Brothers Solomon The

pl
00:00:02 Korekta: djdzon
00:00:06 >
00:00:12 Synchro do wersji:
00:00:32 /Od czego zaczniemy?
00:00:34 /Dobrze byłoby dać zdjęcie.
00:00:37 /Wstawmy takie, na którym się uśmiechamy.
00:00:40 /Nieźle.
00:00:42 /Dwóch braci płci męskiej...
00:00:45 /To wynika ze słowa "bracia".
00:00:47 /Wiem, ale powinniśmy to podkreślić.
00:00:51 /O nas.
00:00:52 /Co wpiszesz?
00:00:54 /Mama umarła, kiedy byliśmy mali.
00:00:57 /Wychowani przez ojca.
00:00:58 /Przeprowadzka na Arktykę w wieku 10 lat.
00:01:00 /Lata na Antarktydzie.
00:01:03 /Wykształcenie.
00:01:05 /Nauka w domu.
00:01:06 /Doktorzy Filozofii.
00:01:08 /Opisać siebie.
00:01:11 /Energiczni, optymistyczni, super...
00:01:14 /- Jakie to słowo?
00:01:16 /Właśnie.
00:01:17 /Opisz swój ideał partnera.
00:01:20 /- Dobra, na co możemy liczyć?
00:01:24 /Kobieta.
00:01:26 /- Zajebiście.
00:03:40 - 64,89.
00:03:43 Już zapłacone.
00:03:44 Kto zapłacił?
00:04:01 Patrzyłem, jak pracujesz
00:04:06 Dziękuję, ale naprawdę
00:04:09 Czego?
00:04:12 To twoje.
00:04:13 Nie należą do mnie.
00:04:15 Jedyne, co mam, to sposobność poznania
00:04:23 - Podjedziemy pod samochód?
00:04:28 Nie chcę być niegrzeczny,
00:04:31 Odczep się, albo zawołam
00:04:34 Obawiam się, że tak nic nie zdziałasz.
00:04:39 Podatnicy mogą stać gdzie chcą.
00:04:41 - Ochrona!
00:04:45 Nieważne, ile podatków płacisz.
00:05:03 Uda ci się.
00:05:05 Nie myśl o porażkach.
00:05:10 Boże, mam nadzieję, że zrobię
00:05:17 Co za ulga, wyglądasz jak na zdjęciu.
00:05:20 Dziękuję, miło mi cię poznać.
00:05:25 To takie słodkie.
00:05:27 Chciałabym, żebyś poznał mojego tatę.
00:05:41 Miło mi pana poznać.
00:05:47 Robiłem co do joty, jak radziłeś.
00:05:50 Wszystko wydawało się iść świetnie.
00:05:53 Ale kiedy przeszedłem do pocałunku,
00:05:55 stał się bardzo sztywny, bardzo chłodny.
00:05:58 Przykro mi.
00:06:00 Myślisz, że popełniłem jakiś błąd?
00:06:02 Okazując największy szacunek,
00:06:06 To nigdy nie jest błędem.
00:06:10 - Byłeś w sklepie?
00:06:13 Wydałem jakieś 200 dolców.
00:06:15 - Wydębiłeś numery?
00:06:18 Ale wylądowałem w pokoju ochrony.
00:06:21 Co?
00:06:22 Widocznie w oczach sklepu
00:06:27 Wiedzieli, że opłacasz podatki?
00:06:30 Wiedzieli.
00:06:31 I mimo tego zamknęli cię?
00:06:35 To ja chyba nie rozumiem
00:06:38 Wiem.
00:06:40 To dla mnie wielka tajemnica.
00:06:45 Ale wiesz co?
00:06:47 Nie mamy za co żałować.
00:06:50 Będąc sobą odwaliłem kawał
00:06:57 Kocham uczyć się od ciebie.
00:06:59 A ja kocham cię uczyć.
00:07:11 Wiadomość z 17:43.
00:07:15 Przestawiłem na czas wojskowy.
00:07:17 Świetnie.
00:07:18 /Mówi doktor Mettler z Arktycznego Banku Danych.
00:07:23 Robi się.
00:07:32 Około -10 stopni.
00:07:36 Wiadomość z 23.43.
00:07:40 /Mówi Jim z Movie Time Video.
00:07:42 /Chciałem przypomnieć, że macie do
00:07:50 Super, teraz nawet wypożyczalnia się wkurzyła.
00:07:52 Wiadomość z 20:43.
00:07:55 - 20:43, podoba mi się to.
00:07:59 /Dean, John, mówi wasz ojciec.
00:08:02 /Jestem w szpitalu stowarzyszenia Day Jacka.
00:08:04 /Źle się czułem, więc pojechałem
00:08:09 /Właściwie to druzgocące wieści.
00:08:12 /Chciałbym, żebyście wiedzieli, jak bardzo
00:08:17 /Przyjedźcie najszybciej, jak możecie.
00:08:22 O mój Boże.
00:08:56 Przepraszam, nasz ojciec prawdopodobnie
00:09:03 - Proszę.
00:09:06 Miłego seansu.
00:09:09 Ktoś dzwonił o zaległości
00:09:13 - Dobra, jak się nazywacie?
00:09:18 Wszystko zapłacone,
00:09:22 Właściwie,
00:09:25 macie darmowy film.
00:09:27 "Poczuj się jak mamuśki."
00:09:46 Tato...
00:09:52 Wydawało się być dobrze, a nagle...
00:09:56 Jakieś 10 minut temu zapadł w śpiączkę.
00:10:00 Nawet nie 10 minut.
00:10:03 Albo nawet 6.
00:10:06 Przyjechaliśmy najszybciej jak mogliśmy.
00:10:14 - Nie jest dobrze.
00:10:17 Nie, z jego śpiączką w porządku.
00:10:19 Wcale mnie to nie zaskakuje.
00:10:21 Tata, we wszystkim jest dobry.
00:10:24 Jest niesamowity.
00:10:25 W beznadziejnej sprawie
00:10:29 Teraz na pewno cieszy się,
00:10:35 Tak, wydaje się bardzo energiczny,
00:10:40 Mówił mi, jak bardzo jest z was dumny.
00:10:45 O swojej pracy dla rządu,
00:10:50 i o jej tragicznej śmierci.
00:10:53 - O wszystkim ci opowiedział.
00:10:56 Niezwykły facet,
00:11:00 Chyba nad niczym nie ubolewał.
00:11:02 Nie, mówił coś o tym,
00:11:10 nie pamiętam dokładnie.
00:11:12 Gdybyście byli trochę wcześniej...
00:11:15 Znamy oś czasową.
00:11:22 Cześć, tato.
00:11:25 Wyglądasz dobrze.
00:11:27 Naprawdę dobrze.
00:11:30 Szkoda, że nie ma uroczystości
00:11:37 Przepraszam.
00:11:39 Myślałem o tym, co powiedział doktor Wang.
00:11:42 Tata chciałby,
00:11:47 Nie o zaległościach, o wnuku.
00:11:52 Nie ma to charakteru naukowego,
00:11:56 ale czasami ludzie trzymają się,
00:12:01 Kamień milowy?
00:12:02 Tak.
00:12:03 Jak rocznica, albo urodziny...
00:12:07 Albo dziecko spłodzone dla ciebie?
00:12:13 Może.
00:12:19 Jak mamy spłodzić dziecko?
00:12:22 Nie mamy powodzenia u kobiet.
00:12:25 Wiem o tym.
00:12:27 Ale wcześniej staraliśmy się
00:12:32 teraz będziemy sypiać
00:12:39 Ręce.
