Time Traveler s Wife The

pl
00:00:31 THE
00:01:03 - Nie umiem śpiewać.
00:01:06 Nie umiem śpiewać jak ty.
00:01:08 Oczywiście.
00:01:11 - Tata mówi, że nie śpiewam jak słowik.
00:01:15 Kocham twój głos.
00:01:22 A może "Dzwonków dźwięk"?
00:01:50 Mamo!
00:01:53 Henry!
00:02:01 I powiedział "Co mi dasz jeśli to uprzędę.."
00:02:05 "Nie mam nic więcej, dziewczynko."
00:02:09 "I obiecaj mi, gdy zostaniesz królową,
00:02:29 - Nie! Mamo!
00:02:32 Puść mnie! Mamo!
00:02:33 Nie możesz nic zrobić.
00:02:36 Posłuchaj, nie mam dużo czasu.
00:02:38 Byliście w samochodzie.
00:02:40 To, co wtedy widziałeś
00:02:43 Widziałeś siebie. Widziałeś,
00:02:49 Podróż w czasie.
00:02:50 Tak samo ja tutaj przybyłem.
00:02:53 Jestem tobą, Henry.
00:02:56 Gdy dorośniesz, będziesz mną.
00:03:00 Wiem, że to trudne,
00:03:05 Muszę iść.
00:03:07 Nie musisz się bać, Henry.
00:03:09 Wszystko będzie dobrze, obiecuję.
00:04:22 - Ale to trwało?
00:04:27 - Gwiazdka.
00:04:30 Świetne plany.
00:04:34 - Coś jeszcze?
00:05:12 /Dzień dobry, Chicago,
00:05:15 /Za chwilę wiadomości sportowe.
00:05:17 /To będzie bardzo ciepły
00:05:26 Przepraszam. Szukam czegoś
00:05:30 Specjalne wydania są tam.
00:05:35 W czym mogę pomóc?
00:05:41 Henry..
00:05:45 Tak?
00:05:52 Henry.. To ty.
00:05:57 Powiedziałeś, że to się stanie.
00:06:01 Miałam zachowywać się normalnie,
00:06:10 Przepraszam, naprawdę nie wiem
00:06:16 Clare.
00:06:20 Wiem, że mnie nie znasz.
00:06:25 Wiem, jakie to dla ciebie dziwne.
00:06:32 Zjemy razem kolację?
00:06:37 Henry, planowaliśmy
00:06:42 Tak?
00:06:45 Pójdziemy do Baeu Thai.
00:06:49 Tak?
00:06:58 Wyglądasz, jakby coś cię dręczyło.
00:07:04 Wszystko będzie dobrze.
00:07:11 No to co?
00:07:13 Więc, idziemy na kolację?
00:07:17 Ok.
00:07:20 Ok.
00:07:24 - Ok!
00:07:27 Beau Thai, 7.00?
00:07:30 Do zobaczenia.
00:07:59 Cholera.
00:08:39 - O rany.
00:08:40 - Ja bym odpuścił.
00:08:43 - Dlaczego?
00:08:45 /Zamknij się.
00:08:57 - Baza, tu 11.
00:08:59 Mam...
00:09:05 Jezu Chryste!
00:09:09 - Życzy pani kieliszek wina?
00:09:15 Wybacz, byłem zajęty.
00:09:19 - Wszystko w porządku?
00:09:23 Dziękuję.
00:09:25 Wiesz, dlaczego cię nie znam?
00:09:29 Oczywiście. Gdy będziesz starszy,
00:09:34 A ja..
00:09:36 Znam cię, od kiedy miałam 6 lat.
00:09:40 Kiedy pojawiłeś się na łące,
00:09:43 gdzie się bawiliśmy.
00:09:47 - Nie powinieneś pić.
00:09:53 Powiedziałeś, że doktor Kendrick
00:09:56 bo picie wywołuje podróże.
00:09:58 - Kim jest doktor Kendrick?
00:10:03 Dostał nagrodę Burgera za wkład w genetykę.
00:10:10 To za wiele.
00:10:13 Przepraszam.
00:10:15 Mówiłeś, żebym była delikatna.
00:10:27 Zapisywałam każdą twoją wizytę.
00:10:30 Przypuszczam, że często się powtarzałem.
00:10:34 Ostatni raz widziałam cię
00:10:37 Wygląda na to, że często
00:10:41 To jak z grawitacją.
00:10:43 Najważniejsze wydarzenia przyciągają.
00:10:47 - Byłam wielkim wydarzeniem.
00:11:01 Clare, tak?
00:11:04 Tak.
00:11:06 Czy możemy przez chwilę udawać,
00:11:08 że to nasze pierwsze spotkanie?
00:11:14 Ok.
00:11:16 Oczywiście.
00:11:19 Tylko, że..
00:11:25 Kocham cię przez całe moje życie.
00:11:31 - Czy to konieczne?
00:11:36 Ok.
00:11:38 1..
00:11:41 2..
00:11:44 3..
00:11:47 400..
00:11:49 600..
00:11:51 800..
00:11:53 1000.
00:12:05 Chcesz coś do picia?
00:12:17 Nie.
00:12:44 Nieźle, młodszy..
00:13:08 Jeszcze raz, jak się poznaliśmy?
00:13:15 Byłeś starszy niż teraz.
00:13:18 Może nie powinnam tego mówić.
00:13:22 Chyba muszę to wiedzieć.
00:14:00 Kto tam?
00:14:02 Witaj, Ziemianko.
00:14:04 Mark! Idioto!
00:14:09 Ałć! Clare, nic ci nie zrobię.
00:14:13 Tylko nie rzucaj.
