Che Part Two Guerrilla

pl
00:02:44 W marcu 1965 Che Guevara
00:02:46 w kubańskim Ministerstwie Przemysłu
00:02:51 kontrolę produkcji cukru
00:02:53 Od tamtego dnia Guevara
00:02:57 Plotki w związku z jego
00:02:59 Nawet jego żona, Aleida
00:03:02 Pod wpływem plotek,
00:03:05 Fidel Castro zdecydował się
00:03:09 /Kuba 3 Października 1965
00:03:17 Ten wartościowy człowiek
00:03:20 który przez zdolności i cnoty
00:03:28 nie jest dzisiaj z nami
00:03:33 członkami Komitetu Centralnego.
00:03:36 Tak więc jedyne co mogę zrobić
00:03:40 by usprawiedliwić jego nieobecność,
00:03:45 pisany jego ręką
00:03:49 towarzysza Ernesto Guevarry.
00:03:56 List mówiący sam za siebie.
00:04:02 Brzmi następująco:
00:04:04 /Hawana, Rok, rolnictwa.
00:04:08 /Fidelu, w tej chwili
00:04:14 /To jak rozmawiałem z
00:04:17 /kiedy zaproponowałeś mi wyjazd
00:04:20 /Wszystkie wytężone przygotowania.
00:04:24 /Pewnego razu zapytano nas, kogo
00:04:29 /i wtedy uderzyła nas rzeczywiście
00:04:35 /Później dowiedzieliśmy się, że tak bywa
00:04:39 /w prawdziwej rewolucji,
00:04:46 /Teraz czuję, że częściowo
00:04:49 /który wiązał mnie z kubańską
00:04:53 /i żegnam się z tobą
00:04:55 /z towarzyszami, z twoim narodem,
00:05:01 /Oficjalnie rezygnuję ze swego stanowiska
00:05:04 /w kierownictwie partii
00:05:07 /ze swego stanowiska ministra, ze stopnia majora,
00:05:11 /Teraz inne narody świata potrzebują
00:05:14 /Mogę zrobić to co dla ciebie
00:05:21 /Więc nadszedł czas aby nasze drogi się rozeszły.
00:05:26 /Jeśli moje ostatnie godziny nadejdą
00:05:30 /Moimi myślami będę z tym narodem
00:05:34 /A szczególnie z tobą.
00:05:39 Rok później
00:06:06 Pokaż się bez kapelusza.
00:06:13 Jesteś żywym portretem swojego ojca.
00:06:19 Masz pieniądze?
00:06:23 Tak.
00:06:27 Moglibyśmy poczekać aż się trochę uspokoi.
00:06:32 Jeśli nie zrobimy tego teraz
00:06:39 Jeszcze jedno.
00:06:40 Raz, dwa...
00:06:45 ...trzy.
00:06:49 Aleidita, pamiętaj, że tata i mama
00:06:53 Ale odkąd nie ma taty,
00:06:57 Tutaj jest. Cztery i pięć.
00:07:09 Co on robi?
00:07:10 Nie wiem.
00:07:14 No idź zobacz co robi twój brat.
00:08:13 Specjalny wysłannik
00:08:16 Tak, to organizacja amerykańska.
00:08:22 Proszę chwilkę poczekać.
00:08:28 Nie ma czegoś takiego jak
00:08:30 Organization of American States?
00:08:41 - Proszę przejść.
00:08:44 Proszę pana,
00:08:46 Nie ma potrzeby.
00:14:06 martwię się o Monje.
00:14:09 Dlaczego?
00:14:10 Kiedy spytałem go o 20 ludzi
00:14:14 Powiedział "Jakich ludzi?" Jakbym
00:14:21 W porządku.
00:14:34 Apolinar.
00:14:37 Serapio.
00:14:38 - Ile masz lat, Serapio?
00:14:42 W wieku 16 lat,
00:14:48 Witam. Jestem Camba.
00:14:50 Ramon.
00:14:57 Wiesz kim jest ten facet?
00:14:59 Nie
00:15:01 Człowiek któremu właśnie uścisnąłeś rękę
00:15:04 to Che Guevara.
00:15:10 - Jesteś pewien?
00:15:14 Mogę uścisnąć jego rękę jeszcze raz?
00:16:25 - Ramon.
00:16:29 - To jest Coco, brat Intiego.
00:16:32 - Farma jest jego imienia.
00:16:35 - Jak się masz, brachu?
00:16:38 - Miguel!
00:16:41 - Urbano, jak minęła podróż?
00:16:51 Rolando.
00:16:56 Ty jesteś Inti?
00:16:57 - To zaszczyt cię poznać.
00:17:03 To jest lekarz Ernesto Maymura.
00:17:06 Należy bo boliwijskiej Partii Komunistycznej
00:17:11 - Gdzie miałeś praktykę?
00:17:18 I poczuliśmy się śpiący.
00:17:22 Wiecie gdzie się obudziliśmy?
00:17:24 - W Stanach Zjednoczonych.
00:17:29 Mieliśmy Panamskie paszporty.
00:17:33 Wszystko szło świetnie
00:17:34 Do momentu kiedy prawie spieprzyliśmy
00:17:39 Braulio mówi, "Chodźcie, tam mają hot dogi."
00:17:43 Więc tam poszliśmy i oczywiście
00:17:47 Pierwszą rzeczą jaką powiedział było,
00:17:52 Braulio po prostu spojrzał na niego.
00:17:56 Dał nam hot dogi
00:18:01 Pomyliłem się
00:18:05 Nie pomyliłeś się,
00:18:09 Co odkryliśmy?
00:18:11 Jeśli przebierzesz słonia za człowieka,
00:18:19 Dobre to.
00:18:20 Do Boliwii albo gdziekolwiek indziej!
00:18:29 Bracie!
00:18:40 Chodźcie.
00:18:53 Hello.
00:18:55 - Eustaquio.
00:18:59 - Salustio.
00:19:02 - Jestem Pedro.
00:19:06 Paco.
00:19:08 - Aniceto.
00:19:13 Carlos.
00:19:15 Tuma.
00:19:19 - Willy.
00:19:21 Będę potrzebował kilku dni
00:20:59 Podczas ostatniej rozmowy
00:21:02 zrozumiałem jasno, ze jeśli
00:21:05 jesteśmy jedynymi którzy mogą tego dokonać.
00:21:07 Dlatego Partia
00:21:13 Monje wyraził wątpliwości
00:21:17 Zaczął mówić jak
00:21:20 Tutaj też ludzie mają dzieci
00:21:24 Dlatego z całym szacunkiem, Ramon
00:21:28 Nie wydaje i się żeby Partia
00:21:31 tak jak Mario Monje.
00:21:36 Dlatego chciałem prosić o
00:21:38 i rekrutację najlepszych ludzi z
00:21:42 Najpierw musimy się spotkać z Mario Monje
00:21:46 Tak jak się umówiliśmy.
00:21:50 Nie zrobienie tego było by niestosowne.
00:22:08 Warunki nie są odpowiednie dla rodzaju
00:22:14 Mario. Wszędzie gdzie ludzie
00:22:19 warunki są wystarczające.
