Things We Lost in the Fire

pl
00:00:35 .::Grupa Hatak - Hatak.pl::.
00:00:50 Tłumaczenie: JediAdam
00:01:04 .::Grupa Hatak - Hatak.pl::.
00:01:33 - Tato.
00:01:34 Woda jest zielona.
00:01:38 Nie, jest fluorescencyjna.
00:01:41 - Co? Fluore? Fluores?
00:01:46 To oznacza, że świeci ze środka.
00:01:51 Jestem fluorescencyjny?
00:01:57 Tak, jesteś.
00:02:31 Dlaczego babcia śpi cały dzień?
00:02:37 Jest odurzona, słonko.
00:02:40 Nie wiem, co oznacza to słowo, mamo.
00:02:43 Oznacza...
00:02:45 że bierze pigułki.
00:02:48 Aby mogła spać.
00:02:53 Straciła swojego syna.
00:02:57 Nie ma nic boleśniejszego
00:03:01 To bardziej bolesne niż utrata taty?
00:03:06 Inne.
00:03:11 Inne...
00:03:42 - Przyjeżdża kuzynka Lora.
00:03:44 Dlaczego?
00:03:45 Nie rozmawiałam z nią od ponad 10 lat.
00:03:52 To komputer Briana.
00:03:58 Nie mogę tam wejść, więc...
00:04:01 - Możesz...?
00:04:03 W porządku, zajmę się tym.
00:04:17 Kim jest Snake290?
00:04:20 O Boże.
00:04:21 Jest starym kolegą Briana z college'u.
00:04:25 Teraz mieszka w Michigan.
00:04:26 Co pisze?
00:04:28 Co myślisz o nowym skrzydłowym Sonics?
00:04:35 Co o nim myślał?
00:04:38 Mówił, że jest dobry w zbiórkach,
00:04:40 ale musi popracować
00:04:43 Więc napisz to.
00:04:50 Dobra.
00:04:52 Mogę to zrobić.
00:05:00 Cholera.
00:05:02 - Co?
00:05:03 - Co?
00:05:05 - Zapomniałam komuś powiedzieć.
00:05:07 Neil, możesz mnie zawieźć do Wrighton?
00:05:10 Wrighton?
00:05:11 - Nie możesz zadzwonić?
00:05:13 Kto nie ma telefonu, słonko?
00:05:15 Możesz mnie zawieźć?
00:05:16 Nie, kochanie, daj spokój.
00:05:17 Teraz?
00:05:19 Dobra, dobra.
00:05:19 W porządku.
00:05:20 Już dobrze, w porządku.
00:05:22 Ja mogę pojechać.
00:05:25 Spójrz, tam jest książka adresowa.
00:05:27 Poszukaj Jerry'ego Sunborne’a.
00:05:31 Kim jest Jerry Sunborne?
00:05:35 Kim, do diabła, jest Jerry Sunborne?
00:06:12 Chcesz coś do jedzenia?
00:06:14 Nie, dzięki.
00:06:39 Ja nie mogłem...
00:06:43 Ma pan jeszcze jednego?
00:06:44 Tak.
00:06:47 Dziękuję.
00:06:58 Jestem...
00:07:00 Howard Glassman.
00:07:02 Jerry.
00:07:05 Skąd znałeś Briana?
00:07:09 Dorastaliśmy razem.
00:07:14 Ja mieszkam na ulicy trochę niżej.
00:07:17 Finansowałem niektóre jego interesy.
00:07:24 - O nie.
00:07:26 Nie.
00:07:30 Moja żona.
00:07:33 Miło było poznać, Jerry.
00:07:36 Więc znów zacząłeś palić.
00:08:13 Twój mózg się ściśnie.
00:08:18 Witajcie.
00:08:19 Cześć.
00:08:20 Cześć.
00:08:21 - Jestem David.
00:08:24 Ty jesteś Harper?
00:08:25 Tak.
00:08:26 Cześć.
00:08:28 Dory.
00:08:37 Wasz tata był moim
00:08:42 Kiedy?
00:08:46 Kiedy byłem w waszym wieku.
00:08:48 I w zeszłym tygodniu.
00:08:57 "Strawberry Fields Forever"
00:09:00 A Dory ma bliznę w nosie,
00:09:04 bo biegł i myślał,
00:09:07 Ale była zamknięta.
00:09:09 Wszyscy to wiedzą, Dory.
00:09:12 Nie lubisz mimów.
00:09:14 Nie mówią.
00:09:16 Tak.
00:09:17 Tym się zajmują.
00:09:21 Twój garnitur jest trochę duży.
00:09:25 Dziękuję.
00:09:27 To rozważne z twojej strony.
00:09:29 Założę się, że tego nie potrafisz.
00:09:35 Szybciej.
00:10:09 - Cześć.
00:10:13 Bardzo mi przykro.
00:10:21 Dzięki za przyjście.
00:10:23 Naprawdę się cieszę, że przyszedłeś.
00:10:28 przyjdziesz.
00:10:28 Więc dzięki.
00:10:29 Nie ma sprawy.
00:10:36 Nienawidziłam cię.
00:10:45 Przez tyle lat cię nienawidziłam, Jerry.
00:10:48 Nic nie szkodzi.
00:10:50 A teraz, ja po prostu..
00:10:52 Teraz to wydaje się takie głupie.
00:10:58 Był taki lojalny.
00:11:01 Do końca, wiesz?
00:11:04 Większość by cię skreśliła.
00:11:07 Do diabła, ja bym to zrobiła.
00:11:12 Ale nie on.
00:11:18 Wiem.
00:11:25 Ja już pójdę.
00:11:26 Nie, chciałabym...
00:11:29 Chcę, abyś został.
00:11:31 Proszę, możesz...
00:11:33 - zostać przez jakiś czas?
00:11:36 Tylko przez jakiś czas.
00:11:37 Jasne.
00:11:40 Jasne.
00:11:42 Dobrze.
00:11:52 Więc Brian ma ze 6 lat
00:11:56 i był w basenie...
00:11:58 I nagle Brian wychodzi z wody.
00:12:00 Ściąga gatki i sika prosto do basenu.
00:12:03 March zaczyna panikować.
00:12:06 Judith Anderson zaczyna panikować.
00:12:09 Wszyscy krzyczą:
00:12:11 On sika prosto do basenu.
00:12:13 Jak jednolatek, więc...
00:12:17 kiedy skończył spytałam,
00:12:21 Wiecie, nie był łobuzem.
00:12:23 Nigdy tak się nie zachowywał.
00:12:27 I...
00:12:28 powiedziałam...
00:12:29 Kompletnie to mieszam.
00:12:32 Powiedziałam...
00:12:34 Dlaczego... Zamknij się.
00:12:36 Powiedziałam, "Dlaczego to zrobiłeś?".
00:12:39 I to, co odpowiedział,
00:12:42 Cholera, zapomniałam.
00:12:43 To było tak zabawne.
00:12:44 Cholercia.
00:12:46 Powiedział, że nie chciał,
00:12:49 Tak.
00:12:52 Ja...
00:12:53 Nie chciał, aby zamoczył mu się strój.