00:12:50 "Spłodzić dziecko dla taty" na trzy.
00:12:53 Raz, dwa, trzy.
00:12:55 Spłodzić dziecko dla taty!
00:13:39 Masz ładną twarzyczkę.
00:13:44 Dziękuję.
00:13:47 Gorzej z ciałem.
00:13:49 Co?
00:13:50 Nie, nie.
00:13:52 Mówię tylko, że twoja twarz
00:13:55 rekompensuje twoje ciało.
00:13:59 Dziękuję.
00:14:00 Masz coś tutaj.
00:14:03 Nie, wiesz co...
00:14:17 Kurczak.
00:14:22 Muszę być szczery, naprawdę czuję,
00:14:28 Piękna, nienagannie ubrana,
00:14:30 wspaniała osobowość, niezłe włosy,
00:14:32 gruba, z pięknym uśmiechem,
00:14:37 Słyszałaś kiedyś powiedzenie
00:14:41 Tak, a co?
00:14:42 Pasuje do ciebie, paniusiu.
00:14:44 Podnieś na chwilę serwetkę.
00:14:49 Tak, masz to. O tutaj.
00:14:58 Jajeczkujesz?
00:15:02 To nasza pierwsza randka
00:15:06 Zaraz będzie moją sprawą.
00:15:17 Uczyń mnie najszczęśliwszym
00:15:21 i wyjdź za mnie.
00:15:27 - Żartujesz sobie?
00:15:32 Nie!
00:15:40 Może wyrwiemy się stąd,
00:15:46 Bez żadnych zobowiązań.
00:15:50 Nawet nie wiesz,
00:15:54 To jak spełnienie marzeń.
00:15:55 Dla mnie też.
00:15:56 A bez zobowiązań,
00:15:59 mogę donosić dziecko, urodzić je
00:16:03 - Świetnie.
00:16:05 Przyniosę ci to dziecko
00:16:14 Potrącił ją autobus, co?
00:16:17 Biedna dziewczyna.
00:16:18 Autobus też nieźle ucierpiał.
00:16:21 Była dużą dziewczyną.
00:16:25 Boże, brzmi okropnie.
00:16:29 Tak.
00:16:31 Jak twoja randka?
00:16:35 Piątka z plusem to nie była,
00:16:38 raczej piątka.
00:16:42 Ale nie bój się,
00:16:46 Stary buldog jeszcze powalczy.
00:16:52 To będzie trudniejsze niż myśleliśmy.
00:16:55 Daj spokój, Dean. Nie myśl tak.
00:16:58 Tak, będziemy musieli wiele poświęcić,
00:17:01 ale pomyśl, co tata poświęcił dla nas.
00:17:06 /Pamiętasz Święta, kiedy umarła mama?
00:17:08 /Tata powiedział, że dostaniemy
00:17:11 /- Gdzie mieszka Święty Mikołaj?
00:17:15 /Chcę mieszkać na Biegunie Północnym.
00:17:18 /Ja też.
00:17:20 /Co zrobił tata?
00:17:22 /Zabrał nas na Biegun i tam nas wychował.
00:17:26 /A kiedy byliśmy nastolatkami
00:17:29 /tata wyruszył na poszukiwania
00:17:34 /Prawie zginął,
00:17:35 /ale kobiety, które znalazł...
00:17:38 /Śliczne.
00:17:40 /Qiqirn, to co przeżyliśmy...
00:17:45 Wracam na pokład. Nie wierzę,
00:17:50 Nie bądź dla siebie taki ostry.
00:17:52 - Ty tak powiedziałeś.
00:17:53 Dzwonił doktor Wang. Mówił, żebyśmy
00:17:58 Szpital chyba w pewnym
00:18:01 Naprawdę?
00:18:04 Bo właśnie znalazłem idealne miejsce.
00:18:07 Naprawdę?
00:18:10 Powiem ci jutro.
00:18:13 Nazajutrz.
00:18:17 Przesyłka dla Johna Solomon.
00:18:18 Nie ma go teraz.
00:18:25 Podpisz za niego.
00:18:29 Dziękuję.
00:18:30 Wnosić!
00:18:34 To coś, to urządzenie do dializy.
00:18:36 To do nerek.
00:18:39 To defibrylator,
00:18:40 gdy EKG pokaże płaską linię,
00:18:44 i patrzysz jeszcze raz.
00:18:46 Nie powinieneś się tym zajmować,
00:18:48 To koagulant i antykoagulant.
00:18:51 To coś niebieskiego.
00:18:53 Respirator i tlen.
00:19:00 Macie pielęgniarkę, prawda?
00:19:06 Zatrzymaj windę!
00:19:19 Do kogoś na siódmym?
00:19:23 Nie.
00:19:26 Tak tylko sprawdzasz, co?
00:19:28 Spacerek.
00:19:31 Nie, mieszkam tam.
00:19:33 Nieprawda.
00:19:35 Na pewno, my mieszkamy na siódmym.
00:19:39 - 704.
00:19:42 Mieszkam pod 703.
00:19:45 Wyszłabyś na drinka?
00:19:47 Relaksik po całym dniu?
00:19:49 - Nie.
00:19:55 Tata tutaj jest.
00:19:57 Dzięki, że mi powiedziałeś.
00:20:00 Chciałem cię zaskoczyć.
00:20:02 I zaskoczyłeś!
00:20:04 Tym jak po raz kolejny podjąłeś
00:20:10 Tacie będzie tu lepiej
00:20:13 Dużo lepiej.
00:20:14 Dzięki znajomościom w fabryce
00:20:18 Niektóre mają swoje usterki,
00:20:22 ale wady to oszczędności.
00:20:24 Gdzie tylko nie spojrzysz, pozytywy!
00:20:25 Do tego mam wszystkie leki
00:20:30 - Chyba doktora Wonga.
00:20:32 Dentysta, którego poznałem
00:20:37 Boże, mam dla ciebie
00:20:41 Właśnie poznałem naj...
00:20:44 Nie da się przyciszyć tych urządzeń?
00:20:47 Chyba nie mają regulacji głośności.
00:20:51 Przynajmniej jej nie znalazłem.
00:20:53 Trochę to rozprasza.
00:20:57 W każdym razie, poznałem najwspanialszą
00:21:01 - Pod 704.
00:21:03 O mój Boże.
00:21:06 Musisz ją zobaczyć, jest niesamowita.
00:21:08 Wysoka, super szczupła...
00:21:12 O cholera! Leć do bezpiecznika,
00:21:21 Masz go?
00:21:23 Mam, wrócił.
00:21:24 Dobra robota.
00:21:26 Chyba zużywamy za dużo prądu.
00:21:35 - Myślisz, że możemy włączyć telewizor?
00:21:41 Z wyłączonymi lampkami,
00:21:45 Kurwa!
00:21:53 /Już otwieram.
00:21:54 Spoko loko.
00:22:07 Cześć.
00:22:10 Cześć, Ken.
00:22:12 Cześć, mogę w czymś pomóc?
00:22:14 John.
00:22:15 Znany z windy i 703.
00:22:19 Chciałem cię tylko zaprosić...
00:22:22 Przepraszam, mógłbyś...
00:22:24 Zaprosić cię na romantyczną
00:22:33 Mamy już plany na kolację.
00:22:36 Ciągle tutaj jadam,
00:22:41 Chodźmy już.
00:22:58 Umieram z głodu.
00:23:12 Naprawdę ładnie wyglądacie.
00:23:18 Komu bąbelków?
00:23:24 - Miłej kolacji, stary.
00:23:28 Chcecie trochę?
00:23:35 Przepraszam.