00:14:14 Kim jesteś, skąd mnie znasz
00:14:19 - Możesz podać mi koc?
00:14:23 Nie, nie rób tego, proszę!
00:14:25 Daj koc i odejdę.
00:14:43 Na co ci koc?
00:14:46 Podróżuję w czasie.
00:14:50 Pochodzę z przyszłości.
00:14:52 A gdy podróżuję, nie zabieram ubrań.
00:14:56 Podróże w czasie są niemożliwe.
00:14:59 Oczywiście, że są.
00:15:00 Po prawdzie to jesteśmy przyjaciółmi.
00:15:04 Gdy będziesz panienką.
00:15:06 Jestem ładna?
00:15:08 Bardzo.
00:15:12 Udowodnij, że jesteś z przyszłości!
00:15:15 Proszę.
00:15:16 Jesteś Clare Abshire,
00:15:21 - Twoi rodzice to Phil i Lucille..
00:15:22 Coś wiesz. To nie dowód,
00:15:27 Ok.
00:15:30 W ten weekend, twój brat Mark,
00:15:34 spadnie z drzewa i złamie rękę.
00:15:37 Lecz dopiero wtedy będę wiedziała
00:15:42 Jeśli postoisz tu chwilę,
00:15:46 Ale dopiero co przyleciałeś.
00:15:49 Wrócę.
00:15:51 Wiele razy.
00:15:54 Wrócę w przyszły wtorek.
00:16:01 Byłoby miło, gdybyś
00:16:06 Coś, za czym ojciec
00:16:10 Miło było cię poznać.
00:18:12 Nie przejmuj się.
00:18:20 To dziwne.
00:18:23 Nigdy nie znałam cię
00:18:28 Znałam cię jako dojrzałego,
00:18:31 Konkuruję z samym sobą.
00:18:37 Nie.
00:18:44 Byłeś typem idealnego faceta.
00:18:55 Po prostu nie mogę się przyzwyczaić.
00:18:56 Wciąż boję się, że znikniesz.
00:18:59 Uwierz mi, to jeszcze się stanie.
00:19:03 Jakie to uczucie?
00:19:05 Znaczy, wiem jak to jest patrzeć,
00:19:08 ale zawsze to ja chciałam odejść.
00:19:13 Czasami czuję, jakbym za szybko wstał.
00:19:18 Najpierw mrowienie w rękach i stopach,
00:19:21 a potem ich nie ma..
00:19:23 Czasami czujesz, jakbyś odpłynęła myślami.
00:19:28 Stoisz gdzieś nago.
00:19:31 Może tam byłaś, może nie.
00:19:35 Nie wiesz ile to potrwa,
00:19:38 Póki nie znajdziesz ubrań.
00:19:42 Wtedy wyglądasz jak wszyscy.
00:19:46 Tyle, że czekasz na zniknięcie.
00:19:49 Możesz widzieć ludzi z przeszłości.
00:19:52 Tych, którzy odeszli.
00:19:55 Tak, ale nie możesz
00:19:56 zmienić tego, co im się stało.
00:19:58 Próbowałem. Nic to nie zmienia.
00:20:34 - Charisse, moja najlepsza przyjaciółka.
00:20:37 - Współlokatorka i kucharka.
00:20:40 Ja nie umiem gotować.
00:20:42 To prawda, miła dziewczyna,
00:20:43 ale nie potrafi zrobić choćby tosta.
00:20:46 Gomez?
00:20:47 Skrót od Gomolinski.
00:20:48 Naprawdę miło cię poznać.
00:20:50 Chcieliśmy cię poznać, bo to jedyny
00:20:54 Przestań, Gomez.
00:20:57 - Nie, dzięki.
00:20:59 - Jasne.
00:21:06 Nie mówiłaś, że jest tak słodki.
00:21:08 Nie aż tak słodki.
00:21:10 Nic się nie dowiedziałem.
00:21:14 Może gdybyś przestał go przesłuchiwać..
00:21:16 Przez tyle lat nie miałaś chłopaka,
00:21:18 a teraz spędzasz z nim każdą chwilę.
00:21:20 Ciekawi mnie dlaczego.
00:21:21 Daj spokój,
00:21:23 - Myślałeś, że jest inna?
00:22:25 Czytasz mój pamiętnik?
00:22:29 To prywatna rzecz.
00:22:33 - Nie czytałem.
00:22:38 Chciałem znaleźć daty.
00:22:41 Kiedy się widywaliśmy.
00:22:44 Żeby powiedzieć dziewczynce na łące.
00:22:47 Jeśli jestem tak ważny,
00:22:49 kiedy będę, żeby nie musiała czekać.
00:22:55 Przepraszam.
00:22:59 Powinienem iść.
00:23:05 Chciałabym, żebyś został.
00:23:38 Natychmiast przestańcie.
00:23:40 - Henry!
00:23:41 Co ty robisz?
00:23:43 Pieprzony antygejowcu!
00:23:45 Co ty na sobie masz?
00:23:48 Który dzisiaj?
00:23:50 Zaraz, jak to "który dzisiaj"?
00:23:51 - Który rok?
00:23:54 Nieważne. Idę po ciuchy.
00:23:56 Jasne, w tym ci nie do twarzy.
00:23:58 - Gdzie idziesz?
00:24:01 Zamknij drzwi.
00:24:06 Powiesz mi o co tu
00:24:08 Brałeś narkotyki? Mów do mnie.
00:24:12 Jeśli masz problem,
00:24:16 Akurat.
00:24:18 Ty mnie nie obchodzisz,
00:24:21 Więc może mnie o świecisz
00:24:23 Chcesz wiedzieć? Powiem ci.
00:24:26 Bo ty i ja będziemy przyjaciółmi
00:24:28 - Równie dobrze możesz dowiedzieć się teraz.