00:22:22 Kiedy dzieci pracują w kopalniach
00:22:26 a 50 % górników nie
00:22:31 Kiedy ci sami górnicy
00:22:35 żeby poprawić sobie warunki życia
00:22:38 i są masakrowani przez armię,
00:22:45 Jeśli wskaźnik śmiertelności
00:22:49 jest najwyższy w Ameryce Łacińskiej
00:22:51 bo jest za mało szpitali
00:22:55 sytuacja jest w sam raz jak dla mnie.
00:22:59 Jeśli nauczyliśmy się czegoś na Kubie
00:23:03 to tego, że powstanie ludu
00:23:08 nie ma szans na przejęcie władzy.
00:23:12 Kiedy ludzie dowiedzą się, że ta
00:23:17 odwrócą się do ciebie plecami.
00:23:20 Zginiesz bohatersko
00:23:24 ale nie masz szans
00:23:30 Więc zmieńmy nazwę Boliwii.
00:23:33 W końcu Simon Bolivar
00:23:38 Towarzyszu Monje
00:23:39 Zadaniem twoim i Partii jest wyjaśnienie
00:23:43 to Ramon, i jest rewolucjonistą
00:23:48 To prawda.
00:23:52 Partia nie popiera użycia siły.
00:23:56 Macie pozwolenie opuszczenia go.
00:24:00 I poprzemy was jeśli tak zrobicie.
00:24:03 Jeśli zostaniecie Partia nie będzie już
00:24:10 Jako głowa Komunistycznej Partii tutaj
00:24:23 Do mojito,
00:24:26 - Znam się na mojito
00:24:29 Nie możecie proszkować liści.
00:24:41 jak się masz?
00:24:43 Podejdź.
00:24:47 Wtedy musisz je zakryć.
00:24:49 Pół godziny w odpowiedniej temperaturze.
00:24:51 Nie, zapomniałem czegoś
00:24:55 Ser.
00:24:57 Przepraszam na chwilę.
00:24:59 Proszę bardzo.
00:25:02 - Wszystko w porządku?
00:25:06 Dlaczego Che zmienił
00:25:10 Wydaje mi się, że
00:25:14 Miał kontakty czekające
00:25:17 Są tam górnicy.
00:25:22 Wspierają nas.
00:25:24 Che musi gdzieś trenować
00:25:28 gdzie nie był by problemem.
00:25:32 Jak tam region Nanchahuazu?
00:25:37 To bardzo dalekie miejsce.
00:25:43 Dokładnie,
00:25:48 nie ufa cudzoziemcom.
00:25:52 Rosjanie chcą pozwolić Monje
00:25:57 Nie.
00:26:00 Mamy trochę pieniędzy które
00:26:07 I chcemy się dowiedzieć
00:26:14 Znaleźliśmy też jaskinię
00:26:19 Dzień dobry.
00:26:22 Powiedziałem im, że wyjeżdżam dzisiaj
00:26:26 Zrezygnowałem z członkostwa w Partii.
00:26:30 Moja misja jest skończona.
00:26:34 - Dobrze.
00:26:38 Może zostaniesz w obozie
00:26:42 Chciałbym być sam.
00:26:45 Poczekam w cynkowym domu.
00:26:47 W porządku.
00:26:49 Wrócę 10-go stycznia,
00:26:56 Dobrze. Monje, będziemy tu czekać.
00:27:06 Coco, znajdź Moisesa Guevare.
00:27:10 Powiedz mu, że chcę z nim porozmawiać.
00:27:13 Za kilka dni wyruszamy na
00:27:18 na 20,25 dni.
00:27:24 Pójdę do kopalni.
00:27:26 Wrócę między 4, a 14 lutego.
00:27:30 Chciałbym wrócić wcześniej,
00:27:34 La Diablada w Oruro.
00:27:37 Moi ludzie będą zmęczeni,
00:27:43 Jesteś naszym głównym połączeniem
00:27:47 Twoja przykrywka musi pozostać nietknięta.
00:27:50 Nie możesz wrócić do obozu.
00:27:53 Możliwe, że będzie strajk w Siglo XX.
00:27:59 A twój mąż?
00:28:02 A jak tam sprawy?
00:28:04 Zaaranżowałam wszystko tak, żeby
00:28:09 A co z Barrientos?
00:28:13 Byliśmy w kontakcie.
00:28:16 - Co się stało?
00:28:20 Wiem, że mnie lubi.
00:28:24 - czy powinnam próbować zobaczyć się z nim znowu?
00:28:29 Tania, kiedy sprawy nabiorą obrotu
00:28:33 twoja praca może zrobić wielką różnicę.
00:28:39 Tu są zapasy
00:28:49 Ten nowy pracownik, jest Boliwijczykiem?
00:28:54 Tak.
00:28:56 - Ile jestem ci winien?
00:28:58 - Nie, zatrzymaj je.
00:29:02 - Weź.
00:29:10 Chcę wziąć udział w twoim projekcie.
00:29:12 Mam krewnych w transporcie.
00:29:18 Dobrze?
00:29:20 Idź z Tumą zobaczyć naszego sąsiada
00:29:24 I powiedz mu, że potrzebujemy jego pomocy.
00:29:31 Powiedz mu, że zapłacimy za to
00:29:34 i za nic więcej.
00:29:36 Tumaini.
00:29:38 Przestrasz go trochę.
00:29:40 I wyjaśnij mu, że jeśli nas zdradzi
00:29:45 Możesz dzisiaj jechać do miasta swoim Jeepem
00:29:47 żeby kupić jedzenie którego potrzebujemy.
00:29:51 Tak jasne, kiedy tylko chcecie.
00:29:54 - Dobrze.
00:29:58 Na osobności, bo to jest coś co
00:30:02 Ok.
00:30:25 Chcesz jeszcze?
00:30:30 Były sobie dwa małe ptaszki
00:30:34 Jeden był cichy, a drugi lubił
00:30:39 Pewnego dnia przybył myśliwy.
00:30:42 Usłyszał jak śpiewa,
00:30:48 Ale drugi ptak, ten cichy,
00:30:51 Uratował swoje życie.
00:30:54 To ładna historia.
00:30:55 - Dobra.
00:30:58 Naprawdę mi się podoba.
00:31:16 Ty zaćpany sukinsynu.
00:31:19 Zobaczymy.
00:31:35 Dzień dobry.
00:31:37 - Jak się masz?
00:31:39 To wygląda pięknie.
00:31:43 Zobaczymy czy fabryka dobrze się miewa.
00:31:50 - Dzień dobry.
00:31:55 Możemy wejść?
00:32:01 Widzę, że jesteś bardzo zajęty.
00:32:07 Wkrótce. Nie wiem kiedy, ale wkrótce
00:32:09 spotkamy się z wrogiem.
00:32:15 Nasz kontakt ze światem zewnętrznym
00:32:22 Niektórzy z nas zginą, i naprawdę
00:32:29 Bo nie możecie mu pomóc
00:32:34 Jedzenia będzie mało.
00:32:37 Czasem nie będziemy
00:32:42 I jakby tego było mało
00:32:45 będziemy musieli znosić
00:32:52 Po tym wszystkim
00:32:54 staniemy się ludzkimi wrakami.
