Bandslam

pl
00:00:04 Tłumaczenie RQG
00:00:08 Synchro i korekta: Golfi
00:00:46 Drogi Davidzie Bowie...
00:00:56 Jest poniedziałkowy poranek, który,
00:01:01 Szykuję się do szkoły,
00:01:04 Guantánamo z przerwą na lunch.
00:01:07 Moja mama mówi, że to jak widzieć
00:01:09 Mam nadzieję,
00:01:12 Will, spóźnisz się.
00:01:15 Will?
00:01:17 Znowu piszesz list do Davida Bowie?
00:01:20 - Nie przeszkadza ci, że nigdy nie odpisuje?
00:01:24 Widzisz, dlaczego nie potrafię pojąć takiego odrzucenia?
00:01:30 Dobrze. Chodźmy.
00:01:34 Co symbolizuje ten biały wieloryb?
00:01:38 Szkoła nie przyprawia o mdłości.
00:01:41 Przeważnie jest jak nowokaina dla duszy.
00:01:47 Mam tendencję do powierzchownej oceny ludzi
00:01:49 na podstawie tego, czego słuchają.
00:01:54 jak ten raper co ma jeden wers
00:01:58 Są też "Trustafarians."
00:02:00 Bogate, białe dzieciaki z przedmieścia
00:02:01 w wełnianych czapeczkach,
00:02:05 Klika indie-rocka która jest ze mnie zadowolona
00:02:07 i jeszcze jeden chłopak którego nie chcę spotkać,
00:02:09 dopóki się nie wykąpie i nie przestanie
00:02:13 Cóż mogę dodać?
00:02:15 Chyba gdzieś zapodziałem notatkę,
00:02:20 Przepraszam. To było niechcący.
00:02:24 - Dewey.
00:02:25 Dewey!
00:02:27 No cóż, jak powiedział pewien muzyczny mędrzec,
00:02:30 "I have become comfortably numb."
00:02:39 To by było na tyle.
00:02:41 Twój fan numer jeden, Will Burton.
00:02:53 Co mam powiedzieć,
00:02:56 Że rzucasz pracę
00:02:59 Rzucam pracę i wyprowadzamy się z Cincinnati.
00:03:02 - Bawisz się mną jak kot myszką.
00:03:06 - Ciotka Nan dała mi pracę.
00:03:08 Tak, za większą kasę
00:03:11 - Poważnie?
00:03:13 Drugi semestr zaczyna się tam później.
00:03:16 Mamo!
00:03:22 Co? Co się stało?
00:03:23 Tam będzie tak samo jak tu.
00:03:26 No, to jest Will Burton
00:03:29 Boże, przez chwilę wyglądałeś,
00:03:31 jak szczęśliwy, dobrze wychowany nastolatek.
00:03:34 - Może będę inny. Zmiana środowiska.
00:03:38 Tu nie chodzi o ciebie.
00:03:44 Will.
00:03:47 Jeśli przegapisz życie, to oni wygrają.
00:04:11 Ok, Mick Jagger nagrał to
00:04:13 To prawie ska.
00:04:16 i nie śpiewają o Jah.
00:04:19 Nie masz pojęcia o czym mówię?
00:04:21 Nie.
00:04:23 Ale dobrze widzieć cię szczęśliwym!
00:04:27 Lodi!
00:04:41 Do łóżka.
00:05:03 I?
00:05:04 Elvis jest przy drzwiach.
00:05:06 - Nieuszkodzony?
00:05:08 Dobrze!
00:05:16 Jak noc do dnia.
00:05:19 Drogi Davidzie Bowie,
00:05:20 Nowa szkoła ma jedną, wielką
00:05:25 Wszystkie te lata marzeń o niewidzialności...
00:05:29 A wystarczyło wyprowadzić się do New Jersey.
00:05:40 Szczęśliwego Nowego Roku, Van Buren! Jak leci?
00:05:44 Mam pytanie.
00:05:46 Co się stanie za
00:05:49 - Bandslam!
00:05:52 A kto przyniesie złoto do domu?
00:05:55 - Glory Dogs!
00:05:56 Powitajmy ich gorąco.
00:06:04 Dzisiejszy lunch był jak
00:06:08 Tak, jesteś najlepszy!
00:06:09 Nagle, wszyscy zachowywali się jak wariaci
00:06:12 przez coś o nazwie Bandslam.
00:06:14 - Kocham cię, Ben!
00:06:22 W porządku.
00:06:24 Jak wszyscy pamiętają
00:06:28 zostaliśmy pokonani przez Burning Hotels.
00:06:34 Ale nie w tym roku.
00:06:38 Dlaczego?
00:06:39 Bo jest nowy pies na podwórku.
00:06:42 Prosto z Montclair,
00:06:44 mieszkający z tatą, którego nienawidzi,
00:06:48 Dylan Dyer!
00:07:08 To jak wielkie jest to Bandslam?
00:07:12 Duże jak zamieszanie futbolowe.
00:07:15 - Jesteś nowy.
00:07:18 Pokaż plan zajęć.
00:07:32 Mamy razem humanistykę.
00:07:35 Jak się nazywasz?
00:07:39 Will Burton. A ty?
00:07:51 Piąte jest milczeniem.
00:08:10 To jest wariactwo.
00:08:12 Niewiarygodne.
00:08:14 - Co robisz?
00:08:30 Drogi Davidzie Bowie,
00:08:32 dziś na zajęciach z humanistyki,
00:08:35 wypowiedziała dwa słowa, których boję się
00:08:40 Zakolegujmy się.
00:08:42 W tym półroczu,
00:08:45 i zrobili prezentację
00:08:51 Możecie użyć fotografii,
00:08:57 Musicie spotkać się po szkole.
00:09:00 Dowiecie się o sobie rzeczy,
00:09:09 Chcesz zacząć?
00:09:12 Twój ulubiony kolor?
00:09:14 Przestań. To musi być trochę głębsze.
00:09:16 Ta praca, to jak połowa zaliczenia.
00:09:23 A może zaczniemy od ulubionej
00:09:29 i najgorszej dyscypliny sportowej?
00:09:31 Ok.
00:09:33 Najgorsza?
00:09:37 Gotowe.
00:09:39 Gotowe.
00:09:40 Ulubiona?
00:09:43 - Wrócimy do tematu później?
00:09:47 - Jaki?
00:09:49 Dlaczego tak wyglądasz?
00:09:51 - Bo tak.
00:09:56 Kiedyś się jąkałam.
00:09:59 Emocje są przereklamowane.
00:10:02 Tu możemy dojść do porozumienia.
00:10:08 Idioci.
00:10:09 Kretyni.
00:10:19 Otwieraj, ale już.
00:10:22 - Przepraszam, nic ci nie jest?
00:10:32 Dobrze się czujesz?
00:10:33 Pozwę jego rodziców,
00:10:37 Wygląda dobrze.
00:10:38 Nie dowiesz się dopóki nie zagrasz.
00:10:50 Dobry Samarytaninie,
00:10:55 - Co?
00:10:57 Oczywiście.
00:10:59 Tak jest w podręczniku.
00:11:01 Co?
00:11:06 - Co to?
00:11:09 jaki nasza szkoła prowadzi wobec sąsiedniej podstawówki.
00:11:18 Suszona wołowina!
00:11:21 Suszona wołowina. Przyrządzona po japońsku.
00:11:25 - Suszona wołowina!
00:11:26 Gotowy?
00:11:28 Ty.
00:11:30 Kto...
00:11:33 To jest pan Berry. Pilnuje nas.
00:11:36 Dobrze. Usiądźcie.
00:11:40 - Nazwisko?
00:11:44 Charlotte Barnes.
00:11:45 Panie i panowie,
00:11:53 Dasz mi iPoda?
00:11:57 Rory, chcesz posłuchać muzyki Willa?
