Carriers

pl
00:01:41 "20 pytań."
00:01:46 Jesteś facetem.
00:01:54 Ciepłe piwko smakuje jak szczyny.
00:01:57 /ULICZNY WOJOWNIK
00:02:05 Twoja kolej, skarbie.
00:02:07 Martwy czy żywy?
00:02:09 Nie uważasz, że to głupie pytanie
00:02:15 Trochę z niego dupek,
00:02:19 Słyszę.
00:02:20 To nasz najmądrzejszy człowiek.
00:02:23 Prawda?
00:02:32 To autostrada międzystanowa.
00:02:34 Nie wjeżdżaj tam, zostań tutaj.
00:02:37 Dlaczego za każdym razem,
00:02:41 - Ustaliliśmy zasady.
00:02:45 Tę o niekorzystaniu z autostrad.
00:02:48 "Nie chcemy złamać zasad",
00:02:52 popijając piwko
00:02:54 przekraczając znacznie prędkość
00:02:58 - Skarbie, przestań.
00:03:01 Przestań, kretynie!
00:03:10 - Dobra, mądralo, zerknę na mapę.
00:03:16 Zabawne.
00:03:33 Pozamykajcie okna.
00:03:38 Co on wyprawia?
00:03:42 Jestem z córką.
00:03:47 Proszę przesunąć swój samochód.
00:03:50 Wczoraj rano wyjechaliśmy z Denver.
00:03:55 Nie możemy panu pomóc.
00:03:57 - Potrzebujemy tylko trochę paliwa.
00:04:00 Nie ruszaj się!
00:04:02 Możemy się wymienić.
00:04:05 - Brian, mamy więcej, niż potrzeba.
00:04:09 - Powiedziałem, żebyś się nie zbliżał!
00:04:12 Albo już się to w nim rozwija.
00:04:14 Patrzcie!
00:04:16 Cholera.
00:04:38 Zginą tam.
00:04:41 Każdy zginie.
00:04:50 /Zasady są proste.
00:04:56 /Zasada pierwsza:
00:04:59 /Mogą zarazić cię oddechem.
00:05:02 /Zasada druga: dezynfekuj wszystko,
00:05:07 /Zasada trzecia: zarażeni są już martwi.
00:05:13 /Jeśli złamiesz zasady, zginiesz.
00:05:15 /Jeśli się ich trzymasz, przeżyjesz.
00:05:19 /Może.
00:05:20 .:: NOSICIELE ::.
00:05:22 Tłumaczenie:
00:05:25 >> DarkProject SubGroup <<
00:05:41 Patrz, co znalazłem.
00:05:45 Świetnie.
00:05:47 Jeśli znajdziesz nowiutką
00:05:57 - Na pewno nie dasz rady tego naprawić?
00:06:09 - Brian.
00:06:15 Tamten samochód
00:06:18 Że co?
00:06:22 - Jeśli tu zostaniem, zginiemy.
00:06:25 Widziałeś tę dziewczynkę.
00:06:30 Bobby, widziałeś ją.
00:06:32 - Tylko ja o tym myślę?
00:06:34 To wasze zasady!
00:06:35 Danny, każ swojej dziewczynie
00:06:38 - Nie jestem jego dziewczyną.
00:06:42 To powiedz mi, co ona tu robi?
00:06:48 Dlaczego nie zostawiliśmy jej
00:06:52 Możemy się uspokoić
00:06:57 - Dobrze.
00:07:02 Nie wiem, Danny.
00:07:04 - Potrzebny nam samochód...
00:07:10 Kurwa!
00:07:27 Dobra, załóżcie maski.
00:07:44 Frank Holloway.
00:07:50 Będziemy potrzebować twojego samochodu.
00:07:55 Domyśliłem się.
00:08:00 Na pewno chcecie oczyścić samochód,
00:08:09 Mamy dużo Cloroxu.
00:08:12 - Nie martwię się o sprzątanie.
00:08:15 Odebrałem wczoraj transmisję
00:08:20 Wszyscy ze stanu
00:08:22 Po co?
00:08:24 Centrum Zwalczania Chorób
00:08:26 Mają nową szczepionkę.
00:08:29 Niezła historyjka.
00:08:32 Udaje im się?
00:08:33 Oczywiście, że nie, Kate.
