Vertical Limit

pl
00:00:01 movie info: XVID 576x304 25.0fps 702.6 MB
00:00:45 GRANICE WYTRZYMAŁOŚCI.
00:01:25 "Take It To The Limit"?.
00:01:29 Na pewno?
00:01:34 1975
00:01:35 Oczywiście The Eagles.
00:02:15 Nie ma takiej piosenki.
00:02:18 Jest i to bardzo dobra piosenka.
00:02:25 Poddajesz się?
00:02:26 Gotowe.
00:02:30 "MacArthur Park"
00:02:34 1968, to już prawie geriatria.
00:02:39 Wybacz mi. Mam płytę z autografem
00:02:45 Sprawdź siostrę.
00:02:46 Nie jesteśmy dziećmi.
00:02:48 Dla taty zawsze będziemy dziećmi.
00:02:51 Hej, tato.
00:02:52 Jeden zaczep jej nie utrzyma?
00:02:56 Chrzań się.
00:02:57 Posłuchaj uważnie Annie.
00:02:59 Nawet doświadczony alpinista ma pas i uprząż.
00:03:03 - Tato...
00:03:05 - Tato...
00:03:07 Nie idziemy wyżej dopóki
00:03:10 Mam trzy trikamy, tato.
00:03:13 Uwaga.
00:03:18 Mamy amatorów na 12-tej, asekuracja.
00:03:37 Mój Boże.
00:03:40 Dalej.
00:03:48 Za duże obciążenie.
00:03:51 Spokój.
00:03:59 Annie,
00:04:01 jak daleko masz do ściany?
00:04:05 Nieruchomo. Do cholery. Nie miotać się.
00:04:08 Przestańcie.
00:04:11 Tato?!
00:04:24 Oboje
00:04:26 Nie ruszajcie się.
00:04:28 Tylko spokojnie.
00:04:31 Annie?
00:04:33 Trikam się wysuwa?
00:04:35 Nie.
00:04:36 Spróbuj dosięgnąć ściany
00:04:39 i zaklinuj jeszcze jeden.
00:04:42 Spróbuj.
00:05:14 Rusza się.
00:05:17 Peter, chcę żebyś wyjął nóż.
00:05:19 - Co?
00:05:22 Wyjmij go.
00:05:24 Nie mamy dużo czasu.
00:05:27 Musisz coś dla mnie zrobić. Tylko nie odmawiaj.
00:05:29 Odetnij mnie.
00:05:31 Jest zbyt duże obciążenie. Trikam nie wytrzyma nas.
00:05:33 Odetnij mnie, to jest jedyna szansa dla was.
00:05:35 Musi to zrobić.
00:05:36 Nie.
00:05:39 Nie.
00:05:41 Jeden albo troje.
00:05:43 Nie. Peter nie rób tego.
00:05:45 Zabijesz siostrę.
00:05:47 Annie także zginie, jeśli tego nie zrobisz Peter.
00:05:49 Tnij linę.
00:05:51 Tnij.
00:05:52 Trikom zaraz się wysunie. Annie
00:05:56 Chcesz zabić siostrę?
00:05:59 Tnij do jasnej cholery. Zrób to.
00:06:01 Nie myśl o mnie tylko tnij. Po prostu tnij.
00:06:03 Czas ucieka.
00:06:06 Po prostu tnij. Nikt ciebie za to nie będzie winił.
00:06:09 Inaczej umrzemy.
00:06:11 Chcecie oboje także zginąć?
00:06:33 TRZY LATA PÓŹNIEJ
00:07:56 Moja noga.
00:08:35 ANNIE GARRETT, KOBIECY REKORD NA EIGERZE.
00:08:51 Lądujemy na Siach Hrenie.
00:08:55 Mam dla nich dostawę.
00:08:58 Wysadzę ciebie w drodze powrotnej na K2.
00:08:59 Brzmi dobrze.
00:09:12 Miałem do ciebie wpaść,
00:09:17 Od tygodnia jest z nami Annie.
00:10:07 Chcesz herbaty, Peter?
00:10:08 Nie trzeba.
00:10:10 Musisz koniecznie spróbować.
00:10:11 Oczywiście indyjska.
00:10:13 Prowadzimy z nimi wojnę,
00:10:16 ale herbatę mają najlepszą.
00:10:37 Proszę mi wybaczyć.
00:10:39 - Tak.
00:10:42 Oni w przeciwieństwie
00:10:47 Pułkownik jest zły, bo dotarło
00:10:51 I to trzy dni po terminie.
00:10:54 W ciągu sześciu lat zmarło
00:10:57 Nie rozumiem. Przecież helikopter
00:10:59 Ale nie towarem dla moich ludzi,
00:11:05 Elliot Vaughn chce wejść na K2.
00:11:10 Przydzielono mnie
00:11:12 Przydzielono czy też sprzedano?
00:11:17 Tylko generał w Islamabadzie
00:11:22 Trzecia, czas by obudzić Indie.
