Box The
|
00:00:32 |
/Dla Lane i Ennisa |
00:00:42 |
/Langley, Virginia. |
00:00:45 |
/Notatka służbowa do: Martina Teague, |
00:00:51 |
/Reanimacja pacjenta Arlingtona Jamesa Stewarda |
00:00:57 |
/Pacjent został przeniesiony z oddziału poparzeń |
00:01:04 |
/Pacjent skonstruował urządzenie |
00:01:09 |
/Specyfikacja konstrukcji potwierdzona |
00:01:14 |
/Pacjent dostarcza urządzenie |
00:01:19 |
/Więcej informacji wkrótce. |
00:02:01 |
Słyszałeś coś? |
00:02:03 |
Ktoś dzwonił do drzwi. |
00:02:06 |
- Na pewno? |
00:02:09 |
Która godzina? |
00:02:15 |
Za kwadrans szósta. |
00:03:11 |
Co to? |
00:03:12 |
Ktoś zostawił pudełko. |
00:03:15 |
Kto? |
00:03:16 |
Nie wiem. |
00:03:19 |
Mikołaj przyszedł wcześniej |
00:03:27 |
Chyba wstaliśmy. |
00:03:34 |
- Tak naprawdę nie wierzysz w Mikołaja, co? |
00:03:38 |
Powinni wymyślić coś lepszego, |
00:03:41 |
- To nielogiczne. |
00:03:43 |
To włamanie. |
00:03:48 |
Co to był za samochód? |
00:03:50 |
Cóż... był czarny. |
00:03:55 |
Dlaczego po prostu odjechał? |
00:03:58 |
Nie wiem, kochanie. |
00:04:03 |
Weź pudełko. |
00:04:07 |
Co to jest? |
00:04:11 |
- Nigdy czegoś takiego nie widziałam. |
00:04:19 |
Jest list. |
00:04:22 |
Wygląda jak zaproszenie na ślub. |
00:04:26 |
To jakiś prezent dla druhny |
00:04:30 |
"Pan Steward odwiedzi panią o 17." |
00:04:34 |
Znasz jakiegoś pana Stewarda? |
00:04:36 |
Ja nie. |
00:04:54 |
.:: PUDEŁKO ::. |
00:05:08 |
Tłumaczenie: Sabat1970 |
00:05:14 |
Korekta: martek76 |
00:05:17 |
- Spadł śnieg. |
00:05:20 |
- Twoje jedzenie. |
00:05:24 |
- Oczywiście. Jak zawsze. |
00:05:28 |
- Dzień dobry, pani Lewis. |
00:05:31 |
Mówcie mi Norma. |
00:05:35 |
Jesteś stara. |
00:05:37 |
Mam tylko 35 lat. |
00:05:38 |
Właśnie. |
00:05:41 |
Jak wapniak. |
00:05:42 |
Sam będziesz kiedyś wapniakiem, mądralo. |
00:05:47 |
Dlaczego przystanek musi być |
00:05:50 |
Żebym widziała, jak mój mały Walter |
00:05:55 |
Wracaj do domu. |
00:05:57 |
- To, że cię kocham, to obciach? |
00:06:00 |
A może uściskam i ucałuję Waltera, |
00:06:05 |
- Proszę to zrobić. |
00:06:10 |
Pa, Walter. |
00:06:37 |
Trochę za wcześnie na kryzys |
00:06:41 |
Więc kim jest pan Steward? |
00:06:45 |
Nie mam pojęcia. |
00:06:47 |
Ktoś ze szkoły? |
00:06:50 |
Nie wiem. |
00:06:52 |
Tajemniczy kochanek? |
00:06:55 |
Nienawidzę cię. |
00:06:57 |
A ja ciebie. |
00:07:14 |
Troje nieznajomych, uwięzionych w pokoju |
00:07:21 |
Każdy chce czegoś od pozostałych. |
00:07:24 |
Niespełnione życzenie. |
00:07:28 |
Taka jest wizja piekła Sartre'a. |
00:07:31 |
Piekło to inni ludzie? |
00:07:33 |
Tak, jak inni ludzie postrzegają to, |
00:07:39 |
Co to oznacza dla Estelle? |
00:07:42 |
To oznacza, że zgnije w piekle. |
00:07:46 |
To dziwka, która wyszła za mąż |
00:07:50 |
To troszkę bardziej |
00:07:54 |
Była biedna i wyszła za mąż dla pieniędzy, |
00:07:59 |
Co się pani stało w stopę? |
00:08:04 |
Słucham? |
00:08:07 |
Widziałem jak pani utyka. |
00:08:15 |
- Możemy zobaczyć? |
00:08:19 |
Tak. |
00:08:22 |
/Charles, zamknij się. |
00:08:26 |
Co? |
00:09:19 |
Pamiętajcie, esej ma być |
00:09:38 |
/CENTRUM KONFERENCYJNE |
00:09:48 |
Bez względu na początki życia, |
00:09:50 |
niezbędne dla koncepcji |
00:09:54 |
jest zbadanie zagadnień |
00:09:58 |
Mars oferuje nam pierwszą możliwość |
00:10:02 |
na kosmiczną historię |
00:10:07 |
Są jakieś pytania? |
00:10:10 |
Tak, proszę. |
00:10:13 |
Dziękuję. |
00:10:14 |
Może pan przybliżyć |
00:10:17 |
Eksperyment wymiany gazowej |
00:10:21 |
azotu, metanu, wodoru i tlenu, |
00:10:26 |
podczas inkubacji |
00:10:30 |
Dlaczego bierze w tym udział |
00:10:35 |
NSA? |
00:10:36 |
Tak, Martin Teague, |
00:10:41 |
/- Czemu NSA jest w Langley? |
00:10:44 |
/Czy starożytna marsjańska cywilizacja |
00:10:47 |
Przykro mi, bez komentarza. |
00:10:50 |
Jeszcze jakieś pytania? |
00:10:53 |
Jeśli pod powierzchnią |
00:10:56 |
a zdjęcia orbitalne dowodzą, że kiedyś |
00:11:01 |
całkiem możliwe, że znajdziemy dowody |
00:11:04 |
A kim pan jest? |
00:11:05 |
Arthur Lewis. |
00:11:08 |
Zaprojektowałem kamerę. |
00:11:13 |
W bardzo krótkim czasie, naprawdę stałaś się |
