Zwartboek Black Book

pl
00:00:32 OPARTE NA FAKTACH
00:00:37 CZARNA KSIĘGA
00:00:47 IZRAEL
00:01:21 Na chwilę zatrzymamy się w kibucu.
00:01:25 Proszę wracać za 15 minut.
00:01:36 Zrobię zdjęcie.
00:02:12 Przeszkadza pani.
00:02:15 Nie mówię po hebrajsku.
00:02:20 Czy ty nie jesteś Ellis de Vries
00:02:23 Ronnie?
00:02:25 Co tu robisz?
00:02:28 - Mieszkam tu. To moja ojczyzna.
00:02:30 - Co robisz w Izraelu?
00:02:33 Ten z kołnierzykiem.
00:02:35 George. Stał się bardzo religijny.
00:02:39 Wiesz... Dużo Jezusa, mało grzechu.
00:02:44 Ostatni facet, z którym cię widziałam
00:02:46 To on.
00:02:50 George. To koleżanka z Holandii.
00:02:54 Jak się tu znalazłaś?
00:02:57 Następny przystanek
00:03:01 Tam Jezus dokonał pierwszego
00:03:06 Do widzenia, kochanie.
00:03:09 Rachel Rosenthal.
00:03:11 Zapisz adres - Rachel Rosenthal.
00:03:14 - Kibuc Stein.
00:03:17 Shalom.
00:03:54 HOLANDIA
00:04:03 I Jezus powiedział.
00:04:09 Światłość życia...
00:04:36 Jantje. Stientje.
00:04:41 Dzień dobry, pani Tjepkema.
00:04:45 - Dzień dobry
00:04:47 Mieliśmy nie mówić "Rachel",
00:04:52 Wieczorem chcę mieć
00:04:55 - Dobrze, szefie.
00:05:00 Ojcze, zmówisz modlitwę?
00:05:02 Może nasz gość
00:05:05 Dobra, zamknijcie oczy.
00:05:10 A Jezus im powiedział:
00:05:15 Kto idzie za Mną, nie będzie
00:05:19 lecz będzie miał światło życia.
00:05:22 Amen.
00:05:23 Pięknie i bez przeinaczeń.
00:05:29 Gdyby Żydzi posłuchali Jezusa,
00:05:31 nie dotknęłoby ich
00:05:35 Zaczynajmy.
00:05:38 Proszę.
00:06:23 Dziewczyno! Angielska muzyka
00:06:29 Ale dla nagich
00:06:31 Przestraszyłeś mnie.
00:06:36 - Jak mógłbym to naprawić?
00:06:48 - Papieros też byłby mile widziany.
00:07:00 - Co ten wariat robi?
00:07:07 Padnij!
00:07:22 - Co robisz?
00:07:36 Zobacz: Niemcy.
00:07:42 Nie możesz tam wracać.
00:07:50 Smacznego, chłopcze.
00:08:02 Ciszej.
00:08:18 Głos z płyty...
00:08:22 - To ty.
00:08:25 Dawno temu,
00:08:29 Najpierw śpiewasz,
00:08:33 To od mojego ojca.
00:08:36 Miło z jego strony.
00:08:39 Możesz rozpalić?
00:08:56 - Ładna rzecz.
00:08:59 - Naprawdę?
00:09:03 Fajnie.
00:09:08 Dzięki.
00:09:10 I plus za dodatkowy efekt.
00:09:13 Nie muszę wkuwać Biblii,
00:09:16 Cii...
00:09:19 Samochód.
00:09:43 Panno Stein?
00:09:47 Rachel Stein?
00:09:52 Wiem, że tu jesteś.
00:09:55 Niemcy znaleźli w rumowisku
00:10:00 Helmsman Maalderink, Niemcy wiedzą,
00:10:04 Mają numer twojej łodzi.
00:10:08 Kto mówi?
00:10:11 Nawet Niemcy umieją liczyć.
00:10:14 Znika ukrywająca się Żydówka,
00:10:16 a jedynym, który może
00:10:20 - Co pan tu robi?
00:10:23 Wkrótce SD aresztuje ją
00:10:27 A ty z rodziną pójdziecie siedzieć
00:10:31 Skąd pan to
00:10:34 Raport Niemców dotarł
00:10:36 - Przekazali go nam.
00:10:40 My to my. Ciesz się, że są
00:10:45 Powiem wam jedno: Ukryjcie się.
00:10:50 Dobranoc.
00:11:05 - Czy coś mam dodać?
00:11:09 Mówiąc "my" chodziło o ruch oporu.
00:11:13 - Niewykluczone, ale to niebezpieczne.
00:11:16 Proszę o nas pamiętać.
00:11:21 Jest szlak przez Biesbosch.
00:11:25 Przez cały kraj?
00:11:28 Za parę tygodni będą tu
00:11:30 Alianci oberwali pod Arnhem.
00:11:33 Wybierajcie: albo jedziecie ze mną
00:11:37 Moment. Jedziemy.
00:11:39 Jutro o 2:00
00:11:47 Weźcie tylko najpotrzebniejsze
00:12:11 To tu.
00:12:27 - Tak?
00:12:30 Jestem Rachel Stein.
00:12:32 Proszę pójść za mną.
00:12:40 Wim, przyszła pani Stein
00:12:46 Mąż panią prosi.
00:12:51 - Smaal.
00:12:53 Ojciec powiedział, żeby zgłosić się
00:12:56 Każda młoda dama może
00:13:18 Moi rodzice i młodszy brat.
00:13:23 Czym mogę służyć?
00:13:26 Zniszczono moją kryjówkę.
00:13:31 Mam okazję dostać się
00:13:33 - Naprawdę?
00:13:35 Będą potrzebne mi też pieniądze.
00:13:38 Dużo?
00:13:40 Przynajmniej na rok.
00:13:43 100 tysięcy?
00:13:49 Niemożliwe.
00:13:53 Połowa?
00:13:58 W dolarach i kosztownościach,
00:14:01 Zajmą mniej miejsca.
00:14:05 Musisz podpisać pokwitowanie.
00:14:09 Żebym mógł rozliczyć się
00:14:16 Wie pan, gdzie są
00:14:18 Nie wiem i nie chcę wiedzieć.
00:14:25 - Gdzie?
00:14:26 Nie przeliczysz najpierw?
00:14:30 Nie, ufam panu.
00:14:33 Rachel, nie można już ślepo ufać.
00:14:57 Kontrola.
00:14:59 Van Gein, z SD,
00:15:10 10 osób.
00:15:13 - Możecie jechać.