00:11:40 Annie jest w grupie Vaughna?
00:11:43 Z grupą dokumentalistów z WNN.
00:11:49 Widziałeś ją?
00:11:50 Nie, ich przewodnik o tym mi powiedział.
00:11:55 Jaki jest Vaughn?
00:11:58 Łatwo zgadnąć.
00:12:00 Wrażliwy, życzliwy, skromny.
00:12:03 Jak na miliardera przystało.
00:12:06 Cztery lata temu próbował z grupą
00:12:08 Zaskoczyła go zła pogoda.
00:12:11 Spędził 24 godziny w strefie śmierci.
00:12:14 Następnego ranka
00:12:18 Świetny z niego himalaista.
00:13:01 Jest prognoza pogody, Annie.
00:13:03 I co tam?
00:13:06 Informuj mnie o zmianach.
00:13:36 Co ty robisz?
00:13:40 Akurat byłem w okolicy.
00:13:46 Słyszałem, że kręcisz materiał dla WNN.
00:13:49 Brawo.
00:13:51 Szukali atrakcyjnego himalaisty.
00:13:56 Nieprawda
00:13:58 Szukali po prostu asa.
00:14:01 Czytałem o Eigerze.
00:14:06 Tata byłby dumny.
00:14:12 - Annie...
00:14:25 Kiedy wyruszacie?
00:14:26 Jutro, o samym świcie.
00:14:27 Szczyt w środę o 14: 00.
00:14:30 A co powiedziała na to góra?
00:14:33 Zawsze sądziłem,
00:14:37 a nie punkt harmonogramu.
00:14:39 To tylko plan, Peter. To wszystko.
00:14:42 Vaughn agresywnie dąży do celu.
00:14:46 I za to jego podziwiam.
00:14:49 Długo go znasz?
00:14:51 Mylisz się, jeśli tak sądzisz.
00:14:54 Nikt nie ma wpływu na moje decyzje.
00:16:05 Przeleciały dwa?
00:16:09 Czy też może to jest
00:16:41 - Frank.
00:16:44 Tommy MacLaren.
00:16:46 Colorado Kid.
00:16:48 I jest także moja gwiazda.
00:16:50 Cześć Annie.
00:16:52 Żołądek został w górze.
00:16:58 Przepraszam na chwilę.
00:17:00 Ed Tourse.
00:17:02 To dla mnie zaszczyt.
00:17:04 - Elliot Vaughn.
00:17:06 Niewiarygodny gość.
00:17:09 Zaliczył 12 z 14 najwyższych szczytów.
00:17:12 Wszystkie bez maski tlenowej.
00:17:14 Prawdziwy odlot.
00:17:15 Przy nim jesteśmy tylko amatorami.
00:17:19 To wielki dla nas zaszczyt Ed.
00:17:20 - Witam w obozowisku.
00:17:33 Magazyn "Outdoors" chce zrobić
00:17:39 Ile potrzeba...?
00:17:43 Tak?
00:17:47 Mogę
00:17:49 wrócić później.
00:17:57 Szukasz Skipa?
00:17:58 Tak.
00:18:02 Namiot dowództwa.
00:18:04 Dzięki.
00:18:14 Skip?
00:18:16 Jestem Peter Garrett.
00:18:18 Miło mi.
00:18:19 Otrzymałem waszą wiadomość.
00:18:22 Jutro poznasz czterech nowych.
00:18:24 Proś o co tylko chcesz.
00:18:30 Nie możemy narzekać na rozrywki.
00:18:32 Widziałeś Vaughna?
00:18:34 Trudno było go nie zauważyć.
00:18:37 Wyznaczył sobie nawet termin.
00:18:40 Kumpel?
00:18:41 - Idzie z moją siostrą.
00:18:44 Annie Garrett.
00:18:46 Vaughn urządza
00:18:49 Chce pomachać ze szczytu
00:18:57 - Mówisz poważnie.
00:19:00 Siostra jest w pełni bezpieczna.
00:19:04 Obiecał Vaughnowi,
00:19:07 Za milion baksów
00:19:10 Aż tyle wydał?
00:19:12 Tylko na samego Toma.
00:19:16 Nie martw się o Annie.
00:19:18 Popatrz tylko,
00:19:20 53- letni producent
00:19:25 Sraczka non-stop.
00:19:30 Mówią, że po 6000 m wymięknie.
00:19:32 A ty jak myślisz?
00:19:33 To zależy
00:19:35 Mam długi. Jakby co,
00:19:39 To jest Monique, manager
00:19:42 - Monique, Peter.
00:19:44 Już się poznaliśmy.
00:19:50 Pół Francuzka,
00:19:52 Jako Kanadyjka nawet bywa miła,
00:20:19 Polubisz go.
00:20:21 Złowiłem hiszpańską rybkę.
00:20:24 Jestem Cyril.
00:20:27 Uważaj, jest jak pies.
