Visitation The
|
00:00:20 |
Tłumaczenie: |
00:00:25 |
Synchro do wersji: |
00:00:31 |
NAWIEDZENIE |
00:00:38 |
Policja prosi obywateli |
00:00:40 |
wszelkich informacji dotyczących |
00:00:44 |
które miało miejsce 2 dni temu. |
00:00:47 |
Policja nie zna miejsca |
00:00:50 |
Trwa nabór ochotników |
00:00:54 |
na obszarze sąsiednich hrabstw. |
00:00:56 |
28-letnia żona pastora |
00:01:00 |
Okoliczności wskazują |
00:01:13 |
Jeśli coś takiego stało się w Antioch, |
00:01:16 |
to może też zdarzyć się gdziekolwiek. |
00:01:18 |
Nikt nie może czuć się bezpieczny. |
00:01:20 |
Podczas gdy policja w |
00:01:23 |
pytania dotyczące brutalnego |
00:01:26 |
Dzisiaj władze zwołały |
00:01:30 |
i znajomych ofiary o dostarczenie |
00:01:34 |
Nowych komentarzy w sprawie brak. |
00:01:37 |
To wprost nie do opisania, |
00:01:41 |
spotyka żonę pastora. |
00:01:45 |
Jak można zrobić coś takiego?. |
00:01:50 |
Śledztwo w sprawie |
00:01:53 |
zostało po 8 miesiącach wstrzymane. |
00:01:55 |
Policja w Antioch nie wykazała |
00:01:59 |
Chociaż władze nalegają, |
00:02:03 |
to bez poważnych śladów i podejrzanych |
00:02:06 |
szanse na rozwiązanie |
00:02:08 |
Obywatele Antioch pozostaną |
00:02:16 |
TRZY LATA PÓŹNIEJ |
00:02:25 |
Przykro mi, ale nie mogłam zrobić |
00:02:36 |
Niestety, na leczenie już za późno. |
00:02:41 |
Nic nie można mu dać? |
00:02:44 |
Gdybyśmy dostali go wcześniej... |
00:02:49 |
Hej, kolego. |
00:02:51 |
- Max. |
00:03:09 |
Musimy się trzymać, Max. |
00:03:58 |
- Hej, Darlene. |
00:04:01 |
Tak. Mam. Dostałem w Belmont. |
00:04:05 |
- Musiałem jechać aż do Butler. |
00:04:08 |
Spoko, zaraz będę. |
00:04:12 |
- Co jest? |
00:04:15 |
Radio nawala. |
00:04:26 |
Nie! |
00:04:31 |
Michael? Michael? |
00:04:58 |
Nie bój się. Jesteś bezpieczny. |
00:05:04 |
Czy ja nie żyję? |
00:05:05 |
Musisz wrócić. |
00:05:09 |
Gdzie? |
00:05:11 |
Musisz powiedzieć im, |
00:05:13 |
że on nadchodzi. |
00:05:19 |
Spokojnie. Nie ruszaj się. |
00:05:31 |
Gdzie jest Michael? Gdzie jest mój syn? |
00:05:35 |
To moja wina. Znalazł |
00:05:38 |
- Pozwoliłam mu wziąć auto. |
00:05:42 |
- Gdzie jest mój syn? |
00:05:44 |
- Wtedy wszystko stało się białe. |
00:05:47 |
- Czułem się jak w innym świecie. |
00:05:50 |
Wtedy też zobaczyłem anioła. |
00:05:53 |
- Michael. Wszystko w porządku? |
00:05:57 |
Nawet zadrapania. Niczego |
00:06:02 |
Powinien nie żyć. |
00:06:06 |
Nie rozumiem tego, Brett. |
00:06:13 |
Co to za zapach? |
00:06:14 |
Ktoś chyba jechał na "gazie". |
00:06:18 |
Wszyscy tu wożą ze sobą kegi na imprezy? |
00:06:23 |
Niektórzy tak. |
00:06:26 |
Co robisz? |
00:06:46 |
20 lat czyszczę tu podłogę. Codziennie. |
00:06:52 |
Czy to wystarczy, aby prosić |
00:06:55 |
o małą odpłatę? |
00:06:57 |
Po tym wszystkim, co dla ciebie zrobiłem |
00:07:03 |
może zasłużyłem na cudowne |
00:07:57 |
On nadchodzi. |
00:08:01 |
Dotknąłem łez i przeszył mnie prąd. |
00:08:08 |
Przekaż czytelnikom, że Bóg czyni cuda. |
00:08:11 |
Wiem, ponieważ mnie uzdrowił! |
00:08:17 |
Kościelny Arnold Ramirez zbliżył |
00:08:20 |
Co mówił Michael Elliott o tym aniele? |
00:08:24 |
Wyglądał jak Jan Chrzciciel albo |
00:08:28 |
apostołów, Abraham, Isaac. |
00:08:30 |
Ukazywały się tajemnicze postacie. |
00:08:33 |
- Słyszałeś o Dillard Hotel? |
00:08:36 |
Słyszałam, że ktoś |
00:08:40 |
odbitą na murze. |
00:08:42 |
- To było objawienie |
00:08:46 |
Tu widać jego oczy i nos. |
00:08:49 |
Popatrz na usta. Nie wygląda jak Jezus? |
00:09:12 |
Kupa czasu, Max. |
00:10:30 |
Travis? |
00:10:34 |
Nie pójdę, Kyle. |
00:10:36 |
Nie otwierasz kościoła. |
00:10:41 |
Widzę, że to pora relaksu. |
00:10:52 |
Wiesz, o czym wszyscy w mieście mówią? |
00:10:57 |
Z ludźmi tak jest, że gadają. Kawy? |
00:10:59 |
Rozpuszczalna. |
00:11:02 |
Nie. |
00:11:04 |
Ludzie widzą co chcą zobaczyć. |
00:11:09 |
Cuda |
00:11:11 |
jak wiara |
00:11:12 |
mają psychosomatyczne podłoże. |
00:11:14 |
Nie zgadzam się. |
00:11:20 |
Ostatni strzępek mojej |
00:11:26 |
Max? |
00:11:32 |
Przykro mi to słyszeć, Travis. |
00:11:35 |
Wiem ile on znaczył dla ciebie i Marian. |
00:11:43 |
Nie wiemy, dlaczego złe rzeczy |
00:11:48 |
Zawsze nie rozumiemy Jego plan. |
00:11:51 |
Daruj sobie te slogany. |
00:11:57 |
Pastorzy mają dziś spotkanie w Our Lady. |
00:12:03 |
- Chciałbym żebyś przyszedł. |
00:12:06 |
Ale chcę, żebyś tam przyszedł. |
00:12:09 |
Twój sceptycyzm przyda |
00:12:13 |
Podjechać po ciebie o 18.00? |
00:12:15 |
- Słyszałeś, co powiedziałem? |
00:12:45 |
Max. |
00:12:56 |
Max? |
00:13:02 |
Co się dzieje? |
00:13:07 |
Co się stało? |
00:13:12 |
Co ja narobiłem? |
00:13:19 |
Dobry piesek. |
00:13:21 |
Dobry piesek. |
00:13:25 |
O co chodzi? |
00:14:14 |
- Spotkaliśmy się zeszłej nocy. |
00:14:17 |
Pamiętam. |
00:14:19 |
Spłacimy pana, jak tylko |
00:14:23 |
dostaniemy pieniądze. |
00:14:27 |
Przeprowadziliśmy się i |
00:14:31 |
- Z San Francisco? |
00:14:34 |
Nie martwię się o furgonetkę. |
00:14:36 |
Chciałbym aby przywiozła pani Michaela |
00:14:40 |
na spotkanie w Our Lady. |
00:14:42 |
Po co? |
00:14:44 |
W tym artykule, zastępca Smalls mówi, |
00:14:49 |
Ciekawi nas, co to mogło być. |
00:14:54 |
Przepraszam, ale my nie |
00:14:59 |
Cóż, w takim razie to |
00:15:03 |
na powitanie w naszej społeczności |
00:15:07 |
chciałem podarować wam Biblię. |
00:15:09 |
Może się przydać w razie potrzeby. |
00:15:13 |
Do zobaczenia - być może - wieczorem. |
00:15:26 |
Ksiądz na to: "Podrzucamy |
00:15:30 |
"to jego, a to, co spadnie |
00:15:37 |
Dobra. Wszyscy słyszeliśmy |
00:15:39 |
WIdzieliśmy też co się stało |
00:15:42 |
Co jeszcze mamy? |
00:15:44 |
Kyle, mówiłeś, że twoi |
00:15:48 |
Niektórzy widzieli chmury |
00:15:53 |
Inni ujrzeli koty i psy. |
00:15:56 |
- Módlmy się do zachmurzonego nieba. |
00:16:15 |
Jeden z moich parafian widział |
00:16:20 |
trzech aniołów kroczących po wodzie. |
00:16:22 |
Łowił ryby i twierdzi, że nigdy |
00:16:25 |
- Wierzysz mu? |
00:16:30 |
Po mojemu, wszystkie te objawienia |
00:16:33 |
to demoniczne manifestacje. |
00:16:39 |
Zielonoświątkowcy widzą demona |
00:16:42 |
Babtysta nie ujrzy demona, nawet |
00:16:45 |
Ale demony nie uzdrawiają, Kyle. |
00:16:48 |
Interpretujecie Biblię zbyt |
00:16:52 |
Nie osadzaj, bo będziesz sądzonym. |
00:16:54 |
Nie osądzam, szukam podstaw do dyskusji. |
00:16:57 |
Ja tylko stwierdzam fakty. |
00:17:01 |
Proszę o spokój. |
00:17:09 |
Michael, mógłbyś wyłączyć garnek. |
00:17:14 |
Michael? |
00:17:23 |
Michael? |
00:17:27 |
Michael? |
00:17:57 |
W stronę kościoła? |
00:18:01 |
Wejdź, jadę tam. |
00:18:03 |
Dziewczynka skręciła mi rękę. |
00:18:06 |
Mówiła, że to dla mojego dobra. |
00:18:10 |
