Capote

pl
00:00:04 Tłumaczenie:
00:00:09 Retusz napisów:
00:00:11 Synchro do releasu:
00:01:05 /15 listopada 1959 roku
00:02:11 Halo?
00:02:15 Nancy?
00:03:09 Dokładnie.
00:03:10 Ale trzeba być uczciwym.
00:03:13 A kto jest uczciwy?
00:03:15 Ja jestem uczciwy.
00:03:17 Jestem uczciwy w tym,
00:03:19 Napiszę czy to jest autobiograficzne,
00:03:23 I w obecnym okresie
00:03:25 że powieści autobiograficzne
00:03:32 Powiedzieć, że jest się kimś,
00:03:34 a być kimś innym.
00:03:35 Trzeba być wiernym sobie.
00:03:36 Nie mówię, że trzeba poddawać
00:03:39 - Ale nie należy się bać.
00:03:42 Zjadłem lunch z Jimmym
00:03:44 - Jaki on jest?
00:03:49 I wyjawił mi fabułę
00:03:52 I powiedział do mnie:
00:03:54 "czy nie jest to jedna
00:03:56 Odpowiedziałem mu: "Jimmy, twoja powieść
00:04:00 "który kocha się w Żydzie."
00:04:03 "Czy nie uważasz,
00:04:07 Spojrzał na mnie i się roześmiał,
00:04:12 Mówię tylko, że pisząc coś takiego
00:04:16 Czy wystarczy być uczciwym?
00:04:18 Tak naprawdę nie uważam,
00:04:21 Ale nie pytaj białego człowieka
00:04:24 czy twoja książka o czarnym człowieku,
00:04:27 i obaj są tej samej płci,
00:04:30 Nie pytajcie mnie o to!
00:04:31 "Nie, to nie jest dla mnie problem."
00:04:33 I wszyscy pomyślą,
00:04:38 - Czy pan by się pod tym podpisał?
00:04:42 Nie jestem! Ja wiem, że nie jestem!
00:04:45 Nie jestem równie kontrowersyjny!
00:05:19 /Bogaty farmer
00:05:41 Tutaj Truman,
00:05:45 Czytałeś artykuł
00:05:48 na pierwszych stronach
00:05:52 Chyba chcę o tym napisać.
00:06:00 Chcę pojechać dziś wieczorem.
00:06:21 - Myślałam, że ci uciekł.
00:06:24 W porządku. Myślałam,
00:06:28 Boże, cieszę się,
00:06:31 Jesteś jedyną osobą, którą znam,
00:06:34 na asystenta badań
00:06:36 Dziękuję.
00:06:38 Teraz czuję się nerwowo.
00:06:40 Tak?
00:06:43 Pan Truman Capote
00:06:45 - To my.
00:06:47 Możesz to postawić
00:06:49 Co ty zabrałeś ze sobą?
00:06:51 Parę rzeczy.
00:06:55 - Bardzo dziękuję, proszę pana.
00:06:58 To jest zaszczyt mieć
00:07:01 Mam nadzieję, że nie będzie
00:07:05 Pańska ostatnia książka
00:07:07 Dziękuję.
00:07:09 Gdy myślimy,
00:07:12 - Bardzo dziękuję.
00:07:21 Jesteś żałosny.
00:07:24 Co?
00:07:25 Zapłaciłeś mu, żeby to powiedział.
00:07:30 Zapłaciłeś mu, żeby to powiedział...
00:07:35 - Skąd wiedziałaś?
00:07:38 Myślałem, że to jest dobre zdanie.
00:07:42 - Myślisz, że przesadziłem?
00:07:54 - Pani klucze. Proszę tu podpisać.
00:08:09 Alvin Dewey.
00:08:12 Biuro Śledcze Kansas.
00:08:17 BŚK.
00:08:27 Szukam pana Alvina Deweya.
00:08:36 Cześć.
00:08:38 Pan Dewey? Truman Capote,
00:08:45 - Ze sklepu Bergdorf.
00:08:48 - Szalik.
00:08:50 Dziękuję.
00:08:53 zastanawiałem się
00:08:55 Trochę czasu, by porozmawiać.
00:08:59 O czym?
00:09:00 Nie szukamy
00:09:03 Mnie nie obchodzi, tak czy inaczej,
00:09:07 Piszę artykuł
00:09:09 o tym jaki wpływ na miasteczko
00:09:12 Jak sobie dajecie z tym radę.
00:09:16 Mnie to obchodzi.
00:09:20 - Przepraszam?
00:09:22 Mnie bardzo obchodzi
00:09:26 - Rozumiem.
00:09:30 - Oczywiście.
00:09:33 - Czym jest New Yorker?
00:09:35 - Magazyny nie wydają takich dokumentów.
00:09:38 Kapelusz z Searsa.
00:09:41 - Chłopak miał 16 lat?
00:09:46 - I to jej przyjaciółka ich znalazła?
00:09:49 Może pan to przeliterować?
00:09:52 Zakładam, że "Laura" jest jasne.
00:09:56 K-I-N-N-E-Y.
00:09:58 Ale proszę,
00:10:03 Mówi się o grupie Meksykanów.
00:10:08 Cześć, George.
00:10:10 Mam już opinię,
00:10:11 czy była to robota jednej osoby,
00:10:14 czy całej grupy, jak powiedziałeś.
00:10:20 Ale to nie ma większego znaczenia,
00:10:23 czy byli to Meksykanie,
00:10:27 Odnajdziemy osobę,
00:10:29 4 porządne osoby
00:10:32 Więc pamiętajmy o tym.
00:10:35 Komitet Farm zachodniego Kansas,
00:10:38 oferuje nagrodę
00:10:40 za informację,
00:10:43 Proszę to opublikować.
00:10:47 I dziękuję wam wszystkim
00:10:58 Prawdziwy lis z niego...
00:11:13 Brakuje ci Alabamy?
00:11:15 Nawet troszkę mi nie brakuje.
00:11:18 - Kłamiesz.
00:11:51 Dzień dobry.
00:11:53 Cześć.
00:11:55 Czy któraś z was może mi powiedzieć,
00:12:05 Czy to ona?
00:12:07 - Z tym chłopakiem?
00:12:09 - Danny Burke?
00:12:17 Dziękuję.
00:12:22 Truman.
00:12:26 Dowiem się
00:12:29 Czy mogę to zrobić sama?
00:12:33 W porządku?
00:12:36 Dobra.
00:14:11 Myślę, że przestraszyłem jedną
00:14:14 Przyszła cię szukać,
00:14:17 - Nienawidzisz moich przyjaciół.
00:14:20 Dopóki nie zapukają
00:14:26 Widziałem dzisiaj ciała.
00:14:29 Które?
00:14:30 Rodziny Clutterów.
00:14:35 Zajrzałem do trumien.
00:14:39 Przerażające.
