Underdog
|
00:00:04 |
Napisy z angielskich by Geba. >>, poprawiłem synchro. pozdro! |
00:00:52 |
Panie i panowie, |
00:00:55 |
największy świr na świecie. |
00:00:57 |
Był zły i szalony. |
00:00:59 |
Simon i jego szurnięty pomocnik, Cad, |
00:01:03 |
Ale za każdym razem wpadali za moją sprawą, |
00:01:05 |
największego superherosa |
00:01:40 |
Panie i panowie, |
00:01:42 |
Przyszedłem do was tego wieczora |
00:01:45 |
przestępczości w naszym mieście. |
00:01:47 |
Tu przede mną |
00:01:52 |
Trochę się |
00:01:54 |
To, jestem ja w mundurze. |
00:01:56 |
Wychowano mnie, odkąd byłem |
00:01:59 |
Nigdy nie miałem rodziny |
00:02:02 |
Zostałem wychowany w jednym celu, |
00:02:05 |
Aby pomagać ludziom, czuwać nad nimi. |
00:02:08 |
Nic nie było w stanie, stanąć mi na drodze. |
00:02:11 |
- Spokojnie, piesku. |
00:02:14 |
- Jednakże, rodziny zamieszane... |
00:02:18 |
- Co to było? |
00:02:20 |
Alpha Dog patrzy w stronę podium. |
00:02:24 |
Kryminaliści nie powinni mieć prawa |
00:02:27 |
- Oczyścić budynek! |
00:02:29 |
Potrzebny nam tutaj SWAT, teraz! |
00:02:32 |
Wszyscy na zewnątrz! |
00:02:38 |
Drużyna niebieska, ruchy, ruchy! Ruszać się! |
00:02:47 |
Nie ma śladów promieniowania. |
00:02:49 |
Żadnego metalu. |
00:02:51 |
Szczypce. I podnosimy. |
00:02:54 |
Spokojnie. Tą stroną. |
00:02:57 |
Taak. Powoli. Zdejmuj. |
00:03:00 |
Założę się że nie wiecie że |
00:03:03 |
jest 55x mocniejszy od ludzkiego. |
00:03:12 |
No więc, mój nie jest. |
00:03:14 |
To przezent od |
00:03:18 |
Chcę pełnego raportu, teraz. |
00:03:38 |
Dobra robota, nowy. |
00:03:42 |
Cicho, wyczułem bombę. |
00:03:44 |
TY! Powinieneś |
00:03:51 |
Dobra, będę z wami szczery. |
00:03:53 |
Nie byłem najlepszym psem w jednostce. |
00:03:55 |
Prawde mówiąc, byłem chyba najgorszym. |
00:03:57 |
Szynka była moją |
00:04:00 |
Tak jak wtedy gdy gryzłem przejściówkę |
00:04:03 |
Albo wtedy gdy spotkałem tą ładną pudelkę... |
00:04:06 |
która okazała się psem. |
00:04:08 |
Ciężko czuć się przeznaczonym do wielkich rzeczy |
00:04:12 |
Ale przeznaczenie to śmieszna rzecz. |
00:04:14 |
Zaczai się na ciebie |
00:04:17 |
Mam cię. |
00:04:29 |
Proszę wybaczyć. |
00:04:32 |
Nie jestem przybłędą. |
00:04:35 |
To nie schronisko, synu. |
00:04:36 |
Przy tym miejscu, schronisko |
00:04:39 |
W ciągu dnia jest OK, ale w nocy, |
00:04:42 |
wtedy dzieją się straszne rzeczy. |
00:04:45 |
Jakie "straszne rzeczy?" |
00:04:47 |
- Co oni zrobili z twoimi włosami? |
00:04:50 |
Nic. Nic im nie jest. |
00:04:53 |
Mówiłeś o jakichś |
00:04:56 |
Mówię tylko że gdy gość |
00:04:58 |
wyciąga ogromną igłę.. uciekaj! |
00:05:11 |
Cześć. |
00:05:12 |
Witamy na cmentarzu. |
00:05:14 |
Taak, cicho i przyjemnie, |
00:05:17 |
Przepraszam pana. |
00:05:20 |
Nie można wejść do laboratorium. |
00:05:22 |
Naprawdę? Przepraszam. |
00:05:25 |
W porządku. Nic się nie stało. |
00:05:27 |
Ale zaraz. A to co? |
00:05:31 |
Co tu pisze? |
00:05:33 |
Eee.. pełny dostęp. Przepraszam. |
00:05:38 |
W porządku. Wszyscy popełniacie błędy. |
00:05:41 |
Ale wybaczam ci. |
00:05:44 |
Ponieważ właśnie takim |
00:05:47 |
Skromny geniusz. |
00:05:50 |
W porządku. |
00:05:53 |
Wpuść go. |
00:05:56 |
Proszę. |
00:05:57 |
Jeszcze raz przepraszam, Dr. Barsinister. |
00:06:00 |
- Jest mi strasznie przykro. |
00:06:03 |
że jestem najważniejszym naukowcem |
00:06:07 |
Nie mogłeś. |
00:06:16 |
Kim jest ten nowy? |
00:06:20 |
Myślałem sobie że może |
00:06:22 |
podchodzić do tego co robimy tu po godzinach. |
00:06:24 |
Wiesz? Clandestine. |
00:06:27 |
3-sylabowe słowo? Jestem pod wrażeniem. |
00:06:31 |
Kupiłem... |
00:06:35 |
... słownik wyrazów bliskoznacznych. |
00:06:37 |
Fajnie. |
00:06:39 |
Nawet jeśli on jest ex-gliną, to nie mam czasu |
00:06:44 |
"Trening Psów Plicyjnych." |
00:06:46 |
Dlaczego o tym nie pomyślałeś? |
00:06:47 |
Bo trenowanie jest głupie. |
00:06:51 |
Spotkałem się z burmistrzem, |
00:06:53 |
i powiedziałem mu jak |
00:06:56 |
poprzez manipulacje genetyczne. |
00:07:00 |
- Tak? I co powiedział? |
00:07:04 |
Też mi się to kiedyś przydarzyło. |
00:07:07 |
Przez cały dzień, nikt mi o tym nie powiedział. |
00:07:10 |
- Przestań teraz gaadć. |
00:07:12 |
Będę cichym partnerem. |
00:07:14 |
Fakt że tylko ty tu jesteś, |
00:07:19 |
WoW. Prawdziwy zwariowany naukowiec. |
00:07:22 |
Taa, jeszcze nawet nie pokazał jak bardzo. |
00:07:25 |
Dobra. Dawaj tu nowego psa. |
00:07:31 |
Twój szczęśliwy dzień. |
00:07:33 |
A teraz, |
00:07:44 |
Nie martw się, mały. |
00:07:46 |
To będzie tylko... bardzo bolało. |
00:07:52 |
OK, dawaj, partnerze. |
00:08:10 |
Ochyda! Miałeś otwarte usta! |
00:08:14 |
Poprostu go trzymaj. |
00:08:36 |
Doktorze! Łap go! |
00:08:39 |
Niech się pan skoncentruje, Doktorze. |
00:08:43 |
Nie, nie! Nie, nie! |
00:08:47 |
Moje badania! |
00:08:56 |
- Serum. |
00:09:04 |
Uciekaj, mały. Uciekaj, uciekaj! |
00:09:06 |
Przynieś mi zabawkę do żucia. |
00:09:08 |
I trochę żelu do włosów! |
00:09:10 |
To działa. |
00:09:15 |
- Doktorze! |
00:09:22 |
Przeglądam właśnie taśmy z kamer ochrony |
00:09:25 |
- zawierający badania Dr. Barsinister'a. |
00:09:29 |
Kiedy ktoś popełnia przestępstwo, wzywa się glinę. |
00:09:31 |
Kiedy ktoś chce |
00:09:34 |
- Jasne. |
00:09:37 |
To dla tego ty jesteś szefem. |
00:09:43 |
Z wielką rosnącą teczką |
00:09:48 |
