Vanilla Sky
|
00:00:01 |
movie info: XVID 800x432 23.976fps 695.5 MB |
00:00:05 |
Dopasowanie do wersji Vanilla.Sky.2001.HDRip.XviD-TLF |
00:00:39 |
Abre los ojos |
00:00:43 |
Otwórz swe oczy! |
00:00:47 |
Otwórz swe oczy! |
00:01:00 |
Otwórz swe oczy! |
00:01:06 |
Otwórz swe... |
00:03:55 |
Otwórz swe oczy! |
00:03:59 |
Otwórz swe oczy! |
00:04:03 |
David! |
00:04:05 |
Otwórz... |
00:04:07 |
W moim mniemaniu, pusta ulica |
00:04:12 |
Jesteś psychiatrą. |
00:04:15 |
Jestem lekarzem. |
00:04:18 |
Nie wszystkie bogate dzieci są bezduszne |
00:04:25 |
Pytanie, jak się tu znalazłeś |
00:04:28 |
Zanim ukończyłem 33 lata... |
00:04:31 |
byłem już właścicielem trzech magazynów |
00:04:36 |
Przez większość mojego życia naiwnie sądziłem, |
00:04:41 |
Czyż nie na tym polega bycie młodym? |
00:04:43 |
Aby skrycie wierzyć, że to właśnie ty będziesz jedynym |
00:04:55 |
- Dokąd się wybierasz tak wcześnie? |
00:05:00 |
- Dlaczego? |
00:05:04 |
Nigdy więcej nie wymawiaj tego słowa. |
00:05:11 |
- Jak tam twoje przeziębienie? |
00:05:15 |
- A twoje? |
00:05:19 |
Doprawdy? |
00:05:31 |
Juliana, słucham? |
00:05:33 |
Cześć, zapomniałam o przesłuchaniu. |
00:05:37 |
Muszę kończyć. |
00:05:44 |
Niczym się nie przejmuj, gosposia posprząta. |
00:05:52 |
Jesteś najlepsza. |
00:05:55 |
- Pa skarbie! |
00:05:59 |
Kiedy? |
00:06:03 |
Wkrótce! |
00:06:48 |
- Zarezerwowałeś kort? |
00:06:54 |
Przepraszam cię za tak wczesną porę, |
00:06:59 |
- Pewnie nie zdążysz na 8:45? |
00:07:02 |
David, musisz ustalić kolor nagłówka |
00:07:07 |
- Jaki jest wybór? |
00:07:12 |
- Muszę się zastanowić. |
00:07:17 |
Dobrze, ale nie waż się nikomu mówić gdzie jestem. |
00:07:27 |
- Nie możesz się pozbyć tego zarządu? |
00:07:30 |
- Przecież doprowadzają cię do szału. |
00:07:38 |
Znowu posuwałeś Julie Gianni, prawda? |
00:07:42 |
Wiem, że ktoś u ciebie był, kiedy dzwoniłem. |
00:07:47 |
"O stary, jestem strasznie przeziębiony" |
00:07:51 |
Byłem przeziębiony. |
00:07:56 |
Możesz robić ze swoim życiem, co tylko chcesz. |
00:08:02 |
To cierpienie i słodycz. |
00:08:04 |
Ja poznałem cierpienie, |
00:08:09 |
Julie Gianni jest tylko moją przyjaciółką. |
00:08:12 |
Czasami ze sobą sypiamy. |
00:08:15 |
Co? |
00:08:18 |
Dziewczyna moich snów! |
00:08:23 |
Jest twoją lalą do dmuchania. |
00:08:26 |
- Czego chcesz posłuchać? |
00:08:33 |
- Może "Radiohead"? |
00:08:42 |
O cholera! |
00:08:48 |
- Prawie zginęliśmy. |
00:08:51 |
Zaglądnąłem śmierci w oczy i zgadnij co się stało? |
00:08:57 |
- I jak ci się podobało? |
00:09:04 |
- Dzień dobry panu. Dobrze pan spał? |
00:09:11 |
Kryłam cię przez godzinę. Chronię twój tyłek, |
00:09:19 |
Zarząd nie jest zbyt szczęśliwy. |
00:09:21 |
- Witaj Beatrice. |
00:09:23 |
Courtney Love dzwoniła aby upewnić się czy dostałeś jej e-mail, |
00:09:27 |
dzwonili by zapytać czy dzisiejszy obiad jest aktualny. |
00:09:30 |
Wydawca w dalszym ciągu czeka na decyzję |
00:09:35 |
Wspominałam już, że zarząd jest na wkurzony, |
00:09:38 |
David poczekaj! |
00:09:44 |
- Wszyscy na ciebie czekają. |
00:09:47 |
Tak i pamiętaj Davidzie, |
00:10:00 |
Czy kiedykolwiek w twoich snach pojawił się zarząd? |
00:10:05 |
Apsik, Nieśmiałek, Śpioszek, |
00:10:08 |
Płaczek, Gapcio, Mędrek... |
00:10:12 |
i oczywiście, Gburek. |
00:10:14 |
Jak było w Aspen? |
00:10:16 |
Wspaniale. |
00:10:29 |
Jak wam leci? |
00:10:34 |
Ten dzieciak odziedziczy wszystko. |
00:10:39 |
- Boisz się swoich snów, prawda? |
00:10:43 |
- Jak wytłumaczysz to, co ci się stało? |
00:10:46 |
Co stało się z twoją twarzą? |
00:10:49 |
- Więcej nie będę z tobą rozmawiał. |
00:10:57 |
- Wiesz dlaczego tu jesteś? |
00:11:00 |
Davidzie, posłuchaj. Części zapoznawczej naszej rozmowy, |
00:11:06 |
nie będzie. |
00:11:10 |
Gdyż zostałeś oskarżony o morderstwo. |
00:11:13 |
Za cztery tygodnie, sędzia zdecyduje |
00:11:17 |
- Dlatego będziesz ze mną rozmawiał. |
00:11:21 |
Nie było żadnego morderstwa! |
00:11:25 |
To się nigdy nie wydarzyło! |
00:11:29 |
Nie muszę z nikim rozmawiać! |
00:11:31 |
- Potrzebuje pan pomocy? |
00:11:35 |
- Uspokój się "buźka"! |
00:11:40 |
Proszę stąd wyjść natychmiast. |
00:11:43 |
Tak, wyjdź stąd natychmiast, |
00:11:46 |
Pieprzony chłopiec tatusia! |
00:11:49 |
- Moi rodzice nie żyją, ty wale! |
00:11:54 |
To prawda? |
00:12:00 |
David Aames Senior... |
00:12:03 |
Mój ojciec nie był człowiekiem 21 wieku. |
00:12:06 |
Nigdy nie był w McDonalds, |
00:12:09 |
A mimo to, jego największym magazynem |
00:12:13 |
Razem z moją matką bywali na przyjęciach |
00:12:17 |
Latał balonem, skakał ze spadochronem, |
00:12:21 |
Jego autobiografia jest obowiązkowym podręcznikiem |
00:12:26 |
Nazwał ją: "Broniąc królewstwa". |
00:12:29 |
Czytałem ją. Strona 127: |
00:12:35 |
Czy coś przegapiłem? |
00:12:40 |
Nie wiem czy kiedykolwiek pogodził się z faktem, |
00:12:43 |
Że panicznie boję się wysokości. |
00:12:50 |
On i moja matka, zginęli, potrąceni przez pijanego nastolatka, |
00:12:59 |
Klucze do królewstwa... |
00:13:03 |
zostawił mi. |
00:13:05 |
51% - pakiet kontrolny. |
00:13:09 |
Którzy myśleli, że to właśnie oni są pierwsi w kolejce. |
00:13:14 |
I naprawdę wierzysz, że to właśnie zarząd czyli siedmiu krasnoludków, |
00:13:23 |
- Przecież i tak cię to nie obchodzi. |
00:13:28 |
Dziś jest środa, a w środy chodzę z moimi |
00:13:34 |
Więc muszę wcześniej wyjść. |
00:13:43 |
Jeśli ci to opowiem, |
00:13:59 |
Z całym możliwym szacunkiem, jaki mogę zaoferować |
00:14:04 |
I głoszącemu teorię spisku, chciałbym cię poinformować, |
00:14:08 |
Że już tak myślę. |
00:14:12 |
Smacznego! |
00:14:16 |
Jest pięć podstawowych uczuć, |
00:14:21 |
Powiedz mi, które z nich ogarnęło go, |
00:14:27 |
Poczucie winy? |
00:14:30 |
Nienawiść? |
00:14:33 |
Wstyd? |
00:14:37 |
Chęć zemsty? |
00:14:46 |
Miłość? |
00:14:49 |
A może zupełnie się mylę? |
00:14:56 |
Kto potrzebuje lodu? |
00:15:01 |
Wszystkiego najlepszego, David! |
00:15:03 |
Masz najwspanialsze buty jakie widziałem. |
00:15:07 |
- Poznałaś już Lynette? |
00:15:11 |
Czy ty zaprosiłeś całą, olimpijską |
00:15:22 |
Witaj w krainie czarów! |
00:15:27 |
Wszystkiego najlepszego, ty sukinsynu! |
00:15:33 |
Moi przyjaciele! |
00:15:49 |
Nie, proszę to zostawić. |
00:15:55 |
- Masz szczęście, że przyszedłeś, Brian! |
00:15:58 |
I te wszystkie duperoły, które wypada w takiej chwili powiedzieć. |
00:16:02 |
Jak we śnie, jak we śnie. |
00:16:04 |
- David Aames. |
00:16:07 |
- Mnie także, Sofia Serrano. |
00:16:11 |
- Przepraszam za mój płaszcz, ale jest zbyt duży na twoją szafę. |
00:16:16 |
- Ten płaszcz jest wspaniały. Bardzo mi się podoba. |
00:16:20 |
Nie będę się odzywał bo widzę, |
00:16:23 |
Możesz położyć go w jakimś pokoju? |
00:16:25 |
- Mogłem się spodziewać. |
00:16:31 |
- Wszystkiego najlepszego! |
00:16:35 |
Wybraliśmy to razem. |
00:16:37 |
Razem, ona i ja. |
00:16:42 |
Przestań flirtować i otwórz to! |
00:16:47 |
- Napijmy się! |
00:17:09 |
- Posłuchaj! |
00:17:11 |
Nie próbuj mnie spławiać. |
00:17:15 |
Wiem o tym, że mnie tam przydzieliłeś, |
00:17:20 |
To klasyczne posunięcie. |
00:17:23 |
- Nie ma sprawy, Tommy. |
00:17:28 |
Na co ci taka maskotka jak ja? |
00:17:32 |
Szanowałem twojego ojca i szanuję ciebie. |
00:17:37 |
Zarząd, siedmiu krasnoludków... |
00:17:39 |
myślą, że jesteś głupcem. |
00:17:41 |
Jesteś w niebezpieczeństwie. |
00:17:43 |
Znajdą sposób by się ciebie pozbyć.. |
00:17:46 |
Ustawili się w kolejce do twojego biura, |
00:17:51 |
Pracują dzień i noc aby znaleźć sposób na pozbawienie cię |
00:17:56 |
Zrobią wszystko tylko po to, |
00:18:03 |
Ale nie wiedzą jednego. |
00:18:06 |
Ludzie znowu zaczną czytać! |
00:18:11 |
- Rozumiem. |
00:18:18 |
Obywatel Dildo. |
00:18:22 |
Masz niesamowity instynkt, ale dam ci radę od serca. |
00:18:27 |
Żyj swoim życiem, |
00:18:32 |
Nie pij więcej! |
00:18:34 |
Wybacz mi... |
00:18:38 |
Ciągle wierzę w tą rodzinę, Davidzie. |
00:18:41 |
Mimo, że zostałeś tylko ty. |
00:18:44 |
Zawieź go do domu, a rano... |
00:18:47 |
powiedz mu, że znowu jest zatrudniony |
00:18:50 |
Daj mu ten duży gabinet, |
00:18:53 |
I umów mnie z resztą prawników. |
00:18:57 |
To znaczy wcześniej niż zwykle. |
00:19:11 |
Witaj przystojniaku! |
00:19:14 |
Jestem tu jako twój prezent urodzinowy. |
00:19:21 |
Nie zapraszałem cię. |
00:19:22 |
- To mnie właśnie zdziwiło. |
00:19:32 |
Jestem na ciebie wściekła. |
00:19:35 |
Wczoraj kochaliśmy się cztery razy. |
00:19:39 |
- To dobrze? |
00:19:42 |