00:11:19 |
Dlatego tak trudno |
00:11:24 |
Zlikwidowaliśmy nauczycielską |
00:11:35 |
- Od kiedy? |
00:11:43 |
Bardzo nam przykro, Norma. |
00:11:48 |
Wiem o tym. |
00:11:53 |
Leci panu krew z nosa. |
00:12:15 |
Czemu twoja mama kuleje? |
00:12:17 |
Nie twoja sprawa. |
00:12:21 |
- I co zrobisz? |
00:12:24 |
Już żyjemy od wypłaty do wypłaty. |
00:12:27 |
- Co na to Arthur? |
00:12:31 |
Boże, to go załamie. |
00:12:36 |
W dodatku... |
00:12:41 |
Człowieku, sam wiesz... |
00:12:43 |
Co z tobą? |
00:12:45 |
- To mój szczęśliwy krawat. |
00:12:49 |
Powinienem ci go pożyczyć, |
00:12:52 |
Tak jest. |
00:12:54 |
Planeta Ziemia to za mało dla Arthura. |
00:12:58 |
To jeszcze nic pewnego. |
00:13:01 |
Tak, zobaczymy. |
00:13:04 |
Będę musiał donieść szefowi, |
00:13:09 |
- Chcesz mu powiedzieć? |
00:13:11 |
- Terry, nie wysadź nas w powietrze! |
00:13:14 |
To prezent świąteczny dla Normy. |
00:13:17 |
Urocze. |
00:13:21 |
- Wesołych Świąt. |
00:13:24 |
Nie ma za co. |
00:14:11 |
Dzień dobry. |
00:14:15 |
Pani Lewis? |
00:14:22 |
Tak. |
00:14:23 |
Witam. |
00:14:28 |
Zakładam, że otrzymała pani pudełko, |
00:14:33 |
Tak. |
00:14:34 |
I znalazła pani urządzenie z przyciskiem |
00:14:39 |
Tak to pan nazywa? |
00:14:43 |
Tak. |
00:14:48 |
Proszę nie bać się mojego wyglądu. |
00:14:53 |
Po prostu wykonuję swoją pracę. |
00:14:57 |
- Czy mogę wejść? |
00:15:09 |
- Mogę coś panu podać? |
00:15:12 |
Nigdy nie grzeszyłem |
00:15:16 |
Usiądziemy? |
00:15:26 |
Zatem... próbuje pan |
00:15:31 |
Owszem, w pewnym sensie. |
00:15:35 |
- Co pan oferuje? |
00:15:40 |
Pozwoli pani, że wyjaśnię. |
00:15:44 |
W tej kopercie znajduje się klucz. |
00:15:50 |
Klucz ten otwiera szklaną kopułkę |
00:15:56 |
Proszę bardzo. |
00:16:03 |
Jeśli naciśnie pani przycisk, |
00:16:07 |
Pierwsza: ktoś, gdzieś na świecie, |
00:16:13 |
umrze. |
00:16:17 |
Druga: |
00:16:19 |
otrzyma pani zapłatę |
00:16:26 |
Wolną od podatku. |
00:16:32 |
Zapłata zostanie pani dostarczona |
00:16:40 |
Tak jak pani tu widzi. |
00:16:49 |
Pani Lewis, proszę pozwolić, |
00:16:51 |
że podaruję pani ten nowiutki |
00:16:58 |
za pani uprzejmość |
00:17:07 |
Da mi pan ten banknot studolarowy, |
00:17:12 |
Zgadza się. |
00:17:18 |
Czy to nie żart? |
00:17:19 |
Zapewniam panią, pani Lewis, |
00:17:28 |
Dla kogo pan pracuje? |
00:17:30 |
Obawiam się, że gwarancja zapłaty |
00:17:35 |
Po pierwsze, nie wolno mi ujawniać |
00:17:43 |
Po drugie, pani nie wolno rozmawiać |
00:17:49 |
oprócz pani męża, oczywiście. |
00:17:52 |
Po trzecie, ma pani 24 godziny. |
00:17:58 |
Ma pani czas do jutra, do godziny 17, |
00:18:02 |
Wówczas wrócę, |
00:18:08 |
które zostanie przeprogramowane |
00:18:18 |
Miło było mi panią poznać, |
00:18:33 |
- Nowa proteza stopy. |
00:18:36 |
Ale... |
00:18:37 |
... używam materiału do konstrukcji |
00:18:42 |
- Nieźle, stary. |
00:18:44 |
Co się stało z jej stopą? |
00:18:49 |
Kiedy miała 17 lat, |
00:18:54 |
Podejrzewała, że ma połamane palce, |
00:18:58 |
Lekarz włączył maszynę do prześwietleń |
00:19:04 |
Jednak zapomniał o Normie. |
00:19:09 |
Jezu, to nie brzmi dobrze. |
00:19:12 |
Nie. |
00:19:14 |
Tkanka czterech palców została |
00:19:18 |
- Musieli amputować jej cztery palce? |
00:19:21 |
Musieli pobrać skórę z jej uda, |
00:19:25 |
Był 1958 rok, więc nie było jeszcze |
00:19:30 |
Musiała siedzieć w takiej samej pozycji, |
00:19:37 |
- czekając, aż się zagoi. |
00:19:42 |
- Owszem, pozwali go. |
00:19:45 |
- 10000 dolarów. |
00:19:48 |
Jeśli to cholerstwo się sprawdzi, |
00:19:52 |
Mam nadzieję. |
00:19:57 |
- To wspaniałe, co robisz dla Normy. |
00:20:01 |
Przysługa za przysługę. |
00:20:03 |
To właśnie przyszło do ciebie. |
00:20:37 |
To żart? |
00:20:40 |
Dopiero przyszedł. |
00:20:43 |
Piszą, że mnie odrzucili. |
00:20:46 |
Co takiego? |
00:20:51 |
/Arthur Lewis. |
00:20:55 |
/Mogę wiedzieć, dlaczego? |
00:20:59 |
Dobrze. |
00:21:04 |
Arthur, mówią, |
00:21:13 |
- Żartuje pan? |
00:21:28 |
Celująco zdałem wszystkie testy. |
00:21:38 |
Liczyłem na to. |
00:21:40 |
Wiecie? |
00:21:43 |
Co ja teraz zrobię |
00:21:46 |
