Ballast

pl
00:00:01 ZWYCIĘZCA FESTIWALU
00:00:03 Najlepsza reżyseria dramatu
00:00:17 .::: NewAge SubTeam:::.
00:00:25 tłumaczenie: EmiL
00:00:50 BALAST
00:01:38 /Tu John Dixon.
00:01:50 Darrius?
00:01:55 Przepraszam za najście,
00:01:59 Sklep jest zamknięty.
00:02:03 Wszystko w porządku?
00:02:15 Darrius?
00:02:49 Dzwoniłeś do kogoś?
00:03:02 Tak.
00:03:04 John Dixon.
00:03:08 Zgłaszam zgon.
00:03:10 Tak.
00:03:12 Darrius Batiste.
00:03:17 Lawrence, jaki tu jest adres?
00:03:24 Proszę poczekać.
00:03:30 Clayton Road 69.
00:03:34 Nie, jestem tylko sąsiadem.
00:03:36 Jego brat tu jest,
00:03:39 Nic nie mówi.
00:03:41 Właśnie wyszedł.
00:03:45 Dobrze, zostanę tu,
00:03:51 Zgadza się.
00:03:54 Dobrze.
00:03:56 A ile to potrwa?
00:04:05 O Boże.
00:04:11 Już jadą, wytrzymaj.
00:04:14 - Jak się nazywa?
00:04:16 Był na coś chory?
00:04:18 - Jakaś alergia? Cukrzyca?
00:04:23 Zdecydowanie musimy go zabrać.
00:04:27 Ile on waży? 120 kilo?
00:04:29 Lawrence, trzymaj się, brachu.
00:04:33 Przynieś mi tu czwórkę.
00:04:35 - Ile mamy do szpitala?
00:04:38 Karetka 101.
00:04:42 Tu Baptist. Słucham.
00:04:44 35-letni mężczyzna, postrzał,
00:04:48 Poziom świadomości - około 6.
00:04:54 Przeprowadziliśmy dekompresję.
00:04:56 Zaburzona akcja serca.
00:05:00 Na trzy.
00:05:02 Ostatni stan organów... 90/40.
00:05:04 - Ile płynu dostał?
00:05:08 Dopaminy na 5.
00:05:10 Rurka na 25 cm, wkłucie 14
00:05:14 - Żadnych innych obrażeń.
00:05:21 Dajcie opatrunek.
00:07:49 Witaj, Lawrence.
00:07:52 Jesteś w szpitalu.
00:07:55 Od jakichś 10 dni.
00:07:57 Miałeś operację
00:08:00 Twoje prawe płuco
00:08:03 Po operacji
00:08:05 Przez jakiś czas musisz być
00:08:08 Wiem, że ta rurka ci przeszkadza,
00:08:13 Dobrze?
00:08:37 Pan Batiste?
00:10:08 Witaj, Lawrence.
00:10:12 Naprawdę mi przykro
00:10:19 Trzymasz się jakoś?
00:10:22 Opiekowałem się twoim psem.
00:10:25 Pomyślałem, że może
00:10:31 Pewnie masz dużo spraw na głowie,
00:10:36 Na pewno wszystko dobrze?
00:10:41 Daj mi znać, jeśli będziesz
00:11:12 Chodź ze mną, James.
00:11:16 Będę sama.
00:11:18 Więc możesz mi pomóc.
00:11:24 Nie możesz tu bezczynnie siedzieć.
00:11:31 Dotrzymaj mi towarzystwa.
00:11:37 James?
00:11:45 Cholera.
00:11:49 /Co tu robisz, przydupasie?
00:11:51 /Zostaw go.
00:11:54 /- Co tam, ziom?
00:11:58 Wporzo?
00:12:00 Mam dla ciebie towar na wtorek.
00:12:04 Przyjdź we wtorek koło 14:00.
00:12:07 Zielone, jak ostatnio?