Trzy to bardzo dobrze. |
00:19:46 |
- A cztery... |
00:19:55 |
A cztery? |
00:19:59 |
Przytul mnie i możesz wracać do tej ładnej brunetki. |
00:20:04 |
A cztery? |
00:20:06 |
Nie chcę spotkać twoich snobistycznych znajomych. |
00:20:12 |
A cztery? |
00:20:14 |
- Ona jest typem ćmy. |
00:20:19 |
Boję się, że jakaś przemądrzała dziewczyna w ogromnym, |
00:20:26 |
A ja stracę przyjaciela i nie będziesz już potrzebował |
00:20:54 |
Kiedy do mnie zadzwonisz? |
00:20:58 |
Nie cierpię gdy to mówisz. |
00:21:05 |
Właśnie tyle zostało z Rock n" Rolla. Rozbita gitara, za szkłem, |
00:21:13 |
Właściwie to jest prezent. |
00:21:18 |
Podoba mi się. |
00:21:21 |
Skąd to wszystko masz? |
00:21:30 |
Rozumiem. |
00:21:38 |
Potrzebuję twojej pomocy. |
00:21:41 |
- Jedzenie jest wyśmienite. |
00:21:46 |
- Myślałam, że to coś poważniejszego. |
00:21:49 |
Chcę abyś udawała, że prowadzimy tu zajmującą rozmowę |
00:21:53 |
- Wiem, że to trudne. |
00:21:56 |
Stoi po drugiej stronie pokoju i czuję, |
00:21:59 |
- Czerwona sukienka, wysokie buty? |
00:22:03 |
Naprawdę się na ciebie gapi. |
00:22:11 |
Wygląda jakby płakała. |
00:22:16 |
Myślę, że to najsmutniejsza dziewczyna, |
00:22:29 |
- Masz jeszcze jedno mieszkanie? |
00:22:36 |
- Nie mam zamiaru wejść do środka. |
00:23:06 |
Słyszę jak idą. |
00:23:24 |
Tu jesteśmy bezpieczni. |
00:23:27 |
Kto to namalował? |
00:23:30 |
To jest Johnny Mitchell. |
00:23:34 |
A ten, |
00:23:39 |
To snowboard. |
00:23:41 |
Dwóch z nich to geniusze. |
00:23:45 |
Ten jest niesamowity. |
00:23:54 |
Należał do mojej matki. |
00:24:02 |
- Mile się tobą rozczarowałam. |
00:24:07 |
- Przyłapałem was! |
00:24:10 |
- Jak leci? |
00:24:13 |
- Julie Gianni mnie nagabywała. |
00:24:16 |
- Mnie nikt nie nagabuje, więc piję. |
00:24:20 |
Masz, dokończ mojego Jacka Danielsa z colą. |
00:24:23 |
- Głupia szklanka. |
00:24:26 |
- Głupi facet ją trzymał. |
00:24:29 |
- Idę na dół. Przynieść ci jeszcze whisky z colą? |
00:24:32 |
- Nie możesz. Impreza dopiero co się zaczęła. |
00:24:35 |
- Nigdzie nie idziesz, jesteś moim gościem honorowym. |
00:24:38 |
Płacisz mi za pisanie powieści, |
00:24:41 |
O czym ty mówisz? Jesteś genialny, |
00:24:44 |
Ale dlaczego musiałeś poderwać Sofię? |
00:24:49 |
- Wcale jej nie podrywam. |
00:24:52 |
Jestem szalony i do tego ślepy. |
00:24:54 |
Nie jesteś ślepy, tylko pijesz Jacka Danielsa. |
00:24:57 |
A kiedy go pijesz to zaczynasz z tymi swoimi bzdurami... |
00:25:00 |
Frank Sinatra, ona mnie zniewoliła, |
00:25:03 |
- Dokładnie tak. Daj mi papierosa.. |
00:25:06 |
Ty jesteś bogaty i kobiety cię kochają, |
00:25:10 |
- Mogę być z tobą szczery? |
00:25:13 |
Takiej dziewczyny szukałem. |
00:25:18 |
Ale ona mogła być, mogła być... |
00:25:22 |
tą jedną wymarzoną. |
00:25:26 |
Wiem. Ale jeśli przez nią ma się między nami popieprzyć, |
00:25:32 |
Jesteśmy braćmi. |
00:25:33 |
- Czuję to samo. |
00:25:38 |
Gracies. |
00:25:40 |
- Dziękuję. |
00:25:42 |
Dokąd idziesz? |
00:25:44 |
Jestem Frank, a Frank musi odejść. |
00:25:50 |
- Co? |
00:25:52 |
Poczekaj, pójdę z tobą. |
00:25:55 |
- Zostań. |
00:25:58 |
Mam jutro dużo pracy. |
00:26:00 |
Jesteś, jesteś... |
00:26:03 |
Jesteś w dobrych rękach. |
00:26:14 |
Nigdy nie poznasz tego pięknego bólu, |
00:26:20 |
W twoim przypadku słodycz wcale nie jest słodka. |
00:26:26 |
Baw się dobrze. |
00:26:31 |
Znowu ta gadka o cierpieniu i słodyczy. |
00:26:47 |
Dużo osób ma lęk wysokości. |
00:26:50 |
Ja nie, tyle boję się wysokości, |
00:27:08 |
Muszę go wziąć na spacer. |
00:27:10 |
Widzę, że to jest twój ochroniarz. |
00:27:15 |
Uwielbiam to miejsce. |
00:27:18 |
- Żaden problem. |
00:27:23 |
- Naprawdę jesteś tancerką? |
00:27:27 |
Ale nie tańczę tak jak ty. |
00:27:31 |
Chcesz się czegoś napić? |
00:27:33 |
Pewnie. |
00:27:37 |
Mój Paolo, dobry piesek. |
00:27:42 |
Co dziś zjesz? |
00:27:44 |
Chcesz kurczaka? |
00:27:56 |
- Podoba mi się twoje życie. |
00:28:03 |
Chyba nie chcę znać historii tego zdjęcia. |
00:28:08 |
- To przezwisko. |
00:28:11 |
To długa historia, |
00:28:16 |
- Bardzo dużo tajemnic. |
00:28:19 |
- Nigdy wcześniej nie znałem żadnego handlarza bronią. |
00:28:23 |
A ty? Masz jakieś przezwisko? |
00:28:31 |
Obywatel Dildo. |
00:28:37 |
Nie zostaniesz na noc. |
00:28:43 |
Ale nigdy w towarzystwie artystów, |
00:28:46 |
Nawet nie próbuj. Nie będę grała |
00:28:50 |
Chociaż myślę, że musi być ciężko |
00:28:56 |
Każda z osób na przyjęciu jest |
00:29:01 |
To widać. |
00:29:05 |
Byłeś kiedyś żonaty? |
00:29:09 |
Nie, nigdy nie przyjąłem żadnej z tych |
00:29:14 |
12008. |
00:29:16 |
A ty sprowadziłaś się do Nowego Jorku aby tańczyć, |
00:29:20 |
Dokładnie. |
00:29:22 |
Chcesz posłuchać Jeffa Buckley'a czy Vicky Carr? |
00:29:25 |
Jeff Buckley, czy Vicky Carr? |
00:29:29 |
Obydwojga. Symultanicznie. |
00:29:33 |
Wszyscy mi mówili żebym nie jechała |
00:29:36 |
A ja wtedy myślałam, że gdy jest się dobrą osobą, z odpowiednim |
00:29:41 |
Wiesz o co mi chodzi? |
00:29:46 |
- Myślisz, że jestem naiwna. |
00:29:49 |
Naprawdę nie. |
00:29:51 |
Kompletnie wpadłem. |
00:29:54 |
W pewnie sposób poczułem, |
00:29:59 |
Muszę położyć się spać. |
00:30:02 |
Prawdę mówiąc, rankami pracuję jako asystentka |
00:30:08 |
Widzę, że chodzę do nie tego dentysty. |
00:30:12 |
Nie pragnąłeś przespać się z nią od razu? |
00:30:15 |
Lubię odkładać przyjemność na później. |
00:30:21 |
- Jak to działa? |
00:30:24 |
Nie wiesz? |
00:30:26 |
Utrzymujesz związek na niezobowiązującej stopie |
00:30:32 |
I kiedy wieczór, popołudnie czy poranek... |
00:30:37 |
Może to być dużo bardziej... |
00:30:41 |
Wiesz o co mi chodzi. |
00:30:43 |
Właściwie to nie wiem. |
00:30:47 |
Jestem żonaty od dwudziestu dwóch lat.. |
00:30:50 |
Miałeś iść na obiad ze swoimi córkami. |
00:30:54 |
- Masz rację, miałem. |
00:30:59 |
Nie uwierzyłbyś. |
00:31:03 |
Podasz jakiś przykład? |
00:31:08 |
Nie próbuj ze mną swoich sztuczek. |
00:31:15 |
- Myślisz, że właśnie to robię? |
00:31:18 |
Być może masz rację. |
00:31:21 |
Kontynuujmy. Czas nie jest naszym sprzymierzeńcem. |
00:31:57 |
Rysujemy śmieszną kreską. |
00:32:02 |
Tak naprawdę nigdy nie rysowałam portretu. |
00:32:09 |
- Skończyłem. |
00:32:13 |
Chwileczkę. |
00:32:18 |
Gotowe. |
00:32:23 |
- Tak mnie widzisz? |
00:32:26 |
Przypomina mi to rysunek ze ściany w restauracji w piekle. |
00:32:31 |
Podpisz go! |
00:32:38 |
- Zobaczmy twój. |
00:32:57 |
Przykro mi. |
00:32:59 |
Mówiłeś, że rysujemy karykatury. |
00:33:02 |
Wiem, ale nie mogłem. |
00:33:10 |
Bardzo dobry. |
00:33:14 |
Chętnie ci go sprzedam. |
00:33:16 |
Ty potworze. |
00:33:19 |
Ile za niego chcesz? |
00:33:23 |
Jeden pocałunek. |
00:33:30 |
Ten uśmiech w zupełności wystarczy. |
00:33:36 |
Co będzie jak twój przyjaciel jutro do ciebie zadzwoni? |
00:33:41 |
On zrobiłby to samo na moim miejscu. |
00:33:45 |
Zauważyłam, że ta przyjaźń jest dla ciebie bardzo ważna. |
00:33:48 |
Tak jest. |
00:33:50 |
I jako jego najlepszy przyjaciel, |
00:33:53 |
Wiem, że kończy teraz powieść o nieszczęśliwej miłości. |
00:33:58 |
Więc im dłużej u ciebie zostanę, |
00:34:03 |
To o swoją karierę powinieneś się martwić. |
00:34:14 |
Przepraszam. |
00:34:15 |
Nie masz za co. W tym co powiedziałaś, |
00:34:20 |
Byłem jednym z tych, którzy... |
00:34:27 |
i nic ich nie interesuje. |
00:34:32 |
- Kiedy się zmieniłeś? |
00:34:36 |
Każda minuta to szansa na to by coś zmienić. |
00:34:48 |
Co powiesz tym, którzy mają cię za szarlatana? |
00:34:51 |
Całkowicie ich rozumiem. |
00:34:53 |
Wyobrażenie, że gdzieś tam jest zamrożona ręka, |
00:34:58 |
- Co oglądasz? |
00:35:04 |
Stoimy na granicy wspaniałego odkrycia. |
00:35:07 |
Przedłużenia życia. |
00:35:09 |
Jak ci się udało osiągnąć coś takiego? |
00:35:12 |
Widziałam to już jakieś 30 razy. |
00:35:14 |
Życie zaskakuje nas na każdym kroku. |
00:35:16 |
Największym zaskoczeniem jest jednak to, |
00:35:20 |
Nigdy. |
00:35:21 |
Kiedyś zamieściliśmy o nim artykuł. |
00:35:24 |
- Jest oszustem? |
00:35:27 |
Słuszna uwaga. |
00:35:29 |
I ty możesz "odmrozić" ludzkie życie? |
00:35:32 |
Spójrz na przypadek Benny'ego. |
00:35:35 |
Był zamrożony przez 3 miesiące, |
00:35:39 |
Słyszałeś to? |
00:35:44 |
W takim razie ja w to wchodzę. |
00:35:59 |
Lepiej uważaj. |
00:36:04 |
Raymond Tooley, |
00:36:07 |
Jego książka to: |
00:36:17 |
Gdzie idziesz? |
00:36:19 |
Zostawiłem mój numer na lodówce. |
00:36:22 |
Podejdź tu. |
00:36:46 |
Myślałam o czole. |