00:11:59 To twój zespół? Glory Dogs.
00:12:03 Były, Rory.
00:12:10 - Nie będą tego słuchać.
00:12:18 Sposób na ułaskawienie bestii.
00:12:25 Jesteś dziwakiem, nieprawdaż?
00:12:35 Chce żebyś to robił w tym tygodniu?
00:12:38 To, że ktoś ci mówi żebyś coś zrobił,
00:12:43 Dlaczego ona wciąż tu jest?
00:12:44 Myślałem, że ćwiczyłaś psy
00:12:46 Przenosi się jutro,
00:12:50 Zgadza się? Mazzy, Maalox.
00:12:56 A od kiedy to interesuje cię opieka?
00:12:59 A od kiedy to rozmawiasz z psami?
00:13:02 A od kiedy to tak dobrze wychodzi ci zmiana tematu?
00:13:09 - To na apetyt.
00:13:15 To jaka jest Charlotte?
00:13:17 Nie dość, że to pierwsza fajna osoba
00:13:21 to jeszcze najfajniejsza osoba pod słońcem.
00:13:25 Tylko nic sobie nie dodawaj.
00:13:31 - Ładna?
00:13:32 Nie będziemy tu siedzieć
00:13:34 i opowiadać bajki.
00:13:45 Tylenol to nie Maalox.
00:14:15 Na pieszo ze szkoły?
00:14:17 Autobus nie czeka.
00:14:22 Chcesz zobaczyć najfajniejsze miejsce na świecie?
00:14:40 - Tata mnie tu przyprowadzał.
00:14:44 Nie. Wypluj to.
00:14:46 Cofam. Przepraszam.
00:14:52 To ja przepraszam.
00:14:55 Chodzi o to, że zachorował poprzedniego lata
00:14:58 i nie chcę wywoływać wilka z lasu.
00:15:06 Mogę cię o coś zapytać?
00:15:10 Jesteś w wyższej klasie.
00:15:12 - To było to pytanie?
00:15:16 Bez powodu.
00:15:20 Jeśli mam cię nauczyć podstaw,
00:15:23 Jeśli mamy zacząć od Velvets,
00:15:25 to wolałbym posłuchać albumu z 1969
00:15:29 Nie sądzisz, że stracili klasę
00:15:34 Kim ty jesteś?
00:15:37 Willem.
00:15:40 Znasz się na muzyce?
00:15:43 Tak.
00:15:44 - Dlaczego wcześniej tego nie wiedziałam?
00:15:48 Racja
00:15:50 - Mój tata jest muzykiem.
00:15:54 Jest, jak to mówią, w cieniu
00:15:58 Jeśli The Who potrzebują
00:16:01 albo Sonic Youth syntezatora na albumie...
00:16:03 Był w trasie z The Who?
00:16:07 Wiem, że to wygląda odlotowo,
00:16:13 Dlatego mama rozwiodła się z nim.
00:16:18 To o co chodzi z tym całym
00:16:23 Bo zwycięzca dostaje kontrakt
00:16:27 - Poważnie?
00:16:38 A z naszej szkoły będzie tylko ten jeden zespół?
00:16:42 Wyzwać Glory Dogs
00:16:52 - To dlaczego odeszłaś?
00:17:01 Poza tym myślę o założeniu drugiego zespołu.
00:17:03 Przyjdź posłuchać nas w sobotę.
00:17:05 Niech skorzystamy z twej muzycznej wiedzy.
00:17:09 - Kiepsko czuję się w grupie.
00:17:21 Witaj, Londynie!
00:18:45 Kto to?
00:18:47 Najfajniejszy chłopak na świecie.
00:18:51 Wie wszystko na temat muzyki.
00:18:54 Chłopaki poznajcie Willa. Will, poznaj chłopaków.
00:18:59 - Siemasz.
00:19:02 Niezłe, co?
00:19:03 Zauważyłeś jak mój bas idealnie
00:19:07 Zupełnie jakbym był ochroniarzem jego riffów.
00:19:11 On tak... A ja tak...
00:19:14 Drogi Davidzie Bowie, jak to mówisz
00:19:19 Ok, ok!
00:19:23 Wiem, że chcecie być jak
00:19:25 Thin Lizzy, dwie gitary,
00:19:28 - Racja.
00:19:30 bo bas nie brzmi wystarczająco basowo,
00:19:34 nawet w tej samej oktawie
00:19:38 Szczególnie, że wasz sprzęt nie jest zgrany.
00:19:43 - Mówiłem ci, do cholery!
00:19:45 Ty durny smarku,
00:19:48 Nie potrzebuję twoich cholernych anglicyzmów.
00:19:50 Nie jesteś Anglikiem, Omar,
00:19:53 Przestańcie!
00:19:56 Nie chcemy brzmieć za gładko.
00:19:59 O to się nie martwcie.
00:20:03 Co jeszcze?
00:20:04 Oni nie chcą wiedzieć,
00:20:06 Co jeszcze!?
00:20:07 Boleśnie odczuwacie brak perkusji.
00:20:10 A ja to co?
00:20:13 Bez obrazy, ale za bardzo się starasz
00:20:16 grać jak Pchła z Red Hot Chili Peppers.
00:20:19 Wcale, że nie.
00:20:21 Ale te całe skakanie i spodenki...
00:20:25 Przestań. Nie chcę być jak Pchła.
00:20:27 - Dobra, a jak się nazywasz?
00:20:31 - A jak nazywa się zespół?
00:20:35 Czy to nie jest nazwa tamtego zespołu?
00:20:37 Nie. Tamten nazywa się Ben Wheatly
00:20:40 Jak Bruce Springsteen
00:20:43 lub Tom Petty i Heartbreakers.
00:20:46 W ten sposób może wylać kogo chce
00:20:50 i to wciąż będzie jego zespół.
00:20:53 Skończyliśmy, bo zgłodniałem.
00:20:54 Tak. Idziemy.
00:20:58 I nie spóźnij się.
00:20:59 Omar, to gdzie dokładnie leży New Jersey w Anglii?
00:21:01 Robaku, odpuść sobie.
00:21:03 Miles Feltenstien zagadka.
00:21:09 Enigma.
00:21:16 Sfinks.
00:21:21 - Chyba musimy znowu się spotkać.
00:21:27 Masz przyjaciół?
00:21:29 Nie mam.
00:21:33 Ja też.
00:21:37 To może razem nie będziemy mieli przyjaciół?
00:21:41 W sumie to jedną mam.
00:21:44 - Od dziecka. Jest wyżej.
00:21:48 Więc może się okazać,
00:21:51 że jestem puentą w dowcipie.
00:21:54 A wydaje się taka szczera.
00:21:58 A słyszałeś kiedyś śmiech jąkały?
00:22:05 - Uważaj, Will.
00:22:07 Pumy i cheerleaderki
00:22:11 Jest cheerleaderką?
00:22:13 Była. W zeszłym roku. I królową balu też.
00:22:17 Niewiarygodne.
00:22:21 Inna.
00:22:22 Ma swoją stronę w Wikipedii.
00:22:49 Jesteś główną cheerleaderką?
00:22:53 Byłam. W zeszłym roku. W innym życiu.
00:22:58 Zauważyłam, że nic nie powiedziałeś o moim głosie.
00:23:02 Boisz się, że się na ciebie obrażę?
00:23:04 Ależ nie. Jesteś niezwykła.
00:23:07 - Tylko się we mnie nie zakochaj.
00:23:09 Daj spokój!
00:23:15 Ale nigdy nie poproszę.
00:23:18 Właśnie mi przypomniałaś ostatnie, ulubione wspomnienie.
00:23:24 Tak, tak. Idziemy.
00:23:33 Cześć.
00:23:38 Co słychać.
00:23:40 Jak się macie?
00:23:42 Masz coś na wardze.
