorzystany przez rząd |
01:22:19 |
bo o wiele łatwiej wykończyć Marka Whitacre'a, |
01:22:27 |
/Zabieramy dzieci co roku |
01:22:30 |
/Trzeba być Białym Rycerzem. |
01:22:31 |
/Dzieciaki potykają się w turniejach |
01:22:35 |
/Biały Rycerz zawsze wygrywa. |
01:22:39 |
/Ktoś grał na lutni i śpiewał |
01:22:43 |
/Było ponad 30 stopni ciepła, |
01:22:46 |
/nie pamiętam nawet |
01:22:48 |
/Była nasza kolej, |
01:22:50 |
/Padła jak wór kartofli. |
01:22:52 |
/Ginger obgryzała pałki z kurczaka |
01:22:55 |
/Dzieci płakały... |
01:22:58 |
/że ma strzelbę w ciężarówce. |
01:23:00 |
/od Białego Rycerza |
01:23:03 |
/Kazali wszystkim odwrócić się, |
01:23:05 |
/ale nawet jeśli nie widzisz, |
01:23:08 |
/Jak można to cofnąć? |
01:23:13 |
/Ciągle coś kupował. |
01:23:16 |
Mieliśmy osiem samochodów. |
01:23:24 |
Jak jeszcze się zmienił? |
01:23:28 |
Cóż, ja zawsze miałam humory, |
01:23:33 |
a Corky był tym szczęśliwym, |
01:23:38 |
Jest jedno w Hong-Kongu. |
01:23:41 |
Poza tym, konta w Szwajcarii |
01:23:46 |
Pewien prawnik w Nowym Jorku |
01:23:50 |
Mówiłeś swojemu adwokatowi prawdę |
01:23:53 |
Nie muszę mu mówić. |
01:23:57 |
Mark, musisz powiedzieć adwokatowi |
01:24:00 |
Aktywa są legalne. |
01:24:04 |
Czy ktoś z twojej rodziny cierpiał na |
01:24:08 |
lub depresję maniakalną? |
01:24:14 |
Miałem ciotkę, o której mówiono, |
01:24:19 |
Co do rodziców, nie jestem pewien. |
01:24:24 |
A ja zostałem adoptowany |
01:24:27 |
właściciela parków rozrywki. |
01:24:30 |
Miałem tam bardzo dobre warunki. |
01:24:33 |
Mój klient zamierza |
01:24:35 |
więc, agencie D'Angelo, |
01:24:39 |
To pańska szansa, |
01:24:42 |
żeby się odkupić, ale jeśli |
01:24:46 |
proszę nic nie mówić. |
01:24:49 |
Rozumiem i chcę powiedzieć, |
01:24:57 |
Bardzo mi przykro. |
01:25:01 |
Kiedy ostatnio rozmawialiśmy, |
01:25:04 |
i mówiłem rzeczy, |
01:25:09 |
Chcę to wyprostować. |
01:25:12 |
Pierwsza prowizja była w 1992. |
01:25:16 |
Mick dobrze o tym wiedział. |
01:25:18 |
Powiedział mi, że będzie mnóstwo |
01:25:22 |
z niektórych kontraktów |
01:25:24 |
Kontraktów ADM oczywiście. |
01:25:29 |
Ktoś jeszcze był w to zamieszany? |
01:25:33 |
Zatem mamy pieniądze, |
01:25:43 |
i wędrują na konto Whiteacre'a, |
01:25:48 |
na konto jego żony, Ginger, |
01:25:51 |
a tu na konto rodziców |
01:25:54 |
Jak już wspomniałem, |
01:25:59 |
Kazał mi wymyślić firmę, |
01:26:04 |
i wysyłać fałszywe faktury do ADM. |
01:26:08 |
Było konto bankowe w Hamburgu. |
01:26:11 |
Dostałem czek na dwieście tysięcy, |
01:26:20 |
Proszę posłuchać, |
01:26:23 |
wiemy, że jest pan po stronie |
01:26:27 |
ale pańska historia |
01:26:32 |
Ma pan rację, to nieprawda. |
01:26:37 |
Kiedy to się zaczęło? |
01:26:39 |
Mark powiedział mi |
01:26:42 |
- Wiecie o tych listach z Nigerii? |
01:26:49 |
Przychodzi list od jakiegoś |
01:26:52 |
w którym prosi o kilka tysięcy, |
01:26:54 |
- Obiecuje procent od swoich pieniędzy. |
01:26:58 |
Kto byłby na tyle tępy, |
01:27:04 |
To naprawdę krępujące. |
01:27:08 |
Ile pieniędzy mógł pan zarobić, |
01:27:20 |
7.7 miliona dolarów. |
01:27:25 |
Ale jak już mówiłem, |
01:27:28 |
Popierał to. |
01:27:31 |