Kto wie? |
00:18:14 |
Nazywam się Brett Henchle. |
00:18:17 |
NIe widywałem cię tu wcześniej. |
00:18:21 |
- On nadchodzi. |
00:18:43 |
Pójdę tam i się uzdrowię. |
00:18:47 |
Nie rób tego. Lubię twoją bliznę. |
00:19:05 |
Travis. |
00:19:08 |
A ty co myślisz? |
00:19:10 |
Z całym szacunkiem, Travis |
00:19:14 |
Odszedł z kościoła. |
00:19:16 |
Travis był założycielem Rady. |
00:19:20 |
Prawdopodobnie liczę się bardziej |
00:19:33 |
Niestety, nie mam nic do powiedzenia. |
00:19:35 |
Travis, ludzie czekają na odpowiedź. |
00:19:39 |
Zatem zróbcie to, co zwykle się robi. |
00:19:43 |
Widziałem raz cud. |
00:19:45 |
Spytałem kiedyś Travisa, co może |
00:19:48 |
Odpowiedział: "cud". |
00:19:55 |
Co to było? |
00:19:58 |
Michael, zobacz! |
00:20:00 |
- Co się stało? - Moja blizna zniknęła! |
00:20:05 |
Wielki Boże. |
00:20:09 |
Ręka mojego dziecka została uzdrowiona! |
00:20:14 |
Darlene? Co się dzieje? |
00:20:17 |
Dotknęłam figury i blizna zniknęła. |
00:20:20 |
Może i ciebie uzdrowi. |
00:20:25 |
Może uzdrowić was |
00:20:28 |
Dziękujemy Ci Jezu. |
00:20:30 |
Dziękujemy Ci Jezu! Alleluja! Amen. |
00:20:33 |
Alleluja. Amen. Alleluja. Amen. |
00:21:12 |
Michael, nie pozwoliłam |
00:21:14 |
- Gdzie byłeś? |
00:21:21 |
Myślisz, że to zabawne? Co powiesz |
00:21:23 |
na miesiąc szlabanu. Czy to śmieszne? |
00:21:24 |
On nadchodzi. |
00:21:27 |
Ćpałeś coś? |
00:21:44 |
O co chodzi? |
00:22:53 |
Mat, gdzie masz 400. |
00:22:56 |
Rząd numer dwa. |
00:22:59 |
Na poziomie uda. |
00:23:02 |
Pospiesz się, zamykam wcześniej. |
00:23:05 |
Idę do kościoła. |
00:23:08 |
Może mi się poszczęści. |
00:23:15 |
Pomogę. |
00:23:37 |
Chyba nie będziesz już tego potrzebował. |
00:23:46 |
- Masz na myśli twój poziom oka? |
00:23:48 |
- Co jest, Matt? |
00:23:56 |
- Co się stało? |
00:24:04 |
Spójrz. |
00:24:09 |
- Nawet mu nie podziękowałem. |
00:24:25 |
- Mamo. |
00:24:30 |
- Mamo! |
00:24:32 |
Niech ktoś mi pomoże. |
00:24:37 |
Jakiś człowiek jej dotknął i upadła. |
00:24:40 |
Kto cię dotknął, Dee? |
00:24:43 |
Mamo, przestań! |
00:25:01 |
Tamte drzwi! |
00:25:13 |
Gdzie ona jest? |
00:25:29 |
W porządku kochanie? Co się stało? |
00:25:33 |
Czułam dziwny prąd, który |
00:25:36 |
przeszył moje całe ciało. |
00:25:42 |
Czułam to samo, kiedy |
00:25:45 |
Kto to zrobił? Powiedz kochanie. |
00:25:49 |
Nie wiem kto to był. |
00:25:51 |
ale wyglądał jak... |
00:25:53 |
Jak kto? |
00:25:55 |
Jak Jezus? |
00:25:59 |
To nie był Jezus. Nazywa |
00:26:03 |
Brandon rzucił ją jak worek popcornu. |
00:26:06 |
- Jak w filmie kung-fu. |
00:26:09 |
Tak. Ukradł mi robotę na farmie. |
00:26:12 |
Zauważyłem go na ulicy |
00:26:16 |
żeby mu powiedzieć, że nie |
00:26:20 |
Nie podoba mi się nikt, kto |
00:26:23 |
- Idę z panem. |
00:26:26 |
- Ja też. |
00:26:28 |
- Tato, mogę i ja? |
00:26:31 |
- Pozwólcie mi robić swoje. |
00:26:34 |
Ostatnia rzecz, jakiej potrzebuję |
00:26:37 |
to parad śliniących się |
00:26:39 |
włócząca się za mną, jak stado szakali. |
00:27:04 |
Kochanie - odejdź. Chcę |
00:27:08 |
Nie krzycz na mnie. Pozwoliłeś |
00:27:11 |
Reprezentuję Radę. |
00:27:13 |
On nie jest już pastorem. |
00:27:15 |
Szeryfie, jeśli nie pójdę, znajdziesz |
00:27:19 |
Biorę tylko Travisa i Nancy. |
00:27:23 |
- Nie ma więcej o czym mówić. |
00:27:26 |
- Do samochodu! |
00:27:30 |
Ta kobieta mnie zabije. |
00:27:44 |
- Co słychać szeryfie? |
00:27:47 |
- Znasz Brandona? |
00:27:50 |
Tak. Jest w stodole. |
00:27:53 |
Pracuje. |
00:27:58 |
Hej, Brandon. Goście do ciebie. |
00:28:15 |
Witam. |
00:28:19 |
- Ty jesteś Brandon Nichols? |
00:28:23 |
Czy byłeś w sklepie Macka 20 minut temu? |
00:28:26 |
Tak, byłem. Czy z pana |
00:28:31 |
Tak. Ale ty uciekłeś z miejsca wypadku. |
00:28:35 |
- Wypadku? |
00:28:38 |
Upadła, kiedy ją dotknąłeś. |
00:28:41 |
Myśli pan, że Dee miałaby zginąć? |
00:28:46 |
A skąd wiesz, że nie? |
00:28:49 |
Skąd w ogóle wiesz, jak ma na imię? |
00:28:51 |
Cóż. |
00:28:54 |
Obserwuję ludzi i wyciągam wnioski. |
00:29:00 |
Wiesz coś o tajemniczych nieznajomych |
00:29:04 |
- Nie mają złych zamiarów. |
00:29:09 |
- Wystraszyłem się. |
00:29:11 |
"On nadchodzi"... |
00:29:13 |
Czy to mowa o tobie? |
00:29:17 |
Chyba będzie pan musiał ich sam spytać. |
00:29:19 |
Kto chce pić? |
00:29:22 |
Brandon to prawdziwa "złota rączka". |
00:29:27 |
Nie to co ten darmozjad Nevin Sorrel. |
00:29:30 |
Wszyscy jesteśmy jego dziećmi. |
00:29:34 |
Masz rację. |
00:29:37 |
Ma prawdziwe powołanie. |
00:29:39 |
Brandon chce wygłosić kazanie w stodole. |
00:29:44 |
Wiesz coś, co ludzie powinni usłyszeć? |
00:29:46 |
Przyjdźcie, to usłyszycie sami. |
00:29:49 |
Sam osądzisz. |
00:29:52 |
Ci wszyscy pseudo religijni ludzie |
00:29:57 |
potrzebują mocnego przebudzenia. |
00:30:00 |
- Amen. Zamknij potem drzwi. |
00:30:05 |
Ogłosisz zaproszenie w prasie? |
00:30:08 |
Polegam bardziej na słowie mówionym. |
00:30:11 |
Ale mając wsparcie w prasie, |
00:30:15 |
mógłbym uczynić cię moim rzecznikiem. |
00:30:18 |
- Nie żartuję. |
00:30:22 |
Mógłabyś rozmawiać ze |
00:30:29 |
To lepsze, niż samotne wieczory i noce. |
00:30:32 |
Lepsze, niż internetowe czaty. |
00:30:45 |
Brett, co z twoim guzem w głowie? |
00:30:52 |
Nie zanika. |
00:30:54 |
Rozmawiałem z doktorem... |
00:30:57 |
50% szans. |
00:31:02 |
Nawet operacja nie poprawi szans. |
00:31:05 |
Nie jesteś typem hazardzisty, co? |
00:31:08 |
Łykasz aspirynę, by tłumić ból, |
00:31:12 |
a ona wyżera ci |
00:31:15 |
dziurę w żołądku. |
00:31:22 |
Mogę sprawić, że twoje |
00:31:37 |
Może to nie tak rewelacyjne jak |
00:31:43 |
Travis. Mogę ci pomóc. |
00:31:49 |
Wszystko, co musisz zrobić to poprosić. |
00:31:54 |
Skąd znasz moje imię? |
00:31:58 |
Jeśli masz otwarte serce, |
00:32:20 |
Chyba nie jesteśmy jeszcze gotowi... |
00:32:24 |
Przepraszam. Muszę wrócić do pracy. |
00:32:31 |
Nieprawdopodobne! Nie |
00:33:02 |
Travis, na pewno chcesz tego? |
00:33:12 |
Będzie w porządku? |
00:33:15 |
Jak coś, daj mi znać. |
00:34:18 |
- Przepraszam. |
00:34:20 |
Szeryf obiecał mi kopię akt |
00:34:24 |
- Jestem Morgan, jego matka. |
00:34:27 |
Bretta już nie ma, ale może |
00:34:31 |
Jak leci? To chyba trudne, zaczynać |
00:34:40 |
Hej. |
00:34:42 |
Travis, czy tak? |
00:34:45 |
Przywiozłeś do mnie psa. |
00:34:51 |
Przykro mi, ale nie |
00:34:55 |
- Max czuje się dobrze. |
00:34:58 |
Był śmiertelnie chory. |
00:35:01 |
Wyzdrowiał, gdy go zakopałem. |
00:35:06 |
Mam raport. |
00:35:09 |
Gdzieś go zagrzebał, ale znalazłem. |
00:35:13 |
Dzięki. |
00:35:15 |
- Gra pani? |
00:35:18 |
W kręgle? Mamy turniej w środę. |
00:35:22 |
W Kręgielni Lanes. |
00:35:24 |
Tak pomyślałem, że... |
00:35:27 |