Mamy tu wiele świetnych możliwości. |
00:21:49 |
Dostaliśmy fundusze na projekt optyki |
00:21:53 |
Świetnie się do tego nadajesz. |
00:21:56 |
Prawie kierownicze stanowisko, |
00:22:26 |
Zawsze pozostaje mi Mars. |
00:22:39 |
Zanim zdążyłam go wypytać, |
00:22:47 |
Co ty wyprawiasz? |
00:22:49 |
Daj spokój. |
00:22:52 |
- Spisałaś jego tablice rejestracyjne? |
00:22:56 |
Masz ojca gliniarza. |
00:22:58 |
Byłam trochę przytłoczona. |
00:23:00 |
Więc ktoś na świecie, |
00:23:04 |
Cicho. |
00:23:05 |
Tak. |
00:23:07 |
- Powiedział, w jaki sposób umrze? |
00:23:12 |
/Zaproponował ci walizkę |
00:23:15 |
Tak. Powiedział, że to milion dolarów |
00:23:23 |
Jak wyglądał? |
00:23:25 |
- Nie chcesz wiedzieć. |
00:23:30 |
Musiał zostać poparzony, |
00:23:35 |
- Naprawdę? |
00:23:40 |
- Robisz mnie w konia? |
00:23:42 |
- Tak. |
00:23:46 |
Spóźnimy się na sztukę. |
00:23:49 |
- Zamknę to w piwnicy. |
00:23:57 |
- Chciałabym kupić Plac św. Karola. |
00:24:05 |
- Dobry wieczór, pani Lewis. |
00:24:09 |
Pan Steward się zjawił? |
00:24:13 |
Tak, był. |
00:24:15 |
Więc co to robi? |
00:24:19 |
Nic wyjątkowego. |
00:24:22 |
Dał ci klucz do kopuły? |
00:24:27 |
Zadajesz bardzo dużo pytań. |
00:24:33 |
A ty unikasz odpowiedzi. |
00:24:35 |
Nie pozwalaj sobie, dobrze. |
00:24:39 |
- Tak jest. |
00:24:42 |
- Dziękuję, Dana. |
00:24:47 |
- To twoje. |
00:24:49 |
Moja kolej. |
00:24:52 |
Był bardzo uroczy. |
00:24:54 |
Nadal wierzę, że dałby nam |
00:25:06 |
/Po wsze czasy i na zawsze. |
00:25:09 |
/A więc... |
00:25:12 |
Do dzieła. |
00:25:28 |
Więc co o tym myślisz? |
00:25:32 |
On nie ma z tego żadnych korzyści. |
00:25:36 |
Więc to oszust. |
00:25:39 |
Nie dajesz komuś stu dolarów tak po prostu. |
00:25:43 |
Może to wariat? |
00:25:47 |
i używa nas jako wymówki, |
00:25:51 |
i zwalić winę na nas? |
00:25:52 |
Powinniśmy zadzwonić na policję? |
00:25:55 |
Jeśli komuś powiemy, |
00:25:59 |
- Tak powiedział? |
00:26:03 |
- Wracajmy do domu. |
00:26:17 |
Skonstruowanie tego |
00:26:20 |
Anodowane aluminium, hartowane szkło. |
00:26:23 |
Wygląda na drogie. |
00:26:29 |
No, proszę. |
00:26:36 |
- Co robisz? |
00:26:42 |
Zobaczmy. |
00:27:07 |
Puste. |
00:27:09 |
Żadnego przekaźnika ani radia. |
00:27:12 |
Jeśli teraz przyciśniemy guzik, |
00:27:15 |
Wiesz co? Złóż to z powrotem. |
00:27:19 |
- Co ci zależy? |
00:27:21 |
Tak czy owak, przyjdzie po to. |
00:27:23 |
Powiedział, że zabierze urządzenie, przeprogramuje |
00:27:28 |
Nie wiem, co przeprogramuje |
00:27:38 |
Zamierzasz przycisnąć czy nie? |
00:27:43 |
To nie moja decyzja. |
00:27:48 |
Tylko nasza wspólna |
00:27:49 |
i nigdy bym tego nie zrobiła |
00:27:54 |
Nie zapomnij wyłączyć |
00:27:58 |
- Lubię, kiedy są zapalone. |
00:28:02 |
Podtrzymują świąteczny nastrój, |
00:28:06 |
- Moglibyśmy umrzeć. |
00:28:12 |
Dobrze. |
00:28:37 |
O czym myślisz? |
00:28:42 |
Myślę, że nigdy nie zobaczę |
00:28:50 |
Czemu tak mówisz? |
00:28:53 |
Bądź realistą, Arthur. |
00:28:58 |
Bóg wie, że oboje wydajemy |
00:29:02 |
Moglibyśmy żyć tak, jak pragniemy. |
00:29:07 |
Kochanie, czy do szczęścia |
00:29:12 |
Nie potrzebujemy, ale wyobraź sobie, |
00:29:16 |
Moglibyśmy zapewnić byt |
00:29:20 |
Nie muszę wiecznie pracować dla NASA. |
00:29:27 |
Czy kiedyś wyjedziemy z Richmond? |
00:29:46 |
Będę musiała przełożyć |
00:29:51 |
- Potrzebujesz tej operacji. |
00:29:55 |
... nie stać nas na nią. |
00:29:58 |
Więc przyciśnij guzik. |
00:30:03 |
Boję się. |
00:30:07 |
Norma, czemu się boisz? |
00:30:11 |
Nie widziałeś jego twarzy. |
00:30:15 |
- Dzwonię na policję. |
00:30:18 |
Jasne, bo nici z umowy. |
00:30:19 |
Skąd, do diabła, będzie wiedział, |
00:30:22 |
Założył nam podsłuch? |
00:30:27 |
Każda druhna dostaje to w prezencie. |
00:30:34 |
Doktor Powell wstanie i zapyta, |
00:30:37 |
a kto nie, i wszyscy będą się śmiać, |
00:31:03 |
/Byliśmy w sklepie spożywczym, |
00:31:08 |
- Gdzie jest? |
00:31:10 |
/Wsadzili ją do furgonetki |
00:31:13 |
Dobrze... posłuchaj, |
00:31:17 |
/- Po prostu zniknęła, Jeffrey! |
00:31:56 |
Sprawdziłem go w pracy. |
00:32:02 |
Więc załóżmy, |
00:32:05 |