00:32:57 Tylko tyle mogę wam obiecać.
00:33:00 Przemyślcie to.
00:33:05 Jeszcze możecie wrócić do domu.
00:33:08 Potem już będzie za późno.
00:33:13 Na koniec
00:33:16 Chciałbym powtórzyć
00:33:21 co powiedziałem Monje.
00:33:24 Ja? Ja już tu jestem.
00:33:29 Będą musieli mnie zabić,
00:33:32 Będę obok tych którzy ciągle stoją
00:34:19 Ile kukurydzy możesz nam
00:34:23 Nie wystarczy nawet dla nas, proszę pana.
00:34:25 No to chociaż sprzedaj nam świnię.
00:34:28 Są jeszcze małe prosięta.
00:34:32 Poza tym należą do starej.
00:34:35 Ile chce pani za świnię?
00:34:38 Nie mogę ich sprzedać
00:34:41 Zapłacę 30,000 Bolivarów.
00:34:45 No nie wiem.
00:34:48 A może 40,000?
00:34:50 Powinniśmy sprzedać czy nie?
00:34:54 Niech będzie 50,000, dobrze?
00:34:57 Dobrze.
00:34:59 W jakich warunkach żyją?
00:35:02 Bardzo złych.
00:35:06 Mają dzieci?
00:35:07 Mają sześcioro dzieci.
00:35:13 Jeden z małych chłopców
00:35:17 Ile lat ma chłop?
00:35:20 Około 40,50 lat.
00:35:23 Wiesz, wydaje mi się, że jest trochę starszy?
00:35:29 A kiedy zaoferowałeś pieniądze
00:35:33 Aż miał iskrę w oku
00:35:37 Witam.
00:35:39 Dzień dobry, Honorato.
00:35:51 Chodź, chcę z tobą porozmawiać.
00:35:57 Chcemy żeby była tu szkoła dla twoich dzieci
00:36:01 i szpital który by o nie dbał
00:36:04 i żeby zbudowano drogę
00:36:06 żeby ciężarówki tu dojechały
00:36:10 Nie chcesz tych rzeczy?
00:36:13 Cóż, tak, było by dobrze.
00:36:16 Ale żeby to zrobić potrzebujemy twojej pomocy.
00:36:28 Dwa i trzy. Proszę.
00:36:32 Spójrz.
00:36:36 Jesteś dorosłym facetem.
00:36:38 niech Bóg ci wynagrodzi.
00:36:39 - W porządku.
00:36:48 Dobrze.
00:36:51 - Do zobaczenia.
00:36:55 - Do widzenia.
00:38:09 Co robisz?
00:38:13 To wspólne jedzenie.
00:38:17 nikt nie bierze nic dla siebie
00:38:20 Zrozumiano?
00:38:23 Tyma razem wam daruje
00:38:26 - Wszystko należy do grupy.
00:38:30 Wszyscy jesteśmy głodni, Dario.
00:38:47 Brakuje jednej.
00:39:09 Nie mam kontaktu radiowego
00:39:13 Nie, wielkoludzie.
00:39:17 Zostań z nami do 6, wtedy będziesz mógł
00:39:20 Nie, idę teraz póki
00:39:22 Hej, wydałem ci rozkaz!
00:39:25 Zostań tu do 6.
00:39:30 - Wychodzę teraz.
00:39:33 Słuchaj, idę do cholery.
00:39:34 Najpierw będziesz musiał
00:39:37 - Hej!
00:39:39 Hej, Miguel!
00:39:41 Co się tutaj dzieje?
00:39:43 Słuchaj, słuchaj!
00:39:45 Miguel, spójrz na mnie!
00:39:47 Hej, jesteście towarzyszami.
00:39:49 - Do czego? On ma wypełniać rozkazy!
00:39:53 Miguel, musisz nad sobą panować
00:39:56 i wydawać rozkazy z szacunkiem
00:40:00 tak jak szef.
00:40:03 Nie możesz poniżać ani bić nikogo tutaj.
00:40:08 Zabrania tego guerilla.
00:40:11 I wiesz lepiej niż kto inny.
00:40:15 I ty
00:40:19 pieśniarzu.
00:40:21 Miguel nigdy by cię nie uderzył maczetą.
00:40:28 Jest jedna rzecz której nie będę tu tolerował
00:40:31 to kłamstwo!
00:40:33 Jeszcze jeden taki incydent, Pacho...
00:40:36 I odeśle cię na Kubę
00:40:43 Takie incydenty niszczą morale
00:40:47 Nie tylko twoją czy twoją
00:40:49 ale całej grupy.
00:40:53 Jeśli ktoś czuje się słaby lub zniechęcony
00:40:57 nie powinien się uciekać do takich metod
00:41:01 ale powinien porozmawiać z komisarzem
00:41:04 Albo ze mną
00:41:08 A my spokojnie zwolnimy go z grupy.
00:41:41 Nie przyjechałem tu do pracy.
00:41:51 Posłuchaj mnie.
00:41:54 Ramon mógłby być teraz na
00:41:59 mając wiele samochodów, ciesząc
00:42:04 Ale jest tu ponieważ chce
00:42:09 żeby wasze dzieci mogły się uczyć czytać i pisać.
00:42:13 Jestem tylko piekarzem,
00:42:18 ale któregoś dnia będę wolny.
00:42:25 Odpoczywajcie bo wyruszamy o świcie.
00:42:29 - Nie zostajemy tutaj?
00:42:32 Zabieramy cię do innego
00:42:36 Mieliście jakieś problemy?
00:42:38 Jest sąsiad który chyba
00:42:42 Policja była u niego
00:42:51 Kiedy ostatni raz
00:42:54 Ponad rok temu.
00:42:56 Straciliśmy kontakt z całą grupą.
00:43:01 Moises, witaj!
00:43:08 Kogo przyprowadziłaś?
00:43:10 Kontakty z Argentyny i Francji.
00:43:16 Zamierzasz wrócić do Camiri?
00:43:18 Najpierw muszę porozmawiać z Ramonem.
00:43:21 Monje i Partia
00:43:25 Przekonali nawet ostatnio
00:43:29 żeby do nas nie przyjeżdżali.
00:43:34 Hej, słuchajcie.
00:43:37 Wszyscy trzymać się z daleka od jej hamaka.
00:43:40 Każdy kto ją tknie będzie poważnie ukarany.
00:43:45 Posłuchaj, Arturo.
00:43:49 To Boliwijczycy,
00:43:52 Musisz ich szanować.
00:44:04 Potrzebuję dwóch ochotników do polowania
00:44:10 Przynieś coś dobrego bo
00:44:17 Hej, co ty do cholery robisz?
00:45:37 Hej, to brzmi jak samolot.
00:45:40 Samolot!
00:45:44 Chodź, Ramon.
00:45:52 Na dół, Ramon.
00:46:21 Złapali dwóch ludzi Moisesa
00:46:25 i gadają jak papugi.
00:46:26 Żołnierze poszli do cynkowego domu.
00:46:29 Zabrali Jeep Tani i muła.
00:46:32 - Kto wydał rozkaz przeniesienia obozu?