00:08:35 Mają nowy lek i dlatego zabieram
00:08:39 Jeśli chcecie jechać, dobrze.
00:08:43 To jakaś bajka i dobrze o tym wie.
00:08:48 - Retrowirusy, które za cholerę nie działają.
00:08:52 Zaczekajcie.
00:08:57 Mam pomysł.
00:09:29 Chcesz poznać tajemnicę o chłopcach?
00:09:33 Szczekają groźniej, niż gryzą.
00:09:36 - Rozumiesz?
00:09:38 - Nie szkodzi.
00:09:41 - Uwielbia, jak ją gryzę.
00:09:45 - Chyba dam radę.
00:09:50 On tak samo,
00:10:22 Żegnaj, Uliczny Wojowniku.
00:10:29 /Lecz oto bezbożne rządy upadły,
00:10:32 /a masy ludzkie padły z Jego ręki,
00:10:35 /gdyż epidemia ta jest niczym cep
00:10:41 /I nie zakończy On
00:10:44 /dopóki plewy nie zostają oddzielone
00:10:48 /I bądźcie pewni,
00:10:54 /Nieliczni wybrani...
00:10:55 Cóż, nie widziałem ostatnio
00:11:00 - Zabawne.
00:11:06 Okaż trochę szacunku.
00:11:08 Za co?
00:11:11 Kogo on nagradza?
00:11:14 - Nie o tym mówię.
00:11:17 Niektórzy pozamykali się w domach
00:11:20 nie odbierając telefonów.
00:11:23 Ja pracowałem na stadionie,
00:11:25 - za 400 dolców dziennie!
00:11:28 Możecie się śmiać, ale siedziałem w tym syfie
00:11:32 Więc jesteś odporny?
00:11:37 Jestem tutaj, a oni nie.
00:11:40 Więc chyba będziesz mógł ucałować
00:11:46 Nie wydaje mi się.
00:11:52 To by było na tyle,
00:11:56 Prawdziwa histeria,
00:12:01 Na jaką uczelnię chodziłeś, Danny?
00:12:03 - Dostał stypendium na Harvardzie.
00:12:06 - Chodziłem do Yale.
00:12:09 Mały problemik doprowadził
00:12:14 - Patrz na drogę, Brian.
00:12:18 - Dlaczego musisz być takim dupkiem?
00:12:21 Uważaj!
00:12:37 Zostań tam z tyłu!
00:12:40 Nie ma sprawy,
00:12:42 Możesz wysiąść, kiedy chcesz.
00:12:45 - Już dobrze.
00:12:51 Taśma wytrzymała.
00:12:56 Nic ci nie jest?
00:12:59 Co jest?
00:13:06 Chyba uszkodziła mi plombę.
00:13:09 Przykro mi.
00:13:15 Zamknięty.
00:13:25 Danny, ostrożnie.
00:13:28 Wszystko gra.
00:13:40 Cholera.
00:13:59 Wszystko gra?
00:14:03 Co się stało?
00:14:08 Jezu!
00:14:11 Bierz to paliwo i spadajmy.
00:14:28 Dzieci, wrócimy za 20 minut.
00:14:32 Raczej za pięć.
00:14:36 Cholera.
00:14:38 Bobby! Skarbie?
00:14:41 - Co to?
00:14:45 Ja i Brian też mieliśmy tatę.
00:14:52 Był podobny do twojego.
00:14:54 I zabierał nas tam każdego lata,
00:14:58 To Żółwia Plaża.
00:15:00 Mogliśmy pływać i serfować.
00:15:06 /i jedliśmy te kanapki
00:15:14 Było tam dużo żółwi?
00:15:16 Dużo? Były ich tysiące!
00:15:21 /Ciężko było na jakiegoś
00:15:25 Czasami wręcz siedziały
00:15:29 - To niemożliwe!
00:15:33 - Były wszędzie.
00:15:38 Czas iść spać.
00:15:41 Czemu myślicie,
00:15:46 To stary motel.
00:15:49 Był opuszczony przez lata.
00:15:53 i dezynfekujemy się
00:15:57 - I czekamy.
00:16:01 Dopóki choroba nie zniknie.
00:16:05 Choroba czy ludzie?
00:16:09 Wychodzi na to samo.
00:16:15 Bobby, kocham cię.
00:16:21 O co chodzi?