Chcę powiedzieć, że to dobry |
00:35:31 |
Zwłaszcza dla nowych mieszkańców. |
00:35:34 |
Tam jest naprawdę fajnie. |
00:35:36 |
- Dobrze. |
00:35:39 |
Będę pamiętała. |
00:35:41 |
Tak! Możesz o tym pomyśleć. |
00:35:44 |
Właściwie, to muszę już lecieć. |
00:35:48 |
- Och. |
00:35:50 |
- Jeśli będę jeszcze potrzebny |
00:36:08 |
Przepraszam. |
00:36:13 |
Mogę o coś spytać? |
00:36:17 |
Poznaje pani tego człowieka? |
00:36:23 |
Pytam, bo nie zaglądam często do miasta. |
00:36:27 |
Chyba nie pomogę. Jestem tu nowa. |
00:36:31 |
Widziałaś go? |
00:36:33 |
Nie. |
00:36:36 |
Trochę podobny do artysty, |
00:36:42 |
Widziałem go na wzgórzu dzisiaj... |
00:36:44 |
kiedy Max wygrzebał się z ziemi. |
00:36:47 |
Miałem wrażenie, że już |
00:36:51 |
Był w tłumie, kiedy |
00:36:54 |
znaleziono ciało mojej żony. |
00:36:57 |
Twój pies wygrzebał się grobu dwa razy? |
00:37:00 |
Nie, nie, ten człowiek |
00:37:04 |
Raz z dwoma innymi ludźmi, a raz sam. |
00:37:06 |
Później widziałem go |
00:37:09 |
z tym facetem, Brandonem Nicholsem, |
00:37:12 |
I wie wszystko o innych ludziach. |
00:37:22 |
Potrzebuję cyfrówki... |
00:37:36 |
Przepraszam, żadnych |
00:37:40 |
- Do odebrania przy wyjściu. |
00:37:50 |
- Co słychać? |
00:38:02 |
Witam mieszkańców Antioch. |
00:38:04 |
- Nazywam się Brandon Nichols. |
00:38:08 |
Sławmy Boga! Alleluja! |
00:38:10 |
Shh. Dziękuję. |
00:38:13 |
Wiem, że jesteście tu |
00:38:17 |
z powodu objawień i cudów, które dzieją |
00:38:20 |
się w mieście i okolicy. |
00:38:23 |
Szukacie odpowiedzi. |
00:38:27 |
Trafiliście we właściwe miejsce. |
00:38:33 |
Jak tylko zaczną mówić |
00:38:37 |
- Michael. Michael! |
00:38:40 |
Jeśli tylko się wierzy, |
00:38:43 |
Alleluja! Chwalmy Boga! |
00:38:46 |
Na każdego czeka |
00:38:50 |
nagroda. |
00:38:53 |
Trzeba tylko mieć otwarte serce... |
00:38:57 |
i pragnienie łaski. |
00:39:04 |
Norman Dillard. |
00:39:09 |
Możesz wstać? |
00:39:12 |
Nie martw się. Nie skrzywdzę cię. |
00:39:19 |
Jak długo nosisz okulary? |
00:39:22 |
Około 40 lat. |
00:39:26 |
- 40 lat? |
00:39:29 |
Jak byś mnie nazwał, gdybym |
00:39:32 |
- Wariatem. |
00:39:36 |
Macie rację. Zwariowałem. |
00:39:43 |
Potrzebuję ich. |
00:39:46 |
- Nie potrzebujesz. |
00:39:55 |
[ Łapiąc oddech ] |
00:39:59 |
- Mogę widzieć. - [ Sapania ] |
00:40:01 |
Widzę! |
00:40:05 |
Widzę! |
00:40:07 |
Widzę stąd wyraźnie Kyla Shermana. |
00:40:09 |
Widzę! |
00:40:12 |
Mamy panią weterynarz z tyłu. |
00:40:15 |
Widzę Travisa Jordana. |
00:40:20 |
Widzę! To cud. |
00:40:25 |
- Wyjdź! |
00:40:28 |
- Nie możesz robić zdjęć! |
00:40:30 |
Coś jest nie tak z Brandon |
00:40:34 |
Coś tak było z moją |
00:40:38 |
Pamiętasz jak znalazłeś |
00:40:41 |
- Tak. |
00:40:43 |
- Kumpel Brandona, na miejscu zbrodni! |
00:40:47 |
Przy karetce. |
00:40:52 |
- Coś nie tak z tobą. |
00:40:55 |
Nie wiem o czym mówisz, ale |
00:40:57 |
masz zdjęcie z akt śledztwa. |
00:41:02 |
Jak je zdobyłeś? |
00:41:05 |
Hej! |
00:41:07 |
- Travis! |
00:41:10 |
- Travis! |
00:41:17 |
Cuda są możliwe. |
00:41:20 |
Widziałaś, tam był człowiek. |
00:41:23 |
Wszyscy możemy zostać uzdrowieni. |
00:41:26 |
- Powiedz mu, że nie wymyśliłem tego. |
00:41:30 |
- Powiedz mu, że widziałaś tu człowieka. |
00:41:33 |
Powiedz! |
00:41:36 |
Chwalmy Boga. |
00:41:51 |
Tak jest. |
00:41:53 |
- Idźcie do domu. |
00:41:56 |
Powiedzcie wszystkim, |
00:42:05 |
Ktoś ma pytania? |
00:42:09 |
Kyle? |
00:42:15 |
Lubię go. Ma przekonanie. |
00:42:19 |
Możemy się czegoś nauczyć od niego. |
00:42:23 |
Nie jestem twoim wrogiem. |
00:42:25 |
Zależy, za kogo się uważasz. |
00:42:28 |
A ty za kogo mnie uważasz? |
00:42:30 |
Nie jesteś Jezusem Chrystusem. |
00:42:33 |
Mimo, że im to sugerujesz. |
00:42:36 |
Jezus powiedział, że kiedy wróci |
00:42:39 |
ukarze się na niebie |
00:42:43 |
A nie ujrzeliśmy go? |
00:42:46 |
W chmurach? Chwalmy Jezusa! |
00:42:49 |
- Amen. |
00:42:51 |
Tak! Tak! |
00:42:54 |
Jezus umarł 2.000 lat |
00:42:58 |
Gdzie masz blizny, Brandon? |
00:43:13 |
Słodki Jezu! |
00:43:24 |
Sławmy Boga. |
00:43:26 |
Alleluja! Sławmy Boga! |
00:43:42 |
To On! |
00:43:44 |
Idziemy do domu. Dość dziwactw. |
00:43:47 |
Chcę ci pomóc. |
00:43:49 |
Proszę, Michael! Nie rozumiem |
00:43:52 |
- Starczy Michael, wracajmy do domu. |
00:43:55 |
Teraz! Teraz! |
00:43:58 |
- Nie! Zostaję z Brandonem. |
00:44:00 |
Nie! |
00:44:25 |
On tu jest. Przyszedł. |
00:44:28 |
Pan sam mówił, że |
00:44:33 |
że będą czynić znaki i cuda |
00:44:36 |
Że będą mamić ludzi. |
00:44:59 |
Kyle powiedział mi gdzie mieszkasz. |
00:45:04 |
Zaprosiłbym cię do środka, ale... |
00:45:06 |
Zaproś! |
00:45:18 |
Wracając do zdjęcia, które |
00:45:22 |
Tam był ten facet. |
00:45:27 |
Tak. |
00:45:29 |
Widziałem go tam w stodole. |
00:45:32 |
Ja też. |
00:45:36 |
Co się tu dzieje? |
00:45:39 |
Nie wiem. |
00:45:45 |
- Dobrze się czujesz? |
00:45:49 |
Mój syn jest z Brandonem... |
00:45:54 |
i nie chce wrócić do domu. |
00:45:57 |
Wyciągnęłam jego ojca z więzienia, |
00:46:08 |
Max? Max! |
00:46:11 |
Hej! |
00:46:16 |
- Max! |
00:46:44 |
- Max powinien wyskoczyć. |
00:47:05 |
Kiedy pierwszy raz je ujrzałem, |
00:47:09 |
miasto było ciemne i |
00:47:13 |
W ciemności |
00:47:16 |
wiele pragnień jest niespełnionych. |
00:47:22 |
Jak odpowiemy na uzdrawiający powiew? |
00:47:26 |
- Zaufaniem? |
00:47:28 |
Otwartym sercem? |
00:47:36 |
Max! |
00:47:48 |
Dzisiaj wieczorem |
00:47:50 |
a zacznie się nowe życie. |
00:48:12 |
W rewanżu muszę iść na kręgle. |
00:48:17 |
Samochód był zarejestrowany |
00:48:21 |
To w Lake Ham, nie notowany na policji. |
00:48:24 |
2 godziny jazdy stąd. |
00:48:27 |
Lećmy. |
00:48:35 |
Co cię tu sprowadziło? |
00:48:38 |
Michael miał kłopoty w szkole... |
00:48:42 |
Szukałam bezpiecznego miejsca. |
00:48:47 |
No i wybrałam. |
00:48:49 |
Zrobiłaś to dla syna. Nie wiń się. |
00:48:55 |
3 lata temu znaleziono ciało mojej żony. |
00:49:00 |
Ktoś ją zamordował. |
00:49:07 |
Wiesz kto? |
00:49:09 |
Ani śladów, ani podejrzanych. |
00:49:15 |
Św. Jakub napisał: |
00:49:25 |
"Za pełną radość poczytujcie |
00:49:28 |
"ilekroć spadają na was |
00:49:34 |
Nie wierzycie w to, prawda? |
00:49:43 |
Weź to dziecinko. |
00:49:57 |
Nie wróciłem już potem. |
00:50:00 |
Winisz Boga? |
00:50:03 |
Już nie. Nie możesz go winić, |
00:50:30 |
Hey. Czy ty jesteś Abe? |
00:50:38 |
Spokój! |
00:50:41 |
Zły pies! |
00:50:43 |
Czego chcecie. Już zamknięte. |
00:50:53 |
Szukacie części? |
00:51:03 |
Nie, szukamy informacji o jednym Jeepie. |
00:51:07 |
Był na pana zarejestrowany. |
00:51:11 |
Mam tu zdjęcie. |
00:51:14 |
Wpieprzę wam w końcu! |
00:51:18 |
Kupuję wiele aut. Nie |
00:51:22 |