00:46:35 Powiedz mu, że nie wygramy wojny bez kul.
00:46:38 - Przynieście wszystko z powrotem do obozu.
00:46:41 Rolando.
00:46:44 Przygotuj zasadzkę.
00:46:52 Czy w Jeepie coś było?
00:46:55 Miałam kilka przemówień Fidela.
00:47:01 Przeszukają Jeepa
00:47:04 A hotel do twojego pokoju
00:47:08 A twój pokój doprowadzi
00:47:11 Nie mogłam nikomu ufać.
00:47:15 Za każdym razem jak dzwoniłam
00:47:18 - Dlatego zdecydowałam się...
00:47:25 To pięć lat pracy na marne.
00:47:31 Tania, pięć!
00:47:34 Daj mi twój karabin.
00:47:37 Ty i goście odejdziecie jak
00:48:22 Wstrzymać ogień!
00:48:25 Poddajemy się! Poddajemy się!
00:48:32 Moi przełożeni to tchórze
00:48:36 Nie chce tu być. Przysięgam.
00:48:39 Uspokój się.
00:48:41 - Nie zabijaj mnie, proszę.
00:48:48 Mam reumatyzm. Przysięgam.
00:48:50 - Słuchaj nikt nie chce cię skrzywdzić
00:48:53 Nie wierzcie w to co mówi major Plata.
00:48:56 Sprzedał nasze jedzenie sklepom
00:49:00 Bije ludzi.
00:49:05 To co powinniśmy z nim zrobić?
00:49:08 Zabić go.
00:49:11 Tak, zabić go.
00:49:15 Przewróćcie go na drugi bok.
00:49:19 - Daliście mu coś przeciwbólowego?
00:49:24 Dajcie mu morfiny.
00:49:26 Przystąpiliśmy do wali
00:49:30 w której czy nam się to podoba czy nie
00:49:35 albo zostaniemy zabici
00:49:37 bo walczymy za boliwijską wolność.
00:49:42 Wy też możecie do nas dołączyć.
00:49:53 ja nie mam zamiaru wracać.
00:49:58 Mam nadzieję, że wkrótce się zobaczymy.
00:50:02 bo możemy użyć więcej waszej broni
00:50:11 Wieczne życie wolnej Boliwii!
00:50:13 Wieczne życie
00:50:25 Nikt nie chciał zostać.
00:50:28 Na to potrzeba czasu.
00:50:47 To zagrożenie dla państwa
00:50:50 Stany Zjednoczone nie będą patrzeć jak Castro
00:50:57 W sercu Południowej Ameryki.
00:50:58 Panie prezydencie, zagrożenie
00:51:01 Pierwszym są sami partyzanci.
00:51:04 drugi to niezdolność pana ludzi do walki z nimi
00:51:09 A trzeci to możliwość przyłączenia się ludności
00:51:14 O to mi właśnie chodzi.
00:51:17 Co jeśli Che Guevara jest tutaj?
00:51:19 Nie mogę tego powiedzieć publicznie.
00:51:22 Panie prezydencie nasze źródła wywiadowcze donoszą
00:51:26 Guevara jest nieistotny.
00:51:27 Jeśli kontroluje pan media,
00:51:31 To pana najlepsze źródło informacji
00:51:35 Panie prezydencie uważamy, że trzeba wyszkolić
00:51:41 Powinny powstać z sił Boliwijskich
00:51:49 A kto wyszkoli tych ludzi?
00:51:51 Mamy instruktorów z Wietnamu.
00:51:58 Nie, jeśli odejdziesz teraz
00:52:02 Myślę, że powinieneś poczekać
00:52:06 - Idziecie na północ?
00:52:09 Więc nie możemy cię puścić
00:52:13 Nie. Myślę, że to nie najlepszy pomysł.
00:52:17 Ciro, mamy wojnę.
00:52:22 Daj mi przewodnika.
00:52:24 Daj mi przewodnika a ja
00:52:27 Nie mogę rozdzielać grupy
00:52:30 Pomyślę o innych rozwiązaniach.
00:52:33 Ale każdy ruch jaki wykonamy
00:52:47 Ramon, twoje książki zamokły.
00:52:51 Połóż je na tych
00:52:58 Arturo.
00:53:00 Woda dostała się do radia,
00:53:03 Co ty mówisz,
00:53:06 Ciągle odbiera,
00:53:14 Cholera. Teraz mamy naprawdę przerąbane.
00:53:16 Nie zupełnie. Ciągle mamy
00:53:26 Armia mówi, że jesteś tu
00:53:29 Że nie jesteś od Boga,
00:53:33 Że gwałcisz kobiety i niszczysz rodziny.
00:53:38 Zabijasz tych którzy nie chcą ci służyć
00:53:42 A jaką wy macie wolność?
00:53:45 Taką gdzie mogę robić co chcę.
00:53:46 Posłuchaj.
00:53:51 Nie przyszliśmy robić nikomu krzywdy.
00:53:53 Chcemy tylko kupić trochę
00:53:56 Ale ja nic nie mam, tylko to.
00:54:02 Ile za to chcesz?
00:54:05 Ile macie - Weźcie to.
00:54:09 Zostanę jeśli mnie potrzebujesz.
00:54:14 Potrzebuję teraz chłopów.
00:54:20 Będzie lepiej jeśli pojedziesz do Francji i
00:54:24 żeby mogli nam wysłać pieniądze, lekarstwa, radia.
00:54:31 Będę też chciał żebyś wziął
00:54:36 Napiszę też do Sartre'a i Bortranda Russella
00:54:39 by zorganizowali międzynarodową fundację
00:54:44 w imieniu boliwijskiej rewolucji.
00:54:58 Nie martw się.
00:55:01 Zabierzemy cię stąd
00:55:05 Nie martwię się.
00:55:15 Tumaini.
00:55:28 Proszę jest twój.
00:55:30 Dla twojej ochrony.
00:55:42 Ruszę na południe z strażą przednią
00:55:48 Chcę żebyś został
00:55:51 Ile cię nie będzie?
00:55:53 Jakieś trzy dni.
00:56:35 Rolando.
00:56:37 Idź z Loro zmienić
00:56:41 Ramon.
00:56:43 nikogo nie ma w domu.
00:56:45 Więc zostaw pieniądze z listem.
00:57:14 Zbierać się, ruszamy.
00:57:26 Ramon.
00:57:31 Nie ma śladu po Loro.
00:57:41 Dali mi to, kapitanie.
00:57:43 A po co ci to?
00:57:45 Są tu jakieś sklepy?
00:57:49 Zabrali moje świnie i kukurydze.
00:57:54 pomogłeś im a oni
00:57:57 Teraz ty pomożesz nam ich
00:58:01 A teraz ty kapitanie
00:58:05 Słuchaj mnie uważnie, mądralo
00:58:09 Daj mi znać niezwłocznie
00:58:14 Masz dobre serce więc to zrobisz.
00:58:18 Zrobisz to.
00:58:33 - Alechandro.
00:58:34 To kapral Mitchell, mój drugi oficer
00:58:37 - Miło mi.