00:12:56 W porządku.
00:12:57 Był trochę opóźniony jako dziecko.
00:13:00 Przepraszam, ale tak było.
00:13:02 Był...
00:13:05 Wiecie.
00:13:07 Ale w końcu wyrósł z tego.
00:13:21 Jesteśmy w domu?
00:13:33 Nie pozwól im dorosnąć.
00:14:03 A może...
00:14:06 zrobię nam makaron?
00:14:08 Otworzę wino.
00:14:10 Tak jak na naszych wakacjach.
00:14:12 Nie musi to się skończyć.
00:14:14 Aż do jutra.
00:14:19 Jak wrócę.
00:14:22 Nie.
00:14:24 Nie.
00:14:24 - Muszę.
00:14:25 To jego urodziny.
00:14:26 No i?
00:14:27 Nie znałaś go, jak był dzieckiem.
00:14:29 Za każdym razem, gdy wyjeżdżasz,
00:14:32 - Jezu, przestań dramatyzować.
00:14:35 Przestań być tak cholernie naiwny.
00:14:37 To jego urodziny.
00:14:39 Kto wie, ile więcej będzie ich miał.
00:14:50 Mamo.
00:15:57 - Hej, J.
00:15:59 Wszystkiego najlepszego.
00:16:01 - Zawsze trzeci.
00:16:04 - Jesteś już staruchem.
00:16:07 Wejdź.
00:16:09 - Nic jej nie jest?
00:16:10 Nic jej nie jest.
00:16:12 Usiądź.
00:16:17 Jestem głodny,
00:16:20 - Tak.
00:16:21 - Fajnie.
00:16:23 - Mamy kawowe, truskawkowe.
00:16:25 Truskawkowe?
00:16:26 Tak.
00:16:28 Poszukaj zupy.
00:16:30 Dobra.
00:16:30 Nie są zadowoleni z pracy.
00:16:32 Myślisz, że ich zwolnią?
00:16:37 A Audrey rucha kogoś innego.
00:16:41 Sprawdzasz, czy słucham?
00:16:43 Nie, stary.
00:16:44 Nie rozumiesz, że kiedy
00:16:46 to nie jest możliwe,
00:16:50 Nasz sąsiad nazywa się Landon Hicks.
00:16:52 To taki typ gościa z gór.
00:16:55 Wielka broda.
00:16:56 Długie włosy.
00:16:57 Nie lubi gadać.
00:16:59 Ona kocha Landona Hicksa.
00:17:01 Trzeba czerpać dobro ze złego.
00:17:03 A co tutaj jest dobrego?
00:17:06 Czy ty wciąż...?
00:17:09 Tak, jestem.
00:17:14 Wciąż jesteś w rotacji, wiesz?
00:17:18 Wiesz.
00:17:19 Akceptujesz dobro,
00:17:23 Masz wszystko,
00:17:26 Zaakceptuj dobro, Brian.
00:17:28 Masz to, czego ja nigdy nie będę miał.
00:17:29 Nie mów tak o sobie, dobra?
00:17:32 Brian.
00:17:33 Jesteś moim jedynym przyjacielem.
00:17:35 Wiesz o tym?
00:17:42 Audrey była zła,
00:17:46 Nie.
00:17:51 Tak.
00:17:54 Nie wiem, dlaczego tak strasznie
00:17:57 Nie chcę nikogo widzieć,
00:18:00 Dlatego.
00:18:08 To, że federalni podniosą stawki,
00:18:12 Nie, ludzie wciąż będą kupować.
00:18:15 Dobrze.
00:19:01 Tak?
00:19:04 Jerry?
00:19:06 Może.
00:19:09 Brat Audrey Burke.
00:19:11 Neil.
00:19:19 /Możesz otworzyć, proszę?
00:19:21 Tak.
00:19:37 Tak?
00:19:40 Brian nie żyje.
00:19:43 Został zabity.
00:19:45 Ktoś go zabił.
00:19:47 Nie żyje.
00:19:50 O czym ty, kurwa, mówisz?
00:19:54 Nie żyje.
00:20:02 W chuja sobie lecisz?
00:20:05 Jakiś gość bił żonę i...
00:20:08 Brian...
00:20:12 Co?
00:20:14 Brian nie żyje.
00:20:17 Pogrzeb jest dziś.
00:20:26 Jestem tu,
00:20:34 Lepiej sobie nie rób jaj, stary.
00:20:43 Masz garnitur?
00:20:45 Tak, mam.
00:22:04 A może kurczak, Harper?
00:22:06 Zjesz kurczaka, co?
00:22:08 Kurczak to zwierzę, tato.
00:22:11 Od kiedy?
00:22:12 Odkąd mięso jest morderstwem.
00:22:14 Koniec z mięsem, kochanie.
00:22:15 Mięso to morderstwo?
00:22:16 Dokładnie.
00:22:18 - Tato.
00:22:19 Wiem różne rzeczy.
00:22:20 Nie wszystko, co wiem,
00:22:22 To nieprawda.
00:22:23 Natura wiedzy mówi,
00:22:26 Ja lubię mięso.
00:22:27 Wiem, że tak.
00:22:28 On lubi mięso, Harper.
00:22:29 Będzie większy niż ty.
00:22:31 Ale je brokuły.
00:22:32 Widzę.
00:22:37 Wziąłeś 60 dolarów z samochodu, skarbie?
00:22:39 Nie.
00:22:41 Dziwne, miałam 3 dwudziestki w schowku.
00:22:44 A teraz ich nie ma.
00:22:46 Nie brałem.
00:22:53 Czy twój przyjaciel
00:22:57 Nie wziął ich.
00:22:59 Kto?
00:23:00 Nie wziąłby ich.
00:23:01 Kto?
00:23:02 - Kto by nie wziął?
00:23:05 Obudź się.
00:23:10 - Obudź się.
00:23:12 - Mamo, kto?
00:23:17 Mięso to takie straszne morderstwo.
00:23:19 Bierz ją, bierz.
00:23:22 Bo jest.
00:23:26 Nie mogę zostać,
00:23:29 Dobra.
00:23:30 Miło było się spotkać.
00:23:33 Doceniam to bardziej,
00:23:37 Naprawdę.
00:23:39 - Wszystkiego najlepszego, stary.
00:23:45 - Dobrze było cię zobaczyć.
00:23:48 Hej, nie zapomnij.
00:23:52 Czego nie zapomnieć?
00:23:53 Zakupów.
00:23:54 Co?
00:24:04 Pięknisiu.
00:25:02 Już długo po porze twojego spania.
00:25:06 O nie, nie oglądacie
00:25:11 To tylko ta reklama.
00:25:13 Płaczecie przez reklamę?
00:25:15 Wiesz, co oni robią z młodymi
00:25:19 Były takie urocze, tato.
00:25:20 Proszę, daj im dużo pieniędzy.
00:25:22 Mają stronę internetową.
00:25:25 Dobrze, Harper, won.
00:25:29 Won.
00:25:32 Idź, kochanie.
00:25:35 Nara.
00:25:42 Nara.
00:25:44 Idę się umyć.
00:25:56 Co u niego?