Naciśniemy przycisk, |
00:32:09 |
i możemy być odpowiedzialni |
00:32:16 |
Czy będziemy mogli z tym żyć? |
00:32:24 |
- A jeśli to będzie czyjeś dziecko? |
00:32:29 |
A może sąsiedzi |
00:32:33 |
- Znasz ich? |
00:32:40 |
Co to znaczy, |
00:32:44 |
Znasz mnie? |
00:32:47 |
Lepiej, niż ty sam. |
00:32:52 |
- Znasz Waltera? |
00:33:05 |
Co chcesz zrobić, Norma? |
00:33:18 |
To zwykła skrzynka. |
00:33:27 |
Pogotowie 997. |
00:33:31 |
Przepraszam, proszę mówić wolniej. |
00:33:36 |
Więc usłyszała pani głośne krzyki, |
00:33:50 |
Usłyszałam strzał. |
00:33:52 |
Potem wybiegł frontowymi drzwiami z walizką |
00:33:56 |
Proszę wrócić do domu. |
00:34:04 |
Jimmy, sprawdź jej puls. |
00:34:40 |
Odsuń się! |
00:34:42 |
Odejdź od drzwi! |
00:34:54 |
Jezu. |
00:34:55 |
Już dobrze. |
00:35:16 |
- Witam, pani Lewis. |
00:35:21 |
Mogę wejść? |
00:35:34 |
Dzień dobry. |
00:35:46 |
Proszę wybaczyć, |
00:35:48 |
Możemy? |
00:36:00 |
Mają państwo klucz? |
00:36:05 |
Dziękuję. |
00:36:10 |
Proszę bardzo, milion dolarów. |
00:36:19 |
Mogą państwo przeliczyć. |
00:36:22 |
- Czy ktoś...? |
00:36:26 |
- Tak. |
00:36:31 |
Powiedział pan, że urządzenie |
00:36:34 |
Tak jest. |
00:36:35 |
Więc co teraz? |
00:36:38 |
Tak, pani Lewis. |
00:36:41 |
Ale mogę obiecać, że oferta zostanie |
00:37:12 |
Nie. |
00:37:22 |
Nie chcemy tych pieniędzy. |
00:37:25 |
Przykro mi, panie Lewis. |
00:37:32 |
Miłego dnia. |
00:37:37 |
Otwieraj. |
00:37:41 |
Otwieraj drzwi! |
00:37:51 |
Mam jego numery. |
00:38:01 |
- O czym myślisz, Norma? |
00:38:05 |
To znaczy, że jesteśmy następni? |
00:38:10 |
Ja po prostu... |
00:38:17 |
- To Walter. |
00:38:18 |
Schowaj pieniądze do sejfu. |
00:38:35 |
Nie dzisiaj. |
00:38:41 |
Umyj swoje pudełko śniadaniowe, dobrze? |
00:38:47 |
Mamy kolejne rodzinne zabójstwo. |
00:38:50 |
- Tym razem to żona. |
00:38:54 |
Ofiara to Diane Carnes, 31 lat, |
00:38:59 |
Znaleźli jej małą dziewczynkę, |
00:39:03 |
- Mąż? |
00:39:06 |
Sąsiedzi widzieli, jak wybiegł frontowymi drzwiami |
00:39:11 |
- Był już karany? |
00:39:15 |
Mąż to Jeffrey Carnes, |
00:39:19 |
- Jest naukowcem rakietowym. |
00:39:26 |
Naprawdę? |
00:40:47 |
Już nie boli. |
00:41:19 |
- Wesołych Świąt, proszę pana. |
00:41:29 |
/Klub golfowy Maynard wita was |
00:41:38 |
Wszystko to na kolację przedślubną? |
00:41:43 |
- Impreza z tortem za domem? |
00:41:55 |
Moja mała dziewczynka. |
00:41:58 |
Patrzcie, jak ona chodzi. |
00:42:00 |
- Unosisz się nad ziemią. |
00:42:05 |
Mikołaj przybył wcześniej |
00:42:07 |
Owszem, mamo. |
00:42:09 |
- Jak się masz, Dick? |
00:42:10 |
Dobrze cię widzieć. |
00:42:12 |
Cześć, Lana. |
00:42:13 |
- Arthur, czy Norma nadal obcina ci włosy? |
00:42:18 |
Kochanie, nie puszczą cię w kosmos |
00:42:22 |
- Mamo, teraz wszyscy takie noszą. |
00:42:26 |
Zapomnijmy o tym. |
00:42:29 |
- Stamtąd w środku. |
00:42:32 |
Pewnie. |
00:42:34 |
Wybaczcie. |
00:42:35 |
Czy mogę prosić was o uwagę? |
00:42:39 |
Chcielibyśmy podziękować wszystkim |
00:42:43 |
jak na tę porę roku, |
00:42:46 |
Powiedziano mi, |
00:42:48 |
bo przed nami |
00:42:53 |
Przyjaciele panny i pana młodych |
00:42:59 |
a skoro mamy okres świąteczny, |
00:43:01 |
pomyśleliśmy, że dobrym pomysłem będzie |
00:43:05 |
- Dobrze, Lana... |
00:43:08 |
- Dobrze, tak zrobię. |
00:43:12 |
- Zna się na tym. |
00:43:17 |
Dobrze, zaczynamy. |
00:43:21 |
Mój zięć. |
00:43:24 |
Chodź. |
00:43:27 |
Chodź tutaj, Arthur. |
00:43:30 |
Proszę państwa, nie ukartowałem tego. |
00:43:35 |
Wybieraj swój prezent, szczęściarzu. |
00:43:39 |
- Mam wybrać jeden z tych? |
00:43:42 |
Tylko zostaw kije golfowe. |
00:43:45 |
Możesz wziąć kije, śmiało. |
00:44:06 |
Chyba wezmę to pudełko, tutaj. |
00:44:11 |
W środku jest ładny prezent. |
00:44:13 |
W porządku, losujmy dalej. |
00:44:18 |
Tajemniczy. |
00:44:22 |
Więc? |
00:44:25 |
Nie, zabierzemy go do samochodu |
00:44:29 |
- Nie. |
00:44:30 |
Musisz otworzyć tutaj. |
00:44:33 |
Dalej, otwórz. |
00:44:50 |
Arthur, to on. |
00:44:52 |
Co to jest? |
00:44:56 |
- Tak. |
00:44:58 |
Nie, to żart dla wąskiego kręgu. |
00:45:04 |
Nieźle. W porządku. |
00:45:07 |