00:58:49 Kiedy skończymy, zmienimy Boliwijczyków,
00:58:55 Ćwiczymy ich do walki w terenie, z obsługi broni,
00:59:00 A także kształcimy ich politycznie
00:59:04 Mamy też świetnych pilotów śmigłowców.
00:59:08 - Kiedy koniec szkolenia?
00:59:34 Dzień dobry.
00:59:37 Jestem tu tylko po to żeby napisać
00:59:43 Próbuje potwierdzić plotki
00:59:50 Che Guevara
00:59:54 i jest z nim jakaś kobieta.
00:59:58 Ten gość to Koń Trojański.
01:00:03 Nie chcę żeby żadni Kubańczycy z nim rozmawiali.
01:00:12 - Co jest, Dario?
01:00:15 Zacznij podawać. Najpierw dzieci.
01:00:21 Jesteś z Paragwaju?
01:00:22 Paragwaj? Nie ma mowy jestem z Oruro.
01:00:28 Dobra, dzieciaki.
01:00:30 Jak skończycie musicie odejść, dobrze?
01:00:33 Nie możemy odejść bo ten
01:00:37 Ile jest wam winien?
01:00:40 50 pesos.
01:00:54 Rozmawiałem z Anglikiem o
01:00:59 Mówi, że armia zna go w Camiri.
01:01:04 Moglibyśmy się wydostać tą drogą.
01:01:08 Tylko ty możesz podjąć taką decyzję.
01:01:12 Moglibyśmy użyć naszych dokumentów
01:01:20 Inti zaprowadzi was do Camiri.
01:01:25 Spróbuj nie iść Muyupampa.
01:01:28 Nie dajcie się złapać.
01:01:31 Jeśli tak by się stało pamiętajcie
01:01:35 I obecności wszystkich Kubańczyków
01:01:41 - Masz papierosa?
01:01:45 Niech to szlak!
01:01:46 Dlaczego nie palisz?
01:01:50 Ale mam trochę tabaki.
01:01:53 Dzięki, bracie.
01:01:57 Gdzie są Kubańczycy?
01:01:58 - Powinni być...
01:02:05 Mówiłem ci żebyś nie rozmawiał z tym facetem!
01:02:09 Nic nie mówił, bracie.
01:02:12 Obstawiasz tyły.
01:02:52 Stać! Zatrzymać się!
01:02:55 Rzućcie plecaki
01:03:00 Rzućcie je na ziemię.
01:03:03 Nazwisko Francuza to Regis Debray.
01:03:06 Udaje radykalnego pisarza,
01:03:10 Spędził dużo czasu na Kubie,
01:03:15 Argentyńczyk nazywa się Ciro Bustos.
01:03:21 Ten człowiek zbierał pieniądze w 1963
01:03:23 dla lokalnej partyzantki
01:03:28 Massetti został zabity
01:04:01 dwóch najemników Francuz
01:04:05 kiedy zostali osaczeni przez armię
01:04:09 Region Guzman,
01:04:15 Jeśli to prawda te dranie
01:04:28 Trzech z nich zostało aresztowanych.
01:04:31 Kto ci to powiedział?
01:04:33 Zatrzymaliśmy furgonetkę z Muyupampa
01:04:36 z niemieckim księdzem i jakimś facetem.
01:04:41 Chcą rozmawiać z szefem.
01:04:46 - Inti, czy ci ludzie cię widzieli?
01:05:00 Wielu z twoich ludzi nie jest Boliwijczykami.
01:05:03 Dlatego nikt ci nie ufa.
01:05:05 Ale ufają tobie.
01:05:07 Poprosili nas o rozmowę z tobą.
01:05:12 Więc powiedz im, że nasza armia
01:05:17 Powinni być tu z nami.
01:05:19 Nie, odrzucają wszystko co ma
01:05:22 Więc ludzie u władzy mogą
01:05:27 ale my nie możemy jej używać żeby się uwolnić?
01:05:30 Oni nie chcą się przyłączać
01:05:33 Nie macie prawa
01:05:43 Macie zamiar zawrzeć rozejm
01:05:46 Na warunkach które nam przywiozłeś,
01:05:49 o 6 po południu.
01:05:53 Spotkamy się na farmie Nemesio.
01:05:57 Oni odejdą masz moje słowo.
01:06:01 Dobrze.
01:06:04 Otwórz usta.
01:06:26 Torturują Bustosa i Debraya.
01:06:29 Dowiedzą się wszystkiego.
01:06:36 Ramon.
01:06:38 Myślę, że powinieneś zmienić imię.
01:06:43 To niezły pomysł.
01:06:51 Niech wszyscy wyjdą z domu.
01:06:54 - Biegiem!
01:06:56 Szybko pod drzewa!
01:06:58 Uciekać stąd!
01:07:07 Większość z tych ludzi to Kubańczycy.
01:07:12 To inwazja na terytorium naszego
01:07:19 Komunistyczny spisek w celu usunięcia,
01:07:25 Prezydent Barrientos,
01:07:28 Czy to doradcy wojskowi ze Stanów?
01:07:31 Stany Zjednoczone wysłały samoloty,
01:07:35 Czy to ich odpowiedź na zagrożenie
01:07:40 Nasze wojsko jest całkowicie przygotowane
01:07:46 Partyzanci już ledwo stoją na nogach.
01:07:51 Czy Che Guevara przewodzi grupie?
01:07:54 Powiem to tylko raz.
01:08:13 Fernando.
01:08:15 Górnicy grożą atakiem.
01:08:21 Gdzie?
01:08:23 W Catavi, Siglo XX.
01:08:25 Górnicy zamierzają zaatakować!
01:08:56 Górnicy obiecali 50 Bolivarów
01:09:02 Dla nich to fortuna.
01:09:07 Arturo,
01:09:10 i zastąp Pablito.
01:09:14 Przejdę przez całą Boliwię
01:09:17 Dobrze.
01:09:21 Sir, sytuacja wymyka się nam z rąk.
01:09:24 Papież i de Gaulle naciskają
01:09:26 Niektórzy członkowie naszej
01:09:30 i sympatię dla rebelii.
01:09:33 Musimy nad tym zapanować.
01:09:36 Co masz na myśli?
01:09:38 Powiedz ludziom o Guevarze.
01:09:40 Ogłoś stan wyjątkowy i na początek
01:09:44 Żelazną pięścią.
01:09:45 Zamknij granice i ogłoś
01:09:50 A rebelianci?
01:09:52 Pana głównym problemem,
01:09:54 w pana rozproszonych oddziałach.
01:09:57 Muszę się z panem zgodzić.
01:10:01 Co pan proponuje?
01:10:03 Niech pan podzieli
01:10:05 Otoczy każdą ze stref,
01:10:09 i zlikwiduje partyzanckie siły.
01:10:16 Kilka minut temu,
01:10:19 nowe wiadomości na temat
01:10:22 której rezultatem była
01:10:26 rodziny i przyjaciele górników
01:10:30 Co mówią w Boliwijskich stacjach?
01:10:33 To samo.
01:10:35 Potwierdzają bitwę w kopalniach,
01:10:56 Trafili Pombo.
01:10:59 Prawie nas dorwali.