00:24:31 Wyglądam staro, nie?
00:24:34 Bo taki jestem.
00:24:38 Podróżuję w czasie.
00:24:42 O mój Boże, postradałeś zmysły.
00:24:45 Zaczęło się, gdy miałem 6 lat.
00:24:47 Mam napady. Znikam.
00:24:51 Przybyłem tu z roku 2003.
00:24:54 1995, i nie podoba mi się..
00:24:55 Przemieszczam się w czasie, nigdy nie wiem
00:24:59 Muszę się włamywać, kraść,
00:25:00 ciuchy pierwszego którego zobaczę.
00:25:03 - Robiłem już wszystko.
00:25:06 Tak, właśnie.
00:25:08 Ale zależy mi na Clare bardziej,
00:25:10 Nie musisz się martwić.
00:25:12 Hej, Henry!
00:25:15 Czy w przyszłości ja i Charisse
00:25:17 Czy wyłysieję?
00:25:19 Nie powiem ci nic o twojej przyszłości.
00:25:21 Znając ja wcześniej,
00:25:23 Jesteś popieprzony, wiesz?
00:25:26 - Zaraz zmienisz zdanie?
00:25:26 - Zaraz przestaniesz tak myśleć.
00:25:43 - Hej.
00:25:45 - Nie ma Charisse.
00:25:47 - Jest w bibliotece.
00:25:51 - Co?
00:25:54 - Nawet nie pytał.
00:26:00 Kocham go.
00:26:03 Posłuchaj. Usiądź.
00:26:09 Wczoraj spotkałem go przypadkiem.
00:26:11 Najpierw pobił kogoś,
00:26:17 A potem powiedział mi,
00:26:22 Ktoś kto podróżuje w..
00:26:25 ..czasie.
00:26:27 Uwierzyłeś mu?
00:26:30 Dopiero jak zniknął na moich oczach.
00:26:35 To właśnie jego problem.
00:26:42 Więc wiesz?
00:26:44 Tak, wiem.
00:26:48 Nie chcę nic wiedzieć, nawet jak to działa.
00:26:53 Bo jest mi to obojętne.
00:26:55 Załóżmy, że nie postradaliśmy zmysłów,
00:27:02 ..nie jest dobre.
00:27:05 Czekam na niego odkąd żyje.
00:27:09 To wszystko już się stało.
00:27:19 Cierpisz bardziej, niż myślałem.
00:27:24 Pewnie masz rację.
00:27:33 /Ten facet ukradł mi portfel.
00:27:35 /To mój portfel.
00:27:39 /Ukradł mi portfel!
00:28:05 Przepraszam.
00:28:08 Czy pani to Annette DeTamble?
00:28:10 Tak.
00:28:12 Kocham panią.
00:28:15 To znaczy pracę, pani śpiew.
00:28:18 Pani głos jest fantastyczny.
00:28:22 Dziękuję, miło z pana strony.
00:28:24 Normalnie nikt mnie nie rozpoznaje,
00:28:29 Nazywam się Henry.
00:28:31 Zabawne.
00:28:34 Lecz ma dopiero 3 lata.
00:28:39 Poznałem kobietę.
00:28:42 Od chwili kiedy z nią jestem
00:28:46 Już dawno się tak nie czułem.
00:28:49 Od dzieciństwa.
00:28:52 Chciałbym by usłyszała pani śpiew.
00:28:55 Może usłyszy pewnego dnia.
00:29:06 Cieszę się, że się spotkaliśmy.
00:29:09 Też się cieszę.
00:29:18 Postaraj się,
00:29:24 Syn kocha panią całym sercem.
00:29:28 Wiem.
00:30:13 /Halo.
00:30:18 Tato?
00:30:27 Czego tu chcesz?
00:30:33 Martwię się.
00:30:36 Dzwoniłem parę razy.
00:30:38 Byłem chory.
00:30:42 Tak.
00:30:45 Dzwoniłem do orkiestry.
00:30:47 - Mówili, że jesteś od września na zwolnieniu.
00:30:57 Tym nie da się grać na skrzypcach.
00:31:02 Lecz to też nie pomoże.
00:31:04 Mylisz się.
00:31:07 - Chcesz jednego?
00:31:09 Nie piję już.
00:31:12 Szkoda.
00:31:14 Była to nasza jedyna wspólna przyjemność.
00:31:17 Trzeba kogoś poszukać, by tu posprzątał.
00:31:21 I ugotuje.
00:31:23 Chciałbyś bym częściej wpadał?
00:31:27 Zawiózł do lekarza, zapłacił rachunki.
00:31:30 - Nie.
00:31:32 - Co nie? Wszystko, czy coś szczególnego?
00:31:35 zanim będziesz mi prawił o moim życiu.
00:31:40 Mam zamiar się ożenić.
00:31:45 Kto by chciał za ciebie wyjść?
00:31:51 - Wie o twojej..
00:31:57 Na imię ma Clare.
00:31:59 Clare Abshire.
00:32:02 Chciałbym jej dać w prezencie
00:32:06 Myślę, że mama by to pochwaliła.
00:32:09 Skąd wiesz,
00:32:12 - Prawie jej nie znałeś.
00:32:16 Nawet dziś ją znam.
00:32:17 Właśnie widziałem ją w metrze.
00:32:20 Widzę jak pcha wózek, widzę ją razem z tobą.
00:32:24 To nie zawsze przekleństwo.
00:32:26 Czemu nie przeszkodzisz,
00:32:30 Wiesz, że bym zrobił gdybym mógł.
00:32:37 Widziałem setki razy jak umiera.
00:32:41 Nigdy nie byłem na czas by to zmienić.