00:23:45 Nie odzywajcie się do niego.
00:23:48 Dlaczego? Co ja takiego zrobiłem?
00:23:51 Dostałeś czymś w głowę?
00:23:53 Nie okantowałem ich.
00:23:55 Mam szansę zagrać razem z moimi idolami.
00:23:59 Dylan Dyer to artysta. Sam tak powiedziałeś Omar.
00:24:02 - Jest w porzo.
00:24:05 - A co z lojalnością?
00:24:09 bo tak nie jest.
00:24:12 Ale trzeba dążyć do doskonałości.
00:24:13 I czasami potrzeba zmian by to uczynić.
00:24:16 - Na przykład teraz. Wołają mnie.
00:24:19 Odeszłaś zanim to się zaczęło.
00:24:23 Możemy gdzieś iść i chwilę porozmawiać, proszę.
00:24:27 - Pracuję.
00:24:30 - Wychodzę z Willem.
00:24:32 Oto licho Will.
00:24:39 Chyba żartujesz.
00:24:40 To mój przyjaciel i menadżer naszej grupy.
00:24:45 Co?
00:24:46 To teraz jesteście jej zespołem?
00:24:50 A to wasz menadżer?
00:24:52 Czyste szaleństwo.
00:24:55 A będzie gorzej.
00:24:56 W tym roku, Van Buren
00:25:00 Że co?
00:25:01 Chcecie walczyć z Glory Dogs?
00:25:03 Glory Dogs to my!
00:25:07 Zmieniłaś się, wszyscy tak mówią.
00:25:11 Więc pewnie mają rację.
00:25:22 Komórka mi padła.
00:25:25 - Co się stało?
00:25:28 Cały dzień?
00:25:29 Z Charlotte.
00:25:32 Prowadzę jej zespół.
00:25:34 Co robisz?
00:25:37 - Ona ma duże wymagania.
00:25:41 Powinnaś mi zaufać.
00:25:45 Przecież ufam.
00:25:46 Chodzi o to, że jeszcze przed chwilą
00:25:50 a teraz jesteś już menadżerem zespołu.
00:25:52 Nie wydaje ci się, że to trochę za szybko?
00:25:55 Poznałem kilku przyjaciół.
00:25:57 Wiem, że oboje jesteśmy na nowym gruncie.
00:26:14 Pokarm bogów.
00:26:21 To ska.
00:26:25 Podoba mi się.
00:26:27 - Podobne do Regge, ale przerobione na ich styl.
00:26:32 Tu jesteś.
00:26:34 Chwila, czy to nie słynna
00:26:38 Za to cię cenię.
00:26:41 - Jestem Charlotte. Miło mi cię poznać.
00:26:46 Kiedyś się mną opiekowałaś.
00:26:52 Chodź, pora na zabawy z maluchami.
00:26:55 - Zobaczymy się po szkole?
00:26:59 Znaczy nie na randkę,
00:27:04 - Nie chodzimy ze sobą.
00:27:07 Na razie.
00:27:10 Miło było znów cię spotkać, Sa5m-po-5-milczenie.
00:27:14 Genialne.
00:27:20 Drogi Davidzie Bowie,
00:27:22 pomimo tradycyjnych obaw,
00:27:26 Van Buren nie całkiem jest do kitu.
00:27:39 A co do zespołu,
00:27:42 ale tylko, jeśli zostanie nim, Basher Martin.
00:27:45 widocznie to najlepszy pałkarz w szkole,
00:27:49 choć ma jedynie auto-sklep
00:27:53 Z oblanymi egzaminami.
00:27:55 Dwukrotnie.
00:28:00 Będzie dobrze. Wystarczy tylko, że podejdę
00:28:03 Perkusja.
00:28:08 Co z nią?
00:28:13 Albo powiesz o co ci biega,
00:28:16 albo zabierz to swoje afro sprzed moich oczu i...
00:28:18 Grasz.
00:28:21 Nie będzie lekko.
00:28:25 Jestem Will. Jestem menadżerem świetnej grupy.
00:28:30 Potrzebujemy perkusisty na turniej.
00:28:32 Przykro mi.
00:28:33 Potrzebuję w życiu rzeczy
00:28:37 A Bandslam doprowadza mnie do szału.
00:28:39 Są jak biegnące lemingi
00:28:42 Ale oni sztukę mają za nic.
00:28:46 Mi zależy na sztuce.
00:28:48 I jeśli tobie też,
00:28:52 Jesteś muzykiem,
00:28:54 a tak spędzasz życie.
00:28:57 nie ma pojęcia co naprawdę siedzi w tobie.
00:29:03 Nie czujesz się jak Clark Kent?
00:29:08 W sumie to czuję się jak Clark Kent.
00:29:15 Zrobimy tak.
00:29:19 a ja posłucham jak brzmią.
00:29:20 Nie, to by było jak lizanie cukierka przez papierek.
00:29:24 Musisz posłuchać ich na żywo.
00:29:28 Uczynić wielkimi.
00:29:35 Co to za laska?
00:29:37 Starsze laski naprawdę mnie kręcą.
00:29:41 To moja...
00:29:43 starsza siostra.
00:29:46 W sumie to ciągle zagląda na próby.
00:29:50 Jest tam przez cały czas.
00:29:55 Tak więc...
00:30:12 Nie mogę uwierzyć, że to robię.
00:30:14 Mam niewielką szansę na popularność
00:30:17 Możesz mi w tym pomóc.
00:30:21 On ma 17 lat!
00:30:24 Ale lubi starsze laski.
00:30:30 Wyglądam śmiesznie.
00:30:32 Wyglądasz świetnie. Zostawię cię na myjni,
00:30:37 - To ile mam lat według niego?
00:30:48 Boże!
00:30:50 Kolo, to było chore.
00:30:52 Było lepiej,
00:30:55 - Co?
00:30:58 To najgłupszy pomysł jaki słyszałem.
00:31:01 Nie potrzebujemy nikogo więcej.
00:31:05 Mamy gościa.
00:31:08 Cześć. Dzięki.
00:31:10 Will ma rację.
00:31:13 - Masz na myśli muzyka sesyjnego?
00:31:17 Sesyjnego. Tata Willa to muzyk sesyjny.
00:31:19 Grywa z wieloma słynnymi kapelami.
00:31:22 Tata Willa dołączy do nas?
00:31:25 ...ogromny tłum na stadionie, a ja pomyślałem,
00:31:31 "Co oni tu robią?
00:31:33 "Powinni oglądać Phila Collinsa.
00:31:36 Idę wziąć prysznic.
00:31:42 Will, kim jest muzyk sesyjny?
00:31:44 "... twoja matka i ja,
00:31:46 "ale... skoro musisz wiedzieć,
00:31:49 "Dlaczego zabiłeś Ziggy?"
00:32:07 Musimy się jeszcze raz spotkać
00:32:11 Wkrótce, obiecuję.
00:32:14 Potrzebują pełniejszego brzmienia.
00:32:15 Grają jak tanie podróbki.
00:32:19 Nie musisz, chcesz tego.
00:32:21 Nie słyszałaś ich.
00:32:27 Chcesz.
00:32:29 Drogi Davidzie Bowie,
00:32:30 Potrzebujemy sekcji dętej.
00:32:32 Na szczęście będzie można coś wybrać z Van Buren.
00:32:38 Niestety fortepianu uczą tu tylko klasycznie.
00:32:51 Skoro Arcade Fire mieli wiolonczelę,
00:32:54 - Pomóc ci?
00:32:57 Co? Przepraszam, wyglądała na ciężką.
00:33:01 Mam 8 tygodni, by zrobić z nich prawdziwy zespół.
00:33:04 Musimy całą naszą energię i talent
00:33:07 zamienić w coś nowego.
00:33:09 Zacznijmy od czegoś prostego.