01:11:21 Daj mi trochę wody.
01:11:35 Dalej bracie.
01:11:55 Najgorsze za tobą.
01:12:22 Pytał czy popilnujesz jego zegarka
01:12:39 Joaquin.
01:12:41 Nie możemy wiecznie chodzić w kółko.
01:12:43 Aż roi się tu od żołnierzy.
01:12:48 Ramon zabronił nam opuszczać teren.
01:12:51 To było przed tym jak wojsko zajęło nasz obóz.
01:12:54 nie zostało nam nic do jedzenia - nic.
01:12:57 Jeśli Ramon miałby wrócić, już by tu był.
01:13:01 Jeśli odejdziemy,
01:13:04 Jeśli Ramona tu nie ma
01:13:09 sądzę, że powinniśmy znaleźć
01:13:12 Mamy taką samą szansę znaleźć
01:13:16 co tutaj.
01:13:37 Dzień dobry pani.
01:13:39 Sprzeda mi pani dzbanek mleka?
01:13:43 Ricardo, uważaj?
01:13:45 - Zamknij się i daj mi swoje pieniądze.
01:14:02 Bracie! Teraz wytrzymaj.
01:14:05 - Kurwa!
01:14:06 Wytrzymaj!
01:14:26 Oddychaj.
01:14:46 Jak długo będziemy szukać tych ludzi?
01:14:50 Dokąd ich nie znajdziemy.
01:14:52 Zgadzam się, ale myślę
01:14:56 Powinniśmy spróbować nawiązać kontakt
01:15:00 Jesteśmy w impasie.
01:15:02 Ilu z nas musi jeszcze zginąć
01:15:06 Chapaco, jeśli ty się zgubisz
01:15:11 Nikt nie zostawia nikogo w grupie.
01:15:16 Czy to jasne?
01:15:20 Idziemy.
01:16:13 Przepraszam, Fernando
01:16:17 ale ludzie głodują
01:16:20 a ja nie mam im co dać.
01:16:23 Nie mamy też niczego dla zwierząt.
01:16:27 - Co chcesz żebym zrobił?
01:16:37 Dam ci jeszcze jeden zastrzyk.
01:17:11 Fernando, za pozwoleniem,
01:17:19 myślę, że bym mógł
01:17:22 wrócić do obozu po jakieś lekarstwa dla ciebie.
01:17:27 Czego wy chcecie?
01:17:29 Chcecie, żebym znów podzielił grupę?
01:17:33 Nie zrobię tego.
01:17:34 Powiem więcej, nie będę ryzykował niczyjego życia
01:17:40 dla uratowania własnego.
01:18:44 Jesteśmy w trudnej sytuacji.
01:18:49 Prawdę mówiąc, wszyscy jesteśmy.
01:18:52 Popełnialiśmy błędy.
01:18:55 Ale ja popełniłem największy
01:18:57 nie biorąc ze sobą leków.
01:19:02 Ta walka da nam
01:19:06 możliwość, stania się...
01:19:09 prawdziwymi rewolucjonistami,
01:19:16 By stać się mężczyznami
01:19:18 w najczystszym znaczeniu tego słowa.
01:19:25 Jestem za stary na naukę.
01:19:28 Jeśli koło toczy się na dół,
01:19:31 niech się toczy.
01:19:52 No podnosimy się.
01:19:57 Chodźcie!
01:20:05 - Chodźcie!
01:20:08 Idziemy!
01:20:15 Wy dranie!
01:20:22 Od trzech godzin mówią
01:20:26 pomiędzy grupą partyzantów
01:20:32 Armia nie poniosła żadnych strat.
01:20:35 Tu jest Monteagudo.
01:20:38 Mówią o zabitym partyzancie
01:20:40 nazywającym się Antonio Fernández z Tarata,
01:20:42 Pombo, brzmi jak Pedro,
01:20:45 On jest z Taraty,
01:20:48 Monteagudo jest tu,
01:20:51 - Gdzie dokładnie?
01:21:05 To tam gdzie operuje Joaquin
01:21:10 - To co słychać ma sens.
01:21:17 - Dzień doby panom.
01:21:20 Jeśli pozwolisz,
01:21:24 - Dzień dobry.
01:21:28 Witam panią.
01:21:31 Dzień dobry.
01:21:39 Proszę się nie martwić,
01:21:43 Kim jest tamten człowiek?
01:21:46 - Usiądź.
01:21:49 - Kim jest tamten człowiek?
01:21:52 Dobre się czujesz?
01:21:54 Widziałeś gdzieś w pobliżu armię?
01:21:56 To sąsiad, ma gorączkę.
01:22:00 Mamy z sobą lekarza.
01:22:03 Przyprowadzimy go, żeby go obejrzał
01:22:07 Rozumiesz mnie?
01:22:09 a co z armią?
01:22:13 Musimy znaleźć drogę na przeprawę
01:22:16 Mieszkasz tu i znasz ten teren dobrze.
01:22:23 Zdobądź nam trochę jedzenia.
01:22:25 Masz tu trochę pieniędzy.
01:22:27 Jest was siedmiu, tak?
01:22:32 Skąd wiesz, że jest nas siedmioro?
01:22:35 Tylko wszystkich spowalniam.
01:22:39 Oczywiście, że jesteś, Tania.
01:22:43 Wrócimy za dwa dni.
01:22:48 Pamiętaj znajdź nam dobre
01:23:52 Pombo, muszę porozmawiać z Fernando.
01:23:55 Fernando śpi.
01:23:58 Nie wydaje ci się, że
01:24:01 Daj mu odpocząć.
01:24:03 Inti, o co chodzi?
01:24:06 Dobra, idź mu powiedzieć.
01:24:13 Myślę, że powinieneś porozmawiać z
01:24:17 Camba mówi, że nie ma już siły iść dalej.
01:24:22 Myślę, że już nie widzi
01:24:26 Już rozmawiałem z Inti.
01:24:30 Fernando, jestem chory.
01:24:34 - Nie wierzę...
01:24:37 Nie mogę ci pozwolić odejść
01:24:42 Bo jeśli cię złapią
01:24:45 Będziesz ryzykował nie tylko swoim życiem
01:24:47 ale wystawisz całą grupę na niebezpieczeństwo.
01:24:53 Słuchaj, Camba.
01:24:55 Żeby tu przetrwać, żeby wygrać
01:24:59 musisz żyć tak jakbyś
01:25:11 Nigdy nie mówiłem Inti
01:25:15 Rezygnacja jest dla tchórzy.
01:25:19 Powiedziałem Inti tylko, że w ciągu 6 miesięcy
01:25:35 Chodź zobacz.
01:25:39 Powiedz mi
01:25:42 Gdzie mówiłeś, że przejdziemy.
01:25:47 Nie daleko stąd
01:25:59 Teraz załóż
01:26:02 tą białą koszulę
01:26:07 Idź do domu i się nie ruszaj
01:26:11 Aż przyjdą partyzanci.
01:28:07 Ognia!
01:28:15 Dzisiaj Boliwijska armia doniosłą
01:28:21 Dziesięciu rebeliantów zostało zabitych.