Hej, chłopaki... |
00:09:51 |
Taa, to była noc. |
00:09:55 |
I właśnie wtedy kiedy |
00:09:57 |
kiedy pojawili się ci idioci. |
00:09:59 |
Hej, karzeł. Zgubiłeś się? |
00:10:03 |
- Nazywam się Riff Raff. |
00:10:05 |
- Oznaczyłem ten teren. |
00:10:08 |
Nie chcę żadnych kłopotów, OK? |
00:10:10 |
To masz dzisiaj szczęście, kundlu. |
00:10:13 |
Rozerwałbym cię na kawałki, |
00:10:16 |
Ta. Nie jesteś wart |
00:10:19 |
-Wszarz. Tak. |
00:10:22 |
Miodzio. Dopadniemy go. |
00:10:24 |
Ten karzeł wywalił moje śmieci. |
00:10:28 |
- Myśli że taki z niego chart. |
00:10:31 |
Zjem tego |
00:10:35 |
Ja biorę resztki. |
00:10:43 |
- Czas na nas. |
00:10:45 |
Pryskajmy stąd. |
00:10:52 |
Halo? |
00:10:57 |
Hej, myślałem że cię potrąciłem. |
00:11:01 |
Co ty robisz? |
00:11:04 |
Śmieszny z ciebie mały piesek. |
00:11:07 |
Zobaczmy. Gdzie twoja obroża? |
00:11:10 |
To był pocałunek? |
00:11:13 |
Nie masz domu? |
00:11:17 |
Może byś pojechał ze mną do mojego? Co? |
00:11:20 |
Mamy fajny dom, spodoba ci się. |
00:11:26 |
- Co ty robisz za tym oknem? |
00:11:29 |
Wiem co sobie myślicie. |
00:11:32 |
a ja już siedze na przednim siedzeniu. |
00:11:34 |
Może i nie jestem |
00:11:36 |
ale potrafię wyczuć dobrą osobę. |
00:11:40 |
- Proszę o usprawiedliwienie Jack'a Unger'a |
00:11:43 |
ze wszystkich nieobecności, |
00:11:49 |
Nie, to zbyt banalne. |
00:11:52 |
Miał ospę wietrzną. |
00:11:54 |
Nie, to już było. |
00:11:56 |
No dalej, Jack. Pomyśl. |
00:11:59 |
Mam coś. |
00:12:05 |
Idealnie. |
00:12:07 |
Hej, Jack, |
00:12:09 |
- Ta. |
00:12:11 |
- Nie mogę. Jestem zajęty. |
00:12:14 |
Musze ci coś pokazać. |
00:12:16 |
- Hej, słyszałem to. |
00:12:18 |
Dobry z ciebie piesek. |
00:12:21 |
- Niech cie Bóg... |
00:12:23 |
Tu jest twój... |
00:12:26 |
- Kupiłeś psa? |
00:12:29 |
Ja ee.. znalazłem go na ulicy. |
00:12:32 |
Jest milutki, no nie? |
00:12:34 |
Pomyślałem sobie że moglibyśmy go zabierać na spacery, |
00:12:38 |
Wędrówki? Ale będzie zabawa. |
00:12:40 |
Hej, patrz na to. Myślę |
00:12:46 |
Rozważając wszystkie inne |
00:12:50 |
myślę że to najlepsze imię. |
00:12:52 |
Jack, ja tylko myślałem |
00:12:55 |
Nie musiałbyś myśleć o tylu rzeczach. |
00:12:58 |
Słuchaj, mówię ci |
00:13:00 |
- OK. |
00:13:02 |
Masz inne powody do zmartwień, |
00:13:08 |
Wiesz co? |
00:13:17 |
Jak nie chcesz psa, |
00:13:26 |
- Halo? |
00:13:31 |
Nie, nie, przyjadę. |
00:13:34 |
Muszę wracać do pracy. |
00:13:36 |
- A co z Shoelick'iem? |
00:13:40 |
Słuchaj, wyświadcz mi przysługę. |
00:13:42 |
Wiesz co? |
00:13:45 |
- Może nawet go polubisz. |
00:13:48 |
Wszystko co robi to je, śpi i robi kupę. |
00:13:51 |
2 z tych rzeczy raczej |
00:14:06 |
Potrafię wydzielić specyficzne |
00:14:10 |
Potem mieszać je, jak tylko chcę. |
00:14:14 |
To da mu |
00:14:17 |
umiejętnośc latania jak orzeł, |
00:14:20 |
lub siłę zwierzęcia |
00:14:26 |
Podrabianie usprawiedliwienia lekarskiego, Jack? |
00:14:29 |
Nie podrobiłem tego. |
00:14:31 |
Więc, oczekujesz że uwierzę |
00:14:35 |
Nie jest dobrze. |
00:14:38 |
OK. |
00:14:40 |
Nie wiem co mnie bardziej rozczarowywuje, |
00:14:44 |
czy to że wyszło ci to tak kiepsko |
00:14:50 |
Ahhh. Jedzenie. |
00:14:55 |
Ta. Na pewno czuję jedzenie. |
00:14:59 |
Hmm. |
00:15:02 |
To nie jest żarcie dla psa, ale zaraz będzie. |
00:15:11 |
O nie! |
00:15:13 |
Zwalą to na mnie. |
00:15:15 |
No cóż, bon appétit. |
00:15:20 |
Homo-listonosz, |
00:15:24 |
Naturalny wróg psa. |
00:15:26 |
-Patrzcie no, Ungerowie mają nowego kota. |
00:15:30 |
No chodź. No chodź, no chodź. |
00:15:33 |
To wszystko na co cię stać? |
00:15:43 |
Tak jest. Uciekaj, stary, uciekaj. |
00:15:45 |
I nigdy tu już nie wracaj. |
00:15:51 |
Super. Dwa za jednym zamachem. |
00:15:52 |
Hej. Czy to nie piłka do tenisa? |
00:15:54 |
Ten dzień staje się |
00:16:05 |
Ta kanapa chciała mnie zabić. |
00:16:07 |
Coś bardzo |
00:16:11 |
- Hę? |
00:16:22 |
- Coś ty narobił? |
00:16:28 |
Tata cię zabije. |
00:16:32 |
Oh! |
00:16:34 |
Mam nadzieję że to chili. |
00:16:36 |
Daj mi spokój. |
00:16:47 |
Halo? |
00:16:49 |
Tato? To ty? |
00:16:53 |
Halo? |
00:17:00 |
Chodź tu, piesku. |
00:17:06 |
- Słyszałeś coś? |
00:17:13 |
- Czy ty właśnie coś powiedziałeś? |
00:17:18 |
Poczekaj chwilę. |
00:17:32 |
OK. OK. Głębokie wdechy. |
00:17:34 |
Przewietrz trochę mózg świeżym powietrzem. |
00:17:37 |
- Czekaj. Ty... |
00:17:40 |
Czekaj. Zatrzymaj się. |
00:17:42 |
Osobo, waruj. |
00:17:45 |
Osobo, poczekaj. |
00:17:48 |
- Jak mnie nazwałeś? |
00:17:52 |
Jack. Nic. Przestań do mnie mówić. |
00:17:55 |
Nie mogę przestać do ciebie mówić, |
00:17:58 |
bo sam zaczynam już swirować! |
00:18:01 |
Jeśli idziemy na spacer, |
00:18:05 |
- Co? |
00:18:08 |
Może to ty stanowisz problem. |
00:18:10 |
Szurnięty dzieciak |
00:18:12 |
Jak nauczyłeś się mówić po angielsku? |
00:18:15 |
- Skąd mam wiedzieć? |
00:18:18 |
Trochę myśliwskiego. Trochę shih tzu. |
00:18:22 |
- OK, miałem na myśli ludzkie języki. |
00:18:27 |
Jack? |
00:18:29 |
Cicho! To Molly, |
00:18:33 |
Będzie chciała zrobić z tobą wywiad. |
00:18:40 |
- Hej, jak leci? |
00:18:41 |
- Rozmawiałeś z kimś? |
00:18:47 |
Też mam psa. Polly! |
00:19:05 |
OK, to jedziemy. |
00:19:07 |
Cześć. Jestem Shoeshine. |
00:19:11 |
No cześć. Jestem Polly. |
00:19:16 |
Myślę że ona go lubi. |
00:19:19 |
Nigdy cię nie widziałam. |