00:33:08 Brakuje mi jej.
00:33:13 Brakuje mi jej każdego dnia.
00:33:16 Mi też.
00:34:22 Nigdy w życiu nie chciałem mieć niczego,
00:34:25 której utraty bym nie zniósł.
00:34:30 Lecz teraz za późno.
00:34:34 Nie przez to,
00:34:41 Przestałem czuć się sam.
00:34:47 Wyjdziesz za mnie?
00:34:56 Nie.
00:35:00 Nie tak myślę.
00:35:03 Była to tyko próba,
00:35:09 - Lecz moja wola chce cię.
00:35:12 Tak.
00:35:14 Tak, co by innego.
00:35:22 Tysiąc razy:
00:35:46 - Trzymałeś już karabin w ręce?
00:35:49 Mamo, jesteśmy!
00:35:51 /- Będziesz musiał się tym zainteresować.
00:35:54 Sukienka wygląda jakby przeszła wojnę.
00:35:57 - Mówiłam, by ją dostarczyli.
00:36:00 Henry, słyszałeś coś o ojcu?
00:36:05 Nie wiem czy zdąży.
00:36:07 Co za szkoda.
00:36:08 Mógłby być podczas strzelanki.
00:36:13 Philip, przyjechali.
00:36:21 Jesteś na to gotowy?
00:36:26 Jestem, sir.
00:36:31 Chyba wiesz w co sie pakujesz.
00:36:33 Chodzi mi o Clare.
00:36:35 Nie rozumiem, sir.
00:36:39 Nie udało nam się przygotować jej na prawdziwe życie.
00:36:43 Nie byłbym pewien.
00:36:45 Radzi sobie wyśmienicie.
00:36:47 Miło to słyszeć.
00:36:54 Chodzisz na polowania?
00:36:59 Nie, nigdy.
00:37:03 Może mógłbym ciebie kiedyś zabrać?
00:37:05 Byłoby wspaniałe.
00:37:08 W większości polują na mnie.
00:37:13 Jak to mówią?
00:37:16 "Życie jest polowaniem".
00:37:23 /- Dzień dobry.
00:37:25 /Proszę spocząć.
00:37:28 /Czym możemy służyć?
00:37:31 - Proszę je skrócić.
00:37:33 Tak, jutro biorę ślub.
00:37:35 A moja żona lubi krótkie włosy.
00:37:38 Gratuluję.
00:37:40 Zobaczmy co da się zrobić.
00:37:44 Oczywiście was obu.
00:38:05 Tato.
00:38:06 Jesteś.
00:38:21 Muszę poznać jej rodziców.
00:38:23 Jej ojciec jest republikaninem.
00:38:28 Kurcze.
00:38:31 - Chwilkę, muszę zażyć Valium.
00:38:35 Odbędzie się ślub bez pana młodego?
00:38:40 Wszystko w porządku?
00:38:47 O cholera.
00:38:52 Te włosy zawsze były trudne.
00:38:55 Przestań, nie teraz.
00:38:57 Wszystko wspaniale.
00:38:59 Mój Boże, jesteś przepiękna.
00:39:03 Gdy Henry cię zobaczy zemdleje na miejscu.
00:39:09 Sprawdź co z chłopakami.
00:39:11 Dobra, o Boże.
00:39:14 Dobra.
00:39:15 O cholera.
00:39:17 Kończycie już?
00:39:19 Jeszcze chwila.
00:39:23 - Kwiaty są piękne..
00:39:27 Co powiedzieć Clare?
00:39:28 Potrzebujemy pół godziny.
00:39:34 ..ubrać spodnie i gotowe.
00:39:38 Pięć minut.
00:39:39 Powiem Clare.
00:39:43 Skąd przybyłeś?
00:39:45 Spokojnie, wszystko wypali.
00:39:48 Świetnie.
00:39:50 Byle by nie zauważyli twoich siwych włosów.
00:39:56 Nie wiem gdzie są.
00:40:50 Powodzenia, skarbie.
00:40:52 Ma siwe włosy.
00:40:58 - Co do diabła..
00:41:02 Dziś zebraliśmy się na ślubie Henryego i Clare.
00:41:07 Na oczach rodziny, przyjaciół i Boga
00:41:12 Obiecuję ci wierność,
00:41:18 w dobrobycie i biedzie,
00:41:19 w zdrowiu i chorobie.
00:41:25 Teraz proszę moją uroczą córkę,
00:41:28 i mojego nowego,
00:42:07 Witaj, nieznajomy.
00:42:12 Szkoda, że nie nie było mnie na ślubie.
00:42:15 Byłeś.
00:42:18 Wolałabyś bym ja był nim?
00:42:24 Przecież jesteś.
00:42:37 Stawiam sobie pytanie:
00:42:40 Myślę, że można żenić się
00:43:22 Nie!
00:43:25 Uwaga!
00:44:47 W końcu.
00:44:48 - Clare.
00:44:53 Dla ciebie.
00:44:55 Nasz kucharz robi najlepszego indyka na świecie.
00:44:59 Tak w każdym razie wszyscy u nas twierdzą.
00:45:06 Tata chciał ją zjeść na obiad.
00:45:09 Nie zwraca na mnie uwagi,
00:45:16 Na mamę też nie zwraca uwagi.
00:45:18 Alicia mówiła,
00:45:25 Nie rozwiodą się.
00:45:29 Dotąd nigdy mi czegoś takiego nie mówiłeś.
00:45:32 Bo nie chcę,
00:45:38 Może rozwód byłby lepszy.
00:45:41 Tak.
00:45:42 Może.
00:45:45 Jesteś żonaty?
00:45:48 Tak, jestem.