Też robimy sobie prywatne zdjęcia, |
00:45:10 |
Zachowajcie te szaleństwa dla siebie. |
00:45:14 |
Jeśli to jest kolacja przedślubna, |
00:45:23 |
"Zdumiewająca Fantastyka Naukowa". |
00:45:32 |
Komiks "The day of the Moron"? |
00:45:34 |
Tak. |
00:45:46 |
Co jeszcze zbiera? |
00:45:50 |
Ma rzeczy na temat Marsa w piwnicy. |
00:45:54 |
Tak. |
00:46:23 |
Co twój tata ma wspólnego |
00:46:25 |
Pomógł skonstruować kamerę. |
00:46:27 |
Skonstruowali kamerę, |
00:46:31 |
Skanuje pojedynczy obraz z każdego kąta |
00:46:37 |
- Jak sprowadzają zdjęcia z Marsa na Ziemię? |
00:46:41 |
Znaleźli sposób na przetworzenie danych |
00:46:46 |
- Ile zajmuje transmisja sygnału? |
00:46:51 |
Sygnał przemierzał 92 miliony kilometrów |
00:46:57 |
Testowali to rok temu |
00:47:11 |
Słuchaj, sądzę, że nie powinniśmy |
00:47:15 |
Sprawdźmy, jak twoja nowa stopa |
00:47:26 |
Każda dostatecznie |
00:47:29 |
jest nieodróżnialna od magii. |
00:47:33 |
Trzecie prawo Arthura C. Clarke'a. |
00:47:58 |
Arthur, zrobiłeś |
00:48:04 |
- Nie wiem, co by zrobiła bez ciebie. |
00:48:09 |
- Naprawdę nie wiem. |
00:48:12 |
Dziękuję. |
00:48:57 |
Naprawdę udane przyjęcie, Dick. |
00:49:00 |
Nie płacę za nie. |
00:49:02 |
- Nie płacisz. |
00:49:05 |
Jak to załatwiłeś? |
00:49:08 |
Mógłbyś sprawdzić dla mnie |
00:49:12 |
To czarny sedan. |
00:49:14 |
- Możesz sprawdzić, do kogo należy? |
00:49:17 |
Ktoś kręci się koło domu. |
00:49:20 |
To pewnie nic takiego, |
00:49:22 |
Warto sprawdzić. |
00:49:42 |
Co to za dzieciak? Pokazywał mi znak pokoju. |
00:49:46 |
- Norma nic ci nie mówiła? |
00:49:52 |
Upokorzył ją przy całej klasie. |
00:50:12 |
Nos panu krwawi. |
00:50:15 |
Dziękuję. |
00:50:19 |
Mogę czymś pani służyć? |
00:50:22 |
Mówił pan, |
00:50:27 |
Tak. |
00:50:36 |
Halo? |
00:50:38 |
/Pani Lewis, witam. |
00:50:42 |
/Widzę, że pani mąż |
00:50:48 |
Mam wielu pracowników. |
00:50:50 |
/Proszę posłuchać, |
00:50:51 |
nie chcemy, |
00:50:54 |
Jeśli nie chcieliście, |
00:50:57 |
nie trzeba było |
00:50:59 |
/Nie chcemy więcej kłopotów, dobrze? |
00:51:03 |
Obawiam się, że kłopoty znalazły was, |
00:51:06 |
Zawsze istnieją konsekwencje. |
00:51:09 |
/Test będzie trwał aż do |
00:51:13 |
Co mamy teraz zrobić? |
00:51:17 |
Słuchać swojego sumienia. |
00:51:22 |
/Życzę dobrej zabawy na przyjęciu. |
00:51:57 |
Co powiedziałeś mojej żonie? |
00:52:01 |
Uważasz, że to śmieszne? |
00:52:04 |
Bawi cię nabijanie się |
00:52:07 |
To dla ciebie zabawne? |
00:52:09 |
Nie, panie Lewis. |
00:52:22 |
Arthur... |
00:52:39 |
W porządku, synu? |
00:52:48 |
Dziękuję. |
00:53:14 |
Dana. |
00:53:15 |
Wróciliśmy. |
00:53:20 |
- Masz jak wrócić do domu? |
00:53:23 |
Arthur cię odwiezie. |
00:53:27 |
Dziękuję. |
00:53:35 |
Dokąd cię odwieźć? |
00:53:37 |
Motel przy drodze numer 95. |
00:53:41 |
Mieszkasz w motelu? |
00:53:43 |
Tak, rodzice kupili nowy dom, |
00:54:06 |
Ma pan krew na rękach. |
00:54:11 |
- Co chcesz przez to powiedzieć? |
00:54:14 |
... są poplamione krwią. |
00:54:19 |
Tak, wdałem się dziś w bójkę. |
00:54:21 |
Wszystkim narobiłem wstydu |
00:54:27 |
Ktoś przycisnął |
00:54:32 |
- Dlaczego tak mówisz? |
00:54:39 |
Wyciąganie pochopnych wniosków |
00:54:44 |
Cóż, już mam wielkie kłopoty. |
00:54:51 |
- I co pan zrobi? |
00:54:56 |
Proszę iść w stronę światła. |
00:55:02 |
- Światła? |
00:55:05 |
Aż pana oślepi. |
00:55:10 |
Co to za światło? |
00:55:14 |
Nie pamiętam. |
00:55:19 |
Nie pamiętam. |
00:55:34 |
Dana? |
00:55:41 |
Dana! |
00:55:46 |
Dana? |
00:55:50 |
Jezu Chryste. |
00:56:33 |
Nic ci nie jest? |
00:56:34 |
Musi pan stąd uciekać. |
00:56:38 |
Spokojnie, o czym ty mówisz? |
00:56:40 |
Teraz tylko jedna osoba |
00:56:43 |
Proszę popatrzeć w lustro. |
00:56:47 |
Dana! Dana! |
00:56:54 |
/Pierwsze zdjęcie miejsca lądowania na Marsie, |
00:57:10 |
/20 lipca 1969 roku, dostaliśmy transmisję |
00:57:21 |
/Dzisiejsze lądowanie jest spełnieniem marzenia, |
00:57:29 |
/Ta misja może umożliwić największe odkrycie |
00:57:37 |
/Dowody na istnienie życia |
00:57:41 |
/Jeśli sondy "Viking 1" i "Viking 2" |
00:57:48 |
/to odkryją inne tajemnice wszechświata, |