00:19:21 |
No, tak, właśnie się tu przeniosłem. |
00:19:24 |
Pięknie pachniesz. |
00:19:28 |
Że jak? "Ucho świni?" |
00:19:31 |
Czy taki tekst nadaje się na podryw? |
00:19:33 |
Nie, nie. Ja... |
00:19:35 |
Cóż, muszę się zbierać. |
00:19:38 |
- Pani wzywa. |
00:19:42 |
Jesteś milutkim Beagle'm i w ogóle, |
00:19:44 |
ale ja chcę "tego czegoś" |
00:19:46 |
Wiesz, faceta który porwie mnie w swe ramiona. |
00:19:49 |
- Hmm... |
00:19:52 |
- Do zobaczenia. |
00:19:56 |
"Przyjaciele?" "Przyjaciele?" |
00:20:01 |
Chcę się ustatkować, |
00:20:03 |
Mogłaby być nią Polly Shoeshine. |
00:20:06 |
Albo może Polly Shine? A może... |
00:20:08 |
Hej, Frisbee! |
00:20:16 |
- Co to było? |
00:20:19 |
Nie kontroluję tego. |
00:20:21 |
Ale bieg. |
00:20:23 |
OK. Co jeszcze potafisz? |
00:20:25 |
Zakop kość. Idź. |
00:20:29 |
Ee, sorry. Powiesz mi |
00:20:32 |
Co? Tak się mówi do psa. |
00:20:35 |
Cóż, to poniżające. |
00:20:51 |
- Hej, dokopałem się do ropy. |
00:20:58 |
Mam nadzieję że nikt tego nie widział. |
00:21:02 |
Co jeszcze robią psy? |
00:21:05 |
- Jak tam twój węch? |
00:21:08 |
Przez niego wyleciałem z ostatniej roboty. |
00:21:10 |
To niedorzeczne. |
00:21:12 |
Wąchanie mnie denerwuje, i ja... |
00:21:22 |
Dobrze że nie chciałem |
00:21:25 |
Mózg by mi wylazł |
00:21:27 |
OK. O czym oni gadają? |
00:21:33 |
... Kiedy tak mówię. |
00:21:36 |
Wiem. Pogadamy później. Cześć. |
00:21:39 |
Złap piłkę |
00:21:43 |
Może powinniśmy się widywać z innymi ludźmi. |
00:21:45 |
On myśli że byłoby lepiej |
00:21:49 |
Ona mówi że tak jej zależy |
00:21:52 |
- Ludzie też to jedzą? |
00:21:56 |
Pomocy! Puśc mnie. |
00:21:58 |
To Polly i ta dziewczyna |
00:22:01 |
- Molly. |
00:22:03 |
Kradną jej |
00:22:06 |
Hej! Zaczekaj. |
00:22:08 |
- Zwolnij. |
00:22:15 |
To jest niesamowite. |
00:22:18 |
Czuję jakby moje łapy |
00:22:28 |
Potrafię latać? |
00:22:36 |
Uważaj! |
00:22:43 |
To jest o wiele lepsze |
00:22:58 |
O, nie! Oślepłem. |
00:23:02 |
Nie chcę widzieć. |
00:23:04 |
Przepraszam. |
00:23:06 |
Przepraszam. Wybaczcie. |
00:23:09 |
Przepraszam. Z drogi. |
00:23:12 |
Nic mi nie jest. Nic mi nie jest. |
00:23:17 |
Ostra musztarda. |
00:23:19 |
Gdzie tu są hamulce? |
00:23:21 |
- Mam aparat. |
00:24:08 |
Halo? 911 ? |
00:24:19 |
Ktoś się nagle |
00:24:23 |
Mogłabyś go opisać? |
00:24:25 |
Tak. Był biały. |
00:24:31 |
- Molly, hej. Nic ci nie jest? |
00:24:35 |
- OK, więc to kaukazjanin? |
00:24:39 |
Był jasno-brązowy z łatkami |
00:24:43 |
Miał czarne baczki, |
00:24:46 |
Coś takiego? |
00:24:51 |
Shoeshine? Shoeshine. |
00:24:54 |
- Shoeshine, jesteś tu? |
00:25:01 |
Przepraszam, Jack. |
00:25:03 |
Nie chciałem zniszczyć tych samochodów |
00:25:05 |
i tych koszów na śmieci i tego budynku. |
00:25:08 |
Shoeshine, jesteś bohaterem. |
00:25:10 |
Nie, nie chcę być bohaterem. |
00:25:12 |
Uwierz mi. |
00:25:17 |
Chciałem tylko mieć dom, |
00:25:22 |
To że mam te moce |
00:25:25 |
Shoeshine, to zależy |
00:25:29 |
Może. Ale obiecaj mi, |
00:25:33 |
- Nawet twój tata. |
00:25:36 |
Spokojnie. Spokojnie. |
00:25:38 |
Widziałeś gdzieś piłkę do tenisa? |
00:25:41 |
Postaw ją w rogu. |
00:25:43 |
Wiesz, tradycyjnie, |
00:25:46 |
a człowiek to sprząta. |
00:25:51 |
Szukam mojego Beagl'a. |
00:25:56 |
Prze... Przepraszam. Nie widziałem go. |
00:26:04 |
- Co to było? |
00:26:08 |
Jest ślepy, a my właśnie |
00:26:12 |
- W porządku tam, dziadku? |
00:26:16 |
Wracaj tu, |
00:26:27 |
Zmuszasz ślepego dziadka |
00:26:30 |
Albo to albo |
00:26:34 |
Powodzenia w poszukiwaniach psa. |
00:26:40 |
- Należysz do tego gościa? |
00:26:44 |
- W takim razie kto to był? |
00:26:46 |
Wszyscy ludzie wyglądają podobnie. |
00:26:51 |
To mój tata. |
00:26:53 |
OK. Wyjdę na zewnątrz |
00:26:55 |
a ty postaraj się |
00:26:58 |
Gadający pies |
00:27:09 |
I posprzątane. |
00:27:11 |
- Tato, tato, hej. |
00:27:14 |
- Pomóc ci? |
00:27:19 |
Czekaj. Wniosę je do środka, |
00:27:21 |
a poźniej pójdziemy na spacer. |
00:27:24 |
Spacer? |
00:27:26 |
Ty i ja idziemy na spacer? |
00:27:28 |
Taa. No wiesz, wyluzować, pogadać? |
00:27:31 |
Spędzić czas razem? |
00:27:35 |
OK. Chodź. |
00:27:40 |
Co tam się stało? |
00:27:43 |
- Tato, czekaj. |
00:27:47 |
- Co? |
00:27:56 |
Ta, spędzić czas razem. |
00:27:59 |
- Tato, mogę to wyjaśnić. |
00:28:04 |
Pogadamy o tym później. |
00:28:05 |
Zabiorę tego psa do schroniska. |
00:28:07 |
Tato, nie! Nie, proszę. |
00:28:12 |
Mówiłeś że nie chcesz psa. |
00:28:14 |
Ja? Nie ma mowy. |
00:28:15 |
Mówiłem ci że chcę psa |
00:28:28 |
Dobra, ale ty za niego odpowiadasz. |
00:28:32 |
Musisz go karmić, czyścić, wyprowadzać. |
00:28:36 |
Zaufaj mi, tato. Ten pies będzie robił takie rzeczy |
00:28:45 |
- Lepiej żeby to było chili. |
00:28:56 |
Tak. Tak, wyśmienicie. |
00:29:04 |
Ognie inspiracji już teraz, |
00:29:09 |
liżą mój mózg. |
00:29:13 |
Beztroska, |
00:29:14 |
w moim nowym laboratorium. |
00:29:20 |
- Zapach przypomina męską toaletę. |
00:29:24 |
Brzmi jak zły znak |
00:29:27 |
Wygląda na niedojrzałą. |
00:29:29 |
- Otwarty umysł. |
00:29:33 |
Ostry temperament? Wzniośle? |
00:29:35 |
Większość mojego słownika |
00:29:40 |
Wszystko co mam to hasła na P. |
00:29:42 |
- Idealnie. |
00:29:47 |
Mogę tego użyć? |
00:29:48 |
Materiał którego potrzebuję |
00:29:53 |
Musimy znaleźć jakiś sposób na |