00:23:38 To przez szampana.
00:23:41 Chyba będziemy musieli
00:23:44 mniej konwencjonalne
00:23:48 Masz na myśli anal?
00:23:51 Myślałem bardziej o adopcji.
00:23:55 Adopcja byłaby chyba oszustwem.
00:23:58 Musimy się pośpieszyć, a to oznacza
00:24:10 Zdajecie sobie sprawę,
00:24:14 Jesteśmy gotowi.
00:24:16 Jesteście małżeństwem,
00:24:22 Nie jesteśmy gejami.
00:24:24 Jesteśmy braćmi.
00:24:26 Który z was będzie
00:24:28 Grupowo.
00:24:31 To chyba nie wchodzi w grę,
00:24:33 dopóki nie jesteście małżeństwem,
00:24:40 W takim razie to chyba
00:24:47 Możemy na chwilę przeprosić?
00:24:54 - Bardzo dziękuję.
00:24:56 Powiedziałem to z przekąsem.
00:25:00 Lepiej się do tego nadajesz.
00:25:02 Co? Będę okropnym ojcem.
00:25:05 Dużo gorszym niż ty.
00:25:06 A jeśli dzieciak byłby do bani?
00:25:09 Zwrócimy go.
00:25:11 - Mógłbyś to zrobić?
00:25:13 - Dlaczego ty tego nie zrobisz?
00:25:23 Dwa pytania.
00:25:25 Jaka jest wasza polityka zwrotów?
00:25:29 Czy obecność na liście dłużników
00:25:33 Nie ma polityki zwrotów.
00:25:36 Tak, wasza sytuacja finansowa
00:25:41 Ma pan jakieś zdjęcia dzieci?
00:25:44 Dean, może ten mały?
00:25:45 Nie ma szans. Pod żadnym pozorem.
00:25:50 To mój syn.
00:25:54 Przykro mi.
00:25:58 "Niedorozwinięcie"
00:26:01 Wygłupia się do aparatu.
00:26:03 Mały wygłup Pana Boga.
00:26:06 Wynocha!
00:26:15 Wyglądasz poważnie.
00:26:17 - Dziękuję.
00:26:19 Po co to ubrałeś?
00:26:22 Zobaczyłem go na Crankslist
00:26:25 Co to jest Crankslist?
00:26:26 To taka strona, na której jest wszystko,
00:26:28 praca, zwierzaki, samochody,
00:26:30 kostiumy łyżwiarskie,
00:26:33 - Wszystko?
00:26:38 /Dwóch braci pragnie mieć dziecko.
00:26:46 Dziękujemy.
00:26:51 Niezbyt wymyślne, ale jeśli
00:26:57 Wyślij.
00:26:59 Co teraz?
00:27:01 Czekamy.
00:27:03 Byłbym zapomniał, ten kostium
00:27:08 Obadaj.
00:27:23 Zatrzymaj windę!
00:27:38 Musimy przestać tak na siebie wpadać,
00:27:46 Mam nowy generator prądotwórczy.
00:27:48 Wygląda na to,
00:27:52 Muszę odebrać pocztę.
00:27:54 Spoko, potrzymam dla ciebie windę.
00:27:55 Proszę, nie rób tego.
00:28:04 John, to ty?
00:28:05 Chodź tutaj, przyszła
00:28:08 - Mamy odpowiedź?
00:28:09 Ma na imię Janine i chce to zrobić.
00:28:12 Jest tylko jeden mały problem.
00:28:14 Wiedziałem. Co to takiego?
00:28:16 Chce 10 000 dolarów.
00:28:20 Jest ogromny popyt na dzieci.
00:28:25 Dobra, zadzwonię do tej Janine,
00:28:35 Cześć, tu John i Dean z Crankslist.
00:28:37 Pozwól, że zacznę od tego jak bardzo
00:28:42 Myśleliśmy o czymś w granicach 20 dolarów.
00:28:45 Nie zejdziesz poniżej 10 000, co?
00:28:48 W takim razie 25 dolarów.
00:28:51 40 dolarów!
00:28:52 50!
00:28:54 Zgoda!
00:28:57 12 000 dolarów.
00:28:59 Świetnie, pa.
00:29:01 - 12 000 dolarów?
00:29:07 Ale wiesz co?
00:29:09 Wiesz, co to oznacza, prawda?
00:29:11 Będziemy mieli dziecko!
00:29:18 Tu masz defibrylator,
00:29:21 monitor pracy serca,
00:29:23 To niebieska...
00:29:26 aparatura medyczna.
00:29:27 Tu jest, ta, wiesz, maszyna do dializy.
00:29:31 Do nerek.
00:29:34 Gdybyś chciał pooglądać telewizję,
00:29:37 po prostu zapuszczasz
00:29:40 Dean, spóźnimy się!
00:30:04 Czekaj!
00:30:04 Bierzesz Spuszczanie do buzi,
00:30:23 Zacznę od powiedzenia...
00:30:24 - Macie pieniądze?
00:30:37 Chyba ja zacznę.
00:30:39 Czekaj, ja chcę zacząć.
00:30:41 Spokojnie, obaj będziemy mieć kilka prób.
00:30:44 Co rozumiecie przez "kilka prób"?
00:30:46 W zapłodnieniu komórki jajowej liczy się ilość.
00:30:48 Nasz plan polega na dosłownym
00:30:52 Będziemy się z tobą kochać, dopóki
00:30:56 Oczywiście nie w tym samym czasie,
00:30:59 - John, później ja...
00:31:03 Tak dużo?
00:31:06 Nie mogę się doczekać,
00:31:10 Jedyną rzeczą, którą poczujecie
00:31:18 Z pewnością nie dodaje to
00:31:21 Nie mówię o waginie,
00:31:27 Rozumiem.
00:31:28 Więc naukowiec będzie miał przyjemnie,
00:31:32 To brzmi fair.
00:31:36 Janine, wydajemy tutaj sporo pieniędzy.
00:31:39 Nic z tego nie będziemy mieć?
00:31:40 Tak, macie z tego dziecko.
00:31:45 Słuszna uwaga.
00:31:51 Umówiłam was na wizytę
00:31:56 - Świetna pora.
00:32:01 Co tam się wyprawia?
00:32:03 - Słyszałem facetów.
00:32:05 Mój były chłopak, James.
00:32:07 Myślałam, że uzgodniliśmy,
00:32:10 I już spotykasz się z innymi?
00:32:13 Kim oni, do cholery, są?
00:32:16 Cześć, James. To ja, John.
00:32:18 A ja jestem jego bratem, Dean.
00:32:21 Mnie też.
00:32:23 Co wy tam, kurwa, robicie?
00:32:25 Wszystko gra, uzgadniamy szczegóły
00:32:31 Wszyscy jesteśmy bardzo podnieceni.
00:32:35 Ja się podnieciłem tylko słysząc o tym.
00:32:37 Mam pomysł.
00:32:40 poznacie mnie, a ja tak skopię
00:32:45 Lepiej się uspokój, albo zadzwonię
00:32:49 Kochanie, o czym ty mówisz?
00:32:54 Dobra.
00:32:56 Poczekaj, możemy to przegłosować?
00:32:57 - Głosuję na nie.
00:32:59 Przegłosowane.
00:33:04 Płakałeś?
00:33:06 Nie.
00:33:10 Przyniosę ci chusteczki.
00:33:26 Który z was, dupki,
00:33:30 - Ja.
00:33:39 Jak się poznaliście?
00:33:42 Na chatroomie, skurwysynu!
00:33:50 Więc jesteś dozorcą?
00:33:53 Zgadza się.