Więc nie pięć, tylko 7.7? |
01:27:36 |
Wszyscy rozumiemy wyjątkowe okoliczności, |
01:27:39 |
ale mamy na waszego człowieka dowody, |
01:27:43 |
45 zarzutów o oszustwa bankowe, pranie pieniędzy |
01:27:49 |
więc wyjaśnijcie nam |
01:27:53 |
Nie jesteśmy głupi. |
01:27:54 |
Mark popełnił przestępstwo. |
01:27:58 |
Nie ma co do tego wątpliwości, |
01:28:01 |
oni ukradli setki milionów dolarów |
01:28:06 |
Mark pokazał wam, że czterech białych gości |
01:28:09 |
to nie spotkanie w interesach, |
01:28:11 |
Nie tylko wam o tym powiedział, |
01:28:15 |
Kiedy agenci FBI działają pod przykrywką, |
01:28:20 |
Ciągle o tym od was słyszymy, |
01:28:24 |
A tu mamy Marka, |
01:28:29 |
Ale wy wsadziliście go tam. |
01:28:33 |
Bez upewnienia się, |
01:28:48 |
Kochanie! |
01:28:52 |
Ginger! |
01:28:57 |
Ginger! |
01:29:02 |
- Porwali mnie! |
01:29:03 |
Wrzucili mnie do samochodu |
01:29:06 |
- Nie chcieli mnie wypuścić! |
01:29:08 |
Moja noga. |
01:29:13 |
- Kto ci to zrobił? |
01:29:16 |
Zobacz moją marynarkę. |
01:29:20 |
Zostałem porwany, |
01:29:24 |
/jasnobrązowego Dodge'a Dynasty |
01:29:29 |
/i zabrany na 20 minutową przejażdżkę. |
01:29:33 |
/Powiedziano mi, że mam zapomnieć o wszystkim, |
01:29:40 |
/i zapomnieć o wspominaniu o tym |
01:29:44 |
/- Czy napastnicy zidentyfikowali się? |
01:29:49 |
/- Odpiłowali zamki u drzwi, jak jacyś mafiozi. |
01:29:55 |
/Nie miałem dokąd uciec. |
01:29:57 |
Był pan uwięziony |
01:30:00 |
Nie. |
01:30:02 |
Co na to wszystko FBI? |
01:30:06 |
/Uważamy, że ludzie powinni zdać sobie sprawę, |
01:30:13 |
/Zamknęli mojego męża w śledztwie |
01:30:20 |
- Trzy do pięciu lat? |
01:30:22 |
W więzieniu? |
01:30:28 |
Gdziekolwiek pójdziemy jest tak samo. |
01:30:33 |
Skup się na tym: |
01:30:38 |
Może uważasz się za uczciwego, |
01:30:42 |
który ukradł mnóstwo pieniędzy |
01:30:44 |
Rozmawialiśmy z Ginger i chcemy wnieść pozew |
01:30:51 |
O mój Boże! |
01:30:53 |
Uderzył mnie aktówką. |
01:30:58 |
Mark, przestań. |
01:31:01 |
I kazał mi zniszczyć taśmy, |
01:31:05 |
Dlaczego miałby to robić? |
01:31:07 |
Może należy zadać sobie pytanie, |
01:31:13 |
Mark, dobrze ci radzę... |
01:31:22 |
Dzięki, Jim, ale zrobimy to inaczej. |
01:31:30 |
- Evelyn? |
01:31:31 |
Dzwoni reporter z Washington Post |
01:31:38 |
Reporter? |
01:31:42 |
Mówi Evelyn Whitacre. |
01:31:46 |
Jak to "adoptowany"? |
01:31:51 |
Mogę pana zapewnić że mój mąż i ja |
01:31:58 |
a Mark nie został adoptowany |
01:32:06 |
Mark opowiadał ludziom, |
01:32:11 |
a jego adoptowali jacyś bogacze...? |
01:32:15 |
Co o tym myślisz? |
01:32:21 |
Dziwne. |
01:32:23 |
/Czytałem pewien artykuł w Timesie, |
01:32:27 |
/a wielu ludzi, w tym moja matka, |
01:32:31 |
/może tylko Ginger, którą poznałem |
01:32:34 |
/i artykuł mówił, że ludzie |
01:32:39 |
/i lepiej ich traktują. |
01:32:40 |
/Więc wymyśliłem tę opowieść o adopcji |
01:32:44 |
/a kiedy dostałem pracę, jeden z profesorów |
01:32:47 |
/że jestem niesamowitym gościem, |
01:32:49 |
/mimo, że byłem adoptowany, |
01:32:51 |
/więc właściwie to inni ludzi |
01:32:54 |
/I choć przyznaję, że źle zrobiłem, |
01:32:56 |
/to inni przekazywali to dalej. |
01:32:59 |