00:16:26 Myślę, że powinniśmy
00:16:32 Skoro chcesz.
00:16:35 Tak właśnie chcę.
00:16:44 - Czasami straszny z ciebie dupek.
00:16:47 Zapewne w tym momencie
00:17:12 Myślisz czasami o Yale?
00:17:17 Tak, pewnie.
00:17:22 Oraz o innych rzeczach,
00:17:32 Jezu!
00:17:35 - Zgaś ognisko!
00:17:40 Dokąd to, młody?
00:17:43 Szybciej.
00:17:44 No dalej, zgaście to.
00:18:26 /To sprawka Chinoli
00:18:31 /Teren zakażony
00:19:15 /Materiały radioaktywne
00:19:38 /Liceum w Highland
00:19:51 - Zaraz wrócę.
00:19:54 Skarbie, idę się tylko upewnić,
00:19:58 Bo jeśli są,
00:20:00 Posłuchaj.
00:20:04 Będę szybciej,
00:20:06 Struś Pędziwiatr.
00:20:09 Jesteś zbyt bystra.
00:20:11 Zostanę z nią.
00:20:14 Bobby.
00:20:16 Nie pora na to.
00:20:18 Dziewczyny potrzebują chwili,
00:20:25 Mówię poważnie.
00:20:28 Ja też. Idźcie.
00:20:36 Zawsze jesteś samowolna.
00:20:39 Za to mnie kochasz!
00:21:37 /Dzień karierowicza.
00:21:44 Wygląda na to, że w twoim szpitalu
00:21:51 Chodź, wynośmy się stąd.
00:21:58 Gdzie Kate?
00:22:04 - Co ona robi?
00:22:07 - Musimy iść. Nic tu nie ma.
00:22:10 Kate, nie udało im się.
00:22:11 Nie sprawdziliśmy całego skrzydła.
00:22:16 Widzisz?
00:22:19 Zaczekaj!
00:22:39 Bez jaj.
00:22:42 O mój Boże.
00:22:59 - Proszę pana!
00:23:04 - Pan tu dowodzi?
00:23:09 Jego biuro jest na 2. piętrze
00:23:12 Ale nie znajdziecie go tam.
00:23:17 Przyjechaliśmy z Kolorado.
00:23:20 Mam tu córkę...
00:23:26 - Jak długo?
00:23:30 - Zaczęła krwawić z uszu?
00:23:34 To proszę ją przyprowadzić.
00:23:39 Dzieci, ci ludzie zabiorą was do rodziców,
00:23:46 Jak tylko weźmiemy lekarstwa,
00:23:50 Co pan robi tym dzieciom?
00:23:56 Szczepionka?
00:24:01 Przez trzy dni pacjenci byli stabilni.
00:24:05 Trzy dni.
00:24:09 jak wszyscy inni na świecie.
00:24:14 Przedłużył chorobę i ból
00:24:17 Ja tego nie przedłużam.
00:24:21 - Co tam jest?
00:24:25 Mnóstwo potasu.
00:24:29 Proszę wybaczyć.
00:24:36 Nie, przestań!
00:24:39 Kate, one są chore.
00:24:41 - Brian, to dzieci.
00:24:45 - Są inne miejsca...
00:24:52 - Daj mi swoją broń.
00:24:56 - Daj mi swoją broń.
00:24:59 Daj mi broń!
00:25:03 Danny!
00:25:05 Przestań.
00:25:13 Odłóż to.
00:25:15 - Odłóż to!
00:25:18 Dwa tygodnie temu
00:25:20 Zebraliśmy paliwo do generatorów
00:25:24 Nic tu nie zostało.
00:25:34 Nie rób tego.
00:25:40 Czasami wybieranie życia to
00:26:34 Twoja ulubiona postać z kreskówek
00:26:38 - Nie!
00:26:40 Nie!
00:26:46 Bokserki z uśmiechem!
00:27:01 Frank! Frank!
00:27:08 Będzie dobrze, tylko...
00:27:13 No dobra.
00:27:21 Już dobrze.
00:28:15 Wynosimy się stąd.
00:28:25 Co się stało?
00:28:26 Nic, zdjęła maskę.
00:28:32 - Chodź tu.
00:28:40 - Numer jeden czy dwa?
00:28:45 Wytrzymasz?
00:28:49 A jeśli dam ci nocnik,
00:28:53 Nie.