00:15:17 Heil Hitler.
00:15:46 Wysiadać.
00:15:54 Chodźcie.
00:15:56 Rachel. Rachel.
00:15:58 Max.
00:16:03 - My też jesteśmy.
00:16:06 Moja córeczka.
00:16:08 Bądźcie cicho.
00:16:13 - Jak tu dotarliście?
00:16:16 Powiedział, że będziesz jechać.
00:16:20 To jest Rob, pomagał mi.
00:16:23 Cześć.
00:16:32 Ostrożnie, proszę.
00:16:35 Zajmować miejsca.
00:16:42 - Szybciej chłopcze.
00:16:45 - 4 dni temu.
00:16:54 - Zdejmiesz trap?
00:16:57 Kapitan was zabiera.
00:17:06 Bezpiecznej podróży.
00:17:10 Proszę pani, proszę to zdjąć.
00:17:13 Ja w tym nawet śpię.
00:17:15 To podnieść kołnierz.
00:17:19 Ruszamy.
00:17:31 Piernik. Trzymałam na święto.
00:17:35 Co ci się stało?
00:17:37 Wyrostek robaczkowy.
00:17:40 Notariusz w porę
00:17:42 - Operował go w tajemnicy.
00:17:46 Czy pan Smaal wiedział,
00:17:48 Oczywiście. On dał nam
00:17:51 A mnie powiedział,
00:17:56 Z ostrożności.
00:17:59 - U kogo się kryliście?
00:18:03 - Socjalista, ale dobry.
00:18:10 - Teraz nic nas nie rozdzieli.
00:18:15 Dlaczego płyniemy na wschód?
00:18:18 Byłem sternikiem
00:18:22 Przed wojną pracowałem na transoceaniku.
00:19:14 Doskonale.
00:20:46 Wysiadać.
00:20:49 Pokazać ładunek.
00:21:01 - Otworzyć.
00:21:04 - Zmarła na straszną chorobę.
00:21:06 Otwierać.
00:21:25 Zamykać.
00:22:02 Omal nie umarłam.
00:22:04 Wcześniej nikt się
00:22:07 Tylko centymetry szczeliny.
00:22:10 - Więcej nie można, bo zauważą.
00:22:13 Myślałam, że drgnie mi twarz.
00:22:20 Chodź.
00:22:23 Tam możesz się umyć.
00:22:28 Użyj tego.
00:22:31 Nie wiem, jak się
00:22:33 - Możesz zdjąć...
00:22:38 Podziękuj lepiej ludziom,
00:22:41 którzy ostrzegli cię przed SD.
00:22:47 To się przefarbuje.
00:23:18 Tato.
00:23:23 Kuipers.
00:23:25 Ellis de Vries.
00:23:27 Przyzwyczaj się do nowego nazwiska.
00:23:30 Wszystko w porządku.
00:23:37 Tak.
00:23:39 - Gotowałaś wcześniej?
00:23:44 To już nie będzie potrzebne.
00:23:47 - Przepraszam.
00:23:50 Ale będziesz musiała pracować.
00:23:53 Ciężko i dobrze.
00:23:55 SS zamordowało jej
00:24:01 Za jakiś czas pogadamy
00:24:10 PIĘĆ MIESIĘCY PÓŹNIEJ
00:24:18 Ellis, chodź ze mną.
00:24:24 Potrzebujemy zastępstwa.
00:24:28 - Praca to praca.
00:24:32 - A co mam do stracenia?
00:25:07 - Ona ze mną pojedzie?
00:25:09 Nowa kurierka, Ellis
00:25:11 - Jestem Hans.
00:25:12 Siadaj.
00:25:14 Zasady wszyscy znają.
00:25:18 Cześć.
00:25:19 My będziemy osłaniać.
00:25:21 - O której zrzut?
00:25:22 - Kierunek wiatru?
00:25:24 Ty będziesz dowodził, Joop.
00:25:27 Ty 200 metrów za nimi, Kees.
00:25:29 Od razu powiem,
00:25:32 Ja zajmę się sygnalizacją.
00:25:34 Jakieś pytania?
00:25:37 A jakie jest moje zadanie?
00:25:39 Będziesz moją dziewczyną.
00:25:42 Będziecie udawać parę.
00:25:45 Całowanie?
00:25:49 Chłopaki.
00:25:51 Za królową.
00:25:57 Za Wilhelminę, Tim.
00:26:02 Zdrówko.
00:26:12 Została minuta.
00:26:37 Zajmij się tym.
00:26:59 Czekolada.
00:27:01 Ellis, jutro będziesz to przewoziła.
00:27:06 Muzyka. Fajnie - poswingujemy?
00:27:08 Nadajnik - odbiornik.
00:27:10 Założę podsłuch w biurze SD.
00:27:12 Budynek jest strzeżony.
00:27:16 Szkopy ciągle nas potrzebują.
00:27:19 Wszystko jest już gotowe.
00:27:22 - Mój sprzęt też masz?
00:27:27 Nie pójdę z tym w miasto.
00:27:29 Napisane, żeby uważać.
00:27:31 W biurze jest walizka.
00:27:37 Ruszajmy.
00:27:45 Ręce do góry!
00:28:17 Zabiliśmy 5 ludzi.
00:28:21 My albo oni, Theo.
00:28:23 Zbierajmy się.
00:28:26 Nawet ręka mu nie drgnęła.
00:28:29 - Strzelec wyborowy.
00:28:32 Nigdy się nie mylił.
00:28:36 - Co to?
00:28:38 Hans, Maarten i ja byliśmy w nim.
00:28:42 Razem też
00:28:45 Z Hansem wszystko się udaje.
00:28:47 Nie widać więcej szkopów.
00:28:51 Zabierzcie ich mundury.
00:28:53 Pochowajmy ich,
00:28:54 Tak?
00:28:58 Możesz ich pogrzebać sam,
00:29:24 To mój pistolet.
00:29:26 A jak myślisz?
00:29:30 Kontrola.
00:29:33 Jesteśmy zakochani,
00:29:40 No to proszę...
00:29:50 Otwierać walizki.
00:29:55 Będę strzelał.
00:30:00 Zostaw mnie, ty świnio.
00:30:24 Dzień dobry.
00:30:26 - Pomogę.
00:30:29 Ciężkie, prawda?
00:30:32 Piękne kobiety nie
00:30:37 To płyty i gramofon.
00:30:41 - Dziękuję.
00:30:44 To moja praca.
00:30:49 - Ellis de Vries.
00:30:56 Otworzyć walizki.
00:31:06 Coś ciekawego?