00:12:10 No nie wiem,
00:12:12 - Więc raczej nie...
00:12:16 Nie sądzę, człowieniu.
00:12:22 Mówiłeś, że ostatnio nadrobiłem.
00:12:25 Nie, ziom, musisz już iść.
00:12:29 Pamiętam, jak mówiłeś,
00:12:32 Wypierdalaj stąd.
00:12:36 Przyjdź we wtorek.
00:12:38 Już nie będzie nic za darmo.
00:12:41 Koniec gratisów.
00:12:44 Czarnuch myślał,
00:12:54 /Masz jakieś plany na wieczór?
00:12:58 Nie.
00:12:59 Może usmażymy steka.
00:13:05 To przyjdziesz o 18:00?
00:17:31 Postrzeliłeś się?
00:17:34 Czemu?
00:17:38 Z tego?
00:17:42 Czemu ukradłeś mi spluwę?
00:17:44 Właź do środka.
00:17:59 - Dzwoniłeś na policję?
00:18:07 To od strzału?
00:18:24 - Masz psa?
00:18:28 Gdzie jest?
00:18:30 U sąsiada.
00:18:33 To wilk?
00:18:35 Mieszaniec.
00:18:37 Jest agresywny?
00:18:39 Nie.
00:18:46 Pokaż, gdzie się postrzeliłeś.
00:18:50 Powiedziałem coś.
00:18:59 Czemu to tak wygląda?
00:19:01 Jak?
00:19:03 Są dwie.
00:19:05 Ta jest od kuli.
00:19:07 A ta po wycięciu części płuca.
00:19:33 Co tu jeszcze robisz, skarbie?
00:19:40 Odczytałeś wiadomość?
00:19:49 Musiałam zostać po godzinach.
00:19:53 Zjadłeś kanapkę?
00:20:05 To dla mnie?
00:20:10 Xbox?
00:20:16 Myślałem, że nas nie stać.
00:20:19 Jak ci minął dzień?
00:20:21 Dobrze.
00:20:23 Gotowy do spania?
00:20:31 Mamo.
00:20:33 Widziałem ogłoszenie
00:20:38 Myślisz, że mógłbym
00:20:41 Nie widzę przeszkód.
00:20:45 To kosztuje 20$.
00:20:52 Może coś wymyślimy.
00:20:55 - Kiedy?
00:20:59 Od 17:00 do 21:00.
00:21:01 W Tchula?
00:21:03 W domu kultury.
00:21:10 Pójdziemy, jak wrócę
00:21:17 Chodź no tu.
00:21:23 Tak bardzo cię kocham.
00:21:26 A ty mnie?
00:21:28 Powiedz to.
00:21:30 Kocham cię.
00:21:33 Dobranoc.
00:22:46 - Napijesz się czegoś?
00:22:49 W portfelu, jest na mikrofali.
00:23:09 Tylko 9 dolców?
00:23:19 - A gdzie jego portfel?
00:23:22 Przynieś.
00:23:30 Muszę tylko wziąć klucz.
00:23:50 - Gdzie jest?
00:23:54 To go przynieś.
00:24:09 Jak umarł?
00:24:11 Wziął tabletki i zasnął.
00:24:13 - Specjalnie?
00:24:19 I co ty na to?
00:24:22 Daj portfel.
00:24:29 Ja nic na to.
00:24:31 Był gnidą
00:24:34 Mama ci tak powiedziała?
00:24:36 Obydwaj jesteście.
00:24:42 Wiem, że masz Darriusa za dupka,
00:24:47 Nie sądzę.
00:24:49 Bo nie mógł.
00:24:52 Sąd mu zakazał
00:24:56 Nie wiedziałeś?
00:25:00 Przez to zachorował.
00:25:02 To tym bardziej
00:25:04 Dawaj portfel.
00:25:33 Siemasz.
00:25:35 Musisz spadać, ziom.
00:25:37 Mam hajs.