00:28:58 Posłuchaj, chcę, żebyś teraz
00:29:03 Musisz być odważna.
00:29:06 Widzisz te niebieskie pomieszczenia?
00:29:09 Chcę, żebyś poszła tam sama,
00:29:14 - Dasz radę? Dla mnie?
00:29:18 - Dobra dziewczynka. Gotowa?
00:29:23 Chodź.
00:29:27 Zaczekam tu na ciebie, dobrze?
00:29:47 - Już dobrze, skarbie.
00:29:49 - Przepraszam.
00:29:53 Dobrze ci poszło, jestem z ciebie dumny.
00:30:03 Wyglądasz na dobrego człowieka, Daniel.
00:30:10 Za chwilę wrócimy.
00:30:28 Wsiadajcie.
00:30:36 - Wsiadaj do samochodu.
00:30:41 Umawialiśmy się,
00:30:43 Koniec z bajkami.
00:30:46 Słyszałeś, co powiedział tamten doktor.
00:30:52 Już raz nas naraziłeś.
00:30:54 Bobby?
00:31:16 Co to była za piosenka,
00:31:20 - Ta, którą cały czas śpiewałaś?
00:31:22 Właśnie.
00:31:25 /Popłynął strugą bystrą pajączek malutki
00:31:37 /Wzeszło słoneczko i deszczyk wysuszyło.
00:32:18 Jak daleko do plaży, Danny?
00:32:23 Co najmniej dwa dni, Bobby.
00:32:34 Ktoś chętny na golfa?
00:32:40 Jeśli mamy się gdzieś zatrzymać na noc,
00:32:45 Co nie?
00:32:46 - Co powiesz, Bobby?
00:33:40 Halo!
00:33:43 Halo!
00:33:49 Gówniana obsługa.
00:34:14 - W porządku?
00:34:32 Posłuchaj, jeśli chodzi o tamto...
00:34:39 Próbuję tylko
00:34:43 - Wisz o tym, prawda?
00:34:50 Zgodziliśmy się przestrzegać zasad.
00:34:54 Chorzy są już martwi.
00:34:59 Wiem.
00:35:01 - Sprawdzę zaplecze.
00:35:23 Daj sobie spokój, głupia.
00:35:32 /Danny!
00:35:46 Chcesz zagrać w Marco Polo?
00:36:02 - Kurwa!
00:36:06 Pomóżcie!
00:36:09 Jezu Chryste!
00:36:40 Zagrajmy w golfa.
00:36:52 Jezu! Tak!
00:37:14 Jesteś cały?
00:37:16 Myślałem, że golf
00:37:21 - Kurwa.
00:37:31 Chodź do mnie, kotku.
00:37:34 - Co?
00:37:39 Przestań, będzie jak wtedy,
00:37:45 Pamiętasz jak ogrodnik nas wykurzył?
00:37:47 Tak.
00:37:49 Cóż, tym razem jesteśmy członkami.
00:37:55 Jest mięciutko i miło.
00:37:59 Wyłaź stamtąd.
00:38:05 Podaj mi rękę.
00:38:22 - Chodź tutaj!
00:38:25 Przestań!
00:38:30 Co?
00:38:32 - Cała się wybrudzę!
00:38:36 Piasek jest brudny, dupku!
00:38:51 W porządku, panie i panowie,
00:38:53 mamy 18 dołek
00:38:57 Musi zaliczyć ten dołek,
00:39:00 ale to, co go naprawdę martwi,
00:39:04 Cholera!
00:39:08 Stary, radzę ci odłożyć kij,
00:39:12 i już nigdy go nie dotykać.
00:39:16 Jeśli to takie zabawne,
00:39:19 Dzięki, ale raczej wezmę inny kij.
00:39:28 Proszę państwa,
00:39:30 - Katie, Kate, jakkolwiek ma na nazwisko...
00:39:34 - Nieźle!
00:39:41 Kurde, laska potrafi uderzać!
00:39:44 Fairfield Country Club,
00:39:47 Dziękuję bardzo.
00:39:53 Tak!
00:40:01 Cholera.
00:40:13 Tak!
00:40:32 /Larry?
00:40:34 /Larry, zgłoś się.
00:40:38 /Słyszysz?
00:40:42 /Jeśli tam jesteś, odbierz.