00:33:54 Jestem czarny, więc muszę być dozorcą.
00:33:58 Rasistowski, stereotypowy skurwiel.
00:34:02 To dlatego...
00:34:05 Nosisz strój dozorcy.
00:34:10 Więc czarny nie może pójść do szmateksu
00:34:12 i kupić stroju dozorcy,
00:34:17 Nie, oczywiście, że może.
00:34:21 Zwłaszcza czarny.
00:34:25 Czym się zajmujesz?
00:34:32 Jestem dozorcą.
00:34:37 Kochanie.
00:34:39 Po co to robisz?
00:34:41 Oni potrzebują dziecka,
00:34:44 Będziemy się zbierać.
00:34:46 Damy wam trochę prywatności i...
00:34:48 Jutro czeka nas ważny dzień
00:34:51 Będziemy potrzebowali
00:34:54 Nawet, kurwa, nie używaj
00:34:57 Magazyn
00:35:02 płynów ustrojowych.
00:35:08 - Właściwie to ty też powinieneś iść.
00:35:11 A to skurwiele!
00:35:13 Więc skoro jestem czarny,
00:35:24 Im więcej myślę
00:35:29 tym bardziej jestem podekscytowany.
00:35:32 Musisz mi obiecać,
00:35:36 Będziemy potrzebować każdej kropli ...,
00:35:42 Istotnie, wypełnimy ... Janine,
00:35:46 aż po same brzegi, czyściutką,
00:35:52 Jeśli się nie zamkniecie,
00:35:55 tak wam skopię ...,
00:36:01 Tutaj mieszkam.
00:36:03 To twój dom? Jest piękny.
00:36:06 Zaskoczeni?
00:36:07 Chyba powinienem mieszkać w getcie.
00:36:11 Dean był pewnie zaskoczony,
00:36:16 Nie byłbyś tak zaskoczony,
00:36:20 Nie aż tak zaskoczony.
00:36:32 Naprawdę mnie przeraża.
00:36:38 Jak skończycie zostawcie kubeczki
00:36:43 Chyba nie musimy
00:36:46 Zróbcie, co możecie.
00:36:47 To dobrze, miałem obfity poranek.
00:36:51 Myślałem, że obiecywaliśmy sobie
00:36:54 Przepraszam, ale w TV
00:36:59 Mam nadzieję,
00:37:02 Mam. Przysięgam.
00:37:04 Jestem spermowym odpowiednikiem
00:37:07 - Mogę mieć tyle orgazmów...
00:37:12 To są wasze pokoje,
00:37:15 a tutaj nasz wybór magazynów.
00:37:18 Zostawię was, żebyście podjęli decyzję.
00:37:27 Tutaj mamy coś w stylu kącika biustów,
00:37:32 te skupiają się bardziej na pochwie.
00:37:34 Ale w tych z cyckami są też pochwy, prawda?
00:37:37 Na pewno jest mnóstwo przekrojowych.
00:37:39 Nie bój się, żadne z nich
00:37:43 Czekaj, na czym stanęliśmy?
00:37:45 Piersi.
00:37:45 Biust, pochwa,
00:37:47 dorosłe, nastolatki, gospodynie...
00:37:51 Skąd to tutaj?
00:37:53 Co ty tutaj robisz, malutka?
00:37:56 Dobra, wybieraj pierwszy.
00:38:03 Dean bierze Indigenous Weekly.
00:38:06 Dałeś się nabrać.
00:38:10 Indigenous Weekly wraca do gry.
00:38:11 Nie chcę go.
00:38:17 Dobra, kusi mnie, by wziąć to.
00:38:22 Wezmę...
00:38:24 Uzależnionych od dziewczyn.
00:38:27 Bombardujemy.
00:38:55 Kurwa mać!
00:39:02 Koniec procedury. Janine zaraz
00:39:07 Czyjej spermy użyto?
00:39:10 Zaczęliśmy od twojej próbki...
00:39:13 ale niestety w twojej spermie
00:39:17 - Jestem bezpłodny?
00:39:19 - Spalony.
00:39:25 Zobaczymy, kto będzie się śmiał,
00:39:32 /Tydzień później...
00:39:36 Mam wasze wyniki i chciałbym,
00:39:40 że to, co wam powiem, zostało
00:39:49 Chyba po prostu nigdy nie wiesz,
00:39:54 podnieciłem, będziemy tatusiami.
00:39:59 Co tam tak cicho?
00:40:11 - Tutaj wszystko włączone.
00:40:14 Wszystko włączone.
00:40:16 - Z tatą w porządku?
00:40:18 Co, do diabła?
00:40:24 Właśnie korzystałam z waszej łazienki.
00:40:29 Wasz kumpel musiał wracać do wypożyczalni,
00:40:34 Mam nadzieję, że nie przeszkadza wam,
00:40:37 To one mają wyłączniki dźwięku?
00:40:39 Tak, z tyłu.
00:40:42 O cholera, prądnica jest włączona?
00:40:43 Spokojnie, ograniczyłam pobór prądu.
00:40:49 Nie gniewajcie się,
00:40:54 Musisz o czymś wiedzieć.
00:41:00 Nasze chilli
00:41:04 to twoje chilli.
00:41:07 Dziękuję.
00:41:08 Nie, to my dziękujemy
00:41:13 Żaden problem.
00:41:19 Tak w ogóle,
00:41:20 wiecie coś o pompach naczyniowych,
00:41:24 albo EKG,
00:41:26 albo czymkolwiek z tego sprzętu?
00:41:27 - Bardzo dużo.
00:41:31 Szkolę się na pielęgniarkę.
00:41:34 Co za podniecająco
00:41:37 Gdybyście potrzebowali jakiejś pomocy,
00:41:40 muszę przez 3 miesiące opiekować się
00:41:43 więc, gdyby był on zaraz naprzeciwko,
00:41:47 - Zgoda!
00:41:49 A w ramach zapłaty, zabiorę cię
00:41:54 Nie, nie trzeba.
00:41:56 Powinnam już iść.
00:41:59 Mogę wziąć chilli,
00:42:03 - Zatrzymaj ją.
00:42:05 Nie!
00:42:09 To nasza miseczka na chilli
00:42:11 i przyniesiesz ją z powrotem.
00:42:14 Rozumiesz?
00:42:16 Tak.
00:42:29 O co chodziło z tą miseczką?
00:42:31 Po co odbierać jej powód
00:42:34 Jeśli zakochała się w tym miejscu,
00:42:40 w tym miejscu.
00:42:42 A później
00:42:46 tym miejscu.
00:42:49 Oczywiście, że powinna
00:42:54 Jak myślisz, powinniśmy
00:43:02 Tato, zawsze dawałeś nam
00:43:06 a teraz nadszedł czas spłaty.
00:43:08 Tato, będziesz dziadkiem.
00:43:15 Ale, tato...
00:43:18 Potrzebujemy od ciebie małej rzeczy.
00:43:24 Musisz żyć jeszcze przez 9 miesięcy.
00:43:28 Wiemy, że dasz radę.
00:43:30 Bo potrafisz zrobić wszystko,
00:44:09 Zobaczcie, kto jest w jacuzzi.
00:44:21 To dobra wiadomość dla nas obojga.
00:44:25 Właściwie to właśnie wychodziłam.
00:45:08 To dopiero mokry sen.
00:45:14 Wiesz, nie musisz mi mówić
00:45:19 To był inny rodzaj wilgoci.
00:45:22 Ale całkowicie zadowalający.
00:45:33 /Urodziny, urodziny.
00:45:35 /Ktoś ma urodziny.