00:31:08 Bardzo.
00:31:13 Znaczki.
00:31:17 - Szczególnie te z dalekich krajów.
00:31:22 Pewnie z ich powodu
00:31:26 Kontrola.
00:31:27 Nie widzicie, że jestem zajęty?
00:31:31 Tak jest, kapitanie.
00:31:37 Mogę obejrzeć?
00:31:44 Polska...
00:31:48 Zbieram krajami, w których
00:31:51 Najpierw Polska, potem Francja,
00:31:57 Zatrzymał się pan
00:32:00 To znaczek z Wilhelminą
00:32:04 Nie wiem, czy kiedykolwiek
00:32:29 Przepraszam, te są moje.
00:32:36 Z przyjemnością pomogę pani
00:32:39 Nie trzeba. Ktoś na mnie czeka.
00:32:47 Może zobaczymy się
00:32:49 Byłoby miło.
00:33:11 Szybko nawiązujesz kontakty.
00:33:15 Müntze, tak się nazywa.
00:33:17 Szef SD. Wielu z ruchu oporu
00:33:22 A facet zbiera znaczki.
00:33:24 Jeśli po wojnie stanie pod ścianą
00:33:47 Patrzcie, znalazł coś.
00:33:52 Uważaj.
00:34:03 Panie Gerben,
00:34:09 Zostawcie to.
00:34:12 Zablokowane.
00:34:25 Jezu.
00:34:32 Zobaczyli broń.
00:34:38 Uciekajcie.
00:34:42 Zatrzymać się!
00:35:13 Gerben.
00:35:16 - Za późno. Zabiją cię.
00:35:19 Jeśli cię złapią, mamy przejebane.
00:35:22 Panie Kuipers,
00:35:42 Przenieść wszystko do Silentium.
00:35:47 Hans, obdzwoń ich.
00:35:50 Przez tego dupka Müntze,
00:35:55 Poczekaj.
00:36:01 Spotkałaś Müntze w pociągu,
00:36:06 - Spodobałaś mu się.
00:36:10 Nie przesadzaj.
00:36:13 Pokazał mi swoje znaczki.
00:36:21 Na co byś sobie
00:36:24 Na co?
00:36:26 - Żeby się z nim przespać?
00:36:29 Nazywam rzeczy po imieniu.
00:36:34 Jak daleko się posuniesz?
00:36:45 Tak daleko, jak zechce Müntze,
00:36:52 To grzech. Takie ubranie dla umarlaka,
00:36:55 - Klient nasz pan.
00:36:58 W biurze.
00:37:13 Myślisz o wszystkim.
00:37:15 Nie twoja sprawa.
00:37:18 - Po incydencie w pociągu może i moja?
00:37:22 Dobra.
00:37:25 Tam.
00:37:34 Cholera. Jest mokra.
00:37:37 - Zepsuta?
00:37:40 Jest na nią duży popyt.
00:37:44 Co ty nie powiesz?
00:37:47 Też masz?
00:37:49 Nie mam.
00:37:52 Nie gap się.
00:37:56 W rewii był jeden cukrzyk.
00:38:00 Czasem musiał jeść dużo czekolady,
00:38:03 To wciąż lepsze,
00:38:06 Przynajmniej połowa pobita.
00:38:10 W szpitalu i tak się ucieszą?
00:38:12 - W jakim?
00:38:26 Piecze, doktorze, piecze.
00:38:34 Czy doktor ma
00:38:48 Czyli jestem pierwszy...
00:38:57 Tak?
00:39:00 Wim, znowu jest tu ta dziewczyna.
00:39:08 Rachel. Wróciłaś?
00:39:11 Dotarliśmy tylko
00:39:14 Twoi rodzice i Max...
00:39:17 Nadzialiśmy się na łódź patrolową.
00:39:23 Głupi zbieg okoliczności.
00:39:34 Dziwne. Wszyscy zginęli,
00:39:47 - Kto was przeprawiał?
00:39:51 Ale do Biesbosch ktoś
00:39:55 - Człowiek z podziemia.
00:39:59 Van Gein,
00:40:03 Straszne.
00:40:10 Mam służyć królowej i krajowi
00:40:14 poprzez zaprzyjaźnienie się
00:40:19 Może nawet będę z nim sypiała.
00:40:22 To twój problem.
00:40:26 Nie.
00:40:30 Może jednak coś
00:40:49 Przyszłam do kapaitana Müntze.
00:40:52 A po co?
00:40:53 Chodzi o rodzinę królewską.
00:41:04 Wyślij ją do kapitana Müntze.
00:41:22 Jest pani oczekiwana.
00:41:42 Pani de Vries.
00:41:44 Co za niespodzianka.
00:41:48 Mam rodzinę w Indiach Holenderskich.
00:41:52 Mama zachowała listy.
00:41:57 Nad parą.
00:42:00 Wspaniałe.
00:42:07 Piękne, bardzo piękne.
00:42:09 Dzień dobry.
00:42:11 Postaw to tam, Ronnie.
00:42:15 - Obsłużyć panią?
00:42:24 Proszę spróbować czekolady.
00:42:26 Tak się składa,
00:42:36 Proszę się poczęstować.
00:42:42 Co pani chce zrobić
00:42:44 Nic szczególnego.
00:42:48 Większości z nich nie mam.
00:42:52 Proszę wziąć,
00:43:00 Dziękuję.
00:43:05 Tak.
00:43:09 Zamknij drzwi.
00:43:12 Kapitanie, samochód czeka.
00:43:15 Już?
00:43:19 Kiepsko. Obowiązki wzywają.
00:43:24 Zostawię je zatem panu.
00:43:28 Dziękuję.
00:43:32 Chyba zjadłam za dużo czekolady.
00:43:35 Nie codziennie ją jadam.
00:43:37 Muszę być na przyjęciu.
00:43:41 Może zabierzesz gramofon i płyty
00:43:47 - A będę mogła zaśpiewać?
00:44:12 Bez udziału SD z Hagi
00:44:18 Wasza walka z terrorystami
00:44:22 Z Führerem walczymy
00:44:32 Heil Hitler.
00:44:38 Czas na muzykę.
00:45:46 Panno de Vries?
00:46:03 - Czy wszystko w porządku?
00:46:08 Nie powinnam pić alkoholu.
00:46:11 Ale już dobrze.
00:46:18 Czy mam zaśpiewać?
00:46:25 Generale, panie i panowie.
00:46:29 Chcę państwu przedstawić
00:46:34 Zaśpiewa coś dla nas.
00:46:39 Jakieś życzenia.