00:40:47 /Wracamy. Słyszysz?
00:41:05 Co robisz?
00:41:08 Co robisz, do diabła?
00:41:11 Cały dzień. Każdy telefon!
00:41:16 Muszę spróbować
00:41:21 Oni nie żyją.
00:41:25 - Tego nie wiesz.
00:41:28 Ich statek był na kwarantannie
00:41:31 - Zatem nie żyją.
00:41:36 - Nie wiesz nawet gdzie jest Pireus.
00:41:39 Wszyscy, wszędzie nie żyją.
00:41:44 My też niedługo umrzemy.
00:41:57 Kate, co się stało?
00:41:59 - Zostaw mnie.
00:42:01 Co ci powiedziała?
00:42:05 Brian?
00:42:09 - Nie Brian.
00:42:18 - Kurwa!
00:42:19 /Tędy!
00:44:43 /Na drugim piętrze!
00:45:07 Kim jesteście i co tu,
00:45:11 Kim jesteś?
00:45:13 Może zaczniesz gadać,
00:45:15 Nie dotykaj mnie.
00:45:20 Nie było nas kilka dni. Szukaliśmy zapasów!
00:45:23 Puść go!
00:45:27 Już.
00:45:35 Mamy wszystkich?
00:45:37 - Chyba tak.
00:45:39 Tom!
00:45:41 - Moje miejsce.
00:45:44 Naruszyli je.
00:45:47 Nie mogę... nie jest bezpieczne!
00:45:53 Tak to jest, jak żyjesz
00:45:56 - Masz...
00:45:59 Zostaw go!
00:46:04 Sukinsyny.
00:46:15 Skąd mam, kurwa, wiedzieć?
00:46:18 Może zaplątał się
00:46:25 Larry.
00:46:35 Zabili go.
00:46:36 - Tak go znaleźliśmy.
00:46:39 Mamy w to uwierzyć?
00:46:42 Może wejdziesz do basenu
00:46:49 - Nie ma ochotników?
00:46:51 Tom, musiał być chory, kiedy wychodziliśmy
00:46:56 To niemożliwe.
00:46:58 System działa idealnie.
00:46:59 - Czemu? Bo ty go wymyśliłeś?
00:47:03 Popełnił błąd.
00:47:06 Cokolwiek powiesz.
00:47:11 Dopiero cię poznałem,
00:47:15 - Tak działam na ludzi.
00:47:22 Macie się stąd wynosić.
00:47:35 - Potrzebujemy tego.
00:47:38 Wsiadaj.
00:47:40 - Ty nie.
00:47:45 Co ty wyprawiasz?
00:47:49 - Dziewczyny zostają.
00:47:51 - Owszem, tak.
00:47:53 - Nie dotykaj jej, sukinsynu!
00:47:58 Cofnij się!
00:48:01 Jeśli zatrzymamy dziewczyny,
00:48:03 co zrobimy z nimi?
00:48:06 Nie jesteśmy tacy.
00:48:08 Tak?
00:48:10 A jacy jesteśmy?
00:48:17 Zaczekaj.
00:48:20 Pierdol się, Tom! To nie przetwórnia.
00:48:25 Puśćcie dziewczyny.
00:48:41 Musimy je sprawdzić.
00:48:44 Jasne.
00:48:52 Rozbierać się.
00:48:54 - Proszę, nie.
00:49:17 Kurwa, kurwa!
00:49:19 - Co?
00:49:21 - Co się dzieje!
00:49:24 - Co się dzieje, do cholery?
00:49:27 Cholera!
00:49:33 /Wynoście się stąd. Już!
00:50:51 /MIKE NIE ŻYJE
00:51:15 Zablokowany.
00:51:17 - Zajrzę do środka.
00:51:33 Danny?
00:51:59 Chcesz skończyć jak oni?
00:52:07 Tak będzie,
00:52:13 Porozmawiaj z nim.
00:52:20 - Brian?
00:52:24 Musimy pogadać.
00:52:26 Klucz do dystrybutora
00:52:29 - Brian, musimy coś zrobić z...
00:52:50 Wsiadaj do samochodu.
00:53:04 Wsiadaj.
00:53:16 Udało się?
00:53:40 Brian.
00:53:51 Wysiadaj.
00:53:57 Powiedziałem, wysiadaj.