00:45:37 /Dzień radości i uciechy
00:45:45 Wszystkiego najlepszego, Jennifer.
00:45:53 Naprawdę?
00:45:56 Wszystkiego najlepszego, Tiffany.
00:46:07 Toast za dziecko.
00:46:10 Nie możesz opijać naszego,
00:46:13 Nie mogę pić alkoholu,
00:46:16 Mądra dziewczynka.
00:46:20 Uczcimy to rzutkami?
00:46:25 Chciałbym, żebyś widziała minę taty,
00:46:29 Bezcenne.
00:46:32 To naprawdę słodkie,
00:46:34 Tak, nasz tata jest najlepszy.
00:46:37 Kiedy umarła mama,
00:46:39 Harował, by wychować nas,
00:46:45 Wiesz, lekcje w domu,
00:46:49 symulacje przyjaźni.
00:46:52 Nie zrozum mnie źle,
00:46:55 ale tylko dzięki jej śmierci
00:47:03 - Lecisz mi 5 dolarów.
00:47:06 - To jest wyraźnie o 5 cm od twojego nosa.
00:47:10 Więc chyba twój nos
00:47:13 Masz całkowitą rację.
00:47:17 Dziękuję.
00:47:19 Te różowe okulary
00:47:22 Żeby tak przeszło to na Jamesa.
00:47:24 Nie przejmuj się, nic mu nie będzie,
00:00:09 Co, do chuja?
00:00:11 Pierwszy trymestr.
00:00:14 To nos i usta, a tutaj jest oko.
00:00:19 Piękne.
00:00:21 Powinniśmy się niepokoić tym,
00:00:24 - Drugiemu oku na pewno nic nie jest.
00:00:29 Sądzę, że wszystko jest możliwe.
00:00:32 Więc jest przynajmniej niewielkie zagrożenie,
00:00:36 Cyklop jest mitycznym stworem, więc nie.
00:00:40 - Dzięki Bogu.
00:00:43 Urodzę loda kanapkę.
00:00:46 Właśnie kopnął.
00:00:51 Na pewno jesteście na to gotowi?
00:00:53 Ojcostwo to poważna sprawa.
00:00:55 Powinniście się przygotować,
00:00:59 Nie martw się, Janine.
00:01:01 I jeśli będziemy się go trzymać,
00:01:03 do czasu kiedy urodzisz dziecko, będziemy
00:01:07 Będziemy gotowi.
00:01:15 Są takie słodkie,
00:01:18 Ścisnął je, aż wyzioną ducha.
00:01:20 Tak, zacznij się kontrolować.
00:01:29 Witaj, młoda damo.
00:01:32 - Tak.
00:01:33 - Przepraszam, co wy sobie wyobrażacie?
00:01:37 Nie, moja córka też nie chce.
00:01:39 Właściwie to ona chce.
00:01:42 Tak, mamo, chcę loda.
00:01:44 Skończyliśmy już?
00:01:46 - Jenny, chodź z mamusią.
00:01:48 Chodź z mamusią.
00:01:49 Jenny, jeśli zmienisz zdanie
00:01:54 Nieźle, rezerwujemy
00:01:58 Spójrz na te cycki.
00:02:01 Tak, powinien zrzucić kilka kilogramów.
00:02:06 Wiesz, że otyłość w dzieciństwie
00:02:08 Panowie.
00:02:10 Witamy, funkcjonariuszy, momencik.
00:02:12 Jest główną przyczyną
00:02:16 Wiesz, chyba o tym wiedziałem.
00:02:18 Co możemy dla was zrobić?
00:02:19 Dostaliśmy kilka skarg.
00:02:21 Mogę zapytać, co tutaj robicie?
00:02:24 Wabimy tę małą do samochodu,
00:02:28 Czekamy na start.
00:02:33 Sami ją sobie weźcie.
00:02:49 Jaki jest numer twojej odznaki?
00:02:51 247726/8, super.
00:02:54 Albo raczej "pozwiemy cię do sądu".
00:02:56 I przekaż tę wiadomość 924946955!
00:03:08 Wzięliście sobie do serca,
00:03:10 - Tak, nawet bardzo.
00:03:12 Nie możecie ćwiczyć
00:03:15 Wiem, jak bardzo tego chcecie,
00:03:20 Znacie w ogóle podstawy
00:03:23 Przeczytaliście jakąś książkę,
00:03:26 Nie.
00:03:30 Ale jaskiniowcy nie czytali książek.
00:03:32 Ma rację.
00:03:33 Wskaźnik śmiertelności wśród
00:03:37 To całkiem nieźle.
00:03:39 To znaczy, że 80 procent umierało.
00:03:41 Inaczej to zrozumiałem.
00:03:43 To nie są żarty.
00:03:44 Ja nie żartuję,
00:03:49 Jeśli ma wam się udać,
00:03:50 to musicie przestać podejmować decyzje,
00:03:54 i zacząć podejmować decyzje,
00:03:58 Rozważymy to.
00:04:00 - To nie wystarczy.
00:04:08 Możemy się skupić?
00:04:12 To dziecko jest we mnie,
00:04:14 więc mam tu coś do gadania
00:04:15 i jeśli nie będę uważać,
00:04:18 nigdy nawet nie spojrzycie na nie.
00:04:20 Kapujecie?
00:04:24 Kapujemy.
00:04:31 Ręce.
00:04:34 "Zostajemy zajebistymi ojcami" na trzy.
00:04:37 Raz, dwa, trzy...
00:04:38 Zostajemy zajebistymi ojcami!
00:04:43 Dogadałaś im.
00:04:44 Drugi trymestr.
00:04:54 Dziecko się zgubiło
00:04:57 Ruszaj!
00:05:03 15 sekund.
00:05:04 Gdzie jesteś?
00:05:05 Musisz znaleźć to dziecko!
00:05:18 Mam je!
00:05:19 - Jak mi poszło?
00:05:22 Nieźle.
00:05:23 Tak, chyba umarło.
00:05:25 Cholera.
00:05:26 Głowa do góry. Jedno czy dwa
00:05:32 /Kocham cię.
00:05:35 Gotowy?
00:05:37 Tak.
00:05:42 Nie zawsze powie nam,
00:05:44 Musisz o tym pomyśleć.
00:05:46 Rzucasz jeszcze raz
00:06:02 Dobry chwyt, Dean.
00:06:08 Ktoś narobił w pieluszkę.
00:06:13 To jakieś 5 dolarów w bilonie.
00:06:16 Co, do diabła?
00:06:17 Warto tak ukierunkować umysły,
00:06:19 aby proces zmiany pieluszek
00:06:22 Znakomite.
00:06:25 Nasza bransoletka przyjaźni.
00:06:29 Paluszki z kurczaka.
00:06:30 I gorący sos musztardowy.
00:06:37 Prażona kukurydza.
00:06:39 To nie wszystko.
00:06:44 Co, do diabła?
00:06:46 Zaczynałem się z tym oswajać.
00:06:48 Tak, zauważyłem.
00:06:51 Co to miało znaczyć?
00:06:52 To ważne, aby się oswoić,
00:06:54 ale nie za bardzo.
00:06:55 Więc przesadziłem?
00:06:57 To nie zabawa.
00:06:59 Zobaczymy ukochane gówienka,
00:07:02 Kombinacja prażonej kukurydzy i martwego
00:07:06 Po prostu nie posuwaj się za daleko.
00:07:09 Dobra.
00:07:15 Do Deana.
00:07:17 Ja też cię kocham.
00:07:19 Przeprosiny przyjęte.
00:07:22 Gotowi zobaczyć w pełni
00:07:30 To super mata dla dzieci.