- Jesteście z policji? |
00:51:26 |
Może obejrzę twojego psa? |
00:51:31 |
Ma pasożyty. Antybiotyki powinny pomóc. |
00:51:47 |
Miałem go. |
00:51:49 |
Ukradziono mi go parę lat temu. |
00:51:52 |
Nie był zgłoszony. Nie było warto. |
00:51:54 |
- Chwileczkę. |
00:51:56 |
Co tu robi Herb Johnson? |
00:52:00 |
- Nie, to Brandon Nichols. |
00:52:02 |
- To Herb Johnson. |
00:52:05 |
Tak. Obaj pracowali dla mnie. |
00:52:07 |
Brandon był pierwszy, a po tym |
00:52:11 |
Gdzieś 6 lat temu. |
00:52:13 |
Jak to zaginął? |
00:52:15 |
Brandon odebrał swój czek. I |
00:52:19 |
Co pan wie o Herbie Johnsonie? |
00:52:22 |
Herb? Był w porządku. |
00:52:24 |
Dałem mu pracę po |
00:52:27 |
Te dzieciaki tak odchodzą. |
00:52:31 |
- Wiesz, gdzie mieszkał Herb? |
00:52:34 |
Za tymi zaroślami. |
00:52:36 |
Mogę zdobyć adres. |
00:52:53 |
NIE WCHODZIĆ |
00:53:02 |
Nie wygląda na dom Herba Johnsona. |
00:53:37 |
Przytulnie tu. |
00:54:08 |
Świeża farba. |
00:54:23 |
Stara Antioch Advocate. |
00:54:34 |
To samo ogłoszenie. |
00:54:37 |
Jest wszędzie. |
00:54:40 |
Spójrz. |
00:54:44 |
Całkiem wyraźne. |
00:54:48 |
Tu jest więcej. |
00:55:00 |
- O co chodzi? |
00:55:03 |
Jest tu kto? |
00:55:40 |
Wiesz na co to wygląda? |
00:55:42 |
Nagrobek jest stary, |
00:55:55 |
Słuchaj, jestem może odważna, ale... |
00:55:59 |
- Tak, wynośmy się. |
00:56:09 |
Po co ktoś miał wykopać grób? |
00:56:12 |
Wiemy tylko, że Brandon nie |
00:56:20 |
Mam cię odwieźć do domu? |
00:56:24 |
Jedźmy na farmę. |
00:56:42 |
Może powinniśmy się zatrzymać. |
00:56:44 |
Za nic. |
00:57:05 |
Kiedy policja daje znak |
00:57:08 |
zjechać na pobocze w |
00:57:11 |
- Przepraszam, nie widziałem. |
00:57:15 |
Czy pijany? |
00:57:17 |
Może coś chlapnąłeś. Zrobimy test. |
00:57:20 |
- Przestań. |
00:57:22 |
- Przejdź po linie. |
00:57:25 |
Co z tobą? |
00:57:29 |
Ze mną wszystko dobrze, paniusiu. |
00:57:31 |
Miałem chorą głowę, ale |
00:57:38 |
Brandon kazał mi was znaleźć. |
00:57:40 |
- Chce was widzieć. |
00:58:08 |
Ma spotkanie. Zaraz zajdzie. |
00:58:12 |
Pamiętam cię, |
00:58:14 |
3 lata temu, nad stawem. |
00:58:17 |
Nigdy tam nie byłem. |
00:58:32 |
Witam, Travis. |
00:58:39 |
Robiam wywiad z Brandonem |
00:58:44 |
Nie wiesz, gdzie znajdę |
00:58:48 |
Jest tu gdzieś. |
00:58:50 |
Gdzie jest pani Macon? |
00:58:52 |
- Miała wylew. |
00:58:55 |
Nie ma czym się martwić. |
00:58:59 |
Chciał cię widzieć, Travis. |
00:59:04 |
Samego. |
00:59:35 |
Możesz poczekać tu. |
00:59:45 |
Chcę zobaczyć panią Macon? |
00:59:48 |
Wraca do siebie. |
00:59:51 |
Nie uzdrowiłeś jej? |
00:59:54 |
Będzie dobrze. |
00:59:57 |
Nie jest tak uparta, jak niektórzy. |
01:00:15 |
Wina? |
01:00:18 |
Import z Alzacji. |
01:00:20 |
- Nie dzięki. Może importowane z Regis. |
01:00:28 |
Myślisz, że Brandon Nichols |
01:00:32 |
- Gdzie jest prawdziwy Brandon Nichols? |
01:00:37 |
Nie wiem. Poszukaj w |
01:01:12 |
Poprosze policję o śledztwo. |
01:01:16 |
Nie jesteś Brandonem Nicholsem, |
01:01:22 |
Nie wiesz jak rozmawiać z Bogiem. |
01:01:25 |
Chcę mojego psa, zanim... |
01:01:28 |
Zanim co? Wezwiesz władze? |
01:01:34 |
Tu władza ci nie pomoże. |
01:01:38 |
W rzeczy samej, może tylko |
01:01:40 |
pogorszyć sprawy. |
01:02:22 |
Max? |
01:02:26 |
Dobry piesek. |
01:02:29 |
Wiem, co znaczy stracić wiarę. |
01:02:33 |
Zostać porzuconym, |
01:02:36 |
w godzinie potrzeby. |
01:02:41 |
Wiara, nadzieja |
01:02:44 |
giną w bólu i cierpieniu. |
01:02:49 |
O czym mówisz? |
01:02:53 |
Obaj jesteśmy ofiarami zła. |
01:02:58 |
Niewybaczalnego zła, |
01:03:01 |
które kochający Bóg |
01:03:04 |
zsyła na tych, których powinien kochać. |
01:03:09 |
Kim jesteś? |
01:03:12 |
Brandon. |
01:03:14 |
Herb. |
01:03:16 |
Justin. |
01:03:19 |
Travis. |
01:03:22 |
Mogę ci pomóc. |
01:03:24 |
Tylko powiedz "tak". |
01:03:33 |
Nie jestem gotów. |
01:03:40 |
Ten ból nigdy cię nie opuści. |
01:03:43 |
Travis! |
01:03:46 |
W tym mieście jest wiele zła, |
01:03:49 |
ale ja nim nie jestem. |
01:03:54 |
Staram się tylko pomóc. |
01:04:09 |
Travis czeka na ciebie. |
01:04:13 |
Na zewnątrz. |
01:04:24 |
Widziałam Max. Uważaj! |
01:04:26 |
Coś mu dali. Zachowuje się jak Brett. |
01:04:30 |
- Nie pojadę bez niego. |
01:04:33 |
Widziałam dziwne rzeczy |
01:04:38 |
Drut kolczasty i dłuto. |
01:04:41 |
Upiorne rzeczy. |
01:04:44 |
Brandon jest zamieszany |
01:04:46 |
Czuję to. |
01:04:49 |
Ratunku! Pomocy! Nie |
01:04:52 |
Żeby tylko mnie nie znalazł! |
01:04:55 |
- OK. |
01:04:57 |
Musimy ją zawieźć do szpitala. |
01:05:02 |
Żeby tylko mnie nie znalazł. |
01:05:06 |
- OK? |
01:05:24 |
- Próba. Raz, dwa... |
01:05:30 |
Przykro mi poinformować, ale dzisiaj |
01:05:33 |
nie będzie spotkania. |
01:05:36 |
- Dlaczego? |
01:05:39 |
Zapraszam jutro. |
01:05:58 |
- Brandon chce cię widzieć. |
01:06:11 |
- Oh, pan Kiley. Coś nie tak? |
01:06:14 |
- Pomocy. Nie mogę wstać. |
01:06:18 |
- Pomocy. |
01:06:20 |
- Ja pomogę. |
01:06:22 |
Nie czuję nóg. |
01:06:25 |
- Pomocy. |
01:06:30 |
Brandon powiedział, że ma |
01:06:32 |
ale to, co chciał mi zrobić |
01:06:35 |
nie ma nic wspólnego z miłosierdziem. |
01:06:38 |
MOże powinnam była powiedzieć "tak". |
01:06:41 |
Blizna wróciła. |
01:06:52 |
- Nie stawaj! |
01:06:54 |
Tylko nie zatrzymuj się! |
01:06:58 |
- Masz komórkę? |
01:07:01 |
- Zadzwoń do szpitala, niech są gotowi. |
01:07:11 |
- Co się stało? |
01:07:15 |
- Policja wie? |
01:07:23 |
Zwariowałeś? |
01:07:26 |
- Co wy robicie? Darlene! |
01:07:29 |
- W porządku |
01:07:32 |
- Co się stało? |
01:07:41 |
Nie mogę chodzić. Gdzie jest Brandon? |
01:07:45 |
- Sprowadzę go. |
01:07:52 |
- Gdzie jest Brandon? |
01:07:58 |
Brandon? Jesteś tu? |
01:08:02 |
Gdzie jest Brandon? |
01:09:01 |
Wygląda źle, ale to |
01:09:04 |
- Darlene wróci do zdrowia. |
01:09:10 |
Czy można przy pomocy rentgena |
01:09:13 |
co jest po farbą. |
01:09:16 |
Nie. |
01:09:18 |
Ale jeśli w farbie był metal, |
01:09:22 |
- Carl? Potrzebujemy klucza.. |
01:09:29 |
Tato, mam okropne blizny. |
01:09:33 |
Obiecuję, że nie ujdzie to mu na sucho. |
01:09:38 |
- Już dobrze, dziecinko. |
01:09:40 |
Co ze mną nie tak? |
01:09:46 |
Co ze mną nie tak? |
01:09:49 |
- Co ze mną nie tak? |
01:09:53 |
- Nie wybrał mnie. |
01:09:55 |
Brandon. Dlaczego mnie nie wybrał? |
01:09:59 |
On mnie nie kocha. |
01:10:02 |
Dlaczego, Brett? Nie jestem ładna. |
01:10:05 |
- Jestem za stara. |
01:10:08 |
Za stara. |
01:10:11 |
Słyszę głosy w głowie. |
01:10:17 |
Czego chcesz? |
01:10:20 |
Czego tu szukasz? |
01:10:26 |
Gadaj. |
01:10:29 |
- Brandon cię tu wysłał? |
01:10:32 |
Mów! |
01:10:35 |
- Odpowiedz! |
01:10:40 |
- Brett! |
01:10:44 |
- Do kogo krzyczysz? |
01:10:46 |
- Zostawcie! |