00:14:42 To mi dodaje otuchy...
00:14:45 zobaczyć coś tak przerażającego,
00:14:50 że czuję ulgę.
00:14:54 Gdy tracę wiarę...
00:14:58 Ale nigdy nie należałem
00:15:03 Tutejsi ludzie nie chcą
00:15:06 Chcą kogoś takiego jak ty.
00:15:09 Kogoś takiego jak Nell.
00:15:12 Nie przychodzi mi do głowy nawet
00:15:15 - Cóż...
00:15:21 - Dzień dobry, Henry.
00:15:25 Chodźmy.
00:15:27 Do widzenia.
00:15:37 Cześć, Danny.
00:15:49 Nancy była twoją
00:15:52 Tak, była moją
00:15:56 Jak się Danny czuje?
00:15:59 Jest dosyć rozbity.
00:16:03 Nic strasznego mu się
00:16:05 Danny jest ostatnim,
00:16:09 I dlatego pan Dewey
00:16:11 Oni nie myślą,
00:16:14 ale sprawdzają czy
00:16:17 Ludzie z miasteczka wydają się
00:16:22 Tak, to jest naprawdę
00:16:25 To jest najtrudniejsze,
00:16:27 gdy ktoś ma o tobie
00:16:29 i niemożliwe jest
00:16:33 Może od kiedy byłem dzieckiem
00:16:35 ludzie myśleli,
00:16:40 jaki jestem.
00:16:42 Sposób w jaki mówię.
00:16:45 I zawsze się mylą.
00:16:48 Czy wiesz o czym mówię?
00:16:54 Tak.
00:16:58 Chcę wam coś pokazać.
00:17:15 Może to wam da lepszy obraz
00:17:19 - Co to jest?
00:17:22 "Danny był dziś wieczorem
00:17:25 "Tak miło jest gdy
00:17:28 "Wyszedł o 11."
00:17:31 "PS: jest jedynym
00:17:37 I na tym koniec.
00:17:48 - Czy Laura powiedziała "rozbity"?
00:17:52 "Nic strasznego mu się
00:17:57 Czy wiesz, że potrafię
00:18:00 - 94%?
00:18:13 Więc...
00:18:15 jak to się stało?
00:18:17 Najwyraźniej... żona detektywa-lisa
00:18:22 Świetnie.
00:18:24 Mamy zaproszenie.
00:18:26 - Mamy...
00:18:44 - Przyszliście.
00:18:46 - Dziękuję za goszczenie nas.
00:18:49 Wchodźcie do środka.
00:18:52 Alvin, załóż spodnie, już są!
00:18:56 - Cześć, mali Dewey.
00:18:58 Potrząśnij nadgarstkiem.
00:19:03 Użyj całej ręki.
00:19:05 Jeszcze.
00:19:07 Myślisz, że ja sobie żartuję,
00:19:09 Moja mama wlewała pół butelki
00:19:12 Alvinowi to się nie spodoba.
00:19:15 Muszę przestać.
00:19:19 Nie mogę uwierzyć, że jesteś
00:19:22 Ja tam tylko krótko mieszkałem.
00:19:25 Ale moja mama
00:19:29 Wiesz co? Alvin udaje,
00:19:33 ale zaraz po twoim przyjeździe
00:19:35 Co ty?
00:19:36 Jeden z jego ludzi
00:19:38 "Śniadanie u Tiffany'ego"
00:19:41 bo w naszej lokalnej
00:19:44 I powiedział:
00:19:48 Ja powiedziałem: "Czy myślisz,
00:19:55 Pisałem scenariusz
00:19:58 W czasie pobytu we Włoszech pracowałem
00:20:02 A potem biegłem na dół do baru,
00:20:08 Humphrey... praktycznie się
00:20:11 Humphrey Bogart.
00:20:12 - Gdzie on i John...
00:20:16 Pili co noc.
00:20:20 Jak spragnione bawoły.
00:20:24 Właśnie przekazałem im
00:20:26 gdy chłopiec hotelowy powiadomił mnie,
00:20:31 To był mój ojczym, Joe Capote,
00:20:35 by mi powiedzieć,
00:20:38 Poleciałem do domu do Nowego Jorku,
00:20:43 Ale gdy dotarłem do apartamentu,
00:20:50 Wziął moją dłoń i powiedział do mnie:
00:20:54 "Mów."
00:21:00 "Mów o czymkolwiek."
00:21:05 "Na jakikolwiek temat na świecie."
00:21:07 "Nie martw się czy mnie to zaciekawi,
00:21:14 "Abym się nie załamał."
00:21:17 Ledwo był w stanie wytrzymać sam na sam
00:21:22 To było zbyt bolesne.
00:21:34 Te ostatnie tygodnie
00:21:37 On i Herb Clutter byli
00:21:40 - Martwię się...
00:22:13 Czemu włożono poduszkę pod głowę
00:22:27 Czemu Nancy przykryto
00:22:35 Tak wielu moich przyjaciół
00:22:37 To by było miłe.
00:22:38 Nie musisz się martwić.
00:22:40 Nie napiszę o tym,
00:22:43 Nie martwię się.
00:22:46 Wiem gdzie mieszkasz
00:22:56 Świętujecie.
00:22:58 Pamiętasz te rękopisy,
00:23:01 Tak, "Zabić drozda".
00:23:05 - Mówiłeś, że to jest dobre.
00:23:07 Właśnie dowiedziała się,
00:23:14 Nieźle... Jezu.
00:23:17 Jezu, to jest świetne.
00:23:22 - Gratulacje.
00:23:24 Jest zazdrosny.
00:23:26 Czy wrócisz do domu
00:23:29 Chcę wrócić do domu.
00:23:32 Ale zanim złapią osobę,
00:23:34 kto wie, może będę tu
00:23:36 Będę kończył.
00:23:39 Nie odkładaj.
00:23:41 Wyjedziemy na wiosnę, by pisać.
00:23:46 - Będę już kończył.
00:23:50 Obiecuję, że wyjedziemy na wiosnę, by pisać,
00:23:54 Dobra.
00:23:56 W porządku.
00:24:04 Moja żona też pracowała
00:24:08 Co ona robiła w tym domu?
00:24:11 Sprzątała.
00:24:41 Cicho, cicho, cicho.
00:24:46 "Załóżcie pasek, żadnych dodatkowych wybrzuszeń.
00:24:49 "gdy wróci do domu, reszta wieczoru
00:24:53 "Bon voyage, dziewczęta."
00:24:56 Nie mogę uwierzyć,
00:24:59 Czytałeś ją tylko raz.
00:25:00 - Robiłem sobie...
00:25:03 Potrafię 94% sobie...
00:25:06 - Przestań!
00:25:13 Przestań!
00:25:15 - Niezwykłe. Nie, Alvin?
00:25:19 Dziękuję.