00:29:58 |
Znam paru gości którzy, |
00:30:05 |
Być może. Bam! |
00:30:07 |
- Ahhh! |
00:30:10 |
Jack i ja staliśmy się dobrymi kumplami. |
00:30:13 |
Pierwszy raz w swoim życiu poczułem, |
00:30:17 |
Hot dogi, pyszne i gorące! |
00:30:20 |
No dalej. |
00:30:22 |
Co? Co? |
00:30:25 |
O boziu, one są zrobione z psów! |
00:30:28 |
Porąbało was ludzie? |
00:30:31 |
Shoeshine, chodź tu. |
00:30:32 |
To nie jest prawdziwy pies. |
00:30:35 |
- W takim razie co to jest? |
00:30:37 |
Wiesz, takie jak nosy, |
00:30:40 |
Cóż, w takim wypadku, wezmę dwa. |
00:30:42 |
Hot dogi! Hot dogi! |
00:30:45 |
Hot dogi! Hot dogi! |
00:30:49 |
- Dlaczego on mówi w ten sposób? |
00:30:52 |
To sztuczka. |
00:30:55 |
Dziwną zasadę podałeś że, o tym wspomniałeś. |
00:31:01 |
Ato miejsce gdzie nudzę się |
00:31:04 |
Kiedy ja się nudzę, |
00:31:07 |
Jeśli ci się poszczęści |
00:31:09 |
Lunchu, część druga. |
00:31:10 |
- Fajnie. |
00:31:14 |
Kije, piłki, i bieganie w jednej grze? |
00:31:17 |
- Ależ to mądre. I inspirujące. |
00:31:21 |
Zawsze jesteśmy tymi przegranymi. |
00:31:23 |
Pierwsze słyszę o takie rasie. |
00:31:26 |
Nie. Patrz, |
00:31:28 |
przegranym jest ktoś |
00:31:31 |
i nikt nie oczekuje że on kiedyś wygra. |
00:31:34 |
- Taa, znam to uczucie. Hę? |
00:31:38 |
Przyszli sąsiedzi. |
00:31:41 |
- Shoeshine, nie. |
00:31:45 |
- Dziwak. |
00:31:47 |
Widzisz? |
00:31:52 |
- No i, jaki wynik? |
00:31:56 |
Ale każda cząstka mnie |
00:31:59 |
Czas nauczyć cię troche manier. |
00:32:01 |
Dobra. Mam uczyć się manier |
00:32:03 |
od gościa który sika |
00:32:06 |
Dobra. Podstawowe komendy. |
00:32:10 |
Zacznijmy od czegoś trudnego. |
00:32:12 |
- Rozdział drugi: leżeć. |
00:32:14 |
I tak miałem to zrobić. |
00:32:15 |
Rozdział trzeci: tarzaj się. |
00:32:18 |
Ta książka nie ma chyba |
00:32:21 |
I rozdział czwarty: Mowa. |
00:32:23 |
To chyba jakiś żart. |
00:32:27 |
Cztery tygodnie lekcji, |
00:32:30 |
Jesteśmy na dobrej drodze. |
00:32:32 |
Rozdział piąty: |
00:32:37 |
- Mam coś dla ciebie. |
00:32:42 |
Jeśli byś się kiedyś zgubił, |
00:32:46 |
"Dom." |
00:32:47 |
WoW, to jest wspaniałe! |
00:32:50 |
Ten oddech może zabić. |
00:32:53 |
Coś ty jadł? |
00:32:54 |
Nie jestem pewien. Wykopałem |
00:32:59 |
Nagle miałem dom i rodzinę. |
00:33:01 |
Miałem wszystko to co chciałem mieć. |
00:33:03 |
Jedyną rzeczą która mogła to wszystko zepsuć, |
00:33:05 |
mógł być mściwy, zły naukowiec |
00:33:09 |
No i, zgadnijcie co? |
00:33:15 |
Oto cena którą przyszło mi zapłacić. |
00:33:19 |
Niech tak będzie. |
00:33:25 |
Cześć. Jak leci? |
00:33:27 |
Z miłą chęcią, kotku, ale jestem zajęta. |
00:33:31 |
Czy cwiczę? Taa, ćwiczę. |
00:33:34 |
Myślę o swoim ciele, jako o świątyni Buddy. |
00:33:37 |
Cad, przestań gadać |
00:34:06 |
Dan, tu Les. |
00:34:09 |
- Wpuścisz ich? |
00:34:12 |
Już idę. |
00:34:23 |
CZy ta rzecz |
00:34:25 |
Po co skupiać się na jednym |
00:34:33 |
To słowo na "P". |
00:34:37 |
Poprostu to podnieś, ty małpo. |
00:34:41 |
Oddaj psu swoje jedzenie. |
00:34:44 |
Oddaj psu swoje jedzenie. |
00:34:49 |
Jesteś w mojej mocy. |
00:34:54 |
Sorry, ale nie masz |
00:34:57 |
Jeszcze nie. |
00:35:00 |
Oddaj psu swoje jedzenie. |
00:35:07 |
Guma? To jakiś chory żart? |
00:35:09 |
... ta demonstracja przekona |
00:35:13 |
Akademia K-9 w Capitol City |
00:35:17 |
Może powinienem się zapisać. |
00:35:19 |
Nie sądzę żebyto był dobry pomysł. |
00:35:22 |
Mój tata służył kiedyś w czymś takim. |
00:35:23 |
Został dwukrotnie odznaczony, |
00:35:27 |
- Był prawdziwym bohaterem. |
00:35:31 |
Odszedł. |
00:35:32 |
- Wielka mi rzecz? |
00:35:36 |
Ta. |
00:35:38 |
OK, powiedział że rezygnuje |
00:35:41 |
a i tak nie ma go w domu. |
00:35:43 |
Przerywamy program aby podać najnowsze wiadomości. |
00:35:47 |
przypadkowo stała się świadkiem |
00:35:50 |
Złodzieje wzięli kilku zakładników. |
00:35:52 |
Jakoś nie widać żeby |
00:35:55 |
Jakoś nie widać |
00:35:57 |
Mmm, touché. |
00:35:58 |
Jak widzicie, sytuacja jest napięta. |
00:36:04 |
Hej, możesz to przerwać, |
00:36:06 |
Nie, nie, nie ma mowy. |
00:36:09 |
Nie miałem pojęcia co robię. |
00:36:11 |
Cóż, może właśnie dlatego tu jesteś. |
00:36:14 |
Właśnie zaczynałem rozumieć, |
00:36:17 |
- Nawet żułem twojego iPoda. |
00:36:20 |
Prawda jest taka, |
00:36:24 |
A ja zwykłym dzieciakiem |
00:36:26 |
Ale wiesz co, |
00:36:33 |
Dobra. |
00:36:36 |
Zrobię to, dla ciebie. |
00:36:40 |
Mam nadzieję że będzie coś specjalnego |
00:36:45 |
Możesz tu wstawić drzwi dla psa! |
00:36:48 |
Shoeshine! |
00:36:49 |
- Uważaj na latawiec. |
00:36:51 |
Ohhh! |
00:36:54 |
Nic mi nie jest. Mam nadzieję |
00:37:00 |
- Nie! |
00:37:05 |
Nie patrz na mnie. |
00:37:07 |
Jeśli ona nie włączyłaby cichego alarmu, |
00:37:11 |
to nie musiałbym was teraz karać. |
00:37:15 |
- Mam. |
00:37:19 |
Dobrze. |
00:37:23 |
Jednostka 31, słyszę was głośno i wyraźnie. |
00:37:27 |
Zabarykadowali wszystkie wyjścia. |
00:37:30 |
Utrzymać pozycje. SWAT już jedzie. |
00:37:35 |
- Widziałeś? |
00:37:47 |
Rybopies. |
00:37:49 |
Przepraszam. Czemu wy ludzie |
00:37:53 |
Złapię go. |
00:37:55 |
Zgaduję że, |
00:37:59 |
- Hę? |
00:38:03 |
Cad, słyszysz mnie? |
00:38:06 |
- Łap go! |
00:38:09 |
Wszystko w porządku? |
00:38:11 |
Słyszysz mnie? |
00:38:14 |
Hej, chłopcy, cofnąć się. |
00:38:17 |