/Mój nowy adwokat rozumie to. |
01:33:03 |
Wszystko to sięga daleko w przeszłość. |
01:33:10 |
Jest większe od nas wszystkich |
01:33:16 |
Wiem, że jesteście sceptyczni, |
01:33:19 |
Mój Klient, Mark Whitacre, |
01:33:24 |
Być może jestem jestem tylko adwokaciną |
01:33:30 |
ale powiadam wam: |
01:33:39 |
- Kogo? |
01:33:42 |
I to nie ten, |
01:33:44 |
Mark ma taśmy. |
01:33:45 |
A rząd nie chce, |
01:33:49 |
Taśmy, które dowodzą poczynań |
01:33:52 |
który uderzył Marka Whiteacre'a aktówką, |
01:33:58 |
Mój klient posiada list |
01:34:01 |
który wykazuje i potwierdza okrucieństw, |
01:34:09 |
List od jego psychiatry, |
01:34:11 |
oczyszczający mojego klienta |
01:34:17 |
Jest oczywiste, |
01:34:18 |
że FBI popełniło olbrzymie błędy w sposobie, |
01:34:23 |
To jest ciekawe określenie: "olbrzymie błędy", |
01:34:27 |
Gdy rozmawiamy samobójstwie, |
01:34:30 |
gdy omawiamy jak je popełnić, |
01:34:34 |
Uważam też, że FBI zmusiło pana |
01:34:38 |
co było kolejnym czynnikiem, |
01:34:40 |
który wpędził pana w zaburzenia |
01:34:43 |
Powinni byli orientować się lepiej |
01:34:46 |
Z medycznego punktu widzenia, |
01:34:50 |
czego dopuściło się wobec pana FBI. |
01:34:52 |
Z prawnego punktu widzenia, |
01:34:54 |
co zrobić i określić terminologię. |
01:34:58 |
Pan i pańska rodzina przeszliście |
01:35:02 |
Powinni byli lepiej się przygotować. |
01:35:05 |
Doktor Miller. |
01:35:08 |
Czytałem ten list, Mark. |
01:35:11 |
Problem z listem polega na tym, |
01:35:17 |
O czym ty mówisz, Brian? |
01:35:22 |
To jego podpis. |
01:35:25 |
Numer kierunkowy, Mark. |
01:35:28 |
W nagłówku. |
01:35:33 |
List został napisany w listopadzie 1995. |
01:35:42 |
Kiedy ogłosili, że zmieniają numer, |
01:35:46 |
ludzie zamawiali materiały piśmienne |
01:35:50 |
Myślałem o tym, |
01:35:51 |
więc zapytałem firmę telefoniczną. |
01:35:57 |
Oto oświadczenie dla prasy o zmianie |
01:36:02 |
Zostało wydane sześć dni |
01:36:07 |
Miller nie mógł o tym wiedzieć. |
01:36:15 |
/Ron Henkoff z Fortune zadzwonił |
01:36:17 |
/który potwierdził, że list... |
01:36:18 |
Henkoff... |
01:36:23 |
Ron Henkoff z magazynu Fortune |
01:36:32 |
Rozmawiałem z doktorem Millerem, Mark. |
01:36:34 |
/To naruszenie poufności |
01:36:38 |
To naruszenie poufności |
01:36:41 |
Nie możesz dzwonić do Millera. |
01:36:43 |
Poufność między lekarzem i pacjentem |
01:36:48 |
/Więc czemu magazyn Fortune |
01:36:51 |
Więc czemu Ron Henkoff z Fortune |
01:36:57 |
Przestań, Mark. |
01:36:59 |
Jeśli porozmawiasz z Henkoffem... |
01:37:02 |
Musisz już przestać się zadręczać. |
01:37:06 |
Dlaczego wciąż kłamiesz? |
01:37:12 |
Nie wiem. |
01:37:21 |
Chyba powinienem wrócić do szpitala. |
01:37:29 |
/PAŹDZIERNIK 1997 |
01:37:32 |
/Stany Zjednoczone Ameryki |
01:37:37 |
Ma pan prawo wygłosić oświadczenie. |
01:37:45 |
Dziękuję. |
01:37:50 |
Doceniam możliwość |
01:38:01 |
Rany, ale jazda. |
01:38:07 |
To było długich pięć lat. |
01:38:15 |
Naprawdę chciałbym przeprosić |
01:38:20 |
i wiele osób, których tu nie ma, |
01:38:27 |
Biorę teraz lekarstwa, więc widzę |
01:38:35 |
Naprawdę chciałbym... |
01:38:39 |
więc chciałbym powiedzieć, |