01:10:50 |
- Słyszysz mnie? |
01:10:52 |
Zostaw ich. |
01:10:55 |
Uciekaj! |
01:11:00 |
- Wynoś się z domu. |
01:11:50 |
- Odszedł sobie. |
01:11:53 |
Blondyn. Od Brandona. |
01:11:56 |
Nie widziałyście go? |
01:11:59 |
Nie. |
01:12:02 |
- Masz to wszystko w głowie. |
01:12:04 |
To jest w twojej głowie. |
01:12:06 |
Odejdź! |
01:12:09 |
Wynocha! Zostaw moją rodzinę. |
01:12:14 |
- Odejdź. |
01:12:17 |
Zostaw moją rodzinę w spokoju. |
01:12:19 |
Dalej. |
01:12:22 |
- Bardziej w lewo. Dobrze. |
01:12:26 |
Wiesz, co robić? |
01:12:29 |
Carl pozwalał mi tu |
01:13:02 |
Pomocy! Proszę! |
01:13:09 |
Nie mogę chodzić. |
01:13:13 |
Brandon potrzebuje odpoczynku. |
01:13:17 |
Uzdrów mnie proszę. |
01:13:23 |
"Uzdrów mnie, proszę. Chcę chodzić!" |
01:13:27 |
"Brandon, Uzdrów mnie." |
01:13:29 |
"Uzdrów!" |
01:13:37 |
Wiesz co? |
01:13:40 |
Nie możesz mnie kochać w |
01:13:45 |
Nie zapomniałem Brandon. Kocham cię. |
01:13:49 |
Kocham. |
01:13:51 |
- Kocham. |
01:14:00 |
- Chcesz, żebym cię uzdrowił? |
01:14:02 |
- Chcę. |
01:14:04 |
Tak, Brandon, kocham. Bardzo. |
01:14:15 |
Brandon Nichols! |
01:14:18 |
Kocham cię. Dziękuję. |
01:14:23 |
Co robisz z moją rodziną? |
01:14:27 |
Zostaw ich w spokoju! |
01:14:30 |
Brett, nic nie zrobiłem... |
01:14:35 |
Kocham ciebie i twoją rodzinę. |
01:14:38 |
Nie prawda. |
01:14:41 |
Przysłałeś do nas tego gościa. |
01:14:44 |
Widziałem go. Znam go |
01:14:47 |
Nie jestem szaleńcem. |
01:14:55 |
Wysłałem posłańca, abyście |
01:14:58 |
Ja nie zapomniałem. |
01:15:00 |
Oh tak. |
01:15:02 |
Tak, zapomniałeś. |
01:15:04 |
- Mój guz wraca? |
01:15:08 |
Tak. |
01:15:10 |
Obawiam się, że tak. |
01:15:13 |
Większy, niż kiedykolwiek. |
01:15:15 |
Brett, pokazałem ci drogę, |
01:15:19 |
ale z niej zboczyłeś. |
01:15:24 |
Mogę ci pomóc |
01:15:28 |
i twojej rodzinie - raz na zawsze. |
01:15:31 |
Musisz tylko poprosić. |
01:15:35 |
Zgoda? |
01:15:37 |
- Powiedz to. |
01:15:43 |
Powiedz. |
01:15:51 |
Pomóż mi. Pomóż. |
01:16:04 |
Mam dla ciebie zadanie. |
01:16:06 |
- Już prawie. |
01:16:08 |
- Mam datę. |
01:16:12 |
1990. Piętnaście lat temu. |
01:16:16 |
Wielebny Cantwell. To on |
01:16:21 |
Justina. |
01:16:24 |
Uczyłem go na letnim obozie. |
01:16:27 |
Cantwell zabrał go z mojej klasy. |
01:16:29 |
"Wpłacono kaucję za Wielebnego" |
01:16:32 |
"Uznano go za uciekiniera" |
01:16:35 |
Cantwell i Justin opuścili Antioch |
01:16:38 |
po interwencji Opieki Społecznej. |
01:16:43 |
Tak? |
01:16:48 |
Travis! |
01:16:51 |
Dokąd idziesz? |
01:16:54 |
Hey! |
01:16:56 |
Trzeba sprawdzić do kogo |
01:16:59 |
Myślisz, że Cantwell ukrywał się tam. |
01:17:02 |
- W sumie dobre miejsce. |
01:17:08 |
I co robimy? |
01:17:11 |
Jadę po Maxa. |
01:17:13 |
Travis, mój syn też tam jest. |
01:17:16 |
Zrobię wszystko, ale potrzebuję pomocy. |
01:17:19 |
- Musimy to zgłosić. |
01:17:23 |
- Raz już zgłosiłem. |
01:17:33 |
Zabrałem go po drodze. |
01:17:35 |
Opowiedział mi straszne |
01:17:42 |
Jego goryle kopali dziurę |
01:17:46 |
Koło nasypu. |
01:17:48 |
Zakopali skrzynię. Wyglądała jak trumna. |
01:17:53 |
Ktoś widział panią Macon później? |
01:17:56 |
Pokażesz nam, gdzie kopali? |
01:17:59 |
Nie, nie puszczę go tam. |
01:18:06 |
Narysuj plan. |
01:18:22 |
Co jest Michael? |
01:18:49 |
Jezus powiedział: "Opuść |
01:19:23 |
"I duch odszedł." |
01:19:32 |
Brandon nie uzdrawiał ludzi. |
01:19:35 |
- On ich opętał. |
01:19:38 |
Ale demony nie mogą zostać |
01:19:41 |
I nie mogą wejść, tam |
01:20:04 |
To chyba tu. |
01:20:11 |
- Przydałaby się łopata. |
01:20:18 |
- Drewno. |
01:20:34 |
To chyba nie jest pani Macon. |
01:20:40 |
To prawdziwy Brandon Nichols. |
01:20:46 |
Tu jest więcej kości. |
01:20:50 |
Zabici w ten sam sposób. |
01:20:55 |
Wielebny Cantwell. |
01:21:00 |
Nie słyszałem tego nazwiska od dawna. |
01:21:02 |
Ktoś wykleił artykułami o |
01:21:06 |
Myślę, że stamtąd zabrano też tę trumnę. |
01:21:09 |
Jego parafianie bali się go. |
01:21:12 |
Oskarżony o molestowanie |
01:21:16 |
"13 maja" |
01:21:18 |
Dziś mija 9 lat jak nie żyje. |
01:21:21 |
Zniknięcie Brandona Nicholsa, |
01:21:25 |
3 lata temu. |
01:21:26 |
Będzie kolejne morderstwo. |
01:21:29 |
- Pani Macon. |
01:21:33 |
- 23.15 |
01:21:44 |
Wtargnięcie to poważne |
01:21:48 |
Zniszczenie własności. |
01:21:53 |
Znam cię Brett. Wiem, że |
01:21:56 |
- Muszę. |
01:22:01 |
Możesz wyrzec się zła. |
01:22:04 |
- Nie chcesz mnie zabić |
01:22:13 |
- Spokojnie, Brett. |
01:22:21 |
Jego uzdrowienie to iluzja. |
01:22:23 |
Jezus powiedział: "Opuść |
01:22:35 |
Tommy tu Travis. Jedziemy na farmę |
01:22:54 |
- Przepraszam. |
01:22:57 |
Co robisz? |
01:22:59 |
Sprawdzam prawo własności. |
01:23:06 |
Synku... |
01:23:09 |
Nawaliłam. |
01:23:12 |
Ta przeprowadzka tutaj i tak dalej... |
01:23:17 |
Przepraszam. |
01:23:19 |
Ale spróbuję być twoim przyjacielem. |
01:23:22 |
Przesiedziałam wiele nocy |
01:23:24 |
patrząc w zegar, czekając na twój |
01:23:28 |
powrót do domu. |
01:23:34 |
Wróciłem. |
01:23:39 |
Tak. |
01:23:43 |
- Kocham cię Mikey. |
01:23:55 |
- Travis, co tu się dzieje? |
01:23:57 |
Znaleźliśmy 2 ciała na |
01:24:00 |
- 23:43. |
01:24:03 |
- Tak. |
01:24:05 |
Whoa! |
01:24:06 |
Zdychajcie szczury! |
01:24:10 |
Łajzy! |
01:24:12 |
Zabraliście mi nogi, ja zabiorę was. |
01:24:15 |
- Niżej. |
01:24:17 |
Gdzie jest drugi gnat? |
01:24:22 |
Wchodzę. |
01:24:25 |
Mam rachunek do wyrównania. |
01:24:28 |
- Brett! |
01:24:33 |
Umrzesz. |
01:24:40 |
Umrzesz. |
01:24:42 |
To było dobre. |
01:24:45 |
Dobrze gotujesz. |
01:24:49 |
Jeśli jest coś takiego jak |
01:24:55 |
- Ktoś tam jest. Zamknij okna! |
01:24:59 |
I drzwi! |
01:25:08 |
Matt, przestań! Chcemy |
01:25:11 |
Wszystko gra. Dzięki. |
01:25:21 |
- Trzymaj. |
01:25:26 |
Pani Macon ma problemy. |
01:25:28 |
Wyłaź psie! |
01:25:31 |
- Co z panią Macon? |
01:25:34 |
- Nogi też mam w porządku! |
01:25:37 |
- Tak? |
01:25:39 |
- Zamknijcie wszystko. Zaraz tam będę. |
01:25:42 |
Posesja przy Regis należy do Cantwella. |
01:25:45 |
Jadę. Morgan ma kłopoty. |
01:25:48 |
Uważaj na siebie. |
01:26:04 |
Osłoń mnie. |
01:26:26 |
Widzisz ją? |
01:26:29 |
Nie. |
01:27:17 |
Pani Macon. |
01:27:36 |
Znalazłeś ją? |
01:27:39 |
Co z nią? |
01:27:42 |
Znalazłem. |
01:27:52 |
Michael? |
01:27:54 |
Kochanie? |
01:27:58 |
Michael? |
01:28:02 |
Mamo! Pomóż mi. |
01:28:08 |
Pomocy! |
01:28:13 |
Travis. |
01:28:23 |
Nie. Nie. |
01:28:26 |
Nie. |
01:28:33 |
Morgan! |
01:28:36 |
- Wpuścisz mnie? |
01:28:52 |
No co ty? |
01:28:54 |
Te lata jogi i medytacji... |
01:28:59 |
nie widziałaś nigdy anioła? |
01:29:01 |
- Ty nim nie jesteś. |
01:29:05 |
Hey. Ucieczka nic ci nie da! |
01:29:10 |