00:07:32 Zwija się w rulon
00:07:35 Cześć wam.
00:07:43 Obadajcie pokój dla dziecka.
00:07:46 Naprawdę śliczny.
00:07:50 A to co, do chuja?
00:07:51 To, do chuja, łóżeczko.
00:07:53 Najbezpieczniejsze miejsce w domu.
00:07:57 Dean, pokaz.
00:08:13 Widzicie?
00:08:19 Widzę, że trenujecie z pieluszkami.
00:08:21 Tak, to Snickers.
00:08:24 Nie pachnie jak Snickers.
00:08:26 Snickers to imię psa
00:08:35 Cześć.
00:08:37 Nie mogę teraz rozmawiać.
00:08:40 Dziecko śpi.
00:08:42 Słyszy, jak rozmawiamy,
00:08:47 Naprawdę dobrze cię widzieć.
00:08:53 Trzeci trymestr.
00:08:58 Wygląda dobrze.
00:09:01 Powinniście być bardzo szczęśliwi.
00:09:07 Dam chwilę waszej czwórce.
00:09:13 Chcecie zobaczyć,
00:09:19 Co to?
00:09:21 Zrobiłem sobie w zeszłym tygodniu.
00:09:25 Schodzi po kilku zabiegach laserowych.
00:09:30 Wchodzę do mieszkania.
00:09:33 Ciągle cię słyszę.
00:09:34 /Super.
00:09:35 Cześć, Tara.
00:09:37 /Cześć z samochodu, Tara.
00:09:39 Wewnątrzmieszkaniowy
00:09:42 Przyjąłem. Przekaż jej
00:09:45 A tak, mamy dobre wiadomości.
00:09:47 USG poszło naprawdę dobrze,
00:09:51 A co więcej,
00:09:55 więc możesz iść z nami.
00:09:57 Chcę dokończyć książkę.
00:09:59 Jesteś pewna?
00:10:00 Bo mogę trzymać cię za rękę
00:10:05 Nie, idźcie sami.
00:10:08 Janine, wygląda na to,
00:10:10 Idziemy?
00:10:12 Skorzystam z łazienki.
00:10:13 Dołączę do was w samochodzie.
00:10:15 Cześć, Tara.
00:10:23 Łazienka jest na końcu korytarza.
00:10:24 Tak, wiem.
00:10:26 Wiem, że uważasz ich tylko
00:10:28 Też tak na początku myślałam, ale kiedy
00:10:33 Wiem, że robią czasami dziwne rzeczy.
00:10:36 Właściwie to cały czas.
00:10:38 Ale mają dobre intencje,
00:10:40 więc co ty na to?
00:10:42 Tak.
00:10:43 Super, idziesz na film.
00:10:45 Nie, chodziło mi o,
00:10:55 Miłej lektury.
00:11:18 /Szkoła rodzenia.
00:11:19 Chodzi tylko o zachętę i odprężenie.
00:11:24 Oddychaj ze mną.
00:11:24 Więc partnerzy, poprowadźcie matki,
00:11:27 pomóżcie im się skupić,
00:11:29 oddychajcie razem.
00:11:31 Szybciej, musisz podnieść tempo.
00:11:33 Nie słuchaj go. Zwolnij.
00:11:37 Uspokój się. Słyszałaś, że dziwka mówiła,
00:11:47 Zamknąć się!
00:11:54 Bardzo dobrze, było świetnie,
00:12:00 Klaso, zobaczcie,
00:12:04 Witamy z powrotem.
00:12:06 To jest Tyler.
00:12:09 Jakaś rada dla przyszłych matek?
00:12:11 Weźcie znieczulenie.
00:12:18 Cóż mogę powiedzieć?
00:12:20 To najbardziej magiczna chwila.
00:12:22 Jest po prostu cudownie.
00:12:24 Pierwszy raz, zobaczyć tego malca...
00:12:27 To jak patrzeć na małą cząstkę siebie.
00:12:31 Przepraszam,
00:12:35 To takie potężne.
00:12:38 Zobaczycie.
00:12:40 Ktoś chce poznać tego maluszka?
00:12:43 Pierdolę,
00:12:46 Chyba też poznam tego skurwysyna.
00:12:52 Powinniśmy... Myślisz?
00:12:57 Kochanie, pójdę po samochód.
00:13:02 Niespodzianka!
00:13:05 Zdjęcie USG.
00:13:08 Dziękuję.
00:13:11 To naprawdę słodkie.
00:13:13 To my dziękujemy.
00:13:14 Już jesteśmy
00:13:17 Jest w tobie od 8 miesięcy. Nie wyobrażam
00:13:22 Że też za dwa tygodnie zostanie zabrane
00:13:27 Już wiem, czemu tyle matek
00:13:30 A twoje ciało mogłoby
00:13:32 to się często zdarza.
00:13:35 Wiedząc, że jest cień ryzyka, że to może być
00:13:40 Zdjęcie najcenniejszej rzeczy,
00:13:44 Przynajmniej tyle mogliśmy zrobić.
00:13:46 Dzięki.
00:13:49 Wiecie, mogłabym czasami
00:13:53 Nie, nie.
00:13:54 Zrobiłaś już wystarczająco dużo.
00:13:56 My zrobimy resztę.
00:13:57 Dziękujemy.
00:14:01 Grupowy uścisk?
00:14:19 Przypomnij mi,
00:14:22 27 w lewo, 32 w prawo, 25 w lewo.
00:14:26 Tak myślę, może powinniśmy
00:14:29 Na wypadek, gdyby dziecko
00:14:34 Patrz na to.
00:14:38 To list od Janine.
00:14:40 Miła sprawa.
00:14:42 Dostarczono do rąk własnych.
00:14:43 "Dean i John, powinnam najpierw napisać,
00:14:48 "Nigdy nie myślałam, że to powiem."
00:14:53 "Po miesiącach patrzenia na
00:14:55 zdałam sobie sprawę z tego,
00:14:57 "Niestety zdałam sobie też sprawę
00:15:02 "Ciężko mi to pisać,
00:15:04 ale zdecydowałam się
00:15:07 zatrzymać dziecko."
00:15:10 "Mam nadzieję, że pewnego dnia
00:15:13 O mój Boże.
00:15:20 - Ubierzmy się.
00:15:27 Tara, popilnuj taty.
00:15:41 - Nie ma jej tutaj.
00:15:42 Jedźmy do domu Jamesa.
00:15:51 - Nie ma jej.
00:16:07 Co teraz zrobimy?
00:16:14 Pilnowałam waszego taty
00:16:19 - Znaleźliście ją?
00:16:21 Ale to troskliwe, że pytasz.
00:16:25 Gdyby troskliwa postawa, jaką ukazałaś,
00:16:35 Muszę iść.
00:16:37 Życzę fantastycznego cokolwiek będziesz robić
00:16:57 Jak możesz być taki nonszalancki?
00:17:01 Bo wiem, że jeśli to się
00:17:04 Chuja mamy.
00:17:06 Nie, nieprawda.
00:17:08 Mamy Tarę.
00:17:13 Tak, nadszedł czas,
00:17:15 Ona nie jest tobą zainteresowana.
00:17:20 Co?
00:17:22 Nie jest tobą zainteresowana.
00:17:25 Nie widzisz tego?
00:17:30 Jesteś po prostu zazdrosny
00:17:33 Zazdrosny o to,
00:17:35 Mam to, co jest między wami...
00:17:40 Ona myśli, że jesteś nieudacznikiem.
00:17:42 Naprawdę? Na podstawie czego
00:17:46 Doświadczenia z łącznie
00:17:50 Bo słyszałem, jak to mówiła.