00:25:36 Przepraszam, on jest zdenerwowany.
00:25:38 Czym jest zdenerwowany?
00:25:39 Oni wiedzą kto to zrobił.
00:25:41 Dwóch mężczyzn.
00:25:42 Przejeżdżali przez Kansas w zeszłym tygodniu,
00:25:46 Zanim ludzie Alvina do nich dotarli,
00:25:49 Prędko uciekli.
00:25:51 Nie wiedzą dokąd.
00:25:54 Nie mają pojęcia.
00:25:55 Jeden z nich miał kolegę
00:25:57 który wydał go
00:25:59 Czy znają nazwisko
00:26:03 Nie, ja go nie znam.
00:26:05 Zakładam, że nie jest to
00:26:10 Nie jest sobą.
00:26:19 Halo?
00:26:22 Alvin, przyjdź tu!
00:26:26 - Tato, telefon!
00:26:30 Cholera.
00:26:33 Chodź tu.
00:26:36 Tato.
00:26:37 Alvin, nie teraz!
00:26:42 Siadaj.
00:26:53 Tato.
00:26:55 Tato?
00:26:56 Masz zadzwonić
00:27:03 Co ty powiedziałeś, Alvin?
00:27:05 Powiedzieli, że masz zadzwonić
00:27:13 /6 stycznia 1960 roku
00:29:12 /Rezydencja szeryfa
00:29:17 - Truman Capote!
00:29:20 Domyśliłem się, że ten pani ciężko pracujący
00:29:24 więc mam śniadanie,
00:29:29 Mój kolega Jack przysłał mi
00:29:32 I sam umieściłem dedykację.
00:29:35 "Dla Panny Bliskiego Zachodu,
00:29:38 "Królowej Kuchni,
00:29:41 "Truman."
00:29:43 Jesteś za dobry.
00:29:46 - Wejdź do środka.
00:29:48 Wejdź do dużego pokoju
00:29:53 Odbiorę.
00:30:42 Truman... miałam na myśli tutaj.
00:30:46 To jest cela dla kobiet.
00:30:48 Prawie nigdy nie używana,
00:30:51 Usiądźmy w dużym pokoju.
00:31:03 Wsadzili cię do celi dla kobiet.
00:31:16 Masz aspirynę?
00:31:19 Moje nogi...
00:31:22 Truman?
00:31:24 Proszę.
00:31:31 Przykro mi.
00:31:42 W sprawie sądowej stanu Kansas
00:31:45 i Perry Edward Smith,
00:31:48 sąd został poinformowany
00:31:52 że obrońcy chcą się zrzec
00:31:57 Jego umysł jest gdzie indziej.
00:32:00 Panie Hickock,
00:32:02 czy taka jest pańska wola?
00:32:06 Tak, proszę pana.
00:32:08 Czemu on to robi?
00:32:11 Panie Smith.
00:32:20 Proszę aby akt zrzeczenia
00:32:24 - Wykonany?
00:32:38 Proszę wyprowadzić więźniów.
00:32:53 Czy to był twój wybór,
00:33:02 Nadal potrzebujesz?
00:33:09 Podaj mi swoją dłoń.
00:33:25 Mógłbym cię zabić,
00:33:41 Chcesz wody?
00:33:53 Pani Sanderson pożyczyła ci
00:34:06 Powiedział, że zyskamy u sędziego,
00:34:09 jeśli zrzekniemy się swoich praw.
00:34:12 Kto tak powiedział?
00:34:14 Adwokat.
00:34:29 Nie wyglądasz dostojnie na zdjęciu.
00:34:33 Ludzie pamiętają pierwsze wrażenie.
00:34:37 Jakie było twoje pierwsze wrażenie?
00:34:49 - Halo?
00:34:51 - Truman.
00:34:53 To się nie zmieści w jednym artykule.
00:34:56 ...przede wszystkim zabójcy.
00:35:01 - Czemu? Co się dzieje?
00:35:04 Ja to w nim wyczuwam.
00:35:07 On jest rozpaczliwie samotny, przestraszony.
00:35:10 Mam pytania.
00:35:13 - Czy to ma znaczenie?
00:35:17 Ile pieniędzy może pan
00:35:19 I jak prędko Dick Avedon
00:35:28 - Do kogo się teraz uśmiechasz?
00:35:33 Dick jest sławnym fotografem mody.
00:35:37 Sławnym na cały świat.
00:35:40 Moje zdjęcia ukażą się
00:35:44 Nie należy się martwić,
00:35:51 Z kim jesteś bliżej związany,
00:35:53 Słucham?
00:35:55 Z kim jesteś bliżej związany,
00:35:58 Jestem związany z obojgiem.
00:36:01 - Rozmawiałeś z nimi?
00:36:03 Z kim najpierw rozmawiałeś?
00:36:10 Perry, cześć, wyglądasz świetnie.
00:36:18 Kilka zdjęć tatuaży i klatki.
00:37:11 Gdzie Perry zdobył
00:37:16 Członkowie ławy przysięgłych,
00:37:18 czy uzgodniliście werdykt?
00:37:21 Tak, proszę pana.
00:37:23 Proszę obrońców o powstanie.
00:37:29 Perry Edward Smith
00:37:32 Zostaliście oskarżeni o 4 zabójstwa
00:37:38 Czy uzgodniliście jednomyślny werdykt?
00:37:41 Tak, Wysoki Sądzie.
00:37:42 Jaki jest wasz werdykt?
00:37:44 Winni, wszystkich 4 zarzutów.
00:37:52 Czy uzgodniliście jednomyślny wyrok?
00:37:56 Tak, Wysoki Sądzie.
00:37:59 Jaki jest wyrok?
00:38:01 Śmierć.
00:38:20 Muszę się z nim zobaczyć,
00:38:27 Perry...
00:38:29 przeniosą cię dzisiaj do Lansing.
00:38:34 I będziesz musiał
00:38:38 Inaczej, nie będę mógł się
00:38:42 Pomogę ci znaleźć
00:38:50 Potrzebujesz poważnego adwokata,
00:38:57 Zabrali Dicka zeszłej nocy.
00:39:01 I potrzebuję byś nakłonił go,
00:39:05 Musi mnie dodać do listy gości.
00:39:34 I pomyślałem: "A gdzie rodzina je?"
00:39:38 "Czy on wyciąga ręce przez kraty
00:39:44 Nell!
00:39:46 Gratulacje za... "Zabić ptaka",
00:39:49 Prawie tak, dziękuję.
00:39:51 Kto jest twoim wydawcą?
00:39:52 - Lippencott.
00:39:54 - Tak.
00:39:56 - Tak.
00:39:58 - To dobrze.
00:40:00 - Dziękuję.
00:40:02 On jest smutny. Nieśmiały.