00:25:59 Ma spierdolone życie, Audrey.
00:26:02 Kompletnie spierdolone.
00:26:04 Powiedział mi coś.
00:26:07 Nie dotarło to do mnie,
00:26:09 Spytał, czy jeśli federalni dadzą podwyżkę,
00:26:12 To nie ma znaczenia dla Jerry'ego
00:26:15 Przeczytał to gdzieś i zapamiętał,
00:26:19 Sądzisz, że ja tam idę i daję,
00:26:23 jest moim przyjacielem.
00:26:24 uważa też na mnie, rozumiesz?
00:26:28 Jest moim przyjacielem.
00:26:45 Wiesz, że zapomnieli zamontować
00:26:48 Zwolnię ich i zatrudnię Polaków.
00:27:02 Jutro zabieramy dzieci do Howarda,
00:27:04 Dobra.
00:27:05 Dory będzie chował głowę pod wodę.
00:27:07 - Kiedyś to zrobi, skarbie.
00:27:11 To było miłe.
00:27:14 Powiedziałem Jerry'emu...
00:27:15 że ruchasz Landona Hicksa.
00:27:18 Że co powiedziałeś?
00:27:21 Landona Hicksa?
00:27:23 Wie, że żartowałem.
00:27:24 Dlaczego miałabym ruchać
00:27:26 Nie wiem.
00:27:28 Gdybym miała się z kimś przespać,
00:27:32 Nie?
00:27:34 Bo on nie mówi.
00:27:36 Dlatego.
00:27:37 Mówiłby.
00:27:46 Facet od wody.
00:27:49 Facet od wody?
00:27:51 Dlaczego?
00:27:53 Bo tak.
00:27:55 Dlaczego?
00:27:57 Bo przypomina mi...
00:27:59 kowboja.
00:28:01 Gość przynoszący wodę
00:28:06 O tak.
00:28:11 Trzeba było nie pytać,
00:28:17 Zrób to.
00:28:20 Dobrze, zrób to.
00:28:31 O tak.
00:28:51 Potrzebujecie czegoś?
00:28:52 Nie, dzięki, Howard.
00:28:54 Wchodzisz?
00:28:54 On nie pływa.
00:28:56 Dobrze.
00:28:57 Kto wydaje 200 tysięcy
00:29:01 Doris, starczy już.
00:29:02 Może następny razem zbudujesz meczet?
00:29:05 Zabawne.
00:29:06 Wrócimy za parę godzin.
00:29:08 Raz.
00:29:10 Dwa.
00:29:15 - Co się stało?
00:29:18 Sprawia trudności,
00:29:21 Dziękuję, doktorze Freud.
00:29:24 Po prostu spróbuj.
00:29:26 - Już próbowałem.
00:29:28 Musisz stawić czoło strachowi.
00:29:30 Każdy musi to zrobić w życiu, dobrze?
00:29:32 Jestem facetem, masz prawie 6 lat.
00:29:35 Już czas.
00:29:36 Zróbmy to.
00:29:36 Nie muszę.
00:29:38 Mogę cię zmusić.
00:29:40 Skarbie, żartujesz?
00:29:43 Żartuję?
00:29:44 A nie?
00:29:44 Tak.
00:29:45 Żartowaliśmy, prawda?
00:29:46 - Idźmy do mamy.
00:29:47 Porozmawiam z twoją siostrą.
00:29:49 Chodź, skarbie.
00:29:50 Chodź do mamusi.
00:29:52 Tatuś jest bardzo okrutnym człowiekiem.
00:30:05 Hej.
00:30:07 Zostaje na tym.
00:30:10 Kompletnie spierdzielone.
00:30:13 Wygląda dobrze.
00:30:15 Myślisz, że kiedyś dostanę
00:30:18 Czy będziesz kochał wszystko,
00:30:25 Jest... wiesz...
00:30:28 brzydkie.
00:30:30 Dziękuję.
00:30:32 Parowałam, piaskowałam,
00:30:35 I po tym wszystkim,
00:30:38 Jeśli to zawalę...
00:30:39 to wszystko jest spaprane.
00:30:42 Cóż.
00:30:43 Wiem tylko...
00:30:45 że przyszedłem tylko dostarczyć wodę.
00:31:23 /Tato.
00:31:26 - Obiecałem mu lody.
00:31:30 Ciąg dalszy nastąpi.
00:31:32 - Dobrze?
00:31:37 Nie ruszaj się, dobrze?
00:31:38 Nie poruszę się.
00:31:43 Hej, hej.
00:31:45 Chcę truskawkowe i waniliowe.
00:31:46 Dobrze, truskawkowe i waniliowe?
00:31:48 Tak, a Dory chce
00:31:50 - Jak to truskawkowe?
00:31:52 - A dla mamy cytrynowe.
00:31:54 - Tak.
00:32:05 Wrócę za jakiś czas.
00:32:06 - Pa.
00:32:15 Dory.
00:32:18 Jesteś jak mały szczeniaczek.
00:32:22 Czekasz aż wróci do domu.
00:32:25 Gdzie moje lody?
00:32:29 Przepraszam.
00:32:30 Mamo.
00:32:50 Dziwne.
00:32:52 Nie odbiera.
00:33:37 Czy pani jest żoną Briana Burke'a?
00:33:46 /- Kochasz mnie.
00:33:47 /Kochasz mnie.
00:33:50 Ty suko.
00:33:52 Nie kochasz go, tylko mnie, słyszysz?!
00:33:55 Kurwa!
00:33:55 Okłamałaś mnie.
00:33:58 - Słyszysz? Nigdy więcej.
00:34:00 Przestań!
00:34:01 - To moja żona!
00:34:02 - To moja żona.
00:34:04 - Zostaw ją!
00:34:05 Przestań!
00:34:14 /Oddychaj, odlicz do 10.
00:34:17 /Oddychaj, stary, dobra?
00:34:22 Raz.
00:34:24 Dwa.
00:34:25 Dobra, stary.
00:34:26 Trzy.
00:34:28 Cztery.
00:34:31 Tak, witam.
00:34:32 /Potrzebna karetka.
00:34:34 Róg Southwest Visten i Elm.
00:34:36 Mam tu kobietę, która...
00:34:38 jest bardzo pobita.
00:34:39 Obrażenia są poważne.
00:34:46 Nie!
00:34:58 Mam dwoje dzieci.
00:35:02 Mam 10-letnią córeczkę.
00:35:04 I 6-letniego chłopczyka.
00:35:10 Są tam i czekają...
00:35:13 aż tatuś wróci do domu z lodami.
00:35:18 Bardzo nam przykro.
00:35:36 Co się dzieje?
00:37:58 Jerry.
00:38:01 Przepraszam.
00:38:03 Już tu nie mieszka.
00:38:05 Dobrze.
00:38:06 Może mi pani powiedzieć,
00:38:08 Spróbuj w klinice McKinley.
00:38:11 Dobrze, klinika McKinley.
00:38:13 Dziękuję.
00:38:37 - Hej.
00:38:41 Co tu robisz?
00:38:46 Nie wiem, ja po prostu...