00:25:39 - Ile?
00:25:58 - Pakuj się.
00:26:01 - Dwie sztuki.
00:26:07 - 4 dyszki. Masz tyle?
00:26:11 - Skąd?
00:26:14 Od mamuśki?
00:26:16 Niezła jest.
00:26:19 - Zapiąłbyś ją swobodnie.
00:26:24 Bez jaj.
00:26:33 Tylko cię wkręcaliśmy.
00:26:36 Będzie git.
00:27:37 Będzie jego wzrostu.
00:27:40 Ma gdzieś tyle.
00:27:42 Jest niski, ale ma masę.
00:27:45 Myślałem, że ten skurwiel
00:27:48 Za chuja.
00:27:49 Nie gadaj.
00:29:16 Co tam, młody?
00:29:30 Wiesz, że wisisz nam
00:29:33 Tak się składa.
00:29:35 Nigdy nie płacisz nam
00:29:38 Diluję dla was
00:29:43 W tym rzecz.
00:29:45 Załatw więcej.
00:29:49 I będzie git.
00:29:53 Gdzie trzyma hajs?
00:29:54 - Kto?
00:29:56 Ona nic nie ma.
00:29:58 - Nie ściemniaj.
00:30:01 To było od kogoś innego.
00:30:03 - Od kogo?
00:30:08 Póki co weźmiemy sobie to.
00:30:13 I to też.
00:30:14 - To prezent.
00:30:17 Powiedziałem coś.
00:30:22 Lecisz nam 100 dolców,
00:30:47 Spadamy.
00:31:02 Przejebałeś sobie.
00:31:42 Chodź, jesteśmy spóźnieni.
00:31:46 Gdzie się wybierasz?
00:31:49 Zapomniałeś o zapisach
00:31:51 Nie idę.
00:31:53 Czemu?
00:31:54 Zamknij drzwi.
00:31:57 Chodź tutaj.
00:32:05 Co ci jest?
00:32:07 Co ci się stało w twarz?
00:32:10 Znowu się biłeś?
00:32:13 Cholera, James.
00:32:15 Nawet nie jesteś w szkole.
00:32:19 Chodź.
00:32:24 No chodź.
00:32:32 No dobrze.
00:32:33 Zabiorę cię, jak wrócę.
00:32:42 Cholera.
00:33:25 /Co mogę dla pani zrobić?
00:33:29 Niedawno zmarł ktoś, kogo znałam
00:33:34 Zostawił to na kartce papieru...
00:33:37 i chcę się dowiedzieć,
00:33:41 To testament?
00:33:42 Nie, list.
00:33:44 Od pełnomocnika zmarłego?
00:33:47 Nie, to tylko list od niego.
00:33:51 Ma go pani przy sobie?
00:33:54 Tak. Ale...
00:33:57 Nie mam pieniędzy...
00:33:59 i chciałabym sprzedać to,
00:34:07 Ile to będzie kosztować?
00:34:09 200$ za godzinę.
00:34:16 A ile to może zająć?
00:34:18 Nie powiem pani dokładnie,
00:34:27 A ile pan żąda
00:34:31 Ani grosza.
00:34:38 Przyniosę ci dzisiaj kasę,
00:35:25 Nic już nie ma.
00:35:30 Masz gdzieś więcej?
00:35:32 Dam ci pieniądze,
00:35:35 Dawaj!
00:35:38 Jeśli na prochy,
00:35:43 No dawaj!
00:35:45 Nic z tego.
00:35:48 Mam cię zastrzelić?
00:35:51 Jeśli chcesz.
00:35:52 Zastrzelę cię!
00:35:55 Mam to gdzieś.
00:35:56 Zastrzelę cię, pojebie!
00:36:03 Pojeb!
00:38:03 Co się stało?
00:38:06 Co się z tobą dzisiaj dzieje?
00:38:11 Chodź tu. Co się dzieje?
00:38:20 No powiedz.