00:33:14 Słyszeliście kiedyś o blue beat?
00:33:19 Basher, wskakuj za bębny.
00:33:23 Proszę.
00:33:31 Podaj coś w stylu Sly i Robbie.
00:33:34 - Coś na drugi ton.
00:33:36 Każdy wie, że potrafisz uderzyć,
00:33:39 jednak prawdziwa moc
00:33:42 W samokontroli odnajdziesz rytm.
00:33:45 Dodaj trochę talerzy.
00:33:50 Znasz rytm Regge.
00:33:54 Dobrze. Kopnij w bęben.
00:33:58 Świetnie. Nic dziwnego, że uchodzisz za legendę.
00:34:01 Teraz ty, Robaku.
00:34:04 Dobrze. Wsłuchaj się i skontruj.
00:34:11 Dobrze.
00:34:14 O to chodzi.
00:34:18 O to mi chodziło. To się nazywa sekcja rytmiczna.
00:34:22 Teraz niech każdy dołączy.
00:34:24 Nie musi być idealnie.
00:34:29 Dopasujcie się do tego co słyszycie.
00:34:40 Teraz wchodzi puzon.
00:34:47 Trąbka.
00:34:57 Saksofon.
00:35:06 Willu Burton, jesteś niezwykły...
00:35:14 Macie świetne brzmienie.
00:35:16 Ale na Bandslam,
00:35:19 - który nas zdefiniuje.
00:35:21 Jeszcze nie wiem,
00:35:23 Co jeszcze?
00:35:25 Musimy porozmawiać o nazwie zespołu.
00:35:27 Nie może być dwóch Glory Dogs.
00:35:29 Dlaczego? Przecież Glory Dogs to my!
00:35:31 Mówiąc szczerze, to do dupy.
00:35:33 Obciachowa nazwa.
00:35:38 To co proponujesz?
00:35:42 "Nie daję już rady, ale wytrwam".
00:35:45 A Jak Było Dalej?
00:35:46 "Nie daję już rady, ale wytrwam".
00:35:49 Żałosne!
00:35:52 - Nie mów tak!
00:35:54 - że możemy się odgryźć.
00:35:56 Jak Get Cape. Wear Cape. Fly,
00:35:59 lub Clap Your Hands Say Yeah,
00:36:02 Tej granicy nie przekroczę.
00:36:05 Nie mieszaj do tego swojego ego!
00:36:06 Will zna się na rzeczy lepiej,
00:36:08 niż my razem wzięci.
00:36:10 Chcesz powiedzieć, że nie jesteśmy lepsi
00:36:14 Do tej pory to było jak żart.
00:36:18 Zgodzimy się.
00:36:21 Dobra, dobra.
00:36:38 - Jak minął dzień?
00:36:42 - Skarbie, chciałam tylko...
00:36:44 Za wiele lat jakiś świr wspomni tę chwilę...
00:36:47 Dobra, dobra. Pospiesz się.
00:36:59 Tracę z tobą kontakt. Troszeczkę.
00:37:03 Nie wiem, co o tym myśleć,
00:37:07 Nie będziemy teraz tego rozważać.
00:37:10 Możemy wrócić do tego po próbie?
00:37:12 Proszę.
00:37:35 O siódmej godzinie dnia siódmego
00:37:41 Siódmy syn rozglądał się
00:37:45 I spłynęło słowo
00:37:47 GŁOŚNO
00:37:52 Nie masz szans, Kotku
00:37:56 Było to w trakcie jazdy drogą 101
00:38:03 Była późna noc
00:38:07 Czego żałuję
00:38:10 I jedyne czego się bałam
00:38:14 To że zasnę w samochodzie
00:38:30 Pobłogosław dzieciątko
00:38:32 Pobłogosław jego duszę
00:38:36 Niech zapomni o tym,
00:38:41 Musisz być cool
00:38:43 Potrafić się zachować
00:38:47 Będzie na to czas
00:38:51 Patrz gdzie idziesz,
00:38:58 Zwróć uwagę na innych
00:39:02 Uważaj na gościa
00:39:05 Który nie bił w dzwon
00:39:09 Bo jeśli boję się diabła
00:39:11 To muszę się bać
00:39:17 Polecę
00:39:19 I będę żyć
00:39:22 Aż do śmierci
00:39:25 I nie mam czasu
00:39:27 By się zastanawiać
00:39:30 Będę żyć
00:39:33 Aż do śmierci
00:40:32 Wciąż musimy skończyć to głupie zadanie.
00:40:35 A nie spotkaliśmy się odkąd zostałeś
00:40:39 Do dziś nie zabrałeś mnie do swoich ulubionych miejsc.
00:40:41 - Bo jeszcze tam nie byłem.
00:40:46 Co?
00:41:05 Will.
00:41:10 I co teraz?
00:41:11 Mam cię.
00:41:17 Nie.
00:41:46 - Tylko popatrz.
00:42:38 CBGB.
00:42:40 Skupisko najważniejszych wydarzeń
00:42:46 Zamknięty nim zdążyłem tam wkroczyć.
00:42:50 A teraz zrobią z tego jakąś budę z ciuchami.
00:42:54 Może to i lepiej.
00:43:05 Co ty wyprawiasz?
00:43:17 Rusz się.
00:43:48 - Tylko popatrz.
00:43:52 Jaja sobie robisz?
00:43:54 Miejsce narodzin punka!
00:43:58 The Ramones.
00:44:02 Patti Smith.
00:44:05 Zdajesz sobie sprawę ile razy
00:44:10 Bad Brains.
00:44:11 Bez CBGB
00:44:16 A U2 nie stałaby się znaną grupą z Irlandii.
00:44:19 I The Killers nie słysząc U2 w Vegas
00:44:24 Ta lista nie ma końca!
00:44:27 Czuję się jak japońska turystka.
00:44:36 I nagle podnieśli czynsz, jakieś 2,000%.
00:44:40 I teraz CBGB to tylko logo na koszulce
00:44:51 To byłoby moje ulubione miejsce.
00:44:55 A jakie jest twoje?
00:44:59 W tej chwili to.
00:45:23 W porządku. Przeżyłeś.
00:45:24 Ludzie mniej by trąbili,
00:45:28 - Nie ich interes co mam zamiar zrobić.
00:45:32 Nieźle nam dziś poszło, nie uważasz?
00:45:35 To co jest między tobą a Sa5m?
00:45:38 - Lubisz ją.
00:45:40 - Nie, lubisz ją.
00:45:43 - Całowaliście się już?
00:45:46 A całowałeś już jakąś dziewczynę?
00:45:47 Pamiętasz naszą rozmowę na temat jedzenia prania?
00:45:50 Moje ulubione wspomnienie?
00:45:54 Nie odpuszczaj jej. Carpe diem.
00:45:57 Chyba ci odbiło. Śmieje się ze mnie.
00:45:59 Zaufaj mi, jest o jeden pocałunek od zostania
00:46:07 Nawet nie wiedziałbym jak się do tego zabrać.
00:46:13 Ok, robię to tylko dla ludzi o artystycznej duszy
00:46:19 Chodź tu.
00:46:20 Nie dostań tętniaka.
00:46:24 Zapamiętaj to dobrze.
00:46:28 będzie miało wpływ na resztę twojego życia.
00:46:33 W porządku.
00:46:35 Pierwsze, delikatnie przesuń jej włosy.
00:46:40 Spróbuj.
00:46:46 Dotknij ją tak, żeby nie wystraszyć.
00:46:51 Dobrze.
00:46:52 Skoro masz już tam rękę,
00:47:00 Gdy już raz nastąpi kontakt fizyczny,
00:47:05 To bardzo ważne.
00:47:07 Teraz dłoń niżej na jej kark.
00:47:14 Przybliż się. Powoli.
00:47:18 Oddychaj.