00:38:48 chciałam zobaczyć, co u ciebie.
00:38:51 - Miło cię widzieć.
00:38:54 Chcesz kawy?
00:38:56 Wody?
00:38:58 Tak.
00:38:58 Chodź.
00:39:06 To klinika odwykowa metadonu?
00:39:09 Tak.
00:39:13 Bierzesz metadon?
00:39:15 Ja nie.
00:39:18 Pomagam w klinice i...
00:39:20 dają mi miejsce do mieszkania.
00:39:33 Kiedy ostatnio brałeś?
00:39:37 16 dni temu.
00:39:39 Starałem się rzucić przez pogrzeb,
00:39:42 ale powróciłem do nałogu.
00:39:55 Jak tam dzieci?
00:40:02 Harper rozrabia w szkole.
00:40:06 Dory ma...
00:40:10 koszmary,
00:40:23 Jeszcze?
00:40:25 Nie.
00:40:28 Będę lecieć.
00:40:35 Przestań, Harper.
00:40:37 Nic nie robię.
00:40:45 Przestań, Harper.
00:40:48 - Mamo.
00:40:50 Przestań!
00:40:54 Prosiłam was tylko, abyście tu
00:40:59 I nawet nie możecie tego zrobić?!
00:41:02 - To nie jest zabawne!
00:41:28 Mamo.
00:41:30 Mogę spać z tobą?
00:41:32 Tak.
00:41:33 Chodź.
00:42:06 O cholera.
00:42:54 Hej.
00:42:55 Dobra, słuchaj.
00:42:56 - Sprawa wygląda tak.
00:42:58 Mieliśmy pożar w garażu.
00:43:00 Dobra wiadomość jest taka,
00:43:03 Zła jest taka...
00:43:05 że nie skończyliśmy.
00:43:06 Więc teraz...
00:43:08 jest pokój z łazienką.
00:43:13 Nie możesz tu zostać, Jerry.
00:43:18 Oszalałaś?
00:43:20 Dlaczego?
00:43:23 Bo to za darmo?
00:43:27 Nie potrzebuję twojej litości, Audrey.
00:43:29 Kto ci proponuje litość?
00:43:31 To ja tu potrzebuję pomocy.
00:43:35 Naprawdę, wiesz jak wysoka
00:43:38 Może się wprowadzić, ustatkować,
00:43:43 płacić czynsz.
00:43:58 Jak to jest, że Brian nigdy
00:44:02 Może dlatego,
00:44:17 Nienawidzę żony.
00:44:21 To znaczy...
00:44:22 skoro już się dzielimy.
00:44:25 Wszystko w niej nienawidzę.
00:44:28 Wścieknie się,
00:44:32 Dobrze.
00:44:51 Hej, Dory.
00:44:52 - Cześć.
00:44:55 Dobra, fajnie.
00:45:01 Hej, Dory.
00:45:08 Masz?
00:45:12 Mamy.
00:45:13 Dobra robota, dobra robota.
00:45:14 Dobra robota.
00:45:24 Tak?
00:45:26 Proszę.
00:45:30 Czas na obiad.
00:45:34 - Czas na obiad?
00:45:36 Mama chciała, abym po ciebie przyszła.
00:45:40 Dobra.
00:45:42 Moje buciory.
00:45:44 Mam dwa buciory.
00:45:47 Jeden.
00:45:49 Dwa.
00:45:51 Dobra.
00:45:52 Zróbmy to.
00:46:00 Ale będzie fajnie.
00:46:01 Tak, jest bardzo zabawne.
00:46:03 Tak.
00:46:05 Wejdź, usiądź.
00:46:08 Dziewczynki.
00:46:09 Dziewczynki, to jest Jerry.
00:46:11 Jerry, to jest Emily.
00:46:13 - Cześć, Emily.
00:46:15 Cześć, Sarah.
00:46:15 Jerry jest...
00:46:18 bardzo dobrym przyjacielem
00:46:20 Zje dziś z nami obiad, dobra?
00:46:22 Kto chce kurczaka?
00:46:23 - Ja.
00:46:24 Kurczaka, Jerry?
00:46:25 Nie, jestem wegetarianinem.
00:46:27 Tak?
00:46:28 Ja też.
00:46:29 Mięso to morderstwo.
00:46:30 Ja chcę kurczaka.
00:46:31 Już ci daję, kochanie.
00:46:33 Byłam w Kalifornii, a ty?
00:46:36 Nie byłam w Kalifornii od roku.
00:46:40 Jest tam naprawdę gorąco w lecie.
00:46:42 Jest tam naprawdę gorąco w lecie.
00:46:47 /Było tak bardzo gorąco.
00:46:49 /- I było tak bardzo...
00:47:49 Hej.
00:47:52 Hej, Jerry!
00:47:56 Tak?
00:47:57 Zwykłem każdego ranka z Brianem...
00:47:59 Zwykłem biegać każdego ranka z Brianem.
00:48:04 Więc...
00:48:06 chcesz iść pobiegać?
00:48:11 Ja...
00:48:12 palę, Howard.
00:48:16 Poczekam.
00:48:18 Howard, nie biegałem
00:48:22 Pobiegniemy, ile dasz radę.
00:48:24 Do ulicy, jak chcesz.
00:48:26 Po prostu pobiegniemy, wiesz?
00:48:28 Nie wiem, czy dam radę.
00:48:30 Pobiegniemy wolno.
00:48:36 Koniec.
00:48:38 Koniec.
00:48:40 Dobra.
00:48:56 To była nasza trasa.
00:49:01 Myślałem po tym, aby ją zmienić.
00:49:03 Ale...
00:49:07 to nasza trasa.
00:49:15 Audrey...
00:49:17 myślę, że stawia czoło
00:49:21 Wie, jak zdobyć pracę?
00:49:24 Kto ci to powiedział?
00:49:26 Nie.
00:49:27 Brian był świetnym deweloperem.
00:49:28 Wiesz...
00:49:30 myślał nieszablonowo.
00:49:31 Świetnie planował przestrzeń, znajdywał
00:49:36 Ich dom...
00:49:37 został spłacony dawno temu.
00:49:39 Nie.
00:49:41 Audrey nigdy nie będzie
00:49:50 Dobry.
00:49:51 Hej.
00:49:52 Możemy porozmawiać?
00:50:05 Dobra, zostaw tu buty.
00:50:12 I...
00:50:13 zamknij drzwi.
00:50:20 Dobra.
00:50:22 Chodź.
00:50:25 Dobra?
00:50:26 Muszę zasnąć.
00:50:30 No nie wiem.
00:50:32 Zaufaj mi.
00:50:34 Brian robił coś, co działało.
00:50:38 Dobra.
00:50:40 Weź to kolano do góry.
00:50:43 O tak, wyżej.
00:50:45 Właśnie tak.
00:50:49 Wyłącz światło.
00:50:56 Dobra.
00:50:58 Weź swoją rękę...
00:51:02 i...
00:51:03 pociągaj.
00:51:06 W dół.
00:51:08 Tak, dokładnie.
00:51:11 Szybciej.
00:51:14 Mocniej.
00:51:17 Tak.