Już ja ci dam, trochę miejsca. |
00:38:18 |
Powiedziałem, dajci mi trochę miejsca. |
00:38:26 |
Trzymaj się, mały gościu. |
00:38:29 |
- Dobry wieczór, panowie policjanci. |
00:38:32 |
- Czekajcie, czekajcie. Wstrzymać ogień. |
00:38:34 |
jakiś lis leży zemdlony na podłodze, |
00:38:38 |
Trzymajcie tak dalej. |
00:38:42 |
Kiedy większość |
00:38:45 |
the Post potwierdza swoją historię o psie |
00:38:48 |
który zniweczył |
00:38:51 |
Zgodnie z opinią naocznych świadków, zwierzę |
00:38:55 |
Wiedziałam. |
00:38:56 |
Policja jeszcze nie skomentowała |
00:39:00 |
- Biuro burmistrza powiedziało tylko... |
00:39:04 |
Wspominali o mnie? |
00:39:06 |
Coś o złodzieju |
00:39:09 |
Jeśli doniesienia |
00:39:12 |
Jesteś superbohaterem. |
00:39:15 |
Wiesz co, |
00:39:18 |
Nie, nie. Nie, nie jestem. |
00:39:20 |
Ocaliłeś tych ludzi. |
00:39:22 |
Wiem, i czuję się z tym dobrze. |
00:39:27 |
Ale nie mogę tego robić. Ktoś mnie rozpozna |
00:39:32 |
Zabierze spowrotem? |
00:39:33 |
- Ee... spowrotem do normalności. |
00:39:42 |
Już wiem. Czytałeś kiedyś komiksy? |
00:39:45 |
Hę? |
00:39:46 |
Patrz, to zwykły gość. |
00:39:48 |
Wkłada pelerynę, ściąga |
00:39:52 |
- I ludzie się na to nabierają? |
00:39:54 |
Jesteś łagodnym psem |
00:39:58 |
Potrzebne ci tylko przebranie. |
00:40:00 |
Cóż, tak długo jak |
00:40:05 |
Stoję? |
00:40:07 |
- Teraz jesteś "Bumbledog." |
00:40:10 |
One mnie pogrubiają. |
00:40:13 |
Kim mam niby być, |
00:40:18 |
Hrabia Psiakula? |
00:40:19 |
OK. To daltego właśnie psy gryzą ludzi. |
00:40:31 |
- Doskonałe. Underdog. |
00:40:35 |
Hmm. Podoba mi się. |
00:40:37 |
To sweter mojego ojca z koledżu. |
00:40:41 |
Musimy nad nim popracować. |
00:40:49 |
Co mam zrobić jeśli |
00:40:52 |
...no wiesz, odlecieć? |
00:40:55 |
Zaszczekaj trzy razy. Taa, OK. |
00:40:57 |
To będzie nasz znak. |
00:41:00 |
Czekaj. Zaszczekać trzy razy, |
00:41:05 |
- Dobra. Zaszczekać. Zrozumiałem. |
00:41:09 |
Wiesz co, myślę |
00:41:14 |
OW! Uważaj na uszy. |
00:41:16 |
- Jest idealnie. |
00:41:19 |
Ciągle potrzebujemy czegoś |
00:41:23 |
Masz rację. Latający pies, |
00:41:26 |
Wiesz, coś co łatwo wpada w ucho. |
00:41:28 |
Jak, "Up, up and aWay" |
00:41:30 |
albo "It's clobbering time." |
00:41:40 |
Uwaga, wszystkie patrole. |
00:41:42 |
Ciągle szukamy włamywacza-kota, |
00:41:55 |
- Więc, to ty jesteś włamywaczem-kotem, co? |
00:41:58 |
Cóż, ja nie jestem człowiekiem-kotem. |
00:42:06 |
Nie ma powodu do obaw. |
00:42:11 |
Nie, to nie to. |
00:42:17 |
Posterunki policji zostały |
00:42:20 |
cudownych wyczynów tego fenomenu |
00:42:22 |
który ukrywa się pod imieniem Underdog. |
00:42:27 |
Nie ma powodu do lęku. |
00:42:30 |
To też nie to. |
00:42:50 |
Ten koleś to dopiero potrafi |
00:42:56 |
Gotowi. Do startu. Start! |
00:43:04 |
Przepraszam. Zamierzasz to zjeść? |
00:43:06 |
Chciałem aby Underdog |
00:43:09 |
ale nie wolno siadać mu na kanapie. |
00:43:23 |
Człowieku, ten kurczak kung pao był dobry. |
00:43:45 |
Nie mów o tym swoim kocim kumplom, |
00:43:50 |
- Dziwak. |
00:43:53 |
Nie ma powodu do strachu. |
00:43:57 |
Hej, to jest całkiem dobre. |
00:44:00 |
Z rozkazu zarządu, |
00:44:02 |
ogłaszam dzisiejszy dzień, |
00:44:05 |
Oprócz tego chciałbym zaprosić |
00:44:08 |
pod warunkiem że jest udomowiony, właśnie tak. |
00:44:17 |
Gadaj. Gadaj. |
00:44:21 |
Co chcesz żebym powiedział? |
00:44:23 |
Nie ty. |
00:44:26 |
No dalej. No dalej. |
00:44:29 |
- Po angielsku. |
00:44:34 |
- Pozbądź się go. |
00:44:42 |
To ja powinienem być na pierwszej stronie, |
00:44:46 |
nie ten głupi kundel. |
00:44:54 |
Potrzebna mi próbka jego DNA. |
00:45:02 |
Jak wyglądasz w sukience? |
00:45:06 |
Niech mi ktoś pomoże! |
00:45:09 |
- Hej. |
00:45:11 |
- Co się tam dzieje? |
00:45:14 |
Pomóż mi! Pomóż mi! |
00:45:18 |
Myślałam że okno to drzwi! |
00:45:20 |
Nie ma powodu do strachu. |
00:45:22 |
Underdog ... porusza się za szybko. |
00:45:28 |
Muszę serio popracować nad lądowaniem. |
00:45:33 |
Kiedy starsze panie |
00:45:36 |
To jest hip-hip-hip, i w górę. |
00:45:42 |
Świetnie się spisałeś, Underdog! |
00:45:46 |
Już jest pani bezpieczna. |
00:45:47 |
I, na przyszłość, |
00:45:50 |
Kochany szczeniaczek. Jestem taka wdzięczna. |
00:45:55 |
Tak. To dusząca obroża. |
00:45:59 |
Co się stało, piesku? Nie możesz oddychać? |
00:46:02 |
- Hej, to ty. |
00:46:04 |
Kiedy dowiedziałem się że to Cad, |
00:46:12 |
Pali! Moje jajka! Waruj, psie! |
00:46:15 |
Proszę! To pali! |
00:46:42 |
Ty obwisło-mordy, |
00:46:46 |
Powinienem dolać strychniny |
00:46:49 |
do twojego czekoladowego mleka już dawno temu. |
00:46:53 |
Daj mi jeden dobry powód dlaczego, |
00:47:01 |
Więc, ee... Mam to. |
00:47:09 |
Moja pierwsza w życiu obroża, |
00:47:13 |
Siadłem tam w nadzieji |
00:47:15 |
Gdzie twoja obroża? |
00:47:17 |
- Moja obroża? |
00:47:19 |
Musiała mi spaść. |
00:47:22 |
Kopanie tyłków i zabieranie nazwisk, co? |
00:47:24 |
Nie, szczekanie |
00:47:26 |
Mówię ci, to się nigdy nie nudzi. |
00:47:28 |
Pójdziemy spotkać się z |
00:47:31 |
Super. Podwójna randka. |
00:47:32 |
- To nie całkiem randka. |
00:47:36 |
Ale kiedy na ciebie "spojrzę," |
00:47:39 |
żebym mógł wykonać mój ruch. |
00:47:40 |
Twój ruch? |
00:47:43 |
Używam przednich łap |
00:47:45 |
- Laski na to lecą. |
00:47:48 |
Hej, milutki Beagle. |
00:47:50 |
- Taki jak Underdog, co? |