Zostaw nas w spokoju! |
01:29:12 |
Nie wiesz, że możesz się skaleczyć. |
01:29:35 |
/Nie ma nas w domu/ |
01:29:38 |
/Zostaw wiadomość/ |
01:29:40 |
- /Oddzwonimy/ |
01:30:56 |
Pomocy. |
01:31:05 |
Justin. |
01:31:09 |
Justin Cantwell. |
01:31:19 |
Travis. |
01:31:23 |
Przyszedłem do ciebie |
01:31:26 |
lata temu |
01:31:30 |
Hi. |
01:31:32 |
W czym pomóc? |
01:31:36 |
- Co się stało? |
01:31:38 |
Jak? |
01:31:43 |
No i co zrobiłeś z tym? |
01:31:46 |
Co zrobiłeś? |
01:31:49 |
- Przekazałem sprawę władzom. |
01:31:53 |
Przyszli. |
01:31:58 |
Ich wizyta trwała całe 15 minut. |
01:32:01 |
Niezła robota. Mój ojciec... |
01:32:05 |
religijny fanatyk. |
01:32:09 |
W połączeniu z maniakiem. |
01:32:11 |
Bardzo zła mieszanka. |
01:32:14 |
Kiedy odkrył, |
01:32:16 |
że byłem u ciebie, |
01:32:19 |
innowiercy... |
01:32:25 |
Syn Wielebnego Cantwella... |
01:32:29 |
musi ponieść karę |
01:32:33 |
za swoje grzechy! |
01:32:37 |
Ratunku. |
01:32:41 |
Ukrzyżowanie mnie |
01:32:44 |
miało załatwić sprawę. |
01:32:54 |
Wiesz co Travis? |
01:32:58 |
Tyle zapłaciłem za twoją pomoc. |
01:33:03 |
Zabiłeś mi żonę! Twoje blizny |
01:33:07 |
- Słyszysz? |
01:33:09 |
Miałem 12 lat. |
01:33:12 |
Wisiałem na płocie! |
01:33:14 |
Jaki miałem wybór? |
01:33:18 |
Powiedz. |
01:33:20 |
Justin, Travis chciał ci |
01:33:23 |
- Już za późno. |
01:33:27 |
Za późno! |
01:33:29 |
- Wiedziałeś. |
01:33:33 |
Podobnie, jak wszyscy. |
01:33:37 |
Ale udawaliście ślepych. |
01:33:40 |
- Antioch opuściło mnie. |
01:33:43 |
Bóg też. |
01:33:56 |
Pomocy. |
01:33:59 |
Tylko to mogło mi pomóc. |
01:34:04 |
Zawarłem porozumienie |
01:34:06 |
z wrogiem Boga. |
01:34:22 |
Nienawidzę cię! |
01:34:26 |
Jedyne, czego zażądał w zamian, |
01:34:32 |
to ofiara z krwi raz na 3 lata. |
01:34:43 |
Czas mija. |
01:34:46 |
Mój szef |
01:34:48 |
nie lubi niedotrzymanych umów. |
01:34:52 |
Odsuń się. |
01:35:07 |
- Umieram. |
01:35:10 |
Możesz zabić kogokolwiek. Weź mnie. |
01:35:13 |
Travis, nie. |
01:35:16 |
Ciebie zabiłem dawno temu. |
01:35:22 |
Nie żyjesz od wielu lat. |
01:35:27 |
Ale jest ktoś jeszcze. |
01:35:31 |
Ktoś, kto znalazł się w twoim życiu. |
01:35:39 |
Ktoś, kogo możesz pokochać. |
01:35:43 |
Chcę byś cierpiał, |
01:35:49 |
tak jak ja. |
01:35:51 |
Pospiesz się. |
01:35:59 |
Pomóżcie mi. Umieram. |
01:36:08 |
Pomocy. |
01:36:46 |
Posłuchaj! |
01:36:49 |
Ciemność nie uzdrawia. |
01:36:52 |
Gdzie jest twój Bóg? |
01:36:58 |
Nie! |
01:37:32 |
- Mikey? |
01:37:33 |
Rozwiąż ją. |
01:37:35 |
- W porządku, mamo? |
01:37:55 |
- Słuchaj mnie. |
01:37:59 |
Jezus jest. |
01:38:03 |
Wezwij go. |
01:38:07 |
Spadaj do piekła. |
01:38:43 |
Kyle dał mi tę Biblię. |
01:38:49 |
- Matt? |
01:38:51 |
Co tu się dzieje? |
01:38:54 |
Co jest z tym psem? |
01:38:59 |
Matt? |
01:39:10 |
"Za pełną radość poczytujcie |
01:39:13 |
"ilekroć spadają na was |
01:39:18 |
"Wiedzcie, że to, co wystawia |
01:39:21 |
"rodzi wytrwałość." |
01:39:26 |
"Wytrwałość winna zaś |
01:39:29 |
"abyście byli doskonali, nienaganni," |
01:39:33 |
"w niczym nie wykazujący braków". |
01:39:37 |
/frg. Listu św. Jakuba/ |
01:39:53 |
tłumaczenie: >> ripPer << |
00:00:15 |
Spokój! |
00:00:18 |
Zły pies! |
00:00:20 |
Czego chcecie. Już zamknięte. |
00:00:30 |
Szukacie części? |
00:00:40 |
Nie, szukamy informacji o jednym Jeepie. |
00:00:44 |
Był na pana zarejestrowany. |
00:00:48 |
Mam tu zdjęcie. |
00:00:51 |
Wpieprzę wam w końcu! |
00:00:55 |
Kupuję wiele aut. Nie |
00:00:59 |
- Jesteście z policji? |
00:01:03 |
Może obejrzę twojego psa? |
00:01:08 |
Ma pasożyty. Antybiotyki powinny pomóc. |
00:01:24 |
Miałem go. |
00:01:26 |
Ukradziono mi go parę lat temu. |
00:01:29 |
Nie był zgłoszony. Nie było warto. |
00:01:31 |
- Chwileczkę. |
00:01:33 |
Co tu robi Herb Johnson? |
00:01:37 |
- Nie, to Brandon Nichols. |
00:01:39 |
- To Herb Johnson. |
00:01:42 |
Tak. Obaj pracowali dla mnie. |
00:01:44 |
Brandon był pierwszy, a po tym |
00:01:48 |
Gdzieś 6 lat temu. |
00:01:50 |
Jak to zaginął? |
00:01:52 |
Brandon odebrał swój czek. I |
00:01:56 |
Co pan wie o Herbie Johnsonie? |
00:01:59 |
Herb? Był w porządku. |
00:02:01 |
Dałem mu pracę po |
00:02:04 |
Te dzieciaki tak odchodzą. |
00:02:08 |
- Wiesz, gdzie mieszkał Herb? |
00:02:11 |
Za tymi zaroślami. |
00:02:13 |
Mogę zdobyć adres. |
00:02:30 |
NIE WCHODZIĆ |
00:02:39 |
Nie wygląda na dom Herba Johnsona. |
00:03:14 |
Przytulnie tu. |
00:03:45 |
Świeża farba. |
00:04:00 |
Stara Antioch Advocate. |
00:04:11 |
To samo ogłoszenie. |
00:04:14 |
Jest wszędzie. |
00:04:17 |
Spójrz. |
00:04:21 |
Całkiem wyraźne. |
00:04:25 |
Tu jest więcej. |
00:04:37 |
- O co chodzi? |
00:04:40 |
Jest tu kto? |
00:05:17 |
Wiesz na co to wygląda? |
00:05:19 |
Nagrobek jest stary, |
00:05:32 |
Słuchaj, jestem może odważna, ale... |
00:05:36 |
- Tak, wynośmy się. |
00:05:46 |
Po co ktoś miał wykopać grób? |
00:05:49 |
Wiemy tylko, że Brandon nie |
00:05:57 |
Mam cię odwieźć do domu? |
00:06:01 |
Jedźmy na farmę. |
00:06:19 |
Może powinniśmy się zatrzymać. |
00:06:21 |
Za nic. |
00:06:42 |
Kiedy policja daje znak |
00:06:45 |
zjechać na pobocze w |
00:06:48 |
- Przepraszam, nie widziałem. |
00:06:52 |
Czy pijany? |
00:06:54 |
Może coś chlapnąłeś. Zrobimy test. |
00:06:57 |
- Przestań. |
00:06:59 |
- Przejdź po linie. |
00:07:02 |
Co z tobą? |
00:07:06 |
Ze mną wszystko dobrze, paniusiu. |
00:07:08 |
Miałem chorą głowę, ale |
00:07:15 |
Brandon kazał mi was znaleźć. |
00:07:17 |
- Chce was widzieć. |
00:07:45 |
Ma spotkanie. Zaraz zajdzie. |
00:07:49 |
Pamiętam cię, |
00:07:51 |
3 lata temu, nad stawem. |
00:07:54 |
Nigdy tam nie byłem. |
00:08:09 |
Witam, Travis. |
00:08:16 |
Robiam wywiad z Brandonem |
00:08:21 |
Nie wiesz, gdzie znajdę |
00:08:25 |
Jest tu gdzieś. |
00:08:27 |
Gdzie jest pani Macon? |
00:08:29 |
- Miała wylew. |
00:08:32 |
Nie ma czym się martwić. |
00:08:36 |
Chciał cię widzieć, Travis. |
00:08:41 |
Samego. |
00:09:12 |
Możesz poczekać tu. |
00:09:22 |
Chcę zobaczyć panią Macon? |
00:09:25 |
Wraca do siebie. |
00:09:28 |
Nie uzdrowiłeś jej? |
00:09:31 |
Będzie dobrze. |
00:09:34 |
Nie jest tak uparta, jak niektórzy. |
00:09:52 |
Wina? |
00:09:55 |
Import z Alzacji. |
00:09:57 |
- Nie dzięki. Może importowane z Regis. |
00:10:05 |
Myślisz, że Brandon Nichols |
00:10:09 |
- Gdzie jest prawdziwy Brandon Nichols? |
00:10:14 |
Nie wiem. Poszukaj w |
00:10:49 |
Poprosze policję o śledztwo. |
00:10:53 |
Nie jesteś Brandonem Nicholsem, |
00:10:59 |
Nie wiesz jak rozmawiać z Bogiem. |
00:11:02 |
Chcę mojego psa, zanim... |
00:11:05 |
Zanim co? Wezwiesz władze? |
00:11:11 |
Tu władza ci nie pomoże. |
00:11:15 |
W rzeczy samej, może tylko |