00:51:19 Tak?
00:51:19 Tak.
00:51:22 Rób tak dalej.
00:51:34 Nie, wciąż nie śpię,
00:51:42 - Dobra, dobra.
00:52:41 Moje dzisiejsze myśli będą
00:52:45 Radość z życia bez narkotyków.
00:52:48 Dziś będą miał wiarę w kogoś z AA,
00:52:52 który we mnie wierzy
00:52:55 Dziś, poprzez AA...
00:52:57 będę starał się uzyskać
00:53:00 Dziś nie będę się bać.
00:53:03 Moje myśli będą wobec
00:53:43 Te buty wyglądają dobrze.
00:53:53 Jak prawnik staje się
00:54:00 Szczerze?
00:54:01 Tak.
00:54:02 Cóż...
00:54:03 zaczynasz od koki,
00:54:06 dostajesz paranoi.
00:54:08 Znajdujesz heroinę i potem...
00:54:13 Byłeś dobrym prawnikiem, nie?
00:54:19 Kogo to obchodzi.
00:54:24 Pracuj dla mnie.
00:54:28 Nic nie wiem o interesie hipotecznym.
00:54:30 Wiesz, że chodzi o domy, nie?
00:54:33 Dobra rozmowa o pracę.
00:54:42 Proszę.
00:54:44 Dzięki.
00:54:47 I...
00:54:48 to jest salon.
00:54:50 Tak.
00:54:51 Jak widzisz, Dora ma
00:54:54 Uday Husajna.
00:54:56 Ona to dostanie, wiesz?
00:54:59 Więc będziesz to robić?
00:55:01 Tak.
00:55:03 Ja...
00:55:05 nie jestem dobry
00:55:08 Nie jestem silny.
00:55:09 Tak jak ty.
00:55:12 Silny jak ja?
00:55:17 Słuchaj, musisz zdać ten test.
00:55:20 Stanowy test dla agentów nieruchomości,
00:55:23 Przeprowadzę cię przez to.
00:55:30 Jesteś pewny?
00:55:31 Tak.
00:55:34 Dobrze.
00:57:04 Hej.
00:57:06 Przyniosłam lunch.
00:57:09 Tak.
00:57:10 Dziękuję.
00:57:13 Dobrze wyglądasz.
00:57:15 To znaczy...
00:57:17 lepiej,
00:57:20 Dziękuję.
00:57:22 39 dni.
00:57:31 Jaka jest heroina?
00:57:38 Znasz powiedzenie
00:57:46 Tak jest na początku.
00:58:18 Tylko za tym gonisz.
00:58:22 Gonisz za tym uczuciem,
00:58:25 Możesz wybrać ucieczkę.
00:58:27 I dajesz w gary.
00:58:29 Nigdy nie lubiłem kilku
00:58:33 Chcę uciec.
00:58:37 Tak.
00:58:40 Chcę wiedzieć,
00:58:44 Nie, nie chcesz.
00:58:46 Tak, chcę.
00:58:50 I goniłabym za tym uczuciem.
00:58:54 Przez cały dzień...
00:58:57 goniłabym je.
00:58:58 Aż już nie mogłabym go gonić.
00:59:00 - Nie zrobiłabyś tego.
00:59:01 Nie.
00:59:04 Jesteś za silna.
00:59:07 Za bardzo zaangażowana.
00:59:36 Przepraszam.
00:59:44 Przepraszam za to.
00:59:49 Tak.
00:59:55 Nic się nie stało.
01:00:13 Zagrajmy, frajerze.
01:00:15 Oby moje włosy się nie zamoczyły.
01:00:17 Nie moczyłeś głowy w wodzie?
01:00:20 Nie.
01:00:21 - A podbródek?
01:00:24 Pokaż.
01:00:30 A to ucho?
01:00:35 A drugie?
01:00:36 Tak.
01:00:38 A czubek głowy?
01:00:44 Widzisz.
01:00:45 Właśnie zamoczyłeś głowę w wodzie.
01:00:48 Podbródek.
01:00:49 Czubek głowy.
01:00:51 Oboje uszu.
01:00:52 To wszystko.
01:00:54 Jakie to uczucie?
01:00:57 No nie wiem.
01:00:58 Zanurz i mi powiedz.
01:01:01 Już to zrobiłeś.
01:01:03 Łatwo zrobić coś,
01:01:06 Chcesz to zrobić szybko?
01:01:08 - Tak.
01:01:11 Raz.
01:01:12 Dwa.
01:01:15 Trzy.
01:01:33 Cześć.
01:01:35 - Cześć.
01:01:37 - Tak. Mogę...?
01:01:46 Usiądź.
01:01:53 Usiądź.
01:01:58 To, co dziś zrobiłeś...
01:02:00 złamało mi serce.
01:02:04 Co zrobiłem?
01:02:05 Sprawiłeś, że Dory wsadził
01:02:11 - To tylko taka sztuczka, wiesz?
01:02:14 Harper wsadziła głowę,
01:02:17 To było coś, do czego Brian...
01:02:18 próbował namówić Dory,
01:02:22 I to zwycięstwo...
01:02:24 dzisiaj...
01:02:25 sprawienia, że Dory wsadzi głowę pod wodę,
01:02:31 Tobie nie było przeznaczone
01:02:34 Dla mnie...
01:02:35 patrzenie na ciebie...
01:02:37 było jak to...
01:02:41 to...
01:02:44 Przepraszam.
01:02:52 /Stan Waszyngton - Departament Instytucji
01:02:55 /Egzamin na agenta nieruchomości
01:03:14 Harper zniknęła.
01:03:17 Dzwonił dyrektor szkoły.
01:03:18 Nie ma jej teraz w szkole
01:03:22 Nie ma jej w szkole od 2 dni.
01:03:24 Ale była tu wczoraj.
01:03:26 Panikuję, Jerry.
01:03:27 Nie odbiera komórki.
01:03:29 Widziałem, jak rano wsiadała
01:03:31 - Dobrze?
01:03:33 Na wypadek, gdyby wróciła.
01:03:48 Harper.
01:03:54 Zadzwoń natychmiast do mamy
01:04:00 Dobrze.
01:04:02 Prawie koniec.
01:04:03 Teraz do niej zadzwoń.
01:04:05 Teraz, młoda damo.
01:04:15 Skąd wiedziałeś,
01:04:20 Twój tata mi powiedział.
01:04:38 Wiesz...
01:04:40 możesz poślubić moją mamę
01:04:44 I będziemy rodziną.
01:04:48 To się nigdy nie stanie, Harp.
01:04:50 Dlaczego nie?
01:04:51 To by było, jakby mój najlepszy
01:04:56 Ale...
01:04:59 on istniał.
01:05:04 Właśnie dlatego.
01:05:06 Nieważne, bo i tak nie zmieściłbym się
01:05:14 Wiesz co?
01:05:17 Naprawdę?
01:05:18 - Tak.
01:05:20 Dziękuję.
01:05:25 Idź jej powiedz.
01:05:27 Ty jej powiedz.
01:05:29 Więc...
01:05:31 w każdym roku jest tydzień...