00:46:41 Lola. "Die fesche Lola".
00:46:43 Tak, Lola, Lola.
00:47:49 Cześć.
00:47:58 I?
00:47:59 Co?
00:48:02 Chcę zobaczyć twoje znaczki.
00:48:07 Mam ich całkiem sporo.
00:48:10 Mam czas.
00:48:14 Ale nie mam dla
00:48:28 Czyste.
00:48:37 Nieźle.
00:48:39 Od kapitalistów,
00:48:52 Łupy należą do zwycięzców.
00:48:56 Właśnie.
00:49:10 Cudownie śpiewasz.
00:49:12 W Berlinie.
00:49:18 Powinnaś śpiewać dalej.
00:49:20 Teraz nie muszę.
00:49:44 Jesteś naturalną brunetką.
00:49:50 Teraz modny jest blond.
00:49:53 Albo blond pomaga ukryć,
00:50:05 No i co?
00:50:19 Też są żydowskie?
00:50:33 To też jest żydowskie?
00:50:57 Też blond.
00:51:42 - Przepraszam.
00:51:49 Też musisz się wysikać po seksie?
00:51:55 Zatrudnił cię - Müntze?
00:51:58 Nie. Ale szukam pracy.
00:52:02 Ja też, ale zgadzam się
00:52:06 W końcu Holandia
00:52:09 I tak wszyscy mówimy
00:52:14 Fajnie - prawdziwe mydło.
00:52:16 Dobre żarcie. Picie.
00:52:20 Ronnie?
00:52:21 Wysoko postawiony szkop
00:52:24 - Günther. Już idę.
00:52:30 Zabawiałyście się?
00:52:35 Rozmawiałyśmy o pracy.
00:52:38 Ktoś z takim głosem
00:52:44 Ale tylko...
00:52:48 gdy przejdzie badania.
00:52:52 Jeśli to nie jest okaz zdrowia,
00:53:00 Nie, nie, są zarezerwowane
00:53:37 - Gdzie byłaś?
00:53:41 Franken proponował mi pracę.
00:53:44 Dobry pomysł. Możesz zacząć od
00:53:50 Jesteś żonaty.
00:53:56 Byłem.
00:54:01 Już nie jesteś?
00:54:04 Nie, nie jestem.
00:54:09 Göhring, przysięgał, że
00:54:11 żadna angielska bomba
00:54:16 Christina, z dziećmi,
00:54:21 Mnie tam nie było.
00:54:24 Pech.
00:54:32 Stracić wszystko, Ellis...
00:54:39 Wiem.
00:54:49 Dla ciebie to musi
00:54:55 Cicho.
00:55:22 Nic nie powiedziałeś.
00:55:24 Bo nic nie wiem.
00:55:36 Jesteś kawałkiem gówna
00:55:42 Za parę tygodni Ruscy
00:55:48 To dla ciebie...
00:55:50 A to dla
00:55:53 Skurwielu.
00:55:55 Co za nieokrzesany język.
00:55:59 Przemyjcie mu język.
00:56:18 Wstrzymuje się.
00:56:33 Wyciągaj go.
00:56:39 Za godzinę będziesz gadał.
00:56:50 - Jesteśmy same?
00:56:55 Siądź tutaj.
00:57:02 Przepiszcie to w 15 kopiach.
00:57:04 Masz plamy na mundurze.
00:57:07 To tylko woda. Szybko,
00:57:14 Ty czytaj,
00:57:16 Muszę zdjąć.
00:57:25 - Prawdziwe?
00:57:28 Dostałam od Günthera. Fajne, nie?
00:57:33 - Sezamie otwórz się.
00:57:35 Ma tam pudło z diamentami.
00:57:37 Dobra.
00:57:40 19,1945 r.
00:57:49 Ellis? Możesz zacząć.
00:57:56 Terrorysta Timotheus Kuipers
00:57:59 Troszkę szybciej.
00:58:04 Jestem członkiem
00:58:07 Przywódcą grupy jest mój ojciec:
00:58:12 Ale nudy.
00:58:56 Ellis?
00:59:00 Co pan tu robi?
00:59:01 Rozmawiam z Niemcami
00:59:04 Sprawiedliwość?
00:59:06 Ludzie z ruchu oporu nie mają żadnych praw.
00:59:10 U takich ludzi, jak Franken?
00:59:18 Mikrofon Tima.
00:59:25 Skąd pan wiedział,
00:59:27 Nie zatrzymuję cię.
00:59:34 Ten Müntze jest całkiem miły,
00:59:38 Pomożesz mi? Musimy udekorować
00:59:45 Panie Smaal, proszę wejść.
00:59:52 Pianino tam proszę.
00:59:57 Jeszcze więcej.
00:59:59 - Dziękuję.
01:00:02 Wygląda znakomicie.
01:00:06 Proszę postawić Führera
01:00:10 - Dajcie światło.
01:00:14 Rozkaz egzekucji
01:00:17 Jutro wykonamy.
01:00:19 Absolutnie nie.
01:00:22 Przyznali się.
01:00:25 To rozkaz Führera.
01:00:26 Tylko ja tu dowodzę.
01:00:28 Żadnych egzekucji.
01:00:35 Heil Hitler.
01:00:43 Jezu, jeśli Niemcy zaczną się żreć
01:00:50 Za mną!
01:01:47 Ellis?
01:01:57 - Ellis?
01:02:07 - Co tu robisz?
01:02:15 - Najładniejszy dla ciebie.
01:02:21 - Muszę iść do domu.
01:02:25 Spotkamy.
01:03:24 - Działa.
01:03:32 - Co za napalona kobieta.
01:03:36 - Dorwiemy je po wojnie.
01:03:38 - Potem rozstrzelamy.
01:03:43 Nie o to walczymy.
01:03:44 /Cholerny telefon.
01:03:47 /Nie przestawaj.
01:03:51 /Spuściłeś się.
01:03:55 /Franken.
01:04:00 /Dokończymy wieczorem.
01:04:06 /- Dzień dobry, jak się masz?
01:04:08 /Siadaj. Wciąż jestem ci winny
01:04:13 - Co to?
01:04:16 /Na biurku masz nową listę.
01:04:19 /Nie za wiele tego.
01:04:22 /Lekko pół miliona.
01:04:25 /To chyba będzie ostatni kurs.
01:04:28 Znam ten głos.
01:04:30 Co?
01:04:31 - To facet, który nam pomagał.
01:04:35 - Generator siada.
01:04:38 /- Przelicz.
01:04:41 /Kiedy będziesz miał
01:04:45 /Wszyscy mieszkają blisko siebie.