00:11:17 |
pogorszyć sprawy. |
00:11:59 |
Max? |
00:12:03 |
Dobry piesek. |
00:12:06 |
Wiem, co znaczy stracić wiarę. |
00:12:10 |
Zostać porzuconym, |
00:12:13 |
w godzinie potrzeby. |
00:12:18 |
Wiara, nadzieja |
00:12:21 |
giną w bólu i cierpieniu. |
00:12:26 |
O czym mówisz? |
00:12:30 |
Obaj jesteśmy ofiarami zła. |
00:12:35 |
Niewybaczalnego zła, |
00:12:38 |
które kochający Bóg |
00:12:41 |
zsyła na tych, których powinien kochać. |
00:12:46 |
Kim jesteś? |
00:12:49 |
Brandon. |
00:12:51 |
Herb. |
00:12:53 |
Justin. |
00:12:56 |
Travis. |
00:12:59 |
Mogę ci pomóc. |
00:13:01 |
Tylko powiedz "tak". |
00:13:10 |
Nie jestem gotów. |
00:13:17 |
Ten ból nigdy cię nie opuści. |
00:13:20 |
Travis! |
00:13:23 |
W tym mieście jest wiele zła, |
00:13:26 |
ale ja nim nie jestem. |
00:13:31 |
Staram się tylko pomóc. |
00:13:46 |
Travis czeka na ciebie. |
00:13:50 |
Na zewnątrz. |
00:14:01 |
Widziałam Max. Uważaj! |
00:14:03 |
Coś mu dali. Zachowuje się jak Brett. |
00:14:07 |
- Nie pojadę bez niego. |
00:14:10 |
Widziałam dziwne rzeczy |
00:14:15 |
Drut kolczasty i dłuto. |
00:14:18 |
Upiorne rzeczy. |
00:14:21 |
Brandon jest zamieszany |
00:14:23 |
Czuję to. |
00:14:26 |
Ratunku! Pomocy! Nie |
00:14:29 |
Żeby tylko mnie nie znalazł! |
00:14:32 |
- OK. |
00:14:34 |
Musimy ją zawieźć do szpitala. |
00:14:39 |
Żeby tylko mnie nie znalazł. |
00:14:43 |
- OK? |
00:15:01 |
- Próba. Raz, dwa... |
00:15:07 |
Przykro mi poinformować, ale dzisiaj |
00:15:10 |
nie będzie spotkania. |
00:15:13 |
- Dlaczego? |
00:15:16 |
Zapraszam jutro. |
00:15:35 |
- Brandon chce cię widzieć. |
00:15:48 |
- Oh, pan Kiley. Coś nie tak? |
00:15:51 |
- Pomocy. Nie mogę wstać. |
00:15:55 |
- Pomocy. |
00:15:57 |
- Ja pomogę. |
00:15:59 |
Nie czuję nóg. |
00:16:02 |
- Pomocy. |
00:16:07 |
Brandon powiedział, że ma |
00:16:09 |
ale to, co chciał mi zrobić |
00:16:12 |
nie ma nic wspólnego z miłosierdziem. |
00:16:15 |
MOże powinnam była powiedzieć "tak". |
00:16:18 |
Blizna wróciła. |
00:16:29 |
- Nie stawaj! |
00:16:31 |
Tylko nie zatrzymuj się! |
00:16:35 |
- Masz komórkę? |
00:16:38 |
- Zadzwoń do szpitala, niech są gotowi. |
00:16:48 |
- Co się stało? |
00:16:52 |
- Policja wie? |
00:17:00 |
Zwariowałeś? |
00:17:03 |
- Co wy robicie? Darlene! |
00:17:06 |
- W porządku |
00:17:09 |
- Co się stało? |
00:17:18 |
Nie mogę chodzić. Gdzie jest Brandon? |
00:17:22 |
- Sprowadzę go. |
00:17:29 |
- Gdzie jest Brandon? |
00:17:35 |
Brandon? Jesteś tu? |
00:17:39 |
Gdzie jest Brandon? |
00:18:38 |
Wygląda źle, ale to |
00:18:41 |
- Darlene wróci do zdrowia. |
00:18:47 |
Czy można przy pomocy rentgena |
00:18:50 |
co jest po farbą. |
00:18:53 |
Nie. |
00:18:55 |
Ale jeśli w farbie był metal, |
00:18:59 |
- Carl? Potrzebujemy klucza.. |
00:19:06 |
Tato, mam okropne blizny. |
00:19:10 |
Obiecuję, że nie ujdzie to mu na sucho. |
00:19:15 |
- Już dobrze, dziecinko. |
00:19:17 |
Co ze mną nie tak? |
00:19:23 |
Co ze mną nie tak? |
00:19:26 |
- Co ze mną nie tak? |
00:19:30 |
- Nie wybrał mnie. |
00:19:32 |
Brandon. Dlaczego mnie nie wybrał? |
00:19:36 |
On mnie nie kocha. |
00:19:39 |
Dlaczego, Brett? Nie jestem ładna. |
00:19:42 |
- Jestem za stara. |
00:19:45 |
Za stara. |
00:19:48 |
Słyszę głosy w głowie. |
00:19:54 |
Czego chcesz? |
00:19:57 |
Czego tu szukasz? |
00:20:03 |
Gadaj. |
00:20:06 |
- Brandon cię tu wysłał? |
00:20:09 |
Mów! |
00:20:12 |
- Odpowiedz! |
00:20:17 |
- Brett! |
00:20:21 |
- Do kogo krzyczysz? |
00:20:23 |
- Zostawcie! |
00:20:27 |
- Słyszysz mnie? |
00:20:29 |
Zostaw ich. |
00:20:32 |
Uciekaj! |
00:20:37 |
- Wynoś się z domu. |
00:21:27 |
- Odszedł sobie. |
00:21:30 |
Blondyn. Od Brandona. |
00:21:33 |
Nie widziałyście go? |
00:21:36 |
Nie. |
00:21:39 |
- Masz to wszystko w głowie. |
00:21:41 |
To jest w twojej głowie. |
00:21:43 |
Odejdź! |
00:21:46 |
Wynocha! Zostaw moją rodzinę. |
00:21:51 |
- Odejdź. |
00:21:54 |
Zostaw moją rodzinę w spokoju. |
00:21:56 |
Dalej. |
00:21:59 |
- Bardziej w lewo. Dobrze. |
00:22:03 |
Wiesz, co robić? |
00:22:06 |
Carl pozwalał mi tu |
00:22:39 |
Pomocy! Proszę! |
00:22:46 |
Nie mogę chodzić. |
00:22:50 |
Brandon potrzebuje odpoczynku. |
00:22:54 |
Uzdrów mnie proszę. |
00:23:00 |
"Uzdrów mnie, proszę. Chcę chodzić!" |
00:23:04 |
"Brandon, Uzdrów mnie." |
00:23:06 |
"Uzdrów!" |
00:23:14 |
Wiesz co? |
00:23:17 |
Nie możesz mnie kochać w |
00:23:22 |
Nie zapomniałem Brandon. Kocham cię. |
00:23:26 |
Kocham. |
00:23:28 |
- Kocham. |
00:23:37 |
- Chcesz, żebym cię uzdrowił? |
00:23:39 |
- Chcę. |
00:23:41 |
Tak, Brandon, kocham. Bardzo. |
00:23:52 |
Brandon Nichols! |
00:23:55 |
Kocham cię. Dziękuję. |
00:24:00 |
Co robisz z moją rodziną? |
00:24:04 |
Zostaw ich w spokoju! |
00:24:07 |
Brett, nic nie zrobiłem... |
00:24:12 |
Kocham ciebie i twoją rodzinę. |
00:24:15 |
Nie prawda. |
00:24:18 |
Przysłałeś do nas tego gościa. |
00:24:21 |
Widziałem go. Znam go |
00:24:24 |
Nie jestem szaleńcem. |
00:24:32 |
Wysłałem posłańca, abyście |
00:24:35 |
Ja nie zapomniałem. |
00:24:37 |
Oh tak. |
00:24:39 |
Tak, zapomniałeś. |
00:24:41 |
- Mój guz wraca? |
00:24:45 |
Tak. |
00:24:47 |
Obawiam się, że tak. |
00:24:50 |
Większy, niż kiedykolwiek. |
00:24:52 |
Brett, pokazałem ci drogę, |
00:24:56 |
ale z niej zboczyłeś. |
00:25:01 |
Mogę ci pomóc |
00:25:05 |
i twojej rodzinie - raz na zawsze. |
00:25:08 |
Musisz tylko poprosić. |
00:25:12 |
Zgoda? |
00:25:14 |
- Powiedz to. |
00:25:20 |
Powiedz. |
00:25:28 |
Pomóż mi. Pomóż. |
00:25:41 |
Mam dla ciebie zadanie. |
00:25:43 |
- Już prawie. |
00:25:45 |
- Mam datę. |
00:25:49 |
1990. Piętnaście lat temu. |
00:25:53 |
Wielebny Cantwell. To on |
00:25:58 |
Justina. |
00:26:01 |
Uczyłem go na letnim obozie. |
00:26:04 |
Cantwell zabrał go z mojej klasy. |
00:26:06 |
"Wpłacono kaucję za Wielebnego" |
00:26:09 |
"Uznano go za uciekiniera" |
00:26:12 |
Cantwell i Justin opuścili Antioch |
00:26:15 |
po interwencji Opieki Społecznej. |
00:26:20 |
Tak? |
00:26:25 |
Travis! |
00:26:28 |
Dokąd idziesz? |
00:26:31 |
Hey! |
00:26:33 |
Trzeba sprawdzić do kogo |
00:26:36 |
Myślisz, że Cantwell ukrywał się tam. |
00:26:39 |
- W sumie dobre miejsce. |
00:26:45 |
I co robimy? |
00:26:48 |
Jadę po Maxa. |
00:26:50 |
Travis, mój syn też tam jest. |
00:26:53 |
Zrobię wszystko, ale potrzebuję pomocy. |
00:26:56 |
- Musimy to zgłosić. |
00:27:00 |
- Raz już zgłosiłem. |
00:27:10 |
Zabrałem go po drodze. |
00:27:12 |
Opowiedział mi straszne |
00:27:19 |
Jego goryle kopali dziurę |
00:27:23 |
Koło nasypu. |
00:27:25 |
Zakopali skrzynię. Wyglądała jak trumna. |
00:27:30 |
Ktoś widział panią Macon później? |
00:27:33 |
Pokażesz nam, gdzie kopali? |