00:47:54 |
Nie, nie. Jedyna mocna rzecz w nim, |
00:47:58 |
- Hmm? |
00:48:01 |
- Hej. |
00:48:03 |
Musimy popracować nad twoją tożsamością. |
00:48:04 |
OK, tak długo jak nie wyglądam niedorzecznie. |
00:48:08 |
Wyglądam niedorzecznie. |
00:48:10 |
Dzięki temu jesteś wyższy. |
00:48:13 |
Hej, speed bump. Przeżyłeś. |
00:48:16 |
Niech zgadnę. |
00:48:19 |
- Załóż se kaganiec. |
00:48:22 |
Co jest grane, cherlaku? |
00:48:23 |
Twoja dziewczyna |
00:48:26 |
Może mnie nie słyszysz. |
00:48:30 |
Więc, jeśli będziesz kiedyś chiała |
00:48:34 |
- Prawdziwy z ciebie kozak, szefie. |
00:48:37 |
- Pokazaliśmy mu, co, szefie? |
00:48:40 |
Shoeshine, no weź. |
00:48:44 |
Czy Underdog cofnąłby się przed |
00:48:47 |
Underdog. |
00:48:51 |
ta połyskująca sierść. |
00:48:54 |
Wyobrażasz sobie mnie |
00:48:56 |
- bez smyczy z Underdog'iem? |
00:48:59 |
Nie istniej nic na świecie, |
00:49:02 |
Chciałabym go spotkać. |
00:49:05 |
Cóż, wiesz, mówią |
00:49:08 |
Naprawdę? |
00:49:12 |
Pomocy. Pomocy. |
00:49:16 |
Pomocy, pomocy. |
00:49:18 |
Pomocy! Halo?. |
00:49:22 |
Gdzież, oh, może być mój Underdog? |
00:49:25 |
- Ktoś zamawiał bohatera? |
00:49:32 |
- Underdog! |
00:49:38 |
Dlaczego, oh, dlaczego |
00:49:40 |
Przelatywałem obok kiedy usłyszałem twoje wołanie. |
00:49:44 |
"Pomocy." Racja. |
00:49:46 |
Sko... Skończyło mi się jedzenie. |
00:49:48 |
Twoja miska jest pusta, to prawda. |
00:49:51 |
Czy mógł bym się z tobą umówić? |
00:49:53 |
Przepraszam. |
00:49:56 |
Moje rymy są tylko |
00:50:00 |
Dobrze. |
00:50:02 |
- Jest pięknie, prawda? |
00:50:07 |
Ee... masz rację. |
00:50:10 |
Księżyc? Gwiazdy? Podwórko? |
00:50:15 |
To musi być niesamowite być tobą, |
00:50:18 |
być zdolnym pójść wszędzie, |
00:50:21 |
Ja muszę zawsze "siad," |
00:50:26 |
Cóż, więc, bądźmy złymi psami. |
00:50:31 |
- OK. Gotowa? |
00:50:34 |
- Nie martw się. Trzymam cię. |
00:50:39 |
- W porządku? |
00:50:41 |
Oh, uwielbiam to uczucie |
00:50:45 |
Taa, wiedziałem że ci się spodoba. |
00:50:47 |
Nazywam to extremalnym wypadem bez smyczy. |
00:50:52 |
Zgłodniałaś? |
00:50:57 |
Oh, patrz. Włoszczyzna. |
00:51:00 |
- OK, trzymaj się! |
00:51:03 |
Moja torba. |
00:51:13 |
Jesteśmy. Idealne miejsce |
00:51:19 |
Jest tylko jeden pulpet. |
00:51:22 |
Oh, nie, dzięki. Jestem na diecie. |
00:51:26 |
Nie, ja nalegam. |
00:51:35 |
Ścieki prowadzą do |
00:51:38 |
Jeśli masz dostęp |
00:51:40 |
możesz dostać się w każde miejsce w mieście. |
00:51:42 |
Nawet Dr. Barsinister to wie. |
00:51:52 |
Oh, cześć, Jack. Jak leci? |
00:51:54 |
- Gdzieś ty był całą noc? |
00:51:58 |
- Hej, Shoeshine. |
00:52:02 |
Hej, ee, idziemy |
00:52:05 |
Wiesz, |
00:52:07 |
Super. Moge się zabrać? |
00:52:08 |
No wiesz, |
00:52:12 |
to dobrze działa |
00:52:17 |
Synu. |
00:52:20 |
No wiesz, musimy się starać. |
00:52:22 |
Muszę iść. |
00:52:27 |
Wiesz, Jack, |
00:52:30 |
- Dlaczego go tak odtrąciłeś? |
00:52:32 |
Twój tata wyciąga do ciebie rękę, |
00:52:35 |
- Wszystkich odpychałem. |
00:52:43 |
Masz rację. Powinienem |
00:52:48 |
Skąd nagle zrobiłeś się taki mądry, co? |
00:52:49 |
Inżynieria genetyczna. |
00:52:54 |
Patrz no! Tata jest w domu. |
00:52:58 |
- Gdzie Jack? |
00:53:03 |
Nic mu nie zrobiliśmy... narazie. |
00:53:10 |
- Cześć. |
00:53:11 |
So, dowiedziałeś się czegoś |
00:53:14 |
- Mam mapę od taty. |
00:53:16 |
Shoeshine, nie uwierzysz |
00:53:19 |
Było niewiarygodnie! |
00:53:21 |
- Taa, było. |
00:53:24 |
Znaczy się, było? |
00:53:26 |
Umiesz dotrzymać tajemnicy? |
00:53:30 |
Naprawdę? Słyszałem że na żywo jest niższy. |
00:53:33 |
Nie jest. |
00:53:36 |
Hmm. |
00:53:38 |
- Rura odwodnieniowa? |
00:53:40 |
Mogli wejść wszędzie |
00:53:42 |
Chcę go z powrotem. Chcę jego mocy. |
00:53:47 |
Mój pies to nie Underdog. |
00:53:49 |
Wydajesz się mieć talent |
00:53:55 |
Jesteś szalony! |
00:53:57 |
Wolę określenie "wizjoner!" |
00:54:03 |
Wołaj swego psa albo ja zawołam swoje. |
00:54:14 |
Albo ja zawołam swoje. |
00:54:18 |
Cad... |
00:54:21 |
A, no tak, psy. |
00:54:22 |
Simon mówi, "Otoczyć ex-glinę." |
00:54:28 |
Simon mówi, "Przekonać." |
00:54:34 |
Dobra, dobra. |
00:54:35 |
Shoeshine! |
00:54:39 |
Shoeshine! |
00:54:41 |
Hej, muszę lecieć. |
00:54:46 |
Hej, muszę lecieć. |
00:54:49 |
Ale, Jack, mieliśmy... |
00:54:53 |
Dziwny z niego Beagle. |
00:54:56 |
- Co? Co jest? |
00:54:58 |
Ma kłopoty. Ma go ten gość z laboratorium. |
00:55:00 |
Idź na posterunek |
00:55:02 |
Nie. To mój tata. |
00:55:05 |
Dobra. Zapnij pasy. |
00:55:07 |
Może trochę rzucać. |
00:55:36 |
- Shoeshine. |
00:55:38 |
- Spokojnie, tygrysie. |
00:55:40 |
Jack, co się dzieje... |
00:55:42 |
"Shoeshine," nieprawdaż? |
00:55:45 |
A może powieniem mówić do ciebie |
00:55:49 |
..."Underdog?" |
00:55:51 |
- To jest "Shoeshine." |
00:55:54 |
Barsinister mnie pokonał. |
00:55:56 |
Nie było mowy o uratowaniu |
00:55:59 |
Przepraszam. Możesz ze mną zrobić co chcesz. |
00:56:05 |
Mądra decyzja. |
00:56:08 |
Okazało się, że Barsinister nie chce mnie. |
00:56:12 |
Odebrał mi moje supermoce |
00:56:17 |
Ale nie to było najgorsze. |
00:56:21 |
A w tej pigułce, |
00:56:24 |
znajduje się DNA zwyczajnego Beagla. |
00:56:27 |
Shoeshine, nie rób tego! Nie! |
00:56:31 |
Wiesz co jest najsmutniejsze? |
00:56:34 |
Ty naprawdę myślałeś że, |
00:56:37 |
Oni kochali tylko moc |