01:04:48 To on.
01:04:51 Ci bogaci Żydzi zawsze
01:04:55 - Skąd masz ich namiary?
01:04:58 Gdybym chciał, znalazłbym
01:05:02 To by cię kosztowało głowę.
01:05:04 Albo uratowało mnie
01:05:08 Po wojnie mnie tu nie będzie.
01:05:12 /Za następną partię Żydków.
01:05:18 Ta niemiecka łódź
01:05:21 To była pułapka.
01:05:25 Jakiej listy?
01:05:27 Bogatych Żydów. Obiecują zabrać
01:05:30 - Skąd wiesz?
01:05:33 Widziałam, jak zabili
01:05:39 Jezu, Ellis...
01:05:42 - Kim jest ten Van Gein?
01:05:48 Nabiera na to Żydów.
01:05:52 Franken, na nich czeka,
01:05:57 Więc mają teraz nową listę.
01:06:01 Nie wolno do tego dopuścić.
01:06:03 Nie wiemy kogo na niej umieścił.
01:06:07 - Gdyby tak zabić Frankena?
01:06:10 Nie, rozstrzelają za niego
01:06:14 Nie zabijemy Frankena,
01:06:16 Czy życie Żyda jest więcej warte,
01:06:20 Kto to przesądzi, ty?
01:06:23 Nie zlikwidujemy Frankena.
01:06:25 Van Gein. Zabijmy go i zakończmy to.
01:06:27 Żadnego zabijania.
01:06:32 W imieniu Gerbena,
01:06:35 Jeśli nie będzie ataków, Müntze
01:06:40 To dlatego Franken
01:06:46 Gerben, gratuluję.
01:06:49 Jego i innych.
01:06:51 Dla mnie? Nie.
01:06:54 Dość tego, Ellis. Gerben jest szefem.
01:07:03 - Dobrego dnia.
01:07:08 Czasem tak to bywa.
01:07:24 Ellis.
01:07:26 Zgadzam się z tobą.
01:07:29 Ale Gerben też ma rację.
01:07:35 A gdyby zniknął?
01:07:37 Franken, się dowie.
01:07:39 Albo pomyśli, że Van Gein
01:07:41 Po tym, jak obiecał
01:07:44 Van Gein sam mówił, że szuka
01:07:48 Jeśli zniknie, Franken
01:07:50 Jeszcze jedno, Kuipers i Smaal
01:07:53 Ale ktoś planował to
01:07:55 Van Gein ma swoje podejrzenia.
01:07:58 Jeśli będzie trzeba, zmuszę
01:08:04 Nie mogę,
01:08:08 Tylko ty znasz twarz Van Geina.
01:08:12 Potrzebujemy cię.
01:08:31 To on.
01:08:32 Idziemy.
01:08:58 Daj mi szal.
01:09:15 Teraz.
01:09:51 Nie ma amunicji.
01:09:58 Theo.
01:10:21 - Strzelaj.
01:10:24 - Strzelaj.
01:10:32 Suka, cholerna suka!
01:10:39 Bądź przeklęty.
01:10:42 Bluźnierco.
01:10:45 Bądź przeklęty.
01:10:58 Wystarczy, Theo.
01:11:09 Ostrożnie.
01:11:17 Kość cała.
01:11:20 Ellis, podaj chloroform.
01:11:35 Oddychaj głęboko, Kees.
00:00:04 T o gówno nie działa,
00:00:09 Termin przydatności - 1941.
00:00:13 - Dlatego nie zadziałało na Van Geina.
00:00:17 Wybieraj: młotek albo bimber?
00:00:21 Bimber, draniu.
00:00:26 - Zdrówko.
00:00:29 Kees, myśl o czymś
00:00:33 Dobra.
00:00:44 Mam.
00:00:47 Dzięki, fiucie.
00:00:49 Za dobre zakończenie.
00:00:54 Van Gein załatwiał
00:00:56 Tony?
00:00:59 Masz Theo.
00:01:01 Przeklęci Holendrzy.
00:01:06 Ten dzielny towarzysz,
00:01:11 A teraz nie żyje.
00:01:17 Zabiłem człowieka.
00:01:20 To było słuszne.
00:01:24 Jestem zły tak samo,
00:01:32 Powiedziałem "nie".
00:01:37 Drań powinien był umrzeć.
00:01:39 Że Tim stanie przed
00:01:42 Razem z 40-stoma innymi.
00:01:46 Bo ty - bohaterze - musiałeś
00:01:51 Jezu, Gerben. 40?
00:01:54 Z mikrofonu
00:01:59 Zginął jego człowiek,
00:02:03 Negocjujesz jeszcze z Müntze?
00:02:05 Nie po tej akcji.
00:02:08 Tim jest już trupem.
00:02:11 Ale twoi Żydzi ocaleją...
00:02:15 Ellis, tylko ja za
00:02:20 Przyznam się.
00:02:25 Idę z tobą, Hans.
00:02:28 - Ja też idę.
00:02:33 To żałosne.
00:02:38 Ruch oporu podda się
00:02:41 - Przyznanie się nie jest rozwiązaniem.
00:02:46 Uratowanie ich.
00:02:48 Z lochów SD nikt
00:02:53 Mam plany urzędu SD,
00:03:01 Mam je od przyjaciela.
00:03:07 Jestem.
00:03:10 - Pomyślałem, że nie przyjdziesz.
00:03:15 Potem godzina policyjna.
00:03:33 Co my tu mamy?
00:03:41 Masz mnie za głupca?
00:03:46 Nagle piękna kobieta
00:03:49 Później przychodzi do
00:03:51 Przypadkiem ma znaczki,
00:03:54 Prawdopodobnie jest Żydówką.
00:03:58 Jak tylko podejmuje pracę,
00:04:00 ginie najlepszy
00:04:02 Dużo tych przypadków,
00:04:10 Wybieraj: albo nic nie powiesz
00:04:14 i jutro wydam cię Frankenowi.
00:04:26 Tylko jeśli odłożysz broń.
00:04:34 I pocałujesz mnie.
00:04:53 Pocałowałem, teraz mów.
00:05:02 Rozbierać się i do roboty.
00:05:05 Obdzwońcie wszystkie więzienia,
00:05:08 i zapytajcie ilu mają na stanie.
00:05:10 Wystarczy 40 sztuk.
00:05:14 Egzekucje zaczną się
00:05:16 To wszystko będzie zbyteczne.
00:05:20 Poruczniku, otwórzcie sejf.