00:27:36 |
Nie, nie puszczę go tam. |
00:27:43 |
Narysuj plan. |
00:27:59 |
Co jest Michael? |
00:28:26 |
Jezus powiedział: "Opuść |
00:29:00 |
"I duch odszedł." |
00:29:09 |
Brandon nie uzdrawiał ludzi. |
00:29:12 |
- On ich opętał. |
00:29:15 |
Ale demony nie mogą zostać |
00:29:18 |
I nie mogą wejść, tam |
00:29:41 |
To chyba tu. |
00:29:48 |
- Przydałaby się łopata. |
00:29:55 |
- Drewno. |
00:30:11 |
To chyba nie jest pani Macon. |
00:30:17 |
To prawdziwy Brandon Nichols. |
00:30:23 |
Tu jest więcej kości. |
00:30:27 |
Zabici w ten sam sposób. |
00:30:32 |
Wielebny Cantwell. |
00:30:37 |
Nie słyszałem tego nazwiska od dawna. |
00:30:39 |
Ktoś wykleił artykułami o |
00:30:43 |
Myślę, że stamtąd zabrano też tę trumnę. |
00:30:46 |
Jego parafianie bali się go. |
00:30:49 |
Oskarżony o molestowanie |
00:30:53 |
"13 maja" |
00:30:55 |
Dziś mija 9 lat jak nie żyje. |
00:30:58 |
Zniknięcie Brandona Nicholsa, |
00:31:02 |
3 lata temu. |
00:31:03 |
Będzie kolejne morderstwo. |
00:31:06 |
- Pani Macon. |
00:31:10 |
- 23.15 |
00:31:21 |
Wtargnięcie to poważne |
00:31:25 |
Zniszczenie własności. |
00:31:30 |
Znam cię Brett. Wiem, że |
00:31:33 |
- Muszę. |
00:31:38 |
Możesz wyrzec się zła. |
00:31:41 |
- Nie chcesz mnie zabić |
00:31:50 |
- Spokojnie, Brett. |
00:31:58 |
Jego uzdrowienie to iluzja. |
00:32:00 |
Jezus powiedział: "Opuść |
00:32:12 |
Tommy tu Travis. Jedziemy na farmę |
00:32:31 |
- Przepraszam. |
00:32:34 |
Co robisz? |
00:32:36 |
Sprawdzam prawo własności. |
00:32:43 |
Synku... |
00:32:46 |
Nawaliłam. |
00:32:49 |
Ta przeprowadzka tutaj i tak dalej... |
00:32:54 |
Przepraszam. |
00:32:56 |
Ale spróbuję być twoim przyjacielem. |
00:32:59 |
Przesiedziałam wiele nocy |
00:33:01 |
patrząc w zegar, czekając na twój |
00:33:05 |
powrót do domu. |
00:33:11 |
Wróciłem. |
00:33:16 |
Tak. |
00:33:20 |
- Kocham cię Mikey. |
00:33:32 |
- Travis, co tu się dzieje? |
00:33:34 |
Znaleźliśmy 2 ciała na |
00:33:37 |
- 23:43. |
00:33:40 |
- Tak. |
00:33:42 |
Whoa! |
00:33:43 |
Zdychajcie szczury! |
00:33:47 |
Łajzy! |
00:33:49 |
Zabraliście mi nogi, ja zabiorę was. |
00:33:52 |
- Niżej. |
00:33:54 |
Gdzie jest drugi gnat? |
00:33:59 |
Wchodzę. |
00:34:02 |
Mam rachunek do wyrównania. |
00:34:05 |
- Brett! |
00:34:10 |
Umrzesz. |
00:34:17 |
Umrzesz. |
00:34:19 |
To było dobre. |
00:34:22 |
Dobrze gotujesz. |
00:34:26 |
Jeśli jest coś takiego jak |
00:34:32 |
- Ktoś tam jest. Zamknij okna! |
00:34:36 |
I drzwi! |
00:34:45 |
Matt, przestań! Chcemy |
00:34:48 |
Wszystko gra. Dzięki. |
00:34:58 |
- Trzymaj. |
00:35:03 |
Pani Macon ma problemy. |
00:35:05 |
Wyłaź psie! |
00:35:08 |
- Co z panią Macon? |
00:35:11 |
- Nogi też mam w porządku! |
00:35:14 |
- Tak? |
00:35:16 |
- Zamknijcie wszystko. Zaraz tam będę. |
00:35:19 |
Posesja przy Regis należy do Cantwella. |
00:35:22 |
Jadę. Morgan ma kłopoty. |
00:35:25 |
Uważaj na siebie. |
00:35:41 |
Osłoń mnie. |
00:36:03 |
Widzisz ją? |
00:36:06 |
Nie. |
00:36:54 |
Pani Macon. |
00:37:13 |
Znalazłeś ją? |
00:37:16 |
Co z nią? |
00:37:19 |
Znalazłem. |
00:37:29 |
Michael? |
00:37:31 |
Kochanie? |
00:37:35 |
Michael? |
00:37:39 |
Mamo! Pomóż mi. |
00:37:45 |
Pomocy! |
00:37:50 |
Travis. |
00:38:00 |
Nie. Nie. |
00:38:03 |
Nie. |
00:38:10 |
Morgan! |
00:38:13 |
- Wpuścisz mnie? |
00:38:29 |
No co ty? |
00:38:31 |
Te lata jogi i medytacji... |
00:38:36 |
nie widziałaś nigdy anioła? |
00:38:38 |
- Ty nim nie jesteś. |
00:38:42 |
Hey. Ucieczka nic ci nie da! |
00:38:47 |
Zostaw nas w spokoju! |
00:38:49 |
Nie wiesz, że możesz się skaleczyć. |
00:39:12 |
/Nie ma nas w domu/ |
00:39:15 |
/Zostaw wiadomość/ |
00:39:17 |
- /Oddzwonimy/ |
00:40:33 |
Pomocy. |
00:40:42 |
Justin. |
00:40:46 |
Justin Cantwell. |
00:40:56 |
Travis. |
00:41:00 |
Przyszedłem do ciebie |
00:41:03 |
lata temu |
00:41:07 |
Hi. |
00:41:09 |
W czym pomóc? |
00:41:13 |
- Co się stało? |
00:41:15 |
Jak? |
00:41:20 |
No i co zrobiłeś z tym? |
00:41:23 |
Co zrobiłeś? |
00:41:26 |
- Przekazałem sprawę władzom. |
00:41:30 |
Przyszli. |
00:41:35 |
Ich wizyta trwała całe 15 minut. |
00:41:38 |
Niezła robota. Mój ojciec... |
00:41:42 |
religijny fanatyk. |
00:41:46 |
W połączeniu z maniakiem. |
00:41:48 |
Bardzo zła mieszanka. |
00:41:51 |
Kiedy odkrył, |
00:41:53 |
że byłem u ciebie, |
00:41:56 |
innowiercy... |
00:42:02 |
Syn Wielebnego Cantwella... |
00:42:06 |
musi ponieść karę |
00:42:10 |
za swoje grzechy! |
00:42:14 |
Ratunku. |
00:42:18 |
Ukrzyżowanie mnie |
00:42:21 |
miało załatwić sprawę. |
00:42:31 |
Wiesz co Travis? |
00:42:35 |
Tyle zapłaciłem za twoją pomoc. |
00:42:40 |
Zabiłeś mi żonę! Twoje blizny |
00:42:44 |
- Słyszysz? |
00:42:46 |
Miałem 12 lat. |
00:42:49 |
Wisiałem na płocie! |
00:42:51 |
Jaki miałem wybór? |
00:42:55 |
Powiedz. |
00:42:57 |
Justin, Travis chciał ci |
00:43:00 |
- Już za późno. |
00:43:04 |
Za późno! |
00:43:06 |
- Wiedziałeś. |
00:43:10 |
Podobnie, jak wszyscy. |
00:43:14 |
Ale udawaliście ślepych. |
00:43:17 |
- Antioch opuściło mnie. |
00:43:20 |
Bóg też. |
00:43:33 |
Pomocy. |
00:43:36 |
Tylko to mogło mi pomóc. |
00:43:41 |
Zawarłem porozumienie |
00:43:43 |
z wrogiem Boga. |
00:43:59 |
Nienawidzę cię! |
00:44:03 |
Jedyne, czego zażądał w zamian, |
00:44:09 |
to ofiara z krwi raz na 3 lata. |
00:44:20 |
Czas mija. |
00:44:23 |
Mój szef |
00:44:25 |
nie lubi niedotrzymanych umów. |
00:44:29 |
Odsuń się. |
00:44:44 |
- Umieram. |
00:44:47 |
Możesz zabić kogokolwiek. Weź mnie. |
00:44:50 |
Travis, nie. |
00:44:53 |
Ciebie zabiłem dawno temu. |
00:44:59 |
Nie żyjesz od wielu lat. |
00:45:04 |
Ale jest ktoś jeszcze. |
00:45:08 |
Ktoś, kto znalazł się w twoim życiu. |
00:45:16 |
Ktoś, kogo możesz pokochać. |
00:45:20 |
Chcę byś cierpiał, |
00:45:26 |
tak jak ja. |
00:45:28 |
Pospiesz się. |
00:45:36 |
Pomóżcie mi. Umieram. |
00:45:45 |
Pomocy. |
00:46:23 |
Posłuchaj! |
00:46:26 |
Ciemność nie uzdrawia. |
00:46:29 |
Gdzie jest twój Bóg? |
00:46:35 |
Nie! |
00:47:09 |
- Mikey? |
00:47:10 |
Rozwiąż ją. |
00:47:12 |
- W porządku, mamo? |
00:47:32 |
- Słuchaj mnie. |
00:47:36 |
Jezus jest. |
00:47:40 |
Wezwij go. |
00:47:44 |
Spadaj do piekła. |
00:48:20 |
Kyle dał mi tę Biblię. |
00:48:26 |
- Matt? |
00:48:28 |
Co tu się dzieje? |
00:48:31 |
Co jest z tym psem? |
00:48:36 |
Matt? |
00:48:47 |
"Za pełną radość poczytujcie |
00:48:50 |
"ilekroć spadają na was |
00:48:55 |
"Wiedzcie, że to, co wystawia |
00:48:58 |
"rodzi wytrwałość." |
00:49:03 |
"Wytrwałość winna zaś |
00:49:06 |
"abyście byli doskonali, nienaganni," |
00:49:10 |
"w niczym nie wykazujący braków". |
00:49:14 |
/frg. Listu św. Jakuba./ |
00:49:33 |
Synchro do wersji: |
00:49:38 |
Tłumaczenie: |