00:17:56 Co?
00:17:59 Podsłuchałem rozmowę Tary i Janine.
00:18:04 Ona myśli, że jesteś nieudacznikiem.
00:18:06 Myśli, że obaj jesteśmy nieudacznikami.
00:18:08 Wiesz, może ona ma rację.
00:18:10 Może to, co mówił tata,
00:18:14 Tylko jesteśmy zbyt wielkimi
00:18:18 Naprawdę?
00:18:20 Zawsze byłem takim nieudacznikiem?
00:18:23 Chyba byłem nim, kiedy mnie wybrali
00:18:30 Uczyliśmy się w domu.
00:18:31 Jesteś wkurzony, bo cię pokonałem.
00:18:33 Zremisowałeś ze mną.
00:18:34 Ale to ja wygrałem dodatkowe pytanie.
00:18:36 Dobra, wygrałeś.
00:18:38 Jesteś mniejszym
00:18:40 Ale i tak jesteś nieudacznikiem.
00:18:44 Skoro jestem takim nieudacznikiem,
00:18:46 może będzie ci lepiej beze mnie.
00:18:49 Może i będzie.
00:18:51 Dobrze.
00:18:52 Wiesz co?
00:18:53 Sam prędzej ją znajdę.
00:18:56 Z pewnością nie chciałbym
00:18:58 Więc może powinienem się
00:19:00 Może powinieneś.
00:19:02 Dobra, żyj szczęśliwie.
00:19:05 - Tak będzie.
00:21:01 Jestem z ciebie taki dumny.
00:21:03 Dzięki, tatku.
00:21:06 Czyż nie jest wspaniały?
00:21:14 Dean.
00:21:20 "Skupić się na poszukiwaniach
00:21:23 Raz, dwa, trzy.
00:21:25 Skupić się na poszukiwaniach Janine!
00:21:43 /"Nigdy nie rezygnuj" - Tata.
00:21:56 To dziwne.
00:21:58 Mój prysznic jest włączony.
00:22:00 To dziwne, bo mieszkam sam.
00:22:08 Mogę zapytać, co tutaj robisz?
00:22:17 Widziałem ogłoszenie.
00:22:20 "Pokój do wynajęcia."
00:22:22 "Poszukiwany:"
00:22:24 "Uparty brat, który czasami
00:22:31 Obawiam się, że się spóźniłeś.
00:22:34 Bo to mieszkanie zajmuje już uparty brat,
00:22:43 Tak?
00:22:45 Kto to?
00:22:48 Rozmawiasz z nim.
00:23:04 Wielka szkoda.
00:23:09 Powiedz...
00:23:11 Myślisz, że starczy miejsca,
00:23:15 Na czas poszukiwań innego mieszkania
00:23:22 któremu jest naprawdę przykro?
00:23:26 Nie wiem.
00:23:29 Dwóch upartych braci, którzy wkładają
00:23:36 To raczej nie wyjdzie na dobre.
00:23:40 Tak.
00:23:43 - O jakim okresie mówimy?
00:23:49 Tylko do końca życia.
00:23:55 Ile chcesz mi płacić?
00:24:00 Tylko wszystkie pieniądze świata.
00:24:11 - Boże, tęskniłem za tobą.
00:24:16 Mógłbym cię prosić,
00:24:19 - Jasne.
00:24:27 - I jak?
00:24:34 Spójrz w lustro.
00:24:36 Nie ma żadnego faceta na świecie,
00:24:40 Ręce.
00:24:42 "Szybko zrzucić ręcznik, ubrać się
00:24:45 Raz, dwa, trzy.
00:24:47 Szybko zrzucić ręcznik, ubrać się
00:24:54 Czekaj, musimy poprosić Tarę,
00:24:57 - Ja to zrobię.
00:24:59 To coś, co muszę zrobić sam.
00:25:18 Cześć, Tara.
00:25:20 Możesz popilnować naszego taty?
00:25:24 Tak, mogę.
00:25:26 Super, dzięki.
00:25:28 Poczekaj.
00:25:30 - To wszystko?
00:25:34 Nie zaprosisz mnie na kolację,
00:25:37 Kolacja? Brzmi nieźle,
00:25:40 ale nie.
00:25:42 Aha, koniec z nami. Spalona!
00:26:04 Dobra, zróbmy to.
00:26:05 Tak między nami, przeszukaliśmy już
00:26:09 Wiem, może być wszędzie.
00:26:11 Gdyby istniał sposób skontaktowania się
00:26:15 tak żeby nie poczuła się zagrożona.
00:26:18 - Ciasteczka z wróżbą?
00:26:20 Ulotki?
00:26:21 Jesteś na dobrej drodze,
00:26:37 - O mój Boże.
00:26:41 Co za wspaniały i wyborny pomysł.
00:26:43 Zgadzam się, silnik nie będzie działał
00:26:48 Dobra, musimy przesłać
00:27:00 - O mój Boże.
00:27:01 Cały czas mieliśmy to przed
00:27:03 Tak, naszło mnie to zaraz po tobie.
00:27:06 Chodźmy.
00:27:11 - Gdzie idziesz?
00:27:13 Co sad ma z tym wspólnego?
00:27:15 A o czym ty pomyślałeś?
00:27:16 Powiem ci po drodze, chodźmy.
00:27:22 Nie mogę uwierzyć,
00:27:24 Dlatego się nie rozpisywaliśmy.
00:27:26 Co teraz robimy?
00:27:30 Czekamy.
00:27:42 O mój Boże, chyba to widzę.
00:27:45 /Cześć, mam na imię John.
00:27:49 /A ja jestem jego bratem, Dean.
00:27:52 /Cześć.
00:27:54 /Mamy mały problem
00:27:58 /Jak możecie pomóc?
00:28:03 /Możecie zacząć od złapania za coś
00:28:10 /Damy wam chwilę na złapanie
00:28:28 /Wybaczcie, jeśli daliśmy za mało czasu
00:28:34 /ale mamy ograniczone miejsce
00:28:40 /Szukamy kobiety o imieniu Janine Rice.
00:28:50 /Rzeczywiście to zawęża
00:28:52 /W porządku, Dean.
00:28:55 /Wygląda jak normalna, ładna,
00:28:58 /Tak, dużo lepiej.
00:29:00 /W każdym razie, Janine jest
00:29:06 /W porządku, Dean.
00:29:08 /Ja mam problemy z ruchliwością
00:29:20 /Zostańmy przy tym na chwilę.
00:29:22 /Żartujesz sobie z bezpłodności faceta i nagle
00:29:27 /Latające ogłoszenie powinno
00:29:34 /To pieprzone bzdury.
00:29:40 /Dean, to teraz nieważne.
00:29:43 /Liczy się to, że Janine widzi
00:29:48 /Więc do tych, którzy to czytają.
00:29:50 /Musimy poprosić was
00:30:14 /Na wypadek, gdyby Janine była
00:30:20 /byłoby bardzo pomocne,
00:30:25 /"Janine spójrz w niebo".
00:30:29 Janine, spójrz w niebo!
00:30:34 Janine, spójrz w niebo!
00:30:37 Janine, spójrz w niebo!
00:30:44 Myślisz, że to może zadziałać?
00:30:47 Myślę, że to zdecydowanie
00:30:52 Janine, spójrz w niebo!
00:31:01 Kochanie,
00:31:04 chyba musisz to zobaczyć.
00:31:09 /Janine, mamy nadzieję, że to czytasz.
00:31:12 /Tyle musimy ci powiedzieć.