00:38:22 - Potrzebuję 100$.
00:38:27 - Zniszczyłem komuś telewizor.
00:38:35 Siadaj.
00:38:38 - Na kiedy musisz je mieć?
00:38:42 Na dzisiaj?
00:38:46 Nie mam tyle pieniędzy.
00:38:54 Dobrze.
00:38:57 Możemy pojechać do bankomatu
00:38:59 i zastanowimy się,
00:39:05 Chodźmy.
00:39:25 Uciekaj, mamo!
00:39:27 Co ci się dzisiaj dzieje?
00:39:34 Zawracaj!
00:39:43 - Kto to jest?
00:39:45 Co się dzieje?
00:39:49 - Uciekaj od nich.
00:39:51 Uciekaj.
00:39:54 Uważaj!
00:39:57 Wysiadaj, mamo!
00:40:14 Jarrel, wsiadaj!
00:40:48 Powiedz mi, co się dzieje.
00:40:52 No powiedz, skarbie.
00:40:58 Powiedz, co jest grane.
00:41:01 Powiedz!
00:43:00 To nasz dom, mam na to papiery,
00:43:05 Nie będziemy tu długo.
00:43:07 Nie zbliżaj się do nas,
00:43:09 Dam ci znać,
00:43:12 - Z czym?
00:43:14 - Co z nim?
00:43:18 Nie możesz go sprzedać.
00:43:20 Mogę robić, co mi się podoba.
00:43:22 Ty przyniosłeś list.
00:43:25 To jedna działka.
00:43:27 Pogadaj o tym z moim
00:43:30 Później pomyślimy,
00:43:32 Sklepem?
00:43:33 Co ty mi robisz, Marlee?
00:43:36 Co ja robię tobie?
00:43:39 Gdyby nie ty i twój brat,
00:43:42 A teraz odpierdol się od nas!
00:43:50 Trzymaj się od niego z daleka.
00:43:55 Masz klucze?
00:43:59 Nie wychodź nigdzie,
00:45:09 Zwolnił mnie.
00:45:12 Powiedział,
00:45:14 Musiałam wziąć wolne.
00:45:16 Miałam za dużo,
00:45:18 Klientom coś nie pasowało.
00:45:25 Te pojeby nawet mnie
00:45:28 Jestem dla nich niewidzialna!
00:45:51 Mam dość tego syfu!
00:46:14 Mamo?
00:48:26 - Witam, panie Dixon.
00:48:30 Chyba mogę już zabrać Juneau.
00:48:43 Dobry piesek.
00:49:21 Co to za pies?
00:49:24 Juneau.
00:49:29 Skąd to masz?
00:49:32 Tam jest jeszcze jedno.
00:49:59 Zrobisz więcej?
00:50:03 Dla mnie?
00:50:05 Zrobię.
00:50:17 Skarbie, usiądź.
00:50:32 To pies Lawrence'a?
00:50:34 I taty.
00:50:49 Nie stać nas na karmienie psa,
00:50:54 Chodź.
00:51:40 Będziemy mieli więcej jedzenia?
00:51:48 Muszę znaleźć pracę.
00:51:52 Kiedy?
00:52:29 Na zakupy.
00:52:31 Mama ma tylko 3$.
00:52:36 Wie, że tu jesteś?
00:52:38 Nie.
00:52:40 Śpi.
00:53:36 Co chcesz do jedzenia?
00:53:51 Mogę jeszcze to?
00:53:54 Bierz, co chcesz.
00:54:19 Pojedziemy do Simpsona
00:55:11 33,99$.
00:55:24 Skąd to masz?
00:55:27 - Załatwiłem.
00:55:30 Lawrence dał nam ze sklepu.
00:55:32 Mówiłam ci,
00:55:37 - Więc co z tym zrobimy?
00:55:41 - Ze sklepem.
00:55:47 Ale jak?