01:28:25 Ocalał jeden, Jose Carrillo,
01:28:29 dowodzony przez Kubańczyka
01:28:33 To pierdoły od armii.
01:28:35 Wszyscy nie mogli zginąć
01:28:38 Chyba, że złapali ich we śnie.
01:28:41 Jose Carrillo to Paco.
01:28:43 Może go złapali i gada.
01:28:48 Chodźmy.
01:28:51 Już piąta.
01:29:13 - Co się stało z jej twarzą?
01:29:18 Prosiłem o trumnę.
01:29:21 Panie prezydencie,
01:29:24 Co zamierza pan zrobić z Che
01:29:29 Osobiście myślę...
01:29:31 Że największym błędem Batisty
01:29:34 Było nie zabicie Fidela
01:30:39 Dziękuję.
01:30:44 Fernando, mówią, że ciężarówki przyjeżdżają
01:30:49 - Jak się nazywa?
01:30:51 Wyjechał wczoraj do Vallegrande
01:30:55 To dwudniowy telegram
01:30:59 Napisane jest:
01:31:02 zostaną zwrócone przez armię. "
01:31:06 Inti już rozmawiał z żoną.
01:31:09 Powiedz Intiemu, że w odwecie zabierzemy ze sklepu
01:31:11 wszystko co będzie nam potrzebne.
01:31:14 Weź 10 puszek sardynek
01:31:21 To dla moich dzieci!
01:31:24 Proszę pani.
01:31:26 Drodzy towarzysze walczymy
01:31:32 Możecie zastanawiać się dlaczego.
01:31:34 Chcemy zakończyć
01:31:39 Zakończyć biedę i nieszczęście
01:31:42 Które rząd sprowadza na swoich obywateli.
01:31:46 Na przykład,
01:31:50 Około 100 km stąd,
01:31:54 Najpierw musicie zapłacić za ciężarówkę,
01:31:57 a potem musicie zapłacić za pobyt.
01:31:59 Więc idziecie do szpitala który,
01:32:02 ale żeby zobaczyć się z lekarzem,
01:32:06 Czy nie tak jest?
01:32:08 A lekarstwa? Nie dadzą wam nawet
01:32:13 Innymi słowy
01:32:15 Jeśli wasze dziecko zachoruje lub umrze dlatego
01:32:20 kto się wami zajmie?
01:32:23 Dlatego to czy będziecie mieć lepiej
01:32:26 Zależy od zwycięstwa
01:32:31 Tak?
01:32:32 Czy zamierzacie walczyć tutaj w wiosce?
01:32:38 Nie mamy zamiaru walczyć w wioskach.
01:33:28 Nic.
01:33:30 Dwie świnie i muł.
01:33:32 - Dziwne, no nie?
01:33:35 - Gdzie jest Miguel?
01:33:41 Hej.
01:33:43 Proszę pani!
01:33:47 Proszę pani!
01:33:55 Nic nie widziałem.
01:33:57 Całkowita cisza.
01:34:00 Śmierdzi mi to żołnierzami.
01:34:04 Jest kompletnie opuszczona.
01:34:07 Rozmawiałem ze starą kobietą która mówiła
01:34:14 Miguel.
01:34:17 Weź straż przednią i przygotuj się
01:34:21 Słyszeliście.
01:34:24 Miguel, zostań na straży.
01:34:27 Podejmij wszelkie środki ostrożności.
01:34:31 Zrozumiano.
01:34:39 - Powiedz mi.
01:34:41 Będzie lepiej jeśli tu zostanę.
01:34:44 Nie mogę wstać ani się wysikać.
01:34:48 Nie zostawimy cię tutaj.
01:34:52 Kiedy dotrzemy do Jaguey,
01:35:12 Dzień dobry.
01:35:14 Poznałem go w drodze do Jaguey.
01:35:16 Mówi że pochodzi z Vallegrande.
01:35:20 Gdzie jedziesz z tymi rzeczami?
01:35:22 Do Picacho, Proszę pana.
01:35:27 Pombo, Pombo.
01:35:29 Wspieram swoją rodzinę.
01:35:30 - Widziałeś gdzieś w pobliżu żołnierzy?
01:35:35 Fernando,
01:35:37 Bądźcie czujni.
01:35:40 Ustawcie się w szyku. Wszyscy, bądźcie czujni.
01:35:46 Jesteś pewien
01:35:50 Nie, Proszę pana. Nie widziałem żołnierzy.
01:35:52 Dobrze.
01:35:54 Pombo, idź z nim do granicy wioski.
01:35:57 Dziękuję, Proszę pana.
01:36:09 Masz jakiś firmowy kamień w bucie?
01:36:12 Już drugi raz zatrzymujesz
01:36:20 Pacho, tędy.
01:36:26 Willy, idź z nim.
01:36:30 - Antonio.
01:36:32 Urbano, biegnij do płotu.
01:36:38 Arturo, tam.
01:36:40 Dalej, Dario.
01:36:43 Odwrót!
01:36:50 Osłaniam cię!
01:36:53 - Chico, co jest?
01:36:57 Zabiją cię.
01:36:59 Zabili Coco, Julio i Miguela.
01:37:03 Camba, tędy. Camba!
01:37:07 Camba! Co ty robisz?
01:37:12 Chodź!
01:37:32 Co się stało?
01:37:37 Zabili Miguela,
01:37:44 Próbowałem ich wyciągnąć
01:37:47 ale nie dałem rady.
01:37:55 Przykro mi.
01:38:14 To straż Che.
01:38:16 Myślisz, że jest blisko?
01:38:18 Myślę, że powinieneś sprowadzić
01:38:22 Nie skończyli szkolenia.
01:38:25 Będziesz potrzebował
01:38:59 Benigno.
01:39:01 Benigno.
01:39:04 Benigno,
01:39:11 Czekaj.
01:39:30 Benigno, pozwól obejrzeć swoja ranę.
01:39:34 W porządku. To nic takiego.
01:39:41 Weź.
01:39:45 Powiedz mi, Fernando...
01:39:49 Idź z Benigno na zwiad.
01:39:52 Zobacz czy znajdziemy miejsce
01:40:01 Kapitanie,
01:40:04 Wieśniacy widzieli kilku rebeliantów
01:40:08 Powiedz im, że już jedziemy.
01:40:20 Patrz.
01:40:26 To musi być chłop
01:41:33 - Ilu ich jest?
01:41:36 - Idą razem?
01:41:40 Willy, idź poszukaj Nato i Urbano, niezwłocznie.
01:41:43 Arturo, przyprowadź Dario i Aniceto.
01:41:47 Fernando,
01:41:52 Są zajęte przez armię.
01:41:54 - Nie możemy iść środkiem.
01:41:58 Jest 500 metrów do zbocza.
01:42:01 Są tam też drzewa
01:42:06 - Więc chodźmy tam niezwłocznie.
01:42:07 Benigno, zostań wieśniakiem, znajdź miejsce
01:42:12 Dobrze.
01:42:14 Trzymaj się.
01:42:17 Czekaj tam do 9 wieczorem.
01:42:20 Ci którzy do tej pory nie przybędą
01:42:22 powinni zejść
01:42:27 I z stamtąd
01:42:30 Będziemy tam czekać przez dwa dni.