00:36:54 |
Dziękuję za inspirację. |
00:36:57 |
Teraz będę się starał prowadzić moją firmę, |
00:37:01 |
moim partnerom, którzy po cichu liczą |
00:37:07 |
I za wszystko o czym nawet nie wiesz... |
00:37:10 |
dziękuję. |
00:37:13 |
Muszę iść do pracy. |
00:37:20 |
Opóźnienie przyjemności. |
00:37:57 |
David Aames. |
00:38:02 |
- Julie Gianni. |
00:38:05 |
Śledzisz mnie. |
00:38:08 |
Tylko troszeczkę. |
00:38:10 |
- Chciałam skończyć naszą rozmowę. |
00:38:14 |
Jak poszło z kobietą-ćmą? |
00:38:17 |
Zamieniła się w motyla? |
00:38:20 |
W rzeczy samej. |
00:38:27 |
Po twoim chodzie wnioskuję, |
00:38:33 |
Niech zgadnę nie spałeś z nią, bo przyjemniej jest |
00:38:39 |
Seks nie jest tak wspaniały dopóki kobieta nie powie wszystkim |
00:38:45 |
Strzał w dziesiątkę. |
00:38:48 |
Musi być wyczerpana po tym, |
00:38:54 |
Przepraszam. |
00:38:56 |
Nie ma sprawy. |
00:38:59 |
Nigdy nie miałeś czasu dla przyjaciół. |
00:39:08 |
Nie spławiam cię. |
00:39:09 |
Po prostu chcę być sam przez pewien okres czasu. |
00:39:14 |
Uwierz mi, że mam teraz bardzo dużo na głowie. |
00:39:17 |
I jeśli jesteśmy przyjaciółmi, |
00:39:21 |
to zrozumiesz to. |
00:39:24 |
Przepraszam. |
00:39:28 |
Przegapiłam przesłuchanie i zrobiło mi się przykro, |
00:39:41 |
Chcesz mi to wynagrodzić? |
00:39:44 |
Nikomu nie powiem. |
00:40:05 |
- Zamieścisz o mnie artykuł, kiedy wydam płytę? |
00:40:16 |
Podoba ci się moja muzyka? |
00:40:20 |
Jest żywiołowa. |
00:40:27 |
Gdybym nie była sobą, |
00:40:30 |
No to już masz jedną osobę. |
00:40:42 |
Czym dla ciebie jest szczęście? |
00:40:46 |
Czym jest dla mnie szczęście? |
00:40:50 |
- Czym jest szczęście? |
00:40:54 |
to właśnie jest szczęście. |
00:41:04 |
Jedno mnie zastanawia. |
00:41:07 |
Dlaczego powiedziałeś Brianowi, |
00:41:12 |
Nie powiedziałem mu tego. |
00:41:17 |
Kiedy przestało ci zależeć? |
00:41:20 |
- Zależeć na czym? |
00:41:26 |
- Obietnic? |
00:41:29 |
Myślałem... |
00:41:32 |
Daj spokój. |
00:41:35 |
Wiesz jak trudno jest udawać twoją "lalę"? |
00:41:39 |
David, ja cię kocham. |
00:41:43 |
Kocham cię, do cholery. |
00:41:45 |
Kocham cię, do cholery! |
00:41:50 |
Nie rób tego. |
00:41:53 |
Pieprzyłeś się ze mną cztery razy, |
00:41:56 |
Byłeś we mnie. |
00:41:58 |
Połykałam twoją spermę. |
00:42:04 |
Zwolnij! |
00:42:06 |
Cztery razy... |
00:00:02 |
- Cztery razy. |
00:00:04 |
24 godziny na dobę żyję nadzieją, że może zadzwonisz, |
00:00:10 |
Pojedźmy do ciebie do domu i tam porozmawiamy |
00:00:14 |
Zwolnij i zatrzymaj samochód, Julie. |
00:00:16 |
Zatrzymaj ten cholerny samochód! |
00:00:18 |
Czy wiesz o tym, że kiedy idziesz z kimś do łóżka, twoje ciało |
00:00:25 |
Odpowiedz mi na pytanie. |
00:00:33 |
Co ty wyprawiasz? |
00:00:37 |
Kocham cię! |
00:01:43 |
Jesteś niesamowita. |
00:01:48 |
Dotarłeś bezpiecznie do pracy? |
00:01:51 |
Tak. |
00:01:53 |
Właściwie to miałem straszny sen. |
00:01:58 |
- Śniłeś, że już nigdy mnie nie zobaczysz? |
00:02:04 |
a moja przyjaciółka, ta, która się gapiła, |
00:02:08 |
- Julie? |
00:02:10 |
Chciała ze mną porozmawiać. |
00:02:15 |
Ten dźwięk, który zapamiętałem u ciebie. |
00:02:20 |
Chyba byłem ciągle pod wrażeniem |
00:02:26 |
Ale... |
00:02:28 |
była zdenerwowana nie pamiętam czym. |
00:02:32 |
Wsiadłem do samochodu i... |
00:02:35 |
ona zjechała z mostu, |
00:02:39 |
ze mną w środku. |
00:02:48 |
Ale przeżyłem. |
00:02:51 |
Moje ramię i twarz zostały zrekonstruowane. |
00:02:58 |
A najgorsze jest to, że nie mogę... |
00:03:04 |
się obudzić. |
00:03:29 |
Jak tam twój dom, po przyjęciu? |
00:03:35 |
Przyjęciu? |
00:03:40 |
Przyjęciu. |
00:03:44 |
Pamiętasz? |
00:03:47 |
Czerwona sukienka, wysokie buty... |
00:03:51 |
wylałam coś na twoją koszulę... |
00:03:55 |
słodycz i cierpienie, najsmutniejsza dziewczyna, |
00:04:25 |
Moje sny to okrutny żart. |
00:04:30 |
Cały czas mnie nabierają... |
00:04:40 |
Nawet w moich snach, jestem idiotą, który wie, |
00:04:48 |
Mogę tylko unikać snu. |
00:04:53 |
Ale nie mogę. |
00:04:55 |
Próbuję sobie ustalić, |
00:04:59 |
Próbuję sobie wmówić, że latam. |
00:05:02 |
Chcę śnić o czymś czego się boję. |
00:05:07 |
Ale to nie działa. |
00:05:15 |
Tylko o tym śnisz? |
00:05:20 |
Nie pamiętam. |
00:05:28 |
Czy kiedykolwiek śniłeś o tym wypadku? |
00:05:31 |
Powiem ci ile się pamięta ze śpiączki. |
00:05:35 |
Nic. |
00:05:40 |
Co się stało później? |
00:05:43 |
Co naprawdę się stało? |
00:05:47 |
Nie czytałeś raportu? |
00:05:51 |
Moje ramię i moja twarz były w kawałkach, |
00:05:56 |
Nie mogli przeprowadzić żadnej operacji, |
00:06:01 |
Nie możesz poczuć ciemności. |
00:06:04 |
Ani jej zobaczyć. |
00:06:06 |
Nie możesz poczuć. |
00:06:09 |
I nagle... |
00:06:11 |
wróciłem do świata żywych. |
00:06:16 |
Zupełnie jak ten pies. |
00:06:21 |
Pies Benny. |
00:06:23 |
Z tą różnicą, że moje życie |
00:06:28 |
Zniszczyli mnie, |
00:06:33 |
Tak właśnie działa świat biznesu. |
00:06:37 |
Losowe wypadki. |
00:06:39 |
Popatrz na to jak żyłem. |
00:06:42 |
Tu nie ma przypadków. |
00:06:44 |
Jak myślisz, w jaki sposób zerwano |
00:06:48 |
Za tym stoją siły zła! |
00:06:52 |
Pochodzę z Ohio. |
00:06:55 |
My nie znamy siły zła. |
00:06:57 |
Masz to codziennie przed oczami, |
00:07:02 |
Ktoś mi to zrobił. |
00:07:05 |
Mój ojciec napisał o tym w swojej książce. |
00:07:08 |
Rozdział pierwszy, strona pierwsza, |
00:07:12 |
Jaka jest odpowiedź na 99 ze 100 pytań? |
00:07:18 |
Pieniądze. |
00:07:20 |
Nie chcę cię martwić. Narazie ich powstrzymuję, |
00:07:25 |
Twoje 51% liczy się tylko i wyłącznie wtedy, |
00:07:31 |
Przykro mi z powodu tej dziewczyny, |
00:07:36 |
Dążą do określenia cię |
00:07:40 |
Ale wróciłeś. |
00:07:42 |
Po głosie poznaję, że wszystko z tobą w porządku, |
00:07:46 |
Wróciłeś do zdrowia. |
00:07:51 |
Ostatnim razem jak się widzieliśmy, |
00:07:57 |
Nie odezwałeś się ani słowem. |
00:07:59 |
Plotki o mojej śmierci były mocno przesadzone.. |
00:08:07 |
Komu mogę ufać? |
00:08:09 |
To pytanie nie daje mi spokoju. |
00:08:14 |
Komu mogę ufać? |
00:09:17 |
Struktura czaszki została umocowana na trzydziestu szpilkach |
00:09:24 |
Wygląda na to, że dzięki implantom udało się |
00:09:28 |
- Niestety, ponieważ był pan w śpiączce... |
00:09:31 |
Ich moc powoduje, że jakoś się trzymasz. |
00:09:34 |
Czy taka jest procedura? |
00:09:39 |
- A stać pana na 3 operacje? |
00:09:42 |
Oczywiście. |
00:09:43 |
Ryzyko uszkodzenia mózgu było zbyt wielkie. |
00:09:46 |
A poza tymi implantami, przez, które puchnie mi policzek, |
00:09:52 |
Jestem gotowy na kolejną operację. |
00:09:54 |
Pracujemy już nad wszystkim, ale nie jest pan teraz |
00:10:00 |
Eksperymentujcie! |
00:10:03 |
- Bóle głowy odejdą. |
00:10:08 |
Mam uczucie jakby te metalowe płytki |
00:10:13 |
Nie jesteśmy kowbojami, |
00:10:16 |
- Prawie w ogóle nie mogę się skupić. |
00:10:20 |
A tak, leki. |
00:10:23 |
Pewne rzeczy będziemy dalej zgłębiać. |
00:10:26 |
Jednakże wiele osób skorzystało z tych samych dobrodziejstw |
00:10:33 |
Tu nie chodzi o moją próżność, |
00:10:38 |
Tu chodzi o możliwość funkcjonowania w świecie. |
00:10:41 |
Na tym polega moja praca. |
00:10:43 |
Mam pieniądze i jestem gotów zapłacić każdą kwotę. |
00:10:47 |
Wynajdźcie coś! |
00:10:51 |
Powiedziałeś, że jesteś najlepszym specjalistą od twarzy. |
00:10:58 |
- Możemy coś zrobić z pańskim ramieniem. |
00:11:07 |
Nikt z nas nie chce pana urazić. |
00:11:10 |
Przygotowaliśmy coś dla pana, |
00:11:13 |
Co to takiego? |
00:11:14 |
Czasem się przydaje, we wstępnej fazie |
00:11:18 |
To proteza twarzy. |
00:11:19 |
Pracowaliśmy nad nią dwa tygodnie. |
00:11:34 |
- Proteza twarzy... |
00:11:38 |
Zarówno emocjonalnie, jak i w rzeczywistości. |
00:11:41 |
Plastik w tej "estetycznej tarczy" zapobiega swędzeniu |
00:11:48 |
- Więc to "estetyczna, regenerująca tarcza"? |
00:11:52 |
A materiał z jakiej jest zrobiona, |
00:11:58 |
Rozumiem. |
00:12:00 |
To bardzo przydatna rzecz. |
00:12:02 |
To świetnie bo przez chwilę pomyślałem, |
00:12:06 |
Że rozmawiamy tu o pieprzonej masce! |
00:12:10 |
To maska tylko wtedy |
00:12:14 |
Nie, nie. Jest wspaniała. |
00:12:20 |
Ale co zrobię w pozostałe 364 dni roku? |
00:12:39 |
Wszystko zaczęło nabierać nowych kształtów. |
00:12:43 |
Planowałem mój powrót tak jak |
00:12:56 |
Muszę przyznać, że odrobiłem lekcje. |
00:13:00 |
Przeczytałem każdą notatkę. |
00:13:03 |
Thomas Tipp miał rację. |
00:13:05 |
Ludzie znowu zaczną czytać. |
00:13:09 |