00:56:41 |
Nie! |
00:56:47 |
Nie, Shoeshine. |
00:56:51 |
Jack! |
00:56:53 |
Nie... |
00:56:56 |
...komuś stała... się krzywda. |
00:57:03 |
- Shoeshine! |
00:57:07 |
Cad. |
00:57:09 |
Teraz już nie jesteś taki mocny, co nie, pieseczku? |
00:57:12 |
Chodźmy. |
00:57:14 |
To miasto zapłaci za to |
00:57:20 |
Ich ślepota. |
00:57:23 |
Ich zdrada. |
00:57:34 |
Simon mówi, "Waruj." |
00:57:36 |
- Tak, jest! |
00:57:46 |
Przez te wszystkie moce |
00:57:49 |
jedyną rzecz na której mi naprawdę zależało, moją rodzinę. |
00:57:55 |
I kiedy tkwiłem tam |
00:57:58 |
Cad i Barsinister |
00:58:09 |
Pomocy! Niech ktoś nam pomoże! |
00:58:14 |
Jack, to nam nie pomoże. |
00:58:16 |
- Musimy współpracować. |
00:58:20 |
Jack, nie rezygnuj! |
00:58:22 |
- Zrezygnować? |
00:58:24 |
Ja? A ty? |
00:58:26 |
Byłeś najlepszym gliną w mieście |
00:58:28 |
i powinieneś być tam na górze, |
00:58:31 |
Ale zrezygnowałeś! |
00:58:35 |
Odeszłem. |
00:58:36 |
Odeszłem, Jack. |
00:58:38 |
Odeszłem bo nie chciałem żeby, |
00:58:42 |
Nie chciałem cię zostawiać samego. |
00:58:52 |
Jack, musimy współpracować. |
00:58:57 |
Teraz, cofnij się. |
00:58:59 |
Połóż stopę na tej półce. |
00:59:01 |
Chwyć tą linę i podskocz. |
00:59:05 |
Chodź tutaj |
00:59:07 |
Usiądź. |
00:59:13 |
Mocno siedzi. |
00:59:16 |
Powodem dla którego tu jesteśmy jestem ja. |
00:59:19 |
Wszystko co musiałem zrobić, to powiedzieć ci że |
00:59:22 |
Powiem ci co powinieneś |
00:59:24 |
...że dałeś mój baseball'owy sweter |
00:59:32 |
OK. OK. |
00:59:36 |
Weź Shoeshine'a. |
00:59:38 |
No chodź, Shoeshine. |
00:59:42 |
W porządku, synu, chodźmy. |
00:59:43 |
Był ogromny odzew, |
00:59:46 |
- Dobrze. |
00:59:48 |
Upewnij się |
00:59:50 |
Panie Burmistrzu. |
00:59:52 |
Czy ma pan teraz czas, |
00:59:55 |
Jasna cholerka! Barsinister. |
00:59:58 |
- Zacznijcie kręcić, zacznijcie kręcić. |
01:00:04 |
Ruszać się! Ruchy, ruchy, ruchy, ruchy, ruchy! |
01:00:13 |
- Tam. Gdzie jest Underdog? |
01:00:16 |
Stoję na schodach |
01:00:19 |
gdzie w momencie kumlinacyjnym swojego |
01:00:21 |
wydaje się że pan Burmistrz został porwany. |
01:00:23 |
W tym momencie, SWAT zabezpieczył teren |
01:00:25 |
i ciągle czekamy na dalsze informacje, |
01:00:51 |
Dalej, pospieszmy się. Chodźcie. |
01:00:55 |
Przepraszam. |
01:00:58 |
- Przepraszam. |
01:01:01 |
- Widział go ktoś? |
01:01:05 |
- I co teraz zrobimy? |
01:01:20 |
Proszę się cofnąć! |
01:01:22 |
Underdog musi |
01:01:24 |
Do wszystkich, proszę się cofnąć. |
01:01:27 |
Shoeshine, nie wiem |
01:01:31 |
ale zapomnij o przeszłości. |
01:01:33 |
To nie ma znaczenia czy jesteś |
01:01:37 |
Bo nie obchodzi mnie to |
01:01:40 |
Złożyłeś moją rodzinę spowrotem do kupy. |
01:01:43 |
Dla mnie jesteś bohaterem. |
01:01:50 |
- I znowu, byłem poprostu zwyczajnym psem. |
01:01:53 |
Nie mam pojęcia jak zatrzymać Barsinister'a. |
01:01:56 |
Ale wiedziałem jedną rzecz. |
01:02:00 |
Czy mogłem znowu zaufać nosowi? |
01:02:03 |
Jakie są szanse na to że to szynka |
01:02:05 |
przyczepiona do |
01:02:22 |
Dobra. Jakie masz żądania? |
01:02:25 |
Miliard dolarów |
01:02:30 |
pełna nietykalność prawna, |
01:02:32 |
i przywrócenie mojego laboratorium |
01:02:35 |
żebym mógł kontynuować moje badania, |
01:02:41 |
określić nową przyszłość, |
01:02:45 |
dla dobra rodzaju ludzkiego. |
01:02:51 |
Odważnym z mojej strony było wtargnięcie tam, |
01:02:55 |
Co ja sobie myślałem że, |
01:03:10 |
Co? Znowu on? |
01:03:13 |
- Jest mój! |
01:03:15 |
Jaja se robicie? |
01:03:24 |
To cię nauczy że, ze mną sie nie zadziera. |
01:03:30 |
Simon mówi..."Lunch!" |
01:03:36 |
Nie martw się. Zaraz będzie po nim. |
01:03:39 |
Nie jesteś nawet na tyle duży, |
01:03:42 |
Nie ma powodu do strachu. |
01:03:47 |
- Hę? |
01:03:52 |
Jak ty...? |
01:03:58 |
Simon mówi, "Atakować." |
01:03:59 |
Z chęcia bym został |
01:04:02 |
znaleźć bombę. |
01:04:03 |
- Za nim! |
01:04:06 |
- Start! |
01:04:08 |
Wracaj tu! |
01:04:09 |
Może i w końcu wróciły mi moje moce, |
01:04:13 |
Trzymam ci się na ogonie! |
01:04:14 |
Co jest z tym psem? |
01:04:21 |
- Hę? |
01:04:22 |
- Hej. Hej! |
01:04:25 |
- Pomocy! |
01:04:29 |
Pomocy! |
01:04:30 |
- Polly, pomóż mi! |
01:04:33 |
Pomocy! Pomocy! |
01:04:36 |
Tobie i twojemu szefowi |
01:04:39 |
On nie jest moim szefem! Jesteśmy partnerami! |
01:04:41 |
To czemu to robisz? |
01:04:43 |
Bo mój partner powiedział |
01:04:46 |
Mam go! |
01:04:49 |
Boziu! Nie można mieć chwili odpoczynku? |
01:04:54 |
Głupie psy. Wszystko muszę |
01:04:59 |
Bierz go! |
01:05:01 |
- Odetnij mu drogę! |
01:05:02 |
Nie ma hamulców. Nie ma hamulców! |
01:05:06 |
Uważaj! |
01:05:09 |
Uważaj. |
01:05:16 |
I ląduje. |
01:05:20 |
To znowu ty. |
01:05:26 |
Wiesz, |
01:05:30 |
Ten miecz należy |
01:05:36 |
Hej, demolka, demolka. |
01:05:39 |
Chcesz pograć w piłkę? |
01:05:43 |
Doktorze, jestem. |
01:05:49 |
Cad dostał. Cad dostał. |
01:05:56 |
Zagram z tobą. |
01:05:59 |
Jesteś w stanie się temu oprzeć? |
01:06:01 |
Simon mówi, "Przynieś!" |
01:06:05 |
Frisbee! |
01:06:15 |
Tego nie widziałem. |
01:06:18 |
Chyba sobie coś naciągnąłem. |
01:06:21 |
OK. Muszę dostać się do tej bomby. |
01:06:24 |
- O, nie. OK. |
01:06:26 |
No dalej, chłopcy, ee, |
01:06:29 |
Nie możemy tego załatwić |
01:06:32 |
Nie posłuchają |
01:06:35 |
One są lojalne mnie. |
01:06:39 |