00:57:54 |
/otworzą nowe możliwości dla eksploracji |
00:58:00 |
/która poprawi jakość życia tu, na Ziemi. |
00:58:05 |
/Nasze osiągnięcia w kosmosie przedstawiają |
00:58:10 |
/ale odzwierciedlają to, |
00:58:15 |
/Nasz charakter, naszą zdolność |
00:58:19 |
/jak i naszą wolę do sięgania |
00:58:26 |
Norma. |
00:58:29 |
Mówiłaś, że gdzie poznałaś Danę? |
00:58:33 |
Na wycieczce do Centrum Kennedy'ego |
00:58:36 |
Właśnie. |
00:58:37 |
Powiedziała, że jest z Richmond? |
00:58:39 |
- Tak, wracałyśmy tym samym autobusem. |
00:58:44 |
Nazywa się Sara Mathews. |
00:58:57 |
Nazwał ich pracownikami? |
00:59:00 |
Tak. |
01:00:28 |
/- Witaj, Norma. |
01:00:34 |
Czy mąż powiedział ci, |
01:00:39 |
Nie, nie powiedział. |
01:00:41 |
/Mam nadzieję, dla twojego dobra, |
01:00:44 |
/Bo zapewniam cię, |
01:00:48 |
Dzięki pańskim pracownikom? |
01:00:51 |
Czy Dana jest jedną z nich? |
01:00:53 |
/Jak już mówiłem, |
01:00:59 |
Możemy się zobaczyć osobiście? |
01:01:06 |
/- Patrzę teraz na ciebie. |
01:01:12 |
/Jestem w twoim ogródku za domem. |
01:01:42 |
Nadal pan tam jest? |
01:01:50 |
/Panie Steward? |
01:02:11 |
Chwileczkę, żeby wszystko było jasne. |
01:02:15 |
Od miesięcy korzystacie |
01:02:18 |
a teraz chcecie lądownik księżycowy |
01:02:21 |
Zgadza się. |
01:02:23 |
- Działania NSA... |
01:02:26 |
Działania te będą od czasu do czasu |
01:02:31 |
Nie mogę jednak ujawnić, |
01:02:36 |
Uważam, że to oburzające. |
01:02:40 |
Nie. |
01:02:46 |
- Sprawdziłeś te numery rejestracyjne? |
01:02:49 |
To rządowe numery rejestracyjne |
01:02:55 |
NSA? |
01:02:59 |
Jezu Chryste. |
01:03:03 |
Co to? |
01:03:04 |
Zamordowana żona. |
01:03:08 |
Z bardzo bliska. |
01:03:10 |
Ktokolwiek ją zastrzelił, |
01:03:13 |
i wpakował jej kulę |
01:03:16 |
Jej mąż pracuje w Langley. |
01:03:21 |
- Jakieś oznaki walki? |
01:03:24 |
Nie było naskórka pod paznokciami |
01:03:30 |
Kiedy zginęła? |
01:03:32 |
Sąsiedzi usłyszeli strzał o 16:45. |
01:03:38 |
Czemu cię to interesuje, Arthur? |
01:03:43 |
Możesz zabrać mnie |
01:03:50 |
Twoja siostra paskudnie się czuje |
01:03:54 |
Arthur też. |
01:03:56 |
Posłuchaj, ojciec i ja |
01:03:59 |
że jesteś silna |
01:04:03 |
Nawet po twoim wypadku. |
01:04:06 |
czy czasami nie zapominamy o tym, |
01:04:11 |
Wszystko jest w porządku. |
01:04:22 |
NSA pozwala mu na to. |
01:04:24 |
Testują szczęśliwe małżeństwa |
01:04:27 |
Idź do biblioteki Richmond. |
01:04:30 |
Nikomu nie ufaj. |
01:04:34 |
O Boże, ona krwawi. |
01:04:37 |
Wielkie Nieba. |
01:04:41 |
Kim jest ta kobieta, Norma? |
01:04:46 |
Nie znam jej, mamo. |
01:04:50 |
Mam mnóstwo spraw |
01:04:54 |
Odwieźć cię do domu? |
01:05:10 |
Nie dotykaj. |
01:05:12 |
To on. |
01:05:13 |
Jest kierownikiem PR-u w Langley. |
01:05:17 |
- Jak się nazywa? |
01:05:20 |
- Steward... |
01:05:23 |
- Możesz go sprawdzić? |
01:05:30 |
"Instrukcja Wykorzystania Zasobów Ludzkich." |
01:05:34 |
Numery ewidencyjne? |
01:07:51 |
/Pracownik NASA trafiony piorunem. |
01:08:10 |
/Dokumentalny zapis lądowania |
01:10:14 |
Przepraszam, szukam najbliższego wyjścia. |
01:10:18 |
Nie jest pan pracownikiem. |
01:10:25 |
- Jest pani jego żoną. |
01:11:00 |
- Czego on od nas chce? |
01:11:04 |
Testuje nas wszystkich. |
01:11:07 |
Proszę za mną. |
01:11:29 |
Są trzy przejścia, |
01:11:35 |
Wybierz przejście z rozwagą, |
01:11:39 |
bo istnieje tylko jedna |
01:12:35 |
Proszę usiąść, pani Lewis. |
01:13:02 |
Nieodróżnialne od magii. |
01:13:06 |
Pioruny uderzają w Ziemię |
01:13:11 |
Pojedynczy piorun, w ułamku sekundy, |
01:13:13 |
potrafi osiągnąć temperaturę |
01:13:19 |
To pięciokrotna temperatura |
01:13:25 |
To się panu przydarzyło? |
01:13:30 |
Tak. |
01:13:33 |
Teraz kontaktuję się z tymi, |
01:13:41 |
Co jest za pozostałymi dwoma? |
01:13:44 |
Wieczne potępienie. |
01:13:48 |
Jasne. |
01:13:54 |
Co poczułaś, kiedy pierwszy raz |
01:13:59 |
- Poczułam... |
01:14:02 |
- Poczułam... |
01:14:04 |
Miłość. |
01:14:08 |
- Poczułaś miłość? |
01:14:12 |
- Dlaczego? |
01:14:17 |
Z powodu całego bólu, |
01:14:24 |
Wyobraziłam sobie ten ból powiększony |