00:05:23 Oczywiście. Jakie dokumenty
00:05:27 Żadne. Ciąży na panu zarzut
00:05:30 Nie mam nic przeciwko...
00:05:32 ...tylko, że całe dobra
00:05:37 Ukrywanie tego wobec Rzeszy
00:05:39 grozi wyrokiem śmierci.
00:05:45 Na rozkaz, generale.
00:06:04 Proszę opróżnić.
00:06:24 A tu?
00:06:42 Proszę otworzyć.
00:06:54 Od 1939, gdy zaczęła się kampania,
00:06:59 przechowuję ją dla
00:07:03 Twój informator mylił się.
00:07:07 Ta osoba nigdy się nie myli.
00:07:10 Nie tym razem.
00:07:13 Przepraszam, Franken.
00:07:15 To jeszcze nie koniec.
00:07:19 Generale...
00:07:26 Müntze negocjuje z bandytami.
00:07:29 Obiecał im,
00:07:33 Nawet po zabójstwie Van Geina.
00:07:40 Negocjujecie?
00:07:45 Ruch oporu chce złożyć broń.
00:07:48 Ale tylko, jeśli
00:07:51 To narusza rozkaz Führera
00:07:56 - A on obowiązuje!
00:08:00 Rosjanie są w Berlinie.
00:08:06 To defetyzm.
00:08:10 A negocjacje z wrogiem,
00:08:17 Proszę go aresztować.
00:08:23 To oznacza karę śmierci,
00:08:27 Ja poprowadzę pluton.
00:08:49 Gotowe.
00:08:56 Hans, tu masz papiery.
00:08:58 A klucze?
00:09:00 Kopie od ślusarza
00:09:03 Budował tam cele.
00:09:05 Miał wybór. Albo kula w łeb teraz
00:09:09 Dał z radością.
00:09:16 Gerben, a ty co zamierzasz?
00:09:18 Nie pójdziesz tam.
00:09:20 - Zdecydowałem, że zostaniesz tutaj.
00:09:23 Zamierzam uwolnić 40 ludzi.
00:09:26 Każdy ma zadanie.
00:09:36 Gerben.
00:09:40 Odzyskasz Tima.
00:09:46 - A co ty tu robisz?
00:09:49 - Słyszeliśmy.
00:09:51 - Wydostańcie Müntze.
00:09:55 To ja się wycofuję.
00:10:01 Nie daje nam wyboru.
00:10:03 - Naprawdę przejmujesz się tym draniem?
00:10:10 Dobrze, bierzcie go.
00:10:18 Cześć.
00:10:22 Fajnie, znowu impreza.
00:10:26 Aresztowali Müntze, a ty nic
00:10:30 - Dopóki jest życie, jest nadzieja.
00:10:35 Że alianci nadciągają.
00:10:37 Ellis, jesteśmy skończone.
00:10:42 Rodziny tych, których torturował
00:10:48 - Albo ruch oporu nas zabije.
00:10:53 - A ty akurat wiesz.
00:11:02 Więc ich znasz?
00:11:06 Ellis...
00:11:10 Jesteś wtyczką.
00:11:12 Nigdy bym nie pomyślała.
00:11:16 Jak w Mata Hari,
00:11:21 Panie, czekamy.
00:11:24 Idź pierwsza, ja dojdę.
00:11:30 Ta Garbo...
00:12:40 Dokumenty.
00:12:43 Mamy terrorystów z Utrechtu.
00:12:45 6 ludzi na jutrzejszą egzekucję.
00:12:50 Więźniowie.
00:12:54 Dobrze.
00:12:56 Jechać.
00:12:58 Otwórz.
00:13:47 Zawróć.
00:13:57 Za mną.
00:14:08 Guus.
00:14:35 Ellis.
00:15:36 Idź.
00:15:38 - Müntze też?
00:15:45 Siem.
00:15:47 Cześć, chodź.
00:15:53 To ja, Maarten.
00:15:56 Maarten.
00:15:59 Cześć Tim,
00:16:47 Wszyscy razem.
00:16:53 Pospieszcie się.
00:17:34 Co się tam dzieje?
00:17:37 Nic, z czym nie damy sobie rady.
00:17:41 Straż.
00:17:57 Tim.
00:18:01 Uciekaj.
00:18:31 - Co się dzieje?
00:18:40 Spokojnie.
00:18:43 Rozwal.
00:19:07 Ronnie, pomożesz Käutnerowi.
00:19:32 I?
00:19:35 Pułapka.
00:19:42 A Tim?
00:19:50 Boże.
00:20:00 /Siadaj.
00:20:03 Ellis odwaliłaś dobrą robotę.
00:20:12 /Każdy robi, co może
00:20:16 /Tak, ale rezultat przeszedł
00:20:20 - Czy to prawda?
00:20:23 To był dobry pomysł
00:20:29 Wpadli, jak szczury
00:20:35 /Uczciwie zrobiłaś pieniądze.
00:20:37 Suka oszukała nas.
00:20:41 - Widzisz, nie można im ufać.
00:20:44 /Himmler może odetchnąć.
00:20:54 Ta zabawka nie będzie nam
00:20:58 Drogi Kuipers, porucznik Kuipers,
00:21:03 Ellis, ostatnie słowo?
00:21:09 Suka śmieje się.
00:21:12 /Dobranoc. Dziękuję za współpracę.
00:21:33 Trzeba mierzyć siły
00:21:37 Jutro z Müntze
00:21:49 Nawet gdyby to miała być ostatnia
00:21:55 Jak ona mogła, jako Żydówka?
00:21:56 Kto wie, pod jaką była presją.
00:22:00 A gdybyś musiał wybierać między
00:22:04 Wyjaśnienie to za mało.
00:22:09 Tak czy siak.
00:22:17 Ruszaj się.
00:23:00 Pusta.
00:23:06 Masz.
00:23:11 Tylko nie na moją sukienkę.
00:23:22 Łaskocze.
00:23:37 To łaskocze.
00:24:24 Cicho.
00:24:28 Chodź.
00:24:44 Daj mi pistolet.
00:24:59 Franken, nie dostanie nas żywych.
00:25:10 Ruszać!
00:25:12 Szybciej!
00:25:14 Znowu kontrole, Siegfried?
00:25:21 Ruszaj.
00:25:23 - Z drogi!
00:25:48 Jesteś pracowita.
00:25:51 Masz leniu.
00:25:57 Miło, nie?
00:26:02 Chciałabym, żeby tak
00:26:04 Będzie, jeśli zostaniemy razem.
00:26:07 Na zawsze?
00:26:15 Ale nie tu w Holandii.
00:26:17 Myślą, że zdradziłam.