Zarządziłem comiesięczne videokonferencje |
00:13:12 |
Ludzie znowu kupują książki. |
00:13:16 |
To była wojna. |
00:13:19 |
Stałem się tak silny |
00:13:23 |
I w końcu piątego grudnia sięgnąłem szczytu. |
00:13:27 |
Powrót Davida Aamesa Jr. |
00:13:30 |
Obywatela Dildo. |
00:14:11 |
Nie uwierzysz... |
00:14:16 |
ale tak wyglądam jak się śmieję. |
00:14:26 |
Minęło dużo czasu. |
00:14:28 |
Chciałam cię odwiedzić, |
00:14:32 |
Sam nie miałem ochoty na siebie patrzeć. |
00:14:36 |
Obudziłem się dzisiaj... |
00:14:38 |
i nareszcie dobrze się poczułem. |
00:14:46 |
Chciałabyś gdzieś wyskoczyć? |
00:14:50 |
Pewnie. |
00:14:53 |
Słucham? |
00:14:55 |
- Zróbmy coś. |
00:14:58 |
Przełożę spotkanie albo nawet dwa |
00:15:03 |
Ponieważ teraz myślę tylko o zabawie. |
00:15:10 |
Naszym pierwszym gościem jest ktoś, kto przeżył niesamowitą, |
00:15:14 |
Powitajmy psa Benny'ego. |
00:15:21 |
Witam w programie i dziękuję, |
00:15:25 |
Mam do ciebie tyle pytań. |
00:15:28 |
powiedz nam co się stało Benny'emu? |
00:15:31 |
Więc, Benny wpadł do wody nieopodal domu. |
00:15:38 |
- W Waszyngtonie? |
00:15:40 |
Pewnego dnia poszedłem na ryby. |
00:15:43 |
I nagle zobaczyłem go zamarzniętego w bryle lodu. |
00:15:47 |
Chyba się trochę zamyślił, prawda? |
00:15:51 |
Niewiele się rusza. |
00:15:54 |
Może przyniosę jaki rzemyk? |
00:15:57 |
Nie, wszystko w porządku. |
00:16:00 |
Cześć Sofia, mówi David. |
00:16:03 |
To znowu ja. |
00:16:07 |
Właśnie oglądam naszego starego kumpla, |
00:16:12 |
u Conana O'Briana. |
00:16:18 |
Nie ważne. |
00:16:22 |
Bardzo chciałbym cię zobaczyć. |
00:16:25 |
A więc do zobaczenia... |
00:16:28 |
Jesteś świetną tancerką. |
00:17:24 |
- Co pijesz? |
00:17:27 |
Mam ochotę na beznadziejnego, przesłodzonego i drogiego drinka. |
00:17:31 |
- A jest coś innego? |
00:17:34 |
Gdzie tu jest toaleta? |
00:17:36 |
Jest za tam, koło tego miejsca gdzie tańczy |
00:17:42 |
- Zaraz wracam. |
00:17:48 |
Dobrze wyglądasz. |
00:17:51 |
- Ściągaj to! |
00:17:57 |
Ściągnij tą maskę, |
00:18:00 |
Nie mogę. |
00:18:02 |
To moja twarz. |
00:18:05 |
- Uwierz mi, że twoja twarz wygląda trochę inaczej. |
00:18:12 |
- Sofia mnie prosiła. |
00:18:15 |
Gówno prawda. Uważam, że ostatnio, |
00:18:19 |
Pogadaj z psychiatrą! Albo ze mną, |
00:18:25 |
I czemu tak ci odbiło na punkcie dziewczyny, |
00:18:29 |
Ona to powiedziała? Jeden raz? |
00:18:34 |
Przestań! |
00:18:36 |
Brakuje mi starego ciebie, David. |
00:18:41 |
Bo ten nowy to straszny dupek. |
00:18:45 |
Może źle się wyraziłem, ale wiedz, |
00:18:50 |
- Jak tam ramię? |
00:18:53 |
Nie mam ci za złe... |
00:18:56 |
tego co powiedziałeś. |
00:19:11 |
Daj mi Budweisera i kieliszek tequilli. |
00:19:14 |
Jakiej tequilli? |
00:19:17 |
- Co powiedziałeś? |
00:19:22 |
Dlaczego nie pytasz mnie w twarz, dupku? |
00:19:29 |
Srebrną. |
00:20:02 |
Jeszcze raz! |
00:20:04 |
- Na koszt baru. |
00:20:06 |
Tak po prostu, dupku. |
00:21:11 |
Napraw sobie twarz! |
00:22:06 |
- Witam ponownie. |
00:22:09 |
Mam pomysł. |
00:22:12 |
Potrzebuję twojej pomocy. |
00:22:17 |
Jedzenie jest wyśmienite. |
00:22:19 |
Mam mały problem. |
00:22:23 |
Myślałam, że to coś poważniejszego. |
00:22:27 |
Potrzebuję abyś mnie kryła. Chcę abyś udawała, |
00:22:34 |
- Wiem, że to trudne. |
00:22:37 |
Wcale nie mówię w ten sposób. |
00:22:39 |
Stoi po drugiej stronie pokoju i czuję, |
00:22:46 |
Czerwona sukienka, wysokie buty... |
00:22:53 |
Tak, to ona. |
00:22:56 |
Myślę, że to najsmutniejsza dziewczyna |
00:23:14 |
- Wszystko w porządku? |
00:23:18 |
O co chodzi? O mnie? |
00:23:22 |
- Powiem ci później. |
00:23:25 |
- Powiedz mi teraz skoro już zaczęliśmy tę rozmowę. |
00:23:28 |
- Porozmawiajmy o wszystkim. |
00:23:31 |
Powiedz mi o wszystkim właśnie teraz. |
00:23:37 |
Powiem ci w innym życiu, |
00:23:46 |
Nie mogę uwierzyć, że właśnie to powiedziałaś. |
00:23:52 |
To najwspanialsza rzecz, |
00:23:55 |
To niesamowite. |
00:23:56 |
Ona to naprawdę powiedziała! |
00:24:02 |
To właśnie w tobie kocham. |
00:24:05 |
To niesamowite. |
00:24:08 |
Powiem ci w innym życiu, |
00:24:13 |
Kotami! |
00:24:21 |
- Tu was zostawię. |
00:24:25 |
- Mieszkam zaraz za rogiem. |
00:24:28 |
Wolę pójść pieszo. |
00:24:29 |
Nie bądź upierdliwy. |
00:24:32 |
Zamknij się, jesteś pijany. |
00:24:35 |
Być może jestem idiotą, |
00:24:39 |
Mówię poważnie. |
00:24:44 |
A więc... |
00:24:46 |
- Zadzwonię. |
00:24:53 |
Wkrótce się zobaczymy. |
00:24:58 |
Wkrótce... |
00:25:10 |
Zadzwonię do ciebie to może się znowu spotkamy. |
00:25:14 |
Zadzwonię. |
00:25:17 |
Naprawdę się popisałeś. |
00:25:20 |
Gdzie idziesz? |
00:25:22 |
Zaparkowałem tu motor. |
00:25:26 |
Jak chcesz to weź ze sobą maskę. |
00:25:31 |
- Poczekaj! |
00:25:36 |
- Sam nie wiem. |
00:25:41 |
Jutro, to chciałbym umrzeć. |
00:25:46 |
Nieprawda, po prostu musisz się wyspać. |
00:25:54 |
O co chodzi? |
00:26:00 |
Co powiedziałeś Julie |
00:26:06 |
Co takiego? |
00:26:08 |
Czy powiedziałeś jej, |
00:26:12 |
- Nigdy. |
00:26:18 |
Kompletnie zgłupiałeś? |
00:26:21 |
Nigdy jej tego nie powiedziałem. |
00:26:28 |
Nieważne. |
00:26:31 |
Dlaczego nie mogę ci powiedzieć prawdy? |
00:26:40 |
Możesz przynajmniej udawać, że się śmiejesz. |
00:26:43 |
Brian, ale mnie popieprzyło... |
00:26:55 |
Jesteśmy najlepszymi kumplami! |
00:26:58 |
Jesteśmy braćmi! |
00:28:43 |
Otwórz swe oczy! |
00:28:51 |
To tani chwyt aby wzbudzić we mnie litość. |
00:28:54 |
Nic mi nie jest. |
00:28:57 |
Ale podziałało! |
00:29:01 |
Zgadzam się. |
00:29:05 |
- To jakiś żart. |
00:29:10 |
Nie mam nic przeciwko twojemu wyglądowi, ale... |
00:29:15 |
Musisz pozbierać się do kupy. |
00:29:18 |
Jeśli tego nie zrobisz, |
00:29:22 |
Znasz tego drugiego? Ciebie? |
00:29:25 |
Ciągle nim jestem. |
00:29:28 |
Nie mam zamiaru się tobą martwić. |
00:29:34 |
Wejdziesz ze mną do środka, ale jeśli się okaże, |
00:29:39 |
Jestem w stanie się w tobie odkochać. |
00:29:43 |
Tak po prostu. |
00:29:55 |
Stworzyliśmy własny świat. |
00:29:58 |
My, kontra oni. |
00:30:00 |
- Gdzie jest Brian? |
00:30:05 |
Wydawało mi się, że się spotkaliście. |
00:30:09 |
Chciałabym abyś nigdy nie wsiadł |
00:30:20 |
Twoje oczy wyrażają to lepiej od ciebie. |
00:30:27 |
Mój Boże. Moje życie |
00:30:33 |
Musiałam oszaleć. |
00:30:35 |
Było nam dobrze. |
00:30:37 |
Ona wierzyła we mnie, |
00:31:01 |
Widzę, że nie marnowałeś czasu. |
00:31:04 |
Czy narysowałeś kiedyś coś innego? |
00:31:08 |
Nie. |
00:31:11 |
Spałeś dzisiejszej nocy? |
00:31:15 |
Nie, nie spałem. |
00:31:17 |
Dziś muszę wyjść wcześniej |
00:31:21 |
Co wiesz o imieniu Ellie? |
00:31:29 |
Czy to imię dziewczyny? |
00:31:33 |
- Zakochałem się tylko raz. |
00:31:38 |
Tak naprawdę, spałeś, Davidzie. |
00:31:42 |
- Miałeś koszmary. |
00:31:45 |
Płakałeś przez Ellie, Davidzie. |
00:31:48 |
Pamiętasz co się wydarzyło? |
00:31:52 |
Ja... |
00:31:56 |
Kop głęboko! |
00:32:00 |
Płakałeś przez Ellie. |
00:32:05 |
Pokaż mi swoją twarz, Davidzie! |
00:32:09 |
Pomóż mi otworzyć drzwi. |
00:32:22 |
To prawda, że miałeś wypadek. |
00:32:26 |
Ale już nie jesteś. |
00:32:29 |
Pamiętasz? |
00:32:32 |
Naprawili ci twarz. |
00:32:37 |
Ściągnij tą maskę, Davidzie. |
00:32:44 |
Nigdy nie ufałem lekarzom. |
00:32:48 |
Co stało się później... |
00:32:51 |
Ten sam arogancki sukinsyn, Doktor Pomerans nagle zadzwonił. |
00:32:58 |
David, brachu! |
00:33:03 |
Powiedział, że wynalazł nową metodę rekonstrukcji |
00:33:10 |
Następna rzecz jaką pamiętam, to, że naszprycowali |
00:33:30 |
Ma niezły głos. |
00:33:33 |
Z tego co mówili, wynikało, że mam 33% szans |
00:33:38 |
i rekonstrukcję tkanki twarzy. |
00:33:46 |
Nie jestem w stanie powiedzieć co mi robili. |
00:33:49 |
Dla mnie to science-fiction. |
00:33:56 |
Jak skończę, będzie z niego prawdziwy przystojniak. |
00:33:59 |
Oczywiście byłem podejrzliwy. |
00:34:03 |
Ty byś nie był? |
00:34:05 |
Podejrzliwy w stosunku do czego, kogo? |
00:34:08 |
Doktorku, kiedy zjeżdżasz z mostu |
00:34:12 |
to jakoś przestajesz wierzyć we wszystko |
00:34:20 |
Po tym co przeszedłeś... |
00:34:24 |
rzeczywiście nie mogę się z tobą nie zgodzić. |
00:34:28 |
Znałem kiedyś faceta, |
00:34:33 |
Pewnego dnia obudził się z czterdziestką na karku. |
00:34:39 |
Zaczął chodzić na szkolne przedstawienia, |
00:34:46 |
Zaczął nowe życie. |
00:34:48 |
Jego ulubionym Beatlesem był John, |
00:34:55 |
Moim ulubionym był zawsze George. |
00:34:58 |
To kwestia gustu. |
00:35:02 |
Powiedz mi, czym dla ciebie jest szczęście? |