01:42:34 Pacho i Willy.
01:42:36 Zajmiecie tą pozycję.
01:42:39 Antonio i Arturo
01:42:45 W tym wąwozie.
01:42:47 Nikt nie strzela, póki oni nie strzelą.
01:42:51 Jeśli usłyszycie strzały
01:42:52 Najpierw upewnijcie się
01:42:55 a nie tylko sprawdzają teren.
01:42:58 Rozumiecie? Idźcie.
01:43:06 Idź z Dario
01:43:09 Nie pozwól mu zasnąć z wyczerpania.
01:43:18 Fernando.
01:43:22 Bywaliśmy w gorszych sytuacjach.
01:43:29 Są trzy wąwozy:
01:43:33 Partyzanci mogą być w którymkolwiek z nich.
01:43:36 Przeszukajcie wszystkie trzy.
01:43:38 Zacznijcie od góry
01:43:41 A co jeśli spróbują uciekać?
01:43:43 Ustawie centrum dowodzenia
01:45:52 Nato.
01:45:55 Zawołaj Aniceto.
01:46:05 Idź z Nato i poszukaj Pombo i Urbano.
01:46:09 Każ im obu wracać
01:46:12 Poczekaj chwilę.
01:47:39 Co takiego?
01:47:44 Hej, Urbano.
01:47:46 Nato daje sygnały, a ja nie rozumiem.
01:47:49 czy mówi, że Fernando chce żebyśmy
01:48:14 - Antonio, ruszamy?
01:48:26 Pablito,
01:48:31 Idźcie.
01:49:40 Kurwa! Musimy ruszać, Urbano.
01:49:42 Pombo, Idź teraz! Będę cię osłaniał!
01:49:45 Czekaj, czekaj, czekaj!
01:49:48 Teraz ruszaj!
01:50:05 Tam są,
01:52:43 Jak się czujesz?
01:52:46 Dobrze.
01:52:49 Porucznik opatrzył mi ranę.
01:52:54 Gdzie zabraliście Williego i Chino?
01:52:57 Są obok.
01:53:01 Ilu partyzantów tam zostało?
01:53:04 Nie wiem.
01:53:07 Jaki był wasz punkt zbiorczy?
01:53:10 Nie mieliśmy takiego.
01:53:13 Jaki był wasz punkt zbiorczy?
01:53:15 - Powiedziałem ci że nie mieliśmy takiego.
01:53:20 Dlaczego tutaj przyszliście
01:53:22 Czy to ma znaczenie?
01:53:25 Posłuchaj mnie.
01:53:28 Już nie jesteś na Kubie.
01:53:31 I powinieneś wiedzieć, że
01:53:34 Uciekłeś z Kongo, Wenezueli,
01:53:40 Tu kończą się twoje przygody,
01:53:44 Dobra. Niech odpocznie.
01:53:47 Jutro pójdziemy do Vallegrande
01:53:57 Wyszykuj się na jutro.
01:53:59 Dużo ludzi chce cię sfotografować.
01:54:04 Może powinniśmy cię ogolić.
01:54:16 Kupa gówna!
01:54:23 Przynieście trupy i
01:55:31 To nie w porządku.
01:55:34 Nie powinni byli tego robić.
01:55:43 Chcesz zapalić?
01:55:46 Tak.
01:55:53 Dzięki.
01:55:59 Jaka jest Kuba?
01:56:02 Kuba jest postępowa.
01:56:06 Mają tam religię?
01:56:09 Tak, jest tam religia.
01:56:13 Myślałem, że Komuniści nie wierzą w Boga.
01:56:17 Cóż...
01:56:20 nie ma oficjalnej religii na Kubie
01:56:22 ale wielu ludzi wierzy w Boga.
01:56:26 Nie wierzysz w nic?
01:56:28 Tak, wierzę w ludzkość.
01:56:38 - Jesteś żonaty?
01:56:41 - A ty?
01:56:44 Masz dzieci?
01:56:46 - Mam piątkę.
01:56:49 Trzy dziewczynki i dwóch chłopców.
01:56:55 Chcesz jeszcze?
01:56:57 Tak.
01:57:07 Jak się nazywasz?
01:57:09 Eduardo.
01:57:17 Rozwiążesz mnie, Eduardo?
01:57:51 Hej.
01:57:52 - Che poprosił mnie żebym go rozwiązał.
01:57:56 Poprosił żebym go rozwiązał.
01:57:58 Nie, oszalałeś.
01:58:03 Nie chcę tam wracać.
01:58:05 Ty bierzesz następną zmianę.
01:58:49 O czym ty mówisz,
01:58:53 Skąd jesteś?
01:58:55 Z Kuby?
01:58:58 Nie rozmawiam ze zdrajcami.
01:59:02 Dobrze, więc nie chcesz rozmawiać ze zdrajcami.
01:59:05 Ale posłuchaj co mam ci do powiedzenia.
01:59:08 Rozstrzelałeś mojego wujka.
01:59:13 Musi być ciężko, Komandante?
01:59:16 Ty tutaj w dżungli
01:59:18 A Fidel w Hawanie
01:59:23 Możesz to sobie wyobrazić?
01:59:53 Skąd pomysł, że Boliwijczycy
01:59:58 Już mieliśmy swoją rewolucję.
02:00:01 Nie słyszałeś o reformie rolnej z 1952?
02:00:04 Tak, a Barrientos ją sprzedał.
02:00:09 Czy widziałeś jak żyją twoi chłopi?
02:00:13 Skoro chłopom jest tak źle to
02:00:16 dlaczego się do ciebie nie przyłączyli?
02:00:19 Może uwierzyli w twoje kłamstwa.
02:00:25 A może nigdy cię tu nie chcieli.
02:00:28 Tak, może...
02:00:31 A może nasza porażka ich obudzi.
02:01:03 Kapitanie.
02:01:04 - Mów.
02:01:06 Mówiłem, że pan wyszedł ale
02:01:14 Bravo Jeden.
02:01:17 Tu Kapitan Ramirez.
02:01:22 Proszę powtórzyć.
02:01:26 Rozkaz 600. Powiem pułkownikowi.
02:01:45 Dajcie go tu.
02:01:48 Zrób zdjęcie.
02:01:55 Żebyś mógł zapalić, Komandante.
02:02:00 Uśmiechnij się.
02:02:09 Zatrzymaj się tu.
02:02:18 Mam dla ciebie wiadomość od
02:02:23 Dobrze.
02:02:25 Wyślę helikopter o 14-tej.
02:02:31 Tak, Proszę pana.
02:02:33 Jedziemy.
02:02:35 Możecie strzelać stąd.
02:02:40 Słuchaj mnie uważnie.
02:02:42 Potrzebuje dwóch ochotników.
02:02:50 Ktoś jeszcze?
02:02:57 Sierżancie, proszę pozwolić mi to zrobić.
02:03:01 Strzelajcie poniżej szyi.
02:03:05 Chodź.
02:03:19 Chodź ze mną.
02:03:32 Siadaj!
02:03:36 Strzelaj, już!
02:07:08 /Oparte na "Dzienniku Boliwijskim"