00:40:06 Zastrzelili całą rodzinę
00:40:10 I na początku myślałem,
00:40:14 że będę biegiem
00:40:16 Bratu w rodzinie, na imię mu Kenyon,
00:40:22 włożyli poduszkę pod głowę
00:40:27 i z bliska strzelili mu w twarz.
00:40:30 Jakby kładli go spać.
00:40:33 A następnie go zastrzelili.
00:40:37 To jest początek wspaniałej
00:40:40 Tak, Truman zakochany w Trumanie.
00:40:43 Książka, którą piszę,
00:40:47 Przeznaczone mi było
00:40:53 Tak naprawdę, nie napisał
00:40:58 ale twierdzi,
00:41:01 Więc...
00:41:06 A czym ty się zajmujesz?
00:41:12 Powiem panu coś. Byłem w apartamencie
00:41:16 i rozmawialiśmy o kinie, o sztuce.
00:41:21 że pośród 4 obrazów Matisse'a
00:41:23 2 wiszą do góry nogami.
00:41:27 Czy mogę dostać
00:41:29 Odpowiadając na pańskie pytanie...
00:41:31 Po "Śniadaniu u Tiffany'ego"
00:41:33 toruję nową drogę,
00:41:35 tworząc nową formę literacką.
00:41:39 Powieść opartą na faktach.
00:41:41 - Ma pan temat?
00:41:43 W nocy 14 listopada, dwóch mężczyzn włamało się
00:41:46 i zamordowało całą rodzinę.
00:41:50 Dlaczego to zrobili?
00:41:53 Dwa światy istnieją w tym kraju.
00:41:55 Spokojne konserwatywne podejście do życia
00:41:57 i podejście tych dwóch mężczyzn.
00:41:59 Miękkie podbrzusze.
00:42:03 I te dwa światy się zbiegły,
00:42:06 Spędziłem ostatnie 3 miesiące
00:42:09 kto został dotknięty tą przemocą.
00:42:11 Spędziłem całe godziny
00:42:15 Prowadzenie badań do tej pracy
00:42:19 Zmieniło mój punkt widzenia
00:42:24 I myślę, że książka tak samo
00:42:48 Więc czy znalazłeś im adwokata?
00:42:51 Za 6 tygodni
00:42:55 Potrzebują kogoś, kto będzie argumentował,
00:43:03 - Dobra... Dobra.
00:43:09 Potrzebuję wysłuchać ich historię.
00:43:13 Tylko bądź ostrożny w tym co robisz,
00:43:17 W porządku.
00:43:19 Staram się im znaleźć adwokata.
00:43:22 Truman, ty szukasz adwokata dla siebie.
00:43:24 Nie, ja szukam adwokata dla nich.
00:43:27 Jest różnica.
00:43:55 Dyrektor się z panem teraz zobaczy.
00:44:00 Dbamy o swoich chłopców.
00:44:02 Biorą prysznic raz w tygodniu,
00:44:06 Niedługo będziemy musieli
00:44:08 w izbie dla chorych,
00:44:10 Postaramy się go nakarmić dożylnie.
00:44:12 Przepraszam... o czym pan mówi?
00:44:14 Nie jadł od miesiąca.
00:44:16 Nie ma prawa odbierać sobie życia.
00:44:18 To jest prawo ludzi.
00:44:20 Prawo ludzi tego stanu.
00:44:22 I dla nich pracuję, dla ludzi.
00:44:24 - Nikt mi tego nie mówił.
00:44:32 - Kiedy mogę się z nim zobaczyć?
00:44:38 Może pan przyjść
00:44:41 Nie.
00:44:43 To mi nie pasuje.
00:44:45 Muszę się z nimi zobaczyć teraz.
00:44:49 I kiedy chcę,
00:44:53 My tu nie działamy
00:45:00 Ja rozumiem jakim ciężarem...
00:45:03 mogą być nieograniczone wizyty
00:45:06 i dla ludzi, którzy ją opłacają.
00:45:09 I chcę postawić sprawę jasno,
00:45:11 że nie spodziewam się
00:45:14 by dźwigali ten ciężar.
00:45:24 Proszę to wydać
00:45:39 Na początku nie wiedziałem jak
00:45:43 Biorąc pod uwagę,
00:45:45 Ale zrobiłem mu przysługę
00:45:50 Jest pan życzliwym
00:45:53 Proszę stanąć w rozkroku.
00:46:02 Tędy.
00:46:16 - Hej, hej!
00:46:20 Dzięki za pomoc z adwokatem.
00:46:22 Nie ma sprawy.
00:46:26 Musisz rozpaczliwie szukać historii,
00:46:28 by przyjść aż tu.
00:46:35 Chcesz się zobaczyć
00:46:37 Dziękuję.
00:46:38 Nie będzie miał nic
00:46:41 starał się udowodnić
00:47:27 Jest w porządku.
00:47:43 Jest w porządku...
00:47:47 To ja, Truman.
00:47:49 Twój przyjaciel.
00:47:54 Jest w porządku.
00:49:07 /Pamiętnik
00:49:39 To zdjęcie zostało zrobione
00:49:41 Zanim zaczęła pić.
00:49:44 Kto się tobą zajmował
00:49:48 Byłem w domu dziecka.
00:49:52 Ja i Linda.
00:49:54 I to ona jest twoją siostrą?
00:00:14 Byłem porzucany wielokrotnie
00:00:24 Moja mama zaciągała mnie
00:00:27 by mogła stać się
00:00:32 I co noc zamykała mnie samego
00:00:38 Mama przekręcała zamek
00:00:40 by mnie w żadnym wypadku
00:00:46 Byłem przerażony.
00:00:51 I darłem się
00:00:58 Aż wreszcie upadałem...
00:01:01 na dywan przy drzwiach
00:01:04 i zasypiałem.
00:01:08 I po latach czegoś takiego,
00:01:11 po prostu mnie zostawiła,
00:01:15 W Alabamie.
00:01:19 Kto cię wychowywał?
00:01:22 Moje ciotki.
00:01:27 I tam poznałem Nell.
00:01:31 Mieszkała w domu obok.
00:01:39 Twoja matka była Indianką?
00:01:41 Z plemienia Cherokee.
00:01:44 Picie nie było
00:01:48 Miała słabą głowę do picia.
00:02:01 Pilnują nas,
00:02:03 byśmy nie popełnili samobójstwa.
00:02:06 Dlatego na noc zostawiają
00:02:08 Mam nadzieję,
00:02:11 Mamy taką nadzieję.
00:02:24 Uważaj na Ricardo.
00:02:27 On chce cię załatwić.
00:02:30 Perry...
00:02:31 Ma wrodzoną skłonność do oszustwa.
00:02:34 Nie można mu ufać.
00:02:37 Mając 100 dolarów,
00:02:50 Perry, chcę zabrać ze sobą
00:02:56 Chcę je przeczytać.