00:35:05 |
Czym dla ciebie jest szczęście? |
00:35:08 |
- Poproszę o inne pytanie. |
00:35:14 |
Powróćmy do naszej rozmowy. |
00:35:27 |
Musisz w końcu zdjąć tą maskę. |
00:35:29 |
- Nie chcę wiedzieć co jest pod spodem. |
00:35:33 |
Pojadę jutro. Zadzwoniłem już do Pomeransa |
00:35:42 |
Co takiego? |
00:35:45 |
Mam nadzieję, że ta kobieta przy biurku |
00:35:51 |
Jeden dzień nie zrobi żadnej różnicy. |
00:35:55 |
Plan był taki, że pojedziemy Mustangiem, a Mustang nie jest gotowy. |
00:35:58 |
- Pojedziemy jutro, Mustangiem. |
00:36:02 |
Wiem, że to problem, bo nie odkładałbyś czegoś, |
00:36:10 |
- Na pewno nie. |
00:36:17 |
Chciałam powiedzieć... |
00:36:27 |
Chciałam powiedzieć, że zgadzam się... |
00:36:32 |
Myślę, że to bardzo ważne... |
00:36:39 |
aby samochód był sprawny... |
00:36:48 |
by móc cię zabrać... |
00:36:52 |
gdziekolwiek zechcesz... |
00:37:00 |
...24 godziny na dobę. |
00:37:27 |
Jest bardzo źle? |
00:37:33 |
Więc twoje uszy są tam gdzie być powinny. |
00:37:39 |
A cała reszta... |
00:37:43 |
jest całkiem niezła. |
00:37:51 |
Jest idealnie. |
00:38:45 |
Kochasz mnie? |
00:38:48 |
Bo jeśli nie... |
00:38:58 |
W następnym życiu... |
00:39:01 |
chciałbym mieszkać na tym pieprzyku. |
00:39:05 |
Mówię poważnie. |
00:39:08 |
Do pracy musiałabyś chodzić w bikini albo w luźnych |
00:39:15 |
Kocham cię. |
00:39:23 |
Poważnie mógłbym tam mieszkać. |
00:39:31 |
Czy to sen? |
00:39:34 |
Absolutnie. |
00:39:46 |
Rozmawialiśmy o wielkich sprawach, |
00:39:53 |
Ale będąc z Sofią... |
00:40:21 |
- Co ona powiedziała? |
00:40:29 |
- Jak tam sprawy? |
00:40:31 |
- Brian, mówię o seksie. |
00:40:39 |
Poza tym, Sofia jest wspaniała, ale nie tylko ona jest na tym świecie. |
00:40:44 |
Nie ruszaj tego, to moje. |
00:40:49 |
Gdzie kupiłeś tą kamerę? |
00:40:51 |
Znam takie miejsca, |
00:40:56 |
Cieszę się, że wszystko z tobą w porządku. |
00:40:59 |
W końcu jesteśmy przyjaciółmi, prawda? |
00:41:02 |
- Na zawsze. |
00:41:15 |
Co się dzieje z twoją twarzą? |
00:41:17 |
O cholera! |
00:41:19 |
Otwiera ci się szew! |
00:41:27 |
- David Aames. |
00:41:30 |
Wiem o tym. |
00:42:54 |
Chrapałam? |
00:42:57 |
Nie. |
00:42:59 |
Po prostu chce mi się pić. |
00:43:06 |
Właśnie o tobie śnię. |
00:44:42 |
Co się stało, kochanie? |
00:44:49 |
- Gdzie ona jest? |
00:44:57 |
Kto? |
00:45:25 |
Jestem Sofia. |
00:45:32 |
Zrobię to cztery razy, a wiesz dlaczego? |
00:45:36 |
Bo cztery razy coś znaczą. |
00:45:40 |
Nie krzywdź mnie, David! |
00:45:42 |
No dobrze. |
00:45:44 |
Wiesz, że to ci nie ujdzie na sucho więc od razu |
00:45:50 |
Ja jestem Sofia. |
00:45:52 |
- Gdzie jest Sofia? |
00:45:56 |
Dzwonię na policję i wszystko im opowiesz. |
00:45:59 |
Opowiesz im jak przeżyłaś wypadek. |
00:46:03 |
- To robota zarządu, prawda? |
00:46:06 |
Chcą mi ukraść moje życie! |
00:46:08 |
Oczywiście, że brałaś udział w wypadku! |
00:46:13 |
Jestem Sofia. |
00:46:19 |
Mówi David Aames, |
00:46:23 |
W moim domu jest intruz. |
00:46:29 |
Obudź się człowieku! |
00:46:44 |
Czekam na ciebie od trzech godzin. |
00:46:49 |
Chłopaki, możecie nas zostawić samych? |
00:46:57 |
- Oni myślą, że to ja. |
00:47:03 |
- Wszystko załatwiłem. |
00:47:08 |
Gdzie ona jest? |
00:47:11 |
Nic jej nie będzie. |
00:47:18 |
- Dzięki Bogu, że cię mam. |
00:47:23 |
Ja ją kocham. |
00:47:26 |
Wiem. Chcę żebyś oglądnął te zdjęcia, |
00:47:29 |
Zeznanie Sofii też tu jest. |
00:47:32 |
Cała sprawa już nie istnieje. |
00:47:40 |
- Nie wniesie oskarżenia przeciwko mnie? |
00:47:48 |
Jako twój przyjaciel, radzę ci, |
00:47:57 |
Dziennikarze o niczym się nie dowiedzą |
00:48:02 |
To Julie Gianni, a nie Sofia. |
00:48:07 |
To jest Julie Gianni. |
00:48:10 |
Ja jej tego nie zrobiłem. |
00:48:14 |
Razem z zarządem zajęliśmy się wszystkim. |
00:48:17 |
Zachowali się świetnie. |
00:48:21 |
To wszystko zniknie. |
00:48:23 |
Wszyscy jesteśmy z tobą. |
00:48:39 |
Spadaj stąd. |
00:48:45 |
To rewolucja umysłu. |
00:48:57 |
Ty dupku! |
00:49:00 |
Nigdy więcej nie bij kobiety! Jak chcesz to uderz mnie! |
00:49:04 |
Posłuchaj mnie! |
00:49:09 |
- To była Julie. |
00:49:13 |
Dokładnie. |
00:49:14 |
A więc Julie porwała Sofię |
00:49:23 |
Tak. |
00:49:24 |
To bardziej niewiarygodne od historii O.J. Simpsona. |
00:49:27 |
Julie Gianni nie żyje! |
00:49:29 |
Bez względu na to co oni ci powiedzieli, |
00:49:34 |
Nie rozmawiałem z nimi tylko z Sofią. |
00:49:40 |
- Gdzie ona jest? |
00:49:44 |
Ja jej tego nie zrobiłem. |
00:49:48 |
Popatrz mi w oczy! |
00:49:51 |
A teraz mi powiedz czy to ta dziewczyna, |
00:49:54 |
Dziewczyna twoich marzeń, |
00:49:59 |
Tak! |
00:50:01 |
A ty mi ją ukradłeś! |
00:50:03 |
Pragnąłem właśnie tej jednej, |
00:50:07 |
Kompletnie ci odbiło. |
00:50:10 |
Ty też w tym bierzesz udział? |
00:50:12 |
Dokładnie. |
00:50:20 |
Skąd wziąłeś ten płaszcz? |
00:50:27 |
Ile ci zapłacili? |
00:50:30 |
Posłuchaj mnie bo to nasza ostatnia rozmowa.. |
00:50:34 |
- Byłem twoim jedynym przyjacielem. |
00:51:02 |
Jakieś kłopoty? |
00:51:05 |
Posłuchaj, nie mam ochoty na duperoły |
00:51:09 |
To wszystko można wyjaśnić, Davidzie. |
00:51:13 |
Ty i ja, znamy się. |
00:51:18 |
Jestem tu, aby ci pomóc. |
00:51:23 |
Kim ty jesteś, do cholery? |
00:51:25 |
- Dlaczego mnie śledzisz? |
00:51:32 |
Uspokoić się? |
00:51:35 |
Musisz pokonać swe lęki i odzyskać kontrolę. |
00:51:42 |
To bułka z masłem. |
00:51:45 |
A gdybym ci powiedział, że możesz zapanować nad tym wszystkim? |
00:51:50 |
Nawet nade mną. |
00:51:52 |
Jestem hetero. |
00:51:59 |
Spójrz na tych wszystkich ludzi. |
00:52:02 |
Wyglądają jakby sobie spokojnie rozmawiali, prawda? |
00:52:06 |
- Nie ma to nic wspólnego z tobą. |
00:52:09 |
A może są tu tylko dlatego, |
00:52:15 |
Jesteś ich Bogiem. |
00:52:21 |
W tej chwili chciałbym żeby się zamknęli, |
00:52:39 |
Widzisz? |
00:52:53 |
Podpisałeś ze mną kontrakt. |
00:52:56 |
Kim jest człowiek z restauracji? |
00:53:02 |
- Nie mogę... |
00:53:05 |
- Oczywiście, a ty? |
00:53:09 |
Pomyśl. Podpisałeś kontrakt? |
00:53:16 |
- Coś podpisałem. |
00:53:22 |
Pozwól by odpowiedział twój umysł. |
00:53:30 |
- Tak. |
00:53:33 |
Kim jest Ellie? |
00:53:37 |
- Nie wiem co jest rzeczywistością. |
00:53:41 |
- Nie chcę pamiętać. |
00:53:46 |
- To nie była Sofia. |
00:53:49 |
- Nie. |
00:53:58 |
Chcesz to z siebie wyrzucić, prawda? |
00:54:03 |
Chcesz mi to powiedzieć. |
00:54:06 |
Powiedz mi... |
00:54:08 |
Czego twoje serce i twoja dusza |
00:54:15 |
Zabiłeś Sofię? |
00:55:08 |
Myślałam, że jesteś włamywaczem. |
00:55:13 |
Kim jesteś? |
00:55:19 |
Jestem Sofia. |
00:55:23 |
Ty nie jesteś Sofią. |
00:55:28 |
Nie jesteś nią. |
00:55:33 |
Jestem. |
00:55:35 |
Znów możemy być razem. |
00:55:38 |
Zapomnimy o Julianie i znów będziemy razem. |
00:55:42 |
Już się ciebie nie boję. |
00:55:48 |
Zaraz wracam. |
00:55:50 |
Kocham cię. |
00:56:10 |
Odkładanie przyjemności. |
00:56:42 |
Jestem Sofia. |
00:57:05 |
Gdzie byłaś? |
00:57:12 |
Z resztą zapomnij. |
00:57:17 |
To nieważne. Chcę tylko usłyszeć... |
00:57:20 |
że mnie kochasz. |
00:57:28 |
Kocham cię |
00:57:32 |
Czym dla ciebie jest szczęście? |
00:57:45 |
Co tu się dzieje? |
00:57:55 |
To nazywa się orgazm. |
00:58:02 |
To takie silne! |
00:58:27 |
Czerwona sukienka, wysokie buty... |
00:58:40 |
To najwspanialsza rzecz jaką kiedykolwiek słyszałem. |
00:58:44 |
Powiem ci to w następnym życiu, |
00:58:54 |
Co się ze mną dzieje? |
00:59:07 |
Jesteś chora! |
01:00:19 |
Zrobiłem to. |
01:00:23 |
Ale nie czuję się jakbym kogoś zabił. |
01:00:29 |
Davidzie, kim był człowiek z restauracji? |
01:00:54 |
Czasami umysł płata nam figle |
01:00:59 |
Twarze się zmieniają, |
01:01:04 |
Podświadomość jest bardzo potężna. |
01:01:08 |
Julie cię nie obchodziła, prawda? |
01:01:21 |
Być może twoje poczucie winy spowodowało, |
01:01:31 |
Wiesz co to jest niepoczytalność? |
01:01:34 |
Potrzebuję twojej pomocy. |
01:01:37 |
Wiem tylko, że zabiłeś swoją dziewczynę, |
01:01:42 |
- Potrzebuję twojej pomocy. |
01:01:47 |
Ale nie mamy czasu. |
01:01:54 |
Co sugerujesz? |
01:02:00 |
Chwilowa niepoczytalność. |
01:02:07 |
Choć nie sądzę, żeby mi uwierzyli. |
01:02:10 |
A w co wierzysz ty? |
01:02:14 |
Uwierz mi albo nie, ale zależy mi na tobie. |
01:02:18 |
Stałeś się... |
01:02:21 |
dla mnie jak rodzina. |
01:02:26 |
Nie poddam się w twojej sprawie... |
01:02:30 |
ale potrzebuję potrzebuję... |
01:02:35 |
Myślę, że jest spora szansa, |
01:02:41 |