01:14:40 |
- A jeśli odmówię? |
01:14:48 |
Wybrałeś przejście numer 2. |
01:15:02 |
Zobaczyłam na pana twarzy ból |
01:15:10 |
Poczułam wszechogarniające |
01:15:16 |
bo wiedziałam, że już nigdy |
01:15:32 |
Weź mnie za rękę, Norma. |
01:17:34 |
Nie pamiętasz swego powrotu |
01:17:38 |
Przyjechałaś, weszłaś przez drzwi jak żywy trup. |
01:17:42 |
Poszłaś prosto do łóżka. |
01:17:45 |
Skąd wzięła się ta woda? |
01:17:48 |
- Czemu tata nie powie, co się stało? |
01:17:53 |
- Ale chcę... |
01:17:56 |
Dobrze. |
01:18:08 |
Powiesz mi, co się stało? |
01:18:11 |
Muszę się napić. |
01:18:29 |
/- Nadal idziemy? |
01:18:36 |
- Mogę ujawnić tylko część informacji. |
01:18:45 |
Niedługo po pierwszej |
01:18:49 |
twój kolega, Arlington Steward, |
01:18:51 |
został trafiony piorunem, |
01:18:55 |
Tak... i od tamtego czasu |
01:18:58 |
Teraz jest czymś innym. |
01:19:03 |
/Co masz na myśli? |
01:19:04 |
/Arlington Steward zmarł |
01:19:07 |
/jak został przyjęty |
01:19:10 |
/Kilka godzin po zabraniu jego ciała |
01:19:14 |
/pielęgniarka usłyszała głos, |
01:19:18 |
/To był śmiejący się człowiek. |
01:19:21 |
/Pan Steward zmartwychwstał |
01:19:26 |
/Wtedy został przeniesiony |
01:19:30 |
/Wkrótce zdaliśmy sobie sprawę, |
01:19:36 |
Co masz na myśli |
01:19:40 |
Jego ciało było zdolne do gojenia ran |
01:19:45 |
Starzenie się komórek zatrzymało się. |
01:21:01 |
Proszę pana, wybaczy pan, |
01:21:06 |
dlaczego skrzynka? |
01:21:12 |
Twój dom to skrzynka. |
01:21:15 |
Twój samochód to skrzynka |
01:21:18 |
Jeździsz nią do pracy |
01:21:23 |
Siedzisz w swoim domu, |
01:21:27 |
To zżera twoją duszą, |
01:21:31 |
które nieuchronnie |
01:21:35 |
Jest wkładane do ostatniej skrzynki, |
01:21:42 |
To dość przygnębiające, |
01:21:46 |
Więc nie myśl o tym |
01:21:48 |
Myśl o tym, |
01:21:55 |
Co się stanie, |
01:22:00 |
Przekażę rezultaty |
01:22:04 |
a wasz los spocznie |
01:22:07 |
Nie można powiedzieć, |
01:22:12 |
- Spójrz na mnie. |
01:22:15 |
Oprócz tego, co pan mówi, pańscy pracodawcy |
01:22:23 |
Lubię tajemnice. |
01:22:27 |
Ty nie? |
01:22:30 |
- Jak mamy zdać ten test? |
01:22:35 |
Po prostu nie naciskajcie przycisku. |
01:22:38 |
Jeśli wystarczająco wielu z was tego nie zrobi, |
01:22:42 |
Ale będzie więcej testów. |
01:22:45 |
/Idźcie prosto w stronę światła. |
01:22:52 |
Gdy wejdziecie w światło, poczujecie, |
01:22:56 |
Postarajcie się wstrzymać oddech. |
01:22:59 |
/Uczucie tonięcia wkrótce minie. |
01:23:30 |
Dokąd ich pan wysyła? |
01:23:33 |
Przygotowujemy się do kolejnego |
01:23:39 |
Wspominał pan wcześniej |
01:23:43 |
Jeśli istoty ludzkie |
01:23:46 |
by poświęcić osobiste pragnienia |
01:23:49 |
nie będziecie mieli szans |
01:23:52 |
a moi pracodawcy będą zmuszeni |
01:23:57 |
- Zrozumiano? |
01:24:45 |
Nie było mnie, Norma. |
01:24:49 |
Nie było mnie |
01:24:56 |
Co widziałeś? |
01:24:59 |
Co było w tym świetle? |
01:25:09 |
Nie da się tego |
01:25:14 |
To miejsce. |
01:25:21 |
Gdzieś pomiędzy. |
01:25:31 |
Jak ciepłe objęcie. |
01:25:37 |
Miejsce, gdzie kończy się chodnik. |
01:25:44 |
A rozpacz już nie rządzi |
01:26:12 |
Tato, co się dzieje? |
01:26:21 |
Naprawdę źle się czuję, Walter. |
01:26:47 |
Wciąż możesz się ocalić. |
01:26:50 |
Dla mnie jest już za późno, |
01:26:54 |
Jeffrey Carnes... |
01:26:58 |
Jeśli chcesz to przeżyć, |
01:27:03 |
Lepiej opuść pistolet, |
01:27:07 |
- Wsiadaj. |
01:27:37 |
- Tato? |
01:28:00 |
- Tato! |
01:28:03 |
Walter! |
01:28:30 |
To tajne dokumenty CIA. |
01:28:34 |
Podmioty badań i wolna wola. |
01:28:39 |
- Wylew w płacie czołowym? |
01:28:41 |
Nie wymyślił, jak dostać się |
01:28:44 |
- Krwawienie z nosa? |
01:28:46 |
Tak. |
01:28:48 |
Więc to jest ograniczone |
01:28:51 |
Żyje wewnątrz 70-letniego człowieka? |
01:28:53 |
Dlatego usadowił się w Langley. |
01:28:56 |
Wojsko, CIA, FBI, NASA. |
01:29:02 |
- Więc można go zabić? |
01:29:32 |
Dokąd jedziemy? |
01:29:33 |
To porwało twojego syna, |
01:29:37 |
Co? |
01:29:37 |
Ale wiem, gdzie go ukrywa. |
01:29:42 |
Pracownicy Stewarda |
01:29:44 |
To węzeł komunikacyjny. |
01:29:54 |
/TRYPTYK WODNYCH TRUMIEN |