00:47:21 Nieznaczny ruch ust i...
00:47:40 Założę się, że nie zapomnisz tej piosenki
00:47:45 Dobranoc, Will.
00:48:01 Dobranoc, Charlotte.
00:48:06 Żywcem pójdę do nieba.
00:48:44 - Dobry.
00:48:52 Jesteś wolna po szkole?
00:48:57 A co to takiego?
00:49:01 No co?
00:49:11 Drogi Davidzie Bowie,
00:49:19 Naprawdę lubisz czytać.
00:49:22 Mój psychiatra mówi,
00:49:25 To było to, chwila która miała mieć wpływ
00:49:28 na resztę mojego życia.
00:49:33 Na początek, odgarnąć włosy.
00:49:38 Rany! Ma czapkę!
00:49:45 - Co robisz?
00:49:54 Jak to szło dalej? Pieszczota!
00:50:01 To nie było pieszczotliwie.
00:50:11 Wystarczy. To byo to.
00:51:04 Widziałeś Martwe Zło II?
00:51:09 Nie.
00:51:12 To mój ulubiony film.
00:51:14 Nie grają go już w kinach,
00:51:16 ale w tę sobotę wyświetlają w koledżu.
00:51:19 Wstęp wolny.
00:51:24 Jasne. Z przyjemnością.
00:51:28 Fajnie.
00:51:31 Koniec końców, myślę, że poszło mi całkiem dobrze.
00:51:34 Twój fan numer jeden, Will Burton.
00:51:52 Niezła zabawa.
00:52:00 Bo wywiercisz dziurę tym sznurowadłem.
00:52:02 Przecież są już zawiązane.
00:52:04 - Ostrożności nigdy za wiele.
00:52:07 Bo jeśli tak, to dobry moment by go zażyć.
00:52:10 - Nie!
00:52:11 Podglądanie konkurencji
00:52:13 i nie mam na myśli występu Glory Dogs.
00:52:15 Burning Hotels?
00:52:17 Był sposób...
00:52:23 Drogi Davidzie Bowie,
00:52:25 ale to najfajniejsza rzecz
00:52:37 Dotarłem, nie ma cię
00:52:40 Wszedłem, ty wyszłaś
00:52:43 Jak zwykle utknąłem pośrodku
00:52:48 Jestem bliżej zamknięcia
00:52:51 Zgadzam się na koniec
00:52:54 Jak zwykle utknąłem pośrodku
00:52:59 I jak zapewne wiesz
00:53:02 Decydujesz o wszystkim
00:53:05 Jak zwykle utknąłem pośrodku
00:53:10 I teraz tonę
00:53:12 Gdzie Will?
00:53:13 W samym sobie
00:53:16 O tak, zatapiam się
00:53:18 W samym sobie
00:53:46 Biel nocy
00:53:51 Jestem martwy
00:53:58 Biel nocy
00:54:03 Jestem martwy
00:54:10 Kto wie jak z tego wyjdę?
00:54:13 Kto wie jak z tego wyjdę?
00:54:15 Jak zwykle utknąłem pośrodku
00:54:38 Palant ze mnie,
00:54:42 Musiałem to zobaczyć.
00:54:46 Powiedz mi coś.
00:54:48 - Byłeś tam z nią?
00:54:54 Kochasz Charlotte?
00:54:56 Co?
00:54:58 - Kochasz.
00:55:00 - Nie kocham.
00:55:06 Tylko pamiętaj,
00:55:12 To jest śmieszne.
00:55:16 Wciąż nie umyłeś ręki.
00:55:37 - Proszę.
00:55:38 Powinna być już za chwilę.
00:55:40 To nad czym razem pracujecie?
00:55:43 Mamy pokazać klasie
00:55:48 Tak.
00:55:58 Uchroniłeś mnie przed zranieniem
00:56:02 Ogrzałeś mnie
00:56:05 Ogrzałeś mnie
00:56:10 Zwróciłeś mi życie
00:56:14 Uwolniłeś
00:56:17 Uwolniłeś
00:56:18 To był konkurs. Nie wygrała.
00:56:23 Sędziowie to idioci.
00:56:27 Gamonie.
00:56:29 Te wszystkie lata spędzone razem
00:56:32 Oddałabym wszystko co mam
00:56:39 Całe życie, serce, mój dom
00:56:45 Oddałabym wszystko co mam
00:56:52 Co robicie?
00:56:54 - Zaczyna się.
00:56:56 - Nie wierzę, że mu to pokazałaś.
00:56:59 Po co przyszedłeś?
00:57:01 - Żeby przeprosić.
00:57:08 Wybaczy ci.
00:57:11 Jasne.
00:57:16 Mamy pierwszą wiadomość.
00:57:19 Spam się liczy?
00:57:21 Charlotte: Phil, polujesz na laski w necie?
00:57:25 Phil: Szukałem Ciebie. Miłego dnia, kocham Cię.
00:57:33 Chyba nie przeczytałeś mojego GG?
00:57:35 Tego od Phila, że cię kocha?
00:57:37 - Tego.
00:57:38 To dobrze.
00:57:42 To mój tata.
00:57:44 - I mówisz do niego Phil?
00:57:55 Cześć. Szukałem cię wszędzie.
00:57:58 No i znalazłeś.
00:58:09 Wybrałem się znowu na Hunter Mountain.
00:58:11 Dotarłem do tego samego miejsca co w zeszłym roku.
00:58:14 - Niemożliwe.
00:58:16 Nie jest takie magiczne, gdy jest się tam samemu.
00:58:20 I co robiłeś?
00:58:21 To co w zeszłym roku.
00:58:27 Posłuchaj, Charlotte.
00:58:29 Pomyślałem,
00:58:32 Posłuchaj...
00:58:37 - Co to?
00:58:50 Powiedz, że zostaniesz
00:58:54 Możemy wcale nie rozmawiać
00:58:56 Zapachniało kiczem.
00:58:59 Lub usiądź i powiedz coś
00:59:02 Gdy byliśmy razem
00:59:06 Mówili mi, że jest szalona
00:59:09 Trochę podobna do ciebie
00:59:12 Mówili, że z tobą to tylko kłopoty
00:59:16 A ja wiem, że
00:59:22 I nie muszę nikogo udawać
00:59:33 Jakież to dziwne
00:59:36 Jesteś komiczny.
00:59:37 Gdy czujesz się lepiej w samotności
00:59:42 Wiesz, że to ta jedyna
00:59:45 I nic z tym nie robisz
00:59:50 A oni mówią, że jest szalona
00:59:53 Trochę jak ty
00:59:56 Mówili...
01:00:04 Właśnie robiliśmy aktualizację
01:00:16 Znacie tego łebka, Willa Burtona?
01:00:19 Znajdźcie wszystko na jego temat.
01:00:21 Zajrzyjcie do sekretariatu.
01:00:24 Opinia z poprzedniej szkoły.
01:00:27 I to na dzisiaj.
01:00:29 Hola, kolo.
01:00:32 Nie jesteś Jokerem,
01:00:37 Dobra. Sam to załatwię.
01:00:41 A teraz najlepsze na koniec. Sa5m, Will?
01:00:54 Zajmowałam się Willem Burtonem.
01:00:59 Pokazuję palcem,
01:01:04 Zamierzałam opowiedzieć o nim zdjęciami,
01:01:07 ale zdałam sobie sprawę,
01:01:14 Zamiast tego,
01:01:17 wystarczy wam to.
01:01:20 Will jest jak lustro.
01:01:23 Pokazuje to co chcecie zobaczyć.
01:01:28 Przez chwilę widzicie samych siebie.
01:01:31 I przez chwilę wydaje się to miłe.
01:01:34 I przestajecie odczuwać samotność.
01:01:37 I wtedy zdajecie sobie sprawę,
01:01:44 Nie zobaczy tam tylko
01:01:48 siebie.