00:55:51 Sprzedamy komuś
00:55:54 Ktoś się znajdzie.
00:56:01 I co wtedy zrobisz?
00:56:09 Co z domem?
00:56:12 To samo.
00:56:15 Sprzedamy obydwa?
00:56:18 Nikt nie kupi jednego domu.
00:56:21 Działka ma wartość
00:56:29 Znowu te twoje
00:56:31 Chcę tylko dobrze
00:56:34 Nie potrzebuję więcej kłopotów.
00:56:37 Rób, co chcesz.
00:56:59 Juneau.
00:57:04 Mój tata śpiewał reggae?
00:57:15 Mieliśmy swoją audycję w radiu.
00:57:18 Pamiętasz tę rozgłośnię
00:57:23 To właśnie to.
00:57:31 To czemu dalej jej nie prowadzisz?
00:57:34 Musieliśmy pracować w sklepie,
00:57:41 Zabierasz psa na spacery?
00:57:44 Czasami.
00:57:47 Mogę go zabrać?
00:57:55 Lepiej weź go na smycz.
00:58:04 Możesz się z nami przejść.
00:58:29 Jeśli jesteś prawie
00:58:32 i czujesz jak mój tata,
00:58:36 Nie.
00:58:38 - A ona ciebie?
00:58:42 Czemu, jeśli jesteś taki sam?
00:58:45 Nie jesteśmy dokładnie tacy sami.
00:58:47 A co was różni?
00:58:49 Szczegóły.
00:58:53 On był lepszy w matmie.
00:58:56 Takie rzeczy.
00:59:01 Jak to się dzieje?
00:59:04 Chodzi ci o bliźniaki?
00:59:07 Wiesz o jajeczkach
00:59:10 Uczą nas tego w szkole.
00:59:13 Pochodzą z jednego jajka,
00:59:16 Powstaje dwoje ludzi, którzy są
01:00:25 Prosiłaś sąd, żeby zabronił
01:00:37 Pieprzony złamasie,
01:00:40 Po co mówiłeś Jamesowi,
01:00:41 że zabroniłam Darriusowi
01:00:43 Bo to prawda.
01:00:45 To on nas zostawił.
01:00:48 Po kiego trujesz mu
01:00:52 robiąc z niego jakiegoś bohatera,
01:00:55 Zostawił nas niczym
01:01:04 Słuchaj...
01:01:06 Znowu zaczynasz?
01:01:09 Żebyś wiedział.
01:01:10 Jak będziesz nastawiał
01:01:12 tak jak inną osobę,
01:01:15 Nie kochałaś Darriusa.
01:01:18 Gówno wiesz o swoim bliźniaku.
01:01:20 Nasz tata całe życie oszczędzał,
01:01:24 a ty myślisz, że możesz ot tak
01:01:28 To trochę popieprzona miłość,
01:01:30 Popieprzona?
01:01:32 Powiem ci coś
01:01:34 Byłeś tak przerażony...
01:01:36 Byłaś uzależniona, Marlee.
01:01:38 - Na co ta kasa tak naprawdę szła?
01:01:42 Byłeś przerażony, że mu się udało,
01:01:46 Chciałeś zniszczyć
01:01:49 Nie było tak?
01:01:52 Żeby być uzależnionym
01:01:55 To jest prawdziwa,
01:01:59 Nigdy nie pojmiesz
01:02:01 Nazywasz to miłością?
01:02:03 Te brednie o mnie,
01:02:08 Zobacz, do czego
01:02:32 Sprzedaż sklepu
01:02:37 Jak powiedziałeś,
01:02:42 Nie mogę ci pomóc.
01:02:44 W porządku.
01:02:49 Nie wiem,
01:02:53 Poradzę sobie.
01:02:58 Dam radę.
01:03:03 Jeśli coś mnie pasjonuje,
01:03:08 Mogę spróbować.
01:03:10 Więc nagle czujesz
01:03:18 Nie mogę ci pomóc.