00:20:30 Posuwa wszystko,
00:20:32 Zjada to,
00:20:34 Sika na to,
00:20:37 Łatwo jest nas odróżnić,
00:20:46 Hej.
00:20:48 Proszę bardzo.
00:20:51 Kiedy będzie pokaz laserów?
00:20:57 Uwaga
00:20:58 Czołem.
00:21:02 - Słychać mnie?
00:21:08 No to macie szczęście.
00:21:11 Witam was na
00:21:19 No dobrze, dobrze,
00:21:24 Cztery lata temu
00:21:28 Najtrudniejszy szczyt świata.
00:21:30 I jak dobrze wiecie
00:21:34 W środę, z pomocą
00:21:38 mam zamiar dopiąć swego.
00:21:41 Przy okazji...
00:21:43 zrobię na tym biznes.
00:21:44 W teksańskim stylu.
00:21:51 O 9: 00 czasu Greenwich.
00:21:52 nad szczytem przeleci pierwszy
00:21:56 A my będziemy tam
00:22:03 Wszystkim mówię:
00:22:07 I powodzenia.
00:22:10 A teraz
00:22:23 A pogoda panie Vaughn?
00:22:31 Liczymy na dobrą a co,
00:22:36 Burza to wyrok śmierci.
00:22:39 A może pan tym
00:22:43 Tylko głupiec czymś takim się
00:22:47 Brian MacKee przeanalizował
00:22:50 Brian?
00:22:53 Przez kilka ostatnich lat jesienne
00:22:57 2- go sierpnia mamy
00:23:02 Z takimi szansami w
00:23:08 Kto poprowadzi tę wyprawę?
00:23:11 Kto zadecyduje w górach
00:23:15 Kto będzie odgrywał Boga?
00:23:18 Dowódca jest tylko jeden.
00:23:20 Zawsze wybieramy
00:23:24 Oczywiste jest, że w takim wypadku
00:23:31 Nawet Pakistańczycy
00:23:39 - Bawmy się.
00:23:45 Znakomicie. Mam tylko nadzieję,
00:25:06 Wiesz, kim jest ten stary,
00:25:11 To Montgomery Wick.
00:25:14 Tata mi o nim opowiadał.
00:25:21 - Służyli razem w wojsku...
00:25:29 Brakuje mi go Annie,
00:25:31 Tak samo jak...
00:25:34 Jak zawsze nie chcesz.
00:25:37 A o czym tutaj mówić,
00:25:43 Winisz mnie za to, co się stało,
00:25:45 ale przecież ostatni
00:25:47 Utrzymał nas dwoje.
00:25:50 Chcesz, to proszę bardzo.
00:25:54 Nie dałeś mu żadnych szans.
00:25:56 Tata dobrze o tym wiedział.
00:25:58 Nieprawda.
00:25:59 Ale wolał zginąć niż ryzykować
00:26:06 Myślę, że my także
00:26:10 Podjąłem słuszną decyzję.
00:26:11 Wiem o tym. Ale w takim wypadku odpowiedz
00:26:14 Nigdy nie odwiedzasz jego grobu.
00:26:18 Nie idę tam by kręcić film.
00:26:22 Oczekiwał tego ode mnie.
00:26:27 Na szczycie czuję jego bliskość.
00:26:30 Tak jakbym dotykała jego duszy.
00:26:37 Uważaj na siebie.
00:26:48 Hej.
00:26:51 Zaczyna się.
00:26:53 - Szkoda tylko, że tym razem bez ciebie.
00:26:57 To będzie triumf Teksasu
00:26:59 i Szkocji.
00:27:52 MAYAMA WICK, 1952-1996
00:28:17 Co tam?
00:28:20 Kurzawa na szczycie.
00:28:22 Lokalna.
00:28:26 Twoja siostra
00:28:28 Zadbaj o siebie.
00:28:29 A ty o siebie.
00:28:30 Dzięki za... wszystko.
00:29:45 Zrozumiałem.
00:29:47 Uważajcie tam na siebie.
00:29:49 Dzięki baza.
00:29:54 Słyszałeś?
00:30:00 Chyba zbiera się na burzę.
00:30:02 To jest bardzo niepokojące.
00:30:04 Za godzinę "szyjka butelki"?
00:30:06 Tak.
00:30:09 Ruszmy tyłki, żeby zdążyć.
00:30:14 Porusza się szybko.
00:30:18 Mówił, że to trochę potrwa.
00:30:21 Jest 70% szans,
00:30:23 - Zgadza się.
00:30:27 Liczyliśmy się
00:30:29 Nie możemy
00:30:31 Ale do szczytu
00:30:34 Jeśli zawrócimy,
00:30:36 - Stracimy szansę.
00:30:38 Jestem tego całkiem świadom.
00:30:43 Nie mam zamiaru
00:30:45 Myślisz, że oto chodzi?
00:30:49 Dalej Tom.
00:30:51 Mamy wejść na szczyt.
00:30:52 Mam w dupie reklamę.
00:30:56 Realizuję życiowy cel.
00:31:01 Jesteśmy o 150 metrów
00:31:03 Nie zrezygnujemy.
00:31:14 W porządku.
00:31:20 Idziemy.
00:31:40 980 hektopaskali i nadal spada.
00:31:45 Dzięki Andy.
00:31:46 Tom idzie dalej.
00:31:48 Ciśnienie u podnóża?
00:31:50 Spadło o dwa stopnie
00:31:52 Wysłuchaliśmy
00:31:55 To jest bardzo ryzykowne.
00:31:59 To ja oceniam,
00:32:00 Powinieneś
00:32:03 Jestem Peter Garret,
00:32:06 Nie.
00:32:09 Wiatr dotarł już
00:32:11 Co widać
00:32:13 Postanowiliśmy nie ryzykować.
00:32:20 Co wy najlepszego
00:32:24 - Dokąd doszli?
00:32:29 - Co robisz do cholery?
00:32:31 Puść jego.
00:32:36 Tom MacLaren zgłoś się.
00:32:39 Tom MacLaren, tutaj baza.
00:32:42 Tom MacLaren?
00:32:47 Baza, odbiór.
00:32:48 Tutaj Peter Garret.
00:32:54 Kto mówi?
00:32:55 Peter Garret.
00:32:58 Gdzie jest Frank Williams?
00:33:05 Tutaj Skip.
00:33:08 Możecie mieć poważne kłopoty.
00:33:12 Tak.
00:33:13 - Zrozumiałeś?
00:33:18 - I jak?
00:33:21 Schodzimy.
00:33:23 Elliot. Żałuję, ale
00:33:27 Nie, płacę ci
00:33:29 Boże drogi
00:33:32 Mówiłeś, że
00:33:34 I dowodzisz.
00:33:36 Bo jakiś nieudacznik
00:33:38 Skip dobrze zna te góry.
00:33:40 Skip to manipulant. Od
00:33:46 Nie rób mi teraz numerów.
00:33:49 Dalej,
00:33:50 Daj spokój.
00:33:52 Że góra podwinie kieckę
00:33:58 Schodzę w dół.
00:34:03 Świetnie.
00:34:05 Świetnie.
00:34:07 Schodź. Proszę
00:34:10 a czeka ciebie
00:34:14 To ci na pewno
00:34:30 - Przepraszam, mogę?
00:35:16 Wracamy
00:35:20 Nie mamy
00:35:21 Inaczej zginiemy.
00:35:31 Pieprzę cię.
00:36:44 Annie?
00:36:46 - Annie słyszysz mnie?
00:36:49 Jestem bezpieczna.
00:36:56 Elliot?!
00:36:58 Wszystko w porządku.
00:37:16 Lawina.
00:38:27 Annie, tutaj Peter. Jesteś
00:39:12 Baza tutaj szczyt,
00:39:23 Czy ktoś mnie słyszy?
00:39:25 Tutaj Vaughn.
00:39:29 Tu baza,
00:39:35 Szczyt, tutaj baza.
00:39:54 Idź wypłakać
00:40:45 Baza, tutaj szczyt.
00:40:48 Zaczekaj.
00:40:54 Alfabet Morse'a.
00:40:57 Tata nas tego nauczył, kiedy byliśmy dziećmi.
00:41:05 Zapewne mądry
00:41:09 O tak.
00:41:17 Trzy osoby.
00:41:23 Vaughn
00:41:27 Tom
00:41:32 Annie.
00:41:49 Współczuję ci Kareem.
00:41:51 Mówiłeś o trzech.
00:41:55 Może też są inni.
00:42:00 Może.
00:42:09 Rozłącz się.
00:42:10 Oszczędzajmy energię.
00:42:14 Ma rację.
00:42:17 Co odpowiedzieli,
00:42:21 Idą po nas.
00:42:25 To nie tylko śnieg,
00:42:29 Potrzebujemy sprzętu.
00:42:32 A jak go tam wnieść,
00:42:36 Więc będziemy
00:42:40 Zrobimy wszystko.
00:42:47 Jezu!
00:42:49 Co chcecie zrobić?
00:42:56 Peter.
00:43:00 Nie wymagaj tego
00:43:05 Więc mamy ich opuścić.
00:43:09 Mają około jednego kanistra benzyny
00:43:14 Na tej wysokości
00:43:17 Odwodnieni umrą po 12
00:43:30 Montgomery Wick
00:43:32 Ojciec mówił mi,
00:43:34 To był Montgomery Week a nie my.
00:43:43 Nie znamy nawet
00:43:45 Ile to potrawa?
00:43:50 Nie pozwolę
00:43:55 Więc, co będziemy robić?
00:44:38 To jest nitrogliceryna,
00:44:41 Nie tknę jej
00:44:43 Wysadzaliśmy przy
00:44:47 Jest skuteczniejsza
00:44:52 Nie odpowiadam za to.
00:44:55 To jest pańska decyzja,
00:44:59 Innymi słowy mówiąc
00:45:03 Choć godny podziwu.
00:45:05 Powodzenia.
00:45:10 Stać.
00:45:12 Skip, stój w miejscu.
00:45:16 Wszyscy całkowity bezruch.
00:46:31 Niech jedno zrozumiem.
00:46:33 Chcecie iść w góry z nitrogliceryną
00:46:39 Tak.
00:46:41 Jesteś najszybszy ze
00:46:49 Skip idzie. Czekam jeszcze
00:46:51 Po kanistrze
00:46:55 A, dlaczego nie dasz
00:47:05 Ed?
00:47:06 Jesteś w tym mistrzem.
00:47:10 Nie jestem tchórzem,
00:47:13 Opuścimy ich?
00:47:14 Taka jest rzeczywistość.
00:47:18 Jak to oceniasz?
00:47:21 Straciłeś przecież
00:47:24 A gdyby tak
00:47:30 Ja pójdę.
00:47:32 Ali jest moim kuzynem.
00:47:34 To mój obowiązek.
00:47:44 A ty Mal?
00:47:45 Byłeś tam już
00:47:49 Nie
00:47:50 Nie chce się
00:47:53 Luksusy,
00:47:55 I nie odmrożę
00:47:57 Poczekamy
00:48:00 Jechać na Karakorum po to tylko,
00:48:04 Piszę właśnie autobiografię.
00:48:06 Intratne kontrakty czekają...
00:48:12 Hej?
00:48:15 Kurde, co się
00:48:19 Idziemy.
00:48:23 Dziękuję.
00:48:25 Potrzebny
00:48:36 Każdemu
00:48:39 Bez względu na to,
00:48:43 Pół miliona dolarów.
00:48:51 Łącznie z napiwkiem?
00:48:59 DEXAMETAZON
00:49:15 Brat mówi, że mają
00:49:17 Przy jego pomocy
00:49:21 Jeśli nas oczywiście znajdą.
00:49:24 Równie dobrze
00:49:28 Nie pytajmy jak
00:49:32 Walczymy z czasem.
00:49:34 Musimy ustalić
00:49:35 Narzucimy
00:49:38 Jeśli nie będziemy pić
00:49:42 3 kubki.
00:49:44 Pół kubka
00:49:46 Potem
00:49:47 topimy lód
00:49:49 Na końcu.
00:49:51 Zastrzyki z
00:49:53 Pewnie wszyscy
00:49:57 ale jeśli będziemy
00:49:59 to możemy przeżyć.
00:50:03 Annie. Podaj im naszą
00:50:06 jak najdokładniej
00:50:08 Byli 100 metrów
00:50:12 Szli w dół na
00:50:14 Oto czym dysponują.
00:50:17 Od świtu mają 22 godziny.
00:50:21 Dokąd doleci śmigłowiec?
00:50:22 Tylko do 7000 metrów.
00:50:25 Ile nam zajmie wspinaczka.
00:50:27 Z Netre Te Cole
00:50:30 27 godzin.
00:50:42 0 5 za dużo.
00:50:47 Może Montgomery Wick\
00:50:49 Jest jedyną osobą, która weszła szybciej.
00:50:54 4 lata temu potężna burza zmusiła
00:50:59 Było tam 9 osób. Wśród nich
00:51:03 Wiedział, że nie jest w stanie
00:51:08 Odmroził sobie palce u nóg, ale
00:51:11 Ocalił im życie.
00:51:14 Jak myślisz?
00:51:17 Gdzie on jest?
00:51:19 Na polu lodowym.
00:51:22 Nie znaleźli zwłok jego
00:51:26 To po prostu wariat.
00:51:29 Takiego właśnie
00:51:31 Tak.
00:51:32 Bierzmy
00:51:56 Brawo, pali przy nitroglicerynie.
00:52:00 Liczyliśmy z bratem, że załatwisz
00:52:28 Czemu to robisz?
00:52:29 Dla pieniędzy,
00:52:31 Skip od miesięcy nam nie płaci.
00:52:37 Potrafisz się wspinać
00:52:41 Peter pyta, czy
00:52:43 Nie wlezie
00:52:47 Jesteś aż
00:52:50 Tak.
00:52:52 To była bardzo
00:53:10 Do jasnej cholery,
00:53:12 Całuję swój tyłek
00:53:29 Już świta.
00:53:30 Powinni już wyruszyć.
00:53:33 Wiem o tym.
00:53:36 Dzięki.
00:53:38 A twój brat
00:53:41 wspinał się od czasu
00:53:44 Nie.
00:53:46 Ludzie mówią,
00:53:51 Słyszałaś o tym?
00:53:52 Tak.
00:54:18 Annie?!
00:54:19 Plecak, szybko.
00:54:57 Nie interesuje mnie to.
00:55:02 Uratował pan
00:55:04 To było cztery lata temu.
00:55:08 Mój ojciec był himalaistą.
00:55:10 Roys Garret.
00:55:12 - Jestem jego...
00:55:16 Ona tam umiera, panie Wick.
00:55:19 Ustalmy fakty.
00:55:23 Ona tam nie umiera
00:55:30 Co się z panem stało?
00:55:34 Ludzie Vaughna płacą
00:55:37 Może to ciebie skusi.
00:55:41 Czemu to robią?
00:55:42 To jeden z nich.
00:55:51 Zapasy uwięzionych?
00:55:53 Przeżyją jeszcze
00:55:57 Koordynator?
00:55:59 - Ludzie Vaughna.
00:56:01 Muszę mieć
00:56:03 Taylor, znasz górę,
00:56:05 O czym mówisz.
00:56:08 Najpierw ustalmy sobie,
00:56:11 To jest misja ratunkowa
00:56:13 Nie głosujecie, nie oponujecie.
00:56:16 Bierz swój ekwipunek.
00:56:27 Dobrze. Ustalmy składy ekip.
00:56:31 - Cyril...
00:56:33 Odpada,
00:56:35 Chyba zbyt długo tutaj siedzisz.
00:56:37 Nie jadaj u mamuśki,
00:56:43 Nie wspinaj się z obcym.
00:56:45 Idę z bratem.
00:56:47 Wolałbym wspinać
00:56:51 To są moje zasady.
00:56:54 Kareem i ty.
00:56:57 Pan Garret,
00:56:59 Cyril?
00:57:04 No, skarbie.
00:57:06 To jest drugi dobry użytek,
00:57:17 Idę od zachodu. Cyril: "grzyb",
00:57:21 Ten sam czas.
00:57:58 Wyżej nie da rady.
00:58:21 Szybko. Ruszajcie się.
00:00:25 Następny.
00:00:56 MAKSYMALNE PRZECIĄŻENIE
00:01:04 Zaraz się przegrzeje.
00:01:07 Ruszajcie się, ruszajcie.
00:01:38 Złap za rękę.
00:01:52 Dalej, dawaj.
00:02:45 O mój Boże.
00:03:05 Trzeba mu zrobić
00:03:07 Nie.
00:03:08 Trzymamy się planu.
00:03:11 Za 9 godzin skończy się woda.
00:03:15 Umrze, jeśli
00:03:18 I tak umrze.
00:03:23 Daj spokój Annie.
00:03:25 Oboje dobrze o tym wiemy,
00:03:29 Zrobiłaś,
00:03:33 Nie możemy tracić naszych
00:03:35 Ratowanie czyjegoś życia
00:03:37 Jest, jeśli dobrze się wie, że
00:03:39 Po co skazywać trzy osoby
00:03:44 Dobrze. Więc sam
00:03:53 Tom,
00:03:54 słyszysz mnie?
00:03:56 Ma prawo wiedzieć.
00:04:02 Tom jesteś przecież
00:04:05 Znasz dobrze realia.
00:04:07 To i tak nie uda się im
00:04:10 Nie z tej wysokości.
00:04:12 Annie, chce
00:04:15 Rozumiem ją.
00:04:18 Ale ty i ja dobrze
00:04:20 to tylko odwlekanie w czasie
00:04:24 Mam tu tak leżeć
00:04:27 To mi chcesz powiedzieć?
00:04:29 Nic ci nie chcę mówić.
00:04:33 żebyś szanował życie.
00:04:35 Zamiast je
00:04:38 - Gdybym tylko był na twoim miejscu...
00:04:45 To prawda,
00:04:49 Zrozum jednak coś.
00:04:50 Uśmiercisz nie
00:05:57 Posłuchaj.
00:05:58 Czas nas nagli.
00:05:59 Odłóż może
00:06:01 Przecież Allach
00:06:03 Nie zabija za
00:06:15 Dobra.
00:06:16 Jedna modlitwa
00:06:18 w tych okolicznościach
00:06:21 chyba nie zaszkodzi.
00:06:27 Wierzycie w
00:06:30 Co?
00:06:34 Jeśli to
00:06:36 to czy, ja
00:06:38 trafię do piekła?
00:06:41 Tak uważasz?
00:06:45 Wszyscy jesteście
00:06:48 Jedni straszą piekłem
00:06:51 Żydzi -
00:06:55 a katolicy -
00:07:00 Tak czy siak
00:07:04 No mów, dalej.
00:07:08 Czeka nas tu
00:07:10 Każdy umrze
00:07:12 Allach mówi, że liczy się
00:07:16 Taka pogoda powinna
00:07:21 Wick, słyszysz mnie?
00:07:23 Tak.
00:07:24 Idzie wyż. Będzie
00:07:28 - Ile się utrzyma?
00:07:31 Podaj dokładną
00:07:33 Ściana, 130 metrów
00:07:37 Jeszcze nie
00:07:39 No właśnie.
00:07:42 Co u nich?
00:07:44 Jest cała,
00:07:45 za to MacLaren
00:07:48 A Vaughn?
00:07:50 - Nie wiem.
00:07:56 Co pan ma
00:07:57 Pan nas opóźnia,
00:07:59 Musimy zwiększyć
00:08:05 Ręce przy sobie.
00:08:09 To nie
00:08:11 Idę po siostrę.
00:08:14 Żeby wszystko było jasne,
00:08:19 Proszę posłuchać.
00:08:21 w takim wypadku
00:08:23 Nie jest mi
00:08:29 Twoja siostra
00:08:37 Powodzenia.
00:08:44 Trzymam cię.
00:08:50 Taki sam wariat
00:09:02 Przecięcie liny było
00:09:06 Każdy by tak zrobił.
00:09:09 Gdyby tylko Roys miał
00:09:51 Kłuje mnie
00:10:06 Tu grupa alfa.
00:10:09 Słyszycie mnie?
00:10:10 Alfa zgłoś się.
00:10:12 Tutaj grupa
00:10:15 Annie Garret,
00:10:16 Tu Elliot Vaughn.
00:10:18 Montgomery Wick.
00:10:22 Ilu was jest?
00:10:24 Trzy grupy -
00:10:26 Jestem z
00:10:28 Myślałem, że zawsze
00:10:32 Nie na akcji
00:10:35 Gdzie jesteś?
00:10:37 Zachodni grzbiet,
00:10:39 7100 metrów.
00:10:40 Śpiesz się.
00:10:42 Powiedz Garretowi,
00:10:44 Nie może teraz mówić...
00:10:46 Tutaj Annie,
00:10:49 Wick?!
00:10:51 Słyszysz mnie?
00:11:08 Potrzebuje
00:11:10 Zbyt wcześnie.
00:11:15 Annie...
00:11:18 Zrób sobie zastrzyk.
00:11:21 Mówiłem już ci.
00:11:24 Mówiłem jej na ten temat.
00:11:27 Zgodziłeś się.
00:11:32 - Voughn, ty nie jesteś chory.
00:11:35 Pilnujemy się planu
00:11:37 dla przetrwania.
00:11:39 Twojego?
00:11:42 Wiesz Tom.
00:11:44 Nie boję się inteligencji,
00:11:48 Ty bezczelny gnoju.
00:11:51 Tkwimy tutaj
00:11:55 Dowodziłeś Tom.
00:11:56 Nie.
00:12:01 Nie.
00:12:03 Ma rację.
00:12:06 Żadne z nas
00:12:10 Chcesz przetrwać?
00:12:12 Idź po plecak.
00:12:21 Tak też myślałam.
00:13:14 Czekan!
00:13:27 O mój Boże.
00:14:04 Cyril
00:14:06 - Cyril.
00:14:11 Idę.
00:14:19 - Spadam.
00:14:22 Będzie dobrze.
00:14:24 Trzymaj się.
00:14:46 Więcej nie da rady.
00:16:12 Widzisz
00:16:15 Tak.
00:16:17 Co planujesz?
00:16:52 O nie.
00:17:40 Uważaj.
00:18:04 Cyryl,
00:18:07 Peter, jesteś tam?
00:18:09 Tu Peter.
00:18:11 Malcolm
00:18:13 - Powtarzam to nie my.
00:18:16 Cyril?!
00:18:28 Cyril?!
00:18:29 Cyril,
00:18:33 Cyril?!
00:18:34 Odpowiedz
00:18:37 Tak, tak, tak.
00:18:42 Całkiem ci odbiło.
00:19:26 Mogli przeżyć.
00:19:28 Wracam.
00:19:33 Panie Garret.
00:19:36 Pana siostra ma rozedmę.
00:19:39 Tych dwoje, w każdym
00:19:42 Ale pana siostra
00:20:07 Braciszku?
00:20:08 Przykro mi.
00:20:11 Musimy iść dalej.
00:22:45 Musisz nastawić to.
00:22:51 Śmiało.
00:22:58 Postaram się tak,
00:23:00 Nie chrzań Peter,
00:23:09 Dokąd się
00:23:12 O czym mówisz?
00:23:14 Dokąd chcesz wyjechać
00:23:16 Dokądkolwiek.
00:23:24 Powiedz mi.
00:23:31 Do Paryża.
00:23:32 Zostały mi trzy lata
00:23:38 Warto?
00:23:42 Dwa lata na Evereście,
00:23:46 Skip to bałaganiarz
00:23:49 i seksistowska świnia.
00:23:53 Od dawna
00:23:55 Od dwóch lat i co...
00:24:39 Mój przyjacielu.
00:24:42 Myślę, że
00:26:42 Wick,
00:26:45 Wick, tutaj baza.
00:26:49 - Baza, odbiór.
00:26:54 Garret. Do jasnej cholery,
00:26:58 Zaraz wybuchnie,
00:27:01 Schowaj plecak w cień.