01:05:33 kino gra codziennie
01:05:37 I Brian...
01:05:38 wychodził z pracy,
01:05:41 i razem szli zobaczyć
01:05:45 I tam znalazłem małą Hitchcock.
01:06:00 Skąd wiedziałeś o kinie?
01:06:03 Brian mi powiedział.
01:06:07 To dlaczego, kurwa,
01:06:12 Nie wiem.
01:06:15 Może wiedział, że gdybyś wiedziała,
01:06:22 Nie odgrywaj się na niej.
01:06:24 Dobrze?
01:06:26 To nie jej wina.
01:06:37 Co się stało?
01:06:40 To nie wychodzi, Jerry.
01:06:43 To moje dzieci.
01:06:45 I nie potrzebuję nikogo,
01:06:49 Wiem o tym.
01:06:50 Musisz wziąć swoje rzeczy i sobie pójść.
01:06:55 Idź.
01:07:00 Audrey.
01:07:04 Audrey.
01:07:07 Audrey.
01:07:12 Stój.
01:07:17 To nie fair.
01:07:18 Nie wobec mnie.
01:07:20 Tylko wobec Harper i Dory'ego.
01:07:24 Tak.
01:07:26 Jesteś samolubna.
01:07:28 Pierdol się.
01:07:36 Dzięki, Michael.
01:07:38 Ktoś jeszcze?
01:07:39 Kto następny?
01:07:41 Kelly.
01:07:42 Cześć, jestem Kelly
01:07:44 Cześć, Kelly.
01:07:46 Jestem dziś bardzo zła i sfrustrowana.
01:07:49 Jest taka kobieta w sanatorium,
01:07:53 Nazywa się Kathryn.
01:07:54 Ma 96 lat.
01:07:56 Zawsze była tak optymistyczna,
01:08:00 wciąż wielki uśmiech.
01:08:02 Ostatnio zdiagnozowano u niej raka.
01:08:04 Taki, który wolno się rozprzestrzenia.
01:08:07 I...
01:08:08 nie chciałam, aby jej mówili.
01:08:09 Jaki w tym sens, nie?
01:08:12 umrze ze starości, a nie na raka.
01:08:15 I oni, kurwa, jej powiedzieli
01:08:18 Leży cały dzień w łóżku.
01:08:23 Nie sądzę,
01:08:27 Wrócę.
01:08:29 Dzięki, Kelly.
01:08:32 Dla chętnych,
01:08:46 Boże.
01:08:47 Daj mi spokój, abym zaakceptował rzeczy,
01:08:52 odwagę, aby stawić czoła rzeczom,
01:08:55 i mądrość,
01:09:28 Sprzedasz to, aby kupić narkotyki?
01:09:31 Co proszę?
01:09:33 Sprzedasz, aby kupić narkotyki?
01:09:36 Dlaczego nie jesteś w łóżku?
01:09:39 Miałam koszmar.
01:09:43 Cóż, ja też.
01:09:46 Nie kradnij tego, odłóż.
01:09:49 To złe.
01:09:52 Odłóż.
01:09:56 Odłóż.
01:09:58 - Dobrze.
01:10:00 Dobrze.
01:10:02 Dobrze.
01:10:28 Więc..
01:10:31 o czym był twój koszmar?
01:10:37 Obudziłam się.
01:10:39 Weszłam do sypialni mamy.
01:10:41 Nie było jej.
01:10:43 Zniknęła.
01:10:45 Zeszłam tu, aby sprawdzić, gdzie jest.
01:10:50 A potem się obudziłam.
01:10:59 Wiesz, dobre jest to, że...
01:11:01 to tylko sen.
01:11:03 Nie jest prawdziwy.
01:11:08 Przeważnie siedzi ze mną,
01:11:18 I patrzę na każdy dzień,
01:11:42 Jerry.
01:11:44 Chodź zagrać, frajerze.
01:11:55 Jerry zniknął.
01:11:57 Wyprowadził się.
01:11:59 Znowu zacznie brać narkotyki.
01:12:01 Nie będzie brać narkotyków, kochanie.
01:12:04 Dlaczego tak pomyślałaś?
01:12:05 Czy to przeze mnie?
01:12:07 Bo nie poszłam do szkoły,
01:12:09 Obiecuję, że nigdy tego
01:12:12 Tylko pozwól wrócić Jerry'emu.
01:12:14 Kochanie.
01:12:16 Nic, co zrobiłaś, nie sprawiło,
01:12:19 Wróci, zobaczysz.
01:12:21 I nic mu nie będzie.
01:12:23 To duży facet.
01:12:25 Zaufaj mi.
01:12:27 Daj mi piłkę.
01:12:29 Czy to oznacza, że Jerry teraz umrze?
01:12:33 Gratulujemy 2 lat bycia czystą.
01:12:41 Dziękuję.
01:12:44 Nazywam się Francis
01:12:47 Cześć, Francis.
01:12:50 Przychodzenie tu już od 2 lat...
01:12:52 sprawiło, że uwierzyłam,
01:12:59 Moja matka dała mi tego misia,
01:13:03 I planuję dać go mojej córce,
01:13:07 Uda ci się, dziewczyno.
01:13:09 Dziękuję.
01:13:18 Jerry?
01:13:20 /Kto mówi?
01:13:23 A kto mówi?
01:13:24 /Nazywam się Kelly.
01:13:29 Czy tu mieszka Jerry?
01:13:31 Tak.
01:13:32 /Jest tam?
01:13:32 Nie było go na spotkaniu AA.
01:13:35 /Były urodziny koleżanki i to
01:13:39 /Co to oznacza?
01:13:42 /Powrócił do nałogu.
01:13:48 /Ma pani jakieś pojęcie,
01:13:52 /Nie chce pani tam jechać.
01:14:32 Cześć, mała.
01:14:54 Jerry?
01:14:59 Jerry?
01:15:01 Jerry!
01:15:02 Jerry!
01:15:04 To ja, Audrey!
01:15:06 To ja, Audrey.
01:15:09 Wstawaj.
01:15:09 Zabieram cię do domu.
01:15:11 Chodź.
01:15:13 Wstawaj.
01:15:14 Wstawaj!
01:15:20 Chodź.
01:15:35 Wróciłaś.
01:15:38 Zamknij się, Jerry.
01:15:44 Co mogę ci dać, Jerry?
01:15:45 Co pomoże ci się lepiej poczuć?
01:15:49 Czekolada.
01:15:51 Czekolada.
01:15:55 Chodź.
01:15:56 Jerry.
01:15:58 Ale jestem spierdzielony.
01:16:01 Usiądź, Jerry.
01:16:02 Usiądź.
01:16:05 Jerry.
01:16:06 Czego jeszcze potrzebujesz?
01:16:10 Lodów.
01:16:11 Proszę.
01:16:12 Dobrze, dam ci lody, ale...
01:16:15 teraz Neil z tobą zostanie, dobrze?
01:16:20 Dobrze?
01:16:27 Cześć, Neil.
01:16:28 Cześć, Jerry.
01:16:30 Przez jakiś czas
01:16:35 Dlaczego ze mną?
01:16:43 Hej, Jerry.