00:31:15 /Nigdy nie chcieliśmy wejść
00:31:18 /Więc chcemy, żebyś zatrzymała dziecko,
00:31:21 /ale chcemy, żebyś zatrzymała też nas.
00:31:24 /Może gdybyśmy ci to powiedzieli,
00:31:29 /Mamy nadzieję,
00:31:32 /O mój Boże, John, czy ty płaczesz?
00:31:34 /Nie, coś mi wpadło do oka.
00:31:37 /Gdybyście mieli jakieś informacje,
00:31:45 /Żartowaliśmy, dolarów.
00:31:47 /- Nieźle.
00:31:50 /Możesz się z nami skontaktować
00:31:54 /kierunkowy 545-162-43
00:32:04 Co, do diabła?
00:32:08 Czekaj, patrz!
00:32:11 /56
00:32:21 Wiadomość wysłana o 14:43.
00:32:26 /Cześć, mam na imię Matt i dzwonię
00:32:30 /Chcę się oświadczyć dziewczynie
00:32:34 /Mój numer to 555-0183.
00:32:42 Cześć, Tara.
00:32:45 Uwielbia tę łazienkę.
00:32:52 Daliśmy z siebie wszystko.
00:32:56 Tak.
00:32:59 Tata o tym wie.
00:33:02 Nie mamy się czego wstydzić.
00:33:06 Ręce.
00:33:13 Co teraz krzykniemy?
00:33:16 Uszła ze mnie para.
00:33:18 Szczerze, nie wiem,
00:33:23 Może "Janine jest
00:33:27 - O mój Boże.
00:33:29 Skorzystałam z łazienki,
00:33:32 Po tym wszystkim sikam za pięciu.
00:33:34 Oferta ciągle aktualna?
00:33:38 O mój Boże, naprawdę?
00:33:44 Przepraszam.
00:33:46 Więc zobaczyłaś nasze
00:33:49 Właściwie to James je zobaczył.
00:33:53 Chłopaki.
00:33:57 Dobra, spokojnie.
00:34:02 Mam coś, co trzymałem
00:34:05 To chyba najlepszy moment,
00:34:07 bo lepszej okazji nie będzie.
00:34:11 Cześć, malutki.
00:34:13 Tęskniliśmy za tobą.
00:34:16 Tutaj jest.
00:34:19 O mój Boże, wody mi odeszły.
00:34:23 O nie, musimy jechać.
00:34:27 Mamy dziecko.
00:34:29 Czekaj, jak zawieziemy
00:34:33 Zajmę się tym.
00:34:38 911?
00:34:39 Szybko, przyślijcie
00:34:45 Mamy dziecko.
00:35:00 Oddychaj.
00:35:04 Gdzie ten pieprzony lekarz?
00:35:07 Szybko, ona rodzi!
00:35:17 - Niespodzianka!
00:35:20 Co, do chuja?
00:35:21 Chcemy, żeby tata widział poród.
00:35:24 Za dużo koca.
00:35:29 Dobra, do dzieła.
00:35:34 Jest w porządku.
00:35:39 Przyj.
00:35:42 Przyj, Janine.
00:35:49 Wychodzi.
00:35:50 Dalej.
00:35:52 O to chodzi.
00:35:54 Wyszła główka.
00:35:56 Widzę główkę.
00:35:59 Jeszcze raz, Janine.
00:36:08 Jest.
00:36:20 Gratulacje, to chłopiec.
00:36:22 Masz dziecko.
00:36:27 Widzieliśmy je.
00:36:39 To bardzo ładne dziecko.
00:36:45 Możemy pokazać dziecko tacie?
00:36:49 Tato, chcę ci przedstawić
00:36:53 Ma twoje oczy.
00:37:05 Zróbmy zdjęcie szczęśliwej rodziny.
00:37:08 Raz, dwa, trzy.
00:37:17 /Rok później.
00:37:23 I pamiętaj, owiń linę wokół nadgarstka.
00:37:29 - Dobra.
00:37:32 Od czego tu zacząć?
00:37:35 Ryzyko obsesji masturbacją.
00:37:37 Co?
00:37:38 O tak, dzieci teraz wcześnie zaczynają.
00:37:41 Dlatego radzimy zmieniać
00:37:44 inaczej elastyczność pójdzie się srać,
00:37:48 Dzięki, James.
00:37:50 Dziękuję za zakupy.
00:37:51 Dziękuję.
00:37:52 Mówili, że są trzy przyczyny
00:37:56 Jaka była ta trzecia?
00:37:59 Nic mu nie jest, jest w śpiączce.
00:38:01 Mam nadzieję, że przeżyje.
00:38:02 Mam nadzieję,
00:38:04 - Chroń dziecko własnym życiem.
00:38:08 - Jeszcze raz dziękuję.
00:38:10 Bezpieczeństwo przede wszystkim, tak?
00:38:14 Kto tam jest?
00:38:18 To dziadek.
00:38:21 Dean, chyba nie czas na kolejne...
00:38:22 Dziadek...
00:38:24 - Niemożliwe.
00:38:25 Dean, nie przeklinaj.
00:38:28 Przepraszam. Nigdy nie wiesz, jak zareagujesz,
00:38:33 Bądź ostrożny.
00:38:36 Dzieci są jak małe gąbeczki.
00:38:39 Przepraszam.
00:38:40 Pierdolę.
00:38:42 Nie mówiłem, że te małe
00:38:45 - Nie, nie, to brzydkie słowo.
00:38:48 W porządku, powiedz to drugie.
00:38:52 Inne słowo sprawi,
00:38:54 Powiedz "dziadek".
00:38:56 Dziadek.
00:39:00 Wnuczek.
00:39:04 Wnuczek?
00:39:06 - Tato?
00:39:11 Mój Boże.
00:39:16 Spójrz, to twój wnuk.
00:39:29 Jasny gwint.
00:39:31 "Jasny gwint" to odpowiednie słowa.
00:39:35 Wykorzystaliśmy wszystko, co nam
00:39:39 To Ed Solomon.
00:39:40 Nawet ochrzciliśmy go po tobie.
00:39:48 Jestem z was taki dumny.
00:39:51 Dobrze się spisaliście.
00:39:53 Ręce.
00:39:58 "Rodzina Solomonów" na trzy.
00:40:00 Raz, dwa, trzy.
00:40:02 Rodzina Solomonów!
00:40:27 Do dzieła.
00:40:31 Głowa mu odpadła.
00:40:33 Dobra, to nie było wystarczająco dobre.
00:40:36 A jeśli odwiedził go kolega?
00:40:47 Miło mi pana poznać.
00:40:51 Powiedz wszystkim kolegom, żeby przyszli.
00:40:55 Będziemy tutaj. Deszcz czy słońce.
00:41:10 Więc chyba opryszczka, rzeżączka
00:41:16 To nie ty miałeś przybić.
00:41:19 Kiedy mój brat wystawia piątkę,
00:41:25 Dziękuję.
00:41:29 Nie jest niepełnosprawny.
00:41:32 Nie w pełni sprawny.
00:41:33 Nie, jest...
00:41:35 Kaleką?
00:41:36 Nie.
00:41:37 Jest...
00:41:38 Niedorobiony?
00:41:40 Wygłupia się do aparatu.
00:41:42 Mały wygłup Pana Boga.
00:41:44 Wynocha!
00:41:45 - Teraz?
00:41:48 - Nie wyjdę.
00:41:51 Cięcie!
00:41:53 Nie słyszę żadnych dźwięków.
00:42:04 Co?
00:42:14 O mój Boże.
00:42:31 >
00:42:36 Korekta: djdzon
00:42:40 >