00:54:07 - Pójdę do tyłu.
00:54:26 Brian, proszę,
00:54:31 Brian, proszę, nie!
00:54:35 Brian, nie rób tego!
00:54:37 - Niedaleko jest miasto.
00:54:40 Poobijałam się w tym
00:54:42 W mieście na pewno jest dość wody,
00:54:44 - ale masz tu jakieś dwa litry.
00:54:48 - Jeśli będziesz oszczędzać...
00:54:51 - wystarczy na kilka dni.
00:54:53 - Tak samo z jedzeniem.
00:54:57 Gówno tam, nie wiedziałaś!
00:55:00 - Ja...
00:55:03 Nie kłam!
00:55:06 Nie byłam pewna.
00:55:09 Nie zostawiaj mnie tu!
00:55:22 Kiedy dotrzesz do miasta,
00:55:26 wiesz, z dobrym łóżkiem.
00:55:31 I spraw sobie koc,
00:55:37 I dużo wody.
00:55:40 Zrób to,
00:55:46 Brian.
00:55:49 Ostrzegałem cię
00:55:52 Mówiłem, żebyś się do niej
00:55:54 Czemu nie słuchałaś, do diabła?
00:55:59 Dusiła się.
00:56:40 - Brian.
00:57:00 Ciepłe piwko.
00:57:03 Smakuje jak szczyny.
00:57:15 - Co zrobimy?
00:57:17 - Zaraz się skończy.
00:57:24 Samochód.
00:57:26 - Widzę.
00:57:28 Tak, grzeczniutko poprosimy o pomoc.
00:57:30 Brian. Brian!
00:57:47 Ja się tym zajmę.
00:57:58 - Zatrzymaj się!
00:58:00 Zostanę tutaj.
00:58:06 - Przykro mi. Nie mamy za dużo.
00:58:14 Miałem po prostu nadzieję,
00:58:18 - mogłybyście nam pomóc.
00:58:22 Moja żona jest w ciąży.
00:58:26 Szukamy tylko jakiegoś spokojnego miejsca,
00:58:30 - przetrwać.
00:58:34 Powodzenia.
00:58:36 - Jedź.
00:58:37 - Nie mogę.
00:58:39 Błagam was!
00:58:44 Nie, Brian!
00:58:50 Wysiadaj!
00:58:53 Wysiadaj!
00:59:32 Bierz benzynę.
00:59:35 O Boże.
00:59:48 Co robisz?
00:59:50 Nie dałyby nam jej, Danny.
00:59:54 Pomóż jej.
00:59:59 Nie gadaj do mnie. Słyszysz?
01:00:04 Nie odchodź, sukinsynu!
01:00:09 - Co...
01:00:12 I mówię ci co masz robić,
01:00:16 Musi byś miło siedzieć z boku,
01:00:18 kiedy twój tępy brat
01:00:21 Ktoś musiał to zrobić.
01:00:23 - Zrobiłbyś to, Danny?
01:00:25 Pamiętasz nasz ostatni dzień w domu?
01:00:27 To nie ty poszedłeś
01:00:31 Nie ty! Nie ty musiałeś
01:00:35 żeby się nie martwili,
01:00:39 - Oni żyli?
01:00:43 Żyli?
01:00:46 - To, co chciałeś usłyszeć.
01:00:54 Chodź no tu!
01:00:57 Powiedz mi, Danny,
01:00:59 Dlaczego?
01:01:00 Bo pozwoliłem ci odejść
01:01:05 Cóż, taki jesteś, Danny.
01:01:10 Pamiętasz Bobby?
01:01:14 Pamiętasz ją?
01:01:16 To ja musiałem
01:01:18 a ty tylko siedziałeś sobie
01:01:30 Bobby miała rację.
01:01:35 To ty jesteś ten mądry.
01:03:14 /Danny.
01:03:23 Brian.
01:03:30 Zatrzymaj się.
01:03:34 Brian. Brian.
01:03:37 Sprawdzimy ten dom.
01:03:38 Poszukamy czegoś,
01:03:41 Cokolwiek powiesz, doktorku.
01:04:13 Danny. Tam.
01:04:26 Bliżej.
01:04:29 Jeszcze.
01:05:07 Halo?
01:05:28 Halo!
01:05:33 Jeśli ktoś mnie słyszy,
01:05:40 Ktoś jest ranny.