01:38:42 |
Szczerze przepraszam. |
01:38:44 |
Przyjmuję odpowiedzialność za swoje czyny. |
01:38:53 |
Postrzegać pana Whiteacre'a jako |
01:38:56 |
to znaczne umniejszenie faktów. |
01:38:59 |
Jest dobrze wykształcony, |
01:39:03 |
jest szanowany w swojej społeczności. |
01:39:05 |
Jest całkiem prawdopodobne, |
01:39:13 |
Jednakże sąd nie widzi |
01:39:19 |
między zaburzeniami psychicznymi |
01:39:22 |
a 45 zarzutami o działalność przestępczą, |
01:39:26 |
jedynie czystą chciwość. |
01:39:28 |
Bardzo trudno stwierdzić, |
01:39:33 |
To, co spotkało mnie, |
01:39:34 |
jest niesprawiedliwe w porównaniu z tym, |
01:39:38 |
/PAŹDZIERNIK 2002 |
01:39:42 |
możesz dostać pięć lat. |
01:39:44 |
Mick i Terry obrabowali każdy |
01:39:48 |
i dostali po trzy lata. |
01:39:50 |
Więc proszę powiedzieć, jaki to ma sens, |
01:39:54 |
Powinien pan wziąć to pod uwagę, |
01:39:56 |
rozważając moją prośbę |
01:39:59 |
Przy okazji chciałbym również przeprosić, |
01:40:05 |
agenta specjalnego, Briana Sheparda. |
01:40:09 |
ani nie kazał niszczyć taśm. |
01:40:11 |
Pomysł pozwania go wypłynął |
01:40:16 |
Nie powinienem był słuchać. |
01:40:19 |
/Będąc w ADM miałem tyle różnych żyć, |
01:40:26 |
/Dzisiaj przynajmniej wiem kim jestem |
01:40:31 |
W więzieniu ukończyłem trzy stopnie naukowe. |
01:40:39 |
Jeden zaawansowany stopień |
01:40:43 |
W więzieniu śpię znacznie lepiej, |
01:40:46 |
Moja żona, Ginger, wybaczyła mi. |
01:40:50 |
Właściwie wierzy, że ten incydent z ADM |
01:40:55 |
w naszym ponad 20 letnim małżeństwie. |
01:40:58 |
Mam nadzieję, że będę mógł |
01:41:00 |
żeby dołączyć do mojej żony, |
01:41:03 |
z których dwoje adoptowaliśmy. |
01:41:05 |
Szczególnie biorąc pod uwagę fakt, |
01:41:09 |
rząd USA zdołał zebrać ponad |
01:41:15 |
w grzywnach za ustawianie cen. |
01:41:17 |
/To wszystko. Dziękuję. |
01:41:31 |
Powodzenia z odwołaniem, Mark. |
01:41:33 |
Dzięki, że pomogłeś mi wszystko sobie przypomnieć. |
01:41:37 |
- Szkoda, że Brian nie mógł przyjść. |
01:41:43 |
- Powiedz mu, że bardzo mi przykro, dobrze? |
01:41:48 |
Co zabawne, gdybym nie został informatorem, |
01:41:53 |
To była moja ucieczka. |
01:41:55 |
Co innego miałem zrobić? |
01:42:00 |
Do zobaczenia, Bob. |
01:42:02 |
- 11.5 miliona? |
01:42:04 |
Myślałem, że było 9.5. |
01:42:07 |
- A co powiedziałem? |
01:42:09 |
Wiesz, że ludzie z ADM myślą, |
01:42:14 |
Że to ty podrzuciłeś wirusa? |
01:42:17 |
11.5 miliona wychodzi z procentem. |
01:42:21 |
Mark, było 9.5 czy 11.5? |
01:42:25 |
Nie wiem, Bob. |
01:42:34 |
/Śledztwa prowadzone przez FBI, |
01:42:37 |
/że wszystkie kwestionowane fundusze |
01:42:42 |
/Whitacre ostatecznie przyznał, |
01:42:49 |
/ADM zapłaciło ponad 500 milionów dolarów |
01:42:52 |
/i grzywnach rządowych. |
01:42:54 |
/Obecnie działają pod nowym zarządem. |
01:43:00 |
/Mick Andreas i Terry Wilson |
01:43:04 |
/Wyszli na wolność w roku 2002. |
01:43:08 |
/EDGEFIELD, KAROLINA POŁUDNIOWA |
01:43:40 |
/Mark Whitacre jest obecnie |
01:43:43 |
/przedsiębiorstwa Cypress Systems. |
01:43:47 |
/Nie otrzymał prezydenckiego ułaskawienia. |
01:43:52 |
Tłumaczenie: |
01:43:57 |
Synchro: |
01:44:14 |
Wystąpili: |