00:02:59 Jeśli odejdę stąd
00:03:04 świat będzie cię postrzegał
00:03:08 Zawsze.
00:03:11 Nie chcę by tak było.
00:03:38 On mi ufa.
00:03:42 Dał mi absolutnie wszystko.
00:03:46 Bardzo chce,
00:03:50 By go trochę poszanowano.
00:03:53 A ty?
00:03:54 Czy ja co?
00:03:56 Czy ty go szanujesz, Truman?
00:04:01 Cóż...
00:04:04 On jest kopalnią złota.
00:04:07 I opowiedział mi
00:04:10 O swojej nieżyjącej matce.
00:04:14 Jego brat i siostra
00:04:17 Mój Boże...
00:04:20 Czy powiedziałeś mu,
00:04:22 Mówię mu o wszystkim,
00:04:26 I czasami...
00:04:30 gdy myślę jak dobra
00:04:32 ledwo łapię oddech.
00:04:39 W każdym bądź razie, chciałem ci
00:04:44 "Gdyby poproszono mnie,
00:04:46 "Gdyby poproszono mnie,
00:04:48 "To jest dokładnie to,
00:04:51 "Przemówienie, na wszelki wypadek,
00:04:56 "Zarzekam się na swoje życie,
00:05:00 "Nie pamiętam, by kiedykolwiek tak
00:05:04 "za to, że jestem tak bardzo,
00:05:08 "To jest cudowny i rzadki moment."
00:05:11 "Dziękuję!"
00:05:13 Jest wykrzyknik po tym "dziękuję"
00:05:20 Gdzie się podziałaś?
00:05:24 Myślę, że to
00:05:28 Nigdy nie mówiłem, że tak jest.
00:05:31 Zaczekaj, posłuchaj tego.
00:05:34 Miałem 14 lat.
00:05:36 Pewnego dnia powiedziałem im:
00:05:38 Przeczuwałem to.
00:05:39 Tydzień później nadeszła wiadomość.
00:05:41 Wreszcie zapiła się na śmierć...
00:05:44 Śniłem o jej śmierci zeszłej nocy...
00:05:46 Tamtej nocy śniłem
00:05:49 O tym miejscu
00:05:53 Czasami widzimy rzeczy
00:06:02 Jesteś na pewno
00:06:05 A ty dobrze wyglądasz.
00:06:11 Wybrałem tytuł dla swojej książki.
00:06:15 Myślę, że ci się spodoba.
00:06:18 Jest bardzo męski.
00:06:20 "Z zimną krwią".
00:06:23 Czyż nie jest dobry?
00:06:26 Czy to odnosi się do przestępstwa,
00:06:29 czy do tego, że nadal
00:06:34 Do tego pierwszego...
00:06:38 Rozumiem.
00:06:45 Chciałem cię spytać,
00:06:47 czy mógłbym zobaczyć
00:06:51 Ten adwokat, którego pomogłeś znaleźć
00:06:54 on załatwił im rozprawę
00:06:57 Dowiedziałem się o tym dziś rano.
00:06:58 Argumentował, że mieli
00:07:07 Alvin...
00:07:10 Nie chcesz bym przejrzał
00:07:13 Masz prawo odmówić.
00:07:23 Coś ci powiem...
00:07:25 Jeśli tym chłopakom
00:07:28 przyjadę do Brooklynu,
00:07:34 Muszę być w sądzie o 9 godzinie.
00:07:36 Zadzwoń do Roya Churcha
00:07:39 i on pokaże ci to,
00:07:44 Dziękuję.
00:07:46 Zrobiłem to dla siebie,
00:07:49 Nie mogłem się pogodzić z tym,
00:07:52 Będziemy mogli wykorzystać
00:07:56 Napisz, że nigdy nie mogliśmy
00:08:01 Napisałeś jaki zły był adwokat?
00:08:07 Nie napisałem nawet
00:08:19 Więc co robiłeś?
00:08:22 Prowadziłem badania.
00:08:29 W porządku...
00:08:31 - Miałem nadzieję...
00:08:36 Tytuł książki?
00:08:40 Nie mam pojęcia.
00:08:46 Perry,
00:08:48 jeśli mam o tobie pisać...
00:08:51 jeśli mam określić
00:08:56 musimy rozmawiać...
00:08:59 o tym dlaczego tu jesteś.
00:09:06 O morderstwach tamtej nocy.
00:09:10 W domu rodziny Clutterów.
00:09:21 Czy martwisz się tym
00:09:23 Czy o to chodzi?
00:09:27 Dick powiedział,
00:09:32 Znam wiele osób.
00:09:42 Perry, mam zaproszenia,
00:09:48 Ale wolę być tu, z tobą.
00:09:59 Jack, bądź wobec mnie cierpliwy.
00:10:02 Brakuje mi tylko jednej części.
00:10:05 Ile to ci zajmie czasu?
00:10:08 Może zostaw go samego
00:10:10 Przyjedź do Hiszpanii.
00:10:12 Możesz zawsze
00:10:14 Nie, nie.
00:10:16 Ja się ulatniam.
00:10:19 Zrób to w Brooklynie,
00:10:23 Wokół jest za dużo ludzi.
00:10:26 Zostawię ci adres
00:10:30 Cóż, przemyśl co ci powiedziałem
00:10:34 Zrobię to.
00:10:36 Zrobię.
00:10:37 - Dobra.
00:11:26 Truman...
00:11:28 nie mieliśmy nigdy zamiaru
00:11:32 Wyjaśnij to w swojej książce.
00:11:36 Nie było premedytacji.
00:11:38 Co robisz?
00:11:40 Muszę lecieć
00:11:43 Kiedy?
00:11:45 Za godzinę.
00:11:46 Już za tobą tęsknię.
00:11:50 Nigdy nie mieliśmy zamiaru
00:11:53 Capote?
00:11:55 Capote?!
00:12:05 /Costa Brava, Hiszpania
00:12:23 /Rok później
00:12:42 - Co?
00:12:44 nie jestem w stanie odłożyć
00:12:49 Jest taka dobra.
00:12:51 Nie jest dobra,
00:12:53 - Ta pierwsza część...
00:12:55 ...jest zdumiewająca.
00:12:59 Już mam spory kawałek
00:13:01 Ale ja... tego nie skończę,
00:13:05 by opisał noc,
00:13:08 Planowałem go odwiedzić
00:13:12 Ale musisz porozmawiać
00:13:15 I wszyscy musimy się dowiedzieć
00:13:19 Nie mogę ukończyć książki,
00:13:22 Jeśli egzekucja Perry'ego i Dicka
00:13:25 - A jeśli nie...
00:13:28 - Naprawdę nie wiem.
00:13:32 Wiadomość ukazała się w piątek.
00:13:34 Chcę przez to powiedzieć,
00:13:39 We wrześniu będzie martwy.
00:13:43 Przykro mi, wiem jak bardzo się
00:13:50 - Truman?