00:26:21 Powiemy im prawdę.
00:26:24 Optymista. Myślisz, że wysłuchają cię,
00:26:30 Nie mamy wyboru.
00:26:37 /Przerywamy program,
00:26:42 /Dowództwo Niemiec poddało
00:26:45 /wojsko stacjonujące w Holandii,
00:26:54 Wojna się skończyła.
00:27:00 Dla nas to początek.
00:27:03 Nie sądziłam, że będę
00:27:30 Porucznik Franken.
00:27:48 Poruczniku.
00:27:55 Wciągać liny.
00:28:23 - Kurs ustawiony?
00:28:26 - Za 6 godzin będziemy w Hamburgu.
00:28:44 Sprawdź w maszynowni.
00:28:56 Joseph, co jest?.
00:28:58 Joseph?
00:29:09 Joseph?
00:29:28 Naprawdę sądziłeś,
00:29:31 - Co tu robisz?
00:30:09 Ellis.
00:30:15 Ellis.
00:30:23 - Ronnie.
00:30:25 - Jak się tu znalazłaś?
00:30:28 Parę uśmiechów i gestów.
00:30:29 Mój nowy chłopak.
00:30:33 Rajstopy, czekoladę i whiskey.
00:30:37 - Jedź ze mną.
00:30:40 Do zobaczenia.
00:30:43 Pa, pa.
00:31:23 Chwileczkę, idziemy.
00:31:25 Wim, Kanadyjczycy już są.
00:31:33 Nie. Ty żyjesz?
00:31:36 Tak, dziwne, skoro tylu ludzi
00:31:39 Myślałem, że Franken
00:31:41 A nie powiedział, że uciekliśmy?
00:31:44 Franken?
00:31:47 Od tygodni ukrywaliśmy się.
00:31:51 - A może chcecie uciec?
00:31:55 Kanadyjska służba bezpieczeństwa
00:31:58 To dobrze, dołączymy się.
00:32:02 - Poczekamy w biurze.
00:32:05 Do środka.
00:32:08 Siadajcie.
00:32:16 Myślisz, że to ja stoję
00:32:19 Tak i za wydawanie
00:32:22 Jak śmiesz. Większość znała go od lat.
00:32:27 A co bym zyskał?
00:32:29 Kradnąc to, co ci powierzyli.
00:32:32 Powiedziałeś mu o podsłuchu.
00:32:33 Rozejm był twoim pomysłem.
00:32:36 Przez ciebie zginął Hans
00:32:37 Momencik.
00:32:39 Nie byłem jedynym.
00:32:42 Ale nikt nie zabiłby swojego syna.
00:32:45 Każdy ma jakieś ciemne strony.
00:32:50 Mogę wam coś pokazać?
00:32:54 Gdy ukrywaliśmy się, popatrzyliśmy
00:32:59 Zrobiłem podsumowanie.
00:33:01 Doszliśmy do zdumiewających
00:33:06 Jakich?
00:33:08 Będziesz musiała iść
00:33:12 Powiedz mi.
00:33:13 Jako prawnik, nie mogę.
00:33:16 Muszę być bezstronny.
00:33:19 To Kanadyjczycy.
00:33:23 Każdy podejrzany powinien
00:33:27 Nawet największy drań?
00:33:30 Nawet.
00:33:36 Idziemy.
00:33:42 Wim?
00:33:54 Zostań.
00:34:27 To Müntze.
00:34:41 Müntze, mamy Müntze.
00:34:46 Mamy Müntze.
00:34:50 Tak.
00:34:58 Tam jest Ellis de Vries.
00:35:04 Ellis de Vries.
00:35:13 Tutaj.
00:35:26 Mam cię suko.
00:35:44 Kapitan Müntze.
00:35:50 Proszę usiąść.
00:35:56 W tym raporcie opisano kolaborację
00:35:59 Müntze i niejakiego Kuipersa.
00:36:03 Co ten człowiek tu robi?
00:36:06 Generał Käutner zaoferował pomoc
00:36:10 - Kim jest Kuipers.
00:36:13 Konspirował z Müntze
00:36:16 By uniknąć rozlewu krwi.
00:36:18 Negocjował z komunistami,
00:36:22 Nie z twoim Käutner.
00:36:23 Uważam, że Müntze to kłamca, który zrobi
00:36:27 A kto by nie zrobił?
00:36:35 Dojdziemy do tego.
00:36:39 - Jeśli pan pozwoli.
00:36:46 To wyrok śmierci.
00:36:47 Müntze został skazany za zdradę.
00:36:55 Prawo niemieckie mnie nie obchodzi.
00:37:00 Jest pan w błędzie. Wojenne prawo
00:37:03 niemieckich trybunałów polowych.
00:37:07 Nawet po kapitulacji.
00:37:11 W artykule 153,
00:37:17 Sądzi pan, że
00:37:21 Pana generał Foulkes pozwolił nam
00:37:23 dyscyplinować naszych ludzi.
00:37:26 Może pan go zapytać.
00:37:30 Jeśli odmówi pan wykonania wyroku na
00:37:34 Czego pewnie pan pożałuje.
00:37:45 MP.
00:38:02 Wyprowadzić go.
00:38:43 Baczność.
00:38:46 Celuj.
00:38:53 Ognia.
00:39:01 Wstawać, idziecie
00:39:05 Zabrać wiadra z odchodami.
00:39:09 Kościół jest na górze.
00:39:12 Dalej.
00:39:18 Tam jest gówno, suko.
00:39:22 Ruszać się.
00:39:29 Posłuchacie głosu Boga,
00:39:34 Patrz przed siebie.
00:39:58 Cicho.
00:40:00 Cicho.
00:40:05 Chcemy zobaczyć zdrajców.
00:40:10 - Zobaczcie.
00:40:13 Rozbierać się.
00:40:17 Ściągać spodnie.
00:40:20 Ja chcę zobaczyć cycki.
00:40:23 Tak.
00:40:28 To też.
00:40:33 Zdejmuj.
00:40:37 Śpiewała dla szkopów.
00:40:39 Dla nas też pośpiewa.
00:40:41 - Dla was? Nigdy.
00:40:54 Mam przefasonować ci buźkę?
00:40:56 Brudna kurew.
00:41:00 Lej ją.
00:41:06 Odsuń się od niej.
00:41:30 Ale śmierdzi.
00:41:33 Ma ktoś perfumy?
00:41:40 Przejście dla strażaka.
00:41:52 Zejdź z mojego węża.
00:41:58 - Zwiń to.
00:42:00 Ja jestem tu szefem.