01:16:48 Hej, hej!
01:16:50 Hej, Jerry.
01:16:52 Jerry!
01:16:54 Za dużo snu.
01:16:59 Doprowadzimy cię do porządku.
01:17:01 Wydostaniemy cię z tych ciuchów.
01:17:06 Nie cierpię tego.
01:17:09 Wstawaj!
01:17:10 Dobrze, spokojnie.
01:17:11 - Masz ze sobą więcej narkotyków?
01:17:14 Nie wiem.
01:17:14 Jakieś igły?
01:17:18 Dobra.
01:17:20 Zdejmij to.
01:17:24 Odłożymy to tu.
01:17:26 Hej, hola.
01:17:27 Hej, dopiero co przyszedłeś.
01:17:28 Usiądź.
01:17:58 Kto jest z nim?
01:18:01 Mój brat.
01:18:03 Dzięki, że powiedziałaś mi o nim.
01:18:08 Jesteś jego dziewczyną?
01:18:10 Nie.
01:18:12 Nie.
01:18:14 On...
01:18:17 był najlepszym przyjacielem
01:18:21 Tego, który został zastrzelony?
01:18:33 Czy był miłością twojego życia?
01:18:42 Ja też straciłam miłość mojego życia.
01:18:46 Przez przedawkowanie.
01:18:49 Ale dzięki temu jestem czysta.
01:18:52 Wiesz, mówią, że kiedy
01:18:55 to inna osoba
01:18:59 Jak dawno temu?
01:19:00 2653 dni temu.
01:19:07 Jest lepiej?
01:19:09 Jest inaczej.
01:19:11 Mam nowe życie.
01:19:14 Wkrótce może będę miał
01:19:21 Nie wiem nic o uzależnieniach, Kelly.
01:19:25 Pomożesz mi?
01:19:30 Hej, hej.
01:19:31 Hej, hej.
01:19:32 Hej, hej.
01:19:35 No już, no już.
01:19:37 No już.
01:19:40 No już.
01:19:43 No już.
01:19:45 No już, no już
01:19:45 No już.
01:19:46 Oddychaj.
01:19:48 To ja, to ja.
01:19:49 Oddychaj.
01:20:25 W porządku.
01:20:27 W porządku, już dobrze.
01:20:31 Czuję się jak gówno.
01:20:33 Możesz mu już dać Anacid.
01:20:36 Herbata ma pomóc mu strawić suchą żywność.
01:20:40 Anahestyminę dawaj mu na noc.
01:20:43 Dobrze.
01:20:44 - Dzięki...
01:20:47 Chcesz spróbować?
01:20:48 Co?
01:20:50 Kiedy będę mogła go zobaczyć?
01:20:55 Niedługo, kochanie.
01:20:58 Obiecuję.
01:21:07 Dalej, stary.
01:21:09 Weź to.
01:21:12 Dobra, połknij.
01:21:13 Połknij.
01:21:15 Woda, dobra.
01:21:26 Zimno mi!
01:22:21 Umrzesz jak mój tata?
01:22:24 Tak.
01:22:27 Kiedy?
01:22:29 Mam nadzieję, że jak
01:22:33 Żartujesz, prawda?
01:22:44 Przyniosłem ci ciasteczka i wodę.
01:22:48 C3PO i R2D2.
01:22:51 Tak.
01:22:53 3PO to mały snob.
01:22:56 Tak.
01:22:58 Wolę R2D2.
01:23:02 Przepraszam.
01:23:05 Jest bardziej dostępny.
01:23:10 Proszę.
01:23:31 Hej, Jerry.
01:23:34 Cześć, Audrey.
01:23:37 Wejdź.
01:23:38 Ja tylko palę.
01:23:40 Możesz palić w środku.
01:23:43 Dobrze.
01:23:45 Więc nie płaci?
01:23:47 Prawda?
01:23:49 W zasadzie jak my.
01:23:57 Cześć, Diane.
01:23:58 Cześć.
01:23:59 Cześć.
01:24:02 Jak się czujesz?
01:24:04 Lepiej.
01:24:07 Dobrze.
01:24:09 Dzięki.
01:24:15 To złe.
01:24:18 Co?
01:24:20 R2D2 jest bardziej dostępny?
01:24:31 To była halucynacja.
01:24:34 Wiem.
01:24:35 To był mój syn.
01:24:40 Był uroczy.
01:24:41 Przyniósł mi ciasteczka i wodę.
01:24:48 Chwilka, przepraszam.
01:24:51 Dory.
01:24:53 Co powiedziała twoja matka?
01:25:00 Chcesz zjeść obiad?
01:25:03 Chyba powinieneś jeść.
01:25:04 Może to uspokoisz.
01:25:07 Spróbuję.
01:25:22 Zawsze tak kręci się w kółko?
01:25:23 Tak samo w koszykówce,
01:25:27 Nie wiem.
01:25:34 Tęskniłam za tą głupotą.
01:25:40 Zabawą.
01:25:49 Nie wiem,
01:25:52 radość.
01:25:59 Czy jeszcze kiedyś poczuję się piękna?
01:26:02 Jesteś piękna.
01:26:07 Chodzi mi o wnętrze.
01:26:12 Jesteś najpiękniejszą kobietą,
01:26:27 - Cześć.
01:26:29 Co tu robisz?
01:26:31 Zaprosiłam ją.
01:26:43 Howard.
01:26:44 Możemy jutro popływać w basenie?
01:26:48 Przepraszam, Dory, ale...
01:26:50 już tam nie mieszkam.
01:26:52 Dlaczego?
01:26:53 No, bo...
01:26:55 moja wkrótce-była-żona...
01:26:57 dostanie dom.
01:27:00 Znajdziemy inne miejsce
01:27:02 Dobrze?
01:27:03 Jaką muzykę lubił twój mąż?
01:27:12 Tak.
01:27:14 Co pił po kolacji?
01:27:17 Kawę?
01:27:19 Wino?
01:27:25 Mleko czekoladowe.
01:27:28 Kochał mleko czekoladowe.
01:27:34 Jakiej pasty do zębów używał?
01:27:36 Crest.
01:27:40 Używał Crest.
01:27:43 Dalej, zadaj mi pytanie, Kelly.
01:27:47 Dobra.
01:27:48 Jaki był jego ulubiony film?
01:27:51 Nie pamiętam.
01:27:52 Lubił taki stary, nudny.
01:27:55 Z facetem z "Poznaj moich rodziców".
01:27:58 Ojciec Chrzestny 2.
01:28:00 Właściwie to jedynkę.
01:28:02 Nie, lubił dwójkę.
01:28:03 Mój tata zastrzelił wiewiórkę.
01:28:04 Tak?
01:28:05 Tak.
01:28:06 Zabił ją.
01:28:08 Dużo płakał.
01:28:10 Miał 9 lat.
01:28:12 Mieliśmy pożar.
01:28:14 Tak?
01:28:15 Tak.
01:28:17 Jak to się stało?
01:28:19 Spięcie elektryczne.
01:28:20 Drzwi garażu się otworzyły i kaput.
01:28:27 Tak.