00:45:51 - Twoja żona też podróżuje w czasie?
00:45:54 Bogu dzięki, nie.
00:45:56 Kochasz ją?
00:45:59 Tak.
00:46:00 Bardzo ją kocham.
00:46:06 - Co się stało?
00:46:09 Miałam tylko nadzieję,
00:46:24 /Rozmyślasz o czasie?
00:46:28 /Takie ma zadanie.
00:46:30 /Tik, tik.
00:46:46 Byłem z tobą na łące.
00:46:50 Naprawdę?
00:46:53 Byłaś zazdrosna o moją żonę.
00:46:58 Byłam.
00:47:01 Próbowałam..
00:47:03 ..sobie wmówić,
00:47:09 No bo jest w moim typie.
00:47:25 - Zawsze chciałeś się tego pozbyć.
00:47:29 Wspaniale, dziękuję.
00:47:31 /Nie ma za co.
00:47:35 Skarbie?
00:47:44 /Złap go Charlie.
00:48:43 Wracaj, sukinsynu!
00:48:52 Wróciłeś?
00:48:53 Przegapiłem święta?
00:48:56 I Sylwestra.
00:49:00 Nie było cię 2 tygodnie.
00:49:02 Nie mogłem wrócić.
00:49:04 Próbowałem wszystkiego.
00:49:06 - Nawet się upiłem by to wywołać.
00:49:14 Muszę lecieć.
00:49:16 Teraz?
00:49:18 - Dopiero, co wróciłem.
00:49:21 Jeremy znalazł mi miejsce.
00:49:23 Tu jest za mało miejsca.
00:49:27 Moje życie nie staje tylko dlatego,
00:49:30 Nigdy tego nie twierdziłem.
00:49:34 - Możemy o tym pomówić?
00:49:36 Czekam od 2 tygodni i chcę pomówić.
00:49:40 O czym chcesz pomówić?
00:49:42 O tym, jakie to głupie uczucie,
00:49:46 Idę pracować.
00:49:55 /Będzie fantastycznie.
00:49:58 /Świetnie. Dziękuję.
00:50:00 /- Miłego wieczoru.
00:50:38 Chyba nie zdążymy na czas.
00:50:40 Zdążymy?
00:50:42 Zapewne gdzieś w Ameryce
00:50:49 /Co ty wyprawiasz?
00:50:51 /- Musisz to zobaczyć.
00:50:53 /Musisz coś obejrzeć.
00:50:56 /Co to?
00:51:03 Co zrobiłeś?
00:51:05 /Pierwszą liczbą jest..
00:51:08 /17.
00:51:14 /Następna.
00:51:16 - Może 23.
00:51:20 Co powiesz na 32?
00:51:24 /Następną jest 32.
00:51:28 Nie możliwe by była to 40.
00:51:30 /Zaraz za nią 40.
00:51:33 - Ale już na pewno nie 12.
00:51:39 /Więc oto szczęśliwe liczby.
00:51:44 Wygrałaś 5 milionów dolarów.
00:51:50 Nie możesz tego robić.
00:51:54 No dobrze.
00:51:56 Więc podrzyjmy go.
00:51:57 Nie!
00:52:00 Możesz powiedzieć,
00:52:04 Ale to, to korzyść.
00:52:08 Wyjątkowe zdobnictwo w każdym pokoju.
00:52:14 To nie to.
00:52:17 - Mi się podoba.
00:52:23 Proszę spojrzeć na kominek.
00:52:27 Te detale, architektura, okna..
00:52:30 Nie.
00:52:34 Dziękujemy bardzo.
00:52:39 Już sama bajeczna działka.
00:52:42 A dopiero jak będzie wyglądać wiosną.
00:52:44 Jest mniejsza od innych,
00:52:50 Główne wejście wychodzi na tył.
00:52:53 Jest tam uroczy ogród.
00:52:56 Spójrzcie na wyposażenie.
00:53:02 Piękne bale.
00:53:08 Clare.
00:53:11 Jesteśmy w domu.
00:53:14 To twoja pracownia.
00:53:17 No chodź.
00:53:21 To jest ogród,
00:53:27 Więc chyba wszystko idzie dobrze?
00:53:29 - Miętową?
00:53:30 I czarną dla ciebie.
00:53:32 - Ile chcesz?
00:53:34 Obudził się. Kopie.
00:53:37 Co kopie?
00:54:24 Wiesz kiedy umrzesz?
00:54:34 Nie.
00:54:37 Nie widziałam cię dotąd starszego.
00:54:42 Widziałam cię w wieku 45 lat,
00:54:45 Nigdy.
00:54:49 Może przestaniesz.
00:54:57 Ktoś wymyśli coś na to.
00:55:03 Ktoś musi..
00:55:16 Będziemy mieli dziecko.
00:55:22 Co?
00:55:42 Nadeszła pora.
00:55:51 Jak mnie pan znalazł?
00:55:54 Gdy będę starszy będę podróżował w czas
00:56:02 Mówiła, że wspominałem o Dr. Kendricku.
00:56:07 - Laryngologa, proktologa..
00:56:14 A ja mam genetyczną anomalię.
00:56:17 Tak zwane "Rozedrganie czasowe".
00:56:21 Pan wymyślił tą nazwę.
00:56:24 W każdym razie tak twierdzi.
00:56:26 Taką ma nazwę i nie wiadomo,
00:56:33 Tak to jest z podróżami w czasie.
00:56:40 Jeśli studenci pana namówili,
00:56:48 Nabrałeś mnie.
00:56:56 Wiedziałem, że to strata czasu.
00:57:00 Poczekaj.
00:58:13 Straciłam dziecko.
00:58:40 Kendrick.