01:01:50 Bo nie ma pojęcia
01:01:53 kim naprawdę jest.
01:02:07 Bardzo ciekawe podejście.
01:02:10 Naprawdę. Will, twoja kolej.
01:02:54 TO JEST SA5M
01:02:57 JEJ ULUBIONY NAPÓJ
01:03:01 JEJ ULUBIONA SŁOMKA
01:03:05 (Wstawka reklamowa)
01:03:10 Jakbym Ci opowiedział rzeczy, które kiedyś robiłem
01:03:14 Powiedział tobie, jaki kiedyś byłem
01:03:16 JEJ NAJMNIEJ ULUBIONE MIEJSCE
01:03:20 (moloch)
01:03:24 Gdybyś znała moją historię słowo w słowo
01:03:28 Miała cała moją historię
01:03:30 UWIELBIA CZYTAĆ
01:03:31 Czy byś poszła do domu z kimś takim jak ja
01:03:37 I nie obchodzą nas młodzi ludzie
01:03:41 Rozmawiający o młodym stylu
01:03:44 I nie obchodzą nas starzy ludzie
01:03:47 Rozmawiając o starym stylu
01:03:51 I nie obchodzą nas nasze wady
01:03:54 Rozmawiając o naszym stylu
01:03:56 5 JEST MILCZENIEM
01:03:58 Obchodzi nas tylko rozmowa
01:04:00 Rozmawiamy tylko ty i ja
01:04:18 PRZEPRASZAM
01:04:43 Drogi Davidzie Bowie,
01:04:44 czasami wydaje się, że wszystko już gra.
01:04:54 Po angielsku, Irene.
01:05:01 Przepraszam, Dewey.
01:05:06 Nie tak cię nazywają?
01:05:08 Nie.
01:05:09 W poprzedniej szkole tak.
01:05:12 Wiedziałaś, że twój koleś,
01:05:15 A ty wiedziałeś, że mam to gdzieś?
01:05:17 Mówił, że jego ojciec jest znany?
01:05:18 Raczej ze złej strony, zgadza się?
01:05:21 Chyba nie masz zbyt wiele okazji do rozmów?
01:05:23 - Nie wiem o czym mówisz.
01:05:27 Naprawdę wiesz, Dewey.
01:05:37 Niezły surrealizm. Wszystko gra?
01:05:41 Ja nie... Muszę...
01:05:54 Co ty wyprawiasz!?
01:05:56 Nie odpisałeś na SMS
01:06:00 Przepraszam, źle się czuję.
01:06:02 Mój kobiecy zmysł mówi mi, że kłamiesz.
01:06:07 Chyba zmienię szkołę.
01:06:09 Nic z tego, mój koleżko. Nie podbiję bez ciebie Niderlandów.
01:06:12 Poza tym, jeśli zmienisz szkołę,
01:06:19 - Co to?
01:06:22 Coś, co mogę pokazać
01:06:25 Albo najlepszemu przyjacielowi.
01:06:32 Powiedziałeś, że brakuje nam przeboju
01:06:35 Z tego dowiesz się kim jestem.
01:06:41 Młodsi bracia.
01:06:44 Ponownie młodsi bracia.
01:06:49 - Dla twojego taty?
01:06:51 Właściwie nie dla niego.
01:06:54 Zainspirowana jego słowami.
01:06:56 Ale nie jest o nim.
01:07:00 Jest o wszystkim.
01:07:03 To dopiero powiedziane.
01:07:05 Znajdziesz coś jeszcze tutaj.
01:07:06 - Nie twierdzę, że to jest dobre...
01:07:10 Jeśli się tym zajmiesz,
01:07:16 Zgoda?
01:07:20 - Jestem niezła.
01:07:23 - Charlotte! Moja mama jest...
01:07:25 Wiedziałam.
01:07:30 Ktoś mi powie co tu się dzieje?
01:07:36 Zejdź z łóżka.
01:07:38 Chyba nie myśli pani...
01:07:41 Widziałam jak się całowaliście w samochodzie.
01:07:44 To było w celach szkoleniowych.
01:07:46 Chcę umrzeć.
01:07:47 Słyszałaś? Chce umrzeć.
01:07:50 Jestem jego matką, więc mu pomogę.
01:07:52 Ale my nadajemy na tych samych falach.
01:07:54 Wciąż tu jestem.
01:07:59 A wiesz co ja myślę?
01:08:01 A ja nie ufam takim osobom.
01:08:04 Mamo, nie przeszkadzaj.
01:08:06 Przykro mi, nie jesteśmy przyjaciółmi.
01:08:09 Nie. Powinnaś dać mi trochę wolności
01:08:13 zamiast ciągle mówić mi czego oczekujesz.
01:08:16 - Ma rację.
01:08:18 Nie zajmę się największą grupą w szkole
01:08:24 Możecie zostawić mnie samego?
01:08:32 Wynocha.
01:08:45 - Przezwali mnie dzisiaj Dewey.
01:08:49 - Musieli dowiedzieć się o tacie.
01:08:52 - Ja też.
01:08:54 Ale wyszłaś za tatę.
01:08:59 Miałam 19 lat, a on był perkusistą.
01:09:03 Dopiero wtedy matka potraktowała mnie poważnie.
01:09:06 A tego zawsze chciałam.
01:09:08 - Mamo?
01:09:09 Mówisz do mnie
01:09:12 Mówię ci to, bo myślę,
01:09:22 Dostaniesz w życiu wszystko co najlepsze.
01:09:26 A nawet więcej.
01:09:39 Nigdy nie będę
01:09:42 Rycerzem w zbroi z mieczem w dłoni
01:09:47 Nie stanę się też kamikaze
01:09:52 Nie licz na to
01:09:54 Że w obliczu burzy stanę na straży
01:10:01 Albo w obronie ziemi
01:10:05 I nie zobaczysz ni ran, ani blizn
01:10:10 Nie chodzę po rozgrzanych węglach
01:10:12 Nie chodzę po wodzie
01:10:17 Nie jestem księciem
01:10:20 Ani świętym
01:10:22 Nie jestem niczyim marzeniem
01:10:28 Ale będę obok
01:10:32 Byś mogła się oprzeć
01:10:45 To jest to.
01:10:57 Może to zabawne
01:11:00 Bo gdy jesteś zbita na kwaśne jabłko
01:11:01 To ja szukam opieki
01:11:07 Wciąż, mówię szczerze
01:11:09 Ty mi nie wierzysz
01:11:13 Jest tym czego potrzebujesz
01:11:17 Patrzysz na mnie, jak na pomylonego
01:11:20 Jak na stratę czasu
01:11:26 Nie jestem księciem
01:11:31 I jeśli wierzysz, że tego właśnie pragniesz
01:11:36 To jesteś w błędzie
01:11:39 Jedynie kogoś by się na nim wesprzeć
01:11:45 I będę to ja
01:11:50 Skoro tak ma być
01:11:53 Przywykłem do tego
01:11:57 Byłem samotny
01:12:00 Na pewno byłem
01:12:04 Jedno z nas
01:12:07 To ostatnie
01:12:09 Najlepsze dla mnie
01:12:14 I pozostanę
01:12:17 Będę twym księciem
01:12:21 Zniszczę bariery
01:12:27 Zrobię to, obiecuję
01:12:30 Będziesz mogła na mnie się oprzeć
01:12:34 Będę tym który czeka
01:12:38 I tak długo jak pozwolisz
01:12:42 Będę tym którego potrzebujesz
01:12:47 Będziesz mogła na mnie się oprzeć
01:13:04 Będę twoim oparciem
01:13:15 Twoim oparciem
01:13:29 Drogi Davidzie Bowie,
01:13:33 gdy już myślałem, że wszystko się ułożyło,
01:13:37 nastąpiła katastrofa.