01:28:28 Mój tata nie był zdenerwowany, ale...
01:28:30 moja mama była.
01:28:33 Tak.
01:28:37 Straciliśmy tak dużo rzeczy.
01:28:40 Ubranka dziecięce.
01:28:41 Albumy ze zdjęciami.
01:28:43 Mój rower.
01:28:44 Twój rower.
01:28:46 Ważne notatki.
01:28:48 Wszystko.
01:28:50 Niewiele zostało.
01:28:52 Pamiętam, jak...
01:28:57 poszłam do niego i spytałam,
01:28:59 "Jak możesz być tak spokojny?".
01:29:02 I powiedział:
01:29:04 to tylko rzeczy, to tylko rzeczy.
01:29:09 Wciąż mamy siebie".
01:29:36 Cześć.
01:29:40 Nic ci nie jest?
01:29:46 To jest lista.
01:29:51 Wszystkich rzeczy straconych w pożarze.
01:30:03 Nie ma go.
01:30:11 Nie ma go.
01:31:11 Dlaczego?!
01:31:13 Dlaczego?!
01:31:16 Już dobrze.
01:31:17 Już dobrze.
01:31:29 Wszystko będzie dobrze.
01:32:52 - Audrey.
01:32:54 Jestem tutaj.
01:32:55 W pokoju Dory'ego.
01:32:58 Harper powiedziała,
01:33:02 Chodź.
01:33:03 Usiądź.
01:33:14 Więc, ja...
01:33:16 rozmawiałam z Kelly.
01:33:20 I...
01:33:23 ona...
01:33:24 powiedziała, że...
01:33:27 ta placówka...
01:33:29 albo...
01:33:30 miejsce odwyku
01:33:36 Więc...
01:33:40 pomyślałam, że...
01:33:43 może...
01:33:45 powinieneś tam pójść.
01:33:49 Już zrobiłaś dla mnie wystarczająco.
01:33:52 Dobra, posłuchaj,
01:33:55 to się wkurzę.
01:33:57 Jeśli o coś innego...
01:33:59 cokolwiek,
01:34:03 Ale...
01:34:04 mogę chyba to zaakceptować.
01:34:23 Wiesz, Brian zwykł coś mówić...
01:34:27 dzieciom...
01:34:27 cały czas.
01:34:30 Zaakceptuj dobro.
01:34:37 Zaakceptuj, Jerry.
01:34:50 Świecą w ciemności?
01:34:56 Tak.
01:34:58 Są fluorescencyjne.
01:35:15 Dobra.
01:35:20 Pójdę, ale pod jednym warunkiem...
01:35:22 Kiedy wrócę,
01:35:25 I oddam ci...
01:35:27 do ostatniego centa.
01:35:29 I to przyjmiesz.
01:35:35 Obiecujesz?
01:35:53 Cześć, Harp.
01:35:55 Cześć, Jerry.
01:35:57 Chcesz zagrać?
01:36:00 Możemy porozmawiać?
01:36:02 Tak.
01:36:07 Dobrze, sprawa wygląda tak.
01:36:11 Niedługo wyjeżdżam.
01:36:13 Idę do czegoś w stylu szpitala.
01:36:17 Na jak długo?
01:36:20 Nie wiem.
01:36:22 Ale kiedy wyjdę,
01:36:24 będziesz mogła mnie odwiedzać.
01:36:29 Już tu nie będziesz mieszkać?
01:36:37 Skąd ta mina?
01:36:40 Tak już będzie zawsze.
01:36:43 Nie!
01:36:44 Nie możesz przyjeżdżać,
01:36:50 Harper.
01:36:52 Nigdy nie udawałem twojego taty.
01:37:06 Gdzie twoja siostra?
01:37:07 Zamknęła się w pokoju.
01:37:10 Jest zła.
01:37:12 Dlaczego?
01:37:13 Nie.
01:37:14 Na ciebie.
01:37:18 Na mnie, tak?
01:37:19 Nie chce z nikim rozmawiać.
01:37:21 Dobrze.
01:37:22 Wysiadaj.
01:37:24 Sio.
01:37:37 Jerry!
01:37:39 Jerry.
01:37:43 Myślałem, że cię nie złapię.
01:37:49 Jestem z ciebie dumny, kolego.
01:37:52 Dziękuję.
01:37:56 Wracam do żony.
01:38:02 Jestem cholernie samotny.
01:38:06 Dobra.
01:38:10 Howard.
01:38:13 Dzięki.
01:38:36 Harper.
01:38:39 Chciałem się pożegnać.
01:38:42 Możesz rzucić okiem na tę kartkę?
01:38:58 Kocham cię.
01:39:18 Hej.
01:39:37 Będziesz moim przyjacielem,
01:39:42 Będę twoim przyjacielem na zawsze.
01:39:44 Tak jak mojego taty?
01:39:48 Jasne.
01:39:50 Teraz daj buziaka.
01:39:53 Dobra.
01:40:14 Czekaj!
01:40:16 Czekaj!
01:40:22 Czekaj!
01:40:25 Czekaj!
01:40:26 Jerry!
01:40:29 Hej.
01:41:10 /Na zawsze w naszych sercach
01:41:23 Cześć, nazywam się Jerry
01:41:26 Cześć, Jerry.
01:41:30 Jestem czysty od 89 dni.
01:41:34 Mój umysł jest czysty.
01:41:38 I...
01:41:41 myślę, że jest lepiej.
01:41:43 Każdego dnia odrobinę lepiej.
01:41:46 Ale chcę pomówić o śnie,
01:41:51 Wciąż zaczyna się ode mnie,
01:41:55 /Wtedy...
01:41:57 /idę ją sprzedać takiemu gościowi,
01:42:01 /Pracował w cateringu.
01:42:05 /Z kasą idę do miejsca,
01:42:13 I...
01:42:15 nie ma go.
01:42:19 Więc idę do innych miejsc, nie?
01:42:23 Ale z jakiegoś powodu...
01:42:27 nikogo nie ma.
01:42:31 /Całe Seattle jest puste.
01:42:33 /I wtedy mamy to uczucie...
01:42:37 Strach.
01:42:43 Panikuję.
01:42:49 I zaczynam uciekać.
01:42:53 /I pada...
01:42:55 /Robi się ciemno.
01:42:58 /I wtedy pojawiam się
01:43:00 /Wywracam je do góry nogami.
01:43:03 /Szukam czegoś, co może przykitrałem.
01:43:10 I potem myślę, że mam atak.
01:43:16 I wtedy znajduję balon
01:43:33 /Zaakceptuj dobro.
01:43:41 I oto jestem.
01:43:46 Z workiem towaru w jednej ręce...
01:43:49 i pieniędzmi na następny lot w drugiej.
01:43:53 I czuję kompletny, wewnętrzny pokój.
01:44:06 I wtedy się budzę.
01:44:12 /Kolejnego dnia...
01:44:16 /Kolejnego dnia...
01:44:24 Kolejnego dnia...
01:44:30 /Kolejnego dnia...
01:44:39 Dziękuję.
01:44:47 Reżyseria:
01:44:54 Scenariusz:
01:45:00 Produkcja: