Virgin Territory

pl
00:00:01 movie info: XVID 592x320 25.0fps 695.7 MB
00:00:03 Tłumaczenie:
00:00:07 ...:::Jedediah:::...
00:00:32 "Nie wszystkie dziewice są aniołami...
00:00:36 ...i nie wszystkie anioły są dziewicami."
00:00:51 VIRGIN TERRITORY
00:00:55 Zgodnie z radą mojego nieżyjącego ojca
00:00:59 Ale odkryłem, że za kradzież obcinają dłonie,
00:01:03 miażdzą je młotem,
00:01:05 albo mogą cię powiesić
00:01:09 Więc porzuciłem życie złodzieja
00:01:12 Przyłączyłem się do kościoła.
00:01:14 Nie jako ksiądz
00:01:17 Jako malarz.
00:01:20 Artysta.
00:01:21 Mogłem malować wszystko.
00:01:23 Anioły, diabły, dziewice i zakonnice.
00:01:28 Malowanie tyłków aniołów nie jest złym sposobem na życie.
00:01:32 Mnie osobiście pasowało.
00:01:34 Ale wszystko się zmieniło.
00:01:37 Nie tylko dla mnie.
00:01:40 Dla bogatych, biednych.
00:01:42 Dla wszystkich.
00:02:42 Ten chłopak, Lorenzo, zawsze wpada w kłopoty
00:02:48 Lorenzo jest hazardzistą, typem zwycięzcy.
00:02:51 Ale szczęście go opuściło.
00:02:53 Tym razem wygrał z niewłaściwą osobą
00:02:58 Stoczyli ze sobą walkę
00:03:02 I to bardzo.
00:03:05 Gerbino Della Ratta miałby nawet pretensję tracąc w zakładzie
00:03:09 Takim jest człowiekiem.
00:03:12 Zejdź tu i walcz ze mną.
00:03:14 Prędzej wbiję ci to w głowę niż tam zejdę.
00:03:18 Udowodniłem, że wyglądasz jak gówno.
00:03:20 Jednak myślałem, że jesteś piękny.
00:03:33 Jesteś następny.
00:03:37 Skończysz w gównie, z którego wyszedłeś.
00:03:40 Czemu on wciąż żyje, Adreuccio?
00:03:43 Chcę go widzieć martwym.
00:03:55 Lorenzo nie jest pierwszym, który dedykuje swe czyny Pampinei.
00:04:01 Można by powiedzieć, że jest ostatnim, który to robi.
00:04:05 Najbogatsza dziewczyna w mieście.
00:04:08 Jest bardziej rozpieszczona niż zepsuta.
00:04:11 Biedna mała bogata dziewczynka.
00:04:15 Ale tak było przed plagą.
00:04:18 Wszystko się zmieniło.
00:04:20 Nawet dla Pampinei.
00:04:32 Lorenzo!
00:04:33 Gerbino czeka na ciebie w twoim domu.
00:04:36 Nie spocznie dopóki nie będziesz martwy.
00:04:39 Uciekaj stąd!
00:04:57 Skończywszy malować tyłek czternastemu aniołkowi
00:05:03 Powiedziałeś mu?
00:05:06 Poczekaj tam.
00:05:10 Tam.
00:05:14 Zaraza.
00:05:17 Chyba nici z zapłaty.
00:05:26 Wtedy usłyszałem głosy.
00:05:33 "Chodź i przyłącz się do nas."
00:05:36 Racja, księża mają to wszystko.
00:05:39 Jedzenie, pieniądze.
00:05:42 No i oczywiście klucze do klasztoru.
00:05:45 Te wszystkie piękne zakonnice.
00:05:53 Plotka głośi, że Gerbino Della Ratta ma krótki sprzęt.
00:05:58 No wiecie, bez większych rewelacji jeśli chodzi o to co ma na dole.
00:06:04 Zabawne, bo zawsze myslałem, że ma największego dzwonka w mieście.
00:06:21 Pampineo.
00:06:26 Chciałem złożyć kondolencje.
00:06:29 Dziękuję.
00:06:30 To taka tragedia.
00:06:36 Straszna tragedia.
00:06:40 Co zrobisz teraz, Pampineo?
00:06:43 Obiecano mnie księciu Dzerzhinsky.
00:06:46 Jedzie prosto z Rosji by mnie poślubić.
00:06:59 Dziękuję.
00:07:03 Pampineo!
00:07:04 Zanim zmarł twój ojciec, prosił mnie bym cię chronił.
00:07:09 Przed czym?
00:07:10 Jego błędami.
00:07:19 Komu był dłużny?
00:07:21 U kogo był zadłużony?
00:07:23 U ludzi interesu,
00:07:28 Ty?
00:07:30 To była bezpieczna pożyczka.
00:07:37 Wszystko to teraz nie należy już do niego.
00:07:40 Do kogo więc teraz należy?
00:07:42 Do mnie.
00:07:45 Chyba że spłacisz jego dług wobec mnie.
00:07:49 Ale nie musisz się tym martwić Pampineo, naprawdę.
00:07:52 Twój ojciec i ja przedyskutowaliśmy to przed jego śmiercią.
00:07:56 Zgodził się na co?
00:07:58 Że powinnaś wyjść za mnie za mąż.
00:08:00 Jestem obiecana księciu Dzerzhinsky.
00:08:03 To by było nieudane małżeństwo.
00:08:06 Twój ojciec powiedział mi, że byłbym lepszym kandydatem.
00:08:11 Pampineo.
00:08:14 Jestem ci oddany.
00:08:19 Wyjdź za mnie.
00:08:21 Jestem na twoje usługi.
00:08:26 Mogę pocałować twoją dłoń?
00:09:09 To byłby mały problem, czyż nie?
00:09:11 No wiesz. Teoretycznie.
00:09:20 Hej ty!
00:09:22 Dokąd prowadzi ta droga?
00:09:24 Pewnie się zastanawiasz co ja tu robię?
00:09:28 To mój przyjaciel.
00:09:31 Nie, zgaduj dalej.
00:09:33 Nie żyje?
00:09:37 Jestem martwy.
00:09:41 Powiem ci bo nie mamy całego dnia na zgadywanie.
00:09:45 To samo pomyślałem.
00:09:47 Ta droga prowadzi...
00:09:50 Do świętych o krwawiących dupach.
00:09:52 Klasztor!
00:09:56 Co robił w klasztorze?
00:09:58 Dam ci wskazówkę.
00:10:01 Pracował jako...?
00:10:04 Ogrodnik?
00:10:06 Znowu zgadłeś.
00:10:08 Czy potrzebują nowego ogrodnika?
00:10:11 To nie jest podchwytliwe pytanie.
00:10:13 Umiał umierać?
00:10:16 Zgadnij.
00:10:18 Nie mam pojęcia, skąd mam to wiedzieć?
00:10:21 Zgaduj.
00:10:23 No powiedz jakie!
00:10:25 Poddaję się!
00:10:26 No powiedz!
00:10:28 Był głuchoniemy.
00:10:31 Głuchy więc niemy.
00:10:33 Mówiłem ci.
00:10:35 Ale bycie głuchoniemym nie jest zdolnością.
00:10:38 Spadaj!
00:10:40 Do zobaczenia.
00:10:45 Witajcie.
00:10:49 Jasne.
00:12:08 Prosto z nieba.
00:12:19 Jest piękny.
00:12:21 Silny.
00:12:24 Spójrz na jego usta.
00:12:28 Piękne.
00:12:35 Czy jest ranny?
00:12:40 Myślisz, że powinnyśmy rozebrać go,
00:12:46 Myślę, że tak.
00:12:48 Żeby się upewnić.
00:12:51 Od czego zaczniemy?
00:13:25 Twoja kolej.
00:13:43 W usta. Pocałuj go w usta.
00:14:06 Siostry!
00:14:17 Matko przełożona.
00:14:20 Nie powiedział ani słowa.
00:14:23 Uważamy, że jest głuchoniemy.
00:14:31 Czy słyszysz?
00:14:40 Czy potrafisz mówisz?
00:14:46 To cud.
00:14:49 Anioł.
00:14:55 Zabierzcie go do łaźni.
00:15:02 Umyjcie go.
00:16:01 Pierwszy raz w życiu, Pampinea Anastaggi poczuła potrzebę posiadania przyjaciół.
00:16:13 Filomena!
00:16:17 Powiedziałaś innym?
00:16:19 Spotykamy sie w kościele.
00:16:39 No dobra. Dziewczyny na przód, chłopcy cofnąć się.
00:16:45 Ghino!
00:16:49 Możesz zostać, ale nie wolno wam rozmawiać.
00:16:57 Oto dziewczyna, którą chcesz poślubić.
00:17:02 Mój ojciec ma dom na wsi. Willę.
00:17:06 Możecie tam pojechać, żeby uciec przed zarazą.
00:17:11 Moi rodzice obiecali mnie księciu Dzerzhinsky.
00:17:14 Dzięki małżeństwu wejdzie w posiadanie willi.
00:17:16 Będziemy tam tylko gośćmi.
00:17:19 Pampineo, to ustawione małżeństwo, czy tak?
00:17:21 Może powinnaś go najpierw wypróbować, na przykład rzucić okiem.
00:17:24 To zniewaga dla ślubu zaufania Pampinei.
00:17:27 Wszystkie jesteśmy dziewicami.
00:17:29 Tak, ale niektóre z nas są większymi dziewicami.
00:17:31 Mów za siebie.
00:17:33 Wolałabym umrzeć, aniżeli wyrzec się swego dziewictwa przed ślubem.
00:17:36 Myślałam, że czujesz coś do Lorenza.
00:17:39 Co takiego?
00:17:48 Co tu robicie?
00:17:54 Myśl o opuszczeniu miasta może być bardzo niebezpieczna.
00:17:59 Idźcie do domu.
00:18:01 Jak grzeczne dzieci.
00:18:11 Poznaję tych tutaj.
00:18:13 Przyjaciele di Lamberti.
00:18:17 Może pójdziemy na mały spacer?
00:18:21 Wiedziałem, że powinienem trzymać język za zębami.
00:18:23 Nawet jeśli zamierzał ich zabić.
00:18:25 I wtedy znowu usłyszałem te głosy.
00:18:29 "Morda na kłódkę!
00:18:37 Niech to. Zawsze popadałem w duże kłopoty.
00:18:45 Hej wy!
00:18:46 Wy wszyscy!
00:18:48 Weźcie swoje miecze i opuście kościół!
00:18:51 Mówisz do Gerbino Della Ratta.
00:18:54 Nikt nie odzywa się do niego w ten sposób.
00:18:56 A to jest dom boży,
00:19:12 Kim jesteś?
00:19:13 Sługą bożym.
00:19:17 Nosisz krzyż Pana naszego.
00:19:21 Zaraza na ulicach zabiera nasze dusze.
00:19:24 To Armageddon. :)
00:19:28 Jeśli zobaczę twoją twarz ponownie...
00:19:31 ...wyślę twoją krew Stwórcy.
00:19:37 Gerbino!
00:19:41 Czy on nie żyje?
00:19:44 Na twoim miejscu uważałbym go za zmarłego.
00:19:53 Nigdy plotłem takich bzdur w całym swoim życiu.
00:19:57 Dzięki Bogu, że nie jestem księdzem.
00:20:04 Czy to jest to?
00:20:06 Myślałam, że przyjedziesz powozem.
00:20:09 To jest wujek Bruno.
00:20:11 Nie jest za bystry, ale jest za to silny.
00:20:16 No i jest prawiczkiem.
00:20:19 Zgadza się.
00:20:20 Oszczędzam się.
00:20:25 Elissa.
00:20:27 To ksiądz. Ojciec Tindaro.
00:20:30 Jeśli ma być jakiś ślub, to potrzebny wam będzie ksiądz.
00:20:35 Po kilku godzinach szwendania się po placu
00:20:38 odkryliśmy, że pojechała do klasztoru,
00:20:45 Czy może być lepsze miejsce na zachowanie dziewictwa niż klasztor pełen dziewic?
00:20:51 Tak przynajmniej myślała.
00:20:59 Co to za mężczyzna?
00:21:00 To nasz ogrodnik.
00:21:04 Przysłany z nieba.
00:21:09 Jest głuchoniemy.
00:21:11 Co takiego?
00:21:13 Nie słyszy ani nie mówi.
00:21:16 To takie smutne.
00:21:17 Wygląda jak ktoś, kto ma dużo do powiedzenia.
00:21:21 Nie słyszy zła, nie mówi zła...
00:21:36 Hej! Chodź no tu!
00:21:51 Zazdrość to zabawna rzecz.
00:21:56 Pampinea w chwili roztargnienia
00:22:45 O co chodzi?
00:22:48 Panie, jestem książę Dmitry Vyacheslav
00:22:52 Alexsandrovich Dzerzhinsky, pierworodny syn
00:22:55 Alexandra Pyotra Abramovicha Dzerzhinsky'ego,
00:22:59 hrabiego Novgorodu.
00:23:02 Jestem tutaj.
00:23:06 Mam podarki dla ciebie, twojej żony i twojej córki.
00:23:13 Jesteś ojcem Pampinei, czyz nie?
00:23:15 Nie jestem ojcem Pampinei!
00:23:18 Nie?
00:23:22 On nie jest jej ojcem.
00:23:25 Może to jej dziadek?
00:23:27 Jestem gerbino Della Ratta.
00:23:30 Co to za kutas?
00:23:32 Twierdzi, że poślubi Pampineę.
00:23:36 Ma twarz jak dupa psa, czyż nie?
00:23:41 Zaszła pewna pomyłka.
00:23:44 Ponieważ Pampinea ma poślubić mnie.
00:23:49 Książę.
00:23:52 Mogę cię tak nazywać?
00:23:55 Wyglądasz na dużego księcia jak dla mnie.
00:24:00 Pampinea to moja przyszła żona.
00:24:06 Zaszła pomyłka.
00:24:10 Więc ściągasz mnie tutaj z tak daleka
00:24:15 że Pampinea wychodzi za mąż za człowieka,
00:24:20 który mógłby z powodzeniem być jej ojcem, tak?
00:24:24 Nie sprowadziłem cię tu, ale sugertuję żebyś wyjechał.
00:24:29 Pozostanie we Florencji może negatywnie odbić się na twoim zdrowiu
00:24:36 Gerbino Della Ratta?
00:24:40 Della RAT-ta?
00:24:44 Szczur? Takie małe futerkowe zwierzątko, tak?
00:24:49 Tak.
00:24:51 Tak właśnie myślałem.
00:25:05 Panie!
00:25:08 Panie! Jestem Manghino, służący Pampinei.
00:25:12 Nie jest ważne to co usłyszałeś, gdyż ona oczekuje twego przybycia.
00:25:15 Ten list zawiera instrukcje jak dojechać do jej willi na wsi.
00:25:19 Czeka tam by cię poślubić.
00:25:22 Uważam, że powinniśmy zawrócić
00:25:24 i nakopać Gerbino do dupy.
00:25:29 Grozi ci tu niebezpieczeństwo.
00:25:34 Zrobię to tylko i wyłącznie dla Pampinei.
00:26:10 Wiemy, że nas nie słyszysz ani że do nas przemówisz,
00:26:13 ale dla nas jestes tak piękny jak anioł zesłany z niebios...
00:26:17 ...by przynieść nam radość.
00:26:18 Modlimy się by Bóg przywrócił ci mowę i słuch,
00:26:24 żebyś mógł usłyszeć śpiew ptaków i...
00:26:29 Właśnie to robię!
00:26:31 Ty spróbuj.
00:26:36 Wiemy, że rano spotkałeś się z siostrą Catheriną w szopie,
00:26:40 i z siostrą Elisabethą w spichlerzu.
00:26:42 Chcemy tego co dałeś im.
00:26:45 I to teraz!
00:26:47 No dalej.
00:26:59 I o to siedzę sobie na pierdzącej furmance wujka Bruno.
00:27:06 A panienki ciągle rozmawiały o byciu dziewicą.
00:27:10 Prawdę mówiąc, nie mogły się doczekać kiedy to wreszcie zrobią.
00:27:14 Dobry Boże.
00:27:17 Elisso, jestem bardzo dumna ze swego dziewictwa.
00:27:20 Zresztą Dioneo też.
00:27:25 Śmiertelnie napalony.
00:27:28 Nigdy tego nie robił.
00:27:29 - Dioneo!
00:27:32 Nie pozwalamy sobie na chwile słabości, prawda?
00:27:34 Zrobiłbym to w biały dzień na środku drogi.
00:27:38 Pytam, czy wierzysz w brak seksu przed ślubem?
00:27:41 Cieszy nas to czekanie, prawda?
00:27:43 Choćby przez całą wieczność, moja miłości.
00:27:45 Kłamca.
00:27:54 Spójrz!
00:27:57 Machają do nas?
00:27:59 Chyba tylko na mnie.
00:28:04 Idź do nich.
00:28:06 Ja?
00:28:13 Ty idź!
00:28:29 Chcemy mleka lub chleba?
00:28:32 Powiedziały, że mają wszystko świeże,
00:28:42 Za późno!
00:28:46 Możemy je jeszcze dogonić.
00:29:02 Obsłużcie się.
00:29:05 Świeże mleko.
00:29:08 Jak niby mamy wziąć to mleko?
00:29:11 Głuptasy.
00:29:14 Tam skąd pochodzimy, mleko pochodzi ze dzbanka.
00:29:17 Założę się, że wam się uda jeśli tylko spróbujecie.
00:29:21 Pokażcie nam jak to zrobić.
00:29:28 Oto jak to się robi.
00:29:32 Idealnie pasuje do mojej dłoni.
00:29:35 Uwielbiam to czuć w mojej dłoni.
00:29:38 Cudowne.
00:29:40 Choć coś twardszego byłoby lepsze.
00:29:44 Za późno.Nie mogę teraz przerwać.
00:29:54 Weź je w dłoń.
00:29:57 I ściśnij.
00:30:01 Masuj i ściskaj.
00:30:07 I ciągnij.
00:30:10 Uwielbiam masować.
00:30:12 Czuję jak dochodzi.
00:30:15 Ścisnę trochę mocniej.
00:30:19 Dochodzi.
00:30:24 Proszę!
00:30:26 Zróbmy to!
00:30:36 Proszę!
00:30:45 Dioneo!!
00:30:51 "Simona! Zróbmy to!"
00:30:54 Odrażające!
00:30:56 Mówiłem ci! Poszliśmy tam po mleko.
00:30:59 Tak pamiętam! Zwłaszcza od tej cycatej i owłosionej.
00:31:05 Niech cię szlag!
00:31:06 To już koniec!
00:31:12 Jakiś czas później dowiedziałem się,
00:31:14 że krowa miała problemy emocjonlane przez te wydarzenia
00:31:19 Biedna krowa.
00:31:25 To grzech co zrobiłyście dziś i te dwie pozostałe.
00:31:28 Tak, masz rację.
00:31:31 Przepyszny grzech.
00:31:33 Powinien sie wstydzić.
00:31:34 Chyba jesteś zazdrosna.
00:32:23 Mam nadzieję, że się utopisz!
00:34:00 Andreuccio!
00:34:34 Co to takiego?!
00:34:36 Widzieliście to?!
00:34:38 Fantastyczne!
00:34:40 Chcę to mieć!
00:34:42 Dawać mi tu tę rzecz!
00:35:00 Opuszczasz nas ojcze?
00:35:02 Wtedy w kościele, ten Gerbino
00:35:04 bał się mnie, prawda?
00:35:07 Bał sie twojego krzyża.
00:35:10 Pozwól, że podzielę się z tobą pewnym spostrzeżeniem.
00:35:13 Cała ta gadka na temat dziewictwa...
00:35:16 Tak?
00:35:18 Pocałunek w usta nie traci swej świeżości.
00:35:22 Tak jak księżyc, wschodzi na nowo.
00:35:27 Bardzo poetyckie.
00:35:29 To tylko spostrzeżenie!
00:35:31 Nie miałem nic złego na myśli.
00:35:32 Co z weselem?
00:35:34 Będę tam.
00:35:37 Ale najpierw postanowiłem odbyć pielgrzymkę samotnie.
00:36:21 Simona, róbmy to aż do zachodu słońca!
00:36:26 Ty ohydna, odrażająca bestio!
00:38:33 Każdego dnia, gdy cię widzę,
00:38:36 pożądam cię.
00:38:41 Każdej nocy gdy śpię...
00:38:44 ...pragnę cię.
00:38:58 Każdego dnia.
00:39:05 Każdej nocy.
00:39:51 Przez ciebie już mu się kichy wywracają na drugą stronę, Filomeno.
00:39:56 Jeśli chodzi o problemy gastryczne, to ty jesteś ekspertem wujku Bruno.
00:40:01 Dioneo!
00:40:07 Dioneo!
00:40:17 Przestań się boczyć.
00:40:19 Wcale się nie boczę!
00:40:23 Proszę, Dioneo.
00:40:27 Popatrz na mnie. Popatrz na mnie!
00:40:34 Nie chciałam cię nazwać ohydną bestią.
00:40:36 Najwyżej małym słodziutkim ciasteczkiem,
00:40:40 Proszę, nie jestem małym dzieckiem! Jaki znowu ogóreczek?
00:40:45 Kocham cię! Kocham cię, ogóreczku! Kocham cię.
00:40:51 To był tylko sen. Nigdy nie mógłbym cię zdradzić.
00:40:57 Czuje się, jakby mnie lizał pies, kiedy tak robisz.
00:41:04 Teraz ty mnie obrażasz!
00:41:07 Kocham cię!
00:41:09 I wybaczam ci!
00:41:14 Wybaczysz mi dzięki temu pocałunkowi.
00:41:20 A teraz kolejny.
00:41:26 I kolejny.
00:41:32 I jeszcze jeden.
00:41:41 Dioneo!
00:41:43 Powstrzymaj mnie!
00:41:45 Ja?!
00:41:51 Całuj mnie.
00:41:53 Całuj mnie!
00:41:57 O Boże!
00:41:59 Co to?
00:42:03 A jak ci się wydaje?
00:42:10 Kiedy będziemy małżeństwem, wkrótce, zobaczysz...
00:42:14 ...jakie skarby mam dla ciebie.
00:42:20 Dawaj te skarby! Dawaj te skarby!
00:42:29 Co się dzieje?
00:42:30 Dioneo!
00:42:31 Co jest grane?
00:42:38 O mój Boże! Co się stało?
00:42:41 Nic takiego.
00:42:44 Tobie może nic Dioneo, ale jakie upokorzenie ja przeżyłam!
00:42:50 To miał być tylko pocałunek, a zobacz co zrobiłeś!
00:42:53 Powiedz to jemu.
00:42:57 Ja nic nie zrobiłam.
00:43:01 Witam, moi państwo.
00:43:05 Dobra robota.
00:43:29 Tędy ohydny kolego!
00:43:32 Elissa!
00:43:35 Jestem Alessandro Felice.
00:43:37 I jestem waszym gospodarzem. Witajcie.
00:43:41 Nie jesteś naszym gospodarzem,
00:43:44 Jesteśmy twoimi więźniami.
00:43:47 Taka piękna.
00:43:51 Czekałem na dziewczyny takie jak wy.
00:43:54 Podróżowałyście?
00:43:57 Byłyśmy w Sienna.
00:43:59 Sienna?
00:44:05 Pojedźcie ze mną do Tunezji.
00:44:10 Gdzie jest Tunezja?
00:44:14 Czemu mamy jechać do Afryki?
00:44:16 Podziwiać widoki.
00:44:18 I do pracy.
00:44:21 Co masz na myśli mówiąc: do pracy?
00:44:25 To proste. Masa roboty.
00:44:28 Spędzicie tam mnóstwo czasu.
00:44:30 Po moim trupie.
00:44:31 To da sie załatwić.
00:44:37 Mój Boże.
00:44:40 On chce...
00:44:42 To miał na myśli, prawda?
00:44:45 Co zrobimy?
00:44:49 Widziałaś jak na nas patrzył?
00:44:53 Jest przystojny.
00:44:56 I sexy.
00:44:58 Co masz na myśli?
00:45:01 Posłuchaj. jeśli mamy wyjść z tego cało,
00:45:04 Trafić do jego dzwonka poprzez nos.
00:45:34 Wydaje mi się to takie pospolite.
00:45:38 Szok dla podniebienia.
00:45:41 Siadaj i bądź grzecznym chłopcem.
00:45:48 Załóż to!
00:45:51 Jesteś następna!
00:45:56 Nie zrobiłabym tego.
00:45:58 Nie zrobię tego.
00:46:00 Chętnie, mój drogi.
00:46:03 Mój drogi klejnocie.
00:46:06 Dopóki moja Diana
00:46:09 ...nie spotka swojego Apolla.
00:46:14 A bogini Wenus
00:46:17 mnie poniesie.
00:46:19 O, proszę, ponieś mnie!
00:46:22 Aż na próg mojego Jowisza.
00:46:27 Kim są ci ludzie?
00:46:29 Bóstwami.
00:46:31 Jak ty.
00:46:35 No proszę.
00:46:37 Czekałam...
00:46:39 Pragnęłam...
00:46:43 ...by przybył mój Jowisz.
00:46:47 Modliłam się by przybył.
00:46:51 Krzyczałam by przybył.
00:46:55 Ty...
00:46:57 ...mój przepyszny głuptasku.
00:47:01 Ty jesteś moim Jowiszem.
00:47:15 Filomeno!
00:47:17 Nie pozwól by mnie zabrali.
00:47:20 Zamknij się, ty stary pryku.
00:47:23 Musisz wytrzymać!
00:47:26 Co się stało?
00:47:27 To było nudne.
00:47:32 I tyle.
00:47:35 Skąd to wzięłaś?
00:47:39 Jestem następna.
00:47:46 Panowie!
00:47:48 Panowie!
00:47:53 By was zabawić.
00:47:59 Oto jest śliczna Filomena.
00:48:05 Czy kiedykolwiek widzieliście tak wspaniałe piersi?
00:48:15 Podobają im się!
00:48:16 Panowie, jak wam sie podobają jej piersi?
00:48:21 Każda cipka wie, że tylko jedna rzecz się liczy.
00:48:26 Kto pierwszy odgadnie?
00:48:29 Kto będzie ostatni?
00:48:30 Kto jest tutaj największym kozakiem?
00:48:38 Jest tylko jeden sposób by się o tym przekonać.
00:48:40 Wyciągać je!
00:48:41 Spójrzmy na wasze sprzęty!
00:48:44 No dalej! Ustawić sie w kolejce.
00:48:47 Wszyscy razem!
00:48:50 Gdy policzę do trzech, wy zbóje, opuścicie portki!
00:48:54 Raz!
00:48:56 Dwa!
00:48:59 Trzy!
00:49:03 Cudownie!
00:49:05 Spójrzcie! Męskość w całej okazałości!
00:49:09 Mój Boże.
00:49:10 Nigdy wcześniej nie widziałam żadnego!
00:49:12 A teraz jest ich tak dużo.
00:49:14 Przyjrzyjmy sie z bliska.
00:49:19 Spokój! Prosze o spokój!
00:49:21 Stój prosto!
00:49:23 Niech no spojrzę.
00:49:24 Wydaję mi się, że powinieneś zamienić się z nim miejscami.
00:49:31 A ty z nim.
00:49:36 Tak już lepiej.
00:49:39 Gdzie go masz?
00:49:43 A! Jest!
00:49:45 Taki mały?
00:49:47 Maciupki!
00:49:52 Mam nadzieję, że nie wszystkie takie będą.
00:49:54 Wielkie dzięki.
00:49:55 Już się napatrzyłam, a ty Elisso?
00:49:59 No już, papa!
00:50:03 Przepiękny pokaz! Dobra robota!
00:50:05 I to już koniec.
00:50:06 Nadszedł moment, na który wszyscy czekaliście.
00:50:09 Kto będzie pierwszy?
00:50:12 -Ja!
00:50:13 Nie, my! Zacznijcie od tych największych.
00:50:16 Nie! Zacznijcie od tych maciupkich!
00:50:19 Zacznijcie od tych średnich,
00:50:23 Tak! Właśnie! Racja!
00:50:24 Nie! Najmniejsi idą najpierw!
00:50:26 Zwłaszcza ty ze swoim sprzętem.
00:50:28 Idź się pomasuj, frajerze!
00:50:31 Prosisz sie o lanie!
00:50:32 Spróbuj tego!
00:50:35 Tego już za wiele!
00:50:45 Ghino!
00:50:50 Ja następny!
00:50:51 Ja następny!
00:50:53 No dalej! Pośpiesz się!
00:50:57 Dobrze się bawicie?
00:50:59 Co mówiłaś wcześniej?
00:51:01 Po twoim trupie?
00:51:05 Niegrzeczny chłopiec!
00:51:22 Oto wiadomość, której ona nie chce usłyszeć.
00:51:25 Książę przyjechał do Florencji.
00:51:31 Teraz Pampinea stoi przed dylematem.
00:51:33 Jak ma się czuć zostawiając Lorenza
00:51:38 Skąd o tym wiedziałaś?
00:51:40 Słyszałam go jak śpiewał w ogrodzie.
00:51:43 Jesteś pewna?
00:51:51 Ma piękny głos.
00:51:54 Trudno mu sie oprzeć.
00:51:59 Żegnaj.
00:52:19 Rzeźnik jest tutaj z nożem.
00:52:23 Bardzo ostrym nożem.
00:52:26 Jest gotów by obciąć ci głowę.
00:52:30 Proszę, nie!
00:52:39 To cud!
00:52:42 Ja mówię!
00:52:53 Ty kutasie!
00:53:36 Jesteś istotą ludzką?
00:53:39 Nie!
00:53:43 Jestem czarodziejką!
00:53:47 Czy teraz jestem pod wpływem twego czaru?
00:53:51 Tak.
00:53:53 Jeśli wskoczysz do wody, będziesz we władaniu mojej mocy.
00:53:57 Skąd się tu wzięłaś?
00:53:58 Zanim stałaś się czarodziejką.
00:54:02 Z Florencji.
00:54:04 Dokąd zmierzasz?
00:54:06 Na ślub.
00:54:11 Jesteś panną młodą?
00:54:13 Gdybym nią była...
00:54:15 ...w drodze na swój ślub,
00:54:18 czy zostałbyś moim panem młodym?
00:54:20 Jak ty, ja również jadę na ślub, ale
00:54:24 jeśli jakimś sposobem...
00:54:26 ...wyjawisz mi, że twe imię to Pampinea Anastaggi,
00:54:30 wtedy moje życie będzie spełnione.
00:54:32 Ponieważ jesteś bez wątpienia...
00:54:34 ...najpiękniejszą kobietą jaką kiedykolwiek widziałem.
00:54:39 Jeśli nią jestem,
00:54:42 to ty musisz być księciem...
00:54:48 ..Alexandra Pyotra Abramovicha Dzerzhinsky'ego,
00:54:53 a ty...
00:54:56 ...ty jesteś Pampinea Anastaggi, moja przyszła żona, czyż tak?
00:55:00 Nie!
00:55:02 Jestem czarodziejką, a ty...
00:55:06 ...odpowiedziałeś na moje wołania.
00:55:08 W tym szczególnym momencie, gdy kobieta musi wręczyć podarunek,
00:55:13 którym jest najcenniejszy klejnot.
00:55:16 Skarb, który kobieta przechowuje.
00:55:23 Coś co nie może czekać.
00:55:27 Nie wolno nam powiedzieć nikomu o naszym spotkaniu.
00:55:47 Po udanym podstępie...
00:55:50 ...Pamipinea wróciła do klasztoru
00:55:54 ...że zrobiła to wszystko dla siebie.
00:56:02 Lorenzo di Lamberti!
00:56:04 Pampinea Anastaggi!
00:56:06 Co tu robisz?
00:56:08 Wiesz, po prostu cieszę się dniem.
00:56:13 I pracuję jako ogrodnik.
00:56:15 Ogrodnik?
00:56:17 Dzięki temu bardzo blisko obcuję z naturą.
00:56:23 Rozumiem,
00:56:28 Nie, nie! Zaczekaj!
00:56:31 Dokąd jedziesz?
00:56:32 Jestem na drodze do zamążpójścia.
00:56:35 A, tak, słyszałem o tym.
00:56:37 Jakiś gruby kurdupel z Nowogrodu?
00:56:41 Słyszałam, że jesteś bardzo popularny.
00:56:43 A nawet bardzo pożądany.
00:56:45 Masz na myśli Gerbino Della Ratta?
00:56:47 To gnojek.
00:56:49 Słyszałam, że nie spocznie, dopóki nie umrzesz.
00:56:51 Manghino!
00:56:55 Miłego obcowania z naturą!
00:56:59 Może mógłbym jechać z tobą!
00:57:03 Jako twoja eskorta!
00:57:06 Przypilnuję, żebyś była bezpieczna w ramionach tego grubego szczura!
00:57:11 Jak wszyscy pielgrzymi, podążałem ścieżką.
00:57:14 Dotarłem do nieba bram.
00:57:32 Mówią, że matka przełożona tego klasztoru
00:57:38 Kto tam?
00:57:39 Jestem ojcem świętym szukającym miejsca na kontemplacje i modlitwę.
00:57:49 Zabiorę cię do matki przełożonej.
00:57:51 Ojcze!
00:57:53 Czy masz jakieś umiejętności?
00:57:55 Na przykład?
00:57:56 Ogrodnictwo.
00:58:00 Mam.
00:58:03 To zakon ciszy, ojcze.To tak jak byśmy były...
00:58:07 ...głuchonieme.
00:58:09 Widzimy wiele rzeczy, ale nic o nich nie mówimy.
00:58:13 Jeśli ojciec wie o czym mówię.
00:58:20 Cisza?
00:58:23 Ogrodnictwo?
00:58:26 Nie całkiem o to mi chodziło.
00:58:35 Miałbyś ochotę...
00:58:37 ...na kąpiel?
00:58:39 Kąpiel?
00:58:42 Wszedłem w to.
00:59:14 Idealne miejsce na ślub.
00:59:27 Nikogo tu jeszcze nie ma.
00:59:32 Lorenzo!
00:59:38 Zaczekaj Lorenzo!
00:59:42 Możesz zostać trochę dłużej!
00:59:55 Rozwiń to.
00:59:58 Czy to prawda?
01:00:00 Pocałowałeś ją z zawiązanymi oczami?
01:00:02 Kiedy mnie pocałowała, tak.
01:00:06 Wydaje mi się, że o niej zapomniałeś.
01:00:08 Zapomniałeś o pocałunku.
01:00:11 To cały ty, Lorenzo di Lamberti.
01:00:13 Ciężko ci zaufać.
01:00:15 Nie musisz mi wierzyć.
01:00:19 Jak mogłeś zakochać się w kobiecie, której nigdy nie widziałeś?
01:00:22 To proste.
01:00:24 Przez pocałunek.
01:00:27 Wszystko zawarło się w tym pocałunku.
01:00:32 Jak ją znajdziesz?
01:00:34 Tę kobietę, której nigdy nie widziałeś zza tej klasztornej woalki.
01:00:41 Nie wiem.
01:00:44 Chyba masz rację.
01:00:46 Nie wpuszczą mnie ponownie do klasztoru, to na pewno.
01:00:54 Będzie lepiej, jeśli o niej zapomnisz, Lorenzo.
01:00:58 Nie, nie zapomnę o niej.
01:01:16 Co jeśli ją znajdziesz?
01:01:20 Co jeśli ją znajdziesz, pocałujesz i twój sen pryśnie?
01:01:23 Jak będziesz się wtedy czuł?
01:01:25 To nie sen.
01:01:27 Lorenzo, pamięć o jednym pocałunku to za mało, by dochować wierności.
01:01:33 Udowodnię ci to, nawet gdybym miała sama cie pocałować.
01:01:35 Brzmi jak wyzwanie.
01:01:37 Może tak właśnie jest?
01:01:39 Zawsze będziesz dziewczyną, którą chłopcy chcą pocałować.
01:01:42 Ale?
01:01:45 Ale...zawsze będziesz zbyt...
01:01:49 Zbyt jaka?
01:01:54 Zbyt dobra, zbyt mądra, zbyt...
01:01:59 ...zbyt piękna.
01:02:02 Zawsze będzie to "zbyt". Zawsze poza zasięgiem.
01:02:07 Pocałuj mnie teraz, Lorenzo.
01:02:11 Sprawdź czy mogę sprawić, że o niej zapomnisz.
01:02:15 Masz na myśli te wszystkie razy, kiedy chciałem cię pocałować,
01:02:18 ale nigdy nie mogłem.
01:02:22 Wszystkie te razy.
01:02:25 I te następne.
01:02:31 Zamknij oczy.
01:02:42 Gerbino. Wiem to.
01:02:45 To on.
01:02:47 Uciekaj, Lorenzo! Proszę, on cię na pewno zabije!
01:02:51 Uciekaj! Uciekaj!
01:02:54 Della Ratta! Ty kupo gówna!
01:02:57 Wyczuliśmy cię na odległość!
01:03:01 Lorenzo!
01:03:02 No dalej! Chcesz mnie zabić, więc zrób to!
01:03:15 Dajcie mi miecz!
01:03:19 Dajcie mi kij, a będę nim walczył, ty...!
01:03:28 Gerbino Della Ratta!
01:03:32 Gerbino! Zostaw go!
01:03:35 Zostaw go!
01:03:41 Nie wyjdę za ciebie! Nigdy!
01:03:44 Nie jeśli go zabijesz!
01:03:47 Poślubić go?!
01:03:50 Co?
01:03:52 To o to tutaj chodzi?
01:03:54 Wyjdziesz za niego?
01:04:22 Nie pomyliłem się bardzo, prawda?
01:04:25 Jeśli mnie zabijesz dzisiaj...
01:04:27 ...ciągle będziesz kupą gówna jutro.
01:04:56 Jest w tarapatach, Pampineo.
01:04:58 W dużych.
01:05:00 W jakich tarapatach?
01:05:03 Kradzież.
01:05:04 Morderstwo.
01:05:08 Jestem w stanie w to uwierzyć,
01:05:10 bo nie jesteś pierwszym, który to mówi.
01:05:12 Ale to tylko chłopiec.
01:05:14 Daj spokój.
01:05:20 Proszę.
01:05:22 Co?
01:05:24 Nie przechylaj się.
01:05:35 Co robisz?
01:05:37 Proszę.
01:05:39 Posłuchaj.
01:05:48 Zejdź!
01:05:51 Masz lęk wysokości, prawda?
01:05:54 Nie.
01:05:58 Po prostu nie chcę, byś wpadła.
01:06:00 Jak mogłabym spaść skoro bawiłam się na tej studni jako dziecko?
01:06:03 Złaź!
01:06:08 Uwolnij Lorenza!
01:06:11 I możesz posłać po księdza.
01:06:13 Teraz?
01:06:15 Poślubisz mnie teraz?
01:06:19 Tak.
01:06:21 Ale jeśli wyjdę za ciebie, a ty nie uwolnisz go...
01:06:24 Jeśli na twych rękach będzie krew,
01:06:29 Rozumiesz?
01:06:31 Nie dostaniesz nic z tego co mogę ci dać!
01:06:36 Masz moje słowo.
01:06:39 Poślę po księdza.
01:06:42 Gdzie my teraz znajdziemy księdza?
01:06:44 Jeśli nie znajdziemy, to on oberwie nam jaja.
01:06:49 Hej ty!
01:06:51 Co jest?
01:06:53 Dokąd idziesz?
01:06:55 Do domu Pampinei Anastaggi.
01:06:58 Na ślub.
01:07:01 Skąd wiedziałeś, że zostaliśmy właśnie wysłani,
01:07:04 Słowo boże, podróżuje tak szybko.
01:07:08 Czy ja cię skądś nie znam?
01:07:09 Twoja twarz wygląda znajomo.
01:07:11 To przez te ubrania.
01:07:13 Wszyscy księża wyglądają tak samo.
01:07:28 Musisz uciekać! Odejdź, zanim on zmieni zdanie!
01:07:31 Naprawdę za niego wyjdziesz?
01:07:33 To nie twoja sprawa!
01:07:37 Ksiądz już jest!
01:07:39 Odejdź póki możesz.
01:07:48 Na pewno słyszałaś o panujących zwyczajach przed ślubem.
01:07:51 Pójdę pierwsza.
01:08:00 Tak dla jasności.
01:08:02 Ilu potencjalnych mężów masz w tym momencie?
01:08:04 Trzech.
01:08:05 A którego ty chcesz?
01:08:08 Kocham tylko Lorenza.
01:08:10 Jeszcze nie widziałaś księcia, któremu jesteś obiecana.
01:08:12 Możesz się jeszcze w nim zakochać.
01:08:14 To zawsze był Lorenzo.
01:08:16 Czy on cię miłuje?
01:08:19 To znaczy, on mnie kocha, tyle że jeszcze o tym nie wie.
01:08:22 Nie jest łatwo być księdzem.
01:08:27 Proszę, opóźniaj tak długo, jak tylko sie da.
01:09:03 Zdałem sobie sprawę, że kradzież cudzych pieniędzy...
01:09:06 ...jest o wiele łatwiejsza niż praca.
01:09:09 Tak samo jak zabijanie?
01:09:12 Ile osób?
01:09:19 Nie pamiętam.
01:09:21 To na pewno długa lista.
01:09:23 Nie wspominając już co zrobiłeś swemu ojcu.
01:09:33 Czy ja cię skądś nie znam?
01:09:36 Twoja twarz wydaje mi się znajoma.
01:09:40 To przez te ubrania.
01:09:42 Wszyscy księża wyglądają tak samo.
01:09:51 By dostać rozgrzeszenie za te okropne grzechy...
01:09:55 ...w nadziei na wieczne zbawienie,
01:09:57 Musisz powstrzymać swe seksualne żądze i uczynki...
01:10:01 ...na okres trzydziestu dni.
01:10:04 Zaraz biorę ślub!
01:10:06 Jak mam niby się powstrzymać od seksu przez trzydzieści dni?
01:10:10 To podłe!
01:10:13 I głupie!
01:10:14 Ależ oczywiście...
01:10:16 Jeśli zrobisz coś podłego i głupiego, musisz oczekiwać, że...
01:10:19 ...coś podobnego przytrafi się tobie.
01:10:22 Żeby ci udowodnić właśnie jaki byłeś głupi.
01:10:25 To się nazywa "pokuta."
01:10:30 To naprawdę...
01:10:32 ...naprawdę głupie!
01:10:34 Niezbadane są ścieżki Pana.
01:10:39 No cóż, zrobiłem go na szaro, to na pewno.
01:10:43 Ale jak długo mogłem go cisnąć,
01:10:45 zanim on zacznie cisnąć mnie?
01:10:50 Wiesz, że Gerbino rozkazał cię zabić?
01:10:54 Domyśliłem się.
01:10:55 Brudny interes.
01:10:58 Co innego praca jako ogrodnik.
01:11:00 Znam do tego idealne miejsce.
01:11:03 Posłuchaj!
01:11:04 Moglibyśmy puścić cie wolno.
01:11:06 Ale musisz obiecać, że nikomu nie powiesz.
01:11:08 Naprawdę?
01:11:16 Obiecuję.
01:11:18 Dobrze.
01:11:26 Ależ to boli!
01:11:29 To naprawdę boli!
01:11:33 Czy ta droga prowadzi do willi Pampinei Anastaggi?
01:11:37 Tędy!
01:11:38 Dziękuję!
01:11:41 Kim jesteś?
01:11:42 Książę Dmitry Vyacheslav Alexsandrovich Dzerzhinsky, pierworodny syn...
01:11:47 No tak, ten gruby Rusek.
01:12:08 Biorę wszystkich na świadków.
01:12:12 Ty jesteś Gerbino Della Ratta?
01:12:15 Wiesz kim jestem!
01:12:16 Proszę, nie utrudniaj.
01:12:18 Nie udzielę wam ślubu, jeśli nie będziecie odpowiadali na pytania.
01:12:23 Jesteś Gerbino della Ratta?
01:12:26 Jam jest.
01:12:29 A ty jesteś Pampinea Anastaggi?
01:12:31 Tak jestem, ojcze.
01:12:33 Kiedy ostatni raz byliście u spowiedzi?
01:12:37 Dzisiaj ojcze.
01:12:39 Wyznałaś wszystkie grzechy?
01:12:41 Tak, ojcze.
01:12:43 Gerbino Della Ratta.
01:12:45 Kiedy ostatni raz spowiadałeś się?
01:12:47 Wiesz kiedy.
01:12:48 Po prostu odpowiedz.
01:12:50 "Spowiadałem sie dzisiaj, ojcze."
01:12:55 Spowiadałem się dzisiaj.
01:13:00 Ojcze!
01:13:02 Więc przychodzicie czyści na ciele i duchu?
01:13:07 Tak.
01:13:09 Czy wykąpaliście się?
01:13:10 Co takiego?!
01:13:11 - Pampineo?
01:13:13 Tak, uczyniłam to dzisiaj, ponieważ to dzień mojego ślubu.
01:13:16 Biorę wszystkich na świadków, że ta kobieta jest czysta na ciele i duszy.
01:13:21 Gerbino Della Ratta.
01:13:23 Czy wykąpałeś się w dzień swojego ślubu?
01:13:27 Tak.
01:13:28 Kiedy to było?
01:13:30 Tak, ale kiedy dokładnie?
01:13:32 Kąpałem się!
01:13:35 Uwzględniłeś takie szczegóły jak na dole, pomiędzy nogami?
01:13:37 Co?
01:13:39 Pokaż mi swoje dłonie!
01:13:43 Masz brud pod paznokciami.
01:13:45 Tam i ... nie udzielę wam ślubu skoro ty masz brudne paznokcie.
01:13:49 To śmieszne!
01:13:51 Nigdy nie słyszałem o czymś równie idiotycznym!
01:13:53 Ciężko byłoby rzec: "Biorę was wszystkich na świadków,...
01:13:56 ...że ten mężczyzna jest czysty na ciele i duszy,...
01:13:59 tyle że ma brudne paznokcie." Jak to brzmi?
01:14:02 Musisz iść umyć ręcę!
01:14:09 Chociaż trochę.
01:14:22 Czyste!
01:14:24 Dziękuję.
01:14:30 On tylko wykonuje swoją pracę.
01:14:32 Dokładnie.
01:14:35 Aha, jest pewna opłata za moje usługi.
01:14:39 Dobrze?
01:14:46 To będzie bardzo głupie.
01:14:53 Kielich tego znakomitego wina.
01:15:12 Za młode.
01:15:14 Prawdopodobnie ze świeżych owoców z...
01:15:18 ...odrobiną stęchlizny.
01:15:22 Mówiąc stęchlizna mam na myśli...
01:15:25 ...czerstwego bąka.
01:15:27 Albo raczej kombinacja tych dwóch aromatów.
01:15:31 Udziel nam ślubu natychmiast, draniu!
01:15:33 Ogłaszam was mężem i żoną!
01:15:36 Tylko spokojnie. Raduj się swoim szczęściem.
01:15:39 Stać!
01:15:49 Jestem książę Dmitry Vyacheslav Alexsandrovich Dzerzhinsky,
01:15:55 ...Alexandra Pyotra Abramovicha Dzerzhinsky'ego,
01:15:59 hrabiego Novgorodu!
01:16:02 Zabiję każdego kto mi w tym przeszkodzi!
01:16:06 Przybywasz za późno!
01:16:07 Pampinea Anastaggi jest już zaślubiona!
01:16:10 To moja żona!
01:16:12 To mój dom!
01:16:14 Radzę ci odjechać póki jeszcze masz czym oddychać!
01:16:17 Ta pani może i jest twoją żoną, ale jest mi przykro mówić,...
01:16:20 ...że wkrótce zostanie wdową.
01:16:22 Ty szczurze!
01:16:25 Zabiłeś czterech ludzi bliskich memu sercu!
01:16:27 Ukradłeś im życie!
01:16:29 A teraz za to zapłacisz!
01:16:41 Lorenzo!
01:16:52 Uciekaj!
01:17:17 Gdzie on jest?!
01:17:18 Nie wiem.
01:17:20 Ty idź tam, a ja pójdę tędy.
01:17:21 Kim jesteś?
01:17:23 Lorenzo di Lamberti.
01:17:25 Uciekający złodziejaszek.
01:17:29 Wiem! Wiem!
01:17:31 Pierworodny syn!
01:17:34 Jedyny syn. Mam dziewięć sióstr!
01:17:43 Gerbino Della Ratta!
01:18:15 Przyprowadź ją do mnie!
01:18:36 Zabijcie go przy mnie!
01:18:38 Witam.
01:18:41 Powiedz mi!
01:18:44 Jesteś gotowy na śmierć?
01:19:05 Chyba upuściłeś swój mały oręż?
01:19:08 Podnieś go!
01:19:10 Walcz ze mną!
01:19:12 Walcz albo i tak cię zabiję!
01:19:15 Zaczekaj!
01:19:17 Mamy pewne niedokończone sprawy.
01:19:21 Czyż nie, Gerbino?
01:19:23 Chcesz mnie zabić?
01:19:26 Przykro mi przyjacielu, ale poprzysiągłem zabić tego człowieka!
01:19:29 Jeśli chcesz go zabić, będę musiał zabić i ciebie!
01:19:33 Niech to zadecyduje!
01:19:43 Chyba wygrałeś.
01:19:46 Dołącz do niego!
01:19:48 Będę z nim walczył.
01:19:51 Ale nie mieszaj się w to!
01:19:56 Może będę...
01:19:59 ...a może nie!
01:20:02 Zastanowię się czy nie poprosić cię do tańca.
01:20:07 Nie obawiaj się, mój przyjacielu.
01:20:10 Jeśli on zabije ciebie, ja zabiję jego.
01:20:11 Tak czy siak, umrzesz.
01:20:45 Pomóc ci wejść na górę?
01:21:36 Zabij go!
01:21:38 Wbij swój miecz w jego serce!
01:21:43 Ciągle jesteś hazardzistą, Gerbino?
01:21:46 Jeśli pójdziesz tam, jesteś martwy.
01:21:48 Zbliż się do mnie i już po tobie.
01:21:52 Ale jeśli obierzesz tę drogę...
01:21:54 No cóż...
01:22:13 Nie patrz w dół!
01:22:17 O, kurwa!
01:22:32 Mój przyjacielu!
01:22:34 Przyjmij moją radę.
01:22:36 Nigdy nie pij wody z tej studni.
01:22:44 Przepraszam!
01:22:46 Dureń!
01:22:51 Więc to jest Lorenzo?
01:22:53 Tak.
01:22:54 Tak właśnie myślałem.
01:22:56 A tak przy okazji.
01:22:57 Tak naprawdę nie jestem księdzem, więc nie jesteś mężatką.
01:23:01 Pomyślałem, że powinnaś to wiedzieć.
01:23:09 Książę Dzerzhinsky!
01:23:12 Pampinea Anastaggi!
01:23:15 Jechałem tu specjalnie dla ciebie z Novogorodu.
01:23:19 By dochować wierności i wypełnić obietnicę.
01:23:21 By cię poślubić.
01:23:23 Uczynić cię swoją żoną.
01:23:26 Jestem tu.
01:23:28 Książę Dzerzhinsky!
01:23:30 Jesteś najdzielniejszym i najprzystojniejszym...
01:23:32 ...mężczyzną jakiego kiedykolwiek znałam.
01:23:35 Ale nie mogę wyjść za ciebie.
01:23:44 Jak możesz tak mówić po tym wszystkim co przeszliśmy?
01:23:49 Co masz na myśli?
01:23:51 Co takiego przeszliśmy?
01:23:53 Ale...
01:23:55 ...ty nie jesteś Pampinea Anastaggi.
01:23:59 Ona...
01:24:01 ...nią jest.
01:24:03 Elissa?
01:24:06 Znacie się?
01:24:07 Czy znamy?
01:24:10 Jestem w niej zakochany.
01:24:24 Elissa!
01:24:28 To nie wygląda na ślub.
01:24:31 Filomeno!
01:24:33 Przynajmniej taka mam nadzieję.
01:24:36 Lorenzo?!
01:24:38 Gdzie jesteś?
01:24:51 Lorenzo!
01:24:58 Lorenzo!
01:25:08 Lorenzo!
01:25:10 Ukradłeś mi serce.
01:25:19 Kocham cię!
01:25:23 Pampineo!
01:25:26 Jesteś jedną z...
01:25:31 Najpiękniejszą dziewczyną...
01:25:34 ...jaką kiedykolwiek widziałem.
01:25:36 Ale oddałem swe serce pocałunkowi.
01:25:38 Nie mogę o tym zapomnieć.
01:25:41 Może na razie o niej zapomniałem.
01:25:44 Ale muszę ją odnaleźć.
01:25:49 Lorenzo, zamknij oczy!
01:25:52 Proszę.
01:25:54 Po prostu zamknij oczy.
01:26:05 Każdego dnia, gdy cię widzę,
01:26:09 Każdej nocy, gdy śpię,
01:26:14 Każdego dnia i każdej nocy.
01:26:29 To ty?
01:26:34 To byłaś ty?
01:26:39 Czy teraz o niej zapomnisz?
01:26:43 Nigdy!
01:27:07 A więc to jest moja nagroda?
01:27:10 Stoję tutaj jak jakaś stokrotka, podczas gdy oni...
01:27:14 ...zresztą, sami zobaczcie.
01:27:25 Romans!
01:27:27 Namiętność!
01:27:32 Walić to!
01:27:34 Jestem teraz w klasztorze.
01:27:36 Gdzie anioły noszą moje imię na swych tyłkach.
01:27:45 Zamknij oczy jeszcze raz.
01:27:48 Nie!
01:27:50 Ty zamknij swoje.
01:28:20 Tłumaczenie:
01:28:23 ...:::Jedediah:::...
01:28:31 Moje pierwsze tłumaczenie ze słuchu...
01:28:36 Dedykuję je wszystkim nałogowym
01:28:42 >>>>Cenię waszą pracę teraz bardziej<<<<
01:28:50 Pozdro dla was wszystkich!!!