Słuchajcie. Dlaczego |
01:06:41 |
Co ten palant zrobił dla was? |
01:06:43 |
Hę? Wyprowadza was? |
01:06:47 |
Czy choć raz |
01:06:49 |
Choć raz? |
01:06:51 |
Miałem na myśli, to, że jeśli byłby dobrym szefem, |
01:06:53 |
byłby w stanie załatwić |
01:06:55 |
Hej, słyszałem to. |
01:06:57 |
Jesteście najlepszymi przyjaciółmi człowieka, |
01:07:01 |
Czy on w ogóle nadał wam jakieś imiona? |
01:07:03 |
Jasne. Ja nazywam się Zabij. |
01:07:05 |
Hej, myślałem że to ja. |
01:07:06 |
- Nie, ty jesteś Atak. |
01:07:11 |
Zniszczcie go! |
01:07:14 |
- Masz coś przeciwko, Doktorze? |
01:07:18 |
Kim on jest żeby nazywać was nic nie wartymi? |
01:07:20 |
On ma rację. |
01:07:22 |
Nasz pan nie umie nas docenić |
01:07:25 |
Taa, chodźmy, Kaleka i Atak. |
01:07:27 |
- Czas zmienić drużyny. |
01:07:30 |
- Dajmy nauczkę Panu. |
01:07:33 |
Nie ma złych psów, tylko źli właściciele. |
01:07:37 |
Nie martw się, Doktorze. |
01:07:45 |
Czy ty naprawdę myślisz |
01:07:54 |
Pomocy! |
01:07:57 |
Masz dwie minuty |
01:08:01 |
uwalniając koktajl DNA |
01:08:05 |
posłusznym mnie, tak jak zwykły pies. |
01:08:08 |
Przytrzymajcie go dopóki nie zjawią się gliny. |
01:08:10 |
Spokojnie, Doktorze. |
01:08:12 |
Sam sobie krzywdę zrobisz. |
01:08:14 |
I kto tu teraz jest szefem? |
01:08:17 |
- Pomocy! |
01:08:26 |
Jack, nie mamy dużo czasu. |
01:08:28 |
- Wiem gdzie jest bomba. |
01:08:30 |
Z chęcia bym pogadał, ale muszę |
01:08:35 |
Proszę pana? Proszę pana? |
01:08:36 |
Proszę pana? Proszę pana? |
01:08:37 |
Jack, chodź. Jestem gliną. |
01:08:40 |
- Panie burmistrzu, wszystko w porządku? |
01:08:44 |
Panie burmistrzu. Jest pan cały? |
01:08:46 |
Proszę pozwolić mi zająć się Barsinister'em. |
01:08:49 |
- Nie teraz. To sprawa policji. |
01:08:51 |
- Ten człowiek już nie jest w policji! |
01:08:54 |
Jesteś przywrócony. Awansowałeś. |
01:09:05 |
Patrzcie kogo postanowili |
01:09:09 |
- Wolę określenie "wizjoner." |
01:09:15 |
Dan dał spróbować Simon'owi |
01:09:18 |
i nie owocowego, |
01:09:20 |
ale gorzkiego, |
01:09:22 |
Stąpając w dół schodów, |
01:09:26 |
Gliną. Bohaterem. |
01:09:36 |
Pomóżcie mi! Proszę, pomóżcie! |
01:09:40 |
Pomocy! |
01:09:41 |
Hę? Underdog. |
01:09:44 |
Ilu innych latających psów |
01:09:47 |
Underdog, wiedziałam |
01:09:49 |
Szybko, nie mam czasu. |
01:09:53 |
- Zrobione. |
01:10:00 |
Patrzcie! To Underdog! |
01:10:05 |
Cofnąć się! Cofnąć się! |
01:11:13 |
Kontrola Lotu, usuwanie warstw |
01:11:19 |
Hej. Houston, mamy Beagl'a. |
01:11:29 |
Gorąco! Gorąco! Gorąco! Parzy! |
01:11:37 |
Patrz, tam w górze. |
01:11:58 |
O, Boże. |
01:12:07 |
Tato. |
01:12:19 |
- Jack. |
01:12:23 |
Cicho! Jack, mów do mnie "Underdog." |
01:12:26 |
Człowieku. To było jak dotąd, |
01:12:38 |
Cóż, no to do zobaczenia, Underdog. |
01:12:43 |
Taa, do zobaczenia, dzieciaku. |
01:12:49 |
Pokochasz samotność, Doktorze. |
01:12:53 |
Moja izolacja nie będzie niczym więcej |
01:12:55 |
w której będę mógł skupić |
01:12:58 |
na wypełnieniu zadania |
01:13:01 |
na tym żałosnym zwierzęciu domowym jakim jest, Underdog. |
01:13:04 |
Wiesz co? |
01:13:05 |
Samotność to słowo bliskoznaczne, Doktorze. |
01:13:10 |
Poznaj swojego nowego współlokatora. |
01:13:14 |
Hej! Ja biorę górną pryczę. |
01:13:17 |
Pomyślałem że to będzie zbyt, |
01:13:22 |
- Nie, nie możesz mi tego zrobić. |
01:13:27 |
Niee! |
01:13:29 |
...wtedy Underdog |
01:13:31 |
i zakopał ją głębiej, |
01:13:34 |
Wygląda na to że, sporo mnie ominęło. |
01:13:36 |
Tak, sporo. Hej! |
01:13:40 |
Poparzyłęm go |
01:13:43 |
Shoeshine, skąd bierzesz |
01:13:47 |
Pomocy! |
01:13:49 |
- Przepraszam na chwilkę. |
01:13:56 |
Przepraszam na chwilę. |
01:14:03 |
Widzicie, niektórzy bohaterowie rodzą się, |
01:14:06 |
Niektórzy się nimi stają. |
01:14:08 |
Każdego dnia kobieta czy mężczyzna, |
01:14:11 |
którzy powstali w czasie kryzysu, |
01:14:12 |
nie ważne jak wysokie są |
01:14:15 |
To są bohaterowie |
01:14:18 |
To są właśnie Underdog'i. |
01:14:19 |
- Patrzcie, to Speed Bump. |
01:14:23 |
Karle, dalej ciężko ci coś usłyszeć? |
01:14:26 |
- Ta, cześć? |
01:14:28 |
Słuchaj, spieszę się. |
01:14:31 |
Jest taki, jak wszystkie małe psy. |
01:14:34 |
Wszystkie szczekają, żaden nie gryzie. |
01:14:36 |
Ja nie gryzę. Tak, to prawda. |
01:14:38 |
No to zobacz co mój głos z tobą zrobi. |
01:14:41 |
- Hę? |
01:14:48 |
Nie musiałem tego widzieć. |
01:14:50 |
Szefie, ale jesteś różowy. |
01:14:54 |
Jestem nagi. Jestem nagi! |
01:15:06 |
Patrzcie! Tam w przestworzach! |
01:15:08 |
- To ptak. |
01:15:11 |
- To żaba. |
01:15:14 |
Nie ptak, nie samolot, nawet nie żaba. |
01:15:17 |
To poprostu ten sam, stary ja, Underdog! |
01:15:30 |
Scena 207. Ujęcie 27. |
01:15:33 |
I... akcja! |
01:15:34 |
Nie ma powodu do strachu, bielizna jest... |
01:15:37 |
Przepraszam, czy ja właśnie powiedziałem "bielizna?" |
01:15:40 |
- Zróbcie to jeszcze raz. |
01:15:42 |
- Ujęcie 21. |
01:15:44 |
Nie ma powodu do... |
01:15:45 |
Czekaj, do czego nie ma powodu? |
01:15:47 |
Scenarzysta, jak to szło? |
01:15:50 |
Jeszcze raz, co jest moją motywacją? |
01:15:53 |
Ee, jesteś superbohaterem. |
01:15:57 |
- Akcja! |
01:16:00 |
- Ktoś przesunął podłogę. |
01:16:10 |
Ujęcie 25. |
01:16:11 |
- Kto stoi na mojej pelerynce? |
01:16:13 |
Nie ma powodu do strachu, |
01:16:18 |
- Cięcie! |
01:18:42 |
On tu jest! |