00:58:44 Pan DeTamble.
00:58:46 Moja żona poroniła.
00:58:52 Przykro mi to słyszeć,
00:58:56 A jeśli dziecko też podróżuje w czasie jak ja?
00:59:00 Jeśli ma tą samą anomalię
00:59:04 Pan potrzebuje pomocy.
00:59:09 Jak mogę panu udowodnić?
00:59:11 Wcale.
00:59:12 To całkowicie niemożliwe.
00:59:15 Niech pan mnie zbada.
00:59:18 Jeśli pan nic nie znajdzie,
00:59:22 Zawołam ochronę.
00:59:26 Nagroda Bergera.
00:59:32 Został pan nominowany,
00:59:35 Skąd pan to wie?
00:59:39 Wygra go pan.
00:59:51 Rozpoczynamy pierwszą część testów.
01:00:31 Cholera.
01:00:38 W chwili gdy pan podróżuje,
01:00:44 Podobnie jak u epileptyka.
01:00:47 Tu to dokładnie widać.
01:00:51 Można podać leki przeciw epilepsji.
01:00:54 Lecz są za silne dla płodu,
01:00:59 jeśli wykazałby podobne zaburzenie,
01:01:03 Jestem w 10 tygodniu.
01:01:08 - Może to nie będzie podróżować.
01:01:12 Najpierw zbadamy kod genetyczny Henriego.
01:01:15 Zbadamy geny odpowiedzialne za cykle czasowe.
01:01:18 Potem to samo badanie płodu.
01:01:22 Spokojnie.
01:01:26 Może dostaniemy wskazówkę,
01:01:52 Skarbie.
01:01:54 - Co jest?
01:02:10 /Moglibyśmy adoptować jedno.
01:02:16 Dlaczego nie mogę życzyć sobie
01:02:21 Chcę być po prostu matką.
01:02:24 Twoje dziecko.
01:02:26 Dlaczego nie mogę?
01:02:29 Nigdy nie widziałem nas z dzieckiem.
01:02:32 Podróżowałem przez przyszłość
01:02:35 - Nie chcę tego słuchać.
01:02:38 Przestań!
01:02:51 Dobrze, Henry.
01:02:53 By zadośćuczynić przepisom pytam ostatni raz.
01:02:58 Tak.
01:02:59 - Podpisałem papiery.
01:03:06 Nie w tym przypadku.
01:03:09 Wszystko w porządku?
01:03:11 - Nie.
01:03:27 /Henry.
01:03:36 Co jest z tobą?
01:03:38 Nie mam ochoty tu być.
01:03:46 Z mojego powodu?
01:03:48 Nie.
01:03:51 Zrobiłem coś.
01:03:54 Było ciężkie.
01:03:58 Co zrobiłeś?
01:04:00 Nie spodoba się tobie.
01:04:02 To dlaczego to zrobiłeś?
01:04:05 - Żebyśmy przestali się kłócić.
01:04:09 Dlaczego?
01:04:13 Mógłbyś choć jedyny raz mi odpowiedzieć,
01:04:21 Nie zrozumiałabyś.
01:04:30 To nie było miłe.
01:04:36 Nigdy mnie nie całowałeś,
01:05:59 Byłem z tobą na łące.
01:06:05 Kiedy?
01:06:06 Miałaś około 18 lat.
01:06:09 To był nasz pierwszy pocałunek.
01:06:18 Miałeś ciężki dzień.
01:06:21 Zrobiłem coś.
01:06:27 Chyba nie chcę wiedzieć,
01:06:37 Wysterylizowałem się.
01:06:41 Nie będę płodził dzieci z zaburzeniem genetycznym,
01:06:46 Nie będę.
01:06:50 Jak możesz?
01:06:54 Wykiwałeś mnie.
01:06:57 Ty..
01:06:58 Przyszedłeś na łąkę
01:07:05 Myślisz, że życzyłam sobie takie życie?
01:07:07 Męża który znika bez ostrzeżenia.
01:07:13 Kto chciałby tego?
01:07:18 - Masz wybór.
01:08:28 Halo?
01:09:16 Dziękuję, że przyjechałaś.
01:09:21 Gdzie Henry?
01:09:24 Leży w łóżku i śpi.
01:09:28 Potrzebowałam trochę rozłąki od niego.
01:09:32 Jak ci się układa?
01:09:40 Wszystko w porządku?
01:09:41 Kłóciliśmy się..
01:09:44 To było okropne.
01:09:50 Wiem.
01:09:52 Potrafi grać na nerwach.
01:10:11 Miło cię widzieć.
01:10:45 - Cześć.
01:10:54 - Cześć.
01:11:24 Co się z tobą dzieje?
01:11:29 Dlaczego?
01:11:32 Jesteś dziwna.
01:11:36 Jestem w ciąży.
01:11:41 Pamiętasz?
01:11:44 W nocy kiedy cię odebrałam.
01:11:46 Byłeś młodszy.
01:11:51 O mój Boże.
01:11:56 Przecież cię nie zdradziłam.
01:12:04 Jeśli stracimy dziecko,
01:12:07 Od teraz..
01:12:09 ..nie będziemy się kłócić.
01:12:11 Żadnego denerwowania się.
01:12:14 Bo jeśli podróże w czasie stres wywołuje,
01:12:18 to dajmy temu dziecku ciążę
01:12:26 18 tygodni i całkowicie zdrowe.
01:12:32 Chcieli państwo poznać płeć?
01:12:34 Dziewczynka.
01:12:42 Bicie serca jest bardzo silne.
01:12:51 Może, Mia?
01:12:53 Mia, byłoby ładne.
01:12:56 Skąd masz tą książkę?
01:12:59 Od Charisse.