00:13:52 Tak, racja.
00:13:53 Chcę ci zorganizować
00:13:58 rozbudzimy zainteresowanie
00:14:17 Dzięki Bogu, nie ma nic
00:14:21 Dlaczego nie pracujesz?
00:14:22 Wiedziałem, że nie mogę
00:14:28 Czym nakarmimy
00:14:32 Jezu, całkiem zapomniałem!
00:14:35 I skończyłem swoją powieść,
00:14:39 Co?
00:14:55 Kiedy ostatnio do niego pisałeś?
00:14:58 Nie wiem.
00:15:04 Co to jest?
00:15:05 To jest list dla Trumana,
00:15:08 Od Perry'ego.
00:15:11 Posłuchajmy tego.
00:15:22 "Drogi przyjacielu Trumanie."
00:15:24 "Gdzie jesteś?"
00:15:26 "Wyczytałem następujący artykuł
00:15:30 "Śmierć przez powieszenie
00:15:33 "złamania kręgu szyjnego,
00:15:40 "Nie jest to pocieszające,
00:15:44 "Brakuje mi ciebie. Jestem samotny
00:15:50 "Twój przyjaciel, Perry."
00:15:53 Pan Shawn powiedział mi wczoraj
00:15:57 Zastanawiałem się,
00:16:01 Jak możesz mówić
00:16:04 Bez przerwy do niego piszę,
00:16:08 tylko byłem ostatnio
00:16:28 Jack myśli,
00:16:30 Ale myśli również,
00:16:34 I nie pojmuję, jak obie te rzeczy
00:16:43 Więc...
00:16:45 Czy tak było?
00:16:47 Zakochałeś się w nim?
00:16:50 - Wolałbym na to nie odpowiadać.
00:16:57 To tak jakby Perry i ja
00:17:03 I pewnego dnia, on wstał
00:17:07 A ja wyszedłem frontowymi.
00:17:11 - Nabierasz mnie?
00:17:18 Słuchaj, bądź miły dla Jacka.
00:17:20 Czasami myślę, że on jest taki,
00:17:24 Zobaczymy się na czytaniu
00:17:30 - Szesnastego.
00:17:52 Za co on trafił do więzienia?
00:17:54 Mówią, że za niezapłacone podatki.
00:17:58 Ale tak naprawdę za to,
00:18:02 Za odmowę dostosowania się.
00:18:06 - Halo. Zostajesz przeniesiony.
00:18:08 - Idziesz do końcowej poczekalni.
00:18:11 Dawaj, Holt.
00:18:20 Wstań.
00:18:21 Złóż ręce za plecy.
00:18:24 Wstań! Obróć się.
00:18:27 Złóż ręce za plecy.
00:18:47 Jesteśmy następnymi w kolejce.
00:18:54 Bardzo przepraszam,
00:19:00 Długi czas.
00:19:04 Wiem.
00:19:09 Jak idzie książka?
00:19:13 Bardzo powoli.
00:19:17 Pokażesz mi ją?
00:19:20 Prawie nic nie napisałem.
00:19:47 Dobry wieczór,
00:19:51 I dziękuję za przyjście
00:19:55 na pierwszą prezentację
00:20:00 "Z zimną krwią".
00:20:15 Witam.
00:20:20 Jako część dzisiejszego programu,
00:20:24 z pierwszych trzech części
00:20:33 "Wioska Hokum mieści się
00:20:39 "Opustoszałe miejsce,
00:20:44 "Aż do pewnego ranka
00:20:47 "niewielu Amerykanów,
00:20:50 "słyszało o Hokum."
00:20:52 "Jak wody rzeki Arkansas,
00:20:57 "niezwykłe wydarzenia
00:21:12 "Głos Perry'ego Smitha
00:21:16 "Głos, który pomimo swej miękkości,
00:21:23 "wyrzucany jak kręgi dymu
00:21:33 "Cztery trumny, które całkiem wypełniały
00:21:37 "miały być zaplombowane
00:21:41 "Efekt był niepokojący,
00:21:48 "Nancy miała na sobie
00:21:52 "a jej brat,
00:21:54 "Rodzice byli ubrani
00:21:57 "Pan Clutter był ubrany
00:22:00 "Jego żona
00:22:02 "I właśnie to nadawało scenie
00:22:06 "Głowa każdego z nich
00:22:11 "Napuchnięty kokon dwa razy większy
00:22:17 "I bawełna,
00:22:21 "migotała jak śnieg
00:22:26 "Pewnego wtorku o świcie
00:22:30 "nieświadomych lokalnej tragedii,"
00:22:33 "zaskoczonych tym co zobaczyli,
00:22:38 "W oknach paliły się światła,"
00:22:40 "prawie w każdym oknie
00:22:44 "i w jasno oświetlonych pokojach,
00:22:47 "nawet całe rodziny,
00:22:52 "Obserwowali. Nadsłuchiwali.
00:22:58 "To może wydarzyć się ponownie."
00:23:03 Dziękuję.
00:23:27 Poślizgnąłem się
00:23:31 od samego dołu
00:23:38 I siedziałem sobie...
00:23:43 Nie wiedziałem!
00:23:50 Przepraszam.
00:23:54 Tak.
00:23:56 Pański opis tamtych mężczyzn
00:24:04 Dziękuję.
00:24:07 - Zatrzymajcie tego człowieka.
00:24:12 Tato!
00:24:16 Czy poznaliście mojego ojca?
00:24:23 Od lat nie dał mi klapsa.
00:24:26 George nie przyszedł za scenę.
00:24:31 Miał coś, i żona
00:24:34 - Ale postarał się być na czytaniu.
00:24:39 Truman, to było piękne...
00:24:41 - Tennessee był zachwycony.
00:24:45 Czy zrobimy kolejne?
00:24:47 Nie, siedzimy i czekamy.
00:24:49 Ludzie będą o tym rozmawiać...
00:24:53 Ta książka wszystko zmieni.
00:24:57 To zmieni sposób w jaki ludzie
00:25:04 Myślę, że to zmieni sposób,
00:25:10 Skończysz na początku października?
00:25:13 Myślę, że tak.
00:25:17 Znasz harmonogram
00:25:20 Że zostaną powieszeni?
00:25:23 Przeznaczymy na to tyle środków,
00:25:29 Cokolwiek będzie potrzebne.
00:25:31 Jadę jutro do Kansas.
00:25:35 I nakłonię Perry'ego do rozmowy.
00:25:37 Co on ma do stracenia?
00:25:42 Przykro mi, ale...
00:25:47 To może ci się wydać dziwne, ale...
00:25:51 będzie mi go brakowało.
00:25:53 Będziesz mógł teraz skończyć.
00:26:17 /Egzekucja Perry'ego
00:26:24 Na to czekaliśmy.