01:03:27 Spróbuję, dobra?
01:03:33 A wypłata?
01:03:39 Lawrence, proszę.
01:03:43 Będziesz miała jakieś
01:03:46 Weź sobie z tego.
01:03:49 - Ile?
01:05:47 - Znowu otwarte?
01:05:49 - Tankowanie też?
01:05:51 Lawrence wraca?
01:05:53 Nie.
01:05:55 - Dobra, to ja pójdę i...
01:05:59 Najpierw tankujesz czy płacisz?
01:06:03 Zazwyczaj tankuję,
01:06:07 Przepraszam?
01:06:14 /27 nowych wiadomości.
01:06:17 /Wtorek, 13:59.
01:06:22 /Witam, tu Jumbo
01:06:24 /Od kilku dni próbujemy się
01:06:27 /Nie odzywacie się.
01:06:28 /Potrzebujemy potwierdzenia
01:06:33 /Wysłaliśmy dwie ciężarówki...
01:06:35 /Mleczarnia Jorgenson do pana
01:06:41 /W sklepie nikt nie odbiera,
01:07:10 A co z odwołanymi dostawcami?
01:07:16 Mogę zadzwonić do nich...
01:07:18 Zorganizować ich, jeśli chcesz.
01:07:31 Nie chcę mieć do czynienia
01:07:35 Musisz.
01:07:39 Niby czemu?
01:07:56 Zgadza się.
01:08:02 Cienko stoimy też z napojami.
01:08:07 Więc co nam dostarczysz?
01:08:10 Mam dzwonić czy wysłać faks?
01:08:18 Nie. "Sykes".
01:08:22 S-Y-K-E-S.
01:08:33 Nie.
01:08:42 Co słychać?
01:08:47 Siemasz, młody.
01:09:13 Cześć, wujku.
01:09:16 Cześć, James.
01:09:21 - Cześć.
01:09:32 Delta znowu dowozi?
01:09:34 Tak, załatwiłam z nimi.
01:09:41 Mogę ci z tym wszystkim pomóc,
01:09:46 Może zaczniemy
01:09:48 Już się nauczyłam.
01:09:50 Tak?
01:09:52 Zadzwoniłam na numer z czytnika
01:09:56 Wiesz o przeliczaniu towaru
01:10:06 To są papiery sklepu.
01:10:12 Lepiej nie zostawiać nic
01:10:15 więc każdego dnia wpłacaj.
01:10:21 Musimy zrobić z ciebie wspólniczkę...
01:10:23 żebyś mogła wystawiać czeki
01:10:30 Codziennie sprawdzaj pocztę,
01:10:38 Wiesz, jak obsługiwać dystrybutory?
01:10:41 - To wszystko?
01:10:47 - 22 centy reszty.
01:10:50 Wielka torba dla pani.
01:10:59 Dziękuję.
01:11:00 - Miłego dnia.
01:11:03 - Cześć, co u ciebie?
01:11:04 - Miłego dnia.
01:11:13 W porządku?
01:11:15 To jutro?
01:11:18 - O tej samej porze?
01:11:23 A co ze szkołą?
01:11:28 Co będzie, gdy skończą się wakacje?
01:11:31 Nie wiem. Nie wróci
01:11:34 Przenosisz go?
01:11:36 Nie. Wszystkie szkoły
01:11:41 Musi chodzić do szkoły.
01:11:42 Po co?
01:11:47 Chyba że bicia
01:11:56 Możesz uczyć go w domu.
01:12:02 Mógłbym ci pomóc.
01:12:06 Czemu?
01:12:15 To do jutra.
01:12:17 Dobrze. Mogę zadzwonić
01:12:21 - Nie ma sprawy.
01:12:35 - Na razie.
01:14:37 /Cześć, Lawrence.
01:14:43 /W porządku. Właściwie to dzwonię
01:14:52 Chciałabym o tym porozmawiać.