Może był to zarząd... |
01:02:43 |
Ale nie mogę wykraczać poza moje obowiązki |
01:02:51 |
Jestem tylko lekarzem. |
01:02:55 |
Muszę już iść. |
01:03:01 |
Przynajmniej próbowałeś. |
01:03:05 |
To nie koniec dopiero się rozgrzewam. |
01:03:42 |
Benny to pies. Był zamrożony przez 3 miesiące, |
01:03:45 |
A teraz wiedzie normalny psi żywot. |
01:03:47 |
"Life Extension" |
01:03:52 |
Jak tego dokonałeś? |
01:03:55 |
72 zamrożonych pacjentów jest obecnie badanych |
01:04:01 |
Korzystamy z usług najlepszych |
01:04:09 |
McCabe! |
01:04:12 |
McCabe! |
01:04:16 |
Wracaj! |
01:04:55 |
Korporacja "Life Extension". |
01:04:57 |
- W czym mogę pomóc? |
01:05:03 |
Już tu kiedyś byłem. |
01:05:17 |
Ona ma na imię Liby. |
01:05:20 |
Dzień dobry panie McCabe. |
01:05:23 |
Jestem tu by panu pomóc. |
01:05:26 |
To mój syn, jest bardzo nieśmiały. |
01:05:29 |
Nie są panowie z mediów |
01:05:34 |
Nie. |
01:05:35 |
Witamy w "Life Estension". |
01:05:39 |
Proszę za mną. |
01:05:41 |
Możesz tu zaczekać. |
01:05:43 |
Spotkacie się z Rebeccą Dearborn. |
01:05:53 |
wcześniej pozostawało tylko położyć się i umrzeć. |
01:05:59 |
nie wydaje mi się, żeby Bóg miał coś przeciwko. |
01:06:02 |
Krionizacja. Podróż w czasie aż do ponownego przebudzenia |
01:06:09 |
Z Juliusza Verne'a też się śmiali. |
01:06:12 |
Witam panie McCabe. |
01:06:19 |
"Life Extension lub jak kto woli L.E... |
01:06:23 |
to przyszłość. |
01:06:26 |
To bilet, ale nie w dosłownym sensie, tylko w głębszym. |
01:06:31 |
Takim jaki może się zrodzić tylko w sercu człowieka. |
01:06:36 |
Kod DNA został złamany. |
01:06:39 |
Wkrótce choroby serca, rak i wiele innych, |
01:06:44 |
Udręka, rozgoryczenie, a nawet śmierć, |
01:06:52 |
Cokolwiek kryje się pod tą maską, |
01:06:58 |
Niedługo się to skończy. |
01:07:03 |
gdzie będzie pan zamknięty i zamrożony |
01:07:08 |
Przerwy w dostawie prądu, trzęsienia ziemi, |
01:07:13 |
Podpisałeś z tymi ludźmi kontrakt, Davidzie? |
01:07:19 |
Czym jest "przezroczysty sen"? |
01:07:22 |
Świetny wybór. |
01:07:24 |
"Przezroczysty sen" to nasza najnowsza oferta. |
01:07:27 |
Za niewielką dopłatą oferujemy krioniczną rozrywkę. |
01:07:36 |
Krio-rozrywka? |
01:07:42 |
Może zaprezentuję. |
01:07:58 |
Przebieg życia ludzkiego. |
01:08:01 |
Amerykanin, mężczyzna. |
01:08:06 |
Przypuśćmy, że cierpisz na nieuleczalną chorobę. |
01:08:10 |
Chciałbyś zostać zamrożony, ale wolałbyś zostać wskrzeszony |
01:08:17 |
I.E. Oferuje ci taką możliwość. |
01:08:20 |
Po "wskrzeszeniu" będziesz kontynuował swoje życie, |
01:08:24 |
Zakonserwowany, ale żyjący w teraźniejszości |
01:08:30 |
Twoja śmierć zostanie wymazana z twojej pamięci, |
01:08:33 |
A twoje życie będzie toczyło się dalej, kształtowane przez ciebie, |
01:08:39 |
Twoje życie będzie jak romantyczne |
01:08:42 |
jak wspaniały film... |
01:08:45 |
lub jak twoja ulubiona piosenka. |
01:08:47 |
Pozostałe wspomnienia, z wyjątkiem wiedzy, |
01:08:50 |
a potrzebne umiejętności zostaną wbudowane. |
01:08:56 |
W przypadku niedogodności, |
01:09:00 |
A wszystko to na wyciągnięcie ręki. |
01:09:05 |
Otwiera się kolejny rozdział. |
01:09:08 |
Życie jak sen. |
01:09:10 |
"Life Extension" ci to gwarantuje. |
01:09:15 |
Życie jak sen. |
01:09:20 |
Śmierć zostanie wymazana z twojej pamięci? |
01:09:23 |
- Chyba to przegapiłem w porannych wiadomościach. |
01:09:29 |
A co gdyby, coś się zepsuło? |
01:09:32 |
Gdyby sen stał się koszmarem? |
01:09:36 |
Oczywiście podświadomość płata nam różne figle. |
01:09:42 |
Podświadomość jest bardzo potężna. |
01:09:49 |
Czy podpisałeś z nimi jakiś kontrakt? |
01:09:52 |
Ale to jest poważna sprawa. |
01:09:55 |
"Przezroczysty sen" jest wart tego ryzyka. |
01:10:00 |
A czym jest życie jeśli nie pogonią za snem? |
01:10:04 |
Snem o pokoju, o sukcesie... |
01:10:09 |
Snem o tym jak ktoś wypowiada te dwa magiczne słowa... |
01:10:13 |
i przy tym naprawdę tak czuje... |
01:10:18 |
Kocham cię, David. |
01:10:23 |
Te quiero. |
01:10:28 |
To twoja decyzja, Davidzie. |
01:10:33 |
I nie spotyka ich nic niezwykłego, |
01:10:37 |
Wiem, że trudno to pojąć... |
01:10:40 |
ale z Juliusza Verne'a też się śmiali. |
01:10:45 |
To rewolucja umysłu. |
01:11:10 |
Chcę się obudzić! |
01:11:13 |
Konsultant! |
01:11:19 |
To jakiś koszmar! |
01:11:38 |
Konsultant! |
01:11:56 |
Konsultant! |
01:12:39 |
Nadszedł czas abyśmy się oficjalnie poznali. |
01:12:42 |
Jestem Edmund Ventura z projektu "Oasis"... |
01:12:45 |
dawnego "Life Extension" czyli L.E. |
01:12:47 |
- Konsultant. |
01:12:49 |
Jestem konsultantem. |
01:12:51 |
Pierwszy raz spotkaliśmy się 150 lat temu. |
01:12:56 |
Sprzedałeś mnie im? |
01:13:02 |
- Co się stało? |
01:13:05 |
Mówiłem, że musisz się nauczyć nad sobą panować. |
01:13:10 |
Wszystko to jest twoim dziełem. |
01:13:14 |
A teraz nieodwracalnie zmierzamy do chwili, |
01:13:18 |
Ostatecznego wyboru? |
01:13:20 |
Tak. |
01:13:26 |
Kiedy zaczął się sen? |
01:13:28 |
Pamiętasz tę noc w klubie nocnym? |
01:13:33 |
Tę noc kiedy Sofia odeszła, a ty usnąłeś na chodniku? |
01:13:37 |
To był moment, który wybrałeś na splot. |
01:13:40 |
Splot? |
01:13:42 |
Splot. Czyli koniec twojego prawdziwego życia |
01:13:47 |
Splot wielu, wielu lat, które minęły, |
01:13:52 |
Od momentu kiedy obudziłeś się na ulicy, nic już nie było prawdziwe |
01:13:58 |
Twój sen jest monitorowany przez firmę i kilku specjalistów, |
01:14:05 |
Nawet w tej chwili. |
01:14:08 |
Przepraszam, że mieszam ci w głowie. |
01:14:15 |
Nie przepadam za wysokościami. |
01:14:18 |
Wiem. To co naprawdę się stało, |
01:14:23 |
- Wymazane? |
01:14:27 |
Rozgrywającym się pod tym pięknym niebem, |
01:14:33 |
Moja matka je kochała. |
01:14:36 |
Lepszym, bo miałeś Sofię. |
01:14:39 |
Kształtowałeś swój sen według własnych symboli. |
01:14:44 |
Okładka albumu, która kiedyś ci się spodobała. |
01:14:47 |
Okładka albumu? |
01:14:53 |
Film, który kiedyś widziałeś, |
01:15:07 |
Albo jaka powinna być miłość. |
01:15:10 |
To była wyjątkowa kobieta. |
01:15:14 |
Nawet bardziej niż to chciałeś. |
01:15:17 |
W prawdziwym świecie prawie jej nie znałeś, |
01:15:27 |
Co wydarzyło się w moim prawdziwym życiu? |
01:15:32 |
Naprawdę chcesz wiedzieć? |
01:15:36 |
Powiedz mi wszystko. |
01:15:39 |
Rano, po nocy w klubie nocnym, |
01:15:43 |
Wstałeś i odeszłeś. |
01:15:55 |
- Nie zabiłem Sofii. |
01:16:00 |
Pod twoją nieobecność firmę prowadziło siedmiu krasnoludków. |
01:16:06 |
To Thomas Tipp, przyjaciel twojego ojca, |
01:16:10 |
pomógł ci odzyskać firmę i pozbyć się zarządu.. |
01:16:17 |
Ale ktoś zginął. |
01:16:25 |
Tęskniłeś za Sofią. |
01:16:30 |
Byłeś sam i nie mogłeś już dłużej znieść bólu. |
01:16:33 |
Bóle głowy wegetowałeś. |
01:16:37 |
Znalazłem cię przez Internet. |
01:16:43 |
Podpisałem z tobą kontrakt i... |
01:17:08 |
Pamiętam. |
01:17:19 |
Ktoś umarł. |
01:17:22 |
To byłem ja. |
01:17:31 |
I w pewien grudniowy dzień, |
01:17:39 |
Teraz jesteś w tak zwanym |
01:17:46 |
Twój przyjaciel, Brian Shelby, |
01:17:50 |
Był prawdziwym przyjacielem. |
01:18:02 |
Wszyscy za tobą tęsknili, Davidzie. |
01:18:26 |
Nawet Sofia nie mogła się z tym pogodzić. |
01:18:31 |
W jakiś sposób, to ona jedna, |
01:18:35 |
W przeciwieństwie do ciebie, ona nigdy nie zapomniała tej nocy, |
01:18:50 |
Konsekwencje, Davidzie. |
01:19:09 |
To małe sprawy. |
01:19:15 |
Małe sprawy... |
01:19:18 |
ale nie ma nic większego, prawda? |
01:19:30 |
Twoja podświadomość stworzyła problemy. |
01:19:34 |
Twój sen zamienił się w koszmar. |
01:19:38 |
Blask, przestał lśnić. |
01:19:42 |
Więc wystarczy, że coś sobie pomyślę? |
01:19:45 |
Na przykład, że chciałbym aby McCabe wrócił. |
01:19:52 |
Posłuchaj mnie! |
01:19:58 |
Mamy problem. |
01:20:04 |
Opanowaliśmy już wszystko. |
01:20:09 |
Zrobiliśmy upgrade. |
01:20:11 |
Zapomnisz wszystko o czym mówiliśmy. |
01:20:16 |
Nadszedł czas ostatecznego wyboru. |
01:20:19 |
Możesz kontynuować swój sen i wieść wspaniałe życie |
01:20:27 |
albo wybierzesz tamten świat. |
01:20:32 |
Tamten świat? |
01:20:36 |
Możecie mnie przywrócić? |
01:20:40 |
Tak, dokładnie tak jak psa Benny'ego. |
01:20:46 |
Twoa twarz i twoje ciało, może już być oczywiście naprawione... |
01:20:49 |
ale rzeczy uległy pewnym zmianom. |
01:20:53 |
Twoje finanse nie stoją tak jak dawniej. |
01:20:56 |
Ktoś czeka abyś dokonał wyboru. |
01:21:04 |
Nie ma żadnych gwarancji, |
01:21:08 |
Nawet w przyszłości słodycz, |
01:21:33 |
- Jak się obudzę? |
01:21:42 |