00:26:26 Zawieszenie egzekucji,
00:26:29 Wszystko dzięki tobie.
00:26:32 Dziękuję.
00:26:34 Teraz mnie nie powieszą.
00:26:40 Kansas zawiesił kiedyś
00:26:43 Nie mogą mnie teraz powiesić.
00:26:45 Perry, usiądź.
00:26:48 Na minutę.
00:26:53 Potrzebuję, byś ze mną porozmawiał.
00:26:56 Mamy mnóstwo czasu na rozmowy.
00:26:58 Myślałem o Ricardo.
00:27:00 Musisz przestać mu przekazywać
00:27:05 Nie będę już wspominał
00:27:08 Zdaję sobie sprawę,
00:27:11 literaturę, którą mi dałeś.
00:27:13 Ale książki, które przekazałeś...
00:27:15 one tylko zaostrzyły problem.
00:27:18 Tylko wzmagają
00:27:22 Chcę powiedzieć, że...
00:27:23 Perry, ja wiem
00:27:29 Dobra.
00:27:30 Nie ma słowa, zdania,
00:27:33 które możesz oświecić
00:27:36 Jestem tutaj
00:27:38 - Truman...
00:27:42 Trzy lata temu.
00:27:44 Trzy lata.
00:27:48 Tylko o tym chcę
00:27:58 Prosiłem, byś o to nie pytał.
00:28:01 To jest absurdalne.
00:28:04 Czy wiesz co znaczy "absurdalne"?
00:28:10 Jestem gotowy.
00:28:12 Muszę zdążyć na samolot.
00:28:14 Odnalazłem twoją siostrę
00:28:17 Może ona opowie mi
00:28:23 Nie idź, proszę.
00:28:27 To jest moja praca, Perry.
00:28:31 Gdy będziesz chciał mi powiedzieć
00:28:34 daj mi znać.
00:28:47 Jane nie żyje.
00:28:49 Frank się zastrzelił.
00:28:52 A Perry zrobił to co zrobił.
00:28:56 Kochałam go,
00:29:00 A teraz się go boję.
00:29:02 Kiedy ostatni raz go widziałaś?
00:29:05 10 lat temu.
00:29:08 10 lat.
00:29:15 Czy mogę pożyczyć
00:29:18 Proszę wziąć całość,
00:29:23 Niech pan nie pozwoli,
00:29:25 Pokaże panu
00:29:29 Uwierzy pan, że on jest łagodny,
00:29:32 ale on równie dobrze poda panu rękę,
00:29:44 Część, Dick.
00:30:23 Jaki jest tytuł twojej książki?
00:30:33 Jaki jest tytuł twojej książki?
00:30:37 Nie wiem o czym mówisz.
00:30:48 "Truman Capote czytał wczoraj wieczorem
00:30:54 "swoją powieść opartą na faktach"
00:30:56 "Z zimną krwią."
00:31:01 "Ta powieść kryminalna
00:31:06 "i Perry'ego Smitha,"
00:31:09 "którzy brutalnie zamordowali
00:31:15 Kto ci to przekazał?
00:31:17 To nie jest
00:31:19 To jest mój interes
00:31:21 Organizatorzy czytania
00:31:25 Wybrali tytuł, sensacyjny tytuł.
00:31:35 Oni go wybrali?
00:31:37 Tak.
00:31:39 - To nie jest twój tytuł?
00:31:45 Jak mogłem wybrać tytuł,
00:31:49 Jak mogłem?
00:31:50 To nie było...
00:31:52 możliwe.
00:31:59 Udawałeś mojego przyjaciela.
00:32:03 Przepraszam.
00:32:06 Powinienem był ci powiedzieć.
00:32:09 Nie byłbym w stanie
00:32:13 Prawdę mówiąc, nie mogę się
00:32:22 Nic mi nie musisz mówić...
00:32:27 jeśli nie chcesz.
00:32:41 Mam coś...
00:32:45 od twojej siostry.
00:32:57 Tęskni za tobą.
00:33:18 Spójrz na mój brzuch.
00:33:38 Musi z nami być coś nie tak,
00:33:53 Słyszeliśmy, że jest
00:33:58 Gdy już wszystkich związaliśmy
00:34:02 zrozumiałem, że człowiek,
00:34:06 Tam nie było żadnych pieniędzy.
00:34:10 Dick nie chciał w to uwierzyć.
00:34:12 Więc zaczął przeczesywać dom.
00:34:14 Walił w ściany, szukając sejfu.
00:34:22 Jedliśmy, gdy powiedział,
00:34:31 Nie chciałem do tego dopuścić.
00:34:34 I powiedziałem mu to.
00:34:37 Więc siedziałem z nią.
00:34:40 Dick przyszedł po mnie na górę,
00:34:42 wyłączyliśmy światła
00:34:47 Tam był pan Clutter
00:34:52 Wciąż powtarzał "żadnych świadków".
00:34:56 Myślałem, że grając na zwłokę,
00:34:58 wreszcie się podda
00:35:02 Jechalibyśmy całą noc,
00:35:06 Przywiązaliśmy pana Cluttera
00:35:11 Bolało go, więc go odciąłem.
00:35:16 Postawiłem mu pudełko,
00:35:22 Spytał mnie, jak się mają
00:35:24 i powiedziałem mu,
00:35:26 że przygotowują się
00:35:29 i że niedługo będzie ranek,
00:35:31 gdy ich odnajdą.
00:35:41 On się tylko na mnie patrzył.
00:35:44 Patrzył mi prosto w oczy.
00:35:48 Jakby się spodziewał,
00:35:51 Jakby spodziewał się, że jestem
00:36:03 Myślałem sobie...
00:36:05 ten miły człowiek boi się mnie.
00:36:12 Było mi tak wstyd.
00:36:19 Myślałem, że on jest...
00:36:22 bardzo miłym...
00:36:27 dżentelmenem.
00:36:30 I myślałem tak aż do chwili,
00:36:38 Nie wiedziałem co mu zrobiłem,
00:37:36 To się nagromadziło...
00:37:39 Ile pieniędzy zdobyliście
00:37:47 Od 40 do 50 dolarów.
00:39:53 Mówiąc prawdę, rozpaczliwie
00:39:58 Spędziłem 4 lata swojego życia
00:40:08 Ich egzekucja
00:40:11 Kolejny raz.
00:40:18 Sąd Najwyższy.
00:40:22 To jest dręczące.
00:40:27 Chcę tylko napisać finał,
00:40:47 Dziękuję.
00:41:02 "Drogi przyjacielu Truman."
00:41:04 "Nie odezwałeś się do mnie
00:41:07 "Proszę, pomóż nam
00:41:10 "Inaczej Dick będzie musiał
00:41:16 "Naszą ostatnią apelację."
00:41:18 "Jesteśmy parą nędznych stworzeń.
00:41:21 "Twój przyjaciel..."