01:13:39 Co się dzieje? Gdzie się podziali wszyscy?
01:13:41 - Zajęcia odwołane.
01:13:47 Odszedł ojciec Charlotte.
01:13:51 Myślałem, że wiesz.
01:13:54 Nie.
01:14:09 To był błąd. Nie powinniśmy przyjeżdżać.
01:14:13 Nawet nie odpowiada na moje telefony.
01:14:19 - Dasz sobie radę?
01:14:24 Idź. To twoja przyjaciółka. Potrzebuje cię.
01:14:36 - Chłopaki...
01:14:53 Przykro mi.
01:14:59 Dzwoniłem.
01:15:01 Nie wiem, czy o tym wiesz.
01:15:06 Wiem, dzięki.
01:15:10 Chciałem żebyś oddzwoniła.
01:15:14 Dlaczego?
01:15:15 Dlaczego?
01:15:17 Nie wiem. Znaczy, powiedziałaś Benowi.
01:15:19 I co z tego?
01:15:22 Coś nie gra?
01:15:23 Tak.
01:15:25 Mój tata umarł.
01:15:26 Wiem.
01:15:28 Żałuję, że go nie poznałem.
01:15:34 Był.
01:15:38 Muszę się tym zająć.
01:15:48 - Czego chcesz?
01:15:50 Żebyś wiedziała, że chcę ci pomóc.
01:15:52 To już wiem. Coś jeszcze?
01:15:54 I nie martw się opieką nad dzieciakami.
01:15:57 Tylko tyle.
01:15:58 Przykro mi, w porządku?
01:15:59 Ale mam teraz dużo spraw na głowie
01:16:02 Dobrze, zrozumiałem.
01:16:03 A co do zespołu...
01:16:04 O to się nie martw.
01:16:09 Albo nie. Znajdziemy inną, albo...
01:16:12 Rób jak chcesz. Możesz już iść.
01:16:19 To bardzo piękna piosenka.
01:16:22 Twój tata byłby z niej dumny.
01:16:25 Przestań! Proszę cię, przestań!
01:16:28 Nie ma już nas, Will. Odchodzę z zespołu.
01:16:30 Co? Nie, nie.
01:16:33 Tu nie chodzi o piosenkę. Odchodzę i tyle.
01:16:36 - Dlaczego?
01:16:37 Musisz mi powiedzieć!
01:16:48 Proszę.
01:16:56 Naprawdę chcesz wiedzieć dlaczego?
01:16:58 Poprzedniego lata, gdy tata zachorował,
01:17:03 obiecałam Bogu, Wszechświatowi,
01:17:09 każdemu, kto mnie wysłuchał,
01:17:11 że się zmienię.
01:17:13 Będę lepsza, milsza.
01:17:18 Tata nienawidził mnie taką, jaką byłam przy Benie.
01:17:22 Sposobu w jaki traktowałam zwykłe dzieciaki.
01:17:25 Więc się zmieniłam.
01:17:28 Zostałam wolontariuszką u tych potworów.
01:17:33 Zostawiłam wszystko co dzieliło mnie od ludzi takich jak...
01:17:38 ...ja.
01:17:43 Ludzi takich jak ja.
01:17:48 Więc byliśmy tylko takim eksperymentem
01:17:51 by twój tata wyzdrowiał?
01:17:54 Wiem, że dziwnie to brzmi.
01:17:56 Szczerze, Charlotte,
01:17:59 była twoja przyjaźń ze mną.
01:18:05 Zapytaj siebie kim jesteś,
01:18:08 żeby osądzać mnie za kłamstwo?
01:18:12 Dewey!
01:18:20 To rozwinięcie JWŚO, zgadza się?
01:18:22 Jazda pod wpływem środków odurzających?
01:18:27 Nie wiem co jest gorsze.
01:18:31 Stracić ojca którego się tak kocha,
01:18:40 czy mieć ojca którego tak się wstydzi,
01:19:00 USUŃ
01:19:20 Dostanę suszoną wołowinę?
01:19:23 Czy on żartuje?
01:19:28 Ostrzegałaś mnie.
01:19:31 A ja nie posłuchałem.
01:19:33 Nic na to nie poradzi.
01:19:40 A co z nami?
01:19:43 Na razie jesteśmy dzieciakami.
01:19:48 Nieważne.
01:19:52 Co się zmieni?
01:19:55 Nic.
01:19:57 Wciąż będę
01:20:00 nieszczęśliwym,
01:20:04 samotnym,
01:20:06 bojącym się wszystkiego.
01:20:13 Nie jesteś sam.
01:20:24 Eksperyment? Byliśmy dla niej tylko doświadczeniem?
01:20:28 Myślę...
01:20:30 Co?
01:20:31 Skoro byliśmy przez cały czas jej doświadczeniem,
01:20:36 to co w takim razie jest prawdziwe?
01:20:38 A jeśli jej eksperyment to coś,
01:20:40 co jest eksperymentem kogoś jeszcze wyżej?
01:20:44 Miałam na myśli ingerencję istot o wyższej inteligencji.
01:20:49 Biorąc to pod uwagę, to czy jest coś takiego jak wolna wola?
01:20:54 Ruszam ręką, czy może to
01:21:00 Charlotte razy trylion.
01:21:12 Widzisz, to dlatego nie masz przyjaciół!
01:21:14 To niedorzeczne!
01:21:18 Znaczy, dla mnie to było prawdziwe.
01:21:23 Nie pozwólmy by Charlotte to wszystko zepsuła.
01:21:26 Za ciężko na to pracowaliśmy.
01:21:30 Wystąpimy na Bandslam.
01:21:32 - Zwariowałeś.
01:21:33 Od dawna to planujesz?
01:21:36 Nic z tego nie będzie.
01:21:39 Piosenkę Phila. Pozwoliła nam.
01:21:40 Czyżby? A co z wokalem?
01:22:59 "Nie daję już rady, ale wytrwam".
01:23:01 Nie można nie kupić, trzeba ją kupić.
01:23:12 Jak sobie radzą?
01:23:14 Tak, wszystko gra. Mają się świetnie.
01:23:18 Pójdę życzyć im powodzenia.
01:23:27 CISZA
01:23:30 Hej! Dennis Ardmore.
01:23:33 Słucham?
01:23:35 Dennis Ardmore.
01:23:38 Nie, a powinno?
01:23:40 Chyba nie. Nie wiedziałam, jak głęboko szukaliście...
01:23:44 Byłby teraz w twoim wieku.
01:23:47 Tyle, że ojciec Willa popił tego popołudnia,
01:23:50 jak każdego zresztą
01:23:52 i wjechał w niego, gdy ten wracał ze szkoły.
01:23:57 Słyszałam. Przykro mi.
01:23:58 A o tym, że Will nalegał
01:24:02 To właśnie świadczy o nim.
01:24:04 Dwunastolatek, podchodzi do rodziców
01:24:09 i prosi ich o przebaczenie.
01:24:18 Wszyscy znienawidzili jego ojca.
01:24:20 Bo i mieli rację? To znaczy...
01:24:23 I wtedy całą swoją nienawiść skierowali przeciw temu dziecku.
01:24:27 To było okropne.
01:24:30 Więc daj mu spokój.
01:24:32 Proszę. Niewielu ludzi ją ma.
01:24:35 Więc cokolwiek chcesz powiedzieć, zrobić,
01:24:41 Po prostu nie rób, dobrze?
01:24:43 Nie zadawaj się z nim. Nie przyjaźnij.
01:24:47 Dlaczego?
01:24:48 Bo nie przeżyje twojego
01:24:56 Nigdy nikogo takiego nie spotkałam.
01:24:58 Ani nikt z moich przyjaciół.
01:25:00 Ani żaden z tych potworów, którymi się opiekowałam.