Sam wybrałem scenariusz, prawda? |
01:21:46 |
Tak, chciałeś stawić czoła swojemu |
01:21:52 |
David, nie słuchaj go! Miałeś rację, to zarząd! |
01:21:57 |
- Nie możesz mu ufać. |
01:22:01 |
Ten człowiek jest wytworem twojej wyobraźni. |
01:22:06 |
ale on nie jest rzeczywisty. |
01:22:12 |
Jestem rzeczywisty. |
01:22:18 |
Jakie są ich imiona? |
01:22:35 |
Jestem rzeczywisty. |
01:22:41 |
Jestem jak postać z filmu? |
01:22:49 |
Mam rację? |
01:23:22 |
Żegnaj. |
01:23:27 |
To była wspaniała podróż. |
01:23:30 |
Ale teraz musisz zadać sobie pytanie: |
01:23:33 |
Czym dla ciebie jest szczęście, Davidzie? |
01:23:43 |
Chcę wrócić do normalnego życia. |
01:23:50 |
Ostatnie życzenie? |
01:23:55 |
Abrakadabra. |
01:23:59 |
Powodzenia, Davidzie. |
01:24:41 |
Tylko na nas popatrz. |
01:24:43 |
Ja jestem zamrożony, |
01:24:46 |
i kocham cię. |
01:24:50 |
No to mamy kłopot. |
01:24:56 |
Straciłem cię, |
01:24:59 |
Przepraszam. |
01:25:03 |
Pamiętasz co kiedyś mi powiedziałaś? |
01:25:07 |
Każda minuta to szansa na to by coś zmienić. |
01:25:19 |
Odnajdę cię znowu. |
01:25:37 |
Do zobaczenia w przyszłym życiu, |
01:26:54 |
Spokojnie, Davidzie. |
00:01:12 |
- Gdzie ona jest? |
00:01:20 |
Kto? |
00:01:48 |
Jestem Sofia. |
00:01:55 |
Zrobię to cztery razy, a wiesz dlaczego? |
00:01:59 |
Bo cztery razy coś znaczą. |
00:02:03 |
Nie krzywdź mnie, David! |
00:02:05 |
No dobrze. |
00:02:07 |
Wiesz, że to ci nie ujdzie na sucho więc od razu |
00:02:13 |
Ja jestem Sofia. |
00:02:15 |
- Gdzie jest Sofia? |
00:02:19 |
Dzwonię na policję i wszystko im opowiesz. |
00:02:22 |
Opowiesz im jak przeżyłaś wypadek. |
00:02:26 |
- To robota zarządu, prawda? |
00:02:29 |
Chcą mi ukraść moje życie! |
00:02:31 |
Oczywiście, że brałaś udział w wypadku! |
00:02:36 |
Jestem Sofia. |
00:02:42 |
Mówi David Aames, |
00:02:46 |
W moim domu jest intruz. |
00:02:52 |
Obudź się człowieku! |
00:03:07 |
Czekam na ciebie od trzech godzin. |
00:03:12 |
Chłopaki, możecie nas zostawić samych? |
00:03:20 |
- Oni myślą, że to ja. |
00:03:26 |
- Wszystko załatwiłem. |
00:03:31 |
Gdzie ona jest? |
00:03:34 |
Nic jej nie będzie. |
00:03:41 |
- Dzięki Bogu, że cię mam. |
00:03:46 |
Ja ją kocham. |
00:03:49 |
Wiem. Chcę żebyś oglądnął te zdjęcia, |
00:03:52 |
Zeznanie Sofii też tu jest. |
00:03:55 |
Cała sprawa już nie istnieje. |
00:04:03 |
- Nie wniesie oskarżenia przeciwko mnie? |
00:04:11 |
Jako twój przyjaciel, radzę ci, |
00:04:20 |
Dziennikarze o niczym się nie dowiedzą |
00:04:25 |
To Julie Gianni, a nie Sofia. |
00:04:30 |
To jest Julie Gianni. |
00:04:33 |
Ja jej tego nie zrobiłem. |
00:04:37 |
Razem z zarządem zajęliśmy się wszystkim. |
00:04:40 |
Zachowali się świetnie. |
00:04:44 |
To wszystko zniknie. |
00:04:46 |
Wszyscy jesteśmy z tobą. |
00:05:02 |
Spadaj stąd. |
00:05:08 |
To rewolucja umysłu. |
00:05:20 |
Ty dupku! |
00:05:23 |
Nigdy więcej nie bij kobiety! Jak chcesz to uderz mnie! |
00:05:27 |
Posłuchaj mnie! |
00:05:32 |
- To była Julie. |
00:05:36 |
Dokładnie. |
00:05:37 |
A więc Julie porwała Sofię |
00:05:46 |
Tak. |
00:05:47 |
To bardziej niewiarygodne od historii O.J. Simpsona. |
00:05:50 |
Julie Gianni nie żyje! |
00:05:52 |
Bez względu na to co oni ci powiedzieli, |
00:05:57 |
Nie rozmawiałem z nimi tylko z Sofią. |
00:06:03 |
- Gdzie ona jest? |
00:06:07 |
Ja jej tego nie zrobiłem. |
00:06:11 |
Popatrz mi w oczy! |
00:06:14 |
A teraz mi powiedz czy to ta dziewczyna, |
00:06:17 |
Dziewczyna twoich marzeń, |
00:06:22 |
Tak! |
00:06:24 |
A ty mi ją ukradłeś! |
00:06:26 |
Pragnąłem właśnie tej jednej, |
00:06:30 |
Kompletnie ci odbiło. |
00:06:33 |
Ty też w tym bierzesz udział? |
00:06:35 |
Dokładnie. |
00:06:43 |
Skąd wziąłeś ten płaszcz? |
00:06:50 |
Ile ci zapłacili? |
00:06:53 |
Posłuchaj mnie bo to nasza ostatnia rozmowa.. |
00:06:57 |
- Byłem twoim jedynym przyjacielem. |
00:07:25 |
Jakieś kłopoty? |
00:07:28 |
Posłuchaj, nie mam ochoty na duperoły |
00:07:32 |
To wszystko można wyjaśnić, Davidzie. |
00:07:36 |
Ty i ja, znamy się. |
00:07:41 |
Jestem tu, aby ci pomóc. |
00:07:46 |
Kim ty jesteś, do cholery? |
00:07:48 |
- Dlaczego mnie śledzisz? |
00:07:55 |
Uspokoić się? |
00:07:58 |
Musisz pokonać swe lęki i odzyskać kontrolę. |
00:08:05 |
To bułka z masłem. |
00:08:08 |
A gdybym ci powiedział, że możesz zapanować nad tym wszystkim? |
00:08:13 |
Nawet nade mną. |
00:08:15 |
Jestem hetero. |
00:08:22 |
Spójrz na tych wszystkich ludzi. |
00:08:25 |
Wyglądają jakby sobie spokojnie rozmawiali, prawda? |
00:08:29 |
- Nie ma to nic wspólnego z tobą. |
00:08:32 |
A może są tu tylko dlatego, |
00:08:38 |
Jesteś ich Bogiem. |
00:08:44 |
W tej chwili chciałbym żeby się zamknęli, |
00:09:02 |
Widzisz? |
00:09:16 |
Podpisałeś ze mną kontrakt. |
00:09:19 |
Kim jest człowiek z restauracji? |
00:09:25 |
- Nie mogę... |
00:09:28 |
- Oczywiście, a ty? |
00:09:32 |
Pomyśl. Podpisałeś kontrakt? |
00:09:39 |
- Coś podpisałem. |
00:09:45 |
Pozwól by odpowiedział twój umysł. |
00:09:53 |
- Tak. |
00:09:56 |
Kim jest Ellie? |
00:10:00 |
- Nie wiem co jest rzeczywistością. |
00:10:04 |
- Nie chcę pamiętać. |
00:10:09 |
- To nie była Sofia. |
00:10:12 |
- Nie. |
00:10:21 |
Chcesz to z siebie wyrzucić, prawda? |
00:10:26 |
Chcesz mi to powiedzieć. |
00:10:29 |
Powiedz mi... |
00:10:31 |
Czego twoje serce i twoja dusza |
00:10:38 |
Zabiłeś Sofię? |
00:11:31 |
Myślałam, że jesteś włamywaczem. |
00:11:36 |
Kim jesteś? |
00:11:42 |
Jestem Sofia. |
00:11:46 |
Ty nie jesteś Sofią. |
00:11:51 |
Nie jesteś nią. |
00:11:56 |
Jestem. |
00:11:58 |
Znów możemy być razem. |
00:12:01 |
Zapomnimy o Julianie i znów będziemy razem. |
00:12:05 |
Już się ciebie nie boję. |
00:12:11 |
Zaraz wracam. |
00:12:13 |
Kocham cię. |
00:12:33 |
Odkładanie przyjemności. |
00:13:05 |
Jestem Sofia. |
00:13:28 |
Gdzie byłaś? |
00:13:35 |
Z resztą zapomnij. |
00:13:40 |
To nieważne. Chcę tylko usłyszeć... |
00:13:43 |
że mnie kochasz. |
00:13:51 |
Kocham cię |
00:13:55 |
Czym dla ciebie jest szczęście? |
00:14:08 |
Co tu się dzieje? |
00:14:18 |
To nazywa się orgazm. |
00:14:25 |
To takie silne! |
00:14:50 |
Czerwona sukienka, wysokie buty... |
00:15:03 |
To najwspanialsza rzecz jaką kiedykolwiek słyszałem. |
00:15:07 |
Powiem ci to w następnym życiu, |
00:15:17 |
Co się ze mną dzieje? |
00:15:30 |
Jesteś chora! |
00:16:42 |
Zrobiłem to. |
00:16:46 |
Ale nie czuję się jakbym kogoś zabił. |
00:16:52 |
Davidzie, kim był człowiek z restauracji? |
00:17:17 |
Czasami umysł płata nam figle |
00:17:22 |
Twarze się zmieniają, |
00:17:27 |
Podświadomość jest bardzo potężna. |
00:17:31 |
Julie cię nie obchodziła, prawda? |
00:17:44 |
Być może twoje poczucie winy spowodowało, |
00:17:54 |
Wiesz co to jest niepoczytalność? |
00:17:57 |
Potrzebuję twojej pomocy. |
00:18:00 |
Wiem tylko, że zabiłeś swoją dziewczynę, |
00:18:05 |
- Potrzebuję twojej pomocy. |
00:18:10 |
Ale nie mamy czasu. |
00:18:17 |
Co sugerujesz? |
00:18:23 |
Chwilowa niepoczytalność. |
00:18:30 |
Choć nie sądzę, żeby mi uwierzyli. |
00:18:33 |
A w co wierzysz ty? |
00:18:37 |
Uwierz mi albo nie, ale zależy mi na tobie. |
00:18:41 |
Stałeś się... |
00:18:44 |
dla mnie jak rodzina. |
00:18:49 |
Nie poddam się w twojej sprawie... |
00:18:53 |
ale potrzebuję potrzebuję... |
00:18:58 |
Myślę, że jest spora szansa, |
00:19:04 |
Może był to zarząd... |
00:19:06 |
Ale nie mogę wykraczać poza moje obowiązki |
00:19:14 |
Jestem tylko lekarzem. |
00:19:18 |
Muszę już iść. |
00:19:24 |
Przynajmniej próbowałeś. |
00:19:28 |
To nie koniec dopiero się rozgrzewam. |
00:20:05 |
Benny to pies. Był zamrożony przez 3 miesiące, |
00:20:08 |
A teraz wiedzie normalny psi żywot. |
00:20:10 |
"Life Extension" |
00:20:15 |
Jak tego dokonałeś? |
00:20:18 |
72 zamrożonych pacjentów jest obecnie badanych |
00:20:24 |
Korzystamy z usług najlepszych |
00:20:32 |
McCabe! |
00:20:35 |
McCabe! |
00:20:39 |
Wracaj! |
00:21:18 |
Korporacja "Life Extension". |
00:21:20 |
- W czym mogę pomóc? |
00:21:26 |
Już tu kiedyś byłem. |
00:21:40 |
Ona ma na imię Liby. |
00:21:43 |
Dzień dobry panie McCabe. |
00:21:46 |
Jestem tu by panu pomóc. |
00:21:49 |
To mój syn, jest bardzo nieśmiały. |
00:21:52 |
Nie są panowie z mediów |
00:21:57 |
Nie. |
00:21:58 |
Witamy w "Life Estension". |
00:22:02 |
Proszę za mną. |
00:22:04 |
Możesz tu zaczekać. |
00:22:06 |
Spotkacie się z Rebeccą Dearborn. |
00:22:16 |
wcześniej pozostawało tylko położyć się i umrzeć. |
00:22:22 |