00:41:24 Znak zapytania. "Perry."
00:41:28 Dołącz je do pozostałych.
00:41:33 /Drogi Perry.
00:41:34 /Bardzo mi przykro
00:41:36 /Nie udało mi się znaleźć adwokata,
00:41:39 /Tak mi przykro.
00:41:45 /Studio Universal zaprasza
00:41:48 /Po premierze odbędzie się
00:41:59 Powinieneś chociaż udawać,
00:42:48 Myślałam, że tu cię znajdę.
00:42:58 Poproszę kolejnego.
00:43:03 Jak się masz?
00:43:05 Okropnie.
00:43:07 Przykro mi to słyszeć.
00:43:11 To są tortury...
00:43:15 to co oni mi robią.
00:43:21 I teraz ten Sąd Najwyższy.
00:43:24 Czy jesteś w stanie
00:43:28 Jeśli wygrają apelację...
00:43:32 będę...
00:43:34 miał całkowite załamanie nerwowe.
00:43:39 Możliwe, że już nie wyzdrowieję.
00:43:42 Modlę się, by to się ułożyło
00:43:49 Musi ci być trudno.
00:43:50 To są tortury.
00:43:54 Torturują mnie.
00:43:57 Rozumiem.
00:44:02 Jak ci się podobał film, Truman?
00:44:28 Szczerze mówiąc...
00:44:31 nie wiem po co
00:45:19 Halo?
00:45:20 - Pan Truman Capote?
00:45:22 Mam tu telefon od pana Perry'ego Smitha,
00:45:27 Czy zgadza się pan
00:45:30 Tak.
00:45:31 Panie Smith, może pan mówić.
00:45:33 Halo?
00:45:36 Halo?
00:45:37 Cześć, Perry.
00:45:39 Pozwolili mi wykonać kilka telefonów,
00:45:43 Słyszałeś że Sąd Najwyższy
00:45:49 Nie, nie słyszałem.
00:45:55 Tak.
00:46:00 Przykro mi.
00:46:05 Pozwolili mi wykonać dwa telefony.
00:46:10 Wyznaczyli nam datę egzekucji.
00:46:13 Dla Dicka i dla mnie.
00:46:15 Dwa tygodnie...
00:46:17 i finito.
00:46:19 14 kwietnia.
00:46:24 Odwiedzisz mnie?
00:46:27 Truman?
00:46:52 /14 kwietnia 1965 roku
00:46:57 To znowu on.
00:47:05 Całkowicie nie wypada,
00:47:18 Tak?
00:47:23 Przykro mi,
00:47:39 - Halo?
00:47:42 Właśnie dostałam telegram.
00:47:45 Nie będzie go czytał.
00:47:47 Czy może pan mi go dać, proszę?
00:47:49 Nell, on nie będzie rozmawiał.
00:47:51 Panie Shawn, nawet jeśli
00:47:54 i przyłożyć mu słuchawkę do ucha,
00:47:58 W porządku.
00:48:22 To Nell.
00:48:30 Truman...
00:48:34 "Panno Nell Harper Lee
00:48:39 "Przykro mi, że Truman
00:48:43 "na krótką rozmowę
00:48:46 "Jakakolwiek była przyczyna
00:48:50 "chcę by wiedział,
00:48:56 "Nie zostało mi dużo czasu."
00:48:59 "Ale chcę, byście oboje wiedzieli,
00:49:02 "za waszą przyjaźń
00:49:05 "i za wszystkie pozostałe rzeczy."
00:49:08 "Nie jestem dobry
00:49:12 "Stałem się bardzo czuły
00:49:16 "Ale..."
00:49:18 "pora na uprząż."
00:49:21 "Żegnajcie przyjaciele."
00:49:23 "Wasz przyjaciel, Perry."
00:49:36 Cóż, nie spodziewałem się
00:49:40 Może pan ich odwiedzić
00:49:55 5 minut.
00:49:59 Proszę, proszę.
00:50:03 Powrócił.
00:50:06 Nie mam pojęcia,
00:50:12 Jak możesz się domyślić, ostatnio
00:50:20 Dostałeś list?
00:50:24 Tak, dostałem.
00:50:29 To jest prawda.
00:50:31 Rozumiem,
00:50:34 Mnie by tu też nie było,
00:50:38 Ma się rozumieć.
00:50:44 Ricardo podarował
00:50:48 Za tydzień, jakiś ślepiec
00:50:52 Truman, może będziesz
00:50:55 i nagle te oczy będą się
00:50:59 To by było coś niezwykłego, nie?
00:51:03 Było by.
00:51:05 Było by...
00:51:20 Będziesz oglądał?
00:51:23 Nie wiem...
00:51:28 Chcesz, bym oglądał?
00:51:34 Chciałbym mieć
00:51:37 Dobra.
00:51:50 Jest w porządku.
00:52:11 Zrobiłem wszystko co mogłem.
00:52:14 Dobra.
00:52:25 Naprawdę zrobiłem.
00:52:28 Wiem.
00:52:38 Już czas.
00:52:50 Panie Capote.
00:53:08 Żegnajcie.
00:53:10 Jeszcze się nas nie pozbyłeś.
00:53:12 Do zobaczenia za kilka minut.
00:53:14 Pragnąłbym mieć więcej...
00:53:17 - Panie Capote...
00:54:14 Miło pana widzieć.
00:54:59 Perry Edward Smith.
00:55:01 Za morderstwo pierwszego stopnia,
00:55:03 decyzją sądu Leavenworth County
00:55:07 zostałeś skazany na śmierć
00:55:10 ...zła się nie ulęknę,
00:55:12 Twój kij i Twoja laska
00:55:15 Możesz coś powiedzieć,
00:55:22 Czy jest tu ktoś
00:55:25 Nie, Perry.
00:55:32 No cóż...
00:55:39 Nie pamiętam
00:55:42 zarzekam się na swoje życie.
00:56:02 Ojcze nasz, któryś jest w niebie.
00:56:05 przyjdź królestwo Twoje;
00:56:07 bądź wola Twoja jako w niebie,
00:56:10 chleba naszego powszedniego
00:56:12 i odpuść nam nasze winy,
00:56:16 i nie wódź nas na pokuszenie,
00:56:50 To było straszliwe doświadczenie.
00:56:55 I nigdy się z tym nie pogodzę.
00:57:00 Oni są martwi, Truman.
00:57:02 A ty jesteś żywy.
00:57:05 Nie było nic co mogłem zrobić,
00:57:11 Może nie było.
00:57:16 Ale faktem jest,
00:58:20 /Dzięki "Z zimną krwią" Truman Capote
00:58:25 /Nigdy nie ukończył kolejnej książki.
00:58:32 /Epigraf, który wybrał dla swojego
00:58:36 /"Więcej łez jest uronionych
00:58:43 /Zmarł w 1984 roku na skutek