01:25:04 Proszę pozwolić mi go przeprosić,
01:25:08 Lubię siebie taką,
01:25:10 I zrobię wszystko, by stać się nią ponownie.
01:25:18 Proszę,
01:25:22 nie każmy odejść.
01:25:31 Dobrze.
01:25:33 Dziękuję.
01:25:36 Powiedziałam dobrze,
01:25:38 Dobrze.
01:25:40 A tak przy okazji,
01:25:42 jak grupie.
01:25:44 Będziesz tego potrzebowała.
01:25:50 Dobrze.
01:25:52 Przykro mi z powodu twojego taty.
01:26:36 To już po nas.
01:26:39 No nie wiem. Są dobrzy.
01:26:42 Powiedziałabym, że jak
01:26:43 Nie mogę jechać jak po sznurku, ale dam radę,
01:26:53 Pozwólcie, że coś powiem.
01:26:56 Nie mam co się chwalić
01:27:02 Byłam zła i głupia
01:27:08 I bardzo przepraszam.
01:27:14 Jaja sobie robicie?
01:27:16 Szybkie podsumowanie.
01:27:17 Charlotte rzuca Bena,
01:27:20 znajduje geniusza, czyli Willa
01:27:23 i wtedy robi coś głupiego,
01:27:26 bo umiera jej ojciec.
01:27:28 Przychodzi po rozum do głowy
01:27:33 I chcecie te przeprosiny odrzucić?
01:27:37 Poza tym, bardzo za wami tęskniłam.
01:27:43 Naprawdę?
01:27:46 Sto procent.
01:27:48 Jedyne co się liczy, to zobaczyć
01:27:54 I jak śpiewacie Phil's Song.
01:27:58 - Nie przeszkadza ci to?
01:28:02 I to ja będę wrzeszczała przed sceną.
01:28:42 Jasne, proszę bardzo. Zrozumiałem.
01:28:45 Niezły obiektywizm.
01:28:47 To pokazuje jakie macie szanse.
01:28:50 Sposób by pokazać mi kim jestem.
01:28:56 A teraz, z Martin Van Buren
01:29:00 Ben Wheatly i Glory Dogs!
01:29:07 Wasz numer jeden!
01:29:14 Dziękuję.
01:29:19 Dziękuję bardzo.
01:29:22 Chciałbym zadedykować tę piosenkę
01:29:29 Wiele mnie nauczyła
01:29:31 i jest jej autorką.
01:29:33 Charlotte, ten numer jest dla ciebie.
01:29:48 Chwila! Nie!
01:29:57 Nie wiedziałam. Przysięgam, że nie wiedziałam.
01:29:59 - Nie, nie.
01:30:03 Ben ją znał. Może pomyślał, że robi to dla mnie.
01:30:07 Nie miałam pojęcia. Musisz mi uwierzyć!
01:30:17 I co teraz zrobimy?
01:30:19 Nic innego nie znam.
01:30:22 A właśnie, że znasz.
01:30:23 Jest znana i ma tylko cztery akordy.
01:30:27 Na ulicę!
01:31:14 Dalej!
01:31:15 Jeszcze chwila.
01:31:16 Nie mamy już czasu...
01:31:18 Jeszcze chwila!
01:31:26 Ostatni wykonawca również pochodzi z
01:31:30 Nie wiem czego oni dodają tam do wody,
01:31:32 ale powitajcie
01:31:41 To my! Ruszamy!
01:31:44 Co się dzieje?
01:31:45 Idź na scenę.
01:31:47 - Gdzie?
01:31:49 - Po co? Nie! Co mam tam robić?
01:31:52 - Oni nienawidzą mnie.
01:32:12 Na miłość boską, powiedz coś.
01:32:20 Dewey!
01:32:26 Dewey!
01:32:27 O mój Boże!
01:32:33 Gdzie jest zespół?
01:33:57 Chcemy rocka?!
01:34:03 New Jersey, pobudka!
01:34:05 Pytam, chcemy rocka?!
01:34:17 Bowiem to ja widziałem przyszłość
01:34:20 a imię jej to,
01:34:22 "Nie daję już rady, ale wytrwam"!
01:35:19 Uchroniłeś mnie przed zranieniem
01:35:22 Ogrzałeś mnie
01:35:25 Ogrzałeś
01:35:28 Zwróciłeś mi życie
01:35:31 Uwolniłeś
01:35:34 Uwolniłeś
01:35:37 Najlepsze lata mojego życia
01:35:41 To te spędzone z tobą
01:35:44 I oddałabym wszystko co mam
01:35:48 Od razu
01:35:49 Całe życie, serce, dom
01:35:53 I jeszcze raz
01:35:54 Oddałabym wszystko co mam
01:35:59 By być z tobą znów
01:36:15 Nauczyłeś mnie jak kochać
01:36:18 Na czym to polega
01:36:21 Na czym to polega
01:36:24 Nie mówiłeś za wiele
01:36:28 Podpatrywałam cię
01:36:33 I nikt nigdy się nie dowie
01:36:37 Że jakaś cząstka mnie nigdy nie odpuści
01:36:40 I że oddałabym wszystko co mam
01:36:45 Moje życie, serce, dom
01:36:49 Oddałabym wszystko co mam
01:36:55 By być znów z tobą
01:36:59 By być znów z tobą
01:37:06 Jest ktoś kogo znasz
01:37:09 Kogo bardzo kochasz
01:37:11 Ale dając mu wszystko
01:37:16 Możesz stracić go któregoś dnia
01:37:18 Ktoś może go ci odebrać
01:37:21 I nie usłyszy słów
01:37:29 Oddałabym wszystko co posiadam
01:37:33 Moje życie, serce, dom
01:37:38 Oddałabym wszystko co mam
01:37:43 By cię mieć
01:37:46 Muszę cię mieć
01:40:11 Ale odjazd!
01:40:15 Cała ta sprawa z piosenką...
01:40:19 Wiem.
01:40:20 Byli beznadziejnie dobrzy!
01:40:23 Kimże ty jesteś? Jesteś...
01:40:25 - Mamo.
01:40:28 Powodujesz, że moja dziewczyna śmieje się ze mnie.
01:40:33 Dobrze, już dobrze.
01:40:43 Pora na mnie.
01:40:55 Tegorocznym zwycięzcą zostaje...
01:41:12 Z Greenwich High School
01:41:41 Zapraszam tutaj.
01:41:42 Poproszę o uśmiech.
01:41:44 - Jeszcze jedno.
01:41:51 Zapomnij o The Daze,
01:41:54 Prześlij to dalej.
01:42:12 Robak i Omar są ekstra.
01:42:16 Wymiatacie.
01:42:20 Wasz zespół jest fantastyczny!
01:42:23 ICGO na zawsze!
01:42:38 Kyra17-1, jak leci?
01:42:40 Mówiłam ci, że minus zbywasz milczeniem.
01:43:14 Kontakt
01:43:19 Drogi Willu Burton,
01:43:21 na twojej stronie MySpace
01:43:23 jest napisane, że jesteś menadżerem
01:43:26 Fajna nazwa.
01:43:28 Naprawdę podoba mi się ta grupa.
01:43:30 Czeka mnie trasa w Indiach.
01:43:34 Macie już kontrakt?
01:43:36 Może moglibyśmy porozmawiać..
01:43:41 O mój Boże!
01:43:48 Wszystkiego najlepszego.
01:43:50 David Bowie.
01:44:11 Uśmiech.
01:44:19 - Świetnie wyglądasz.
01:44:21 To ten nowy makijaż,
01:44:25 To ten nowy makijaż,
01:44:27 - Znajdzie się jeszcze jedno miejsce?
01:44:29 - Ścieśniamy.
01:44:30 Więcej nas nie wejdzie.
01:45:11 Tłumaczenie RQG
01:45:14 Synchro i korekta: Golfi
01:45:20 .:: ::.