00:27:03 Szybko.
00:27:04 Zabieraj ze słońca.
00:27:08 Szybciej.
00:27:16 Malcolm?!
00:27:18 Malcolm, czy mnie słyszysz?
00:27:21 Malcolm,
00:27:23 Ty - pole lodowe,
00:27:26 Malcolm?!
00:27:27 Malcolm!
00:28:00 Malcolm?!
00:28:03 Tutaj.
00:28:06 Malcolm?!
00:28:09 Weź radio.
00:28:12 Włączcie radio.
00:28:31 Zgłoś się,
00:28:34 Peter,
00:28:36 Nitrogliceryna w cień.
00:28:41 Peter powtórz.
00:28:46 Nitrogliceryna w cień, bo
00:31:04 Nie dotykaj jej.
00:32:15 Tego szukasz?
00:32:21 Cztery lata temu
00:32:24 Była ich przewodniczką.
00:32:27 Co się stało?
00:32:31 Spędziła tutaj 24-36
00:32:34 Nie miała leku.
00:32:36 Marnujesz tylko czas.
00:32:37 Vaughn wstrzyknął
00:32:40 - Mów do cholery.
00:32:46 Od kiedy o tym wiesz?
00:32:49 W wywiadzie powiedział,
00:32:51 Nosiła je zawsze
00:32:55 Cztery lata, Wick.
00:32:57 Góra się wreszcie
00:33:02 Zabijesz go?
00:33:04 Moją żonę zabiła rozedma.
00:33:11 Tak, zabiję
00:33:15 Nie pozwolę
00:33:18 Wiesz gdzie
00:33:20 Powyżej granicy wytrzymałości.
00:33:23 Popatrz tylko na siebie.
00:33:27 Chcesz mnie powstrzymać?
00:34:28 Peter?
00:34:31 Jesteś tam?
00:34:34 Annie,
00:34:36 Co się stało,
00:34:41 Gdzie jesteś?
00:34:45 5 godzin od was.
00:34:49 Chcę,
00:34:51 - Annie...
00:34:57 Toma i mnie i
00:35:04 Ile?
00:35:07 Godzina,
00:35:09 najwyżej dwie.
00:35:13 Peter
00:35:15 Peter?
00:35:16 Peter?
00:35:17 Jestem tutaj Annie,
00:35:26 Rozmyślałam.
00:35:31 Myślałam
00:35:38 To źle, że go
00:35:42 Powinniśmy byli tutaj
00:35:49 Tutaj był
00:35:53 Był himalaistą. Zawsze marzył
00:36:04 Jak myślisz?
00:36:10 Myślę, że kiedyś
00:36:14 We dwoje.
00:36:17 Dla taty.
00:36:21 Chciałabym.
00:36:25 - Idę po ciebie.
00:36:27 Obiecaj mi, że tego nie zrobisz.
00:36:29 - Nie dbam o to.
00:36:33 Proszę.
00:36:38 Proszę, nie.
00:36:41 Proszę.
00:36:45 Dobranoc Peter.
00:36:48 Kocham ciebie.
00:38:06 Zabijesz mnie?
00:38:09 Tak.
00:39:53 Łajdak.
00:41:20 Gotowe?
00:41:21 Nie topią się.
00:41:23 Zamarzły.
00:41:26 - Zagotuj wodę.
00:42:05 Ostrożnie.
00:42:07 Ostrożnie.
00:42:13 Czekaj.
00:42:16 Dobra.
00:42:23 Dobra.
00:42:29 Jeszcze.
00:42:34 Stop.
00:42:36 Cieknie.
00:42:38 Musimy spróbować
00:42:40 Dawaj, spróbujmy.
00:42:42 Raz, dwa, trzy.
00:44:01 BUM!
00:45:09 DETONATOR TYP 6
00:45:44 Annie?!
00:45:46 Annie?!
00:49:43 Czekaj.
00:49:44 Czekaj.
00:50:28 Nie.
00:50:29 Nie.
00:50:32 Nie.
00:51:16 Jak tam z nią?
00:51:20 Niewiarygodne.
00:51:22 To się nazywa
00:51:58 "Tylko jedna kobieta,
00:52:02 tylko jedna kobieta... "
00:52:13 Nie ma takiej piosenki.
00:52:14 Jest.
00:52:16 Nie ma takiej piosenki.
00:52:17 Jest i to dobra.
00:52:21 Dzięki niej wygrywam.
00:52:23 Zmyślasz.
00:52:31 Pokazałeś klasę.
00:52:34 Ktoś inny
00:52:38 Nie wszyscy.
00:52:40 Tata byłby z
00:52:44 Zły,
00:53:05 Prześpij się teraz.
00:53:29 MONTGOMERY WICK, 1944-2000
00:53:36 KAREEM I NAZIR-ALI HASAN
00:53:51 MALCOLM I CYRIL BENCH