01:13:02 Jane?
01:13:05 /Tak zwały się moje lalki.
01:13:09 Dlaczego już teraz mamy wyszukiwać imię?
01:13:12 To tylko propozycje.
01:13:27 /Spójrzcie, tam jest mężczyzna.
01:13:30 /Jest całkiem goły.
01:13:33 Cholera.
01:13:55 Tatusiu!
01:14:00 Tatusiu.
01:14:09 Chodź, wynośmy się stąd.
01:14:14 Spotykamy się dziś po raz pierwszy.
01:14:16 No to, dzień dobry.
01:14:18 - Ile masz lat?
01:14:20 - Ile ty masz lat?
01:14:24 Opowiedz o sobie.
01:14:27 Mniej w szkole, czytam dużo książek.
01:14:29 Czytam o Egipcie
01:14:33 Dziadek uczy mnie grać na skrzypcach.
01:14:35 Słyszałam też śpiew babci.
01:14:39 To było przepiękne.
01:14:43 - Podróżujesz w czasie?
01:14:47 Dr. Kendrick mówi, że jestem cudownym dzieckiem,
01:14:49 bo nieraz mogę zdecydować dokąd się udać.
01:14:52 Potrafisz to kontrolować?
01:14:54 Kiedy odejdziesz i wrócisz?
01:14:55 Próbuję się nauczyć.
01:14:59 Przeszliście koło mnie.
01:15:03 Mogę sobie przedstawić.
01:15:07 Świetnie, że się spotkaliśmy, Alba.
01:15:11 Ja też tato, ja też.
01:15:13 Bardzo mi ciebie brakowało.
01:15:22 Jak długo?
01:15:24 Ile miałaś lat gdy zmarłem.
01:15:28 - Pięć.
01:15:30 - Przykro mi, nie powinnam była ci mówić.
01:15:36 Tylko nigdy dotąd nie byłem w czasie po moim życiu.
01:15:42 - Jak czuję się mama?
01:15:46 Jest smutna.
01:15:48 /Alba, co tam robisz? Wracaj.
01:15:53 To idź.
01:15:56 Chodź do mnie.
01:16:05 Dalej.
01:16:11 Kocham cię tatusiu.
01:16:13 Też cię kocham, skarbie.
01:16:42 Alba.
01:16:46 Alba?
01:16:50 Nazwiemy ją Alba.
01:16:54 Widziałeś ją?
01:16:56 Tak.
01:16:58 Jest niewiarygodnie piękna.
01:17:01 Niewiarygodnie mądra.
01:17:03 Będziesz ją bardzo kochać.
01:17:14 Oznacza to, że wszystko będzie dobrze?
01:17:16 Tak.
01:17:20 Wszystko będzie dobrze.
01:17:23 - Przyj.
01:17:24 - Wychodzi.
01:17:26 - Dalej skarbie.
01:17:31 /Bardzo dobrze.
01:17:33 /Wszystkiego najlepszego,
01:17:36 O mój Boże.
01:18:43 Henry.
01:18:55 Wiesz z kim bawi się Alba?
01:19:00 To Alba.
01:19:02 Tak, ale kto jest z nią?
01:19:05 Twoja córka.
01:19:07 Obie to twoje córki.
01:19:09 Podróżuje przez czas.
01:19:15 Zbyt zwariowane?
01:19:18 Nie.
01:19:19 To coś magicznego.
01:19:28 Hej, gdzie Alba?
01:19:32 Odeszła.
01:19:38 Chcesz o tym pomówić skarbie?
01:19:42 Nie.
01:19:57 - Pomóc ci?
01:19:58 Na pewno?
01:20:25 Co tam się działo?
01:20:26 Co masz na myśli?
01:20:28 Dlaczego jest przygnębiona?
01:20:30 Była chwilkę smutna, nic więcej.
01:20:35 No dobrze, co ona wie?
01:20:38 Powiedz mi, albo..
01:20:39 ..będę przedstawiała sobie najgorsze.
01:20:41 To przedstawiaj sobie.
01:20:56 Wszystko w porządku?
01:20:58 Tak.
01:21:00 Dziękuję.
01:21:10 Podobały ci się urodziny?
01:21:17 Skarbie.
01:21:18 Jeśli coś cię martwi,
01:21:23 Nie, nie mogę.
01:21:25 Dlaczego nie?
01:21:27 Bo tata mi zabronił.
01:21:33 A tatusia kochasz.
01:21:35 Lecz nieraz tatuś nie ma racji.
01:21:39 Powiesz mi o co chodzi.
01:21:42 - Obiecujesz?
01:21:46 Tata umrze.
01:21:52 Kto ci to powiedział?
01:21:55 Alba mi powiedziała.
01:22:01 Naprawdę?
01:22:03 Powiedziała mi,
01:22:23 Alba powiedziała mi,
01:22:34 Tego dnia, gdy leżałeś w przedpokoju.
01:22:40 To jest to?
01:22:44 Zostaniesz zastrzelony.
01:22:49 Nie wiem.
01:23:06 Boję się.
01:23:31 /Rodzimy się, żyjemy,
01:23:47 Pomóż mi.
01:23:57 Skąd odmrożenia w październiku?
01:23:59 - Proszę dać ludziom pracować.
01:24:02 Padał śnieg.
01:24:06 Potem ktoś go zamknął.
01:24:10 Próbują uratować jego stopę.
01:24:14 Posiedzi parę miesięcy w wózku,
01:24:20 Musi potrafić chodzić.
01:24:23 Musi potrafić biegać.
01:24:25 Jeśli nie będzie mógł biegać..
01:24:36 Tato?
01:24:40 Umrzesz teraz?
01:24:43 Nie.