01:29:55 |
/Podmioty badań muszą wybrać |
01:29:58 |
/TRANSMISJA PRZEJŚCIA |
01:29:59 |
/... analiza określi los podmiotu badań. |
01:30:01 |
/"Instrukcja Wykorzystania Zasobów Ludzkich." |
01:30:04 |
Ty nacisnąłeś przycisk |
01:30:08 |
- Moja żona. |
01:30:14 |
A teraz nie żyje? |
01:30:18 |
- Zabiłeś ją? |
01:30:21 |
- Jak to? |
01:30:25 |
Pomiędzy moją żoną i córką. |
01:31:15 |
- Był ktoś z nim w samochodzie? |
01:31:32 |
/Naprzód! |
01:32:23 |
/Opuścić broń! |
01:32:29 |
/Szybciej! Szybciej! |
01:32:38 |
Arthur! Arthur, posłuchaj, |
01:32:42 |
może mieć większe znaczenie, |
01:34:09 |
Proszę, usiądźcie. |
01:34:14 |
- Gdzie jest nasz syn? |
01:34:18 |
Zaraz o nim porozmawiamy. |
01:34:30 |
Chciałbym, żebyście wiedzieli, |
01:34:33 |
że darzę was najgłębszym |
01:34:40 |
Daliście mi nadzieję. |
01:34:44 |
Ale niezmiernie mi przykro, |
01:34:52 |
Obawiam się, |
01:34:54 |
że dwa z podstawowych zmysłów |
01:34:58 |
Nie widzi ani nie słyszy. |
01:35:08 |
Gdzie on jest? |
01:35:11 |
- Co z nim zrobiłeś? |
01:35:16 |
Jestem tylko naczyniem. |
01:35:19 |
Przedstawię wam teraz |
01:35:24 |
Pierwsza: możecie spędzić resztę życia, |
01:35:30 |
a wasz syn będzie żył |
01:35:33 |
To nieodwracalne. |
01:35:35 |
Nigdy więcej nie usłyszy waszych głosów, |
01:35:54 |
Druga możliwość: |
01:35:58 |
W komorze tego rewolweru |
01:36:02 |
Może pan wystrzelić go |
01:36:06 |
W chwili, gdy duch opuści twoje ciało, |
01:36:18 |
Milion dolarów zostanie wpłacone na konto |
01:36:22 |
kiedy skończy osiemnaście lat. |
01:36:26 |
Proszę mi pozwolić się zabić. |
01:36:31 |
Przykro mi. |
01:36:37 |
Arthur, musisz strzelić z rewolweru. |
01:36:41 |
Albo Walter spędzi życie |
01:37:08 |
Może mnie pan zabić, panie Lewis. |
01:37:10 |
Skaże pan swojego syna |
01:37:13 |
Pójdzie pan do więzienia |
01:37:17 |
Jestem tylko pracownikiem. |
01:37:25 |
Kto? |
01:37:28 |
- Arthur, proszę, nie. |
01:37:31 |
Nie rób tego. |
01:37:33 |
Miłego dnia. |
01:37:58 |
Panie Steward? |
01:38:05 |
Czy będzie mi wybaczone? |
01:38:10 |
Nie wiem. |
01:38:13 |
Wiem, że podziwia pani pisarstwo |
01:38:18 |
Być może te słowa |
01:38:22 |
"Są dwa sposoby, |
01:38:26 |
"Wolni lub nie". |
01:38:30 |
"Wybór należy do nas." |
01:38:45 |
Pozwoliłeś mi ujrzeć |
01:38:50 |
Ponieważ to jest czyściec, |
01:38:54 |
a ty jesteś tu, |
01:39:18 |
Wasz syn jest zamknięty |
01:39:29 |
Kochanie, słyszysz nas? |
01:39:34 |
Jest tam ktoś? |
01:39:37 |
/- Jest tam ktoś? |
01:39:40 |
Nie widzę! |
01:39:51 |
- Skarbie... |
01:40:00 |
Walter! Odsuń się od drzwi, |
01:40:06 |
Pomocy! |
01:40:08 |
/- Walter! |
01:40:13 |
Arthur, przestań. |
01:40:16 |
/- Arthur, przestań. |
01:40:22 |
Arthur... Arthur! |
01:40:25 |
/- Mamo, tato, proszę! |
01:40:33 |
Nie mogę... |
01:40:38 |
Nie mogę. |
01:40:57 |
O Boże. |
01:42:17 |
- Nie mogę tego zrobić. |
01:42:22 |
To jedyny sposób. |
01:42:25 |
Nie ma innego wyjścia. |
01:42:30 |
- Uśmiechnął się do nas. |
01:42:34 |
Kiedy zapytałeś o życie po śmierci, |
01:42:42 |
Tak? |
01:42:49 |
Kocham cię i tak mi przykro, |
01:42:57 |
Nic nie zrobiłaś. |
01:43:00 |
Więc nie przepraszaj. |
01:43:04 |
Kocham cię i nie żałuję niczego, |
01:43:16 |
Będę liczyć dni... do czasu, |
01:43:20 |
kiedy mój Arthur |
01:43:32 |
Nacisnę go. |
01:43:50 |
Aż się znowu spotkamy. |
01:43:58 |
Zróbmy to. |
01:44:38 |
Pogotowie 997. |
01:44:42 |
Usłyszała pani wystrzał? |
01:44:47 |
Ulica Park, numer 7321, |
01:44:56 |
Dzień dobry, pani Weller. |
01:44:59 |
Czy mogę wejść? |
01:45:20 |
Walter, mówi tata. |
01:45:23 |
Słyszysz mnie? |
01:45:32 |
Walter! |
01:45:39 |
Jeśli mnie słyszysz, krzyknij. |
01:45:42 |
Połóż ręce na głowie |
01:45:46 |
/Tato! Halo! |
01:45:49 |
Jestem tu, kochanie. |
01:45:54 |
Powiedziałem, ręce na głowę |
01:47:09 |
Walter jest na górze. |
01:47:12 |
Zapewnili mnie, |
01:47:58 |
Tłumaczenie: Sabat1970 |
01:48:02 |
Korekta: martek76 |
01:48:09 |
Scenariusz i reżyseria: |
01:48:14 |
Na podstawie opowiadania "Button, Button" |
01:48:46 |
Zdjęcia: |
01:49:01 |
Muzyka: |
01:49:19 |
Wystąpili: |
01:49:24 |
.:: Napisy24 - Nowy Wymiar Napisów ::. |