00:42:09 Jestem dowódca Akkermans.
00:42:12 To niewybaczalny skandal.
00:42:15 To ohydne.
00:42:20 Wywalić ich w ciągu doby.
00:42:23 - Przetłumaczcie, dowódco Akkermans.
00:42:26 Cholerni faszyści. Za 24 godz.
00:42:30 I zabrać te śmieci stamtąd!
00:42:38 - Zajmij się tą biedną dziewczyną.
00:42:43 Ellis już po wszystkim.
00:42:49 Chcę stąd wyjść.
00:42:52 Chodź. Już po wszystkim.
00:43:01 Chwileczkę, panno de Vries.
00:43:06 Proszę sprawdzić.
00:43:14 Van Smaal?
00:43:21 Jedzie doktor.
00:43:25 Był w ruchu oporu.
00:43:30 Czekolady!
00:43:32 Ale nie rozdaj wszystkiego.
00:44:00 Chcę ci coś pokazać.
00:44:10 - Skąd to masz?
00:44:15 Wszystko to ukradł Żydom.
00:44:23 Dostałam ją od ojca
00:44:29 Ten drań Franken,
00:44:35 Pogadam o tym z Kuipersem
00:44:40 - Wyjaśnię to.
00:44:43 Będzie dobrze.
00:44:50 Jeszcze jedno. Müntze został
00:44:55 - Nie słyszałaś?
00:44:59 - Trudno to opisać.
00:45:03 Kanadyjski fajansiarz pozwolił
00:45:09 aby Niemcy wykonali wyrok śmierci.
00:45:34 Czy to się kiedyś skończy?
00:45:43 Ellis?
00:46:15 To cię uspokoi.
00:46:22 Połóż się.
00:46:47 Lepiej?
00:47:20 Insulina. Dużo insuliny.
00:47:25 Zaśniesz.
00:47:45 Doktor Akkermans.
00:47:49 Bohater musi się pokazać.
00:47:51 Wkrótce spotkasz się z rodziną.
00:47:57 I może z Müntze też.
00:49:16 Zatrzymać ją.
00:49:19 To pacjentka, jest chora.
00:49:28 Ellis. Ellis.
00:49:32 Z drogi.
00:49:35 Jest niebezpieczna.
00:49:44 Puśćcie mnie.
00:49:47 Dorwę cię, suko.
00:50:13 Złoty pierścionek.
00:50:21 Mamy go.
00:50:24 Gerben, lepiej odejdź.
00:50:51 Nie mogą go nasi...?
00:50:55 Przestańcie.
00:50:59 Panowie, weźcie się za to.
00:51:15 Pan Kuipers? Pewna kobieta chce
00:51:21 Chwileczkę, panie Kuipers.
00:51:26 Ma wiadomości, nazwiska.
00:51:29 O tych wszystkich zmarłych.
00:51:32 Wysłucha jej pan?
00:51:36 - Tak.
00:51:49 Wiesz, kto to?
00:51:52 - Co masz do powiedzenia?
00:51:56 To wszystko wyjaśnia.
00:51:59 Od 1942 r. Hans z przyjaciółmi
00:52:03 Z reguły, swoim pacjentom.
00:52:05 Jednocześnie klientom bankiera Maartena,
00:52:08 Hans wiedział, ile mają pieniędzy
00:52:12 Proszę sprawdzić nazwiska,
00:52:17 Wszyscy zapłacili mu
00:52:21 Według Czerownego Krzyża
00:52:24 Doprowadzano ich do Biesbosch
00:52:27 - Proszę, moi rodzice.
00:52:31 Nie, ale mój brat miał operację.
00:52:34 Poprosili Smaala, a ten podesłał
00:52:36 "Doktor A. odwiedza Steinów".
00:52:38 Dobry samarytanin zoperował go.
00:52:41 Nieźle, zważywszy, że
00:52:43 Ustawił ich i powiadomił Frankena.
00:52:46 2 dni później wszyscy nie żyli.
00:52:51 Nie pojmuję.
00:52:53 - Wie pan, że rok temu został aresztowany?
00:52:56 Niemcy zawsze robili
00:53:00 Oto protokół aresztowania.
00:53:04 H. Akkermans, aresztowany
00:53:07 Podpisano:
00:53:10 3 tygodnie później Smaal napisał:
00:53:15 Dobił targu z Frankenem.
00:53:18 Sukinsyn.
00:53:22 - Zabijał przyjaciół.
00:53:25 Żeby nikt nie pytał,
00:53:30 - Aresztowano go?
00:53:34 W domu go nie ma.
00:53:36 Byliśmy tam.
00:53:40 Gerben?
00:53:42 Tak.
00:53:47 Wracajmy.
00:53:57 Kapitanie...
00:54:50 To jeep Hansa.
00:55:07 Nie ma karawanu.
00:55:09 - Chce się wydostać.
00:55:13 Pewnie do Belgii. Kapitan
00:55:17 Prowadzisz.
00:55:23 Powiadomię służbę bezpieczeństwa.
00:55:31 To niedaleko.
00:55:36 Widziano karawan
00:55:42 Tędy.
00:56:08 - Kontrola.
00:56:11 Dokumenty.
00:56:21 Willi?
00:56:23 - Do tyłu.
00:56:26 Co się dzieje?
00:56:28 Ellis, to ty?
00:56:32 Nie rób tego.
00:56:34 Wypuść mnie.
00:56:40 Porozmawiajmy o tym.
00:56:57 Ellis, spójrz.
00:56:59 Wszystko twoje. Biżuteria.
00:57:05 Dolary.
00:57:09 Tylko otwórz trumnę, Ellis.
00:57:12 Co robisz?
00:57:15 Ellis?
00:57:19 Ellis, co robisz?
00:57:23 Co ty robisz?
00:57:34 Nie.
00:57:37 Wypuść mnie.
00:57:42 Nie.
00:57:49 Cholera.
00:57:56 Ellis?
00:58:02 Wyjaśnię to.
00:58:08 Cholerna suko.
00:58:12 Dorwę cię,
00:58:15 Zdechniesz.
00:59:00 Powinniśmy otworzyć trumnę.
00:59:08 Powinniśmy.
00:59:15 Co zrobimy z pieniędzmi?
00:59:18 - Nie są nasze.
00:59:24 Należą do umarłych.
00:59:39 W końcu ucichł.
00:59:45 Trwało to całą wieczność.
01:00:09 Mamo.
01:00:18 Witajcie, kochani.
01:00:21 - Gdzie byłaś?
01:00:25 - O czym myślałaś?