01:24:46 Będziesz już zawsze siedział w wózku?
01:24:54 Tylko pewien czas, skarbie.
01:25:07 Wszystko idzie tak szybko, skarbie.
01:25:12 Pewnie przez leki przeciwbólowe.
01:25:17 Spróbuj tu zostać, tatusiu.
01:25:20 Jak ty to robisz?
01:25:22 Gdy czuję, że się przenoszę,
01:25:27 Śpiewam i to pomaga.
01:25:33 Spróbujmy.
01:26:05 /Clare? Clare.
01:26:07 /Zadzwonię do szpitala.
01:26:47 Pewnego dnia może ci się to przydać.
01:26:49 Musisz to wyczuć,
01:26:56 Dobra robota, słodziutka.
01:26:59 - Wspaniały, mamusiu.
01:27:02 - Nie zapomnij strzykawki.
01:27:05 - Nie żałuj.
01:27:07 Szczodrze.
01:27:09 Ostrożnie.
01:27:12 Bardzo dobrze.
01:27:17 Gotowe.
01:27:19 Spójrzcie tam. Pada śnieg.
01:27:25 Skarbie, kurtka.
01:27:33 Chodź tu.
01:27:53 Jest przepiękna.
01:27:55 Możemy teraz otworzyć prezenty?
01:27:58 Jakie prezenty?
01:28:00 Święty Mikołaj przyjdzie dopiero,
01:28:03 Ale widziałam je już w szafie.
01:28:07 Alba, szafa zostaje zamknięta.
01:28:17 Gwiazdka jest jutro.
01:28:20 Wiesz dokładnie.
01:28:23 To co teraz robimy?
01:28:45 Czekaj, złapię cię.
01:28:47 /Powoli.
01:29:11 Przywieźć coś jeszcze?
01:29:12 - Nie.
01:29:14 - Cześć Gomez.
01:29:16 Wyjdziesz ze mną na chwilkę?
01:29:18 - Jest zimno.
01:29:20 Dalej, nie potrwa długo.
01:29:33 Co..
01:29:35 Co jest?
01:29:41 Chciałem za wszystko podziękować.
01:29:44 - Jesteś wspaniałym przyjacielem.
01:29:49 Dziś w nocy może się coś stać.
01:29:52 Rozumiesz?
01:29:54 Chciałem ci powiedzieć, że..
01:29:57 ..że wiem że potrafiłem grać na nerwach.
01:30:00 Lecz ty byłeś wspaniały.
01:30:02 Wszystko było wspaniałe.
01:30:07 Tak.
01:30:09 Nie ma o czym mówić.
01:30:11 Powariowaliście?
01:30:14 Na tym mrozie?
01:30:17 Zostawisz nas samych, Gomez?
01:30:38 /Chcą być chwilę sami.
01:30:46 Henry.
01:30:53 Nie.
01:30:57 Nie.
01:31:00 Chodź do mnie.
01:31:04 No dalej.
01:31:36 Dlaczego chciałeś żebym wszystkich zaprosiła?
01:31:40 Bo nie chciałem, byś była sama.
01:31:57 Niczego bym nie zmieniła.
01:32:02 Nie oddałabym ani jednej chwili
01:33:13 Wiedziałem, że go dorwę.
01:33:15 Tylko nie widać żadnych śladów.
01:33:19 Sprawdźmy tam.
01:33:35 Clare? Clare.
01:33:37 Zadzwonię do szpitala.
01:33:41 Już dobrze.
01:33:43 Kocham cię ponad wszystko na świecie.
01:33:47 Kocham cię.
01:33:51 Zostań tu.
01:34:01 Skarbie.
01:34:02 - Tato.
01:34:06 Henry.
01:34:10 Henry.
01:35:45 - Tato?
01:35:48 Wiedziałam, że cię znów ujrzę, tatusiu.
01:35:59 - Ile masz lat, jaki to rok?
01:36:01 Już dziewięć?
01:36:05 Mówi, że nigdy nie wiadomo.
01:36:07 Spójrz, to Max i Rosa.
01:36:11 Ale wyrośli.
01:36:14 Biegnijcie szybko do domu.
01:36:17 - Ma przyjść.
01:36:20 /Zaczekaj na mnie.
01:36:23 Opowiedz mi historię jak poznałeś mamę.
01:36:26 - Ona ci jej nie opowiada?
01:36:30 Było to dokładnie tu na tej łące.
01:36:34 Był to przepiękny dzień.
01:36:37 Twoja mama, która była jeszcze mała..
01:36:40 /..wybiega na polanę.
01:36:42 /- Tam był mężczyzna.
01:36:45 Nic, to zbyt skromne określenie.
01:36:47 Przypadkiem miała koc, który mu dała.
01:36:50 /Wtedy wyjawił jej, że podróżuje w czasie.
01:36:54 I z powodu,
01:36:59 - .. wierzy mu.
01:37:04 Henry!
01:37:08 - Znikam.
01:37:11 Nie potrafię śpiewać.
01:37:29 Henry!
01:37:36 Skąd przybyłeś?
01:37:38 Mam 39 lat.
01:37:40 Jesteśmy w domu strasznie szczęśliwi.
01:37:43 Dlaczego nie powiedziałeś, że przybędziesz?
01:37:46 Nie chciałem, byś czekała.
01:37:50 Nie chcę byś całe życie czekała.
01:37:55 Kocham cię.
01:37:59 Nie mogę tu zostać.
01:38:01 Wiem.
01:39:01 /Nieraz myślę, że siedzi w lesie i rozmyśla,
01:39:05 /Też tak myślałam,
01:39:08 /Że zawsze jest,
01:39:11 /Bo w jakiś sposób jest,