nie wydaje mi się, żeby Bóg miał coś przeciwko. |
00:22:25 |
Krionizacja. Podróż w czasie aż do ponownego przebudzenia |
00:22:32 |
Z Juliusza Verne'a też się śmiali. |
00:22:35 |
Witam panie McCabe. |
00:22:42 |
"Life Extension lub jak kto woli L.E... |
00:22:46 |
to przyszłość. |
00:22:49 |
To bilet, ale nie w dosłownym sensie, tylko w głębszym. |
00:22:54 |
Takim jaki może się zrodzić tylko w sercu człowieka. |
00:22:59 |
Kod DNA został złamany. |
00:23:02 |
Wkrótce choroby serca, rak i wiele innych, |
00:23:07 |
Udręka, rozgoryczenie, a nawet śmierć, |
00:23:15 |
Cokolwiek kryje się pod tą maską, |
00:23:21 |
Niedługo się to skończy. |
00:23:26 |
gdzie będzie pan zamknięty i zamrożony |
00:23:31 |
Przerwy w dostawie prądu, trzęsienia ziemi, |
00:23:36 |
Podpisałeś z tymi ludźmi kontrakt, Davidzie? |
00:23:42 |
Czym jest "przezroczysty sen"? |
00:23:45 |
Świetny wybór. |
00:23:47 |
"Przezroczysty sen" to nasza najnowsza oferta. |
00:23:50 |
Za niewielką dopłatą oferujemy krioniczną rozrywkę. |
00:23:59 |
Krio-rozrywka? |
00:24:05 |
Może zaprezentuję. |
00:24:21 |
Przebieg życia ludzkiego. |
00:24:24 |
Amerykanin, mężczyzna. |
00:24:29 |
Przypuśćmy, że cierpisz na nieuleczalną chorobę. |
00:24:33 |
Chciałbyś zostać zamrożony, ale wolałbyś zostać wskrzeszony |
00:24:40 |
I.E. Oferuje ci taką możliwość. |
00:24:43 |
Po "wskrzeszeniu" będziesz kontynuował swoje życie, |
00:24:47 |
Zakonserwowany, ale żyjący w teraźniejszości |
00:24:53 |
Twoja śmierć zostanie wymazana z twojej pamięci, |
00:24:56 |
A twoje życie będzie toczyło się dalej, kształtowane przez ciebie, |
00:25:02 |
Twoje życie będzie jak romantyczne |
00:25:05 |
jak wspaniały film... |
00:25:08 |
lub jak twoja ulubiona piosenka. |
00:25:10 |
Pozostałe wspomnienia, z wyjątkiem wiedzy, |
00:25:13 |
a potrzebne umiejętności zostaną wbudowane. |
00:25:19 |
W przypadku niedogodności, |
00:25:23 |
A wszystko to na wyciągnięcie ręki. |
00:25:28 |
Otwiera się kolejny rozdział. |
00:25:31 |
Życie jak sen. |
00:25:33 |
"Life Extension" ci to gwarantuje. |
00:25:38 |
Życie jak sen. |
00:25:43 |
Śmierć zostanie wymazana z twojej pamięci? |
00:25:46 |
- Chyba to przegapiłem w porannych wiadomościach. |
00:25:52 |
A co gdyby, coś się zepsuło? |
00:25:55 |
Gdyby sen stał się koszmarem? |
00:25:59 |
Oczywiście podświadomość płata nam różne figle. |
00:26:05 |
Podświadomość jest bardzo potężna. |
00:26:12 |
Czy podpisałeś z nimi jakiś kontrakt? |
00:26:15 |
Ale to jest poważna sprawa. |
00:26:18 |
"Przezroczysty sen" jest wart tego ryzyka. |
00:26:23 |
A czym jest życie jeśli nie pogonią za snem? |
00:26:27 |
Snem o pokoju, o sukcesie... |
00:26:32 |
Snem o tym jak ktoś wypowiada te dwa magiczne słowa... |
00:26:36 |
i przy tym naprawdę tak czuje... |
00:26:41 |
Kocham cię, David. |
00:26:46 |
Te quiero. |
00:26:51 |
To twoja decyzja, Davidzie. |
00:26:56 |
I nie spotyka ich nic niezwykłego, |
00:27:00 |
Wiem, że trudno to pojąć... |
00:27:03 |
ale z Juliusza Verne'a też się śmiali. |
00:27:08 |
To rewolucja umysłu. |
00:27:33 |
Chcę się obudzić! |
00:27:36 |
Konsultant! |
00:27:42 |
To jakiś koszmar! |
00:28:01 |
Konsultant! |
00:28:19 |
Konsultant! |
00:29:02 |
Nadszedł czas abyśmy się oficjalnie poznali. |
00:29:05 |
Jestem Edmund Ventura z projektu "Oasis"... |
00:29:08 |
dawnego "Life Extension" czyli L.E. |
00:29:10 |
- Konsultant. |
00:29:12 |
Jestem konsultantem. |
00:29:14 |
Pierwszy raz spotkaliśmy się 150 lat temu. |
00:29:19 |
Sprzedałeś mnie im? |
00:29:25 |
- Co się stało? |
00:29:28 |
Mówiłem, że musisz się nauczyć nad sobą panować. |
00:29:33 |
Wszystko to jest twoim dziełem. |
00:29:37 |
A teraz nieodwracalnie zmierzamy do chwili, |
00:29:41 |
Ostatecznego wyboru? |
00:29:43 |
Tak. |
00:29:49 |
Kiedy zaczął się sen? |
00:29:51 |
Pamiętasz tę noc w klubie nocnym? |
00:29:56 |
Tę noc kiedy Sofia odeszła, a ty usnąłeś na chodniku? |
00:30:00 |
To był moment, który wybrałeś na splot. |
00:30:03 |
Splot? |
00:30:05 |
Splot. Czyli koniec twojego prawdziwego życia |
00:30:10 |
Splot wielu, wielu lat, które minęły, |
00:30:15 |
Od momentu kiedy obudziłeś się na ulicy, nic już nie było prawdziwe |
00:30:21 |
Twój sen jest monitorowany przez firmę i kilku specjalistów, |
00:30:28 |
Nawet w tej chwili. |
00:30:31 |
Przepraszam, że mieszam ci w głowie. |
00:30:38 |
Nie przepadam za wysokościami. |
00:30:41 |
Wiem. To co naprawdę się stało, |
00:30:46 |
- Wymazane? |
00:30:50 |
Rozgrywającym się pod tym pięknym niebem, |
00:30:56 |
Moja matka je kochała. |
00:30:59 |
Lepszym, bo miałeś Sofię. |
00:31:02 |
Kształtowałeś swój sen według własnych symboli. |
00:31:07 |
Okładka albumu, która kiedyś ci się spodobała. |
00:31:10 |
Okładka albumu? |
00:31:16 |
Film, który kiedyś widziałeś, |
00:31:30 |
Albo jaka powinna być miłość. |
00:31:33 |
To była wyjątkowa kobieta. |
00:31:37 |
Nawet bardziej niż to chciałeś. |
00:31:40 |
W prawdziwym świecie prawie jej nie znałeś, |
00:31:50 |
Co wydarzyło się w moim prawdziwym życiu? |
00:31:55 |
Naprawdę chcesz wiedzieć? |
00:31:59 |
Powiedz mi wszystko. |
00:32:02 |
Rano, po nocy w klubie nocnym, |
00:32:06 |
Wstałeś i odeszłeś. |
00:32:18 |
- Nie zabiłem Sofii. |
00:32:23 |
Pod twoją nieobecność firmę prowadziło siedmiu krasnoludków. |
00:32:29 |
To Thomas Tipp, przyjaciel twojego ojca, |
00:32:33 |
pomógł ci odzyskać firmę i pozbyć się zarządu.. |
00:32:40 |
Ale ktoś zginął. |
00:32:48 |
Tęskniłeś za Sofią. |
00:32:53 |
Byłeś sam i nie mogłeś już dłużej znieść bólu. |
00:32:56 |
Bóle głowy wegetowałeś. |
00:33:00 |
Znalazłem cię przez Internet. |
00:33:06 |
Podpisałem z tobą kontrakt i... |
00:33:31 |
Pamiętam. |
00:33:42 |
Ktoś umarł. |
00:33:45 |
To byłem ja. |
00:33:54 |
I w pewien grudniowy dzień, |
00:34:02 |
Teraz jesteś w tak zwanym |
00:34:09 |
Twój przyjaciel, Brian Shelby, |
00:34:13 |
Był prawdziwym przyjacielem. |
00:34:25 |
Wszyscy za tobą tęsknili, Davidzie. |
00:34:49 |
Nawet Sofia nie mogła się z tym pogodzić. |
00:34:54 |
W jakiś sposób, to ona jedna, |
00:34:58 |
W przeciwieństwie do ciebie, ona nigdy nie zapomniała tej nocy, |
00:35:13 |
Konsekwencje, Davidzie. |
00:35:32 |
To małe sprawy. |
00:35:38 |
Małe sprawy... |
00:35:41 |
ale nie ma nic większego, prawda? |
00:35:53 |
Twoja podświadomość stworzyła problemy. |
00:35:57 |
Twój sen zamienił się w koszmar. |
00:36:01 |
Blask, przestał lśnić. |
00:36:05 |
Więc wystarczy, że coś sobie pomyślę? |
00:36:08 |
Na przykład, że chciałbym aby McCabe wrócił. |
00:36:15 |
Posłuchaj mnie! |
00:36:21 |
Mamy problem. |
00:36:27 |
Opanowaliśmy już wszystko. |
00:36:32 |
Zrobiliśmy upgrade. |
00:36:34 |
Zapomnisz wszystko o czym mówiliśmy. |
00:36:39 |
Nadszedł czas ostatecznego wyboru. |
00:36:42 |
Możesz kontynuować swój sen i wieść wspaniałe życie |
00:36:50 |
albo wybierzesz tamten świat. |
00:36:55 |
Tamten świat? |
00:36:59 |
Możecie mnie przywrócić? |
00:37:03 |
Tak, dokładnie tak jak psa Benny'ego. |
00:37:09 |
Twoa twarz i twoje ciało, może już być oczywiście naprawione... |
00:37:12 |
ale rzeczy uległy pewnym zmianom. |
00:37:16 |
Twoje finanse nie stoją tak jak dawniej. |
00:37:19 |
Ktoś czeka abyś dokonał wyboru. |
00:37:27 |
Nie ma żadnych gwarancji, |
00:37:31 |
Nawet w przyszłości słodycz, |
00:37:56 |
- Jak się obudzę? |
00:38:05 |
Sam wybrałem scenariusz, prawda? |
00:38:09 |
Tak, chciałeś stawić czoła swojemu |
00:38:15 |
David, nie słuchaj go! Miałeś rację, to zarząd! |
00:38:20 |
- Nie możesz mu ufać. |
00:38:24 |
Ten człowiek jest wytworem twojej wyobraźni. |
00:38:29 |
ale on nie jest rzeczywisty. |
00:38:35 |
Jestem rzeczywisty. |
00:38:41 |
Jakie są ich imiona? |
00:38:58 |
Jestem rzeczywisty. |
00:39:04 |
Jestem jak postać z filmu? |
00:39:12 |
Mam rację? |
00:39:45 |
Żegnaj. |
00:39:50 |
To była wspaniała podróż. |
00:39:53 |
Ale teraz musisz zadać sobie pytanie: |
00:39:56 |
Czym dla ciebie jest szczęście, Davidzie? |
00:40:06 |
Chcę wrócić do normalnego życia. |
00:40:13 |
Ostatnie życzenie? |
00:40:18 |
Abrakadabra. |
00:40:22 |
Powodzenia, Davidzie. |
00:41:04 |
Tylko na nas popatrz. |
00:41:06 |
Ja jestem zamrożony, |
00:41:09 |
i kocham cię. |
00:41:13 |
No to mamy kłopot. |
00:41:19 |
Straciłem cię, |
00:41:22 |
Przepraszam. |
00:41:26 |
Pamiętasz co kiedyś mi powiedziałaś? |
00:41:30 |
Każda minuta to szansa na to by coś zmienić. |
00:41:42 |
Odnajdę cię znowu. |
00:42:00 |
Do zobaczenia w przyszłym życiu, |
00:43:17 |
Spokojnie, Davidzie. |