01:14:59 To wszystko?
01:15:01 "Złożyć podanie z biura rekrutacji
01:15:07 A jak odrzucą?
01:15:10 Nie mogą.
01:15:13 Są jakieś wymagania,
01:15:17 Nie. Ty o tym decydujesz.
01:15:20 Musi zdać jakiś test?
01:15:27 Możesz zapisać się do juniorów.
01:15:30 Koszykówka, piłka nożna.
01:15:42 Chyba mamy już wystarczająco.
01:16:00 Mógłbyś się trochę nauczyć.
01:16:06 Nie powinno być gorzej niż w szkole.
01:16:11 Ale to zależy tylko od ciebie.
01:16:19 Co o tym myślisz?
01:17:43 /Więc pasuje ci ten
01:17:56 Może przypilnuję sklepu w te dni,
01:18:04 Będziesz mogła uczyć w dzień.
01:18:09 A co z wypłatą?
01:18:11 Taka jak teraz, pełny etat.
01:18:17 Za połowę godzin?
01:18:20 Tak pracowaliśmy z Darriusem.
01:18:24 Ale obydwaj pracowaliście
01:18:27 Tak, ale to praca
01:18:32 W sumie braliśmy
01:18:38 Byliście właścicielami.
01:18:41 Teraz ty jesteś właścicielką.
01:18:50 Czemu nie pracowaliście na zmianę,
01:18:53 Miałbyś dużo czasu dla siebie.
01:18:56 I co bym robił?
01:19:01 Nie wiem.
01:19:07 Mógłbyś podróżować.
01:19:11 Chcieliśmy to robić razem.
01:19:38 Przykro mi z powodu twojego brata.
01:19:44 Też mi ciężko o tym rozmawiać.
01:19:48 Ale wiedz, że mi przykro.
01:21:07 Co to?
01:21:08 Algebra.
01:21:19 Robimy spaghetti.
01:21:27 Nie, dzięki.
01:21:29 To tylko spaghetti.
01:21:48 Wiem...
01:21:51 że to, co robisz...
01:21:56 z Jamesem jest prawdziwe.
01:22:00 Zagmatwane, ale ma sens.
01:22:06 Genetycznie i w ogóle.
01:22:10 Dlatego mi przykro.
01:22:19 Nie wiem, o co mi chodzi, ale...
01:22:58 Co ty, kurwa, robisz?
01:23:04 Kurde!
01:23:09 O to w tym wszystkim chodziło?
01:23:13 Tego chciałeś?
01:23:23 Właśnie wypisałam go ze szkoły!
01:23:35 Po co to robisz?!
01:24:08 Będzie mnie jutro uczył?
01:24:18 Nie wiem.
01:24:31 Wrócę do szkoły?
01:24:34 Nie.
01:25:00 Daj spokój, Lawrence.
01:25:24 Proszę, zostaw mnie w spokoju.
01:25:49 Spróbuje jeszcze raz.
01:25:55 Jestem spóźniona.
01:25:59 Jak wrócę,
01:26:04 ale póki co,
01:26:58 /Cześć kochanie, to ja, odbierz.
01:27:12 Próbowałem, ale jest za trudne.
01:27:14 Nie wiem, jak to zrobić.
01:27:20 Patrzyłem na to.
01:27:27 Nie, gdzieś pojechał.
01:27:30 Nie wiem.
01:29:38 Gdzie są naboje?
01:29:41 - Pokaż.
01:29:43 - Nie tutaj.
01:29:44 Na polu.
01:29:50 Gdzie?
01:29:52 - Wziąłeś jego broń?
01:29:54 Bo ją ukryłem.
01:29:57 Nie.
01:29:58 Cholera, James!
01:30:01 - Gdzie?
01:30:17 Czemu to zrobiłeś?
01:30:58 Masz książki?
01:32:04 tłumaczenie: EmiL
01:32:11 .::: NewAge SubTeam:::.