01:05:47 Nie jesteśmy zarażeni...
01:05:51 i nie chcemy nikogo skrzywdzić.
01:05:54 My tylko...
01:05:56 weźmiemy tylko to, czego potrzebujemy
01:07:30 Co się stało? O, kurwa!
01:07:40 To nie jest zaraźliwe.
01:07:45 To krew psa.
01:07:50 - Już się martwiłem, braciszku.
01:07:56 Przepraszam.
01:08:03 Nie pomyśl sobie czegoś,
01:08:38 To tyle, jeśli chodzi
01:08:45 Przepraszam.
01:09:18 Ma to, prawda?
01:09:26 Kurwa!
01:09:32 /Nie wiem, czy ktoś tego słucha,
01:09:37 /ale mój generator wysiada.
01:09:40 /Więc jeśli ktoś tam jest,
01:09:46 /Mówi Laura Merkin,
01:09:51 /Żegnajcie.
01:10:09 Rzucisz mi je?
01:10:36 Bobby wpadła na szalony pomysł.
01:10:43 Chciała zostać mamą.
01:10:49 Dacie wiarę?
01:10:53 A czemu nie?
01:10:57 Ze mną?
01:11:02 Są rzeczy, w których po prostu
01:11:09 Gdzie ona...
01:11:13 Dziecko?
01:11:21 Kto wie?
01:12:30 Danny. Danny?
01:12:35 Muszę ci coś powiedzieć.
01:12:40 Chcesz poznać tajemnicę?
01:12:45 - Pewnie.
01:12:52 niektórzy z tych ludzi byli...
01:12:57 Oni ciągle żyli, Danny.
01:13:02 Mieliśmy wrzucić ich
01:13:07 niektórzy się ruszali.
01:13:11 Spojrzałem na kierownika,
01:13:16 a on udał, że nie widzi, więc...
01:13:20 my też udawaliśmy,
01:13:25 ale widzieliśmy.
01:13:28 Widzieliśmy,
01:13:32 - Było tam tyle ciał, Danny.
01:13:36 - Tak wiele.
01:13:41 Jak, do diabła,
01:13:47 - Nie wiem, Brian.
01:13:53 Obaj wiemy.
01:13:57 Obaj wiemy.
01:14:01 Obaj wiemy.
01:14:04 Obaj...
01:14:48 Dokąd idziesz, Danny?
01:14:57 Dokąd idziesz?
01:15:00 Odchodzimy, Brian.
01:15:14 - Dalej.
01:15:20 - Cholera!
01:16:00 Potrzebuję te kluczyki, Brian.
01:16:03 Pewnie.
01:16:06 A ja potrzebuję podwózki.
01:16:11 - Wiesz, że nie mogę.
01:16:16 Ocean, ty i ja,
01:16:22 Pamiętasz jak było.
01:16:25 Ujeżdżanie tych fal,
01:16:31 Oddaj kluczyki.
01:16:34 Chcesz je?
01:16:37 Zastrzel mnie
01:16:44 - Brian, nie rób tego.
01:16:51 Gnijąc żywcem, w samotności.
01:16:55 Nie wiadomo, żywy czy martwy.
01:16:58 Proszę, Brian.
01:17:04 - Tak zdecydowaliśmy.
01:17:10 Pierdolę zasady.
01:17:16 Ty je wymyśliłeś.
01:17:20 Mój mały braciszek.
01:17:24 Nauczyłem go wszystkiego,
01:18:22 /Jadę i wyczekuję nadejścia burzy,
01:18:28 /która wszystko zmyje,
01:18:32 /ale nie nadchodzi.
01:18:39 /To piękny dzień.
01:18:42 /A nie powinien taki być.
01:18:48 /Czekam,
01:18:52 /ale nic się nie dzieje.
01:18:57 /I po raz pierwszy czuję,
01:19:18 /Udało nam się.
01:19:19 /Dwójce nieznajomym,
01:19:27 /Brian i ja
01:19:31 /hotel, plażę.
01:19:39 /Wciąż wyglądają tak samo,
01:19:55 /Brian! Danny!
01:19:57 /Nie wiem,
01:20:00 /Nie wiem,
01:20:12 /Ale wiem, że będę sam.
01:20:25 Tłumaczenie:
01:20:37 >> DarkProject SubGroup <<